RZEMIOSŁO ARTYSTYCZNE
Odlewy metalowe
DRZWI BRĄZOWE
W bogatszych kościołach oprócz dekoracji architektonicznych zaczęto też dodawac zdobione rzeźbą drzwi. Zarówno drewniane, jak i metalowe drzwi pokryte płaskorzeźbą figuralną nie są wynalazkiem sztuki romańskiej, nawiązują do tradycji drzwi antycznych, takich jak w rzymskim kościele św. Sabiny czy ambrozjańskiej bazylice w Mediolanie.
Obok programów rzeźby kamiennej fasad i kapiteli, obok cyklów malarskich, drzwi są najbardziej reprezentatywne dla ikonograficznych kompozycji romańskich.
Pośród nielicznych zachowanych metalowych zabytków tej kategorii, dwa, i to wybitne dzieła, przypadają na Polskę: brązowe drzwi płockie i drzwi gnieźnieńskie.
DRZWI PŁOCKIE
- dziś osadzone w portalu zachodnim Soboru Sofijskiego w Nowogrodzie Wielkim
- znalazły się tam już w okresie średniowiecza
- początkowo przeznaczone dla katedry płockiej
- budowniczy świątyni i mecenat sztuki – biskup Aleksander z Malonne – chyba fundacja ;)
- 1152-1154
- wykonawca – Mistrz Riquin („Riquin me fecit”) (brodaty)
- towarzyszył mu pomocnik – Waismuth (bez brody)
- obaj uwiecznili się w tym dziele z narzędziami pracy, szczypcami i wagą
- 26 pól
- największe średniowieczne takie drzwi
- pola ujęte ramą z krzyżujących się wypukłych, półkolistych w przekroju listew, pokrytych plastyczną, bogatą dekoracją roślinną, którą w górnej części pionowej listwy prawego skrzydła zastępują zbrojne postacie, triumfujące nad bestiami
- kompozycja bogata, niespokojna, przedstawiona z siłą
- niejednolity odlew (!)
- składają się z kilkudziesięciu plakietek przymocowanych do drewnianego podłoża i skrępowanych ramą
- to właśnie ułatwiło rabunek drzwi i ich przewiezienie do Nowogrodu Wielkiego ; >
- być może był to łup hord mongolskich w czasie najazdu w 1241 roku lub podarunek księżny płockiej Aleksandry dla litewskiego księcia Lingwena
- najbardziej jednak prawdopodobna historia to zdemontowanie i uwiezienie kwater odlanych z brązu przez Litwinów, którzy wraz z Prusakami zdobyli i złupili Płock w 1292 roku, od Litwinów dzieło to mogli nabyc kupcy z Nowogrodu Wielkiego (ale to już tylko domysł)
- sceny przedstawiane na drzwiach płockich obejmują cykl Zbawienia, począwszy od sceny stworzenia pierwszego człowieka, aż po Chrystusa tronującego jako sędzia w majestacie, w otoczeniu symboli ewangelistów
- większośc scen odnosi się do dzieciństwa i męczeństwa Chrystusa
- niezależnie od tego znajdujemy też tam ślady całkiem innych wątków, jak np. prorok Eliasz w wozie ognistym (przypomnienie równoległych scen z Nowego i Starego Testamentu -> prefigura Wniebowstąpienia Pańskiego)
- są także personifikacje cnót triumfujących nad pokonanymi przywarami (Ubóstwo i Męstwo)
- ważny motyw (powracający stale w tej dekoracji) to walka dobra ze złem
- jako ostrzeżenie grzeszników przed piekłem występują zoomorficzne kołatki, osadzone w połowie wysokości skrzydeł, przy wewnętrznej krawędzi
- z ich nieco uchylonych lwich paszcz wystają głowy ludzkie („wybaw mnie z paszczy lwa” -> psalm)
- również wątek treściowy – historyczny – kwatera z przedstawieniem biskupa Aleksandra w szatach liturgicznych, górującego wzrostem nad towarzyszącymi mu akolitami; wyobrażenia artystów oraz płytka z wyobrażeniem biskupa Wichmanna
- zdecydowanie wyróżniają się w drzwiach tych kwatery, które uzmysławiają trzy tajemnice wiary -> Tajemnicę Wcielenia przybliżają sceny Dzieciństwa Chrystusa , obrazy Męki Pańskiej i Zmartwychwstania mówią o tajemnicy Odkupienia, a dwie dominujące rozmiarami kwatery w górnej partii skrzydeł ukazują Chrystusa w chwale jako Pana i Sędziego świata
- w przedstawieniach tych zabrakło za to pokazania Zbawiciela jako cudotwórcy albo nauczyciela
- cykl przedstawień ilustruje Wyznanie Wiary – Credo, w skróconej wersji znane jako Skład Apostolski.
- dzieło warsztatu magdeburskiego – wykonane według dokładnych wskazówek i opisów
- ewidentny wpływ miniatorstwa na reliefy drzwi płockich, co tłumaczy stwierdzoną obecnośc w scenach przedstawionych na poszczególnych kwaterach obok elementów zachodnich bardzo wielu schematów ikonografii wschodniej, bizantyńskiej czy syryjskiej
- liczne zmiany w prawidłowej kolejności cyklów ikonograficznych świadczą, iż były zdjęte z drewnianego podłoża i powtórnie zamontowane; zabieg ten powtarzano kilkakrotnie, jak wskazują cztery rodzaje znaków montażowych
- dwie płytki z reliefami są nowszą, ruską robotą
- płaskorzeźby z drzwi płockich stanowią kontrast do iluzjonizmu przestrzennego np. Drzwi z Hildesheim
- postacie pokazane najczęściej frontalnie i dostosowane symetrycznie do pionowych osi kompozycji, starając się uniknąc wszelkich skrótów i przecięc
- wysokośc reliefu postępuje od partii stóp ku głowom, oddanym prawie pełnoplastycznie, stykającym się z gładkim i nieożywionym tłem tylko potylicą
- wielkie głowy, zrośnięte bezpośrednio z tułowiem, ożywia schematyczna mimika – uniesione kąciki ust Chrystusa siedzącego na tęczy oznaczają łaskawośc, opuszczone kobiety stojących u grobu – smutek
- wyłupiaste, o owadzim kształcie gałki oczne, wyodrębnione ponad wypukłymi, nabitymi policzkami, nadają ich twarzom charakter niepokojący
- pod względem najistotniejszych cech kształtowania plastycznego jest Riquim uczniem wybitniejszego od niego twórcy – Mistrza Azzo – autora płyty nagrobnej arcybiskupa Fryderyka Wettina z katedry w Magedburgu
- reliefom drzwi brak wykończenia szczegółu; sumaryczny, miejscami niedbały rysunek uderza zwłaszcza w sposobie opracowania rąk
- niektórzy znajdują tu analogie to drzwi w fasadzie zachodniej kościoła San Zeno w Weronie, których starszą partię wykonał około roku 1100 Stefan Lagerinus
DRZWI GNIEŹNIEŃSKIE
- wykonane dla katedry romańskiej, konsekrowanej w 1097 roku
- od końca XIV wieku aż po schyłek XVIII wieku zawieszone były w portalu prowadzącym do wschodniego przęsła nawy południowej
- oba skrzydła zostały odlane ze stopu miedzi i cyny, ale o różnych proporcjach, co uwidacznia się w jaśniejszym kolorze skrzydła lewego
- zostało ono dolane na wosk tracony w całości, podczas gdy prawe składa się z 24 części wykonanych oddzielnie
- osobno odlane i następnie przylutowane zostały kołatki w kształcie lwich łbów
- drzwi wykonane najprawdopodobniej w ostatniej cwierci XII wieku
- zdecydowanie odległe od drzwi płockich pod względem czasu wykonania, założeń ideowych i artystycznych oraz techniki wykonania
- 18 pól
- pola te wypełnione są równomiernie wielofigurowymi scenami, rozmieszczonymi na obu skrzydłach drzwi
- otacza je szeroka, bogata bordiura z motywem wici roślinnej, w którą powplątywane są postacie ludzkie i zwierzęce
- ozdobny, odświętny charakter odpowiadał przeznaczeniu drzwi, zamykających główne wejście do pierwszej w królestwie świątyni
- otwierały się one w największe święta kościelne, w dniu koronacji lub ingresów (uroczysty wjazd i przejęcie władzy przez nowego biskupa) arcybiskupów, przy okazji zjazdów i odwiedzin kolejnych władców, wreszcie dla konduktów pogrzebowych panującej rodziny Piastów
- wejście, w których są drzwi miało nazwy: „Brama Królewska”, „Brama Złota” czy „Brama Spiżowa” (co odpowiadało świetności i wybitności tego dzieła)
- w polach przedstawione są dzieje św. Wojciecha, patrona katedry i Królestwa Polskiego (to właśnie wyróżnia ten zabytek spośród innych dzieł tego typu mających wątki chrystologiczne!)
- opowieśc o życiu i dziele Wojciecha otwiera dolne pole lewego skrzydła ze sceną narodzin świętego, zamyka natomiast – korespondujący z nią dolny relief skrzydła prawego, ze złożeniem zwłok męczennika w grobowcu w kościele gnieźnieńskim
- niezwykła jasnośc przedstawienia – pragmatyka treści odpowiada tektonice geometrycznych podziałów, ich rytmowi, numerycznej kadencji i funkcjonalnym cezurom
- lewe skrzydło obejmuje okres życia świętego przed przybyciem do Polski, prawe natomiast zawiera wyłącznie sceny związane z misją w Prusach i czcią, jakiej doznał męczennik w przybranej ojczyźnie
- w czwartych kwaterach (od dołu) znajdują się kołatki
- ukazanie św. Wojciecha jako bojownika i naśladowcę Chrystusa, jednego spośród tych, których określano mianem kwiatu męczenników
- nie tylko prostokątne pola drzwi zawierają określone treści – wyrażają je także figurki ludzie i zwierzęce uwikłane w zwojach przebogatej wici roślinnej na bordiurze – obok pracowników winnicy rozróżnic można przedstawicieli świata mitologii i baśni, centaury czy pigmeja walczącego z żurawiami
- obok zwierząt i ptaków realnych – lwa, kozła, jelenia, psa, zająca, wiewiórki – występują zwierzęta bajeczne, smoki i bazyliszki
- niektórzy próbują łączyc te przedstawienia w wiciach ze scenami z życia św. Wojciecha przedstawionymi obok nich, np. obok kwater ukazujących działalnośc Wojciecha w praskiej stolicy biskupiej, a więc w przenośnie pilnie uprawiającego winnicę Pańską, pracują robotnicy zbierający i tłoczący winne grona itp.
- podstawę ikonograficznego scenariusza drzwi stanowił ilustrowany rękopis (który był w posiadaniu katedry gnieźnieńskiej)
- nie wiadomo kto był wykonawcą drzwi
- nie zachowały się żadne czytelne sygnatury (w odróżnieniu do drzwi płockich z wyraźnymi podpisami artysty i pomocnika)
- zatarte ślady zdają się wskazywac, że artystów było trzech
- to samo potwierdza analiza stylu zdradzająca ręce trzech artystów o różnym stopniu umiejętności
- humanizm, którego wyrazicielem byli artyści drzwi gnieźnieńskich, szukał oparcia w antyku i wielokrotnie do niego powracającej sztuce okresu Ottonów: stąd pochodzi kanon smukłych postaci o kształtnych głowach, stąd próby pokazania przebijającego spod szat zarysu ciała, stąd klasyczny rzut draperii, profile efebów o linii nosa bezpośrednio przechodzącej w czoło u niektórych młodych diakonów albo orli profil zaczerpnięty bezpośrednio z monet i medali opatrzonych podobizną cesarzy rzymskich
- dlatego też (patrz wyżej ;>), drzwi gnieźnieńskie można więc zaliczyc do rzędu dział sztuki, które partycypują w prądzie antykizującym
- ten protorenesans romański wywodzi się z różnych źródeł
- analogie: zbliżone w niejednym do gnieźnieńskich, choc jeszcze bardziej klasycyzujące drzwi augsburskie (około 1065); dzieła Renier’a de Huy (który na początku XII wieku osiągnął niezwykłą doskonałośc klasycznej formy, opierając się na wciąż żywych nad Mozą wzorach sztuki karolińskiej i malarstwa ottońskiego)
- tezy o powiązaniach tych drzwi z mozańskim środowiskiem artystycznym (przeżywającym w XII wieku swoje apogeum przede wszystkim dzięki niebywałemu rozkwitowi złotnictwa i sztuki odlewniczej)
- w odróżnieniu do drzwi płockich – tutaj prawie nic nie jest wiadome: ani osoba fundatora, ani miejsce i data powstania, ani imiona i wzajemny stosunek wykonawców
- zachowały się tylko pozacierane, niedbale wydrapane sygnatury na brzegu lewego skrzydła
- powstawały różne hipotezy na temat drzwi gnieźnieńskich, m. in.:
- wiązano fundację z osobą księcia Mieszka III Starego i jego dążeniami do odbudowy autorytarnej monarchii pierwszych Piastów – wskazywano przy Tm na lata 1173-1177, apogeum potęgi Mieszka, który jako senior na krótko zdołał podporządkowac sobie książąt dzielnicowych
- ponadto, Mieszko Stary był jedyną osobą w ówczesnej Polsce zdolną do pokrycia kosztów takiego przedsięwzięcia
Niewiele tego rodzaju drzwi zachowało się w Europie. Do nielicznych przykładów zliczyc należy:
- karolińskie drzwi w portalach obu kondygnacji kaplicy pałacowej w Akwizgranie
- drzwi w Moguncji
- drzwi z Hildesheim
- drzwi w Augsburgu
- drzwi w Weronie + 5 innych podobnych drzwi zachowanych na terenie Włoch
Ale były też i takie, które mniej więcej wtedy powstały, ale niestety nie zachowały się do naszych czasów. Przykładem mogą być wspaniałe drzwi opactwa w Saint-Denis i katedry w Strassburgu, które przelano na armaty w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej w 1789 roku.
Tam natomiast gdzie chodziło o osiągnięcie wrażenia okazałości mniejszym kosztem, zadawalano się drewnianymi drzwiami, dla ozdoby pokrytymi ornamentalnie rozwiązanymi metalowymi okuciami o osobno odlewanymi kołatkami. Najbardziej znane i najpiękniejsze tego typu drzwi zachowały się w środkowym portalu katedry Notre-Dame w Paryżu.
Podobne rozwiązanie jak w Paryżu zastosowano w Polsce w drzwiach głównego, zachodniego portalu kościoła klasztornego w Czerwińsku.