74
2/2004
Cabasse
MT420R MOOREA/F
ARO/SAMOA/JUPITER
Firma znana jest z własnych, nieraz bardzo oryginalnych rozwiązań technicznych, i w tej sytuacji oczywiście ze stosowania
samodzielnie wyprodukowanych przetworników. Cabasse jest bardzo aktywne w kategorii grających dziwadeł (na które
audiofile reagują alergią, ale skądinąd wiadomo, że grających nieraz bardzo dobrze). Teraz jednak firma zabrała się za
odnawianie serii klasycznych, średniobudżetowych kolumn. Ma je dwie − tańszą MT360R, i droższą MT420R.
KINO DOMOWE
KINO DOMOWE
KINO DOMOWE
KINO DOMOWE
KINO DOMOWE
− Systemy głośnikowe − 12 800 zł
Opisywana w tym
teście seria MT420R
zastępuje MT352.
Cabasse lubi duże
kolumny, i pewnie
dlatego seria MT420R
zawiera tylko jeden
model podstawkowy
(Samoa), za to aż trzy
wolnostojące (Moorea,
Java i Sumatra). Jedy−
ny głośnik centralny to
Faro, specjalne efekty
to Borneo, aktywny
subwoofer nazywa się
jak dawniej Jupiter.
Producent nie daje zbyt wielkiego
wyboru w kwestii wzornictwa. Wszystkie
kolumny proponowane są w sztucznej
okleinie w kolorze jasnej wiśni, a jedyne
zmiany możliwe są w obrębie maskow−
nicy, która może być czarna lub
beżowa. Łatwo zgadnąć, że ta druga
wersja jest znacznie bardziej atrakcyj−
na, i takie kolumny otrzymaliśmy do
testu. Wszystkie maskownice zaprojek−
towano tak, by nie przykrywały całości
przedniego panelu i miały półkoliste
górne i dolne krawędzie. Zabieg się
udał, kolumny z maskownicami
wyglądają bardzo dobrze. Sznytu
dodaje jeszcze płatek z wytłoczonym
logo zamocowany na spojeniu ścianek
górnej i przedniej.
75
2/2004
Membranowe specjały
Cabasse − nisko−średnio−
tonowe Duocell,
kopułka wyso−
kotonowa
z Kaledexu.
Moorea są ciężkie, masą prześcigają
zebranych tu konkurentów. Front zrobio−
no z płyt MDF o grubości do 3 cm. Za−
okrąglono boczne krawędzie, a głośniki
znalazły się w wyfrezowaniach − dzisiaj
to już standard. Mimo użycia dwóch
“siedemnastek” w układzie sugerującym
zespół dwuipółdrożny, faktycznie jest on
dwudrożny − obydwie przetwarzają ten
sam, pełny zakres nisko−średniotonowy.
Moorea jest następcą Caprery, która
miała podobny zestaw przetworników,
ale w konfiguracji symetrycznej − czyli z
wysokotonowym pomiędzy nisko−śred−
niotonowymi. W serii
MT420R użyto nie
byle jakich przetworników. Nisko−śred−
niotonowe mają membrany z polimeru
ochrzczonego Duocell − ten materiał jest
jednym ze znaków firmowych francuskiej
marki. Kosze to odlewy z metali lekkich.
Wysokotonowy nazywa się DOM42,
oparty jest na dużej, 4−cm kopułce z
dość sztywnego materiału nazwanego
kaladex, wciśniętej w plastikową mini tu−
bę. Bass−reflex zaaplikowano z przodu,
tuż pod dolnym nisko−średniotonowym.
Zaciski są pojedyncze, plastikowe − nic
specjalnego. Kolumna stoi na czterech
złoconych kolcach, które wkręca się w
czarną podstawę o rozmiarach nieco
mniejszych niż przekrój kolumny.
W linii
MT420R proponowane są ty−
powe głośniki surround −
Borneo, odpo−
wiednio płaskie, aby wygodnie powiesić
je na ścianie − ale dystrybutor nie wiado−
mo czemu wytypował jako tyły do nasze−
go systemu klasyczne monitory −
Samoa
(mają one ten sam zestaw głośników, co
Borneo). Monitory są znacznych rozmia−
rów i mają pokaźną masę, jednym z po−
wodów jest obudowa zrobiona równie
starannie co skrzynka kolumn przednich,
drugim podobnie solidne przetworni−
ki. Ponownie bass−reflex znajduje się z
przodu, a zaciski są pojedyncze. Prze−
twornikowe odstępstwo spotyka nas
wreszcie w konstrukcji centralnego
Faro.
Zastosowano tam dwie ekranowane
trzynastki z membranami Duocell, a mię−
dzy nimi znany już wysokotonowiec
DOM42, tutaj jednak zaekranowany.
Obudowa również jest solidna − ponow−
nie widzimy 3−centymetrową przednią
ściankę − a zaciski znowuż byle jakie.
Dwa wyloty bass−reflex ulokowano na
tylnej ściance.
Subwoofer aktywny
Jupiter nie pod−
daje się łatwo ekspertyzie. Ten wcale nie
ogromny, zwarty, ciężki jak diabli, pros−
topadłościan bliski w proporcjach sze−
ściennej kostce ma maskownicę na
przednim panelu, pod którą każdy spo−
dziewa się ujrzeć głośnik. Nic z tego, 21−
centymetrowy przetwornik zatopiony jest
w czeluściach
Jupitera, a pod maskowni−
cą znajduje się tylko otwór, a raczej dwa
sprytnie zintegrowane otwory. Większy,
pierścieniowy wyprowadzony jest z ko−
mory znajdującej się za przednią ścian−
ką. Drugi, okrągły, o mniejszej powierz−
chni, sięga swoim tunelem drugiej komo−
ry, za głośnikiem, zainstalowanym oczy−
wiście w przegrodzie dzielącej wnętrze
Jupitera. Ten kompleks wydechowy wy−
gląda ciekawie, ale na dłuższą metę nie−
zbyt elegancko, zakrycie go maskownicą
jest zdecydowanie dobrym pomysłem.
Zestaw podłączeniowy jest pełny: we−
jścia/ wyjścia nisko i wysokopoziomowe.
Faza zmieniana jest skokowo, a częstot−
liwość odcięcia w zakresie teoretycznie
40−180Hz. Urządzenie może się włączać
automatycznie i wyłączać po zaniku syg−
nału. W dolnej części są gwintowane ot−
wory pozwalające na zaaplikowanie
Plu−
tonowi czterech złoconych kolców.
2/2004
76
2/2004
Zacznę od kolumn przednich,
a to z racji wrażenia, jakie na
mnie pewną cechą zrobiły. Nie
spodziewałem się tak dokładnej prze−
strzenności, na którą składa się nama−
calność okolic środka sceny. Pół żar−
tem pół serio − kilkukrotnie sprawdza−
łem, czy aby na pewno jakimś cudem
nie gra kolumna centralna. Ale nie, mil−
czała.
Moorea kapitalnie żongluje in−
strumentami w wyznaczonej sobie
przestrzeni, która wielka nie jest, ale
niezwykle przekonująca. Muzycy są
sprawnie i wiarygodnie lokowani na
swoich miejscach. Nie brakuje również
rozchodzenia się planów na boki, ale tam
dźwięki są już śladowe, więc nie absorbu−
jące, choć z pewnością tworzące dosko−
nałą otoczkę dla głównego nurtu infor−
macyjnego. Góra ze średnicą tworzą
dynamiczny, tylko że mało neutralny
tandem. Ten zestaw jest dźwięczny,
zadziorny, często metaliczny i zgrzytli−
wy. Brakuje lekkości i powiewu, dyna−
mika ponad wszystko. Nic nie dzieje
się jednak bez minimum kontroli. Bas
gotów nas przewrócić, jest też dość
głęboki, ale nie ma w nim śladów mięk−
kości. Jednym słowem twardziel, w do−
datku precyzyjny w wymierzanych ude−
rzeniach.
Dołożenie do
Moorea subwoofera
Jupiter powinno być traktowane w ka−
tegoriach eksperymentu. Daje się za−
obserwować bardzo niski bas o niezłej
rozdzielczości, ale jednak bardziej
miękki niż koncepcyjna twardość ko−
lumn
Moorea. Sklejanie basu ze śred−
KINO DOMOWE KINO DOMOWE KINO DOMOWE KINO DOMOWE KINO DOMOWE
− Systemy głośnikowe − 12
800 zł
Jupiter jest
klasycznie
wyposażony,
oprócz wejść i wyjść
niskopoziomowych
ma również zestaw
podłączeń wysoko−
poziomowych.
WYKONANIE i KOMPONENTY:
W mało ciekawej
skrzynce dobrej klasy przetworniki.
OCENA:
dobra
+
LABORATORIUM:
Wysoka efektywność, na
charakterystyce cofnięty przełom średnich
i wysokich, a dwie najwyższe oktawy
wyeksponowane. Dobrze strojony bas.
OCENA:
dobra
BRZMIENIE:
Zaangażowane w przestrzeni, mniej
dokładne w tonacji. Twardy, jednoznaczny bas,
wyrazisty środek, metaliczna góra. Wszystko
w bardzo dynamicznej oprawie.
OCENA:
dobra
+
DOBRA
+
OCENA KOŃCOWA:
MOOREA
Cena
(za parę) [zł]
4000,−
Dystrybutor:
THE HI−END
WYKONANIE i KOMPONENTY:
Proste wzorniczo
skrzynie, oklejone winylem. Oryginalne firmowe
przetworniki. W roli “efektów” dobre, ale
niewygodne, głębokie monitory (choć w ofercie
są również głośniki naścienne).
OCENA:
dobra
+
LABORATORIUM:
Dość podobne kształty chara−
kterystyk z wyeksponowanymi wysokimi tona−
mi, szczególnie w głośniku centralnym (po co?).
OCENA:
dobra
BRZMIENIE:
Mocne i dynamiczne brzmienie
z niedostatkiem finezji i kłopotami analityczny−
mi. Zbyt ostra praca centralnego, onieśmielone
tyły, ale subwoofer dostarcza bas silny, głęboki
i dokładny.
OCENA:
dobra
DOBRA
OCENA KOŃCOWA:
Cena
(za system) [zł]
12800,−
Dystrybutor:
THE HI−END
MT420R MOOREA/
FARO/SAMOA/JUPITER
WYKONANIE i KOMPONENTY:
Z zewnątrz na pozór
normalna skrzynia, ale głośnik wewnątrz
obudowy pasmowo−przepustowej otwartej
z obydwu komór.
OCENA:
dobra
+
LABORATORIUM:
Szerokie pasmo, szeroki zakres
regulacji, wysoki poziom maksymalny.
OCENA:
bardzo dobra
BRZMIENIE:
Słabo w stereo, doskonale w 5.1.
OCENA:
dobra
+
OCENA KOŃCOWA:
JUPITER
Cena
[zł]
4000,−
Dystrybutor:
THE HI−END
DOBRA
+
W kolumnie centralnej Faro
użyto tego samego tweetera co
w głośnikach przednich, ale nisko−
średniotonowe są już inne
− znacznie mniejsze.
nicą nie jest więc zbyt udane, mamy
wrażenie, że całkowita analityczność
spada. I jeszcze jedno − by usłyszeć
ten subwoofer, trzeba go bardzo moc−
no wysterować. Wtedy okazuje się, że
taki poziom w systemie 5.1 jest nie do
przyjęcia, ponieważ już przy pierw−
szych dźwiękach pojawiają się impulsy
gotowe zniszczyć przetwornik. Jednym
słowem
Jupiter w zestawieniu stereo
zbytnio się nie przyda. Za to w konfigu−
racji kinowej można go ochrzcić mia−
nem mistrza efektów. Trzęsie pomiesz−
czeniem, i ciągle zdaje się, że w zapa−
sie pozostaje jeszcze spory potencjał.
Rozróżnialności niskich tonów wiele
nie da się zarzucić, o ile przyjmiemy
w tej mierze łagodniejsze kryteria ki−
nowe.
Cały system 5.1 gra, podobnie jak
same kolumny przednie, ostro i prze−
strzennie. Jest to jednak nadal, a na−
wet jeszcze bardziej, przestrzenność
wysilona i dosadna, a nie swobodna
i finezyjna. Najlepiej słychać to na
przykładzie głośnika centralnego, który
wyraźnie nas zaczepia sybilantami,
i tak skupia się nad odtwarzanym ma−
teriałem, że giną dźwiękowe nitki łą−
czące go z kolumnami przednimi. Spa−
da także analityczność, wszystko niby
jest na miejscu, ale wczucie się w głę−
bię sceny wymaga odrobiny wyobraźni.
Anemicznie grają również tyły, dopiero
silne ich wysterowanie potrafi wykrze−
sać odpowiednio mocne efekty. Później
pozostaje jeszcze uciążliwe ich usta−
wianie, aby integracja efektów z przo−
dem sceny wreszcie była dobra, o co
nie jest łatwo.
76
77
2/2004
65
70
75
80
85
90
95
100
105
10
100
1000
10000
Czêstotliwoæ w Hz
Cinienie w dB
60
65
70
75
80
85
90
95
100
10
100
1000
10000
Czêstotliwoæ w Hz
Cinienie w dB
Laboratorium
KINO DOMOWEKINO DOMOWEKINO DOMOWEKINO DOMOWEKINO DOMOWE
−
Systemy głośnikowe − 12
800 zł
rys. 1. Moorea, charakterystyka modułu impedancji.
rys. 2. Moorea, działanie bass−refleksu.
rys. 3a. Moorea, zakres średnio−wysokotonowy,
na osiach 0
O
, 15
O
i 30
O
w poziomie.
rys. 4. Moorea, charakterystyka w całym pasmie.
rys. 3b. Moorea, wpływ maskownicy.
Cabasse są 4−omowe. O mamo. O rety.
Charakterystyka na rys. 1 pokazuje mini−
mum na poziomie nieco niższym od 4
Ω
przy 200Hz, co oczywiście już nam wy−
starczy do zakwalifikowania
Moorea jako
znamionowo 4−omowej.
Układ rezonansowy obudowy typu
bass−reflex dostrojono bardzo nisko − po−
niżej 30Hz. Stwierdzamy to na podstawie
już rys. 2, na którym widzimy współpracę
głośnika, otworu i charakterystykę wypad−
kową tych źródeł. Odciążenie na charak−
terystyce głośnika pojawia się przy 28Hz −
to właśnie sygnał zadziałania układu rezo−
nansowego − w tych okolicach też charak−
terystyka z otworu ma swoje maksimum,
ale na skutek usilnie niskiego strojenia, jej
najwyższy punkt leży całe 10dB poniżej
najwyższego punktu charakterystyki sa−
mego głośnika (grzbiet przy 100Hz). Jed−
nak charakterystyka wypadkowa ukształ−
towała się korzystnie, do okolic 30Hz opa−
da z niewielkim nachyleniem, co oznacza,
że w praktyce nie będzie problemu z usły−
szeniem nawet tak niskich częstotliwości,
a brak podbić i załamań charakterystyki
zaprocentować może dobrymi właściwoś−
ciami impulsowymi.
Nie jest już tak pięknie w zakresie
średnio−wysokotonowym (rys. 3a), ogól−
nie kształt charakterystyki przypomina
przedstawiony obok dla kolumn Dali
Suite
2.8, ale jego rysy są jeszcze mocniejsze.
Mamy poszarpanie i osłabienie przełomu
średnich i wysokich częstotliwości, a po−
wyżej wyraźne wzmocnienie wysokich,
utrzymywane nie tylko na osi głównej, ale i
pod kątem 15
O
O
O
O
O
. Kąt 30
O
O
O
O
O
to z kolei już zbyt
mocne skręcenie, zwłaszcza ze względu
na całkowitą utratę przetwarzania najwy−
ższej oktawy, spowodowaną “utubieniem”
głośnika wysokotonowego. Prawdopodob−
nie trzeba żmudnie eksperymentować,
aby znaleźć optimum. Na pocieszenie − ma−
skownica zachowuje się bardzo grzecznie
(rys. 3b).
Rys. 4 uspokaja też, że poziom wyso−
kich tonów (nawet z osi głównej) nie został
drastycznie podbity na tle kształtu całej
charakterystyki.
W dziedzinie efektywności Cabasse
mają 2−3 decybelową przewagę nad kon−
kurencją, ale 90dB to przecież wynik, któ−
rego możemy oczekiwać od tej wielkości
konstrukcji 4−omowej. Cóż, kiedy oczeki−
wania te najczęściej się nie spełniają. Na
marginesie − nie spełniają się też katalo−
gowe 93dB dla Moorea, zwłaszcza gdyby
miały być wyznaczone przy mocy 1W. Da−
jąc na obciążenie 4−omowe napięcie
2,83V, dostarczamy przecież dwa razy
więcej mocy. Z jednym watem spadlibyś−
my więc do 87dB.
Centralny
Faro również jest 4−omowy
(rys. 5), minimum o wartości 3,5
Ω
leży
przy 220Hz.
Najlepsze w pomiarach głośnika cent−
ralnego Cabasse okażą się charakterysty−
ki w zakresie niskich częstotliwości (rys.
6). Częstotliwość rezonansu bass−reflexu
nie jest bardzo niska (50Hz), ale kształt
krzywej ciśnienia z otworu, a potem cha−
rakterystyki wypadkowej, bardzo ładne.
Żadnych niepotrzebnych podbić, a spadek
−6dB pojawia się poniżej 50Hz, od cent−
ralnego nie trzeba chcieć więcej.
Zakres średnio−wysokotonowy jest już
obarczony wadami pracy systemu symet−
rycznego, gmatwanina charakterystyk
zmierzonych na trzech osiach od razu mó−
wi, jak niestabilne jest brzmienie przy
zmianie kąta odsłuchu (rys. 7a). Osłabia−
nie zakresu średnich tonów wynika z poja−
wiania się kolizji fazowej między głośnika−
mi nisko−średniotonowymi, ale podbicie
rys. 5. Faro, charakterystyka modułu impedancji.
rys. 6. Faro, działanie bass−refleksu.
rys. 7a. Faro, zakres średnio−wysokotonowy,
na osiach 0
O
, 15
O
i 30
O
w poziomie.
rys. 8. Faro, charakterystyka w całym pasmie.
rys. 7b. Faro, wpływ maskownicy.
Wszystkie bez wyjątku zespoły głośni−
kowe Cabasse są w katalogu producenta
przedstawiane jako znamionowo 8−omo−
we. Cóż za doskonała wiadomość dla po−
siadaczy amplitunerów nie dających sobie
rady z 4−omami i dla tych, którzy sądzą, że
są takimi posiadaczami... Omy i omamy. A
naprawdę chyba wszystkie konstrukcje
wysokich tonów na osi głównej to już
świadome, choć niezbyt zrozumiałe dzia−
łanie konstruktora. Maskownica “siedzi ci−
cho” (rys. 7b).
Rys. 8 ujawnia, że nawet na osi głów−
nej charakterystyka w zakresie średnich
tonów nie jest wolna od zaburzeń, wzmoc−
nienie wysokich i ładny przebieg basu są
już nam znane.
78
2/2004
60
65
70
75
80
85
90
95
100
10
100
1000
10000
Czêstotliwoæ w Hz
C
ini
eni
e
w
dB
Laboratorium
rys. 9. Samoa, charakterystyka modułu impedancji.
rys. 10. Samoa, działanie bass−refleksu.
rys. 11a. Samoa, zakres średnio−wysokotonowy,
na osiach 0
O
, 15
O
i 30
O
w poziomie.
rys. 11b. Samoa, wpływ maskownicy.
Dostarczony w systemie Cabasse jako
głośnik efektowy,
Samoa jest pełnozakre−
sowym, samodzielnym dwudrożnym pod−
stawkowcem, którego możemy potrakto−
wać normalnym zestawem pomiarów.
Charakterystyka impedancji z 4−omo−
wym minimum przy 200Hz (rys. 9) ujaw−
nia nam koleją znamionowo 4−omową
konstrukcję Cabasse.
Jest to też kolejny układ bass−reflex,
ale z silnie wytłumionym promieniowa−
niem otworu. W nim samym albo w jego
pobliżu musi znajdować się materia tłu−
miąca, co jest sygnalizowane trzema spo−
sobami − jeszcze na charakterystyce im−
pedancji widać spłaszczenie pierwszego
wierzchołka bass−reflexowego, na charak−
terystyce samego głośnika odciążenie w
zakresie częstotliwości rezonansowej nie
jest wyraźnie zaznaczone, a kształt ciśnie−
nia z otworu ma szeroki, bardzo łagodny
grzbiet (rys. 10). Wskutek tego, udział
układu rezonansowego w kształtowaniu
przetwarzania jest mniejszy niż zwykle,
charakterystyka wypadkowa opada już od
100Hz, ale bardzo powoli zwiększając
stromość zbocza, bardziej przypominając
nawet parametry obudowy zamkniętej.
Średnie i wysokie tony z trudem zma−
gają się z wyzwaniem liniowego przetwa−
rzania, na średnicy pojawiają się lokalne
nierównomierności, a góra jest na osi
głównej podbita, podczas gdy skręcenie
spowoduje jej utemperowanie w niższym
podzakresie, ale i przykrą utratę najwy−
ższej oktawy (rys. 11a). Maskownica po−
nownie zachowuje się grzecznie − najwy−
raźniej Cabasse opanowało tę trudną, ale
marginalną sztukę.
Rys. 12 pokazuje, że mimo różnych
wahań, charakterystyka dla całego pasma
“jakoś się trzyma”, zresztą warto zauwa−
żyć, że w stylu podobnym do głównych
Moorea. Taki kształt charakterystyki nie
jest więc przypadkowy, ale “firmowy”.
Efektywność
Samoa to 87dB − bez ekscesów.
Subwoofer
Jupiter to konstrukcja pas−
mowo−przepustowa otwarta, czyli z pro−
mieniującymi na zewnątrz dwoma układa−
mi rezonansowymi. Rys. 13b porównuje
charakterystyki dla skrajnych położeń re−
gulatora. Dla najniższego położenia pas−
mo wyznaczane spadkami −6dB mieści się
między 29Hz a 60Hz, dla najwyższego −
między 33Hz a 170Hz − potrafi być więc
bardzo szerokie, i to przy równomiernym
przebiegu charakterystyki. W dodatku
maksymalne ciśnienie osiągnęło 118dB −
rekord w tej grupie.
rys. 12. Samoa, charakterystyka w całym pasmie.
Moorea
Faro
Samoa
Jupiter
Impedancja znam. [
Ω
]
4
4
4
−
Efektywność
90
87
87
118
*
*
*
*
*
Moc znamionowa [W]
100
90
80
250
**
**
**
**
**
Wymiary (WxSxG) [cm]
98x22x39
19x55x32
40x22x32
43x40x43
*
*
*
*
*
maksymalne ciśnienie
**
**
**
**
**
moc wbudowanego wzmacniacza
rys. 13. Jupiter, charakterystyka dla różnych pozycji regulatora.