Mateusz Mijal - Coś na później
Z pustyni przywozić
deszcz,
Co zgasi pragnienie w nas
Dalekich stron świata
chcieć,
kiedy bliskości nam brak
To wszystko może
miałoby sens,
Ale najpierw my
(Ale najpierw my)
Przecina
fale nasz jacht,
Archipelagi tych dni,
Które umknęły
gdzieś nam
Dużo mieć, mało być
To wszystko zabijało
nam sny
Co zostało dziś?
A może zostaw coś na
później - gonimy wiatr?
Wyprzedziliśmy uczucie - szukamy
zmian
Co zostanie nam na później,
Gdy wszystko już
zdobyliśmy?
Stój, (ooo) stój!
Mieć w Tobie
największy skarb
Nie mając innego nic
Nie liczyć zysków
i strat
W horyzont bezkresny iść
To prawda, której
brakuje mi
Moja prawda to Ty
A może zostaw coś na
później - gonimy wiatr?
Wyprzedziliśmy uczucie - szukamy
zmian
Co zostanie nam na później,
Gdy wszystko już
zdobyliśmy?
Stój, (ooo) stój!
Może zostaw coś
na później - niewiele jest?
Tych zagadek do odkrycia -
wszystko już wiem
Chcę zostawić coś na później - czytać z
Twych ust
Tobie dzień po dniu...
Coś na
później
Niewiele jest
Wszystko wiem (Już wszystko
wiem)
Dzień po dniu, Ty!
A może zostaw coś na
później - gonimy wiatr?
Wyprzedziliśmy uczucie - szukamy
zmian
Co zostanie nam na później,
Gdy wszystko już
zdobyliśmy?
Stój, (ooo) stój!
Może zostaw coś
na później - niewiele jest?
tych zagadek do odkrycia -
Wszystko już wiem