Izzy o Axlu: "Axl wcale nie ma tylu lat, do ilu się przyznaje. Żyje już milion lat i widział wszystko na tym świecie."
Izzy żartując: "My gitarzyści nie lubimy się kąpać. Fajnie, gdy brud zbiera się na palcach - wtedy płynniej się gra (śmiech)" ooo dżizz...
Axl: "Czasem udaje mi się napisać świetny tekst.. potem słyszę w głowie cudowną muzykę... Myślę sobie - o rany, to jest lepsze niż Led Zeppelin! Wracam do domu, puszczam płytę i uświadamiam sobie, cholera, to był Led Zeppelin..."
Axl: "Nikt nie zna tylu pieśni religijnych co ja."
Axl o chwilowym powrocie do LaFayette - rodzinnego miasta: "Gdy w 1982 roku wróciłem na to swoje zadupie, wszyscy nabijali się z moich kowbojskich butów i mówili, ze wyglądam, jak debilny marynarz."
Axl o fankach: "Za kulisami podchodzą do mnie panienki i mówią "Kocham cię." A ja mam ochotę powiedzieć: "Kochanie, gdybyś mnie znała, z nienawiści wyprułaś mi flaki".
Gdy Guns N'Roses otwierali koncerty The Rolling Stones w 1989 roku, Slash publicznie, ze sceny, zobowiązał się uwolnić z alkoholowego nałogu i zerwać z nieodłącznym Jackiem Danielem. Nie wiadomo, czy mu to wyszło na zdrowie, ponieważ, jak mówi: "Gdy zasypiam na trzeźwo, miewam senne koszmary. W snach kradną mi gitary, poluję na kameleony, albo... występuję gościnnie z Tiffany."
Slash o plotkach na swój temat: "Podobno zginąłem w wypadku samochodowym, Axl i Steve przedawkowali. Poza tym, to podobno ja jestem tym biseksualnym heroinistą, który jest chory na AIDS i szczególnie lubi małe zwierzątka."
Steven Adler o sobie: "Słuchałem i obserwowałem dokładnie innych perkusistów. A przy tym strasznie chciałem się nauczyć grać i wierzyłem w siebie. Urodziłem się jako biedny, czarny dzieciak. Wiesz, w Ameryce wszystko jest możliwe..." nooo tylko, że Steven jest biały i takim się urodził, czyżby to była więc z jego strony jakaś aluzja do ... M.J.
Steven o sobie: " Kiedy miałem jedenaście lat, wyszedł ze mnie straszny chuligan. Wyrzucali mnie z kolejnych szkół, aż w końcu rodzice nie wytrzymali i wyrzucili mnie z domu. Zamieszkałem u babci w Hollywood. Siedziałem w moim pokoju i całymi dniami grałem kawałki Kiss."
Slash: "Nie znałem nikogo, kto tak kochałby muzykę jak ja, dopóki nie spotkałem Steve'a."
Duff: "Posiadanie kupy szmalu to samobójstwo. Boję się odpowiedzialności, jaką niosą za sobą ogromne pieniądze."
Duff o zespole GN'R: "Nigdy nie chcieliśmy być wzorem dla dzieciaków. Jesteśmy sobą. Jeśli jakiś dzieciak jest na tyle głupi, że zachowuje się tak jak my, nie bierzemy odpowiedzialności za konsekwencje. Styl życia, jaki obraliśmy, przyniósł owoce - ale to dla tego, że mieliśmy szczęście. Zamiast trafić na pierwsze miejsca list przebojów, mogliśmy równie dobrze pewnego dnia się nie obudzić."