Tłumaczenie nieoficjalne
KAZchomik
Zoey
„Zo, Thanatos wysłała mnie, bym cię znalazł.
Konferencja z Wysoką Radą się rozpoczęła,”
powiedział Aurox.
„O cholera! Całkowicie straciłam poczucie
czasu.”
„Konferencja Wysokiej Rady? WTF?” Powiedziała
Afrodyta.
„Tak, znowu, cholera.” Sprawdziłam mój telefon:
22:10. Tak, miałam dziesięciominutowe
spóźnienie.
„Niestety, z powodu przenoszenia tych
wszystkich rzeczy do piwnicy zapomniałam wam
powiedzieć. Thanatos postanowiła zwrócić się
do Rady, ponieważ ludzie chcą pobrać DNA
wampirów związku ze śledztwem. Chce żebym
dołączyła do niej i opowiedziała o materializacji
Neferet, o tym jak to się stało super szalone i
jak nasz krąg wykopał ją stąd, co się stało zanim
zjadła burmistrza.” Zatrzymałam się i posłałam
przepraszające
spojrzenie
Afrodycie.
„Przepraszam za to, jak to zabrzmiało.”
Wzruszyła ramionami. „Mówisz po prostu to jak
jest.”
„Zatem, mogła powiedzieć to w milszy sposób,”
powiedziała Stevie Rae, posyłając mi grymas.
„Dyniogłowo, miło byłoby, gdybś zabrała to całe
gówniane pudła ode mnie. Z powiedziała tylko to
jak jest.”
„Hej, wszyscy wiemy, że zmarnowałaś ostatnią
noc i nie możesz funkcjonować praktycznie
przez cały ten dzień. Nie ma sensu udawać, że
do czegokolwiek się teraz nadajesz,” powiedział
Stark. Wymierzył komentarz w Afrodytę, ale nie
patrzył na nią. Patrzył na Auroxa i zmarszczył
brwi.
„Stark, dwa słowa: Zamknij się,” powiedziała
Afrodyta. „Oh, i jeszcze dwa: bardzo zazdrosny?”
Bogini, chciało mi się rzygać od ich kłótni.
„Afrodyto, ponieważ nie sprawia ci problemu
mówienie o tacie, chcę byś poszła ze mną na
Skype z Wysoką Radą.” powiedziałam szybko,
zanim Stark mógł powiedzieć jakiś małostkowy
komentarz, otworzył usta by powiedzieć, czy to
do Afrodyty, czy to do Auroxa. „Stevie Rae, też
pójdziesz ze mną.”
„Okie dokie,” powiedziała.
„Lepiej chodźmy. Thanatos wysłała Auroxa, by
aportował, ponieważ się spóźniłaś,” powiedział
Stark, łapiąc mnie za rękę i brzmiąc jak
przychlast.
Uniosłam brwi na niego i wyrwałam swój
nadgarstek z jego uścisku. „My, oznacza
Afrodytę, Stevie Rae i mnie idące teraz. I tak,
jestem spóźniona, ponieważ muszę wszystkich
wyciągać z zylionów drobnych pożarów, i muszę
się tu ciągle kręcić. Gdy będziemy rozmawiać z
Wysoką Radą potrzebuję, byś upewnił się, że
czerwoni adepci przenieśli wszystkie swoje
rzeczy do piwnicy, potem pomóż Dariusowi i
Damienowi zebrać wszystkich razem, aby poszli
na pogrzeb. Tam się spotkamy.”
„Ale chciałem–”
„Co chciałeś?” Wiedziałam, że brzmię jak suka,
ale moja cierpliwość się wyczerpała. To było
oczywiste, że chciał się upewnić, że będzie przy
mnie, gdy Aurox jest w pobliżu., „Stark, nie
widziałeś jak Neferet się zmaterializowała. A to
właśnie chce usłyszeć Wysoka Rada.”
„Po prostu pomyślałem, że potrzebujesz mnie
bym– ”
Przerwałam mu znowu. „Potrzebuję cię, byś się
nie kłócił z Afrodytą lub mną, i że pogrzeb Erin
nie zmieni się w durną walkę gangów.”
Aurox oczyścił gardło. „Pójdę przodem by
powiedzieć Thanatos, że wkrótce, za chwilę do
niej dołączysz.”
„Tak, dzięki Aurox,” powiedziałam z
roztargnieniem, ciesząc się, że moje napięcie
znikło, gdy tylko odszedł.
Mogłam zobaczyć jak zakłopotany i
najprawdopodobniej zraniony był Stark, ale
naprawdę nie miałam czasu czy siły by mu
matkować.
Więc, nie powiedziałam nic. Stark nie powiedział
nic. Nikt nic nie mówił, aż Stark zacisnął rękę na
sercu, skłonił się do mnie formalnie i powiedział,
„Będzie tak jak każesz, Kapłanko. Mam
nadzieje, że twoja konferencja z Wysoką Radą
pójdzie dobrze,” i odszedł, w ciszy Darius i
Damien poszli za nim.
„Okay, to skomplikowane,” powiedziała Afrodyta.
„Wiesz, że Stark jest po prostu zazdrosny,
ponieważ Aurox jest częścią Heatha. Nie
potrzebujemy najeżdżającego dzieciaka
naprzeciw Byczego Chłopca.”
„Nie najeżdżam na niego!”
„Właściwie, Z, brzmiało to dość średnio,”
powiedziała Stevie Rae.
„Chcesz powiedzieć, że zawsze jesteś super
słodka dla Rephaima, nawet jeśli ten wkurwia
cię jak cholera?” Powiedziałam, czując się
przykro z powodu, iż straciłam panowanie nad
sobą przed Starkiem, zwłaszcza przed moimi
przyjaciółmi, ale wciąż czułam się zirytowana na
niego.
„Tak, chcę powiedzieć, że Rephaim nigdy nie był
na moim celowniku,” powiedziała Stevie Rae.
„A to pewnie dlatego, że jest chłopcem tylko w
połowie czasu. Pewnie trudno wściekać się na
ptaka. To jak umawianie się z psem. Zawsze jest
szczęśliwy i macha ogonem za każdym razem,
gdy wraca by się z tobą zobaczyć,” powiedziała
Afrodyta. „Ło jezu, wyczerpuje mnie myślenie o
tym.”
„Ty, jestem przyzwyczajona do nienawiści, więc
nie powiem ci „zajmij się swoją dupą”.” Stevie
Rae odwróciła się od Afrodyty. „Coś z tobą nie
tak, Z? Jesteś nerwowa jak kot na gorącym,
blaszanym dachu.”
„Elizabeth Taylor była boginią,” Afrodyta
powiedziała. „Szaloną suką, ale boginią.”
„O czym ty mówisz?” spytałam.
„O filmie. Zapytaj Królową Damien. Jestem
pewna, że wie kim jest Elizabeth Taylor.”
„Afrodyto, czasem myślę, że mówisz innym
językiem, ale oficjalnie oto co ze mną jest nie
tak: jestem zmęczona waszymi wszystkimi
kłótniami. Jestem zmęczona dziwnym
zachowaniem Starka przy Auroxie. Jestem
zmęczona niewiedzą jak postępować, gdy koło
mnie jest Aurox versus Heath. Jestem zmęczona
ludźmi dającymi się zjeść. Jestem zmęczona
zamartwianiem się, co do cholery Neferet
zamierza robić. I jestem w chuj zmęczona
siedzeniem w Domu Nocy jak więzień.”
Afrodyta i Stevie Rae spojrzały na mnie jakby
wyrosły mi skrzydła.
„Cholera, Z, musisz zacząć pić.” powiedziała
Afrodyta.
„A melisa działa na adeptów?” Stevie Rae
zapytała ją.
„Warto spróbować.” powiedziała.
„Ja tu wciąż stoję. Nie lubię pić, a i nie chcę
melisy.”
„Pokombinuję jak przemycić dla niej brązowy
pop,” powiedziała Afrodyta.
„Zgoda,” rzuciła Stevie Rae.
Potem obje zaczęły się śmiać.
Pokręciłam głową. „Wy dwie nie jesteście
śmieszne, i jesteśmy spóźnione.” Odeszłam od
nich. Poszły za mną, nadal śmiejąc się ze mnie.
Byłam zaskoczona widząc Kalone stojącego za
Thanatos, z naga klatką piersiową i
muskularnymi ramionami, wyglądał jak statua
anioła zemsty.
Dlaczego on nigdy nie nosi koszulki? Spytałam
się w myślach. Wtem Thanatos wykonała gest
zapraszający nas byśmy dołączyli, powiedziała,
„Ah, całe szczęście. Zoey tu jest. Jestem
wdzięczna, że widzę ją w akompaniamencie
młodej Kapłanki Stevie Rae, jak i naszej
Prorokini Afrodyty.”
Kalona cofnął się tak, że nasza trójka mogła
pojawić się w kamerze komputera wraz
Thanatos. Duży ekran ukazał Wysoką Izbę Rady
w świątyni na Clemente Island, tuż u wybrzeży
Wenecji. Siedem kamiennych tronów, bogato
rzeźbione, każdy na pozór identyczny. Sześć
tronów było zajęte. Wiedziałam, że siódmy
należy do Thanatos. Nie byłam pewna, jak się
czuję z faktem, że nie zajęła miejsca w Wysokiej
Radzie. Podobało mi się, że Thanatos jest z
nami, zwłaszcza, że wciąż miała dość siły, by
utrzymać swoje miejsce w Wysokiej Radzie. Nie
podobało mi się, że może tam wrócić w każdej
chwili.
Zdałam sobie sprawę, że nikt nic nie mówi i
wszyscy gapia się na mnie. Moja twarz zapłonęła
i zacisnęłam rękę na moim sercu, kłaniając się
szybko. „Miłego spotkania, Wysoka Kapłanko.
Przepraszam za moje spóźnienie, um-”
Przerwałam, całkowicie gubiąc to co chciałam
powiedzieć zmieniając wypowiedź w bełkot.
„Jest zestresowana, ponieważ wszyscy tu
utknęliśmy,” Afrodyta zakończyła za mnie. Jej
brwi wystrzeliły w górę.”Miłego spotkania. To ja,
Afrodyta.”
„Pamietamy, kim jesteś, Prorokini,” Duantia
przemówiła pierwsza. „To byłoby raczej trudne
dla nas zapomnieć naszą pierwszą ludzką
Prorokinię.”
Siedziała w najbardziej ozdobionym tronie, i
oczywiście, prowadziła Wysoką Radę. Następnie
Duantia zwróciła swoje ciemne oczy na mnie,
mogłam poczuć ich moc nawet przez te tysiące
kilometrów, które nas dzieliły. „Spóźnienia
czasem są nieuniknione. Stres jest nieunikniony.
Uczenie się ograniczać jedno i drugie jest
częścią bycia Kapłanką.” Zanim zaczęłam
ponownie przepraszać, spojrzała na Stevie Rae.
„Miłego spotkania, Stevie Rae. Zanim spotkanie
ruszy, Rada i ja chcielibyśmy zaprosić ciebie i
twojego niezwykłego Małżonka, Rephaima, na
wizytę do San Clemente Island. Jesteśmy
zaintrygowani waszą dwójką. Prawdą jest, że
chłopak faktycznie zmienia formę z ludźkiej na
kruka codziennie?”
„Miłego spotkania,” Stevie Rae powiedziała,
kłaniając się formalnie. Potem uśmiechnęła się
nieco nieśmiało, ale odpowiedziała na pytanie
Duantiny bez wahania lub zakłopotania. „Tak,
proszę pani, Rephaim jest normalnym chłopcem
w nocy, ale tak szybko jak słońce wschodzi
zmienia się w Kruka.”
„Nie pamięta godzin, gdy jest bestią?” inny
członek Wysokiej Rady zapytał.
„Nie, raczej nie. Albo przynajmniej nigdy mi o
tym nie powiedział. Rephaim nie lubi rozmawiać
o tym zbytnio.”
„porozmawiamy więcej, gdy ty i twój Małżonek
odwiedzicie nas,” Duatia powiedziała.
„Lepiej kup jedną taką, bardzo dużą skrzynie
podróżną dla psów,” Afrodyta szepnęła do Stevie
Rae.
Szturchnęłam ją.
„Wracając do tematu, o którym mówiliśmy,”
Duantia kontynuowała. „Thanatos podsumowała
wydarzenia ostatniej nocy. Afrodyto, Rada
rozszerza nasze kondolencje dla ciebie. Śmierć
rodzica nigdy nie jest łatwa.”
„Dziękuję.”
„Zoey, Stevie Rae, Afrodytyo, byłyście na
prezentacji, gdy zamanifestowana została
obecność na waszym kampusie. Thanatos
donosi nam, że wierzy, iż była to Neferet. Czy
wasza trójka się z tym zgadza?”
„Tak,” powiedziałam. „Afrodyta i ja
zobaczyłyśmy pająki pierwsze. Wiedziałam, że to
Neferet. Ona wcześniej pojawiała się jako
pająki, tu w Domu Nocy, jak i, gdy spadła z
balkonu widziałam jak jej ciało rozpada się i
zmienia w gniazdo pająków.”
„Oczywiste było, że pająki nie były normalne,”
Afrodyta dodała. „I tylko bardziej stało się to
oczywiste, gdy Z rozpoczęła formowanie kręgu.”
„Tak jak już mówiłam, poczułam zmianę w
energii szkoły zanim Zoey zadzwoniła zdać
raport z tego co się dzieje. Na początku
myślałam, że wyczuwam przyjście śmierci, i
śmierć odwiedziła nasz kampus tej nocy, ale po
zastanowieniu się, ja też wyczułam przybycie Tsi
Sgili. Jej moc pochodzi od śmierci i Ciemności –
to jest to, co napedza jej nieśmiertelność.
Zgadzam się z Zoey i jej kręgiem. Neferet
próbowała manifestować.”
„Widzieliśmy ją,” powiedziałam, nie podobało mi
się, że członkowie Rady wyglądali na
niezdecydowanych. „To było zdecydowanie ciało
Neferet, prawie odrodzone zanim elementy
wyrzuciły ją z terenu szkoły.”
„Nie tak znowu daleko,” Powiedziała Afrodyta.
„Zabiła mojego ojca przy głównym wejściu do
szkoły. Pewnie potrzebowała siły, więc opróżniła
kogoś.”
„Uważamy również, że może być odpowiedzialna
za odrzucenie Przemiany przez adepta, które
miało miejsce tej nocy,” Powiedziała Thanatos.
„Jej widmo przeszło przez dziewczynę, gdy
uciekała przed kręgiem, a adept zmarł zaledwie
chwile później.”
„Tak, dziecko z powinowactwem z wodą,”
Duantia powiedziała. „Szkoda tracić
obdarzonego przez Boginię adepta.”
„To ma sens, że nieśmiertelny, który jest
zasilany przez śmierć i Ciemność może
spowodować śmierć adepta w taki sposób,”
powiedział inny członek Rady. „To może być tym,
co daje jej siłę, której oczywiście potrzebuje.”
„Neferet zabiła Erin i ojca Afrodyty,”
powiedziałam stanowczo. „Nawet próbowaliśmy
powiedzieć to detektywowi, ale nie ma sposobu,
aby wyjaśnić całą tą prawdę. Nie ma szans by
nam uwierzyli.”
„A teraz proszą nas by profesorowie poddali się
badaniu DNA, aby porównać je z dowodami,
które znajdują się na ciele Burmistrza,”
powiedziała Thanatos.
Usłyszałam jak zaskoczona Afrodyta wciągnęła
powietrze i zdałam sobie sprawę, że powinnam
była powiedzieć jej o tych szczegółach. Cholera!
Naprawdę muszę zarządzać lepiej czasem.
„Ludzie chcą poprowadzić sprawę morderstwa
w twoim Domu Nocy.” Duanita nie sprawiła, że
zabrzmiało to jak pytanie, ale Thanatos
odpowiedziała jej tak czy siak.
„Tak, a to jest w bezpośredniej sprzeczności z
naszą tradycją. Nie pozwolę na wkroczenie do
szkoły. Dlatego jestem zmuszona pytać o wasze
wstawiennictwo,” powiedziała Thanatos.
„Wszystkie ludzkie władzę muszą zrozumieć, że
społeczność wampirów odpłaci Neferet za
śmierć burmistrza, i że dokładamy wszelkich
starań, aby odnaleźć ją i przyprowadzić przed
wymiar sprawiedliwości. Mogą zakończyć swoje
dochodzenie i znieść ograniczenia względem
Domu Nocy. W zamian otrzymają naszą
przysięgę, że będziemy całkiem pewni, iż
Neferet zapłaci za swoje zbrodnie.”
„A jednak miejscowi ludzie wierzą, że Neferet
sama jest ofiarą przemocy,” powiedziała
Duantia.
„Ponieważ nie możemy wyjaśnić im, że użyła
Ciemności by porwać moją babcię, i jak
musieliśmy użyć magii by ją uratować!” nie
miałam zamiaru krzyczeć, ale byłam tak
sfrustrowana jak cholernie niesprawiedliwe to
wszystko było!
„Jest wiele rzeczy, które nie mogą być
wytłumaczone ludziom, Zoey,” Duanitia
powiedziała. „Śmierć twojej matki z rąk Neferet
jest smutnym przykładem.”
Kiwnęłam głową, nie ufając memu głosu.
„Zoey, jeśli ograniczenia zostaną zdjęte z Domu
nocy, czy ty i Stevie Rae nadal, jak to określacie,
będziecie żyć poza kampusem, oddzielone od
szkoły?” Członek Rady, który milczał, zapytał
wreszcie.
„Tak,” powiedziałam. „Tunele pod dworcem są
bardziej komfortowe dla czerwonych wampirów i
adeptów.”
„Ale nimi nie jesteś.”
Zmarszczyłam brwi. „Cóż, nie jestem normalnym
adeptem od jakiegoś czasu.” podniosłam dłonie,
zewnętrzną stroną, tak, że sieć tatuażów, które
umieściła tam Bogini, były w pełni widoczne
przed kamerą.
„A ja nie jestem normalną Prorokinią Nyx,”
powiedziała Afrodyta. „Zatem, będę z nimi.”
„Jestem pierwszą czerwoną Wysoką Kapłanką,”
Stevie Rae. „To też nie jest normalne, więc,
zostanę z Afordytą i Zoey. Nie chcemy sprawiać
problemów, ale tak jest – trzymamy się razem.”
„Nie rozumiem problemu, iż będziemy mieszkać
w tunelach. Wcześniej dla was to było w
porządku.” powiedziałam.
„Tak, to było zanim Neferet została
sprowokowana do porwania twojej babci i
zabicia adepta i człowieka, zanim lokalne
władze rozpoczęły śledztwo w twoim Domu
Nocy,” powiedział ten sam członek.
Nie mogłam uwierzyć w to co mówił.
„To nie była nasza wina”
„Nikt cię nie wini,” powiedziała Duantia szybko.
„My tylko próbujemy przejść przez wiele
ostatnich tragicznych wydarzeń.” Nagle jej
uwaga się poruszyła. „Kalona, Jesteś tu jako
nieśmiertelny, jaka jest twoja opinia?” pytanie
Duanti wydawało się zaskoczyć nas wszystkich.
Thanatos przesunęła się na krześle, ja i Afrodyta
przesunęłyśmy się trochę, tak aby Kalona stanął
twarzą w twarz z Wysoką Radą.
Skłonił się, położył rękę na sercu, zanim udzielił
odpowiedzi. „Nie widzę żadnego problemu, aby
Zoey i jej grupa, wliczając w to mojego syna,
Rephaima, zamieszkali w tunelach. Są strzeżone
przez silnych, lojalnych Wojowników, a tunele
zapewnią im bezpieczeństwo. Jeżeli chodzi o
zbrodnie, nie mam wątpliwości, że ta istota,
Neferet, pojawiła się i spowodowała obie
śmierci, i że człowiek nie może sprawić, że
zapłaci ona za swoje zbrodnie.”
„Kalona, przyjęliśmy cię jako część naszej
społeczności z powodu twojej przysięgi, którą
złożyłeś Thanatos, ale jesteśmy ciekawi jak
odpowiesz w szczególności na nasze jedno
pytanie.” powiedziała Duantia.
Skrzydła Kalony szeleściły, jego ciało napięło
się, ale jego głos był stały. „Odpowiem na
jakiekolwiek pytanie jakie sobie zażyczysz
zadać, Wysoka Kapłanko.”
„Choć nigdy w pełni nie przedstawiłeś się jako
Erebus, który zszedł na ziemię, Neferet tak nam
powiedziała. Dodała również, że oszukałeś ją by
ci uwierzyła.”
„A jednak nigdy nie twierdziłem, że jestem
Erebusem, i stoję tutaj, zaprzysięgły Wojownik
jednego z członka waszej Rady, z dala od
Neferet, która morduje dzieci i ludzi.”
„Tak, to ciekawy zwrot wydarzeń. Nasze
pytanie: Kim jesteś?”
Każdy, nawet Thanatos, gapili się na Kalone.
Czy on ma zamiar powiedzieć, że jest bratem
Erebusa? Ło Jezu!
„Byłem wieloma rzeczami – bogiem,
kochankiem, niszczycielem, zbawicielem. Teraz
jestem Owocem Jogobelli (sorrka, ale nie
mogłam się powstrzymać-tłumacz) Wojownikiem
Śmierci.” powiedział. „Do tego jestem również
nieśmiertelny.”
Myślałam, że mówiąc powie wszystkim, że jest
bratem Erebusa, ale nie. Już było za późno,
popatrzyłam na nieodpowiedzialną Radę, musieli
wiedzieć jak jestem zirytowana na nich
wszystkich do diabła. Nie wyprowadziłam ich z
błędu, a następnie Kalona nic już nie powiedział.
Albo co gorsza, niczemu nie zaprzeczył. Tak
więc, dla odmiany, trzymałam usta zamknięte.
„Kalona, modliłam się do Nyx z zapytaniem o
ciebie, by powiedziała mi, czy stanowisz
niebezpieczeństwo dla Thanatos, lub Domu
Nocy,” powiedziała Duantia.
„ I co Bogini odpowiedziała?” Spytał Kalona.
„Nyx milczy.”
„Myślę, że to odpowiedź sama w sobie,”
powiedziała Thanatos. Myślę, że zabrzmiała na
wkurzoną. Ona i Duantia miały cichą walkę na
spojrzenia, które Duantia zakończyła zwracając
się do Rady. „Kapłanki, usłyszałam wszystko,
czy mamy rozpatrzyć wniosek Thanatos, zmienić
wyrok i wstawić się za ludźmi Tulsy?”
Pięć Wysokich Kapłanek przemówiło jako jeden
głos, „Nie.”
Duantia zwróciła się do nas ponownie. „Zatem
decyzja została podjęta. To co dzieje się w
Tulsie to prowokacja zamieszek między
wampirami i ludźmi, jak również między
adeptami i wampirami w obrębie samego Domu
nocy w Tulsie. Część z was została oderwana od
reszty, nie jest to zdrowe dla społeczności
wampirów. Będziemy unikać Neferet. Nie jest
dłużej naszym problemem. W naszej
odpowiedzialności nie leży doprowadzenie jej do
wymiaru sprawiedliwości.”
„Ale Neferet jest przyczyną problemów. W jej
celu leży, by ludzie nas winili – a to ją trzeba
winić.” praktycznie dusiłam w sobie wrzask.
„Ona jest nieśmiertelna. Jak powiedział Kalona
nie może zostać pociągnięta do
odpowiedzialności przez ludzi,” Duantia
powiedziała.
„Oczekujesz, że to my wymierzymy
sprawiedliwość,” Kalona powiedział.
„Tak, my,” powiedziała Duantia. „Dlatego nie
wstawiam się za lokalnymi ludźmi. Ani nie
będziemy dłużej tolerować separacji adeptów i
wampirów z Domu Nocy.”
„Sgiach jest wampirem oraz Wysoką Kapłanką i
żyje w separacji od was – pozwalacie na to od
wieków,” próbowałam im to uświadomić.
„Sgiach nie powoduje niepokoju wśród ludzi.
Sgiach nie prosi nas o pomoc,” powiedziała
Duantia.
„Wiesz, to ma sens, teraz już wiem dlaczego
zostaje na wyspie i ignoruje cię,” powiedziałam
im.
„Być może, w swoim czasie Tulsa stanie się
również wyspą.” Thanatos brzmiała ponuro i
mocno. „Abdykuję z bycia członkiem Rady w
trybie natychmiastowym.”
„Thanatos, chyba nie masz na myśli, aby
prowadzić swój Dom Nocy i zerwać stosunki z
Wysoką Radą!” Duantia wstała. Reszta Rady
wyglądała na super zszokowaną lub super
wkurzoną.
„Mam na myśli zmianę i adaptację. Chodzi mi o
to, aby pozostać Wysoką Kapłanką tu, w Domu
Nocy w Tulsie. Chodzi mi oto, aby wpierać te
dwie niezwykłe Wysokie Kapłanki i tą Prorokinię
w ich pragnieniach, w odnalezieniu swojego
własnego miejsca. A najważniejsze, mam na
myśli to, że należy przynieść Neferet przed
oblicze sprawiedliwości,
nie pozwalając na
wkroczenie do mojej szkoły.”
„Ale to nie–”
„To moja przysięga; niechaj tak będzie!”
Następnie Thanatos kliknęła przycisk
rozłączenia.
Skype wydał swój zabawny dźwięk, a ekran
zgasł.