Gdyby obraz był realistyczny mógłby wydać się ponury - ludzie uwikłani w konflikty, pogrążeni w prywacie, mściwi, niekiedy okrutni. Ale Mickiewicz spogląda na ten świat z humorystycznym dystansem - wady ulegają minimalizacji, a zalety wyeksponowaniu - siła więzi zbiorowej, waleczność, zdolność do poświęcenia, miłowanie ojczyzny, poszanowanie tradycji. Mickiewiczowi udało się podkreślić największe zalety polskich sarmatów, takie jak choćby hołdowanie kodeksowi rycerskiemu, patriotyzm, czy przepiękne zwyczaje dotyczące np. kolejności siadania przy stole.
Osądzenie Polski (a raczej Polaków) wiąże się z zaprzepaszczeniem szans na wyzwolenie przez anarchię, bezprawie, sejmikowanie, przekupstwo posłów, niesprawiedliwość, prywata, pycha, skłonność do bijatyk i pijatyk, kłótliwość, pieniactwo (wszystko było już wytykane przez ludzi oświecenia); jednak rodzi się nowa szlachta, dobra, pozytywna, wykazująca wiele ciekawych, momentami pozytywistycznych cech: otoczenie Jacka Soplicy, jak i on sam są przedstawicielami ludzi patriotycznych, gotowych do poświęceń dla kraju i zjednoczenia; idealną sytuację na wyzwolenie dawać miały legiony i Napoleon (tu jest sen o możliwej realizacji marzenia o wyzwoleniu); drugą osobą jest Pan Tadeusz, który jako przedstawiciel młodego pokolenia realizuje zasady pozytywistyczne: uwłaszcza chłopów, realizuje takie zasady jak równość.
Cechy złe złagodzone zostały cechami dobrymi, a celem tego zabiegu było ukazanie szansy na poprawę szlachty i w rezultacie na odtworzenie Polski. W epilogu zarzuca Polakom, że nie wiedzieli co robić i dochodzą do tego po czasie. Polacy mobilizują swoje siły kiedy jest już za późno, improwizują i ponoszą ogromne koszta, nie są zorganizowani i sumienni. Zawiść, wybuchowość, lenistwo i egoizm, podziały, nie uczą się na własnych błędach.