Genealogia
POJĘCIE I ZAKRES GENEALOGII
Ważnym elementem kształtującym społeczeństwo, wpływającym na tworzenie się jego grup jest pokrewieństwo. Współczesna historiografia szuka przyczyn tworzenia się grup w uwarunkowaniach politycznych, gospodarczych i społecznych. Związki wynikające z pokrewieństwa naturalnego lub konwencjonalnego są trwalsze i silniejsze w określonych warunkach historycznych. Badając je można dokonać klasyfikacji poszczególnych jednostek, a w szczególności anonimowego społeczeństwa. To ostatnie ma szczególne znaczenie dla całych dziejów. Wynika to z tego, że wpływ na dzieje ma działalność jednostki w ramach społeczeństwa. Badania geologiczne mają sens jeśli będą prowadzone w tym właśnie socjologicznym kierunku. Genealogią interesują się nie tylko historycy, ale również przyrodnicy (zwłaszcza antropologowie). Łatwo jednak może tutaj dojść do zwyrodnień, którym jest np. rasizm.
Zadaniem genealogii historycznej jako Nauki pomocniczej historii jest badanie anonimowego społeczeństwa przez wydzielanie grup społecznych i klasowych, grup rządzących i nacisku społecznego, władania środkami produkcji i biorącymi udział w tej produkcji. Duże możliwości tkwią też w badaniach nad dziedzictwem kulturowym tworzonym w ramach różnych grup społecznych, przez nie kultywowanym, przekazywanym przez pokolenia i kształtującym mentalność jednostek. Genealogia umożliwia badania dróg przechodzenia z jednej grupy do drugiej, z klasy do klasy, ułatwić może rozpoznanie kształtów kierunków ideologicznych czy politycznych. Brak tej znajomości prowadzi do wniosków absurdalnych, mało prawdopodobnych. Genealogię stać jedynie na ustalenia statyczne a nie dynamiczne. Pozornie to czyni genealogię mało przydatną, jednak nie jest to strukturalne niedomaganie tej nauki, ale jej trudność. Dlatego wiele tutaj zależy od umiejętności historyka.
ROZWÓJ BADAŃ GENEALOGICZNYCH
Historia pochodzenia człowieka zawsze stanowiła przedmiot zainteresowania. Już w starożytności powstawały księgi rodzaju, w średniowieczu katalogi władców i możnych feudałów, później kroniki i tablice genealogiczne. Odrodzenie zaczęło tworzyć legendy genealogiczne. Dopiero od XVII wieku mamy dzieła tworzone z krytycyzmem i ostrożnym traktowaniem źródeł genealogicznych. Pod koniec XVIII wieku mamy pierwsze próby teoretyczne ujmowania zagadnienia. Zdecydowany zwrot mamy dopiero w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku. Wtedy dopiero genealogia zdołała opracować przedmiot badań i własne metody. Ostatnio obserwujemy umiarkowane tendencje do traktowania biologicznego i socjologicznego genealogii, z małymi zastrzeżeniami powodując historyczne traktowanie tej nauki. Jednocześnie rozbudowuje się metodykę badań nad różnymi grupami społecznymi. Badania takie pojawiają się coraz częściej i wnoszą one poważny wkład do poznania przeszłości.
W Polsce twórczość genealogiczne rozwijała się podobnie jak na zachodzie. Dlatego mamy katalogi władców i biskupów, kroniki możnych rodów. Mamy takie dzieła jak Gniazdo cnoty czy Herby rycerstwa polskiego pióra Bartosza Paprockiego, Orbis polonus Szymona Okolskiego czy Korona polska Kaspra Niesieckiego. Genealogia jako nauka pomocnicza historii miała w Polsce dobre początki. Za jej początek uznaje się dzieło Genealogia Piastów Oswalda Balzera. Duży wkład mieli też Franciszek Piekoński, Władysław Semkowicz z uczniami, Zygmunt Widoszewski, Kazimierz Jasiński, Szymon Konarski czy Janusz Bieniak i Włodzimierz Dworzaczak.
PODSTAWOWE POJĘCIE GENEALOGII
Ród to osoby złączone wspólnotą krwi pochodzące od tego samego przodka. Więź wewnętrzną rodu stanowi pochodzenie macierzyste (w ustroju pierwotnym) lub ojcowskie (w bardziej rozwiniętych ustrojach). Czasami o więzi decyduje tradycja o wspólnym pochodzeniu. Mogą ją też budzić i kształtować wspólne interesy gospodarcze czy polityczne.
Podstawowa komórka społeczna rodu to rodzina monogamiczna. O jej zawartości decydują więzi pomiędzy ludźmi dwojga płci, męża i żonę, które są trwalsze od więzi rodowych. W skład jej wchodzi też potomstwo. Prawo rodowe zabraniające ożenku wewnątrz rodu doprowadziło do rozluźnienia więzów rodowych przez wprowadzenie członków obcych rodów. Za kulminację rozkładu uznaje się utwierdzenie się prawa o dziedziczeniu przez synów a nie przez rodzeństwo czy współrodowców.
Odmianą wielkiej rodziny są polskie rody rycerskie czy szlacheckiej, nie mające nic wspólnego z rodami wspólnoty pierwotnej. Rody rycerskie wyraźniej występują w okresie rozbicia feudalnego wiążąc się w grupy społeczne, wywierając nacisk na rządzących. Jest on równoległy z rozwojem zawołań i herbów, które stały się podstawowym elementem kształtującym więź rodową. Stąd mamy rody genealogiczne i heraldyczne. W pierwszym przypadku o wspólnocie decyduje herb i więzy krwi, a w drugim tylko herb. Dostanie się do tej drugiej grupy było o wiele łatwiejsze. Rody rycerskie straciły na znaczeniu gdy szlachta przez przywileje utworzyła zamknięty stan. O rozkładzie rodów rycerskich świadczy przyjmowanie od XV w. nazwisk odmiejscowych (Tarnowscy, Jarosławcy), patronimicznych (Bernatowiczowie) czy przezwiskowych (Bobole).
Filiacja i koicja to zjawiska, którymi genealogia interesuje się najbardziej. Filiacja to stosunek zachodzący pomiędzy kilkoma osobami pochodzącymi bezpośrednio od siebie (dziadek, syn, wnuk). Koicja to związek pomiędzy osobami odmiennej płci dla spłodzenia potomstwa. Jest ona najczęściej wynikiem małżeństwa. Stosunki wynikające z filiacji to pokrewieństwo a z koicji i małżeństwa to powinowactwo.
Pokrewieństwo to stosunek wynikający z pochodzenia od wspólnego przodka. W linii prostej występuje gdy zachodzi stosunek filiacji (dziadek, syn, wnuk) a w linii bocznej gdy nie ma stosunku filiacji (stryj, siostrzeniec, ciotka itp.). Potomstwo starszego brata stanowi linię starszą a młodszego linię młodszą. Z pokrewieństwem wiąże się prawo do dziedziczenia. Gdy przysługuje ono najstarszemu synowi mówimy o primogeniturze, zaś gdy młodszemu o sekundogeniturze. W stosunku do rodziców i przodków potomstwo zwie się zstępnym (descendenci) a rodzice i przodkowie zwą wstępnymi (ascendenci).
Powinowactwo jest konsekwencją małżeństwa i jest stosunkiem jednego małżonka do krewnych drugiego.
Stopnie pokrewieństwa – to odległości genealogiczne pomiędzy dwoma krewnymi.
Pokrewieństwo w linii prostej jest liczone jednakowo we wszystkich ustawodawstwach. Ojciec i syn to krewni w I stopniu, dziadek i wnuk w II stopniu.
Pokrewieństwo w linii
bocznej jest liczone różnie. Prawo rzymskie i współczesne
ustawodawstwa świeckie prawa cywilnego orzekają, że stopień
pokrewieństwa jest taki ile wynosi suma osób w dwóch liniach
prostych aż do wspólnego przodka, nie licząc go.
Inaczej
się liczy stopień pokrewieństwa w prawie germańskim, kanonicznym
(kościelnym) i w prawie świeckim małżeńskim. Oblicza tu się
stopień pokrewieństwa ustalając stopień pokrewieństwa osób
należących do tego samego pokolenia ze wspólnym przodkiem. Ten
stopień jest równocześnie stopniem pokrewieństwa owych osób. W
wypadku, gdy chodzi o ustalenie pokrewieństwa pomiędzy dwoma
osobami dwóch linii bocznych nierównych (nie z tego samego
pokolenia) stopień oblicza się wg linii młodszej.
Przeszkody w zawarciu małżeństwa ustalone przez prawo kanoniczne uznają w zasadzie wszystkie prawa świeckie.
Przeszkodą nie do zwalczenia jest pokrewieństwo w linii prostej w każdym stopniu. Prawo kanoniczne z XIII w. zabrania zawierania małżeństw do IV stopnia pokrewieństwa (czyli prawnuków po rodzeństwie), jednak można uzyskać dyspensę do II stopnia włącznie przy czym III i IV stopniu dyspensy nie odmawiano. Obecnie prawo kanoniczne ograniczyło zakaz do III stopnia.
Powinowactwo stanowi również przeszkodę do zawarcia małżeństwa i obowiązywały tutaj te same zasady co przy pokrewieństwie. Po 1917 r. prawo kościelne i świecie przestało uznawać te zasady za obowiązujące.
Szczególnymi przypadkami są przeszkody uznane tylko przez prawo kościelne, a płynące tylko z pokrewieństwa duchowego, wynikającego z czynności związanymi z udzielaniem chrztu i bierzmowania, a także pokrewieństwo prawne (adopcja). Po 1917 r. prawo kościelne dopuszcza bez przeszkód dyspensę chociaż je uznaje nadal.
USTALENIE FAKTÓW GENEALOGICZNYCH
Dla badań genealogicznych ważne znaczeni ma ustalenie takich faktów jak filiacja, chronologia wydarzeń, przynależność klasowa lub stanowa, stan majątkowy, zawód czy wyznanie. Bez ich ustalenia badania są niepełne i nieprzydatne.
Genealogia posługuję się w krytyce źródeł tymi samymi metodami co inne nauki historyczne. Zawsze jednak należy pamiętać o okolicznościach specjalnych decydujących o treści źródła, czyli o kryteriach biologicznych. O ich stopniu wiarygodności decydują zasady:
Im źródło bliższe chronologiczne i geograficznie podanych faktów tym jest pewniejsze.
Źródła urzędowe mają pierwszeństwo przed innymi
Źródła nieświadome swych celów genealogicznych mają przewagę nad tymi powstałymi w takich celach.
Materiał źródłowy genealogii niesie specyficzny rodzaj falsyfikatów. To dokumenty i akta sporządzone aby uzyskać doraźne korzyści prawne, materialne i społeczne. Niekiedy są formalnie autentyczne ale oparte na fałszywych informacjach.
Poznanie w badaniach genealogicznych jest pośrednie. O zaistnieniu filiacji i koicji dowiadujemy się z faktów, które są skutkiem tych wydarzeń. Porządek społeczny więc narzuca niejednokrotnie konieczność stosowania domniemania prawnego, które nie musi być zgodne z rzeczywistością. Sankcje zwyczajowe, moralne, prawne stosowane w zależnie od kręgu kulturowego zapewniają nas, że nie jest to zwykłe domniemanie ale i skutek wydarzenia. Opinia współczesnych w wątpliwych wypadkach daje podstawę do ustalenia innego biegu wydarzeń.
Dla ustalenia filiacji posługujemy się następującymi kryteriami:
Prawnymi
Historycznymi
Biologicznymi
Ustalenie filiacji odbywa się na podstawie źródeł, które nie zawsze mają wyraźnie określony charakter tego stosunku. Często więc pozyskujemy dane pośrednie, które dają wyniki hipotetyczne. Oto owe dane pośrednie:
Kryterium identyczności nazwiska – gdy dwie osoby mieszkające na tym samym terenie noszą to samo nazwisko a ich wiek jest na tyle różny, że nie jest tu mowa o tej samej osobie. Pomocne jest ono, jeśli występuje przy nazwie wsi, które owe osoby dziedziczą. Pamiętać należy jednak, że do XVII wieku nazwiska odmiejscowe mogły się zmieniać wraz z stanem posiadania.
Kryterium imionowe – zakłada, że pewne imiona są właściwe danym, określonym rodom. Należy tu być ostrożnym gdyż o wyborze imienia mogło decydować wiele czynników, a zwłaszcza, że imiona są przenoszone przez kobiety wraz z małżeństwem z jednego kręgu kulturowego do drugiego.
Ustalenie dziedzictwa za pomocą źródeł pisanych ma wiele trudności, gdyż nie zawsze dziedzictwo prawne pokrywa się z biologicznym. Dopiero od XV wieku zaczynają o dziedzictwie informować nas źródła pisane. Podawano imię ojca gdy syn przejmował po nim jakieś uprawnienia lub zobowiązania. Nazwisko panieńskie żony często pomijano z wyjątkiem spraw spadkowych i działań w stosunku do jej rodziny. Od XVI wieku w celach identyfikacji podawano imię ojca oraz imię i nazwisko panieńskie matki. Najlepszym źródłem są księgi metrykalne w parafiach. Przy różnych okazjach notowano tam pokaźny materiał genealogiczny.
Trudność przy ustaleniu filiacji stanowi wąski zasób imion nadawany przy chrzcie, nie zawsze jednak stosowanych jeśli nadawano ich kilka (zwłaszcza w rodzinach magnackich). Chętnie nadawane to: Jan, Stanisław, Andrzej, Maciej, Piotr, Jakub, Mikołaj, Krzysztof, Łukasz, Anna, Małgorzata, Zofia, Dorota, Jadwiga, Barbara, Katarzyna. Reformacja spowodowała nadawanie też imion biblijnych jednak było to rzadkością. Kontrreformacja natomiast przyniosła imiona modnych świętych. Podobną trudność przysparza wielożenność.
Czasami zachodzi konieczność ustalenia ojcostwa prawnego i rzeczywistego, co może doprowadzić do różnych sensacji. Wtedy historyka obowiązuje sumienność, rzetelność i wykorzystanie wszystkich sposobów do ustalenia prawdziwych faktów.
Ustalenie chronologii dotyczy szczególnie narodzin i śmierci i innych podstawowych dat w życiu. Pamiętać należy, że księgi metrykalne zapisują do XVIII wieku jedynie datę chrztu, pogrzebu i ślubu.
Datę narodzin ustalamy przede wszystkim na podstawie daty chrztu. W przypadku mieszczan i chłopów był to najczęściej następny dzień po urodzeniu. W przypadku szlachty nawet kilka miesięcy po narodzinach. W wypadku braku metryki urodzenia czas tego wydarzenia ustalamy na podstawie wieku zapisanego w metryce pogrzebu. Informacje takie jednak mają wartość przybliżoną.
Datę śmierci ustalamy na podstawie metryki pogrzebu, który następował najpóźniej do 3 dni po śmierci w wypadku chłopów i mieszczan, czwartego dnia u duchowieństwa i nawet miesiąca wśród szlachty. Wskazówkę stanowi ostatni zapis jako osoby żywej i pierwszy jako zmarłej.
Datę ślubu ustalamy za pomocą metryki ślubu. Jeśli jej brak to do tego służą daty umów przedślubnych. Inną pomocą jest data narodzin pierwszego dziecka, ale należy brać tutaj wiek sprawny do płodzenia potomstwa, gdyż prawo kanoniczne dopuszczało do małżeństw po 14 roku życia mężczyzny i 12 kobiety.
Funkcją kontrolną wszystkich badań jest przyjęta zasada, że na jeden wiek przypadają 3 pokolenia, poczęcie dziecka na 28-42 tygodnie przed urodzeniem, dwa połogi matki dzieli co najmniej 10 miesięcy, możliwość rodzenia do 55 roku życia.
Ustalenie przynależności klasowej lub stanowej ma charakter socjologiczny. W grę wchodzą określenia używane w praktyce kancelarii królewskiej, sądów państwowych i kościelnych pozwalające określić przynależność klasową. Tytulatura jednak nie zawsze bywała jednoznaczna z pozycją prawną i społeczną. W Polsce tytulatura była następująca: rycerz – strenuus (mężny), validus (możny), spectabilis (godny), szlachta – nobiles (szlachetni), generosi (urodzeni), magnifici (wielmożni), mieszczanie – honesti (godni), chłopi – laboriosus (pracowity), honestus (uczciwy), duchowny – honorabiles (czcigodni), venerabiles (dostojni), reverendi (wielebni), reverendissimi (najprzewielebniejsi). Pewniejszą podstawę stwarzają badania nad rodzajem władania ziemią, wykonywanym zawodem, zależnością poddańczą. Przesuwanie z jednej grupy do drugiej umożliwiają obserwację nad kolejno wykonywanymi urzędami bądź zawodami. Nie bez znaczenia jest też ustalenie wyznania.
TABLICE GENEALOGICZNE
Znakami umownymi stosowanymi w tablicach genealogicznych są:
* |
Urodzony |
N |
Zaręczony |
oIo |
Rozwiedziony |
Skrzyżowane miecze |
Poległ |
*† |
Martwo urodzony |
~X∞ |
Ożeniony |
† |
Zmarł |
Δ |
Pochowany |
Tablica descendentów albo drzewo genealogiczne to zestawienie osób pochodzących od jednej i tej samej pary małżeńskiej lub od jednego i tego samego męskiego protoplasty. Nie mają one większej korzyści naukowej, gdyż więź społeczna przez poczucie pokrewieństwa krwi trwa w społeczeństwach patriarchalnych. Pożytek osiąga się przez budowanie wyciągów z tablic descendentów, czyli rodowodów. Są to tablice obejmujące potomstwo męskie i żeńskie tylko w obrębie nazwiska. Rodowody mają szczególną wartość dla zagadnień dziedziczenia , ukazując jeden z istotnych elementów więzi społecznej.
Tablice ascendentów (wywody przodków) są zestawieniami osób, od których jednostka pochodzi zarówno po mieczu jak i po kądzieli. Służą do udowodnienia praw spadkowych i uzyskania różnych godności, kiedy wymagano wykazania się szlachectwem od 4 do 32 przodków. Każde miejsce w wywodzie genealogicznym ma swoją numerację. Probant (dana jednostka) ma zawsze 1, jego ojciec 2 a matka 3 itd. W ten sposób liczby parzyste określają mężczyzn a nieparzyste kobiety. Żeby nie wyszło zbyt wielu przodków mamy do czynienia ze zjawiskiem ubytku przodków, który wynika z faktu zawierania pomiędzy krewnymi małżeństw. To zjawisko dosięga głównie rodzin monarszych, natomiast prawie go nie u proletariatu.
ANTROPONOMASTYKA HISTORYCZNA
Studium nazw osobowych ma dwa aspekty. Nazwa osobowa służy do odróżnienia jednej osoby od drugiej. Jest też kondensacją cech osoby, wyznacznikiem historii jej przodków itp.
Imiona rodzime mają trzy formy:
Imiona dwuczłonowe, używane główne w warstwach wyższych o rozmaitym składzie słowotwórczym, ale z przewagą wyrazów: -sław, -mir, -bor, -mysł, -gniew, -rad, -wuj, - stryj, -mił, -bóg. Powstając z ograniczonego zasobu imionotwórczego, zrozumiałego dla współczesnych zawierają określoną treść, która powinna się wiązać z daną osobą.
Imiona jednoczłonowe, używane w warstwach niższych to rzeczowniki pospolite i przymiotniki, które znacznie kojarzono z cechami osoby, która je nosiła, często wyrażane alegorycznie. Występuje tu następujący podział:
Tworzone od przymiotników,
Tworzone od rzeczowników oznaczających rośliny, zwierzęta, wytwory człowieka, zawody
Tworzone od czasowników
Imiona skrócone, często z odcieniem pieszczotliwym. Skróceniu uległ człon pierwszy lub drugi. Czasami człon mógł być zupełnie usunięty, ale pozostający mógł być rozszerzony członami: -ch, -sz, -ek, -ko, -ik, -yk, -ina, -yna, -on, -ęta, -ota.
Imiona często nadawano przy postrzyżynach, zmianie stanu czy innych okolicznościach. Miało ono mieć znaczenie magiczne i było związane z życzeniem, które miało się spełnić w życiu danego człowieka. Imię może też być wyrazem dziedziczenia cech danego rodu. Pierwotnie jednak imię spełniało magiczne formy obronne. Niektóre imiona mogą występować w formie zdrobniałej a ich identyfikacja z formami podstawowymi może być trudna. Czasami źródła przekazują nam tylko formy zdrobniałe.
Imiona zapożyczone to imiona chrześcijańskie. Przyswajanie ich językowi polskiemu może mieć trzy formy:
Imiona przejmowane w pierwotnym brzmieniu uzyskujące jedynie fleksyjne końcówki właściwe językowi polskiemu.
Za pomocą zabiegów słowotwórczych oraz przeobrażeń głoskowych zostały dostosowane do języka polskiego.
Występują również dosłowne tłumaczenia.
Z imionami historyk wiąże często nadzieję na uzyskanie odpowiedzi na wiele pytań.
Zaobserwowano wiązanie imion z kręgiem rodu lub rodziny. W wyniku tego w kolejnych generacjach imiona się powtarzają, stając się dziedzicznymi. Nie można jednak do końca założyć, że dane imię jest właściwe tylko dla jednego rodu, gdyż może ono być przenoszone przez kobiety z jednego kręgu do drugiego. W związku z rozluźnieniem więzi rodowych następuje zahamowanie tego zjawiska a nawet jego załamanie. W rodzinach natomiast dziecko raczej dziedziczy imiona dziadków niż rodziców. Często jednak występuje tutaj nieregularność i różne odstępstwa.
Imiona umożliwiają wykrywanie pewnym prądów kulturalnych i społecznych. Można wydzielić grupę imion o charakterze dynastycznym, arystokratycznym czy wręcz plebejskim. W niższych kręgach da się zauważyć większe przetrwanie imion rodzimych niż w kręgach wyższych. Imiona rodzime wśród chłopów są pospolite jeszcze w XV wieku a w kręgach arystokratycznych zanikają w połowie XVII wieku. Ścieranie imion rodzimych z zapożyczonymi z chrześcijaństwa doprowadziło do używania podwójnych imion. Rzadko jednak te imiona występują zapisane razem. Zjawisko podwójnych imion było też odzwierciedleniem prądów politycznych i kulturalnych. Małe znaczenie podwójne imiona miały u zakonników i zakonnic. Wśród szlachty nadawano niejednokrotnie więcej niż dwa imiona. Z imieniem też wiąże się zjawisko podtrzymania świadomości narodowej a także wpływ obcych kultur.
Imiona mają niejednokrotnie też cechy właściwości określonego terytorium, a także są charakterystyczne dla danego regionu.
Nazwisko – to nazwa wyróżniająca człowieka na zasadzie wspólnoty rodzinnej. Dawniej było ono odnoszone do jednej osoby (dzisiaj tę funkcję pełni przezwisko).
Możemy wyróżnić z punktu widzenia historycznego następujące typy nazwisk:
Najwcześniej tą funkcję przyjęły rzeczowniki pospolite. Nie ma jednak pewności czy to jest imię czy nazwisko.
Czasami w roli przezwiska może występować drugie imię (rodzime jak i chrześcijańskie). Charakterystyczne jednak imiona chrześcijańskie nie zmieniają swojej formy, podczas gdy imiona rodzime zazwyczaj podlegają modyfikacji. Czasami nazwiska powstają od imienia ojca.
Funkcje nazwiska może pełnić nazwa miejscowości z której osoba pochodzi lub której jest właścicielem. Nazwiska wtedy dziedziczone są na prawie własności a nie krwi.
Pojawiają się także nazwiska od wyrażeń przyimkowych miejscowości, z której osoba pochodzi lub której jest właścicielem. Od XV wieku pojawiają się nazwiska tworzone od tych samych nazw miejscowości przez dodanie formatu –ski. Jeszcze na początku XVI wieku jednak nazwiska takie nie są dziedziczone na związku krwi ale na prawie własności. To zjawisko zanika na końcu XVI wieku i od tego momentu staje się takie nazwisko dziedziczne więzami krwi. Najczęściej takich nazwisk używała szlachta (rozpoznanie nazwisk szlacheckich tego typu jest możliwe przez to, że szlachta używała końcówki –wski). Mieszczanie i chłopi najczęściej dodawali końcówki –owiec, -ewic, -ewicz, -owicz.
Geneza słowotwórcza nazwisk decyduje o ich podziale. Mamy więc nazwiska pospolite, odimienne i odmiejscowe.
Nazwiska pospolite rodzą się od przezwisk i to w okoliczności mających cechy spontaniczności. Przezwiska zawierają w sobie określenie jakiejś cechy charakterystycznej danej osoby. Z chwilą zmiany przezwiska w nazwisko sens tego drugiego staje się historyczny i traci ten pierwotny.
Inaczej mają się nazwiska odimienne, zwłaszcza patronimiczne. Punktem wyjścia dla tych nazwisk jest imię, przy czym możliwości słowotwórcze są tutaj znaczne. Większą zdolność wykazują tutaj imiona męskie. Te nazwiska mają charakter filiacji, a więc są dziedziczne. Początkowo były one jedynie uzupełnieniem imienia. Takie nazwiska są charakterystyczne głównie dla mieszczaństwa. Może się też ono zmieniać w zależności od wieku osoby ją noszącej.
Obok imienia i nazwiska pojawia się jeszcze przezwisko. Będzie ono miało taki sam charakter, jak przezwiska od których zostały utworzone nazwiska pospolite. Mamy wśród nich kilka grup:
Przezwiska osobiste – dla określenia danej, konkretnej osoby.
Przezwiska dziedziczone – dziedziczone na takiej samej zasadzie jak nazwiska. Występuje bardzo rzadko.
Przezwiska rozrodzonych rodzin wywodzą się od przezwisk osobistych i służą do odróżnienia członków różnych rodzin używających tego samego nazwiska. Liczne wśród szlachty zagrodowej i mieszczaństwa.
Od XV wieku pojawia się moda na latynizację nazwisk. Dokonywała się ona przez upodobnianie nazwisk polskich do łaciny albo przez dosłowne tłumaczenie. Szczególnie mieszczanie mający nazwiska od nazw zawodów ulegali tej modzie oraz osoby parające się pisarstwem.
Inna sprawa jest ze spolszczaniem nazwisk obcych. Nie było tendencji do spolszczania nazwisk ruskich. Natomiast nazwiska litewskie ulegały daleko idącej polonizacji. Upodobniano je i fonetycznie i ortograficznie zastępując litewskie końcówki polskimi. Niemieckie nazwiska początkowo nie ulegały polonizacji jednak z biegiem czasu i z coraz większą asymilacją następowała zmiana zapisania a nawet znaczenia nazwisk niemieckich. Część jednak pozostała niezmieniona. Czasami też nazwiska niemieckie tłumaczono na polski. Łatwo polonizowały się nazwiska niemieckie na terenach Pomorza Zachodniego i Śląska, gdyż chciano nadać im formę z końcówką –ski. Analogicznie dokonywała się polonizacja nazwisk innych nacji, jednak było ich strasznie mało.
PROSOPOGRAFIA
Prosopografia to nowy kierunek badań nad człowiekiem szczególnie zapoczątkowany na gruntach historii starożytnej i średniowiecznej. Jej przedmiotem badań jest w szczególności identyfikacja i studium ludzie, którzy uzyskali pewne znaczenie i władzę. Dla okresów nowszych ta nauka zajmuje się identyfikacją jednostki w grupie społecznej, śledzeniem jej kariery i drogi do osiągnięcia władzy. Czasami głównym celem tych badań jest proces kreacji struktury władzy. Jednak nie chodzi tu o badane jednostki ale określonej liczby jednostek jak i ich zbiorów, w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie o wspólne prawidłowości postępowania. Stąd też prosopografia zajmuje się też instytucjami władzy świeckiej i kościelnej i ich personalną obsadą oraz tymi, którzy ich kontrolują.
W takich badaniach duże znaczenie mają ustalenia biograficzne. Dlatego ma ona wiele cech wspólnych z genealogią. Jest ona odpowiedzią na brak źródeł do badań geologicznych.
GENEALOGIA A NIEKTÓRE INNE NAUKI
Osoby zajmujące się genealogią coraz częściej interesują się też genetyką. Może ona pomóc w genealogii w weryfikowaniu twierdzeń trudnych do kontroli, ze względu na długotrwałość pokolenia genetycznego ludzkiego. Równie ważne dla genealogii są tutaj badania na temat dziedziczności cech., pod kątem miejsca zajmowanego przez przodka w wywodzie genealogicznym.
Demografia może od genealogii uzyskać potrzebne jej informacje, dzięki wzajemnej współpracy. Szczególnie ważne są one wtedy, gdy demografia nie dysponuje właściwymi materiałami dla stworzenia właściwej statystyki.
Socjologia, a właściwie socjologia grup społecznych otwiera nowe możliwości przed genealogią rozszerzając jej zakres badań. Występuje tutaj obopólny interes, gdyż obie grupy zyskują na wzajemnej współpracy.