Feministki biorą odwet? Tomasz Terlikowski miał wykładać na WUM.
"Wszystkie ustalenia są nieaktualne"
W czwartek Wanda Nowicka zapytała, czy to prawda, że Tomasz Terlikowski ma wykładać etykę na Warszawskim Uniwersytecie
Medycznym. Minęła doba i konserwatywny publicysta potwierdził, że takie ustalenia były, ale dziwnym trafem właśnie z nich
zrezygnowano. Interwencję miał przeprowadzić rektor uczelni. "Warto wiedzieć, jak wygląda wolność sumienia i debaty na
polskich uniwersytetach" - gorzko komentuje sytuację Terlikowski.
Tomasz Terlikowski chciał zrobić habilitację na WUM (PAP, Fot: Jacek Bednarczyk)
"W Polsce, także za rządów Prawa i Sprawiedliwości na uniwersytetach medycznych, jeśli zajmujesz się bioetyką możesz mieć
każde poglądy, pod warunkiem, że jesteś za zabijaniem nienarodzonych" - rozpoczyna swój wpis Tomasz Terlikowski.
Katolicki publicysta przyznał, że kilka miesięcy termu nieżyjący już profesor Zakładu Bioetyki Warszawskiego Uniwersytetu
Medycznego Marek Wichrowski zaproponował mu pisanie hablilitacji z bioetyki na WUM. "Spotkałem się z kierownikiem katedry
etyki lekarskiej, porozmawialiśmy, od lutego miałem zacząć wykłady na stomatologii" - opisuje Terlikowski.
OPRAC. MAGDALENA NAŁĘCZwczoraj (18:46)
686
67
184
236
REKLAMA
REKLAMA
Studenci mieli uczęszczać do niego na zajęcia z bioetyki i etyki lekarskiej. "W Wigilię zmarł profesor Wichrowski, więc krótko
później zaproponowano mi kolejne wykłady na wydziale lekarskim. Zgodziłem się" - twierdzi.
Sprawa otarła się o rektora? "Ustalenia są nieaktualne"
Ale o tych ustaleniach dowiedziała się Wanda Nowicka. Feministka zapytała na Twitterze, czy to prawda, że Terlikowski ma
uczyć etyki studentów medycyny na WUM. Swoje słowa skierowała m.in. do stacji telewizyjnych i radiowych. Rezultat był
błyskawiczny.
"[...] Wczoraj kierownika instytutuwezwał do siebie rektor i nakazał zatrudnienie na moje miejsce (a dokładnie na zlecone mi
wykłady) kogoś na etat. Dziś dowiedziałem się, że wszystkie ustalenia są nieaktualne" - napisał publicysta.
Czy to prawda, że
#WarszawskiUniwersytetMedyczny
REKLAMA
REKLAMA
Kaja Godek w Sejmie: "Świadomi obywatele chcą zakazu zabijania chorych dzieci"
Przyznaje, że może to być przypadek, ale jest skłonny twierdzić, że pytanie Nowickiej było spowodowane jego poglądami na
aborcję. "Tyle, że jeśli silne proaborcyjne poglądy (a takie ma niemała część wykładowców bioetyki na wydziałach medycznych,
by przypomnieć tylko prof. Jana Hartmana) nie są przeszkodą, to dlaczego są nią poglądy antyaborcyjne?" - zastanawia się
Terlikowski.
I pyta czy jego "doktorat z filozofii, moje publikacje w tej dziedzinie przestają się liczyć, bo jestem przeciwko zabijaniu dzieci?". I
dodaje, że "warto wiedzieć, jak wygląda wolność sumienia i debaty na polskich uniwersytetach".
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, bezskutecznie.
Polub WP Wiadomości
wywalony z wyższej uczelni za poglądy. To już
kolejny przykład cenzury ideologicznej ludzi prolife na
publicznych szkołach wyższych w Polsce. Co na to minister
Tu cała historia:
REKLAMA