Fiodor Pawłowicz Karamazow w młodości był prostakiem, który interesował się wyłącznie pieniędzmi i kobietami. Był dwukrotnie żonaty, a związki te przyniosły mu trzech synów: Dymitra z pierwszego małżeństwa oraz Iwana i Aloszę z drugiego. Dzieci
nie
interesowały Fiodora ani trochę, pozostawił je całkowicie opiece
ich matek, a po ich śmierci dalszych krewnych czy znajomych. Wiele
lat wcześniej Fiodor uwiódł opóźnioną w rozwoju niemowę, która
żyła na ulicach miasta. Urodziła ona syna, którego przygarnęli
służący Karamazowa, a kiedy dziecko, nazwane Paweł Smierdiakow,
dorosło, samo zostało służącym. Fiodor nigdy nie traktował go
jako swego syna. Smierdiakow był dziwakiem, który czasem przejawiał
skłonności do okrucieństwa, i cierpiał na epilepsję. Chociaż
nie uczył się, był inteligentny i uwielbiał słuchać słów
Iwana Karamazowa, którego poglądy podzielał.
Dymitr
jest obecnie dwudziestoośmioletnim żołnierzem, który powrócił
do swojego rodzinnego
miasta, z czego jego ojciec jest niezadowolony, bowiem spodziewa się, że syn zażąda spadku, który pozostawiła mu matka, a który on, Fiodor, chce zatrzymać dla siebie. Ojciec i syn popadają w spór o pieniądze
i przywołują Iwana, aby ich rozsądził. Trzeci syn, Alosza, także przebywa w tym mieście
-
jest nowicjuszem w zakonie i podejmuje nauki u Zosimy, starszego.
Ponieważ Iwan nie wypowiada żadnego satysfakcjonującego wyroku,
Dymitr i Fiodor proszą, by to Zosima im pomógł.
Alosza
zgadza się umówić ich na spotkanie, które wypada strasznie.
Ojciec ośmieszył się, opowiadając nieprzyzwoite historie, brat
spóźnił się, a później Dymitr i Fiodor ostro się pokłócili.
Wyszło na jaw, że obaj mężczyźni
zakochani
w Gruszence, pięknej kobiecie z miasta, dla której syn porzucił
swą narzeczoną Katerinę (której ukradł trzy tysiące rubli i nie
ma z czego ich zwrócić), a Fiodor przyrzekł jej trzy tysiące
rubli, jeżeli będzie jego kochanką. Podczas gdy krewni kłócą
się, Zosima nagle klęka i pochyla głowę u stóp Dymitra.
Wytłumaczył później Aloszy, że przewiduje, iż Dymitr będzie w
przyszłości bardzo cierpiał. Alosza został posłany przez
Dymitra, aby zerwał zaręczyny z Kateriną, następnie akolita wdał
się w spór z Iwanem na temat religii. Jeszcze tego samego dnia był
świadkiem kolejnej kłótni Dymitra i Fiodora o Gruszenkę, podczas
której syn powalił ojca na ziemię i zagroził, iż go
zabije.
Następnego dnia Alosza
odwiedził Katerinę, którą zastał w towarzystwie Iwana.
Spostrzegł, że oboje są w sobie zakochani i chciał przekonać
każdego z osobna, by ośmielili się okazać swe uczucia drogiej
osobie, jednak zarówno Iwan jak i Katerina byli zbyt dumni, aby
słuchać rad nowicjusza. Podczas obiadu z Aloszą Iwan wyjaśnia
bratu, że jego wątpliwości co do istnienia Boga wynikają z
niemożności połączenia idei Boga, który kocha cała ludzkość,
z bezsensownym cierpieniem, jakie istnieje na świecie. Jeżeli Bóg
pozwala na takie zło, to znaczy, że nie kocha ludzi. Przytacza swój
wiersz, zatytułowany "Wielki inkwizytor", w którym
oskarża Chrystusa o nałożenie na ludzkość ciężaru, jakim jest
wolna wola i możliwość wiary bądź niewiary w Boga. Kiedy Alosza
wraca do zakonu, dowiaduje się, że Zosima jest na łożu śmierci.
Dociera do swego nauczyciela
w
ostatniej chwili i słyszy jego słowa, mówiące o tym, że miłość
i wybaczenie są najważniejszymi kwestiami w ludzkim
życiu.
Alosza zaprzyjaźnił się z
kilkoma uczniami szkoły
, którzy mieszkali w sąsiedztwie. Pewnego dnia zauważył, że rzucają kamieniami w pewnego chłopca, dlatego postanowił mu pomóc, jednak ów uczeń, Iliusza, ugryzł go w palec. Chłopiec jest ciężko chory i pochodzi z rodziny
,
która popadła w niesławę, z powodu tego, że Dymitr pobił ojca
Iliuszy. Za jego sprawą uczniowie każdego dnia odwiedzają Iliuszę,
sami zaś zaczynają najmłodszego Karamazowa traktować jako
przyjaciela i autorytet.
Mnisi
spodziewają się jakiegoś cudu po śmierci Zosimy, ale jedyne, co
się dzieje, to to, że jego ciało zaczyna śmierdzieć szybciej,
niż zazwyczaj, przez co przeciwnicy zakonnika uznają
, że jest to znak, jakoby starszy był za życia nieuczciwy. Alosza nie może znieść oczerniania Zosimy. Jego przyjaciel Rakitin namawia go na odwiedziny Gruszenki, licząc na to, że z pomocą tej kobiety przełamie charakter najmłodszego Karamazowa. Dzieje się przeciwnie - Alosza i Gruszenka nawiązują przyjaźń, która odnawia wiarę chłopaka, zaś dziewczynie przynosi pomoc w duchowej przemianie. Nocą Alosza ma sen, w którym widzi swego zmarłego nauczyciela
,
który chwali go za pomoc Gruszence. Umacnia to nowicjusza w chęci
szerzenia dobra na świecie.
Dymitr
spędził dwa dni na próbach zebrania odpowiedniej sumy pieniędzy
, by zwrócić ją Katerinie, oczywiście bezskutecznie, ponieważ nikt nie chciał udzielić mu pożyczki. Poszedł do Gruszenki, a kiedy dowiedział się, że nie ma jej w domu
,
pomyślał, że jest z jego ojcem. Nie zastał jej jednak także w
domu Fiodora. Wściekły Dymitr uderzył tłuczkiem do mięsa
służącego ojca, Grzegorza, a jego krew pobrudziła koszulę
młodego Karamazowa. Od pokojówki Gruszenki dowiedział się, że
pani udała się do swojego dawnego kochanka. Dymitr postanawia zabić
się, ale przed śmiercią chciał ujrzeć swoją ukochaną po raz
ostatni.
Bohater wbiegł do sklepu,
mając na sobie wciąż pokrwawioną koszulę oraz trzymając w ręce
sporą sumę pieniędzy. Kupił jedzenie i wino, następnie wyruszył
śladem Gruszenki. Kiedy ją odnalazł, dziewczyna porównała go ze
swoim byłym kochankiem i zrozumiała, że kocha Dymitra. Karamazow
zamknął swego konkurenta w szafie i zaczął planować z ukochaną
ich wspólny ślub, kiedy nagle ich rozmowę przerwała policja,
która natychmiast aresztowała Dymitra, oskarżając go o morderstwo
Fiodora, którego znaleziono martwego. Wiele poszlak wskazywało, iż
czynu dokonał jego najstarszy syn - zakrwawiona koszula czy też
pieniądze, które nagle zdobył. Tłumaczenia mężczyzny
nie
zdały się na nic, został uwięziony.
Iwan
rozmawia ze Smierdiakowem o śmierci Fiodora. Służący przyznaje,
że to on popełnił morderstwo. Zauważył, że Iwan jest jednak
także winny tego czynu, albowiem gdyby nie nauki, jakich mu
udzielił, i idee, które przekazał, zwłaszcza na temat
niemożliwości istnienia zła w świecie, w którym nie ma Boga,
skłoniły Smierdiakowa do zabicia swego pracodawcy. Iwan zaczyna
czuć się odpowiedzialny za śmierć ojca i wkrótce wyrzuty
sumienia nie pozwalają mu zaznawać spokoju. Po powrocie do domu
przeżył załamanie nerwowe. Zdawało mu się, że widzi diabła.
Alosza wkrótce przybywa do niego z wiadomością
,
że Smierdiakow powiesił się.
Proces
o morderstwo Fiodora Karamazowa wydawał się prosty i jednoznacznie
wskazywał, iż winnym jest Dymitr, jednak tylko do czasu, kiedy Iwan
został wezwany do złożenia zeznań, ten bowiem powiedział, iż
sam jest winien śmierci ojca. Katerina chce pokazać, że Iwan jest
niewinny, więc przedkłada sędziemu list, w którym Dymitr pisał
do niej, że obawia się, iż pewnego dnia może zabić Fiodora.
Większość zebranych na sali sądowej uważa, że Dymitr jest
niewinny, jednak część ławy przysięgłych nie dała się
przekonać. Najstarszego Karamazowa skazano na katorgę na
Syberii.
Po procesie Katerina zabiera do
swego domu Iwana, ponieważ postanawia zaopiekować sie nim na czas
jego choroby
. Panna godzi się z Dymitrem i pomaga mu uciec z więzienia i przedostać się do Ameryki z Gruszenką. Iliusza umiera, a Alosza na jego pogrzebie przemawia do uczniów, głosząc, by pamiętali, że należy kochać się nawzajem i pielęgnować pamięć o przyjaciołach. Chłopcy po wysłuchaniu jego słów krzyknęli: "Niech żyje Karamazow!".