Fot.zdjęcie ilustracyjne freeimages.com
Pracownicy socjalni coraz częściej nadgorliwie podchodzą do kwestii
biedy. Gdy rodzina nie jest zamożna, zamiast ją nadzorować, łatwiej
jest im odebrać dzieci
—mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mec. Bartosz Lewandowski z Instytutu na rzecz
Kultury Prawnej Ordo Iuris, które monitoruje sprawy sądowe dotyczące ograniczenia
władzy rodzicielskiej.
Niestety z roku na rok rośnie liczba dzieci odbieranych przez pracowników
socjalnych rodzicom.
W 2014 r. w trybie pilnym odebrano w całej Polsce 1359 dzieci. To dwukrotnie
więcej niż rok wcześniej. Eksperci mają jednak wątpliwości, czy wszystkie
były uzasadnione
—informuje „Rzeczpospolita.
Przepis umożliwiający szybkie odebranie dziecka „w razie bezpośredniego
zagrożenia życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie”
wprowadzono w 2010 r. Rok później odebrano w tym trybie 474 dzieci, w
opublikowano:
2 godziny temu
"Pracownicy socjalni coraz częściej
nadgorliwie podchodzą do kwestii
biedy". Zbyt często zabierają dzieci
rodzicom
autor:
wSumie.pl
Nazywamy rzeczy po imieniu!
2012 r. – 500, w 2013 r. – 571, a w 2014 r. aż 1359. Skąd taki skok? Zdaniem
Ministerstwa Pracy zmieniła się świadomość społeczna.
Zgłoszeń nie dokonują już tylko same osoby doświadczające przemocy w
rodzinie, ale również sąsiedzi, do których docierają niepokojące sygnały
—informuje ministerstwo.
Mec. Bartosz Lewandowski z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris podkreśla, że
gorliwi w odbieraniu dzieci rodzicom są nie tylko urzędnicy, ale też sądy. W 2014 r. na
43 tys. spraw sądy rodzinne wydały 25 tys. orzeczeń w sprawach pozbawienia,
ograniczenia lub zawieszenia praw rodzicielskich, które dotyczyły 38 tys. dzieci.
Ordo Iuris udaremnia bezprawne odebranie dzieci w Tarnowie
ann/”Rzeczpospolita”/PAP