Czemu nie w chórze? Śpiewają wciąż wybrani, U żłobu, gdzie jest Bóg, Lecz milczą zadyszani, Wbiegając w próg… A cóż dopiero owi, Co ledwo wbiegli w wieś, Gdzie jeszcze ucho łowi, Niewiniąt rzeź!... Śpiewają, o wybrani, U żłobu, gdzie jest Bóg! Mnie jeszcze , ucho rani Pogoni róg… Śpiewajcież, w chór zebrani - - Ja? – zmieszać mógłbym śpiew Tryumfującej litanii: Jam widział krew… s.123