Ponad dwa tysiące eutanazji w 2017 roku.
Uśmiercani są pacjenci pozbawieni świadomości
i dzieci
Dodano dzisiaj 12:03
Na zdjęciu David Goodal - australijski naukowiec–botanik, prowadzący w swoim kraju kampanię promującą eutanazję.
Mając 104 lata sam zdecydował się jej poddać.
/ Źródło:PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS
0
3
Dane dotyczące przeprowadzania eutanazji w Belgii wskazują, że liczba zabiegów
lawinowo rośnie. W latach 2016-2017 w ten sposób zabito m.in. troje dzieci.
W Belgii eutanazji można od 2002 roku dokonywać wobec pacjentów z tzw. chorobami terminalnymi.
W ostatnich latach roku belgijskie władze przyjęły też ustawy zezwalająca na przeprowadzanie
eutanazji dla nieletnich bez ograniczeń wiekowych, a także dla pacjentów z chorobami psychicznymi
i chronicznie chorych. Oznacza to, że eutanazji można w niektórych przypadkach dokonać
u pacjenta, który z powodu choroby czy wieku jest nieświadomy, a decyzjęza niego podejmuje
rodzina.
Jak pokazują ostatnie dane z Belgii, w 2016 roku odnotowano 2028 zabiegów eutanazji, a w 2017
roku aż 2309 zabiegów. W latach 2016-2017 wśród pacjentów których uśmiercono w ten sposób,
było troje dzieci, 77 osób z chorobami psychicznym i 710 pacjentów, którzy stracili świadomość
z powodu choroby czy wieku.
Jak podaje brytyjski serwis "The Catholic Herald", chociaż dane zabitych dzieci nie zostały podane
do wiadomości publicznej, to wiadomo, że jedno z nich zmarło w 2016 roku, a dwoje w 20017 roku.
Wszystkie uśmiercone dzieci cierpiały na choroby nowotworowe.
Prawo pozwalające na uśmiercanie nieuleczanie chorych nastolatków obowiązuje także w Holandii.