3
Lubię to!
0
0
Udostępnij
Kamil Sawczak: „Przeciwko kapitalizmowi!” –
antykapitalizm w koncepcjach ONR „Falanga”
Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2010
|
16 Komentarzy | 1 131 Odsłon
0 Share
Antykapitalizm, wśród koncepcji narodowych radykałów okresu przedwojennego, zajmował jedno z
czołowych miejsc. Wielki kryzys, w oczach młodych nacjonalistów, był zapowiedzią upadku systemu
kapitalistycznego i szansą na realizację nowego ładu w ramach przyszłego narodowego państwa.
Wtedy też, w opozycji do poglądów „starych” (m.in. Romana Rybarskiego), ukształtowały się doktryny
konkretyzujące myśli narodowo-radykalnych działaczy. Wybuch II W.Ś., a następnie objęcie władzy przez
komunistów w Polsce, doprowadziło do eksterminacji całego pokolenia rewolucyjnych nacjonalistów i
uniemożliwiło dalszy rozwój ideologii.
Odrodzony ruch narodowo-radykalny w III RP zatracił obecnie wiele ze swej ideologicznej tożsamości. Silny
dyskurs prawicowy przy słabości intelektualnych kręgów NR doprowadza do marginalizacji treści
antykapitalistycznych wśród nacjonalistów, na rzecz koncepcji liberalno-gospodarczych. W wyniku tego idea
Jana Mosdorfa i Bolesława
Piasecki
ego wulgaryzowana jest do kwestii stylu i estetyki, całkowicie
podporządkowanym aksjomatom prawicy. Za ten stan rzeczy odpowiedzialna jest niska świadomość polityczna
nacjonalistycznych działaczy. Historia nie może krępować rozwoju doktryny; jednak przy konstruowaniu nowych
koncepcji winna stanowić drogowskaz. Takim drogowskazem jest właśnie stosunek narodowych radykałów do
kapitalizmu.
Krytyka kapitalizmu występowała już w ramach Obozu Wielkiej Polski, jednak pełne odrzucenie tego systemu
wiąże się z powstaniem Obozu Narodowo-Radykalnego. Stosunek „starych” do liberalizmu gospodarczego był
właśnie jedną z przyczyn powstania nowej formacji. Jednak najradykalniejsze i najpełniejsze stanowisko
antykapitalistyczne reprezentowane było przez Bolesława
Piasecki
ego i środowisko skupione wokół niego – z
grupy tej ukonstytuował się Ruch Narodowo-Radykalny ’Falanga” – w związku z tym, skupię się na prezentacji
ideologii tej organizacji.
…
„Dawniej prądy socjalistyczne miały znaczną przewagę nad prądami narodowymi dlatego, że narodowcami mogli
być burżuje, ziemianie, kapitaliści, a robotników i chłopów bronili czerwoni. Od czasu kiedy w kwietniu 1934
powstał ONR [...] wszystko się zmieniło. Lud polski jest narodowy, ale nie chciał iść z burżuazją i dlatego z
konieczności znalazł się częściowo w obozie wrogów Polski. Teraz jest inaczej. Nie potrzeba sprzyjać się [!] z
żydami i moskalami, wiadomo, że Ruch Narodowo-Radykalny wojuje o Wielką Polskę mas pracujących.
Zwalczamy kapitalistów i burżujów w imię bezklasowego narodu przyszłości.”
Ta radykalna deklaracja z przedwojennego pisma „Falanga” jasno obrazuje, jak do kapitalizmu odnosić się będą
bepiści. Źródeł takich koncepcji dopatrywać należy się w Bolesławie
Piasecki
m, który jako przywódca formacji,
oraz główny ideolog, miał gigantyczny wpływ na kształt doktryny Falangi.
Piasecki
wśród ówczesnych działaczy
Obozu Narodowego cechował się nastawieniem antykapitalistycznym. Znany jest fakt krytycznego nastawienia
wodza Falangi do określenia „Obóz Narodowo-Radykalny”; zapytany o alternatywną nazwę stwierdził, że wolałby
gdyby nowa organizacja młodych nosiła miano „Obozu Narodowo – Komunistycznego”. Wątpić należy, że
Piasecki
przy wyborze nazwy formacji kierował się względami koniunkturalnymi; komunizm był w społeczeństwie
przedwojennej Polski bardzo niepopularny. Nie mniej jednak należy sądzić, że użyte określenie miało na celu
podkreślić antykapitalistyczny charakter formacji, oraz potwierdzić znaczenie warstw robotniczych i chłopskich,
jako pełnoprawnych członków narodu. Przymiotnik „narodowy” rozwiewał ewentualne podejrzenia o
inter
nacjonalizm
organizacji. Jasnym jest jednak, że
Piasecki
, oraz skupione wokół niego środowisko,
reprezentowali dużo bardziej stanowcze podejście do kapitalizmu, niż reszta Obozu Narodowego.
Za kogo uważali się narodowi radykałowie? Byli dynamicznymi ludźmi epoki – „walczący o nowy ustrój, oparty na
sprawiedliwości społecznej i uznający autorytet interesów i ambicji Narodu„. Czym był dla nich kapitalizm?
Materialistycznym ustrojem, pełnym sprzecznych, egoistycznych interesów, gdzie nieograniczona pogoń za
zyskiem jest jedną z jego głównych cech. Rozwój tego systemu wiązał się „z nieludzkim wyzyskiem mas
pracujących„, a towarzyszyły mu bezrobocie i nędza. Dla falangistów jedną z najbardziej obciążających
kapitalizm wad jest niesprawiedliwość. „Pozwala on na to, że obok nędzarza (nie z własnej winy) mogą istnieć
jednostki opływające w nadmierne dostatki. Fakt, że ustrój ten jest tak rażąco niesprawiedliwy każe go odrzucić„.
Wolny rynek jest elementem dezorganizującym gospodarkę, w którym wygrywa silniejszy, doprowadza to do
koncentracji środków produkcji. Interesującą kwestią w publicystyce falangistowskiej jest sprawa relacji między
kapitalizmem, a komunizmem. Ten drugi ustrój nie jest przeciwieństwem tego pierwszego, lecz jego częścią. O
ile na zachodzie mamy do czynienia z kapitalizmem prywatnym, to w ZSRR funkcjonuje kapitalizm państwowy
(ten przez bepistów był dużo bardziej ceniony). Dla obu ustrojów źródłem jest materializm i racjonalizm –
„Kapitalizm w Rosji istnieje dziś w formie znacznie pełniejszej niż przed rewolucją.”
Krytyczna analiza liberalizmu gospodarczego pociągnęła narodowych radykałów do postawienia jednoznacznej
diagnozy: „Zniszczymy kapitalizm, wyzyskujący siły społeczeństwa polskiego, zmienimy ustrój gospodarczy,
robiący z człowieka bydlę robocze kierowane z góry strachem przed śmiercią głodową„. Zaznaczyć należy, że
upadek dawnego liberalnego ustroju wiązać się miał z wszechstronnym zwycięstwem
nacjonalizm
ów.
Strona 1 z 3
Kamil Sawczak: „Przeciwko kapitalizmowi!” – antykapitalizm w koncepcjach ONR ...
2011-09-07
http://www.nacjonalista.pl/2010/04/16/przeciwko-kapitalizmowi-antykapitalizm-w-k...
Bepiści swoje posłannictwo w kwestiach ekonomicznych widzieli w upowszechnieniu bogactwa, oraz w
organizacji materialnej potęgi narodu. W związku z tym opowiadali się za przebudową ustroju w duchu
etatystycznych i planistycznych założeń (co wspólne było również z myślą socjalistyczną). Aksjomatem nowego
systemu miało być podporządkowanie rzeczywistości społeczno-gospodarczej Narodowi, co wyraża się w
przykładowym zestawieniu ze sobą dwóch podmiotów gospodarczych: „Bardziej zgodne z interesem narodu –
pisał Tadeusz Lipowski na łamach „Ruchu Młodych” – jest mniej rentowne przedsiębiorstwo państwowe o
sprawiedliwych płacach, niż bardziej rentowne przedsiębiorstwo prywatne, wyzyskujące robotników„.
Odrzucenie liberalnej koncepcji własności, której wynikiem była władza nie-polskiego kapitału, doprowadziła do
przedstawienia zarysu idei własności funkcjonalnej. W teorii tej, obok jednostkowego właściciela, jako
współrządca występuje Naród – Własność jest prawem jednostki do rozporządzenia posiadanymi dobrami w jak
najkorzystniejszy sposób dla Narodu. Uwzględniając hierarchiczny pogląd na świat falangistów, radykalni
nacjonaliści własność podporządkowywali dobru społecznemu, przez co rozumieli możliwość regulowania,
organizowania (itp.) swobody gospodarczej. Prawo do rozporządzania mieniem uznane zostaje za przywilej, z
którym wiąże się obowiązek jego właściwego gospodarowania.
Falanga sprzeciwiała się wolnorynkowemu podejściu do regulacji kwestii pracy. Jej odpowiedzią był postulat
celowej polityki pracy i dążenie do pełnego zatrudnienia wszystkich zdolnych do pracy Polaków, gdzie płaca
zapewnić miała niezbędne dla rodziny utrzymanie. Jednocześnie praca staje się rodzajem społecznej
legitymacji, uprawniającej człowieka do zajmowania w Narodzie określonego stanowiska.
Z antykapitalistycznym nastawieniem falangistów łączył się ich pogląd na strukturę społeczną i podział klasowy.
Bepiści uznawali istnienie walki klas. Jej źródła znajdują się w ustroju kapitalistycznym, w ramach, którego
funkcjonują wyzyskiwani i wyzyskiwacze, między którymi istnieje sprzeczność interesów. Liberalizm gospodarczy
doprowadził do wydzielenia robotników z Narodu w oddzielną grupę, używaną egoistycznie przez kapitalistę jako
narzędzie w procesie gospodarowania. Jednocześnie opinia ta nie jest sprzeczna z poglądem na walkę klas jako
procesem nienaturalnym, rozbudzonym przez rzeczywistość społeczno-gospodarczą i komunistycznych
agitatorów. Konflikt między robotnikami, a burżuazją, oraz dążenie proletariatu do obalenia kapitalizmu siłą,
stanowiły „elementy napędowe” komunizmu; wiedzieli o tym narodowi radykałowie. Nie negując walki klas, oraz
nie dążąc do jej złagodzenia, chcieli przechwycić wywołaną przez tę walkę nastroje i tendencje rewolucyjne,
zapanować nad nimi, w celu zdobycia władzy ubiegając w ten sposób komunistów.
Likwidację walki klas wiązała jednak publicystyka bepistów nie ze zwalczaniem ideologii klasowej – lecz z
programem przebudowy gospodarczej, co równało się z postulatami likwidacji kapitalizmu. Obecny system –
twierdzili nacjonaliści – dzieli Naród na warstwy i grupy. Im podział ten jest większy, tym bardziej poszczególne
grupy wyodrębniają się i stają się grupami prezentującymi odrębne i sprzeczne ze sobą interesy. To
zróżnicowanie wewnątrz wspólnoty narodowej prowadzi do walk, które osłabia Naród. Falangiści przeciwstawiali
się takiemu rozbiciu politycznemu, socjalnemu, oraz gospodarczemu, wychodząc z postulatem budowy
społeczeństwa jednoklasowego – „Aby naród nasz był pełnym narodem, musi być narodem bezklasowym”, „[...]
Ruch Narodowo-Radykalny wojuje o Wielką Polskę mas pracujących. Zwalczamy kapitalistów i burżujów w imię
bezklasowego narodu przyszłości.”
Czym wyróżnia się ONR „Falanga”, jest fakt jej stosunku do Polaków – kapitalistów. Klasa ta przez bepistów była
uważana za całkowicie wrogą; „[...]niech nam teraz nikt nie wmawia, że tylko Żydzi robią machlojki –
chrześcijańscy milionerzy są nie mniej sprytni. Wrzód kapitalistyczny trzeba bardzo radykalnie zoperować„. Jak
należy rozwiązać problem burżuazji? W publicystyce narodowych radykałów znaleźć można ostre
sformułowania: „Likwidacja kapitalizmu musi iść w parze z likwidacją kapitalistów [...]. Gdybyśmy zlikwidowali
kapitalizm, lecz nie zlikwidowali kapitalistów, byliby oni bardzo szybko nowy ustrój spaczyli.” Zaznaczyć należy,
że takie stanowisko, było niespotykane wśród ówczesnego Ruchu Narodowego, wyróżniając Falangę nie tylko
na tle liberalnej endecji, ale i równoległego do siebie ONR „ABC”.
Akcentując w swym programie treści społeczne, bepiści w swych hasłach odwoływali się do określonych grup i
klas społecznych. Chłopi, robotnicy, pracujący inteligenci walczą w szeregach RNR o ustrój sprawiedliwości
społecznej - jednakże to właśnie w dwóch pierwszych klasach upatrywano potencjału, na którym oprzeć można
było przyszłe państwo narodowo-radykalne. O skuteczności metod działania narodowych radykałów w
propagowaniu swoich idei wśród grup stanowiących zaplecze komunistów świadczy jedno ze sprawozdań
siedleckiej KPP: „W dzielnicy Kosów, Radzyń i Biała mamy do czynienia z obozem narodowo-radykalna. Ich
frazeologia radykalna podziałała i na naszych tt [towarzyszy] nieuświadomionych, którzy mówią; przecież oni są
ci sami co i my, tego samego chcą, tylko bez żydów – myśmy powinni się z nimi połączyć„.
Związki zawodowe nie są przez narodowych radykałów jednoznacznie ocenione, gdyż według nich są instytucją
związaną z ustrojem kapitalistycznym; w tym sensie, iż system stwarza warunki i konieczność zrzeszania się
robotników, wraz z likwidacją kapitalizmu na proponowanej przez bepistów drodze – zniknąć miały też i związki
zawodowe w ich ówczesnej postaci. Przy uznaniu pozytywnej roli związków pracowniczych, krytycznie
odnoszono się do ich nie-rewolucyjnych działań: „Robotnicy zorganizowanemu wyzyskowi fabrykantów
przeciwstawiali zorganizowaną siłę świata pracy jak również w zmaganiach o zwiększenie płac odegrały dość
dużą rolę. Jednakże nie stały się one czynnikiem przebudowy ustroju„. Narodowi radykałowie jednocześnie
próbowali powołać własną organizację związków zawodowych, będącą alternatywą wobec związków
komunistycznych, sanacyjnych, czy chadeckich. W sierpniu w 1937 powstał Komitet Organizacyjny Narodowych
Związków Zawodowych, w lecie 1938 związki te działały jako Narodowa Organizacja Pracy. Organizacja
dysponowała własnym sztandarem, przedstawiającym rękę z młotem (wystylizowanym na podobieństwo falangi,
ręki z mieczem) na zielonym polu.
Strona 2 z 3
Kamil Sawczak: „Przeciwko kapitalizmowi!” – antykapitalizm w koncepcjach ONR ...
2011-09-07
http://www.nacjonalista.pl/2010/04/16/przeciwko-kapitalizmowi-antykapitalizm-w-k...
Poparcie falangistów dla robotników nie ograniczało się wyłącznie do haseł. Prasa narodowo-radykalna pełna
jest deklaracji solidarystycznych z działalnością strajkową robotników. Strajk – w oczach bepistów – był jedyną
bronią, jaką pracownik mógł użyć przeciwko uprzywilejowanej pozycji kapitalisty. Akty poparcia dla konkretnych
strajków Falangi spotkać można na każdym kroku. Objawia się to m.in. w solidarności ze strajkiem chałupników
szewskich, ze strajkiem robotników firmy Nobel, ze strajkiem pracowników autobusów w Wilnie, ze strajkiem
górników kopalni „Helena” w Niwce. Wydawane były numery „Falangi”, które takim wydarzeniom poświęcały całe
rubryki, oczywiście z pozytywnym do nich nastawieniem. Po rewolucji narodowo-radykalnej strajk miał zostać
zniesiony jako sposób działania niepasujący do nowej rzeczywistości.
Radykalizm koncepcji Falangi, oraz propozycje przemian społeczno-politycznych w duchu etatyzmu i
antyliberalizmu, zbliżyły to ugrupowanie ideowo do innych organizacji, które tak jak ONR podnosiły postulat
przebudowy demoliberalnego systemu. Wyrazem tego jest stopniowe wchłonięcie przez ONR „Falanga”
Narodowo – Socjalistycznej Partii Miast i Wsi pod koniec lat 30.
…
Współcześni wolnorynkowi działacze odwołujący się do przedwojennych ugrupowań narodowo-radykalnych,
swoje poglądy na kwestie społeczno-gospodarcze starają się usprawiedliwić nowymi czasami, które rzekomo
skompromitowały koncepcje antykapitalistyczne. Przyglądając się jednak otaczającej nas rzeczywistości, ciężko
znaleźć potwierdzenie takiej tezy. Rosnące rozwarstwienie społeczne, wszechwładza międzynarodowych
korporacji w imię zysku monopolizujących narodowe rynki, amerykanizacja kultury idąca w parze z
„dobrodziejstwami” wolnego handlu – są elementami procesu globalizacji, która rozwija się na fundamencie
kapitalizmu, podcina i dewastuje korzenie, z których wyrasta Naród. Stwierdzić można więc, że liberalne poglądy
nie są rezultatem refleksji nad otaczającym nas światem, lecz wynikiem przyswojenia sobie koncepcji ideowo
obcych narodowemu radykalizmowi.
Intelektualny prąd wśród ruchu narodowo-radykalnego musi odwrócić dotychczasowe tendencje ideologicznego
kompromisu z prawicą. Rewolucyjny charakter przedwojennych ugrupowań nacjonalistycznych, najbardziej
wyrażony w założeniach i działaniach ONRu „Falanga”, jasno pokazuje, że antykapitalizm w żaden sposób nie
wyklucza się z ideą narodową – w dzisiejszych czasach tradycja tej formacji powinna stać się inspiracją dla
nowego pokolenia nacjonalistów.
Bibliografia:
Jan Józef Lipski, Katolickie Państwo Narodu Polskiego, Londyn 1994
Olgierd Grott, Faszyści i narodowi socjaliści w Polsce, Kraków 2007r
Mariusz Bechta, Narodowo radykalni – Obrona tradycji i ofensywa na Podlasiu w latach 1918-1939, Biała
Podlaska 2004
Kamil Sawczak
Strona 3 z 3
Kamil Sawczak: „Przeciwko kapitalizmowi!” – antykapitalizm w koncepcjach ONR ...
2011-09-07
http://www.nacjonalista.pl/2010/04/16/przeciwko-kapitalizmowi-antykapitalizm-w-k...