1999 03 Genialne schematy

background image

45

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/99

Ryszard Ślemp z Jawora przysłał schemat spraw−

dzonego układu regulacji prądu ładowania akumulatora.

Układ powstał po uszkodzeniu oryginalnego przełączni−

ka służącego do regulacji prądu. Rysunki 1...3 pokazują:

schemat części sterującej, sposób dołączenia do pros−

townika, oraz płytkę drukowaną. W roli transformatora

impulsowego Tr1 wykorzystany został transformator

Td−48, powszechnie stosowany przed laty w starych

tranzystorowych odbiornikach radiowych. W przypadku

braku takiego transformatora można spróbować wyko−

nać go samodzielnie. W tym celu można wykorzystać

praktycznie dowolny rdzeń ferrytowy (o dowolnych

wymiarach, np. rdzeń kubkowy lub typu EE czy EI), na

którym należy nawinąć dwa oddzielne uzwojenia po

50...200 zwojów drutu każde.

Zamiast tranzystorów BC107/177 można zas−

tosować dowolne tranzystory krzemowe NPN i PNP. W

przypadku dużego prądu ładowania (kilka amperów lub

więcej), diody D1...D4 oraz tyrystor Ty muszą być

wyposażone w radiatory (przy prądach do 5A wystarczy

kawałek blachy aluminiowej lub mosiężnej), by tempe−

ratura struktury nie przekroczyła +150°C. Wielkość radi−

atorów trzeba dobrać eksperymentalnie.

W

W

tej rubryce prezentujemy schematy

nadesłane przez Czytelników. Są to

zarówno własne (genialne) rozwiązania
układowe, jak i ciekawsze schematy z literatury,
godne Waszym zdaniem publicznej prezentacji
bądź przypomnienia. Są to tylko schematy ide−
owe, niekoniecznie sprawdzone w praktyce,

stąd podtytuł co by było gdyby... Redakcja EdW
nie gwarantuje, że schematy są bezbłędne i
należy je traktować przede wszystkim jako
źródło inspiracji przy tworzeniu własnych
układów.

Przysyłajcie do tej rubryki schematy, które

powstały jedynie na papierze, natomiast układy,

które zrealizowaliście w praktyce nadsyłajcie
wraz z modelami do Forum Czytelników i do
działu E−2000.

Osoby, które nadeślą najciekawsze schematy

oprócz satysfakcji z ujrzenia swego nazwiska na

łamach EdW otrzymają drobne upominki.

Rys. 1

Rys. 3

ŁADOWANIE AKUMULATORÓW (1)

ŁADOWANIE AKUMULATORÓW (1)

Rys. 2

background image

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/99

46

Inny układ do ładowania akumulatorów, pokazany na

rysunku 4 przysłał Cezary Derlikowski z Ostrowca Św. Jest to

ładowarka automatyczna, opisana pierwotnie w jakimś cza−

sopiśmie zagranicznym, a potem w krajowym “Zrób sam”. Na

początku ładowania, gdy akumulator jest pusty, tyrystor V1 nie

przewodzi, a tym samym tyrystor V4 jest otwierany w każdym

dodatnim półokresie. Gdy napięcie akumulatora podczas

ładowania wzrośnie, przez diodę Zenera V2 popłynie prąd,

który otworzy tyrystor V1 i tym samym wyłączy tyrystor V4.

Według opisu, równolegle do tyrystora V4 można dołączyć

połączone szeregowo diodę LED i rezystor (np. 1k

Ω). Idea jest

prosta i ciekawa. Jednak układ nie był sprawdzony w naszej

Redakcji. Osoby, chcące go wypróbować, mogą zamiast przes−

tarzałych tyrystorów BT10/25 zastosować dowolne tyrystory o

prądzie pracy odpowiednim do wydajności transformatora.

Tyrystor V4 trzeba wyposażyć w radiator o wielkości dobranej

eksperymentalnie (może być gorący). Zastosowany

potencjometr (R4) w zasadzie powinien mieć moc co najmniej

0,25W – w praktyce okaże się, że taki potencjometr jest nie do

zdobycia i należy do zastąpić potencjometrem 470Ω i

włączonym “od dołu” rezystorem 220...330Ω.

Pokazany schemat jest bardzo prosty (może się okazać, że

zbyt prosty) i należy go potraktować raczej jako punkt wyjścia

do budowy własnej wersji urządzenia. Modyfikacja może pole−

gać na dodaniu prostownika mostkowego (jak na rysunku 2),

by wykorzystać obie połówki sinusoidy. Tyrystor V1 można

próbować zastąpić tranzystorem NPN (np. BD135, BD139) lub

lepiej układem Darlingtona, co pozwoli zwiększyć rezystancje

R4 i R5 do pojedynczych kiloomów.

Prosty układ z rysunku 5a, nadesłany

przez Bartłomieja Grossa z Malborka, jest

sygnalizatorem przepalenia żarówki

samochodowej. Gdy żarówka jest spraw−

na, prąd płynący przez uzwojenie

przekaźnika powoduje zwarcie styków

kontaktronu.

Przepalenie

żarówki

spowoduje zgaśnięcie kontrolnej diody

LED. Liczbę zwojów i grubość drutu

uzwojenia należy dobrać eksperymental−

nie. Przy zastosowaniu małego kontak−

tronu i prądach żarówki powyżej 1A

potrzebna liczba zwojów będzie niewiel−

ka, rzędu kilkunastu.

Uwaga! W przypadku równoległego

połączenia dwóch lub więcej żarówek,

przepalenie jednej z nich najpraw−

dopodobniej nie spowoduje rozwarcia

styków przekaźnika. I nic tu nie pomoże

staranne dobranie ilości zwojów, potrzeb−

nych do zwarcia styku. Powodem jest

znaczna histereza występująca we

wszystkich przekaźnikach, także w kon−

taktronach.

W praktyce zamiast gaśnięcia diody

kontrolnej, należy raczej zastosować

zaświecanie migającej czerwonej diody

LED. Stosowny układ pokazany jest na

rysunku 5b. W przypadku zastosowania

diody migającej, nie jest potrzebny rezys−

tor szeregowy ograniczający prąd.

Rys. 5

Rys. 3

ŁADOWANIE AKUMULATORÓW (2)

ŁADOWANIE AKUMULATORÓW (2)

SYGNALIZATOR

SYGNALIZATOR

Koledzy, którzy nadesłali przedstawione układy otrzymują drobne upominki.

background image

47

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/99

Rys. 5

Rys. 5

Rys. 5

Andrzej Lisowski z Odrowążka proponuje budowę generatora

według schematu z rysunku 6. Układ nie być jednak wykorzystany

jako generator, tylko jako tester wzmacniaczy operacyjnych (uA741,

uA748, LM301, LM308, TL061, TL071, TL081, ICL7611, itd... Idea

jest jak najbardziej słuszna. Warto jednak zbudować uniwersalny

przyrządzik, pozwalający sprawdzać nie tylko wzmacniacze poje−

dyncze, ale także podwójne (np. LM358, TL082, NE5532, LM833,

itd...) i poczwórne (np. LM324, TL084, itd...). Ponieważ mają one

ustalony rozkład wyprowadzeń, można wykorzystać do tego celu

trzy podstawki (dwie 8−nóżkowe i jedną 14−nóżkową oraz cztery jed−

nakowe układy. Rysunek 7 pokazuje rozmieszczenie wyprowadzeń,

sposób podłączenia oraz uproszczony układ elektroniczny. W tej

prostszej wersji dany wzmacniacz operacyjny jest zasilany poje−

dynczym napięciem około12V, a kontrolką jest jedna dioda LED.

Zastosowanie kondensatora i rezystorów o stosunkowo dużych

wartościach pozwoli uzyskać częstotliwość przebiegu wyjściowego

rzędu kilku herców. Dioda LED będzie migać z tą częstotliwością,

wskazując, że wzmacniacz jest sprawny. W układzie celowo zas−

tosowano rezystory o wartości 1MW (można zwiększyć do

2,3...5,1MW), by generator nie zadziałał w przypadku, gdyby badany

wzmacniacz miałby nadmierny prąd polaryzacji wejść.

Punkty oznaczone jednakowo należy ze sobą połączyć jak

pokazano na rysunku 7b – w ten sposób elementy zewnętrzne gen−

eratora będą dołączone do kilku podstawek, niejako “równolegle”.

Potem wystarczy włożyć badany układ scalony do jednej z pod−

stawek. Dzięki takiej budowie z pomocą jedynie dwudziestu rezys−

torów, pięciu kondensatorów, czterech diod LED i trzech pod−

stawek można zbudować przyrząd, który przyda się w pracowni

każdego elektronika i pozwoli sprawdzić dowolny wzmacniacz oper−

acyjny.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1999 05 Genialne schematy
1999 12 Genialne schematy
1999 06 Genialne schematy
1999 12 Genialne schematy
1999 05 Genialne schematy
2002 03 Genialne schematy
1999 09 Genialne schematy
1999 07 Genialne schematy
1999 04 Genialne schematy
1999 07 Genialne schematy
1999 01 Genialne schematy

więcej podobnych podstron