1999 07 Genialne schematy

background image

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 7/99

12

W

W

tej rubryce prezentujemy schema−
ty nadesłane przez Czytelników.

Są to zarówno własne (genialne) rozwiąza−
nia układowe, jak i ciekawsze schematy z
literatury, godne Waszym zdaniem publicz−
nej prezentacji bądź przypomnienia. Są to
tylko schematy ideowe, niekoniecznie
sprawdzone w praktyce, stąd podtytuł

co by było gdyby... Redakcja EdW nie
gwarantuje, że schematy są bezbłędne i na−
leży je traktować przede wszystkim jako
źródło inspiracji przy tworzeniu własnych
układów.

Przysyłajcie do tej rubryki przede wszy−

stkim schematy, które powstały jedynie na
papierze, natomiast układy, które zrealizo−

waliście w praktyce nadsyłajcie wraz z mo−
delami do Forum Czytelników i do działu
E−2000. Nadsyłając godne zainteresowania
schematy z literatury, podawajcie źródło.

Osoby, które nadeślą najciekawsze

schematy oprócz satysfakcji z ujrzenia
swego nazwiska na łamach EdW, otrzyma−
ją drobne upominki.

Sterowanie od strony mikrofonu

Sterowanie od strony mikrofonu

Niektóre starsze mikrofony miały
wyłącznik. Wyłącznik taki mógł
służyć nie tylko do wyciszania mi−
krofonu, ale też do innych celów,
ponieważ był połączony z wtyczką
co najmniej jednym dodatkowym
przewodem (drugim była masa −
ekran kabla). Obecnie takich mi−
krofonów raczej się nie spotyka,
a jeśli mikrofon ma jakiś przełącz−
nik, to albo przerywa on obwód
mikrofonu, albo służy do stłumie−
nia najniższych częstotliwości.
Współczesne mikrofony podłącza
się do miksera lub wzmacniacza
za pomocą przewodu mającego
dwie (symetryczne) żyły plus
ekran. Taka liczba przewodów
uniemożliwia lub utrudnia przesła−
nie dodatkowej informacji, jak to
było w starych mikrofonach i ka−
blach z dodatkową żyłą. Sposób
pokazany na rysunku umożliwia
przesłanie dodatkowej informacji
od mikrofonu do miksera za po−
mocą standardowego symetrycz−
nego kabla mikrofonowego. Idea

jest następująca. Gdy przełącznik
S1 w mikrofonie (lub w okolicach
mikrofonu) jest otwarty, napięcie
na “plusowym”, nieodwracają−
cym wejściu wzmacniacza opera−
cyjnego A1, umieszczonego w mi−
kserze jest wyższe, niż napięcie
na wejściu “minusowym”, od−
wracającym. Gdy przycisk zosta−
nie zwarty, napięcie to obniża się

i stan wyjścia wzmacniacza A1,
pracującego jako komparator,
zmienia się − informacja ta może
być wykorzystana do sterowania
jakimś urządzeniem, na przykład
do włączenia dodatkowych ko−
lumn odsłuchowych na scenie
(monitorów).
W pokazanej wersji przewidziano
także zastosowanie mikrofonów
z zasilaniem z linii, tzw. “phantom
power”. Przy wykorzystaniu mi−
krofonów dynamicznych, napięcia
diod Zenera mogą być inne. Moż−
na też zastosować kilka diod i kil−
ka przycisków, by w zależności od
przycisku napięcie na linii było in−
ne. We wzmacniaczu (mikserze)
trzeba wtedy zastosować kilka
komparatorów z różnymi napięcia−
mi odniesienia, co pozwoli prze−
słać przez jedną linię kilka różnych
poleceń.

Rys. 1. System sterowania

Generator sterowany światłem

Generator sterowany światłem

Układ pokazany na rysunku
pracuje tylko wtedy, gdy foto−
dioda D5 nie jest oświetlona.
Próg zadziałania jest ustawiany
potencjometrem, a częstotli−
wość błysków można zmie−
niać przez zmianę wartości
kondensatora C1. W układzie
można wykorzystać jakiekol−
wiek tranzystory.

Rys. 1. Generator

background image

13

E

LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 7/99

Koledzy, którzy nadesłali przedstawione układy otrzymują drobne upominki.

Pomiar prędkości wiatru

Pomiar prędkości wiatru

Prędkość przepływu powietrza
(i nie tylko) można mierzyć, wyko−
rzystując zjawisko zwiększonego
chłodzenia gorących przedmiotów
ze wzrostem prędkości powietrza.
Rysunek 1 pokazuje przykład sa−
morównoważącego się mostka,
gdzie napięcie wyjściowe zależy
od temperatury użytego termisto−
ra. W stanie równowagi termistor
ma temperaturę około 65°C i rezy−
stancję 1kΩ, wymaganą do rów−

nowagi mostka. Przy wzroście
prędkości wiatru, napięcie zasila−
jące mostek (czyli napięcie wyj−
ściowe) będzie wzrastać, by przy
zwiększonym chłodzeniu prąd pły−

nący przez termistor był większy,
co pozwoli utrzymać temperaturę
i rezystancję termistora na tym sa−
mym poziomie. W celu skompen−
sowania wpływu temperatury oto−
czenia należy przeprowadzić po−
miar różnicowy z drugim takim sa−
mym termistorem, pracującym
w tej samej temperaturze, ale
osłoniętym od wiatru.
Jak pokazuje rysunek 2, popularny
stabilizator LM317 może służyć
do podobnego celu. Napięcie wyj−
ściowe będzie rosnąć przy wzro−
ście prędkości wiatru. Warunkiem
poprawnej pracy jest ustalenie na
tyle dużego prądu termistora, by
w spokojnym powietrzu miał on
temperaturę znacząco wyższą od

temperatury otoczenia. Wartość
rezystora (potencjometru) PR1,
współpracującego z termistorem
należy tak dobrać, by w spokoj−
nym powietrzu termistor miał
temperaturę około 60...75°C.
W układach prototypowych napię−
cie spoczynkowe wynosiło około
12V przy wartości czynnej PR1
około 100Ω i rosło nawet do

15V przy ruchu powietrza. Rysu−
nek 3 pokazuje jeden ze sposo−
bów skompensowania tego duże−
go napięcia spoczynkowego. Inną
możliwością jest dołączenie mier−
nika drugim końcem nie do masy,
tylko do wyjścia identycznego
układu z termistorem osłoniętym
od wiatru.

Rys. 1. Mostek

Rys. 2. Układ z kostką LM317

Rys. 3. Obwód kompensacji

Opóźnione włączanie głośników

Opóźnione włączanie głośników

Ze względu na stany nieustalone,
występujące w wielu wzmacnia−
czach mocy audio podczas włącza−
nia i wyłączania zasilania, koniecz−
ne jest stosowanie obwodów
opóźniających. Ich zadaniem jest
opóźnienie dołączenia głośników
przy włączaniu zasilania, i jak naj−
szybsze odłączenie po wyłączeniu
napięcia sieci.
Rysunek 1 pokazuje prosty spo−
sób realizacji tego zadania. Jak po−
kazuje rysunek 2, głośnik jest do−
łączony do wyjścia wzmacniacza
przez styki bierne przekaźnika. Tuż
po włączeniu zasilania duży kon−
densator elektrolityczny ładuje się
przez diodę i cewkę przekaźnika.
Przekaźnik łapie na czas ładowa−
nia kondensatora i tym samym
odłącza głośnik, a dołącza do wyj−
ścia wzmacniacza rezystor.
Przy wyłączaniu, napięcie zasilają−
ce spada i naładowany wcześniej

kondensator rozładowuje się
przez cewkę przekaźnika i dodat−
kowy rezystor R1. Przekaźnik
znów na chwile łapie, odłączając
głośnik i co ważne − dołączając do
wyjścia wzmacniacza rezystor.
Zaprezentowana idea jest bardzo
prosta, jednak układ ma pewne
wady − w czasie pracy wzmacnia−
cza przez dodatkowy rezystor R1
niepotrzebnie płynie prąd. Prąd
ten będzie stosunkowo mały jedy−
nie przy zastosowaniu przekaźni−
ka o dużej rezystancji cewki.
W prakty−
ce okaże
się,

że

w a r t o ś ć
rezystora
R1 trzeba

będzie dobrać do użytego przeka−
źnika, przy czym od razu widać, że
napięcie nominalne tego przeka−
źnika powinno być równe lub
mniejsze połowie (niestabilizowa−
nego)

napięcia

zasilającego

+Uzas.

Rys. 1. Opóźniacz

Rys. 2. Dołączenie głośnika


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1999 07 Genialne schematy
1999 05 Genialne schematy
1999 12 Genialne schematy
2003 07 Genialne schematy
1999 03 Genialne schematy
1999 06 Genialne schematy
1999 12 Genialne schematy
1999 05 Genialne schematy
1999 09 Genialne schematy
1999 04 Genialne schematy

więcej podobnych podstron