17 grudnia 2015,
14:44
W trakcie niniejszego postępowania udokumentowano
internowanie 173 osób. W okresie od nocy z 12 na 13 do 16
grudnia 1981 roku zatrzymano 130 osób. Większa cześć
działaczy opozycji antykomunistycznej została zatrzymana
we własnych domach, na podstawie wcześniej
przygotowanej przez Wydział Śledczy KW MO w Poznaniu
listy osób stanowiących poważne zagrożenie dla
bezpieczeństwa państwa w okresie stanu wojennego.
IPN umorzył śledztwo ws. internowania
opozycjonistów w grudniu 1981 roku
Foto: tvn24
W trakcie postępowania udokumentowano internowanie 173 osób
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie
bezprawnego pozbawienia wolności działaczy opozycji antykomunistycznej. Sprawa dotyczyła internowania 173 osób
w grudniu 1981 roku.
Zatrzymania miały miejsce na podstawie decyzji o internowaniu wydawanych przez
komendanta wojewódzkiego MO w Poznaniu Henryka Z. Umorzenie postępowania
nastąpiło w związku ze śmiercią komendanta MO w listopadzie 2008 roku. Jak podano w
komunikacie o zakończeniu śledztwa, pozbawienie wolności osób internowanych wypełnia
znamiona zbrodni przeciwko ludzkości.
Opozycja aresztowana w domach
Zatrzymanych, po dowiezieniu do komisariatów MO i do
Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Poznaniu,
transportowano do Zakładu Karnego w Gębarzewie, który został uprzednio przygotowany
do przyjęcia internowanych. Internowane kobiety początkowo osadzone były w Areszcie
Tak MO walczyła z nimi w latach
Głośno jest o...
Z całości materiału dowodowego w sposób jednoznaczny
wynika, że prawie wszystkie osoby, które zostały
internowane, były związane z działalnością opozycyjną w
ramach NSZZ Solidarność lub NZS. Pozbawienie wolności
tych osób było formą ich prześladowania z powodu
przynależności do określonej grupy politycznospołecznej.
Pozbawiono je wolności nie tylko bez żadnych podstaw
prawnych, ale naruszając wszystkie normy prawne
gwarantujące np. nietykalność osobistą, nienaruszalność
zajmowanego mieszkania, wolność. Dokonując zamachu na
wymienione dobra, nie tylko złamano szereg norm prawnych
o charakterze ustawowym, ale naruszono akt prawny najwyższej rangi, czyli obowiązującą
wówczas konstytucję poinformował prokurator.
Śledczym w Poznaniu, w styczniu 1982 r. przewiezione zostały do Ośrodka dla
Internowanych w Gołdapi.
Decyzje o internowaniu wręczono zatrzymanym dopiero w ośrodkach internowania. Skargi
były załatwiane odmownie. Zwolnienia działaczy opozycji antykomunistycznej trwały do
grudnia 1982 roku.
"Naruszono obowiązującą konstytucję"
Jak poinformował p.o. Naczelnika Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu IPN w Poznaniu prokurator Sylwester Napieralski, pozbawienie
wolności osób internowanych przez Henryka Z. nie tylko stanowi zbrodnię komunistyczną,
lecz wypełnia jednocześnie znamiona zbrodni przeciwko ludzkości.
Świadomość o bezprawności
Komisja podała, że komendant MO działał w sposób bezprawny i miał tego pełną
świadomość. Jedną z przesłanek obowiązywania aktu prawnego jest jego publikacja w
stosownym dzienniku urzędowym. Tymczasem dekret o stanie wojennym, gdy zaczął go
stosować Henryk Z., nie był jeszcze opublikowany jego publikację rozpoczęto 17 grudnia
1981 r.
W przypadku 43 osób internowanych od 17 grudnia podstawą umorzenia postępowania był
fakt, że czyn nie zawierał ustawowych znamion czynu zabronionego. Decyzje o
internowaniu wydane wobec nich zapadły już po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw aktów
prawnych stanu wojennego, w tym dekretu Rady Państwa przewidującego internowania.
Jak podano w komunikacie o umorzeniu postępowania, fakt, że podjęte po tej dacie
W czerwcu 1956...
działania komendanta wojewódzkiego miały oparcie w przepisach i zyskiwały tym samym
cechę formalnej praworządności, uniemożliwia potraktowanie ich jako zbrodni
komunistycznych.
Autor: ib Źródło: PAP
/
Komentarze
(0)
pokaż wszystkie komentarze
Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN24 nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.