Historia Stupy
Ludzie, kiedy tylko zajęli się czymś więcej niż tylko polowaniem na mamuty, zaczęli
wznosić niesamowite i znaczące budowle, których przeznaczenia możemy się nieraz najwyżej
domyślać. W Afryce Egipcjanie zbudowali piramidy jako grobowce faraonów i mastaby dla rodów
wysokich. W Azji powstał Wielki Mur - jedyna budowla widoczna z kosmosu. W Europie swoją
tajemniczą spuściznę pozostawia Cywilizacja Mykeńska z Krety, wspaniałe budowle stawiają
Grecy i Rzymianie. Bliżej naszych czasów celtyccy druidzi wznoszą kamienne kręgi i dolmeny.
W Ameryce powstały cywilizacje Olmeków rzeźbiących ogromne kamienne głowy, Azteków i
Majów wznoszących miasta - obserwatoria astronomiczne i słynne meksykańskie piramidy.
Gdzie w tej całej historii znajdują się tybetańskie Stupy?
W czasach przed Buddą Siakjamunim wysokie kopce ziemne usypane
wokół centralnego pnia drzewa służyły najczęściej jako grobowce
bogatych lub wybitnych osobistości. Wraz z rozwojem filozofii
buddyjskiej ich funkcja jako relikwiarzy została przesunięta na drugie
miejsce zastąpiona przez rozbudowaną symbolikę ukrytą w każdym
fragmencie budowli.
Stupy stały się również manifestacją stref wpływu. Wszędzie tam
dokąd docierał buddyzm, budowano je jako widoczny znak - "dotąd
dotarliśmy, tutaj rozpościeramy swoje energie". Około 300 r. p.n.e.
cesarz Aśoka w pierwszej połowie swojego życia zjednoczył zbrojnie
północne Indie, by w drugiej oddać się praktyce buddyjskiej i stać największym budowniczym
Stup. Podobno ufundował ich 84 000.
Na przestrzeni dziejów Stupy ulegały ciągłym modyfikacjom i nie od razu przybrały formy
do jakich przywykliśmy. Czas ich powstania daje się miedzy innymi rozpoznać na podstawie ich
proporcji. Pierwsze z nich miały bardzo szeroką podstawę i były niezbyt wysokie - na przykład
Stupa Sanczi w Indiach zbudowana przez cesarza Aśokę. Im "młodsza" Stupa, tym smuklejsze są
jej proporcje. Podstawa staje się coraz mniejsza, całość coraz wyższa.
W III w. n.e. buddyzm dociera do Nepalu i zostaje odbudowana starożytna Stupa
Swajambhu. W wieku VI-VII nauka Buddy wraz ze sztuką wznoszenia Stup zostaje
przeniesiona do Tybetu. Około 1400 roku utrwalono na piśmie współczesne zasady
budowania Stup, które w międzyczasie uległy wielu modyfikacjom przybierając formy
chińskiej pagody, cejlońskiej dagoby, birmańskiej pagadi lub tybetańskiego czortenu.
Śledząc modyfikacje zachodzące w formach Stup, trzeba wspomnieć drogę jaką przeszła
na przestrzeni wieków filozofia buddyjska. Zrodzony w Indiach buddyzm, na przełomie III i IV
wieku dotarł do Nepalu. Następnie przekroczył granice Himalajów i w VI, VII wieku opanował
Tybet. Tutaj w prawie niezmienionej formie filozofia buddyjska przetrwała aż do połowy XX wieku
- do momentu zagarnięcia Tybetu przez armię chińską.
Reguły i normy dotyczące budowy i form Stup tybetańskich zostały spisane dopiero około
XIV wieku.
Istnieje 8 różnych Stup tybetańskich. Upamiętniają one wydarzenia z życia Buddy.
Stupa Lotosowa - urodzenie Buddy
Stupa Oświecenia - osiagnięcie oświecenia
Stupa Mądrości - udzielenie pierwszych nauk
Stupa Zejścia z Nieba - zstąpienie z Nieba Tuszita po udzieleniu nauk matce
Stupa Cudów - nakłonienie przeciwników przy pomocy cudów do właściwych
poglądów
Stupa Zjednoczenia - zażegnanie rozpadu w Sandze
Stupa Długiego Życia - przedłużenie życia na prośbę jego uczniów
Stupa Parinirwany - wejście w Nirwanę, pełne urzeczywistnienie.
Dziewiąty, bardzo rzadki rodzaj Stupy tybetańskiej, to Stupa Kalaczakry - Koła Czasu.
W zależności od miejscowych tradycji kulturalnych i architektonicznych, Stupy
przybierały bardzo urozmaicone kształty. Filozofia Buddyjska w symbiozie z lokalnymi tradycjami
stworzyła różnorodne ich formy i rodzaje.
Jedną ze skrajnych form Stupy jest chińska lub japońska pagoda. Budowla ta wywodzi się
z koncepcji Stupy i zawiera jej główne elementy.
Inną skrajną formą są Stupy budowane spontanicznie w Himalajach. Powstają one bez
planów, bez architektów, i bez obliczeń konstrukcyjnych. Ich budowniczowie używają kamieni,
rogów jaków i drewna do ich budowy. Stupy te służą do dziś jako drogowskazy i strażnicy dla
podróżnych i okolicznych mieszkańców.
Podobne budowle wznoszono wszędzie, gdzie pojawiał się buddyzm - od Afganistanu po
Borneo i od Mongolii po Śri Lankę. Teraz przyszła kolej na Europę.
Znaczenie Stupy
Stupy spełniają wiele ról, również spoza religii. Większość wzniesiono jako wota, gdyż taka
jest potrzeba człowieka, żeby kogoś o coś prosić. Inne służą jako drogowskazy i ochraniają
podróżnych od złych przygód. Mogą być fragmentami murów obronnych lub miejscem
pielgrzymek.
Do najbardziej niezwykłych Stup na świecie należy Stupa Swajambhu,
wzniesiona na wzgórzu o tej samej nazwie, w stolicy Nepalu, Katmandu. Według
legendy Stupa ta istnieje od niepamiętnych czasów, a jej poczatki sięgają epoki, kiedy cała dolina
Katmandu zalana była wodą. Obecna Stupa Swajambhu wykorzystuje wzgórze, na którym stoi,
jako część swojej struktury. Na płaskowyżu, na który można się wspiąć po 365 stopniach,
otaczają ją liczne towarzyszące Stupy wotywne.
Swajambhu oddaje jedną z buddyjskich symbolik wszechświata, który składa się z
podstawowej skały - wzgórza stanowiącego podstawę Stupy. Ono jest również częścią budowli,
która symbolizuje embrion, początek życia. To wszystko jest spajane przez oś Wszechświata -
centralny pień Drzewa Życia opierający się na skale. Jak głosi legenda, kiedyś cała dolina
Kathmandu była zalana wodą, z której wystawała jedynie Stupa Swajambhu.
Stupy są poliwalentnymi symbolami. Oznacza to, iż symbolizują nie jedną, określoną
rzecz, ale wiele, różnych, niezależnych od siebie rzeczy lub koncepcji.
Symbolizują miedzy innymi:
budowę materii
podstawowe elementy z jakich skonstruowany jest wszechświat
budowę uniwersum
oświecone ciało Buddy - rozumiane jako Naukę
drogę wiodącą do stanu oświecenia
Kolejne elementy Stupy symbolizują poszczególne elementy wszechświata. Sześcienna
podstawa symbolizuje stabilny element ziemi. Kulista waza przedstawia wodę, pierścienie
symbolizują ogień, parasol jest symbolem przestrzeni a wieńczący Stupę diament symbolizuje
umysł, który zawiera w sobie wszystkie poprzednie elementy.
Stupy symbolizują oświecone ciało Buddy. Ciało medytującego można "wpisać" w obrys
budowli. Dlatego wiele nepalskich Stup ma namalowane oczy poniżej trzynastu pierścieni na
elemencie zwanym "harmika". Jeżeli wyobrazimy sobie siedzącego w medytacji Buddę, którego
ciało dopasowane jest do wielkości Stupy, to jego oczy będą znajdować się dokładnie tam, gdzie
malują je Nepalczycy.
Tę zależność w sposób bezpośredni pokazali budowniczowie ogromnej Stupy w Borobudur
na Sumatrze. W każdej z 72 małych Stup otaczających główną Stupę znajduje się siedzący w
lotosie, widoczny przez ażurowe ściany Budda.
Inaczej symbolikę tej budowli można odnieść do buddyjskiej koncepcji Wszechświata
opisanej w naukach Kalaczakry. Wtedy możemy zobaczyć, że Stupa zawiera w sobie elementy
ziemi, wody, ognia i powietrza, a jej kształt ma odbicie w mapie energetycznej ciała człowieka
oraz mandali.
Spoglądając na Stupę od dołu do góry, możemy ujrzeć symboliczną drogę do oświecenia,
gdzie każdy schodek oddaje inny niezbędny dla rozwoju element - Buddę, Naukę, Sangę,
Oświeconą Postawę i radość jako fundament i pierwsze schodki. Następnie gromadzimy
pozytywne wrażenia, rozwijamy drogę łączenia, wreszcie niczym waza Stupy stajemy się
właściwym "naczyniem" o wystarczającej percepcji i koncentracji, aby móc właściwie medytować.
Później następuje "autostrada" z trzynastu pierścieni iglicy, po której szybko osiągamy całkowite
urzeczywistnienie.
Inaczej symbolikę tej budowli można odnieść do buddyjskiej koncepcji Wszechświata
opisanej w naukach Kalaczakry. Wtedy możemy zobaczyć, że Stupa zawiera w sobie elementy
ziemi, wody, ognia i powietrza, a jej kształt ma odbicie w mapie energetycznej ciała człowieka
oraz mandali.
Spoglądając na Stupę od dołu do góry, możemy ujrzeć symboliczną drogę do oświecenia,
gdzie każdy schodek oddaje inny niezbędny dla rozwoju element - Buddę, Naukę, Sangę,
Oświeconą Postawę i radość jako fundament i pierwsze schodki. Kolejne "rogi" fundamentu
symbolizują konieczne nam do rozwoju nieograniczoną miłość, współczucie, radość i
nieograniczone zrównoważenie. Posiadając właściwy fundament możemy zacząć gromadzić
zasługę. Aby w przyszłości móc coś otrzymać, musimy teraz coś zainwestować, zgromadzić.
Gromadzimy pozytywne wrażenia. Ze zgromadzonym kapitałem zaczynamy łączyć - właściwe
wtyczki z właściwymi gniazdkami. W ten sposób uruchamiamy maszynę, która potrzebuje jeszcze
właściwych wskazówek - poglądów - aby ruszyć we wskazanym kierunku. Ukierunkowani
właściwym poglądem, niczym waza Stupy stajemy się właściwym "naczyniem" o wystarczającej
percepcji i koncentracji, aby móc skutecznie medytować.
Teraz musimy jeszcze skoncentrować energię - ten akt symbolizują zwężające się ku
górze pierścienie - aby w końcu osiągnąć urzeczywistnienie i spełnienie wszystkich marzeń -
diament wieńczący Stupę.
Dopiero uwolnienie się od cyklu odrodzeń symbolizowane przez umieszczoną w niszy
statuę oznacza całkowite i pełne urzeczywistnienie - decydując się świadomie na ten stan,
możemy zasiąść wygodnie w naszym "okienku" i z radością obserwować świat przed naszymi
oczyma.
Niezależnie od tego, jak wielkie, silne i wspaniałe są i bedą Stupy, które mamy i które
jeszcze zbudujemy, nie powinniśmy zapomnieć, że są one "tylko" pomocnikami na naszej drodze.
Prawdziwą pracę musimy wykonać sami - Stupy nie będą za nas medytować - a więc
skorzystajmy z ich inspiracji i do roboty...
Konstrukcja Stupy
Wraz z rozprzestrzenianiem się buddyzmu na zachodzie powstają tutaj Stupy naszych
czasów. Budowane są przez liczne stowarzyszenia buddyjskie w różnych europejskich i
pozaeuropejskich krajach.
Oprócz naszej technicznej wiedzy, do ich budowy potrzebujemy przekazów i ceremonii
pielęgnowanych przez tybetańskich nauczycieli. Jednym z nich jest Lobpyn Tseczu Rinpocze.
Pod jego duchowym kierownictwem powstały w Europie i na świecie liczne Stupy naszych czasów.
Pierwsza, europejska Stupa pod kierownictwem Tseczu Rinpocze została zbudowana w Hiszpanii,
w buddyjskim ośrodku Karma Guen w 1994 roku. Jest to 13 metrowa Stupa Kalaczakry, która
według Tseczu Rinpocze jest "Stupą Matką" dla pozostałych
siedemnastu, do tej pory, wspólnie wzniesionych Stup.
Należą do nich Stupy niemieckie w Auen Buettel, Wuppertalu
i w Schwarzenbergu, Stupa w Graz w Austrii, w Zurichu i innych
miastach w Szwajcarii, Stupa w Eliście u podnóża Kaukazu i na końcu
największa z nich wszystkich, 33 metrowa, obecnie w budowie Stupa
Oświecenia w Benalmadena, w Hiszpanii.
Od 10 lat głównym pomocnikiem Tseczu Rinpocze w budowaniu Stup jest wybitny architekt
Wojtek Kossowski. Dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii, proces budowy został
znacznie przyspieszony, przy zachowaniu jednocześnie wszystkich tradycyjnych elementów.
Został opracowany system, który pozwala na wzniesienie 5 do 7 metrowej Stupy w ciągu jednego
lub dwóch tygodni. Przygotowania do tego procesu trwają około roku i pozwalają na "złożenie"
Stupy w krótkim czasie z wcześniej przygotowanych elementów.
Cały ten pośpiech ma na celu umożliwienie Tseczu Rinpocze asystowanie we wszystkich
etapach budowy. Kolejne etapy wymagają określonych ceremonii - skrócenie czasu budowy
pozwala Rinpocze inaugurować Stupę w ciągu 10 dniowej sesji. Ze względu na napięty terminarz
Tseczu Rinpocze, jest to dla niego istotne ułatwienie.
Choć wnętrze Stup w zależności od ich rozmiarów wygladą zawsze inaczej, wszystkie
zawierają wypełniane różnymi przedmiotami skarbce. Oprócz skarbców, Stupy nie powinny
posiadać żadnych "pustych" ani użytkowych przestrzenii. W ten sposób podkreślony zostaje ich
symboliczny a nie użytkowy charakter.
W każdej Stupie znajduje się Drzewo Życia, które jest bardzo ważnym elementem.
Dopiero gdy zostanie wbudowane w Stupę, zaczyna ona emitować swoją własną energię i
funkcjonować we właściwy sposób. Wokół Drzewa Życia znajdują się umieszczone w specjalnych
pojemnikach mantry.
Znaczną część wypełnienia skarbców stanowią Tsa-tsa. Tsa-tsa są małymi wotywnymi
Stupami. Są ofiarami jakie składamy naukom Buddy. Ich produkcja jest ceremonią samą w sobie.
Jest bardzo wiele różnych form Tsa-tsa.
Każda z nich powinna posiadać otwór, do którego wkładana jest zwinięta w rolkę mantra.
Dawne Tsa-tsa produkowane były z gliny - wyciskane za pomocą metalowej sztancy, tak jak to
robiły nasze babcie gotując pierogi. Dzisiaj odlewamy je z gipsu w silikonowych formach. Ile Tsa-
tsa potrzeba do wypełnienia Stupy, zależy od wielkości skarbca i Tsa-tsy - dla przykładu w
Stupie Kalaczakry w Hiszpanii jest złożonych 14 000 Tsa-tsa.
Wypełniając skarbiec, ustawia się jedną warstwę Tsa-tsa, a wolną przestrzeń pomiędzy
nimi wypełnia się suchym piaskiem. Na powstałej w ten sposób nowej powierzchni ustawia się
kolejną warstwę. W ten sposób wypełnia się skarbiec wykorzystując całą wolną przestrzeń.
W skarbcach Stup składane są również kosztowności i klejnoty. I jak ze wszystkim przy
Stupie nie chodzi o ich wartość rynkową, nominalną, ale o wartość symboliczną.
Dążymy do tego, aby wartość symboliczna Stupy była jak największa. Wszystko to, co
jesteśmy w stanie ofiarować i zgromadzić w jej wnętrzu, będzie później wypromieniowane we
wszystkich kierunkach i im więcej tych wspaniałości, tym mocniejsza będzie energia Stupy.
Stupy są generatorami energii, która w bardzo pięknej ceremonii zostaje Stupie
przekazana podczas wprowadzania Drzewa Życia do kanału centralnego Stupy. Drewniany pal
zostaje obłożony klejnotami, owinięty tysiącami mantr i kolorowymi wstęgami, z których każda
wędruje w ręce jednego z setek uczestników ceremonii. Na dany znak wszyscy wysyłają najlepsze
i najsilniejsze życzenia, które po jedwabnej "autostradzie" kumulują się w pniu Drzewa Życia.
Napełniony właściwą energią "akumulator" zostaje umieszczony w Stupie.
Ostatnie zbudowane przez nas Stupy posiadają betonowy trzon, a na zewnątrz obłożone
są solidnymi blokami z naturalnego kamienia. Kamień zapewnia im konieczną ochronę przed
niszczącymi wpływami atmosferycznymi i jak każde porządne ubranie sprawia, że wspaniale
wyglądają.
Interesującym elementem Stupy jest górujący nad nią parasol (czasami, błędnie używa się
określenia korona). Jest on symbolem wywodzącym się ze starych Indii, gdzie nad ważnymi
osobistościami noszone były parasole. Jest to jedno z wielu znaczeń tego elementu podkreślające
ważność tego, co się pod nim znajduje.
Inne jego znaczenie polega na tym, że cała energia nagromadzona w naszym dążeniu do
oświecenia, skumulowana przez zwężające się ku górze 13 pierścieni, dociera do parasola i
poprzez jego formę zostaje rozprowadzona we wszystkich kierunkach Wszechświata.
Parasol jest praktycznie jedynym elementem Stupy, przy projektowaniu którego możemy
pozwolić sobie na większą inwencję i swobodę. Komputerowo sterowane laserowe "nożyce",
którymi wycinane są z nierdzewnej stali części parasola, umożliwiają zastosowanie dowolnie
skomplikowanego wzoru.
To, jaka Stupa powstaje w danym rejonie w zasadzie decyduje się spontanicznie.
Inicjatorzy budowy mają zazwyczaj określone wyobrażenia, są one konsultowane z nauczycielem,
który prowadzi budowę przez kolejne jej etapy. W zadziwiający sposób chęci inicjatorów
dotychczas budowanych Stup na Zachodzie pokrywały się z życzeniami Tseczu Rinpocze.
Czasami rodzaj budowanej Stupy jest bezpośrednio związany z wydarzeniami jakie odegrały się w
danym miejscu. Tak na przykład w Graz, w Austrii, powstała Stupa Mądrości, która jest również
nazywana Stupą Pierwszych Nauk jakich udzielił Budda. Mieszkańcy ośrodka w Graz chcieli w
ten sposób upamiętnić pierwsze nauki jakich udzielił w tym miejscu Ole Nydahl.
Ogromna, wielkości 11- piętrowego wieżowca (!!!), będąca obecnie w budowie Stupa w
Benalmadena w Hiszpanii, jest Stupą Oświecenia. Oświecenie jest ultymatywnym celem naszych
zmagań i jej wielkość będzie je godnie reprezentować.
Także w Polsce, w Ośrodku w Kucharach powstanie wkrótce nowa Stupa. Nie tak wielka,
ale równie wspaniała, z eleganckim płaszczem z naturalnego kamienia. Będzie to Stupa Cudów.
Jej symboliczne znaczenie opowiada o cudach, które sprawiają, że błędne poglądy zostają
wyparte poprzez właściwe. Czyż nie mieliśmy w naszym kraju w ostatnich latach dosyć "cudów"?
Do dobrego przyzwyczajamy się szybko, ale dobrze pamiętam jeszcze czasy, kiedy ściskając w
jednej ręce kartkę na benzynę a w drugiej podanie o paszport, stałem w kolejce do
reglamentowanej "wolności".