Józef Piłsudski - Mesjasz i Federalista
Środkowej Europy
Patryk Dole
patryk_dole@yahoo.com
The American University of Paris
Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo.
J. Piłsudski
Pośród słynnych mężów stanu, którzy odegrali wybitną rolę
w dziejach Europy pierwszej połowy XX wieku, w
porównaniu z Leninem, Stalinem, Hitlerem i Churchillem,
Piłsudski pozostaje wyraźnie w cieniu. A przecież to jemu
właśnie Polska zawdzięcza swoje zmartwychwstanie w
latach 1918-1939, a Europa swoje ocalenie przed zaciekłością
bolszewizmu w czasie "cudu nad Wisłą" w sierpniu 1920
roku. Był on twórcą nowoczesnej Polski, a zarazem walczył
całe swoje życie o przywrócenie wielkości Polski, Litwy,
Ukrainy i Białorusi w koncepcji dawnej Rzeczypospolitej.
Piłsudski planował federację środkowej Europy w czasach
samookreślenia narodów, od Finlandii do
Morza Czarnego i Adriatyku, w celu obrony
krajów Europy Środkowej przed niemieckim
faszyzmem i rosyjskim komunizmem. Życie i
myśl Piłsudskiego to symbol tej idei.
Józef Klemens Piłsudski urodził się 5 grudnia
1867 w dworku w Zulowie na Litwie. Był on
drugim synem starej polsko-litewskiej rodziny
szlacheckiej żyjącej w zniewoleniu, które
narzuciły Polsce władze rosyjskie po upadku
Rzeczypospolitej w 1795, a zwłaszcza po
powstaniach 1830-31 oraz 1863-64 roku. Był pod
silnym wpływem swojej głęboko patriotycznej rodziny. Jego
1
matka była żarliwą patriotką, która opowiadała dzieciom
"nieskończone opowieści o polsko-litewskim bohaterstwie, a
w tajemnych, zamkniętych na cztery spusty szufladach
trzymała portrety polskich i litewskich patriotów, które
otwierała od czasu do czasu, aby pokazać je dzieciom". W
domu Piłsudskich żyła też ciotka przezywana "generałem" z
powodu swego nieugiętego patriotyzmu. Nic dziwnego, że
już w młodym wieku Piłsudski buntował się przeciw
rezygnacji swoich współrodaków, którzy żyli przytłoczeni
klęską przegranych powstań i antypolską polityką carskiej
administracji. Rusyfikacja sięgała szczytu, a celem jej było
wymazanie z pamięci Polaków tego wszystkiego, co polskie.
Polskie szkoły były pozamykane, używanie języka polskiego
w miejscach publicznych zakazane, a cała literatura polska
była na indeksie. Piłsudski wspominał owe czasy, które
spędził jako uczeń w gimnazjum jako najokropniejsze lata w
swoim życiu.
"Ich system - pisał - miał na celu zgniecenie do maksimum
niezależności i godności osobistej uczniów (...) Moja duma
była podeptana, kiedy musiałem słuchać kłamstw i
obraźliwych słów o Polsce, Polakach i ich historii". Piłsudski
został wyrzucony ze szkoły za używanie języka polskiego w
klasie. Jego dzieciństwo i dzieje jego rodziny tłumaczą
dlaczego historyk angielski Norman Davies pisze o
Piłsudskim jako o "buntowniku z pokolenia ugodowców i
romantyku w epoce pozytywizmu". Był on adeptem
polskiego mesjanizmu, który porównywał podział Polski w
1795 roku pomiędzy trzy "imperia zła" do ukrzyżowania
Jezusa: Polska była więc Chrystusem narodów!
Kiedy Piłsudski miał lat 19, został aresztowany i zesłany na
pięć lat do wschodniej Syberii tylko dlatego, ze był bratem
Bronisława Piłsudskiego. Ten ostatni, nic nie wiedząc o
przygotowywanym zamachu, dostarczył Aleksandrowi
Uljanowowi (bratu Lenina) chemikaliów, które posłużyły do
spreparowania bomby, jaką rzucono na cara Aleksandra III
w 1887 roku. Bronisław miał mniej szczęścia od Józefa:
zesłano go na wieloletnie roboty przymusowe na Syberii. Dla
Józefa natomiast pobyt na Syberii to były jakby długie
wakacje: polował i łowił ryby podziwiając piękne syberyjskie
2
krajobrazy. Zaprzyjaźnił się też wtedy z wybitnym socjalistą
polskim Bronisławem Szwarce, który też tam przebywał na
zesłaniu i wpłynął na rozwój chłopca.
Zainteresowanie Piłsudskiego socjalizmem i przyłączenie się
do tego ruchu datuje się jednak jeszcze sprzed jego
doświadczeń syberyjskich. Ale choć interesował się bytem
proletariatu wileńskiego, nie był socjalistą typowym. Czytał
Marksa, ale nie zgadzał się z jego teorią ekonomiczną - nie
był więc marksistą. Uważał, że walka robotników polskich
była walką z rosyjskim caratem, a nie walką klas. Innymi
słowy, Piłsudski posłużył się socjalizmem, by dać upust całej
swojej nienawiści do Rosji i caratu. Nie był jednak pewien
różnicy między socjalizmem i nacjonalizmem.
Po powrocie z Syberii założył pismo Polskiej Partii
Socjalistycznej "Robotnik", którego został redaktorem. Musiał
się jednocześnie ukrywać, bo władze uważały go za
politycznego wywrotowca. Ta działalność zmusiła go do
emigracji do Londynu, gdzie związał się z rewolucjonistami
polskimi na wygnaniu. Po powrocie do Polski w 1900 roku
został jeszcze raz aresztowany jako redaktor "Robotnika".
Przebywając pod wysokim nadzorem w więzieniu Piłsudski
zaczął symulować obłęd, licząc na umieszczenie go w
szpitalu psychiatrycznym w Sankt-Petersburgu, skąd
zamierzał uciec przy pomocy znajomego polskiego lekarza.
Lekarz, który go badał w wiezieniu, od razu spostrzegł się,
ze Piłsudski odgrywał komedie. Ale wzbudził w nim
współczucie swoimi opowieściami o Syberii, tym bardziej, ze
- na szczęście dla Piłsudskiego - lekarz uważał się za
Sybiraka a nie Rosjanina.
W latach 1904-1905 Piłsudski odbył podróż do Japonii, aby
uzyskać poparcie Japończyków przeciw Rosjanom - był to
przecież okres wojny japońsko-rosyjskiej. W tym czasie
zorganizował także bojówki, których zadaniem było
dokonywanie aktów dywersji i sabotażu. Zwycięstwo
Japonii nad Rosja zrobiło na Polakach wielkie wrażenie, ale
jednocześnie obawiali się oni o los tysięcy młodych polskich
żołnierzy, którzy ginęli na Dalekim Wschodzie. W Tokio
Piłsudski zaproponował utworzenie legionu polskiego
3
złożonego z jeńców Polaków. Sądził, ze partyzantka na
terenie Polski mogłaby osłabić armie rosyjską. Japończycy
mieliby w zamian dostarczyć jego ludziom broni i
zażądaliby utworzenia niepodległej Polski w czasie rokowań
pokojowych. Japończycy wahali się jednak z
zaangażowaniem się w sprawę polską. Plany Piłsudskiego
upadły z chwila przybycia do Tokio jego długoletniego
wroga i rywala, Romana Dmowskiego, który przyjechał tam,
by je pokrzyżować i przekonać Japończyków, by nie
wspomagali Polski przeciw Rosji.
Roman Dmowski (1864-1939) stał na czele Narodowej
Demokracji znanej pod nazwa endecji. W przeciwieństwie do
PPS Piłsudskiego znajdującego się na lewicy, endecy
znajdowali się na prawicy. Dmowski był tzw. realistą lub
pozytywistą. Sądził, że Polska może odzyskać częściową
niepodległość drogą legalną, zachowując wierność Rosji,
atakując Niemcy i podporządkowując się wielkim
mocarstwom. Innymi słowy Dmowski był konformistą, a nie
romantykiem. Jego hasłem była "Polska dla Polaków" czyli
kraj bez mniejszości narodowych. Polityka partii
Dmowskiego polegała na "nadstawianiu drugiego policzka",
inaczej mówiąc na "superugodowości". Endecy ostrzyli broń
przeciw wrogom wewnętrznym, PPS natomiast ostrzyła ja
przeciw wrogom zewnętrznym. PPS nawiązywała do
ideałów tolerancji Rzeczypospolitej, endecy je odrzucali. W
ramach tej logiki postawa tych ostatnich była zażarcie
antysemicka, piłsudczycy natomiast uważali Żydów za
nieodłączny element rzeczywistości polskiej.
Lata 1908-1921, to drugi okres kariery Piłsudskiego, w
którym musiał on odwoływać się do użycia siły, po tym jak
frakcje rewolucyjne w Rosji uległy rozproszeniu. Pieniądze
dla partii zdobył droga akcji terrorystycznej: 26 września
1908 w Bezdanach koło Wilna przeprowadził wraz z grupą
dwunastu bojowców atak na pociąg przewożący pieniądze
rządowe pochodzące z podatków. Rzucono bomby, które
otworzyły wagon pocztowy. Jeden konwojent został zabity,
pięciu innych było rannych. Piłsudski wyraził ówczesny stan
swego ducha w liscie-testamencie napisanym na wypadek
śmierci do swego przyjaciela, socjalisty Feliksa Perla:
4
"Nie idzie mi, naturalnie, o to bym Ci miał dyktować ocenę
mojej pracy i życia (...) Proszę tylko o to, byś nie robił ze mnie
"dobrego oficera lub mazgaja i sentymentalistę" (...) Walczę i
umrę jedynie dlatego, że w wychodku, jakim jest nasze życie
żyć nie mogę (...) Niech inni bawią się w hodowanie kwiatów
czy socjalizmu czy polskości (...) Ostatnią moją ideą, której
nie rozwinąłem jeszcze nigdzie, jest konieczność w naszych
warunkach wytworzenia w każdej partii, a tym bardziej
naszej, funkcji siły fizycznej (...) funkcji przemocy brutalnej
(...) Zrobiłem już dosyć dużo w tym kierunku, ale za mało,
by móc wypocząć na laurach (...) i teraz stawiam siebie na
kartę (...) Moneta! Niech ją diabli wezmą (...) wolę ją brać tak
jak zdobycz w walce niż żebrać o nią u zdziecinniałego z
tchórzostwa społeczeństwa polskiego, bo przecie jej nie
mam, a mieć muszę dla celów zakreślonych..."
Po akcji w Bezdanach, Piłsudski (a raczej jego partia PPS)
znalazła się w posiadaniu pieniędzy, o jakich nawet nie
mogła marzyc: 200812 rubli czyli około 100000 dolarów w
przeliczeniu na ówczesny kurs. W 1908 roku w Europie
wschodniej była to istna fortuna.
Akcje terrorystyczne Piłsudskiego przypominały podobne
akcje bolszewików. Dzieliła ich jednak zasadnicza
rozbieżność postaw: Piłsudski uważał, że patriotyzm polski
był lepszą drogą zapewnienia sobie lojalności współrodaków
niż tzw. walka klas. Po akcji w Bezdanach Piłsudski nie
ustawał w aktywności bojowej i zatrzymał się dopiero u
wrót niepodległości. Miał rację przepowiadając wybuch
wielkiej wojny pomiędzy mocarstwami imperialistycznymi.
Była to według niego niesłychana szansa dla Polski: dzięki
umiejętnej grze mógłby przy okazji wygrać kartę jej
niepodległości! Piłsudski przewidział wszystkie niemal
koleje pierwszej wojny światowej i stworzył legiony polskie
w Austrii pod przykrywką klubów strzeleckich. Doszedł do
stopnia generała brygady i poprowadził swoje oddziały aż w
Karpaty przekonawszy wielkie mocarstwa o ich
użyteczności w czasie wojny. Dowodził legionami w czasie
walk na froncie wschodnim w latach 1914-1917. Jako
minister wojny w Tymczasowej Radzie Stanu powołanej
przez mocarstwa centralne został aresztowany przez
5
Niemców po odmowie przysięgi na wierność kajzerowi.
Tydzień potem jego legiony zostały rozwiązane, oficerów
internowano. Sam Piłsudski był więziony w twierdzy w
Magdeburgu od lipca 1917 do listopada 1918.
Odwaga, żarliwość i zdeterminowanie Piłsudskiego
przyniosły więcej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Po
klęsce mocarstw centralnych Piłsudski wyszedł na wolność
10 listopada 1918. Kiedy przybywał na dworzec w
Warszawie, miał w reku kontrolę nad państwem, której nikt
nie mógł zdefiniować. Był na pewien czas najwyższym
dyktatorem narodu, który na przeciąg 123 lat zniknął ze
świadomości większości Europejczyków (nosił tytuł
naczelnika, ten sam co Kościuszko i Traugutt!). W słynnym
przemówieniu w czasie pierwszej sesji Sejmu Piłsudski
powiedział:
"Półtora wieku bitew częstokroć krwawych i pełnych
poświęcenia spotyka dziś zwycięstwo. Półtora wieku marzeń
o Polsce wolnej dziś się urzeczywistnia".
Ani Polski Komitet Narodowy (PKN) Romana Dmowskiego,
ani mocarstwa sprzymierzone nie miały nic wspólnego z
nominacją Piłsudskiego. Być może sama Opatrzność
przywiodła go do władzy. Dmowski był wściekły, bo
uważał, że nominacja Piłsudskiego była nielegalna, alianci
zaś nie mieli zaufania do byłego oficera austriackiego. Sami
chcieli objąć kontrolę nad władzami w Polsce.
W rzeczywistości nominacja Piłsudskiego nie była ani
legalna, ani nielegalna. Przyjechał do Warszawy prosto z
więzienia jako wygnaniec nie wiedząc dokładnie, co w niej
zastanie. Zupełnie tak jak Lenin poprzedniego roku znalazł
władzę na ulicy. Kiedy schylał się po nią, Feniks polski
wzbijał się właśnie z popiołów wojny, które miał pod
stopami.
Aby zrozumieć mesjanistyczne przeznaczenie Piłsudskiego i
sposób przejęcia przez niego władzy, trzeba uświadomić
sobie złożoność jego postaci. Była to osobowość wybitnie
charyzmatyczna: piękny mężczyzna, impulsywny i uczciwy
konspirator, wymagający moralista, bojownik i oczywiście
6
romantyk. W przeciwieństwie do polityków zachodniej
Europy o charakterze pozytywistyczno-biurokratycznym,
był on ukształtowany przez "realia rosyjskiego podziemia".
Według Normana Daviesa "posiadał w wysokim stopniu
wszystkie wady polityka: był uparty, zuchwały,
nieokrzesany, mściwy, dziecinny, małomówny i
nieprzewidywalny". Pytanie, czy rzeczywiście chodzi tu o
wady? Zważywszy sytuacje Polski w owym momencie, silna
osobowość Piłsudskiego była właśnie tym, czego ten kraj
potrzebował, by się wyswobodzić z kajdan rozbiorów.
Davies ciągnie dalej:
"Ale w latach 1918-1921 odegrał role w historii Polski, której
nikt nie może zakwestionować. Tak jak Churchill 20 lat
później swoją "największą godzinę" odnajdował w życiu
pełnym błędów i porażek. A jednak siła jego osobowości,
jego odwaga i upór były tak potężne, że potrafił narzucić
swoją wolę ludziom zarazem mniej lub bardziej rozważnym
od siebie. Nie ma człowieka w nowoczesnej historii Polski,
którego możnaby porównać z Piłsudskim".
W latach 1918-1921 Polska zapełniła próżnię, jaka
wytworzyła się po odejściu armii niemieckiej, która opuściła
zachodnią część cesarstwa rosyjskiego. Ani biali ani
czerwoni nie mieli zamiaru dopuścić do odrodzenia Polski,
zwłaszcza w granicach sprzed 1772 roku (tzn. sprzed
pierwszego rozbioru). Jest rzeczą pewną, że Piłsudski nie
chciał widzieć gen. Denikina u władzy w Moskwie przy
poparciu aliantów. Unikał zarazem konfliktu z
bolszewikami. Mimo nakazu Paryża i Londynu o wsparcie
Denikina podpisał tajny układ pokojowy z Leninem (jeśli
wierzyć N. Daviesowi i A. Zamoyskiemu).
Kiedy bolszewicy zwyciężyli białych zimą 1919 roku, zaczęli
przygotowywać się do przeniesienia rewolucji do Polski,
Niemiec i reszty Europy. W ciągu zaledwie pięciu miesięcy
Armia Czerwona powiększyła swoje siły z czterech do
dwudziestu dywizji! W tym samym czasie Piłsudski czynił
przygotowania, by zrealizować swoje marzenie o federacji w
próbie sił z Rosją. Jako dziecko wyobrażał sobie, że jest
Napoleonem I. Był on jego bohaterem i idolem przez całe
7
życie. Znał na pamięć wszystkie wojny cesarza, zwłaszcza
kampanię rosyjską. Musiał więc pójść za swoim
przeznaczeniem, jakim była wojna podobna do tej, która
rozegrała się sto lat temu.
Bolszewicy zaleli Ukrainę zmuszając atamana Semena
Petlurę (księgowego, który stał się ukraińskim bohaterem
narodowym!) do sojuszu z Piłsudskim. Według tego układu
Lwów miał pozostać przy Polsce, a Ukraina miała przyłączyć
się do federacji Piłsudskiego. 7 maja armia polska wyzwoliła
Kijów z zamiarem przekazania go Petlurze, w ramach
federacji polsko-ukrainskiej. 5 czerwca bolszewicy odbili
Kijów. Główną przeszkodą w odebraniu Kijowa i stworzeniu
federacji był brak poparcia Ukraińców dla Petlury i jego
nacjonalistycznej armii. Większość Ukraińców nie miała
zielonego pojęcia o tym, czym jest bolszewizm i dawała się
łatwo manipulować Rosjanom. Poza tym chłopi ukraińscy
byli to ludzie prości, którzy zachowali jeszcze wspomnienie
poddaństwa, jakie im narzuciła polska szlachta. Brali
Piłsudskiego za jeszcze jednego polskiego magnata jak w
XVIII wieku.
W końcu czerwca i na początku lipca szczęście zaczęło
dopisywać Rosjanom, kiedy przekroczyli linie polskie.
Rosyjski generał, 27-letni Michaił Tuchaczewski, rzucił w
rozkazie dziennym: Na Zachód! Droga rewolucji światowej
wiedzie dziś po trupie białopańskiej Polski! Od tej chwili nic
już nie mogło powstrzymać bolszewickiej nawały. Anglicy
odmówili pomocy dla Polaków. Pomoc francuska była
niewystarczająca mimo istnienia francuskiej misji wojskowej
przy polskim sztabie generalnym. Dokerzy gdańscy i
kolejarze czescy z Brna opóźniali dostawy zagraniczne, które
Polska płaciła gotówką. Gwałtowna propaganda pod hasłem
"Ręce precz od Rosji" odwróciła uwagę opinii światowej w
chwili, kiedy Rosja sowiecka atakowała Polskę. Ale nie
wszystko było stracone. Był jeszcze Piłsudski.
Czerwoni kozacy Gaj-Chana przeprawili się przez Wisłę
koło Warszawy 10 sierpnia. 12 sierpnia gazety w całej
Europie doniosły o kapitulacji Warszawy i Polski. W Berlinie
czerwoni przygotowywali się do rewolucji, kiedy Piłsudski
8
zastosował śmiałe uderzenie ze skrzydła (tzw. manewr
oskrzydlający), którego nauczył się studiując wojny
Napoleona. Zadał w ten sposób nagłą klęskę Armii
Czerwonej, jedyną jakiej zaznała w swojej historii: armia ta
była rozbita, wzięto około 100000 jeńców rosyjskich. Reszta
Armii Czerwonej uciekła do Prus i poprzez Litwę do Rosji.
Europa była ocalona.
Polska była gotowa do marszu na Moskwę, ale Lenin
poprosił o pokój, a alianci o wstrzymanie przez Polskę
operacji na wschodzie. 18 marca 1921 został podpisany w
Rydze pokój, który wyznaczył ostateczne granice Polski
przed druga wojną światową. Piłsudski surowo skrytykował
polską delegację w Rydze za porzucenie jego idei
federacyjnej. Urzeczywistnił jednak część swojego marzenia:
połowa terytorium Polski sprzed 1772 roku została
odzyskana! Znaczenie tej ostatniej bitwy kawalerii polskiej
na równinie europejskiej - "cudu nad Wisłą" albo "bitwy
warszawskiej" - doskonale określił ówczesny ambasador
brytyjski w Berlinie, lord D'Abernon, w stylu godnym
Gibbona:
"Gdyby Karol Młot nie zatrzymał inwazji Saracenów w
bitwie pod Tours, w szkołach Oxfordu nauczano by dziś
egzegezę Koranu, a ich uczniowie udowadnialiby tłumowi
obrzezańców świętość i prawdę objawień Mahometa. Gdyby
Piłsudski nie zatrzymał triumfalnego pochodu Armii
Sowieckiej w bitwie pod Warszawa, chrześcijaństwo
doznałoby niebezpiecznej porażki i samo istnienie cywilizacji
zachodniej zostałoby zagrożone. Bitwa pod Tours wyzwoliła
naszych przodków od jarzma Koranu; bitwa pod Warszawą
ocaliła zapewne Europę środkową i część Europy zachodniej
od jeszcze bardziej przewrotnego niebezpieczeństwa:
fanatycznej tyranii Sowietów".
W życiu wypełnionym realizacją swoich marzeń i projektów
Piłsudski poniósł porażkę jeśli chodzi o jego rodzimą Litwę.
Zamiast przybliżyć Polaków i Litwinów, tak jak to miało
miejsce w ciągu poprzednich pięciu stuleci, pogorszył
niewiarygodnie stosunki polsko-litewskie. Nie można jednak
obarczać go całkowitą odpowiedzialnością za tę katastrofę
9
kulturalną. Polacy i Litwini sami przyczynili się do tego
konfliktu.
Chociaż Piłsudski uważał Litwę za najlepszego kandydata
do federacji z Polską, wielu Polaków sądziło, ze federalizacja
Litwy przyda temu narodowi status zbyt zawyżony.
Uważali Litwę po prostu za prowincję polską, w której
Polacy zamieszkiwali nieliczne miasta, a ludność zacofana,
zwłaszcza chłopi mówiący innym językiem, zasiedlali wsie.
Wielu Polaków uważało, że Litwa powinna była być po
prostu przyłączona do Polski, bez specjalnego statusu.
Litwini zaś zapomnieli stare hasło Rzeczypospolitej - "za
naszą wolność i waszą" i unikali wojny z bolszewikami. Ich
przywódcy polityczni byli pochodzenia chłopskiego i woleli
tworzyć nacjonalistyczne organizacje polityczne przy
pomocy Niemców. Łatwo zatem zrozumieć, dlaczego
Piłsudski nie miał ochoty oddawać swojego ukochanego
Wilna w ręce litewskich nacjonalistów. W dodatku tylko 2%
mieszkańców Wilna mówiło po litewsku!
I tu właśnie leży sedno tragedii. Piłsudski dał tajny rozkaz
gen. Lucjanowi Żeligowskiemu, by maszerował na Wilno. 8
października 1920 oddziały polsko-litewsko-bialoruskie
wyzwoliły Wilno. "Nie bijemy się przeciw wam, wracamy
tylko do domu" powiedział Żeligowski litewskim oficerom.
Ludność Wilna i żołnierze polscy urodzeni w tym regionie
stanowili trzecia stronę w konflikcie polsko-litewskim. Błąd
Piłsudskiego nie polegał na rewindykacji Wilna, ale raczej na
tym, że nie doprowadził federacji do końca. Wierzył naiwnie,
że "krew nie powinna nas dzielić". W chwili kiedy
Żeligowski zamierzał przyłączyć całą Litwę do Polski,
Piłsudski rozkazał mu wstrzymać działania. Sądził, że kiedy
będzie kontrolował Wilno, Litwini pójdą na kompromis i
przystąpią do federacji z Polską. Skutek akcji Żeligowskiego
był odwrotny.
Piłsudski był mężem stanu, który wyprzedzał swoją epokę.
Kiedy inni byli nacjonalistami, faszystami lub imperialistami,
on starał się nawiązywać dobre stosunki z sąsiadami Polski,
by ocalić Europę środkową. Poza tym prowadził politykę
równowagi: podpisał przecież układ o nieagresji zarówno ze
10
Stalinem (1932) jak z Hitlerem (1934). Szkoda, że tak mało
innych mężów stanu uwierzyło jego marzeniom znanym
pod nazwa "wielkiego planu Piłsudskiego". Po drugiej
wojnie światowej, po Hitlerze, Stalinie, po okresie "zimnej
wojny", a obecnie globalizacji (czyli zachodniego
neokolonializmu) Piłsudski jawi się jako jeden z rzadkich
mężów stanu, którzy mieli racje. Zacytujmy na przykład jego
próbę wojny prewencyjnej przeciw Niemcom z 1933 roku,
jaka zaproponował Francji i która mogłaby zmienić losy
Europy (Francja wolała budować swoją słynną linie
Maginota, która okazała się bezużyteczna!) czy jego
nieustanne protesty przeciw nowym zbrojeniom. Ale
eurocentryści z Zachodu nie chcieli go słuchać. Traktowali
go jako anachronicznego romantyka i egzotycznego
imperialistę, na którego nie trzeba zwracać uwagi. Sami
uważali się za wysoko cywilizowanych pacyfistów. W idei
federacyjnej Piłsudskiego, Polska, jako najważniejszy i
najbardziej rozwinięty kraj Europy Środkowej, powinna była
związać się z krajami sąsiadującymi z nią z Czechami,
Słowakami, Litwinami, Białorusinami i Ukraińcami.
Wszystkie te kraje miałyby identyczny status w ramach
jednej federacji. To osłabiłoby Rosję, a zarazem wzmocniłoby
Polskę i inne kraje Europy Środkowej. Dziś wydaje to się
dobra alternatywa wobec NATO i Unii Europejskiej, jeśli
chodzi o tę część Europy.
Dodajmy jeszcze, że Piłsudski doskonale zdawał sobie
sprawę z rozbudzenia uczuć narodowych u większych i
mniejszych narodów wchodzących niegdyś w skład
imperium rosyjskiego (Ukraina, Łotwa, Estonia, Karelia,
Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, Turkmenistan, Kozacy
Dońscy i Kubańscy, Tatarzy Krymscy i Nadwołżańscy i
inni), a które zniewolił na nowo imperializm sowiecki. Te
narody zrzeszone w Lidze Prometeusza zawsze mogły liczyć
na gorącą pomoc i poparcie Piłsudskiego, który zachęcał je
do walki o niepodległość. Obecna rzeczywistość polityczna
naszego kontynentu potwierdza słuszność myśli tego
wielkiego wizjonera.
Dzięki Piłsudskiemu, pomimo nieopisanych trudności, które
piętrzyły się przed tym młodym państwem, Polska nie tylko
11
zmartwychwstała, ale poczyniła ogromny skok naprzód we
wszystkich dziedzinach: społecznej, ekonomicznej,
kulturalnej, naukowej, technicznej i artystycznej. Był to
prawdziwy renesans tego kraju. Mądrość polityczna,
przenikliwość i niezwykła siła moralna i duchowa
Piłsudskiego, który umiał prowadzić Polskę linią środka,
unikając skrajności, przygotowały Polaków do stawienia
czoła najgorszym nieszczęściom, jakie miały niebawem ich
uderzyć. Choć ścisnięci jak w kleszczach "między czarną
śmiercią i czerwoną zarazą", potrafili zorganizować
nieugięty ruch oporu i wznieść się na szczyty heroizmu.
Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 roku. Cztery lata później
jego apokaliptyczne przestrogi okazały się prorocze wobec
piekła, jakie rozpętały w Europie hordy Hitlera i Stalina.
Serce Piłsudskiego zostało złożone w grobie jego matki w
Wilnie, a ciało jego spoczywa obok królów polsko-litewskich
w katedrze na Wawelu w Krakowie. Dwa cytaty z jego
ukochanego poety, Juliusza Słowackiego, na grobie, który
kryje jego serce, na cmentarzu na Rossie w Wilnie, świadczą
o tym, czym był duch tego wielkiego człowieka:
Ty wiesz, ze dumni nieszczęściem nie mogą Za
innych śladem iść tą samą drogą.
Kto mogąc wybrać, wybrał zamiast domu Gniazdo na
skałach orla... niechaj umie Spać - gdy źrenice
czerwone od gromu, I słychać jęk szatanów w sosen
szumie... Tak żyłem.
Książki o Józefie Piłsudskim w księgarni Amazon:
Pilsudski : A Life for Poland
-- Waclaw Jedrzejewicz,
Zbigniew K. Brzezinski
Jozef Pilsudski, 1867-1935
-- Andrzej Garlicki, John
Coutouvidis
12
Copyright © 2000 by
Patryk Dole
13