Polska polityka zagraniczna w latach 1918-1939
Po I wojnie światowej polska
polityka zagraniczna była dość trudna, gdyż jej położenie
między dwoma wielkimi mocarstwami, które rywalizowały między
sobą, nie było najlepsze . Polska pod względem powierzchni w owym
czasie znajdowała się na 6. miejscu w Europie zaraz po Związku
Radzieckim , Francji , Hiszpanii , Niemczech i Szwecji . Był to
naprawdę duży obszar kraju, jednak granice Polski nie wyglądały
najlepiej. Większość z 5529 km była otwarta, tak więc były one
trudne do upilnowania. Granice tworzyły liczne półwyspy i
wybrzuszenia. Najbardziej niedogodny był wąski występ sięgający
do morza oraz długi pas wileński, ciągnący się od Niemna, aż do
Dźwiny. Jednak z naszych najbliższych sąsiadów, najbardziej
niedogodny kształt miała Czechosłowacja, która w późniejszym
okresie została rozebrana ze swych ziem, do czego przyczyniła się
Polska.
Terytorium Polski właśnie ze względu swojego
położenia, tzn. że leżała ona zawsze w centrum Europy, gdzie
łączyły się szlaki komunikacyjne i eksportowe, było w
przeszłości miejscem napięć politycznych i militarnych . Patrząc
na odległą historie Europy można zauważyć, że żadna z wielkich
wojen nie ominęła Polski .
Władze polskie po pierwszej
wojnie światowej podjęły decyzje , ze najważniejszym zadaniem
polityki zagranicznej jest obrona statusu quo i umacnianie pozycji
Polski na arenie międzynarodowej .
Polska prowadząc swa
politykę stanęła przed dylematem wielkich sąsiadów – Rosji
Radzieckiej i Niemiec. Rosja dawała wiele, sama zaś nie żądała
dużo . Chciała jedynie zabezpieczyć swe granice przed napaścią
Niemiec. Potwierdził to komisarz Cziczerin, który w maju 1925 r .
przemówił na Zjeździe Rad ZSRR : „położenie geograficzne
Polski z punktu widzenia naszej polityki ogólnej czyni owa ugodę
szczególnie dla nas ważna, ponieważ żadna wielka inwazja
militarna przeciw nam nie może być przeprowadzona bez udziału
Polaków, która byłaby awangarda takiego uderzenia. Dlatego właśnie
w ogólnych wariantach naszej polityki pokoju ustanowienie trwałych
stosunków z Polska zajmuje jedno z głównych miejsc .” Odpowiedz
Polski także była bardzo znamienna : „Ani jeden Polak nie marzy o
tym, aby chociażby o jeden kilometr posunąć się dalej w głąb
rosyjskiego bezmiaru.” Te słowa były wypowiedziane przez ministra
Skrzyńskiego. Jednak nadal ani ze strony polskiej, ani rosyjskiej
nie wyszedł pomysł zawarcia układu o nieagresji.
Sprawa
z Niemcami wyglądała całkiem inaczej. Niemcy nie ukrywały faktu ,
ze powstanie Polski jest rzeczą niechciana . już w 1918 r .
pokazali swe prawdziwe oblicze , wysyłając posła do Warszawy , po
to , aby posiał nieufność i poróżnił młode państwo z
państwami zachodnimi . Niechęć Niemiec wynikała z tego , ze
obawiali się oni , ze niepodległa Polska zechce połączyć
wszystkie swe ziemie , w tym także zaboru pruskiego . Jednak to nie
była główną przyczyna , inna to fakt , ze Berlinie widziano w
niej sojuszniczkę Francji , która zechce wykorzystać do otoczenia
Niemiec od wschodu .
Bardzo znamienne dla stosunków
polsko-niemieckich stało się wydarzenie z wiosny 1919 r. , kiedy to
Niemcy posiadały jeszcze względnie dużo sile militarna i pewna
swobodę działania . Wtedy to Niemcy przygotowywały się do agresji
na Polskę . Pierwszym ich celem miała być Wielkopolska . Jednak na
szczęście akcja została w ostatniej chwili odwołana . Ujawnili
wtedy oni swoja prawdziwa twarz , która aż do drugiej wojny
światowej był ukrywana . Kanclerz republiki weimarskiej Josef Wirth
oświadczył poufnie swoim współpracownikom w 1922 r. , ze „Polska
musi być załatwiona” , dowódca armii niemieckiej generał Hans
von Seeckt podkreślał , w tym samym czasie , ze „egzystencja
Polska jest nie do pogodzenia z potrzebami życiowymi Niemiec .
Polska musi zginąć i zginie ...”
Niemcy nie mogąc
już działać siłą , robili wszystko by utrudnić Polsce start na
arenie międzynarodowej .
Również stosunki z innymi państwami
układały się rożnie . Bardzo ważne było dla Polski stanowisko
Anglii , która była krajem , który wiele znaczył w powojennej
Europie.
Jednak Anglia nie traktowała Polski jako godnego
poparcia partnera . Uważała ja za „egzotyczny kraj” i
sojusznika Francji . To właśnie przedstawiciele Wielkiej Brytanii
przyczynili się do wyznaczenia niekorzystnej granicy
polsko-niemieckiej. Jednym z największych przeciwników Polski był
premier brytyjski David Lloyd George . Jego wystąpienie z marca 1918
r. Zasłynęło na arenie międzynarodowej , kiedy to określił
Polskę jako naród , który „ przez cały ciąg swej historii nie
zdołał wykazać uzdolnienia do utrzymania stałej samodzielności
...” .
Jednak Polska posiadała również wielka sojuszniczkę
– Francję, która chciała widzieć Polskę możliwie silna i duża
. Sojusz polsko-francuski nie ukształtował się na zasadzie
równości . Francja była partnerem o wiele ważniejszym i
silniejszym . Współpraca miedzy nimi rozwinęła się , gdyż oba
państwa czuły się zagrożone ze strony Niemiec . Lecz dzieliły je
rozbieżne dążenia i nie zawsze tożsame interesy .
Największe
znaczenie miały stosunki z Czechosłowacją ze względu na długość
wspólnej granicy , lecz i duże możliwości współpracy. Jednak
owe stosunki nie wyglądały najlepiej. Próby jakiejkolwiek naprawy
kończyły się fiaskiem . Powodem takiego stanu rzeczy był zatarg
terytorialny o Śląsk Cieszyński i skrawki pogranicza tatrzańskiego
który wygrała strona czechosłowacka . Jednak źródło
nieporozumień tkwiło znacznie głębiej. Otóż ludzie , którzy
kierowali polityka Czechosłowacji odnosili się do Polski z
niechęcią . Uważali oni ze Polska nie przetrwa . Polska zaś
uważała ze to Czechosłowacja jest tworem sztucznym , niezdolnym do
dłuższego istnienia . Miedzy obydwoma państwami istniała
rywalizacja o odegranie przodującej roli w Europie
środkowo-wschodniej . Jednak rywalizacja ta przybrała formę
wzajemnego szkodzenia sobie i utrącania inicjatyw drugiej strony
przy lada okazji , choć przecież Czechosłowację i Polskę powinno
łączyć wspólne niebezpieczeństwo jakim były Niemcy.
Jednak
to nie były najgorzej układające się stosunki Polski z sąsiadami
. Najgorzej ułożyły się stosunki z Litwa . Tutaj najbardziej
widoczny był brak wszelkich normalnych kontaktów . Przyczyny tkwiły
w sprawie odzyskania Wilna i jego regionu . Jednak powód był
jeszcze głębszy Litwa starała się uodpornić od wciąż silnych
kulturalnych wpływów polskich . Dla Polski fakt ten był bardzo
niekorzystny , gdyż utrudniał on działania na ważnym odcinku
bałtyckim .
Stosunki z Łotwą układały się o wiele lepiej
. Jednak i one szczególnie w początkowym okresie nie były
pozbawione napiec i zatargów. Znamienna cech była tu podejrzliwość
Litwinów , choć nie uzasadniona . Natomiast silnym czynnikiem
łączącym stały się wspólne zainteresowania polityczne i wymiana
handlowa. Później również bardzo liczna emigracja sezonowa
polskich robotników rolnych na Łotwie .
Rzeczpospolita
pozostawiając z większością swych sąsiadów w stosunkach raczej
napiętych , potrzebowała rzeczywiście życzliwego jej
sprzymierzeńca , i nim właśnie okazała się Rumunia . Stosunki z
nią były podobne do tych z Łotwą . miedzy Polska a Rumunia nie
rozwinęły się żywsze kontakty bezpośrednie . Wymiana handlowa
była nikła z wyjątkiem polskich prób eksportowania sprzętu i
uzbrojenia do Rumunii .
Bezpośrednim sąsiadem Polski ,
choć tylko przez kilka miesięcy 1939 r. były Węgry . Zajmowały
one nadzwyczaj życzliwą postawę wobec Polski . Jednak w sumie
niewiele zdołano zdziałać wspólnymi siłami. Ani Polska nie
mogła udzielić Węgrom dostatecznego poparcia , ani one nie okazały
jej efektownej pomocy .
Polska posiadała jeszcze jednego
sąsiada-niesąsiada . Było nim Wolne Miasto Gdańsk . Gdańsk
znajdował się na polskim obszarze celnym i Polska posiadała prawo
reprezentowania go na arenie miedzy narodowej , to jednak nie należał
on do Polski i dominowały tam wpływy niemieckie . Ten obszar był
niejako barometrem stosunków polsko-niemieckich , każdy zatarg na
linii Berlin-Warszawa miał swoje odbicie właśnie tam.
Stosunki
z sąsiadami w owym czasie stanowiły poważny problem w jej polityce
zagranicznej . Współcześnie mówi się , ze wtedy Polska posiadała
75% granicy stale zagrożonej , 20% niepewnej , a zaledwie 5%
bezpiecznej .
Zasadniczym celem polityki zagranicznej było
utrwalenie i utrzymanie uzyskanego stanu posiadania , uspokojenie
atmosfery wokół nowo powstałego państwa . Ponieważ kraj był
wyczerpany wojna , władze polskie wybrały kierunek polityki
pokojowej . Bardzo znamienny dla tej polityki był opracowany w
Sztabie Generalnym dokument , który stal się podstawa uchwały z
dnia 19 stycznia 1922 r. . Pisze w nim miedzy innymi , ze „Jesteśmy
jako państwo zainteresowani przede wszystkim w możliwie długim
utrzymaniu swego statusu quo .Niezbędnym nam jest wystarczająco
długi okres konsolidacji wewnętrznej i pracy spokojnej .Nadmiaru
prężności na zewnątrz nie posiadamy . Z punktu widzenia
wojskowego polityka zagraniczna winna zmierzać do unikania
konfliktów zbrojnych .”
Pokojowe tendencje doszły
szczególnie do głosu w czasie sprawowania urzędu ministra spraw
zagranicznych przez Konstantego Skirmunta (1921-1922) . To właśnie
dzięki nie mu doszło do zbliżenia z państwem czechosłowackim ,
choć w rezultacie zakończyło się ono niepowodzeniem .
Państwo
polskie nie było zainteresowane rozwijaniem stosunków z odległymi
krajami , jednak i one do tego nie dążyły . Ogólnie wiec biorąc
stosunki z państwami odległymi rozwijały się powoli i labo .
Jednak były 2 wyjątki . Pierwszy to Brazylia i Stany Zjednoczone ,
gdzie znajdowała się liczniejsza ludność polska . Zaś drugi to
kraje azjatyckie.
Pierwsza polowe lat dwudziestych
określić można jako czasy kształtowania się polskiej polityki
zagranicznej i układania stosunków z sąsiadami . W tym czasie
sytuacja międzynarodowa Polski ulęgła wyraźnemu wzmocnieniu .
Najbardziej widocznym osiągnięciem w tej dziedzinie jest
zatwierdzenie przez mocarstwa Ententy polskiej granicy na wschodzie –
15 marca 1923 r.
W 1925 r. odbyła się konferencja w Locarno .
Polska została potraktowana jako klient Francji . Delegaci polscy
nie zostali wpuszczeni na sale obrad i mogli tylko przyjmować do
wiadomości przyjęte tam decyzje . Polska została w ten sposób
ośmieszona i upokorzona . Tak wiec w rezultacie w Locarno położenie
międzynarodowe Polski ulęgło pogorszeniu . Szczególnie widoczne
było stanowisko niemieckie , które to wypowiedziały się o Polsce
jak o „państwie sezonowym” . Rząd niemiecki nie mogąc działać
siła na Polskę obrał metodę presji ekonomicznej i w 1925 r.
wypowiedział jej wojnę celna . W swych zmaganiach z Niemcami Polska
była osamotniona , nie pomogła jej Francja , ani inny
sojusznik.
Wkrótce po Locarno w Polsce nastąpił
Przewrót Majowy , jednak nie zmienił on polityki zagranicznej ,
ożywiły się natomiast nowe kierunki działania , dawniej pasywne
.
Ogólnie rzecz biorąc druga polowa lat dwudziestych nie
była okresem szczególnej aktywności polityki zagranicznej . Był
to okres dość spokojny dla Polski. W kołach międzynarodowych
pomału zaczęto się przyzwyczajać do obecności Polski ,
traktowano ja jako istniejącą realność , a nawet czynnik
stabilizacji i równowagi w Europie. Jednak lata dwudzieste były
niejako cisza przed nadchodzącą burza . W początek lat
trzydziestych kapitalistyczna Europa wstrząs wielki kryzys
ekonomiczny . Lecz ominął on Niemcy , a nawet przyniósł mu
korzyści . Wkrótce potem , bo 30 stycznia 1933 r. urząd
kanclerski w Niemczech objął Adolf Hitler .
Już na
początku lat trzydziestych a Warszawie zaczęto sobie zdawać sprawę
, ze zaczyna się nowy okres w polityce zagranicznej .Wtedy to
człowiekiem , który napędzał polska politykę zagraniczna był
Józef Beck – człowiek oddany Piłsudskiemu i cieszący się jego
zaufaniem . Beck uważał , ze Polska może stać się wobec swych
sąsiadów równorzędnym partnerem , aby tak się stało musiała
rozwinąć się gospodarczo i ekonomicznie .
Związek
Radziecki zmierzając do zabezpieczenia swej granicy zachodniej , już
od dawna proponował rządowi polskiemu zawarcie układu o nieagresji
. Bardzo znamienna w tym kierunku była wypowiedz Wiaczesława
Mołotowa na Zjeździe Rad w maju 1929 r. . Mołotow podkreślił iż
„Niejednokrotnie deklarowaliśmy i potwierdzam to ponownie - mówił
Mołotow – nasze pragnienie osiągnięcia z Polską trwałych ,
pokojowych stosunków. Proponowaliśmy jej zawarcie układu o
nieagresji , proponowaliśmy zastosowanie najpoważniejszych środków,
ażeby zabezpieczyć granice. W Polsce wiedza , ze nie czynimy tego z
tchórzostwa . Przesłanką naszej polityki wobec Polski jest
przeświadczenie , iż utrwalenie pokojowych stosunków będzie
korzystne dla obydwóch narodów , dla obydwóch państw .”
Od
1931 r . w stosunkach polski z ZSSR zarysowało się wyraźne
odprężenie , zaś już 25 lipca 1932 r. doszło do podpisania
polsko- radzieckiego układu o nieagresji . Układ ów „stanowił
przedział miedzy pełną wzajemnej nieufności przeszłością a
przyszłością chłodną w swej poprawności . Pakt o nieagresji nie
był jeszcze paktem o współpracy dwóch sąsiadów , aczkolwiek
mógł się stać punktem wyjściowym dla takiej współpracy w
przyszłości . Jego rezultatem było odprężenie w stosunkach
wzajemnych i stworzenie przesłanek dla modyfikacji istniejącej
konfiguracji politycznej . Polska uzyskiwała bez wątpienia większą
zdolność manewru w kształtowaniu swego bezpieczeństwa.”
Jednak
taka atmosfera trwała tylko zaledwie parę lat . Gdyż w roku 1933
nastąpiło pogorszenie stosunków niemiecko-rosyjskich . Tak wiec
Polska stanęła przed trudnym wyborem . Każde z mocarstw starało
zjednać ja ku sobie . Dyplomaci radzieccy ostrzegali przed
zagrożeniem jakie niesie osoba Hitlera , wskazując , ze nadal
będzie on kontynuował pruskie tendencje zaborcze . Jednak to nie
pomogło Beck wybrał inną drogę . Uznał ze polityka zagraniczna
nie może być oparta tylko na jednym sojuszniku . Tak wiec wybrał
prowadzenie polityki równowagi , utrzymywanie przez Polskę
jednakowego dystansu miedzy jej sąsiadami . Jednak wkrótce okazało
się , ze taki stan rzeczy nie był możliwy .
Początkowo
stosunek z Niemcami był oziębły , a nawet wrogi . w istocie Hitler
nie był zainteresowany polepszeniem wzajemnych stosunków . Jednak
dla dobra swych interesów gotów był maskować swe rzeczywiste
zamierzenia pokojowym frazesem . Pomału stosunki miedzy państwami
polepszały się i już nie długo potem zrodził się projekt układu
o nieagresji miedzy nimi. Podpisano go 26 stycznia 1934 r. i nosił
nazwę deklaracji o niestosowaniu przemocy w stosunkach wzajemnych
.
Wtedy to pomału następowało naruszanie polityki równowagi
na korzyść sąsiada niemieckiego .
Formalnie Polska
zyskiwała wiele , stała się krajem równorzędnym . Lecz już
wtedy można było zauważyć nietrwałość stosunków wytworzonych
po układzie. Rząd niemiecki nie uznał i nie zagwarantował
istniejącej granicy z Polska .Faktycznie Polska dzięki układowi
nie zyskała nic , wręcz przeciwnie , zaś Niemcy uzyskały bardzo
dużo , nie wnosząc nic .
Strona bardziej aktywna we
wzajemnych stosunkach były Niemcy . Starały się one narzucić
Polsce swa inicjatywę , zneutralizować ja wobec swych kolejnych
posunięć. I udało się im to , Polska nie zareagowała na
wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej w
Niemczech.
Jeden z czołowych dygnitarzy hitlerowskich
Hermann Goring bawiący w Polsce w 1935 r. . wysunął plany
wspólnego marszu przeciwko Rosji . powtórzył to parokrotnie w
latach następnych . Lecz Polska nie zgadzała się na to . Gdy na
początku 1935r. Goring przebywał na spotkaniu z Piłsudskim i
zaczął mówić o agresji na ZSSR , ten przerwał mu kategorycznie i
oświadczył , ze Polska jako sąsiad ZSSR musi prowadzić spokojna i
powściągliwą politykę i nie chce wplątać się w żadne
antyradzieckie kombinacje „Nie możemy dopuścić , ażebyśmy się
znaleźli w sytuacji , w której trzeba było by spać z karabinem
pod poduszka . Karabiny powinny pozostawać w arsenałach” –
konkludował. Także Beck po śmierci Piłsudskiego zajmował podobne
stanowisko.
Od początku 1937 r. daje się zauważyć
wzmożone antypolskie propagandy .
Polskie stosunki miedzy
innymi państwami uległy pogorszeniu , głownie z Litwa . Rząd
polski nadal zachowywał wobec ZSSR stanowisko pełne rezerwy i
ostatecznie uznał ja za kraj bardziej niebezpieczny . Pogląd taki
przede wszystkim reprezentował Piłsudski , który „porządnie
skrytykował i zwymyślał” generała Fabryca , który to
przedstawił raport sugerujący , ze Niemcy są wrogiem Polski numer
jeden .
Polityka równowagi była uzupełnieniem koncepcji
znanej pod nazwa „międzymorze” . Chodziło w niej o polepszenie
stosunków z państwami znajdującymi się w podobnej sytuacji co
Polska .
Na północy była to Litwa , z która dzielił
Polskę otwarty konflikt . Od lat 1933-1934 nasiliły się ze strony
polskiej propozycje załatwienia spraw spornych , jednak rząd
litewski grał na zwłokę . W takiej sytuacji Beck za najlepsza
metodę złamania uporu Litwinów, uznał drogę ponawiania nacisków
. Występował przeciwko rozwiązaniem częściowym i koncesjom w
dziedzinie transportu i handlu . Lecz ów nacisk okazał się
niewystarczający i tylko wywołana Litwie fale rozjątrzenia.
Na
południu zaś nadal źle układały się stosunki z Czechosłowacją
.Przyczyna tkwiła w stosunku Becka do owego sąsiada.
Tak
wiec idee „międzymorza” była realizowana bez Litwy i
Czechosłowacji . Beck skupił się wiec na północy .Próby
ożywienia stosunków z Łotwą i Estonia również nie przyniosły
rezultatów .
Szwecja i Finlandia także nie wykazywały
inicjatywy . Żadne z państw skandynawskich trzymając się ściśle
polityki neutralności , nie wykazało ochoty włączenia się w wir
skomplikowanych spraw srodkowo-europeiskich.
Podobnie
ukształtowała się sytuacja na południowym skrzydle . Węgry
opowiadały się za współpracą z Polską , lecz w rzeczywistości
miedzy obydwoma krajami istniały dość wątłe bezpośrednie
stosunki . Łączył je przede wszystkim wspólny antagonizm do
Czechosłowacji .
Ogólnie wiec biorąc patrząc plany
koncepcji „międzymorza” zakończyły się niepowodzeniem .
Polsce pozostało wiec złudzenie polityki równowagi , tak bardzo w
rzeczywistości zachwianej pomiędzy sąsiadami.
Niemcy
mając pewność ze żadne ich działania nie będą kontrolowane
przez inne państwa , pomału przechodziły do otwartych aktów
agresji . Pierwszym obiektem ich działań miała stać się Austria
.Dnia 13 marca 1938 r. Niemcy proklamowały wcielenie Austrii do
Rzeszy , ale już 12 marca Wehrmacht przekroczył granice austriacka
. Niemcy rzeczywiście nie pomyliły się co do stanowiska innych
mocarstw.
W 1938 r. nastąpiło największe zbliżenie
miedzy Trzecia Rzesza a Polska . Państwo polskie okazywało Niemcom
wszelka pomoc przy minimalnych bądź żadnych korzyściach dla
siebie. Również Polska dążyła do załatwienia swych spraw w
sposób jaki robiły to Niemcy. Otóż 17 marca 1938 r. wysunęła
ultimatum do Litwy z kategorycznym zadaniem nawiązania stosunków
dyplomatycznych . Rząd litewski nie otrzymawszy znikąd pomocy ,
musiał ugiąć się pod presja .
Jednak większe i
bardziej negatywne miało wystąpienie w stosunku do Czechosłowacji
, ona widząc jak groźna jest Polska starała się unormować z nią
stosunki , jednak ta była nie przejednana . i gdy tylko zapadły
decyzje monachijskie , rząd polski wystosował 30 września 1938 r.
ultimatum do Pragi żądając natychmiastowego oddania Zaolzia ,
Niemcy poparły to żądanie . Dnia 2 października wojska polskie
przekroczyły Olzę .
Po upokorzeniu mocarstw zachodnich w
Monachium , Hitler uznał , iż najwyższy czas podporządkować
sobie Polskę , która ciągle wymykała się im z rak . Niemcy
żądały od Polski przyłączenia Wolnego Miasta Gdańsk do Niemiec
i budowy eksterytorialnej autostrady przez Pomorze . W zamian za to
obiecywali zagwarantowanie Polsce istniejących granic , przedłużenie
układu polsko-niemieckiego o 25 lat i współpracę w działaniach
na rzecz zaspokojenia roszczeń kolonialnych . Rząd polski stanął
po raz kolejny przed koniecznością podjęcia ważnej decyzji.
Minister Beck starał się ja odwlec , mijały miesiące ,a decyzja
wciąż nie była podjęta.
Dnia 8 stycznia 1939 r. odbyła
się na warszawskim Zamku , z udziałem prezydenta Rzeczypospolitej ,
narada , w czasie której zebrani ustalili , ze „a) jeśli Niemcy
podtrzymywać będą nacisk w sprawach dla nich drugorzędnych , jak
Gdańsk i autostrada , to nie można mieć złudzeń ze grozi nam
konflikt w wielkim stylu , a obiekty są tylko pretekstem ; b) wobec
tego chwiejne stanowisko z naszej strony prowadziłoby nas w sposób
nieunikniony na równię pochyłą , kończącą się utrata
niezależności i rola wasala Niemiec .”
W lutym 1939 r. w
Warszawie gościł minister Ribbentrop i powtórzył propozycje
sojuszu , kładąc nacisk na wynikające z niego korzyści . Jednak
nic nie osiągnął . Rozgoryczony i zniecierpliwiony , miał
Ribbentrop powiedzieć do towarzyszących mu osób : „Polacy są
twardzi , twardsi niż Czesi” .
Otwarty konflikt zbliżał
się coraz szybciej . Dnia 26 marca Ribbentrop w rozmowie z
ambasadorem Lipskim wystąpił z ostrymi zarzutami w związku z
podjętymi przez Polskę krokami wojskowymi .
Dyplomacja
polska zaczęła podejmować gorączkowe starania o pozyskanie dla
kraju sojuszników wobec grożącej mu agresji . Już 30 marca Polska
przyjęła gwarancje brytyjskie , do których następnie przyłączyła
się Francja . Na przychylność i neutralność Węgier można było
liczyć , choć i one znalazły się pod wzrastającym wpływem
Rzeszy. Także w Rumunii wzmagały sie3 wpływy niemieckie , a to
zmniejszało wartość sojuszu polsko-rumunskiego . Pomoc ze strony
państw skandynawskich także nie wchodziła w grę .
Ogólnie
biorąc Polska pozostała osamotniona w grożącej jej agresji.
Tymczasem decyzje w Berlinie zapadały a moment uderzenia na Polskę
zależał już tylko od gotowości Wehrmachtu .
24 kwietnia 1939
r. Hitler powołując się na fakt przyjęcia przez Polskę gwarancji
brytyjskich , wypowiedział układ polsko-niemiecki z 1934 r.
.
Polska stała się bariera na drodze ekspansywnej
polityki Niemiec na wschodzie. Dopóki istniała , hitlerowska
agresja przeciwko ZSSR nie była możliwa .Dzieje polityki
zagranicznej Polski w okresie międzywojennym zamykają się bardzo
mocnym akcentem , kraj najpierw znalazł się pod presja Hitlera i
stawił mu czoło .
Polska stała się ofiarą napaści
Trzeciej Rzeszy , przyjęła na siebie pierwsze uderzenie wojennej
machiny Hitlera i mimo bohaterskiego oporu żołnierzy polskich-
uległa , lecz wciągnęła hitlerowskie Niemcy w wir wojny , z
której już nie miały powrotu .