Chip Stara lampa błyskowa do cyfraka

background image

Podłączamy starą lampę błyskową do aparatu cyfrowego

http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/printversion/printversion_85719.html

1 z 2

2008-10-19 20:44

Artykuł pochodzi
z

CHIP-a nr 03/2004

666133_b1ed77a2f0.jpg|Lampa
błyskowa |

Rys. 1. Tak wygląda
prosta lampa błyskowa
bez układów
zaawansowanej
automatyki. Urządzenie
jest nieco archaiczne, ale
można je skłonić do
współpracy z aparatem
cyfrowym
. Koniecznie
trzeba jednak sprawdzić
napięcie na stopce (bywa
tu i ponad 100 V!), a w
razie potrzeby zbudować
układ optoizolacyjny

Rys. 2. Tak wygląda prosta lampa
błyskowa bez układów
zaawansowanej automatyki.
Urządzenie jest nieco archaiczne,
ale można je skłonić do
współpracy z aparatem
cyfrowym
. Koniecznie trzeba
jednak sprawdzić napięcie na
stopce (bywa tu i ponad 100 V!),
a w razie potrzeby zbudować
układ optoizolacyjny

drukuj

anuluj

Tanie błyskanie

2004-03-22

Tomasz Hrycuniak

Podłączamy starą lampę błyskową do aparatu cyfrowego

Nowoczesna lampa błyskowa, współpracująca z aparatami cyfrowymi, to często wydatek ponad 1000 zł. Może by więc

wykorzystać - choćby przejściowo - jakiś tani, starszy, leżący na dnie szafy flesz?

Wysoka cena aparatów cyfrowych i akcesoriów fotograficznych często skłania do poszukiwań

oszczędności. Nowoczesne lampy błyskowe kosztują drogo, a tymczasem te starsze, o prostej

konstrukcji można nabyć i za kilkanaście złotych. Oczywiście w takiej lampie nie znajdziemy

mikroprocesorowych systemów sterowania, nie zadziała też zaawansowana, nadzorowana przez

aparat kontrola siły błysku itp. Korci jednak niska cena, a czasem i sama lampa leżąca w szafie

od kilku lat. Spróbujemy z niej skorzystać, zamiast wydawać pieniądze na nowe urządzenie.

Uwaga, wysokie napięcie!

Niestety, znane są przypadki uszkodzenia aparatu fotograficznego po założeniu na jego stopkę

takiej starej, manualnej lampy błyskowej. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta: do

zapalenia palnika lampy błyskowej potrzebne jest napięcie rzędu kilkuset woltów. A zatem nawet

wtedy, gdy lampa zasilana jest z bateryjek napięciem 3 czy 6 V, w jej wnętrzu musi się znajdować

specjalna przetwornica podwyższająca napięcie.

To wysokie napięcie, zgromadzone w kondensatorze, musi zostać podane do palnika lampy, w momencie zwarcia przez

aparat styków wyzwalania na stopce flesza. Właśnie wtedy na stykach wyzwalania pojawia się wysokie napięcie. Starszym

aparatom fotograficznym zupełnie to nie przeszkadza. Za wyzwalanie odpowiadają w nich zwyczajne, mechaniczne styki, które

wcale nie tak łatwo jest spalić.

Problem pojawił się w nowoczesnych aparatach - i to zarówno analogowych, jak i cyfrowych. Tutaj fleszem sterują układy

elektroniczne. Producenci zalecają w takim przypadku kupienie nowoczesnych lamp, w których sterowanie jest także elektroniczne,

a wysokość napięcia na stykach nie przekracza kilkunastu woltów. Czyżby więc używanie starego flesza z nowym aparatem było

nie tylko niemożliwe, ale i niebezpieczne? Nie zawsze.

Przez pośrednika

W niektórych aparatach producenci zastosowali w obwodach wyzwalania zewnętrznej

lampy elementy elektroniczne odporne na wysokie napięcia. W takich przypadkach bez

problemu można korzystać z tandemu nowoczesny aparat-muzealna lampa. Najczęściej

cyfrak "zniesie" jednak tylko kilkanaście woltów, a w dokumentacji aparatu brak

jakichkolwiek informacji dotyczących dopuszczalnych wartości napięć.

Najlepiej więc dmuchać na zimne i przerobić obwody wyzwalania lampy w taki

sposób, aby była ona bezpieczna dla każdego aparatu. Jedna z możliwych wersji takiej

modyfikacji przedstawiona została na schemacie. Podstawowym elementem układu jest

optotriak typu MOC3051 lub podobny.

Czym jest optotriak? W uproszczeniu można powiedzieć, że to zintegrowane w jednej

obudowie: dioda świecąca, fotokomórka oraz przystosowany do pracy z wysokimi

napięciami triak. Optotriaki są wykorzystywane najczęściej w tych układach elektrycznych,

w których trzeba galwanicznie odseparować obwody nisko- i wysokonapięciowe. Właśnie z

takim przypadkiem mamy do czynienia.

Zasada działania pokazanego na schemacie układu jest bardzo prosta. Pierwotne

styki wyzwalania lampy błyskowej podłączamy do odpornych na przepięcia wyprowadzeń triaka, a do aparatu podajemy tylko

niskie i bezpieczne napięcie z ogniw zasilających lampę błyskową. Zależnie od tego, czy mamy flesz zasilany dwoma czy

czterema bateriami, będzie to po przejściu przez diodę i rezystor około 1,5 V lub 4,5 V. Kiedy tylko aparat zewrze styki

wyzwalania (włączy błysk), mignie wewnętrzna dioda świecąca optotriaka. Jej światło wywoła załączenie obwodu wysokiego

background image

Podłączamy starą lampę błyskową do aparatu cyfrowego

http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/printversion/printversion_85719.html

2 z 2

2008-10-19 20:44

Rys. 3. Tak wygląda prosta lampa
błyskowa bez układów
zaawansowanej automatyki.
Urządzenie jest nieco archaiczne,
ale można je skłonić do
współpracy z aparatem
cyfrowym
. Koniecznie trzeba
jednak sprawdzić napięcie na
stopce (bywa tu i ponad 100 V!),
a w razie potrzeby zbudować
układ optoizolacyjny

napięcia i tym samym wyzwolenie lampy błyskowej. Wszystko to odbędzie się bezpiecznie, bo bez elektrycznego przejścia między

obwodami aparatu a wysokonapięciową elektroniką lampy.

Gdzie to upchnąć?

Jeżeli planujemy zakładanie flesza na stopkę aparatu, to najlepiej będzie zamontować

optotriaka i rezystor do wnętrza lampy. Zawsze znajdzie się tam odrobina miejsca na tak

niewielkie elementy (patrz: zdjęcia). Gdyby jednak ktoś się zdecydował (np. dla uzyskania

lepszych warunków oświetlenia fotografowanej sceny) na zewnętrzny flesz, ustawiany w

pewnym oddaleniu od aparatu, to układ wyzwalający może się znaleźć w kabelku

sterującym wyzwalaniem lampy (bądź też lamp, bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby za

pomocą optotriaków uruchamiać ich kilka).

Ministudio fotograficzne za kilkadziesiąt złotych? Czemu nie? Przy odrobinie

pomysłowości i sporym wkładzie własnej pracy uda się z pewnością z dwóch lub trzech

lamp błyskowych kupionych za grosze zbudować sobie namiastkę prawdziwego oświetlenia

studyjnego i niejednego zadziwić jakością wykonywanych zdjęć.

Więcej informacji

Opisy gniazd i połączeń

http://www.hardwarebook.net/

Podzespoły elektroniczne

http://www.avt.com.pl/

http://www.cyfronika.com.pl/

http://www.elementy.pl/

http://www.elfa.se/pl/

http://www.poltronic.com.pl/

http://www.tme.com.pl/

Dokumentacja techniczna zastosowanych podzespołów

Porady | Lampa błyskowa (

CD, DVD 3/2004)

Copyright © 2001-2007

drukuj

anuluj


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lampa błyskowa ustawienia
Nikon SB 400 lampa błyskowa
Lampa błyskowa w fotografii układy
Kody błyskowe do Primery TD
56 MT 05 Lampa blyskowa
Lampa błyskowa, fotografia
ebooks pl lampa blyskowa canon speedlite 420ex instrukcja obslugi (osiol net) www!osiolek!com 7HV5WE
ebooks pl lampa blyskowa metz mecablitz 40mz 2 instrukcja obslugi (osiol net) www!osiolek!com XZJ7YW
nikon lampa blyskowa sb 600
Lampa błyskowa w fotografii
Foto z Lampą Błyskową
Lampa błyskowa Yongnuo YN 560 II
56 MT 05 Lampa blyskowa
lampa błyskowa
1998 05 Studyjna lampa błyskowa średniej mocy
Lampa błyskowa
Wakacje z aparatem, czyli jak zrobić dobre zdjęcie kompaktem, cz II Nastawianie ostrości i lampa bły
Zdjęcia z lampą błyskową kompakt

więcej podobnych podstron