Artykuł pobrano ze strony
eioba.pl
Soja - coraz bardziej kontrowersyjna?
Historia użytkowania tej rośliny sięga zamierzchłej przeszłości. Pierwsi nauczyli się ją
wykorzystywać Chińczycy już ponad 1100 lat p.n.e.
SOJA
Historia użytkowania tej rośliny sięga zamierzchłej przeszłości. Pierwsi
nauczyli się ją wykorzystywać Chińczycy już ponad 1100 lat p.n.e.W Japonii
ziarna soi pojawiły się o wiele później - na początku naszej ery, a do
Europy dotarły dopiero w XVI w.
W Chinach, Japonii i Korei soja jest nazywana świętą rośliną i zajmuje
szczególne miejsce w kuchni narodowej tych krajów.
W Europie i Stanach Zjednoczonych soja pojawiła się na szeroką skalę
w połowie lat 30-tych XX wieku.
Soja zawiera bardzo dużo białka, nawet do 40%, które jest wyjątkowo
wartościowe, a jego skład aminokwasowy jest najbardziej spośród
produktów roślinnych zbliżony do białka mięsa. Białko sojowe w porównaniu
z białkiem zwierzęcym w znacznie mniejszym stopniu powoduje utratę
wapnia z moczem. Za takie działanie odpowiedzialny jest skład
aminokwasowy białka, a konkretnie znacznie mniejsza niż w białku
zwierzęcym zawartość aminokwasów siarkowych. Pod względem zawartości
białka soja przewyższa swoich bliskich krewniaków - groch i fasolę.
Zawiera ona również duże ilości wielonienasyconych kwasów
tłuszczowych. Cechą charakterystyczną jest stosunek kwasów jedno- i
wielonienasyconych do kwasów nasyconych. Jest on o wiele korzystniejszy,
niż w produktach mięsnych.
Soja dostarcza również witamin i składników mineralnych. Spośród
witamin na uwagę zasługuje dość duża zawartość witamin z grupy B
(witamina B
1
, B
2
, B
6
). Jest też soja doskonałym źródłem potasu, żelaza,
wapnia, magnezu i fosforu.
Zawiera cenne fitoestrogeny (izoflawony i lignany), które posiadają
praktycznie wszystkie pożyteczne cechy estrogenów (hormonów
stosowanych w celu złagodzenia objawów przekwitania). Badania
prowadzone w Uniwersytecie Wake Forest w USA dowiodły ponadto, że
fitoestrogeny sojowe, podobnie jak estrogeny naturalne, zwiększają
zawartość substancji neurotroficznych, które utrzymują komórki nerwowe w
dobrej formie.Przypuszcza się w związku z tym, że soja powinna opóźniać
starzenie się ludzkiego mózgu oraz chronić przed chorobą Alzheimera i
innymi formami demencji.
Soja jawi się jako bardzo dobry produkt żywnościowy dla kobiet i
mężczyzn w drugiej połowie życia, ponieważ ułatwia przetrwanie trudnego
okresu po meno- i andropauzie.
Liczne badania pokazały, że preparaty sojowe chronią przed
arteriosklerozą i chorobami serca, zmniejszając we krwi poziom „złego”
cholesterolu (LDL), a zwiększając poziom „dobrego” (HDL). Długotrwałe
spożywanie przez osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu ok. 85 g
suchego ziarna soi dziennie może obniżać cholesterol całkowity we krwi o
ok. 20%.
Soja poprawia elastyczność naczyń krwionośnych i obniża ciśnienie
krwi. Częste jej spożywanie prawdopodobnie wyjaśnia znacznie mniejszą
zachorowalność na choroby serca wśród ludzi Wschodu. Ochronnie na serce
mogą również wpływać izoflawony - np. genisteina, które prawdopodobnie
działają jako przeciwutleniacze.
Niektóre badania wskazują, że soja może być jednym z wielu
czynników zmniejszających ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe,
zwłaszcza przed przerostem i nowotworami prostaty, Potwierdzają to
badania prowadzone m.in. na Uniwersytecie Harvarda Antynowotworowe
efekty soi mogą tłumaczyć rzadkie występowanie raka prostaty u mężczyzn
i raka piersi u kobiet Dalekiego Wschodu.
Badania dowiodły, że spożywanie kompletnych produktów sojowych
jest korzystniejsze i bezpieczniejsze od stosowania wyciągów, które mogą
zawierać tylko związki proestrogenne (więc potencjalnie rakotwórcze), a
być pozbawione zawartych w soi związków antyestrogennych
(przeciwrakowych). Ostatnio coraz większą uwagę zwraca się na
korzystne działanie białka sojowego w profilaktyce osteoporozy, ponieważ
spożywanie soi zwiększa gęstość kości i zapobiega osteoporozie.
Długofalowe badania nad rolą soi w zapobieganiu osteoporozie u ludzi są w
toku.
Pamiętać należy wszakże o jednym – soja może wywoływać reakcje
alergiczne. Coraz powszechniejsze wprowadzanie do żywienia produktów
sojowych (na przykład substytutów mleka krowiego) wykazało możliwość
występowania nietolerancji białek sojowych. Objawy nietolerancji
obserwowane u dzieci, u których zastosowano leczniczo mleko sojowe, to
dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (biegunki, gorączka,
wymioty, utrata apetytu). Objawy te są podobne do występujących w
przypadku nietolerancji białek mleka krowiego.
Z tego względu np.Ministerstwo Zdrowia Izraela wydało w 2005 r.
zalecenie, by produkty sojowe spożywać umiarkowanie oraz całkowicie
wykluczyć odżywki sojowe z diety niemowląt. Zalecenia te były zgodne z
zaleceniami zastosowanymi przez Naczelnego Lekarza Wielkiej Brytanii oraz
Brytyjskiego Towarzystwa Dietetycznego. Czyli jak zawsze - "wszystko
można, byle z wolna i ostrożna...". Umiar, umiar i jeszcze raz umiar we
wszystkim.
Pamiętać należy również i o tym, że fitoestrogeny soi upośledzają
plemniki spowalniając ich ruchliwość i prowadząc do zniszczenia ich DNA.
Mogą odpowiadać również za zaburzenia erekcji, co pośrednio upośledza
płodność, powodować zaburzenia układu rozrodczego i sprzyjać rakowi.
Gwoli uspokojenia należy powiedzieć, że oleje sojowe tłoczone na
zimno nie zawierają fitoestrogenów.
Problemem stają się jednak produkty produkowane z soi
modyfikowanej genetycznie wprowadzanej coraz szerzej na rynki całego
świata.
Najbardziej popularne produkty sojowe to mleko sojowe, tofu oraz sos
sojowy. Mleko sojowe jest napojem otrzymanym z namoczonych w wodzie,
a następnie rozdrobnionych ziaren sojowych.
Fragment książki z cyklu "Barwy Twojego Zdrowia" - "Tajemnice suplementacji
odżywiania".
Autor: Janusz Dąbrowski
Autor: Janusz Dąbrowski
Artykuł pobrano ze strony
eioba.pl