background image

 

1

HISTORIA LITURGII 

 

(Na podstawie: ks. Tarsycjusz Sinka, Liturgika, Kraków 1997) 

 

 

LITURGIA W PIERWSZYCH WIEKACH 

 
 

 

W czasach apostolskich i poapostolskich liturgia ograniczała się do obrzędów istotnych. Nie 

miała jeszcze oprawy modlitewno-obrzędowej. Proste obrzędy liturgiczne w całym Kościele były 
mniej więcej jednakowe. Jak ta pierwotna liturgia wyglądała możemy dowiedzieć się z ksiąg 
Nowego Testamentu, zwłaszcza z Dziejów Apostolskich. 
 

W pierwotnym Kościele ośrodkiem całego  życia liturgicznego była Eucharystia, która za 

wzorem Ostatniej Wieczerzy i szabatnich uczt żydowskich, sprawowano w ramach uczt braterskich 
o charakterze religijnym (agapy). W niedzielę Eucharystia skupiała chrześcijan wokół stołu 
Pańskiego. Nabożeństwa eucharystyczne odbywały się w domach prywatnych. Natomiast na 
nabożeństwa modlitewno-dydaktyczne, apostołowie i pierwsi chrześcijanie pochodzenia 
żydowskiego, za wzorem Chrystusa, udawali się do synagog lub do świątyni. 
 

Po oddzieleniu się chrześcijaństwa od żydostwa, chrześcijanie organizowali własne 

nabożeństwa odprawiane w domach prywatnych. W II wieku obydwa nabożeństwa: 
eucharystyczne i modlitewno-dydaktyczne połączyli razem. W takiej formie Msza Święta 
przetrwała do naszych czasów. 
 Mniej 

rozwinięta była liturgia sakramentów św., może dlatego, że nie miała wzorców w 

liturgii starotestamentalnej. Z przełomu I/II w. pochodzi dziełko Didache, czyli Nauka Dwunastu 
Apostołów, w którym między innymi są formuły modlitewne dotyczące Eucharystii i chrztu. Dają 
one pewne wyobrażenie, jak wyglądały ówczesne modlitwy liturgiczne. 
 

Wiek II i III, to okres rozrastania się chrześcijaństwa. Chociaż zewnętrzne warunki, 

zwłaszcza prześladowania, nie sprzyjały swobodnemu rozwojowi liturgii, to nie uległ on 
zahamowaniu. Tam gdzie istniały lepsze warunki, jak np. na terenie królestwa perskiego, liturgia 
rozwijała się w kościołach, osiągając nawet pewien splendor. Na terenie imperium rzymskiego, 
obok liturgii odprawianej w domach (niedzielna Eucharystia, chrzest, wspólne modlitwy), także w 
katakumbach odbywały się nabożeństwa ku czci świętych męczenników. Stamtąd wywodzi się 
późniejszy kult świętych. Prześladowania nie zawsze miały jednakowe nasilenie. Bywały okresy 
większego spokoju, w których liturgia miała pewne możliwości rozwojowe. 
 Jedną z istotnych cech liturgii Kościoła był jej charakter hierarchiczny najmocniej 
podkreślany przez św. Ignacego Antiocheńskiego (zmarł w 110 r.). Udział wszystkich chrześcijan 
w liturgii był hierarchicznie uporządkowany tak, jak hierarchicznie zbudowana była sama 
społeczność wiernych. Każdy stopień tej hierarchii spełniał jemu przysługujące funkcje liturgiczne: 
biskup przewodniczył, diakoni usługiwali, lektorzy czytali Pismo Św., wierni brali czynny udział w 
zrozumiałej dla nich liturgii. 
 Liturgia 

była wtedy dostępna dla każdego z uczestników. Ceremonie liturgiczne były proste 

i jasne, a przez to dla ludzi zrozumiałe. Wszystko co działo się w czasie służby Bożej, co 
uczestnicy słyszeli, śpiewali i modlili się, było w mowie używanej na co dzień. 
 

Liturgia pierwszych wieków chrześcijaństwa stanowiła centrum życia religijnego. Była ona 

dla wszystkich szkołą wiary, modlitwy i moralności. Wychowywała wiernych w duchu ofiarności. 
Uczestnicy liturgii, to uczestnicy w ofierze i męce Chrystusa. Przez liturgię zdobywali oni 
gotowość pójścia w ślady swojego Mistrza. Nieraz z liturgii szli na miejsce męczeństwa, aby dać  
świadectwo Chrystusowi. Zycie religijne było dla nich żywym kontaktem osobowym z 
Chrystusem, a przez Niego z Ojcem niebieskim. Skupiało się wokół Chrystusa, jedynego 
Pośrednika między Bogiem, a ludźmi (1 Tm 2,5). Liturgia rodziła  świadomość i poczucie 

background image

 

2

wspólnoty wszystkich uczestników, jako członków gminy chrześcijańskiej, stanowiącej cząstkę  
Świętego Kościoła Bożego. Kościół wówczas, to żywy organizm, w którym wszyscy tworzyli 
jedność z Chrystusem. 
 Liturgię pierwszych trzech wieków historycy nazywają czasem liturgią domową, ponieważ, 
z konieczności, musiała odbywać się przeważnie w domach prywatnych. Również jej rozwój 
ograniczony był do warunków domowych. Nie mogła pozwolić sobie na uroczyste formy 
obrzędowe, wymagające przestrzeni. 

 
 
 

RODZINY LITURGICZNE 

 

 

Do III w. w liturgii Kościoła panowała zasadnicza jedność. W poszczególnych Kościołach 

lokalnych liturgią kierował biskup. W IV wieku, związku z rozwojem organizacji kościelnej, 
kierownictwo w dziedzinie liturgii, z pojedynczych gmin, przeszło na wyższe jednostki 
administracyjne: na metropolie i patriarchaty. 
 

Niektóre patriarchaty promieniowały wtedy życiem chrześcijańskim, rozwojem nauki 

teologicznej i dobrze zorganizowaną liturgią. Pod ich wpływem pozostawały okoliczne metropolie. 
Do tych szczególnych centrów należały: Aleksandria, Antiochia, Jerozolima, Rzym. Zarówno 
liturgie macierzyste, jak i liturgie o mniejszym zasięgu, odzwierciedlały  miejscowe  warunki            
i zwyczaje. 
 Twórczość liturgiczną na Wschodzie wzbogacali przede wszystkim święci: Bazyli Wielki 
(zm. 397 r.), Cyryl Jerozolimski (zm. 386 r.), Jan Chryzostom (zm.. 407 r.), Teodor z Mopswestii 
(zm. 428 r.), Cyryl Aleksandryjski (zm. 444 r.); a na Zachodzie Ambroży (zm. 397 r.), Augustyn 
(zm. 430 r.), Leon Wielki (zm. 461 r.), Gelazy (zm.  496 r.), Grzegorz Wielki (zm. 604 r.), Cezary z 
Arles (zm. 542 r.). We wschodnich liturgiach najbardziej znane stały się anafory św. Bazylego 
Wielkiego i św. Jana Chryzostoma, W liturgii zachodniej natomiast liczne były kolekty, prefacje i 
wstawki modlitewne w Kanonie Rzymskim (Communicantes i Hanc igitur). 

 

-RODZINA ALEKSANDRYJSKA 

 

 

Aleksandria, stolica świętego Marka Ewangelisty i patriarchat, była wybitnym centrum 

życia chrześcijańskiego. Dzięki zamkniętemu obszarowi geograficznemu liturgia aleksandryjska 
otrzymała charakter narodowy. Liturgię tę znamy z odkrytego w 1894 roku na górze Athos zbioru 
modlitw liturgicznych (Euchologion) biskupa 2trapiona z Thumis (zm. 362 r.). Znana jest również 
z pism Ojców Kościoła, zwłaszcza  świętego Atanazego (zm. 373 r.). Liturgia ta miała cztery 
czytania biblijne, większą ilość anafor (św. Marka, św. Bazylego Wielkiego, św. Cyryla 
Aleksandryjskiego, św. Grzegorza z Nazjanzu), po raz pierwszy występuje tam aklamacja święty 
(Trishagion). Po IX wieku uległa liturgii bizantyńskiej. 
 

Do rodziny aleksandryjskiej należy również liturgia koptyjska (przeważają monofizyci) i 

liturgia etiopska, która posiada dwadzieścia anafor, w tym jedna maryjna, ponieważ w liturgii tej 
żywy kult Bogarodzicy. W 1895 r. utworzono patriarchat koptyjski, złączony ze Stolicą 
Apostolską. 
 

 

-RODZINA ANTIOCHEŃSKA 

 

 

Antiochia była w Syrii miastem znaczącym, patriarchatem promieniującym w Kościele 

nauką i liturgią. Liturgia antiocheńska  żyje nadal w obrządku jakobitów, związanym z imieniem 
Jakuba Bar Addai (VI w.); w obrządku maronickim, od mnicha Marona, który w V w. w Libanie 
stworzył swoistą liturgię; w obrządku chaldejskim, w Chaldei nad dolnym Eufratem; w obrządku 
malabarskim w Indiach (od miasta Malabar); w obrządku ormiańskim w Armenii i Gruzji; w 

background image

 

3

obrządku jerozolimskim, związanym w szczególny sposób z miejscami wydarzeń zbawczych 
(bazyliki, pielgrzymki) - wywarł duży wpływ na inne obrządki - znany jest z Pamiętników Eterii 
(ok. 400 r.) i Katechez Cyryla Jerozolimskiego (t 386); w obrządku bizantyńskim, który kształtował 
swoją formę w Konstantynopolu, głównie pod wpływem Bazylego Wlk. (zm. 379 r.) i Jana 
Chryzostoma (zm. 407 r.). Liturgię  tę, podobnie jak całą rodzinę antiocheńską, cechuje język 
biblijny i patrystyczny, obfita treść teologiczna, duża rozlewność i pobożnożć oraz kult 
Bogarodzicy i Świętych Pańskich (ikony), a także mistycyzm i tajemniczość (carskie wrota). 
 
 
-RODZINA RZYMSKA 
 

 

W rzymskim okręgu liturgia stabilizowała się pod wpływem liturgii wschodnich. Ludność 

zamieszkująca obszar patriarchatu rzymskiego w dużej mierze pochodziła ze wschodu. Znany był 
więc język i kultura grecka, zwłaszcza wśród warstw wyższych. Ponadto Rzym utrzymywał ze 
wschodem stosunki handlowe. Niewolnicy chrześcijańscy razem z towarami przywozili swoje 
zwyczaje, modlitwy, obrzędy i inne praktyki religijne. Wschodnie cechy liturgii rzymskiej 
widoczne są w Tradycjach Apostolskich Hipolita Rzymskiego (zm. 235 r.). Dopiero w IV w. 
liturgia rzymska została ostatecznie zlatynizowana. Obejmowała środkową i południową Italię. 
 Najbardziej 

zbliżoną do rzymskiej była liturgia afrykańska. Znana jest z pism Tertuliana 

(zm. Ok. 220 r.), św. Cypriana (zm. 258 r.) i św. Augustyna (zm. 430 r.). Liturgia afrykańska 
zaginęła w walkach z Arabami, którzy przeszli przez północną Afrykę i dotarli do Europy. 

 
 

-RODZINA GALLIKAŃSKA 

 

 

Za J. Mabillonem nazwą liturgii gallikańskiej obejmuje się obrządki zachodnie, z językiem 

łacińskim i wykazujące w znacznym stopniu cechy liturgii wschodnich. A. Adam i R. Berger 
nazwą tą obejmują wszystkie obrządki zachodnie z wyjątkiem Rzymu. Geograficznie jest to Górna 
Italia, Galia, Hiszpania i Wyspy Brytyjskie. 
 
 

Liturgia gallikańska na terenie Galu, przetrwała do czasów Karola Wielkiego (zm. 814 r.). 

Podobnie jak liturgie wschodnie miała długie, rozlewne modlitwy, bogate w treść dogmatyczną. 
Wpływ liturgii antiocheńskiej widoczny jest w Liber mysteriorum św. Hilarego, biskupa z Poitier 
(zm. 376 r.). Na skutek reformy karolińskiej liturgia ta została wyparta przez liturgię rzymską tak 
dokładnie, że trudno ją dzisiaj zrekonstruować. Pewne pojęcie o niej dają Expositio brevis antiquae 
liturgiae gallicanae z ok. 600 r., Missale Gothicum z VII wieku i Missale z Bobbio z VIII wieku. 
 
 

Liturgia ambrozjańska, zwana także mediolańską, od czasów Ambrożego (zm. 397 r.) 

wykazywała pewne odrębności i wpływy wschodnie, chociaż z obrządków gallikańskich 
najbardziej zbliżona jest do rzymskiej. Jej cechą charakterystyczną były hymny. Liturgię tę znamy 
z pism świętego Ambrożego. Jej romanizacja dokonała się między IX, a XI wiekiem. Do naszych 
czasów pielęgnowana była jedynie w samym Mediolanie w niektóre ustalone dni, według własnych 
ksiąg liturgicznych. Po Soborze Watykańskim II księgi te zreformowano w 1974 roku. 
 
 

Liturgia starohiszpańska, zwana także mozarabską lub wizygocką, ponieważ obok 

wpływów liturgii wschodnich, posiada piętno arabskie i popierał ją Kościół wizygocki. Zajmowała 
cały półwysep Pirenejski. Jej głównym krzewicielem był  św. Izydor z Sewilli (zm. 636 r.). 
Ukształtowała się jako liturgia samodzielna. Cechowała ją wielość Modlitw eucharystycznych, 
wyeksponowany kult męczenników hiszpańskich i jedno święto maryjne. Utrzymała się do czasów 
Grzegorza VII (zm. 1085 r.). Następnie uległa romanizacji. Do naszych czasów odprawiano w tym 
rycie w Toledo i Salamance. Głównymi jej zabytkami są Liber Ordinum i Missale Mixtum. 

background image

 

4

 
 

Liturgia starobrytyjsko-celtycka rozwijała się w Irlandii, Anglii oraz  Szkocji, po 

wprowadzeniu tam zaczątków chrześcijaństwa przez św. Patryka (zm. 460 r.). Jej propagatorami 
było dwóch świętych Kolumbanów, jeden w VI, a drugi w VII w. Specjalnie pielęgnowana była w 
klasztorach św. Kolumbana (VI w.). Głównym dokumentem zachowanym do naszych czasów jest 
Missale de Stove z VIII w. Wykazuje wpływ elementów ludowych. Stopniowo ulegała 
romanizacji, jak inne obrządki zachodnie. 

 
 
 

LITURGIA RZYMSKA OD IV DO VIII W. 

 

 

Oficjalne uznanie religii chrześcijańskiej przez cesarza Konstantyna Wielkiego w 313 roku 

(Edykt Mediolański) i zrównanie jej w prawach z kultem pogańskim, uwolniło Kościół od 
wiekowego ucisku i postawiło w nowych zupełnie warunkach. Otwarte zostały przed liturgią 
wielkie możliwości rozwojowe. 
 Zaczęto budować wspaniałe  świątynie chrześcijańskie w stylu bazylikowym, z których 
niejedna przetrwała do naszych czasów. Ich głównymi fundatorami byli biskupi zrównani w 
przywilejach z urzędnikami państwowymi, dysponującymi odpowiednimi funduszami. W nowych, 
przestronnych bazylikach liturgia wspaniale się rozwijała i nabierała coraz większego splendoru, na 
skutek przejmowania wielu elementów z ceremoniału dworskiego. 
 

W liturgii rzymskiej pojawiły się wtedy: uroczyste wejście dostojnika, insygnia urzędowe, 

tron, pokłony. Straciła wówczas swój, wyżej wzmiankowany, charakter domowy. 
 

W tym czasie liturgia stawała się coraz bardziej rzymska dzięki troskliwym zabiegom 

papieży Damazego (zm. 384 r.), Leona Wielkiego. (zm. 461 r.), Gelazego (zm. 496 r.) i Grzegorza 
Wielkiego (zm. 604 r.). 
 Za 

papieża Damazego łacina wyparła ostatecznie język grecki z liturgii rzymskiej. Język 

codzienny wszedł do liturgii. Leon Wielki zajął się tekstami liturgicznymi, dążąc do ich 
ujednolicenia. 
 Za 

papieży Gelazego i Grzegorza Wielkiego liturgia otrzymała swoją odrębną postać. 

Liturgia rzymska tak się rozwinęła,  że Grzegorz Wielki musiał skracać niektóre części 

liturgii (m.in. zniósł modlitwę powszechną). Mimo wielkich przemian w imperium rzymskim, 
mimo najazdów Germanów i Hunów, liturgia żyła i rozwijała się. Liturgia papieska była wyrazem 
wspólnoty społeczeństwa Miasta. 
 

Oprócz prostszych form liturgii niedzielnej i świątecznej, w kościołach parafialnych Rzymu 

(tituli), ludność Miasta brała udział w coraz wspanialszej 1 i t u r g i i   s t a c y j n e j. Była to 
uroczysta liturgia odprawiana przez papieża, w obecności jego dworu i społeczeństwa w jednym z 
kościołów Rzymu (statio). W niedziele i większe święta liturgia ta odbywała się co raz, to w innym 
kościele. 
 Na 

początku omawianego okresu, w kształtowaniu się liturgii rzymskiej pewną rolę 

odegrały obrzędy związane z c h r z t e m. Instytucji katechumenatu towarzyszyły różne obrzędy 
liturgiczne, szczególnie w okresie Wielkiego Postu, kiedy to katechumeni przygotowywali się do 
przyjęcia chrztu świętego we Wielką Sobotę. Był to ulubiony dzień udzielania chrztu świętego. 
 W 

związku ze sporami chrystologicznymi w IV w. charakterystyczne było kierowanie 

modlitw liturgicznych do Chrystusa jako Boga, a nie do Boga Ojca przez Chrystusa. Wtedy coraz 
bardziej zanikała świadomość o Chrystusie jako Kapłanie-Pośredniku i Drodze do Ojca. 
 

Ponadto rozbudowany został rok liturgiczny. Rozwinął się okres Bożego Narodzenia. 

Powstał szereg świąt maryjnych. Obok kultu męczenników rozwinął się kult świętych wyznawców. 
 

W sprawowaniu liturgii znakomitą rolę odegrały zespoły  śpiewacze (scholae cantorum). 

Uświetniały one liturgię. Do zespołów tych należało wykonywanie śpiewów procesyjnych Mszy 
oraz śpiewów związanych z liturgią godzin. 

background image

 

5

 

W dalszym ciągu zaznaczały się wpływy liturgii wschodnich na liturgię rzymską (np. 

śpiewy w formie litanijnej). Wpływ ten zwiększył się za czasów tak zwanych papieży syryjskich, 
zwłaszcza za papieża Sergiusza I (zm. 701 r.). Wtedy zwyczaje wschodnie wraz z kultem świętych 
weszły do kalendarza rzymskiego. 
 
 

Księgi liturgiczne jakie zaczęły ukazywać się pod koniec omawianego okresu najlepiej 

ukazują ówczesne jej oblicze. Do ksiąg tych należał najpierw sakramentarz (Liber 
sacramentorum). Zawierał on modlitwy celebransa odmawiane przy sprawowaniu Mszy świętej i 
sakramentów świętych. 
 Najstarszym 

jest 

Sacramentarium Leonianum lub Veronense, pochodzący z VII wieku. 

Nazwy są stąd,  że księgę  tę znaleziono w 1713 roku w Weronie, a pierwszy jej wydawca F. 
Bianchini w 1735 r. uznał  ją za dzieło Leona W. (zm. 461 r.). W rzeczywistości nie jest to 
sakramentarz w sensie ścisłym lecz razem zszyte, obiegowe libelli (zbiory formularzy), 
pochodzących z V i VI w. Zachowany fragment księgi zawiera formularze mszalne i inne 
modlitwy, między innymi 257 prefacji, 28 mszy o św. Piotrze, 8 o Bożym Narodzeniu. Niektóre są 
autorstwa papieży Leona W., Gelazego I (zm. 496 r.) i Wigiliusza (zm. 555 r.). 
 Najstarszym, 

właściwym sakramentarzem jest Liber sacramentorum romanae ecclesiae, z 

VIII w. Zawiera teksty z VI i VII w. na święta, niedzielne i uroczystości  świętych oraz na 
święcenia i konsekrację kościoła. W czasach karolińskich przypisywany papieżowi Gelazemu I, 
stąd również nazwa Saeramentarium Gelasianum. Jego kopie na polecenie Pepina Małego (zm. 768 
r.) wprowadzano w jego państwie przed reformą Karola Wielkiego (zm. 814 r.). Dwie z nich 
zachowały się ze wstawkami gallikańskimi. 
 Historycznie 

najważniejszym jest Sacramentarium Gregorianum. Sięga czasów papieża 

Grzegorza W. (zm. 604 r.). Zredagowane ok. 595 r. dla potrzeb papieskiej liturgii stacyjnej. Z 
czasem powstało kilka jego redakcji. Jedną z nich papież Hadrian I ok. 785 r. wysłał Karolowi W., 
na jego prośbę. Kopia ta zwana Sacramentarium Hadrianum złożona została w bibliotece pałacowej 
w Akwizgranie jako egzemplarz wzorcowy. Alkuin (zm. 804 r.) opracował dodatek (msze 
wotywne, prefacje itd.) dla potrzeb frankońskich, zaopatrzony przedmową Hucusque. 
 

Antiphonarium, to księga zawierająca  śpiewane części zmienne Mszy (Introit, Graduale, 

Alleluja, Tractus, Offertorium, Communio). Z czasem, dla odróżnienia od antyfonarza 
zawierającego śpiewy liturgii godzin, w IX w. przyjął nazwę Graduale
 

Lectionarium zawiera zestaw opracowanych wyjątków z Pisma Św., zwanych perykopami, 

dostosowanych do obchodów liturgicznych na cały rok kościelny. System perykop kształtował się 
na Zachodzie między V, a VII wiekiem. Pełne lekcjonarze pojawiły się w VIII wieku. Jednym z 
najstarszych jest lekcjonarz z Reichenau. W. historii różnie je nazywano: Apostolus, Comes, 
Epistolium, Lectionarius, Epistola cum Evangeliis, po polsku: Epistolarz, Ewangeliarz. W czasach 
nowożytnych lekcjonarz jest pełny. 
 

Ewangeliarz, to księga zawierająca perykopy ewangeliczne na cały rok liturgiczny. Księgę 

tę sporządzono dla diakona, do którego od IV

 

wieku należało czytanie Ewangelii podczas Mszy 

świętej. Dzisiaj diakon posługuje się lekcjonarzem, który zawiera wszystkie czytania. 
 

Z drugiej połowy VII wieku pochodzi księga zwana Ordo Romanus. Ponieważ później 

powstawały dalsze Ordines, dlatego to pierwsze oznaczono jedynką rzymską: Ordo Romanus I 
(primus). Ordo to zawiera szczegółowy opis przebiegu papieskiej liturgii mszalnej. Jest to zatem 
najstarszy ceremoniał rzymski. Dalsze zachowane Ordines ułożono chronologicznie I oznaczono 
kolejnymi cyframi rzymskimi II, III, IV itd. W sumie zachowało się ich około pięćdziesiąt. 
Najbardziej cenionym ich wydawcą jest M. Andrieu, Ordines Romani, Louvain 1931-1961. Ze 
względów praktycznych (odprawianie Mszy przy bocznych ołtarzach, czy podróży...) od X w. 
zaczęto te różne księgi liturgiczne łączyć w jedną księgę liturgiczną. I tak powstało missale 
plenum, czyli mszał pełny, zwany krótko plenarium. Takiemu samemu procesowi uległy księgi 

background image

 

6

liturgii godzin. Z psałterza, antyfonarza, lekcjonarza, homiliarza, żywotów  ś więtych, powstał 
skrót zwany brewiarzem, od breviarium (brevis = krótki). 
 
 
 

ROZWÓJ LITURGII W ŚREDNIOWIECZU 

 
-REFORMA KAROLIŃSKA 
 
 W 

ciągu VIII i IX w. dokonała się romanizacja liturgii gallikańskiej. Najpierw dokonywała 

się sporadycznie z inicjatywy władz partykularnych: biskupów i opatów. Później zajęła się nią 
najwyższa władza państwowa. Król Pepin Mały (zm. 768 r.), który objął władzę po Merowingach 
w państwie Franków, kierowany głęboką czcią dla Rzymu i św. Piotra, klucznika nieba, w 754 
roku zarządził wprowadzenie gregoriańskiej liturgii rzymskiej jako obowiązującej. W decyzji tej 
oprócz motywów religijnych były z pewnością i polityczne. W ówczesnych warunkach 
ujednolicona liturgia była czynnikiem scalającym i umacniającym państwo, a związek z Rzymem 
też miał swoje znaczenie międzynarodowe. Zarządzenie króla nie zostało jednak w pełni 
zrealizowane z powodu braku odpowiedniej ilości ksiąg liturgicznych. 
  

Dopiero Karol Wielki (zm. 814 r.) wprowadził w swoim imperium frankońskim liturgię 

rzymską, by nie było różnicy w chwaleniu Boga wśród tych, których łączy jedna wiara (Libri 
Carolini 1,6). Chodziło mu też o zwarte, silne państwo. Postarał się on najpierw o księgi rzymskie, 
które przechowywał w bibliotece pałacowej jako wzorce. Zorganizował skryptoria i ruszyło 
przepisywanie ksiąg liturgicznych na większą skalę niż za jego poprzednika. Kopie rozchodziły się 
po całym jego imperium, lecz nie bez oporu tych, którzy byli przyzwyczajeni do swojej starej 
liturgii, a nawet i tych którzy przywykli już do liturgii odprawianej według sakramentarza 
gelazjańskiego z przystosowaniami gallikańskimi. Dzięki energicznej pracy Alkuina (zm. 804 r.), 
benedyktyna, teologa i sekretarza Karola W., opracowane zostało uzupełnienie do ksiąg rzymskich, 
znane w historii pod nazwą Hucusque, uwzględniające gallikańskie zwyczaje liturgiczne. Dzieło 
Alkuina dalej prowadzili jego uczniowie: Amalariusz z Metzu (zm. 857 r.), Rabanus Maurus (zm. 
856 r.) opat Fuldy i Walafrid Strabo (zm. 849 r.) opat z Reichenau. 
 Końcowym rezultatem reformy zwanej k a r o I i ń s k ą, była liturgia mieszana rzymsko-
gallikańska. W tej formie liturgia została przyjęta przez cały Zachód chrześcijański,  łącznie z 
Rzymem i zdobyła znaczenie światowe. Dla liturgii rzymskiej reforma karolińska oznacza jej 
ubogacenie obrzędowe i szerszy zasięg. 
 
 
 
-NOWE ELEMENTY W LITURGII 

 

 
 

Proces ujednolicania liturgii na Zachodzie oznacza ubogacenie ceremonii Mszy Świętej, a 

przede wszystkim rozwinięcie oprawy modlitewno-obrzędowej sakramentów i sakramentaliów. 
 Pojawiły się nowe ryty, jak dedykacja ołtarza i kościoła, błogosławienie opata i szereg 
innych. Częściowo rozwinięte zostały także obrzędy związane z rokiem liturgicznym, zwłaszcza 
obrzędy Niedzieli Palmowej i Wielkiego Tygodnia. 
 

Do liturgii dostały się różne dodatki, jak apologie, sekwencje, tropy, procesje, dramatyzacje 

liturgiczne itp. 
 

W porównaniu z epoką starożytną, liturgia średniowieczna znalazła się w innych 

warunkach. W starożytności chrześcijaństwo było religią miast. Liturgia rozwijała się w katedrach 
biskupich. Od wczesnego średniowiecza chrześcijaństwo rozwijało się na wsi, tworząc szeroką sieć 
parafii wiejskich. Liturgia z konieczności musiała być uproszczona z powodu braku odpowiedniej 

background image

 

7

liczby sług ołtarza na wsi. Liturgia uroczysta mogła być odprawiana jedynie w kościołach 
katedralnych, kolegiackich, klasztornych i tam, gdzie liczba duchowieństwa, zorganizowany chór 
śpiewaków i wystarczająca ilość ksiąg liturgicznych umożliwiały sprawowanie służby Bożej w 
całej pełni. 
 W 

średniowieczu pojawił się w liturgii wzrost kultu eucharystycznego. Była to spontaniczna 

reakcja ludu chrześcijańskiego na herezje odrzucające obecność Chrystusa w Eucharystii. Od około 
tysięcznego roku kapłani odprawiali Mszę Św. odwróceni plecami do ludu, zasłaniając mu święte 
Postacie. Dlatego lud domagał się, aby po konsekracji kapłani podnosili św. Postacie, by mógł je 
widzieć i adorować. Podniesienie takle historia notuje od około 1200 r. W oglądaniu Hostii lud 
upatrywał źródło rozlicznych łask. Na prośbę ludu podniesienie przedłużano, co doprowadziło do 
zwyczaju wystawiania Najśw. Sakramentu. Kult Eucharystii osiągnął swój punkt kulminacyjny we 
wspaniałych procesjach teoforycznych, z których do naszych czasów przetrwały jedynie procesja 
Bożego Ciała, oraz rezurekcyjna i odpustowa po uroczystej sumie parafialnej. 
 Charakterystyczne 

było także mnożenie ilości Mszy Świętych, odprawianych bez ludu, o 

czym pisze po raz pierwszy Ordo Romanus XV, z VIII w. Wielu kapłanów odprawiało codziennie 
dwie, trzy, a nawet więcej Mszy Świętych z pobożności, a później w związku z fundacjami. 
Sprawą tą zajęły się władze kościelne, ustanawiając stosowne przepisy regulujące. 
 

Obok ustalonych formularzy mszalnych na poszczególne dni roku, zgodnie z kalendarzem 

liturgicznym, wielkim powodzeniem cieszyły się w średniowieczu Msze wotywne. Ponieważ były 
to Msze z dobieranymi formularzami według życzenia ludu czy nawet samego celebransa, ex voto, 
dlatego nazywano je wotywami. 
 Nastąpił też rozwój świąt Pańskich, poświęconych różnym wydarzeniom z życia Chrystusa 
Pana, rozwój świąt maryjnych i rozwój kultu świętych. W związku z rozwojem kultu świętych, 
powstawaniem bractw, wotywami i mnożeniem ilości odprawianych Mszy, w kościołach 
budowano coraz więcej ołtarzy, zwłaszcza w klasztornych, gdzie było więcej kapłanów. 
 Nowe 

obrzędy pojawiły się w związku z tzw. dramatami liturgicznymi. Duchowieństwo 

inscenizowało niektóre teksty liturgiczne, zwłaszcza Bożego Narodzenia i Wielkanocy. 
Początkowo dramatyzacje te odbywały się w kościołach zamkniętych, by z czasem udostępnić je 
ludowi. Coś z tych dramatyzacji dostało się do liturgii, np. obrzędy Bożego Grobu i Rezurekcji. 
Zwyczaj dramatów lud sam kontynuował organizując na placu kościelnym misteria religijne, z 
których również coś weszło do liturgii, zwłaszcza język ludowy wraz z kolędami i innymi 
pieśniami nabożnymi, gdy miały dobry tekst i melodię. 
 Odkąd liturgia stała się dla wiernych obca z powodu niezrozumiałej łaciny i nieczytelnych 
pobrzędów, zaczęli szukać sposobów czynnego uczestniczenia w liturgii intonując swoje pieśni i 
modląc się w swoim języku. Były to próby nieśmiałe, które spotykały się z oporami. Lud śpiewał 
pieśni, godzinki, litanie, różaniec, brał udział w pielgrzymkach, misteriach itp. Znane było wtedy 
zaniedbywanie obowiązku niedzielnego. Na Węgrzech za czasów św. Stefana (zm. 1038 r.), w 
Austrii w XIII i XIV w. W Polsce w XV w. w kościele miały miejsce rozmowy podczas 
sprawowanej liturgii, co zwalczali ówcześni kaznodzieje. 
 Na 

kształtowanie się liturgii w XIII i XIV w. wielki wpływ mieli franciszkanie Potrafili 

uzgadniać oficjalną liturgię rzymską z potrzebami ludu, wśród którego pracowali. Dzięki nim 
modlitwa Kościoła stała się znów modlitwą wszystkich wiernych. W swoich licznych kościołach, 
rozsianych po całej Europie, do obrzędów odprawianych według zwyczaju Kurii Rzymskiej, 
włączali cały szereg nabożeństw, o charakterze ludowym, jak szopka, dramaty pasyjne, pieśni 
nabożne itp. Głosili ludowi kazania, przez co ich kościoły chętnie były odwiedzane. 
 
 
 

 

background image

 

8

TRYDENCKA ODNOWA LITURGICZNA 

 
 

Od XIV w. zaznaczał się stopniowy upadek liturgii. Każda niemal diecezja wprowadzała 

swoje zwyczaje, nie zawsze zgodne z duchem liturgii i z tradycją. Nawet w jednym kościele 
celebransi nie trzymali się jednego rytu. Wywoływało to nawet zgorszenia u ludu, a niewola 
awiniońska utrudniała Stolicy Świętej zajęcie się tymi sprawami. Tęsknotę za upragnioną reformą 
wyrażało XV-wieczne hasło: Reformatio Ecclesiae in capite et in membris. Obejmowała ona 
również dziedzinę liturgii. Humaniści z wielką gorliwością przystąpili do reformy liturgii, lecz ich 
usiłowania dotyczyły raczej szczegółów. Dążyli oni do uproszczenia obrzędów i do nadania 
tekstom  łacińskim formy klasycznej. Nie znając ducha łaciny kościelnej, w poważnym stopniu 
zniekształcili modlitwy liturgiczne. Dodatnim wpływem odrodzenia jest to, że obudziło 
zainteresowanie  źródłami, a tym samym przyczyniło się do rozwoju badań nad historią liturgii. 
Wystąpienia Marcina Lutra (zm. 1546 r.) i innych reformatorów przyczyniły się do przyspieszenia 
reformy Kościoła wraz z jego liturgią. Reformacja krytykowała liturgię katolicką. Posunęła się 
nawet tak daleko, że u siebie zaczęła likwidować obrzędy sakramentalne. Nie zabrakło również 
krytycznych uwag pod adresem liturgii ze strony teologów katolickich. Zwracali uwagę przede 
wszystkim na nadużycia w tej dziedzinie. Wyczekiwano więc na reakcję  władzy kościelnej i jej 
autorytatywne rozstrzygnięcia. 
 Upragnioną odnowę liturgii przyniósł Sobór Trydencki (1545-1563), który poświęcił jej 
wiele uwagi. Przygotował również drogę do pełnej jednolitości liturgii na zachodzie pod 
kierunkiem papieży. Sobór zlecił im realizację powziętych uchwał. Pierwszym papieżem 
potrydenckim był św. Pius V. Wydał on odnowiony Brewiarz Rzymski w 1568 r. i Mszał Rzymski 
w 1570 r. Treść obydwu tych ksiąg liturgicznych została przystosowana do rozwoju życia 
chrześcijańskiego, wolna od nadmiaru symbolizmu, umiarkowana w objętości, poważna w języku, 
wolna od zarzutów w swej treści dogmatycznej. Wszystkie Kościoły partykularne i zakony, które 
od dwustu lat nie miały własnego mszału i brewiarza, zostały zobowiązane do przyjęcia nowych 
ksiąg. 
 

Odnowiony kalendarz wraz z rokiem liturgicznym zatwierdził Grzegorz XIII w 1582 r. 

Odnowione funkcje pontyfikalne przyniósł zreformowany Pontyfikał Rzymski, wydany przez 
Klemensa VIII w 1596 roku oraz Ceremoniał biskupi w 1600 roku. Rytuał Rzymski wydał Paweł V 
w 1614 r., zaprowadzając jednolitość w sprawowaniu sakramentów i sakramentaliów. 
 

Epokowym wydarzeniem było ustanowienie przez Sykstusa V Kongregacji Świętych 

Obrzędów w 1588 r. Powierzona została jej organizacja liturgii i opieka nad nią. W całym Kościele 
została zaprowadzona jednolitość kultu. Liturgia oczyszczona została z niepotrzebnych elementów. 
Równocześnie zahamowana została inicjatywa twórcza, jaka cechowała  średniowiecze. Miejsce 
rozwoju liturgii zajęła rubrycystyka, czyli kazuistyczne traktowanie ustalonych form obrzędowych. 
Dzięki rubrycystyce skarb liturgii sięgający starożytności został zachowany od wpływu wybujałego 
baroku i niesprzyjającego pozytywizmu. 
 Mimo 

wielkiego 

wysiłku Soboru i papieży potrydenckich, liturgia dla wielu nadal pozostała 

skarbcem zamkniętym, obcym i wyłącznym dziełem kleru. Wierni nadal nie brali pełnego udziału 
w liturgii. Lud ciągle oddalał się od niej. Pobożność ludu rozwijała się w kierunku nabożeństw o 
charakterze prywatnym. Potrzeby religijne zaspokajał na nabożeństwach takich, jak różaniec, 
godzinki, nowenny, nabożeństwa brackie, cechowe, pielgrzymki itp. Nastąpił rozbrat między 
liturgią, a pobożnością ludu. Nie dostrzegano związku między liturgią a życiem wewnętrznym, 
modlitwą i kontemplacją. Ten rozbrat cechował czasy nowożytne. Stał się jednym z zasadniczych 
problemów dla całego ruchu liturgicznego. 
 

Wieki XVII i XVIII zaznaczyły się wielkim rozwojem studiów historycznych nad liturgia 

rzymską. Bezpośrednim impulsem do tego były wyżej wzmiankowane ataki ze strony reformacji. 
Konieczność obrony swojego stanowiska i jego uzasadnienia, spowodowały wzmożone badania 
źródeł liturgii Kościoła. Studia te w dziejach liturgii były zjawiskiem pozytywnym, ponieważ 

background image

 

9

ukazywały właściwą interpretację obrzędów, ukracając wpływy symbolistów i przygotowując grunt 
pod ruch odnowy liturgicznej, a w dalszej konsekwencji pod jej reformę w naszych czasach. 
 

Ubocznym skutkiem studiów historyczno-liturgicznych było rodzenie się myśli 

reformistycznych w kołach o rozluźnionych więzach ze Stolicą Apostolską. We Francji np. 
jansenizm i gallikanizm wystąpiły z hasłem powrotu do starej liturgii sprzed reformy karolińskiej. 
Doszło nawet do wydania mszału i brewiarza neogallikańskiego. W Austrii józefinizm traktował 
liturgię tylko jako środek duszpasterski. 
 
 
 

RUCH LITURGICZNY 

 
 Ruch 

zmierzający do odnowy liturgicznej, opartej na solidnych studiach pojawił się w XIX 

w. we Francji, gdzie odnowa najbardziej była potrzebna. Inicjatorem ruchu odnowy liturgicznej był 
opat benedyktyński w Solesmes, Prosper Gueranger (zm. 1875 r.). Już jako młody kapłan  żywo 
interesował się liturgią i w niej widział najskuteczniejszą broń przeciw wszelkim próbom 
wybujałego indywidualizmu, jansenizmu oraz protestantyzmu. Rozumiał on, że zdrowy ruch 
liturgiczny musi się oprzeć na dojrzałym rozumieniu istoty Kościoła, zwłaszcza jego struktury 
społecznej i hierarchicznej, bez którego trudno byłoby poprawnie rozumieć istotę liturgii. Sprawił 
on przez to, że ruch liturgiczny szedł w parze z rozwojem eklezjologii. Pod jego wpływem Francja 
z powrotem przyjęła rzymskie księgi liturgiczne. Solesmes stało się prawdziwą kuźnią nauki o 
Kościele i jego liturgii, a także nauki o chorale gregoriańskim. 
 

Ruch liturgiczny zaczął się rozwijać. Obejmował coraz to nowe ośrodki, jak Beuron i 

Maria-Laach w Niemczech, Maredsous w Belgii, Mont-Cesar w Louvain, Saint Andre koło Bruges. 
Przyłączali się do nich naukowcy z innych zakonów i z kleru diecezjalnego. Główną troską ruchu 
liturgicznego była sprawa czynnego udziału w liturgii. W tych zabiegach ogromne znaczenie miało 
poparcie Stolicy Apostolskiej. Święty Pius X (zm. 1914 r.) oświadczył,  że dla odnowy ducha 
prawdziwie chrześcijańskiego, trzeba lud prowadzić do pierwszego i niezastąpionego źródła tego 
ducha, to znaczy do czynnego udziału ludu w świętych tajemnicach oraz w publicznej i uroczystej 
modlitwie Kościoła (Motu proprio z 1903 r.). Jego dekrety o częstej i wczesnej Komunii św. miały 
ułatwić wiernym zbliżenie się do Chrystusa w liturgii. Kardynał D. J. Mercier, zaangażowany w 
ruch liturgiczny, na zwołanym przez siebie w 1909 roku Kongresie Katolickim w Mechelen, zajął 
się między innymi, sprawami liturgii. Z entuzjazmem pisał: „Oto tradycje liturgiczne zostaną 
odnowione. Dusze odrodzą się  życiem liturgicznym. Jest rzeczą zbawienną,  że wierni ponownie 
zrozumieją, iż Jezus Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem”. 
 

Do najbardziej znanych działaczy i popularyzatorów tematyki liturgicznej należą: O. Casel 

(zm. 1948 r.), P. Parsch (zm. 1954 r.), L. Beauduin (zm. 1960 r), R. Guardini (zm. 1968 r.), J.A. 
Jungmann (zm. 1975 r.). Ich wysiłki nie poszły na marne, ponieważ ruch ten mocno oddziaływał na 
studentów, na seminaria duchowne, klasztory, grupy elitarne itp. 
 

Encykliki Piusa XII (zm. 1958 r.) Mystici Corporis (1943) i Mediator Dei (1947) nadały 

ruchowi liturgicznemu właściwy kierunek i spowodowały tworzenie się instytutów liturgicznych, 
komisji, sympozjów itp. 
 

W swojej działalności ruch ten posługiwał się różnymi metodami. Propagował mszaliki, by 

wiernym udostępnić teksty liturgiczne dla zapoznania się z nimi; tłumaczył je również na języki 
narodowe – po raz pierwszy w Beuron w 1884 r.; opracował metody nauczania liturgii w szkole; 
wydawał czasopisma, broszury itp. 
 

Po pierwszej wojnie światowej ruch liturgiczny stał się zjawiskiem masowym. Zwłaszcza 

młodzież interesowała się folklorem i pieśnią ludową; zaczęła docierać do Nowego Testamentu i 
do mszału; zaczęła odkrywać Chrystusa w Piśmie Św., w Kościele i w liturgii. Teksty liturgiczne 
zaczęto wspólnie recytować. Pojawiły się tzw. msze dialogowane. Podczas liturgii mszalnej 

background image

 

10

śpiewano także pieśni nabożne dobrane odpowiednio do okresów roku liturgicznego i do czynności 
liturgicznych. 
 

W Polsce do najbardziej znanych działaczy ruchu liturgicznego należał ks. Michał Kordel 

(zm. 1936 r.), założyciel pisma Mysterium Christi (1929-1939), do którego artykuły pisał on sam, 
jego współpracownik ks. J. Korzonkiewicz (zm. 1932 r.) i ks. A. Wronka (zm. 1974 r.). Mysterim 
Christi kontynuowane jest przez Ruch Biblijny i Liturgiczny założony w 1947 r. przez ks. A. 
Klawka (zm. 1969 r.). Innymi działaczami byli ks. W. Hozakowski (zm. 1934 r.) i ks. W. 
Śpikowski (zm. 1980 r.). 
 Najważniejszym owocem ruchu liturgicznego była reforma rozpoczęta już przez Piusa XII. 
Najpierw w 1951 r. wprowadził konieczne zmiany w obrzędach Wigilii Paschalnej. W 1955 r. 
odnową  tą objął cały Wielki Tydzień. Celem było przywrócenie liturgii, w całej pełni, jej roli 
uświęcającej, przez angażowanie wiernych w czynne uczestnictwo w obrzędach  świętych. 
Duszpasterze z wielkim zapałem przystąpili do realizacji nowych zmian. Okazało się,  że czynny 
udział ludu był lepszy tam, gdzie używano języków żywych, chodzi zwłaszcza o czytania. W 1956 
r. odbył się w Asyżu Międzynarodowy Kongres Liturgiczno-duszpasterski, po którym papież Pius 
XII przemówił do uczestników, wypowiadając znamienne zdanie, często później powtarzane: ruch 
liturgiczny jest „znakiem opatrznościowej działalności Bożej dla naszych czasów, jakby przejściem 
Ducha Świętego przez Jego Kościół”. 
 

W 1958 r. Kongregacja Obrzędów opracowała Instrukcję o Muzyce kościelnej i Liturgii, w 

której podsumowała i uporządkowała dotychczasowe osiągnięcia odnowy i duszpasterstwa 
liturgicznego. 
 Papież Jan XXIII zapowiedział reformę gruntowną i całościową na soborze. W 1960 r. 
wydał Nowy Kodeks Rubryk i zarządzenie dla wydawców ksiąg liturgicznych, oraz Instrukcję o 
rewizji kalendarza liturgicznego. 
 Dzięki studiom i kontaktowi z tekstami, lepiej można było poznać istotę liturgii, jej rozwój 
historyczny, jej ponadczasowość oraz względność historyczną. Ruch ten przygotował wiele 
propozycji odnowy, które stały się podstawą do dyskusji soborowych nad kształtem przyszłej 
liturgii. 
 

 

 

POSOBOROWA REFORMA LITURGII 

 
 Sobór 

Watykański II rozpoczął swoje obrady od dyskusji nad liturgią. Fakt ten świadczy o 

ważności liturgii w życiu Kościoła. Owocem tych dyskusji jest Konstytucja o liturgii Sacrosanctum 
Concilium, ogłoszona 4 grudnia 1963 r. Zaraz w pierwszym artykule Konstytucja konieczność 
odnowy liturgii uzasadnia poczwórnym celem ogólnym Soboru, który pragnie: 

•  przyczynić się do wzrostu życie chrześcijańskiego wśród wiernych; 

•  lepiej dostosować do naszych czasów podlegające zmianom instytucje kościelne. Chodziło 

głównie o księgi i prawo liturgiczne; 

•  popierać to, co może zjednoczyć wszystkich chrześcijan; 
•  umocnić to, co prowadzi do powołania wszystkich ludzi na łono Kościoła katolickiego. 

 
 

Liturgia w osiąganiu tych celów ma znaczenie podstawowe, dlatego Sobór polecił 

zatroszczyć się o jej odnowę i rozwój (KL 1). Liturgia bowiem „w najwyższym stopniu przyczynia 
się do tego, aby wierni życiem swoim wyrażali oraz ujawniali innym misterium Chrystusa i 
rzeczywistą naturę prawdziwego Kościoła” (KL 2). Piękno  życia wiernych żyjących w Kościele 
Chrystusowym, uświęconych przez liturgię, może innych pociągnąć do Chrystusa i Jego Kościoła. 
 

background image

 

11

Konstytucja o liturgii zawiera siedem rozdziałów: 

I. 

ogólne zasady odnowy i podstawy teologii liturgii; 

II. 

Eucharystia; 

III. 

pozostałe sakramenty  w. i sakramentalia; 

IV. 

brewiarz, czyli o kanoniczna modlitwa Ko cioła; 

V. 

rok liturgiczny; 

VI. 

muzyka liturgiczna; 

VII.  sztuka liturgiczna. 
 

 Realizacja 

postanowień Soboru dokonała się etapami i wciąż jeszcze się dokonuje. 

Rozpoczęła się od przygotowania teoretycznego, gdyż trzeba najpierw poznać całość zagadnień, 
jak: zasady odnowy, jej podstawy teologiczne i duszpasterskie, jej cele, aby w sposób właściwy 
wprowadzać ją w życie, odnawiać formy obrzędowe. 
 

Podstawy teoretyczne odnowy liturgicznej zawarte są w specjalnych instrukcjach Stolicy 

Świętej (zob. bibliografia) oraz w ogólnym wprowadzeniu do poszczególnych, odnowionych ksiąg 
liturgicznych. 
 

Główny ciężar pracy nad dokumentami odnowy i księgami Liturgicznymi spoczywał na 

Radzie Posoborowej dla Wprowadzania w życie Konstytucji o Świętej Liturgii, powołanej przez 
papież Pawła VI, w 1964 r. Na jej czele stanął Jakub kardynał Lercaro (zm. 1972 r.). Rozpoczęła 
pracę od Instrukcji, które wciąż  są aktualne: Inter oecumenici (1964), Abhinc tres annos (1967), 
Liturgiae instaurationes (1970), Musicam sacram (1967), Eucharisticum mysterium (1967). 
Rozpoczęto też wydawanie ksiąg liturgicznych. 
 

Sobór przynagla wszystkich, od których to zależy, aby z wszystkich sił popierali odnowę i 

rozwój liturgii, ponieważ jest ona siłą formującą wiernych biorących w niej udział. Zarówno 
Konstytucja o liturgii, jak i dyrektywy wykonawcze, bardzo silnie podkreślają konieczność 
rozumienia sensu liturgii i jej istoty. „Matka Kościół bardzo pragnie, aby wszystkich wiernych 
prowadzić do pełnego, świadomego i czynnego udziału w obrzędach liturgicznych. Na mocy chrztu 
lud chrześcijański - rodzaj wybrany, królewskie kapłaństwo, naród święty, lub nabyty - jest 
uprawniony i zobowiązany do takiego udziału. To pełne i czynne uczestnictwo całego ludu trzeba 
mieć dokładnie na uwadze przy odnawianiu i pielęgnowaniu świętej liturgii. Liturgia jest bowiem 
pierwszym i niezastąpionym  źródłem, z którego wierni czerpią ducha prawdziwie 
chrześcijańskiego. Dlatego duszpasterze w całej swej działalności pasterskiej powinni gorliwie 
dążyć do osiągnięcia takiego udziału przez należyte urobienie wiernych. Ale osiągnięcia tych 
rezultatów nie można się spodziewać, jeżeli najpierw sami duszpasterze nie będą przeniknięci 
duchem i mocą liturgii i nie staną się jej nauczycielami. Koniecznie więc należy zapewnić 
duchowieństwu odpowiednie wyrobienie liturgiczne” (KL 14). Podobny apel zawierają artykuły 
16, 18 i 19. 
 Udział wiernych w liturgii ma być najpierw ś w i a d o m y. Mają oni świadomie 
uczestniczyć w kulcie Boga, traktując to nie tylko jako obowiązek, ale jako prawo, przywilej i 
zaszczyt oraz źródło uświęcenia. Ma to być udział c z y n n y, a więc włączanie się w śpiew, 
recytacje, aklamacje, przez klęczenie, stanie... Wierni mają być też pouczeni o działaniu Boga 
poprzez znaki liturgiczne. Stanowią one widzialną stronę liturgii, za którą jest misterium zbawcze. 
 
 
 

background image

 

12

HISTORIA LITURGII W POLSCE 

 

 

Polska wraz z chrześcijaństwem przyjęła liturgię rzymską ubogaconą zwyczajami tych 

terenów, z których przybywali misjonarze (Czechy, Saksonia, Bawaria, Francja, Nadrenia). 
Liturgię sprawowano według ksiąg przywiezionych przez duchowieństwo diecezjalne i zakonne. 
Zawierały one pewne odrębności, które w średniowieczu były rzeczą normalną. Dało to również 
początek pewnym odrębnościom w Polsce (kalendarze, święta, teksty...). 
 Ks. 

Wacław Schenk przedstawiając dzieje liturgii w Polsce podaje, że Adwent miał 

charakter pokutny (post, zakaz wesel i zabaw, spowiedź adwentowa), co wskazuje na wpływ 
liturgii gallikańskiej. W diecezji łomżyńskiej do niedawna rozpoczynano Adwent od dnia św. 
Marcina (11 XI). Homiliarze wawelskie zawierały pięciotygodniowy Adwent. Od XIII w. przyjął 
się Adwent czterotygodniowy za liturgią gregoriańską. U cystersów od XIII w., a od XIV w. w 
licznych kościołach odprawiano r o r a t y. W niektórych kościołach katedralnych czy kolegiackich 
od XVI do XIX w. odprawiano roraty codziennie przez cały rok. Święto Barbary podają kalendarze 
od XI w. Dzień  Św. Mikołaja  łączono z postem mężczyzn i ich spowiedzią adwentową.  Święto 
Niepokalanego Poczęcia NMP występuje w kalendarzach od XIV, a Świętem obowiązującym stało 
się w XV w. 
 

Święta Bożego Narodzenia otoczono szeregiem zwyczajów, jak: jasełka, kolędy, choinka, 

dzielenie się opłatkiem itp. W dzień Św. Szczepana święci się owies, a w święto św. Jana wino. W 
uroczystość  Młodzianków klerycy i żacy  średniowiecznych szkół urządzali tzw. święto biskupa 
dzieci. Od święta Objawienia Pańskiego proboszczowie chodzili p o k o 1 ę d z i e i notowali sobie 
przy tym wiernych zobowiązanych do spowiedzi i komunii wielkanocnej. Po Mszy Świętej w dniu 
Matki Boskiej Gromnicznej (2 II) w niektórych okolicach wierni jeszcze dzisiaj wracają do domu z 
zapalonymi świecami. 
 

Okres Wielkiego Postu ma charakter pasyjny i pokutny, temat chrztu jest pominięty. W 

Popielec wszyscy niemal wierni nawet mniej praktykujący, uczestniczyli w ceremonii p o s y p y w 
a n i a głów popiołem. Agenda płocka z 1554 r. wspomina o zasłonie postnej, zapuszczanej w 
sobotę przed pierwszą niedzielą W. Postu przed głównym ołtarzem. W XVIII w. rozpowszechniło 
się do dziś bardzo uczęszczane nabożeństwo G o r z k i c h Ż a 1 i, odprawianych w niedziele po 
południu wobec wystawionego Najświętszego Sakramentu. Nabożeństwo to powstało pod koniec 
XVII w. w kościele  Św. Krzyża w Warszawie. W druku ukazało się w 1707 r. w nowym 
opracowaniu misjonarza, ks. W. S. Benika. P o s t od pokarmów mięsnych obowiązywał od 
siedemdziesiątnicy (trzecia niedziela przed Popielcem), od XIII w. tylko w okresie W. Postu - od 
mięsa i nabiału. 
 Po 

liturgii 

wielkopiątkowej do B o ż e g o G r o b u zanoszono sam krzyż (XV w.), albo 

krzyż i Najświętszy Sakrament (XVI w.), a od końca XVI w. tylko Najświętszy Sakrament w 
monstrancji okrytej welonem. Od okresu baroku do dziś, Boży Grób bogato się dekoruje. Wierni 
chętnie je odwiedzają. We Wielką Sobotę  święci się pokarmy, w średnich wiekach nawet po 
domach. W święta wielkanocne najwięcej wiernych uczestniczyło w r e z u r e k c j i. 
 

Święto B o ż e g o C i a ł a (1317) wymieniają już statuty biskupa Nankera z 1320 r. W 

Płocku procesja z Najświętszym Sakramentem w XIV w. chodziła naokoło kościoła. Od XV w. 
śpiewano początki czterech Ewangelii. O procesji wychodzącej po sumie na ulice miasta mówią 
dopiero księgi liturgiczne z XVI w. W okresie baroku, a szczególnie w XVIII w. urządzano 
procesję Bożego Ciała z wielką wystawnością i całym przepychem, na jaki owe czasy było stać, co 
do dziś gdzieniegdzie się praktykuje. 
 

Święto Najświętszego S e r c a  J e z  u s o w e g o zatwierdził dla Polski Klemens XIII w 

1765 r. na skutek memoriału biskupów polskich. 
 Starosłowiańskie przywiązanie do z m a r ł y c h członków rodziny przejawiało się w 
licznych Mszach żałobnych, a także w procesji żałobnej, która w każdej parafii wyruszała po 

background image

 

13

nieszporach w dzień Wszystkich Świętych na cmentarz, gdzie na ozdobionych grobach palą się 
świece i lampki (nieraz przez cały rok). 
 

Niektóre s a k r a m e n t a l i a związane z rokiem liturgicznym, są do dziś przez wiernych 

bardzo cenione, a szczególnie gromnice (2 II), popiół (Popielec), palmy (Niedziela Palmowa), 
święcone (Wielkanoc), wianki (oktawa Bożego Ciała) i zioła (15 VIII). 
 Obok 

wyżej opisanych, istniało w Polsce jeszcze cały szereg innych zwyczajów, na 

przykład: w czasie Mszy Świętej na E w a n g e 1 i ę,  śpiewaną w tonie polskim, zwanym 
piotrkowskim - wszyscy wstawali i odkrywali głowy, a szlachta dobywała miecze na znak 
gotowości bronienia wiary, sygnaturką dzwoniono pobliskim mieszkańcom na znak, że w kościele 
czytane są  słowa Chrystusa. Po słowach Ewangelii celebrans całował mszał względnie 
Ewangeliarz, a po nim podchodziło najbliższe otoczenie dla ucałowania tych ksiąg liturgicznych, 
zawierających słowo Boże. 
 

W XVIII w. s t u d e n c i po sumie niedzielnej udawali się do ludzi chorych i starych 

pozostających w domach, by podać im wodę  święconą i przeczytać  słowa Ewangelii z danej 
niedzieli. 
 

K a z a n i a do ludu zawsze wygłaszano po polsku, zapisywano natomiast po łacinie. Przed 

lub po kazaniu lud śpiewał pieśni nabożne. Zwyczaj ten pielęgnowany jest w niektórych okolicach 
do dnia dzisiejszego. Najczęściej śpiewano pieśń do Ducha Świętego, by dopomógł w rozumieniu 
kazania. W czasie tego śpiewu kapłan zdejmował ornat i udawał się na ambonę. Po kazaniu były 
wspólne modlitwy w różnych intencjach podawanych przez kapłana, a także czytanych z kartek po- 
dawanych kapłanowi przed Mszą  Świętą. Była to jedna z form wspólnej modlitwy wiernych, po 
zniesieniu jej przez Grzegorza Wielkiego (zm. 604 r.). Po kazaniu i wspólnej modlitwie wszyscy 
odmawiali spowiedź powszechną, po której kaznodzieja udzielał absolucji względnie 
błogosławieństwa. 
 Zwyczaj 

składania darów ofiarnych podczas Mszy Św. istniał w Kościele powszechnym od 

początku. Z czasem zanikał lub zmieniał formę. W Polsce zwyczaj ten był pielęgnowany. Składano 
ofiary w naturze lub w kosztownościach, a od XVI w. również w pieniądzach. Dary te składano na 
ołtarzu wielkim lub bocznym. 
 O 

pielęgnowaniu zwyczajów miejscowych Sobór Watykański II mówi: „W sprawach, które 

nie dotyczą wiary lub dobra powszechnego, Kościół nie chce narzucać sztywnych, jednolitych form 
nawet w liturgii. Przeciwnie, otacza opieką i rozwija duchowe zalety i dary różnych plemion i 
narodów; życzliwie ocenia wszystko to, co w obyczajach narodowych nie wiąże się z zabobonami i 
błędami, i jeżeli może, zachowuje to nienaruszone, a nawet niekiedy przyjmuje do samej liturgii, o 
ile odpowiada zasadom prawdziwego, autentycznego ducha liturgii” (KL 37). 
 

Episkopat Polski w 1972 roku polecił zachować i pielęgnować godzinę świętą, całodzienne 

adoracje Najświętszego Sakramentu i czterdziestogodzinne nabożeństwo oraz nabożeństwo 
pierwszopiątkowe. Są one charakterystyczne dla pobożności polskiej i należy je pogłębiać od 
strony teologicznej, przez odpowiednie katechizacje, pouczenia. 
 
 
 
 
 
Opracowanie: Alumn Tomasz Kywan  na podstawie materiałów ks. Krystiana Ketkiewicza 
 
 
 
 
 
 

background image

 

14