Błędne skojarzenia jako element odsłuchu treści rozmów dowodowych

background image

Spisanie treœci rozmów dowodo-

wych jest ¿mudnym etapem badañ,
którego pracoch³onnoœæ zale¿y od
trzech uwarunkowañ: objêtoœci zgro-
madzonego materia³u dowodowego,
jakoœci nagrañ, zwykle niskiej, i osi¹-
ganej dok³adnoœci odtwarzania wy-
powiedzi.

Przed przyst¹pieniem do spisywa-

nia treœci bieg³y, dzia³aj¹c w ramach
uprawnieñ kodeksowych, mo¿e wy-
konaæ kopiê rozmów dowodowych,
zastosowaæ dowoln¹ korekcjê czê-
stotliwoœci i dynamiki po to, ¿eby uzy-
skany wynik wiernie odzwierciedla³
utrwalone zdarzenia. CzynnoϾ spi-
sywania treœci odbywa siê w izolowa-
nych akustycznie pomieszczeniach,
z wykorzystaniem najlepszych do-
stêpnych urz¹dzeñ: wysokiej klasy
odtwarzacza, profesjonalnych g³oœni-
ków lub s³uchawek. Nawet w najlep-
szych warunkach sprzêtowo-lokal-
owych i przy wzglêdnie dobrej, jak na
warunki fonoskopijne, jakoœci nagra-
nia wydajnoœæ pracy eksperta osi¹ga
tempo 1–2 godz. pracy nad spisa-
niem 1 min. rozmowy dowodowej.

W obliczu tych realiów wydawaæ

by siê mog³o, ¿e czasoch³onne spisa-
nie treœci rozmów dowodowych nie
jest obarczone ryzykiem b³êdów.
Praktyka fonoskopijna pokazuje jed-
nak, ¿e podczas rozpraw s¹dowych
w sprawach, w których zlecane by³o
wydanie opinii dwóm niezale¿nie pra-
cuj¹cym bieg³ym, pojawia siê cza-
sem problem rozbie¿noœci odtworzo-
nej treœci. I tak na przyk³ad mo¿e siê
zdarzyæ, ¿e jeden ekspert spisa³ bo
w miejscu, gdzie drugi us³ysza³ no,
w pierwszej opinii figuruje komentarz
wypowiedŸ niezrozumia³a, podczas
gdy w drugiej spisano treϾ wypowie-
dzi. Obroñcy, rzadziej inni uczestnicy
procesu, wnikliwie czytaj¹cy spisan¹
treœæ chêtnie podnosz¹ wówczas, ¿e

opinie s¹ sprzeczne, obarczone b³ê-
dami, a wiêc nale¿y je odrzuciæ.

W realiach fonoskopijnych – w od-

niesieniu do odtwarzania przebiegu
utrwalonego zdarzenia – istnieje pro-
blem b³êdnych skojarzeñ. Ich efek-
tem s¹ te fragmenty spisanej treœci
rozmowy, co do których istnieje uza-
sadnione podejrzenie, ¿e nie oddaj¹
wiernie wypowiedzi dowodowych.

Na podstawie d³ugoletnich obser-

wacji mo¿na stwierdziæ, ¿e powsta-
wanie b³êdnych skojarzeñ jest nieod-
³¹cznym elementem pracy bieg³ego
fonoskopii nad odtworzeniem treœci
rozmów dowodowych. Ich wystêpo-
wanie zauwa¿a³ Stanis³aw B³asikie-
wicz, który w 1971 r. na ³amach „Pro-
blemów Kryminalistyki” przedstawi³
metodê ods³uchu szeptu i mowy in-
tensywnie zak³óconej [1]. Przestrze-
ga³ on przed tzw. zak³óceniami myl¹-
cymi, gdy¿ te „wprowadzaj¹ do infor-
macji przek³amania, które powoduj¹,
i¿ mimo pozornego ods³uchania in-
formacji treœæ jej bêdzie fa³szywa”.

Problem b³êdnych skojarzeñ tre-

œci, mimo wieloletnich prób ich elimi-
nacji i znacznego postêpu technicz-
nego, nadal jest aktualny. Na podsta-
wie doœwiadczenia zawodowego
mo¿na wskazaæ ca³y szereg przy-
czyn ich powstawania oraz sposo-
bów wykrycia jeszcze przed wyda-
niem opinii.

Przyczyny powstawania

b³êdnych skojarzeñ

Do przyczyn powstawania b³êd-

nych skojarzeñ w trakcie spisywania
treœci rozmów dowodowych zaliczyæ
nale¿y:

specyfikê tematu, s³ownictwa

i b³êdów wymowy,

nisk¹ jakoœæ nagrañ,

równoczesne wypowiedzi do-

wodowe,

zbyt szybkie prowadzenie spi-

sania treœci,

koncentracjê bieg³ego na wy-

branych elementach rozmowy.

Specyfika tematu, s³ownictwa
i b³êdów wymowy

Ka¿dy doros³y u¿ytkownik jêzyka

w³ada okreœlonym zbiorem s³ów,
w obrêbie którego wyró¿niæ mo¿na
podzbiór s³ownictwa ogólnego, a tak-
¿e s³ownictwo fachowe, zwi¹zane
wy³¹cznie z okreœlon¹ dziedzin¹ ¿y-
cia i wiedzy. Autorzy 3-tomowego
„S³ownika jêzyka polskiego” w przed-
mowie podaj¹, ¿e „jest (ten¿e s³ow-
nik) najobszerniejszym s³ownikiem
wspó³czesnej polszczyzny (...) zawie-
ra on oko³o 80 tys. hase³” [4] i – we-
d³ug nich – obejmuje wy³¹cznie s³ow-
nictwo w takim zakresie, w jakim mo-
¿e ono interesowaæ niespecjalistów.
Dla przyk³adu jednak na samej tylko
str. 40 znajduj¹ siê m.in. has³a: a³y-
cza, amarylek, amatol. Bli¿szy praw-
dy jest zatem chyba J. Strelau, który
podaje, ¿e przeciêtny u¿ytkownik jê-
zyka pos³uguje siê 10 tys. s³ów [5].

Bieg³y fonoskopii jest znawc¹

okreœlonego zasobu s³ownictwa, na
które sk³ada siê s³ownictwo ogólne
i fachowe, zwi¹zane z wykszta³ce-
niem i zainteresowaniami. Tymcza-
sem w rozmowach dowodowych po-
ruszane jest szerokie spektrum za-
gadnieñ, a w wypowiedziach roz-
mówców pojawiaj¹ siê m.in. wyra¿e-
nia specjalistyczne. W rozmowach
biznesowych bêd¹ to zwroty obcojê-
zyczne, zapo¿yczenia z jêzyka an-
gielskiego, w rozmowie przedstawi-
cieli œrodowiska lekarskiego – na-
zewnictwo ³aciñskie, a w wypowie-
dziach prawnika – szereg odniesieñ

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 250/05

1

Z PRAKTYKI

B³êdne skojarzenia jako element ods³uchu treœci
rozmów dowodowych

background image

do specyficznego jêzyka kodeksów.
Bieg³y, który nie ma przecie¿ mo¿li-
woœci zapytania autora wypowiedzi,
jakie okreœlenie zosta³o przez niego
u¿yte, mo¿e posi³kowaæ siê jedynie
brzmieniem fonetycznym okreœlone-
go s³owa. Gdy jednak zostanie ono
wypowiedziane szybko, niezbyt wy-
raŸnie b¹dŸ na³o¿¹ siê okreœlone
czynniki techniczne, mo¿e dojœæ do
b³êdnego skojarzenia. Wówczas wy-
powiedŸ po cienkim idê lodzie bêdzie
jawiæ siê s³uchaczowi jako o wielkim
milordzie.

Trudnoœci spisywania treœci wi¹¿¹

siê niekiedy z zagadnieniem zale¿no-
œci miêdzy pisowni¹ a poprawn¹ wy-
mow¹ poszczególnych s³ów, nie za-
wsze bowiem wystêpuje to¿samoœæ
i iloœciowa zgodnoœæ g³osek i liter [2],
tak jak to dzieje siê w przypadku wy-
razów np. jab³ko czy chleb. Te akurat
przyk³ady nie sprawi¹ problemów
u¿ytkownikom jêzyka polskiego, ina-
czej jest jednak w sytuacji konieczno-
œci zapisania nazwy firmy: czy jest to
M&M, czy te¿ MNM?

Mówcy w ró¿nym stopniu ³ami¹

przecie¿ regu³y poprawnej polszczy-
zny: wtr¹caj¹ neologizmy, dokonuj¹
skrótów, np. zaimek sobie skracaj¹
do formy se, a zamiast poszed³em
mówi¹ posz³em, przy czym realizacja
s³owna, zw³aszcza szybkich wypo-
wiedzi, nie jest jednoznaczna. Po-
prawne odczytanie treœci wypowiedzi
uniemo¿liwiaj¹ niekiedy równie¿ licz-
ne zaburzenia wymowy, doœæ czêste
w populacji [7].

Niska jakoœæ nagrañ

Nagrania dowodowe z regu³y ce-

chuje niska jakoϾ, co ma istotny
wp³yw na pogorszenie mo¿liwoœci
percepcji s³uchowej. Negatywne
czynniki to m. in.: zawê¿enie pasma
sygna³u mowy, kompresja sygna³u,
zak³ócenia i zniekszta³cenia. Wszyst-
kie wystêpuj¹ w ró¿nym nasileniu
i znacz¹co komplikuj¹ badania mate-
ria³u dowodowego. W praktyce fono-
skopijnej m.in. w³aœnie niska jakoœæ

nagrania by³a przyczyn¹ nastêpuj¹-
cych b³êdnych skojarzeñ:

W momencie rozpoczêcia roz-

mowy kobieta niezrêcznie podnios³a
s³uchawkê i zrzuci³a ze stolika aparat
telefoniczny. Odg³osy upadania urz¹-
dzenia towarzyszy³y jej pierwszej wy-
powiedzi, pocz¹tkowo zapisanej ja-
ko: Ola, s³ucham. Identyfikacja w ob-
rêbie materia³u dowodowego wska-
zywa³a kategorycznie, ¿e jest to ko-
bieta, która w kilku innych rozmo-
wach przedstawia³a siê jako Marze-
na. B³¹d zosta³ wychwycony, zweryfi-
kowany i w wydanej opinii umiesz-
czono zwrot: Halo, s³ucham.

Nagranie dokonane z wykorzy-

staniem zakamuflowanego urz¹dze-
nia nagrywaj¹cego sta³o siê przed-
miotem dwóch opinii fonoskopijnych,
wydanych przez niezale¿nie pracuj¹-
cych bieg³ych. Obydwaj biegli zostali
wezwani na rozprawê w celu konfron-
tacji, gdy¿ obroñca jednego z oskar-
¿onych doliczy³ siê oœmiu rozbie¿no-
œci w spisanej treœci. Wszystkie one
dotyczy³y jednak ma³o istotnych dla
przes³ania rozmowy dowodowej
s³ów, np. w s³abo s³yszalnym mo-
mencie rozbie¿noœæ polega³a na
umieszczeniu w jednej opinii s³owa
to, a w drugiej – do. Rozstrzygniêcie
problemu dŸwiêcznoœci lub bezdŸ-
wiêcznoœci g³osek w nagraniu niskiej
jakoœci by³o w warunkach sali s¹do-
wej niemo¿liwe. Biegli wyrazili po-
gl¹d, ¿e rozstrzygniêcie sporu bêdzie
mo¿liwe dopiero po przeprowadzeniu
ponownych badañ, gdy¿ dotyczy³ on
wypowiedzi cichych, wyszeptanych
(porównaj: na koncie i na rondzie. Tu
w poprawnym kojarzeniu pomocne
jest dr¿¹ce r w przeciwieñstwie do
zwarto-wybuchowego k [2, 7]).

Ekspert spisuj¹cy treœæ nagrañ ni-

skiej jakoœci dysponuje okreœlon¹
wiedz¹ i doœwiadczeniem ¿yciowym.
Postrzega œwiat przez pryzmat swo-
jego œwiatopogl¹du i doznaje skoja-
rzeñ nowych zjawisk z zasobami pa-
miêciowymi gromadzonymi w mózgu.
Oœrodkowy uk³ad nerwowy ma du¿e
mo¿liwoœci rekonstrukcji szcz¹tkowej

informacji lingwistycznej. Niska ja-
koϾ percypowanego nagrania spra-
wia, ¿e mózg s³uchacza „dorabia”
brakuj¹c¹ czêœæ informacji lingwi-
stycznej, wykorzystuj¹c dostêpne za-
soby pamiêciowe. O tych mo¿liwo-
œciach ludzkiego umys³u œwiadczy
przyk³ad tekstu, którego zrozumienie
nie powinno sprawiaæ problemu:

Nie ma zenacznia kojnoleϾ ltier

przy zpiasie dengao so³wa. Nwaj-
¿aniszyejm jest, aby prieszwa
i otatsnia lteria by³a na siwom mij-
secu, ptzosa³oe mgo¹ byæ w nia-
edzi³e i w dszalym c¹igu nie pwi-
nono to sawrztaæ polbemórw ze
zozumierniem tksetu.

Równoczesne wypowiedzi
dowodowe

W praktyce kryminalistycznej nie-

mal nie wystêpuj¹ rozmowy dowodo-
we, w których nie jest obecne zjawi-
sko równoczesnych wypowiedzi. Ich
nasilenie zale¿y m. in. od stopnia po-
budzenia emocjonalnego rozmów-
ców i nawyków prowadzenia dyskur-
su. W efekcie gdy na wypowiedŸ jed-
nej osoby nak³adaj¹ siê s³owa wypo-
wiadane równoczeœnie przez innego
mówcê b¹dŸ mówców, wzrasta ryzy-
ko b³êdnych skojarzeñ. W takim przy-
padku poprawa s³yszalnoœci w wyni-
ku korekcji nie jest mo¿liwa, gdy¿ ta
musia³aby polegaæ na usuwaniu wy-
powiedzi poszczególnych osób bez
straty dla mowy pozosta³ych, co przy
obecnym stanie wiedzy w sytuacji
równoczesnych wypowiedzi jest
technicznie niemo¿liwe.

Przy równoczesnych wypowie-

dziach problemem jest równie¿ przypi-
sanie poszczególnych treœci konkret-
nym osobom, a to, odwracaj¹c uwagê
bieg³ego od innych zadañ, utrudnia
wychwycenie b³êdnych skojarzeñ.

Zbyt szybkie prowadzenie

spisania treœci

Du¿a liczba spraw oczekuj¹cych

na wydanie opinii i zakreœlanie krót-

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 250/05

2

Z PRAKTYKI

background image

kich terminów wykonania badañ zle-
canych przez przedstawicieli orga-
nów procesowych to czynniki wywie-
raj¹ce presjê na bieg³ych fonoskopii,
aby mo¿liwie szybko koñczyli bada-
nia w konkretnej sprawie i niezw³ocz-
nie wydali opiniê. Poniewa¿ spisanie
treœci rozmów dowodowych jest cza-
soch³onnym etapem badañ, istnieje
pokusa upatrywania tu jakichkolwiek
mo¿liwoœci przyœpieszenia terminu
wydania opinii. W efekcie bieg³y mo-
¿e ulegaæ presji czasu, co niestety
skutkuje wiêksz¹ liczb¹ b³êdnych
skojarzeñ.

Negatywny wp³yw na poprawnoœæ

odtwarzania treœci dowodowych ma
tak¿e rutynowe podejœcie do prowa-
dzonych badañ. Ekspert, który uwa-
¿a, ¿e jego doœwiadczenie pozwala
mu pracowaæ szybciej, bez „zbêdnej”
kontroli jest mniej czujny, krytyczny,
przez co bardziej podatny na pope³-
nianie b³êdów w ods³uchu.

Koncentracja bieg³ego
na wybranych elementach
rozmowy

Spisuj¹cy treœæ trudnego materia-

³u dowodowego (za taki nale¿y uznaæ
nagrania niskiej jakoœci technicznej,
rozmowy przekrzykuj¹cych siê osób
itp.) szczególn¹ uwagê zwraca na
wypowiedzi o kluczowym znaczeniu
dla odtworzenia roli poszczególnych
osób w zdarzeniu. Praktyczny przy-
k³ad nagrania niskiej jakoœci pozwoli
ukazaæ tê specyfikê:

A: Widzia³em siê z Krzyœkiem

wczoraj... ma pistolet, magazynek
wylatuje, ale dzia³a. Na numerze go
mia³... czekaæ na Pi³sudskiego.

B: ... numer?...
A: ... co?
B: Michnowski... lepiej, ale ten siê

upar³.

A: Jego problem. Ja nie chcê, ¿e-

by mnie w to pakowa³.

W przytoczonym fragmencie roz-

mowy dwóch osób zosta³o odtworzo-
ne imiê, nazwisko i nazwa ulicy. I to
w³aœnie na nazwach w³asnych skupia

siê uwaga bieg³ego spisuj¹cego
treϾ. Tymczasem niska jakoϾ na-
grania powoduje, ¿e problemów do-
starczaæ mog¹ równie¿ inne elemen-
ty wypowiedzi. Mo¿na zatem zapy-
taæ, czy na pewno:

widzia³em siê to nie zabra³em

siê (np. samochodem)?

zamiast ma nie powinno byæ za-

pisane da?

pytanie co? to na pewno nie

kto?

W zapisie przytoczonego frag-

mentu rozmowy szeœciokropek ozna-
cza miejsce, w którym nie zdo³ano
odtworzyæ treœci wypowiedzi. Czy za-
tem nie powinno siê równie¿ w tych
w¹tpliwych miejscach, które zosta³y
wymienione, zastosowaæ wielokrop-
ka? A mo¿e te podejrzenia s¹ nieuza-
sadnione?

Spisanie treœci nagrañ trudnych

nieustannie dostarcza powodów do
takich w¹tpliwoœci. Ich rozstrzygniê-
cie pozostaje w gestii bieg³ego, który
kieruj¹c siê w³asnym doœwiadcze-
niem i wiedz¹, stara siê bezstronnie
odtworzyæ przebieg utrwalonego zda-
rzenia.

Metody eliminacji

b³êdnych skojarzeñ

Eksperci fonoskopii, maj¹c œwia-

domoœæ ryzyka wystêpowania b³êd-
nych skojarzeñ, stosuj¹ szereg spo-
sobów ich wychwytywania i eliminacji
z treœci opracowywanej opinii.

Eliminacji b³êdnych skojarzeñ s³u-

¿y:

kolejny ods³uch,

analiza kontekstu poszczegól-

nych wypowiedzi,

ods³uch przez kolejnego eks-

perta,

korekcja sygna³u,

analiza zgromadzonych akt

sprawy.

Kolejny ods³uch

Technika kolejnych ods³uchów to

podstawowa metoda zwiêkszania

dok³adnoœci odtwarzania treœci na-
grania dowodowego. Wypracowano
nastêpuj¹cy schemat: pierwsze od-
s³uchanie ca³ego materia³u dowodo-
wego jest prowadzone pod k¹tem
przeprowadzenia wstêpnego spisa-
nia treœci, nastêpnie bieg³y s³ucha
ponownie ca³oœci materia³u i uszcze-
gó³awia zwroty w¹tpliwe, wy³apuj¹c
b³êdne skojarzenia. Liczba powtó-
rzeñ ods³uchu jest spraw¹ indywidu-
aln¹, zale¿n¹ od predyspozycji psy-
chofizycznej eksperta, jego nawy-
ków, a tak¿e od specyfiki nagrania.
Wydaje siê jednak (tak pokazuje
praktyka), ¿e mo¿liwoœæ wychwyty-
wania b³êdnych skojarzeñ przez sto-
sowanie kolejnego ods³uchu jest
ograniczona. Nie istnieje prosta za-
le¿noœæ, ¿e im wiêcej razy powtórzo-
ny ods³uch, tym wierniej spisana
treœæ. Z ka¿dym nastêpnym ods³u-
chem roœnie stopieñ sugerowania
siê spisan¹ treœci¹, a maleje spo-
strzegawczoϾ.

Analiza kontekstu

W niektórych przypadkach elimi-

nacji b³êdnych skojarzeñ s³u¿yæ mo-
¿e analiza kontekstu, rozpatrywanie
w¹tpliwej wypowiedzi w logicznej
konstrukcji rozmowy dowodowej czy
ca³oœci materia³u dowodowego. Dla
przyk³adu:

Rozpoczêcie rozmowy telefo-

nicznej jest zwykle nawykowe.
Niektórzy mówcy, odbieraj¹c
po³¹czenie, zg³aszaj¹ siê halo,
a inni – s³ucham itd. Wykrycie
powtarzalnoœci pewnych zwro-
tów u³atwia kojarzenie tak¿e na
podstawie niepe³nej informacji
lingwistycznej.

Bez analizy kontekstu niemo¿li-

we by³oby rozstrzygniêcie, czy
powiedziano niena¿arty czy ra-
czej nie na ¿arty, Pomorze czy
pomo¿e, myjemy czy raczej my
jemy, nie my a mo¿e niemy,
a przecie¿ forma zapisu wi¹¿e
siê z ewidentnymi ró¿nicami
znaczeniowymi [2].

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 250/05

3

Z HISTORII KRYMINALISTYKI

background image

Ods³uch przez kolejnego eksperta

Bieg³y, prowadz¹cy spisanie treœci

na podstawie wielokrotnego ods³u-
chu, wytwarza sobie pamiêciowy ob-
raz zdarzenia, przez co zwiêksza po-
datnoϾ na autosugestie. Eliminacji
b³êdnych skojarzeñ s³u¿y weryfikacja
ods³uchu przez innego eksperta, któ-
ry dokonuje sprawdzenia spisanej
treœci dopiero w koñcowym etapie
tych badañ, gdy pierwszy ekspert ju¿
kilkukrotnie przeprowadzi³ ods³uch.

Na zagadnienie wspó³pracy bie-

g³ych zwraca³ uwagê S. B³asikiewicz
[2]: „najlepsze rezultaty w rekonstruk-
cji treœci szeptu i mowy intensywnie
zak³óconej uzyskuje siê w ods³uchu
zespo³owym”. Metoda zaproponowa-
na przez B³asikiewicza odznacza³a
siê du¿¹ pracoch³onnoœci¹, gdy¿ by-
³a opracowana dla bieg³ych dokonu-
j¹cych rêcznego zapisu spisanej tre-
œci: „Poszczególne osoby zapisuj¹,
niezale¿nie od siebie, ods³uchan¹
treœæ. Po zakoñczeniu analizy kolej-
nego fragmentu nastêpuje konfronta-
cja poszczególnych wyników.
W przypadku uzyskania ró¿nych wy-
ników ods³uchu powtarza siê analizê
spornych fragmentów” [1]. Obecnie
weryfikacja wyników ods³uchu prze-
biega znacznie sprawniej dziêki wy-
korzystaniu komputerowego edytora
tekstu.

Eliminacja b³êdnych skojarzeñ

metod¹ weryfikacji wyników przez
kolejnego eksperta to – jedno z nie-
licznych – zaprzeczenie pogl¹du J.
Sehna: „Kwalifikacji bieg³ych nie za-
st¹pi ich iloœæ” [3], ale w realiach fo-
noskopijnych istnieje jednak koniecz-
noϾ uzyskania wsparcia ze strony
drugiego eksperta, co wynika ze spe-
cyfiki materia³u badawczego.

Korekcja sygna³u

W zale¿noœci od charakterystyki

czêstotliwoœciowej oraz dynamicznej
zak³óceñ i zniekszta³ceñ, które nega-
tywnie wp³ywaj¹ na zdolnoœæ percep-
cji s³uchowej, istnieje mo¿liwoœæ za-

stosowania korekcji, tj. usuniêcia ne-
gatywnych zjawisk z nagrania. Do-
brze wykonana korekcja u³atwia m.
in. spisanie treœci rozmów dowodo-
wych, przez co wp³ywa na zmniejsze-
nie liczby b³êdnych skojarzeñ.

Niestety w praktyce fonoskopijnej

czêsto niemo¿liwe jest przeprowa-
dzenie korekcji nagrañ, gdy¿ jakakol-
wiek ingerencja w sygna³ nagrañ ni-
skiej jakoœci objawia siê znacz¹cym
pogorszeniem jakoœci wypowiedzi
dowodowych.

Analiza
zgromadzonych akt sprawy

Udostêpnianie akt sprawy bieg³ym

budzi w œrodowiskach prawniczych
liczne emocje. T. Wid³a zwraca uwa-
gê na ryzyko sugestii i stronniczoœci
[6]. Trudno polemizowaæ z takim wi-
dzeniem roli bieg³ego, wed³ug które-
go jest on przede wszystkim rzekomo
zainteresowany wydaniem tenden-
cyjnej opinii, a pomaga mu w tym
w³aœnie wiedza zgromadzona w trak-
cie postêpowania przygotowawcze-
go. Ten¿e sam autor dostrzega, ¿e
akta to skarbnica wiedzy, o której wy-
korzystaniu decydowaæ powinna oso-
ba dysponuj¹ca wiadomoœciami spe-
cjalnymi, a wiêc w³aœnie bieg³y [6].

Wykorzystanie akt sprawy przez

bieg³ego fonoskopii prowadz¹cego
spisanie treœci rozmów dowodowych
powinno mieæ na celu zapoznanie
bieg³ego z rzeczywistoœci¹, w jakiej
mia³y miejsce zdarzenia utrwalone
w nagraniach. W szczególnoœci cho-
dzi o liczbê osób, ich imiona, nazwy
miejscowoœci, firm itd.

Bieg³y powinien mieæ œwiadomoœæ

sugestii. Niedopuszczalne jest
umieszczanie jakichkolwiek nazw
w³asnych w spisanej treœci rozmów
dowodowych, zw³aszcza pod wp³y-
wem lektury akt, gdy bieg³y nie ma
przekonania, ¿e tak w³aœnie powie-
dzia³y osoby w materiale dowodo-
wym.

Podsumowanie

Przejawem odpowiedzialnoœci bie-

g³ego za wydan¹ opiniê jest stosowa-
nie szeœciokropka, tzn. uchylenie siê
od odtworzenia treœci fragmentu wy-
powiedzi, który jest zbyt s³abo s³y-
szalny lub ca³kowicie niezrozumia³y.
B³êdne skojarzenia powstaj¹ jednak
zupe³nie kiedy indziej, tzn. gdy eks-
pert siê ich nie spodziewa, jest pew-
ny, ¿e dobrze percypuje wypowiedzi
dowodowe. Mimo stosowania ró¿no-
rodnych technik eliminacji b³êdne
skojarzenia s¹ nieod³¹cznym ele-
mentem spisania treœci rozmów do-
wodowych przez ekspertów fonosko-
pii, czy to bieg³ych s¹dowych, instytu-
cjonalnych, czy prywatnych.

B³êdne skojarzenia nie mog¹ byæ

interpretowane jako przejaw z³ej woli
czy stronniczoœci bieg³ego, który po-
dejmuj¹c siê wykonania badañ, ma
przecie¿ œwiadomoœæ odpowiedzial-
noœci karnej za wydanie opinii nie-
zgodnej z prawd¹ (art. 233 k. k.).
Osoba celowo fa³szuj¹ca treœæ roz-
mów dowodowych nie jest godna
sprawowania funkcji bieg³ego (odró¿-
nienie œwiadomego przek³amania od
b³êdnego skojarzenia jest mo¿liwe na
drodze analizy audytywnej).

Przy obecnym stanie wiedzy

uprawniona jest konkluzja, ¿e b³êdne
skojarzenia s¹ niepo¿¹danym, ale
jednak nieod³¹cznym elementem
pracy bieg³ego fonoskopii, postrze-
gaj¹cego dowodowe zdarzenia,
w których osobiœcie nie uczestniczy³,
przez pryzmat w³asnych doœwiad-
czeñ ¿yciowych.

Jacek Rzeszotarski

BIBLIOGRAFIA

1. B³asikiewicz S.: Metoda ods³uchu

szeptu i mowy intensywnie zak³óconej,
„Problemy Kryminalistyki”, 1971, nr 90, s.
159–183.

2. Ostaszewska D., Tambor J.: Fone-

tyka i fonologia wspó³czesnego jêzyka
polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2001.

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 250/05

4

Z PRAKTYKI

background image

3. Sehn J.: Dowód z bieg³ych w postê-

powaniu s¹dowym, „Nowe Prawo”, 1956,
nr 3, s. 22–34.

4. S³ownik jêzyka polskiego, t. 1, [red.

nauk.] M. Szymczak, Wydawnictwo Na-
ukowe PWN, Warszawa 1992.

5. Strelau J.: Psychologia. Podrêcznik

akademicki, Gdañskie Wydawnictwo Psy-
chologiczne, Gdañsk 2002.

6. Wid³a T.: Ocena dowodu z opinii

bieg³ego, Uniwersytet Œl¹ski, Katowice
1992.

7. Wierzchowska B.: Wymowa pol-

ska, Pañstwowe Zak³ady Wydawnictw
Szkolnych, Warszawa 1971.

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 250/05

5

Z HISTORII KRYMINALISTYKI


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wsparcie jako element procesu pielęgnowania wykład ppt
Promocja jako element marketingu mix
polityka cen jako element marketingu, Marketing
Służba wojskowa jako element dobra wspólnego, Konspekty, KO-Ksztalcenie Obywatelskie
Motywacja jako element zarządzania zasobami ludzkimi(1), Zarzadznie
Komórka jako elementarna jednostka strukturalna i funkcjonalna organizmu
Promocja jako element marketingu mix (3)
Kultura jako element kontroli społecznej
Motywacja jako element zarządzania zasobami ludzkimi (11 str KQEKCU2MQQ3LR7GAO7LCZHY2WNWGS4N5HX5YYPQ
Promocja jako element marketingu mix (6)
Promocja jako element marketingu (2)
Praca Dyplomowa Motywowanie Jako Element ZarzÄ…dzania Zasobami Ludzkimi Na PrzykĹ‚adzie Trasko â€
Produkt jako element marketingu
Janeczko ŚCIEŻKI EDUKACYJNE JAKO ELEMENT REKREACYJNEGO ZAGOSPODAROWANIA LASU
Narkotyki jako element młodzieżowej kultury - racjonalista.pl, Studia pedagogika res
ropuszynska surma,Przedsiębiorstwo na rynku UE ,POMOC PAŃSTWA JAKO ELEMENT POLITYKI KONKURENCJI UEx
173124Transport i spedycja jako element procesu, Transport i spedycja jako element procesu

więcej podobnych podstron