199708 co za duzo to niezdrowo

background image

Trwa∏e skutki ska˝eƒ ropà

Kilka przeprowadzonych ostatnio badaƒ
wskazuje, ˝e czyszczenie umazanego
ropà naftowà ptactwa morskiego jest
wprawdzie zaj´ciem szlachetnym,

ale nie ratuje ptaków. Daniel W. Anderson
z University of California w Davis przeÊledzi∏
losy 112 pelikanów poddanych takim
zabiegom, a tak˝e 19 nie ska˝onych
ropà ptaków. Po dwóch latach zdo∏a∏
odnaleêç tylko 10% ptaków niegdyÊ
poszkodowanych w porównaniu
z 55% zwierzàt nie dotkni´tych ska˝eniem.
Podobnie ∏yski nara˝one na kontakt
z ropà cz´Êciej ginà przedwczeÊnie,
zapewne wskutek zaburzeƒ uk∏adu
odpornoÊciowego. Niezale˝ny ornitolog
Brian E. Sharp wykaza∏, ˝e jeszcze gorszy
jest los nurzyków, perkozów i markaczek.
Badacze sugerujà, ˝e pieniàdze wydane
na rehabilitacj´ ptactwa lepiej przeznaczyç
na zapobieganie wyciekom ropy.

„Nietrafione” testy genetyczne

Uwaga pacjenci: ostatnie doniesienie
z New England Journal of Medicine
ostrzega, ˝e wielu lekarzy mo˝e nie byç
przygotowanych do wykonywania
testów genetycznych. Autorzy publikacji,
na czele z Francisem Giardiello
z Johns Hopkins University, stwierdzili,
˝e spoÊród 177 ludzi, u których w 1995 roku
wykonano testy przesiewowe w kierunku
rzadkiego dziedzicznego raka jelita
grubego, 30 na podstawie wywiadów
rodzinnych nie wymaga∏o takiego badania.
Tylko 33 osobom objaÊniono wyniki
testu. Jeszcze bardziej niepokoi fakt,
˝e w 56 przypadkach lekarze pope∏nili
b∏àd w interpretacji wyników badaƒ.

Przelatujàc obok Jowisza

Sonda Galileo 20 lutego br. przelecia∏a
obok Europy, jednego z ksi´˝yców Jowisza,
zbli˝ajàc si´ do niego na odleg∏oÊç
mniejszà ni˝ kiedykolwiek wczeÊniej.
Dzi´ki temu uzyskano bardzo interesujàce
zdj´cia tej lodowej kuli. Widaç na nich
coÊ w rodzaju ogromnych p∏ywajàcych
bloków lodu, które przypominajà ziemskie
góry lodowe podczas wiosennej odwil˝y.
Potwierdza to hipotez´, ˝e na Europie
znajdujà si´ podziemne morza.
Prócz tego zdj´cia ukazujà kilka
obszarów bez kraterów, co Êwiadczy,
˝e ten ksi´˝yc Jowisza jest znacznie
m∏odszy ni˝ przypuszczano.

Kristin Leutwyler

18 Â

WIAT

N

AUKI

Sierpieƒ 1997

Ciàg dalszy ze strony 16

Co za du˝o,

to niezdrowo

Azot jest po˝yteczny,

ale nie w nadmiarze

W

obec nadciàgajàcego nie-
uchronnie globalnego ocie-
plenia klimatu przyjrzyjmy

si´, czym grozi zaburzenie przez cz∏o-
wieka naturalnego cyklu krà˝enia azo-
tu w biosferze. Stosujàc nawo˝enie,
spalajàc paliwa kopalne i uprawiajàc
roÊliny motylkowe przekszta∏camy azot
w formy przyswajalne. Stàd te˝ w tym
stuleciu podwoiliÊmy jego zawartoÊç w
glebach i wodach powierzchniowych.

Nasycenie Êrodowiska azotem wy-

wo∏uje znacznà utrat´ niektórych sub-

stancji mineralnych niezb´dnych roÊli-
nom, zakwaszenie rzek i jezior oraz
wzrost st´˝enia w atmosferze podtlen-
ku azotu – jednego ze zwiàzków powo-
dujàcych tzw. efekt cieplarniany. Co
wi´cej, jego nadmierna poda˝ jest praw-
dopodobnie powodem zmniejszania si´
liczby gatunków w niektórych siedli-
skach, notowanego ju˝ od wielu lat
spadku po∏owów ryb morskich oraz tak
niepo˝àdanego zjawiska jak masowe
zakwity glonów na wielu obszarach
wod przybrze˝nych.

T´ alarmujàcà ocen´, którà latem tego

roku opublikuje Ecological Applications,
przygotowa∏ zespó∏ oÊmiu doÊwiad-
czonych ekologów pod kierownictwem
Petera M. Vitouska ze Stanford Univer-
sity. W ich opinii stan ten spowodowany
jest g∏ównie procesami przekszta∏cania
azotu podczas produkcji nawozów sztu-
cznych. „Uderzajàca jest nag∏oÊç tego zja-
wiska i tempo, w jakim azot trafia do
gleby i wód powierzchniowych” – twier-
dzà autorzy ekspertyzy. Przecie˝ ponad
po∏ow´ wszystkich nawozów azotowych
wyprodukowanych do 1990 roku zu˝y-
to w ciàgu tylko jednej dekady – w la-
tach osiemdziesiàtych.

Obecnie przemys∏ zu˝ywa do pro-

dukcji nawozów 80 mln ton azotu rocz-
nie. RoÊliny uprawne z rodziny motyl-
kowatych, b´dàce naturalnym siedli-
skiem bakterii wià˝àcych azot atmosfe-
ryczny, a tak˝e paliwa kopalne podczas
spalania dostarczajà Êrodowisku kolej-

nych 60 mln ton azotu w formie przy-
swajalnej przez organizmy ˝ywe. Natu-
ralny poziom wiàzania azotu w glebie
wynosi 90–140 mln ton i jego prze-
kroczenie stymuluje wzrost roÊlin. Wy-
cinanie lasów, a tak˝e osuszanie bagien
oraz mokrade∏ dodatkowo pogarsza sy-
tuacj´, prowadzi bowiem do uwolnie-
nia zwiàzków azotowych „uwi´zio-
nych” dotàd w roÊlinach.

Environmental Protection Agency

(EPA), rozpoznawszy, jakie szkody wy-
wo∏ujà tlenki azotu powstajàce w czasie

ÂRODOWISKO

STOSOWANIE NAWOZÓW spowodowa∏o nadmiar azotu w glebie

i wodach powierzchniowych.

RICHARD PACKWOOD Oxford Scientific Films/Earth Scenes

BEN OSBORNE

Tony Stone Images

background image

Â

WIAT

N

AUKI

Sierpieƒ 1997 19

spalania, wprowadzi∏a regulacje praw-
ne zmierzajàce do ograniczenia o wiele
milionów ton wydzielania tych zwiàz-
ków z elektrociep∏owni i innych zak∏a-
dów przemys∏owych. Obecnie negocju-
je si´ dalsze zaostrzenie i tak ju˝ rygo-
rystycznych norm wydzielania ich przez
samochody.

Praktycznie jednak brakuje skutecz-

nych mechanizmów nadzoru nad sto-
sowaniem nawozów przez farmerów.
„Moim zdaniem w∏aÊnie ten problem
wymaga pilnych rozwiàzaƒ” – twier-
dzi Gary T. Gardner z Worldwatch In-
stitute. Dowodzi on, ˝e mo˝na by
zmniejszyç zapotrzebowanie na na-
wozy sztuczne, gdyby farmerzy zacz´-
li u˝yêniaç swe pola odpowiednio prze-
tworzonymi odpadkami ˝ywnoÊci z
miast oraz z gospodarstw rolnych,

b´dàcymi bogatym êród∏em azotu
(niekiedy stanowi on nawet do

1

/

3

ca∏-

kowitej masy tych odpadków).

Vitousek uwa˝a, ˝e oszcz´dniejsze

u˝ycie nawozów by∏oby „naszà naj-
wi´kszà nadziejà na popraw´ sytuacji”.
Sierra Club Legal Defense Fund wywie-
ra naciski, by EPA na∏o˝y∏a ograniczenia
na iloÊç nawozów sztucznych „sp∏u-
kiwanych” do Missisipi. Obecnie rzeka
ta powoduje powstawanie ka˝dego la-
ta w Zatoce Meksykaƒskiej „martwej
strefy” o powierzchni oko∏o 18 tys. km

2

.

Ograniczenia sà mo˝liwe. W niektó-
rych stanach, m.in. w Arizonie, za-
inicjowano z dobrym skutkiem progra-
my sk∏aniajàce do ograniczenia sp∏y-
wu nawozów do wód powierzchnio-
wych. Niektórzy farmerzy dobrowol-
nie zmniejszyli ich zu˝ycie.

Rzecznik prasowy Fertilizer Insti-

tute w Waszyngtonie, organizacji zrze-
szajàcej producentów nawozów, twier-
dzi, ˝e przemys∏ opracowuje ju˝ metody
uzyskiwania wy˝szych plonów przy
ograniczonym nawo˝eniu. Ekspertyzy
takie, jak wy˝ej wspomniana praca Vi-
touska, powinny uwzgl´dniaç szybki
wzrost zapotrzebowania ludzkoÊci na
˝ywnoÊç. Rzecznik wskazuje, ˝e ca∏-
kowite zu˝ycie nawozów azotowych w
1995 roku zmniejszy∏o si´ o 3% w sto-
sunku do rekordowego pod tym
wzgl´dem roku 1988; obecnie jednak
znów wyraênie wzrasta. Powy˝sze fak-
ty i liczby zapewne nale˝y starannie
rozwa˝yç ze wzgl´du na szybki przy-
rost ludnoÊci, która, jak si´ ocenia,
w przysz∏ym stuleciu osiàgnie 10 mld.

Tim Beardsley

SYLWETKA: Raymond V. Damadian

W

wynaj´tym autobusie, jeszcze
gdzieÊ na obrze˝ach Waszyng-
tonu, Raymond V. Damadian

podnosi do ust megafon i zwraca si´
do wspó∏pasa˝erów, tak jak robià to za-
wodowi piloci wycieczek. Jednak˝e za-
miast opisywaç turystyczne atrakcje
miasta, do którego w∏aÊnie doje˝d˝ajà,
przypomina uczestnikom o celu podró-
˝y rozpocz´tej bardzo wczeÊnie rano
i o tym, co powinni przekazaç reprezen-
tatom Kongresu Stanów Zjednoczonych,
gdy ju˝ b´dà na Kapitolu. Prawdopo-
dobnie dla wi´kszoÊci wspó∏towarzy-
szy Damadiana uwagi te sà zbyteczne,
ale on sam – naukowiec, wynalazca
i przedsi´biorca – musi byç absolutnie
przekonany, ˝e nikt nie b´dzie mia∏
cienia wàtpliwoÊci co do wagi tej misji.
Jadà przecie˝ zapobiec narodowemu
nieszcz´Êciu.

Katastrofa, którà przewiduje bohater

artyku∏u, wià˝e si´ z utratà skutecznej
ochrony praw patentowych dla wyna-
lazców. Damadian z ca∏à stanowczoÊcià
zamierza wystàpiç w obronie interesów
tej grupy ludzi. Przed 20 laty w labora-
torium w podziemiach Downstate Me-
dical Center w Brooklynie (nale˝àcym
do State University of New York –
SUNY) Damadian zaprojektowa∏ i zbu-
dowa∏ urzàdzenie, które wymyÊli∏ i opa-
tentowa∏ oko∏o szeÊciu lat wczeÊniej: to-
mograf

1

do badania cia∏a ludzkiego,

wykorzystujàcy zjawisko magnetyczne-
go rezonansu jàdrowego. Ten pierwszy
prototyp urzàdzenia do obrazowania

na zasadzie magnetycznego rezonansu
jàdrowego, który sam twórca nazwa∏
Nieposkromionym, jest przechowywa-
ny w Smithsonian Institution razem
z ˝arówkà Edisona i samolotem braci
Wright.

Magnetyczny rezonans jàdrowy

(NMR – nuclear magnetic resonance) to
zjawisko fizyczne, w którym jàdra pier-
wiastków obdarzone momentem ma-
gnetycznym, umieszczone w zewn´trz-
nym polu magnetycznym, poch∏aniajà
i emitujà fale radiowe o ÊciÊle okreÊlo-
nych cz´stoÊciach. O odkryciu NMR
pierwszy doniós∏ w 1938 roku fizyk Isi-
dor I. Rabi

2

i jego wspó∏pracownicy

z Columbia University. Po zakoƒczeniu
II wojny Êwiatowej fizycy i chemicy ru-
tynowo stosowali NMR w celu pozna-
nia struktury ró˝nych substancji. Jed-
nak˝e ˝aden z naukowców przed
Damadianem nie zaproponowa∏, by me-
tod´ t´ wykorzystaç do „przeÊwietla-
nia” ludzkiego cia∏a. Tomograf MR

3

od

czasu wynalezienia go przez Damadia-
na sta∏ si´ niezastàpionym urzàdzeniem
stosowanym rutynowo w diagnostyce
medycznej.

„On jest niczym brakujàce ogniwo”

– ˝artuje David Terry, szwagier Ray-
monda, a zarazem sekretarz i skarbnik
korporacji FONAR, instytucji, którà Da-
madian za∏o˝y∏ w 1978 roku w celu ko-
mercjalizacji swojego wynalazku. Ter-
ry ma racj´, mówiàc, ˝e Damadian
wype∏ni∏ luk´ pomi´dzy naukowcami
zajmujàcymi si´ NMR a licznymi leka-

rzami, którzy bezskutecznie czekali na
lepsze i precyzyjniejsze metody diagno-
zowania nowotworów.

Kluczem do zrozumienia sukcesu

Damadiana jest jego wykszta∏cenie.
Zdobywszy stypendium Fundacji For-
da, w 1952 roku w wieku 16 lat wst´pu-
je w progi University of Wisconsin. Ja-
ko g∏ówny kierunek studiów wybiera
matematyk´, lecz póêniej decyduje si´
na medycyn´. „Studia medyczne nie
ogranicza∏y mojego rozwoju w innych
kierunkach, i to podoba∏o mi si´ w nich
najbardziej” – napisa∏ póêniej. Dyplom
lekarza otrzyma∏ w Albert Einstein Col-
lege of Medicine w Bronksie (Nowy
York), a sta˝e i praktyki odby∏ w
Downstate Medical Center SUNY. Tam
te˝ w 1967 roku otrzyma∏ stanowisko
profesora.

Znajàc póêniejsze dokonania Dama-

diana i s∏yszàc, jak bardzo powÊciàgli-
wie mówi o swoich pierwszych krokach
naukowca doÊwiadczalnika, mo˝na by
go podejrzewaç o fa∏szywà skromnoÊç.
„Brakowa∏o mi pewnoÊci siebie. By∏em
jednym z tych pechowców, którym ty-
giel zawsze wypada z r´ki” – zarzeka
si´ Damadian. Pomimo oporów we-
wn´trznych znalaz∏ jednak w sobie doÊç
si∏y, by podjàç badania nad zasadami
równowagi elektrolitycznej w organi-
zmie. To prace nad rolà sodu i potasu
w ˝yjàcych komórkach pchn´∏y go w
1969 roku do eksperymentów z NMR
na nowoczesnym sprz´cie w zaprzyjaê-
nionych laboratoriach.

Damadian szybko zaczà∏ rozumieç

to, co fizycy zajmujàcy si´ magnetycz-
nym rezonansem jàdrowym wiedzieli

Nieposkromiony wynalazca


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
home dzine co za How to colour or tint cement and concrete
Romantyzm, Romantyzm, Słowem wstępu, chciałbym sobie zastrzec, że wszystko co za chwilę przeczytacie
Monet to tylko oko ale, dobry Boże, co za oko!
naukaja3, Back:To do something behind someone˙s back = robi˙ co˙ za plecami
Romantyzm(3), S˙owem wst˙pu, chcia˙bym sobie zastrzec, ˙e wszystko co za chwil˙ przeczytacie to tylk
PIĘĆ ZŁOTYCH TO ZA DUŻO
co robic gdy masz za duzo do zrobienia
Jedziesz o 10 km h wolniej Dla kogoś może to oznaczać 20 za dużo
To co za nami
Jak dużo to za dużo ile można zjeść
Co za noc, Teksty i akordy
Co do Topologii to z tego co pamiętam to miałem tak
Wynagrodzenie za pracę to okresowe świadczenie majątkowe
Co za hałas co za szum Perfect
Za dużo wina, teksty piosenek
Bulyczow Kir Co dwa buty to nie jeden
Co dwie gowy to nie jedna, zwizki frazeologiczne w naszym jzyku

więcej podobnych podstron