Regresing a rebirthing






Strona ramki








Regresing a rebirthing

 

Leszek Żądło

 

Regresing,   to   technika polegająca  na 
wprowadzeniu się w stan regresywny umożliwiający dotarcie  do  ukrytych 
pokładów podświadomości.  W fazie wstępnej podobnie  jak rebirthing    polega   
ona    na   głębokim   zrelaksowaniu   i doenergetyzowaniu  organizmu  przez
świadome oddychanie. Dalej dzięki pracy z umysłem ułatwia docieranie  do 
bezpośrednich  przyczyn  problemów powstałych w przeszłości.

Podczas stresujących sytuacji w naszym
życiu  pojawiają  się reakcje  emocjonalne,  w wyniku których utrwalają się w
naszych podświadomych umysłach decyzje i sposoby reakcji  właściwe dla tamtej
stresującej sytuacji. Reakcje lub decyzje z przeszłości zaczynają wpływać na
nasze zachowania nawet wówczas, gdy  obecne sytuacje przypominają tamtą zupełnie
powierzchownie. W  wyniku  takiego  kodu reagujemy nieadekwatnie do tego, co się
wydarza. Takie    strategie    reagowania    są zupełnie   nieefektywne, 
czasem  wręcz  szkodliwe  dla  naszych interesów. A jednak większość ludzi z
uporem maniaka powtarza je, choć deklaruje, że nie lubi i nie chce.

Widząc nieskutaczność różnych metod
terapeutycznych niektórzy posuwają się do twierdzenia, jakoby nie dało się
zmienić pewnych zachowań, nastawień, intencji, czy wreszcie praw osobistych,
czyli najbardziej obciążających negatywnych wyobrażeń. Tu muszą stwierdzić, że
bezsilność (niedoskonałość) metody nie uprawnia do autorytatywnych stwierdzeń,
które odbierają klientom nadzieję na poprawę jakości życia. Takie wypowiedzi
mogą być najwyżej oceną metody, z której wynikają lub intencji osób, które za
bardzo czują się przywiązane do swoich negatywności. Niczym więcej.

Regresing umożliwia dotarcie do momentu
zakodowania najbardziej negatywnych wyobrażeń o sobie. Okazuje się, że wiele z
nich zostało wprowadzonych do podświadomości w zmienionych stanach umysłu.
Przypomnienie sobie jak i dlaczego to się wydarzyło, może prowadzić do
uwolnienia. Jednak efekt uwolnienia zależy od intencji i wyobraźni klienta.


Każdy negatywny wzorzec może zostać
rozpoznany i usunięty z podświadomości, jeśli tylko tego sobie życzysz, jeśli na
to pozwalasz, jeśli czujesz się bezpiecznie na tyle, by żyć z pozytywnymi
wzorcami, a w wolności od negatywów i jeśli dostrzegasz z tego korzyści. Ale...
wielu - chyba znaczna większość - woli swoje ograniczenia. A to dlatego, że
żyjąc w świecie ograniczeń poruszają się w zasięgu tego, co im znane. Wolność
jest nieznana, więc przeraża. Ale jest z tego wyjście. Możesz zdać się na bożą
opiekę i ochronę, albo uwierzyć w moc swojego pozytywnego nastawienia oraz
czyste intencje wobec siebie. Ja proponuję połączenie obu podejść.

Kiedy koncentrujesz się na świadomości
boskiej ochrony nad tobą i na rozwijaniu cech boskiej doskonałości, wszelkie
negatywne wzorce myślenia i reakcji przestają ci być potrzebne. Regresing
ułatwia uświadomienie sobie tego faktu, gdyż prowadzi do wywołania reakcji
zwrotnej - tzw. odreagowania.

Wielu zadaje sobie pytanie: jaka jest
różnica między rebirthingiem, a regresingiem? Rebirthing pracuje z
energiami, a przy okazji z umysłem. Regresing odwrotnie. Z tego powodu niektórzy
boją się zaplątania w zakamarkach swego umysłu. A ja na to mogę odpowiedzieć, że
badanie swojego własnego umysłu jest zajęciem fascynującym. W nim tkwią nie
tylko obciążenia i ograniczenia. Za ograniczeniami ukryta jest potężna moc,
której można używać do odnoszenia niewiarygodnych sukcesów przy niewiarygodnie
małym nakładzie pracy i wysiłku. Odkrycie ograniczeń prowadzi do uwolnienia się
od nich, a uwolnienie od urojeń o ograniczeniach umożliwia wyzwolenie w sobie
bosko doskonałej mocy, mądrości i miłości. Jeśli wzruszasz ramionami, z
powątpiewaniem, czy to może się w ogóle do czegokolwiek przydać, to pomyśl, co
jest możliwe dla Boga?

Czyżbyś wątpił w Jego wszechmoc twórczą?


Jeśli oczyścisz swój umysł i otworzysz się
na pełnię doskonałości tkwiącą w nim, cała nieograniczona moc Boga stanie do
twojej dyspozycji. Abyś jednak
nie został nagle zaskoczony jej ogromem, najpierw masz okazję korzystać z jej
okruchów dzięki medytacji, afirmacjom i modlitwie, dzięki korzystaniu z
intuicji. Dzięki regresingowi uczysz się być coraz bardziej bezpieczny w obliczu
tego, co masz w swym umyśle. A zakres tego przewyższa wszystko, co od tysięcy
lat zgromadzono we wszystkich książkach, archiwach i nawet tajnych laboratoriach
razem wziętych. Powoli odkrywając zasoby swego umysłu, uczysz się z nich
korzystać w codziennym życiu. Dlatego ważne jest, by twoje nastawienie do ludzi,
do siebie i świata było pozytywne. Kiedy bowiem wierzysz w realną moc zagrożeń i
oporów, wówczas regresing może się dla ciebie przemienić w osobisty koszmar.


Sesja regresingu wygląda w ten sposób, że
osoba prowadzące podpowiada swemu "klientowi", na jakie emocje i przeżycia z
przeszłości warto zwracać uwagę, pomaga mu wracać do korzeni problemów, lęków,
ograniczeń, ale przede wszystkim pomaga przebrnąć przez decyzje podjęte w
zmienionych stanach świadomości. Na początku może się to wydawać strasznym
koszmarem, ale po jakimś czasie zaczyna śmieszyć, gdyż "klient" zaczyna odnosić
się z dystansem do swoich wyobrażeń. Dopóki zresztą ktokolwiek identyfikuje się
ze swymi wyobrażeniami i chce je pielęgnować, jako prawdę o sobie czy o świecie,
tak długo nie jest w stanie zaakceptować zmian na lepsze (choć może akceptować
częściowe zmiany).

Zadziwiające jest to, co się dzieje podczas
zbiorowych sesji regresingu, kiedy to ludzie pracują w parach. Tu dopiero widać,
jak wielką siłą jest zasada sympatii mówiąca, że podobne przyciąga podobne.
Dobierają się ludzie mający podobne problemy bądź podobny stosunek do regresingu
(do sesji). Osoba, która nie chce niczego uwolnić dobiera sobie kogoś, kto czuje
się niekompetentny jako terapeuta. I oczywiście sesja okazuje się nieudana, a
podświadomość "klienta" w jakiś sposób usatysfakcjonowana. Ci, którzy są otwarci
na uwalnianie, prowokują swych "terapeutów" do genialności, choćby byli oni
pierwszy raz na sesji i dotychczas nie mieli pojęcia o regresingu. Doskonale
pracuje się z osobami, które medytowały i już zaczęły zauważać u siebie jakieś
ograniczenia. Pod tym względem najbardziej cenię sobie osoby, które przeszły
wiele sesji rebirthingu i dotarły do bloków świadomości, których nie potrafiły
przeoddychać. Im naprawdę wystarcza niewielka ilość podpowiedzi, a efekty
puszczania napięć i urojeń są rewelacyjne. Zdarzają się jednak absolwenci
seminariów rebirthingowych, z którymi mamy kłopoty wynikające z tego, że wpadają
w transy ekstazy lub satysfakcji z przepełnienia się energią oddechu i
zaprzeczają, jakoby w ich umysłach mogłoby być coś negatywnego. I jakoś tak
dziwnie wychodzi, że ich umysły są czyste (jak zapewniają), a tylko w życiu im
nie wychodzi..... bo "są stworzeni do wyższych celów". Podobnie też rozmawia się
z członkami różnych grup ezoterycznych, którzy jak ognia boją się wszelkich
negatywności i zamiast się od nich uwalniać, walczą z nimi i z sobą, a przede
wszystkim z "szatanem" i .... łudząc się postępem odnoszą klęskę za klęską, lub
stwarzają sobie piekło na ziemi pocieszając się, że Bóg im to jakoś wynagrodzi,
bo oni przecież dla Niego się tak poświęcają.

Wiele z wyborów lub błędnych wzorców
reakcji, czy postępowania, ma swe korzenie w doświadczeniach z poprzednich
wcieleń. Dla tego typu klientów regresing ma ciekawą ofertę skutecznej pomocy.
Służy temu specjalna metodologia, której brak innym terapiom reinkarnacyjnym.

Pod tym względem regresing bywa atakowany przez niektórych
rebirtherów, którzy usiłują poruszać się z granicach jednego życia i nie
akceptują reinkarnacji. Jednak faktem jest, że część osób przypomina sobie
elementy swych poprzednich wcieleń podczas sesji oddechowych.
Warto tu więc przytoczyć opinię twórcy rebirthingu,
Leonarda Orra:

"Wszystkie  informacje z poprzednich
wcieleń byłyby nam dostępne, gdyby  nie  szok  porodowy.  Większość ludzi
straciło świadomość przy narodzinach. A doświadczając lęków, bólu i hipnozy
stracili oni   świadomość   swoich   innych   wcieleń.  Biorąc  za  punkt
odniesienia  ten  stan  nieświadomości  i  próbując dostrzec czy zbadać  nasze 
minione  życie,  zazwyczaj  dążymy do poszerzenia wiadomości  o nim. To obecne
życie wydaje się tak nędzne i brutalne, że mamy  nadzieję, iż nasze poprzednie
wcielenia były lepsze. Jak  jednak  mówi  Bobbie Birdsall, "jeżeli miałbyś
życie, które byłoby bardziej znaczące, to byłbyś w nim nadal".

"Cel i wartość wiedzy o przeszłych
wcieleniach są oczywiste. Nie musisz powtórnie  doświadczać szoków porodowych i
negatywnych schematów odczuciowych  w nich przeżytych. Możesz ponownie nawiązać
kontakt ze zdolnościami, jakie przedtem posiadałeś.

Badanie  innych  wcieleń może ci uświadomić
niektóre z twoich  głęboko  zakorzenionych  schematów i umożliwić dokonania
pewnych  spostrzeżeń co do twego nieświadomego pędu ku śmierci. Stanie  się 
dla  ciebie oczywiste, że żaden ze sposobów, w jaki umierałeś w poprzednich
wcieleniach, ostatecznie nie poskutkował. Możesz  w  związku  z  tym  świadomie 
uniknąć powtarzania tych sposobów  w  twoim  obecnym życiu. Możesz zauważyć, że
- po tym, jak umierałeś już tyle razy i na tyle różnych sposobów - w końcu
możesz  przestać  umierać  i stworzyć ciało, które będzie trwało wiecznie".


Najważniejsze  jest  to,  że  badanie 
przeszłych  istnień  jest wspaniałe i w pełni praktyczne. Uwalnia bowiem od
wielu wzorców myśli, wyobrażeń i reakcji, które utrudniają życie i ograniczają
nas w działaniu. Obciążenia z poprzednich wcieleń wywierają istotny negatywny
wpływ na około 3% społeczeństwa.  Wydaje się, że jest to mała ilość ludzi. A w
samej Polsce jest to jednak  ponad 1 milion osób! Często ludzie przenoszą z
poprzednich wcieleń zobowiązania, misje czy pragnienia, które usiłują
zrealizować nie szczędząc czasu, pieniędzy i zdrowia. Zamiast miotać się w amoku
realizowania nierealistycznych pomysłów, mogliby odwołać się do pamięci
poprzednich wcieleń, a wówczas z pewnością zobaczyliby, ku czemu zdążają i jak
się to dla nich skończy (nie ma takiej możliwości, żeby stare intencje
doprowadziły do innych skutków!!!). Dzięki temu wglądowi oszczędziliby sobie
wiele czasu, pieniędzy i cierpień.

Możesz spróbować poszukać przyczyn swoich
niepowodzeń w poprzednich żywotach, w decyzjach, które wówczas podjąłeś i
pielęgnowałeś z uporem maniaka. Jeżeli chcesz to zrobić, jeśli widzisz, że masz
z tego pożytek, to świetnie.

Regresing jest najskuteczniejszą i
najbezpieczniejszą metodą rozwiązywania problemów sięgających korzeniami
poprzednich żywotów. Jednak myliłbyś się, gdybyś twierdził, że regresingu używa
się wyłącznie do badania i zmiany tak odległych decyzji. Doskonale można przy
jego pomocy rozwiązywać problemy pochodzące z okresów życia, których nie
pamiętamy świadomie. To może być okres prenatalny, dzieciństwo, wypadki, choroby
i stany zamroczenia czy utraty przytomności. To ma swój praktyczny wymiar,
ponieważ często podejmujemy wiążące decyzje właśnie w czasie stresujących
wydarzeń, kiedy to brak nam pełnej świadomości (poczytalności umysłowej) lub
przejmujemy je telepatycznie od bliższego i dalszego otoczenia, a szczególnie
mocno od matki, zanim jeszcze urodziliśmy się.

Każdy z nas przejął od matki dominującą
wibrację - emocję, na której usiłuje budować swoje życie. Dzięki temu zabiegowi,
wielu kandydatów do odniesienia sukcesu może próbować budować go na strachu,
wycofywaniu, zaszczuciu czy niezadowoleniu. Wydają się one jedynie możliwym i
jedynie słusznym fundamentem, na którym chce się oprzeć całe życie. Warto je
odpamiętać i zmienić na zupełnie świadome decyzje.

Ale... nie uda się od nich oderwać, dopóki
nie zostanie ugruntowana afirmacja i świadomość: "Buduję swoje życie na solidnym
fundamencie miłości, mądrości, mocy, bogactwa, w doskonałej harmonii z intuicją
(boskością w sobie)".

Regresing umożliwia uwolnienie się od
ograniczających i nieefektywnych wzorców życia, funkcjonowania (również na
duchowej ścieżce), kreacji itd. za cenę zapoznania się z nimi i z ich
działaniem. Pozornie wydaje się to koncentrowaniem uwagi na negatywnościach,
lecz w praktyce okazuje się koncentracją na wolności od nich. W parze z
regresingiem musi iść korzystanie z afirmacji i medytacji, gdyż właśnie to
sprawia, że umysł koncentruje się na pozytywnych skutkach uwolnienia.


Jeżeli  początkujesz  w  regresingu, to nie
zaczynaj robić sobie sesji  samemu,  gdyż  może  to  być  dla ciebie
nieprzyjemne lub stresujące. Próbuj pod okiem doświadczonych terapeutów.

 



Friko.pl - Darmowe serwery WWWFriko_stopka.style.display = 'none';

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
rebirthing oddychanie holotropowe regresing okiem mistrzow jogi eioba
regresja empiryczna
regresja
Wspomnienia z sesji regresingu Wojna w Wietnamie
cele regresingu
1 index ramka regresing
regresing
Regresje Przerwać błędne koło karmy
sokolski,statystyka inżynierska,regresja liniowa
Dorozhovets Niepewność liniowej regresji ortogonalnej
01 Rebirth
L4 regresja liniowa klucz
rebirthing czyli dobre oddychanie eioba
Fra$8 Dywinacja Regresywna PL
met5zn regresja student
06 regresja www przeklej plidc90
regresing jako terapia i jako praktyka duchowa

więcej podobnych podstron