BIBLIOGRAFIA
Temat: "Motyw snu w literaturze. Zinterpretuj jego różnorodne ujęcia, analizując celowo wybrane utwory.
Literatura podmiotu:
Dostojewski Fiodor, Zbrodnia i kara,wyd, rok.
Prus Bolesław, Lalka, wyd, rok.
Konopnicka Maria, Dym, wyd, rok.
Kochanowski Jan, Tren XIX, wyd, rok.
II. Literatura przedmiotu:
1. Knaflewska Joanna, Dzieje literatury polskiej, Świat Książki, Warszawa 1998. ( Tren XIX: s. :18-19; Lalka: s.: 64-65
MałaEncyklopedia Powszechna PWN, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1973. (hasło sen s.: 734
Tomkowki Jan, Literatura powszechna, Świat Książki, Warszawa 1997.( Zbrodnia i kara: s.: 182-183)
III. Ramowy plan wypowiedzi
1.Teza:
Sen jako motyw towarzyszący nam przez całe życie, i niezbędny do prawidłowego życia bowiem był w przeszłości, jest i będzie, a to czy będziemy czerpać z niego przyjemność czy zmieni się w nocne koszmary zależy od nas samych i naszego postępowania
2.Kolejność prezentowanych argumentów:
A)Dostojewski Fiodor, Zbrodnia i kara – sen jako sumienie towarzyszące Rodionowi przed popełnieniem zabójstwa i po, jako podświadomość która przypomina bohaterowi o konieczności przyznania się i pokuty
B)Prus Bolesław, Lalka – ukazanie sennych marzeń, trosk Izabelii i jej obaw
C) Konopnicka Maria, Dym- sen jako zwiastun utraty życia
D)Kochanowski Jan, Tren XIX – sen środkiem pogodzenia się poety ze śmiercią ukochanej córeczki, przywrócenie wiary w życie po śmierci
3.Wnioski:
To, kim jesteśmy, kim się stajemy i jakich wyborów dokonujemy w dużej mierze zależny od społeczeństwa i otoczenia w jakim żyjemy, z jakim mamy styczność. Poprzez sen, który mam jest niezbędny do życia możemy stać się kim tylko chcemy. Możemy czerpać z niego przyjemności, ale równie dobrze mogą nas dręczyć koszmary gdy działamy pod przymusem w pogoni za pieniędzmi, prestiżem, zapewnieniu sobie godnego bytu. Nie mamy wpływu co mam się przyśni, decyduje o tym nasza podświadomość, nasze ukryte „ja”, jedyne co możemy zrobić to żyć w zgodzie z naszym sumieniem by nie dręczyło nas w nocy i starać się zrozumieć swoje sny w celu poznania samego siebie
Motyw snu w literaturze. Zinterpretuj jego różnorodne ujęcia, analizując celowo wybrane utwory.
Motyw, element snu w literaturze podnosi wartość całego utworu, pozwala czytelnikowi głębiej przeżyć utwór, zacierają się granice między światem fantastycznym, a rzeczywistością gdyż jesteśmy niejako zmuszani by użyć wyobraźni aby uwierzyć w to, co się dzieje na kartach lektur. Nie rzadko mamy wrażenie że śnimy razem z nimi, wspólnie przeżywając emocje, obawy które ukazują swoje prawdziwe oblicze właśnie podczas snu, kiedy nie mamy kontroli nad naszym umysłem, myślami, sumieniem... Wg Małej Encyklopedii Powszechnej PWN „sen” to stan częściowej bezwładności organizmu, obniżenia wrażliwości na bodźce i zwolnienia jego funkcji, połączony ze zniesieniem przytomności, (...) stanowi formę wypoczynku, ważny zwłaszcza dla układu nerwowego, czasowe pozbawienie człowieka snu prowadzi do zaburzeń psychicznych, dłuższe – do śmierci; podczas mu występują marzenia senne. Można więc wywnioskować że sen to nie tylko odpoczynek, spanie, ale także strefa naszych marzeń, zapis doświadczeń życiowych i przeżyć. To we śnie ujawniają się stłumione treści psychiczne a analiza ich może zaprowadzić nas do poznania samych siebie. W mojej prezentacji chciałabym ukazać motyw snu w lekturach : „Zbrodnia i kara”, „Lalka”, „Dym” i „Tren XIX”. W każdej z tych pozycji występuje motyw snu, jednak jak wiadomo, nic nie śni się dwa razy, nie mamy takich samych snów... Każdy z nas i postaci literackich śni o czym innym...
Fiodor
Dostojewski w Zbrodni i karze ukazuje sny, które mają pomóc odkryć
samego siebie, zrozumieć jacy są naprawę, przypomnieć wartości,
o których zapomnieli. Raskolnikow,
główny bohater, przez zabójstwem lichwiarki i jej siostry śni o
zabiciu starej kobyłki, czego był świadkiem jako siedmioletni
chłopiec. Planując zabójstwo usprawiedliwia je rozumowo, zagłusza
wyrzuty sumienia, jego podświadomość ujawnia się gdy nie ma nad
nią kontroli – we śnie.. Sen ten możemy traktować jak
ostrzeżenie, Rodion czuje strach, czuje mdłości na widok znęcania
się nad bezbronnym zwierzęciem – przypomina sobie że jest
wrażliwy, niezdolny do zadawania bólu, sen ukazał mu że kiedyś
był niewinny, był dzieckiem, bezbronnym dzieckiem niezdolnym do
aktu zła a teraz, w życiu dorosłym wyparł się samego siebie,
ujawnił swoją ciemną stronę planując z premedytacja morderstwo.
Drugi
sen następuje
po zabójstwie kiedy półprzytomny Raskolnikow śpiąc słyszy
okropne hałasy na schodach, jęki, odgłos uderzania głową o
stopnie, wrzaski gospodyni. Wydaje mu się że wszyscy wiedza już o
jego czynie, idą o niego, po niego.. Sen ten ukazuje jak bohatera
ogarnia panika, jak wyrzuty sumienia niszczy jego psychikę i odbiera
siły. Z kolei trzeci
sen przynosi
wspomnienie dokonanego morderstwa. Raskolnikow wyszedł wieczorem na
ulicę, bo miał coś pilnie zrobić, ale nie mógł sobie
przypomnieć co. W śnie tym zabija śmiejącą się Alonę Iwanową,
a na widok milczącego tłumu ucieka.. nikt go nie zatrzymuje, nie
goni Sen
ujawnia najgłębiej skrywane lęki bohatera, budzi się w nim panika
przed wyznaniem makabrycznej tajemnicy oraz koszmarne cierpienie
duszy i wyrzuty sumienia, które są jak powracająca fala i prowadzą
do obłąkania. Zdaje
sobie sprawę, że właściwie zabił siebie, że zaczyna zbliżać
się do obłędu i jedyną formą ratunku jest przyznanie się do
winy i odpokutowanie jej. Czwarty
sen ma
miejsce na Syberii w dniu Zmartwychwstania Pańskiego. Bohaterowi
wydaje się, że ludzie cierpią na dziwną zarazę, sądzą, że są
najważniejsi i tylko oni poznali prawdę. Sen nawiązuje do
początkowej teorii Rodiona dzielącej ludzi na dwie kategorie: ludzi
„zwykłych” i genialnych. Sen wskazuje na szkodliwość tych
poglądów i ich konsekwencje. W efekcie rozprzestrzeniającej się
zarazy następuje zagłada ludzkości, z której ocaleje zaledwie
kilka osób.Sen
głęboko porusza Raskolnikowa, doznaje skruchy, nawraca się i
okazuje miłość Sonii. W ten sposób wewnętrznie się oczyszcza i
podnosi z grzechu. Sny
Rodiona Raskolnikowa uświadamiają mu jak nieprzewidywalna jest jego
własna psychika, nie pozwalają mu zapomnieć o dokonanej zbrodni,
przynoszą wyrzuty sumienia i wyniszczają go fizycznie i
psychicznie. Są więc również elementem pokuty.
Kolejną
lekturą o której chciałam powiedzieć jest „Lalka” Bolesława
Prusa. .Sny
w „Lalce”
pełnią rolę ilustracyjną, nie doprowadzają do zmiany akcji.
Rzecki poszedłby na Wiosnę Ludów i tak, niezależnie od wyrażonej
we śnie woli nieboszczyka ojca. Wokulskiemu śni się on sam głupio
zakochany, bo właśnie spotkał na jawie głupio zakochanego barona
(i sam jest niemądrze zakochany w Izabeli). Sen - widziadło to
ilustracja tego, czego faktycznie pragnie Wokulski - czyli tego, żeby
okropna rzeczywistość stała się snem. Zaś panna Izabela
dwudziestopięcioletnia
zubożała arystokratka w
swoim śnie uświadamia
sobie swoje dramatyczne położenie- z ojcem nie posiadają żadnych
środków do życia. Aby utrzymać się na poziomie godnym
arystokratów, zadłużają się u służby, co ja upokarza. Myśli
także o Wokulskim jako człowieku o niskim pochodzeniu, prostaku, a
ona nie chce mieć z nim nic wspólnego. Jednocześnie wie że jest
on człowiekiem majętnym, wpływowym i bardzo wytrwałym w dążeniu
do celu, boi się, że w końcu dopnie swego i ją zdobędzie. Wraca
więc do rzeczywistości w której czuje se bezpieczna.
Izabela
potrafi marzyć o lepszym życiu, a jednocześnie twardo stąpa po
ziemi zdając sobie sprawę ze swego trudnego wręcz beznadziejnego
położenia. Nawet we śnie nie zmienia swoich poglądów i
lekceważącego stosunku do ludzi spoza jej sfery.
Dym Marii Konopnickiej jest miniaturowym studium miłości i rozpaczy matki. Wielkie i głębokie uczucie jest tu rozpisane na drobne codzienne wydarzenia każdy gest, odruch, spojrzenie, najdrobniejsze słowo ma znaczenie i służy ukazaniu tej miłości. Matka nie istnieje poza swoją relacją do syna. Kiedy pewnej nocy zbudził go koszmar - śniło mu się, że uderzył w niego piorun. Kojące słowa matki, które przyjmuje z ufnością, pozwalają mu się uspokoić. Matka na poczekaniu wymyśliła wyjaśnienie nocnego widziadła. By uspokoić syna powiedziała, że piorun oznacza zbliżające się wesele. Marcyś uwierzył w jej słowa, ale oboje nie położyli się już do łóżek. Ten ranek był szczególny. Marcyś miał nieco więcej czasu niż zwykle więc, kiedy jego matka przygotowywała śniadanie, gwizdał wszystkie znane piosenki razem z kosem, trzymanym w izbie. Wiele śmiechu i radości było tego ranka w domu ubogiej wdowy i Marcysia. Kiedy chłopak wyszedł, jego matkę ogarnął nagły strach, przenikliwe, dogłębne przeczucie zagrożenia. Zobaczyła jak syn przystanął i obejrzał się za siebie. Widzieli się wtedy ostatni raz, Marcyś zginał w kopalni tego dnia. Obydwoje wiedzieli co oznaczał piorun, sen był ostrzeżeniem grożącego niebezpieczeństwa. Z miłości matka wróżyła synowi wesele, nie chciała uwierzyć w prawdziwe przesłanie zawarte we śnie.
Chciałabym też powiedzieć o Janie Kochanowskim i „Trenie XIX”, znanym także jako „Sen”.W tym trenie zjawia się poecie we śnie jego zmarła matka trzymająca na ręku Urszulkę. Przybywa z zaświatów, by zapewnić go o istnieniu Boga i nieba. Pociesza go mówiąc że teraz Urszulka jest w niebie a swoją śmiercią uniknęła wielu trosk, cierpień i smutków, które zapewne spotkałyby ją w doczesnym życiu..Matka poety przemawia do jego rozsądku, przypominając synowi, że wszyscy ludzie są śmiertelni i każdy ma wyznaczony czas swojego życia i śmierci. Kochanowski we śnie ukazuje próbę powrotu do równowagi wewnętrznej po przeżytej tragedii. Stara się spojrzeć na życie bardziej trzeźwo, próbuje znaleźć ukojenie w bólu co mu się udaje, poeta uspokaja się, przezwycięża własną słabość. Wierzy w sen, bo we śnie dostał to, czego potrzebował po śmierci córki – nadzieję że żyje w innym, lepszym świecie, że nie dzieje się jej krzywda, że nie odeszła na zawsze..
W wybranych przeze mnie utworach sen pełni różne funkcje. Raz ostrzega, raz daje nadzieję, raz jest środkiem przekazu informacji o bohaterze. Jest niezbędny do życia i prawidłowego przebiegu procesów psychicznych. Może pojawić się gdy o czymś marzymy, pragniemy, gdy spodziewamy się, chcemy zmiany w naszym życiu lub gdy ich się boimy. Nieważne gdzie śnimy, na lekcji, w autobusie, przy książce na fotelu póżno w nocy... Sniąc odpoczywa nasz organizm, odcinamy się od hałasów dnia codziennego, jesteśmy sobą... Nie mamy wpływu co mam się przyśmi, decyduje o tym nasza podswiadomość, nasze ukryte „ja”, jedyne co możeny zrobic to żyć w zgodzie z naszym sumieniem by nie dręczyły nas koszmary jak bohatera „zbroni i kary”, starać się zrozumiec swoje sny w celu poznania samego siebie i marzyć – bo marzenia się spełniają, szczególnie te „wyśnione”czego i sobie, i państwu życzę.