Ewangelia
Nasz Dziennik, 2011-03-13
I niedziela Wielkiego Postu
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był
kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści
dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy
przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: "Jeśli jesteś
Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się
chlebem". Lecz On mu odparł: "Napisane jest: 'Nie
samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem,
które pochodzi z ust Bożych'". Wtedy wziął Go diabeł
do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: "Jeśli jesteś Synem Bożym,
rzuć się w dół, jest przecież napisane: 'Aniołom swoim rozkaże o Tobie, a na rękach nosić Cię
będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień'" . Odrzekł mu Jezus: "Ale jest napisane
także: 'Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego'". Jeszcze raz wziął Go diabeł na
bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do
Niego: "Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon". Na to odrzekł mu Jezus:
"Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: 'Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i
Jemu samemu służyć będziesz'". Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i
usługiwali Mu.
Mt 4, 1-11
********************************
Czuwajcie
W nauczaniu wielu zachodnich teologów (trend dociera już do Polski) pojęcia: piekło,
pokusa, grzech, szatan, już dawno zniknęły z horyzontu refleksji naukowej. Nie dziwi zatem
sformułowanie Ojca Świętego z tegorocznego Orędzia wielkopostnego, że dzisiejsza Liturgia
Słowa jest "stanowczym wezwaniem" do powrotu do prawdy obecnej w Piśmie Świętym. Zło
nie jest tylko brakiem dobra ani mglistym pojęciem, którego ocena zależy od subiektywnego
spojrzenia na skutki działania. Przybiera postać osoby: człowiek jest narażony na działanie
"władcy tego świata", którego jedynym celem jest destrukcja, zaś siłą sprawczą nienawiść.
Jego obecności w szczególny sposób doświadczają ci, którzy pragną być blisko Chrystusa.
"Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć. Mocni w
wierze przeciwstawcie się jemu!" - pisze św. Piotr (1 P 5, 8). Chrystus, który zwycięsko
wyszedł z próby kuszenia, staje się dla nas nie tylko znakiem nadziei - w Nim jest moc, dzięki
której jesteśmy w stanie pokonać wszelkie pokusy.
Sednem szatańskiego przekazu jest złudne przekonanie, jakoby można było cieszyć się pełnią
życia poza Bogiem. U podstaw diabelskiej obietnicy leży kłamstwo i fałszywa wizja
wolności. Bóg postrzegany jest jako agresor, z którym należy się rozprawić! Kościół zaś, od
początku swojego istnienia, określany jest wrogiem wolności, "ciemną stroną" historii,
przeciwnikiem postępu.
Szatan zawsze przychodzi pod pozorem dobra, troski, fałszywej miłości. Tak było podczas
kuszenia Jezusa na pustyni. Dla nas ważny jest Chrystusowy sposób walki z pokusą: nie
podejmowanie dyskusji, nie wchodzenie w polemikę, nie budowanie piramidy argumentacji,
ale modlitwa, post, konsekwentne trwanie przy Bogu. To najlepszy sposób obrony przed złym
duchem.
ks. Paweł Siedlanowski