Helena Larkowa - Człowiek niepełnosprawny
CZŁOWIEK NIEPEŁNOSPRAWNY
problemy psychologiczne
Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1987
Okładkę projektowała Ewa Gierach-Radziwonowicz
Redaktor Janina Dembska
Redaktor techniczny Marianna Wachowicz
Korektorzy Ewa Kicol i Grażyna Klim
l'
Copyright by Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1987
ISBN 83-01-06981-3
Wprowadzenie
Zachowanie, rozwój i losy życiowe człowieka niepełnosprawnego, a także skuteczność postępowania rehabilitacyjnego
zależą w znacznym stopniu od jego sytuacji i pozycji w środowisku.
Różne sytuacje powstające w związku z niepełnosprawnością i jej skutkami - zwłaszcza psychologicznymi i
społecznymi - rozpatrywane są w tej książce w nawiązaniu do teorii sytuacji T. Tomaszewskicgo (1975a), definiującej
sytuację człowieka jako "układ jego wzajemnych stosunków z innymi elementami jego środowiska w określonym
momencie czasu", a sytuację zadaniową jako układ wartości, na których człowiekowi zależy, i możliwości osiągania
wartości pozytywnych, a unikania negatywnych.
Rzeczywiste ograniczenie możliwości realizowania przez człowieka pewnych wartości czy zaspokajania określonych
potrzeb, spowodowane jego niepełnosprawnością oraz warunkami istniejącymi w danym środowisku lub tylko
przekonaniem o ograniczeniu własnych możliwości osiągnięcia cenionych i pożądanych wartości, stwarza sytuację
trudną dla danej jednostki niepełnosprawnej.
Świadomość przeszkód i trudności, często też niewiedza i nieumiejętność rozwiązywania trudnych problemów
życiowych powstających w związku z niepełnosprawnością, wywołuje lub zwiększa przykre napięcia emocjonalne,
pogłębia zakłócenie równowagi wewnętrznej oraz równowagi ze środowiskiem, dodatkowo utrudniając człowiekowi
normalną aktywność, osiągnięcie określonych celów i wartości oraz zaspokojenie potrzeb.
Jednostka reaguje na uświadomione sobie skutki utraty sprawności jako cennych wartości w sferze fizycznej,
psychologicznej, rodzinnej, społecznej, zawodowej, ekonomicznej itp. Przebieg reakcji zależy przede wszystkim od
osobowości jednostki oraz od tego, jakie znaczenie miało i ma dla niej to, co utraciła w związku / powstaniem
niepełnosprawności,
co sobie uświadamia, jakie skutki niepełnosprawności bierze pod uwagę, jak je interpretuje i jaką ma koncepcję własnej
niepełnosprawności oraz w jaki sposób reaguje na stres i frustrację. Wysiłki jednostki w trudnej sytuacji zaistniałej w
związku z niepełnosprawnością i jej skutkami zmierzają w kierunku likwidacji stresów emocjonalnych i przywrócenia
zakłóconej równowagi wewnętrznej i zewnętrznej oraz znalezienia nowych sposobów osiągnięcia pożądanych wartości,
co często wymaga również zmiany dotychczasowych celów i przyjęcia nowych. Któreś z tych dążeń może dominować
u poszczególnych osób, zależnie od ich dotychczasowych nawyków i cech osobowości, a także od okresu, w jakim
wystąpiła niepełnosprawność, od czasu jej trwania i od stopnia zakłócenia w związku z tym równowagi wewnętrznej
oraz równowagi ze środowiskiem.
W pierwszym okresie wystąpienia niepełnosprawności, gdy nastąpiło zakłócenie równowagi wewnętrznej i
zewnętrznej, pojawiają się - jako reakcja na utratę sprawności - zachowania obronne, mogące jedynie zmniejszyć
obciążenie organizmu. Początkowo więc różne mechanizmy obronne przed stresem wywołanym utratą sprawności
spełniają funkcję przystosowawczą i stanowią tylko formę przejściową zachowania, po czym muszą być zastąpione
zachowaniami umożliwiającymi rzeczywiste przezwyciężenie stresu i skuteczne rozwiązywanie trudnych problemów,
jakie stwarza sytuacja niepełnosprawności.
Podstawową rolę w zachowaniu się jednostki w związku z wystąpieniem niepełnosprawności i koniecznością
przystosowania się do życia z nią odgrywa poznawczy obraz tej nowej sytuacji, siebie i innych ludzi. Obraz ten może
być bardziej lub mniej adekwatny do rzeczywistego stanu rzeczy. Obraz nieadekwatny w którymś z wymienionych
zakresów staje się źródłem niewłaściwego zachowania, tzn. zachowania nieadekwatnego do rzeczywistego stanu
rzeczy, natomiast zgodnego z wytworzonym sobie przez jednosfcę niepełnosprawną obrazem własnej sytuacji, siebie i
innych ludzi. Pociąga to za sobą pogłębienie się istniejących już trudności i pojawienie się nowych, trudnych do
rozwiązania problemów. Również percepcja jednostek niepełnosprawnych, ich niepełnosprawności i zachowania, przez
otoczenie oraz postawy wobec nich, mające swe źródła w stereotypowych przekonaniach dotyczących osób
niepełnosprawnych i w przyjętych standardach zachowania, wywierają wpływ, często negatywny, na ich sytuację,
stwarzając nowe, trudne do rozwiązania problemy. Brak akceptacji spo-łec/ncj osób niepełnosprawnych i ich
zachowania, odbiegającego czasem • ul pi/yjętych standardów, utrudnia im życie i akceptację samych siebie
jako jednostek z niepełną sprawnością, co może wywoływać nowe przykre napięcia emocjonalne. Eskalacja tego
rodzaju trudności może powodować bądź wzmożenie wysiłków w celu ich przezwyciężenia, bądź zaniechanie działań,
apatię i depresję, bądź reakcję wycofywania się z kontaktów z innymi ludźmi, bądź też postawy agresywne,
roszczeniowe lub obronne wobec otoczenia, co z kolei wywołuje odpowiednią reakcję otoczenia i nawarstwianie się
nowych trudności.
W powstających różnego rodzaju trudnych sytuacjach, zwłaszcza gdy nasila się stres i coraz znaczniejsze staje się
zakłócenie równowagi wewnętrznej i zewnętrznej człowieka niepełnosprawnego, a niska jest jego odporność na stres i
brak mu umiejętności rozwiązywania tych nowych problemów, pomoc wykwalifikowanego specjalisty może być i
często okazuje się konieczna. Aby udzielić skutecznej pomocy w przezwyciężeniu trudności psychologicznych i
psychospołecznych oraz wskazać sposoby rozwiązania problemów, wobec których jednostka niepełnosprawna może
być bezradna, a nawet wykazywać objawy dezintegracji zachowania, trzeba poznać i zrozumieć psychologiczną i
psychospołeczną genezę narastających trudności, rozpoznać ich fazę rozwojową, znać psychologiczne mechanizmy
zachowania się człowieka w sytuacjach trudnych oraz metody i techniki rozwiązywania problemów psychologicznych,
które mogą wystąpić.
Rozwiązywanie powstających problemów wymaga właściwego przystosowania się jednostki do życia z
niepełnosprawnością, co oznacza normalne funkcjonowanie w nowej, trudnej sytuacji, umożliwiające zaspokojenie
istotnych potrzeb i dalszy rozwój osobowości. Jest to uwarunkowane przede wszystkim zmianą nastawienia wobec
przyszłości oraz własnych możliwości osiągnięcia cennych wartości, dostrzeżeniem i przyjęciem celów, do których
warto dążyć, oraz antycypacją prawdopodobieństwa ich osiągnięcia, która może wzbudzić motywację do działania w
pożądanym kierunku.
Jednym z podstawowych warunków dobrego przystosowania psychicznego, społecznego i zawodowego jednostki
niepełnosprawnej jest osiągnięcie i utrzymanie równowagi między zależnością i niezależnością od innych ludzi.
Równolegle z uświadomieniem sobie i akceptacją konieczności pewnego stopnia zależności od środowiska każdy
człowiek - również niepełnosprawny - może i powinien dążyć do pewnej niezależności, określanej jako autonomia
jednostki wobec otaczającego ją świata.
Przyjmując za J. Piagetem (1981) koncepcję majoryzującego równoważenia i rozwijając ją w odniesieniu do osób
niepełnosprawnych, rozpatruję
przystosowanie do niepełnosprawności i życia z nią jalco odzyskiwać i utrzymywanie względnej równowagi
wewnętrznej i zewnętrznej, dokonu-^ jące się w różnych formach i na coraz wyższych poziomach. Zależy to od
różnych czynników - m.in. od struktury osobowości jednostki, od jej doświadczeń, od środowiska, w którym żyje, i od
różnych sytuacji, zwłaszcza społecznych i fizycznych.
Dobre przystosowanie psychiczne, społeczne i zawodowo jednostki umożliwia dalszy jej rozwój, a ten z kolei zapewnia
przystosowanie na coraz wyższym poziomie. Przystosowanie majoryzujące ma charakter równowagi względnej i
dynamicznej. Istotną sprawą jest wielkość i kierunek odchylenia od stanu równowagi. Odchylenie in plus stymuluje
rozwój i aktywizuje energię, natomiast pozostawanie przez długi czas w trudnej sytuacji nieprzystosowania do
niepełnosprawności, tzn. w sytuacji silnego zaburzenia równowagi, hamuje dążenia do zaspokojenia potrzeb rozwoju
oraz do takich zmian, które warunkują uzyskiwanie równowagi na coraz to wyższym poziomie. Jednostka chroni się
wówczas przed przeciążeniem i dezintegracją poprzez unikanie i redukowanie napięć lub posługując się różnymi
mechanizmami obronnymi. Powrót do stanu względnej równowagi dzięki właściwemu przystosowaniu się do zmian
spowodowanych niepełnosprawnością umożliwia i ułatwia jednostce możliwie pełny rozwój, osiąganie pożądanych
celów, wartościowe życie i zajęcie odpowiedniego miejsca w swoim środowisku.
Wiele ważnych celów życiowych oraz wiele podstawowych potrzeb zarówno jednostki pełnosprawnej, jak i
niepełnosprawnej wiąże się z pracą. Ponieważ realizacja tych celów i zaspokajanie potrzeb zależy nie tylko od
możliwości otrzymania odpowiedniej pracy, .lecz także od stopnia przystosowania się do niej, wiele uwagi poświęcono
w tej książce psychologicznym problemom występującym w sytuacji powodzenia i niepowodzenia w przystosowaniu
się do pracy oraz czynnikom warunkującym to przystosowanie. Przedstawione wyniki własnych badań nad
przystosowaniem do pracy niepełnosprawnych osób dorosłych i młodzieży wskazują, iż zakłócenie równowagi między
jednostką niepełnosprawną a środowiskiem pracy, tj. nieprzystosowanie zawodowe, przejawia się w złym
funkcjonowaniu jednostki w sytuacji pracy.
Równowaga między jednostką a środowiskiem pracy, czyli przystosowanie zawodowe człowieka, jest możliwa, gdy
zaspokojone zostaną zarówno jcjjo potrzeby związane z pracą, jak i spełnione przez niego wymagania, któro stawia
praca. Taka sytuacja stwarza dobre warunki i dla osiągnięć
8
w pracy, i dla rozwoju jednostki, zwłaszcza jako pracownika. Osoby niepełnosprawne dobrze przystosowane do życia i
pracy - to jednostki aktywne, z inicjatywą, działające w kierunku wykorzystania własnych możliwości, osiągania
przyjętych celów i rozwoju. Odwrotnie jest w przypadku osób źle przystosowanych.
W dalszych rozdziałach tej książki przedstawione zostaną wspólne dla różnych osób niepełnosprawnych podstawowe
problemy psychologiczne, wynikające z sytuacji ich niepełnosprawności oraz jej psychologicznych i społecznych
skutków, a także problemy związane z przystosowaniem do życia i pracy z niepełnosprawnością. Wskazanie
różnorodnych psychologicznych i psychospołecznych uwarunkowań i mechanizmów zachowań człowieka
niepełnosprawnego ma pomóc w zrozumieniu jego zachowania, potrzeb oraz motywacji. Ma również na celu ukazanie
ludziom niepełnosprawnym możliwości radzenia sobie z trudnymi problemami przystosowania się do życia z
niepełnosprawnością w sposób nadający temu życiu sens i ułatwiający osiąganie równowagi wewnętrznej oraz ze
środowiskiem, jak też osiąganie wartościowych celów na coraz wyższym poziomie, a także rozwój osobowości i
psychicznej autonomii wobec otaczającego świata, mimo istniejących ograniczeń i pewnej koniecznej zależności od
innych ludzi.
Przedstawiając problemy człowieka niepełnosprawnego, jego trudności i możliwości przystosowania się do
wartościowego, sensownego życia z niepełnosprawnością, starałam się poszerzyć w jakimś stopniu ogólną wiedzę o
człowieku i mechanizmach regulujących jego relacje z otoczeniem. Próbowałam tego dokonać rozpatrując przede
wszystkim to, co wspólne dla ludzi bardziej lub mniej sprawnych w różnym wieku.
Pragnęłabym, aby książka ta ułatwiła w pewnym stopniu wykrywanie i usuwanie przeszkód psychologicznych i
psychospołecznych w funkcjonowaniu i rozwoju jednostki niepełnosprawnej oraz pomogła w usuwaniu
psychologicznych skutków inwalidztwa, w zapobieganiu patologizacji i psychologicznej, społecznej, zawodowej
degradacji człowieka niepełnosprawnego, w jego przystosowaniu do życia i rozwoju własnych możliwości pomimo
ograniczonej sprawności.
Niepełnosprawność, niepełnosprawni i ich rehabilitacja
Podstawowe pojęcia
Charakterystykę trudnych sytuacji osób niepełnosprawnych oraz rozważania na temat psychologicznych problemów
występujących w ich życiu i rehabilitacji należy poprzedzić określeniem podstawowych pojęć, mianowicie
niepełnosprawności, inwalidztwa, rehabilitacji. T, Stosowane są różnego rodzaju podziały osób niepełnosprawnych, w
za-leżności od przyjętej podstawy ich klasyfikacji.
Ze względu na rodzaj niepełnosprawności wyróżnia się fizyczne uszko-dzenia i choroby, np. narządów ruchu, choroby
reumatyczne, różne cho-jroby wewnętrzne, jak gruźlica czy choroby serca i inne, choroby i uszkodzenia narządu
wzroku lub słuchu, choroby układu nerwowego, a także choroby psychiczne i upośledzenie umysłowe.
W zależności od stopnia niepełnosprawności organizmu, a także jej związku z pracą, wyróżnia się inwalidów i inne
osoby niepełnosprawne. Rozważania szczegółowe na temat pojęć: inwalida, inwalidztwo i rehabilitacja przedstawił A.
Hulek (1969). Autor przyjmuje termin "inwalida" w szerokim znaczeniu tego słowa, odpowiadający pojęciu "osoba
niepełnosprawna". Za inwalidę (tzn. "osobę trwale poszkodowaną na zdrowiu") autor uważa (s. 18): "taką jednostkę, u
której istnieje naruszenie sprawności i funkcji w stopniu wyraźnie utrudniającym (w porównaniu z osobami zdrowymi
w danym kręgu kulturowym) pobieranie nauki w normalnej szkole, wykonywanie czynności życia codziennego, pracę
zarobkową, udział w życiu społecznym oraz zajęciach w czasie wolnym od pracy".
Według polskich przepisów prawnych1 inwalidą jest osoba częściowo lub całkowicie niezdolna do podjęcia
zatrudnienia i zarobkowania z po-
1 Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin z dnia 14 XII 1982 r.
11
wodu stałego lub długotrwałego naruszenia sprawności organizmu. Ustawowo dzieli się inwalidów na trzy grupy w
zależności od stopnia niezdolności do pracy, zarobkowania i samodzielnego życia.
Osoby choćby ze znaczną niesprawnością, które nie zostały zaliczone do żadnej z trzech grup inwalidów, nie są
inwalidami w rozumieniu prawa. W szczegółowych przepisach mówi się o "osobach niezdolnych do wykonywania
dotychczasowej pracy i nie zaliczonych do żadnej z grup inwalidów", a także o "pracownikach ze zmniejszoną
sprawnością do pracy" (zob. Jończyk, 1979).
Z punktu widzenia rehabilitacji obowiązujące u nas definicje inwalidów są niewystarczające, a nawet nieodpowiednie,
ponieważ opierają się przede wszystkim na pojęciu niezdolności do pracy i ustalają jej stopień, podczas gdy
rehabilitacja tych osób opiera się na pojęciu zdolności do pracy i jej przywracaniu. Dla potrzeb rehabilitacyjnych
należałoby przyjąć innego rodzaju definicję, obejmującą szerszy krąg ludzi potrzebujących którejś z form rehabilitacji.
W zakładach pracy w Polsce przemysłowa służba zdrowia obejmuje czynnym poradnictwem lekarskim osoby z
chorobami przewlekłymi, a więc niepełnosprawne (a także młodocianych i kobiety ciężarne). Do grup wymagających
czynnego poradnictwa lekarskiego, zwanych też grupami dyspanseryjnymi, zalicza się - oprócz osób z chorobami
zawodowymi i inwalidztwem - osoby z gruźlicą, chorobą wrzodową, innymi przewlekłymi schorzeniami układu
trawienia, z chorobami układu krążenia, nadciśnieniem, chorobami reumatycznymi, chorobami układu oddechowego,
chorobami skóry, cukrzycą, chorobami obwodowego układu nerwowego i innymi. Są to pracownicy niepełnosprawni,
którzy jakkolwiek nie zaliczeni do grupy inwalidów, mają różne ograniczenia w pracy z powodu stanu zdrowia,
niejednokrotnie wymagają z tego względu zmiany stanowiska pracy, a także różnych usług rehabilitacyjnych.
Nie ma właściwie oficjalnie przyjętej zadowalającej definicji osób niepełnosprawnych nie będących inwalidami w
rozumieniu prawa. Natomiast z punktu widzenia ograniczeń zawodowych i potrzeb rehabilitacyjnych osoba
niepełnosprawna to jednostka, której zdolność do nauki i pracy została zmniejszona w stopniu wymagającym:
odpowiedniego doboru rodzaju i formy szkolenia zawodowego, pomocy w usprawnieniu i przystosowaniu
zawodowym, doboru stanowiska pracy i zatrudnienia odpowiednio do indywidual-Hyi'h możliwości oraz ograniczeń.
12
Zaspokojenie tych potrzeb osób niepełnosprawnych umożliwia im normalne funkcjonowanie w pracy w zwykłych
warunkach. Tak więc z punktu widzenia pracy niepełnosprawność może być określona przez potrzeby danej jednostki
dotyczące przygotowania do pracy i samej pracy, których zaspokojenie usuwa lub też zmniejsza do minimum
niepełnosprawność zawodową mimo istnienia w dalszym ciągu niepełnosprawności biologicznej. Na tym właśnie
polega tzw. rehabilitacja zawodowa osób niepełnosprawnych.
Inwalidami z punktu widzenia pracy byłyby te osoby spośród ogółu piepełnosprawnych, które oprócz zaspokojenia
wyżej wymienionych potrzeb wymagają bądź wzmożonej opieki i usług w zakresie rehabilitacji zawodowej, bądź pracy
w specjalnych warunkach.
Jednakże, jak można stwierdzić na podstawie doświadczeń i badań, z punktu widzenia pracy i potrzeb rehabilitacji
zawodowej nie ma w zasadzie różnic między wielu inwalidami a innymi osobami niepełnosprawnymi, nie mającymi
statusu inwalidztwa (zob. Larkowa, 1976, 1980 a i b).
Międzynarodowa Organizacja Pracy przyjęła w 1955 r. szeroką definicję osoby niepełnosprawnej (disabled person), z
punktu widzenia jej możliwości pracy i potrzeby rehabilitacji zawodowej (Zalecenie nr 99 MOP, dotyczące zawodowej
rehabilitacji osób niepełnosprawnych). W definicji tej jednym terminem określa się zarówno inwalidów (w rozumieniu
naszych przepisów), jak i inne osoby niepełnosprawne. Osoba niepełnosprawna to jednostka, której perspektywy
otrzymania pracy i utrzymania się w odpowiedniej pracy zostały poważnie ograniczone na skutek zmniejszenia
sprawności fizycznej lub umysłowej. Taka jednostka wymaga pomocy w otrzymaniu pracy i utrzymaniu się w niej.
Temu celowi służy odpowiednio zorganizowana działalność, zwana rehabilitacją zawodową, którą powinny być objęte
wszystkie potrzebujące jej osoby niepełnosprawne (Basic principles..., 1967).
Są też określenia niepełnosprawności, czy też naruszenia zdrowia i ograniczenia funkcji organizmu, odzwierciedlające
biologiczne podejście do tych spraw. Na przykład według J. Kostrzewskiego (1976) "fizyczne lub psychiczne
upośledzenie jest wynikiem procesu, który zazwyczaj przebiega w kilku fazach: uszkodzenie zdrowia - ograniczenie
czynności człowieka - czasowe lub trwałe upośledzenie fizyczne lub (i) psychiczne - uzależnienie społeczne".
! W Ekspertyzie Komitetu Rehabilitacji i Readaptacji Człowieka PAN, dotyczącej sytuacji ludzi niepełnosprawnych i
stanu rehabilitacji w PRL
13
(1978, s. 35), za niepełnosprawne2 uważa się "osoby o naruszonej sprawności psychofizycznej, powodującej
ograniczenie funkcjonalne sprawności, lub aktywności życiowej w stopniu utrudniającym pełnienie właściwych dla
nich ról społecznych", j
Z punktu widzenia skutktJW^hiepełnosprawności dla funkcjonowania danej jednostki słuszne wydaje się przyjęcie
szeroko rozumianego pojęcia niepełnosprawności jednostki jako naruszenia funkcji organizmu i jego sprawności, które
może wpływać na jej funkcjonowanie psychiczne i społeczne, a zwłaszcza zawodowe.
W tym rozumieniu pojęcie "niepełnosprawność" obejmuje również "inwalidztwo" jako niepełnosprawność znacznego
stopnia, ujemnie wpływającą na funkcjonowanie zawodowe jednostki, która po spełnieniu określonych przepisami
wymogów może być zaliczona do grupy inwalidów.
Podkreślam słowa "może wpływać" - ponieważ niepełnosprawność organizmu, jakkolwiek często wywiera wpływ na
różne zakresy funkcjonowania danej jednostki, to jednak go nie determinuje. Aby uchronić jednostkę przed
negatywnym wpływem niepełnosprawności na funkcjonowanie w wymienionych zakresach lub żeby usunąć skutki tego
wpływu, podejmuje się różne działania, objęte mianem rehabilitacji psychologicznej, zawodowej i społecznej.
Rehabilitacja osób niepełnosprawnych
Rehabilitacja medyczna, zawodowa, kształcenie i przygotowanie do pracy osób niepełnosprawnych oraz we wszystkich
etapach tego procesu prowadzona rehabilitacja psychologiczna, której podstawowe problemy przedstawione są w tej
książce - wszystko to zmierza do odzyskania i utrzymania przez jednostkę równowagi wewnętrznej oraz równowagi
między nią a środowiskiem społecznym, naruszonej na skutek niepełnosprawności, do wykorzystania i rozwoju
możliwości jednostki oraz włączenia jej w normalne życie zawodowe, rodzinne i społeczne.
Rehabilitacja kompleksowa jest procesem obejmującym zorganizowane działania w zakresie rehabilitacji medycznej,
psychologicznej, zawodowej
* Według szacunkowej oceny osoby niepełnosprawne stanowią w Polsce ok. 14% Bgólu luduofłei. W tym inwalidów
według Mikrospisu GUS w 1974 r. było l 374330 l llinowlll oni 4,1% ogółu ludności w tymże roku.
14
i społecznej, a jej istota polega na "rozwinięciu u osoby poszkodowanej trwale na zdrowiu możliwie maksymalnych
zdolności do samodzielnego życia - wykonywania czynności życia codziennego i pracy zawodowej, co umożliwi jej
włączenie się w czynne życie społeczne" (Hulek, 1969, s. 27).
Zmniejszeniu i usuwaniu fizycznych i fizjologicznych skutków naruszenia organizmu i jego sprawności służy
rehabilitacja lecznicza lub też - w szerszym ujęciu - rehabilitacja medyczna.
Według W. Degi (1976) rehabilitacja medyczna jest fazą rehabilitacji kompleksowej. Gdy leczenie podstawowe jest
uzupełniane wyrabianiem funkcji narządów (leczeniem funkcjonalnym) przez zastosowanie gimnastyki leczniczej
(kineziterapia) i przez dobrane zajęcia (terapia pracą, czyli ergoterapia), wówczas mówi się o leczeniu usprawniającym
lub leczniczym usprawnianiu.
Rehabilitację zawodową osób niepełnosprawnych i jej poszczególne etapy: poradnictwo zawodowe, przygotowanie do
pracy i zatrudnienie omawia szczegółowo A. Hulek (1969). Jego zdaniem samo fizyczne upośledzenie, nawet znaczne,
nie jest czynnikiem decydującym o wynikach rehabilitacji zawodowej. Wyniki w szkoleniu i w zatrudnieniu osób
niepełnosprawnych zależą raczej od takich czynników, jak: motywacja, zdolność polegania na sobie, stopień
przystosowania się do przyjętych standardów i konwencji, poziom wykształcenia ogólnego i zawodowego, sytuacja
społeczna w dzieciństwie i w wieku młodzieńczym, atmosfera w domu rodzinnym - czy niepełnosprawny ma w nim
oparcie, wreszcie od przystosowania usług socjalnych do potrzeb inwalidy (Hulek, 1974&, s. 99).
Ogromnie ważnym etapem rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych, zarówno młodzieży, jak i dorosłych,
którzy muszą zmienić pracę, jest prawidłowe przystosowanie ich do pracy (Larkowa, 1980a).
W odniesieniu do młodzieży niepełnosprawnej punkt ciężkości rehabilitacji zawodowej leży w ocenie jej zdolności do
nauki zawodu i pracy, w poradnictwie zawodowym, w kształceniu ogólnym i zawodowym oraz w przystosowaniu do
pracy w okresie przed podjęciem pracy zarobkowej i po zatrudnieniu.
Przygotowanie i przystosowanie młodzieży niepełnosprawnej, do pracy które stanowi niezmiernie ważną część procesu
rehabilitacji (inaczej też określanej w odniesieniu do młodzieży jako rewalidacja), odbywa się w szkołach zwykłych i
specjalnych lub w klasach specjalnych oraz w szkołach zawodowych przy współpracy z zakładami pracy. "Kształcenie
specjalne -
15
według określenia UNESCO - jest to elastyczny system ułatwień wychowawczych wobec tych uczniów, którzy mają
różnego rod/aju i stopnia trudności w nauce, spowodowane czynnikami zewnętr/nymi lub wewnętrznymi, zaburzeniami
fizycznymi lub psychicznymi" (cyt. zu: Hulek, 1979, s. 7). Kształcenie specjalne dzieci niepełnosprawnych fizyc/nic,
sensorycz-nie lub umysłowo, które nie mogą korzystać z nauki w zwykłycli s/kołach, stanowi podstawę ich rozwoju,
usamodzielniania się i włączania w normalne życie społeczne.
W przypadku powstania niepełnosprawności u osób dorosłych, często po wielu latach pracy, główne zadania
rehabilitacji zawodowej mają do spełnienia przede wszystkim zakłady pracy - w zakresie organizowanego tam
usprawnienia leczniczego, doboru odpowiedniego stanowiska pracy, przeszkolenia do nowej pracy i przystosowania do
niej.
W spółdzielniach inwalidów realizuje się adaptację zawodową jako tzw. rehabilitację podstawową. Czas trwania tego
procesu wynosi 6 miesięcy, z możliwością przedłużenia go dla osób upośledzonych umysłowo i chorych psychicznie.
W tym okresie inwalidzi bez kwalifikacji zawodowych bądź po okresie dłuższej bierności zawodowej, wymagający
przystosowania do pracy, realizują program rehabilitacji pod nadzorem zespołu rehabilitacyjnego spółdzielni (zob.
Mikulski, 1982).
Rehabilitacja psychologiczna to pomoc osobie niepełnosprawnej w jej przystosowaniu się do życia z
niepełnosprawnością. A. Hulek (1976) do podstawowych środków psychologicznej rehabilitacji osób
niepełnosprawnych zalicza:
1) stawianie diagnozy psychologicznej, psychoterapię, poradnictwo i konsultacje, współudział w planowaniu i realizacji
postępowania rehabilitacyjnego itp.;
2) uwzględnianie czynników psychicznych w organizacji środowiska osób niepełnosprawnych oraz w redagowaniu
przepisów prawnych i przygotowywaniu innych materiałów odnoszących się do ich spraw socjalno--bytowych.
Zadaniem rehabilitacji społecznej, której elementy występują zarówno w rehabilitacji leczniczej, jak i zawodowej, jest
przygotowanie osoby niepełnosprawnej do życia i współżycia z innymi - w rodzinie i w innych grupach społecznych, a
więc w szkole, w pracy i różnych sytuacjach życiowych, oraz jednocześnie usuwanie przeszkód społecznych i
ekonomicznych (zob. Hulek, 19776).
16
W Ekspertyzie Komitetu Rehabilitacji i Readaptacji Człowieka PAN (1978) rehabilitacja społeczna jest określona jako
proces zmierzający do przywrócenia samodzielności jednostce niepełnosprawnej. Do zadań rehabilitacji społecznej-
należy przystosowanie warunków społecznych do realizowania integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem.
Prawidłowa integracja osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem i społecznością, w której żyją, wymaga spełnienia
szeregu warunków, przede wszystkim psychologicznych i społecznych. Osoby niepełnosprawne muszą nie tylko chcieć
włączyć się w społeczeństwo, ale także być odpowiednio do tego przygotowane, społeczeństwo zaś musi chcieć przyjąć
niepełnosprawnych swych członków na równych z innymi prawach i być do tego odpowiednio przygotowane (zob.
Conclusions ofthe European Conference..., 1974; także Larkowa, 1979).
Podstawą społecznej rehabilitacji osób niepełnosprawnych są - oprócz odpowiednich przepisów prawnych, możliwości
pracy i odpowiednich warunków ekonomicznymi - sprzyjające warunki życia, a w szczególności warunki fizyczne
środowiska, np. dostępność budynków dla osób mających trudności w poruszaniu się, stosunki międzyludzkie oraz
leżące u ich podstaw postawy wobec osób niepełnosprawnych. Mogą one dopomóc jednostce niepełnosprawnej w
osiągnięciu takiej zdolności społecznego funkcjonowania, że nie będzie musiała korzystać ze specjalnych form
rehabilitacji. Jednakże w wielu przypadkach potrzebne jest również zastosowanie różnych środków rehabilitujących:
medycznych, edukacyjnych, psychologicznych, zawodowych i technicznych, podnoszących poziom jej sprawności
fizycznej, psychicznej i społecznej, jej kwalifikacje zawodowe, wiedzę i umiejętności.
Rozwój rehabilitacji osób niepełnosprawnych popiera Organizacja Narodów Zjednoczonych.
W maju 1975 r. Rada Ekonomiczno-Społeczna ONZ przyjęła kolejną rezolucję, dotyczącą zapobiegania
niepełnosprawności i podejmowania rehabilitacji osób niepełnosprawnych. W rezolucji tej zwrócono uwagę rządów
krajów członkowskich na wzrastające znaczenie problemu niepełnosprawności i osób niepełnosprawnych w całym
świecie. Wysunięto również pod adresem rządów postulat podejmowania odpowiednich działań, mających na celu
rozwiązanie tego problemu, a w szczególności osiągnięcie lepszej integracji osób niepełnosprawnych ze
społeczeństwem.
9 grudnia 1975 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję prokla-
17
mującą Deklarację Praw Osób Niepełnosprawnych oraz wzywającą do akcji międzynarodowych i krajowych, które by
zmierzały do zapewnienia tych praw, biorąc Deklarację za wspólną podstawę działania.
Dotychczasowy i dalszy rozwój rehabilitacji osób niepełnosprawnych opiera się na następujących podstawowych
zasadach.
W rehabilitacji osoby niepełnosprawnej przyjmuje się za podstawę posiadane przez nią zdolności i sprawności, które
można i należy rozwijać. One właśnie wysuwane są na pierwszy plan. Uwzględnia się jednak przy tym istniejące
ograniczenia.
Jedną z podstawowych przesłanek, na których opiera się ocena zdolności do nauki i pracy oraz cały proces rehabilitacji,
jest stwierdzenie, że w człowieku tkwią duże rezerwy biologiczne i psychiczne, które można umiejętnie wykorzystać,
ćwiczyć i rozwijać, jeśli stworzy się sprzyjające warunki i zastosuje odpowiednie metody. Dzięki temu ocena
możliwości jednostki niepełnosprawnej może być bardziej optymistyczna niż diagnoza aktualnego jej stanu. Ocena ta
jednak musi być realna, a więc powinna być przeprowadzona w warunkach możliwie naturalnych: w szkole, w
warsztacie szkolnym, w zakładzie pracy, przy wykonywaniu konkretnych zadań.
Prawidłowe postępowanie rehabilitacyjne wymaga kompleksowego podejścia do problemów jednostki
niepełnosprawnej, z uwzględnieniem aspektów zdrowotnych, psychologicznych, społecznych, pedagogicznych i
innych. Wymaga to udziału odpowiednich zespołów specjalistów na poszczególnych etapach procesu rehabilitacji.
Nie można w pełni realizować celów rehabilitacji bez przyjęcia zasady, że jednostka niepełnosprawna nie powinna być
jedynie przedmiotem działania i oddziaływania zespołu rehabilitacyjnego - musi ona być przede wszystkim podmiotem
działania, wyniki rehabilitacji zależą bowiem od jej aktywnej postawy i aktywnego udziału.
Rehabilitacja jednostki niepełnosprawnej dokonuje się poprzez różnorodne formy aktywności - przede wszystkim przez
ruch i pracę.
Nieodzownym warunkiem pełnej rehabilitacji jednostki niepełnosprawnej i podstawą jej rozwoju jest osiągnięcie celu
rehabilitacji psychologicznej, który stanowi przystosowanie do życia z niepełnosprawnością, tj. przywrócenie
naruszonej równowagi wewnętrznej oraz w relacji: człowiek niepełnosprawny-środowisko.
Proces rehabilitacji osób niepełnosprawnych zmierza do ich integracji W społeczeństwem, w którym żyją. Należy
jednak przy tym pamiętać,
18
że integracja społeczna powinna służyć zaspokojeniu ich istotnych potrzeb oraz rozwojowi ich osobowości i
możliwości. W tym sensie integrację społeczną można uważać za środek, nie zaś cel rehabilitacji.
Wspólne problemy w rehabilitacji /
• ' różnych osób niepełnosprawnych
v ..
W rozwoju rehabilitacji osób niepełnosprawnych coraz większy nacisk kładzie się na to, co jest wspólne w tym
procesie, a przede wszystkim na to, co jest wspólne dla jednostek z różnego rodzaju niepełnosprawnością.
Wieloletnie doświadczenie w dziedzinie rehabilitacji osób niepełnosprawnych dowiodło, że więcej jest w niej
problemów i aspektów wspólnych dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnością niż specyficznych, wynikających z
rodzaju ich kalectwa bądź choroby.
W związku z tym rozwinęła się ogólna teoria rehabilitacji, opracowane zostały wspólne zasady prawne w tej dziedzinie,
a także organizacja usług. Stało się to szczególnie widoczne wówczas, gdy odpowiedzialność za prowadzenie
rehabilitacji zaczęły przejmować rządy poszczególnych państw, obejmując w ujednolicony sposób coraz szersze kręgi
osób niepełnosprawnych, bez względu na rodzaj ich upośledzenia, i zastępując partykularyzm w podejściu do tych
zagadnień, jaki prezentowały i prezentują organizacje społeczne rozwiązujące problemy określonych grup osób
niepełnosprawnych. Również międzynarodowe organizacje i towarzystwa coraz częściej zajmują się problemami
wspólnymi dla różnych grup osób niepełnosprawnych, podczas gdy organizacje wąskospecjalistyczne pogłębiają
problematykę specyficzną, charakterystyczną dla określonych grup niepełnosprawnych.
Na wspólne, ale i różne aspekty w rehabilitacji różnego rodzaju osób niepełnosprawnych zwraca uwagę zwłaszcza A.
Hulek (1973), a także H. Larek (1973).
W rehabilitacji osób niepełnosprawnych przyjmujemy przede wszystkim wspólny cel, którym jest przywrócenie lub
zwiększenie w możliwie maksymalnym stopniu zdolności tych ludzi do samodzielnego życiami "piacy, włączenie ich w
czynne życie społeczne i zawodowe oraz rozwój ich osobowości i możliwości. Jako naczelną zasadę, wspólną w
odniesieniu do wszystkich niepełnosprawnych, przyjmujemy, że oddziałując na jednostkę z^zaburzonji funkcją
_orjąniz^.u_J^_badaiąc jej zachowanie, trzeba brać
t
19
pod uwagę całego człowieka i jego funkcjonowanie w określonych warunkach, nie zaś pojedyncze elementy i
właściwości, a choroba lub uszkodzenie ciała jest tylko jednym z takich elementów. Trzeba też zdawać sobie sprawę z
tego, że osoby z niepełnosprawnością, niezależnie od jej rodzaju, mają takie same, zależne od wieku, potrzeby
biologiczne, psychiczne i społeczne jak każdy człowiek i tak samo dążą do ich zaspokojenia. W procesie rehabilitacji
różnych osób niepełnosprawnych dążymy więc do umożliwienia im zaspokojenia takich samych potrzeb
podstawowych, a także potr/eb indywidualnych, dobierając środki i metody odpowiednio do potrzeb, ale i do
przeszkód, które należy pokonać, żeby> owe potrzeby móc zaspokoić.
Oczywiście, w zależności od etapu rehabilitacji na pierwszy plan wysuwają się różne potrzeby: w rehabilitacji
medycznej - potrzeby związane z usprawnieniem fizycznym, w rehabilitacji zawodowej - potrzeby związane z ocenę
zdolności do pracy, poradnictwem i szkoleniem zawodowym oraz zatrudnieniem. Także podstawowe potrzeby
psychiczne i społeczne w poszczególnych etapach rehabilitacji są podobne u jednostek z różnego rodzaju
niepełnosprawnością. Wspólna jest też zasada ich aktywizacji, specyficznie dostosowywane są tylko jej formy.
Również ocena zdolności do pracy i poradnictwo zawodowe dla osób niepełnosprawnych opierają się na ogólnych
zasadach, wspólnych nie tylko różnym osobom niepełnosprawnym, lecz także pełnosprawnym. Kalectwo lub choroba i
ich skutki stanowią ważny, lecz dodatkowy czynnik, który należy brać pod uwagę obok innych czynników
determinujących zdolność człowieka do pracy, by ewentualnie uzupełnić zasady i metody, na jakich opiera się
poradnictwo dla jednostek niepełnosprawnych.
Podstawowym problemem w rehabilitacji ludzi niepełnosprawnych jest prawidłowe ustalenie, gdzie powinno kończyć
się to, co wspólne osobom z niepełnosprawnością różnego rodzaju, jak też osobom pełnosprawnym i
niepełnosprawnym, a zaczynać to, co wymaga specjalnego podejścia i rozwiązań. Jak wynika z doświadczenia i z badań
przedstawionych w tej książce, decydującym czynnikiem w tym rozróżnieniu jest stopień i zakres zakłócenia
równowagi między jednostką a środowiskiem, nie zaś rodzaj upośledzenia funkcji organizmu. Należy więc przede
wszystkim brać pod uwagę możliwość wyrównania tego zakłócenia w aspekcie fizycznym, psychologicznym i
społecznym.
Wspólną cechą różnych osób niepełnosprawnych, stanowiącą podstawę ich rehabilitacji zawodowej i społecznej, jest
zdolność przystosowywania
20
się do różnych sytuacji i środowisk społecznych, a w szczególności do sytuacji i środowiska pracy. Rehabilitacja
człowieka niepełnosprawnego zależy przede wszystkim od jego przystosowania się do swej niepełnosprawności i jej
skutków, do wymagań życia i środowiska społecznego w sytuacji wywołanej chorobą lub kalectwem.
;~ W pierwszym okresie niepełnosprawności oraz w czasie rekonwalescencji d rehabilitacji człowiek prawie zawsze
potrzebuje pomocy, by psychicznie przystosować się do nowej dlań sytuacji. Zależy to w dużym stopniu od postaw i
zachowań otoczenia oraz od warunków społecznych - z jednej strony, z drugiej zaś od postaw i motywacji samej
jednostki niepełnosprawnej, m.in. do bycia zrehabilitowaną.
Przystosowanie jednostki uwarunkowane jest zarówno psychologicznie, jak i społecznie oraz - oczywiście -
biologicznie, każdy bowiem człowiek dysponuje pewną rezerwą możliwości biologicznych, nie uruchamianych w
normalnych warunkach życia i pracy, oraz możliwości psychicznych, wynikających z właściwości układu nerwowego.
Ten aspekt rehabilitacji jest wspólny wszystkim osobom niepełnosprawnym. Istnieją jednak, oczy- i wiście, różnice
indywidualne. .,
Rozpatrując psychologiczny aspekt rehabilitacji, musimy zwrócić uwagę na to, że przystosowanie psychiczne,
społeczne i zawodowe niepełnosprawnej jednostki zależy nie tyle od rodzaju inwalidztwa, co od świadomości i
doświadczenia jego społecznych skutków. Człowiek różnie odczuwa swoje kalectwo, w zależności od tego, jakie
miejsce w systemie przyjętych przez niego wartości zajmowało to, co stracił na skutek inwalidztwa, oraz od tego, jak
jego niepełnosprawność odbierają inni ludzie. «
Na postawy i zachowanie się osób niepełnosprawnych - podobnie jak ,' sprawnych - decydujący wpływ wywiera
pojęcie o sobie, swojej wartości i swoich możliwościach. Oczekiwanie przejawów negatywnych postaw oto-'... czenia,
lęki, obawy, zwątpienie w siebie i swoje możliwości częściej mogą / doprowadzić do niepowodzenia lub udaremnienia
wysiłków rehabilita-' cyjnych niż rzeczywisty stan fizyczny.
Te problemy są wspólne dla wielu inwalidów, niezależnie od rodzaju, a także często od stopnia uszkodzenia ciała i
upośledzenia jakiejś jego funkcji. Dlatego też z podobnymi problemami mamy do czynienia m.in. w psychoterapii
różnych inwalidów. Do rozwiązywania tych problemów musimy przygotować przede wszystkim psychologów,
niezależnie od tego, w jakiej dziedzinie rehabilitacji i z jakimi inwalidami będą pracowali.
Przebieg i wynik procesu rehabilitacji, w szczególności psychologicznej, C
•J
. 21
społecznej, zawodowej, a także w dużym stopniu medycznej, zależy od charakteru i rozległości ewentualnych zmian,
jakie zachodzą w osobowości jednostki pod wpływem stresu, od jej cech osobowości i od sposobu re-agowaraa na stres,
a także od zachowania się w sytuacjach trudnych, stre-sowycIL Choroba lub kalectwo stawiają człowieka w sytuacjach
dla niego trudnym, przy czym możliwe jest także równoczesne wystąpienie innych typów sytuacji trudnych, nie
związanych z niepełnosprawnością.
W dalszych rozdziałach książki przedstawione zostaną psychologiczne aspekty rehabilitacji wspólne dla różnych osób
niepełnosprawnych (w szczególności z niepełnosprawnością fizyczną): problemy występujące w różnych sytuacjach
życiowych i w procesie rehabilitacji oraz włączania tych osób w środowisko społeczne. Przedstawione zostaną również
potrzeby i mechanizmy psychologiczne leżące u podstaw zachowań oraz utrzymywania równowagi wewnętrznej i ze
środowiskiem, wspólne dla osób bardziej i mniej sprawnych, tj. dla wszystkich ludzi w trudnych sytuacjach życiowych
oraz w sytuacjach pracy.
Sytuacje człowieka niepełnosprawnego w aspekcie psychologicznym
Człowiek bardziej lub mniej sprawny, żyjąc w różnych środowiskach społecznych, może znajdować się w bardzo
różnych sytuacjach, które są determinowane wieloma czynnikami, zarówno tkwiącymi w nim samym, związanymi z
jego organizmem, osobowością i zachowaniem, jak i zewnętrznymi, tkwiącymi w środowisku, i określane przez relacje
między jednostką a światem innych ludzi, przedmiotów i zdarzeń. Układy stosunków człowieka z otaczającym go
światem mają podstawowe znaczenie dla jego życia, rozwoju i aktywności. Aby rozumieć ludzi, w tym także
niepełnosprawnych, ich zachowanie, możliwości i ograniczenia, musimy rozpatrywać ich funkcjonowanie w
środowisku społecznym, brać pod uwagę całą złożoność ich struktury psychicznej oraz ich relacji ze światem.
T. Tomaszewski (1975, s. 17-19) ujmuje układ wzajemnych stosunków człowieka z innymi elementami jego
środowiska w określonych momentach czasu jako sytuacje, wyróżniając przy tym sytuacje egzystencjalne (życiowe), tj.
układy stosunków jednostki ze światem ważne dla jej życia i rozwoju, oraz sytuacje behawioralne (zadaniowe),
stanowiące układy stosunków jednostki ze światem ważne dla różnych rodzajów jej działalności celowej. Jako
podstawę tej klasyfikacji sytuacji przyjmuje autor rodzaj aktywności podmiotu: życie i działanie.
Do sytuacji egzystencjalnych zalicza: zdrowotną, materialną, finansową, mieszkaniową, zawodową, rodzinną,
towarzyską itp., natomiast sytuacje behawioralne to sytuacje wychowawcze, terapeutyczne, egzaminacyjne, sytuacje
problemowe, decyzyjne, zadaniowe, wreszcie sytuacje trudne, ryzykowne, niebezpieczne, wypadkowe, sytuacje
powodzenia lub niepowodzenia itp.
Wielki wpływ na rozwój człowieka i kształtowanie się jego osobowości wywierają jego sytuacje życiowe, zwłaszcza
we wczesnym okresie życia, np. sytuacje rodzinne, a także sytuacje życiowe wywołane przez przewlekłą
23
chorobę lub kalectwo. W miarę dorastania wzrasta wpływ sytuacji beha-wioralnych, zwłaszcza sytuacji związanych z
pracą człowieka. Na znaczenie sytuacji dla psychicznego rozwoju i zdrowia dziecka zwrócili szczególną uwagę
psychoanalitycy, zwłaszcza Alfred Adler (1947), a także psychologowie zajmujący się rozwojem i kształtowaniem
osobowości (np. Charlotta Buhler, 1933).
Doświadczenia jednostki w okresie dzieciństwa w różnych sytuacjach, m.in. powstających w związku z
niepełnosprawnością, wpływają na kształtowanie się jej osobowości. Jak stwierdza J. Reykowski (1975a, s. 804),
ważnym doświadczeniem dziecka jest doświadczenie słabości, tzn. konieczności ustępowania silniejszym - osobom
dorosłym i starszym dzieciom oraz podporządkowania się okolicznościom.
Na rolę tego doświadczenia pierwszy zwrócił uwagę A. Adler. Jego zdaniem, głównym dążeniem jednostki jest
usiłowanie kompensowania pierwotnego poczucia słabości i niższości poprzez zdobycie dominacji, władzy i sławy, a
więc dążenie do mocy. Poczucie niższości, powstające w sytuacji, gdy jednostka czuje się słaba i zależna od innych (np.
dziecko czuje się bezradne i słabe wobec silnych i niezależnych dorosłych), jest szczególnie silne u dzieci
niepełnosprawnych i nieporadnych, którym rodzice wytykają ich słabości.
J. Reykowski (19750) stwierdza, iż obserwacje Adlera, chociaż rejestrują fakty ważne, są zbyt jednostronne, ponieważ
nadają walor uniwersalności jednemu z mechanizmów regulacyjnych. Jego zdaniem (s. 804):
"Pierwotnym źródłem poczucia słabości jest dysproporcja między możliwościami dziecka a jego pragnieniami lub
stawianymi wymaganiami. W późniejszym okresie życia podobne uczucia powstają wtedy, gdy człowiek jest nie dość
silny lub sprawny fizycznie, aby sprostać wymaganiom sytuacji, albo też nie dość przygotowany lub uzdolniony, albo
ma defekt fizyczny, który czyni go słabszym niż inni, bądź jest powodem jego nie-adekwatności w stosunku do
stojących przed nim zadań. Uczucia te powstają także wtedy, gdy człowiek poddany jest surowemu przymusowi i
kontroli. Głównym następstwem wszystkich tego rodzaju sytuacji jest silna negatywna reakcja emocjonalna w formie
poczucia bezradności, uczucia lęku, poczucia poniżenia itp. Jednocześnie człowiek ma okazję do gromadzenia
doświadczeń dotyczących sytuacji, w których udaje mu się w ten czy inny sposób opanować otoczenie; doświadczenia
te są źródłem emocji dodatnich- poczucia przewagi, mocy, siły itp. Ta para przeciwstawnych doświadczeń
emocjonalnych: doświadczenie słabości - doświadczenie przewagi, wydaje się stanowić podstawę do uformowania
mechanizmu regulacyjnego, pobudzającego do poszukiwania sytuacji przewagi. Mechanizm ten jest źródłem
odpowiednich potrzeb oraz odpowiednich nastawień wykonawczych".
24
B. Wright (1965, s. 65), mówiąc o problemie kompensacji u osób niepełnosprawnych., podkreśla między innymi, że
pojęcie kompensacji zajmuje poczesne miejsce w teorii przystosowania dzięki A. Adlerowi (1917), według którego
"organiczna czy konstytucjonalna niższość była podstaw-wowym motorem sprawiającym, że człowiek pragnie
adaptować się do świata, w którym żyje". Adler stwierdza jednocześnie, że w kompensacji poczucia niższości jednostka
może albo dojść do konstruktywnych osiągnięć, albo do neurotycznego pędu do władzy. Jakkolwiek jednak nie neguje
się występowania zjawiska kompensacji, to trudno zgodzić się z twierdzeniem, że odgrywa ona główną rolę w
motywacji i zachowaniu osób niepełnosprawnych.
O zjawisku kompensacji uniewidomych i głuchych pisze w innym ujęciu Maria Grzegorzewska (1964). Autorka
rozpatruje kompensację jako tworzenie się zastępczych dynamicznych układów strukturalnych w mózgu, podkreślając,
że tzw. zastępstwo zmysłów polega na kompensacji przez współdziałanie wszystkich pozostałych, nie uszkodzonych
analizatorów.
Analizując i opisując zachowanie się człowieka w jego sytuacji, należy brać pod uwagę zarówno aspekt reaktywny, jak
i zadaniowy - człowiek bowiem nie tylko reaguje na daną sytuację, lecz także w jakiś sposób ją rozwiązuje. Są to różne
poziomy organizacji zachowania. Człowiek reaguje na określoną sytuację jako na układ bodźców w sposób bardziej lub
mniej świadomy. Na poziomie wyższej organizacji jego zachowanie ma charakter ukierunkowany i celowy: działa on,
dążąc świadomie do rozwiązania określonego zadania. Na przykład w jakiejś sytuacji trudnej, stresowej może jedynie
reagować silnym pobudzeniem emocjonalnym i płaczem, może zaś także, lub tylko, starać się szukać przyczyn
zaistniałych trudności i je analizować oraz zmierzać do ich usunięcia.
Od tego, jak człowiek bardziej lub mniej sprawny zachowuje się w danej sytuacji, zwłaszcza w sytuacjach trudnych - a
trzeba pamiętać, że osoby niepełnosprawne często znajdują się w takich sytuacjach - zależy jego zachowanie,
rehabilitacja, a także osiągnięcia życiowe, m.in. osiągnięcia w nauce (zob. Tyszkowa, 1972; Spionek, 1975). Jak
wykazały badania przeprowadzone nad czynnikami warunkującymi zawodową adaptację osób niepełnosprawnych
(Larkowa, 1980, s. 27-28), występuje związek między zachowaniem się tych osób w sytuacjach trudnych w pracy i w
życiu a ich powodzeniem w przystosowaniu zawodowym: dobrze przystosowani pracownicy niepełnosprawni szukali w
takich sytuacjach przyczyny trud-
25
ności i starali się o jej usunięcie, natomiast silna reakcja emocjom "denerwowanie się" i płacz, bez podejmowania
celowego i skutecznegi działania, to typ zachowania charakterystyczny dla pracowników źle pr: stosowanych
zawodowo. Reakcje osób źle przystosowanych ujawniały też obniżenie odporności na stres oraz dezintegrację
zachowania. '(Niski próg odporności na stres i brak właściwych nawyków zachowania się w sytuacjach trudnych to
czynniki przeszkadzające w adaptacji zawodowej osób bardziej lub mniej sprawnychJZ kolei złe przystosowanie do
pracy zwiększa trudności z nią związane i nasila stany_stresowe^a w konsekwencji może zmniejszyć odporność
pracownika. Wyższy próg odporności na stres i właściwe, celowe działanie w sytuacjach trudnych umożliwiają i
ułatwiają dobre przystosowanie zawodowe nie tylko pracowników nie-, pełnosprawnych, ale i pełnosprawnych.
Człowiek jest nie tylko podmiotem, lecz również elementem sytuacji, a więc ważne są dla sytuacji jego cechy i stany,
podobnie jak cechy i stany jego otoczenia (Tomaszewski, 1975a, s. 20). T. Tomaszewski zwraca uwagę na fakt, że
jakkolwiek dla sytuacji zadaniowej człowieka podstawowe znaczenie mają stosunki między elementami jego otoczenia
i między tymi , elementami a nim samym, to jednak sytuacje te określa również to, jak jednostka spostrzega ów układ
zależności, jak go rozumie i ocenia. Ważny jest zdaniem autora zarówno obiektywny, jak i subiektywny aspekt sytuacji,
a więc to, jakie obiektywnie są te sytuacje i jak je spostrzegają ludzie w nich uczestniczący (nie tylko sam podmiot
sytuacji).
Analizując różne sytuacje, w jakich znajdują się osoby niepełnosprawne, zawsze musimy brać pod uwagę oba te
aspekty, ale wyraźnie je przy tym rozgraniczać, ponieważ percepcja sytuacji może być zaburzona bądź na skutek
określonego rodzaju niepełnosprawności (np. upośledzenia wzroku czy słuchu, choroby psychicznej, upośledzenia
umysłowego), bądź wskutek własnych doświadczeń oraz informacji uzyskanych od innych, subiektywnego pojęcia
własnego "ja", swoich możliwości i ograniczeń, swojej choroby czy inwalidztwa lub też pojmowania innych ludzi i
świata.
Niejednokrotnie, jak stwierdzamy w praktyce rehabilitacyjnej, w różnych sytuacjach życiowych i zadaniowych osób
niepełnosprawnych pojawiają się problemy wymagające rozwiązania, często przy pomocy innych ludzi, czyniąc te
sytuacje trudnymi i stresowymi właśnie ze względu na subiektywne spostrzeganie danej sytuacji bądź jej elementów.
Zdarza się nieraz, ic osoby niepełnosprawne nie podejmują działań, których wymaga określono zadanie, ponieważ nie
wierzą w powodzenie swego działania, zbyt
26
nisko oceniając swoje możliwość^ a przeceniając trudność zadania. Podobne zjawisko może wystąpić, oczywiście, u
osób pełnosprawnych, jednakże u osób o naruszonej sprawności fizycznej dość często obserwuje się obniżoną ocenę
własnych możliwości (Larek, 1967).
O roli, w procesie leczenia, subiektywnego ujmowania własnej choroby i sytuacji chorobowej przez pacjentów chorych
somatycznie, lecz zdrowych psychicznie tak pisze M. Kulczycki (1971, s. 112):
"Od treści koncepcji choroby zależy, czy będzie ona ujmowana jako trudność, czy też jako udogodnienie, czy zostanie
związana z własnym postępowaniem, lub pozostanie poza obrębem osobistych możliwości działania, czy zmobilizuje
do zwiększenia własnej aktywności, czy też zostanie uznana za podlegającą losowym prawidłowościom. Określone
koncepcje choroby mogą w różnym stopniu odpowiadać faktycznym zależnościom, istniejącym niezależnie od
świadomości człowieka".
Subiektywna percepcja sytuacji życiowej osób niepełnosprawnych przez nie same oraz przez ich środowiska społeczne
wywiera wpływ na tę sytuację. Często jest on niekorzystny, ponieważ percepcja skutków niepełnosprawności nie jest
zgodna z rzeczywistością. Na przykład osoba niepełnosprawna może błędnie spostrzegać swoje upośledzenie fizyczne i
jego wpływ na własną sytuację, przypisując mu swoje niepowodzenie w pracy, podczas gdy przyczyna tkwi w lenistwie
lub w braku określonych zdolności.
Na błędną percepcję i ocenę sytuacji osoby niepełnosprawnej wpływają błędne, z góry przyjęte założenia i przejęte od
innych stereotypowe sądy, które leżą też u podstaw negatywnych postaw społecznych wobec inwalidów i innych osób
niepełnosprawnych.
Według B. Wright (1965) tendencja do zdominowania naszej percepcji danej osoby przez jej nietypowe cechy fizyczne
lub niepełnosprawność przejawia się w dowolnym rzutowaniu skutków inwalidztwa na motywację jej działania, co
może zniekształcić znaczenie w życiu danej jednostki jej istotnych właściwości, np. wybitnych uzdolnień czy głębokich
zainteresowań, a nawet spowodować niezrównoważoną ocenę emocjonalną jej stanu inwalidztwa.
Błędna percepcja osób niepełnosprawnych jest często przyczyną błędnej oceny sytuacji tych osób i prowadzi do
niewłaściwych decyzji i zachowań wobec nich. Tak np. ktoś, uważając, że fizyczne kalectwo powoduje, iż człowiek
staje się złośliwy, może unikać towarzystwa takich osób. Zdaniem B. Wright (1965) rozpowszechnione rzutowanie
cech fizycznych na ocenę sytuacji osób niepełnosprawnych przejawia się również w przeko-
27
naniu, że są one raczej odsunięte od innych i że same też odsuwają się od społeczności ludzi pełnosprawnych.
Percepcja pewnych cech fizycznych osób niepełnosprawnych jako głównego motywu ich działalności oraz głównego
czynnika wywierającego wpływ na ich zachowanie i osobowość powoduje, iż różne sytuacje społeczne mogą stać się
trudne zarówno dla osób z niepełnosprawnością, jak i dla tych, u których te błędne percepcje i przekonania występują.
Utrudnia to kontakty międzyludzkie i staje się źródłem napięć.
Do wyjaśnienia wpływu cech fizycznych na ocenę osobowości m.in. inwalidów przyczyniły się wyniki badań S. E.
Ascha (1946, 1952), którego zdaniem cechy centralne wywierają wpływ na ogólny pogląd o czyjejś osobowości.
Ocena, raz powzięta, szybko uzyskuje pewne cechy stałości, a późniejsze wrażenia są dostosowywane do przyjętego
kierunku.
G. Ichheiser (1949) i B. Wright (1965) zwrócili uwagę na fakt, że cechy wizualne, a więc i wygląd cielesny, stanowią
główną cechę determinującą ocenę, gdyż to widzialny wygląd jednostki, a nie jej niewidzialna osobowość, jest główną
podstawą identyfikacji. Stwierdzona przez tych autorów tendencja do nadawania cechom fizycznym wartości cech
centralnych i determinujących ocenę ludzi wywiera wpływ nie tylko na ocenę sytuacji osób z widocznym
upośledzeniem, lecz również na samą tę sytuację.
Zagadnieniem wpływu widocznych nietypowych cech fizycznych na opinie o osobach niepełnosprawnych zajmowali
się także inni autorzy, np. H. Winkler (1931), M. Ray (1946), E. Cattell, T. Dembo, S. Koppel, E. Tane-Baskin i S.
Weinstock (1946). Stwierdzili oni, że już sam fakt spostrzeżenia odchylenia fizycznego wpływa na ocenę osobowości
danego człowieka i jego sytuacji życiowej.
W badaniach, które przeprowadziłam nad postawami otoczenia wobec inwalidów (Larkowa, 1970), stwierdziłam
między innymi, że nie tyle rodzaj inwalidztwa, ile widoczność uszkodzenia ciała i stopień ciężkości inwalidztwa
odgrywają ważną rolę w powstawaniu określonych postaw wobec inwalidów, wywierając, oczywiście, wpływ na ich
sytuację życiową. W większości przypadków widoczność niepełnosprawności oznaczała wygląd człowieka ukazujący
naruszenie ciała - brak, uszkodzenie lub zniekształcenie ciała, a także upośledzenie umysłowe lub chorobę psychiczną,
zmieniające rysy twarzy, postawę i cechy ciała oraz wyraźnie odbiegające od przyjętej normy, tj. od standardu.
Badania te wykazały, że ocena ciężkości upośledzenia zależy w dużym Ktopriiu od jego widoczności: im bardziej jest
ono widoczne, tym wydaje
28
się cięższe i tym większy ma wpływ na reakcje emocjonalne i postawy wobec osób z takim upośledzeniem, a pośrednio
na ich sytuację społeczną i życiową.
W przypadku widocznego i znacznego naruszenia typowego wyglądu ciała człowieka reakcje emocjonalne innych ludzi
na to odchylenie od standardu mają wartość negatywną, wpływają bowiem na unikanie widoku naruszonego ciała, a
często także unikanie samej takiej osoby.
Reakcja na odchylenie od standardu, jak pisze J. Reykowski (1979), może mieć różną wartość i różny znak. "Kwestią
podstawową jest fakt, iż niezgodność z wzorcem poznawczym jest źródłem napięcia. Wiąże się to z tendencją do
zachowania stabilności struktury poznawczej, której składnikiem są standardy, z zachowaniem równowagi" (s. 237).
Odmienność innej osoby pod względem fizycznym stwarza niepokój, ponieważ nie odpowiada dobrze
uporządkowanemu obrazowi ciała. Powstawanie przykrych emocji na widok kalectwa - uszkodzenia ciała i zaburzenia
jego funkcji - można wyjaśniać na podstawie teorii dysonansu poznawczego (Festinger, 1957, 1958), który powstaje
przy naruszeniu obrazu ciała ludzkiego przyjętego jako normalny. Dysonans poznawczy, będący psychologicznie
przykrym, niewygodnym stanem, motywuje daną osobę do prób zmniejszenia tegoż dysonansu i osiągnięcia
konsonansu.
Oprócz wyglądu fizycznego na percepcję osoby niepełnosprawnej i percepcję określonej sytuacji przez inne osoby w
niej uczestniczące wywiera również wpływ ich wiedza o rodzaju, przyczynach, charakterze i okolicznościach powstania
niepełnosprawności oraz jej skutkach. Jeśli przyczyną czyjejś niepełnosprawności jest np. choroba wzbudzająca lęk u
danej osoby, będzie się ona w różnych sytuacjach zachowywała inaczej wobec tego człowieka niepełnosprawnego
aniżeli wówczas, gćły choroba jest jej dobrze znana i nie budzi obaw. Ważne jest również to, czy kalectwo powstało w
wyniku ran odniesionych na wojnie, w obronie ojczyzny, czy w bójce chuligańskiej, a więc percepcja zależy od
pozytywnej lub negatywnej oceny wartości człowieka i jego zachowania. Rozpatrując sytuację osoby niepełnosprawnej
należy brać zatem pod uwagę nie tylko obiektywny stan jej zdrowia, sprawności i jej wygląd oraz szereg innych jej
cech i czynników charakteryzujących daną sytuację i dla niej ważnych, lecz także to, jaka jest ich percepcja przez
jednostkę niepełnosprawną, a także przez, inne osoby uczestniczące w danej sytuacji, jak też jakie są ich postawy i
zachowania.
Człowiek niepełnosprawny, podobnie jak pełnosprawny, znajduje się
29
w różnych sytuacjach życiowych i zawodowych. W niektórych z m| jego niepełnosprawność odgrywa istotną rolę, w
innych niewielką, jesz w innych nie ma znaczenia. Zależy to, jak już wspomniano, nie tylkc rodzaju, stopnia,
przyczyny, charakteru i widoczności samej niepełnospraw« ności, lecz także od wielu innych czynników
charakteryzujących daną jednostkę - jak wiek, płeć, cechy osobowości, wiedza, postawy itp., od i percepcji przez
jednostkę niepełnosprawną danej sytuacji, od innych osóbj w niej uczestniczących oraz od rodzaju i struktury samej
sytuacji.
T. Tomaszewski (I975a, s. 22 i nast.) wyróżnia dwa podstawowe a8-j pekty struktury sytuacji, wiążące się dwoma
rodzajami zachowania: chowaniem reaktywnym i zachowaniem celowym. Strukturą bodźce (stymulacyjną) sytuacji
nazywa "taki układ jej elementów, które w nianym momencie działają na podmiot jako bodźce i wywołują jego reakc
Struktura taka określona jest zarówno przez obiektywne, fizyczne cecfl elementów otoczenia, jak i przez odpowiednią
wrażliwość sensoryczną] człowieka, jego reaktywność i wyrobione nawyki". Strukturę sytuacji zadaniowej autor
charakteryzuje jako układ wartości i możliwości. Od nichj zależy też pomyślny lub niepomyślny charakter sytuacji.
Wartością na żywa "stan rzeczy, który określa kierunek aktywności człowieka", moż wością zaś - "stan rzeczy, od
którego zależy, czy wartość zostanie osią nięta".
Problem układu wartości oraz dążenie do ich osiągnięcia są ważne zarówno dla ludzi pełnosprawnych, jak i
niepełnosprawnych. Z problemem utraty lub braku pewnych wartości stykają się wszyscy ludzie w różnych okresach
swego życia, ale jest on szczególnie ważny w przypadku osób ; niepełnosprawnych. Utrata, brak albo zmniejszenie
pewnych wartości na skutek kalectwa lub choroby oraz dążenie do ich odzyskania lub zdobycia innych - to elementy
charakterystyczne dla sytuacji życiowej oraz różnych sytuacji zadaniowych człowieka niepełnosprawnego.
Naruszenie ciała i upośledzenie jego funkcji, tj. niepełnosprawność, uważane są za wartości negatywne zarówno przez
osoby pełnosprawne, jak i niepełnosprawne. Jednakże w pewnych sytuacjach mogą one mieć dla osób
niepełnosprawnych wartość pozytywną, mianowicie wówczas, gdy umożliwiają zaspokojenie jakiejś potrzeby
jednostki, np. potrzeby poczucia bezpieczeństwa i ochrony, poczucia własnej wartości, jeśli rodzina potrafi uwolnić
słabą jednostkę, która nie może podołać wymaganiom stawianym przez życie, od wysiłków i niepowodzeń oraz od
zagrożenia poc/ucia własnej wartości. Przypadki ucieczki w chorobę i inwali-
30
dztwo są znane, a ich mechanizm można uznać za jedną z form zachowania się w sytuacjach trudnych. Taką formę
reakcji na stres i przystosowanie się do sytuacji stresowej określa się jako przystosowawczą reakcję unikania - ucieczki
(Cofer, Appley, 1972).
'•i/i Ę '
Sytuacje trudne
Różne odchylenia od normy fizycznej czy umysłowej stawiają jednostkę w rozmaitych trudnych dla niej sytuacjach.
Możliwe jest wystąpienie wszystkich typów sytuacji trudnych, jakie mogą spotkać każdego człowieka, spowodowanych
innymi przyczynami niż niepełnosprawność.
Według T. Tomaszewskiego (1967a, s. 261) sytuacje, w których naruszona jest równowaga takich elementów jak
zadania, czynności, warunki i cechy podmiotu, możemy objąć ogólną nazwą sytuacji trudnych. W innej pracy (1975a)
autor wyróżnia pięć głównych rodzajów sytuacji trudnych: deprywacji, przeciążenia, utrudnienia, sytuacje konfliktowe i
zagrożenia, stwierdzając, że w jednej i tej samej sytuacji mogą występować równocześnie trudności różnego typu, a
każda sytuacja trudna jest w większym lub mniejszym stopniu sytuacją zagrożenia. Należy przy tym pamiętać o
względności pojęcia trudności: to, co dla jednych osób niepełnosprawnych, podobnie jak i pełnosprawnych, jest trudne,
dla innych okazuje się łatwe.
Omawiając sytuacje powstające u różnych osób w związku z istnieniem niepełnosprawności, opieram się na
powyższym podziale sytuacji trudnych, przyjętym przez T. Tomaszewskiego.
Sytuacja utrudnienia
Sytuacja utrudnienia występuje wtedy, kiedy w działaniu swym jednostka napotyka przeszkodę lub brak jakichś
elementów potrzebnych do wykonania zadania.
Jednostka niepełnosprawna bywa często w sytuacji utrudnienia. Różnego rodzaju upośledzenia funkcji mogą jej
utrudniać uczenie się w poszczególnych zakresach, np. w zakresie opanowania sprawności ruchowych, spostrzegania,
mowy. Mogą utrudniać też wykonywanie różnego rodzaju zadań. Właściwości układu nerwowego wyrażające się np. w
szczególnej wrażliwości emocjonalnej mogą utrudniać wypracowanie samokontroli. Mogą to być źródła utrudnień
zarówno dla samej jednostki z naruszoną
31
sprawnością, jak i dla otoczenia: rodziny, nauczycieli, wychowawców, przełożonych w zakładzie pracy.
W pracy zawodowej osoby niepełnosprawne mogą znajdować się w sytuacji utrudnienia ze względu na stan swego
zdrowia i rodzaj niepełnosprawności oraz nieodpowiedni dobór pracy, nie uwzględniający ich możliwości i ograniczeń.
Jak stwierdzono, m.in. w badaniach czynników warunkujących adaptację zawodową niepełnosprawnych pracowników
z uszkodzeniami narządów ruchu i chorobami układu krążenia (Larkowa, 1977, 1980a), aż 83,1% badanych osób
odczuwało trudności w pracy ze względu na stan zdrowia. Więcej takich osób było w grupie z uszkodzeniami narządów
ruchu (90,7%) aniżeli w grupie osób z chorobami układu krążenia (71,4%). Jako najczęstsze przyczyny trudności w
pracy, związane z niezadowalającym stanem zdrowia, badani niepełnosprawni pracownicy podawali: szybsze męczenie
się i różne dolegliwości fizyczne, zwłaszcza bóle kręgosłupa, zawroty i bóle głowy, a także trudności w wykonywaniu
pewnych ruchów i czynności, np. w schylaniu się i podnoszeniu ciężarów.
Sytuacja utrudnienia wykonywania pracy ze względu na stan zdrowia wpływała na ogólne zadowolenie z pracy, jak i na
jej wyniki oraz na ocenę pracownika i jego pracy przez przełożonych. Wystąpiły jednak różnice w ocenie sytuacji jako
utrudnionej ze względu na istniejącą niepełnosprawność, zależne od tego, czy oceniającym był sam niepełnosprawny
pracownik, czy też jego zwierzchnik: pracownicy niepełnosprawni częściej uskarżali się na występowanie trudności w
pracy spowodowanych ich stanem zdrowia, niż to oceniali ich przełożeni. Na trudności wynikające ze stanu zdrowia
uskarżali się przede wszystkim pracownicy częściowo i źle przystosowani do pracy - zwłaszcza osoby ogólnie z niej
niezadowolone. Obliczony współczynnik Chi-kwadrat wskazywał na istnienie statystycznie istotnej zależności między
uskarżaniem się na trudności w pracy wynikające ze stanu zdrowia a powodzeniem w przystosowaniu zawodowym (f =
10,857; df=-4;p< 0,05).
U części osób źle przystosowanych zawodowo niewątpliwie stan zdrowia i nieodpowiednio dobrana praca były
przyczyną powstawania sytuacji utrudnienia, powodujących niezadowolenie pracownika z pracy i niezadowolenie
przełożonych z pracownika. U niektórych jednak osób ogólne niezadowolenie z pracy wpływało na odczuwanie
różnych dolegliwości zdrowotnych przy jej wykonywaniu, stanowiąc jakby formę ucieczki w chorobę, a może nawet
usprawiedliwienie niepowodzeń zawodowych.
32
Jednostka niepełnosprawna znajduje się w sytuacji trudnej również wtedy, gdy w związku z niepełnosprawnością
występują w jej działaniu utrudnienia spowodowane np. przeszkodami o charakterze fizycznym, takimi jak bariery
architektoniczne czy komunikacyjne, które czynią poruszanie się człowieka z ograniczoną sprawnością kończyn
dolnych, zwłaszcza jeżdżącego na wózku inwalidzkim, rzeczą bardzo trudną.
Występują również przeszkody określane mianem barier psychologicznych lub psychospołecznych, utrudniające
normalne funkcjonowanie osób niepełnosprawnych.
Jakie są główne przeszkody psychospołeczne stawiane przez społeczeństwo jako całość i przez różne środowiska
społeczne, w których jednostka niepełnosprawna żyje, uczy się i pracuje?
Analizując cechy charakterystyczne społecznego świata ludzi, możemy stwierdzić, że nastawiony jest on na typowość i
standardy. Dziecko czy człowiek dorosły, jeśli odbiegają swym wyglądem, zachowaniem, funkcjonowaniem od norm i
standardów przyjętych w danej społeczności, mają utrudnione, a nawet uniemożliwione działanie. Nastawienie na
typowość i standardy prowadzi do braku akceptacji i do nietolerancji dla tego, co jest inne, do niezrozumienia i
niedostrzegania potrzeb ludzi nietypowych, a także do odtrącania ich przez społeczeństwo.
U podstaw przeszkód fizycznych, technicznych w szerokim tego słowa znaczeniu, w tym architektonicznych,
urbanistycznych, komunikacyjnych itp., także leży nastawienie na typowość i standardy, nie uwzględniające istnienia i
potrzeb ludzi nietypowych.
Ograniczenie dostępności dla osób niepełnosprawnych budynków, instytucji, usług, różnych urządzeń itp., które
powinny być powszechnie dostępne, ma swoje źródła zarówno w negatywnych postawach (bardziej osobistych niż
publicznie wyrażanych) wobec osób niepełnosprawnych ze strony ludzi kierujących różnymi instytucjami, jak i w
nastawieniu na typowość i standardy, a co za tym idzie - w ich niedostosowaniu do możliwości jednostek
niepełnosprawnych, jak też w określonych przepisach prawnych oraz w braku odpowiedniego przygotowania kadr
realizujących zadania dydaktyczne, wychowawcze czy produkcyjne. Zbyt często nie bierze się pod uwagę tego, że
każde społeczeństwo składa się zarówno z osób pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych.
Są to tylko przykłady rozlicznych przeszkód i braków, stwarzających dla .os8b niepełnosprawnych sytuacje utrudnienia
w działaniu, a także sytuacje utrudniające zaspokajanie różnych ich potrzeb.
33
3 - Larkowa - Człowiek niepełnosprawny
Sytuacje deprywacji
Sytuacja deprywacji według T. Tomaszewskiego (1975a, s. 32) to ta "w której podmiot działający pozbawiony jest
czegoś, co jest potrzebne do jego normalnego życia lub funkcjonowania, albo inaczej mówiąc, sytuacja, w której nie są
zaspokojone jakieś podstawowe potrzeby podmiotuyrf Mogą to być potrzeby fizjologiczne, społeczne, psychiczne.
Deprywacja możliwości zaspokojenia potrzeb społecznych występuje np. w sytuacji osamotnienia i izolacji, a potrzeb
psychicznych - w sytuacji niepowodzenia, pokrzywdzenia, zawodu itp. Autor podkreśla, że w ostatnich latach wiele
uwagi poświęca się deprywacji informacyjnej, zarówno typu psychofizycznego (np. w związku z izolacją od dopływu
bodźców wzrokowych, słuchowych czy dotykowych), jak też typu kulturalnego lub społecznego (np. w sytuacjach
oderwania od domu i własnego środowiska społecznego). Jako szczególny rodzaj deprywacji T. Tomaszewski
wymienia zanik wartości i związaną z tym utratę poczucia sensu tego, co się robi, a nawet sensu własnego życia.
Jak wskazują wyniki badań oraz obserwacje i analiza różnych sytuacji, w których znajdują się osoby z naruszoną
sprawnością organizmu, sytuacje te mają często charakter sytuacji deprywacji.
Jednostka niepełnosprawna może się znaleźć w sytuacji deprywacji przede wszystkim w związku z ciężkim
upośledzeniem jakiejś funkcji organizmu, w niekorzystnych warunkach środowiskowych i na skutek niewłaściwego
postępowania osób z jej otoczenia. Na przykład osoba sparaliżowana lub głuchoniewidoma może być pozbawiona
kontaktu z innymi ludźmi i dopływu informacji. Były też wypadki, że dzieci upośledzone umysłowo zamykano i
trzymano w jakichś komórkach, w całkowitej izolacji od świata. Tego rodzaju sytuacje deprywacji powodowały,
oczywiście, pogłębienie upośledzenia.
Upośledzenie funkcji organizmu pozbawia człowieka możliwości zaspokajania różnych podstawowych potrzeb. Tak
np. utrudnienie poruszania się na skutek uszkodzenia narządów ruchu, a także brak wzroku i słuchu lub ich
upośledzenie czy też zaburzenia mowy mogą stanowić przeszkodę w zaspokajaniu społecznej potrzeby kontaktu z
innymi ludźmi i prowadzić do sytuacji izolacji i osamotnienia, a więc również do deprywacji informacyjnej. W takich
przypadkach inne zmysły przejmują zwykle funkcję wiodącą w przystosowaniu do życia (Myklebust, 1960;
Grzegorzewska, 1964).
34
Sytuacja deprywacji informacyjnej, jak też niezaspokojenie innych potrzeb psychicznych i społecznych, odgrywa
szczególną rolę w rozwoju dziecka. O znaczeniu deprywacyjnym głuchoty oraz jej wpływie na sferę emocjonalną i
osobowość dziecka, a także na jego stosunki rodzinne pisze m.in. T. Gałkowski (Gałkowski, Kunicka-Kaiser,
Smoleńska, 1976, s. 145):
"(•••) nie da się zaprzeczyć, że pozbawienie możliwości odbioru tych wrażeń w pierwszych latach po urodzeniu skazuje
dziecko na uboższy niż normalnie zakres doświadczeń. '/.mysi słuchu należy do tych źródeł kontaktu ze światem, który
po wzroku przynosi największą ilość informacji. (...) Jeden ważny dla prawidłowego rozwoju emocji i uczuć kanał
informacji jest w tym przypadku wyłączony, a własna ekspresja przeżywanych stanów emocjonalnych zostaje także
pozbawiona możliwości wyrażania się głosowego".
Z wypowiedzi osób niewidomych (zob. Szczurek, 1975) wynika, że brak wzroku może być przyczyną powstawania
wielu sytuacji deprywacji społecznej i psychicznej, np. takich, jak: zubożenie życia o brak książki, widoków, kina,
kontaktów z innymi ludźmi, zawężenie, a nawet wyeliminowanie zainteresowań kulturalnych, zwiększenie uzależnienia
od innych ludzi, poczucie krzywdy i osamotnienia, zachwianie poczucia własnej wartości, uczucie, że się jest jednostką
niepotrzebną, ciężarem fizycznym i psychicznym dla innych, poczucie niewykorzystania swych możliwości
psychicznych, intelektualnych, poczucie nie spełnionych nadziei i niezisz-czalnych pragnień, poczucie bezużyteczności,
zachwianie poczucia wartości i sensu życia.
Analizując sytuacje osób niepełnosprawnych, w których mogą nie być, a często rzeczywiście nie są zaspokajane ich
podstawowe potrzeby, wyróżnione m.in. przez A. H. Masłowa (1964), tj. potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa,
przynależności i miłości, szacunku oraz samorealizacji, możemy stwierdzić, że samo upośledzenie różnych funkcji
organizmu nie determinuje w sposób bezwzględny powstania takich sytuacji, zasadniczą natomiast rolę odgrywają z
jednej strony warunki środowiska fizycznego, zwłaszcza społecznego, w których żyją osoby niepełnosprawne, a także
warunki życia - ekonomiczne, techniczne i społeczne, m.in. normy, postawy, koncepcje ról społecznych, zwyczaje i
obyczaje przyjęte w danym środowisku i w danym czasie, z drugiej zaś strony psychologiczne skutki
niepełnosprawności, np. pogląd jednostki niepełnosprawnej na temat swej choroby czy niepełnosprawności i jej
skutków oraz stosunek do siebie i swojej choroby czy niepełnosprawności, do innych ludzi, do życia i do
35
świata, na co wpływ ma obraz siebie, swoich możliwości i ograniczeń, a także obraz świata - innych ludzi, ich postaw i
zachowań, oraz reakcje innych osób, zwłaszcza znaczących.
Szczególną rolę w zaspokajaniu lub udaremnianiu zaspokajania podstawowych potrzeb jednostki bardziej lub mniej
sprawnej odgrywają: brak lub istnienie określonych celów życiowych, oczekiwania, aspiracje, przyjęte wartości i
strategie działania.
Przyczyna blokowania i udaremniania zaspokojenia różnych potrzeb osób niepełnosprawnych przez ich środowisko
społeczne tkwi często w tendencji, przejawiającej się w społecznych postawach i zachowaniach, do narzucania tym
osobom określonych sposobów zachowania i ról społecznych, bez dania im prawa wyboru. Nie akceptowane, a nawet
wyśmiewane lub też odrzucane i potępiane bywa dążenie ludzi nietypowych pod względem fizycznym do zaspokojenia
normalnych potrzeb, np. seksualnych, lub wykonywanie określonego zadania w sposób jedynie dla nich możliwy, lecz
także nietypowy (np. pisanie nogą zamiast ręką).
A. Hulek (1969, s. 78) pisze:
"Przyjmuje się powszechnie, że u osób upośledzonych na zdrowiu przy zaspokajaniu potrzeb własnych w zasadzie
działają te same mechanizmy zachowania, co u osób zdrowych. Ale kiedy w procesie przystosowania inwalidzi
napotykają na trudności, stwierdza się u nich niekiedy reakcje mniej pożądane. Główna różnica między nimi a
nieinwalidami polega tu raczej na częstości występowania takich reakcji i sile ich występowania, jest więc różnica ich
stopnia, a nie jakości. Stwierdza się jedynie większe nasilenie pewnych cech stanowiących reakcję na społeczne
środowisko i fizyczne otoczenie, nie istnieje bowiem specjalna psychologia osób upośledzonych na zdrowiu."
Jak sytuacje deprywacji, w których nie zaspokojone pozostają istotne potrzeby osób niepełnosprawnych, wpływają na
kształtowanie się ich osobowości, zależy to od wielu czynników. Niepełnosprawność jest tylko jednym z elementów.
Zdaniem B. Wright (1965, s. 412), nie udało się znaleźć zasadniczych różnic osobowości między grupami osób z
fizycznym inwalidztwem a nłe-inwalidami. Jednostki z fizycznymi odchyleniami nie stanowią grupy jednorodnej pod
względem psychologicznym, a fizyczne inwalidztwo to jedynie powierzchowne (fenotypiczne) kryterium klasyfikacji.
Zasadniczą sprawą jest branie pod uwagę zmiennych pośredniczących między stanem fizycznym a zachowaniem się
jednostki, gdyż związek ten nie jest bezpośredni. Na przykład to nie fizyczny stan niepełnosprawności decyduje o tym,
że jednostka ukrywa swoją zdeformowaną nogę, ale jej po-
36
stawa wobec tego faktu, na którą z kolei wpływ mają m.in. reakcje innych osób na widok zdeformowanego ciała.
"Psychologiczne zmienne pośredniczące podlegają wpływom różnych czynników, stan fizyczny nie może być tym
jedynym czynnikiem, który ją [tzn. postawę] determinuje; stąd brak równowagi lub choćby tylko ścisłych związków
między stanem fizycznym a zachowaniem. (...)
Różnorodność psychologicznych czynników korelujących z inwalidztwem oznacza, że ta sama społeczna sytuacja nie
powoduje w sposób mechaniczny określonych skutków dla osobowości. Na przykład, chociaż inwalidztwo może
narazić jednostkę na lekceważenie i dyskryminację, nie znaczy to, że taka poniżająca sytuacja, nawet jeśli powtarza się
często, musi doprowadzić do takich czy innych zmian osobowości. Zależy to od tego, co «dzieje się» w psychice danej
jednostki, a te przystosowawcze, czy wywołujące złe przystosowanie procesy podlegają z kolei wpływom wielu
zmiennych czynników, oprócz tych, które tkwią w niekorzystnej sytuacji społecznej" (Wright, 1965, s. 412).
Sytuacje zagrożenia
Sytuacja zagrożenia występuje zdaniem T. Tomaszewskiego (1975a, s. 34) wtedy, kiedy "istnieje zwiększone
prawdopodobieństwo naruszenia jakiejś wartości cenionej przez podmiot działający, życia, zdrowia, jego samego i jego
bliskich, własności, uprawnień, pozycji społecznej, dobrego imienia, własnego dzieła, poglądów, dobrego
samopoczucia lub samooceny itp.".
Problem zagrożenia cenionych przez jednostkę wartości wiąże się ściśle z zagadnieniem jej potrzeb. Jak pisze T.
Tomaszewski (19766, s. 289): "Bezpośrednią podstawę informacyjną oceny wartości przedmiotów i zdarzeń stanowi
wiedza o tym, że one właśnie mogą zaspokoić określoną potrzebę lub stanowić realizację określonego zadania".
Obserwacje i analizy różnych sytuacji, w jakich znajdują się osoby z naruszoną sprawnością organizmu (patrz np.
Wright, 1965; Hulek, 1969; Neff, 1971; Garrett, Levine, 1972; Larkowa, 1977, 1980a i b), wykazują, że istnieje często
zagrożenie wielu różnych potrzeb tych osób, zwłaszcza potrzeby bezpieczeństwa, osiągnięć, niezależności, własnej
wartości, prestiżu, samorealizacji, miłości i innych.
W specyficznej sytuacji zagrożenia znajduje się człowiek wówczas, gdy antycypuje zagrożenie, np. utratę jakiejś
wartości, ból. Z antycypowaną sytuacją zagrożenia, jaką często można obserwować u osób niepełnosprawnych, wiąże
się lęk. Na przykład przekonanie o groźnych skutkach choroby powoduje - jak stwierdza S. Trojanek (1974) - że chorzy
na gruźlicę
37
płuc często przeżywają poczucie zagrożenia, nawet bez realnych powodów dopatrując się zagrożenia swego zdrowia
lub życia. Brak poczucia bezpieczeństwa fizycznego, przejawiający się w lękach przeżywanych przez tych chorych,
autorka stwierdziła w przeprowadzonych przez siebie badaniach u 95% osób z przewlekłą gruźlicą płuc.
Przewidywanie przyszłych wydarzeń, m.in. antycypacja sytuacji zagrożenia, wiąże się zarówno z przeszłymi
doświadczeniami danej jednostki, z jej przekonaniami, jak też z całą strukturą jej osobowości i właściwościami
temperamentu. Na związek lęku z typem układu nerwowego zwracał uwagę już I. P. Pawłów (1952). J. Strelau (1969)
stwierdził, że im większa siła procesu pobudzenia, tym niższy poziom lęku, i odwrotnie. Zaobserwowane przez
Dollarda i Millera (1967) różnice indywidualne w lęku przed bólem można być może wyjaśnić, zdaniem Strelaua
(1975, s. 725), wrodzoną słabością układu nerwowego, tj. zwiększoną reaktywnością poszczególnych jednostek.
Według L. F. Shaffera i E. J. Shobena (1956, s. 49) lęk znacznie częściej zależy od właściwości danej jednostki aniżeli
od zewnętrznych wydarzeń.
Dość często u osób z naruszoną sprawnością występuje zagrożenie pozycji społecznej, zwłaszcza jeśli jest to
inwalidztwo znacznego stopnia.
Pozycja społeczna osób niepełnosprawnych bywa zagrożona na skutek negatywnych postaw wobec nich osób z ich
otoczenia (Barker, 1948; Wright, 1965; Larkowa, 1970). Osoby niepełnosprawne odczuwają to zagrożenie m.in.
dlatego, że nie mają pewności, czy postawa poznanych ludzi będzie odtrącająca, czy akceptująca. W różnych badaniach
stwierdzono (Safi-lios-Rothschild, 1970; Hulek, 19736, 19740; Larkowa, 1976) istnienie negatywnych i
dyskryminacyjnych postaw wielu kierowników wobec inwalidów oraz tendencję do zatrudniania osób, po doznaniu
przez nie inwalidztwa, na stanowiskach nie wymagających kwalifikacji, gorzej płatnych, np. portierów, windziarzy,
szatniarzy, dozorców, a więc znajdujących się w hierarchii zawodów znacznie niżej niż poprzednio wykonywane.
Często powoduje to degradację zawodową lub w ogóle uniemożliwia otrzymanie pracy. Zresztą w środowisku pracy
może wystąpić nie tylko zagrożenie pozycji społecznej osób niepełnosprawnych, lecz także zagrożenie ich zdrowia w
pracy na stanowiskach nieodpowiednio dobranych do ich możliwości i ograniczeń oraz w warunkach uciążliwych i
szkodliwych dla zdrowia. Jak stwierdzono w badaniach przeprowadzonych w różnych zakładach przemysłowych, w
sytuacjach takich niepełnosprawni znajdują si« często (Larkowa, 1976, 1977, 1980, 1981, 1983).
38
Zagrożona może być także pozycja społeczna dzieci kalekich wśród pełnosprawnych rówieśników. Jak wykazały
socjometryczne badania D. G. Force'a (1956), w których dzieci ze wszystkich klas szkoły podstawowej określały, w
jakim stosunku pozostają do swych kalekich rówieśników - czy są przyjaciółmi, towarzyszami zabaw czy towarzyszami
pracy - pozycja społeczna dzieci niepełnosprawnych jest zagrożona, gdyż nie są one tak akceptowane jak dzieci
pełnosprawne; fizyczne kalectwo /większa trudności dziecka w uzyskaniu społecznej akceptacji ze strony
pełnosprawnych rówieśników. Autor ten stwierdził, że problem pozycji społecznej i akceptacji inwalidów fizycznych
istnieje już u dzieci w wieku 6 lat i że stosunek do dzieci kalekich pozostaje w związku z uprzedzeniami.
Jakkolwiek pozycja społeczna dziecka upośledzonego fizycznie jest gorsza niż pozycja dziecka w pełni sprawnego, to
jednak równocześnie uważa się ją za lepszą od pozycji dorosłego inwalidy w społeczeństwie. Na przykład /daniem R.
G. Barkera (1948) od dziecka kalekiego społeczeństwo wymaga mniej niż od zdrowego i pod tym względem jest ono w
łatwiejszej sytuacji. Również J. V. Berreman (1954) stwierdził, że pozycja społeczna dorosłego inwalidy jest gorsza niż
dziecka, wiele bowiem osób traktuje dzieci kalekie z sympatią i pobłażliwością oraz stara się im pomóc w różny
sposób, natomiast gdy dzieci te stają się dorosłymi, są odtrącane przez otoczenie jako pracownicy, członkowie klubów,
kandydaci do małżeństwa itp.
Pozycja zajmowana przez jednostkę w systemie stosunków międzyludzkich odgrywa bardzo ważną rolę w jej rozwoju
psychicznym. Pisali na ten temat L. S. Wygotski (1971), A. N. Leontiew (1962, 1977), L. I. Bożo-wicz (1970).
Znaczenie pozycji jednostki w otoczeniu społecznym dla kształtowania jej osobowości w dzieciństwie i młodości
uwypukla szczególnie M. Porębska (1982).
Pozycję społeczną jednostki wyznaczają różne czynniki, tkwiące w środowisku społecznym i w niej samej, obiektywne
warunki, w jakich żyje - społeczne, kulturowe, ekonomiczne, przyjęte zwyczaje, obyczaje, przyznane jej prawa,
przywileje oraz stawiane wymagania i stosunek otoczenia, a także wiek, płeć, poziom rozwoju, wykształcenie oraz stan
zdrowia. Jak wykazują obserwacje i wyniki badań, pozycja jednostek niepełnosprawnych, chorych czy kalekich w
grupach społecznych zależy w znacznej mierze od ustosunkowania się do nich innych ludzi - od postaw rodziców,
rodzeństwa, nauczycieli i kolegów w szkole, przełożonych w zakładzie pracy itp.
39
M. Porębska (1982) stwierdza, że zła pozycja dziecka w rodzinie i w ogóle zła pozycja społeczna jednostki stawia ją w
sytuacji zagrożenia zaspokojenia wielu jej ważnych potrzeb. Autorka zwraca m.in. uwagę na to, że zła pozycja w
rodzinie wskazuje na możliwość deformowania kształtującej się osobowości dziecka i stanowi źródło dalszych
deformacji. Wyróżnia j ona dwie pozycje złe, tj. pozycję osoby uprzywilejowanej i pozycję osobyj pokrzywdzonej,
oraz pozycję dobrą. Podkreśla również rolę własnej działalności jednostki w osiąganiu pożądanej pozycji
społecznej, umożliwiającej lepsze zaspokajanie potrzeb i rozwój osobowości.
Ponieważ w przypadku dzieci niepełnosprawnych postawy rodziców < są często bądź zbyt opiekuńcze i okazywane jest
im nadmierne uczucie l oraz przesadna troskliwość, bądź też występują postawy odtrącenia, a stawiane wymagania
albo przewyższają możliwości dziecka, albo wskazują na ich niedocenianie (Wright, 1965) - dzieci niepełnosprawne
znajdują się często w złej pozycji, bądź jako uprzywilejowane, bądź jako pokrzywdzone. Stwarza to sytuację
zagrożenia prawidłowego rozwoju ich osobowości, na co wskazują zaburzenia w ich zachowaniu.
Zdaniem M. Porębskiej (1982, s. 232) "z zajmowaniem pozycji osoby uprzywilejowanej łączy się obserwowane w
zachowaniach dzieci nasilenie tendencji egocentrycznych, zmniejszona wrażliwość na potrzeby innych osób, w tym i
rodziców. Zajmowanie pozycji osoby pokrzywdzonej łączy się z uczuciami ujemnymi, w zachowaniu ujawnia się
niepewność, drażli-wość, agresywność, poczucie pokrzywdzenia".
Zaburzenia w zachowaniu występują również wtedy, gdy dziecko otoczone jest obojętnością. Nawet bardzo dobra
sytuacja materialna nie może zmienić złej sytuacji psychologicznej wytworzonej przez niewłaściwe relacje jednostki z
jej otoczeniem, które znajdują wyraz w złej pozycji w rodzinie czy w ogóle w społeczności. Odnosi się to, jak i inne
prawidłowości psychologiczne czy psychospołeczne, zarówno do jednostki sprawnej, jak i niepełnosprawnej, z tym że
pewne zjawiska czy zagrożenia mogą występować częściej w przypadku osób niepełnosprawnych.
Sytuacje przeciążenia
Według T. Tomaszewskiego (1975a. s, 33) "sytuacje przeciążenia powstają wtedy, gdy trudność zadania jest na granicy
możliwości podmiotu, na granicy jego sił fizycznych, umysłowych lub wytrzymałości nerwowej, np. kiedy człowiek
słaby fizycznie musi dźwigać wielkie ciężary; kiedy czło-
40
wiek o niskich kwalifikacjach ma do wykonania zadanie wymagające wysokich kwalifikacji; kiedy człowiek o słabym
układzie nerwowym pracuje w sytuacji o silnym natężeniu bodźców, przy wielkiej odpowiedzialności, wielkim ryzyku,
w wielkim niebezpieczeństwie lub w wielkiej niepewności".
Ogólnie można powiedzieć, że gdy wymagania życiowe, zwłaszcza szkolne, zawodowe, społeczne, znacznie
przekraczają możliwości jednostki, ograniczone przez upośledzenie funkcji organizmu i skutki owej
niepełnosprawności, jednostka ta znajdzie się w sytuacji przeciążenia. Samo zmniejszenie sprawności organizmu nie
determinuje jednak wystąpienia takiej sytuacji, jakkolwiek dla zapobieżenia jej konieczne jest branie pod uwagę
istnienia niepełnosprawności i jej skutków.
Zbyt wysokie wymagania rodziców lub nauczycieli wobec niepełnosprawnych dzieci i młodzieży, nie uwzględniające
ich możliwości i ograniczeń, stwarzają sytuacje przeciążenia, co może ujemnie wpłynąć nie tylko na stan ich zdrowia
fizycznego, lecz także na zachowanie i na funkcjonowanie osobowości. Bywają też jednak sytuacje odwrotne,
zwłaszcza w domu rodzinnym, gdy nadopiekuńcza postawa rodziców wobec dzieci upośledzonych prowadzi do
zbytniej ich ochrony przed wysiłkiem i do obniżenia wymagań, hamującego rozwój aktywności dzieci.
Zbyt wielkie wymagania stawiane przez pracę i pracodawców, znajdujące wyraz w nieodpowiednim doborze pracy dla
osób niepełnosprawnych, stwarzają dla nich nie tylko sytuacje zagrożenia, jak o tym była mowa, lecz mogą również
powodować, nawet dość często, przeciążenie organizmu. Jak wynika z cytowanych już badań (Larkowa, 1977, s. 15),
spośród pracowników niepełnosprawnych zatrudnionych w zwykłych zakładach przemysłowych 29,0% badanych z
chorobami układu krążenia oraz 42,8% pracowników z uszkodzeniami narządów ruchu stwierdzało ogólne
niezadowolenie z pracy ze względu na niezaspokojenie potrzeby ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem,
spowodowane zwłaszcza przezi nieodpowiedni dobór pracy, nie dostosowany do istniejących możliwości organizmu i
do ograniczeń wynikających z niepełnosprawności, a także do kwalifikacji i zainteresowań.
W sytuacji przeciążenia znajduje się człowiek zwłaszcza w pierwszym okresie po doznaniu urazu lub ciężkiej choroby
powodującej inwalidztwo lub zagrażającej nim, gdy w związku z tym występuje szok.
Szczególna sytuacja przeciążenia fizycznego i psychicznego może powstać w przypadku występowania silnego i
długotrwałego bólu. Jak wiadomo, reakcje na ból są indywidualne i zależą od wielu czynników. Ból związany
41
jest z bardziej złożonymi strukturami nerwowymi i w najwyższym stopniu zależy od czynników psychicznych
(Melzack, 1971).
Problem bólu, który może prowadzić do powstania sytuacji przeciążenia, występuje w niektórych inwalidyzujących
chorobach przewlekłych, takich jak np. gościec przewlekły postępujący. Dolegliwości bólowe i ogólnie złe
samopoczucie oraz cykliczne stany stresu, związane z okresami poprawy i pogorszenia się stanu zdrowia, towarzyszą
tej chorobie, stanowiąc silne często obciążenie dla dotkniętych nią jednostek.
Powszechnie przyjmuje się, że czynniki psychospołeczne i kulturowe w znacznym stopniu modyfikują reakcję na ból.
Udowodniono na przykład (m.in. Wolf, 1973), iż lęk zmniejsza tolerancję na ból, zwiększa ją natomiast bezpośrednia
kontrola szkodliwego bodźca. Tolerancja na ból wydaje się również wzrastać z wiekiem. Jest także wyższa w grupach
mężczyzn niż kobiet; poza tym strona dominująca wykazuje zwykle większą odporność na ból niż strona
podporządkowana.
Ogromna różnorodność biologicznych, psychospołecznych i kulturowych czynników determinujących reakcję na ból
utrudnia rozważanie i jednoznaczne określenie będących jego wynikiem sytuacji przeciążenia w przypadku chorób
reumatycznych, artretycznych i innych. Oczywiście, najistotniejszą jest tu sprawa stopnia bólu. Bardzo silny ból, jak
stwierdza B. Wolf, niezależnie od jego przyczyny chorobowej, wydaje się niwelować różnice osobowości. Pacjent
znajdujący się pod wpływem bólu w sytuacji przeciążenia szuka ulgi i możliwości uwolnienia się od bólu, niczym
innym się nie interesuje i zwykle nie jest zdolny do zajęcia się innymi sprawami, np. wykonywaniem ćwiczeń
rehabilitacyjnych. Natomiast przy bólu o średnim natężeniu większego znaczenia nabierają różnice indywidualne i
wówczas można odróżnić osoby o większej i mniejszej tolerancji na ból. Osoby o niskiej tolerancji na ból pozostają
całkowicie pod jego wpływem także w przypadku średniego jego natężenia; znajdują się wówczas nadal w sytuacji
przeciążenia i funkcjonowanie ich osobowości zostaje zakłócone pod wpływem bólu, podczas gdy osoby o wyższej
tolerancji na ból mogą funkcjonować prawidłowo przy średnim jego natężeniu.
Bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na indywidualną percepcję i jego wpływ na funkcjonowanie osobowości
jest to, jak jednostka ocenia znaczenie bólu. Inaczej reaguje ona na ból wówczas, gdy uważa go za sygnał zagrożenia
życia, np. w przypadku raka lub chorób serca, inaczej zaś wtedy, gdy nie jest dla niej tak groźnym sygnałem. Na
przykład w przy-pudku chorób artretycznych i innych chorób przewlekłych ból może być
42
bardzo silny i stanowić sytuację przeciążenia, ale nie wywołuje aż takiego lęku jak ból będący sygnałem choroby
uważanej za zagrażającą życiu. W przypadku tamtych chorób lęk zmniejszający tolerancję na ból powstaje w związku z
ograniczeniem ruchów, co może oznaczać groźbę stałej utraty sprawności. Tak więc percepcja bólu jako zagrożenia
życia i innych bardzo cennych wartości powoduje lęk, zmniejsza tolerancję na ból i zwiększa obciążenie fizyczne oraz
psychiczne, stwarzając lub pogarszając sytuację przeciążenia, a to z kolei potęguje rzeczywiste zagrożenie życia i
zdrowia danej jednostki.
Sytuacje konfliktowe
Sytuacje konfliktowe powstają wówczas, gdy dwa lub więcej antagoni-stycznych dążeń motywacyjnych (typów
motywacji) nie może być równocześnie zaspokojonych (Shaffer, Shoben, 1956, s. 99) lub - jak sformułował to K.
Lewin (1935) - gdy na jednostkę oddziałują jednocześnie dwie przeciwstawnie ukierunkowane siły psychologiczne
(tendencje do rachowania się, czynniki popychające do działania), o zbliżonym natężeniu. Są to sytuacje, w których
jednostka znajduje się równocześnie wobec sprzecznych dla niej wartości, pozytywnych lub negatywnych. JJT.
Tomaszewski (1975a) stwierdza, że sytuacje konfliktowe powstają wtedy, gdy człowiek znajduje się w polu działania
sił przeciwstawnych, przy czym mogą być to zarówno siły fizyczne, jak i sprzeczne naciski społeczne lub moralne.
Człowiek może się też znaleźć w sytuacji, w której występuje konflikt róL kompetencji lub zadań, a także sprzeczność
interesów, przekonań itp. J
Według K. Lewina (1935) można wyróżnić następujące rodzaje kon-tliktów motywacyjnych:
- konflikty między dwoma dążeniami "do", tj. gdy jednostka znajduje się w polu działania dwóch wartości
pozytywnych (approach-approach conflicts);
- konflikty między dwoma dążeniami "od", tj. dwoma tendencjami do unikania, gdy jednostka znajduje się w polu
działania dwóch wartości negatywnych (avoidance-avoidance conflicts);
- konflikty między dążeniem "do" i "od", inaczej mówiąc: między dążeniem i unikaniem, gdy jednostka znajduje się w
polu działania wartości negatywnej i pozytywnej (approach-avoidance conflicts).
,W pierwszym z wymienionych rodzajów sytuacji konfliktowych, wy-
43
magającym od człowieka dokonania wyboru między dwoma wartościami pozytywnymi, często znajdują się ludzie
bardziej bądź mniej sprawni. Konflikt taki jest raczej zjawiskiem krótkotrwałym i nie wywołuje poważniejszych
negatywnych następstw emocjonalnych (Fraczek, Kofta, 1975). Zdarza się jednak, że konieczność dokonania wyboru
między np. karierą zawodową a małżeństwem może stworzyć sytuację silnie frustrującą. Tego rodzaju sytuacje, w
których występuje poważny konflikt między możliwością osiągnięcia wartości związanych z karierą zawodową a
innymi wartościami życiowymi, między dobrym pełnieniem roli pracownika oraz innych ról, np. matki, żony, bywają
często udziałem kobiet. Kobiety-
-inwalidki napotykają w tych przypadkach jeszcze większe trudności. Wszelka zresztą konieczność rezygnacji z
jednego z dwóch ważnych dla jednostki celów może stwarzać sytuację silnie emocjonalnie obciążającą.
Drugi rodzaj sytuacji konfliktowych, tzn. unikanie dwóch różnych wartości ujemnych, jest znacznie bardziej
frustrujący, gdyż w większym stopniu utrudnia zrealizowanie celów i zaspokojenie potrzeb człowieka. W przypadku
osób niepełnosprawnych, zwłaszcza z cięższym inwalidztwem, mających już przykre doświadczenia w kontaktach
społecznych z innymi ludźmi, mogą występować tendencje do unikania samotności, w której czują się źle, i
równocześnie tendencja do unikania towarzystwa ludzi obcych, w obawie przed narażeniem się na jakieś przykro
odbierane przez jednostkę niepełnosprawną zachowania z ich strony. Gdy człowiek niepełnosprawny znajduje się w
nowym, obcym dla siebie środowisku, którego reakcji obawia się, musi wybierać między przykrą samotnością a nie
mniej przykrym kontaktem z obcymi ludźmi (przykrym choćby ze względu na ukazanie im swego widocznego
kalectwa). Tego rodzaju sytuację można też rozpatrywać jako sytuację dążenia do kontaktów z ludźmi i równoczesnej
tendencji do unikania ich.
Trzeci rodzaj konfliktu, tj. konflikt między dążeniem a unikaniem, jest uważany za najbardziej frustrujący i powodujący
najpoważniejsze zaburzenia zachowania i zaburzenia emocjonalne. Jest on szczególnie częsty u osób
niepełnosprawnych, ponieważ dążenie do zaspokojenia potrzeby miłości i afiliacji przez nawiązywanie i zacieśnianie
kontaktów z innymi ludźmi występuje niejednokrotnie z unikaniem tego rodzaju zachowań w obawie przed
odtrąceniem i porażką. Osoby, u których ćwiczenia usprawniające upośledzone funkcje organizmu łączą się z dużym
wysiłkiem i bólem, znajdują się w podobnej sytuacji konfliktowej między dążeniem do poprawy swej sprawności i
wyuczenia się wykonywania różnych czynności
•'s:-:"--' : 44
a unikaniem nadmiernego wysiłku i bólu. Również w przypadkach niskiej samooceny własnych możliwości osoby
niepełnosprawne, dążąc do zaspokojenia potrzeby własnej wartości, unikają podejmowania różnych działań, które
mogłyby im to zapewnić, ponieważ obawiają się niepowodzenia ze względu na swe ograniczenia.
Gdy działa motywacja typu lękowego związana z chęcią uniknięcia niepowodzenia czy wstydu, które mogłyby obniżyć
poczucie własnej wartości, czego ludzie obawiają się np. ze względu na swą niepełnosprawność, a równocześnie
występuje silne pragnienie wykonania zadania czy uzyskania jakiejś cennej wartości, sytuacja konfliktowa ma charakter
silnie stresowy i frustrujący. Lęk łączy się z poczuciem bezradności wobec faktu, że jednostka jest jakby zablokowana i
nie może znaleźć rozwiązania swego problemu. Wybór jednej wartości powoduje utratę drugiej. Uniknięcie utraty
jednej wartości, niezaspokojenie jednej potrzeby powoduje utratę innej wartości, niezaspokojenie innej potrzeby.
Decyzja dotycząca uniknięcia jednego zagrożenia wiąże się z koniecznością znalezienia się w innej zagrażającej
sytuacji - zagrażającej niezaspofcojeniem jakiejś potrzeby, utratą jakiejś wartości.
(jy sytuacjach konfliktowych pojawia się też niekiedy lęk jako emocjonalna reakcja na zagrożenie tkwiącym w nich,
choć jeszcze nie określonym niebezpieczeństwem (Shaffer, Shoben, 1956).
Jak widać, reakcja człowieka bardziej lub mniej sprawnego na trudności, •deprywacje, zagrożenia i konflikty, jego
zachowanie się w tego rodzaju sytuacjach zależą od widu czynników.^
Stres i frustracja
u osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych - problemy wspólne
Dla życia, losów, niepowodzeń i osiągnięć człowieka bardziej lub mniej sprawnego równie ważne jest to, w jakich
znajduje się sytuacjach i jak na te sytuacje będzie reagował, jakie będzie jego zachowanie w tych sytuacjach.
['Reakcje człowieka na sytuacje trudne są najczęściej określane terminem stres^wprow^dzonym do nauk biologicznych
przez kanadyjskiego endo-ogar^fansa Selye'ego, w r. 1936 (zob. Selye 1960, 1977) na ozna-stanu ^wywołanego przez
szkodliwe bodźce, l Określenie "zespół
Ql\. " . -*
45
stresu biologicznego" przyjął on na oznaczenie reakcji organizmu wywoJ lanej różnymi szkodliwymi czynnikami,
fkeakcja stresowa ma typowjl porządek i formę; obejmuje ona mechanizmy nerwowe, hormonalne i mel taboliczne w
ich wzajemnych złożonych powiązaniach Autor ten wprował dził również termin "stresor" na określenie czynnika
wyzwalającego! stres. l Według Selye'ego (1977, s. 25) "stres jest nieswoistą reakcją organiznul [ia wszelkie stawiane
mu żądania". l Terminem "stres psychologiczny" określa się "zmiany występując* psychologicznych mechanizmach
regulacyjnych i czynnościowych po<ł wpływem różnego rodzaju trudnych sytuacji*^ (Fraczek, Kofta, 19751 s. 651).
Oczywiście, stres psychologiczny i biologiczny (fizjologiczny) sM ze sobą ściśle związane. Sam Selye (1977, s. 77)
wychodzi poza czysto! biologiczne ujęcie stresu, gdy pisze: T
"Jakiekolwiek żądanie zostaje nam postawione, na nasze postępowanie składają siq j kolejno: 1) początkowa, alarmowa
reakcja zaskoczenia i niepokoju z powodu naszego j niedoświadczenia w konfrontacji z nową sytuacją, 2) stadium
odporności, kiedy nauczy- j liśmy się skutecznie i bez nadmiernych zaburzeń radzić sobie ze stojącym przed nami j
zadaniem, 3) stadium wyczerpania, zużycia zapasów energii, prowadzące do zmęczenia". J
Według tego autora (1977, s. 25-26) wszystkie czynniki wywołującej zakłócenie w funkcjonowaniu organizmu i
wymagające przystosowania siał do owego zakłócenia, niezależnie od jego charakteru, stawiają żądanie! nieswoiste.
Istotą stresu jest nieswoiste żądanie aktywności jako takiejj Nieistotne jest przy tym, czy czynnik lub sytuacja
wywołujące stres sm przyjemne, czy nieprzyjemne. Ważna jest jedynie intensywność żądania przystosowania się do
nowej sytuacji lub ponownego przystosowania sid do sytuacji normalnej. l
We współczesnych pracach psychologicznych terminu "stres" używa się w odniesieniu do sytuacji trudnych, jako
sytuacji stresowych, tj. wył wołujących stan stresu, natomiast stan stresu oznacza emocje i reakcje! fizjologiczne
wywołane przez sytuacje stresowe. l
A. Fraczek i M. Kofta (1975, s. 654) traktują sytuacje stresowe jakol stresory, tj. czynniki powodujące nadmierne
obciążenie systemu samo-| regulacji psychologicznej i wzbudzające stan napięcia emocjonalnego! (o ujemnym znaku),
a stan stresu "to owo pobudzenie emocjonalne i toJ warzyszące mu zmiany w innych sferach psychologicznego
funkcjonował nią". i
46
J. Reykowski (1966, 1969) wyróżnia następujące czynniki obciążające system samoregulacyjny: zagrożenia
sygnalizujące możliwość utraty jakiejś wartości, zakłócenia utrudniające lub uniemożliwiające jednostce sprawne
realizowanie podejmowanych przez nią czynności oraz sytuacje deprywacji, powstające wówczas, gdy potrzeby
jednostki pozostają nie zaspokojone, a zamierzone cele nie osiągnięte, lub gdy jednostka traci pewną wartość.
H. Selye (1977) dostrzega przyjemne bądź nieprzyjemne działanie stre-sora, tj. czynnika wywołującego stres,
stwierdzając równoczesne (s. 81), że "stres jest solą życia" i że fizjologiczny poziom stresu jest najniższy w stanie
psychologicznej i fizjologicznej obojętności, nigdy jednak nie schodzi do zera. Całkowita wolność od stresu to śmierć
(s. 30). Rozróżnia on "eustres", czyli stres przyjemny, korzystny, potrzebny człowiekowi, oraz "dystres" - stres
szkodliwy, nieprzyjemny.
Istotnym czynnikiem jest siła, intensywność stresu. Według Selye'ego skutek działania stresora zależy jedynie od
intensywności żądania stawianego zdolnościom przystosowawczym organizmu. Dystres jest zawsze nieprzyjemny.
Niektóre czynniki, takie jak frustracja, szczególnie łatwo mogą zmienić stres w dystres. Frustracja powstająca w
wyniku hamowania realizacji naturalnych ludzkich dążeń powoduje równie silne dystresy, jak to się dzieje w przypadku
wymuszonego przedłużania i nasilania jakiejkolwiek aktywności ponad właściwą dla jednostki granicę, prowadząc do
zmęczenia i wyczerpania, a niekiedy do załamania fizycznego lub psychicznego.
Tak więc nadmierne obciążenie organizmu i jego systemu samoregulacji wywołuje stres szczególny, tj. dystres.
Według Selye'ego (s. 81) głównym źródłem dystresu jest konieczność frustrującego, ciągłego przystosowywania się do
nagłych i częstych zmian społecznych oraz technicznych. Również niepowodzenia, porażki w pracy są źródłem
poważnych dystresów, natomiast działalność pełna sukcesów, mimo iż wiąże się ze stresami, nie powoduje zwykle
dystresów. Jednym z głównych źródeł dystresu w, nowoczesnych społeczeństwach jest niezadowolenie z własnego
życia, związane z brakiem szacunku dla własnych osiągnięć.
Selye stwierdza (s. 42), że każda choroba wywołuje stres o pewnym natężeniu, stawia bowiem przed organizmem
żądanie przystosowania się. Z kolei stres odgrywa rolę w rozwoju każdej choroby, ponieważ jego skutki są czynnikiem
oddziałującym w sposób pomocny lub szkodliwy,
47
uzupełniając swoiste zmiany, charakterystyczne dla danej choroby. Szkodliwe lub lecznicze działanie stresu (np.
wysiłku przy terapii zajęciowej) zależy od tego, czy biochemiczne reakcje charakterystyczne dla stresu (np. hormonalne
lub układu nerwowego) zwalczają czy zaostrzają chorobę. Choroby, w których stres odgrywa zwykle szczególnie dużą
rolę, to: nadciśnienie, choroby serca, choroba wrzodowa oraz różne typy zaburzeń sychicznych.
Stan stresu powstający w wyniku oddziaływania na człowieka sytuacji stresowych można rozpatrywać, jak już
wspomniano, w aspekcie biologicznym, przede wszystkim fizjologicznym, oraz psychologicznym. Wyróżnia się trzy
podstawowe komponenty tego stanu (Lindsley, 1951; Magoun, 1961; Duffy, 1962; Fraczek, Kofta, 1975, s. 658 i nast.),
mianowicie:
- podwyższenie ogólnego poziomu aktywacji organizmu;
- silne emocje, przy czym wielu autorów stwierdza, że są to emocja .negatywne, najczęściej strach, lęk, niepokój, a
nawet przerażenie, w następstwie zaś stresu - depresja, przygnębienie, a także poczucie winy i wstydu;
- mogą powstawać również emocje pozytywne, np. motywacja do przezwyciężenia stresu (reakcje obronne i
ochronne).*~\
W zachowaniu się człowieka w warunkach stresu psychologicznego J. Reykowski (1966) wyróżnia: 1) zmiany
niespecyficzne (wspólne dla działania różnych stresów), przebiegające w fazach mobilizacji, rozstrojenia i destrukcji; 2)
zmiany specyficzne, służące zwalczaniu stresu lub obronie przed nim, zależne od stresora; oraz 3) zmiany w sferze
ekspresji emocjonalnej.
Wzrost poziomu aktywacji pod wpływem stresu ma do osiągnięcia sw go optimum charakter pozytywny, zwiększa
bowiem sprawności oriem cyjno-wykonawcze oraz stopień organizacji zachowania, jednakże po kroczeniu tej granicy
następuje stopniowe obniżanie się sprawności dzi łania i jego dezorganizacja (Lewicki, 1969).
W poprzednim podrozdziale omówiono wyróżnione przez T. Tomaszew-skiego (1975a) sytuacje trudne, w których
powstaje stres, tj. sytuacje de prywacji, przeciążenia, utrudnienia, konfliktowe i zagrożenia.
Stres towarzyszy człowiekowi przez całe życie, występując w różn; sytuacjach życiowych i zadaniowych. W ciągu
życia jednostki kształtuj się też różne formy reagowania na stres i mechanizmy obronne, wytwar: »ig indywidualna,
mniejsza lub większa odporność na stres. Człowiek
48
i.ię różnych sposobów reagowania na stres i zachowania się w sytuacjach utresowych, dzięki czemu można wpływać na
jego reakcje i zachowania oraz zwiększać stopień odporności na stres. Ponieważ są to procesy złożone, konieczna jest
dobra znajomość mechanizmów powstawania stresu i sytuacji stresowych, w jakich znajdowała i znajduje się dana
jednostka, jej sposobów reagowania na stres i zachowania się w sytuacjach stresowych w relacjach ze światem
zewnętrznym, zmian w niej zachodzących pod wpływem pozostawania w stanie długotrwałego stresu oraz, oczywiście,
znajomość metod oddziaływania na jednostkę i udzielania jej pomocy w przezwyciężaniu stresów o charakterze
dystresu, w podwyższaniu odporności na stres i w nauczeniu się sposobów odpowiedniego zachowania się w sytuacjach
stresowych.
W dalszym ciągu naszych rozważań będziemy się zajmować problemami stresu psychologicznego w znaczeniu
dystresu, który występuje w różnego rodzaju sytuacjach trudnych, zwłaszcza u osób niepełnosprawnych, ponieważ
zarówno potoczne obserwacje, jak i wyniki badań wskazują, że osoby te w związku ze swoją niepełnosprawnością, a w
szczególności /. indywidualną reakcją na jej powstanie i trwanie oraz ze społecznym jej odbiorem, często mogą
znajdować się w sytuacjach trudnych.
Niepełnosprawność powstająca w wyniku wad wrodzonych oraz upośledzenia różnych funkcji organizmu na skutek
urazów bądź chorób może wywołać stres chwilowy, przewlekły, trwały, postępujący lub periodyczny. J. Reykowski,
wyróżniając tych pięć sytuacji stresowych (1973, s. 34) i omawiając wpływ trwałego stresu na osobowość, zwraca
uwagę, \>. w badaniach i analizach psychologicznych znacznie więcej miejsca poświęcono następstwom stresu
chwilowego, przemijającego, który trwa przez określony, raczej krótki czas, aniżeli pozostałym rodzajom stresu.
Stregjnsały wiąże się z utratą na stałe czegoś, co stanowi dla jednostki maczną wartość, np. zdrowia i sprawności lub
bliskiej osoby. W sytuacji przewlekłej choroby, jednakże z perspektywą wyzdrowienia, występuje stres przewlekły. W
obu tych sytuacjach stresowych mamy do czynienia / długotrwałą reakcją, długotrwałym stanem stresu, raczej więc
należałoby w obu sytuacjach używać określenia "stres długotrwały". Dążenie jednostki do odzyskania równowagi przez
uruchomienie mechanizmów samore-gulacyjnych bądź działania rehabilitacyjne, mające na celu m.in. udzielenie
pomocy w przezwyciężeniu stresu, zmierzają do skrócenia czasu trwania stanu stresu.
Sytuacja stresji^jgostępującego^np. w związku z rozwijającą się nieule-
49
czalną chorobą, jak choroba nowotworowa, może powodować nasilenie się, narastanie reakcji stresowej, wzmocnionej
jeszcze lękiem przed dalszymi zagrożeniami.
\Sytuacja_sjr^sjjL-nawEasającego, periodycznego, powstająca np. w chorobach, w których występują powtarzające się
okresy pogorszenia stanu zdrowia i bóle oraz okresy poprawy, jak to ma miejsce w przypadku gośćca przewlekle
postępującego lub też powtarzających się co pewien czas, przykrych, bolesnych zabiegów - powoduje periodycznie
powtarzające się reakcje stresowe.
^Oprócz długotrwałych stanów stresu oraz stresów postępujących czy periodycznych mamy do czynienia z nagłą i silną
reakcją stresową w przypadkach powstania ciężkiego inwalidztwa, zwłaszcza w sposób nagły_ (np. w wypadku),
wylewu krwi do mózgu na skutek pęknięcia naczyń krwionośnych itp. W tych właśnie sytuacjach stresowych
rehabilitacyjna pomoc bywa niezbędna lub przynajmniej bardzo pożądana, aby silny długotrwały stres nie spowodował
zaburzeń w psychicznym i społecznym funkcjonowaniu jednostki. Jak bowiem stwierdzono, długotrwały stres może
wywołać lęki, fobie, zaburzenia psychiczne, nerwice, bezsenność i apatię, depresję i zmiany w hierarchii wartości.
Obserwacje, badania i analizy dotyczące wpływu silnego i długotrwałego stresu na psychiczne i społeczne
funkcjonowanie ludzi, np. w sytuacjach wojennych (Grinker, Spiegel, 1945), w obozach koncentracyjnych (Bettel-
heim, 1960; Lazarus, 1966), oraz osób, które doznały inwalidztwa fizycznego (Wright, 1965) bądź sensorycznego
(Sękowska, 1977), i innych, pokazują, jak wiele czynników decyduje o tym, czy stres doprowadzi dd zaburzeń w tych
sferach oraz jak człowiek potrafi radzić sobie w sytuacjach stresowych i pozytywnie przystosowywać się do nich.
Jako czynniki decydujące o tym, czy długotrwały stres powoduje zaburzenia w psychologicznej regulacji zachowania i
w funkcjach organizmu, wymienia się między innymi (Fraczek, Kofta, 1975):
- duże natężenie stresu zagrażającego podstawowym potrzebom i wartościom jednostki,
- niemożliwe do usunięcia stresory - bezsilność jednostki wobec obiektywnej, nie dającej się zmienić trudnej sytuacji,
- niski stopień indywidualnej tolerancji (odporności) na stres,
- stosowanie nieodpowiednich sposobów (technik) walki ze stresem.
O ile dwa pierwsze spośród wymienionych czynników dotyczą raczej
właściwości stresów, o tyle dwa następne czynniki są bardziej zależne od
50
jednostki i w -większym stopniu mogą być przedmiotem oddziaływania, m.in. w procesie rehabilitacji osób
niepełnosprawnych, a zwłaszcza w procesie wychowania.
Odporność na stres jest uwarunkowana różnymi czynnikami. Przede wszystkim należy wymienić tu procesy
fizjologiczne i zmiany psychologiczne niezależne od wystąpienia sytuacji stresowej, np. będące skutkiem zmęczenia
czy choroby. Również indywidualne doświadczenia, rodzaj wykonywanych zadań - ich znajomość i stopień złożoności
oraz rodzaj motywacji do ich wykonania, a także stałe właściwości jednostki, wyzwalające jej styl reagowania i
określające strukturę jej osobowości, wpływają na stopień odporności na stres (Fraczek, Kofta, 1975). Do tych
czynników zalicza się również: cechy układu nerwowego, doświadczenia w okresie dzieciństwa, samoocenę, cechy
reagowania emocjonalnego, sposób spostrzegania rzeczywistości (Reykowski, 1969).
T. Kocowski (1974) wymienia cechy charakteryzujące osoby odporne i nieodporne na stres emocjonalny. Osoby
nieodporne na stres to jednostki o cechach neurotycznych, niezrównoważone emocjonalnie, skłonne do konfliktów
wewnętrznych, pozbawione wiary w siebie i słabo kontrolujące swoje emocje. Osoby odporne na stres wykazują cechy
przeciwstawne, przy czym rolę dominującą odgrywają u nich dobra kontrola emocji i wiara w siebie. Autor konkluduje,
że chociaż odporności na stres sprzyjają pewne wrodzone właściwości układu nerwowego, zawdzięcza się ją jednak w
dużej mierze treningowi i korzystnym uprzednim doświadczeniom w sytuacjach zagrożenia. Na wytworzenie
odporności na stres wpływa natężenie stresu, stopniowe "oswajanie" z nim, nabywanie wprawy, powodzenie w
pokonywaniu stopniowych przeszkód, kontrola nad lękiem itp.
Zdaniem tego autora, reakcje na sytuację stresową mogą ulec utrwaleniu i stać się nawykiem, określać styl zachowania
się jednostki w sytuacjach trudnych. Dotyczy to zarówno reakcji prawidłowych i korzystnych dla jednostki, jak i
nieprawidłowych. To samo dotyczy zaburzeń emocjonalnych.
Nieadekwatne lub niewspółmierne reakcje na stres mogą stać się nawykiem, podobnie jak wszelkie inne reakcje
podlegające wyuczeniu, np. reagowanie lękiem na określone sytuacje społeczne. Zauważono, że u podłoża wielu
zaburzeń osobowości tkwi lęk, przy czym coraz większą rolę odgrywa lęk powstający w sytuacjach społecznych
(Horney, 1980), i że każde niemal zaburzenie osobowości stanowi jakieś wypaczenie normalnego sposobu zachowania
lub wyolbrzymienie jakiejś normalnej potrzeby.
51
JDo zakresuproblejnj^yjci §tresu__zaliczane jest również zjawisko określone terminem "frustracja**! Oznacza ona
zablokowanie działań ukierun-kowanycli na cel i najczfsaej traktuje się ją jako jedną z klas sytuacji stresowych^
(Reykowski, 1966).
H. Selye (1977, s. 132) uważa stres wywołany przez frustrację za szczególnie szkodliwy. Pisze on: "Nic nie paraliżuje
twojej sprawności bardziej niż frustracja, nic nie zwiększa jej bardziej niż sukces".
We współczesnej psychologii występują różne sposoby rozumienia i definiowania pojęcia "frustracja^ Niekiedy
frustracją nazywa się samą przeszkodę, która~pojiSWtta się*ńadrodze do realizacji celu. Najczęściej jednak frustracją
bywa nazywany bezpośredni skutek wystąpienia przeszkody w działaniu, a więc przerwanie ciągu czynności
ukierunkowanych na zrealizowanie określonego celu, np. rozwiązanie zadania lub zaspokojenie potrzeby (patrz
Dollard, Doob, Miller, Mouser, Sears, 1939).
Według C. N. Cofera i N. H. Appleya (1972, s. 349) istotnym warunkiem pojawienia się frustracji jest niezaspokojenie
potrzeby i niepowodzenie (lub przewidywanie niepowodzenia) dostępnych jednostce zachowań zmierzających do
osiągnięcia upragnionego celu. Ważny jest też stosunek możliwości organizmu do wymagań środowiska. Frustracja
może powstawać w wyniku niewydolności organizmu w zaspokajaniu własnych potrzeb w warunkach zwykłych
wymagań środowiska bądź w wyniku zbyt ostrych żądań i wymagań stawianych przez środowisko, bądź też na skutek
skrajnego ubóstwa środowiska.
Jako cztery podstawowe schematy możliwych reakcji na frustrację wymienia się agresję, regresję, represję i fiksację,
przy czym podkreśla się, że pojawienie się określonej reakcji na frustrację jest w konkretnym przypadku
zdeterminowane przede wszystkim uczeniem się.
Sposoby reagowania na frustrację różnią się w zależności od nastawienia jednostki, od tego, na co ukierunkowane jest
jej zachowanie się w sytuacji, gdy dążenie do określonego celu, tj. zaspokojenia potrzeby czy wykonania zadania,
zostało zablokowane przez jakąś przeszkodę. Istotne jest to, czy jednostka w sytuacji frustrującej nastawiona jest w
dalszym ciągu na dążenie do celu i osiągnięcie go, czy też na obionę przed stresem powstałym w tej sytuacji (według
Rosenzweiga [1944] chodzi tu o obronę ego).
J. Reykowski (1966) wyróżnia dwie odrębne formy reakcji na stres: zwalczanie stresu i obronę przed stresem,
podkreślając wartość tej pierw-•zej. Reakcje zwalczania stresu mają zapewnić osiągnięcie celu działania mimo
występujących przeszkód. Służą temu typowe zachowania: usuwa-
52
nie przeszkody, jej przełamywanie, ponowienie próby, badanie sytuacji w celu zastosowania nowych działań,
modyfikacje sposobu działania, podporządkowanie się sytuacji, czyli pogodzenie się z trudnością lub zagrożeniem, i
działanie w zmienionej sytuacji.
MV przypadku nastawienia jednostki na obronę przed stresem powstałym na skutek zablokowania jej dążeń następuje
rezygnacja z dotychczasowego celu działania, a na pierwszy plan wysuwa się dążenie do zabezpieczenia się przed
szkodliwym wpływem stresu. Różne są formy obrony przed stresem. Jako najbardziej typowe (Reykowski, 1966;
Fraczek, Kofta, 1975) wymieniane są następujące: fizycsme usunięcie się z sytuacji stresu przez ucieczkę, wycofywanie
się; apatia, niewykonanie jakiejś czynności; wycofywanie się symboliczne, polegające na zmianie obrazu stosunku
między jednostką a otoczeniem; agresja; fiksacja (tj. usztywnienie, powtarzanie stereotypowego zachowania); regresja
(tj. występowanie bardziej prymitywnych form zachowania z wcześniejszych okresów rozwoju), czynności o niższym
poziomie organizacji. Znane są również następujące mechanizmy obronne: wypieranie (represja) ze świadomości myśli
wywołujących stres; racjonalizacja przez wyjaśnienie sobie zaistniałej sytuacji, np. porażki lub swego nie
akceptowanego zachowania, w sposób chroniący poczucie własnej wartości, zmniejszający napięcie; projekcja
(rzutowanie), umożliwiająca jednostce usprawiedliwienie swego niewłaściwego zachowania przez przypisywanie
innym właściwości nie akceptowanych u siebie; reakcja upozorowana, przejawiająca się w postawach przeciwstawnych
do rzeczywistych, np. postawa nadopiekuńcza wobec kalekiego dziecka, pokrywająca postawę niechęci i odrzucenia;
zaprzeczenie; dysocjacja (izolacja wewnętrzna), polegająca na rozdzielaniu myśli od działań; substytucja celów -
podejmowanie celów zastępczych, łatwiej osiągalnych (dzieli się ją czasem na sublimację i kompensację) itp. O
Na temat mechanizmów obronnych istnieje obszerna literatura psychologiczna, w szczególności psychoanalityczna.
W psychologii współczesnej termin "mechanizm obronny" stosowany jest w znaczeniu szerszym i węższym (Lazarus,
1966; Lewicki, 1969; Fraczek, Kofta, 1975). W pierwszym przypadku oznacza on wszelkie zabiegi umożliwiające
jednostce redukcję przykrego napięcia emocjonalnego bez zmiany sytuacji, która je wywołała, m.in. odreagowanie
słowne, upicie się, zażywanie narkotyków. W drugim przypadku termin ten oznacza wyłącznie wewnętrzne
manipulacje poznawcze, umożliwiające jednostce uniknięcie lub osłabienie zagrożenia i niepokoju.
53
Według E. R. Hilgarda (1972) celem pozytywnym mechanizmów obronnych jest utrzymanie lub podniesienie szacunku
dla siebie samego, celem negatywnym - ucieczka lub obrona przed lękiem. Uważa on, że we wszystkich mechanizmach
obronnych następuje samooszukiwanie się, wyrażające się w dwóch głównych formach: w zaprzeczaniu (denial), w
wypieraniu ze świadomości tego, co mogłoby jednostkę poniżyć lub wywołać w niej lęk, oraz w ukrywaniu (disguise)
przed sobą (w tym samym celu) prawdziwych motywów swego postępowania, np. poprzez substytucję lub reakcję
upozorowaną.
Mechanizmy obronne, zmniejszając napięcie, mogą doraźnie chronić organizm człowieka, jego psychikę przed zbytnim
obciążeniem, przed przeciążeniem spowodowanym silnymi stresami na skutek zablokowania dążenia do zaspokojenia
potrzeby czy wykonania zadania, nie mogą jednak zastąpić konstruktywnych zachowań, działań mających na celu
usunięcia przeszkody, rozwiązanie problemu i zwalczenie stresu. Takich zachowań trzeba się nauczyć.
Gdy naruszona zostaje równowaga emocjonalna i poznawcza człowieka, broni się on w sposób nawykowy, np. stosując
mechanizmy obronne, aby chronić poczucie własnej wartości oraz bronić się przed nadmiernym lękiem. Jednakże
działania oparte tylko na mechanizmach obronnych nigdy nie mogą być zadowalające i konstruktywne, nie prowadzą
do dobrego przystosowania jednostki.
Osoby niepełnosprawne, podobnie jak i pełnosprawne, napotykają w swoim życiu i działaniu różne przeszkody natury
fizycznej, umysłowej lub społecznej, osobiste lub powstające w środowisku społecznym, blokujące realizację ich dążeń.
Nasuwa się pytanie, czy i ewentualnie jakie sytuacje stresowe i przeszkody są specyficzne dla osób z upośledzeniem
różnych funkcji organizmu, których nie napotykają osoby pełnosprawne, oraz czy występują one częściej w życiu i
działaniu osób niepełnosprawnych.
Analizując różne sytuacje trudne, w których występują przeszkody na drodze do realizacji dążeń, stwierdziliśmy, że
osoby niepełnosprawn częściej mogą znajdować się w takich sytuacjach. Nie ma jednak bezpośred niego związku
między niepełnosprawnością a powstaniem sytuacji trud nych i zablokowaniem realizacji dążeń jednostki (por. Wright,
1965] Mimo że inwalidztwo może działać jako przeszkoda na drodze do osiąg nięcia pewnych celów, nie determinuje
ono samo przez się powstawania sy
54
tuacji stresowych oraz reakcji na nie w postaci stanów stresowych, m.in. frustracji.
( Stwierdzono, że utrata cenionych przez człowieka wartości powoduje sytuację trudną i reakcję stresową. Do takich
cenionych wartości należy zdrowie i sprawność fizyczna. Ich utrata na skutek choroby, wypadku lub innego wydarzenia
powoduje reakcję stresową. Często zdrowia i sprawności fizycznej przywrócić nie można mimo intensywnych i
długotrwałych zabiegów usprawniających, stosowanych w procesie rehabilitacji leczniczej. Można jednak skutecznie
walczyć ze stresem wywołanym przez utratę tych cenionych wartości. Łatwiej to osiągnąć, gdy się zna mechanizm
reakcji na tego rodzaju stres i sposoby walki z nim.
Przegląd i analiza różnych sytuacji trudnych, w jakich często znajdują się ludzie, w tym także osoby niepełnosprawne,
oraz reakcji na te sytuacje, unaoczniły nam rolę i znaczenie samego człowieka w powstawaniu i zmianie tych sytuacji
oraz w rozwiązywaniu trudnych problemów, znaczenie tego, jak człowiek reaguje na sytuacje stresowe, frustrujące, tzn.
jego nastawienia bądź na walkę ze stresem przez celowe działanie, bądź tylko na obronę przed jego skutkami. Tego
rodzaju podejście jest szczególnie ważne, gdy mamy do czynienia z jednostką niepełnosprawną, której chcemy pomóc i
która sama sobie chce pomóc w trudnych sytuacjach życiowych i zadaniowych, powstających w jej relacjach ze
światem. Nie można nie widzieć problemów, które mogą powstawać w związku z niepełnosprawnością biologiczną,
zarówno spowodowanych przez środowisko, jak i tych, które wynikają ze struktury osobowości i z funkcjonowania
jednostki. Wiemy, że takie problemy mogą powstawać i często powstają w trudnych, stresowych sytuacjach, ale nie są
one jednoznacznie zdeterminowane samym faktem niepełnosprawności biologicznej, i to jest najistotniejsze.
Jeżeli z różnych przyczyn wystąpią sytuacje trudne, ważne jest ich rozpoznanie i analiza przyczyn, a najważniejsze -
działanie w kierunku ich usunięcia, jak też, oczywiście, kształtowanie obiektywnych warunków nie dopuszczających do
ich powstawania. Udawanie przed sobą i innymi, że nie ma takich trudnych, stresowych sytuacji, występujących
bezpośrednio czy pośrednio w związku z niepełnosprawnością, jest przejawem niewłaściwej postawy, stanowi pewnego
rodzaju mechanizm obronny, mający uchronić przed uświadomieniem sobie braku takich wartości jak zdrowie i
sprawność fizyczna. U podłoża takiej postawy tkwi często przekonanie, iż występujące braki zmniejszają wartość
człowieka, co stanowi
55
zagrożenie poczucia jego własnej wartości. Natomiast z przyjęciem jednostkę nastawienia na działanie i rozwiązywanie
problemów trudny wiąże się poszukiwanie ich przyczyn i uczenie się sposobów najwłaścft szego usuwania oraz
przezwyciężania przeszkód w dążeniu do celu, zaspokojenia istotnych potrzeb i wykonywania określonych zadań. Ta
nastawienie powinno kierować zachowaniem zarówno osób pełnospra^l nych, jak i niepełnosprawnych, bo tylko ono
może wyprowadzić cA\ wieka z sytuacji trudnych.
Reakcje na utratę sprawność;/
Sytuacje nagiej utraty sprawności
Nagła i znaczna utrata sprawności i zdrowia, podobnie jak np. bliskiej osoby, stawia człowieka w kryzysowej sytuacji
nadmiernego ciążenia systemu samoregulacji, wzbudzając stan napięcia emocjonalnej! i wywołując zmiany w różnych
sferach psychiki.
Życie człowieka z niepełnosprawnością fizyczną czy sensoryczną, je funkcjonowanie jako jednostki i jako istoty
społecznej, rozwój jego oS bowości i wykorzystanie możliwości zależą nie tylko od struktury osot wości
ukształtowanej przed doznaniem niepełnosprawności oraz od runków środowiska, lecz także, w znacznym stopniu, od
tego, jak reag on na powstanie niepełnosprawności i jaki jest przebieg tej reakcji w czas Reakcje jednostki na utratę
sprawności fizycznej, np. na skutek wypad i amputacji kończyn, złamania kręgosłupa i porażenia kończyn, utra wzroku,
paraliżu w wyniku choroby Heinego-Medina i innych chorć czy urazów, opisywane były obszernie w literaturze, m.in.
rehabilitacyjn i psychologicznej (np. Wright, 1965; Hulek, 1969; Kulczycki, 1971; Ne 1971; Jankowski, 1975).
B. Wright (1965) przedstawia reakcje na utratę sprawności jako ceni wartości, zwracając szczególną uwagę na okres
reakcji, w którym występu szok psychiczny, i porównując ten okres żalu do analogicznego st po stracie kogoś bliskiego
(patrz także Dembo i in., 1956 oraz Bla 1957). H. R. Blank (cyt. za: Wright, 1965, s. 129) tak opisuje reakcję nagłe
doznanie ciężkiego inwalidztwa:
"Szok (spowodowany nagłą utratą wzroku) polega na depersonalizacji, po ktć następuje depresja. Depersonalizacja trwa
zwykle dwa do siedmiu dni. Pacjent nieruchomy albo prawie nieruchomy, twarz jest bez wyrazu, następuje ogólna
hypoestezja^
56
albo anestezja, bądź mutyzm, lub też mowa jest skąpa, powolna, stłumiona. Pozornie stan ten może przypominać
katatonię. Ale pacjent nie wypowiada uwag świadczących o urojeniach czy dysocjacjach schizofrenika; raczej jest on
skłonny w czasie największego nasilenia tego stanu, albo - częściej - jeszcze później, twierdzić, że nic nie czuje, albo że
czuje się tak, jakby był istotą nierealną, albo jakby świat był nierealny (...) Depresja, która potem następuje, może być
ostrą reakcją depresyjną albo podnieceniem maniakalnym (...) i jest to stan żalu z powodu utraty wzroku (...)"
Wymieniane są różne stadia reakcji na powstanie niepełnosprawności i przystosowania się do tego faktu. Wnikliwą
analizę zmian zachodzących w zachowaniu człowieka na skutek zaistnienia niepełnosprawności przedstawia N. K.
Cohn (1961), psycholog i równocześnie ofiara epidemii po-liomyelitis, która to choroba spowodowała paraliż jej nóg.
Autorka wyróżnia pięć stadiów reakcji na zaistnienie znacznej i trwałej niesprawności: szok, oczekiwanie wyleczenia,
opłakiwanie straty, zachowanie obronne oraz końcowe przystosowanie.
1. Stadium szoku psychicznego - człowiek nie chce przyjąć do wiadomości zaistniałego faktu, uważa, że to pomyłka,
zły sen, nie rozumie i nie chce uświadomić sobie powstałej sytuacji, utrzymuje swoje cele i wartości poprzednio
przyjęte. W końcu zaprzeczanie zaistniałym oczywistym faktom, mające w tej sytuacji znaczenie ochronne, staje się
niemożliwe i następuje kolejne stadium.
2. Stadium oczekiwania wyleczenia, tj. radykalnej zmiany zaistniałej sytuacji, z którą jednostka nie może się pogodzić.
Spostrzega ona przeszkodę na drodze do osiągnięcia poprzednio przyjętych celów i wartości, ma jednak nadzieję na
usunięcie tej bariery bez swego udziału i osiągnięcie tych celów.
3. Stadium opłakiwania straty, gdy w zetknięciu z zaistniałymi faktami, np. utratą możliwości chodzenia i
koniecznością poruszania się na wózku inwalidzkim, jednostka musi przyjąć do wiadomości obiektywną sytuację, traci
nadzieję na powrót sytuacji poprzedniej i na wyleczenie, przestaje oczekiwać zmiany zaistniałego faktu. Następuje
wtedy silna reakcja emocjonalna - rozpaczy po stracie. Człowiek znajduje się w stanie ostrego dystresu. Pojawiają się
reakcje agresji, bądź wobec siebie, bądź wobec innych. Nierzadkie są myśli samobójcze. Sytuacja spostrzegana jest
jako całkowicie blokująca osiągnięcie poprzednio przyjętych celów i wartości. Dominuje żal nad sobą i opłakiwanie
straty, czasem poddanie się losowi i bierność, apatia, uzależnienie od innych. W związku ze stratą jednostka może
nabrać przekonania, że nie jest już nic warta, traci wiarę w siebie i swoje możliwości. Ponieważ zanika wiara w
możliwość zmiany sytuacji
57
zdrowotnej i nadzieja na wyzdrowienie, jednostka spostrzega przeszkody która się pojawiła, tj. niepełnosprawność, jako
nie dającą się usunąć i wy Tcluczającą osiągnięcie jakichkolwiek wartościowych celów. Znaczenie sti.i ty zostaje
wyolbrzymione, rozszerzone na inne dziedziny. Takie spostr/r .ganię sytuacji i siebie powoduje pogłębienie stanu
dystresu. 4. Stadium zachowania obronnego
a. Zachowanie zdrowe. Zachowanie jednostki nastawione jest na zytywne działanie: zaczyna ona walczyć z
niepełnosprawnością, chce rot wszystko, co może poprawić jej sytuację zdrowotną. Pojawia się mot wacja, aby nauczyć
się funkcjonować jako osoba z niepełnosprawności;) '\ człowiek cieszy się swoimi dokonaniami i jest zainteresowany
tym, ahyj nauczyć się być normalną osobą tak dalece, jak to jest możliwe, minio! odchylenia od normy fizycznej;
inaczej zaczyna spostrzegać swoją psycholi giczną sytuację. Psychologiczna bariera w osiąganiu różnych celów życii
wych na skutek powstałej niepełnosprawności zostaje częściowo usunięta jednostka stwierdza, że niektóre cele, które
przyjęła poprzednio, są nadal j osiągalne, aczkolwiek nie bez przeszkód. Jednakże, jak się przekonuje, działając można
je obejść i pewne cele osiągnąć w inny sposób, np. wielo j czynności w kuchni można wykonywać poruszając się na
wózku inwalidzkim. Natomiast cele, których osiągnięcie jest jeszcze całkowicie zablokowane, jednostka może
spostrzegać jako nieosiągalne również w przyszłoś-1 ci, co wywołuje u niej nadal stan dystresu, utrudniający przejście
do stadium przystosowania. W każdym razie normalnie reagujący człowiek uświadamia sobie, że istnieją pewne
przeszkody w osiąganiu celów, spowodo-| wane przez niepełnosprawność.
b. Zachowanie neurotyczne. Zachowanie obronne może być uznane za l neurotyczne wówczas, gdy niepełnosprawna
jednostka stosuje obronny mechanizm zaprzeczania, że w ogóle jeszcze istnieją jakieś przeszkody [ TV osiąganiu przez
nią zamierzonych celów.
Tego rodzaju neurotyczna reakcja pojawia się również np. wskutek zbyt silnego nacisku otoczenia na osiąganie różnych
celów i na niewłaściwość reakcji dystresu w formie negatywnych reakcji emocjonalnych. Są l też stosowane inne
mechanizmy obronne, np. jednostka może starać się j ukrywać przed innymi swoją niepełnosprawność, stosować
racjonalizację, stwierdzając, że nie chce tych rzeczy, których mieć nie może, lub też po-' sługiwać się mechanizmem
projekcji swoich negatywnych uczuć, przypi-1 s ująć je innym, albo wysiłki swoje skierowywać w dużym stopniu na
przekonywanie innych, że jest dobrze przystosowana. Jednostka reagują
58
w ten sposób na stres wywołany utratą sprawności może po pewnym czasie uczynić postęp i osiągnąć właściwe
przystosowanie do życia z niepełnosprawnością, lecz może też nastąpić stopniowy regres, cofniecie się do
wcześniejszego stadium, np. ucieczka przed rzeczywistością.
5. Stadium końcowego przystosowania. Jednostka, która osiąga przystosowanie do trwałej fizycznej
niepełnosprawności, zaczyna ją uważać za jedną z wielu swoich cech. Niepełnosprawność przestaje stanowić
przeszkodę, z którą należy walczyć. Jednostka znalazła i umie znajdować odpowiednie drogi zaspokojenia swoich
potrzeb.
Dla osiągnięcia właściwego przystosowania istotne jest to, czy i jakie cele, jakie potrzeby zostały zablokowane przez
powstanie niepełnosprawności. Jeśli potrzeby uznane przez jednostkę za podstawowe mogą być zaspokojone, a cele
uznane za wartościowe można osiągnąć mimo niepełnosprawności, nie jest konieczna reorganizacja systemu potrzeb i
wartości. Jeśli natomiast powstaje sytuacja, że fizyczna niepełnosprawność uniemożliwia osiągnięcie głównego celu,
zaspokajanie jednej lub wielu podstawowych potrzeb jednostki, wówczas musi ona nauczyć się szukać i znajdować
inne drogi, cele pośrednie, prowadzące do zaspokojenia tych po-Irzeb. Tak na przykład, aby zaspokoić potrzebę bycia
dobrą matką, kobieta, która po doznaniu inwalidztwa musi poruszać się na wózku, zmienia dotychczasowy model i
sposoby zaspokajania tej potrzeby, zastępując swe krzątanie się w celu przyrządzenia posiłków i wykonywania
czynności porządkowych zajmowaniem się problemami dzieci, ich kłopotami i radościami, kontrolowaniem ich nauki
szkolnej itp.
W reakcji na trwałą utratę sprawności fizycznej funkcję obronną, chroniącą człowieka przed przeciążeniem
psychicznym, spełnia nie tylko stadium zachowania obronnego, lecz także poprzednie stadia, zmniejszając napięcie
emocjonalne i zagrożenie - bądź przez niedopuszczenie do świadomości wszystkich skutków wydarzenia, bądź jego
nieodwracalności. Opłakiwanie straty, użalanie się nad sobą, będące rodzajem odreagowania rozładowującym napięcie,
również można zaliczyć do mechanizmów obronnych. Odruchowe zastosowanie tych mechanizmów, będących
sposobami zmniejszenia trudnego do zniesienia obciążenia emocjonalnego, jakby rozkłada to obciążenie w czasie,
ułatwiając jednostce odzyskiwanie silnie zaburzonej równowagi. Skoncentrowanie przeciążenia w zbyt krótkim okresie
mogłoby mieć podobny skutek jak wywieranie nacisku przez ciężar na zbyt małą powierzchnię. Również
przyspieszanie przystosowywania się do życia z niepełnosprawnością przez zbytnie naciski z zewnątrz może
59
spowodować wzrost napięcia i zaburzenia neurotyczne. Istotne jest jednak, aby zachowania obronne w takiej i
podobnych sytuacjach nie utrwaliły się po spełnieniu swoich funkcji.
Wyróżnione przez N. K. Cohn (1961) stadium zdrowego zachowania obronnego (4a) należałoby uznać za stadium
przezwyciężania stresu, po- j legające na podjęciu działania zmierzającego do określonego celu i usuwania przeszkód
na tej drodze. Natomiast zachowanie neurotyczne pozostaje tylko zachowaniem obronnym.
Na rolę mechanizmów obronnych i czasu w zadowalającym przystosowaniu się człowieka zwrócił m.in. uwagę E. R.
Hilgard (1972). Jego zdaniem mechanizmy obronne dają nam czas na rozwiązanie problemów, które inaczej mogłyby
nas przytłoczyć, zapewniają nam oparcie, dopóki; nie możemy wypracować lepszych rozwiązań.
Znaczenie mechanizmów obronnych i rolę czasu w rehabilitacji osób , niepełnosprawnych podkreślają m.in. B. Wright
(1965), A. Hulek (1969), H. R. Blank (1957), T. Dembo i współautorzy (1956).
Wiadomo, że określony stan emocjonalny, nawet bardzo silny dystres czy radość, trwa przez pewien czas, a potem
słabnie i mija, lecz pewne fakty, np. utrata możliwości chodzenia, pozostają. Istotne jest, jak czło- j wiek, który utracił
tę wartość, ustosunkuje się do tej straty, jak w tej nowej ; sytuacji będzie działał, jak będzie widział tę sytuację i siebie
w niej, w jakim stosunku, jakie miejsce w systemie wartości zajmowała wartość, którą j utracił, osiągnięcie jakich
celów i zaspokojenie jakich potrzeb zostało] zablokowane.
|(^W pierwszym okresie silnego stresu związanego z nagłą utratą spray ności człowiek reaguje odruchowo - jego
organizm i psychika bron się, ale to nie wystarczy, aby dobrze się przystosować do życia w nowfl sytuacji. Człowiek,
aby się rozwijać, musi działać celowo i świadomie Musi uświadomić sobie wiele rzeczy, konieczności, ograniczeń i
moź wości, ukształtować czy odbudować prawidłowy obraz siebie i świa i prawidłowe relacje między sobą i światem -
takie, które pozwolą nM| wykorzystać własne zdolności i sprawności oraz zaspokoić istotne potrzeb i rozwijać
osobowość. To wszystko wymaga przede wszystkim świador aktywności jednostki niepełnosprawnej i odpowiedniego
jej ustosunkc wania się do zaistniałej trudnej sytuacji oraz innych sytuacji trudnyc stresowych, w jakich się znajduje,
bezpośrednio lub pośrednio związanyclj Z niepełnosprawnością.
60
Teoria R. Lazarusa (1966) dotycząca psychologicznych rgakcJL na stres zawiera szereg idei, które są wykorzystywane
przy opisie i wyjaśnianiu reakcji na niepełnosprawność fizyczną, zwłaszcza wówczas, gdy występuje nagły silny stres
w związku z utratą sprawności (zob, Shontz, 1973).
Lazarus wyróżnia trzy formy reakcji na stres, które do pewnego stopnia stanowią sposoby walki z zagrożeniem.
/Jedna forma to działanie bezpośrednie, atak lub unikanie czynnika wywołującego stres), W przypadku
niepełnosprawności aktywne radzenie sobie ze stresem, skierowane na opanowanie stresora, można widzieć w
wysiłkach czynionych przez jednostkę dla poprawy swego stanu. Aktywne radzenie sobie ze stresem przez fizyczną
ucieczkę od stresora nie jest raczej możliwe, gdy inwalidztwo jest stałym faktem.
Inna forma reakcji na stres ma charakter poznawczy i polega na powtórnej ocenie znaczenia i ważności czynnika
wywołującego stres, tzn. na reinterpretacji własnej sytuacji. Może to być reinterpretacja o charakterze obronnym,
polegająca na zaprzeczaniu realnemu istnieniu niepełnosprawności, lecz takie skrajne przypadki są raczej rzadkie
(chyba, że przy uszkodzeniu mózgu). Jednakże częściowe zaprzeczanie istnieniu niepełnosprawności może występować
w każdym usiłowaniu przystosowania się do ciężkiego inwalidztwa fizycznego.
1 Trzecia forma reakcji na stres - toJeJŁ, Wydaje się, że w pewnym stopniu lęk występuje w każdym przypadku, gdy
choroba lub kalectwo poważnie zakłócają normalne procesy życia. Nie zawsze lęk ten ma charakter neurotyczny.
Pojawiać się on może również jako zwykły dystres w zetknięciu z nową trudną sytuacją. W zależności zresztą od tego,
czy bezpośrednie działanie jednostki niepełnosprawnej lub dokonywanie przez nią reinterpretacji sytuacji jest bardziej
czy mniej skuteczne, lęk odpowiednio zmniejsza się lub zwiększa.
Wymienione trzy formy reakcji na stres mogą występować równocześnie w procesie przystosowania lub do pewnego
stopnia zamiennie. Na przykład, jeśli jednostka niepełnosprawna, biorąc aktywny udział w procesie swojej rehabilitacji,
nie odnosi w tym zakresie większych sukcesów, wówczas dokonuje ponownej oceny swojej sytuacji i nadaje swojej
działalności inny kierunek, ale w okresie przejściowym może doznawać lęku.
Osoba, która doznała inwalidztwa w sposób nagły, może przeżywać l?k, gdy zawodzą poprzednio skuteczne
mechanizmy zachowania, zapewniające zaspokojenie jej podstawowych potrzeb psychologicznych. W takich
A
61 .
przypadkach lęk może być bodźcem do poszukiwania nowej interpretacji sytuacji. Jeśli nowa interpretacja przynosi
nadzieję w miejsce zagrożenia, może to stanowić zachętę do bezpośredniego działania poprzez aktywny współudział w
procesie rehabilitacji. Wszystkie zatem trzy formy reakcji na stres, tj. bezpośrednie działanie, poznawcza reinterpretacja
i lęk, mog;( spełniać dwojaką funkcję: z jednej strony stanowią psychologiczną funkcją obrony przed zagrożeniem, z
drugiej zaś przygotowują i pobudzają ro/-woj osobowości.
W walce ze stresem spowodowanym utratą sprawności osoby niepełno sprawne napotykają - według F. Shontza (1973)
- dwa główne typy pro blemów. Pierwszy, o charakterze negatywnym, wymaga zachowania ncu tralizującego
zagrożenie spowodowane przez stratę. Drugi typ problemów ma charakter pozytywny i wymaga odkrycia nowych
wartości, które zastąpią utracone.
R. Lazarus (1966) rozróżnia pierwszy i drugi proces oceny zagrożeni;i. Pierwszy - to ocena przez jednostkę
niebezpieczeństwa zagrażającego je-j osobistym motywom. Groźba jest tym większa, im silniej zagrożone s;| motywy.
Odpowiednio - im większe jest zagrożenie, tym większa po trzeba zneutralizowania zachowania. Druga ocena
zagrożenia dotyc/y prawdopodobnej efektywności działania w walce ze stresem, zmierzającego do przywrócenia
gratyfikacji motywów lub do usunięcia czynników powodujących stres.
W procesie rehabilitacji jednostka niepełnosprawna, dokonując pierwszej oceny zagrożenia, decyduje, czy potrzebuje
pomocy. Na podstawie tej oceny określa też negatywny charakter swojej niepełnosprawności i stopień zagrożenia. Przy
drugiej ocenie rehabilitowana jednostka określa, czy otrzymana pomoc jest wystarczająco dla niej korzystna, czy chcu
kontynuować swoją współpracę, tzn. czy warto aktywnie działać w dotychczasowym kierunku. Pozytywny wynik tej
drugiej oceny stanowi podstawę do odkrycia pozytywnych możliwości w życiu z niepełnosprawnością.
F. C. Shontz (1965) i S. L. Fink (1967) opisali proces przystosowania się do sytuacji kryzysowej jako serię cykli
przybliżania się i unikania (ap-proach-avoidance cycles), w których jednostka walczy i cofa się przed napotykanymi
problemami. Cykle te z czasem mają tendencję do zmniejszania częstotliwości i siły występowania.
Fink (cyt. za: Shontz, 1973) wyróżnia w procesie przystosowywania lię do niepełnosprawności cztery stadia: szok,
obronne wycofywanie się, u/nunie faktu i przystosowanie.
62
'•»4- Szok trwa stosunkowo krótko, lecz wiąże się z silnym kryzysem i jego niebezpieczeństwem.
- Obronne wycofywanie się stanowi neutralizującą reakcję, w czasie której następuje restrukturalizacja poznawcza, tak
że sytuacja wydaje się mniej niebezpieczna lub mniej zagrażająca, aniżeli jest w istocie. Wiąże się to z zaprzeczeniem
zaistniałym faktom.
- Uznanie faktu niepełnosprawności obejmuje całą serię wydarzeń kryzysowych, w których każde usiłowanie
zwalczania stresu powoduje zarówno zwiększenie zdolności do walki z zagrożeniem, jak i tendencję do czasowego
wycofania się na skutek wystąpienia przekonania, mającego charakter obronny, że "już teraz wszystko idzie gładko".
Uznanie faktu stopniowo przechodzi w ustabilizowane przystosowanie. Ogólny poziom dojrzałości psychicznej może
być wtedy nawet wyższy niż przed wystąpieniem sytuacji kryzysowej.
Fink dowodzi, że przystosowanie nie jest całkowite, jeśli jednostka nie przejdzie przez wszystkie cztery stadia. Zwraca
on również uwagę na to, że w dwóch pierwszych stadiach reakcji na sytuację kryzysową dominują potrzeby niższego
rzędu - potrzeba fizjologicznej integralności, potrzeba uwolnienia się od bólu oraz potrzeba bezpieczeństwa. Natomiast
w stadium uznania zaistniałego faktu utraty potrzeby jednostki nabierają charakteru rozwojowego: dąży ona do
osiągnięcia miłości, szacunku i samorealizacji.
Organizm ludzki nie pozostaje statyczny w sytuacji kryzysowej. Według W. E. Fordyce'a (1971) zachowanie się w
sytuacjach krytycznych, kryzysowych zależy od tego, jak jednostka spostrzega i ocenia te sytuacje, a przede wszystkim
od repertuaru jej zachowań. Często repertuar odpowiedni i skuteczny dla rozwiązywania problemów w różnych
sytuacjach przed powstaniem niepełnosprawności przestaje być efektywny w sytuacjach kryzysowych, stresowych,
powstających po jej zaistnieniu. Dlatego też jednostka niepełnosprawna niejednokrotnie potrzebuje pomocy w
przezwyciężeniu stresu i zmianie sytuacji kryzysowej, m.in. w wyuczeniu się nowych sposobów zachowań. Bardzo
istotne w procesie rehabilitacji jest umożliwienie jednostce zaspokojenia jej potrzeb w poszczególnych stadiach sytuacji
kryzysowej - m.in. uświadomienie, przez jakie stadia przechodzi, jakie są reakcje i potrzeby w danym okresie, oraz
pomoc w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowej, w osiągnięciu wyższego poziomu dojrza-tości psychicznej i zwiększeniu
odporności na stres, np. przez nauczenie się prawidłowych zachowań i samodzielnego radzenia sobie w sytuacjach
trudnych.
63
Jak już wspomniano poprzednio, reakcja na utratę sprawności zależy| m.in. od sytuacji obiektywnej, w jakiej to
nastąpiło, od jej znaczenia dlay danej jednostki, od innych wartości, które występują w tej sytuacji, wiażąo| się z
poniesioną stratą, jak też od wyniku porównania z tymi wartościami, które jednostka mogła utracić, a nie utraciła. Na
przykład inne są reakcje osób, które doznały ciężkich uszkodzeń w czasie wojny, w wojsku, j niż tych, którzy doznali
podobnych uszkodzeń w życiu cywilnym (zob.l Wright, 1965). Porównywanie stanu po doznaniu uszkodzenia w
bitwiol z gorszą możliwością, która z dużym prawdopodobieństwem mogła siej wydarzyć, zamiast z poprzednim
stanem zdrowia, a także usunięcie lubi zmniejszenie zagrożenia przez przeniesienie z frontu do szpitala sprawia,] że
obok depresji i żalu często pojawia się zadowolenie. U inwalidów wojennych uczucie dumy z dobrze spełnionego
obowiązku wobec ojc również wpływa na reakcję po utracie sprawności fizycznej, zmniejszają uczucie żalu.
Człowiek niepełnosprawny, który osiągnął już przystosowanie do życia J ze swą niepełnosprawnością, może znaleźć się
niejednokrotnie w nowej' sytuacji stresowej, spowodowanej uświadomieniem sobie skutków swojej niepełnej
sprawności, zwłaszcza społecznych, gdy napotyka nowe przeszkody w zaspokajaniu potrzeb, często wynikające z
negatywnych postaw otoczenia.
Reakcja jednostki na utratę sprawności zależy m.in. od nastawieniu j na przeszłość, teraźniejszość lub przyszłość.
Jeśli jednostka dokonuje jedynie bilansu swoich strat i ograniczeń w wyniku choroby lub urazu, rozpamiętując stan
aktualny i porównując swoją l sytuację z sytuacją innych osób, które tego nie doznały, nie jest jeszcze [ w stanie
opanować swojej reakcji na zaistniałą sytuację kryzysową.
Nastawienie na przeszłość, rozpamiętywanie tego, co zostało utracono! bezpowrotnie, podtrzymuje reakcję żalu po
stracie. Nastawienie na teraźniejszość może mieć pozytywny lub negatywny wpływ na reakcję jednostki w związku z
utratą sprawności. Zwracanie się ku przyszłości może stwa-1 rzać poczucie zagrożenia, gdy jednostka niepełnosprawna
antycypuje nie-1 powodzenia w zaspokojeniu swoich potrzeb i wykonywaniu różnych zadań, l lub budzić nadzieję na
powrót utraconego stanu sprawności, albo też l wzbudzać motywację do osiągania różnych celów i zaspokajania wielu!
potrzeb przez wykorzystanie istniejących możliwości i ich zwiększanie. Jednakże bez nastawienia na przyszłość nie ma
ani celowego działania i osiągania zamierzonych celów, ani rozwoju mimo zagrożeń, jakie przyszłość może istotnie
zawierać, lub takich, jakie w niej jednostka upatruje.
64
Sytuacje niepełnosprawności od urodzenia lub utraty sprawności we wczesnym dzieciństwie
Reakcje jednostki na niepełnosprawność wrodzoną lub powstałą we wczesnym dzieciństwie nie są tak gwałtowne jak w
przypadku nagłej utraty sprawności, chociaż mogą wystąpić sytuacje krytyczne, zwłaszcza gdy pojawi się
nieoczekiwane zagrożenie lub udaremniona zostanie jakaś istotna potrzeba, np. miłości czy akceptacji, albo w związku
z zachowaniem się innych osób z otoczenia lub antycypacją takiej sytuacji.
E. Levine (1972), opisując osoby głuche od urodzenia, stwierdza między innymi (s. 220):
"Nigdy nie doświadczywszy zjawiska słyszenia, głuchy od urodzenia nie żałuje swej M raty w taki sposób, jak inwalida
z innym upośledzeniem słuchu. Niemniej skutki pozbawionego dźwięków środowiska rozwojowego przejawiają się w
inny sposób, głównie w postaci opóźnień i luk rozwojowych, gdyż nawet szkolenie specjalne ma ograniczoną /dolność
udostępniania świata werbalnego wystarczające szybko, żeby dotrzymać kroku potrzebom zdobywania informacji i
doświadczeń życiowych przez głuchego ucznia".
•-4.JJI
Zdaniem tej autorki indywidualne reakcje dzieci głuchych od urodzenia /ależą przede wszystkim od zachowania się ich
rodziców i wychowawców. Jeśli wpływ ten jest korzystny, rozwój dziecka przebiega normalnie; jeśli postawy i
zachowania otoczenia są niewłaściwe, rozwój dziecka głuchego jest hamowany, zaburzony. Postawy rodziców lękowe
lub odtrącające, ich dominacja i nieodpowiednie metody wychowawcze mogą powodować u dzieci bierną obojętność,
zbytnią zależność, niezdolność do podejmowania odpowiedzialnych zadań i wywiązywania się z nich, wrogie postawy
wobec ludzi słyszących, emocjonalną niedojrzałość, nadmierne opóźnienia w nauce itp.
Podobnie też, w przypadku dzieci niewidomych od urodzenia lub tych, które utraciły wzrok we wczesnym dzieciństwie,
wielki wpływ na ich rozwój i reakcje na brak wzroku mają rodzice i wychowawcy (zob. Oleron, 1973). Na przykład lęk
i obawa rodziców przed wypadkiem hamują aktywność dziecka, powodując zwiększenie uzależnienia od innych, tak
fizycznego, jak i psychicznego. Mogą też zmniejszyć odporność na stresy i wpłynąć na reakcje na własną
niepełnosprawność w nowych sytuacjach i w innym środowisku niż rodzinne.
Na zależność między postawami rodziców a reakcjami emocjonalnymi dzieci z wrodzonym kalectwem zwracają też
uwagę T. Gałkowski, J. Gross-man i B. Skórzak (1971).
65
Oczywiście, percepcja własnej niepełnosprawności i reakcje na nią in;i czej przebiegają w domu rodzinnym (także w
zależności od wielu czy; M, ków występujących w środowisku rodzinnym), inaczej w szpitalu, w szl-zwykłej, inaczej w
szkole specjalnej. Krytyczne sytuacje mogą w związku ze znalezieniem się dziecka z naruszoną sprawnością w no\v>iy
środowisku, np. szkolnym, lub też w okresie dojrzewania, kiedy to poj( wia się potrzeba poszukiwania i nawiązywania
nowych kontaktów i uczuciowych z przedstawicielami drugiej płci. W nowym środowisku, w n( wych kontaktach i
sytuacjach następuje "odkrycie", uświadomienie sob swojej niepełnosprawności i percepcja jej w innych niż dotychczas
aspekta Jednostka odkrywa swoją niepełnosprawność w percepcji i zachowani) się innych ludzi w danym środowisku.
Następuje więc reakcja na nc trudną sytuację, powstałą w związku z niepełnosprawnością.
Często pomija się znaczenie wpływu, jaki na jednostkę niepełnosprav w szczególności dziecko niepełnosprawne,
wywiera środowisko szpita czy ośrodka rehabilitacyjnego, w którym przebywa ono przez dłuższy < (Dague, 1973).
Autor ten stwierdza, że np. małe dzieci z wrodzonym : szczepem kręgosłupa są w takim środowisku z początku
aktywne i uji jące, lecz następnie wykazują tendencję do stopniowego "gaśnięcia" i mykania się w sobie, przestają
interesować się swoją pracą szkolną,. niedbują niezbędne zabiegi higieniczne, mają trudności ze snem. Nl|
poważniejsze zaburzenia zachowania u takiego dziecka powstają w zwil zku z moczeniem się. Dziecko czuje się
przedmiotem pogardy i wst: ze strony kolegów z niepełnosprawnością narządów ruchu, jesjt też istniejącą sytuację
(dopóki nie opanuje mimowolnego moczenia się) ut: mywane w infantylnej zależności, coraz bardziej dla niego
przykrej i wsty liwej w miarę dorastania, co wiąże się ze wzrostem świadomości własu sytuacji i reakcji innych ludzi.
F. Belle i C. Rivaille (1965) w swoich badaniach stwierdzili, że u najmło szych dzieci po poliomyelitis, przebywających
w ośrodku rehabilit leczniczej, dominował niepokój na skutek braku matki, u nastolatków silał się lęk i występowało
cofanie się przed uświadomieniem sobie inwa dztwa, co przejawiało się w ucieczce w wyimaginowany świat, u dorasta
jących zaś następowało wzmocnienie uzależnienia od rodziny oraz dencje do pasywności i obsesyjnych myśli.
Tendencje obsesyjne znikat] u dorosłych niepełnosprawnych po polio, natomiast stwierdzano zabuJ rżenie struktury
psychicznej - była ona mało dynamiczna, z wyraźny
66
Mtrzebą opieki i pragnieniem powrotu do dzieciństwa. Tego rodzaju i.iwisk nie stwierdzono u innych osób po
poliomyelitis, nie przebywają-vch w ośrodku leczniczym.
Istotną sprawą jest znaczenie, jakie w danym okresie życia ma dla danej Inostki określona niepełnosprawność. Można
to ustalić jedynie drogą udania indywidualnego. Występują też pewne prawidłowości związane wiekiem, środowiskiem
społecznym i przyjętymi w danym środowisku raz w danym okresie standardami i wzorcami zachowań. Toteż w
różnych kresach życia i różnych środowiskach niepełnosprawność, istniejąca nawet urodzenia, ma inne znaczenie, np.
jako przeszkoda w osiąganiu wartości nionych i pożądanych.
M. Garelli, J. Meyer i P. Rossi (1961) stwierdziły na podstawie swych iidań, że reakcje osób niepełnosprawnych różnią
się w zależności od płci bardziej negatywne u dziewcząt niż u chłopców. Dziewczęta mają ten-ncję do dramatyzowania
swojej sytuacji, chłopcy zaś znajdują w pracy /Icolnej i perspektywach zawodowych więcej możliwości pozytywnych.
Również inne wzorce przyjęte w społeczeństwie dla dziewcząt i chłopców, b mężczyzn i kobiet powodują różnice w
reakcjach na istniejącą niepeł-osprawność i ocenę wartości poniesionej straty. Takie różnice stwier-/iłam np. w
badaniach, które przeprowadziłam w 50-osobowej grupie iiłodzieży z uszkodzeniem kończyn dolnych (27 dziewcząt i
23 chłopców wieku 17-26 lat, uczniów Zakładu Szkolenia Inwalidów we Wrocławiu), /iewczęta-inwalidki na pierwsze
miejsce wysunęły sprawy kontaktów innymi, zwłaszcza ludźmi zdrowymi - wymieniały najczęściej (37%) ozbawienie
możliwości normalnego życia towarzyskiego (szerszych i częst-/ych kontaktów z innymi), swobodnego poruszania się
wśród ludzi itp. |)/:iewczęta stwierdzały też często (18,5%), że kalectwo pozbawiło je dolnego samopoczucia wśród
zdrowych oraz śmiałości (11,1%), a także wielu przyjemności, z których korzystają ich pełnosprawne rówieśnice lanca,
możliwości modnego ubierania się itp. - 29,6%). Część badanych l/,iewcząt (18,5%) wymieniła zmniejszenie szans
życiowych przez ograniczenie możliwości wyboru dróg życiowych, m.in. zawodu. Badani chłopcy natomiast wysuwali
najczęściej na pierwszy plan problem Iraty pełnej sprawności fizycznej i swobody poruszania się (56,5%), w szcze-
ólności ograniczenie bądź uniemożliwienie uprawiania sportu tak, jak nni młodzi ludzie. Wartość sprawności fizycznej
w starszym wieku jest inaczej oceniana
67
i oczekuje się od niej zaspokojenia innych potrzeb, dlatego też jej utraj oznacza co innego. Ograniczenia uprawiania
sportów czy niemożnoj tańca nie powodują u dorosłych tak silnego przeżywania sytuacji sti n wych, jak to się dzieje u
młodzieży niepełnosprawnej.
Sytuacje stopniowej utraty lub zmniejszania się sprawności
Sytuacje stopniowej utraty sprawności słuchu, wzroku, narządów układu krążenia i innych funkcji organizmu w wyniku
przewlekłych chord a także wieku, są zjawiskiem bardzo częstym, lecz też bardzo różnorodny ponieważ stwarzają
znacznie różniące się między sobą sytuacje stre i powodują różne indywidualne reakcje.
Należy tu wyróżnić sytuacje pogorszenia się stanu sprawności do nego stopnia, do całkowitej utraty oraz pogarszanie
się aż do ostat końca, tj. śmierci. Występują też sytuacje okresowej utraty sprawne np. w związku z długotrwałą
chorobą. Różny także może być stop uświadomienia sobie przez jednostkę, jaki charakter ma sytuacja pog szania się
sprawności organizmu, tzn. jaka jest prognoza postępują procesu inwalidyzacji. Od uświadomienia sobie tego
charakteru sytu i jej oceny zgodnie lub niezgodnie z właściwą prognozą zależy w di stopniu reakcja osoby
niepełnosprawnej na istniejącą sytuację.
We wszystkich sytuacjach stopniowej utraty sprawności występuje grożenie utratą wartości cennych w różnym stopniu,
tj. sprawności i łów dzięki nim osiąganych. To zagrożenie, antycypacja tego, co się i co może się wydarzyć, powoduje
lęk o różnym stopniu nasilenia.
W sytuacjach stopniowej utraty sprawności występuje też nadzieja!, poprawę stanu zdrowia, która stanowi obronę
przed groźbą nasilenia j stresu. Nierzadka jest "huśtawka" emocjonalna: stany, w których do nuje nadzieja, występują
na przemian ze stanami załamania emocje nego i depresji.
Na reakcje człowieka wywiera wpływ m.in. sam przebieg stopnic utraty sprawności. Pogorszenie się stanu zdrowia i
funkcjonowania nizmu na przemian z okresami poprawy stwarza sytuacje stresu period nego (zob. Reykowski, 1971).
K. Jankowski (1975) przedstawia psychologiczne problemy przewh choroby, inwalidztwa, rehabilitacji, nie różnicując
sytuacji utraty sp ności: nagłej, od urodzenia bądź stopniowej.
68
O reagowaniu na chorobę oraz wpływie na przeżycia i zachowanie się 11/łowicka chorego takich czynników, jak:
rodzaj i właściwości choroby, nytuacja życiowa chorego, jego wiedza o chorobie, jego osobowość, pisze IM. Kulczycki
(1971). Autor ten zwraca uwagę na bezpośredni i pośredni [wpływ choroby na człowieka - na rodzaj i charakter zmian
fizycznych psychicznych, jakie powoduje choroba, na przykre doznania i ogranicze-iia, które dla wielu osób stanowią
istotę choroby, oraz na znaczenie odpowiedniego nastawienia człowieka do własnej choroby. Stwierdza też biiędzy
innymi, że z czasem może nastąpić pewna adaptacja do doznawa-przykrości: 1) występuje pewne przyzwyczajenie do
własnego cierpienia, polegające na zanikaniu silnych początkowo lęków; 2) chorzy
się, jak zapobiegać cierpieniom i zmniejszać ich intensywność. Poszczególne choroby powodują zazwyczaj większe lub
mniejsze osła-lucnie kory mózgowej, toteż nie może ona sprawnie pracować, co z kolei |jrst przyczyną bezradności
chorego wobec różnych problemów i prowadzi il<> zaburzenia równowagi psychicznej. Możliwe jest również
powstanie jaburzeń jatrogennych - na skutek niewłaściwych informacji lub sposobu |)r/ekazywania ich choremu przez
personel leczący. Autor podkreśla rolę osobowości w reagowaniu na chorobę. Pewne chy osobowości, np. plastyczność
psychiczna, ułatwiają przystosowanie do warunków zmienionych wskutek choroby. Inne cechy osobowości, |lp. pewna
jej sztywność, utrudniają przystosowanie się do zmian. Szerokie n interesowania, bogactwo doznań i wiele
pociągających celów - to ^'wnież czynniki ułatwiające przystosowanie się do sytuacji ograniczeń, nwstałej w związku
z chorobą. Natomiast gdy jednostka koncentruje ig na jednym tylko celu, w przypadku zablokowania możliwości
osiągnię-go na skutek choroby następuje załamanie emocjonalne, depresja apatia.
Ogólnie pesymistyczne bądź optymistyczne nastawienie do życia także vpływa negatywnie lub pozytywnie na
zachowanie się człowieka w sytuacji choroby. Wpływ taki mają zresztą różne nastawienia życiowe (np. |iiii
samodzielne rozwiązywanie problemów lub wyczekiwanie pomocy), ptosunek do innych ludzi, łatwość lub trudność
we współdziałaniu z nimi - inne ważne czynniki w procesie leczenia i rehabilitacji oraz rozwiązy-kunia trudnych
problemów związanych z chorobą.
M. Kulczycki podkreśla rolę rodziców, wpływ ich osobowości i zachowa-jlu na kształtowanie się u ich dzieci cech
osobowości, nastawień i zacho-iiń mających duże znaczenie w chorobie i w sposobie reagowania na nią.
69
Analizując różne reakcje na chorobę w przypadku oddziaływania jedynczych czynników, dominujących w określonej
sytuacji, autor wyrij nią następujące zasadnicze sytuacje:
la) pojedyncze czynniki (np. polecenia personelu) uruchamiają tworzone przed chorobą gotowe mechanizmy
reagowania,
l b) uruchomione zostają mechanizmy reagowania, które wytwór się w czasie choroby w związku z czynnościami
ukierunkowanymi na uv nienie się od niej;
2) chory znajduje się w stanie bardzo silnego pobudzenia emocjona z różnych powodów (związanych lub nie
związanych z chorobą) i w sytuacji oddziałują na niego różne inne czynniki, wyzwalające silne rea emocjonalne na
aktualnie działające bodźce, ponieważ pobudzenie ej cjonalne zmniejsza oddziaływanie czynników, które normalnie
regullj zachowanie danego człowieka.
M. Kulczycki podkreśla jednak, że w większości przypadków przeży i zachowania 'chorych są wyznaczone nie przez
pojedyncze czynniki, przez wspólne oddziaływanie wielu różnorodnych czynników, które prowadzają do wytworzenia
się obrazu własnego położenia życiom w czym bardzo ważną rolę odgrywa wytworzona przez chorego koncep choroby,
tzn. określenie, czym jest dana choroba, jak powstała i będzie jej przebieg. Obraz własnego położenia życiowego
stwarza pods do podejmowania przez ludzi chorych decyzji dotyczących ich dalsz działania, selekcji i wyboru celów
oraz ustalania planów działania. Wa rolę w podejmowaniu tych decyzji odgrywają informacje dotyczące roby, leczenia,
dalszej przyszłości itp.
W sytuacji choroby pewne zachowania ułatwiają, inne utrudniają prawe zdrowia i rozwiązywanie trudnych problemów,
występujących w l sytuacji. Wśród reakcji utrudniających, a zarazem bardzo przykrych otoczenia i personelu leczącego
M. Kulczycki wymienia różnorodne jawy zachowania się agresywnego. Obserwuje się również występowy pewnych
regresyjnych zachowań i na tym tle stanów oporu, a także postępującego zobojętnienia pacjenta i zaniku zainteresowań
nawet nym zdrowiem oraz sprawami dawniej wzbudzającymi żywe zaint wanie. Łączy się to zwykle z utratą nadziei na
poprawę stanu zdro
Przedstawiając psychologiczne problemy człowieka chorego, jego chowanie się w sytuacji choroby i czynniki
wpływające na jego prz i zachowania, M. Kulczycki bierze pod uwagę przede wszystkim to"] jest wspólne w przypadku
różnych chorób, zarówno tych, które pc
iłują tylko okresowe - krótsze lub dłuższe - obniżenie bądź utratę pewnych sprawności, jak i tych, w których choroba
pozostawia w jakimś stopniu niepełnosprawność organizmu. Zdaniem autora, dla człowieka chorego korzystne jest
akceptowanie koniecznych zmian spowodowanych i-liorobą i jej skutków, np. odejście z dotychczasowej grupy
społecznej (zawodowej, towarzyskiej itp.) oraz poszukiwanie nowych wartości i celów.
Również inni autorzy (np. Warfield, 1957; Levine, 1972; Shontz, 1972; K.owalczewska, 1974) koncentrują się na
problemach i reakcjach ludzi stopniowo tracących sprawność, m.in. w wyniku przewlekłych chorób.
Przewlekła, stopniowo okaleczająca choroba, jaką jest np. gościec przewlekły, postępujący czy postępujące zapalenie
mieśniowo-skórne, stawia człowieka w bardzo trudnej sytuacji przewlekłego, postępującego oraz cyklicznie
nasilającego się stresu, wywołanego dolegliwościami bólowymi i ogólnie złym samopoczuciem, oraz "huśtawki"
emocjonalnej, powodowanej występującą na przemian poprawą i pogarszaniem się stanu /drowia i sprawności
organizmu. W takiej sytuacji chory człowiek nastawiony jest przede wszystkim na opanowanie samej choroby i
fizycznych dolegliwości. Przezwyciężenie stresu i przystosowanie się do życia z niepełnosprawnością jest bardzo
utrudnione, lecz możliwe.
Chora jednostka pozostaje pod silnym, dominującym wpływem bodźców negatywnych w sytuacji niezaspokojenia
wielu jej potrzeb biospołecz-nych. Reaguje wówczas bądź ucieczką przed otoczeniem, bądź agresją - walką z nim.
Postępujące, nie dające się powstrzymać ograniczenie sprawności ruchowej wywołuje poczucie bezsilności, lęk, obawy,
a nawet przerażenie. Powoli narasta pełna świadomość nieodwracalnych skutków choroby, powodującej trwałe
upośledzenie fizyczne, a przy tym ciągle trwa leczenie, które budzi nadzieję. Zamiast przezwyciężania stresu występuje
obrona przed nim przez bierne poddawanie się sytuacji, przystosowywanie się do niej bez jej zmiany, a nawet
dostrzeganie pozytywnych jej aspektów. Zamiast przystosowania się do sytuacji niepełnosprawności i jednoczesnego
podejmowania działań rehabilitacyjnych pojawia się zjawisko akceptacji choroby i adaptacji do niej - powolne
przyzwyczajanie się do sytuacji człowieka chorego, mającego szereg przywilejów społecznych i zwolnionego z wielu
obowiązków (Kowalczewska, 1974).
F. Warfield (cyt. za: Levine, 1972) kreśli następujący przebieg reakcji na postępującą głuchotę: początkowo występuje
gniew, który przeradza się w lęk i brak poczucia bezpieczeństwa, wreszcie następuje szukanie pomocy potrzebnej dc^
rehabilitacji.
71
Zdaniem E. Levine (1972) w sytuacji postępującej głuchoty dominu p lęk, strach. Człowiek lęka się dalszej utraty
słuchu i jej skutków. AutoiU (s. 218) cytuje opis reakcji człowieka tracącego słuch, podanyprzez W. Hunft (1944):
"(...) Otolog, który bada takiego pacjenta i wypisuje na jego karcie: «Post< głuchota», postawił powierzchowne
rozpoznanie. Powinno ono brzmieć: «Diagno strach». - Strach przed niepowodzeniem, strach przed śmiesznością,
strach ludźmi, strach przed nowymi sytuacjami, okazjami, nagłymi dźwiękami, wyimagino^ nymi odgłosami, strach
przed tym, że będzie się lekceważonym, unikanym, wyróżnił cym się to tylko część obaw nękających cierpiącego na
postępującą głuchotę człow na juwie, a nawet w czasie snu. Nic dziwnego, że - w najlepszym przypadku - on w
atmosferze przygnębienia i podejrzeń. Nic dziwnego, że - w najgorszym przyp ku może mu się specjalnie nie chcieć
w ogóle żyć".
Przy postępującej, powolnej utracie słuchu, który to proces często pr biega nieregularnie i w sposób nie dający się
przewidzieć, gdy pogarsz się słyszenia przeplatane jest lepszym odbiorem dźwięków, budząc n| dzieję, której po
niedługim czasie znów trzeba poniechać, przystosowanie < tego zmieniającego się stanu jest trudne i jak niektórzy
twierdzą - jesz trudniejsze niż w przypadku nagłego ogłuchnięcia (Levine, 1972). Trud^ jest mówić o przystosowaniu
do istniejącego stanu, bo on się stale zmienił o przystosowaniu do faktu utraty, bo ona stale się powiększa. Trudif jest
przystosować się do sytuacji zagrożenia obiektywnie coraz gorszej
Nadzieja na poprawę, a przynajmniej na zatrzymanie się procesu garszania stanu słuchu, zanikająca, powracająca,
przepleciona lękiej i obawą przed całkowitą głuchotą i jej skutkami oraz narastające trudnoś w działaniu i kontaktach
społecznych, spowodowane już doznanymi uby karni słuchu - wszystko to wywołuje silny stres i zakłóca równowag
emocjonalną, a nawet prowadzi do przewlekłej chwiejności emocjonaln^ Powstają też trudności związane z percepcją
własnego głosu i mowy kontroli nad nimi.
W przypadkach stopniowej utraty wzroku również występuje długo trwały silny stres. Podobnie jak w sytuacjach
stopniowego pogarszani! się słuchu, występuje na przemian silniejsza i słabsza nadzieja na poprav lub przynajmniej
zatrzymanie się tego złowrogiego procesu, przeplecion lękiem przed pogorszeniem się i perspektywą całkowitej utraty
wzrokij Często równolegle toczy się walka lekarzy o wzrok, która wzbudza d/.icjc, lecz może także powodować
dodatkowe cierpienia fizyczne, i któr niepowodzenia nasilają stres. "
72
Swoje reakcje na silny stres spowodowany stopniową utratą wzroku, walkę najpierw o wzrok, a potem o powrót do
normalnego, czynnego życia opisała Tomi Keitlen w książce pt. Pożegnanie z lękiem (1964). Utraciła ona wzrok w
wieku 32 lat, po ciężkim, około trzyletnim okresie psychicznych i fizycznych zmagań z chorobą oczu i jej skutkami.
Zacytuję obszerne fragmenty, ponieważ autorka podaje nie tylko opis, lecz także analizę swych przeżyć i zachowania
(s. 40 i nast.).
Utraciwszy już prawe oko, co nastąpiło po dłuższym okresie choroby, na skutek iniekcji oka i nieudanych operacji,
"(...) pewnego ranka obudziłam się z łupiącym bólem, w lewej skroni, od którego pękała mi czaszka. Obraz, który
odbierało moje lewe oko, hył zasnuty mgłą. Ogarnięta paniką pobiegłam do okulisty. Jego rozpoznanie całkowicie
potwierdziło wszystkie moje obawy, które starałam się dotąd powściągnąć: stwierdził on stan zapalny i uszkodzenie
rogówki i radził poddać się operacji chirurgicznego zamknięcia oka na okres roku. Zrozpaczona - poszłam poradzić się
innych specjalistów. Wszyscy wypowiadali się za tą samą metodą działania: jeden rok niewidzenia. (...)
Jedyną formą przeciwstawienia się rozpaczy jest działanie. Termin operacji ustalono na początek stycznia 1955 r. W
pociągu wiozącym mnie do Springfield broniłam się przed uświadomieniem sobie tego, co stale mnie prześladowało, a
mianowicie obawy.
być może po raz ostatni będę widzieć moją córkę. (...) Wróciłam do Nowego Jorku na operację uzbrojona w pancerz,
który miał mnie chronić przed nadzieją, przed lękiem, przed wszelkimi uczuciami. (...)
Kiedy spoglądam wstecz, cały ten okres oczekiwania (na wynik operacji - przyp. H. L.) wydaje mi się jakby zasnuty
mgłą. Bywały dni, kiedy czułam się jak drobniutka cząstka obcej materii w chemicznym roztworze, zawieszona
bezcelowo we wrogim sobie świecie. Hyłam całkowicie pogrążona w ciemności. (...) Po trochu nauczyłam się jednak
wykonywać pewne czynności samodzielnie. W znanym otoczeniu dawałam sobie nawet nieźle iadę. (...) Niekiedy
zdarzało się, że wybuchała we mnie gwałtowna potrzeba wyładowania swej energii. Szłam wówczas do mego biura i
całym godzinami dyktowałam, Marając się w ten sposób odrobić olbrzymie zaległości w pracy, które powstały podczas
mojego urlopu chorobowego. Ostro zabrałam się do organizowania od nowa pracy komitetów. Opracowywałam plan
działania na okres jesienny. Były to momenty, kiedy odczuwałam ogromną pewność siebie. Przychodziły jednak i inne
chwile, kiedy to na przykład zabierałam się do studiowania Braille'a, ot tak, na wszelki wypadek - mówiłam sobie. Albo
kiedy starałam się oswoić z myślą i uczuciem, jakby to było, gdybym miała nieodwołalnie stracić wzrok. Nadszedł
czerwiec - okres szamotania się dobiegł końca. Pojechałam do Nowego Jorku, aby mi zdjęto szwy i rozwarto powieki, a
także i po to, aby usłyszeć wyrok, by przekonać się, co moje oko zdoła dojrzeć.
Widziałam światło, ale w jego migocący, zamglony obraz wdzierały się jaskrawe ogniste języki. Nie była to ślepota, ale
też i nie można było tego nazwać widzeniem. Oko l>olało mnie. Stwierdzono, że - w przeciwieństwie do
wcześniejszego optymistycznego orzeczenia - stan rogówki poważnie pogorszył się. Byłam przygotowana na najgorsze,
/achowując jednak postawę człowieka, który chce stawić czoła złemu losowi. Byłam jednak zdziwiona, że głos mój
zabrzmiał pewnie, kiedy zapytałam: «Czy już nic więcej
73
nie da się zrobić?» Rozdarta wewnętrznie - z jednej strony miałam nadzieję, że oświa czą mi: «Nie, nic już więcej
zrobić nie można». Skończyłaby się wówczas dła mnie l sensowna, diabelska huśtawka wzlotów i upadków i
mogłabym wreszcie odpocz Z drugiej strony miałam ochotę krzyczeć z radości, kiedy powiedziano mi, że nadz nadal
istnieje.
Po okresie badań, przygotowań i oczekiwania na właściwego dawcę, dokona przeszczepu rogówki. Po przeszło
miesięcznym okresie gojenia się i po badaniu ko trolnym, lekarz stwierdził:
«Mrs. Keitlen, transplantacja nie udała się. Nadżerka na rogówce stale się rozszer W pani przypadku nic więcej nie da
się zrobić. Nigdy już pani nie odzyska wzroku».
Czurnu noc podpełzła ku mnie i objęła mnie swymi ramionami, niczym żywe stwórz nie. Zdążyłam już przywyknąć do
ciemności. Ale nagle i gwałtownie ciemność ta stała pochłonięta przez nieprzeniknioną, dławiącą czerń nocy, mającej
trwać wieczni! Nikt mi dotychczas jeszcze nie powiedział: nigdy już nie będziesz widzieć. Teraz do piero padły te
słowa. Żadne wątpliwości nie miary mnie już odtąd dręczyć. Ale znikłl też i wszelka nadzieją, która podtrzymywałaby
mnie na duchu. Zerwane zostały wszelk nici, których mogłabym się jeszcze uczepić. Szukałam w sobie źródeł ukrytej,
wewnętr/-nej siły i nie mogłam ich odnaleźć, chociaż niejeden raz mówiłam sobie, że taki mo/» być finał, nic mi to
teraz nie pomogło. Nie byłam w stanie wykrzesać z siebie ani słow.i, ani gestu.
- Bardzo pani współczuję - powiedział lekarz.
(...) On mi współczuł? Nie potrzebuję niczyjego współczucia. Dam sobie sama ratk Posłyszałam, że z moich ust płyną
słowa podzięki dla lekarza za wszystko, co dla mnn zrobił".
Po powrocie do domu pani Keitlen przeżyła okres ciężkiego kryzysu.
(...) "Odmawiałam wszystkiego. Nie byłam w stanie ani mówić, ani myśleć, ani reagn wać na cokolwiek. (...) Ponura
świadomość mojego kalectwa wypełniała jednak m<>i umysł bez reszty, paraliżując go swym groźnym jadem. (...)
Trwałam w tym odrętwieniu l przez wiele dni. Ludzie przynosili mi jedzenie, ale nie tykałam go. Ludzie odwiedzali
mnie i mówili do mnie, lecz nie słyszałam ich. Radzono mi, bym wstała z łóżka, poszł* na spacer, posłuchała muzyki.
Pragnęłam jedynie być sama w swoim pokoju, ukryU pod kołdrą, przy zapuszczonych storach i zamkniętych drzwiach.
Wszystkie sugestia i rady moich bliskich natrafiały na coś więcej niż niechęć, bo na niemoc. Czułam sif fizycznie i
psychicznie całkowicie sparaliżowana. Zachowywałam się jak zapadająca w sen zimowy zwierzę, którego krew płynie
cieńszym i wolniejszym strumieniem, w miarfl jak zimno groźnie narasta, i które szukając możliwości przetrwania
zawiesza wszystkie | swoje funkcje życiowe. Bezruch był dla mnie pewnego rodzaju mechanizmem ochronnym, osłoną,
za którą przestrajałam się wewnętrznie, by móc stawić czoła odmiennemu l światu. Zawieszenie funkcji życiowych jest
dla istoty ludzkiej stanem jeszcze bezpiec/> nym, ale już maksymalnie bliskim śmierci. Musiała umrzeć we mnie istota
widząca, | bym mogła się później odrodzić na nowo jako niewidoma.
Bywały już dawniej okresy, kiedy chorowałam, kiedy byłam pozbawiona możliwości l widzenia, kiedy przeżywałam
zmorę zależności od otoczenia. Ale nawet wówczas mogłam l w pewnym sensie działać. Obecnie, widząc moją
całkowitą bezradność, stałam się bezradna. Nie zrobiłabym kroku bez czyjejś pomocy. Twierdziłam uparcie, że nie
mogfl
74
krajać jedzenia. Często domagalam się, aby mnie karmiono i ubierano. Całymi dniami ktoś musiał przy mnie tkwić. Nie
można mnie było namówić na samotne spacery. Nawet siedzieć sama nie chciałam. Żądałam, by wieczorami ktoś z
moich bliskich przychodził czytać mi na głos książkę, a potem otulał mnie szczelnie kołdrą, kiedy już zapadałam w sen.
Jeżeli którekolwiek z moich żądań nie zostało zaspokojone, wpadałam w zły humor. Oskarżałam moich bliskich o to, że
porzucają mnie w potrzebie. Krótko mówiąc - cofnęłam się do poziomu dziecka. Byłam zawistna, zachłanna, pełna lęku
i żalu nad sobą. Ponad wszystko jednak - bałam się.
(...) Podczas zebrań towarzyskich zasiadałam w fotelu i trwałam tak przez cały wieczór, odstraszając wszystkich swoją
ponurą miną. Byłam opryskliwa dla ludzi, którzy starali się nawiązać ze mną rozmowę. Nie mogłam się uwolnić od
prześladującej mnie myśli, że każdy z obecnych nieustannie wpatruje się we mnie. Ziałam gwałtowną nienawiścią do
całego świata widzącego".
Moment przełomowy pani Keitlen przeżyła na koncercie:
"(...) Kojące działanie muzyki wyzwalało mnie z więzów, klóre krępowały mnie dotychczas. Po raz pierwszy od wielu
tygodni zapomniałam o sobie, o swojej ślepocie, o lęku, o rosnącym uczuciu wrogości wobec wszystkich ludzi
posiadających wzrok. Nagle uświadomiłam sobie, jak gorąco pragnę powrócić do gry na skrzypcach, i wiedziałam już
wtedy, że znajdę sposób, by móc ją znowu uprawiać. (...)
Pragnienie rozpoczęcia życia od nowa stanowiło zaledwie pierwszy krok w odzyskiwaniu straconego terenu. Dopiero
jednak zdobycie umiejętności życia w nowych warunkach miało być dla mnie prawdziwie trudnym zadaniem".
Proces przystosowywania się do życia bez wzroku przebiegał powoli, zanim nastąpiło "pożegnanie z lękiem".
Silny wstrząs emocjonalny, powodujący dezintegrację zachowania i uruchamiający mechanizmy obronne, mijał. Siła
reakcji na sytuację stresową zmniejszyła się. Już decydując się na pójście na koncert, p. Keitlen wychodziła naprzeciw
nowej sytuacji.
Istotnie zwrotnym momentem było znalezienie pewnego celu, uznanego za ważny i osiągalny, skoncentrowanie się na
nim i wzbudzenie motywacji do osiągnięcia go. Było to zwrócenie się w przyszłość, ale ze zmianą stosunku do niej,
porzucenie biernego, pełnego lęku przewidywania i oczekiwania zagrożeń oraz nastawienie się na cel i działanie
zmierzające do tego celu, dostrzeżenie wartości, którą można osiągnąć.
W przypadku p. Keitlen można zauważyć, jak podstawowe znaczenie miało uświadomienie sobie przez nią
nieodwracalności utraty wzroku. Sam fakt życia bez posługiwania się wzrokiem, wówczas gdy przez dłuższy czas nie
mogła otwierać oczu, lecz jeszcze miała nadzieję i stan swój uważała za przejściowy, nie wywoływał tak silnej reakcji
stresowej i nie paraliżował działania ani motywacji do działania. Wiele działań, nawet pracę
75
zawodową, uznawała za możliwe do wykonania i bez oporów je podejmowała. Uświadomienie sobie faktu, że brak
wzroku nie jest tymczasowy, lecz trwały, oprócz silnej reakcji emocjonalnej stworzyło na dłuższy czas jakby
psychiczną przeszkodę w podejmowaniu działań wykonywanych już poprzednio bez posługiwania się wzrokiem.
Zmieniła się pozycja i zmieniła się sytuacja p. Keitlen w związku z tym, że poprzednio była osobłj chorą leczącą się,
tymczasowo niepełnosprawną, nie mogącą posługiwać się wzrokiem, lecz mającą nadzieję na poprawę swego stanu.
Natomiast po stwierdzeniu i uświadomieniu sobie, że wzroku nigdy już nie odzyska, uznała siebie za osobę nie tylko
niepełnosprawną, ale i niepemowartoś-ciową, na skutek bezpowrotnej utraty czegoś, co uważa się powszechnie za
wielką wartość; stała się bezsilna i bezradna jak dziecko.
Niemożność działania w celu odzyskania wzroku spowodowała poczucie ogólnej niemożności działania. Dostrzeżenie
nowego wartościowego celu i możliwości osiągnięcia go wyzwoliło motywację do działania i przystosowania się do
życia bez wzroku. Dopiero wówczas nastąpiło pożegnanie się z lękiem.
Jeszcze inne sytuacje stwarza stopniowa utrata sprawności, nieraz dc chodząca do zniedołężnienia, w związku z
procesem starzenia się. Zagad-^ nienie to jest obszernie opisane w literaturze (Rutkiewicz, 1970; Hulek, 1969;
Wiśniewska-Roszkowska, 1971; Roberts, 1957; Rusalem, 1961).
Reakcje na utratę sprawności w związku ze starzeniem się są oczywiście różne i zależne od wielu czynników,
zwłaszcza takich, jak: rodzaj i stc pień utraty sprawności, stopień i zakres zmian psychicznych występują-! cych w
wieku starczym, cechy osobowości, ogólne nastawienie życiowej stosunek do własnej starości i niepełnosprawności,
położenie życiowej i pozycja jednostki, posiadanie motywacji i celu życia, możliwości prowa dzenia aktywnego życia,
ocena wartości własnego życia i dokonań w pr2 szłości oraz dalszej perspektywy działań, zaspokojenie istotnych
potrzet (zob. Hulek, 1969, 1970; Szewczuk, 1962, 1966; Gray, Tesler, Newma 1964).
Szeroko w ostatnich dziesięcioleciach rozwijane w świecie programy rehabilitacji osób w starszym wieku poprzez
usprawnianie fizyczne i różne metody uaktywniania mają wpływ nie tylko na stan fizyczny i psychiczny osób starszych,
lecz także na ich reakcje na własną niepełnosprawność-! Zmniejszanie się energii i witalności w związku z
postępującym procesem starzenia się, różne choroby i obniżanie się funkcjonalnej wydolności or-
76
ganizmu powodują słabnięcie aktywności zawodowej i życiowej, sprzyjają koncentracji na sobie samym i swoim stanie
somatycznym, występowaniu depresji, mają wpływ na wycofywanie się z czynnego życia zawodowego i społecznego,
na ograniczanie kontaktów z otoczeniem itp. Natomiast posiadanie określonych celów i dążenie do ich osiągnięcia, a
więc bycie aktywnym w formie i stopniu możliwym dla danej jednostki i dającym jej satysfakcję, wpływa dodatnio na
sprawność fizyczną i psychiczną oraz samopoczucie osób w starszym wieku.
Zachowanie się człowieka w trudnych sytuacjach powstania niepełnosprawności i czynniki je determinujące
Problemy wspólne
Różni autorzy zwracają uwagę na zależność reakcji poszczególnych osób na niepełnosprawność od takich czynników,
jak wiek, płeć, środowisko. Oczywiście, nie bez znaczenia jest również rodzaj niepełnosprawności fizycznej czy
sensorycznej, gdyż rzutuje on w pewien sposób na utratę określonych wartości. Psychologowie stoją przed alternatywą
- czy studiować aspekty psychologiczne każdej z różnych chorób i uszkodzeń, w tym też reakcję na określony rodzaj
niepełnosprawności, czy też próbować uzyskać główne i wspólne cechy reakcji osób niepełnosprawnych w stosunku do
swego upośledzenia (opr. Dague, 1973; Shontz, 1971; Hulek, 19740). Zdaniem m.in. F. Van Roy (1961), wśród
różnych osób niepełnosprawnych, mimo różnic indywidualnych, odnajduje się podobne typy reakcji i zachowania. Jak
stwierdza większość ekspertów (zob. Mac Farland, 1973; Hulek, 19740), nie ma specjalnej osobowości niewidomego
ani psychologii niewidomego, podobnie jak nie ma osobowości czy specjalnej psychologii człowieka z innym rodzajem
niepełnosprawności.
Problemy przystosowania do niepełnosprawności i życia z nią powstają przede wszystkim w związku z psychologiczną
reakcją na niepełnosprawność.
Psychologiczne skutki niepełnosprawności ściśle wiąże_sig z jej "skutkami __ sgojeczoy_mi. Człowiek odczuwa swoją
niepełnosprawność różnie, w zależności od tego, jakie miejsce w systemie przyjętych przez niego wartości x
zajmowało to, co stracił na skutek choroby lub kalectwa, oraz jak odbierają je inni ludzie. Zazwyczaj to nie samo
upośledzenie funkcji organizmu, lecz świadomość i doświadczenie jego społecznych skutków, m.iń. nega-
77
II
tywnych postaw otoczenia (rodziny, kolegów, znajomych, środowiska
^. nauki i pracy), lub antycypacja i oczekiwanie przejawów tych negatywnycł
"TLpostasŁJ- związany z tym lęk wpływa na zachowanie niepełnosprawnych
jednostek--
Silną reakcję stresową, a przede wszystkim lęk i depresję, świadomość, a zwłaszcza antycypacja zablokowania dążeń i
zasp_okojeJ nią podstawowych potrzeb, istotnych dla danej jednostki. Zachowania niepełnosprawnej jednostki
determinują w poważnym stopniu antycypacja niemożności osiągania ważnych dla niej celów, lęki i zwątpienia.
Powodują one zaniechanie lub niepodejmowanie różnych działań, mogą też doprowa dzić do niepowodzenia lub
udaremnienia wysiłków rehabilitacyjnychj bardziej niż upośledzenie określonych funkcji organizmu.
Ważnym czynnikiem determinującym zachowanie jednostki niepełne sprawnej jest jej koncepcja własnej
niepełnosprawności - to, czy ocenia j utratę sprawności jako (a) jednej z wartości, ważnej, lecz nie jedynej i J
decydującej o wartości człowieka i jego życia, czy też jako (b) wartości tai zasadniczej, że jej utrata oznacza utratę
innych wartości a nawet ienie sensu życia.
Wielkie znaczenie ma też kierunek nastawienia się jednostki - na pr szłość czy przyszłość, a jeśli na przyszłość - czy
jest to nastawienie bierrid na to, co los przyniesie, czy postawa czynna, tzn. podjęcie działań, czy naJ stawienie na
zagrożenie, czy też nadzieja na odzyskanie tego, co utraconej lub też mimo istnienia niepełnosprawności nadzieja na
osiągnięcie dotych^ czasowych i nowych wartościowych celów, motywująca do podjęcia dzia łań w tym kierunku.
Na reakcję jednostki na utratę sprawności wywiera wpływ równiej ogólne nastawienie życiowe - optymistyczne lub
pesymistyczne - or nastawienie na samodzielność lub też oczekiwanie pomocy w trudnycj sytuacjach. Ważny jest też
układ odniesienia przy ocenie utraconych wa tości.
Niepełnosprawność, tj. odchylenie od normy pod jakimś względer odnosi się tylko do jakiegoś elementu lub
elementów układu właściwoś jednostki, której osobowość funkcjonuje podobnie jak u innych łudził Zachowanie
człowieka niepełnosprawnego zależy w dużym stopniu, pój dobnie jak u jednostek sprawnych, od struktury osobowości
i stopnia^ ro/woju, od tego, czego jednostka się nauczyła, co zdobyła w swych tychc/usowych doświadczeniach, w
jakim stopniu jest odporna na jak umie rozwiązywać trudne problemy życiowe.
78
Osobowość, jako nadrzędny system, reguluje zachowanie się człowieka
w różnych sytuacjach, m.in. w sytuacji utraty sprawności, poprzez obraz
świata i obraz własnej osoby, podstawowe potrzeby oraz ogólne postawy
l/ odzwierciedlające wiedzę, przekonania, wartościowanie i stosunek do
innych ludzi, do nauki, do pracy, do swoich ograniczeń i możliwości itp.
Ważnym czynnikiem jest też motywacja jednostki, odzwierciedlająca jej
emocje i zainteresowania oraz ukierunkowująca jej aktywność w związku
1 z potrzebami i zadaniami. ~^,
"KJirno że sytuacje trudne spowodowane utratą sprawności różnią się \ między sobą, można ustalić pewne
prawidłowości w przebiegu reakcji i na nie. Są to przede wszystkim reakcje na uświadomienie sobie skutków utraty
sprawności jako cennej wartości, a także fizycznych, psychologicznych, rodzinnych, społecznych, zawodowych,
ekonomicznych itp. skutków niepełnosprawności. Dlatego też ich przebieg zależy zwłaszcza od tego, jakie znaczenie
miało i ma dla danej jednostki to, co utraciła w związku \ z powstaniem niepełnosprawności, co sobie uświadamia, jakie
skutki niepełnosprawności bierze pod uwagę i jak interpretuje zaistniałą sytuację.
Upośledzenie jakiejś funkcji organizmu bądź utrata sprawności stanowi dla jednostki utratę określonych wartości, a
więc czegoś, co może zaspokoić pewne jej potrzeby. Reakcja na utratę sprawności występuje w związku z tym nie tylko
wówczas, gdy następuje to nagle i po raz pierwszy człowiek uświadamia sobie, co się stało, lecz także w różnych
innych sytuacjach, zwłaszcza nowych, gdy w swoich dążeniach napotyka on przeszkodę, którą rzeczywiście stanowi
jego niepełnosprawność i jej skutki, bądź też jest tylko przekonany, że tak jest. "Odkrywanie", uświadamianie sobie
swojej niepełnosprawności i jej skutków w różnych sytuacjach następuje nie tylko u osób, które tracą sprawność
stopniowo, i u tych, którzy są niepełnosprawni od urodzenia lub od wczesnego dzieciństwa, lecz także u tych, którzy po
nagłej utracie sprawności uświadomili już ją sobie kiedyś po raz pierwszy, przeżyli szok, a następnie przeszli różne
stadia przystosowania do życia i niepełnosprawności.
Ponieważ utrata sprawności i uświadomienie faktu utraty tej cennej wartości powoduje blokadę różnych dążeń i
osiągania przyjętych celów, lub chociażby przekonanie o ich nieosiągalności, wywołuje to stan silnej frustracji.
W pierwszym stadium reakcji na utratę sprawności człowiek znajduje się w sytuacji przeciążenia nie tylko
psychicznego, ale też często fizycznego i fizjologicznego, będącego bezpośrednim skutkiem choroby lub urazu.
79
Na skutek przeciążenia organizmu następują poważne zakłócenia rówt wagi zewnętrznej - między człowiekiem i jego
środowiskiem, a cz także wewnętrznej równowagi organizmu. Występuje silna reakcja et cjonalna. Człowiek broni się i
musi się bronić przed niszczącym, dez tegrującym osobowość działaniem stresu i utraty równowagi. Broniąc stosuje
różne sposoby, uruchamia różne mechanizmy obronne.
Na tym etapie silnego kryzysu emocjonalnego i dezintegracji zachód nią stwierdza się występowanie takich reakcji, jak:
zaprzeczanie, tj. nie puszczanie do świadomości zaistniałego faktu, obronne wycofywanie agresja, regresja, żal i
opłakiwanie straty, apatia, depresja, bierność, bie zależność, lęk, utrata wiary we własne siły i możliwości, a także
nierea nadzieja i oczekiwanie wyleczenia.
Zachowanie jednostki, a więc też to, czy i jakie mechanizmy obrót zostaną uruchomione, zależy m.in. od uprzednio
przyswojonych pn nią wzorców przystosowania, jak też od stopnia jej odporności na stn
Mechanizmy obronne, jakkolwiek w okresie silnego przeciążenia o ganizmu i utraty równowagi wewnętrznej i
zewnętrznej spełniają funktl? przystosowawczą, uważane są jednak za niewłaściwe, złe formy pr/y stosowania.
Powinny być one zastąpione formami zachowania umoźli wiającymi rzeczywiste przezwyciężenie stresu i skuteczne
rozwiązywanji trudnych problemów, jakie stwarza sytuacja niepełnosprawności. Wymagl to przejścia do następnego
etapu reakcji na utratę sprawności - do rein* terpretacji własnej sytuacji spowodowanej zaistnieniem niepemosprawt
ności i do odzyskania równowagi przez pozytywne przystosowanie N|| do sytuacji, której nie można już zmienić.
Niektóre jednostki same potrafią prawidłowo przystosować się do życia z niepełnosprawnością, inne wymagają w tym
pomocy, zwłaszcza psycho" logicznej. Te osoby, które tego same nie potrafią i nie otrzymają odpo» wiedniej pomocy,
pozostają na etapie stosowania mechanizmów obrony przed stresem, co nie zapewnia jednak przezwyciężenia go i
zaspokojeni! istotnych potrzeb jednostki przez nią samą, w szczególności potrzeb wyj-szego rzędu, ani realizacji celów
życiowych.
Różne zachowania obronne będące reakcją na utratę sprawności mog| pomóc jedynie w zaspokojeniu takich potrzeb jak
zmniejszenie bólu czy zapewnienie bezpieczeństwa, a więc zmniejszenie obciążenia organizmu, Zwykle jednostka
tracąca sprawność wymaga pomocy również w przejściu przez pierwszy etap reakcji na niepełnosprawność i w
zaspokojeniu jq
potrzeb występujących na tym etapie, a dopiero następnie pomocy w stopniowym przejściu na wyższy poziom
przystosowania.
Analizując reakcję człowieka na utratę sprawności w aspekcie celów, (wartości i działania, możemy stwierdzić, że na
etapie kryzysu emocjonalnego i dezintegracji zachowania, gdy istnieje jeszcze nadzieja na wyleczenie i oczekiwanie
poprawy, a więc na usunięcie przeszkody w dążeniu do oprzednio przyjętych celów i wartości, występuje tendencja do
ich utrzy-nania. Natomiast utrata tej nadziei i zaprzestanie oczekiwania na przywró-nie tego, co zostało utracone,
stwarza sytuację blokady poprzednio rzyjętych celów i człowiek spostrzega tę sytuację jako beznadziejną, siebie jako
osobę bezsilną i bezradną. Pojawia się. tendencja do spo-itrzegania niepełnosprawności i jej skutków jako przeszkód nie
do usunięta, uniemożliwiających skuteczne działanie i osiąganie ważnych dla jednostki celów oraz zaspokojenie
istotnych potrzeb. Ponieważ cele uznawane przez człowieka za ważne i wartościowe uważa on równocześnie za
nieosiągalne z powodu swej niepełnosprawności, brak mu motywacji do dzia-l.mia. Jeśli zaś inne cele, które są dla
niego osiągalne, uważa on za mało ważne i nie przedstawiające istotnej wartości, również nie wzbudzą one motywacji
do działania. Według T. Tomaszewskiego (19676, s. 288) decyzja praktyczna (D) jest funkcją (f) wartości celu (V),
której decyzja dotyczy, i prawdopodobieństwa jego realizacji (P). Zgodnie z tym świadomość istnienia jakiegoś bardzo
wartościowego celu, którego osiągnięcie dla danej jednostki jest mało prawdopodobne, nie pobudza do działania w
odpowiednim kierunku, podobnie jak wiadomość o celu łatwym do osiągnięcia, ale mało wartościowym.
Na tym etapie człowiek niepełnosprawny, myśląc o przeszłości, spostrzega w niej przede wszystkim to, co utracił,
zwracając się zaś w kierunku przyszłości, antycypuje niepowodzenia w osiąganiu pożądanych celów i wartości, a nawet
całkowitą niemożność ich osiągnięcia. Przyszłość w jego przekonaniu niesie sytuacje zagrożenia, których się on lęka.
Przejście do następnego etapu, tj. odzyskanie równowagi, właściwe przystosowanie do życia z niepełnosprawnością,
oznaczające normalne funkcjonowanie człowieka w nowej sytuacji, umożliwiające zaspokojenie lego istotnych potrzeb
i dalszy rozwój osobowości, jest uwarunkowane /miana nastawienia na przyszłość i na własne możliwości osiągnięcia
wartości cennych dla danej jednostki. Dostrzeżenie cennych wartości, których osiągniecie zaspokoi ważne
80
81
i istotne potrzeby jednostki, wskaże jej cel, czy też cele, do których wa(j dążyć, a antycypacja prawdopodobieństwa
osiągnięcia ich może wzbuJ motywację do działania w pożądanym kierunku. Jeśli będą to cele na! jące sens życiu, a
człowiek nabierze przekonania o możliwości ich osi^ nięcia i podejmie działania zmierzające w tym kierunku, przejdzie
\ następnego etapu, tj. właściwego, aktywnego przystosowania do żył z niepełnosprawnością.
Przystosowanie do życia z niepełnosprawnością
Jak pokazuje życie i wykazują badania naukowe, rehabilitacja osób niepełnosprawnych zależy przede wszystkim od ich
przystosowania się do faktu istnienia odchylenia od normy i jego skutków, do wymagań życia i środowiska przez
dokonanie zmian w samych sobie oraz w swym zachowaniu, a także od stopnia wykorzystania i rozwinięcia własnych
możliwości w działaniu. To z kolei zależy od rozwoju osobowości i od wyznaczenia sobie wartościowych celów
życiowych.
Przystosowanie do sytuacji wytworzonej przez naruszenie sprawności organizmu wymaga procesów wyrównawczych,
które by zapewniły normalne funkcjonowanie człowieka. Osobowość, kierując niejako czynnościami człowieka, w taki
sposób je organizuje, aby doprowadzić do stanu równowagi między jednostką a jej środowiskiem, przy czym chodzi tu
o równowagę psychologiczną (zob. Reykowski, 1967).
Jakkolwiek osobowość jest systemem opartym na zasadzie samoregu-lacji, to jednak w pewnych sytuacjach,
szczególnie trudnych, stresowych, jednostka może potrzebować pomocy z zewnątrz. Takie sytuacje stwarza m.in.
naruszenie sprawności organizmu człowieka.
U podstaw psychologicznej, a także społecznej i zawodowej rehabilitacji osób niepełnosprawnych leżą następujące
procesy:
- przezwyciężenie stresu powstającego w związku z zaistnieniem niepełnosprawności ;
- przystosowanie do faktu istnienia niepełnosprawności, której nie można usunąć, i do życia z niepełnosprawnością;
- odzyskanie przez jednostkę niepełnosprawną równowagi wewnętrznej i zewnętrznej, tj. między nią a środowiskiem,
zaburzonej przez niepełnosprawność i jej skutki;
- kształtowanie i rozwój osobowości zdolnej utrzymać równowagę psychiczną, np. między zależnością od innych i
niezależnością, oraz zaspokoić własne potrzeby wewnętrzne i zewnętrzne człowieka.
83
Pojęcie przystosowania, podstawy teorii przystosowania
l
Regulacja wzajemnych stosunków człowieka z jego otoczeniem jest jak pisze T. Tomaszewski (19756, s. 494) -
dwukierunkowa. Obejmuje on» procesy przystosowania się człowieka do otoczenia (procesy adaptacji) i procesy
oddziaływania człowieka na to otoczenie. Nie są to procesy j przeciwstawne, lecz wzajemnie się uzupełniające. Można
nawet twierdzió| że równoległe występowanie obu tych form regulacyjnych warunkuje | zarówno wznoszenie się
człowieka na coraz wyższy poziom wykorzystaniu i rozwoju własnych możliwości, jak też w ogóle postęp w świecie.
Według R. Lazarusa (1961) pojęcie przystosowania nawiązuje do sfm mułowanej przez Darwina teorii ewolucji. Aby
przeżyć, różne gatunl.i zwierząt przystosowują się do środowiska, w którym żyją, poprzez proo « naturalnej selekcji.
Szansę przeżycia mają osobniki najsilniejsze i najlr piej przystosowane. Z psychologicznego natomiast punktu widzenia
życia | w równowadze ze środowiskiem oznacza przystosowanie się umożliwiające jednostce sprostanie zagrożeniom,
jakie stawiają przed nią wymagani* j wewnętrzne i zewnętrzne.
Każda utrata ważnej dla jednostki wartości i znaczna zmiana powodująca stres oraz stwarzająca sytuację kryzysową
stanowi zagrożenie równowagi psychicznej, narusza tę równowagę.
Jak przedstawiono w poprzednim rozdziale, sytuacje kryzysowe, m.in, utrata sprawności, naruszają wewnętrzną i
zewnętrzną równowagę jednostki. Dystres, który w takich sytuacjach występuje, uważany jest /.a przemijające,
sytuacyjne zaburzenie (Coleman, 1972). W tym kontekście stosuje się pojęcie przystosowania, wyjaśniające, jak i z
jakim skutkiem jednostka radzi sobie w sytuacjach kryzysowych, zagrażających jej funkcjo nowaniu psychicznemu i
zaburzających jej wewnętrzną i zewnętrzną rów nowagę.
W zależności od przyjętej koncepcji teoretycznej przystosowanie jc:,i definiowane w różny sposób. Na przykład W.
Szewczuk (1979, s. 8) określił przystosowanie jako "zachodzenie takich zmian w zachowaniu osobnika, w jego
organizmie jako całości lub w jakiejś jego części, które umożli wiają optymalne funkcjonowanie osobnika; adaptacja
ogólna do warun ków życia dokonuje się w życiu osobnika poprzez zdobywanie coraz bo gatszego doświadczenia".
Według tego autora adaptacja społeczna (przy
84
l
stosowanie społeczne) oznacza "przystosowanie lub proces przystosowywania się jednostki bądź grupy do określonych
warunków działania społecznego".
Przystosowanie się - jak stwierdza T. Tomaszewski (19756) - oznacza regulowanie wzajemnych stosunków organizmu
z otoczeniem przez zmiany organizmu (jego struktury oraz funkcji) odpowiednio do stanu otoczenia. | Można wymienić
tu np. maskujące zmiany barwy ciała niektórych zwierząt w zależności od barwy otoczenia, zmiany kształtu ciała i
poszczególnych narządów stosownie do warunków środowiska, procesy homeostazy, która polega na utrzymaniu
stałości środowiska wewnętrznego mimo zmian środowiska zewnętrznego.
Przystosowanie może też być definiowane jako proces regulowania wzajemnych stosunków jednostki z otoczeniem
przez zmiany dokonujące się w niej samej, doprowadzające do stanu równowagi między nią a jej środowiskiem oraz
zapewniające jej normalne funkcjonowanie dzięki zaspokojeniu jej potrzeb, co umożliwia jednostce osiągnięcie
równowagi wewnętrznej (por. Tomaszewski, 19756; Reykowski, 1967)7]
Człowiek, zmieniając świat, musi przystosowywać się do tych zmian. Chodzi o to, aby wprowadzając zmiany w
otaczającej rzeczywistości nie przekroczyć granic odchylenia od stanu względnej równowagi, co mogłoby prowadzić
nie do stymulacji rozwoju, lecz do poważnych zaburzeń różnych funkcji organizmu lub do zniszczenia poszczególnych
jego struktur, a nawet całego organizmu. W przystosowaniu zatem człowieka do otoczenia ważną rolę odgrywają nie
tylko zmiany przystosowawcze w jego organizmie - zmiany struktur i funkcji, lecz także różne formy zachowania
jednostki, w tym również celowego działania. Dlatego też do procesów przystosowawczych zalicza się procesy uczenia
się.
Rozpatrując zagadnienie przystosowania w tej książce, opieram się na pojęciu równowagi.
Na znaczenie równowagi i procesów regulacyjnych dla rozwoju człowieka zwrócił uwagę Jean Piaget. "Jeżeli układ
zależności zewnętrznych i wewnętrznych jest taki, że funkcjonowanie systemu jako całości i funkcjonowanie jego
poszczególnych elementów przebiega normalnie, mówimy wówczas o układzie zrównoważonym, w przeciwnym razie
mówimy o zakłóceniach równowagi" (Piaget, cyt. za: Tomaszewski, 19756, s. 493). Zdaniem T. Tomaszewskiego
człowiek, podobnie jak i inne organizmy żywe, nie osiąga nigdy równowagi całkowitej, lecz nieustannie do niej
85
dąży. Występujące zakłócenia równowagi, zarówno wewnątrz organizm jak też między organizmem a jego otoczeniem,
wywołują stan aktywa dążenie do przywrócenia równowagi.
Procesy przywracania stale zakłócanej równowagi nazywa się procesu regulacji. W przypadku regulacji procesów
zachodzących w organi/n mówi się o samoregulacji. Zdolność do samoregulacji jest u człowio| wysoko rozwinięta.
Przystosowanie a koncepcja procesów równoważących
Dla określenia różnych procesów regulacyjnych organizmu opartych zasadzie sprzężenia zwrotnego używa się terminu
"homeostaza". Wprl wadził go fizjolog Walter Cannon (1932) na oznaczenie stanów stałoś) utrzymywanych dzięki
procesom fizjologicznym, które zachodzą w organizmach. Wcześniej jeszcze koncepcje dotyczące utrzymania wagi
przedstawili w dziedzinie fizjologii Claude Bernard (1859), a poto| C. M. Child (1924). Idea istnienia naturalnej
tendencji do "poszukiwaa równowagi" przewijała się już zresztą w pismach filozofów, fizyk(5 biologów i
przedstawicieli nauk społecznych. Jak podkreślają C. N. i M. H. Appley (1972), stałość w ujęciu Cannona nie oznacza
statycznośoj braku zmienności. Na ten temat Cannon (1939) napisał (cyt. za: Cofa Appley, 1972, s. 257):
"Stałe warunki utrzymywane w organizmie można by nazwać eguilibria. Słowo ma jednak dość określone znaczenie,
stosuje się je do względnie nieskomplikowany stanów fizjochemicznych w układach zamkniętych, gdy znane siły są
zrównoważeń Tymczasem skoordynowane procesy fizjologiczne, które utrzymują większość stabilnych w organizmie,
są tak złożone i tak swoiste dla istot żywych - obejraujij mózg, układ nerwowy, serce, płuca, nerki i śledzionę, zgodnie
ze sobą współpracują że zaproponowałem dla oznaczenia tych stanów specjalną nazwę homeostaza. to nie implikuje
czegoś ustalonego, nieruchomego, stagnacji. Oznacza stan, który mo się zmieniać, lecz jest stosunkowo stały".
Cofer i Appley (1972, s. 278 - 308) przedstawiają cztery homeostatyc modele motywacji. Są to:
1. Homeostaza nerwowo-mięśniowa Freemana, przyjmującego tezę, wszelkie zachowanie jest usiłowaniem utrzymania
nienaruszalności org nizmu przez "homeostatyczne" przywrócenie równowagi (Freeman, 15 s. 1).
2. Teoria "poziomu adaptacji" Helsona (1959), którego zdaniem
86
ności percepcyjne inicjują i regulują działanie mechanizmów przywracających równowagę, a także zapewniają
sprzężenie zwrotne w działaniach organizmu, umożliwiając określenie reakcji przystosowawczych. Poziom adaptacji
(adaptation level - AL) stanowi funkcję łącznych skutków doświadczeń - aktualnego i uprzedniego, wytworzonego
bezpośrednio, jak też pośrednio - z uwzględnieniem czynników sytuacyjnych i wewnętrznych, takich jak motywacja i
stan organizmu. Znajomość poziomu adaptacji umożliwia określenie stopnia niezbędności zmiany w celu osiągnięcia
stanu równowagi.
3. Cybernetyczna maszyna samoregulująca, rozpatrywana jako model homeostatyczny. Na przykład Ashby (1952)
wskazuje na podobieństwo między zachowaniem przystosowawczym organizmu a zachowaniem się systemów, które
określa jako stabilne. Oba przystosowują swoje zachowanie na zasadzie sprzężenia zwrotnego wzbudzonego przez ich
własne działanie.
4. Psychologiczna teoria pola Kurta Lewina (1935, 1961) jest też oparta na zasadzie homeostazy. Przedstawiony przez
Lewina model motywacji również opiera się na pojęciu równowagi. Napięcie powstające "w systemie
wewnątrzosobowym" motywuje zachowanie osoby tak długo, aż zostanie wyzwolone lub stanie się nadmierne, albo
wreszcie zostanie zredukowane. Tego rodzaju zachowanie przystosowawcze prowadzi do przywrócenia stanu
równowagi.
Zdaniem C. N. Cofera i M. H. Appleya (1972, s. 705) "wzbudzenie wywołane w ten czy inny sposób prowadzi do
zachowania, w wyniku którego następuje przywrócenie równowagi (przynajmniej chwilowe) w zaburzonym systemie".
Koncepcja procesów równoważących, jak stwierdzają autorzy, jest wyraźnie zgodna z głównymi, ogólnymi
założeniami czterech homeostatycz-nych modeli motywacji. Dodają też: "Hipoteza, że wzbudzenie może stanowić
podstawę zachowania eksploracyjnego i innych podobnych zachowań, pozwala włączyć do tej koncepcji dane, które
często uważa się za niezgodne z modelami homeostatycznymi, modelami redukcji napięcia" (s. 705).
W teoriach wysuwających jako najważniejszy motyw zachowania dążenie do samorealizacji (samo urzeczywistnienia)
kładzie się nacisk na rozwój jednostki, przy czym kierunek rozwoju może być różny u różnych iudzi. Cofer i Appley
(1972) wiążą to z powstawaniem reakcji antycypa-cyjnych.
87
Stawiane sobie przez człowieka cele działania, umożliwiające jego woj i postęp w świecie, a przynajmniej w
środowisku, w którym ży wiążą się z antycypacją i oczekiwaniem określonych wyników działań Jest to zatem
oczekiwanie (antycypacja) aktywizujące do działania.
Na temat funkcji, jaką spełnia oczekiwanie w zachowaniu człowiel pisali m.in. Tolman, Mowrer, Young, McCleland,
Cofer, Appley i
f Cofer i Appley przyjmują zasadę przywracania równowagi jako fund mentalną zasadę zachowania motywacyjnego.
Stwierdzają oni (1972, s. 681 "że gdy w rezultacie działania wewnętrznych lub zewnętrznych czynnikd zostanie
wywołany w zdrowym organizmie stan braku równowagi, zawsze wystąpi sekwencja reakcji równoważących, która
będzie trwa dopóty, dopóki brak równowagi nie zostanie w jakiś sposób zredukij wany lub usunięty'?.
Zdaniem tych autorów w kategoriach modelu przywracania równowagi! można opisać m.in. przebieg redukcji potrzeby.
"Proces ten przypuszczał* j nie zaczyna się wtedy, gdy tylko w danym systemie wystąpi brak równowagi, j po czym
następują reakcje równoważące (equilibrating responseś), która z kolei ustają, gdy zostanie osiągnięty stan równowagi.
Redukcja potrzeby l może być zatem jednym przykładem zastosowania modelu przywracam > równowagi". Zastępując
model redukcji potrzeby modelem przywrat; nią równowagi możemy uniknąć trudności przy interpretacji różnych zj.i
wisk psychicznych, takich jak afiliacja, miłość, szacunek itd., nie trą wać ich jako potrzeb, do których redukcji człowiek
dąży. Należy na miast przyjąć, że wymienione oraz inne stany psychiczne wzbudzają chowanie motywujące do
przywrócenia równowagi.
Autorzy uważają, że idea przywracania równowagi, na której opierają się różne modele systemów przywracania
równowagi (jakie prezentują homeostatyczna teoria motywacji), stanowi podstawę wszystkich teorii motywacji
zachowania.
> Według J. Piageta (1981) równoważenie oznacza proces prowadzący od jednych stanów przybliżonej równowagi do
innych, jakościowo odmiennych stanów, poprzez liczne zaburzenia równowagi i ponowne równoważenia. Tylko w
pewnych przypadkach przywrócona równowaga jes równowagą poprzednią. Zwykle jest to równowaga lepsza. Dlatego
Piaget uważa, że należy mówić o procesach "równoważenia majoryzuj| cego". Procesy przywracania równowagi lepszej
niż poprzednia są najba dziej podstawowe dla rozwoju. Proces równoważenia nie w znaczer powrotu do poprzedniej
formy równowagi, której niedostatki doprowl
88
dziły do jej zaburzenia, czy też to umożliwiły, lecz w znaczeniu ulepszenia tej poprzedniej formy, stanowi prawdziwe
źródło postępu. "Równoważenie majoryzujące", tzn. ponowne równoważenie, doprowadzające do udoskonalonej
równowagi, nie nastąpiłoby bez zaburzeń równowagi. Dia-lektyka marksistowska również kładzie nacisk na
podstawową rolę konfliktów i zaburzeń równowagi w sferze społecznej.
Piaget, zajmując się równoważeniem struktur poznawczych, wyróżnia dwie wielkie klasy zakłóceń równowagi:
zakłócenia nie poddające się akomodacjom, stanowiące przyczyny niepowodzeń lub błędów w działaniu, oraz
zakłócenia wywołane wystąpieniem luk w zaspokojeniu potrzeb^ Nie każde zakłócenie/ pociąga za sobą regulację, a
zatem równoważenie, natomiast wszystkie regulacje (z punktu widzenia podmiotu) są S reakcjami na zakłócenia.
Piaget wyróżnia regulacje proste, regulacje odnoszące się do regulacji, aż do samoregulacji wraz z samoorganizacją.j
•'•(
Ponieważ regulacja zakłada zaprogramowane sterowanie, zasadniczym problemem jest zdaniem Piageta ustalenie, co
odgrywa rolę regulatora czy regulatorów. (Autor przyjmuje, że głównym czynnikiem regulującym przy tworzeniu się
dodatniego sprzężenia zwrotnego jest wartość, {g-jaką podmiot przypisuje wyznaczonemu celowi, Właśnie ta wartość
decyduje o tym, że podmiot uważa za konieczne zaspokojenie potrzeby, której ten cel odpowiada. Może to być potrzeba
praktyczna lub czysto poznawcza. Autorzy zajmujący się potrzebami, zwłaszcza Claparede, przedstawiali potrzebę jako
chwilowe zaburzenie równowagi, a jej zaspokojenie jako ponowne zrównoważenie.
W końcu Piaget stwierdza, iż ogólnie każda ewolucja biologiczna (a wraz z nią wywodząca się z niej ewolucja funkcji
poznawczych), początkowo zdominowana przez ciągłe konieczności zachowania równowagi między L organizmem a
środowiskiem zewnętrznym, charakteryzuje się wzrastającą autonomią organizmu lub podmiotu w postaci
samoorganizacji, a więc coraz bardziej interioryzowanym równoważeniem^
Według A. Masłowa (1955, 1959) warunkiem zdrowia i rozwoju jest"] zaspokojenie potrzeb, co wiąże się z
przywróceniem równowagi. Wyróżnia L on dwie grupy potrzeb: niższe w hierarchii potrzeby wynikające z niedo- ~*
statku, braku czegoś niezbędnego dla normalnego funkcjonowania jednostki (deficiency needś) oraz wyższe
hierarchicznie potrzeby wzrostu, rozwoju (growth needś).
Niezaspokojenie którejś z potrzeb z grupy pierwszej powoduje zaburzę-
89
±i»
i
l
nie równowagi i zagraża zdrowiu, a ich zaspokojenie przywraca równowagę, przezwycięża chorobę lub jej zapobiega,
natomiast zaspokojenie potrzeb rozwoju daje zdrowie i radość działania oraz twórczości. Zaspokojenie tych ostatnich
potrzeb wzmacnia je jednak i właściwie nigdy nie są one w pełni zaspokojone, ponieważ rozwój człowieka jest
nieograniczony ^Przywracanie równowagi oznacza regulację wzajemnych stosunków człowieka z otoczeniem przez
przystosowanie się do niego. A. Lewi (1969) przyjmował, że przystosowanie jest celem samoregulacji. Nale: łoby
raczej przyjąć, że przystosowanie jednostki (zwłaszcza niepełnospra1 nej), w znaczeniu uzyskania równowagi między
nią a środowiskiem, jest celem samym w sobie, lecz stanowi czynnik umożliwiający jej rozwói dzięki osiąganiu
równowagi na coraz wyższym poziomie oraz dzięki twoi czemu działaniu i uczestnictwu w życiu społecznym.
A. Lewicki (1965, s. 16-17) zwraca uwagę na to, że przystosowań» nie jest czymś powierzchownym, co kształtuje samo
zachowanie. Sięg ono w ośrodkowy mechanizm sterujący postępowaniem, tj. w czynnoAi • ośrodkowego układu
nerwowego. W psychologii klinicznej na pierws/y plan wysuwa się analiza mechanizmu postępowania w terminach
jego funJ, cji regulacyjnej. Zdaniem Lewickiego:
"(...) społeczna adaptacja człowieka polega przede wszystkim na tym, że wpływy środowiskowe, które oddziałują na
jednostkę od pierwszych chwil jej życia, kształtu,)! w sposób zasadniczy ów wewnętrzny mechanizm sterujący
postępowaniem. Procei ten, zwany procesem socjalizacji, obejmuje zarówno potrzeby, jak i funkcje poznawcw Pod
wpływem wymagań stawianych przez otoczenie dziecko wytwarza określone przy zwyczajenia: uczy się cenić to, co
cenią inni, a postępowanie zgodne z wymaganiami do rosłych stopniowo staje się mu potrzebne samo w sobie. Tak
powstają nowe potrzeby poznawcze, estetyczne, etyczne, potrzeba akceptacji i uznania przez grupę, potrzchn
pomagania innym i współpracy z innymi itd. Równolegle powstają nowe sprawnoi i orientowania się w nowych
sytuacjach życia społecznego, w czym zasadniczą rolę oil grywa szkoła.
/Tym dogłębnym działaniem środowiska tłumaczy się zastanawiający fakt, że człowkl poprawnie socjalizowany, tj.
zaadaptowany do życia w społeczeństwie, wstawiony w WH runki wymagające właśnie zwierzęcej, indywidualnej
walki o byt, nieraz trudno przęsłu wia się na nowe wymagania, do których nie jest przystosowany".
W nowych, trudnych sytuacjach występuje wyraźnie zaburzenie przy« stosowania, tj. zakłócenie równowagi między
człowiekiem a jego środowi* kiem, prowadzące niejednokrotnie do zaburzenia wewnętrznej równowag organizmu.
Już I. P. Pawłów (1952) widział w zasadzie przystosowania ogólne praw
90
życia, dotyczące również człowieka, i łączył je z pojęciem równowagi. Jego zdaniem przystosowanie do otoczenia to
zdolność do takiego sterowania postępowaniem, które umożliwia osobnikowi utrzymanie się w stanie równowagi w
warunkach danego środowiska, przy czym zachowanie sterowane przez ośrodkowy układ nerwowy należy pojmować
jako mechanizm ,samoregulacyjny_.__J
Samoregulacja, umożliwiając osiągnięcie równowagi wewnętrznej oraz między jednostką a środowiskiem, a tym
samym przystosowanie, co oznacza też zaspokojenie potrzeb wynikających z braku bądź niedostatku pewnych
czynników, stwarza warunki powstawania i zaspokajania potrzeb rozwoju jednostki dzięki jej własnej działalności.
-'ZT problemem zakłócenia i przywracania równowagi wiąże się również teoria dysonansu poznawczego L. Festingcra
(1957, 1958). Dysonans powstaje wówczas, gdy w obecności danego elementu występuje również jego przeciwieństwo.
Łączne występowanie elementów będących w dysonansie powoduje stan napięcia motywacyjnego. Człowiek
podejmuje szereg czynności zmierzających do usunięcia dysonansu (rozbieżności) między tym, czego oczekiwał, a tym,
czego się w określonej sytuacji dowiaduje, tj. między tym, co oczekiwane, a tym, co poznane jako rzeczywiste.
Usunięcie dysonansu redukuje napięcie, czyli przywraca równowagę/
Również w koncepcjach D. McClellanda (1953), M. Peak (1955) i D. O. Hebba (1949) rozbieżność w stosunku do
dominującego poziomu przystosowania stanowi ważny czynnik motywacyjny.
Tak więc pojęcia i koncepcje zakłócenia i przywracania równowagi, regulacji i samoregulacji, dążenia do usunięcia
dysonansu czy rozbieżności wiążą się z motywacją do działania.
{Według J. Reykowskiego (1975a) rozbieżność między zaobserwowanym stanem faktycznym a stanem idealnym
(postulowanym) jest bardzo silnym źródłem motywacji. Rozbieżność taka występuje również np. między "ja-idealnym"
a "ja-realnym" jednostki. Wielkość tej rozbieżności określa stan napięcia emocjonalnego i motywacyjnego, a także
warunkuje ocenę szans jej zredukowania. Gdy rozbieżność jest zbyt duża, nie pobudza do działania, ponieważ szansę
powodzenia działania ocenia się jako niskie, gdy zaś rozbieżność jest zbyt mała, gdy brak aspiracji i ideałów,
działalność nie jest ukierunkowana na żadne cele.
Ujmując rozbieżność między zaobserwowanym stanem faktycznym a stanem postulowanym i pożądanym jako czynnik
powodujący odchylenie od stanu równowagi procesów psychicznych, możemy stwierdzić, że istot-
91
nym czynnikiem motywującym jednostkę do działania jest odpowie<3 dla niej stopień tego odchylenia, wiążący się z
dążeniem do osiągnie wartości, jaką przypisuje ona określonemu celowi.
Zdaniem J. Nuttina (1963, s. 237) "naruszenie równowagi jest konstr tywną aktywnością człowieka. Ten aspekt
psychicznej aktywności urno liwia w każdej chwili wykroczenie poza istniejący stan. Chodzi tutaj o ruszenie
równowagi spowodowane nie deficytem, jak w potrzebach meostatycznych, lecz pewną nadwyżką możliwości". '~ Zbyt
duże odchylenie od stanu równowagi prowadzi do zaburzej funkcjonowania osobowości. Istotną rzeczą jest to, jakie
odchylenie dla danej jednostki optymalne, tzn. aktywizuje ją i motywuje do dzia nią, które ukierunkowują przyjęte
przez nią cele i wartości.
Problem równowagi i stopnia odchylenia od niej wiąże się więc z blemem integracji i dezintegracji osobowości
człowieka.
K. Dąbrowski (1962), rozpatrując problem integracji i dezinteg w związku ze zdrowiem psychicznym i jego
zaburzeniami, przedstay koncepcję tzn. dezintegracji pozytywnej. Zdaniem Dąbrowskiego (s. 62|
"To, co nowe, wyższe, bogatsze, musi się w znacznej mierze oprzeć na rozluźnieniu i rozbiciu tego, co stare, proste,
uboższe, zintegrowane, mało dynamiczne. Dlatego oknt dezyntegracji łączy się z twórczością, ogólnym rozwojem
psychicznym, wzrostem san\o« świadomości, powstawaniem i rozwojem środowiska wewnętrznego*'
Osiąganie «nowego», wyższego wiąże się prawie zawsze z procesem, który na pr. strzeni dłuższego czasu musi
przejawiać silniejszy lub słabszy, bardziej lub raniej rozlci : proces dezyntegracji".
Jakkolwiek K. Dąbrowski stwierdza, że w niektórych zaburzę i chorobach psychicznych występują pewne procesy i
objawy dezini gracji całkowicie negatywne, nie znamionujące żadnych możliwości wojowych, to jednak dezintegrację
stanowiącą rozbicie pierwotnej st tury psychicznej uważa za pozytywny etap rozwoju jednostki. Zdani autora np.
nerwica, łącząca się z pewną dezintegracją wewnętrzną, j odczynem, który implikuje uruchomienie tendencji
obronnych przy: szających rozwój i doprowadzających do wyższej organizacji wewnętr a więc mamy tu do czynienia z
dezintegracją pozytywną. < Przyjmuje on, że czynnikiem odgrywającym zasadniczą rolę w proco* dezintegracji jest
samoświadomość, która wiąże się z oceną przez jednostki własnej struktury psychicznej oraz z dążeniem do
zharmonizowania ro»-hieftnych tendencji na wyższym poziomie rozwoju.) Jednostki o ni
92
1
poziomie rozwoju nie uświadamiają sobie sprzeczności w motywach swego postępowania ani w samym postępowaniu.
Nie zdając sobie sprawy z tych rozbieżności, nie dążą do ich zharmonizowania, uzgodnienia. Chwiejna równowaga
tendencji, wskutek której dana jednostka nie może przystosować się do aktualnej rzeczywistości, jest podłożem procesu
dezintegracji. W praktyce rehabilitacyjnej osób niepełnosprawnych stwierdzamy jednak, że dezintegracja zachowania, a
tym bardziej osobowości, utrudnia ich przystosowanie do życia z niepełnosprawnością, tj. normalne funkcjonowanie,
wykorzystanie i rozwój istniejących możliwości: dąży się więc do opanowania dezintegracji zachowania i
osobowości. /"Z. Zaborowski (1972, s. 145 i nast.) zwraca uwagę, że osobowość człowieka wykazuje immanentną
tendencję do utrzymywania integralności, która oznacza "dynamiczną równowagę wewnętrzną łączącą się z organizacją
i utrwaleniem właściwości potrzeb i postaw jednostki w kierunku utrzymania określonej tożsamości i odrębności".
Podkreśla on, że osobowość człowieka, będąca systemem potrzeb, postaw i schematów poznawczych wykazujących
tendencje do równoważenia się, jednolicenia i integrowania, może efektywnie funkcjonować wówczas, gdy między nią
a otoczeniem wytworzy się względna równowaga. Utrzymanie integralności osobowości wymaga prawidłowego
przystosowania się do otoczenia, wszelkie zaś trudności w przystosowaniu zagrażają tej integralności. Równowaga
interpersonalna, tzn. równowaga między jednostką a otoczeniem, wiąże się - zdaniem Zaborowskiego (1976) - z
równowagą intrapersonamą (wewnętrzną): równowaga intrapersonalna jest koniecznym (choć niewystarczającym)
warunkiem równowagi interpersonalnej. *' l
Inne koncepcje przystosowania
^*
W historii psychologicznego podejścia do problemów przystosowania szczególną rolę odegrały psychoanaliza i
behawioryzm.
Zgodnie z podejściem behawioralnym na model każdego przystosowania człowieka składają się: określone zachowanie,
obserwowanie konsekwencji zachowania, odnoszenie tego, co się zaobserwowało, do tego, co się zrobiło, i
odpowiednie przystosowanie swego późniejszego zachowania (Newcomb, Turner, Converse, 1970). Podstawą tak
pojętego przystosowania jest uczenie się. i
Autorzy ci formułują następująco podstawowe zasady przystosowania jednostki (s. 287):
93
"W każdym przypadku człowiek zachowuje się w pewien sposób powodujący zrniaia w jego otoczeniu, dotyczącą ludzi
bądź przedmiotów materialnych, i zmianę tę mołal potraktować jako reakcję na jego zachowanie. Tak długo, jak diugo
taka reakcja Ttm charakter nagradzający, człowiek ma skłonność do wzmacniania zachowania przyn« szącego mu
korzyści: w przeciwnych przypadkach stara się je zmodyfikować i znalell bardziej skuteczną formę zachowania". ł
Psychologia przystosowania korzystała również w formułowaniu swydi koncepcji z dorobku szkół
psychoanalitycznych, zwłaszcza z teorii FreiB da, który podkreśla znaczenie doświadczeń emocjonalnych w życiu człfl
wieka. Doświadczenia te, zwłaszcza z okresu wczesnego dzieciństwa, wpłjif wają na zachowanie człowieka, który
jednak nie uświadamia sobie wielu ważnych czynników determinujących późniejsze zachowanie. Czynniki t< są
decydujące dla powstawania nieświadomych mechanizmów obron* nych, odgrywających wielką rolę w przystosowaniu
człowieka, zwłaszc/d w przystosowaniu o charakterze neurotycznym. J|
Zdaniem Shaffera i Shobena (1956), jeśli przyjąć, że uczenie się zaleH bardziej od redukcji napięcia niż od rozumienia,
przystosowawcze zacrB wanie może zostać wzmocnione i stać się zachowaniem opisywanym jafl nieświadome.
Mechanizm przystosowania może działać bez pełnej śwH dojności, bez zwerbalizowania. • ; Według indywidualnej
psychologii Alfreda Adlera (1924, 1947) głównyM Imotorem życia i działania jest dążenie do mocy i wyższości. U
jednostB rozwijającej się normalnie to dążenie jest dostosowane do rzeczywistośil i zintegrowane z dążeniami
społecznymi, prowadzącymi do uzyskaniu satysfakcji przez własne osiągnięcia. W dzieciństwie jednostka jest słaba i
bezbronna wobec wszechmocy swych rodziców. W przypadku fizycznego upośledzenia oraz przy występowaniu
innych niekorzystnych czynników, zagrażających poczuciu mocy jednostki, wytwarza się u niej kompleki niższości,
który powoduje pragnienie i osiąganie nadmiernej kompensacji dla przezwyciężenia tego kompleksu, stanowiącej
pewną formę przysto« sowania się jednostki do zaistniałej sytuacji. Pojawia się zatem dążenia do skorygowania
defektów słabszych organów ciała przez wzmożoną ak« tywność w jakimś zakresie. Wczesne doświadczenia jednostki
decydują o sile kompleksu niższości, o kierunku jego kompensacji i o rodzaju celów, określając obrany przez jednostkę
styl życia. Kompensacja ta stanowi specyficznie rozumiany rodzaj przystosowania.__J
Zdaniem Adlera, ważnym źródłem złego przystosowania osób dorosłycl ich psychonerwic, jest rozbieżność między
stylem życia jednostki a
94
yC%l
l
Błaganiami stawianymi przez rzeczywistość społeczną. Gdy zagrożony jest styl życia jednostki, intensyfikuje ona swe
reakcje kompensacyjne. Psychoterapia prowadzi w kierunku świadomego osiągania przez jednostkę równowagi między
aspiracjami i jej społecznym zachowaniem.
L. Shaffer i E. Shoben (1956), którzy swoje podejście do psychologicznych problemów przystosowania określają jako
dynamiczne i eksperymentalne,/opisują zachowanie przystosowawcze jako szukanie i zastosowanie odpowiednich
sposobów i środków zaspokajania potrzeb jednostki. Zdaniem tych autorów, z psychologicznego punktu widzenia
zarówno dobre, jak i złe przystosowanie jest rezultatem procesów uczenia się. Jednostka, dojrzewając, uczy się
sposobów redukcji swoich popędów i zaspokajania potrzeb. Te przystosowawcze zachowania ukierunkowane są na
redukcję popędów i zaspokojenie potrzeb.
Jak wynika z analizy różnych przypadków, nieprzystosowanie powstaje w wyniku wyboru przez jednostkę
niewłaściwego sposobu dążenia do celu i zaspokojenia potrzeb, co powoduje, że nie osiąga ona ich zaspokojenia,
natomiast może wystąpić również zagrożenie lub niezaspokojenie innych jeszcze potrzeb, np. na skutek naruszenia
powszechnie przyjętych zasad bądź potrzeb innych ludzi. Pogłębia to istniejące trudności i frustracje, powstające na
skutek zablokowania dążeń jednostki. Nieprzystosowanie, czy też złe przystosowanie jednostki, powoduje powstanie i
trwanie jej trudnego problemu osobistego i społecznego, którego nieroz-wiązanie pociąga za sobą narastanie dalszych
trudnych problemów i nasilanie nieprzystosowania.
O ile, na przykład, stosowanie takich mechanizmów jak zaprzeczanie czy regresja, często występujących w pierwszym
okresie po doznaniu niepełnosprawności, spełnia początkowo funkcję przystosowawczą, chroniąc jednostkę przed
przeciążeniem psychicznym, o tyle mechanizmy te, utrzymywane przez dłuższy czas i stosowane jako stały sposób
rozwiązywania problemów niepełnosprawności i zaspokajania potrzeby bezpieczeństwa oraz innych potrzeb, powodują
stan nieprzystosowania do życia z niepełnosprawnością.
Rozpatrując historycznie różne podejścia do problemu niepełnosprawności i nieprzystosowania, można stwierdzić, że
aż do XX w. funkcjonowało podejście moralne - jednostki źle przystosowane uważano za osoby złe. Źródłem tego było
ich zachowanie, często bardzo przykre dla otoczenia, a nawet dla nich samych, niezrozumiałe, nieraz irracjonalne i
pozbawione sensu oraz przynoszące szkodę samym jednostkom źle przy-
95
stosowanym. Metody stosowane przy tego rodzaju podejściu, tj. pou nie i karanie, były oczywiście nieefektywne, a
nawet pogarszały niep stosowanie, utwierdzając jednostki źle przystosowane w przekonaniu o słabości i małej wartości.
Później pojawiło się podejście, które można by nazwać fizjologiczny interpretujące złe przystosowanie jako chorobę, a
osoby źle przystos wane raczej jako chore niż złe (zob. Shaffer, Shoben, 1956). Stanowił to pewien postęp w stosunku
do podejścia moralnego, zwłaszcza je chodzi o konsekwencje praktyczne - uważano bowiem, że osoby wanc /a chore
należy leczyć, nie zaś karać. Jednakże, gdy się przyjmu fizjologiczne czy też medyczne podejście do nieprzystosowania
spol nego, trudno dobrać odpowiednią metodę postępowania.
Dopiero podejście humanistyczne - przyjęcie psychologicznego punlj widzenia - umożliwiło zrozumienie złego
przystosowania i jego pr czyn oraz rozwiązywanie problemów przystosowania. Uznano, że zarówu jednostka zdrowa,
jak i niepełnosprawna może wyuczyć się niewła wych, nieefektywnych sposobów rozwiązywania własnych problemów
or problemów wynikających z jej związków z otoczeniem.
Głównym osiągnięciem psychologicznej teorii przystosowania jest zumienie, jak i dlaczego ludzie różnią się w swych
wyuczonych reakcja na frustrujące sytuacje (zob. Shaffer, Shoben, 1956). Proces przystosov nią można zdaniem tych
autorów opisać jako serię kroków rozpoczynaj^ cych się wówczas, gdy pojawia się potrzeba, i kończących się, gdy
potrzet zostaje zaspokojona. Jeśli w działaniu celowym człowieka pojawia przeszkoda, która uniemożliwia osągnięcie
celu i w związku z tym zasp kojenie określonej potrzeby, podejmuje on różne formy zachowań, póki nie uda się mu
obejść lub przezwyciężyć istniejącej przeszkody, osią nać celu i zaspokoić potrzeby. Wówczas jednostka jest
przystosowana nowej sytuacji mimo istnienia przeszkody, ponieważ określona potrzel została zaspokojona.
W niektórych jednak przypadkach potrzeba uniknięcia przeszkody je| silniejsza aniżeli motywacja do osiągnięcia celu -
uniemożliwia to osią nięcie przystosowania w tej trudnej sytuacji. Nieprzystosowana jednost jest tak zajęta unikaniem
przeszkody, że nie może zaspokoić potrzeby tywującej jej dążenie do celu.'
Według C. Rogersa (cyt. za: Cofer, Appley, 1972) zachowanie osoC źle przystosowanej można dokładnie przewidzieć,
ponieważ jest sz i powtarzalne oraz wynika ze spostrzegania bodźców w sposób raczej
96
nie zróżnicowany. Natomiast zachowanie osoby przystosowanej, aczkolwiek zrozumiałe, jest trudne do przewidzenia,
ponieważ przystosowując się do danej sytuacji reaguje ona na specyficzny, niepowtarzalny zespół zewnętrznych i
wewnętrznych bodźców działających w danym momencie - a więc w każdej nowej sytuacji inaczej.
Należałoby tu jednak dodać, że przewidywanie zachowania dobrze przystosowanej jednostki można opierać na
znajomości struktury jej osobowości, jej potrzeb, motywacji, przyjętych wartości, obranych celów i sposobów dążenia
do ich osiągnięcia.
Przystosowanie, aktywizacja i działanie
Zmiany w otaczającym człowieka świecie, zachodzące w wyniku jego celowego działania, przede wszystkim dla
zaspokojenia jego różnorakich potrzeb, powodują równocześnie wzbudzenie prowadzące do zachowania, w wyniku
którego następuje przywrócenie równowagi między zmienionym otoczeniem a zmieniającym je człowiekiem, tj.
przywrócenie równowagi (aż do następnej zmiany) w zaburzonym systemie. 'Przystosowywanie się do zmieniającego
się i celowo przez człowieka zmienianego otoczenia jest równie ważne jak dokonywanie pożądanych przez człowieka
zmian w otaczającej go rzeczywistości poprzez celowe działanie./
Problemy twórczości, innowacji, inicjatywy, samodzielności, związane działaniem człowieka i przekształcaniem oraz
doskonaleniem rzeczywistości i budzące zainteresowanie w psychologii, pedagogice oraz różnych dziedzinach praktyki,
łączą się ściśle z problemami optymalnego przystosowania jednostki, jego granic, zaburzeń w przystosowaniu i
negatywnego ich wpływu na twórcze działanie człowieka.
Jak stwierdza T. Tomaszewski (19756, s. 496): "Istnieje pewien optymalny poziom aktywizacji dla normalnego
funkcjonowania organizmu i przebiegu zachowania się człowieka. Zarówno poniżej tego poziomu, jak i powyżej,
obserwuje się w przebiegu zachowania się różnorodne zakłócenia". Już I. P. Pawłów zauważył, że np. przy obniżonym
napięciu (tonusie) kory mózgowej procesy pobudzenia promieniują na okolice sąsiednie, nie koncentrują się, lecz
rozpraszają, natomiast przy zbyt silnym napięciu procesy te ulegają zbyt silnej koncentracji, co powoduje procesy
hamowania w ich sąsiedztwie; w obu przypadkach zachowanie ulega
97
dezorganizacji, pojawiają się reakcje wyizolowane z kontekstu, niedokh ności w różnicowaniu bodźców itp.
Zależność zachowania od napięcia emocjonalnęga"wy*aż0aa~ zosi już na początku XX w. w prawie Yerkesa-Dodsona,
stwierdzającym że zwierzęta zarówno przy niskim, jak i przy wysokim stopniu podnk< nią wykazują zwolnienie
ruchów i zwiększenie liczby reakcji błędny Optymalny poziom aktywacji jest sprawą indywidualną. Zachodzą p. tym
względem znaczne różnice między ludźmi (zob. Strelau, 1969). /' równo doświadczenie, jak i wyniki licznych badań
wskazują na to, zbyt słaba, jak i zbyt silna aktywacja jest niekorzystna dla normalne) i optymalnego funkcjonowania
organizmu (zob. Reykowski, 1968; Oli u chowski, 1970).
T. Tomaszewski (1975i), pisząc o aktywacji zachowania człowieku. \jako sytuacje wymagające mobilizacji
energetycznej organizmu i zwivt śzonego nakładu energii wymienia sytuacje zagrożenia, kiedy organi/m |podlega
działaniu czynników szkodliwych, które naruszają jego równo "wagę, oraz sytuacje trudne, wynikające ze zmienności
środowiska i \»< jawiania się nowych bodźców. Sytuacje nowe, zmiany dokonywane w i nych sytuacjach i
środowiskach, m.in. przez człowieka, aktywizują j organizm w kierunku zarówno przystosowania się do tych zmian, do
tej co nowe, jak też do działania celowego, do zachowań powodujących dalszą zmiany. | H. Selye (1960, 1977) rolę
czynnika aktywizującego organizm przypisuj^' stresowi. Żywy organizm zawsze znajduje się pod działaniem jakiego!
stresu, ponieważ życie ciągle stawia organizmowi różne zadania. Ta ak4 tywizacja organizmu jest potrzebna do
utrzymania się przy życiu oraz przyj stosowania się do stale zmieniającego się środowiska. Wszystkie czynnikii na
których działanie jesteśmy wystawieni, powodują wzrost potrzeby funkcji przystosowawczych, a tym samym powrotu
do stanu normalnego. Właśni* istotą stresu jest nieswoiste żądanie aktywności.
^Brak bodźców, brak stymulacji lub stymulacja zbyt słaba, jak też zbył silna, powoduje zwiększenie stresu, aż do
momentu, gdy staje się dystro* senij Dystres jest nieprzyjemny, ponieważ łączy się z deprywacją lub pr/fl«i ciążeniem,
natomiast pewne obciążenie organizmu różnymi wymaganiami i zadaniami jest nie tylko konieczne, ale też umożliwia
doznawanie przy* jemności, radości, spełnienia etc., Brak stresu oznaczałby - zdaniem auJ tora - śmierć/(Selye, 1977). I
(Ujmując to zgodnie z koncepcją procesów równoważących, możem
l
l
stwierdzić, że stres, czyli naruszenie równowagi wewnętrznej organizmu bądź równowagi między organizmem a
środowiskiem, jest konieczny, lecz w pewnych, określonych dla danego gatunku i osobnika granicach, przekroczenie
których prowadzi do poważnych zaburzeń w organizmie lub w relacjach między nim a środowiskiem, traci bowiem
pozytywną wartość pobudzania do aktywności i jej intensyfikacji, powoduje natomiast bądź jej dezintegrację, bądź
wygaszenie. Takie jednak dążenie organizmu do utrzymania równowagi wewnętrznej w określonych granicach, lub też
mówiąc o człowieku - jego przystosowanie się do zachodzących zmian w środowisku wewnętrznym i zewnętrznym
oraz celowe działanie wywołujące zmiany w rzeczywistości, które z kolei aktywizują go •- ma wartość pozytywną,
dopóki zachodzi w pewnych granicach. Musi nastąpić przystosowanie do wymagań stawianych przez stres, aby można
było działać aktywnie, dokonywać zmian w rzeczywistości, wykonywać różne zadania i osiągać zamierzone cele/
Także zwierzęta, aby być aktywne, muszą osiągnąć pewien poziom przystosowania organizmu do otoczenia, np. gady
zimnokrwiste muszą ogrzać organizm do określonej temperatury, aby stać się aktywnymi i móc polować.
Również na człowieka, jego aktywność i celowe działanie ogromny wpływ wywiera stopień jego przystosowania.
Istotną sprawą jest określenie, o jakie przystosowanie chodzi i do czego dana jednostka jest lub nie jest przystosowana.
Bywa tak, że jednostka podejmuje różne działania, np. reformatorskie, dlatego właśnie, że jest nieprzystosowana do
istniejącej rzeczywistości i chce ją zmienić. Ważne jest tu dążenie do zmian dla osiągnięcia określonego celu, nazwijmy
go wyższym, a nie ze względu na to, że dana jednostka nie może przystosować się do określonej rzeczywistości.
Rzeczywistość może zmieniać jednak i często lepiej to robi człowiek nie mający trudności z przystosowaniem się do
różnych sytuacji, nie będący w stanie dystresu, nie zużywający swojej energii na odzyskanie zaburzonej równowagi
między sobą a środowiskiem. Na przykład człowiek walczący o wyzwolenie ojczyzny spod okupacji wroga nie jest i
nie chce być przystosowany do życia w okupacyjnej rzeczywistości, działa, aby rzeczywistość tę zmienić, ale nie traci
równowagi wewnętrznej, nie załamuje się psychicznie ani fizycznie, działa sprawnie sam i w gronie towarzyszy. Jego
granice tolerancji na stres są znacznie szersze niż jednostki słabej i tchórzliwej, która cofa się przed działaniem
zmieniającym rzeczywistość i zdolna jest jedynie przystosować się, by przetrwać. Można powiedzieć, że ów działacz
bojownik jest przystosowany do działania nawet w bardzo trudnych
99
warunkach zagrożenia. Jednakże i on ma swoje granice wytrzymałości, po przekroczeniu których może nastąpić
dezorganizacja działania i w ogól| funkcjonowania organizmu. Zależy to od wielu czynników, które przedstawionę
zostały w rozdziale 2, przy omawianiu stresu i reakcji na sytuacji stresowe.
W. Wall (1979), pisząc na temat dobrego i złego przystosowania dziixj| niepełnosprawnych, jak i tzw. społecznie
nieprzystosowanych, równief przyjmuje koncepcję równowagi i zakłócenia równowagi w relacjach mif* dzy jednostką
a środowiskiem. Stwierdza on, że zwykle nieprzystosowani! narasta powoli, w wyniku stopniowego, coraz bardziej
zauważalnego m* kłócenia równowagi między możliwościami jednostki i wymaganiami jej środowiska społecznego.
We wszystkich tego rodzaju przypadkach reuk cja jednostki jest początkowo normalna, a nienormalność tkwi w środo
wisku, tzn. albo środowisko jest wyraźnie niezadowalające i nie dostiu cza dziecku tego, co mu jest potrzebne do
rozwoju, albo to, co mu daji, nie satysfakcjonuje dziecka, nie zaspokaja jego potrzeb, albo też stawu wymagania, które
na danym etapie rozwoju są niemożliwe do spełnieniu Dziecko uczy się dawać sobie z tym radę, przystosowując się w
sposóli redukujący bezpośrednie napięcie i dążąc do utrzymania równowagi Ma to wpływ na jego życie emocjonalne i
styl przystosowywania się ilu następnych, podobnie trudnych sytuacji. Dziecko uczy się wtedy częst
rjdezorganizowanych, niewłaściwych form przystosowania.
Według Walia konstruktywne wychowanie i kształcenie dzieci i
\ dzieży zaliczanych do grup specjalnych, mających trudności w przystos
waniu bądź na tle niepełnosprawności fizycznej lub psychicznej, bądź spo«
łecznych dewiacji, wymaga nie tyle usuwania stresu (chyba, że jest on ni«
do zniesienia), co raczej takiego wzmocnienia osobowości, aby można
było przezwyciężyć stres i nauczyć się lepszych, skuteczniejszych stylów
zwalczania go. Szczególna rola przypada tu środowisku rodzinnemu i szkol«
nemu.^Pomagając źle przystosowanemu dziecku czy młodemu człowiekowi
przystosować się do siebie samego i do innych, tak by nie były mu potrzebni
_^ formy zachowania nieprzystosowanego, nie akceptowanego społecznie,
~ucźąć*oSot>ę niepełnosprawną sposobów dochodzenia do osiągnięć w pracy
i w zajęciach w czasie wolnym, dążymy do uwolnienia jednostki od naby«
tego skrępowania niewłaściwymi formami przystosowania, do umożlU
wienia jej pozytywnego rozwoju i osiągania kolejnych stopni w utrzymy«
waniu dynamicznej równowagi. Chodzi o uzyskanie takiej siły przysto*
sowania (być może bez wykluczenia pewnych twórczych trudności i lęków), aby człowiek mógł sprostać stałemu
wyzwaniu do zmian,, jakie stawia przed nim cały żyjący i rozwijający się świat, l
, Ogólnie można stwierdzić, 'że człowiek niepełnosprawny, mimo istniejących braków i zaburzeń funkcji organizmu,
może prawidłowo funkcjonować i zaspokajać swoje istotne potrzeby, a także rozwijać się, doskonalić, działać
efektywnie na rzeez innych i zmieniać rzeczywistość. Jest to możliwe wówczas, gdy zaburzona przez chorobę lub
kalectwo równowaga w organizmie oraz między nim a otoczeniem nie przekracza określonych indywidualnie granic
lub została przywrócona na tyle, że np. po okresie silnego zachwiania równowagi i załamania, mimo działających
stresów, człowiek niepełnosprawny jest w takim stopniu przystosowany do istniejącej niepełnosprawności, iż energię
swoją skierowuje na działanie zmierzające do pozytywnych celów, jakie sobie wyznacza, na wykonanie wyznaczonych
mu w systemie społecznym zadań, na rozwijanie swoich możliwości, zamiast walki o utrzymanie bądź przywrócenie
zaburzonej równowagi wewnętrznej oraz między nim a środowiskiem zewnętrznym lub tylko "spalania się"
emocjonalnego i zdezintegrowanych reakcji na nieodwracalne zamiany.!
PrzystosSwWi^^o^życia z niepełnosprawnością, a więc odzyskanie 'i utrzymanie pewnego stanu równowagi,
umożliwia dokonywanie zmian w środowisku, efektywne i twórcze działanie, osiąganie celów wartościowych
społecznie i rozwój własnej osobowości jednostki, co wiąże się z "równoważeniem majoryzującym", tj. wznoszeniem
się na coraz wyższy poziom równowagi wewnętrznej i ze środowiskiem.^
Przyjmując Piagetowską koncepcję "równoważenia majoryzującego", uważam, że należy jednocześnie zakładać, iż
odchylenia od stanu równowagi wewnętrznej oraz między człowiekiem i jego środowiskiem mogą mieć charakter
pozytywny, stymulujący rozwój, dopóki nie zostanie naruszona efektywna samoregulacja, co prowadziłoby do
dezadaptacji, tzn. powodowałoby istotne zmiany w psychicznym funkcjonowaniu danej jednostki, polegające na
pogorszeniu zdolności radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych i zadaniowych oraz osiągania celów i wartości
mogących zaspokoić nie tylko potrzeby deficytu, ale i potrzeby wzrostu, rozwoju. ^Przyjmując koncepcję, że jednostka
niepełnosprawna, podobnie jak i pełnosprawna, znajduje się, działa, przystosowuje i rozwija w różnorodnych
związkach z otaczającym ją światem, zakładamy równocześnie, że
100
101
l o
dezorganizacji, pojawiają się reakcje wyizolowane z kontekstu, niedokła ności w różnicowaniu bodźców itp.
Zależność zachowania od napięcia emocjonalnęgo-wyrażena zostaJlf już na początku XX w. w prawie Yerkesa-
Dodsona, stwierdzający i że zwierzęta zarówno przy niskim, jak i przy wysokim stopniu podnic nią wykazują
zwolnienie ruchów i zwiększenie liczby reakcji błędny
Optymalny poziom aktywacji jest sprawą indywidualną. Zachodzą p tym w/ględcm znaczne różnice między ludźmi
(zob. Strelau, 1969). > równo doświadczenie, jak i wyniki licznych badań wskazują na to, zbyt słaba, jak i zbyt silna
aktywacja jest niekorzystna dla normalne i i optymalnego funkcjonowania organizmu (zob. Reykowski, 1968; Ol"
chowski, 1970).
T. Tomaszewski (19756), pisząc o aktywacji zachowania człowie \jako sytuacje wymagające mobilizacji energetycznej
organizmu i szonego nakładu energii wymienia sytuacje zagrożenia, kiedy organ podlega działaniu czynników
szkodliwych, które naruszają jego ró^ wagę, oraz sytuacje trudne, wynikające ze zmienności środowiska i jawiania się
nowych bodźców. Sytuacje nowe, zmiany dokonywane w nych sytuacjach i środowiskach, m.in. przez człowieka,
aktywizują organizm w kierunku zarówno przystosowania się do tych zmian, do tej 'Co nowe, jak też do działania
celowego, do zachowań powodujących da "zmiany.
H. Selye (1960, 1977) rolę czynnika aktywizującego organizm przypis stresowi. Żywy organizm zawsze znajduje się
pod działaniem jakiej stresu, ponieważ życie ciągle stawia organizmowi różne zadania. Ta tywizacja organizmu jest
potrzebna do utrzymania się przy życiu oraz ptj stosowania się do stale zmieniającego się środowiska. Wszystkie czynr
na których działanie jesteśmy wystawieni, powodują wzrost potrzeby fun!| przystosowawczych, a tym samym powrotu
do stanu normalnego. Wła istotą stresu jest nieswoiste żądanie aktywności.
^Brak bodźców, brak stymulacji lub stymulacja zbyt słaba, jak też 'silna, powoduje zwiększenie stresu, aż do momentu,
gdy staje się dyl seraj Dystres jest nieprzyjemny, ponieważ łączy się z deprywacją lub ciążeniem, natomiast pewne
obciążenie organizmu różnymi wymagani^ i zadaniami jest nie tylko konieczne, ale też umożliwia doznawanie
jcniności, radości, spełnienia etc.,Brak stresu oznaczałby - zdaniem toru śmierć;(Selye, 1977).
'Ujmując to zgodnie z koncepcją procesów równoważących, moż
stwierdzić, że stres, czyli naruszenie równowagi wewnętrznej organizmu bądź równowagi między organizmem a
środowiskiem, jest konieczny, lecz w pewnych, określonych dla danego gatunku i osobnika granicach, przekroczenie
których prowadzi do poważnych zaburzeń w organizmie lub w relacjach między nim a środowiskiem, traci bowiem
pozytywną wartość pobudzania do aktywności i jej intensyfikacji, powoduje natomiast bądź jej dezintegrację, bądź
wygaszenie. Takie jednak dążenie organizmu do utrzymania równowagi wewnętrznej w określonych granicach, lub też
mówiąc o człowieku - jego przystosowanie się do zachodzących zmian w środowisku wewnętrznym i zewnętrznym
oraz celowe działanie wywołujące zmiany w rzeczywistości, któro z kolei aktywizują go ma wartość pozytywną,
dopóki zachodzi w pewnych granicach. Musi nastąpić przystosowanie do wymagań stawianych przez stres, aby można
było działać aktywnie, dokonywać zmian w rzeczywistości, wykonywać różno /udania i osiągać zamierzone cele, Także
zwierzęta, aby być aktywne, muszą osiągnąć pewien poziom przystosowania organizmu do otoczenia, np. gady
zimnokrwiste muszą ogrzać organizm do określonej temperatury, aby stać się aktywnymi i móc polować.
Również na człowieka, jego aktywność i celewe działanie ogromny wpływ wywiera stopień jego przystosowania.
Istotną sprawą jest określenie, o jakie przystosowanie chodzi i do czego dana jednostka jest lub nie jest przystosowana.
Bywa tak, że jednostka podejmuje różne działania, np. reformatorskie, dlatego właśnie, że jest nieprzystosowana do
istniejącej rzeczywistości i chce ją zmienić. Ważne jest tu dążenie do zmian dla osiągnięcia określonego celu, nazwijmy
go wyższym, a nie ze względu na to, że dana jednostka nie może przystosować się do określonej rzeczywistości.
Rzeczywistość może zmieniać jednak i często lepiej to robi człowiek nie mający trudności z przystosowaniem się do
różnych sytuacji, nie będący w stanie dystresu, nie zużywający swojej energii na odzyskanie zaburzonej równowagi
między sobą a środowiskiem. Na przykład człowiek walczący o wyzwolenie ojczyzny spod okupacji wroga nie jest i
nie chce być przystosowany do życia w okupacyjnej rzeczywistości, działa, aby rzeczywistość tę zmienić, ale nie traci
równowagi wewnętrznej, nie załamuje się psychicznie ani fizycznie, działa sprawnie sam i w gronie towarzyszy. Jego
granice tolerancji na stres są znacznie szersze niż jednostki słabej i tchórzliwej, która cofa się przed działaniem
zmieniającym rzeczywistość i zdolna jest jedynie przystosować się, by przetrwać. Można powiedzieć, że ów dzia-łacz-
bojownik jest przystosowany do działania nawet w bardzo trudnych
warunkach zagrożenia. Jednakże i on ma swoje granice wytrzymałość^ po przekroczeniu których może nastąpić
dezorganizacja działania i w ogól| funkcjonowania organizmu. Zależy to od wielu czynników, które przedsi > wionę
zostary w rozdziale 2, przy omawianiu stresu i reakcji na sytun stresowe.
W. Wull (1979), pisząc na temat dobrego i złego przystosowania dzi| niepełnosprawnych, jak i tzw. społecznie
nieprzystosowanych, ió\ przyjmuje koncepcję równowagi i zakłócenia równowagi w relacjach dzy jednostką a
środowiskiem. Stwierdza on, że zwykle nieprzystosowa nanuitu powoli, w wyniku stopniowego, coraz bardziej
zauważalnego kłócenia równowagi między możliwościami jednostki i wymaganiami j środowiska społecznego. We
wszystkich tego rodzaju przypadkach cja jednostki jest początkowo normalna, a nienormalność tkwi w śro wisku, tzn.
albo środowisko jest wyraźnie niezadowalające i nie dost cza dziecku tego, co mu jest potrzebne do rozwoju, albo to, co
mu dąj§( nie satysfakcjonuje dziecka, nie zaspokaja jego potrzeb, albo też stawiaj wymagania, które na danym etapie
rozwoju są niemożliwe do spełnieni*!; l Dziecko uczy się dawać sobie z tym radę, przystosowując się w sposót||'
redukujący bezpośrednie napięcie i dążąc do utrzymania równowaji Ma to wpływ na jego życie emocjonalne i styl
przystosowywania się. następnych, podobnie trudnych sytuacji. Dziecko uczy się wtedy -Zdezorganizowanych,
niewłaściwych form przystosowania. | Według Walia konstruktywne wychowanie i kształcenie dzieci i młd \ d/icży
zaliczanych do grup specjalnych, mających trudności w przysUwail wuniu bądź na tle niepełnosprawności fizycznej lub
psychicznej, bądźspml łecznych dewiacji, wymaga nie tyle usuwania stresu (chyba, że jest on nil do zniesienia), co
raczej takiego wzmocnienia osobowości, aby możni było przezwyciężyć stres i nauczyć się lepszych, skuteczniejszych
stylów j zwalczania go. Szczególna rola przypada tu środowisku rodzinnemu i szkol*; | nemu. Pomagając źle
przystosowanemu dziecku czy młodemu człowiekowi przystosować się do siebie samego i do innych, tak by nie były
mu potrzebmj l formy zachowania nieprzystosowanego, nie akceptowanego społeczni*, || ilcząirostJbę niepełnosprawną
sposobów dochodzenia do osiągnięć w pr i w zajęciach w czasie wolnym, dążymy do uwolnienia jednostki od tego
skrępowania niewłaściwymi formami przystosowania, do wienia jej pozytywnego rozwoju i osiągania kolejnych stopni
w waniu dynamicznej równowagi. Chodzi o uzyskanie takiej siły prz
sowania (być może bez wykluczenia pewnych twórczych trudności i lęków), aby człowiek mógł sprostać stałemu
wyzwaniu do zmian,, jakie stawia przed nim cały żyjący i rozwijający się świat, l / Ogólnie można stwierdzić, że
człowiek niepełnosprawny, mimo istnie-
lljących braków i zaburzeń funkcji organizmu, może prawidłowo funkcjonować i zaspokajać swoje istotne potrzeby, a
także rozwijać się, doskonalić, działać efektywnie na rzeez innych i zmieniać rzeczywistość. Jest to możliwe wówczas,
gdy zaburzona przez chorobę lub kalectwo równowaga
l w organizmie oraz między nim a otoczeniem nie przekracza określonych
| indywidualnie granic lub została przywrócona na tyle, że np. po okresie silnego zachwiania równowagi i załamania,
mimo działających stresów,
i człowiek niepełnosprawny jest w takim stopniu przystosowany do istnie-
I jącej niepełnosprawności, iż energię swoją skierowuje na działanie zmierzające do pozytywnych celów, jakie sobie
wyznacza, na wykonanie wyznaczonych mu w systemie społecznym zadań, na rozwijanie swoich możliwości, zamiast
walki o utrzymanie bądź przywrócenie zaburzonej równowagi wewnętrznej oraz między nim a środowiskiem
zewnętrznym lub tylko "spalania się" emocjonalnego i zdezintegrowanych reakcji na nieodwracalne zniiany. Ł
/ ftzj^t^St^aDi&Tlo życia z niepełnosprawnością, a więc odzyskanie i utrzymanie pewnego stanu równowagi,
umożliwia dokonywanie zmian
l w środowisku, efektywne i twórcze działanie, osiąganie celów wartościowych społecznie i rozwój własnej osobowości
jednostki, co wiąże się z "równoważeniem majoryzującym", tj. wznoszeniem się na coraz wyższy poziom równowagi
wewnętrznej i ze środowiskiem. \
Przyjmując Piagetowską koncepcję "równoważenia majoryzującego", uważam, że należy jednocześnie zakładać, iż
odchylenia od stanu równowagi wewnętrznej oraz między człowiekiem i jego środowiskiem mogą mieć charakter
pozytywny, stymulujący rozwój, dopóki nie zostanie naruszona efektywna samoregulacja, co prowadziłoby do
dezadaptacji, tzn. po-
| wodowałoby istotne zmiany w psychicznym funkcjonowaniu danej jednostki, polegające na pogorszeniu zdolności
radzenia sobie w różnych sytuacjach
l życiowych i zadaniowych oraz osiągania celów i wartości mogących za-
I spokoić nie tylko potrzeby deficytu, ale i potrzeby wzrostu, rozwoju.
Przyjmując koncepcję, że jednostka niepełnosprawna, podobnie jak
i pełnosprawna, znajduje się, działa, przystosowuje i rozwija w różnorod-
| nych związkach z otaczającym ją światem, zakładamy równocześnie, że
100
101
warunkach zagrożenia. Jednakże i on ma swoje granice wytrzymało po przekroczeniu których może nastąpić
dezorganizacja działania i w oj funkcjonowania organizmu. Zależy to od wielu czynników, które prz wionę zostały w
ro/dziale 2, przy omawianiu stresu i reakcji na syti stresowe.
W. Wall (1979), pisząc na temat dobrego i złego przystosowania dzii niepełnosprawnych, jak i tzw. społecznie
nieprzystosowanych, rć pr/yjmujo koncepcję równowagi i zakłócenia równowagi w relacjach d/,y jednostką a
środowiskiem. Stwierdza on, że zwykle nieprzystosowa narasta powoli, w wyniku stopniowego, coraz bardziej
zauważalnego kłócenia równowagi między możliwościami jednostki i wymaganiami j środowiska społecznego. We
wszystkich tego rodzaju przypadkach cja jednostki jest początkowo normalna, a nienormalność tkwi w śro wisku, tzn.
albo środowisko jest wyraźnie niezadowalające i nie dost cza dziecku tego, co mu jest potrzebne do rozwoju, albo to, co
mu dajf j l nie satysfakcjonuje dziecka, nie zaspokaja jego potrzeb, albo też stawił! wymagania, które na danym etapie
rozwoju są niemożliwe do spełnienlłi Dziecko uczy się dawać sobie z tym radę, przystosowując się w sponófc
redukujący bezpośrednie napięcie i dążąc do utrzymania równowa Ma to wpływ na jego życie emocjonalne i styl
przystosowywania sic, następnych, podobnie trudnych sytuacji. Dziecko uczy się wtedy cz ..zdezorganizowanych,
niewłaściwych form przystosowania.
Według Walia konstruktywne wychowanie i kształcenie dzieci i dzieży zaliczanych do grup specjalnych, mających
trudności w przystoi waniu bądź na tle niepełnosprawności fizycznej lub psychicznej, bądź spo* łecznych dewiacji,
wymaga nie tyle usuwania stresu (chyba, że jest on nil do zniesienia), co raczej takiego wzmocnienia osobowości, aby
możni, było przezwyciężyć stres i nauczyć się lepszych, skuteczniejszych stylów zwalczania go. Szczególna rola
przypada tu środowisku rodzinnemu i szkol* nemu. Pomagając źle przystosowanemu dziecku czy młodemu
człowiekowi przystosować się do siebie samego i do innych, tak by nie były mu potrzebni Jfrrmy zachowania
nieprzystosowanego, nie akceptowanego społeczni*, ucząc*ostJbę niepełnosprawną sposobów dochodzenia do
osiągnięć w pracy i w zajęciach w czasie wolnym, dążymy do uwolnienia jednostki od naby* tego skrępowania
niewłaściwymi formami przystosowania, do umożliw wienia jej pozytywnego rozwoju i osiągania kolejnych stopni w
utrzymyt waniu dynamicznej równowagi. Chodzi o uzyskanie takiej siły przyst
100
sowania (być może bez wykluczenia pewnych twórczych trudności i lęków), aby człowiek mógł sprostać stałemu
wyzwaniu do zmian,, jakie stawia przed nim cały żyjący i rozwijający się świat. \
/' tSgólnie można stwierdzić, 'że człowiek niepełnosprawny, mimo istnie-(jących braków i zaburzeń funkcji organizmu,
może prawidłowo funkcjonować i zaspokajać swoje istotne potrzeby, a także rozwijać się, doskonalić, działać
efektywnie na rzeez innych i zmieniać rzeczywistość. Jest to możliwe wówczas, gdy zaburzona przez chorobę lub
kalectwo równowaga w organizmie oraz między nim a otoczeniem nie przekracza określonych indywidualnie granic
lub została przywrócona na tyle, że np. po okresie silnego zachwiania równowagi i załamania, mimo działających
stresów, człowiek niepełnosprawny jest w takim stopniu przystosowany do istniejącej niepełnosprawności, iż energię
swoją skierowuje na działanie zmierzające do pozytywnych celów, jakie sobie wyznacza, na wykonanie wyznaczonych
mu w systemie społecznym zadań, na rozwijanie swoich możliwości, zamiast walki o utrzymanie bądź przywrócenie
zaburzonej równowagi wewnętrznej oraz między nim a środowiskiem zewnętrznym lub tylko "spalania się"
emocjonalnego i zdezintegrowanych reakcji na nieodwracalne zmiany, t
/ Prz3^Ss(5WafflB^orżycia z niepełnosprawnością, a więc odzyskanie i utrzymanie pewnego stanu równowagi,
umożliwia dokonywanie zmian w środowisku, efektywne i twórcze działanie, osiąganie celów wartościowych
społecznie i rozwój własnej osobowości jednostki, co wiąże się z "równoważeniem majoryzującym", tj. wznoszeniem
się na coraz wyższy poziom równowagi wewnętrznej i ze środowiskiem.!
Przyjmując Piagetowską koncepcję "równoważenia majoryzującego", uważam, że należy jednocześnie zakładać, iż
odchylenia od stanu równowagi wewnętrznej oraz między człowiekiem i jego środowiskiem mogą mieć charakter
pozytywny, stymulujący rozwój, dopóki nie zostanie naruszona efektywna samoregulacja, co prowadziłoby do
dezadaptacji, tzn. powodowałoby istotne zmiany w psychicznym funkcjonowaniu danej jednostki, polegające na
pogorszeniu zdolności radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych i zadaniowych oraz osiągania celów i wartości
mogących zaspokoić nie tylko potrzeby deficytu, ale i potrzeby wzrostu, rozwoju.
Wzyjmując koncepcję, że jednostka niepełnosprawna, podobnie jak i pełnosprawna, znajduje się, działa, przystosowuje
i rozwija w różnorodnych związkach z otaczającym ją światem, zakładamy równocześnie, że
101
jej przystosowanie do faktu niepełnosprawności i życia z nią dokonał się w różnych formach i na różnych poziomach,
na co wpływają róiin czynniki, związane ze strukturą osobowości jednostki i jej doświadczenii oraz jej środowiskiem, a
także z sytuacją społeczną i fizyczną.
!J
Różne aspekty i koncepcje przystosowania się do niepełnosprawności
lf"~
I Przystosowanie się jednostki do faktu niepełnosprawności i życia z
* oznaczające osiągnięcie i utrzymanie równowagi zarówno wewnętr/a jak i ze środowiskiem, i umożliwiające
normalne funkcjonowanie i mimo istniejącej niepełnosprawności, można rozpatrywać w aspekcie chologicznym,
fizycznym, społecznym, a także zawodowym.]
Przystosowanie do niepełnosprawności w aspekcie psychologicznym o't cza przede wszystkim budowę lub odbudowę
na nowych podstawach jęcia o sobie, lub inaczej mówiąc - pojęcia własnego "ja", jako o cisi wieku wartościowym,
wgląd we własne możliwości, kształtowanie renl= nych oczekiwań i aspiracji lub zmianę oczekiwań nierealnych ttA
dostosowane do rzeczywistości i na tej podstawie osiągnięcie i utrzymunit równowagi między oczekiwaniami i
aspiracjami a możliwościami, akoep-; tację faktu niepełnosprawności, chęć wykorzystania istniejących molll= wości,
przyjęcie właściwej skali wartości, wyznaczenie sobie realnych c** łów życiowych oraz wzbudzenie motywacji do ich
osiągnięcia, opailo= wanie potrzebnych sprawności i umiejętności oraz realizację przyjęty^ celów, mimo istnienia
niepełnosprawności, która może to utrudniać.
Aspekt fizyczny przystosowania do niepełnosprawności oznacza przodl wszystkim opanowanie i wykonywanie
różnych funkcji i czynności w spa« sób dostosowany do możliwości i ograniczeń spowodowanych niepełna*
sprawnością, w powiązaniu z procesami kompensacji, czyli zastępowani! jednych funkcji organizmu przez inne, oraz
usprawnienie naruszonych f narządów i funkcji, a także wykorzystanie tak dalece, jak to jest możliw«,
technicznych udogodnień. f Aspekt społeczny przystosowania do niepełnosprawności to przede wszyil* (/ / kim
osiągnięcie i utrzymanie równowagi między zależnością a niezalefc nością od innych, przystosowanie się do pełnienia
różnych ról społecznych^ ukształtowanie właściwej, pozytywnej, prospołecznej postawy, podtrjjf* mywanie
prawidłowych stosunków z innymi ludźmi, nauczenie się tecl
102
hng^
potrzebnych w życiu społecznym, ułatwiających w różnych sytuacjach użyteczność społeczną i uzyskiwanie w tym
zakresie zadowolenia.
Przystosowanie rozpatrywane w aspekcie zawodowym lub - inaczej mówiąc - przystosowanie do pracy, wyróżnione ze
względu na znaczenie tej dziedziny życia i działania człowieka dla jego samorealizacji i rozwoju oraz dla społeczności i
społeczeństwa, w których żyje, oznacza przede wszystkim osiągnięcie i utrzymanie równowagi między wymaganiami,
jakie praca i środowisko stawiają przed jednostką niepełnosprawną (podobnie jak i pełnosprawną), a jej możliwościami
spełnienia tych wymagań, oraz równocześnie równowagi między potrzebami jednostki a możliwościami ich
zaspokojenia, tkwiącymi w samej pracy i w środowisku pracy. J
Rehabilitacja człowieka niepełnosprawnego zależy od przystosowania ga do faktu trwałej niepełnosprawności i jej
skutków, a także od stopnia wykorzystania i rozwinięcia jego możliwości w działaniu. Wymaga też nawiązania i
utrzymania właściwych, różnorodnych relacji z jego bliższym i dalszym otoczeniem, co opiera się nie tylko na
odpowiednich wzajemnych postawach wobec siebie, ale też na działaniach - zarówno własnych działaniach
prospołecznych jednostki niepełnosprawnej, jak i działaniach społeczności oraz społeczeństwa wobec poszczególnych
niepełnosprawnych jednostek oraz osób niepełnosprawnych w ogóle.
Wielu autorów, przedstawiając problem przystosowania ludzi niepełnosprawnych, omawia równocześnie niewłaściwe
zachowania i reakcje, utrudniające ich przystosowanie i rehabilitację (Wright, 1965; Winston i in., 1969; Hopkins,
1971; Hohman, 1975, Shontz, 1975; Russell, 1981).
Poglądy autorów na to, co należy uznać za dobre bądź optymalne, a co za złe przystosowanie, różnią się między sobą.
Na przykład A. Bell (1967) w swoich badaniach nad przystosowaniem do niepełnosprawności fizycznej stwierdził, iż
znacznie częściej różni autorzy są zgodni w poglądach na złe przystosowanie niż na dobre.
F. Shontz (1978), rozpatrując różne koncepcje przystosowania do niepełnosprawności, przedstawione w ciągu ponad
trzydziestu lat, stwierdza, iż początkowo istotę problemu upatrywano raczej w samej fizycznej niepełnosprawności,
aniżeli w jej psychologicznych następstwach, oraz w oczekiwaniu, że zmniejszenie lub przeciwdziałanie fizycznym
skutkom choroby bądź urazu usunie wszelkie zakłócenia psychologiczne. W niedługim czasie przekonano się, że nie
jest to właściwe podejście do problemu, ponieważ wiele osób, mimo skutecznych wysiłków w kierunku
przezwyciężenia inwalidztwa fizycznego i jego fizycznych skutków, pozostawało nie
103
i
przystosowanymi do istniejącej' sytuacji i nie zrehabilitowanymi. Zwrócono więc uwagę na aspekt psychologiczny
problemu i za główny czynnik dci v dujący o przystosowaniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych zaczai uważać
motywację, a jej brakowi przypisywano niepowodzenie wysiłków rehabilitacyjnych. Ostatecznie okazało się, że to nie
tyle niedostateczn t motywacja, Ho jej zablokowanie lub niewłaściwe ukierunkowanie stanowi przeszkodę w
osiągnięciu celów rehabilitacji.
Stopniowo coraz bardziej koncentrowano się na psychologicznym n* pckcie przystosowania człowieka do
niepełnosprawności.
R. Russcll (1981) wyróżnia trzy rodzaje podejścia do tego problemu
u) ukierunkowane na osobę niepełnosprawną,
b) ukierunkowane bardziej na środowisko osoby niepełnosprawnej,
c) integrujące oba poprzednie podejścia i ujmujące przystosowanie ja wynik interakcji jednostki niepełnosprawnej i jej
środowiska społeczne oraz fizycznego. Jest to najbliższe nam podejście, ujmujące problel przystosowania jednostki
niepełnosprawnej w relacji: człowiek-świat;
Przy rozpatrywaniu problemu przystosowania do sytuacji niepełnospraH ności autorzy koncepcji ukierunkowanych na
osobę niepełnosprawną ko centrują się przede wszystkim na tym, co się dzieje z nią samą w prc przystosowania. Tu
również można wyróżnić dwa podejścia: behawk ralne oraz kładące nacisk na przystosowanie psychiczne. U podstaw
dejścia behawioralnego do problemu przystosowania osób niepełnosprav nych leży teoria odruchów warunkowych I. P.
Pawłowa oraz teoria oj; cyjnego warunkowania B. F. Skinnera. Takie podejście prezentują mię innymi W. E. Fordyce
(1971, 1976), I. Goldiamond (1976) oraz M. E. Duuj (1975).
Przy rozpatrywaniu przystosowania z behawioralnego punktu widzeni| bierze się pod uwagę zachowanie jednostki, nie
zaś jej myśli i uczucia, nieważ w związku z powstaniem niepełnosprawności poprzednie for i sposoby zachowania stają
się fizycznie niemożliwe lub nieefektywne, ces przystosowania wymaga wyuczenia się nowych zachowań oraz zastos
wania nowych wzmocnień. Przystosowanie następuje wtedy, kiedy nostka osiąga nowe nagrody i satysfakcje oraz
poprzedni poziom zacŁ wania, który po zaistnieniu niepełnosprawności ulega często regresji i i zintegracji.
Koncepcje zajmujące się przystosowaniem psychicznym kładą nacisk nu jego aspekt psychodynamiczny, wyjaśniając to
przystosowanie w różny sposób. Psychoanalitycy wysuwają na pierwszy plan przede wszystkim dy-
104
namiczne interakcje psychicznych sił człowieka oraz jego obrony przed wewnętrznymi i zewnętrznymi wydarzeniami
powodującymi dystres. Ponieważ powstanie niepełnosprawności jest takim wydarzeniem, uwagę skupia się na
mechanizmach obronnych jako na psychodynamicznej reakcji w procesie przystosowania (np. A. Adler zwraca uwagę
na dążenie do poczucia mocy i wyższości jako reakcję na powstanie poczucia mniejszej wartości w związku z utratą
sprawności, a P. Schilder [1950] podkreśla zmiany obrazu własnego ciała i pojęcia o sobie pod wpływem
niepełnosprawności, mające charakter obronny).
^"**.-»... v
Najczęściej przyjmuje się, że psychiczne przystosowanie do sytuacji niepełnosprawności następuje stopniowo,
obejmując takie etapy, jak: początkowy szok, wycofywanie się lub zaprzeczanie, żal, opłakiwanie i depresję, reakcje
przeciw uzależnieniu od innych, ostateczne przystosowanie, oparte przede wszystkim na akceptacji
niepełnosprawności. ByJu już o tym mowa w poprzednim rozdziale. Jak wiadomo, nie zawsze proces ten przebiega
jednakowo, przechodząc przez poszczególne stadia. Istotne jest przejście od negatywnej reakcji nieprzyjmowania faktu
niepełnosprawności, a także stosowania psychicznych mechanizmów obronnych, do zachowania pozytywnego,
akceptującego w sposób aktywny istnienie niepełnosprawności, co umożliwia jednostce odzyskanie utraconej
równowagi psychicznej i pełne przystosowanie psychiczne oraz społeczne.
R. Means i R. L. Akridge (1978, cyt. za: Russell, 1981) w swej koncepcji przystosowania psychicznego nie
uwzględniają poszczególnych jego etapów. Według nich proces przystosowania psychicznego jest organizacją bądź
dezorganizacją procesów składowych, takich jak osiąganie zgodności przekonań, wartości i umiejętności, lub integracją
odbierania wrażeń, interpretowania, przeżywania emocji, pragnień i działania. Według tej koncepcji zdrową osobą jest
osoba dobrze przystosowująca się, która stale działa konstruktywnie i utrzymuje otwarte, dobre stosunki międzyludzkie.
Przystosowanie psychiczne, ujmowane jako wynik procesu przystosowania, opiera się, jak już wspomniano, na
akceptacji niepełnosprawności i prawidłowym pojęciu o sobie. Dobrze przystosowana osoba - zdaniem Meansa i
Akridge - nie zaprzecza faktowi istnienia niepełnosprawności ani występowaniu w związku z tym pewnych trudności,
sądzi jednak, że jej pojęcie o sobie jest całkowicie ukształtowane pod wpływem niepełnosprawności. W tym ujęciu być
dobrze przystosowanym do niepełnosprawności znaczy być zdolnym do uzyskiwania satysfakcji w granicach wyzna-
105
czonych przez niepehlosprawność. Oznacza to, że jednostka niepełnospraw-najest inna niż pełnosprawna, lecz nie jest
"zła".\
| ""**---• _-"J
j Akceptacja niepełnosprawności jest powszechnie uważana za podstawowy warunek przystosowania psychicznego
(Dembo, Leviton, Wrighti 1956; Wright, 1965; Hulek, 1969; Heijn, 1971; Kerr, Thompson, 1972} Bwsell, 1981).^,
y Już w jednej z pierwszych prac na temat przystosowania do niepełno* Sprawności T. Dembo, G. L. Leviton i B. A.
Wright (1956) stwierdzają, że akceptacja niepełnosprawności, na której przystosowanie to opiera się., jest czymś więcej
niż po prostu pogodzeniem się z losem. Polega oni jm /mianie hierarchii wartości przyjętych przez daną osobę, dzięki
czemu niepełnosprawność jest uważana za coś, co sprawia trudności, lecz nit dyskredytuje jednostki i nie dominuje nad
wszystkimi aspektami jej życifti Osiągnięcie akceptacji niepełnosprawności i psychicznego do niej przysto« sowania
wymaga przezwyciężenia wszechogarniającego cierpienia psy-chicznego, przezwyciężenia żalu i opłakiwania straty,
przezwyciężenia poczucia niepełnowartościowości w związku z powstaniem fizycznej niepełnosprawności i
niekorzystną zmianą wyglądu. Gdy zamiast wybienuS coś, co jest nieosiągalne, jednostka zwraca się ku temu, co może
osiągnąć, spostrzega wówczas, że życie może jej ofiarować więcej, niż sama potrafi wykorzystać, a ponadto uwalnia się
od dewaluujących porównań z osobami sprawnymi, co wcale nie oznacza, że lepszymi. W sytuacji, gdy jednostka
niepełnosprawna akceptuje swoją stratę i jest dobrze przystosowana, staje się odporna na niewłaściwe postawy i
zachowania wobec niej osób pełnosprawnych, spostrzega je jako źle społecznie przystosowano, źle przystosowane do
faktu niepełnosprawności innych ludzi i dlatego 4 często ich odrzucające. '
Źle przystosowana jednostka niepełnosprawna pragnie usilnie być ak« •, ceptowana przez osoby zdrowe, pełnosprawne.
Jednostce niepełnospraw-1 nej dobrze przystosowanej niezbyt zależy na akceptacji i na obcowaniu z osobami, dla
których nie żywi szacunku i nie uznaje przyjętych przcl nie wartości.
Dobrze przystosowana jednostka niepełnosprawna osiąga znaczny sto* pień niezależności od osób pełnosprawnych.
Nie oznacza to, że jest jqj obojętne, jak jest traktowana przez innych, i że nie potrzebuje ich pomocy, jednakże w
stosunkach z ludźmi kieruje się kryteriami opartymi na uznawanych przez siebie wartościach, nie z każdym chce
utrzymywać bliższe kontakty i nie na akceptacji wszystkich jej zależy.
106
W latach siedemdziesiątych problem akceptacji niepełnosprawności rozpatrywano już w powiązaniu z ogólnym
pojęciem o sobie danej jednostki (Linkowski, Dunn, 1974; Vash, 1975; Larkowa, 1974a; Russell, 1981). Związek ten
potwierdzają badania przeprowadzone z zastosowaniem specjalnych skal, porównujące odpowiedzi na temat pojęcia o
sobie z odpowiedziami dotyczącymi akceptacji niepełnosprawności (Linkowski, Dunn, 1974, cyt. za: Russell, 1981). J,
[ W koncepcjach ukierunkowanych na środowisko społeczne podkreśla się przede wszystkim wpływ zewnętrznych,
społecznych sytuacji na osobę niepełnosprawną i jej,przystosowanie, a ich autorzy, rozpatrując stosunki
interpersonalne, kładą nacisk na problemy postaw, ról społecznych, relacji społecznych itp7|
[W podejściu tym można rozważać fizyczną i społeczną sytuację od strony niepełnosprawnej jednostki bądź od strony
środowiska społecznego.
Jak podkreśla R. A. Russell (1981), sama niepełnosprawność stwarza fizyczną sytuację jednostki. Rodzaj i stopień
fizycznej niepełnosprawności wyznacza rodzaj fizycznego przystosowania. Dawniej w rozwiązywaniu problemu
przystosowania osób fizycznie niepełnosprawnych koncentrowano się na fizycznej kompensacji ich
niepełnosprawności, np. na zaopatrzeniu w sprzęt ortopedyczny osób z uszkodzeniem narządów ruchu czy w sprzęt
optyczny - osób słabo widzących. Później zaczęto zwracać uwagę nie tylko na funkcjonowanie ciała osoby
niepełnosprawnej, lecz również na jej przystosowanie na poziomie społecznym, m.in. na jej fizyczną sytuację w
środowisku społecznym, ^tworzona przez społeczeństwo rzeczywistość fizyczna znacznie zwiększa wymiary fizycznej
niepełnosprawności. Tworzona dla jednostek typowych, zawiera ona wiele przeszkód dla normalnego funkcjonowania
osób nietypowych, niepełnosprawnych. Przystosowanie tych osób do środowiska społecznego wymaga usuwania
owych przeszkód: architektonicznych, komunikacyjnych itp. j P. L. Berger i T. Luckman (1966, cyt. za: Russell, 1981)
podkreślają, że doznawanie i poznanie rzeczywistości następuje poprzez percepcję i interakcje społeczne. Człowiek
tworzy rzeczywistość w taki sposób, w jaki uczy się spostrzegać otaczający świat i informować o nim, z drugiej zaś
strony tworzy ją poprzez swoje zachowanie, wchodząc w społeczne interakcje (np. poprzez pełnienie różnych ról), oraz
poprzez własne wytwory (np. budując miasta).
Przy rozpatrywaniu problemu przystosowania jednostki z punktu widzenia jej społecznej sytuacji bierze się pod uwagę
różne role społeczne,
107
które może pełnić lub pełni, oraz te, których pełnienie jest przez niej nosprawność ograniczone bądź zakłócone.
Według teorii ról stworzonej przez F. Znanieckiego (1934) osobowe jednostki stanowi system zinternalizowanych
przez nią. wymagań społc nych. Przyjęta przez jednostkę lub narzucona jej rola jest mechaniz regulującym zachowanie.
Przedmiotem badań psychologów przyjmujących teorię ról są prz wszystkim wymagania społeczne i związki między
tymi wymagania a zachowaniem się człowieka (Reykowski, 1975).
/Juk stwierdzają M. Sokołowska i A. Ostrowska (1976), rehabilit społce/na osób niepełnosprawnych polega właśnie na
uczeniu się nowyel ról społecznych czy też pełnienia dawnych ról w nowych sytuacjach, zrn<> dyfikowanych w
związku z istnieniem niepełnosprawności. Autorki /n B. L. Cogswellem (1966) wyróżniają cztery etapy w procesie
rehabilitiu H społecznej osób z niepełnosprawnością nabytą, rozpatrywanym w kair goriach uczenia się ról
społecznych: wycofywanie się z poprzedniej roli, identyfikację z nową rolą, doskonalenie się w ramach nowej roli,
integnu n nowej roli z całokształtem pełnionych ról.
Niepełnosprawność można też analizować z punktu widzenia teoni dewiacji społecznej. Zgodnie z tą teorią jednostka
niepełnosprawna zajmujo w społeczeństwie pozycję "dewianta", a mimo to szereg ról społecznych może pełnić
normalnie (zob. Russell, 1981), np. role ucznia, pracownika, partnera w małżeństwie, rodzica. Jakkolwiek
przystosowanie do pełnieniu tych podstawowych ról społecznych wymaga nieraz specjalnych działań w ramach
procesu rehabilitacji psychologicznej i społecznej, to jednak zii-równo badania, jak i potoczna obserwacja dostarczają
nam dowodów, że większość osób niepełnosprawnych role te może pełnić i pełni nie gor/c| niż ludzie pełnosprawni. ~\
Według socjologicznej "koncepcji T. Parsonsa (1951) choroba stanowi formę dewiacji społecznej, a istotą choroby jest
niemożność uczestniczenia w normalnym życiu społecznym. Wśród ról społecznych Parsom wyróżnia także rolę
chorego. W tej roli jednostka zwolniona jest od spełniania normalnych wymagań społecznych, jednakże oczekuje się,
że chora jednostka pragnie powrócić do zdrowia i stara się leczyć.
E. Freidson (1966) rozszerza zakres dewiacji na choroby przewlekłe i kalectwa.
Koncepcja interpretowania choroby i kalectwa w terminach teorii de-
108
wiacji społecznej była krytykowana (zob. Sokołowska, Ostrowska, 1976). Zdaniem tych autorek możliwe jest
przedstawienie problematyki rehabilitacji osób niepełnosprawnych w języku teorii socjalizacji i adaptacji społecznej.
Określając rehabilitację społeczną jako formę socjalizacji tych osób do nowych ról, M. Sokołowska i A. Ostrowska
dokonują próby tego rodzaju interpretacji socjologicznej.
Również badania G. Gordona (1969, cyt. za: Russell, 1981) dotyczyły ról osób niepełnosprawnych, zwłaszcza osób z
chorobami przewlekłymi i uszkodzeniami, usiłujących jednak utrzymać normalną aktywność i interakcje społeczne.
Sytuacja osoby niepełnosprawnej jest inna niż osoby chorej. W początkowych stadiach wystąpienia
niepełnosprawności, gdy człowiek znajduje się w ostrym okresie choroby, może on pełnić rolę osoby chorej, lecz potem
przyjmuje rolę osoby niepełnosprawnej. Chcąc przystosować się do społecznego kontekstu, musi zastosować specjalne
strategie. Nie jest to tylko sprawa dostosowania się do społeczeństwa, do społecznych oczekiwań, lecz również sprawa
wykorzystania środków, które mogą ułatwić przystosowanie do życia z niepełnosprawnością.
Zdaniem G. Albrechta (1976), aby osiągnąć przystosowanie społeczne, jednostka niepełnosprawna musi określić
wielkość zaistniałego odchylenia od normy, utracone i pozostałe wartości, oczekiwania własne oraz ze strony innych
osób, musi też zdać sobie sprawę, że to, co było dla niej "normalne" przed powstaniem niepełnosprawności, mogło stać
się niemożliwe lub niewłaściwe obecnie.
Rozpatrując sytuację społeczną osób niepełnosprawnych z punktu widzenia społeczeństwa, nie możemy również
pominąć problemu przystosowania samego społeczeństwa do zjawiska niepełnosprawności./ Oczywiście,
przystosowanie na poziomie społecznym ma inny charakter niż przystosowanie się jednostki do swej
niepełnosprawności. Tego rodzaju przystosowanie dokonuje się w sferze postaw społecznych wobec
niepełnosprawności i ludzi niepełnosprawnych. Na przykład według B. Kutnera (1971) powszechnie wcale nie uważa
się, że to, co uszkodzone, kalekie, jest piękne. W związku z tym nasuwa się też pytanie, jak daleko jednostka może
posunąć się w akceptacji swojej niepełnosprawności. Trudno na przykład oczekiwać, aby człowiek polubił swoją
niepełnosprawność.
R. A. Russell (1981) zwraca uwagę na negatywny wpływ na przystosowanie osób niepełnosprawnych społecznego ich
etykietowania. Etykietowanie spycha je na pozycje dewiacji - traktuje się te osoby jako "dewian-
109
II
tów". Używa się na przykład deprecjonującego, etykietującego negatywni! jednostki niepełnosprawne określenia
"odchylony od normy" (Larkowi 1979).
Jak już wspomniano na początku tego podrozdziału, najwłaściws; podejściem przy rozważaniu problemu
przystosowania do trwałej nii nosprawności i życia z nią jest podejście uwzględniające zarówno czyni indywidualne,
osobiste poszczególnych jednostek, jak i czynniki tkwh w środowisku społecznym. W tym ujęciu przystosowanie
rozpatrywane jako interakcja, jako relacja między jednostką i środowiskiem. (^Czynni jednostkowe i społeczne
ujmowane są we wzajemnych związkach. \JR.. A. Russell (1981) nazywa to podejście integracyjnym: typ przysl
sowania, sposoby przystosowania jednostki analizowane są na tle przeszłych doświadczeń i aktualnej sytuacjLJ>
Znaczny wpływ na tego rodzaju podejście do problematyki przysto»0i wania osób niepełnosprawnych wywarła teoria
pola opracowana pn»| K. Lewina (1935), rozpatrująca jednostkę w integracji z jej przestrzenią życiową (zob. Barker i
in., 1953; Cohn, 1961; Meyerson, 1955). Według Lewina zachowanie jest funkcją interakcji jednostki i jej środowiska
Każde postępowanie stanowi wypadkową układu sił występujących w polu działania.
Reprezentanci podejścia integracyjnego rozpatrują przystosowanie w ca* łej jego złożoności i w rozmaitych
odmianach, nie ograniczając się jedynli do jakiegoś konkretnego stanu, procesu lub poziomu reakcji, lecz biori)0 pod
uwagę całą złożoną sytuację, w jakiej jednostka się znajduje, orni czynniki osobowościowe, od których to
przystosowanie zależy.
Model przystosowania biorący pod uwagę jednostkę w jej relacjach xo środowiskiem, z otaczającym ją światem,
uwzględnia we wzajemnym powiązaniu zarówno przeszłe doświadczenia jednostki, strukturę jej oso* bowości,
czynniki związane z jej niepełnosprawnością, jak i fizyczne orał społeczne aspekty jej środowiska. Takie
przystosowanie opiera się na interakcji między poznaniem i oceną sytuacji powstającej w związku z niepełno*
sprawnością, zadaniami przystosowawczymi, które przed jednostką stawił jej niepełnosprawność, oraz umiejętnością jej
przezwyciężania. Rodzaj żal l doświadczenia i właściwości osobowości są funkcją wieku, inteligencjl| rozwoju
emocjonalnego, przekonań, sposobu widzenia świata i poprzednich sytuacji trudnych, m.in. związanych z
niepełnosprawnością (por. | Moos, Tsu, 1977).
Wszystko to jest ze sobą powiązane, wpływa na siebie wzajemnie, wy
110
wiera też wpływ na jednostkę niepełnosprawną i jej percepcję własnej, niepełnosprawności, na rodzaj zadań
przystosowawczych, które wynikają dla jednostki z jej sytuacji stworzonej przez niepełnosprawność, oraz na
umiejętność przezwyciężania niepełnosprawności.
Utrata sprawności
jako jeden z bardzo trudnych problemów życiowych i jego rozwiązywanie a przystosowanie
Przystosowanie do życia z niepełnosprawnością, odzyskanie i utrzymanie dynamicznej równowagi można też ujmować
jako trudny problem, który jednostka musi rozwiązać, czasem potrzebując przy tym pomocy innych osób.
Trudna sytuacja społeczna spowodowana utratą sprawności stanowi dla jednostki bardzo trudny problem życiowy,
który M. Kulczycki (1976) zalicza, za J. Dollardem i N. E. Millerem (1967) do grupy tzw. nierozwią-zalnych
problemów życiowych. Powstają one w wyniku określonych zdarzeń, przejawiających się głównie "w wywoływaniu
takich zmian, które , w rzeczywistości są niemożliwe lub bardzo trudne do usunięcia w ogóle, albo co najmniej dla
danej osoby". Są to na ogół zmiany nieodwracalne. Pojawienie się takiego bardzo trudnego problemu życiowego zależy
zarówno od właściwości tego zdarzenia, jak też od sposobu ujmowania go i reagowania nań przez poszczególne osoby.
M. Kulczycki wyróżnia i analizuje siedem odmian takich bardzo trudnych problemów życiowych: 1) wyrządzenie
komuś krzywdy, której nie można odrobić; 2) utratę z własnej winy szansy życiowej; 3) niefortunną decyzję (o
nieodwracalnych skutkach); 4) utratę wartości fizycznych lub psychicznych (starzenie się) - urody, sprawności, energii,
wytrzymałości fizycznej i psychicznej; 5) utratę kogoś bliskiego; 6) stwierdzenie własnej "gorszości"; 7) dotkliwą
stratę, obelgę, obrazę, poniżenie, nie zasłużoną krzywdę ze strony otoczenia, utratę statusu społecznego, którego nie
można ani wyrównać, ani odzyskać.
Główną rolę odgrywają w tych przypadkach utrata lub zagrożenie określonej wartości.
Można zaobserwować wspólne cechy tych różnych trudnych problemów życiowych i podobne zachowanie jednostki,
gdy się pojawią. Ludzie czują sie^ wobec tych problemów bezradni, ratują się przed bolesnymi przeżyciami posługując
się mechanizmami obronnymi.
Stwierdzając, że nie jest to optymalny sposób radzenia sobie z trudnymi
111
problemami życiowymi, autor dowodzi, że brak motywacji do in postępowania, niż posługiwanie się mechanizmami
obronnymi, najczęściej z braku wiadomości, jak postępować inaczej - poszczegi osoby nie wiedzą, do jakich celów
dążyć ani też jak je osiągnąć, co i głębia ich bezradność wobec trudnych problemów życiowych, stano^ cych
przeszkodę w regulacji wzajemnych stosunków jednostki z oto* niem. Rozwiązanie problemu pozornie
nierozwiązywalnego zależy obraniu właściwego kierunku działania. Zwiększenie wysiłku i stosow.u różnych odmian
postępowania przy niewłaściwym kierunku aktywn. nic daje pozytywnych rezultatów.
M. Kulczycki podaje (m.in. na s. 14) przykłady zmiany podejścia do problemu utraty sprawności, co pozwoliło na
rozwiązanie przez daną jed* nostkę trudnego problemu życiowego, który stworzyło zaistnienie niepołł nosprawności.
"Mężczyzna, lat 47, prawnik, po zawale serca: Zetknąłem się z własną śmiercią, Z początku bałem się o tym myśleć, ale
wstrząs był tak duży, że nie mogłem przeslni, Uświadomiłem sobie, że jest ona koniecznością, od której nikt się nie
wymiga. Z toga punktu widzenia wyraźnie widać, jakimi są pewne zdarzenia, porażki, obelgi, zawiści. Nli warto się
nimi zajmować. Nasuwa się natomiast ważniejsze pytanie, co miałoby pozo< stać, jakim chciałoby się zapisać w
pamięci ludzi, dla jakich wartości warto żyć. To bardzo człowieka uspokaja, wszystko widzi się wyraźniej, świat staje
się prostszy, a człowiek mądrzejszy".
"Mężczyzna, lat 39, technik, inwalida po utracie 3 palców lewej ręki w katastrollt komunikacyjnej: Widzę, że źle
robiłem buntując się przeciwko temu, co się stało. To mi nic nie dało; z życia trzeba brać wszystko, co życie daje.
Piłem, aby zapomnieć, ale fakty się nie zmieniły, nie miałem palców. Dzisiaj wiem, że mogę żyć bez palców i jestem
mądrzejszy. Wszystko przyjmę, co mi przyniesie życie, zawsze będę szukał wyjścił, Życie jest bardzo różnorodne i
każdy człowiek coś w nim znajdzie. Tracąc palce, nie utr». ciłem najważniejszego - ciekawości życia i pracy. Nadal
pasjonuję się swoją pracą i l o mi daje maksimum zadowolenia. Mam dobry dom, dobrą żonę i dzieci. Nie przywiązują
się do rzeczy małych i przemijających. Potrafię cieszyć się samotnością, nie potrzebuj| hałaśliwych kumpli, mam za to
lepszych przyjaciół".
Analizując podane przykłady, M. Kulczycki stwierdza, że "w każdym przypadku rozwiązania trudnego problemu
życiowego zmieniło się ogólne ujmowanie (znaczenie) pewnych aspektów życia człowieka". W jednym przypadku
człowiek niepełnosprawny zmienił swoją dotychczasową hierarchię wartości, w drugim zaś swoje nastawienie do
własnych możliwości i losu.
Zarysowując ogólną koncepcję radzenia sobie z trudnymi problemami w sposób sprzyjający zwiększeniu odporności
psychicznej, Kulczycki stwier-d/a, że prawidłowe jest takie postępowanie w bardzo trudnych sytuacjach
112
życiowych, które nie tylko rozwiązuje zawarty w nich problem, ale równocześnie wpływa pozytywnie na obraz świata,
siebie samego, postawy i potrzeby danego człowieka. Za rzecz zasadniczą uważa on "rozszerzanie własnej świadomości
przy rozwiązywaniu trudnych problemów", tzn. poddawanie świadomej kontroli coraz większej liczby mechanizmów
regulacyjnych, zwłaszcza tych najwyższych, by dojść do najbardziej pełnego poznania życia i jego wyznaczników.
Trzeba przemyśleć, "dla jakich wartości powinno się poświęcać życie, jaki może być los człowieka i jak należy się
ustosunkować do tego, co on niesie, na czym należy opierać poczucie własnej wartości".
M. Kulczycki przedstawia zasady i etapy współpracy psychologa klinicznego z pacjentem, mającej mu pomóc w
rozwiązywaniu trudnych problemów, przede wszystkim przez wykształcenie takiego właśnie nastawienia do tych
problemów.
W pierwszym etapie, np. po ciężkiej stracie, podtrzymywanie mechanizmów obronnych, które pozwalają utrzymać
równowagę psychiczną, ułatwia funkcjonowanie w tym trudnym okresie życia, zwłaszcza jednostkom mało odpornym
psychicznie. Po pewnym czasie, podtrzymując jeszcze mechanizmy obronne, przechodzimy do drugiego etapu,
zmierzającego do stopniowego przekształcenia niektórych dotychczasowych mechanizmów regulacyjnych,
nieskutecznych w nowej sytuacji życiowej, tj. takich, które osłabiały odporność psychiczną jednostki i utrwalały jej
niewłaściwe podejście do własnych trudnych problemów życiowych. Chodzi tu np. o zmianę, dotychczasowej
hierarchii wartości, o wzmocnienie pozytywnego obrazu samego siebie, o podanie wartościowych planów
postępowania, o rozbudowanie struktury regulacyjnej tworzącej sens życia, o zmianę lub wzmocnienie koncepcji
(obrazu) innych ludzi. W trzecim etapie chodzi o przygotowanie pacjenta do radzenia sobie samemu z trudnymi
problemami życiowymi bez pomocy mechanizmów obronnych, o ułatwienie mu podjęcia systematycznej pracy nad
sobą. Na tym etapie szczególnego znaczenia nabiera problem celów życiowych, rozumowo przeanalizowany i
realistycznie oceniony przez samego pacjenta na podstawie rzeczywistego poznania świata i siebie samego.
Na problem sensu życia dla człowieka zwraca uwagę wielu autorów (zob. Nuttin, 1968; Obuchowski, 1966; Tyszkowa,
1972; Kulczycki, 1976; Szczepański, 1983).
F. Shontz (1973) wymienia dwa główne typy problemów, jakie napotyka jednostka w związku ze swą
niepełnosprawnością: problemy o charakterze
113
negatywnym, których rozwiązanie wymaga zneutralizowania zagrożenlf spowodowanego utratą pewnych sprawności,
stanowiących dla jednostki wartość, oraz problemy o charakterze pozytywnym, których rozwiązani* wymaga odkrycia
nowych pozytywnych wartości w miejsce utraconycli Zdaniem autora rozwiązanie tych drugich problemów następuje
dopici t • po satysfakcjonującym rozwiązaniu pierwszych.
Wydaje się jednak, i wskazują na to obserwacje wielu przypadków, 29 oba to typy problemów powinny być
rozwiązywane równolegle. Wysiłki w tym kierunku powinna podejmować zarówno jednostka niepełnosprawna, jak i
osoby mogące jej pomóc w rehabilitacji psychologicznej. Przyjęcie nowych celów lub też stwierdzenie, że niektóre
ważne cele przyjęte przed powstaniem niepełnosprawności mogą być osiągnięte, tzn. że różne cenne dla jednostki
wartości są osiągalne mimo niepełnosprawności, neutralizuj* związane z utratą sprawności zagrożenie, spowodowane
rzeczywistą utratf możliwości osiągania pewnych wartości lub tylko przekonaniem, że tak jesti
Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy zagrożenie dotyczy podstawowych potrzeb biologicznych i związane jest np. z
bólem i obawą o życie, jakf w przypadku ciężkich, przewlekłych chorób, opisanych przez F. Shontza, Wówczas,
istotnie, najpierw musi być zneutralizowane zagrożenie.
Dostrzeżenie i przyjęcie realnego celu w życiu (czasem potrzebne jest wskazanie takiego celu i możliwości osiągnięcia
go) oraz powodzenie w realizacji celów etapowych ułatwiają osiągnięcie samoakceptacji. Za* równo teoretycy, jak i
praktycy w zakresie rehabilitacji osób niepełne* sprawnych zgodnie stwierdzają, że akceptacja samego siebie przez
jednostkf niepełnosprawną obejmuje m.in. jej niepełnosprawność i wynikające stąd ograniczenia. Stanowi to
podstawowy problem jej przystosowania i reha-t bilitacji. Akceptacja niepełnosprawności jest uważana za warunek
koniecz* ny osiągnięcia celów rehabilitacji (zob. Dembo, Leyiton, Wright, 1956; Wright, 1965; Hulek, 1969).
Problem ten szeroko omawia zwłaszcza B. Wright (1965). Jej zdaniem osiągnięcie samoakceptacji przez osobę
niepełnosprawną jest ułatwiono, gdy jednostka niepełnosprawna rozszerza zakres przyjętych przez siebio wartości, gdy
ogranicza skutki niepełnosprawności, gdy podporządkowują stronę fizyczną jako wartość innym wartościom, a
zwłaszcza gdy uważa stan fizyczny za wartość stałą. ;
Zdaniem B. Wright najbardziej (skutecznym środkiem,, wywołującym u jednostki niepełnosprawnej pełne i trwałe
poczucie własnej wartości, jest zmiana wartości względnej na stałą. Dana osoba stosuje wartości
114
względne, gdy ocena opiera się na porównaniu ze standardem: "Jestem niczym innym, jak ułomną, upośledzoną
jednostką, która wiecznie opłakiwać musi swoją stratę". Natomiast jednostka stosuje wartości stałe wówczas, gdy jej
ocena wynika z jakości zawartych w samym ocenianym obiekcie. W tym przypadku jej ocena może być następująca:
Jjestem taki, jaki jestem, i chociaż nie mam wszystkich możliwych atutów, jakie można sobie wyobrazić, mogę żyć
pełnią życia". Taka akceptacja ułatwia właściwe przystosowanie.
Jako punkt wyjścia w procesie przystosowania się jednostki do sytuacji wytworzonej w związku z utratą sprawności
przyjmuje się psychiczną akceptację Jego faktu. Jest to przede wszystkim problem postawy jednostki wobec
upośledzenia funkcji jej ciała i skutków tego wydarzenia, co wymaga często dokonania zmian w przyjętym przez nią
systemie wartości. Oczywiście, akceptacja niepełnosprawności nie oznacza rezygnacji i wiernego poddania się losowi,
lecz realistyczne podejście do sytuacji wytworzonej przez niepełnosprawność.
Akceptacja niepełnosprawności, a zarazem akceptacja utraty sprawności, umożliwia jednostce niepełnosprawnej (i
osobom pomagającym jej w rehabilitacji) skoncentrowanie wysiłków na budowie lub odbudowie zintegrowanej
osobowości, wykorzystanie własnych sprawności i zdolności w działaniu zmierzającym do osiągania dostępnych celów,
zaspokojenie podstawowych potrzeb, przystosowanie psychiczne i społeczne oraz dalszy rozwój osobowości.
Według B. Wright (1965) akceptacja straty wymaga przede wszystkim rozszerzenia zakresu wartości, uświadomienia
sobie istnienia innych wartości. Autorka wymienia (s. 156) sytuacje, w których może być wskazana zmiana wartości:
"1. Rozszerzenie zakresu wartości wskazane jest w przypadku wszechogarniającego cierpienia, gdzie problem polega
na tym, aby uznać za wartościowe te aspekty życia, które nie są dla danej jednostki zamknięte.
2. Podporządkowanie wartości fizycznych innym wskazane jest w przypadkach, w których zostało przecenione ich
znaczenie.
3. Ograniczenie skutków inwalidztwa wskazane jest wtedy, gdy nastąpiło wszechstronne rzutowanie1 oraz gdy na
podstawie stwierdzonych faktów inwalidztwo nie musi prowadzić do fizycznej niewydolności.
1 W książce swej B. Wright (1965, rozdz. 5) szczegółowo omawia problem rzutowania fizycznej niepełnosprawności
na scenę fizycznych oraz innych właściwości jednostki, np. jej zdolności.
115
negatywnym, których rozwiązanie wymaga zneutralizowania zagrożeni! spowodowanego utratą pewnych sprawności,
stanowiących dla jednostki' l wartość, oraz problemy o charakterze pozytywnym, których rozwiązań W | wymaga
odkrycia nowych pozytywnych wartości w miejsce utraconych Zdaniem autora rozwiązanie tych drugich problemów
następuje dopici <• po satysfakcjonującym rozwiązaniu pierwszych.
Wydaje się jednak, i wskazują na to obserwacje wielu przypadków, oba te typy problemów powinny być rozwiązywane
równolegle. WysilklŁ w tym kierunku powinna podejmować zarówno jednostka niepełnosprawni ń, l jak i osoby
mogące jej pomóc w rehabilitacji psychologicznej. Przyjęcill nowych celów lub też stwierdzenie, że niektóre ważne
cele przyjęte pr/edl powstaniem niepełnosprawności mogą być osiągnięte, tzn. że różne cenntj dla jednostki wartości są
osiągalne mimo niepełnosprawności, neutralizują związane z utratą sprawności zagrożenie, spowodowane rzeczywistą
utratą' możliwości osiągania pewnych wartości lub tylko przekonaniem, że tak jest, >,
Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy zagrożenie dotyczy podstawowych! | potrzeb biologicznych i związane jest np. z
bólem i obawą o życie, juk j w przypadku ciężkich, przewlekłych chorób, opisanych przez F. Shontza,: Wówczas,
istotnie, najpierw musi być zneutralizowane zagrożenie.
Dostrzeżenie i przyjęcie realnego celu w życiu (czasem potrzebne jent wskazanie takiego celu i możliwości osiągnięcia
go) oraz powodzenia w realizacji celów etapowych ułatwiają osiągnięcie samoakceptacji. Za* równo teoretycy, jak i
praktycy w zakresie rehabilitacji osób niepełne* sprawnych zgodnie stwierdzają, że akceptacja samego siebie przez
jednostkf niepełnosprawną obejmuje m.in. jej niepełnosprawność i wynikające stąd ograniczenia. Stanowi to
podstawowy problem jej przystosowania i reha' bilitacji. Akceptacja niepełnosprawności jest uważana za warunek
koniecz* ny osiągnięcia celów rehabilitacji (zob. Dembo, Leviton, Wright, 1956; Wright, 1965; Hulek, 1969).
Problem ten szeroko omawia zwłaszcza B. Wright (1965). Jej zdaniem" osiągnięcie samoakceptacji przez osobę
niepełnosprawną jest ułatwione, gdy jednostka niepełnosprawna rozszerza zakres przyjętych przez siebio wartości, gdy
ogranicza skutki niepełnosprawności, gdy podporządkowuje stronę fizyczną jako wartość innym wartościom, a
zwłaszcza gdy uważa stan fizyczny za wartość stałą.
Zdaniem B. Wright najbardziej (skutecznym środj^m^ wywołującym J l u jednostki niepełnosprawnej pełne i trwałe
poczucie własnej wartości,? l joit zmiana wartości względnej na stałą. Dana osoba stosuje wartości
względne, gdy ocena opiera się na porównaniu ze standardem: "Jestem niczym innym, jak ułomną, upośledzoną
jednostką, która wiecznie opłakiwać musi swoją stratę". Natomiast jednostka stosuje wartości stałe wów-I czas, gdy jej
ocena wynika z jakości zawartych w samym ocenianym obiek-Icie. W tym przypadku jej ocena może być
następująca: ,|Jestem taki, jaki (jestem, i chociaż nie mam wszystkich możliwych atutów, jakie można l sobie
wyobrazić, mogę żyć pełnią życia". Taka akceptacja ułatwia właściwe j przystosowanie. ^ Jako punkt wyjścia w
procesie przystosowania się jednostki do sytuacji l wytworzonej w związku z utratą sprawności przyjmuje się
psychiczną \ akceptację jtego faktu. Jest to przede wszystkim problem postawy jednostki wobec upośledzenia funkcji
jej ciała i skutków tego wydarzenia, co wymaga często dokonania zmian w przyjętym przez nią systemie wartości.
Oczywiś-I cię, akceptacja niepełnosprawności nie oznacza rezygnacji i wiernego pod-dania się losowi, lecz realistyczne
podejście do sytuacji wytworzonej przez niepełnosprawność.
Akceptacja niepełnosprawności, a zarazem akceptacja utraty sprawności, umożliwia jednostce niepełnosprawnej (i
osobom pomagającym jej w rehabilitacji) skoncentrowanie wysiłków na budowie lub odbudowie zintegrowanej
osobowości, wykorzystanie własnych sprawności i zdolności w działaniu zmierzającym do osiągania dostępnych celów,
zaspokojenie podstawowych potrzeb, przystosowanie psychiczne i społeczne oraz dalszy rozwój osobowości.
Według B. Wright (1965) akceptacja straty wymaga przede wszystkim rozszerzenia zakresu wartości, uświadomienia
sobie istnienia innych wartości. Autorka wymienia (s. 156) sytuacje, w których może być wskazana zmiana wartości:
"1. Rozszerzenie zakresu wartości wskazane jest w przypadku wszechogarniającego cierpienia, gdzie problem polega
na tym, aby uznać za wartościowe te aspekty życia, które nie są dla danej jednostki zamknięte.
2. Podporządkowanie wartości fizycznych innym wskazane jest w przypadkach, w których zostało przecenione ich
znaczenie.
3. Ograniczenie skutków inwalidztwa wskazane jest wtedy, gdy nastąpiło wszechstronne rzutowanie1 oraz gdy na
podstawie stwierdzonych faktów inwalidztwo nie musi prowadzić do fizycznej niewydolności.
1 W książce swej B. Wright (1965, rozdz. 5) szczegółowo omawia problem rzutowania fizycznej niepełnosprawności
na scenę fizycznych oraz innych właściwości jednostki, np. jej zdolności.
114
115
4. Kiedy jakaś wartość zachowuje zasadnicze znaczenie, np. w przypadku cechy j zycznej, dla pełnej akceptacji
wymagana jest transformacja jej atrybutu względn na atrybut stałości w takich sytuacjach, które nie wymagają użycia
żadnego układu l niesienia".
Jak podkreślają T. Dembo, G. Leviton i B. Wright (1956), dobrze stosowana jednostka osiąga znaczny stopień
emocjonalnej niezależne Uwalnia się ona również od dewaluujących porównań z ideałem, za; uważała bycie osobą
pełnosprawną, która jest po prostu inna, co" znaczy, że lepsza.
Jednostka dewaluująca siebie z powodu utraty sprawności może uwa że nieakceptowanie jej przez innych jest
usprawiedliwione, zgadza też z rozpowszechnionym poglądem, że osoba pełnosprawna jest bard/li i wartościowa niż
ona. Gdy prawidłowo zaakceptuje swoją utratę spruv ności, przestaje dewaluować swą wartość. Wiąże się to ze zmianą
jej strukfl tury wartości. j f W podejściu psychodynamicznym do osób niepełnosprawnych i io| rehabilitacji
psychologowie kliniczni koncentrują swe wysiłki na oddział) ływaniu na ich postawy wobec siebie, swojej
niepełnosprawności i szłych sytuacji życiowych - społecznych i zawodowych, starając się wplył l / wać
psychoterapeutycznie na pacjenta bezpośrednio bądź też doradzaj^ l S odpowiednie postępowanie z nim innym
osobom, włączonym w proco|[ / rehabilitacji. Natomiast psychologowie wykorzystujący w procesie rehftJ ^bilitacji
metody behawioralne zmierzają bezpośrednio do zmiany zofl chowań.
W. Fordyce (1981), reprezentujący behawioralne podejście do rehabillf l tacji osób niepełnosprawnych i rozwiązywania
ich psychologicznych pro* f blemów, wyróżnia trzy rodzaje podstawowych problemów, jakie napo«[ tykają osoby
niepełnosprawne:
1. Problemy pojawiające się w związku z tym, że jednostka wykazują | pewne cechy zachowania niezgodne z tym, co
dla niej w danym czasia i miejscu jest możliwe do wykonania, a więc repertuar jej zachowań po winien być zmieniony.
Są to problemy przystosowania. ;•'; O stanie nieprzystosowania - w ujęciu behawioralnym - mówi sif , wówczas, gdy
zachodzi znaczna rozbieżność między repertuarem zachowań jednostki a zachowaniami, jakich wymagają realia jej
sytuacji. Zwykło problemy związane z przystosowaniem pojawiają się wówczas, gdy albo następuje zmiana w
istniejących możliwościach zachowania się jednostki
l(np. w przypadku zaistnienia poważnej niepełnosprawności), albo s"rodo-Iwisko, w którym ma ona funkcjonować,
znacząco się zmieniło, wymagająp | przy tym zachowania, którego jednostka nie ma w swym repertuarze.
2. Problemy pojawiające się w przypadku nagłych i znaczących zmian |w sytuacji jednostki, np. przy nagłej utracie
sprawności. Są to problemy l opanowania sytuacji kryzysowej. Konieczna jest wówczas zmiana zacho-Iwania
poprzednio efektywnego, nieodpowiedniego jednak w nowej l sytuacji.
3. Problemy braku w repertuarze zachowań potrzebnych w nowej sy-I tuacji i w nowym środowisku, np. w szpitalu czy
w ośrodku rehabilitacyjnym. W sytuacjach nowych, gdy nieadekwatne są zachowania dotychczasowe, konieczne jest
uczenia się i stosowanie sposobów zachowania od-jpowiednich w danej sytuacji.
Zachowanie się w sytuacjach krytycznych, kryzysowych, zależy od tego, l jak jednostka spostrzega sytuację kryzysową
i jej znaczenie, oraz od re-Ipertuaru reakcji danej osoby. W. Fordyce wymienia następujące ogólnie użyteczne zasady
taktyk interwencyjnych w postępowaniu rehabilitacyjnym:
1) poczekać, aż repertuar zachowań jednostki zmierzających do roz-| wiązania danego problemu stanie się bardziej
efektywny, równocześnie angażując ją do działania skierowanego na określony cel w ramach programu
rehabilitacyjnego;
2) podzielić problem na części, z którymi łatwiej można dać sobie radę;
3) dostarczyć trwałych wzorców zachowania, jako że w sytuacji kryzysowej ludzie są bardziej podatni na sugestię, a
więc i na podsuwane im modele zachowań.
Zgodnie z podejściem behawioralnym' przystosowanie do życia z niepełnosprawnością i rehabilitacja osób
niepełnosprawnych są efektywne, gdy pożądane zachowania mają miejsce w odpowiednich zakresach, miejscu i czasie.
Cel ten osiągany jest głównie przez zastosowanie właściwych metod uczenia się i nabywania doświadczeń. Chodzi tu o
takie techniki uczenia się, które wzmacniają potrzebne zachowania i zmiany w zachowaniu. Wyróżnia się w związku z
tym trzy rodzaje interwencji psycholo-giczno-wychowawczej:
1) warunkowanie operacyjne,
2) posługiwanie się modelem lub uczenie się przez wykorzystanie społecznego naśladownictwa (social imitation),
116
117
3) systematyczne odwrażliwianie (desensitizatiori).
Psychologiczna interwencja - zdaniem W. Fordyce - powinna przed wszystkim rozwiązać problemy agresji oraz
wycofywania się, np. w formj ucieczki bądź unikania, co służy, przynajmniej czasowo, osłabieniu reakcf na stan
niepełnosprawności. Chodzi tu o zmniejszenie niechęci niepełna sprawnej jednostki do podejmowania różnych działań
w zakresie progrant! rehabilitacyjnego oraz zmniejszenie pozytywnych skutków zachowań o chlj raktcrze unikania oraz
ucieczki od rzeczywistości i od ludzi. Równocześnł konieczne jest wzmocnienie odpowiednich zachowań pożądanych
dla efeli tywnej rehabilitacji. Ważne jest też wzmacnienie przeżucia sukcesu u nią pełnosprawnej jednostki na
poszczególnych etapach"jej rehabilitacji, nj przez uświadomienie jej osiągnięć w podejmowanych działaniach i stofl
niowej poprawy usprawnianych funkcji.
W sytuacjach powstania niepełnosprawności pożądane zachowania 11 początkowo rzadkie i o małej sile, toteż muszą
być wzmacniane w proces! rehabilitacji. Na przykład A. Staats (1966, cyt. za: Fordyce, 1971) po4 kreślą, że jak wynika
z relacji osób prowadzących usprawnienie lecznicza ich praca, zwłaszcza z dziećmi, polega głównie na ćwiczeniu
nowych z| chowań w warunkach, w których uzyskane efekty, stanowiące czynnik wzmacniające, są słabe, a wysiłek
duży. Konieczne jest wówczas stosów* nie specjalnych, dodatkowych wzmocnień. Tak np. w sytuacji trudnq nauki
chodzenia na protezach po amputacji kończyn dolnych wyuczeni) pewnych ruchów o charakterze zastępczym, przed
rozpoczęciem \vłaściwq nauki chodzepia na protezach, ułatwia rozwinięcie tej umiejętności i moft stanowić pewne
wzmocnienie.
Również wywieranie wpływu na tak ważną w procesie rehabilitacji ma tywację do pożądanych zachowań wymaga
stosowania odpowiednio! wzmocnień tego zachowania. Nowe pożądane zachowania, np. upośl* dzonego dziecka i jego
rodziców, powinny zawierać "wzmacniacze", zwane też inaczej "utrwalaczami", w postaci czynników nagradzających,
pobudzających do wykonania czynności, z którą wiąże się nagroda (m.in, pochwały).
Motywacja do określonego działania powstaje w wyniku związku, jaki zachodzi tniędzy zachowaniem i jego
konsekwencjami nagradzającymi, tj. zaspokajającymi jakieś potrzeby i dzięki temu wzmacniającymi zachc* wanie
pożądane, lub też konsekwencjami karzącymi, tj. utrudniającymi lufc uniemożliwiającymi zaspokojenie potrzeb
pozytywnych, a wzbudzającymi potrzeby negatywne - unikania i ucieczki. Uczymy się określonych za*
118 A
chowań wówczas, gdy zaspokajają jakąś naszą potrzebę, bądź też wtedy, kiedy pewne doświadczenia powtarzają się,
utrwalając określone sposoby iachowań. Gdy czynniki pozytywne, wzmacniające, zostaną wycofane Itib są
nieosiągalne, poziom zachowania wykazuje tendencję do obniżania się. Gdy zaś w wyniku określonego zachowania
danej jednostki wystąpi czynnik negatywny o charakterze karzącym, nastąpi zmiana w jej zachowaniu, ponieważ
człowiek dąży do uniknięcia tego rodzaju bodźca. /Motywację do działania wzmacniają szczególnie czynniki wiążące
się f pójściem człowieka o sobie, zwiększające poczucie jego własnej wartości. /Wpływ tych czynników na motywację
do działania stanowi podstawowe / zagadnienie w rehabilitacji osób niepełnosprawnych, u których tak istotna potrzeba,
jak potrzeba poczucia własnej wartości, może być zagrożona lub obniżona na skutek utraty pewnych sprawności,
stanowiących powszechnie cenione wartości, jakie osiąga większość ludzi.
W podejściu behawioralnym do rozwiązywania trudnych problemów występujących w procesie rehabilitacji osób
niepełnosprawnych kładzie się nacisk na utrzymanie i powodowanie określonych, pożądanych zmian w zachowaniu, ale
podkreśla się jednocześnie, że aspekt psychologiczny nie może być izolowany od innych aspektów rehabilitacji. Na
przykład informacje o stanach emocjonalnych jednostki mogą dopomóc w ustaleniu, jak reaguje ona na bodźce
sytuacyjne, wskazać, jakie czynniki środowiskowe stanowią wzmocnienie dla jej określonego zachowania, pożądanego
lub niepożądanego z punktu widzenia rehabilitacji. Chodzi jednak głównie o to, jakie zachowania powinny być
nasilone, osłabione lub też utrzymane na określonym poziomie. Podkreśla się, że najpierw potrzebne są zmiany
zachowania, nie zaś uczuć, że szybszym sposobem przyjścia z pomocą osobie niepełnosprawnej jest dopomożenie jej w
zmianie zachowania, a uczucia będą raczej występować jako konsekwencja zmian w zachowaniu, aniżeli kierować tymi
zmianami.
Jak stwierdza W. Fordyce (1971) i wielu innych autorów, behawioralne metody stosowane w rehabilitacji osób
niepełnosprawnych, oparte na interwencyjnych strategiach i technikach zmiany i kształtowania pożądanych zachowań
oraz wykorzystujące zasady uczenia się, są skuteczne i przynoszą dobre rezultaty, jednakże wiele jeszcze pozostaje do
zrobienia w dziedzinie opracowania odpowiednich technik uczenia się zachowań, zwłaszcza w zakresie zmiany
zachowań niewłaściwych z punktu widzenia rehabilitacji na właściwe. Opracowania wymagają również metody pracy z
rodziną osoby niepełnosprawnej.
119
3) systematyczne odwrażliwianie (desensitizatiori).
Psychologiczna interwencja - zdaniem W. Fordyce - powinna przedf wszystkim rozwiązać problemy agresji oraz
wycofywania się, np. w formii ucieczki bądź unikania, co służy, przynajmniej czasowo, osłabieniu reakcji na stan
niepełnosprawności. Chodzi tu o zmniejszenie niechęci niepełne sprawnej jednostki do podejmowania różnych działań
w zakresie progra rehabilitacyjnego oraz zmniejszenie pozytywnych skutków zachowań o ch rakterzc unikania oraz
ucieczki od rzeczywistości i od ludzi. Równocześt konieczne jest wzmocnienie odpowiednich zachowań pożądanych
dla efe| tywnej rehabilitacji. Ważne jest też wzmacnienie przeżycia sukcesu u ni| pełnosprawnej jednostki na
poszczególnych etapach jej rehabilitacji, n| przez uświadomienie jej osiągnięć w podejmowanych "działaniach i stof
niowej poprawy usprawnianych funkcji.
W sytuacjach powstania niepełnosprawności pożądane zachowania początkowo rzadkie i o małej sile, toteż muszą być
wzmacniane w proces rehabilitacji. Na przykład A. Staats (1966, cyt. za: Fordyce, 1971) kreślą, że jak wynika z relacji
osób prowadzących usprawnienie lecznic ich praca, zwłaszcza z dziećmi, polega głównie na ćwiczeniu nowych chowań
w warunkach, w których uzyskane efekty, stanowiące czynni! wzmacniające, są słabe, a wysiłek duży. Konieczne jest
wówczas stosowanie specjalnych, dodatkowych wzmocnień. Tak np. w sytuacji trudnej nauki chodzenia na protezach
po amputacji kończyn dolnych wyuczenia pewnych ruchów o charakterze zastępczym, przed rozpoczęciem właściwej
nauki chodzenia na protezach, ułatwia rozwinięcie tej umiejętności i moża stanowić pewne wzmocnienie.
Również wywieranie wpływu na tak ważną w procesie rehabilitacji motywację do pożądanych zachowań wymaga
stosowania odpowiednich wzmocnień tego zachowania. Nowe pożądane zachowania, np. upoślc« dzonego dziecka i
jego rodziców, powinny zawierać "wzmacniacze"-zwane też inaczej "utrwalaczami", w postaci czynników
nagradzających pobudzających do wykonania czynności, z którą wiąże się nagroda (m.it pochwały).
Motywacja do określonego działania powstaje w wyniku zwią jaki zachodzi między zachowaniem i jego
konsekwencjami nagradzającymi, tj. zaspokajającymi jakieś potrzeby i dzięki temu wzmacniającymi zacho« wanie
pożądane, lub też konsekwencjami karzącymi, tj. utrudniającymi lub uniemożliwiającymi zaspokojenie potrzeb
pozytywnych, a wzbudzającymi potrzeby negatywne - unikania i ucieczki. Uczymy się określonych z«<
118
chowań wówczas, gdy zaspokajają jakąś naszą potrzebę, bądź też wtedy, kiedy pewne doświadczenia powtarzają się,
utrwalając określone sposoby ^achowań. Gdy czynniki pozytywne, wzmacniające, zostaną wycofane ijib są
nieosiągalne, poziom zachowania wykazuje tendencję do obniża-się. Gdy zaś w wyniku określonego zachowania danej
jednostki wy-i czynnik negatywny o charakterze karzącym, nastąpi zmiana w jej
chowaniu, ponieważ człowiek dąży do uniknięcia tego rodzaju bodźca. / Motywację do działania wzmacniają
szczególnie czynniki wiążące się 2 pojęciem człowieka p sobie, zwiększające poczucie jego własnej wartości. /Wpływ
tych czynników na motywację do działania stanowi podstawowe / zagadnienie w rehabilitacji osób niepełnosprawnych,
u których tak istotna potrzeba, jak potrzeba poczucia własnej wartości, może być zagrożona lub obniżona na skutek
utraty pewnych sprawności, stanowiących powszechnie cenione wartości, jakie osiąga większość ludzi.
W podejściu behawioralnym do rozwiązywania trudnych problemów występujących w procesie rehabilitacji osób
niepełnosprawnych kładzie się nacisk na utrzymanie i powodowanie określonych, pożądanych zmian w zachowaniu, ale
podkreśla się jednocześnie, że aspekt psychologiczny nie może być izolowany od innych aspektów rehabilitacji. Na
przykład informacje o stanach emocjonalnych jednostki mogą dopomóc w ustaleniu, jak reaguje ona na bodźce
sytuacyjne, wskazać, jakie czynniki środowiskowe stanowią wzmocnienie dla jej określonego zachowania, pożądanego
lub niepożądanego z punktu widzenia rehabilitacji. Chodzi jednak głównie o to, jakie zachowania powinny być
nasilone, osłabione lub też utrzymane na określonym poziomie. Podkreśla się, że najpierw potrzebne są zmiany
zachowania, nie zaś uczuć, że szybszym sposobem przyjścia z pomocą osobie niepełnosprawnej jest dopomożenie jej w
zmianie zachowania, a uczucia będą raczej występować jako konsekwencja zmian w zachowaniu, aniżeli kierować tymi
zmianami.
Jak stwierdza W. Fordyce (1971) i wielu innych autorów, behawioralne metody stosowane w rehabilitacji osób
niepełnosprawnych, oparte na interwencyjnych strategiach i technikach zmiany i kształtowania pożądanych zachowań
oraz wykorzystujące zasady uczenia się, są skuteczne i przynoszą dobre rezultaty, jednakże wiele jeszcze pozostaje do
zrobienia w dziedzinie opracowania odpowiednich technik uczenia się zachowań, zwłaszcza w zakresie zmiany
zachowań niewłaściwych z punktu widzenia rehabilitacji na właściwe. Opracowania wymagają również metody pracy z
rodziną osoby niepełnosprawnej.
119
Wydaje się, że przy rozwiązywaniu trudnych problemów przystosowaw^ czych i rehabilitacyjnych metody
behawioralne mogą być szczególni* przydatne w przypadku oddziaływania na jednostki, które bądź w ogól| jeszcze nie
są w pełni dojrzałe i autonomiczne, nie potrafią kierować swoi r własnym zachowaniem i mają zbyt mało wiedzy o tym,
jakie zachowani są korzystne dla ich rehabilitacji, a jakie nie (odnosi się to przede wszystkil do dzieci oraz młodzieży),
bądź też pozostają pod wpływem silnego strefl i nic potrafią pokierować swoim zachowaniem.
I'r/y rozwiązywaniu trudnych problemów ludzi niepełnosprawnych z stosowaniem metod behawioralnych są oni przede
wszystkim przedmiotem^ odd/iaływania specjalistów od rehabilitacji, rodziny i innych ludzi; są jakby manipulowani.
Nie zmienia tego faktu przywiązywanie wagi dój samokontroli, jaką można wytworzyć pod wpływem uczenia
się.^fakkolwick j jednak człowiek niepełnosprawny, znajdujący się w trudnej sytuacji i pod j wpływem silnego stresu w
związku z utratą swej sprawności, często potrzebuje pomocy w rozwiązywaniu trudnych problemów, w osiąganiu >
dobrego przystosowania i w ogóle w procesie rehabilitacji, niemniej po« trzebuje on przede wszystkim pomocy w
usamodzielnieniu się i kierowaniu sobą oraz własnym życiem. ,/
R. H. Moos i V. D. Tsu (1977), reprezentujący podejście integrująco czynniki związane z jednostką i jej środowiskiem,
wyróżniają dwie kategorie zachowań przystosowawczych w sytuacji chronicznej choroby powodującej
niepełnosprawność. Pierwsza odnosi się do choroby i obejmują takie zachowania, jak radzenie sobie z bólem i
niepełnosprawnością, działania dotyczące środowiska szpitalnego oraz procedury leczenia, a także utrzymywanie
właściwych stosunków z personelem leczącym.
Druga kategoria zachowań przystosowawczych ma charakter ogólny i o-bejmuje: utrzymywanie równowagi
emocjonalnej, wytworzenie odpowiedniego obrazu samego siebie, utrzymywanie właściwych stosunków z rodziną i
przyjaciółmi oraz przygotowywanie się do nieznanej przyszłości.
W sytuacji chronicznej choroby możliwych jest siedem następujących typów umiejętności radzenia sobie z nią:
zaprzeczanie lub minimalizowanie wagi sytuacji kryzysowej, poszukiwanie informacji potrzebnych w danej sytuacji,
żądanie emocjonalnego wsparcia i zapewnienia bezpieczeństwa, uczenie się specyficznych działań związanych z
chorobą i kalectwem, stawianie sobie konkretnych, ograniczonych celów, wypróbowywanie alternatywnych sposobów
działania oraz znalezienie zasadniczego celu i układów wartości.
120
Przystosowanie jednostki niepełnosprawnej do choroby i niepełnosprawności rozpatrywane jest w sposób
kompleksowy i najpełniejszy w podejściu integrującym czynniki indywidualne, związane z jednostką i jej sytuacją, oraz
czynniki związane z jej środowiskiem fizycznym i społecznym, a więc ujmującym jednostkę niepełnosprawną w jej
relacji ze światem (jak to czyni m.in. Kulczycki, 1976).
Problem zależności osób niepełnosprawnych
od innych ludzi i jego rozwiązywanie a przystosowanie
Niepełnosprawność, zwłaszcza niepełnosprawność znacznego stopnia, często stawia człowieka w sytuacji uzależnienia
od środowiska fizycznego i społecznego - od innych ludzi^' W związku z tym powstaje poważny problem, którego
rozwiązanie zależy zarówno od samych ludzi niepełnosprawnych, jak i od specjalistów zajmujących się ich
rehabilitacją, od rodziny i innych osób z otoczenia oraz od całego społeczeństwa, w którym żyją. Od osiągnięcia
równowagi między zależnością i niezależnością osób niepełnosprawnych zależy prawidłowe przystosowanie jednostki
do życia z niepełnosprawnością i jej przystosowanie społeczne oraz pełny rozwój, jej osobowości.
dednym z celów rehabilitacji jest takie usamodzielnienie jednostki niepełnosprawnej, jakie tylko jest dla niej możliwe i
pożądane. W płaszczyźnie psychologicznej celem jest uzyskanie przez jednostkę niepełnosprawną autonomii
psychicznej, nawet mimo ciężkiej niepełnosprawności fizycznej^ Chodzi tu o osiągnięcie dojrzałości psychicznej i
rozwój osobowości mima istnienia pewnej zależności fizycznej. Przechodzenie od stanu pełnej zależności jednostki do
stanu pełnej autonomii psychicznej, to właśnie dojrzewanie psychiczne (zob. Obuchowski, 1977).
Każdy człowiek żyjący i działający w określonym środowisku jest od niego w pewnym stopniu zależny. Między
człowiekiem a jego środowiskiem zachodzą stosunki wzajemnej zależności, mające charakter funkcjonalny i polegające
na tym, że życie i działalność człowieka może przebiegać normalnie tylko przy istnieniu określonych elementów
otoczenia i przy określonych ich stanach i związkach (Tomaszewski, 1975a, s. 14-15). Wyróżnia się zależność
obiektywną i emocjonalną. O tej ostatniej można mówić wówczas, "gdy człowiek nie podejmuje czynności
samodzielnych,
121
•chociaż pozwalają mu na to jego potencjalne możliwości i jest to obiektyw* | nie uzasadnione" (Reykowski, 1975a, s.
803J.
G. Heaters (1955) wyróżnia zależność instrumentalną, którą charul teryzują potrzeby pomocy, i zależność emocjonalną,
wyrażającą się w pc Grzebie rozpraszania wątpliwości oraz w potrzebie uczucia lub aprobaty(j G. Goldin, S. Perry i
współautorzy (1967) przyjmują pragmatyczni klasyfikację zależności, najbardziej przydatną - ich zdaniem - dla t którzy
mają rozwiązywać problemy zależności występujące w proccsil rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Opierając się na
behawioralnyc^ przejawach zależności, wyróżniają oni zależność emocjonalną, społeczni) finansową, instytucjonalną i
psychomedyczną. Można przyjąć, że nego rodzaju zależności - poza emocjonalną - mają charakter obick«| tywny.
/Zarówno zależność obiektywna, jak i emocjonalna zmieniają się wragl z rozwojem człowieka. Stopniowo rozwija się
też powoli zdolność zaspo* | Łajania własnych potrzeb i kierowania sobą.
Zależność emocjonalna jest potrzebą występującą w każdym okresie l .życia człowieka, w różnym zakresie i w różnym
stopniu u różnych osób} TÓżne też są sposoby zaspokajania tej potrzeby. Problemy pojawiają "wówczas, gdy w
poszczególnych okresach rozwoju zakres i stopień toj l .zależności oraz sposoby, w jaki jest zaspokajana, są
nieodpowiednie.
Szczególnie silną zależność uczuciową i obiektywną obserwuje się w okresie dzieciństwa. Jak stwierdzili A. Bandura i
R. Walters (1968), frustracja r potrzeby zależności, przeżywana przez dziecko wówczas, gdy brak mu serdecznej opieki
ze strony rodziców, powoduje jego reakcję wrogości | i agresywne zachowanie. Źródłem antyspołecznej agresji jest
przede wszyst-.kim rozkład związku zależności dziecka od rodziców. Formy agresywno | może przybierać również
tendencja dziecka do tłumienia zależności, zwłaszcza wówczas, gdy potrzeba zależności uległa nagłej i silnej frustracji,
Od zaspokojenia potrzeby zależności zależy także przebieg procesu socjalizacji.
Człowiek jest zależny od innych ludzi również w wieku dojrzałym, i to l zarówno obiektywnie, jak i emocjonalnie. W
dzieciństwie tworzy się me« chanizm emocjonalnej zależności, który potem, w toku rozwoju człowieka, ulega
przekształceniu pod wpływem dalszych doświadczeń. J. Reykowsld | (1975o, s. 802) jako główne sk'adniki tego
mechanizmu wymienia:
- nastawienie zależnościowe, aby własne potrzeby zaspokajać przy pomocy innych osób,
122
- nastawienie pasywne, głównie na podporządkowanie się innym, ich dyrektywom,
- oczekiwanie, a nawet domaganie się opieki, ochrony czy obecności innych osób (potrzeba zależności).
W prawidłowym przebiegu ..rojzwegu-człowiek w miarę dorastania staje się coraz bard^tej^ajnodzielny. Gotowość do
polegania na sobie zastępuje nastawienie zależnościowe, a gotowość do samodzielnego kierowania własnym działaniem
- postawę pasywnego podporządkowania się dyrektywom innych.
Zmieniają się potrzeby zależności - ich stopień i zakres osób, do których się odnoszą. Zmniejsza się zależność od
rodziców, /większa zaś od bliższego i coraz dalszego otoczenia - kolegów, nauczycieli, różnych grup społecznych,
społeczeństwa, m.in. od ich opinii.
Gdy u człowieka dorosłego mechanizm zależności pozostaje w formie niedojrzałej, zachowuje się on infantylnie,
przejawiając niechęć do samodzielności, oczekując natomiast i żądając zbytniej pomocy oraz okazując pasywność,
bezradność i bezbronność.
U młodzieży i osób dorosłych, zwłaszcza u mężczyzn, przejawy zależności od innych są oceniane negatywnie,
szczególnie przez nich samych. W związku z tym skłonni są oni często do ukrywania ich i do tłumienia potrzeb
zależności. Mechanizm zależności może się wówczas przejawiać w tendencji do przesadnej, kompulsywnej
samodzielności, w odrzucaniu jakiejkolwiek pomocy, w nadmiernym manifestowaniu niezależności itp. (zob.
Reykowski, 1975a).
U osób z naruszoną sprawnością fizyczną mogą występować zaburzenia w kształtowaniu się mechanizmu emocjonalnej
zależności oraz zaburzenia w zachowaniu pojawiające się pod wpływem doświadczeń, zwłaszcza w związku z
zachowaniem się rodziców i osób z otoczenia, a także wskutek obiektywnie zwiększonej zależności od innych ludzi w
zaspokajaniu wielu potrzeb, szczególnie w przypadkach ciężkich chorób przewlekłych i kalectw utrudniających
samoobsługę.
Wpływ zależności od innych ludzi na osobowość i zachowanie jednostki zależy od jej zdolności rozpoznania i
akceptacji własnych potrzeb zależności. Jak stwierdzają G. J. Goldin, S. L. Perry i współautorzy (1967), specjalistom
zajmującym się rehabilitacją osób niepełnosprawnych od dawna wiadomo, że osoby te kojarzą zależność ze słabością i
utratą kontroli nad funkcjonowaniem swego "ja". Blokuje to w znacznym stopniu działania rehabilitacyjne, toteż
główne wysiłki terapeutyczne muszą być
123
skierowane na udzielanie osobom niepełnosprawnym pomocy w zaakceptowaniu potrzeby pomocy, bez wzbudzania
silnego poczucia niezdatnoścl.
Z powodu konfliktu, jaki zachodzi między doznawanymi uczuciami l i potrzebami zależności, wiele osób
niepełnosprawnych zaprzecza istnieniu swoich wewnętrznych potrzeb i na zewnątrz demonstruje zachowanie, i które
wydaje się niezależne. Nierzadko doradca rehabilitacyjny ma do j czynienia z osobami niepełnosprawnymi, które
zaprzeczając swojej zależności od innych i nie akceptując jej, wytwarzają sobie nierealistyczny obraz swojej
niepełnosprawności i obierają cele, np. zawodowe, dla nich nieosiągalne.
Na podejście osoby niepełnosprawnej do jej własnej zależności wywierają znaczny wpływ czynniki społeczne i
kulturowe. W społeczeństwach kładących szczególny nacisk na samodzielność i indywidualne osiągnięcia jednostka,
która nie może sprostać tym społecznym oczekiwaniom i przyjętym standardom, ma większe trudności w
przystosowaniu się do swojej zwiększonej zależności od innych aniżeli w społeczeństwach opiekuńczych, gdzie ten
społeczny nacisk nie jest tak silny. Te czynniki trzeba brać pod uwagę w procesie rehabilitacji. Równocześnie należy
pamiętać o tym, że postęp techniczny i dostępność dla osób niepełnosprawnych różnych urządzeń i przedmiotów
umożliwiających im lub ułatwiających wykonywanie różnych czynności może znacznie zmniejszyć ich obiektywną
zależność od otoczenia i zapewnić samodzielne życie oraz pracę. Dlatego też przede wszystkim powinno się usuwać
zależność obiektywną tak dalece, jak to jest możliwe, z wykorzystaniem w tym celu postępu technicznego. Ogólnie
można stwierdzić, że akceptować trzeba tylko to, czego zmienić się nie da i nie należy w określonych warunkach.
Jednakże nawet zastosowanie różnych technicznych urządzeń usamodzielniających osoby niepełnosprawne nie
rozwiązuje automatycznie potrzeby zależności jednostki od innych osób, zwłaszcza jeśli zależność ta pozwala na
zaspokojenie innych ważnych jej potrzeb.
G. J. Goldin i S. L. Perry (1967) zwracają uwagę na fakt, że we współczesnym społeczeństwie, wraz z jego
społecznymi naciskami i szybkim postępem techniki, wzrasta w ogóle współzależność społeczna i że zmiany
technologiczne oraz towarzyszące im zmiany społeczne powinny raczej sprzyjać przystosowaniu do społeczeństwa
charakteryzującego się wzrastającą współzależnością, aniżeli wywoływać niepokój i opór.
..przyjmując, że pewna zależność od innych jest konieczna dla normalnego wychowania i rozwoju jednostki, musimy
jednak określić, jaki stopień
124
i zakres zależności czyni z niej przeszkodę w normalnym, prawidłowym rozwoju osobowości. Oczywiście, ten
krytyczny poziom zależności jest indywidualnie zdeterminowany przede wszystkim poziomem rozwoju osobowości i
dojrzałością psychiczną jednostki, jak też sytuacją, w której osoba ta się znajduje. Bardzo ważne jest także to, jakie
znaczenie ma zależność i niezależność w zaspokajaniu ważnych dla jednostki potrzeb-;
Podejście do rozwiązywania problemów zależności w procesie rehabilitacji osób niepełnosprawnych określa przyjęta
teoria. Tak np. zgodnie z ogólną psychoanalityczną koncepcją poczucia tożsamości (Erickson, 1959) decydujące
znaczenie dla zmniejszenia poziomu psychicznej zależności ma odbudowa poczucia tożsamości, ponieważ w przypadku
powstania niepełnosprawności jego komponenty zostają naruszono. Zmianie ulega obraz własnego ciała, często zawód,
sposób poruszania się, sposób porozumiewania się z innymi itp. Synteza różnych zmienionych komponentów własnego
"ja" stanowi dla jednostki niepełnosprawnej trudne zudunic, a jest konieczna, ponieważ w wielu przypadkach
niepełnosprawność, wywołując poczucie inności, niezdatności, wadliwości i słabości, poważnie narusza poczucie
tożsamości jednostki, zaś - według koncepcji Erick-sona - osoba, u której poczucie tożsamości uległo naruszeniu, ma
trudności w zebraniu sił swego "ja", aby dążyć do osiągnięcia ustabilizowanego, niezależnego zachowania. Natomiast
jednostka, której poczucie tożsamości jest silne i nienaruszone, funkcjonuje w sposób konstruktywny i niezależny.
Teoretycy uczenia się opisują zależność jako reakcję wyrażającą się w zachowaniu, nabytą przez wzmocnienie jej w
podobny sposób, jak to ma miejsce w uczeniu się innych form zachowania. Na przykład psychoanalitycy, m.in. K.
Horney (1939) i H. S. Sullivan (1953), uważają zależność za wyuczoną neurotyczną reakcję na lęk przed perspektywą
niezależności. Według ich teorii wyuczonego zachowania opartego na lęku, lęk powstaje w wyniku doświadczeń
negatywnego wzmacniania zachowania niezależnego. Lęk przed dalszymi karami powoduje u jednostki niechęć do
podejmowania zachowań niezależnych. Zachowanie zależne staje się mechanizmem redukującym lęk i umożliwiającym
osiągnięcie poczucia bezpieczeństwa.
Oczywiście, problem zależnego i niezależnego zachowania należy rozpatrywać z uwzględnieniem okresu życia
jednostki i jej obiektywnej sytuacji zależności bądź niezależności życiowej.
Na zmiany w zachowaniu od zależnego do bardziej niezależnego w miarę
125
rozwoju jednostki zwracają uwagę między innymi E. B. Murphy i współautorzy (1963), E. Jones (1961), L. Eisenberg
(1965), H. W. Maier (1965). Ich zdaniem zdolność jednostki do niezależnego zachowania rozwija się przede wszystkim
lub zostaje zahamowana w okresie dojrzewania.
fiŃ przypadku ciężkich i przewlekłych chorób oraz ciężkich uszkodzeń ciała u osób dorosłych może wystąpić regresja i
przejawianie infantylnej zależności od innych (Shontz, 1973; Whitehouse, 1972; Fishman, 1972). Jest to jakby ucieczka
w bardziej bezpieczny świat zależności, niesamo-dzielności i opieki. Dorosła osoba niepełnosprawna poszukuje
poczucia bezpieczeństwa, lęka się zagrożeń i samodzielnego rozwiązywania trudnych problemów, jakie stwarza
niepełnosprawność. Uzależnienie od innych zwalnia od podejmowania trudnych i odpowiedzialnych działań, od
własnej odpowiedzialności, która w trudnej sytuacji zaistniałej niepełnosprawności stanowi dodatkowe
obciążenie/Często ci ludzie wydają się czekać na taką okazję w swoim życiu, która dostarczyłaby im możliwej do
przyjęcia pod względem społecznym i osobistym wymówki do wyrzeczenia się odpowiedzialności (Whitehouse, 1972).
Może też zaistnieć obiektywnie trudna sytuacja życiowa (np. presja rodziny i złej sytuacji ekonomicznej w kierunku
podjęcia ciężkiej pracy fizycznej), stwarzająca taki stres, że człowiek, broniąc się przed przeciążeniem fizycznym i
psychicznym, jest jakby zmuszony do stosowania mechanizmu obronnego w postaci wycofywania się i regresji, do
infantylnej zależności.
Oprócz tego, że sama niepełnosprawność ogranicza niezależność jednostki, również zbyt opiekuńcze zachowanie
rodziców i rodziny, dłuższe pobyty w szpitalu i ośrodkach rehabilitacyjnych mogą utrwalać zachowanie zależne od
innych, zwiększać potrzebę zależności lub rodzić bunt i agresję.
W często zdarzających się przypadkach regresji i wręcz infantylnego uzależnienia od innych, a dotyczy to nie tylko
starszych dzieci, lecz również dorastających lub nawet dorosłych osób niepełnosprawnych, konieczne jest wzmacnianie
możliwych do osiągnięcia zachowań niezależnych. Problem zmniejszenia zależności od innych przez zastosowanie
różnego rodzaju wzmocnień ma szczególne znaczenie w rehabilitacji zawodowej i społecznej. Gdy jednak pewne formy
zachowania zależnego od otoczenia zostały utrwalone, przynosząc zaspokojenie różnych ważnych dla jednostki potr/cb,
zmiana tego zachowania może napotykać duże trudności.
J. Hłuszkowska (1961, s. 97) podaje przykład przebiegu rehabilitacji
: 126
chłopca, który nie chciał zrezygnować z zależnej od innych, lecz uprzywilejowanej pozycji człowieka leżącego na rzecz
samodzielnego poruszania się w aparatach ortopedycznych.
"Chłopiec z porażeniem obu kończyn dolnych po poliomyelitis, leczony poprzednio zachowawczo przez parę lat w
sanatorium, objęty został opieką naszego sanatorium w wieku 13 lat. Inteligentny, dynamiczny i pełen inicjatywy,
przejawiał żywe zainteresowania wielokierunkowe. W szkole uczył się dobrze. Zdradzał tendencje do zdobycia
stanowiska dominującego wśród młodzieży i takie stanowisko bez'trudu zdobył. Z pracownikami sanatorium miał
kontakt dobry, serdeczny i szczery. Przeszedł u nas kilka zabiegów operacyjnych, znosząc je doskonale. Po każdym
zabiegu bardzo szybko włączał się w zajęcia szkolne i podejmował z nie zmniejszoną energią rolę «prowodyra» wśród
młodzieży.
Poruszał się na wózku w pozycji leżącej, popychany przez pracowników lub przez kolegów. Był wesoły, energiczny,
bardzo zaradny i doskonale przystosowany do sytuacji, w jakiej mu w tym okresie wypadało żyć. Nie lubił planować
przyszłości: był pewien, że w każdej sytuacji da sobie radę i zdąży wtedy nad nią się zastanowić.
Zaaparatowanie pacjent przyjął z właściwym sobie zapałem i dziarskością. Nauka poruszania się w aparatach
przebiegała pomyślnie i bez zakłóceń aż do chwili, gdy noszenie aparatów wyszło z fazy ćwiczeń i stało się codzienną
normą. Opanowanie umiejętności używania aparatów zwiększyło zdolność pacjenta do samodzielności w zakresie
samoobsługi i przenoszenia się z miejsca na miejsce. Równolegle ze wzrostem sprawności ruchowej, zgodnie z
programem rehabilitacji wzrosły wymagania otoczenia w zakresie obowiązków społecznych chłopca. Ten stan rzeczy
doprowadził do całkowitei zmiany jego nastroju. Jego przyjazna, choć dominująca postawa wobec młodzieży zmieniła
się w agresywnie dokuczliwą. Wymagał całkowitego podporządkowania mu się,, bił i terroryzował kolegów, żądając
świadczeń, które obecnie przestały być uzasadnione. W nauce szkolnej znacznie się opuścił. Tracił sympatię i autorytet
u kolegów. Pewnego dnia z powodu bolesnego otarcia skóry został posłany do szkoły znów na wózku. W tej, sytuacji
poczuł się wyraźnie lepiej, znowu mógł żądać świadczeń i wszyscy uznawali jego do nich prawo.
Otarcie wygoiło się, ale chłopiec ciągle wyszukiwał powody, aby nie wkładać aparatów. Psuły się one podejrzanie
często. Najwidoczniej w kalkulacji chłopca aparaty naraziły go na więcej strat niż zysków. Zyskał on wprawdzie pewną
samodzielność, ale jemu zależność nigdy nie ciążyła ze względu na jego dominującą pozycję wśród rówieśników.
Sytuacja leżącego chorego dodawała mu wiele przywilejów w postaci rozmaitych świadczeń ze strony otoczenia i
ograniczała liczbę jego obowiązków. Natomiast sytuacja usprawnionego inwalidy pozbawiała go tych przywilejów,
stawiała go w jednym szeregu z innymi i jeszcze obarczała obowiązkami wobec słabszych. Rozczarowała go zmiana
sytuacji społecznej, będąca konsekwencją usprawniania ruchowego, którego ostatnim ogniwem były aparaty. Ponieważ
właśnie aparaty umożliwiły mu samodzielne chodzenie, a więc jak mógł, unikał noszenia aparatów.
W następnym roku szkolnym chłopiec został przekazany do Zakładu Szkolenia Inwalidów dla nauki zawodu w
Technikum Ekonomicznym. Nawet tam nie zrezygnował
127
z walki o odzyskanie tak cenionej przez niego pozycji społecznej leżącego pacjenta.] Pozycji tej nie odzyskał, natomiast
po pierwszym okresie został z ZSI usunięty z powoduj znacznego przekroczenia dopuszczalnej liczby opuszczonych
dni lekcyjnych bez dosta* j tecznego uzasadnienia W roku następnym został powtórnie przyjęty do Technikum ]
Ekonomicznego ZSI, jednak ze względu na znaczne braki w opanowaniu materiału l szkolnego nie uzyskał promocji i
na następny rok szkolny został przesunięty do ZSZ j szewskiej. Obecnie przestrzega swych obowiązków i lekcji nie
opuszcza. Adaptowani* l się do sytuacji usprawnionego inwalidy, zupełnie różnej od sytuacji leżącego, trwałą l około 2
lat, dokonało się dopiero pod wpływem mocnego bodźca życiowej koniecz<| ności i odbyło się kosztem obniżenia
życiowych aspiracji".
W opisanym przypadku akceptowana i utrwalona fizyczna zależność od l innych ludzi była traktowana instrumentalnie
przez niedojrzałą jeszcz«l jednostkę, dla zaspokojenia silniejszej potrzeby dominacji i utrzymania | pożądanej pozycji
osoby uprzywilejowanej. Z punktu widzenia kształto* wania osobowości pozycja osoby uprzywilejowanej nie jest
korzystna (por; l Porębska, 1982). Osiągnięcie tej pozycji dzięki znacznemu uzależnieniu
-od innych osób tak dalece wzmocniło potrzebę zależności, że został zakłó-,-cony prawidłowy rozwój osobowości.
Zmiana nastawienia do nowej po-.^ Lycji, mniej upr/ywilejowanej, lecz i mniej zależnej, umożliwiła psychiczną | 'i
społeczne przystosowanie chłopca. .' Według G. J. Goldina, S. L. Perry i współautorów (1967), gdy poziom l
^uzależnienia osoby niepełnosprawnej nie jest zbyt wysoki, w rehabilitacji można stosować techniki wychowawcze i
stopniowo ukierunkowywać niepełnosprawną jednostkę ku zachowaniu coraz bardziej niezależnemu i nastawieniu na
określony cel. Jednakże w przypadkach gdy nastawienia | na zachowanie zależne jest silnie utrwalone, takie
postępowanie nie wy« starcza; konieczna jest wówczas głębsza wiedza o mechanizmach i roz«j woju zależnego
zachowania jednostki, a przy podejściu behawioramym - stosowanie odpowiednich, pozytywnych i negatywnych
wzmacniaczy w pro-
•cesie przystosowania i rehabilitacji. Nagradzanie w różny .sposób samodzielnych osiągnięć jednostki w procesie
rehabilitacji, tj. stosowanie technik operacyjnego warunkowania w ośrodku rehabilitacyjnym, w szkole czy też w
zakładzie pracy chronionej lub w innych sytuacjach szkolenia i wychowania, wzmacnia zachowania samodzielne i
zmniejsza zależność od otoczenia. Negatywne wzmacnianie stosowane jest rzadko. Ważne jest | też ukazywanie
realnego celu rehabilitacji zawodowej, którego osiągnięcie, umożliwiające usamodzielnienie się jednostki i nadanie
sensu jej życiu, mu stanowić wzmocnienie gratyfikujące jej wysiłki w tym kierunku. W procesie rehabilitacji osób
niepełnosprawnych występują rozmaite
128
odmiany zależności, wyróżnione ze względu na to, jak i gdzie się przejawiają. Może to być - jak już wspomniano -
zależność społeczna, emocjonalna, finansowa, instytucjonalna i psychomedyczna (zob. Goldin, Perry i in., 1967).
Zależność społeczna przejawia się w ustawicznym oczekiwaniu i żądaniu od osób z bliskiego otoczenia pomocy w
załatwianiu spraw wymagających kontaktów z ludźmi, np. w szpitalu czy też w innych instytucjach. Osoby
niepełnosprawne nie potrafią często i nie chcą funkcjonować bez pomocy otoczenia. Dalsze kontakty społeczne traktują
jako zagrożenie^ Jednostki takie obawiają się ludzi, zwłaszcza reprezentujących jakąś władzę, i nieznanych sytuacji,
cofają się przed szerszymi kontaktami społecznymi, ponieważ stanowią dla nich zbytnie obciążenie, spowodowane być
może poczuciem obcości, alienacji i inności wskutek niepełnosprawności.
Rozwiązywanie problemów tego rodzaju zależności społecznej stanowi część procesu społecznej rehabilitacji i
integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem. Wymaga to cierpliwego i długotrwałego działania ze strony
osób zajmujących się rehabilitacją. Jak praktyka wykazała, przydatne są tu techniki behawioralne. Na przykład udziela
się niepełnosprawnej jednostce pomocy w załatwianiu pewnych spraw i kształtowaniu różnych sytuacji w procesie
rehabilitacji, w których działać musi sama. W samodzielnym działaniu w tych sytuacjach osoba ta powinna uzyskiwać
pozytywne, a więc gratyfikujące rezultaty. Stopniowe wzmacnianie samodzielnych zachowań jednostki w jej
kontaktach z dalszym środowiskiem społecznym zmniejsza jej zależność od osób z bliskiego otoczenia. Natomiast zbyt
szybkie nakłanianie czy przymuszanie do działania samodzielnego powoduje silny opór, podnosi poziom lęku i hamuje
to działanie. Zależność społeczna wiąże się również z zależnością emocjonalną od osób, do których zwracają się o
pomoc jednostki niepełnosprawne. Komponent emocjonalny występuje też w innych typach zależności.
W przypadku zależności emocjonalnej dominujący jest składnik emocjonalny. Zależność ta, jak już wspomniano,
dotyczy przede wszystkim rodziców i rodziny, ale może też odnosić się do innych osób, z którymi dana jednostka jest
uczuciowo związana. Charakterystyczna jest tu stała i nadmierna potrzeba emocjonalnego oparcia, podtrzymywania
przez bliską osobę: emocjonalnie zależna jednostka musi mieć w kimś oparcie, aby móc względnie dobrze
funkcjonować. Rzadko odnosi się to tylko do określonych dziedzin działania.
Postawy rodziny wobec potrzeb zależności wywierają silny wpływ po-
129
zytywny lub negatywny na motywację jednostki niepełnosprawnej do podejmowania wysiłków w kierunku
usamodzielnienia się. J. D. Cali (1958, j cyt. za: Allen, 1972, s. 123) tak pisze na ten temat:
"Na przykład dziecko, które wzrasta w atmosferze nadmiernej troski, pobłażania l i nadmiernej opieki i które
zasadniczo utrzymywane jest w stanie infantylnym, zależnym, l będzie miało najprawdopodobniej wiele nie
rozwiązanych potrzeb zależności, nie ma in« l nego wyboru jak bezradność i zachowa dziecięce oczekiwanie, że inni
obracają się wokół l jego osoby i że ono samo posiada możliwości, których w istocie nie posiada wcale. Be« l dące
inwalidami dzieci przyjmują takie postawy wobec swoich upośledzeń i kalectw, jakif J mają icli rodzice wobec nich.
Jeśli rodzice stale minimalizują albo zaprzeczają istnieniu l inwalidztwa, czy to czynnie, czy słownie, dziecko będzie
robić to samo. Powierzchownie będzie ono zmuszone patrzeć na swoje upośledzenie, ale jego istotne znaczenie nie
zostanie akceptowane i zamiast być zdolnym do akceptacji ograniczeń, jakie narzuca inwalidztwo, jednostka szuka dla
nich kompensacji we wspaniałych marzeniach na jawie czy fantazjach albo raczej poddaje się całkowicie, niż akceptuje
kompromis, który naturalnie wymagałby realistycznej oceny własnych ograniczeń".
G. J. Goldin, S. L. Perry i współautorzy (1967) podają przykłady niekorzystnego wplywu postaw rodziny na przebieg
rehabilitacji niepełnosprawnej jednostki. Nadmiernie opiekuńcza żona lub matka może spowodować u osoby
niepełnosprawnej podniesienie się poziomu lęku przed podejmowaniem samodzielnych działań, niezbędnych dla jej
rehabilitacji. Z kolei, gdy członkowie rodziny nie potrafią zaakceptować normalnych potrzeb i uczuć zależności
jednostki niepełnosprawnej, mogą przyjąć wobec niej postawy "spartańskie" i stawiać zbytnie wymagania, co z kolei
może doprowadzić tę osobę do zniechęcenia i niepowodzeń w działaniu, a także do utraty zaufania we własne siły i
wzrostu uzależnienia od innych.
Często niepełnosprawne dzieci czy młodzież, zależne obiektywnie i emocjonalnie od rodziców, akceptują
bezkrytycznie niewłaściwy wybór zawodu, dokonywany dla nich, a nawet narzucony im przez rodziców, którzy np.
przeceniają ich możliwości zawodowe, co może doprowadzić do niepowodzeń i dalszego utrwalania niesamodzielności.
Przytoczę jeden przykład z mojej praktyki w poradni psychologiczno-zawodowej.
Czternastoletnia dziewczynka z prawostronnym częściowym niedowładem po zapaleniu opon mózgowych we
wczesnym dzieciństwie, ociężała umysłowo, z wielkim trudem kończąca 7 klasę szkoły podstawowej, bierna, spokojna,
bardzo powolna, bez żadnych wyraźnych zainteresowań, o bardzo małej sprawności rąk, posłuszna rodzicom,
zwłaszcza ojcu, w podejmowaniu wszelkich działań oczekująca inicjatywy i aprobaty rod/iców, akceptuje wybór
przyszłego zawodu dokonany przez ojca, całkowicie niezgodny I jqj możliwościami. Ojciec dziewczynki zawsze
marzył o tym, że córka będzie chemikiem,
130
i uznał, że może ona i powinna pójść do technikum chemicznego, "ponieważ jest bardzo dokładna". Dziewczynka, nie
mając krytycznego spojrzenia na swoje ograniczenia, przyjmuje nierealne stanowisko ojca, który przecenia możliwości
swego dziecka i nie chce nawet uświadomić sobie istniejącego i widocznego poważnego upośledzenia.
Ani córka, ani ojciec nie chcieli nawet słuchać o innych możliwościach bardziej odpowiedniego kierunku kształcenia
zawodowego. Działanie psychologa musiało być skierowane przede wszystkim na ojca. ISla podstawie uzyskanych
danych stwierdziłam, że w istniejącej sytuacji jedynie możliwą i odpowiednią formą przygotowania zawodowego
mogło być szkolenie przywarsztatowe w spółdzielczości inwalidów, np. przy wyrobie galanterii z tworzyw sztucznych.
Jednakże zmiana fałszywych wyobrażeń ojca o możliwościach dziecka i akceptacja przez niego prawdziwego obrazu
wymagały wielu godzin informowania i wyjaśniania. Gdy wreszcie ojciec zmienił zdanie, dziewczynka bardzo szybko
zaakceptowała plan rehabilitacji zawodowej, z wyraźną ulgą przyjmując obniżenie wymagań stawianych jej przez ojca.
Wraz z podjęciem pomyślnej nauki zawodu otworzyły się możliwości stopniowego usamodzielniania, właściwego
przystosowania psychicznego, społecznego i zawodowego oraz dalszego rozwoju.
Bardzo częste są również przypadki niedoceniania przez rodziców i rodzinę możliwości jednostek niepełnosprawnych:
wykonywanie za nie wielu czynności, które mogą wykonać same, niezezwalanie na podejmowanie różnych
samodzielnych działań, okazywanie lęku przy próbach samodzielnych zachowań itp. Powoduje to zbytnie uzależnianie
od rodziny, utratę wiary we własne siły i możliwości, wytwarzanie nieprawidłowego pojęcia o sobie.
Psycholog, doradca rehabilitacyjny, doradca zawodowy, wyjaśniając rodzicom lub innym osobom z rodziny mechanizm
zachowania zależnego osoby niepełnosprawnej, jej trudności i problemy powstające wskutek niewłaściwego
postępowania rodzin)', która wzmacnia potrzeby i zachowania zależne jednostki niepełnosprawnej lub skierowuje ją na
niewłaściwe tory, np. zawodowe, mogące przynieść niepowodzenie, oraz doradzając postępowanie właściwe, może
uzyskać pożądane rezultaty: zmniejszenie zależności jednostki niepełnosprawnej i rozwiązanie konkretnych problemów
rehabilitacyjnych, np. doboru odpowiedniego zawodu.
Bywa też tak, że istniejąca silna zależność emocjonalna od określonego członka rodziny nie ulega zmniejszeniu, lecz
jest właściwie ukierunkowana i z pożytkiem wykorzystana. Dzięki temu jednostka niepełnosprawna może podjąć
określone samodzielne działanie, otrzymując w nagrodę np. uznanie osoby, z którą jest emocjonalnie szczególnie silnie
związana i od niej zależna.
Zależność finansowa osób niepełnosprawnych od rodziców, rodziny, państwa czy instytucji charytatywnych jest sprawą
złożoną, a jej przyczyny
131
należy rozpatrywać indywidualnie, są bowiem różnorodne. Oprócz takich czynników, jak wiek, stopień
niepełnosprawności, sytuacja materialna, rodzinna, sytuacja na rynku pracy, nieopłacalność pracy w stosunku do renty i
perspektywa jej utraty w przypadku podjęcia pracy - występować mogą także czynniki psychologiczne, powodujące
zależność. Stwierdza się przede wszystkim występowanie lęku przed usamodzielnieniem się, wynikającego z obawy
przed nowymi sytuacjami i przed niepowodzeniem w samodzielnym życiu oraz z braku wiary we własne możliwości, a
także z braku wiedzy, umiejętności i nawyków samodzielnego rozwiązywania nowych i trudnych problemów. Odnosi
się to szczególnie do osób, któro dłuższy czas przebywały w instytucjach opiekuńczych lub też były otoczone w
rodzinie nadmierną opieką. Może też wystąpić niechęć do podejmowania wysiłku samodzielnego działania, zwłaszcza
w formie pracy, i utrwalony nawyk pasożytniczego stylu życia, związany z nieprawidłowym rozwojem osobowości. W
tych przypadkach istniejąca niepełnosprawność może stanowić usprawiedliwienie przed sobą i innymi niewłaściwego,
zależnego, zachowania.
Stwierdza się, że w rehabilitacji osób finansowo zależnych szczególnie ważną rolę odgrywa ich motywacja (zob.
Goldin, Perry i in., 1967). Boz odpowiedniej motywacji nic mogą one wykorzystać swoich możliwości. Plan
rehabilitacji zawodowej musi zatem uwzględniać ich potrzeby społeczne, emocjonalne i zawodowe.
Z psychologicznego punktu widzenia zależność finansowa stanowi wprawdzie obiektywny rodzaj zależności, lecz ze
względu na specyficzne przejawy jest w procesie rehabilitacji osób niepełnosprawnych wyróżniana, analizowana i
rozwiązywana jako przeszkoda w usamodzielnianiu się pewnej grupy osób niepełnosprawnych.
Jak stwierdzają Goldin, Perry i in. (1967), w przypadku niepełnosprawnych osób uzależnionych finansowo ogromne
niejednokrotnie wysiłki doradców rehabilitacyjnych dają niewielkie rezultaty, ponieważ niełatwa jest niezbędna zwykle
zmiana struktury wartości przyjętych przez te osoby.
P. Leyinson (1964) proponuje wyróżnić w grupie chronicznie zależnych finansowo osób trzy podgrupy. Do pierwszej
zalicza osoby kierujące się tymi samymi wartościami co instytucja wspomagająca i dlatego, chętnie przyjmujące od niej
pomoc. Drugą podgrupę stanowią osoby "liczące", które kierują się tylko względami materialnymi, nie biorąc pod
uwagę systemu wartości niematerialnych. Do grupy trzeciej, zwanej alienacyjną,
132
Najtrudniejszej, należą osoby, które kierują się innym systemem wartości niż Instytucje wspomagające lub w ogóle
społeczeństwo, w jakim żyją. s W rehabilitacji poszczególnych podgrup osób trzeba stosować zróżni-towane podejście.
Zdaniem Goldina, Perry i in. (1967), w pierwszej podgrupie można stosować techniki kładące nacisk na normy i
wartości społeczeństwa, które nagradza funkcjonowanie niezależne, opieranie się na sobie samym i indywidualne
osiągnięcia. Druga podgrupa może być podatna na postępowanie polegające na pozytywnym wzmocnieniu widocznych
rezultatów rehabilitacji i własnych korzyści poszczególnych osób. W trzeciej podgrupie najtrudniejszy problem stanowi
włączenie osób niepełnosprawnych do głównego nurtu społeczeństwa. Konieczne jest przekonanie ich, że normy i
wartości społeczne są ważne i dobre również dla ich rehabilitacji, że mogą zaspokoić ich potrzeby oraz że aprobata
społeczeństwa ma określoną wartość. Jednocześnie należy pamiętać, że zachowanie części osób należących do tej
podgrupy może mieć podłoże psychopatologiczne i wymaga specjalnego postępowania psychoterapeutycznego.
Zależność tzw. instytucjonalna powstaje często - jak wspomniano - u osób przebywających dłuższy czas w szpitalu,
sanatoriach, ośrodkach rehabilitacyjnych czy też w zakładach opieki społecznej. Zinstytucjonalizowane życie nie tylko
nie sprzyja rozwojowi samodzielności i niezależności osób niepełnosprawnych, lecz nawet tłumi ich przejawy,
ponieważ zwykle utrudniają one rutynowe działania personelu tych instytucji. E. Goff-man (1964) instytucje tego
rodzaju nazywa totalnymi i charakteryzuje je następująco :
W instytucjach tzw. totalnych życie we wszystkich swych aspektach przebiega w tym samym miejscu i
podporządkowane jest tej samej władzy. We wszystkich fazach życia codziennego jednostce towarzyszy duża grupa
innych osób, które są traktowane podobnie i od których oczekuje się wykonywania tych samych rzeczy, często
wspólnie. Wszystkie fazy codziennych czynności następują ściśle według programu i formalnie określonych zasad, pod
kierunkiem określonych odpowiedzialnych osób.
Poszczególne działania stanowią części składowe określonego planu, realizującego oficjalne cele danej instytucji. W
niektórych "totalnych" instytucjach ma oczywiście miejsce indywidualizacja, lecz dotyczy to głównie problemów
diagnostycznych. Ponieważ najbardziej podstawowe potrzeby (pożywienia, schronienia, ubrania i opieki medycznej)
jednostki
133
niepełnosprawnej są w różnych instytucjach leczniczo-rehabilitacyjno-opie« kuńczych zaspokajane, wytwarza się
sytuacja sprzyjająca zwiększaniu się i utrwalaniu postaw i zachowań zależnych od innych ludzi. Sytuację tę pogarszają
nierzadko zjawiska tłumienia samodzielnych poczynań, ponieważ zakłócają one rytmiczne funkcjonowanie instytucji i
personelu, wymagają ze strony personelu poświecenia dodatkowego czasu i wysiłku itp. Życie zinstytucjonalizowane
na ogół nie tylko nie stawia przed podopiecznymi wymagań pod adresem ich samodzielności i nie rozwija ich
niezależności, lecz wręcz odgradza ich od wymagań i sytuacji normalnego życia poza instytucją roztaczającą opiekę.
Nawet jeśli instytucje te jako cel ostateczny przyjmują powrót pacjentów czy podopiecznych do normalnego
funkcjonowania poza swymi murami, to jednak programy ich działania bądź zupełnie nie uwzględniają potrzeby
rozwoju samodzielności i niezależności osób niepełnosprawnych, bądź czynią to często w sposób niewystarczający
(zob. też Margolin, 1963; Goldin, Perry i in., 1967).
Na przygotowanie do samodzielnego życia kładzie się coraz większy nacisk w dobrze zorganizowanych ośrodkach
rehabilitacyjnych. Odpowiednie programy stawiają osoby niepełnosprawne w sytuacjach i przed zadaniami
wymagającymi stopniowo coraz większej samodzielności działania oraz wzmacniają motywację do podejmowania ich.
Wymaga to również włączenia działalności danej instytucji w planowaną działalność i organizację społeczności
lokalnej, np. udzielanie pomocy w organizacji samorządu pacjentów.
Piątym rodzajem zależności wyróżnionym przez Goldina, Perry i współautorów (1967) jest zależność psychomedyczna,
spowodowana bezpośrednio przez fizyczną chorobę lub niepełnosprawność, co sprawia, że zaspokojenie istotnych
potrzeb jednostki zależy od osób z jej otoczenia. W sytuacji tej jednostka znajduje się jakby w pozycji dziecka i w wielu
przypadkach przechodzi przez okres regresji. Stwierdzono jednak, że poziom i czas trwania tego rodzaju regresji zależy
przede wszystkim od charakteru potrzeb zależności danej jednostki istniejących jeszcze przed wystąpieniem choroby
lub niepełnosprawności oraz od postaw osób znaczących z jej otoczenia. Uważa się, że psychomedyczna zależność
powinna być akceptowana jako część składowa i naturalna konsekwencja choroby czy niepełnosprawności. Jednakże
istotną sprawą jest zakres, stopień i sposób wyrażania tej zależności przez pacjenta oraz postawy i zachowanie się
personelu leczącego.
G. J. Goldin (1967) w wyniku przeprowadzonych badań (opisanych w nie
134
opublikowanym referacie) nad rehabilitacją dzieci niepełnosprawnych stwierdził, że w postępowaniu rehabilitacyjnym
zmierzającym do zmniejszenia ich zależności wynikającej z niepełnosprawności stosowano trzy rodzaje technik.
Najczęściej osoby prowadzące rehabilitację przyjmowały postawę realistyczną, uważając, że powinny motywować
pacjenta stosując pewnego rodzaju presję, tj. stawiając pewne wymagania i ponaglanie w taki sposób, aby mógł on
osiągnąć to, co jest możliwe przy istniejących ograniczeniach.
Druga grupa terapeutów przyjmowała postawę całkowitej akceptacji istniejącego stanu i, co za tym idzie,
psychologicznych potrzeb pacjentów, nie motywując ich do aktywnego przezwyciężaniu zależności wynikającej z
inwalidztwa, lecz tylko dopomagając im żyć i akceptować życie z ograniczeniami spowodowanymi przez
niepełnosprawność fizyczną.
W trzeciej grupie terapeutów przeważała postawa "spartańska", stawianie pacjentom bardzo wygórowanych wymagań
w zakresie samodzielnych działań, ponieważ przyjmowano założenie, że mają oni znaczne możliwości, których nie
wykorzystują wskutek niedostatecznej motywacji. Ta grupa terapeutów uważała, że lęk i frustracja mogą być
wykorzystane konstruktywnie jako siła motywująca. Na poparcie swoich hipotez przytaczali przykłady takich osób, jak
Helen Keller, Franklin D. Roosevelt, Harold Russell, i innych.
Podobne postawy mogą występować u rodziców czy też innych osób z otoczenia jednostek niepełnosprawnych. Które
podejście może okazać się najbardziej skuteczne, zależy to przede wszystkim od struktury osobowości jednostki
niepełnosprawnej.
Wymienione rodzaje podejścia do rozwiązywania problemów fizycznej i psychomedycznej zależności osób
niepełnosprawnych mogą uświadomić terapeutom ich nastawienie do tych spraw, często bowiem przyjęte postawy nie
są wyraźnie przez nich uświadamiane, a działania z nich wynikające mogą okazać się nie tylko nieskuteczne, lecz wręcz
szkodliwe, jeśli nie są dostosowane do struktury osobowości jednostki niepełnosprawnej. Tak więc np. osoby
całkowicie akceptujące niepełnosprawność danej jednostki mogą postępować w sposób nadmiernie opiekuńczy,
niwecząc jej motywację do przezwyciężania zależności, a osoby przyjmujące postawę "spartańską", stawiające zbyt
duże wymagania, mogą tak dalece podnieść poziom lęku jednostki niepełnosprawnej, że wzmocni to jej zależność i
jjiesamodzielność.
^Niezależnie od tego, którą postawę spośród trzech wymienionych przyj-
135
mię terapeuta i jaka jest struktura osobowości osoby niepełnosprawnej, konieczne jest podejście do niej z sympatią i
akceptacją pewnego stopnia jej zależności, aby zapobiec wystąpieniu obronnego mechanizmu zaprzeczania.
Jak wykazały badania (zob. Goldin, Perry i in., 1967, s. 29 i 59), zachowanie się ludzi pełnosprawnych przybierających
postawę "spartańską" wobec osób niepełnosprawnych opiera się na fałszywych przesłankach, ponieważ lejc prowadzi
do zwiększenia zależności, a stymulowanie lęku utrudnia, a nawet uniemożliwia proces usamodzielniania i rehabilitacji.
Stwierdzono również, że u osób z pewnymi chorobami, takimi jak choroba wrzodowa i inne choroby
psychosomatyczne, w większym stopniu niż w pozostałych grupach występuje zależność od innych ludzi (Weiss,
Emmerich, 1962). Ustalono też występowanie związku między zależnym zachowaniem a takimi czynnikami, jak
konflikt z rodzicami, stosowanie wielu ograniczeń w dzieciństwie, odtrącenie przez rodziców, ich niekonsekwentne
zachowania wobec zależnego zachowania dziecka i karanie tego rodzaju zachowania (McCord i in., 1962).
Ponieważ problem zależności jest jednym z najbardziej podstawowych problemów rehabilitacji osób
niepełnosprawnych, a zmniejszanie zależności jest jednym z głównych jej celów, niezbędne są dalsze badania w tym
zakresie.
Goldin, Perry i współautorzy formułują cztery podstawowe zasady, na których powinno opierać się terapeutyczno-
doradcze postępowanie w procesie rehabilitacji osób niepełnosprawnych przejawiających w nadmiernym stopniu
zależność od innych.
•y- 1. Doradca powinien akceptować rzeczywistą zależność osoby niepełnosprawnej i poinformować ją o tym.
Zależność tę powinien traktować w sposób realistyczny, jako naturalną część istniejącej niepełnosprawności organizmu.
Chodzi tu o zmniejszenie u jednostki niepełnosprawnej poczucia winy z powodu potrzeby zależności od innych ludzi,
co umożliwia podjęcie rozwiązywania jej wewnętrznego konfliktu, powstającego w związku ze zwiększoną potrzebą
pomocy ze strony innych ludzi.
2. Doradca powinien dać wyraz swemu przekonaniu, że jednostka niepełnosprawna może z powodzeniem zmniejszyć
swoją zależność od innych dzięki procesowi rehabilitacji. Tego rodzaju przekonanie musi być jednak oparte na
rzeczywistych możliwościach jednostki niepełnosprawnej, toteż, nieodzowne jest uprzednie ich poznanie. Jest to tym
bardziej ważne, że ze utrony jednostki niepełnosprawnej może wystąpić pewien opór w porzu-
136
ceniu swojej pozycji osoby zależnej, skoro zapewnia jej ona poczucie bezpieczeństwa, a także obawa przed
niepowodzeniem i brak wiary we własne siły oraz lęk przed nieznaną przyszłością. Usamodzielnianie i uniezależnianie
się od pomocy innych musi więc przebiegać stopniowo i opierać się na znajomości zarówno możliwości, jak i potrzeb
danej jednostki. Pomocą dla jednostki niepełnosprawnej może być przeświadczenie, że w dążeniu tym ma oparcie w
osobie doradcy i że tego rodzaju okresowa zależność jest dopuszczalna w procesie rehabilitacji.
3. Gdy związki między doradcą i jednostką niepełnosprawną są już na tyle rozwinięte i silne, że mogą stanowić oparcie
dla niej, dla jej "ja" zagrożonego zwiększonym lękiem, doradca może jej wyjaśniać uczucia zależności przejawiające
się w stosunkach rodzinnych, w poprzednich zachowaniach itp.
4. Doradca może dopomóc jednostce niepełnosprawnej w doborze miejsca i sytuacji, które ze względu na swoją
strukturę i osoby w nich występujące byłyby najbardziej odpowiednie do rozwiązania problemu zmniejszenia
zależności od innych, a równocześnie umożliwiałyby zaspokojenie tej potrzeby. Na przykład w niektórych przypadkach
zakład pracy chronionej może stanowić przejście do bardziej samodzielnego i niezależnego życia, stopniowo
zmniejszając zależność jednostki niepełnosprawnej od innych ludzi.
Jeżeli jednak oczekiwania niepełnosprawnej jednostki w toku rozwijania jej fizycznej i psychicznej niezależności są
nierealne, może nastąpić silna regresja, i to zarówno w procesie przygotowania do pracy, jak i po zatrudnieniu. Dlatego
tak wielką wagę przywiązuje się zarówno do realistycznej oceny własnych możliwości i ograniczeń przez jednostkę
niepełnosprawną, jak też do stopniowego jej przystosowania zawodowego i społecznego oraz przystosowania
psychicznego do samodzielnego życia z niepełnosprawnością.
Podkreśla się też konieczność równolegle prowadzonej pracy z rodziną w celu zmniejszania obiektywnej i
emocjonalnej zależności jednostki niepełnosprawnej. Wiąże się to z wyjaśnianiem i informowaniem członków rodziny
o prawdziwym charakterze i skutkach choroby i niepełnosprawności oraz o potrzebach i możliwościach dotkniętej nią
jednostki. Niejednokrotnie konieczne jest też działanie w kierunku zmiany postaw rodziny, zwłaszcza postawy
nadmiernie opiekuńczej.
B. Wright (1965) zwraca uwagę na konieczność osiągnięcia równowagi między zależnością i niezależnością. Zależność
i niezależność są faktami
137
społecznymi, z którymi należy się liczyć. Niekorzystna jest zbytnia zależność, ponieważ zagraża takim wartościom jak
wolność oraz samodzielne radzenie sobie w życiu, i zbytnia niezależność, ponieważ zagraża wartościom takim jak
uczuciowa wspólnota z drugą osobą, poleganie na innych, dzielenie z nimi odpowiedzialności. Dążenie jednostki
niepełnosprawnej do niezależności za wszelką cenę może doprowadzić do wyczerpania jej energii psychicznej, zamiast
do odpowiedniego wykorzystania owej energii.
Zdaniem B. Wright niezależność i zależność powinny iść ze sobą w parze, autorka formułuje więc pewne zalecenia dla
rodziców dzieci niepełnosprawnych, dotyczące osiągnięcia równowagi między zależnością a niezależnością. Sugeruje
ona m.in. konieczność poznania możliwości nie tylko własnego dziecka, lecz także innych dzieci z podobną
niepełnosprawnością, poprzez ich obserwację i udział w dyskusyjnych grupach rodziców, informacje o specjalnych
metodach, które mogą pomóc w rozwoju niepełnosprawnego dziecka, oraz stwarzanie sytuacji, w których dziecko może
przyjmować na siebie odpowiedzialność stosownie do swych możliwości.
Rozwijanie dojrzałej niezależności, w równowadze z konieczną zależnością od innych ludzi, musi iść w parze z
rozwojem poczucia odpowiedzialności i ściśle wiąże się z rozwojem osobowości jednostki. Dojrzała osobowość
przejawia się w działalności, którą charakteryzuje samodzielne, odpowiedzialne postępowanie, twórczy stosunek do
rzeczywistości społecznej i do wykonywanych zadań oraz autonomia (zob. Porębska, 1982, s. 215).
Rozważając zależność wynikającą z niepełnosprawności jednostki, możemy wyróżnić sytuacje, w których jednostka
niepełnosprawna:
1) musi być w pewnych zakresach i w określonym stopniu zależna od innych ludzi i akceptuje tę zależność,
a) skierowując swoją energię i działanie na osiąganie wartościowych i dostępnych celów oraz niezależności w
możliwym dla niej zakresie bądź też
b) jedynie pasywnie przyjmując udzielaną jej pomoc, rezygnując z działań w kierunku osiągnięcia celów albo też
żądając od innych ludzi pomocy większej, aniżeli jest to konieczne, co zwiększa stopień zależności od innych;
2) musi być w pewnych zakresach i w pewnym stopniu zależna od innych, lecz nie akceptuje tej zależności,
a) energię swoją i działanie skierowuje na daremną walkę z istniejącą konieczną zależnością bądź też
138
b) na różne formy agresji wobec innych ludzi ze swego otoczenia i wobec społeczeństwa.
Są też sytuacje, w których jednostka niepełnosprawna musi być w pewnych zakresach i w pewnym stopniu zależna od
innych, lecz potrzebnej pomocy nie otrzymuje i wtedy jej sytuacja życiowa może stać się niezwykle trudna, a nawet
tragiczna. Istotną sprawą jest zmniejszanie zakresu i stopnia zależności niepełnosprawnej jednostki od innych w miarę
jej rozwoju oraz w procesie rehabilitacji leczniczej, zawodowej i społecznej, m. in. dzięki odpowiednim urządzeniom i
przedmiotom umożliwiającym samodzielne wykonywanie różnych czynności, juk toż poprzez znoszenie barier
fizycznych - architektonicznych i innych, uniemożliwiających czy utrudniających wielu niepełnosprawnym poruszanie
się, wykonywanie pracy i w ogóle samodzielne życie.
ę, Odrębny problem w usamodzielnianiu i rehabilitacji osób niepcłn sprawnych stanowią bariery psychospołeczne, tj.
negatywne czynniki Ikwil ce w środowisku społecznym, takie jak niewłaściwe postawy wobec lud: niepełnosprawnych,
niedostateczna wiedza o iclipotrzebach i jnożliwościach, nastawienie na typowość i standardy itp. \ S
Podejście nastawione na typowość i standardy prowadzi do braku ceptacji i do nietolerancji dla tego, co jest inne,
do/fu^zrozumienia i niedo strzegania potrzeb ludzi nietypowych, a także /Lo odi
:nia społecznegoy
Nietypowe dziecko czy nietypowy człowiefc^<lorosły, ponieważ odbiegają swoim wyglądem, zachowaniem czy
funkcjonowaniem od przyjętych w da- / nej społeczności norm i standardów, mają utrudnione lub nawgt_unjejagż»'
liwione zaspokojenie różnych swych potrzeb życiowych^/
Także u podstaw barier technicznych w szerokim tego słowa znaczeniu, utrudniających osobom niepełnosprawnym
osiąganie samodzielności i niezależności od pomocy innych ludzi, w tym barier architektonicznych, urbanistycznych,
komunikacyjnych itp., leży nastawienie na typowość i standardy, nie uwzględniające istnienia i potrzeb ludzi
nietypowych, niepełnosprawnych, mających m.in. trudności w poruszaniu si^.
Występuje też tendencja do ujednolicenia ocen w percepcji społecznej, do rzutowania i generalizacji cech centralnych
(do których zaliczane jest uszkodzenie ciała) na inne cechy i na całą osobowość danej jednostki. Nasilanie w ten sposób
inności osób niepełnosprawnych, wraz z nietolerancją dla tej inności, rzutuje na pozycję przyznawaną tym osobom, co
przejawia się m.in. w uzurpowaniu praw do stanowienia o ludziach, których uważa
139
się za innych, słabych, często za gorszych, w społecznych postawach i zachowaniach narzucających tym osobom
określone sposoby zachowania i w oczekiwaniu od nich określonych zachowań, np. zachowań zależnych, reakcji
stałego opłakiwania utraty sprawności, czucia się słabym i nieszczęśliwym wobec zdrowych, silnych ludzi, którzy
okazują swoje współczucie czy litość.
Stwierdza się również istnienie tendencji segregacyjnych. Oferuje się osobom niepełnosprawnym pomoc nie w
możliwym do osiągnięcia usamodzielnianiu się i uzyskiwaniu niezależności w społeczności osób pełnosprawnych, ale
w odrębnych, specjalnych instytucjach, jak specjalne przedszkola, szkoły, zakłady wychowawcze, internaty, zakłady
pracy chronionej itp., których zresztą zwykle jest w różnych krajach za mało dla zaspokojenia potrzeb
niepełnosprawnych dzieci, młodzieży i dorosłych. Równocześnie występuje zjawisko ograniczania dostępności
instytucji i usług, które powinny być powszechnie dostępne. Ma to swoje źródła zarówno w negatywnych postawach
(bardziej osobistych niż publicznie wyrażanych) wobec osób niepełnosprawnych ze strony ludzi kierujących tymi
instytucjami, jak i w nastawieniu owych instytucji na typowość i standardy, a co za tym idzie - ich niedostosowanie do
potrzeb oraz możliwości jednostek nietypowych, zwłaszcza w znacznym stopniu niepełnosprawnych. Wpływają
również na to określone przepisy prawne lub ich brak, a także często brak odpowiedniego przygotowania kadr
realizujących zadania dydaktyczne, wychowawcze czy produkcyjne.
Szczególnie trudne do przezwyciężenia są negatywne postawy społeczne (zob. Larkowa, 1970, 1976, 19806, 1981,
1984). Stwierdza się na przykład niechętne nastawienie wielu kierowników zwykłych szkół zawodowych wobec
przyjmowania młodzieży, która mimo swej niepełnosprawności może uczyć się w tych szkołach. Również kierownicy
wielu zakładów i działów pracy przejawiają często negatywne postawy wobec zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Często czynnikiem determinującym te negatywne postawy jest brak wiedzy lub informacji o możliwościach osób
niepełnosprawnych, o właściwych sposobach podejścia do sprawy ich szkolenia zawodowego, zatrudnienia i
przystosowania do pracy, a także obawa przed trudnościami, które mogą wystąpić w związku z biologiczną
niepełnosprawnością ucznia czy pracownika.
Aby móc mówić o właściwym rozwiązywaniu problemu zależności osób niepełnosprawnych od środowiska fizycznego
i od innych ludzi oraz po-
140
dejmować działania w tym kierunku, konieczna jest znajomość różnych uwarunkowań i wyznaczników tej zależności, a
także kierunków i sposobów działania zmierzających do uzyskiwania pożądanych zmian. Usuwanie psychicznych i
społecznych przeszkód na drodze do usamodzielniania i zwiększania niezależności osób niepełnosprawnych wymaga
zarówno właściwego kształtowania środowiska, juk i jednostki niepełnosprawnej. W tym celu konieczne jest
stworzenie obiektywnie korzystnych warunków, przede wszystkim poprzez:
- kształtowanie właściwych postaw wobec osób niepełnosprawnych, i to zarówno postaw indywidualnych, jak i zo
strony grup społecznych, organizacji, instytucji i administracji wszystkich szczebli, a zwłaszcza decydentów,
- zwiększanie społecznej świadomości potrzeb i możliwości osób niepełnosprawnych,
- modyfikowanie i tworzenie odpowiednich podstaw prawnych oraz upowszechnianie w społeczeństwie (także wśród
osób niepełnosprawnych) informacji o istniejących przepisach, rozwiązaniach i potrzebach w zakresie kształcenia
ogólnego i zawodowego, wychowania, poradnictwa zawodowego, wychowawczego, rehabilitacyjnego, rehabilitacji
medycznej, zatrudnienia, przystosowania zawodowego itp.,
- wywieranie wpływu na władze centralne i lokalne, aby stwarzały warunki realizacji przepisów prawnych, oraz
eliminowanie - z wykorzystaniem możliwych środków - przeszkód psychospołecznych w usamodzielnieniu się i
rehabilitacji osób niepełnosprawnych,
- dokonywanie społecznej kontroli nad przebiegiem realizacji przepisów prawnych w celu wykrywania trudności i
przeszkód, przedstawiania ich odpowiednim władzom oraz udzielania przedstawicielom odpowiednich jprładz pomocy
w wykrywaniu przyczyn owych trudności i wskazywaniu spo-Ifobów ich przezwyciężania,
y - stwarzanie odpowiedniego klimatu wokół problemów osób niepełnosprawnych, a w szczególności ich integracji
społecznej, wśród władz lokalnych i centralnych oraz w różnych organizacjach społecznych i politycznych, jak też
wśród dyrektorów przedszkoli, szkół, zakładów pracy itp.
Uzyskanie i utrzymanie równowagi między zależnością i niezależnością od innych ludzi stanowi jeden z podstawowych
warunków dobrego przystosowania psychicznego, społecznego i zawodowego jednostki niepełnosprawnej.
141
Usuwanie przeszkód psychicznych w usamodzielnianiu i uniezależnianiu się osób niepełnosprawnych od pomocy
otoczenia wymaga również kształtowania u nich prawidłowego pojęcia o sobie i innych ludziach, właściwej
samooceny, wartościowania, wytwarzania realistycznych oczekiwań i aspiracji, prawidłowych postaw wobec siebie,
swojej niepełnosprawności, wobec życia, pracy, innych ludzi i w ogóle świata, doboru wartościowych społecznie i
zarazem realnych celów, wzbudzania motywacji do ich osiągania, poznawania sposobów, jak też podejmowania działań
zmierzających do ich realizacji, a także nauczenia się właściwych reakcji na przeszkody oraz adekwatnego zachowania
się w sytuacjach trudnych i stresowych.
Ważny problem do rozwiązania stanowią czynniki negatywne tkwiące w jednostkach niepełnosprawnych, takie jak:
-- nieprawidłowy obraz siebie, swoich możliwości i ograniczeń, a także świata - innych ludzi, ich postaw i zachowań,
- niewłaściwe postawy wobec siebie, niepełnosprawności, pracy i innych ludzi - w ogóle wobec życia i świata,
- niezgodność potrzeb, oczekiwań, aspiracji z możliwościami ich zaspokojenia,
- brak realnych i pozytywnych celów życiowych i motywacji do ich osiągania,
- nieprzystosowanie do pracy i życia z niepełnosprawnością, w szczególności brak akceptacji nie dających się zmienić
faktów oraz brak równowagi między możliwościami jednostki a wymaganiami stawianymi przez pracę i życie, a także
między potrzebami jednostki a możliwościami ich zaspokajania przez środowiska i różne formy aktywności, zwłaszcza
przez pracę.
Analizując poszczególne przypadki zależności osób niepełnosprawnych w celu określenia, jakiej pomocy należy im
udzielić w rozwiązywaniu problemów wynikających z tej zależności, szukamy odpowiedzi m.in. na następujące
pytania:
- Czy odczuwana przez jednostkę potrzeba zależności jest adekwatna do jej wieku, sytuacji zdrowotnej oraz życiowej
bądź zawodowej?
- Czy istniejąca zależność jest obiektywnie konieczna i prawidłowa, np. czy jest to zależność od instytucji opiekuńczej
zamiast od zakładu pracy?
Czy istniejącą zależność można zmienić - jej przedmiot, i stopień - i w jaki sposób?
142
- Jaki jest stosunek jednostki niepełnosprawnej do jej niepełnospraw"-ności, do obiektywnie istniejącej zależności i do
usamodzielniania się?
Jeśli stwierdza się istnienie zależności jednostki, mimo że obiektywnie nie jest ona konieczna w danym przypadku
niepełnosprawności lub jest zbyt duża, nieodzowne będzie ustalenie jej przyczyn i uwarunkowań psychologicznych,
społecznych, technicznych, ekonomicznych.
Gdy zależność jednostki w określonym stopniu jest obiektywnie konieczna ze względu na wiek, niepełnosprawność i
sytuację życiową czy zadaniową, a nie jest przez jednostkę, niepełnosprawną akceptowana, wskazane jest udzielenie
pomocy w jej akceptacji trwałej lub okresowej, ze wskazaniem perspektyw i zakresów, w których możliwe jest
osiągnięcie samodzielności i niezależności. Konieczna jest świadomość faktu, że ani zależność, ani niezależność nigdy
nie są całkowite. Istnieją obszary i stopnie zależności i niezależności, toteż trzeba koncentrować się na działaniu w
kierunku osiągnięcia tego, co jest możliwe w danym miejscu i czasie. Jednostka niepełnosprawna powinna mieć
świadomość, że nie musi tłumić potrzeby pewnej zależności emocjonalnej, że konieczną zależność obiektywną trzeba
akceptować, ale też należy zdobywać i poszerzać niezależność w dziedzinach dostępnych i jednocześnie rozwijać
poczucie odpowiedzialności za własne działania. Wtedy może osiągnąć pewien rodzaj niezależności, określanej jako
autonomia jednostki wobec otaczającego ją świata.
K. Obuchowski (1977, s. 78) tak określa ten rodzaj niezależności: "Autonomia człowieka wobec otaczającego go świata
polega na realizacji w nim wytworzonych przez siebie celów, będących nie tylko odpowiedzią na zaistniałe lub
przewidywane zdarzenia, ale, i to przede wszystkim, stanowiące wyraz dążeń życiowych jednostki".
Zdaniem Obuchowskiego (s. 77) "autonomia jednostki jest rodzajem niezależności osoby od zdarzeń, w których ona
biernie lub czynnie uczestniczy. Rodzajem, gdyż fizyczny i psychiczny sposób bycia człowieka zakłada zarówno
zależność od środowiska, jak i możliwość zmieniania go".
Tak więc każdy człowiek, mimo istnienia pewnej zależności od środowiska fizycznego i innych ludzi, mimo mniejszej
lub większej niepełnosprawności fizycznej może osiągnąć autonomię psychiczną, ponieważ może dobierać sobie cele
życiowe i działania, ustalać zadania i sposób ich wykonania, podejmować świadome decyzje, licząc się oczywiście z
rzeczywistością i realnymi możliwościami. Może psychicznie przezwyciężać swoją niepełnosprawność, pracować nad
swoimi reakcjami psychicznymi i rozwiązywać
143
trudne problemy. Nawet w najtrudniejszych warunkach może pozostać nie złamany i psychicznie niezależny. Na koniec
warto jeszcze przytoczyć słowa Jana Szczepańskiego (1983):
"W każdej bowiem sytuacji jest pewien zakres spraw, działań i możliwości zależnych od jednostki w tej sytuacji
działającej i te jednostki, które od wczesnej młodości uczyły się polegania na sobie, nadawania własnemu życiu swoich
celów, które wcześnie wytworzyły sobie wartości uznawane bezwzględnie, te zawsze miały więcej szans na
samodzielne i sensowne kształtowanie własnego życia, nawet w najgorszych warunkach".
Psychologiczne podstawy przystosowania,
działania i społecznej integracji
osób niepełnosprawnych
W przystosowaniu do życia z niepełnosprawnością, w prawidłowym funkcjonowaniu oraz w rozwoju i społecznej
integracji osób niepełnosprawnych szczególną rolę odgrywa osobowość jako centralny system regulujący i integrujący
czynności człowieka. Sprawując funkcje kierownicze wobec czynności człowieka, w taki sposób je organizuje, aby
doprowadzić do stanu psychologicznej równowagi między nim a środowiskiem.
Jak już o tym była mowa w poprzednich rozdziałach, to dynamic/no "równoważenie majoryzujące" stanowi podstawę
psychicznego (m.in. do | Życia z niepełnosprawnością), społecznego i zawodowego przystosowania ^Jednostki, a także
umożliwia jej efektywne, twórcze działanie i rozwój.
Osobowość jednostki bardziej lub mniej sprawnej fizycznie funkcjonuje w sposób właściwy ludziom w ogóle.
Zachowanie danej osoby zależy od wrodzonych właściwości jej organizmu, zwłaszcza układu nerwowego, od struktury
osobowości, jak też od tego, czego jednostka się nauczyła, jakie są jej uprzednie doświadczenia, a także od środowiska i
sytuacji, w których się znajduje.
W przypadku zaistnienia niepełnosprawności, która powoduje zakłócenie równowagi wewnętrznej oraz równowagi
między jednostką a środowiskiem, istotną sprawą jest przystosowanie się do życia z niepełnosprawnością, tzn.
przywrócenie i utrzymywanie dynamicznej równowagi, umożliwiającej człowiekowi zaspokojenie własnych wymagań
wewnętrznych, tj. potrzeb, oraz zewnętrznych, tj. społecznych celów i zadań, a także działanie i rozwój osobowości na
coraz wyższym poziomie.
Osobowość, jako nadrzędny system, reguluje zachowanie się człowieka w różnych sytuacjach, m.in. także w sytuacji
utraty sprawności, poprzez obraz własnej osoby, tj. pojęcie o sobie, i obraz świata, przez motywację do działania, przez
podstawowe potrzeby oraz ogólne postawy, odzwier-
145
l
ciedlające wiedzę, przekonania, wartościowanie i stosunek do innych ludzi, do nauki, pracy, do swoich możliwości i
ograniczeń itp.
Przystosowanie się jednostki do życia z niepełnosprawnością łączy się ściśle z przyjmowaniem przez nią odpowiednich
celów i podejmowaniem działań zmierzających do ich osiągnięcia, a więc do osiągnięcia pewnych wartości, które
stanowią o zaspokojeniu różnych potrzeb człowieka. To, jakie cele jednostka przyjmie, do czego będzie dążyć i jakie
będą jej aspiracjo - co będzie chciała osiągnąć i czy w ogóle będzie "chciała chcieć", a wiec czy będzie miała
dostateczną motywację do przyjęcia jakichś celów i podjęcia działań zmierzających do ich realizacji - zależy przede
wszystkim od tego, jakie jest jej pojęcie o sobie i własnych możliwościach, oraz od tego, co uzna za tak ważne i
wartościowe, żeby chciała podejmować wysiłki niezbędne dla osiągnięcia danego celu.
W okresie zakłócenia równowagi w związku z zaistnieniem niepełnosprawności cele dotychczas traktowane przez
jednostkę jako ważne i wartościowe może ona uznać za nieosiągalne wskutek niepełnosprawności, co spowoduje
zablokowanie dotychczasowej motywacji do działania. Jednocześnie cele osiągalne, ale nie przedstawiające dla danej
jednostki istotnej wartości, również nie wzbudzają u niej motywacji do podejmowania działań dla ich osiągnięcia.
Myśląc o innych wartościowych celach, czasem podsuwanych jej przez rodzinę, przyjaciół, personel rehabilitacyjny czy
nauczycieli lub wychowawców, lecz nie wierząc we własne siły, jednostka niepełnosprawna może przewidywać
niepowodzenie swych działań .i nawet nie podejmować prób osiągnięcia tych celów.
Z powstaniem niepełnosprawności hierarchia wartości dotychczas uznawanych przez jednostkę za ważne musi czasem -
jak już wspomniano - ulec zmianie.
Tak więc pojęcie jednostki niepełnosprawnej o sobie, ocena swoich możliwości oraz przyjęcie określonego układu
wartości, uznanych przez nią za ważne i osiągalne, pełnią szczególną rolę w jej przystosowaniu i rozwoju.
Pojęcie o sobie, samoocena i wartościowanie
Odzyskanie i utrzymanie dynamicznej równowagi wewnętrznej oraz ze środowiskiem, tj. właściwe przystosowanie się
do życia z niepełnosprawnością, ir,ulc/y od tego, jakie jednostka niepełnosprawna ma pojęcie o sobie, z czym
146
wiąże się jej ocena własnych możliwości i poczucie własnej wartości oraz~ jakie wartości uznaje za ważne i osiągalne.
Dowodzą tego zarówno wyniki badań (m.in. Wright, 1965; Geis, 1972), jak i obserwacje w praktyce klinicznej,
wychowawczej i rehabilitacyjnej. Podstawowym warunkiem jest też akceptacja faktu niepełnosprawności, co zostało
omówione w poprzednim rozdziale.
Pojęcie o sobie to pogląd danej osoby na siebie samą, do którego zwykle dołączają się uczucia dotyczące tego, zu co się
ona uważa (zob. English, English, 1958).
Często zamiennie używa się określeń: "pojęcie o sobie", "pojęcie własnego ja" i "obraz własnej osoby". Obruz własnej
osoby J. Reykowski (1971) określa jako system nastawień skupionych wokół pojęcia własnego "ja", występujących w
formie nie zwerbalizowanych przeświadczeń na swój temat i sądów o sobie samym.
Wyróżnia się: "ja rzeczywiste", tj. zbiór nie zwerbalizowanych przeświadczeń o sobie, nie kontrolowanych przez
środowisko, które określają oczekiwania jednostki w odniesieniu do własnych możliwości i zachowań, a także w
odniesieniu do innych ludzi; "ja świadome", tj. zbiór świadomych zwerbalizowanych ocen samego siebie, powstających
stopniowo; ,ja idealne", tj. powstający równocześnie z "ja świadomym" zbiór sądów o tym, "jaki powinienem być "(por.
Reykowski, 1971).
Jakkolwiek pojęcie o sobie, lub też inaczej: "pojęcie własnego ja", uważane jest za strukturę poznawczą, to jednak
stwierdza się, że jego właściwości regulacyjne, a więc wpływ na funkcjonowanie jednostki, zależą w znacznym stopniu
od jej doświadczeń emocjonalnych oraz od efektywności własnych działań (Reykowski, 1975a).
L. Shaffer i E. Shoben (1956) uważają pojęcie o sobie za pewnego rodzaju zbiór nabytych nastawień, postaw
wyuczonych w podobny sposób jak inne postawy. Oznacza to wyuczone antycypowanie tego, co się będzie akceptować
lub odrzucać, oraz tego, że się będzie akceptowanym lub odrzuconym. Pojęcie "ja" (ego) można rozumieć jako
integrację nabytych przez jednostkę pobudek do działania, spostrzeżeń i nawyków.
Ponieważ pojęcie o sobie wpływa na percepcję nowych doświadczeń w taki sposób, aby były zgodne z już ustalonymi
postawami, wiele zachowań człowieka można - według tych autorów - interpretować jako usiłowanie utrzymania
stałości pojęcia o sobie, jako pewien rodzaj homeostazy na wyższym, psychologicznym poziomie. Oznacza to, że
utrzymywanie równowagi psychicznej wiąże się ściśle z posiadaniem stałego pojęcia o so-
147
bie. Zmiana utrwalonego pojęcia o sobie nie jest rzeczą łatwą, nawet jeśli jest to pojęcie negatywne. Obserwuje się
zjawisko oporu przeciw zmianom. Jest to konsekwencja procesu integracyjnego - interpretowania zjawisk i nowych
doświadczeń zgodnie z utrwalonym pojęciem o sobie.
Zasada integracji przez modyfikujące dostosowywanie dawnych i nowych pojęć odnosi się nie tylko do pojęć o sobie,
ale i do wszelkiego rodzaju percepcji, przekonań, a nawet zachowań.
W kształtowaniu się pojęcia o sobie można stwierdzić występowanie pewnych tendencji.
Tendencję do osiągnięcia i utrzymania spójności, zgodności wewnętrznej i usuwania sprzeczności w procesach
poznawczych tworzenia się m.in. pojęcia o sobie ujmuje teoria dysonansu poznawczego, opracowana przez L.
Festingera (1957).
Druga tendencja polega na idealizacji, tj. wytworzeniu przez człowieka obrazu nie tylko tego, "jak jest", ale i tego, "jak
być powinno", a więc też i tego, "jaki jestem" i "jaki powinienem być" (zob. Reykowski, 1971).
W rozwoju pojęcia o sobie występuje także trzecia tendencja (wiążąca się z pierwszą), kształtująca się stopniowo od
dzieciństwa, tj. kontroli własnego zachowania i swoich możliwości w dążeniu do osiągnięcia po-żądanych przedmiotów
(Cobb, 1967). Według Cobba, potrzeba ochrony pojęcia o sobie i poczucia własnej wartości oraz potrzeba samokontroli
wydają się odwrotnie proporcjonalne: im większe sukcesy odnosi jednostka w samokontroli, tym mniej jest narażona na
naruszenie pojęcia o sobie.
Pojęcie o sobie kształtuje się w dwóch stadiach rozwoju jednostki. Podstawy i główne zarysy powstają już we
wczesnym dzieciństwie i są związane z poczuciem własnej tożsamości. Obraz ten jest następnie poddany przez
jednostkę rewizji w okresie dorastania w związku ze wzrostem świadomości, także tego, co dotyczy jej własnych cech,
oraz ze zdobywaniem nowych doświadczeń przy wchodzeniu w dorosłe życie. Elementy pojęcia o sobie pochodzą z
wszystkich poziomów doświadczeń, od najprostszych interakcji jednostki i środowiska, do najbardziej abstrakcyjnych
konceptualizacji siebie i świata (Cobb, 1967).
Pojęcie o sobie kształtuje się w rezultacie społecznej interakcji i jest jakby społecznym zwierciadłem człowieka. Inni
ludzie wywierają wpływ na strukturę pojęcia jednostki o sobie przez swoje zachowania, wyrażane pr/ckonania, oceny i
oczekiwania w stosunku do niej. Każda jednostka może nabrać przekonania, że jest "nadzwyczajna" lub "do niczego",
148
mądra lub głupia, dobra lub zła, niezdarna lub zręczna itd., w zależności od tego, czego doświadcza i co słyszy od osób
ze swego otoczenia, zwłaszcza we wczesnych okresach życia i szczególnie od osób dla niej znaczących - rodziców,
nauczycieli, kolegów i przyjaciół.
Jednostka zdobywa coraz więcej doświadczeń, działa odnosząc sukcesy, i porażki. Nowe informacje dotyczące własnej
osoby, dopływające drogą osobistych doświadczeń czy też przekazywane przez innych, są różnicowane,
dopasowywane i asymilowane do dotychczasowego pojęcia o sobie. Równocześnie jednak stopniowo następują /.miany
w pojęciu o sobie w miarę wzrostu i rozwoju - gdy dziecko stuje się c/łowiekiem dorosłym, a potem starym. Zmiana
pozycji życiowej onu roli, jaką się odgrywa w domu, w szkole, w pracy i w ogóle w życiu, m.in. /nac/nn /.miana w
stanie zdrowia w związku z ciężką, przewlekłą chorobą lub nagle powstałą niepełnosprawnością, również wpływa na
pojęcie o sobie. Wiolo z tego, co wchodzi w rozwijającą się strukturę pojęcia o sobie, jest usymilowtine ze środowiska
poprzez proces identyfikacji. Identyfikacja dotyczy pełnienia różnych ról w życiu.
W normalnym rozwoju osobowości i kształtowaniu się pojęcia o sobie zbierane doświadczenia stanowią wskazówkę co
do tego, czego można od siebie oczekiwać w różnych sytuacjach. Oceny, przeświadczenia i antycypacje płynące z
doświadczeń jednostki kształtują jej aspiracje życiowe na wyższym lub niższym poziomie.
Jednostki niepełnosprawne oceniają skutki niepełnosprawności oraz znaczenie i w związku z tym kształtują pojęcie o
sobie w zależności swoich doświadczeń w środowisku, w którym żyją. Do tego, co je spotyk: ze strony innych ludzi,
przywiązują na ogół wielką wagę i silnie emocjonalnie to przeżywają. / {Sposób traktowania przez rodzinę i innych
ludzi, wśród których żyje, uczy się i pracuje jednostka niepełnosprawna, wpływa nie tylko na jej pojęcie o sobie, lecz
także na jej szansę funkcjonowania na optymalnym poziomieWGordon, 1971). Pojęcie jednostki o sobie determinuje w
znacznym stopniu jej uczucia, postawy i zachowania. Dążenie do celu, podjęcie lub niepodjęcie jakiegoś działania
zależy w dużym stopniu od pojęcia o sobie - o własnej kompetencji lub niekompetencji, o możliwości lub niemożności
wykonania czegoś.
Jednostka z naruszoną sprawnością organizmu, wyolbrzymiając skutki swojej niepełnosprawności, może na przykład
spostrzegać siebie jako osobę niezdolną do nauki i pracy, jako istotę bezużyteczną. Na skutek swojej
waz jej j >ści od J yka l :jo- /
149
niskiej samooceny sama niekiedy stwarza sobie przeszkody w podjęciu pracy i normalnych społecznych interakcji. Na
tym tle może powstać jej niezdolność do pracy (Neff, I970a; Gellman, 1973).
Ponieważ pojecie o sobie osób niepełnosprawnych może pod wpływem różnych czynników, zwłaszcza negatywnych
postaw i zachowań innych ludzi oraz własnych niepowodzeń, kształtować się niekorzystnie dla rozwoju osobowości
oraz dla przystosowania psychicznego, społecznego i za-V wodowcgo, zapobieganie temu oraz zmiana pojęcia o
sobie z negatywnego ^^ na pozytywne stanowią kluczowe problemy rehabilitacji, w tym zaś psy-•u.^ ychoterapii.
Uff, l Człowiek włącza w pojęcie o sobie przeświadczenia i oceny dotyczące /' f swoich umiejętności i zdolności
oraz możliwości i ograniczeń w tym zakresie, swoich postaw i potrzeb, własnej pozycji i w związku z tym oczekiwania
różnych zachowań ze strony innych ludzi, a także oczekiwania dotyczące swego wyglądu i różnych właściwości
fizycznych.
W przypadku osób niepełnosprawnych, u których wygląd i funkcje ciała odbiegają od normy, obraz własnego ciała,
włączony w pojecie o sobie, ma szczególne znaczenie, często centralne i rzutujące na ocenę przez jednostkę innych jej
właściwości i możliwości oraz na ocenę własnej wartości. Własne ciało może nabrać znaczenia, które wykracza poza
jego konkretne funkcje. Części ciała mogą być określane jako dobre lub złe, adekwatne lub nieadekwatne itp. (Wright,
1965). Autorka zwraca też uwagę na to, że nie tylko nagłe zmiany we własnym wyglądzie, lecz także zmiany
powstające stopniowo jednostka uświadamia sobie nie stopniowo, lecz jako nagły, zaskakujący fakt.
Obraz własnego uszkodzonego, zniekształconego ciała, który ma być włączony w pojęcie o sobie w sposób nie
powodujący destruktywnego zaburzenia równowagi psychicznej i osobowości, staje się nieraz szczególnie ważnym i
trudnym problemem w rehabilitacji osób niepełnosprawnych. F. C. Macgregor (1953, cyt. za: Wright, 1965, s. 177) w
swej pracy o deformacjach twarzy pisze, że "zniekształcenie, które następuje w wieku dojrzałym, wydaje się wywierać
destrukcyjny wpływ na psychiczną integrację danej osobowości". Jednakże - jak wiadomo - własny wygląd, obraz
własnego zniekształconego ciała wywiera wpływ na pojecie o sobie i całą osobowość w zależności od tego, jakie dla
jednostki ma znaczenie, juką przedstawia dla niej wartość. Według B. A. Wright (1965, s. 177): "(...) tam, gdzie
zasadnicze «ja» jest nierozłącznie związane z nietkniętym ciałem i gdzie posiadanie całego, zdrowego, pięknego ciała
jest wy-
150
soko cenione, wstrząs w dotychczasowych pojęciach o sobie wydaje się nieuniknioną konsekwencją. W istocie,
konsekwencje te bywają tak trau-matyczne, że dana osoba może być w ogóle niezdolna do integracji swego nowego
stanu fizycznego z pojęciami o sobie". Integracja ta może nastąpić dopiero po rewaluacji wartości stanu fizycznego jako
takiego i jego związku z wartością jednostki jako człowieka.
B. Wright (1965, s. 178) przytacza opis reakcji na widok swego zniekształconego ciała, podany przez Katarzynę
Hathaway (która w dzieciństwie chorowała na gruźlicę kręgosłupa). W opisie tym przedstawiony jest wpływ obrazu
własnego ciała na psychikę i trudność włączenia go w pojęcie o sobie.
"Kiedy wreszcie wstałam (...) i musiałam uczyć się na nowo chodzić, pewnego dnia wzięłam ręczne lusterko i
podeszłam do dużego zwierciadła, żeby spojrzeć nu siebie. Podeszłam sama, bo nie chciałam, żeby ktoś (...) widział, co
czuję, kiedy zobaczę się po raz pierwszy od dłuższego czasu. Ale nie wydobył się ze mnie żaden słoi, żaden krzyk, nie
krzyknęłam z wściekłości, kiedy siebie zobaczyłam. Po prostu oniemiiiliim. Tu osoba w lustrze to nie mogłam być ja.
Czułam się wewnątrz jak zdrowa, zwykła, »/x;/ciSllwB istota - och! niepodobna do tej w lustrze! A jednak kiedy
odwróciłam twarz w utronę lustra, spojrzały na mnie moje własne oczy, płonące wstydem (...) Ponieważ nie
krzyknęłam ani nie wydałam żadnego dźwięku, stało się dla mnie niemożliwe powiedzieć o tym komukolwiek.
Zmieszanie i przestrach z powodu mojego odkrycia zamknęły się wtedy w moim wnętrzu i musiałam potem być z nim
sam na sam przez bardzo długi czas.
Stopniowo zapomniałam o tym, co zobaczyłam w lustrze. Nie zdołało to przeniknąć w głąb msgo umysłu i stać się
integralną częścią mojej istoty. Czułam się tak, jakby to nie miało nic wspólnego ze mną; było to jakby tylko
przebranie. Ale nie był to ów rodzaj przebrania, jakie obiera dobrowolnie osoba, która nosi je mając na celu zmylenie
innych ludzi co do swojej identyczności. Moje przebranie zostało mi narzucone bez mojej zgody, czy wiedzy, jak to się
dzieje w baśniach, i to ja sama zostałam właśnie nim zmylona co do mojej własnej identyczności. Patrzyłam w lustro i
ogarnęło mnie przerażenie, gdyż nie poznałam siebie. W miejscu, gdzie stanęłam, pełna owego trwałego,
romantycznego uniesienia, jakbym była wybranką losu, szczęśliwą istotą, dla której wszystko jest możliwe, ujrzałam
obcą, małą, godną litości, wstrętną figurkę i twarz, która kiedy na nią patrzyłam, przybrała wyraz bolesny i okryła się
rumieńcem wstydu. Było to tylko przebranie, ale miałam je na sobie, na zawsze. To była prawda, coś, co istniało
rzeczywiście. Każde z tych spotkań w lustrze odczuwałam niby uderzenie obuchem w głowę. Byłam po nich za każdym
razem odurzona, oniemiała i bez czucia, aż wreszcie powoli i uparcie moje przemożne, wytrwałe, złudne wyobrażenie,
że jestem zdrowa i piękna, na nowo opanowało mnie i zapomniałam o niemożliwej do przyjęcia rzeczywistości i oto
byłam znowu wystawiona na ciosy i nie przygotowana'na ich przyjęcie".
Akceptacja obrazu własnego zniekształconego ciała, jakkolwiek niezwykle trudna, i włączenie tego obrazu w
zintegrowane pojęcie o sobie stanowią
151
konieczny warunek odzyskania równowagi i pozytywnego przystosowania się do życia z niepełnosprawnością. O
akceptacji niepełnosprawności, jako o warunku prawidłowego przystosowania psychicznego, społecznego i
zawodowego, była mowa w poprzednim rozdziale. Akceptacja faktu niepełnosprawności obejmuje również akceptację
obrazu własnego ciała, co z kolei ściśle wiąże się z samooceną i wartościowaniem siebie samego.
Dopóki poczucie własnej wartości jest zagrożone przez włączenie obrazu własnego zniekształconego ciała w pojęcie o
sobie, naruszające również integrację tego pojęcia, dopóty jednostka broni się przed tym w różny sposó"b, stosując
mechanizmy obronne, zwłaszcza zaprzeczanie oczywistym faktom i ucieczkę od rzeczywistości w świat fantazji lub
odurzenie alkoholowe czy też narkotyczne.
Sytuacja stresowa powstająca w związku z trudnością włączenia obrazu swego zniekształconego ciała w zintegrowane
pojęcie o sobie i konieczność zmniejszenia traumatyzującej rozbieżności między "ja rzeczywistym" a "ja idealnym"
wymagają przede wszystkim ponownej oceny wartości fizycznych w stosunku do innych wartości, które dana jednostka
reprezentuje i które są dla niej osiągalne, a więc rewizji i zmiany hierarchii ważności przyjmowanych dotychczas
wartości. Gdy to nie nastąpi i gdy jednostka coraz bardziej chroni się przed stresami, wówczas - jak stwierdza H. Cobb
• (1967) - tym bardziej jej "ja" zamyka się w sobie, staje się jakby odsu-'nięte od rzeczywistości i wyobcowane; w
konsekwencji następuje zmniejszenie efektywnej samokontroli. Gdy zaś ani system obronny, ani kontrolny nie są
efektywne w obliczu napotykanych trudności życiowych, pojęcie o sobie może ulec dezintegracji i mogą wystąpić
nawet ciężkie zaburzenia osobowości.
L. Diller (1972) zwraca uwagę na to, że tak popularny w dzisiejszej psychologii termin "obraz ciała", tj. pojęcie, jakie
dana jednostka może mieć o swoim, ciele, powstał w czasie badań nad uszkodzeniami mózgu u osób, których działanie
wskazywało na zaburzenia w tym zakresie.
Wysunięta przez H. Heada teza głosiła, że rosnąc tworzymy schemat ciała (tj. schematyczny obraz ciała), który może
zostać naruszony w przypadkach uszkodzenia mózgu (Weinstein, Kohn, 1955). Na przykład u osób z hemiplegią (tj.
porażeniem jednostronnym połowiczym ciała na skutek uszkodzenia mózgu) zwykle występują zaburzenia schematu
ciała (zwłaszcza u osób z hemiplegią organiczną). Zaburzenia te mogą dotyczyć ciała, otoczenia przestrzennego oraz
pojęcia "ja" (ego) (Diller, 1972).
152
Jeśli chodzi o zaburzenia dotyczące ciała, u osób z hemiplegią spotyka się m.in. niezdolność wykonywania poleceń
odnoszących się do poszczególnych części ciała (Rusk, 1958), niezdolność lokalizowania części ciała albo oceny
odległości na ciele (MacDonald, 1960; Shontz, 1956), zaprzeczanie istnieniu albo błędną ocenę porażonej kończyny
(Bender, 1952,cyt. za: Diller, 1972, s. 102).
Zaburzeniom związanym z obrazom ciała towarzyszą zwykle zaburzenia dotyczące pojęcia o sobie. Jedno i drugie
mogą stwarzać poważne problemy w rehabilitacji osób z porażeniem połowiczym.
R. M. Allen (1972, s. 123), pis/uc o d/ieciecym porażeniu mózgowym, stwierdza: "U osób z porażeniem mózgowym na
pojecie o sobie wywierają silny wpływ skutki sensorycznych i motoryc/,nych zaburzeń, które przenikają głęboko do ich
osobistego, społecznego i zawodowego nastawienia".
U osób upośledzonych umysłowo, mimo ograniczeń w abstrakcyjnym pojmowaniu swego "ja" w zależności od stopnia
tego upośled/enia, również powstaje w miarę uczenia się i doświadczeń życiowych pewien zespól odnoszących się do
swego "ja" spostrzeżeń, postaw i zachowań, które w bardzo istotny sposób rzutują na związki tych osób z otaczającym
światem (Cobb, 1967).
Normalnie rozwijające się dziecko odkrywa siebie, swoje "ja", w swoich zmaganiach z otaczającym światem, który
równocześnie zaspokaja jego potrzeby i zagraża, ich zaspokojeniu, nagradza i karze. W przypadku dziecka umysłowo
upośledzonego jest - jak stwierdza H. V. Cobb - podobnie, lecz wiele komponentów zostaje zmodyfikowanych. Nie
tylko dłużej trwa odróżnianie siebie od otaczającego świata, lecz także występują większe trudności w określeniu
stałych różnic, obrazy siebie i świata mają bardziej ograniczony zakres, są mniej wyraźne i ulegają wypaczeniu w
zależności od charakteru i zakresu upośledzenia umysłowego.
Struktura swego "ja" u jednostek umysłowo upośledzonych rozwija się wolniej i pozostaje zarówno mniej
zróżnicowana, jak też słabiej zintegrowana aniżeli u jednostek normalnie rozwiniętych umysłowo. Struktura "ja"
umysłowo upośledzonego dziecka wykazuje również tendencję do większej stabilności i zgodności z bezpośrednimi i
konkretnymi elementami doświadczenia, np. dziecko mongoloidalne żyje raczej wyłącznie teraźniejszością niż
przeszłością czy przyszłością. Jednakże umysłowo upośledzone dziecko również doznaje stresu, zmieszania i
przykrości w związku z obrazem siebie samego. Powodują je przykre, silnie deprecjonujące doświadczenia w
kontaktach z ludźmi normalnie rozwiniętymi umysłowo,
153
lecz negatywnie oceniającymi wygląd jednostek umysłowo upośledzonych i przejawiającymi w zachowaniu negatywne
wobec nich postawy.
Wraz z rozwojem poczucia tożsamości swojej osoby jednostka rozpoznaje też swoje ciało, włączając jego obraz w
pojęcie o sobie. Normalnie rozwijające się dziecko rozpoznaje swój obraz w lustrze w wieku ok. 3 lat. Natomiast
umysłowo upośledzone dzieci, biorące udział w eksperymentach przeprowadzonych przez H. V. Cobba (1967),
rozpoznawały swój obraz lustrzany, gdy wiek ich rozwoju umysłowego wynosił ok. 3 lat. Znaczna jednak liczba
badanych dzieci umysłowo upośledzonych odrzucała definitywnie swój własny obraz odbity w lustrze. Dzieci te nie
akceptowały obrazu swego ciała, wybierały obraz innej osoby w miejsce siebie. Rozpoznając siebie i kolegów na
fotografiach, określały się na przykład jako "zepsute", "złamane", "do niczego" itp.
Jak stwierdza E. R. Hilgard (1972, s. 728), sposób, w jaki jednostka spostrzega swoje ciało, dostarcza wskazówek co do
jej pojęcia o sobie. W przypadku różnych poważnych chorób somatycznych również pojęcie •o sobie ulega zmianom.
Inaczej jest przy tym w przypadku chorób przew-• lekłych, zwłaszcza postępujących, gdy stopniowo uświadamiane
następujące zmiany, inaczej w przypadku nagłych zmian, np. ataku serca. F. A. Whitehouse (1972, s. 67) zwraca
uwagę, że w reakcji na atak serca "najbardziej podstawowe, a często nie wyrażane jest poczucie zagrożenia własnego
«ja», wyobrażenie siebie samego i struktura tego: Czy jestem tą samą osobą? Czy naprawdę mnie się to przydarzyło?
Czy to mnie zmieni? Czy jestem teraz mniej wartościowy, człowiekiem innego rodzaju?", itd. Jak już wspomniano,
pojęcie o sobie u człowieka bardziej lub mniej sprawnego wiąże się ściśle z jego samooceną i wartościowaniem siebie.
Zdaniem Hilgarda (1972) postrzeganie siebie i samoocena będą prawdopodobnie zajmowały coraz poważniejsze
miejsce w psychologii osobowości. Za Combsem i Snyggiem (1959) stwierdza on (s. 727):
"System wartości i postaw jest zbudowany wokół sytuacji, które są istotne ze względu aa cele jednostki i które mogą
wzbudzać uczucia samowywyższania lub samoponiżania. Wytwarza się «ja» idealne, które pragniemy osiągnąć, i każdy
osądza swoje rzeczywiste postępowanie przez porównanie z tym ideałem (...) Niektórzy sądzą, że chronienie i
wywyższanie swego «ja» stanowi główny element motywacji".
Każdy człowiek przejawia potrzebę poczucia własnej wartości. Ponieważ pojęcie o sobie jest czymś, co może
zaspokoić tę potrzebę, człowiek ma tendencję do wyrabiania pozytywnego pojęcia o sobie.
' ' '" :• -• 154
Naruszenie i nawet tylko zagrożenie utrwalonego pojęcia o sobie i poczucia własnej wartości stawia jednostkę w
sytuacji stresowej na skutek niezaspokojenia lub zagrożenia bardzo ważnej potrzeby człowieka, jaką jest posiadanie
zintegrowanego, spójnego pojęcia o sobie i poczucia własnej wartości.
Osoby niepełnosprawne często znajdują się w sytuacjach, w których ich pozytywne pojęcie o sobie może być
zagrożone w związku z doświadczaniem negatywnych ocen i postaw zo strony innych osób z otoczenia bądź w związku
z własnymi niepowodzeniami w działaniu i frustracją dążeń do przyjętych celów. Niejednokrotnie wiec zachowanie
osób niepełnosprawnych jest skierowane na ochron? zagrożonego pojęcia o sobie jako człowieku reprezentującym
określone wartości.
Uważa się (English, English, 1958), że istotę poczucia własnej wartości stanowią pozytywne i negatywne uczucia
dotyczące siebie samogo, wynikające przede wszystkim z osiągnięcia lub nagrody (uczucia pozytywne) bądź z
niepowodzenia i zawodu (uczucia negatywne). Za ważny czynnik wpływający na poczucie własnej wartości uznaje się
różnicę międ/y modelem siebie samego, tzw. "ja" idealnym, a "ja" uświadomionym sobie przez daną osobę (zob.
Reykowski, 1971).
Zasadniczy problem tkwi w koncepcji siebie jako człowieka wartościowego i określenie swojej wartości. Samoocena i
poczucie własnej wartości u osoby bardziej lub mniej sprawnej zależą od tego:
- jaki przyjęła wzór osobowy, stanowiący układ odniesienia dla oceny jej własnej wartości,
- jak dana osoba spostrzega swoje właściwości i zachowanie, np. czy spostrzega je bardziej lub mniej krytycznie, czy
widzi je jako bardziej lub mniej podobne do przyjętego przez nią wzoru,
- jaka jest sytuacja życiowa jednostki i jakie ma dla niej znaczenie, tzn. w jakim stopniu pozwala na zaspokojenie jej
potrzeb.
Na to, jak jednostka spostrzega swoje właściwości i jak je ocenia, wywierają wpływ jej ogólne postawy, np.
nastawienie optymistyczne lub pesymistyczne, tolerancyjne lub nietolerancyjne itp., a także jej postawa wobec siebie.
Postawę każdej jednostki wobec siebie i własnych cech, opierającą się na uznaniu ich wartości, określa się jako
akceptację siebie samego. Chodzi przy tym o obiektywne uznanie własnych zdolności i ograniczeń, bez niewłaściwego
poczucia dumy, winy czy wstydu, umożliwia to bowiem podjęcie konstruktywnego wysiłku i przez wielu autorów
uważane jest za
155
istotne dla zdrowej osobowości (zob. Wright, 1965). Akceptacja siebie •wiąże się więc ściśle z uznaniem własnej
wartości.
Akceptacja samego siebie przez człowieka z naruszoną sprawnością obejmuje również m.in. jego niepełnosprawność i
wynikające stąd ograniczenia. Przystosowanie do życia z niepełnosprawnością i jej akceptacja wymaga takiego
podejścia do własnych braków i ograniczeń, aby można było ukształtować bądź odbudować, wzmocnić i utrzymać
dodatnie pojęcie o sobie jako człowieku wartościowym w różnych rolach życiowych.
Oceniając siebie i swoją wartość jednostka bardziej lub mniej sprawna porównuje siebie i swoje możliwości z
przyjętym przez siebie wzorcowym zestawem wartości, czyli ze swym "ja" idealnym. Na powstanie tego W/orca,
stanowiącego układ odniesienia w samoocenie i samowartościowa-niu, szczególny wpływ wywiera środowisko
społeczne. W różnych społeczeństwach i grupach społecznych powszechnie przyjmowane są określone standardy,
modele wartościowego człowieka - określonym cechom i zachowaniu przypisuje się określone wartości. Standardy te
stanowią układ odniesienia m.in. dla oceny wartości inwalidów przez innych ludzi. Na przykład w starożytnej Sparcie,
gdzie wysoko ceniono tężyznę fizyczną, kalekie dzieci zrzucano ze skały.
Różne środowiska społeczne wiążą również określone zestawy wartości z pewnymi rolami społecznymi, a także z płcią.
Określone właściwości i wartości przypisują też osobom niepełnosprawnym, opierając się zwykle na stereotypowych
sądach i przekonaniach. Te stereotypowe sądy i przekonania mogą wywierać wpływ na kształtowanie się pojęcia o
sobie jednostki niepełnosprawnej i na jej samoocenę lub też są odrzucane, jeśli oceniając swą wartość opiera się ona na
innych wzorcach. Jeśli jednak jednostka ukształtowała własne pojęcie o swoim "ja" idealnym jako o człowieku
pełnosprawnym, posiadającym szereg cech pozytywnych, które decydują o jego wartości, a jednocześnie pod wpływem
środowiska przyjmuje, że osoby niepełnosprawne charakteryzuje pewien układ właściwości ocenianych ujemnie,
wówczas sama doznając niepełnosprawności będzie negatywnie oceniała swoją wartość jako człowieka
niepełnosprawnego.
Środowisko społeczne stawia też osobom niepełnosprawnym różne wymagania, określa wzorce zachowań i pożądanych
cech.
W badaniach przeprowadzonych nad postawami otoczenia wobec inwalidów stwierdziłam, że akceptację kontaktów z
nimi osoby pełnosprawne warunkują m.in. posiadaniem przez nich szeregu pozytywnych cech (Lar-kowa, 1970).
Inwalida, jeśli ma być akceptowany przez osoby pełnospraw-
156
ne, powinien być: niedrażliwy, nie przeczulony na punkcie swego kalectwa, pogodny, pogodzony z kalectwem,
aktywny, opanowany, optymistycznie patrzący na życie, nie unikający towarzystwa osób zdrowych, nie zamykający się
w sobie, łatwo nawiązujący kontakty i nie mający trudności we współżyciu z innymi, niezłośliwy, nieagresywny, dbały
o swój wygląd, nie podkreślający swego kalectwa w zachowaniu i nie uskarżający się na nie, nie żądający przywilejów
ze względu na kalectwo, mający silną wolę i wytrwale dążący do celu.
Badania obejmujące 50 uczniów z uszkodzeniami kończyn dolnych z Zakładu Szkolenia Inwalidów we Wrocławiu (27
d/iewcząt i 23 chłopców w wieku 17-26 lat), którzy dokonywali samooceny według skali ocen uwzględniającej
postulowane cechy, wykazały, że cechy, które przypisywała sobie badana młodzież niepełnosprawna, znacznie
odbiegały od postulowanych przez osoby pełnosprawne (Larkowa, 1974a). Odnosiło się to zwłaszcza do dziewcząt,
które częściej niż chłopcy oceniały we na pr/y-kład jako szczególnie drażliwe na punkcie swego kalectwa, mujaco
trudności w kontaktach z innymi ludźmi i nie pogodzone ze swoją niopołno-sprawnością.
Większość badanych uznała się za "czasami złośliwych" (70,5% dziewcząt i 65,2% chłopców); za niezłośliwych uznało
się 14,8% dziewcząt i 26,2% chłopców; jako zdecydowanie złośliwego określił siebie tylko jeden chłopiec.
Większość badanej młodzieży wykazała tendencję do unikania towarzystwa osób zdrowych.
Tylko czwarta część badanych uważała się za pesymistycznie patrzących
, na życie; podobna była też proporcja osób patrzących optymistycznie
li dość optymistycznie (tzn. połowa skłaniała się do optymizmu); od 25%
"l badanych nie uzyskano odpowiedzi. Zaznaczyły się również wyraźne róż-
| nice między dziewczętami i chłopcami, wskazujące na to, że istotnymi czyn-
j nikami wpływającymi na pesymistyczne czy optymistyczne nastawienie
j na przyszłość są - obok cech osobowości (np. skłonności do określonych
: nastawień) - przede wszystkim sytuacje i perspektywy życiowe widzane
przez niepełnosprawne jednostki, tj. antycypowane przez nie możliwości
.osiągnięcia cenionych wartości, takich jak uzyskanie pożądanej pracy,
zdobycie czyjejś miłości i założenie rodziny. Zdecydowanie pesymistycznie
było nastawionych 37% dziewcząt, a tylko 8,7% chłopców. Natomiast
43,5% chłopców i tylko 7,4% dziewcząt uważało się za patrzących na życie
zdecydowanie optymistycznie. Na ocenę własnej wartości wpływało prze-
* 157
l
konanie o trudności czy nawet niemożności osiągnięcia określonych wartości, wysoko cenionych powszechnie, a także
przez badaną młodzież niepełnosprawną, zwłaszcza dziewczęta.
Na rolę płci i stopnia upośledzenia w pojęciu o sobie młodzieży niepełnosprawnej zwraca również uwagę C. Safilios-
Rothschild (1970). Jej badania młodzieży niepełnosprawnej wykazały, że dziewczęta z ciężkim inwalidztwem miały
bardziej negatywne pojęcie o sobie niż dziewczęta z niepełnosprawnością średniego stopnia. Ponadto, dziewczęta z
widocznym i poważnym inwalidztwem fizycznym miały znacznie mniej pozytywne pojęcie o sobie i znacznie rzadziej
akceptowały siebie niż chłopcy z podobnym rodzajem niepełnosprawności.
Aby jednak dokładnie poznać wpływ niepełnosprawności na pojęcie o sobie i móc sformułować w tym zakresie teorię,
trzeba - zdaniem C. Safilios-Rothschild - przeprowadzić więcej badań dotychących socjopsy-chologicznych czynników,
które w sposób znaczący związane są z problematyką akceptacji niepełnosprawności, zaprzeczania jej istnienia lub
wykorzystywania jej w różnych celach przez osoby niepełnosprawne.
Każdy człowiek, również niepełnosprawny, ocenia się pozytywnie lub negatywnie - zależnie od tego, czy uważa siebie
za zdolnego czy niezdolnego zaspokoić różne swe potrzeby. To znów zależy od tego, które potrzeby dana jednostka,
zwłaszcza niepełnosprawna, uważała i uważa za bardziej, a które za mniej ważne. W związku z tym inaczej będzie
oceniać swoją wartość jednostka, która za najważniejsze uznaje zaspokojenie potrzeb poznawczych, intelektualnych, i u
której nastąpiła niepełnosprawność w obrębie narządu ruchu, aniżeli człowiek, u którego wystąpiła podobna
niepełnosprawność, lecz dla którego zaspokojenie potrzeby znacznej aktywności ruchowej, np. uprawiania sportu, stało
na pierwszym miejscu w hierarchii ważności. Dla tej pierwszej osoby niepełnosprawność nogi czy nawet obu nóg
będzie stanowiła niewątpliwą trudność w poruszaniu się, ale fakt ten nie musi naruszyć poczucia jej własnej wartości.
Dla drugiej jednostki niemożność realizacji tak ważnej dla niej i dla jej pojęcia o sobie potrzeby aktywności sportowej
oznacza nie tylko trudności w poruszaniu się, lecz także zagrożenie, a nawet poważne naruszenie poczucia własnej
wartości i konieczność zmiany pojęcia o sobie jako o człowieku wartościowym, zdolnym zaspokoić wiele swoich
istotnych potrzeb pod warunkiem przyjęcia nowej, zmienionej hierarchii ich ważności.
Obniżona samoocena nie musi być równoznaczna z poczuciem mniej-
158
szej wartości siebie jako człowieka, jeśli nie dotyczy właściwości, które dana jednostka uważa za decydujące o wartości
człowieka.
Przez poczucie niższości (mniejszej wartości) rozumie się przeświadczenie o niższości, którego dana jednostka nie
może akceptować. Taka osoba wykazuje też tendencję do niekorzystnej samooceny, uzasadnionej lub nie uzasadnionej
faktami, i w rezultacie tendencję do depresji i doznawania uczucia wstydu (English, English, 1958).
Jak wykazują obserwacje, badania i literatura psychologiczna, nawet ciężkie inwalidztwo nie determinuje poczucia
niższości. Na przykład zdaniem B. Wright (1965, s. 71), "obiektywny fakt inwalidztwa stanowi niezwykle wątłe
kryterium dla oceny, która jednostka jest nadmiernie skłonna przekreślić własną wartość, a która nie (...)". Natomiast
społeczne poniżenie i przypisywanie mniejszej wartości przez otoczenie łalwiej może do tego doprowadzić. Według B.
Wright obniżone poczucie własnej wartości stwierdzono u ok. 25% inwalidów badanych przez różnych autorów.
We wspomnianych poprzednio badaniach, przeprowadzonych wśród uczniów zakładu szkolenia zawodowego
inwalidów (Larkowa, 1974«). 36% ogółu badanych podało, że doznaje poczucia mniejszej wartości z powodu
istniejącej niepełnosprawności fizycznej. Natomiast tylko 16% badanych uczniów miało wątpliwości, czy dadzą, sobie
samodzielnie radę w życiu.
Samoocena młodzieży niepełnosprawnej pozostawała pod wpływem sytuacji, mianowicie sytuacji zdobywania zawodu,
stwarzającej warunki sprawdzania swych możliwości oraz otwierającej realne perspektywy zawodowe. Badani oceniali
swoje możliwości zawodowe, biorąc pod uwagę znane im standardy zawodowe, których osiągnięcie uznawali na ogół
za realne, i już w tym zakresie mieli okazję się sprawdzić. Natomiast określając ogólne poczucie własnej wartości,
porównywali się z powszechnie przyjętymi standardami dla swego wieku i płci. Znaczny wpływ wywierały na. badaną
młodzież rozpowszechnione stereotypowe oceny, deprecjonujące osoby niepełnosprawne fizycznie.
W ocenie swoich możliwości zawodowych - dania sobie samodzielnie rady w życiu - nie było większych różnic między
dziewczętami i chłopcami (87% chłopców i 81,5% dziewcząt oceniło pozytywnie swoje możliwości). Znaczne
natomiast różnice wystąpiły między dziewczętami i chłopcami w doznawaniu poczucia mniejszej wartości z powodu
niepełnosprawności fizycznej: 57,2% dziewcząt i tylko 9% chłopców mówiło o doznawaniu
159
poczucia mniejszej wartości z tego powodu. Poczucia mniejszej wartości doznawały także te dziewczęta, które były
przekonane, iż dadzą sobie radę w życiu mimo istniejącego kalectwa. Pozostali badani stwierdzili, że nie doznają
poczucia mniejszej wartości z powodu swego kalectwa.
Różnice w omawianym zakresie między chłopcami i dziewczętami mogły wynikać z faktu, że życiowa sytuacja
dziewcząt niepełnosprawnych i wzorce przyjęte dla roli dziewcząt i kobiet sprawiają, iż niepełnosprawność zmniejsza
ich możliwości zaspokojenia szeregu potrzeb w stosunku do możliwości niepełnosprawnych chłopców czy mężczyzn.
Badana młodzież, pytana wprost o przyczyny poczucia mniejszej wartości, określała je na ogół w sposób niezbyt
sprecyzowany, np. jako świadomość inności, a także jako przekonanie o niemożności osiągnięcia zadowolenia w życiu
i emocjonalnym odrzuceniu przez innych. Jako główną przyczynę podawano najczęściej niemożność zdobycia
pewnych, cenionych powszechnie wśród młodzieży wartości, będących także źródłem przyjemności, przy czym
chłopcy wymieniali przede wszystkim niemożność uprawiania sportów tak jak ich rówieśnicy, dziewczęta zaś -
niemożność tańca, utrzymywania szerszych kontaktów towarzyskich, modnego ubierania się i podobania się chłopcom.
Z wypowiedzi badanej młodzieży wyraźnie wynikało, iż wiąże ona poczucie swej mniejszej wartości z tym, co uważa
za stracone i nieosiągalne na skutek niepełnosprawności.
R. Pichalski (1983), na podstawie badań porównawczych nad celami i aspiracjami młodych ludzi niepełnosprawnych i
pełnosprawnych, stwierdził między innymi, że przyjęty przez nich system podstawowych wartości nie różni się. Mają
oni podobne cele i dążenia życiowe, podobne wzorce sukcesu życiowego oraz zbliżone postawy wobec siebie i świata.
Wiadomo jednak, że jeśli przyjęte wzorce i cele są niezgodne z możliwościami poszczególnych jednostek, prowadzi to
do obniżenia samooceny, utrudnia przystosowanie do życia z niepełnosprawnością i dalszy rozwój.
W przeprowadzonych przeze mnie badaniach (Larkowa, 1974a) istniejące ograniczenia, powodujące odchylenia od
przyjętych przez chłopców i dziewczęta wzorów zachowań oraz sposobów zaspokajania swych potrzeb i doznawania
przyjemności lub też - mówiąc inaczej - odchylenia od sposobów pełnienia ról przyjętych dla dziewcząt i chłopców,
uważane były przez część młodzieży niepełnosprawnej (zwłaszcza dziewczęta) za oo». co obniża ich wartość jako
dziewczyny bądź chłopca.
Wypowiedzi badanej młodzieży wskazywały wyraźnie, jak ważny jest
160
w ocenie wartości własnej osoby układ odniesienia oraz to, jaki standard bierze się pod uwagę w ocenie wartości - pod
jakim kątem widzenia, z kim i pod jakimi względami porównujemy siebie. Dokonując samooceny, porównań i
wartościowania siebie, obracamy się w granicach określonych ról i przyjętych lub narzuconych dla nich wzorców -
standardów zachowań, właściwości i wartości. Istotną więc rzeczą jest przyjmowanie, a także doprowadzenie do
przyjęcia przez osoby niepełnosprawne i ich otoczenie, ról i zindywidualizowanych wzorców, odpowiednich dla danej
jednostki
•. ze względu na zestaw jej cech, możliwości i ograniczeń. Chodzi tu o odejście
• od stereotypowości i równocześnie o tolerancję, u nawet akceptację pewnej odmienności. Przyjmowane,
zindywidualizowane w/orce powinny być społecznie wartościowe, ale jednocześnie stwarzać możliwości zaspokojenia
istotnych potrzeb poszczególnych jednostek.
Ważna jest przy tym świadomość konieczności i słuszności indywidualizacji w doborze ról i wzorców, lub też inaczej
mówiąc - • indywidualnych systemów wartości czy też indywidualnych układów odniesienia
, (Helson, 1959). Każdy z nas, bardziej lub mniej sprawny, niezależnie od wieku i w różnych warunkach, reprezentuje
określone właściwości, wartości i ograniczenia, które trzeba brać pod uwagę, gdy się chce osiągać zamierzone cele i
zaspokajać swe potrzeby w sposób adekwatny do istniejących warunków. Zdarza się, że osoby niepełnosprawne nie
uświadamiają sobio tego lub nawet nie chcą uświadamiać, co wpływa na ich negatywną samo-
f ocenę i obniżanie poczucia własnej wartości.
| Nasuwają się tu trzy problemy, a zarazem trzy podejścia do oceny własnej
l wartości.
i Pierwsze, o którym już wspomniano, to uniezależnienie się od uproszczo-
' nych, schematycznych stereotypów w ocenie wartości siebie i innych oraz przechodzenie do oceny z wyraźnym,
indywidualnym układem odniesienia, co pozwala na uwydatnienie możliwości niepełnosprawnej jednostki, a nie jej
ograniczeń.
Drugie - to przyjmowanie w wielu przypadkach, jako układu odniesienia w samoocenie, własnego stanu, np. we
wczesnych fazach usprawniania fizycznego czy zawodowego. Pozwala to na zmianę podejścia - od współzawodnictwa
z kimś pod pewnymi względami, np. sprawności fizycznej, która dla danej jednostki niepełnosprawnej jest nieosiągalna
i stanowi jedynie źródło frustracji, do współzawodnictwa ze sobą samym - a więc kształtuje nastawienie na
doskonalenie się. Trzecie podejście polega na doborze odpowiedniego i osiągalnego spo-
161
sobu zaspokajania swych potrzeb, właściwej drogi dochodzenia do celu. Jeśli sposób zaspokajania potrzeb jednostki i
osiągania przez nią ważnych dla niej wartości jest nieadekwatny do jej możliwości lub też w związku z zaistniałą
niepełnosprawnością stał się zbyt trudny i niemożliwy do realizacji, wówczas narasta frustracja i może pojawić się
negatywna samoocena, a nawet poczucie niniejszej wartości. Gdy się pragnie uprawiać sport, można to czynić nawet na
wózku inwalidzkim, np. uprawiać hicznictwo, i będzie to dla danej jednostki źródłem radości i satysfakcji. Niemożność
gry w piłkę nożną, siatkówkę czy w tenisa nie musi być źródłem cierpień i poczucia nizs/ości.
Można jednak powiedzieć, że są wartości znacznie ważniejsze dla człowieka, których osiągnięcie w przypadku
niepełnosprawności bywa zagrożone lub wręcz uniemożliwione. W związku z tym należałoby przypomnieć, że
hierarchia ważności różnych wartości jest sprawą indywidualną, że może ulec zmianom i że zmianom takim podlega,
np. z wiekiem, a w przypadku powstania niepełnosprawności taka rewizja i zmiana wartości warunkuje dobre
przystosowanie się do życia.
Są wszakże wartości powszechnie uważane za cenne, których osiągnięcie zaspokaja tak ważne potrzeby ludzkie, jak
potrzeba miłości, potrzeby seksualne oraz potrzeba założenia rodziny; w tym przypadku często zwłaszcza dziewczęta
czy kobiety dotknięte poważną niepełnosprawnością fizyczną czują się zagrożone i pesymistycznie oceniają swoje
możliwości życiowe.
Także u części mężczyzn, zwłaszcza u osób z uszkodzeniami rdzenia kręgowego, które w związku z tym mają
zaburzone funkcje seksualne, powstają problemy związane z trudnościami w zaspokojeniu tych potrzeb. Zapominają
oni często, lub nie uświadamiają sobie, że niepełnosprawność jest tylko jednym z elementów wielkiego,
skomplikowanego zestawu właściwości człowieka, ważnym, lecz nie najważniejszym i nie decydującym o wartości
jednostki i jej możliwościach zaspokojenia ważnych dla niej potrzeb.
Pojęcie o sobie a problemy w sferze miłości i seksu
Powstawanie i rozwiązywanie tych problemów jest uwarunkowane przede wszystkim właściwościami i
funkcjonowaniem całej osobowości człowieka, którego organizm jest bardziej lub mniej sprawny, oraz jego
doświadcze-
162
niami w różnych dziedzinach i okresach życia, zwłaszcza w kontaktach z innymi ludźmi.
W każdej grupie osób niepełnosprawnych, u których zaburzone są funkcje seksualne, jak i u tych, u których nie są one
zaburzone mimo niepełnosprawności innych funkcji organizmu, mogą wystąpić różne problemy, zwłaszcza natury
psychologicznej i społecznej, związane z dziedziną miłości i seksu - podobnie jak i u osób pełnosprawnych (zob.
Larkowa, 19806).
Szczególną rolę w życiu miłosnym i seksualnym każdego człowieka, bardziej lub mniej sprawnego, odgrywają:
- pojęcie o sobie, samoocena i wartościowanie siebie jako mężczyzny lub kobiety i jako człowieka,
- postawa wobec siebie, swoich defektów i upośledzeń,
- postawa wobec przedstawicieli innej płci i innych ludzi w ogóle,
- postawy innych ludzi wobec osób niepełnosprawnych oraz ich potrzeb,
- postawy wobec miłości między kobietą i mężczyzną i życia seksualnego w ogóle,
- oczekiwania i antycypacje zachowań innych ludzi,
- osobowość jednostki i jej funkcjonowanie w różnych sytuacjach, kształtowane pod wpływem wychowania, nabywanej
wiedzy i umiejętności.
Do pojęcia o sobie, swoich możliwościach i ograniczeniach jednostka włącza również aspekt seksualny - widzenie
siebie w roli kobiety i mężczyzny oraz wszystko to, co wiąże się z pełnieniem roli mężczyzny i kobiety jako partnerów
seksualnych, małżonków i rodziców. Pojęcie o sobie jako kobiecie lub mężczyźnie kształtuje się, podobnie jak w ogóle
pojęcie o sobie, od wczesnego dzieciństwa, w rezultacie społecznych interakcji, pod wpływem wychowania, postaw i
zachowań innych ludzi, zwłaszcza bliskiego otoczenia. Przyswajane sobie przez jednostkę standardowe wzorce cech i
zachowań w różnych zakresach obejmują również dziedzinę emocjo-namo-seksualną.
Przyjmując określony model, tzn. standardowy lub wyidealizowany wzorzec mężczyzny czy kobiety, prezentujący
określone sposoby zachowań seksualnych, włączając go do własnego idealnego pojęcia o sobie i porównując siebie -
jednostkę z uszkodzonym ciałem i ograniczonymi możliwościami - z takim obrazem idealnym, jednostka
niepełnosprawna jest skłonna do obniżonej samooceny, a nawet do uogólnionej deprecjacji swojej wartości. Jak bardzo
zależy to od ukształtowanych w dzieciństwie
163
pojęć i postaw dotyczących miłości i seksu, zwracają na to uwagę między innymi S. Singli i T. Magner (1975).
Podkreślają oni, że jeśli dziecko jest wychowywane w atmosferze, w której uczucia między rodzicami oraz między
rodzicami i dzieckiem są w małym stopniu uzewnętrzniane, może ono uważać sprawy seksu za "nieczyste", oderwane
od uczucia. Jeśli natomiast w domu na każdym kroku odczuwana i okazywana jest miłość, dziecko przyjmuje
pozytywną postawę wobec spraw seksu między ludźmi, których łączy miłość. Seks nabiera wówczas wartości
pozytywnej.
Osoby, które uważają sprawy seksu za coś nieczystego, mają często negatywny pogląd na siebie w roli partnerów
seksualnych. W konsekwencji nie mogą dobrze funkcjonować w dziedzinie seksualnej, ponieważ ich postawa wobec
siebie jest niewłaściwa.
Taką niekorzystną postawę wobec siebie przybierają czasem osoby z uszkodzonym rdzeniem kręgowym, jeśli nie
włączyły swego inwalidztwa do pojęcia o sobie. Ponieważ swe uszkodzone ciało uważają za brzydkie, mają poczucie,
że cała ich osoba jest nieatrakcyjna, i to przekonanie o własnej nieatrakcyjności wywiera istotny wpływ na wszelkie
poczynania w omawianej dziedzinie (Berger, 1952).
I. Nordqvist (1972) przedstawia dwa podejścia do problematyki seksualnej i jej znaczenia dla osób niepełnosprawnych.
Jedno - to traktowanie seksu jako czystego popędu, drugie zaś - to łączne traktowanie seksu-alizmu i miłości, z
docenianiem znaczenia obu komponentów. Autorka wyraża pogląd, że niewłaściwa postawa większości ludzi wobec
życia seksualnego inwalidów, pod której wpływem pozostają też oni sami, wynika nie tylko z ignorancji, lecz także z
przyjętych określonych wzorców estetycznych. Ludziom pełnosprawnym może być trudno wyobrazić sobie i
akceptować osoby z ciężkimi fizycznymi uszkodzeniami narządu ruchu w sytuacjach seksualnych, a przyczyną tego są
duże różnice między ciałem nie uszkodzonym i uszkodzonym. Ważne jest również podejście do sposobu zaspokajania
potrzeb seksualnych.
Istotne dla przystosowania jednostki do życia z niepełnosprawnością, w tym też przystosowania seksualnego, jest
przyjmowanie, również w omawianej dziedzinie, i doprowadzenie do akceptacji przez otoczenie wzorców
indywidualnych odpowiednich dla danej jednostki z określonymi możliwościami i ograniczeniami. Wzorce te powinny
umożliwiać zaspokojenie ważnych potrzeb człowieka, do których należą także potrzeby seksualne w połączeniu z
potrzebą miłości.
Ważna jest tu świadomość konieczności i słuszności indywidualizacji
164
w doborze sposobów zachowań seksualnych dostępnych dla danej jednostki z naruszoną sprawnością, pożądanych i
akceptowanych przez nią i partnera, przynoszących satysfakcję bez deprecjacji tych zachowań i bez wywoływania
poczucia mniejszej wartości, poczucia winy i lęku. Pozytywna postawa wobec siebie, akceptacja istniejącego stanu
rzeczy oparta na realistycznej ocenie własnych możliwości i ograniczeń, akceptacja określonego stopnia zależności od
partnera i określonego sposobu zaspokojenia swych potrzeb, bez obniżenia własnej wartości to warunki przystosowania
do życia z niepełnosprawnością również w dziedzinie potrzeb seksualnych i zaspokojenia tych potrzeb.
Szczególnie trudny i ważny jest problem przystosowaniu w tym zakresie osób z paraplegią (na skutek uszkodzenia
rdzenia kręgowego).
A. Weiss i M. Diamond stwierdzili w swych badaniach (1966, cyt. za: Singh, Magner, 1975), że osoby z uszkodzeniem
rdzenia kręgowego musiały przystosować się do zmiany pragnień seksualnych (dotyczących sposobu zaspokojenia
potrzeb seksualnych) i do aktywności w tym zakresie, zanim przystosowały się w ogóle do swojej niepełnosprawności.
W grupie badanych mężczyzn 92% osób stwierdziło odczuwanie pragnień seksualnych przed doznaniem inwalidztwa, a
u 96% występowały wówczas różne formy aktywności seksualnej. Natomiast po doznaniu uszkodzenia rdzenia
kręgowego 81% mężczyzn stwierdziło występowanie pragnień seksualnych, a tylko 69% - aktywność seksualną w
różnych formach. W grupie kobiet z podobnym uszkodzeniem ciała pragnienia seksualne przed doznaniem inwalidztwa
występowały u 48% badanych, a u 52% aktywność seksualna. Natomiast po doznaniu inwalidztwa 62% kobiet
stwierdziło występowanie pragnień seksualnych i tyleż samo - aktywność seksualną. W grupie kobiet nastąpił więc po
doznaniu inwalidztwa wyraźny wzrost zarówno pragnień, jak i aktywności w dziedzinie seksualnej, podczas gdy w
grupie mężczyzn - znaczny spadek.
Problemy przystosowawcze rodzi rozbieżność między popędem i pragnieniem a możliwościami w dziedzinie
seksualnej. Przystosowanie się do ograniczeń seksualnych, oparte na restrukturalizacji pojęcia o sobie, stanowi ważną
część procesu rehabilitacji osób ze znaczną niepełnosprawnością. W przypadku ograniczeń związanych z uszkodzeniem
rdzenia kręgowego mężczyźni muszą m.in. zmienić swoje pojęcie o roli mężczyzny jako strony aktywnej w dziedzinie
seksualnej i jeśli pragną uzyskać satysfakcję, muszą akceptować raczej swoją pasywną rolę i aktywną rolę kobiety
(Singh, Magner. 1975). Ci, którzy nie akceptują siebie w określo-
165
nych rolach, mają też negatywne pojęcie o sobie. Przystosowanie się do ograniczeń seksualnych ułatwia
przystosowanie psychiczne do życia z niepełnosprawnością.
Ze zmianą roli mężczyzny w związku z niepełnosprawnością zmienia się też często jego pozycja w rodzinie. Pozycja ta
może być jednak przywrócona prze/ inne niż poprzednio wartości.
Dobór odpowiedniego partnera seksualnego, zwłaszcza w przypadku ciężkiego inwalidztwa, wiąże się najczęściej ze
znalezieniem osoby, z którą łączyłyby też więzi miłości i przyjaźni. Jest to również ważne w przypadku, gdy
inwalidztwo jednego z partnerów powstaje w czasie trwania małżeństwa. Gdy brak miłości, przyjaźni i doboru
seksualnego, małżonkowie rozchodzą się.
Nie tylko ciężkie uszkodzenia ciała i ich negatywny wpływ na funkcje seksualne, poważnie zaburzone u części
mężczyzn z uszkodzeniami rdzenia kręgowego, lecz także inne uszkodzenia ciała i choroby, nie naruszające funkcji
seksualnych, a nawet takie defekty jak otyłość, mogą w podobny sposób wpływać na pojęcie o sobie, postawy i
zachowania jednostki, wywołując zahamowania, lęk, depresje i nerwicowe reakcje. Wpływ psychiki na życie seksualne
jest, jak wiadomo, przemożny. Psychiczny odbiór fizycznego odchylenia od normy przez jednostkę, u której ono
występuje, jak też przez jej seksualnego partnera oraz otoczenie, oddziałuje na jej życie emocjonalne i seksualne,
umożliwiając zaspokojenie jej potrzeb w tej dziedzinie i osiągnięcie satysfakcji lub utrudniając, a nawet
uniemożliwiając osiągnięcie tego, co jest możliwe.
Akceptacja siebie i swojej niepełnosprawności wiąże się z przyjęciem mniej idealnego, natomiast bardziej realnego
modelu własnego "ja" oraz naturalnych, adekwatnych do danego przypadku i sytuacji sposobów zachowań seksualnych,
zaspokajających potrzeby seksualne jednostki. Konieczne jest uznanie i akceptacja tych potrzeb, jak najbardziej
ludzkich i naturalnych, nie tylko przez partnerów, lecz także przez rodziców młodych inwalidów z ciężkim kalectwem
oraz przez rodzinę i dalsze środowisko społeczne. Stwierdza się, że często otoczenie nie uświadamia sobie, nie chce
widzieć lub uznać potrzeb inwalidów w tym zakresie. U podstaw tego rodzaju nastawień leżą: brak wiedzy oraz
stereotypowe sądy i przekonania.
Skojarzone potrzeby aktywności seksualnej, miłości, przynależności i w związku z tym małżeństwa oraz założenia
rodziny są również ważnymi potrzebami osób niepełnosprawnych, nawet bardzo ciężko poszkodowanych. Jakkolwiek
świadomość tych potrzeb powinna być powszechna
v t 166
to jednak często nawet personel ośrodków rehabilitacyjnych pomija te zagadnienia i nie jest przygotowany do pomocy
w ich rozwiązywaniu. Wiedza oraz postawy otoczenia osób niepełnosprawnych, zwłaszcza rodziców, opiekunów,
wychowawców oraz partnerów życiowych, wywierają zasadniczy wpływ na pojecie o sobie jednostki niepełnosprawnej
oraz jej funkcjonowanie w różnych rolach, m.in. jako mężczyzny i kobiety. Również postawy jednostki
niepełnosprawnej wobec innych osób, zwłaszcza płci przeciwnej, jak też umiejętności społecznego bytowania, mają
wielkie znaczenie w omawianej dziedzinie.
Rozwój interakcji między ludźmi, zarówno pełnosprawnymi, jak i niepełnosprawnymi, prowadzi do ustalania się
bliższych sswiązków między jednostkami, także związków uczuciowych i seksualnych. Jednakże - jak stwierdza G.
Nigro (1976) - często, nawet zbyt c/CNto, lud/ie, którzy nie nabyli jeszcze koniecznych umiejętności społecznych do
nawiązywania znaczących, wartościowych interakcji, pragną i dążą do uliy.ymywunia związków seksualnych. Odnosi
się to również do osób niepcłnoipraw-nych, zwłaszcza do ciężko fizycznie poszkodowanych, które nmj«i ograniczone
kontakty, często od dzieciństwa, ze swoimi rówieśnikami, N/C/C-gólnie płci odmiennej. Kształtowanie właściwych
związków interpersonalnych oraz samookreślenie i wytworzenie prawidłowego pojęcia o sobie na tle związków z
innymi ludźmi, szczególnie z rówieśnikami, może być i często bywa zakłócone w przypadku dzieci i młodzieży z
niepełnospraw-nością fizyczną znacznego stopnia. Istnieje więc potrzeba przekazywania im odpowiedniej wiedzy,
zapewnienia odpowiednich kontaktów z rówieśnikami i innymi ludźmi, rozwijania społecznych umiejętności,
stwarzania możliwości bliższych kontaktów partnerskich i uczuciowych (Nigro, 1976).
Obustronny dobór partnerów, którzy wzajemnie mogą zaspokoić swoje indywidualne potrzeby emocjonalne, seksualne
i inne, jest w przypadku osób niepełnosprawnych sprawą co najmniej równie ważną jak w odniesieniu do osób
pełnosprawnych. Ważne jest wzajemne uświadomienie sobie i akceptacja potrzeb partnerów, jak też poziom i rodzaj
wzajemnych oczekiwań, wzajemne porozumienie się i osiąganie satysfakcji w sferze potrzeb uczuciowych i
seksualnych, dawanie słownego i bezsłownego wyrazu tym potrzebom i osiąganej satysfakcji. Podstawą uzyskiwania
pełnego porozumienia oraz satysfakcji emocjonalnej i seksualnej nawet przez ciężko poszkodowanych inwalidów jest
wzajemna akceptacja siebie jako jednostek ze wszystkimi zaletami i niedostatkami. Podstawą zaś akceptacji innych
ludzi jest akceptacja siebie.
167
Jak wykazują badania i doświadczenie, w bliższych kontaktach z oso- i bami niepełnosprawnymi na drugi plan schodzą
sprawy uszkodzenia ciała, na pierwszy zaś plan wysuwa się osobowość i zachowanie człowieka (Larkowa, 1970).
Uroczy, interesujący, wspaniały człowiek bywa nie tylko akceptowanym, lecz i pożądanym partnerem, mimo
istniejącego inwalidztwa. Ważne jest, czy i jakie wartości, które reprezentuje, odpowiadają drugiej osobie, zaspokajają
ważne dla niej potrzeby i oczekiwania oraz czy braki i defekty są akceptowane nie tylko intelektualnie, lecz także
emocjonalnie, bez deprecjonowania wartości drugiego człowieka.
Podobnie jak w przypadku samooceny i oceny własnej wartości jako mężczyzny czy kobiety, ważny jest przyjęty model
- "ja idealne" w tym zakresie, tak też w przypadku oceny partnera decydujące znaczenie ma to, jaki model partnera
został przyjęty, bardziej lub mniej świadomie, czego się od niego oczekuje i co się w nim ceni. Każdy człowiek może
stanowić dla drugiego określoną wartość, nawet ciężko poszkodowany fizycznie może coś drugiemu zaofiarować, także
w dziedzinie uczuć i przyjemności seksualnej. Chodzi o to, aby było to nie tylko akceptowane przez partnera, ale także
mu potrzebne. Oczywiście, zakres wyboru partnerów w przypadku cięższego inwalidztwa jest bardziej ograniczony,
podobnie jak ograniczony jest np. u ludzi w starszym wieku. Niezbędny jest tu realizm, tak jak przy ocenie przez
jednostkę bardziej lub mniej sprawną swoich możliwości w każdym innym przypadku, bez deprecjacji swojej wartości
jako człowieka. Osoby niepełnosprawne powinny też pamiętać, o tym że nie tylko one, lecz również nie wszyscy
pełnosprawni znajdują odpowiedniego partnera. Nie wszyscy też chcą żyć w związku małżeńskim. Często jednak
małżeństwo jest dla osób niepełnosprawnych, nawet w znacznym stopniu, cenną wartością ich życia, a łączące je więzy
bywają silniejsze niż między osobami pełnosprawnymi.
Równowaga między oczekiwaniami dotyczącymi związku z drugim człowiekiem a możliwościami zaspokajania
wzajemnych potrzeb i odpowiednią ich realizacją umożliwia jednostce prawidłowe przystosowanie w sferze
emocjonalno-seksualnej. Nierealistyczna samoocena i ocena partnera, nierealne wzajemne oczekiwania i nieadekwatne
do indywidualnych potrzeb drugiego człowieka wymagania i zachowania, brak porozumienia, samooszukiwanie lub
wzajemne oszukiwanie się co do potrzeb i doznań utrudniają, a nawet uniemożliwiają prawidłowe przystosowanie się i
funkcjonowanie człowieka w omawianej dziedzinie. W przypadku istnienia niepełnosprawności występować może
również poczucie winy i mniejszej
168
wartości, depresja i inne zaburzenia w funkcjonowaniu osobowości. Uświadomienie sobie własnych, oczekiwań,
urealnienie ich i prawidłowe przystosowanie emocjonalno-seksualne jednostki niepełnosprawnej może niejednokrotnie
wymagać pomocy specjalisty.
Pomoc specjalistów rehabilitacyjnych w tej dziedzinie w różnych krajach obejmuje przede wszystkim:
• poradnictwo seksuologiczne i psychologiczne nastawione na udzielanie odpowiednich informacji i porad, w tym
• korygowanie nierealnych oczekiwań i rodzących lęk antycypacji oraz nieprawidłowego pojęcia o sobie;
• oddziaływanie na postawy osób niepełnosprawnych wobec siebie i swojej niepełnosprawności, wobec potrzeb i
problemów seksualnych, zmierzające do prawidłowego ich kształtowania, 7, uwzględnieniem zasady indywidualizacji
zachowań seksualnych oraz właściwej oceny własnej wartości; ij
• ułatwianie bezpośredniego porozumienia między partnerami;
• działalność wychowawczą wśród osób niepełnosprawnych, u w szczególności
• wychowanie zmierzające do wyrobienia ogólnej dojrzałości psychicznej i społecznej oraz zwiększania odporności na
stres, m.in. poprzez rozwijanie umiejętności przeżywania sukcesu i niepowodzenia;
• kształtowanie osobowości bez poczucia winy z powodu odmienności i bez poczucia mniejszej wartości, tj.
kształtowanie człowieka akceptującego siebie i rozwijającego swoje indywidualne możliwości; (L wychowanie
seksualne połączone z socjalizacją, wyrabiającą umiejęt-, ności współżycia społecznego od wczesnego dzieciństwa i
większe poczucie pewności w kontaktach z innymi ludźmi oraz właściwe postawy wobec innych i siebie w zakresie
pełnienia roli mężczyzny i kobiety;
• działalność informacyjną oraz kształtującą właściwe postawy bliższego (zwłaszcza rodziny) i dalszego otoczenia
wobec osób niepełnosprawnych, ich potrzeb i problemów seksualnych (zob. Nordqvist, 1972; Nigro, 1976; Weiss,
Diamond, 1966; Sandowski, 1976; Thorn-Gray, Kern, 1983; Singh, Magner, 1975).
I. Nordqvist (1972) podkreśla, że ostatecznym celem działalności informacyjnej powinno być wytworzenie przekonania
w środowisku społecznym, że każda dojrzała osoba, bez względu na swoje inwalidztwo fizyczne, może i ma prawo:
• wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje życie seksualne,
169
- otrzymać informacje, jak funkcjonować seksualnie mimo swojej niepełnosprawności,
- móc prowadzić pożądane przez siebie życie seksualne i utrzymywać kontakty z innymi ludźmi, aby wybrać sobie
odpowiedniego partnera.
Rozwiązanie przedstawionych problemów, dotyczących pojęcia o sobie, samooceny, wartościowania oraz potrzeb i
zachowań, także seksualnych, warunkuje w poważnym stopniu przystosowanie osób niepełnosprawnych do życia z
niepełnosprawnością.
Obraz innych ludzi i nastawienie wobec nich
Przystosowanie do życia z niepełnosprawnością, w tym także do życia we dwoje, w rodzinie, w zakładzie pracy, w
różnych grupach i sytuacjach społecznych, jest zdeterminowane nie tylko przez obraz swego ^ja" i stosunek do siebie,
lecz także - jak już wspomniano - przez obraz innych ludzi, jaki ma dana jednostka, i jej stosunek do nich. To, jak
jednostka postrzega innych ludzi i czego od nich oczekuje, zależy w dużym stopniu od jej pojęcia o sobie.1 Zwraca na
to uwagę B. Wright (1965, s. 188 - 190). eJ^dlffiemT^oczeErWania określonych zachowań w określonych sytuacjach
ze strony innych osób wobec jednostki niepełnosprawnej zależą, od jej pojęcia o sobie, które często odgrywa
decydującą rolę w interpretowaniu przez nią stosunków społecznych. Pod wpływem określonego pojęcia o sobie
jednostka oczekuje pewnych zachowań, postaw i uczuć innych osób względem siebie, co wpływa na sposób
postrzegania przez nią tych osób - ich zachowań, uczuć i postaw.
e"dnostka niepełnosprawna mająca obniżone poczucie własnej wartości i traktująca pomoc oferowaną przez innych
jako okazywanie litości "biednemu inwalidzie" i przejaw deprecjacji - może negatywnie oceniać postawę, zamiary,
zachowanie i cechy osób wyrażających chęć przyjścia jej z pomocą. Zmiana, nastawienia jednostki do siebie i do
innych osób oraz ich zachowań wobec niej powoduje zmianę w spostrzeganiu ludzi oraz w interpretacji ich zachowań i
postaw.
Przytoczę przykład Yalerie Lang, dotkniętej od urodzenia porażeniem mózgowym. W swym artykule (1975) stwierdza
ona między innymi, że tło pewnego stopnia od samych osób niepełnosprawnych zależy to, jak aa traktowane. W
grupach mniejszościowych, w tym także w grupach
170
osób niepełnosprawnych, występuje tendencja do podziału ludll h* .,fny" i "oni", z wyraźną polaryzacją cech
przypisywanych jednej l dfU|ilj ta* tegorii osób, np. "my niepełnosprawni" i "oni pełnosprawni", "onl" = fctrasznie
okrutni, "my" - łagodni, bezbronni itp. Zmiana tego ntttt* wienia na różnicujące poszczególne jednostki i ich
zachowani* poiwill przejść od generalizacji własnych doświadczeń, obaw i oczekiwań do po* krzegania
indywidualnych właściwości, zachowań i postaw poszcMjjóU hych osób.
] Również zmiana nastawienia wobec pomocy ze strony innych osób wply-W na zmianę ich obrazu.
^ V. Lang, która w wieku 20 lat świadomie podjęła decyzję dotyczącą akceptacji pomocy ze strony innych osób zamiast
dążenia do niezależności za wszelką cenę i agresywnego odrzucania tej pomocy, odkryła w ludziach wiele życzliwości i
dobrej woli, kierującej ich chęcią niesienia pomocy. Jej podejście do problemu przyjmowania pomocy od innych ludzi i
do nich samych stało się bardziej racjonalne. Oferowana i akceptowana pomoc nabrała innego znaczenia - zbliżała do
ludzi, którzy przestali być widziani jako zagrażający swoim zachowaniem poczuciu jej własnej wartości, natomiast byli
spostrzegani jako osoby ułatwiające wykonywanie drobnych czynności życiowych. Co więcej - autorka stwierdziła, że
jeśli osoby niepełnosprawne chcą otrzymać właściwą pomoc od ludzi pełnosprawnych, powinny im ze swej strony
udzielić pomocy, objaśniając, czego potrzebują i w jaki sposób pomoc ta ma być udzielona, często bowiem osoby
pełnosprawne po prostu nie wiedzą, jak się zachować i jak pomóc niepełnosprawnym. Zdaniem V. Lang należy
przyjmować pewne gesty pomocy (np. w przejściu przez jezdnię), nawet jeśli nie są one potrzebne osobie
niepełnosprawnej, aby nie zrażać osób pełnosprawnych do udzielania pomocy w przyszłości.
Przykład ten ilustruje zależność między nastawieniem wobec siebie (jako osoby odrzucającej, a potem przyjmującej
pomoc bez poczucia obniżenia własnej wartości) i nastawieniem wobec innych ludzi oraz zmianę ich obrazu (z
negatywnego na pozytywny). Jest to przykład zmiany relacji między jednostką niepełnosprawną a jej środowiskiem
społecznym w związku ze zmianą znaczenia, a więc też wartości, jakie przypisuje ona określonym zachowaniom
własnym i zachowaniom innych ludzi. W tej relacji zmieniła się także pozycja osoby niepełnosprawnej w stosunku do
innych ludzi. Osoba świadomie akceptująca określone ich zachowania (różne formy pomocy z ich strony) dokonuje
wyboru i podejmuje decyzję co do znaczenia
171
zachowania się tych osób: przestaje je uważać za zagrażające jej samej i poczuciu jej własnej wartości, a nawet
spostrzega, że są to osoby również wymagające pomocy, potrzebujące informacji, jak należy zachować się wobec
osoby niepełnosprawnej, w czym i jak jej pomóc, ponieważ ich wiedza o ludziach niepełnosprawnych jest
niewystarczająca.
Jednostka niepełnosprawna, przystosowując się społecznie, tzn. osiągając stan równowagi między sob%,a swym
środowiskom społecznym, nie tylko lepiej może funkcjonować w tym^sr^dowisku.^Jecz także odbierać je w sposób
bardziej pozytywny. Działa tu ^sisada.^rzęźenia zwrotnego: dostrzegając innych ludzi w sposób bardziej p<fojftywny,
jednostka czuje się mniej lub w ogóle nie zagrożona, nie oczekuje x ich strony niepożądanego zachowania, które może
jej sprawić przykrość, "naruszyć poczucie jej własnej wartości. Ułatwia jej to zachowanie się w sposób akceptowany
przez środowisko społeczne, a to z kolei sprzyja pozytywnym postawom ludzi pełnosprawnych wobec
niepełnosprawnych (zob. Larkowa, 1970).
T. Newcomb, R. Turner, P. Converse (1970, s. 183) zwracają uwagę na fakt, że również właściwości jednostki
spostrzegającej (obserwatora), m.in. stałe cechy osobowości, wpływają na sposób wybiórczego odbierania sygnałów
pochodzących od innych ludzi. Autorzy podają wyniki badań przeprowadzonych przez Bossona i Masłowa testem
"bezpieczeństwo-niebezpieczeństwo", zwanym testem Masłowa S-l. Test ten mierzył:
- poczucie, że się jest lubianym bądź odrzucanym,
- poczucie przynależności bądź izolacji,
- spostrzeganie świata jako przyjaznego bądź wrogiego,
- posiadanie zainteresowań społecznych bądź nastawienie egocentryczne.
Na podstawie wyników testu wybrano z dużej grupy studentów 22 osoby, u których stwierdzono znaczne poczucie
bezpieczeństwa, i 22 osoby, które czuły się bardzo zagrożone. Osobom tym przedstawiono 200 fotografii, prosząc o
wyrażenie opinii, czy osoba na zdjęciu jest: "bardzo ciepła", "ciepła", "zimna" czy "bardzo zimna". Okazało się, że
osoby z poczuciem bezpieczeństwa częściej niż w drugej grupie spostrzegały innych ludzi jako "ciepłych". Różnica
była statystycznie istotna. Newcomb, Turner i Converse formułują następujący wniosek: "Wydaje się, że osoby z
poczuciem bezpieczeństwa częściej postrzegają innych ludzi jako «ciep-łych» i jako «podtrzymujących, pomocnych»,
niż jako «zimnych» i potencjalnie wrogich. Zależności te często działają na zasadzie zamkniętego koła (...)"•
Juk wykazują badania, istnieje korelacja dodatnia między pojęciem
172
o sobie, samooceną i odczuwaną oceną innych lud/1. CzłowitlCi który
akceptuje siebie i ocenia się pozytywnie, ma, tendencję do że inni oceniają go pozytywnie, i odwrotniej(Wright, 1968, l,
25 Zdaniem B. Wright (1965, s. 200): "Oczekiwania postaw innych ludlt wobec danej jednostki są sprawą zasadniczą
dla percepcji tych poitAWi Idąc krok dalej, stwierdzamy, że pojęcie o sobie jest sprawą zosadoloil w determinacji tych
oczekiwań".
Przy omawianiu pojęcia o sobie i poczucia własnej wartości u badanej młodzieży fizycznie niepełnosprawnej (50 osób)
z Zakładu Szkolenia Inwalidów we Wrocławiu przytoczono dane świadczące o gorszym pojęciu o sobie dziewcząt niż
chłopców. Ci sami młodzi ludzie odpowiadali na pytanie, jak oceniają postawy osób pełnosprawnych wobec fizycznie
niepełnosprawnych. Okazało się, że niepełnosprawni chłopcy prawie dwukrotnie częściej niż dziewczęta ocenili
postawy osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych jako pozytywne (60,1% ogółu badanych chłopców i 33,3%
dziewcząt). Dziewczęta niepełnosprawne znacznie częściej niż chłopcy określały postawy otoczenia jako wyrażające
litość (33,3% dziewcząt i 17,4% chłopców) oraz współczucie (odpowiednio 51,9% i 43,4%), a także chęć przyglądania
się (44,5%, wobec 26,1%). Badania wykazały, że niepełnosprawne dziewczęta znacznie częściej niż chłopcy miały
naruszone poczucie bezpieczeństwa w związku z tym, że zagrożone i naruszone było ich poczucie własnej wartości.
Rzutowało to, oczywiście, na spostrzeganie innych ludzi oraz ich postaw.
Porównując dane dotyczące postaw osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych fizycznie (Larkowa, 1970) z
danymi dotyczącymi oceny tych postaw przez młodzież inwalidzką (z uszkodzeniami kończyn dolnych) we
wspomnianych wyżej badaniach, wypada stwierdzić, że młodzież niepełnosprawna oceniła te postawy korzystniej, niż
na to wskazywały wyniki badania postaw osób pełnosprawnych: 53% ogółu badanej młodzieży niepełnosprawnej
oceniło postawy osób pełnosprawnych wobec fizycznie niepełnosprawnych jako pozytywne, a tylko 11,1% uznało te
postawy za negatywne. Natomiast osoby pełnosprawne wyrażały w 34,9% przypadków postawy pozytywne wobec
niepełnosprawnych i aż w 50% postawy negatywne. Fakt ten można by tłumaczyć dotychczasowymi doświadczeniami i
sytuacją badanej młodzieży niepełnosprawnej w Zakładzie Szkolenia Zawodowego Inwalidów, gdzie młodzież
spotykała się z pozytywnymi, życzliwymi postawami nauczycieli i wychowawców, co - wraz z jej pojęciem o sobie -
wywarło wpływ na jej obraz innych ludzi.
173
W badaniach K. Hirszla (1962, 1974) rekonwalescenci po gruźlicy płuc oceniali postawy otoczenia wobec ludzi, którzy
przebyli gruźlicę płuc i są wyleczeni. Oceny te wypadły następująco: 43% mężczyzn i 52% kobiet uważa, że stosunek
otoczenia do tych osób jest życzliwy; 2.8% mężczyzn i 21% kobiet oceniło go jako obojętny, a jako niechętny - 29%
mężczyzn i 27% kobiet. Jak widać, oceny mężczyzn i kobiet były podobne. Widocznie ich sytuacja życiowa była
podobna, a być może także ich pojęcie o sobie nie różniło się tak jak w przypadku badanych inwalidów
ortopedycznych.
R. Comer i J. Piliavin (1975) przeprowadzili badania nad postawami osób niepełnosprawnych (z uszkodzeniami
narządów ruchu) wobec innych niepełnosprawnych oraz wobec ludzi pełnosprawnych, jak również nad postawami
pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych i wobec innych osób pełnosprawnych. Badaniami objęto trzy grupy: 34
osoby fizycznie pełnosprawne, 34 niepełnosprawnych pacjentów ośrodka rehabilitacyjnego, którzy stali się inwalidami
w ciągu niespełna roku, oraz 15 osób, które stały się inwalidami przed dwoma-trzema laty. Autorzy zastosowali
kwestionariusz, fotografie osób pełnosprawnych i osób z widoczną fizyczną niepełnosprawnością oraz skale ocen
dotyczące różnych cech osób przedstawionych na zdjęciach. O postawach bardziej pozytywnych lub bardziej
negatywnych osób badanych wobec osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych wnioskowano na podstawie
przypisywanych im cech. Wyniki badaó i ich statystyczna analiza, wykazały, że:
- postawy osób od niedawna niepełnosprawnych były bardziej przychylne wobec innych osób niepełnosprawnych (N)
niż wobec pełnosprawnych (P);
- postawy osób od dłuższego czasu niepełnosprawnych były znacznie bardziej przychylne wobec grupy P niż wobec N;
- postawy osób pełnosprawnych wobec N były przychylniejsze niż wobec P. Równocześnie jednak:
- postawy osób pełnosprawnych wobec innych P były przychylniejsze niż postawy osób od niedawna
niepełnosprawnych wobec P;
- postawy osób pełnosprawnych wobec N były również bardziej przychylne niż postawy osób od niedawna
niepełnosprawnych;
- postawy osób niepełnosprawnych od dłuższego czasu wobec P były przychylniejsze niż postawy osób
pełnosprawnych;
postaw^ osób niepełnosprawnych od dłuższego czasu wobec innych N były nieco mniej przychylne niż osób
pełnosprawnych wobec N;
174
-rf< jpostawy wobec P osób niepełnosprawnych od dłu&icogo 6IMU były bardziej przychylne niż postawy osób
niepełnosprawnych od nie4»wnn ;
- nie było różnic w postawach osób niepełnosprawnych od oraz niepełnosprawnych od dłuższego czasu wobec innych
N. / Podsumowując wyniki swych badań, R. Comer i J. Piliavin że postawy osób pełnosprawnych wobec
niepełnosprawnych są burdiią} przychylne niż wobec innych pełnosprawnych. Gdy osoby dotychc/Ai pełnosprawne
stają się niepełnosprawnymi, wyraźnie obniża się ich korzystne nastawienie wobec niepełnosprawnych, podobnie jak i
wobec pełnosprawnych. Mimo to ich postawy wobec innych niepełnosprawnych są bardziej pozytywne niż postawy
osób pełnosprawnych wobec innych pełnosprawnych.
Nastawienie osób niepełnosprawnych wobec pełnosprawnych poprawia się w miarę upływu czasu od powstania
niepełnosprawności, co potwierdzają też obserwacje kliniczne. Natomiast przypisywanie przez osoby pełnosprawne
pewnych bardziej pozytywnych cech (takich, jak: uprzejmość, prawdomówność, wspaniałomyślność, życzliwość,
dobroć, czystość i inteligencja) raczej osobom niepełnosprawnym niż pełnosprawnym można tłumaczyć
rozpowszechnionymi mitami, wiadomo bowiem, że w istocie osoby niepełnosprawne, podobnie jak i pełnosprawne,
różnią się znacznie między sobą pod względem wymienionych i innych cech.
Należy tu dodać, że osoby znajdujące się w sytuacji niepełnosprawności są niejako zmuszone do rozwinięcia pewnych
cech, które okazują się niezbędne i wręcz bezcenne w procesie ich usprawniania się i przystosowania. Są
Jo_takie_cechy, jak: wytrwałość, rozwaga, tolerancja, zrównoważenie, odwaga, zrozumienie (sytuacji, innych
osób)1_op_anowaniL,Jtp._Łudzie mający do czynienia z osobami niepełnosprawnymi w procesie ich rehabilitacji
stwierdzają pojawianie się tych cech u wielu tych osób. Przypuszczalnie posiadały one te cechy w umiarkowanym
stopniu również przed powstaniem niepełnosprawności, a rozwinęły je w sytuacji kryzysowej, aby móc dać sobie w niej
radę. Cechy te pomagają osobom niepemospraw-^^-^A nym w przystosowaniu się do życia z niepełnosprawnością.
Zdaniem R. Comera i J. Piliavin mniej przychylne postawy osób niepełnosprawnych wobec innych niepełnosprawnych
można tłumaczyć zmniejszeniem wpływu mitu dotyczącego posiadania przez inwalidów określonych cech. Stając się
niepełnosprawnymi, osoby te same mogą przekonać ' się, że przypisywane im cechy wcale niekoniecznie są częstsze u
osób niepełnosprawnych niż u innych. Znacząco niższa ocena dotycząca wystę-
, ,
175
powania u osób niepełnosprawnych takich cech, jak wytrwałość, rozwaga i odwaga, może również być wynikiem
zmiany postaw na mniej pozytywne pod wpływem niechęci do siebie, odrzucenia niepełnosprawności i uruchomienia
mechanizmów obronnych. Sugerują to właśnie analizy kliniczne. Jednostka nie akceptująca siebie jako osoby
niepełnosprawnej ani swego inwalidztwa, widząc, np. na zdjęciu, inną osobę fizycznie niepełnosprawną, może się z nią
identyfikować i rzutować na nią swoje odrzucenie oraz brak akceptacji, jak również przypisywać jej wiele mniej
pozytywnych cech.
Przypisywanie ludziom pełnosprawnym mniej pozytywnych cech przez osoby od niedawna niepełnosprawne można
interpretować jako wyraz wstydu, podejrzliwości, zazdrości, nieufności. Jak wykazały omawiane badania, po upływie
pewnego czasu, osoby niepełnosprawne, lepiej przystosowując się do życia z niepełnosprawnością, zmieniają swoje
postawy wobec osób pełnosprawnych na bardziej pozytywne. Natomiast postawy osób, u których niepełnosprawność
istnieje od dłuższego czasu, wobec innych niepełnosprawnych pozostają nadal mniej pozytywne. Być może,
spowodowane jest to faktem, iż osoby te nie przezwyciężyły jeszcze całkowicie swego braku akceptacji własnej
niepełnosprawności i rzutują to odrzucenie na innych ludzi niepełnosprawnych. Mogą być już przystosowane fizycznie
i społecznie do swojej niepełnosprawności, lecz nie przystosowały się jeszcze emocjonalnie. Może też ich postawy
wobec innych niepełnosprawnych spowodowane są frustracją, która pojawia się w związku z ich niepełnosprawnością
w zetknięciu z wymaganiami życia.
Ustalenie przyczyn powstawania różnych postaw osób niepełnosprawnych wobec pełnosprawnych, jak też
pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych, wymaga dalszych badań (Comer, Piliavin, 1975). O ile jednak badań nad
postawami osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych jest już dużo i coraz więcej, to badań nad postawami oraz
przekonaniami osób niepełnosprawnych w odniesieniu do pełnosprawnych jest stosunkowo niewiele, a jest to problem
ważny, ponieważ obraz innych ludzi, jak już o tym wspomniano, dotyczące tych ludzi przekonania i wyobrażenia danej
jednostki wpływają na jej postawy i zachowanie się wobec nich, co może ułatwiać lub utrudniać jej rehabilitację,
przystosowanie i społeczną integrację.
Badania R. Comera i J. Piliavin objęły niewielkie grupy osób, dlatego też na ich podstawie nie można formułować
daleko idących wniosków. Stwierdzają oni na przykład, że postawy osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych
były bardziej pozytywne aniżeli wobec innych pełno-
. •••-.:^, 176
sprawnych, podczas gdy wyniki wielu innych badań wska/.ują im etfite występowanie postaw negatywnych wobec
osób niepełnosprawnych, oo uznaje się nawet za główną przeszkodę w ich społecznej l zawodowflj rehabilitacji.
B. Wright (1965, 1966) zwraca uwagę na rozpowszechnione mity l its* i eotypowe sądy, przypisujące osobom
niepełnosprawnym wiele różnych cech negatywnych.
Comer i Piliayin wnioskują o postawach wobec osób niepełnospraw nych i pełnosprawnych tylko na podstawie
przypisywania im określonych cech osobowości i zachowania, co w pełni nie odzwierciedla tych postaw. Warto
przytoczyć jeszcze wyniki innych badań nad postawami osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Badania te
przeprowadzili A. Lazar, G. Demos, L. Gaines, D. Rogers i M. Stirnkorb (1978). Ich celem było porównanie postaw
studentów fizycznie niepełnosprawnych i pełnosprawnych (26 studentów fizycznie niepełnosprawnych, poruszających
się na wózkach z powodu uszkodzenia rdzenia kręgowego, oraz 26 studentów fizycznie sprawnych, w wieku 22-35 lat).
W każdej grupie było 20mężc/.yzn i 6 kobiet. Badania przeprowadzano indywidualnie. Zastosowano w nich trzy skale:
1) skalę typu Likerta do badania postaw wobec osób niepełnosprawnych - ATHI (Attitude Toward Handicapped
Individuals), 2) skalę do badania przystosowania społecznego - IOI (The Is of Identity test) oraz 3) skalę do badania
postaw wobec celów nauki na podstawie dokonanego wyboru cech osobowości - PSCS (The Preferred Student
Characteristic Scalę).
Wyniki badań potwierdziły przyjętą hipotezę: nie było statystycznie znaczącej różnicy między społecznym
przystosowaniem osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych ani między postawami obu grup studentów wobec osób
niepełnosprawnych. Obydwie badane grupy wykazały przystosowanie społeczne powyżej przeciętnego poziomu,
natomiast postawy wobec osób niepełnosprawnych miały w nich charakter ledwie akceptujący (ostatnie miejsce na
skali akceptacji).
Jeśli chodzi o postawy wobec celów nauki, stwierdzono statystycznie znaczące różnice między obu grupami. Studenci
niepełnosprawni byli nastawieni na osiąganie celów poznawczych, natomiast studenci pełnosprawni chcieli osiągać
przede wszystkim cele zaspokajające ich potrzeby emocjonalne. Zdaniem autorów nastawienie niepełnosprawnych
studentów na zaspokojenie potrzeb poznawczych wynika być może z faktu, iż przez wiele lat pracowali oni ciężko, aby
wykazać, że są właśnie na tym polu
177
równi lub nawet lepsi od swych pełnosprawnych kolegów, a poza tym, poruszając się na wózkach, mieli niniejsze
możliwości rozwijania innych form aktywności. Można by dodać, iż wykazywali oni większą dojrzałość, ponieważ
ucząc się byli nastawieni na zdobywanie wiedzy, która dla nich ma znaczenie życiowe, a nie tylko przyjemnościowe.
Dobrze się też przystosowali do swojej sytuacji życiowej i do kontaktów z innymi ludźmi.
Wyniki pr/ytoczonych w tym podrozdziale badań dotyczących percepcji innych ludzi przez osoby niepełnosprawne
oraz postaw osób niepełnosprawnych wobec innych ludzi (pełnosprawnych i niepełnosprawnych) różnią się między
sobą nie tylko dlatego, że stosowano różne metody badań, ale także z tego powodu, że badane grupy osób znajdowały
się w odmiennych sytuacjach życiowych, czy to z uwagi na płeć, rodzaj niepełnospraw- j ności, czy też etap
rehabilitacji. Inaczej widzą świat i innych ludzi osoby ."j przebywające np. w ośrodku rehabilitacyjnym, a inaczej
studenci wyższej j uczelni. Od sytuacji życiowej zależało też m.in. pojęcie tych osób o sobie, j Różne też były ich
oczekiwania i nastawienia, a wiadomo, że ma to zasad- j nicze znaczenie dla percepcji postaw innych ludzi i w
konsekwencji dla za^-chowań wobec nich. j
Pojęcie o innych ludziach i ich postawach wobec danej jednostki ma j szczególne znaczenie dla jej obrazu świata,
ponieważ jest to świat. spo-1 łeczny, świat ludzi. Od tego, jak ich spostrzegamy, zależy, czy wydaje się | (on nam
przyjazny czy wrogi, zagrażający czy bezpieczny. ' j
O roli, jaką spełnia w życiu i w rehabilitacji osób niepełnosprawnych j model drugiej osoby, pisze M. Kulczycki (1974,
s. 49 i nast). Jego zdaniem \ "model drugiej osoby jest specyficznym systemem (układem) oczekiwań, których treść
odnosi się do innych osób", ale zarazem "neuropsychiczną organizacją, która oddziaływa na informację sterującą
zachowaniem się człowieka". Treść tego modelu i jego zgodność z rzeczywistością wpływa na powstawanie i
rozwiązywanie różnych trudnych problemów w życiu danej jednostki. Tak na przykład, gdy uważamy kogoś za
złośliwego, jego zachowanie się grzeczne i wyrażające zainteresowanie możemy interpretować jako złośliwe i natrętne
itp. Zdarza się, że inwalida przewrażliwiony na punkcie swojej niepełnosprawności przypisuje innym ludziom
niezgodne z rzeczywistością motywacje zachowań, zgodne natomiast z jego własnym wyobrażeniem o tych osobach.
Może to powodować nie-pr/ychylne dla niego samego reakcje, unikanie kontaktu z ludźmi, agresywne zachowanie itp.
M. Kulczycki wyróżnia cztery podstawowe mechanizmy w powstawaniu
:••• •• ••. •"•','; 178
modelu drugiej osoby, podobne do procesów zachodzących przy kształtowaniu się postaw:
- przyjmowanie gotowych modeli od osób znaczących lub modeli popularnych w danej grupie (co ma miejsce
zwłaszcza w dzieciństwie i młodości),
- wysnuwanie wniosków z własnych doświadczeń z innymi ludźmi,
- wykorzystywanie informacji o poszczególnych osobach lub o ludziach w ogóle, czerpanych od innych osób, z
książek, filmów itp.,
- własne świadome wysiłki zmierzające do stworzenia modelu drugiej osoby.
Na kształtowanie się modelu drugiej osoby wywiem też wpływ osobowość jednostki, która ten model tworzy.
Oprócz ogólnego modelu drugiej osoby, każdy człowiek - jak podkreśla M. Kulczycki - posiada też, w ramach tego
modelu, zestaw bardziej szczegółowych schematów, dotyczących zachowania się i orguni/.łicji psychicznej
poszczególnych osób. W zależności od właściwości sytuacji, w jakiej rozwija się interakcja danej jednostki z innymi
osobami, aktualizują się posiadane przez nią schematy, zgodnie z którymi interpretuje ona zachowanie się tych osób.
Jeśli schematy te nie są zgodne z rzeczywistością, powstają konflikty i problemy trudne do rozwiązania.
W rehabilitacji istotną sprawą jest, według M. Kulczyckiego, uzyskanie prawidłowej orientacji w modelu drugiej
osoby, którym dana jednostka niepełnosprawna posługuje się najczęściej, oraz przekształcenie tego modelu w bardziej
wartościowy niż dotychczas i bardziej zbliżony do rzeczywistości. Tego rodzaju zmianę modelu drugiej osoby,
wpływającą w efekcie na zmniejszenie ilości konfliktów i nieporozumień z innymi ludźmi, może pomóc osiągnąć
psycholog.
Zdarza się, że osoby niepełnosprawne mają pozytywne wyobrażenie o innych ludziach, korzystny i wartościowy model
innych osób oraz dobre wyobrażenie o postawach osób pełnosprawnych wobec niepełnosprawnych. Jak świadczą
poprzednio przytoczone wyniki badań, bywa nawet tak, że opinie i wyobrażenia osób niepełnosprawnych o postawach
wobec nich osób pełnosprawnych są bardziej pozytywne niż rzeczywiste postawy. Niestety, jak wykazują badania i
doświadczenie życiowe, te postawy osób pełnosprawnych są często negatywne. Jak wówczas postępować z ludźmi
niepełnosprawnymi, aby chronić ich pojęcie o sobie, poczucie własnej wartości, a także nie dopuścić do wytworzenia
zgeneralizowanego negatywnego modelu innych osób, niechęci wobec nich oraz negatywnych form
1 ' 179
zachowania, co stwarza problemy i przeszkody w przystosowaniu psychologicznym, społecznym i zawodowym oraz w
rehabilitacji ludzi niepełnosprawnych.
Uważam, że potrzebne jest wówczas działanie zmierzające do:
- wyuczenia osób niepełnosprawnych prawidłowej interpretacji społecznych postaw i zachowań ludzi, z którymi się
stykają, rozumienia mechanizmów rządzących powstawaniem postaw i reakcji osób pełnosprawnych wobec
niepełnosprawności oraz wykazania przy tym, iż rzeczywista wartość człowieka jest niezależna od negatywnych postaw
i reakcji na niepełnosprawność ze strony innych ludzi;
- wzmacniania odporności osób niepełnosprawnych na przejawy niewłaściwych postaw ze strony innych osób (na co
m.in. wpływa pozytywne działanie wymienione w poprzednim punkcie);
- uniezależniania tak dalece, jak to możliwe, poczucia własnej wartości osób niepełnosprawnych od postaw otoczenia,
deprecjonującego je wyłącznie ze względu na ich niepełnosprawność;
- kształtowania u osób niepełnosprawnych pozytywnego pojęcia o sobie i odpowiedniej postawy wobec własnej
niepełnosprawności jako odchylenia od pewnego standardu, z równoczesnym przyjęciem większej liczby
indywidualnych wzorców wykonywania różnych funkcji i zaspokajania różnych potrzeb; wymaga to przezwyciężenia
generalizacji i ste-reotypowości w ocenie wartości własnej i innych ludzi oraz prawidłowej samooceny i oceny innych
ludzi.
Motywacja i potrzeby
/•"
i Motywacja jest wewnętrznym czynnikiem, który inspiruje, ukierunkowuje i integruje zachowanie człowieka,
warunkując dążenie ku określonym
l celom (zob. Reykowski, 1970). W innej pracy J. Reykowski (19756, s. 579) ^Skreśla też proces motywacyjny jako
"proces regulacji, który pełni funkcję sterowania czynnościami tak, aby doprowadziły one do osiągnięcia określonego
wyniku", Świadomy wynik, do którego człowiek dąży, jest celem. Motywacja aktywności ludzkiej opiera się na
potrzebach i zadaniach (/,oh. Tomaszewski, 1967a). Dążenie do zaspokojenia potrzeb człowieka l wykonania zadań
ukierunkowuje jego działanie i wzmacnia określone zachowania się. Z aktualną lub przyszłą możliwością zaspoko-
180
jenia jakiejś potrzeby jednostki wiąże się ocena wartości tego, co może tę potrzebę zaspokoić.
Według K. Obuchowskiego (1966, s. 94) "potrzeba, to właściwość osobnika sprawiająca, że osobnik X bez przedmiotu
Y nie może normalnie funkcjonować".
Ujmując potrzebę jako proces wchodzący w skład mechanizmów sa-moregulacji organizmu, N. Cameron (1947, cyt.
za: Obuchowski, 1966, n. 86) definiuje potrzebę jako "stan nie ustabilizowanej lub zaburzonej równowagi w
zachowaniu organizmu, przejawiający się zwykle jako nasilająca się lub przedłużająca czynność lub napięcie".
Do teorii równoważenia procesów organizmu pr/c/. samoregulację na-' wiązuje również koncepcja potrzeby
sformułowana pr/.ez K. Goldsteina (1939, cyt. za: Obuchowski, 1966, s. 96). Jego /daniem organizm wykazuje stały,
średni stan napięcia, do którego usiłuje wrócić, ilekroć nastąpi jakieś odchylenie na skutek działania czynników
wewnętrznych bądź zewnętrznych. W związku z tym należy mówić o wyrównywaniu powstających napięć, a nie o ich
rozładowywaniu.
"Cale dojrzewanie, nabieranie doświadczenia życiowego - pisze K. Obuchów.ki - nie jest niczym innym jak tylko
dążeniem do zbalansowania napięcia, to znaczy pruk» lycznie - unikaniem frustracji i wewnętrznych konfliktów.
Uzyskuje się przez to coraz większe ześrodkowanie (centered) działania, zapewniające uniezależnienie się od
przypadkowych zmian w świecie wewnętrznym i zewnętrznym.
Rodzaj tego działania zależy od potencjalnych możliwości organizmu, ich realizacja, pełne wykorzystanie zapewnia
osobnikowi pełny rozwój, czyli realizację siebie (self--actualizatiori). Ponieważ jednak świat zewnętrzny stawia
osobnikowi również określone wymagania co do jego sprawności i możliwości zaspokojenia własnych potrzeb, musi
nastąpić "uzgodnienie pojęć" (coming to terms)1 między osobnikiem i tym światem. Prowadzi to do ustalenia się
specyficznego dla danego indywiduum doboru środków i celów działania. Na przykład człowiek po uszkodzeniu
mózgu (Goldstein zbudował twoją teorię na podstawie obserwacji zachowania się tego typu chorych) przechodzi na
niższy, wymagający mniej złożonych sprawności poziom regulacji".
Można by przyjąć, że słuszność ma zarówno K. Obuchowski, definiując potrzebę jako pewną właściwość osobnika, jak
też K. Goldstein, określający tę właściwość osobnika jako posiadanie przez organizm pewnego stałego, średniego stanu
napięcia, odchylenie od którego na skutek działania czynników zewnętrznych lub wewnętrznych powoduje dążenie do
Raczej "dojście do porozumienia" lub lepiej - "dojście do zgodności".
181
zrównoważenia, zbalansowania napięcia. Przy czym to dążenie do zrównoważenia napięć wydaje się najistotniejsze.
Można uznać, że to właśnie brak określonego przedmiotu "Y" (czy też przedmiotów "Y"), bez czego dana jednostka nie
może normalnie funkcjonować, jest czynnikiem powodującym odchylenie od stanu równowagi, do której organizm
usiłuje powrócić. Oczywiście, ten stan zrównoważenia napięć, który Goldstein nazywa "średnim stanem napięcia", jest
indywidualny i względnie stały dla danego organizmu, może się bowiem zmieniać np. z wiekiem. Podwyższenie
odporności na stres oznaczałoby podnoszenie poziomu tego średniego napięcia, charakteryzującego dany organizm.
Można by więc przyjąć, że dążenie do zrównoważenia powstających napięć, powodujących odchylenie od pewnego
poziomu napięcia optymalnego dla danej jednostki w danym okresie, stanowiąc potrzebę na skutek braku określonego
przedmiotu niezbędnego do normalnego funkcjonowania - motywuje jednostkę do działania. Twierdzenie to należałoby
jednak uzupełnić.
Człowiek, działając, rozwija się. Działanie człowieka istotnie'rozwijające go oznacza nie tylko dążenie do zaspokojenia
potrzeb wynikających z braku czegoś, a więc potrzeb deficytu, lecz także do realizacji potrzeb rozwoju.
O występowaniu potrzeb rozwoju, obok potrzeb deficytu, pisze A. Mas-low (1955). Niezaspokojenie potrzeby oznacza,
odchylenie od stanu równowagi. Według Masłowa potrzeba wyższa w wyróżnionej przez niego hierarchii zaczyna
działać, gdy potrzeba niższa została zaspokojona. Potrzeby rozwoju są w hierarchii wyższe, a zaspokojenie ich jeszcze
je wzmacnia.
Można przyjąć, że stałe dążenie do zaspokojenia potrzeb rozwoju oznacza "równoważenie majoryzujące", tj. proces
prowadzący od jednych stanów przybliżonej równowagi do innych jakościowo, na wyższym poziomie, przez liczne
zaburzenia równowagi i ponowne równoważenie (Piaget, 1981). Dla rozwoju najbardziej podstawowe są właśnie te
procesy zakłócenia i przywracania równowagi lepszej niż poprzednia w związku z dążeniem do zaspokojenia potrzeb
rozwoju.
Odczuwając potrzeby rozwoju i potrzeby braku (deficytu), człowiek wykazuje zarówno tendencję do pewnego
odchylenia się od stanu równowagi, od określonego poziomu napięcia, jak i tendencję do przywracania równowagi, ale
już na wyższym poziomie. Odchylenie od stanu równowagi nic może przekroczyć jednak pewnego punktu krytycznego,
właściwego
182
dla danej jednostki, lecz zależnego m.in. od jej ogólnego stanu psychofizycznego, po którym następuje dezintegracja
zachowania, a następnie osobowości.
J. Reykowski (1970, s. 114) zwraca uwagę na to, że potrzeby psychiczne dotyczą nie tylko usuwania, ale również
celowego powodowania rozbieżności, co wiąże się z tym, że organizacja psychiczna jest organizacją rozwijającą się, a
do rozwoju konieczne są nowe doświadczenia. Człowiek dąży zarówno do usuwania tego, co wywołuje/aburzenie
równowagi wewnętrznej, jak też do powodowania zaburzenia tej równowagi. W pierwszym przypadku dąży on do
usunięcia napięcia, niepokoju, podniecenia, w drugim zaś - do zmian i nowości, a zatem do sytuacji wywołujących
napięcie, niepokój, podniecenie. U człowieka występuje więc zarówno motywacja do "redukowania napięcia", jak i
motywacja do "wzmaganiu napięcia", / tym że u różnych ludzi w różnych proporcjach. U jednych przeważa jeden, u
innych drugi rodzaj motywacji, co zależy od typu nie /uspokojonych potrzeb. Dla jednych ludzi wartością
wzmacniającą, nagradzającą określone dążenie (stanowiącą wartość celu) jest częściej "przywracanie równowagi", dla
innych zaś - "zaburzenie równowagi".
Przewaga określonego rodzaju motywacji - do redukcji bądź do wzmagania napięcia - zależy m.in. od wieku i od
ogólnego stanu psychofizycznego, jak również od wytworzonych nastawień. Z wiekiem maleje motywacja do
"wzmagania napięcia", silniejsza w dzieciństwie i młodości. Człowiek w pełni sił i zdrowia częściej dąży do zmian i
nowości niż człowiek chory, słaby, wyczerpany i stary, który chroni się zazwyczaj przed czynnikami zaburzającymi
równowagę. Tak że dziecko, gdy jest bardzo zmęczone, senne lub chore, wykazuje obniżone zainteresowanie nowością
i odnosi się z niechęcią bądź irytacją do wszystkich czynników zaburzających równowagę (Reykowski, 1970, s. 115).
Według koncepcji D. O. Hebba (1964), przedstawiającej fizjologiczny mechanizm zmienności motywacji, pewien
stopień konfliktu działa sty-mulująco i jest potrzebny do utrzymania normalnej reaktywności na bodźce środowiska.
Umiarkowana frustracja, umiarkowany strach spełniają pozytywną rolę - "najbardziej zajmujące jest to, co nowe, lecz
niezbyt nowe, to, co wywołuje umiarkowaną frustrację lub powoduje umiarkowany strach". Powodują one pozytywne
odchylenie od stanu równowagi, dopóki nie następuje dezorganizacja procesów mózgowych.
Według Hebba bodźce, które przeszkadzają w rozwinięciu kształtującej się aktualnie organizacji mózgowej, są przykre,
natomiast "charakter
183
przyjemny mają te stany czuciowe, które popierają istniejące tendencje rozwoju w mózgu, lub te, które polegają na
osłabieniu procesu czuciowego wywierającego ujemny wpływ na ten rozwój" (op. cit., s. 130-131). Ten sam jednak
bodziec może być w pewnym momencie, przyjemny, w innym zaś przykry, zależnie od tego, w jakim stanie znajduje
się układ nerwowy, na który ten bodziec działa. Inaczej ten sam bodziec odbiera osoba zmęczona, senna, inaczej
wypoczęta - w pierwszym przypadku będzie on przykry, w drugim przyjemny i interesujący.
Człowiek niepełnosprawny, u którego nie nastąpiło jeszcze przywrócenie równowagi wewnętrznej i zewnętrznej w
związku z zaistniałą niepełnosprawnością, tzn. który nie przystosował się jeszcze do życia z niepełnosprawnością,
wykazuje, jak to przedstawiono w poprzednich rozdziałach, tendencję do ochrony swego organizmu przed
przeciążeniem, przed załamaniem się, przed zniszczeniem, unika dalszego wzmagania napięcia, powiększania
odchylenia od stanu równowagi, stosuje różnego rodzaju mechanizmy obronne, pragnie spokoju. W tym okresie
dominuje motywacja do redukowania napięcia, dążenie do zaspokajania potrzeb braku (deficytu), i to najbardziej
podstawowych. Niezaspokojenie licznych potrzeb braku w okresie, gdy jednostka nie przystosowała się jeszcze do
życia z niepełnosprawnością, hamuje, obniża motywację do wzmagania napięcia oraz dążenia do zmian i nowości
zaburzających równowagę. Tak więc zbyt długie utrzymywanie się nieprzystosowania do niepełnosprawności,
pozostawanie w sytuacji silnego zaburzenia równowagi wewnętrznej oraz równowagi ze środowiskiem powoduje
hamowanie dążenia do zaspokajania potrzeb rozwoju i do zmian wiążących się z dalszym, celowym odchylaniem się od
stanu równowagi i odzyskaniem jej na wyższym poziomie. Człowiek nieprzystosowany do swojej niepełnosprawności
unika takiego odchylenia od stanu równowagi, które mogłoby doprowadzić nie tylko do dezintegracji jego zachowania,
lecz także do dezintegracji osobowości, a dalej do zniszczenia organizmu. Dlatego też u nieprzystosowanych osób
niepełnosprawnych obserwuje się często motywację do unikania i redukowania napięcia.
W związku z istniejącą niepełnosprawnością i jej skutkami osoby niepełnosprawne mogą często znajdować się w
sytuacji niezaspokojenia lub zagrożenia podstawowych potrzeb fizjologicznych, poznawczych, emocjonalnych i innych
potrzeb deficytu. Rozpatrywano te zagadnienia w roz-d/iule 2. Potrzeby te motywują osoby niepełnosprawne do działań
w kierunku zaspokojenia ich, w czym niejednokrotnie niezbędna jest pomoc
184
różnych instytucji, służb i specjalistów, zwłaszcza w zakresie umożliwienia i ułatwienia osobom z określonymi
dysfunkcjami organizmu np. poruszania się w przypadku chorób i uszkodzeń narządów ruchu, porozumiewania się - w
przypadku zaburzeń mowy i słuchu, uczenia się - przy istniejących ograniczeniach lub braku wzroku, słuchu, mowy
oraz w przypadkach upośledzenia rozwoju umysłowego, jak również w zakresie przygotowania zawodowego,
zatrudnienia oraz przystosowania zawodowego, społecznego i psychicznego.
Powrót do stanu względnej równowagi dzięki przystosowaniu się jednostki do życia ze swoją niepełnosprawnością
umożliwia i ułatwia dążenie do zmian i rozwoju. Pojawienie się tego rodzaju motywacji do działania jest
uwarunkowane u osób niepełnosprawnych takimi samymi czynnikami, juk i u pełnosprawnych. Zdaniem J.
Reykowskiego (1975i, s. 579): "Aby powstał proces motywacyjny, muszą być spełnione dwa podstawowe warunki:
- wynik Wj musi być przez podmiot oceniany jako użyteczny;
- podmiot musi mieć przeświadczenie, że wynik Wt da się w danych warunkach osiągnąć z prawdopodobieństwem
wyższym od zera".
Tak więc, aby człowiek chciał działać, musi wynik, czyli cel działania,, uważać za mający dla niego wartość i możliwy
do osiągnięcia.
W przypadku powstania niepełnosprawności fizycznej może wystąpić yuhamowanie motywacji do działania w
kierunku zmian i rozwoju, i to nie tylko pod wpływem silnego zakłócenia równowagi oraz nastawienia na ucieczkę
przed stresem lub na opanowanie stresu spowodowanego niezaspo-kojeniem ważnych jego potrzeb, lecz także z
powodu braku wiary we własne siły i wskutek przeświadczenia, że cele uważane przez daną jednostkę za wartościowe
są nieosiągalne, a inne cele, uważane za osiągalne, "nie są warte zachodu".
Wartość celu zależy od tego, czy osiągnięcie go umożliwi zaspokojenie określonych potrzeb deficytu (braku) lub
potrzeb rozwoju, a więc od tego, czy doprowadzi pośrednio bądź bezpośrednio do redukcji napięcia motywacyjnego2,
gdy cel wiąże się z zaspokojeniem potrzeb braku, albo Uo wzmożenia napięcia wówczas, gdy zaspokojone mają być
potrzeby
1 Według J. Reykowskiego (op. cit., s. 582): "Napięcie motywacyjne to specyficzny •łan pobudzenia aparatu regulacji
wyrażający się w tendencji do podjęcia mniej lub bar-<l/icj sprecyzowanej aktywności". (...) "Napięcie motywacyjne
jest rejestrowane w świ«-ilomości jako chęć zrobienia czegoś" (s. 583).
185
rozwoju. Tak więc zdolność stanu rzeczy do redukcji bądź wzmożenia napięcia motywacyjnego stanowi o
antycypowanej wartości gratyfikacyjnej, tj. nagradzającej.
Bardzo istotną sprawą w rehabilitacji osób niepełnosprawnych jest ocena własnych możliwości i szans osiągnięcia
celów, które uznają za "wartościowe. W związku z ograniczeniami spowodowanymi przez niepełnosprawność i
niejednokrotnie obniżoną samooceną rozpoznanie prawidłowości oceny tych szans, jej zgodności z rzeczywistością i
doprowadzenie do J realnej, ani obniżonej, ani zawyżonej oceny wymaga nieraz pomocy ze | .strony specjalistów, m.in.
także psychologa.
Podkreśla się związek siły motywacji z oceną szans. "Motyw i ocena szans ~M związane są na zasadzie sprzężenia
zwrotnego: im ocena szans wyższa, | tym silniejszy motyw i z kolei - im silniejszy motyw, tym szansę oceniane są jako
wyższe" (Reykowski, 1970, s. 139).
Siła motywacji zależy przede wszystkim od wartości celu, związanej l z kolei z intensywnością potrzeb, które przez
osiągnięcie go mogą być J zaspokojone. Tak więc osoby niepełnosprawne, u których występuje silne | pragnienie, silny
motyw osiągnięcia określonego celu ze względu na wielką wartość, jaką dla nich przedstawia, podejmują działania w
tym kierunku, nawet mimo małych szans na jego realizację, skupiając się na sposobach osiągnięcia upragnionych
celów, elastycznie dostosowując te sposoby do istniejących warunków - i w efekcie odnoszą sukcesy.
Lotnik Mieriesjew, bohater znanej powieści Borysa Polewoja pt. Opowieść o prawidziwym człowieku, po stracie obu
nóg w wyniku zestrzelenia samolotu, mając bardzo małe szansę powrotu do czynnej służby w lotnictwie jako pilot,
podejmuje wszelkie możliwe działania prowadzące do upragnionego celu, który ma dla niego największą wartość
życiową, i osiąga ten cel.
Czasem jednak zbyt silna motywacja, przy występujących trudnościach, zaburza działanie. Z praktyki rehabilitacyjnej
wiadomo jednak, że często brak wiary we własne siły, przekonanie o małych możliwościach w związku z naruszonym
pojęciem o sobie, powodując znaczne obniżenie oceny szans osiągnięcia celów wartościowych dla niepełnosprawnej
jednostki, tak zmniejsza siłę jej motywacji, że nie podejmuje ona działania zmierzającego do ich realizacji i obniża
raczej swoje aspiracje. R. Pichalski (1983), pisząc o celach i aspiracjach młodych ludzi niepełnosprawnych, stwierdza
między Innymi (s. 109): "Inwalidzi, którzy nie czują się ludźmi pemowartościo-
186
wymi, mają kłopoty z realizowaniem podstawowych zamierzeń życiowych i zawodowych".
Na motywację do działania wpływają, jak już wspomniano w poprzednich rozdzia łach, cechy osobowości oraz
nastawienie wobec siebie, wobec innych ludzi i w ogóle wobec świata i życia, optymizm lub pesymizm, nastawienie na
pokonywanie przeszkód napotykanych w życiu i działaniu lub wycofywanie się z sytuacji trudnych, nastawienie na
samodzielne wykonywanie zadań i rozwiązywanie trudnych problemów lub na pomoc ze strony innych ludzi,
niezależnie od własnych możliwości, nastawienie na możliwości lub niemożność, na aktywność lub bierne poddawanie
się losowi itp. Wszystkie tego rodzaju i inne ogólne nastawienia, nieraz bar-dćo silnie utrwalone jeszcze w dzieciństwie
i młodości, odgrywają ogromną rolę w sytuacji powstania niepełnosprawności, ułatwiając bądź, utrudniając /orówno
prawidłowe przystosowanie się jednostki do życia z niepełnosprawnością, jak i rozwiązywanie przez nią różnych
problemów i dals/.y jej rozwój.
Do działania w określonym kierunku motywuje przede wszystkim po-c/.ucie własnej wartości jako struktura centralna,
integrująca dążenia, które wynikają z różnych potrzeb (por. Reykowski, 1970). Dlatego tak ważne jest to, w czym
jednostka upatruje swoją wartość - w sile i sprawności fizycznej czy w sprawności umysłu, w czynieniu dobra, w
osiągnięciach moralnych czy materialnych itp., oraz w jaki sposób może osiągać poczucie własnej wartości mimo
ograniczeń fizycznych i jak zaspokajać swoją potrzebę osiągnięć - osiągając to, co wartościowe i możliwe. Punktem
wyjścia jest tu przyjęcie poglądu, że niepełnosprawne nie jest równoznaczne z niepełnowartościowym.
Wzmacnianie motywacji do pożądanych zachowań ma wielkie znaczenie w rehabilitacji osób niepełnosprawnych w
ogóle, zwłaszcza zaś w rehabilitacji osób z wrodzoną lub wcześnie nabytą niepełnosprawnością, u których w
dzieciństwie i młodości powstały i utrwaliły się pod wpływem nadmiernej opieki ze strony rodziców niekorzystne
nastawienia wobec samodzielnego działania i przezwyciężania przeszkód, wobec siebie, swojej wartości, wobec innych
ludzi i świata.
Chcąc wzbudzać czy wzmacniać motywację do działania w pożądanym kierunku, musimy zaczynać od analizy sytuacji
pod kątem jej znaczenia dla zaspokojenia potrzeb jednostki i dla procesu rehabilitacji. Jeśli nie /namy znaczenia danej
sytuacji i wartości, jaką cel działania przedstawia dla rehabilitowanej jednostki, możemy jedynie stosować metodę prób
187
i błędów, a czynione wysiłki będą bezowocne lub dadzą wynik przeciwny do zamierzonego. Nie wiedząc na przykład,
że człowiek z uszkodzoną w wypadku przy pracy kończyną nie chce jej ćwiczyć, by ją usprawnić, nie dlatego że - jak
podaje - odczuwa przy tym ból, lecz z tego względu, że czeka na komisję z zakładu ubezpieczeń, która zadecyduje o
odszkodowaniu za częściową utratę zdolności do pracy, i że w tej sytuacji największą dla niego wartość mają pieniądze,
jakie może otrzymać, a jednocześnie nie zdaje sobie on sprawy i nie wierzy, iż może bezpowrotnie utracić inną
•wartość, tj. sprawność ręki, oraz dopuścić do zaistnienia nieodwracalnych zmian - nie będziemy też wiedzieli, w jakim
kierunku należy działać, aby człowiek ten zmienił swoje zachowanie i nie stał się inwalidą. Warunkiem zmiany
zachowania byłaby zmiana motywacji do działania, np. przez uświadomienie temu człowiekowi istotnego znaczenia
skutków jego postępowania, i zmiana hierarchii ważności przyjętych przezeń wartości.
Rozpoznanie motywów działania osoby niepełnosprawnej, jakkolwiek niełatwe, jest bardzo istotne w procesie
rehabilitacji. Zdaniem C. Safi-Jios-Rotschild (1970) osoba niepełnosprawna może być uznana w procesie rehabilitacji
za nie mającą motywacji do własnej rehabilitacji, ponieważ , odrzuca cele, które nie odpowiadają np. jej pojęciu o
sobie. Może też nie wierzyć w skuteczność rehabilitacji.
Cele, jakie stawiają sobie w swych programach ośrodki rehabilitacyjne mogą być odmienne od celów osoby
niepełnosprawnej,, dla której inne potrzeby i wartości są ważniejsze niż np. potrzeby fizyczne.
Istotne jest też to, jakie znaczenie ma niepełnosprawność dla danej jednostki. Jeśli stanowi wartość zaspokajającą silne
potrzeby, np. potrzebę bezpieczeństwa, jeśli stwarza możliwość ucieczki od odpowiedzialności za losy rodziny i od
konieczności ciężkiego trudu, aby zarobić na jej utrzy- .... manie, motywacja jednostki niepełnosprawnej jest niezgodna
z celami re- J habilitacji. ;
F. Shontz (1973) zwraca uwagę na to, że osoba niepełnosprawna, o której mówi się, iż brak jej motywacji do
rehabilitacji, rzadko jest nieaktywna. Zdarza się to tylko wówczas, gdy znajduje się w stanie silnej depresji,
schizofrenicznej ucieczki od rzeczywistości, fizycznego paraliżu lub utraty przytomności. Najwięcej kłopotu sprawiają
jednak nie ci niepełnosprawni, którzy nie podejmują działań ze względu na swój stan zdrowia, lecz tacy, którzy są
zdolni do działania i przyjęcia za siebie odpowiedzialności, ale decydują się nie robić tego, ponieważ nie uznają opinii
lekarzy i innych Ipecjttlistów, nie wierzą w osiągalność wskazanych przez nich celów. Oczy-
188
wiście, zdaniem Shontza, osoby te mają motywację do niezgodnego z programem rehabilitacji. Wybierają one c/.eństwa
oraz uniknięcie ryzyka i lęku przed samodzielnoćclą nością.
Tacy obserwatorzy ludzkiego zachowania, jak K. Goldstoln (1119), C. Rogers (1961) i A. Maslow (1955), stwierdzili,
że organizm lud/41 Jeil zasadniczo nastawiony na rozwój i samorealizację. W odpowiednicli wnrun« kach człowiek w
naturalny sposób jestWotywowany do jak najpełniejszego r o/woju swoich możliwości, a jeśli rozWj ten nie następuje,
nie wyniki to z wewnętrznej słabości organizmu, lecX,z tegoy^e środowisko nie zapewnia podstawowych warunków
niezbędnych/<IUa rozwoju.
Przebywanie osób niepełnosprawnych w yosnego rodzaju instytucjach może wywierać wpływ nie zawsze korzystny,
^daje się temu zapobiec pr/ez rozbudzenie u niepełnosprawnej j«!anostki zainteresowania różnymi formami
aktywności, w jakie może się ona włączyć p^za instytucją, w której pr/cbywa. Zatem instytucje te powinny zapewniać
różne formy aktywności, stymulujące zainteresowanie osób niepełnosprawnych i odpowiada' mcc ich potrzebom
rozwoju (Shontz, 1973).
J. Barry i M. Malinovsky (1965) dokonali przeglądu literatury dotyczącej motywacji osób niepełnosprawnych do
własnej rehabilitacji. Formułując swe wnioski, oparli się na teorii i hierarchii potrzeb A. Masłowa (1954), który przyjął
następujące grupy potrzeb: potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa, miłości i przynależności, szacunku i
samorealizacji. Autorzy ci podkreślają duże znaczenie dla rehabilitacji osób niepełnosprawnych zaspokajania ich
potrzeb fizjologicznych oraz potrzeby bezpieczeństwa. Jednakże, jak wykazały badania (Kelman, 1962), same zabiegi z
zakresu rehabilitacji leczniczej nie wystarczają, żeby wzmocnić motywację w kierunku usamodzielnienia się osób
niepełnosprawnych przebywających w zali ladzie opieki społecznej. Natomiast bardzo dobre rezultaty dało
zastosowanie szerokiego programu rehabilitacyjnego, obejmującego szereg zajęć /. zakresu terapii zajęciowej, terapii
muzyką, sztuką, zajęć rekreacyjnych oraz zajęć prowadzonych przez psychologa i pracowników socjalnych. L. Shatin,
P. Brown i M. Loizeaux (1961), na podstawie badań przeprowadzonych w szpitalu dla chorych przewlekle stwierdzili,
że w grupie eksperymentalnej, objętej szerokim programem zajęć rehabilitacyjnych, znacznie wzmocniła się motywacja
do aktywnego udziału w rehabilitacji, jak też stopień przystosowania się do niepełnosprawności, w porównaniu z grupą
kontrolną, nie objętą takim programem.
189
Zdaniem J. Barry'ego i R. Malinovsky'ego (1965) w większości szpitali potrzeby fizjologiczne pacjentów są
zaspokajane, natomiast często powstają problemy związane z niezaspokajaniem ich potrzeby bezpieczeństwa. Również
S. Fink, L. Fantz i J. Zinker (1962, 1963) zaobserwowali, że frustrujący wpływ na pacjentów ma niejasność i
niepewność sytuacji, w jakiej znajdują się w szpitalu, pozostawieni sami ze swoimi lękami i fantazjami.
Niezaspokojenie ich potrzeby bezpieczeństwa wpływa na pogorszenie się stanu fizycznego. Autorzy ci stwierdzają, że
wszystkie aspekty funkcjonowania instytucji leczniczej czy rehabilitacyjnej wywierają głęboki wpływ na zdrowienie i
rehabilitację pacjentów. Podobny wpływ funkcjonowania służby zdrowia na powstawanie problemów człowieka
chorego wykazuje też M. Kulczycki (1971).
Barry i Malinovsky (1965) dochodzą do wniosku na podstawie przeprowadzonych badań i obserwacji dotyczących
rehabilitacji i motywacji do niej osób niepełnosprawnych, że najważniejsze problemy w tej dziedzinie to: ustalenie
pozostałych sprawności, zakresu uszkodzeń i ograniczeń oraz zdolności pacjenta do korzystania z terapii, dobranie
odpowiednich terapeutycznych sposobów postępowania z pacjentem i stosowania ich w odpowiednim czasie, ustalenie
osiągalnych celów rehabilitacji. Pierwszym krokiem warunkującym powodzenie w rehabilitacji jednostki
niepełnosprawnej jest wyrobienie w niej przeświadczenia, że zostaną zaspokojone zarówno potrzeby jej ciała, potrzeby
fizjologiczne, jak i potrzeba bezpieczeństwa.
Rozpatrując potrzeby przynależności i miłości osób niepełnosprawnych, motywujące je do rehabilitacji, J. Barry i M.
Malinovsky wymieniają wpływające na motywację czynniki tkwiące w środowisku oraz w samych osobach
niepełnosprawnych. Na przykład motywacja osoby niepełnosprawnej do uczestniczenia w programie rehabilitacji
zależy w znacznym stopniu od jej interakcji z personelem rehabilitacyjnym.
M. Grayson, A. Powers i J. Levi (1952) stwierdzają, że bardzo dobry kontakt między pacjentem a fizjoterapeutą może
działać stymulujące na motywację pacjenta i jego dążenie do osiągnięcia celów rehabilitacji, gdy już zawiodły
wszystkie inne metody, a S. Fink i współautorzy (1962, 1963) zwracają uwagę na fakt, że techniczna kompetencja
terapeuty nie może w pełni zastąpić an i skompensować jego osobistego zainteresowania pacjentem. Przyjaźń terapeuty
często skłania pacjenta do współpracy z nim i podejmowania wysiłków w różnych zajęciach rehabilitacyjnych -
zdaniem psychoterapeutów tego rodzaju związek z pacjentem działa na zasa-
190
tlicie transferu. L. Schlesinger (1963, 1964) sugeruje nawet, że akceptacja i internalizacja celów rehabilitacji może się
dokonać i wzmocnić u pacjenta łl/.ięki bliskim osobistym związkom z osobami proponującymi te cele.
Jak podają R. S. Long (1962) i R. B. Nimick (1962), cytowani tu za J. Barry'm i M. Malinovsky'm (1965), już w 1962 r.
realizowano w Stanach /jednoczonych 204 programy remotywujące do przystosowania się i powrotu do pracy, z
udziałem 8 tysięcy pracowników szpitali psychiatrycznych jako "remotywatorów". Opracowano specjalne techniki,
obejmujące nawiązanie kontaktu z pacjentem i zachęcanie go do uczestniczenia w zajęciach, a następnie
zainteresowania się rzeczywistością i światem pracy oraz własnymi możliwościami. Programy te zostały zrealizowane z
bardzo-ilobrymi wynikami.
Od tego czasu znacznie wzrosła liczba badań nad czynnikami i technikami wzmacniającymi motywację osób
niepełnosprawnych do osiągania celów rehabilitacji.
R. N. Filer i D. D. O'Connell (1964), podsumowując wyniki swych budaA nad motywacją do rehabilitacji u osób
niepełnosprawnych w sturs/.ym wieku, doszli do wniosku, że gdy miały one większe możliwości wykonywania
określonych czynności i gdy większe były oczekiwania dotyczące wykonywania przez nie różnych czynności, jak też
wówczas, gdy kładziono większy nacisk na uświadomienie im aprobaty lub dezaprobaty ich po-Ntępowania przez
personel - poziom wykonania czynności wzrastał.
Badania H. Weinera (1964), porównujące motywację do rehabilitacji w grupie ozdrowieńców po gruźlicy, którzy
powrócili do poprzedniej pracy, oraz w grupie osób, które do pracy nie wróciły, sugerują, że integracja, osób
niepełnosprawnych ze społeczeństwem była ogólną zmienną różnicującą, wpływającą na podejmowanie przez nie
wysiłków rehabilitacyjnych.
Omawiając problem motywacji osób niepełnosprawnych do rehabilitacji,, nie możemy pominąć powodującej konflikty
roli, jaką w tej motywacji odgrywają czynniki finansowe i inne czynniki rekompensujące inwalidztwo. Niestety, często
jest to rola negatywna. Motywacja ekonomiczna może zdominować inne czynniki motywujące osobę niepełnosprawną
do prawidłowego przystosowania się do życia z niepełnosprawnością oraz do pełnej rehabilitacji.
Zwrócono również uwagę na rolę postaw i oczekiwań osób niepełnosprawnych w stosunku do innych osób znaczących
w środowisku. Na przykład H. I. Lief, V. F. Lief, C. O. Warren i R. G. Heath (1961), w wyniku swych badań nad
motywacją do leczenia i rehabilitacji wśród pacjentów szpitala
191
psychiatrycznego, stwierdzili, że pacjenci z minimalną motywacją, którzy mieli negatywną postawę wobec osób
kierujących ich na leczenie, odrzucali wszelkie wysiłki personelu, natomiast pacjenci wykazujący przy przyjęciu do
szpitali również minimalną motywację, lecz mający pozytywną postawę wobec skierowujących ich do szpitala,
akceptowali i wykonywali zalecane im czynności. Również w badaniach nad przystosowaniem 200 kobiet po
opus/czczeniu przez nie szpitala psychiatrycznego, przeprowadzonych prze/ S. Dinitza, S. Angrist, M. Leftona i B.
Pasamanicka (1962), stwierdzono pozytywny związek między oczekiwaniami pacjentek oraz oczekiwaniami osób dla
nich znaczących a podejmowaniem i wykonywaniem przez badane kobiety różnych form aktywności domowej i
społecznej. Już R. G. Barker i B. A. Wright (1952) sugerowali, że lęk osoby niepełnosprawnej, iż nie będzie
zrozumiana przez osoby pełnosprawne, oraz jej silne pragnienie, aby być traktowaną tak, jakby była osobą
pełnosprawną, stanowi często czynnik hamujący jej rozwój i postępy w rehabilitacji. Również brak osób znaczących, z
którymi jednostka niepełnosprawna czułaby się związana, realizując w ten sposób swoją potrzebę przynależności, bywa
takim czynnikiem hamującym. Hamująco na motywację do rehabilitacji zawodowej działają także złe stosunki
rodzinne, co stwierdziła J. Joseph
niepełnosprawność może zagrażać zaspokojeniu potrzeby sza-
/cunku dla siebie i potrzeby samorealizacji, stwarzających silną motywację •do działania, wiele badań dotyczy tego
właśnie problemu. D. Tincher (1961) podkreśla rolę samorealizacji jako podstawowej ludzkiej potrzeby, która stanowi
jego zdaniem główną siłę motywującą w rehabilitacji osób niepełnosprawnych. J. M. Butler, L. N. Rice i A. K.
Wagstaff (1962, cyt. za: JBarry, Malinovsky, 1965) porównują samorealizację z "bodźcem głodu", z napięciem, z
zawsze obecną tendencją człowieka do poszukiwania nowych doświadczeń. Jest to więc potrzeba, której realizacja
warunkuje rozwój. W rehabilitacji osób niepełnosprawnych dąży się do zwiększenia ich aktywności, do działań, które
im umożliwią doświadczenie uznania i szacunku, samookreślenie i kierowanie własnym losem, decydowanie o swojej
przyszłości, realizację i rozwój posiadanych możliwości oraz zapewnią cenioną pozycję w społeczeństwie.
W procesie rehabilitacji istotne jest to, że jednostka niepełnosprawna poznaje nowe wartości i uczy się przyjmować cele
osiągalne w określonych warunkach. J. Samler (1960) podkreśla, że zmiana wartości i celów
192
l
kierujących interakcjami jednostki ze środowiskiem jest podstawowym \ nadaniem rehabilitacji. Zmobilizowanie
energii jednostki niepełnospraw- V no j do aktywnego iirMini TmrpijUfHJąayili iinliinprfnrlrTriilil irjjnjrri wy- \
tniiga stworzenia jej możliwości osiągania celów, które dają jej satysfakcję l (Ru.sk, 1952). Można zatem zwrócić
uwagę na te wartości, jakie jednostka / posiada mimo niepełnosprawności, oraz pomóc w innym ukierunkowaniu/ Jej
celów życiowych (Wright, 1965).
Juk podają J. R. Barry i M. R. Malinovsky (1965), niektórzy autorzy ingerowali na podstawie wyników
przeprowadzonych badań, iż wiele osób niepełnosprawnych ogarnia taka obawa przed powstaniem własnych ne-|
ulywnych uczuć w związku z ich naruszoną w wyniku niepełnosprawności pn/.ycją i pełnionymi rolami, że nie są w
stanie przyjifć pomocy w pod-jfciu efektywnego działania. Wydaje się wówczas, że osobom lym brakuje motywacji do
rehabilitacji. Jest to zbytnie uproszczenie, w takiej bowiem sytuacji silna motywacja do ochrony naruszonego pojęcia o
sobie blokuje motywację do przyjęcia pomocy w rehabilitacji.
L. Tauber (1963, cyt. za: Barry, Malinovsky, 1965) opracował metodę, którą wypróbował i uznał za odpowiednią do
stosowania wobec długo ' chorujących pacjentów psychotycznych. Metoda polegała na tym, że do-pudca dyskutował z
pacjentem nad wyrażonym przezeń celem, który chciał on osiągnąć bez względu na to, jak bardzo był nierealny.
Doradca cierpliwie wykazywał, co stanowiło barierę w osiągnięciu danego nierealnego i i-lu. Stopniowo, w miarę jak
pacjent uczył się rozwiązywać swoje problemy, pojawiały się nowe, bardziej realne cele. Stosowanie tej metody,
nazwanej |n/,cz Taubera psychoterapią skierowaną na cel, bardzo wzmacniało mo-lywację pacjenta w pożądanym
kierunku.
Aby wzmocnić motywację do pożądanego działania u osób niepełno-uprawnych, podobnie jak i u pełnosprawnych,
zarówno dzieci, jak i do-losłych, trzeba im umożliwić odnoszenie sukcesu w działaniu. U jednostek doznających
częstych niepowodzeń w związku z niepełnosprawnością, właszcza w pierwszym okresie, konieczne jest stworzenie w
ośrodku rehabilitacyjnym warunków umożliwiających im osiąganie powodzenia w podejmowanych działaniach, co z
kolei wzmocni ich poczucie własnej war-lości i zaspokoi potrzebę szacunku oraz uznania. Zwrócili na to uwagę miedzy
innymi M. D. Zane i M. Lowenthal (1960) w swoich badaniach nad osobami fizycznie niepełnosprawnymi. Stwierdzili
oni, że negatywna motywacja do działania występowała w sytuacjach wzrastającego stresu,
' 193
pozytywna zaś - gdy stres się zmniejszał. W przeprowadzonych badaniach poziom stresu związany był z antycypacją
przez jednostkę możliwości osiągnięcia zamierzonego celu.
Motywacja do rehabilitacji i jej wzmocnienie są ważne zarówno w odniesieniu do osób niepełnosprawnych fizycznie,
jak i psychicznie czy umysłowo. T. Linde (1962) w swych badaniach nad wzbudzaniem i wzmacnianiem motywacji u
osób umysłowo upośledzonych posłużył się metodą operacyjnego warunkowania w warsztacie pracy chronionej.
Stwierdził on, że motywacja stanowiła podstawowy czynnik postępu w rehabilitacji tych osób. Zastosowano różne
techniki wzmacniania pożądanych zacho-r wań - system punktowania, pieniądze, pochwały, powierzanie bardziej
odpowiedzialnych zadań, wyrażanie publicznie uznania w różnych formach itp.
Również zwiększenie samodzielności w działaniu wzmacnia motywację osób z różnego rodzaju niepełnosprawnością,
chyba że samodzielność ta oznacza dla nich zagrożenie poczucia bezpieczeństwa, co może mieć miejsce zwłaszcza w
przypadkach niskiej samooceny.
Problemy motywacji w procesie rehabilitacji zawodowej omawiane są w następnym rozdziale. Warto jednak w tym
miejscu wspomnieć o doświadczeniach przedsiębiorstwa "Abilities" w okolicach Nowego Jorku, które zatrudnia ok.
300 paraplegików, poruszających się na wózkach inwalidzkich, przy montażu podzespołów elektronicznych.
H. E. Yuker, W. J. Campbell i J. R. Błock (1960) przedstawiają trzy główne wnioski ze swoich doświadczeń w tym
przedsiębiorstwie:
1) motywacja stanowi przypuszczalnie klucz do selekcji dobrych pracowników;
2) absencja w pracy jest często skutkiem złej motywacji;
3) motywacja i postawa wobec pracy są to czynniki podstawowe dla przestrzegania zasad bezpieczeństwa w pracy -
niepełnosprawni odznaczający się dobrą motywacją i postawą wobec pracy mieli znacząco lepsze wyniki w tym
zakresie niż pracownicy fizycznie pełnosprawni.
Stwierdzenie przez osoby niepełnosprawne, iż mogą zaspokoić swe potrzeby szacunku, uznania i samorealizacji w
praktyce rehabilitacyjnej oraz w pracy, wzmacnia ich motywację i ułatwia przystosowanie się do życia z
niepełnosprawnością. Są to przy tym czynniki tkwiące w środowisku. Również szereg czynników tkwiących w samej
jednostce niepełnosprawnej wywiera pozytywny bądź negatywny wpływ na jej motywację do rehabilitacji.
" V " . . 194
l
Na podstawie badań dotyczących różnic między pacjentami dobrze i źle motywowanymi do rehabilitacji H. S.
Rabinowitz (1961, cyt. za: Barry, MalinoYsky, 1965) doszedł do wniosku, że motywację do zdrowienia i rehabilitacji
powinno się rozpatrywać jako cały zespół wartości i związków mię-tl/y jednostką niepełnosprawną a osobami, które
nad jej rehabilitacją pjucują. Stwierdził on, że istnieje dodatnia korelacja między motywacją S do zdrowienia i
rehabilitacji a tolerancją na doświadczenia powodujące j itres, wzrastającym stopniem autonomii osoby
niepełnosprawnej oraz akceptacją odpowiednich standardów wartości i wzorów zachowania.
Również F. C. Shontz (1957) zwracał uwagę, by nie traktować motywacji jako jednolitej siły (unitary force), która
może u poszczególnych jednostek występować w różnym stopniu. Jego zdaniem nie ma jakiegoś globalnego czy
ogólnego czynnika motywującego, a motywacje pacjenta najlepiej charakteryzuje zespół czynników pozostających we
w/ujcmnej interakcji, ściślej biorąc - dwa czynniki jakościowe: zakres motywacji pozycja społeczna oraz trzy czynniki
ilościowe: stopień orientacji pftcjen-tit w sytuacji, chęć współpracy i poziom energii.
Shontz podkreśla, że nie tylko lepsze rozumienie motywacji pacjenta, licz także lepsze przewidywanie sukcesu w jego
rehabilitacji wymagu po-mania wyżej wymienionych czynników. Opisuje on (1972) przystosowanie tło chronicznej
choroby jako efektywną neutralizację zagrożeń i lęków, H następnie znalezienie nowych lub zmodyfikowanych
wartości nadających &ens życiu i czyniących z niego coś więcej niż tylko nastawioną obronnie egzy-Mencję. Autor ten
wymienia jako pozytywnie motywujące czynniki: szacunek pacjenta do siebie, jego zaangażowanie w osiąganie tego,
co dla niego ma Wartość, wzrost sprawności i umiejętności, włączenie się w społecznie uznaną aktywność.
S. L. Fink i współautorzy (1962, 1963) zwracają uwagę na konieczność i o/jóżniania w motywacji do działania dwóch
poziomów: motywacji wynikającej z potrzeb deficytu oraz motywacji wywołanej potrzebami rozwoju.
Według F. Herzberga i R. Hamlina (1961, cyt. za: Barry, Malinovsky, 1965), którzy zajmują się problemami motywacji
osób psychicznie zdrowych i chorych, czynniki determinujące chorobę psychiczną nie muszą być przeciwstawne do
tych, które decydują o zdrowiu psychicznym - są tylko jakościowo inne. Zdaniem tych autorów, dobre przystosowanie,
które warunkuje zdrowie psychiczne, zależy od zaspokojenia dwóch odrębnych typów potrzeb: potrzeb rozwoju i
potrzeb higieny, tj. zachowania zdrowia.
195
Przyjmują oni trzy czynniki określające psychicznie zdrową jednostkę :'i
1) poszukiwanie zadowolenia z życia poprzez doświadczenia prowadzące do osobistego rozwoju, i
2) osiąganie powodzenia w działaniu proporcjonalnie do zdolności i i tolerancja na trudności w działaniu oraz
3) powodzenie w unikaniu dyskomfortu związanego z nie zaspokojonymi potrzebami higieny.
Cechy zdrowia psychicznego są jakościowo inne niż cechy choroby j psychic/.ncj i nie znajdują się na tym samym
kontinuum. Osoba psychicznie chora poszukuje w życiu satysfakcji mających swe źródła, w potrzebach higieny i w
środowisku. Jej motywacja nie odnosi się do zachowania nastawionego na rozwój, lecz tylko do zachowania
unikającego dyskomfortu i niewygodnego, nieprzyjemnego środowiska. Autorzy uważają, że aspekt zwiększania się
(polepszania) zdrowia psychicznego w przystosowaniu j psychicznym jednostki był pomijany w teorii, w badaniach i w
praktyce, j
F. Herzberg i R. Hamlin w innej swej pracy (1963, cyt. za: Barry, Mali- l novsky, 1965) przedstawili również
implikacje swojej koncepcji dla psy- j choterapii. Zadanie psychoterapii widzą oni w korygowaniu kierunku l
motywacji, w szczególności w zmianie kierunku celów umożliwiających l osiągnięcie satysfakcji - od czynników
higieny (hygiene factorś), zależ-• nych od wpływów środowiska, do czynników osobistego rozwoju (per-1 sonal growth
factorś). W psychoterapii opierającej się na koncepcji dwóch l wymiarów motywacji (tj. determinowanych przez dwie
kategorie potrzeb: l higieny i rozwoju) pacjentowi należy pomóc w ukierunkowaniu się na l poszukiwanie możliwości
osobistego rozwoju. W ten sposób sformuło-1 wana koncepcja zawiera implikacje nie tylko dla psychoterapii, lecz
także dla l prawie wszystkich aspektów rehabilitacji. j
R. M. Hamlin i R. S. Nemo (1962, cyt. za: Barry, Malinovsky, 1965) i przeprowadzili badania z udziałem 23
chronicznie chorych schizofreników ?j nie wykazujących poprawy zdrowia oraz 23 chronicznie chorych schizo-'!
freników wykazujących poprawę, stosując pośrednią metodę zbierania j danych informacyjnych, dzięki czemu osoby
badane nie znały celu badań, j Druga grupa osób badanych (tj. wykazujących poprawę) osiągnęła lepsze ' wyniki,
wskazujące na tendencję do poszukiwania satysfakcji w zachowaniach zaspokajających potrzebę samorealizacji oraz do
wysiłków skierowanych na cele zaspokajające potrzebę osiągnięć. Grupa pacjentów nie wyku/ujących poprawy
uzyskała wyższe wyniki, świadczące jednak o ten-
196
•lencji do poszukiwania satysfakcji w warunkach środowiska, nad którymi mieli oni ograniczoną kontrolę.
Wyniki badań były zgodne z koncepcją, że zdrowie psychiczne zależy iMwnie od rozwoju nastawienia na
samorealizację, odpowiedzialność i wy-ftllki skierowane na cel. Koncepcja ta ma duże znaczenie dla rehabilitacji
psychologicznej, społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych.
A. H. Maslow (1955) wyróżnia dwie główne kategorie potrzeb - de-Ucytu i rozwoju, natomiast F. Herzberg i R. Hamlin
(1963) wyodrębniają - jako dwie główne kategorie - potrzeby higieny (zachowania zdro-Wlft) oraz potrzeby rozwoju.
Nasuwa się pytanie, w jakim stosunku po-Itwtają do siebie potrzeby higieny i potrzeby deficytu?
Można by przyjąć, że dzięki zaspokojeniu potr/,cb deficytu człowiek bardziej lub mniej sprawny może zachować
zdrowie, przede wszystkim (Niychiczne, i funkcjonować normalnie. W takim ujęciu potr/cby deficytu pokrywałyby się
z potrzebami higieny (tj. zachowania zdrowia), w s/,erokim H i i/umieniu tego słowa, nie tylko wiążącym je z
unikaniem dyskomfortu i pr/ykrości.
/uspokojenie potrzeb deficytu czy higieny nie wystarcza człowiekowi (Ku jego rozwoju. Równolegle człowiek zdrowy
psychicznie dąży do rozwoju swoich możliwości, nie tylko do zachowania i ochrony swego zdrowia era/ zapewnienia
normalnego funkcjonowania. Zaspokojenie potrzeb de-flcytu, osiągnięcie dynamicznej równowagi na pewnym
poziomie ułatwia, S/y też umożliwia, dążenia do zaspokojenia potrzeb rozwoju, a więc wzno-tirnie się na wyższy
poziom i uzyskiwanie dynamicznej równowagi już fw wyższym poziomie.
l*rzyjęcie celów osiągalnych mimo niepełnosprawności, uznanie ich za wiirtościowe, warte wysiłku i pożądane,
uznanie siebie za zdolnego do twiągnięcia tych celów, przyjęcie odpowiednich sposobów dążenia do przyjętych celów i
zaspokojenia swych potrzeb umożliwia przystosowanie jednostki niepełnosprawnej do życia z tą niepełnosprawnością i
dalszy rozwój Jrj możliwości. Przedstawione badania i rozważania dotyczące motywacji prowadzą do wniosku, że
dobre przystosowanie osób niepełnosprawnych do życia z niepełnosprawnością wymaga przyjęcia realistycznych
celów, i r prezentujących wartości, które mogą zaspokoić nie tylko potrzeby deficytu, tj. potrzeby umożliwiające
osiągnięcie dynamicznej równowagi, tl/ięki czemu jednostka może zachować zdrowie psychiczne i prawidłowo
funkcjonować, lecz także cele, które mogą zaspokoić potrzeby rozwoju.
197
Osiągając przystosowanie na poziomie dobrego funkcjonowania, jednostka niepełnosprawna może wznosić się na coraz
wyższy poziom rozwoju osobistego.
Umożliwienie osobom niepełnosprawnym prawidłowego funkcjonowania w integracji ze społecznością, w której żyją,
zapewnienie wykorzystania i posiadanych przez nie możliwości, a więc ich samorealizacji oraz dalszego j rozwoju,
wymaga również zaspokojenia takich podstawowych potrzeb, jak: nauki, w tym nauki zawodu, odpowiedniej pracy,
możliwości swobodnego poruszania się i życia wśród innych ludzi (co wiąże się z zapew-j nieniem odpowiedniego
zaopatrzenia ortopedycznego, optycznego, słu-j chowcgo oraz w inny sprzęt techniczny, a także wymaga zniesienia
barier architektonicznych, urbanistycznych i komunikacyjnych oraz ułatwień] transportowych); konieczne jest także
odpowiednie zabezpieczenie spo- i łeczne dla tych, którzy tego potrzebują, niezbędne usługi lecznicze, rehabilitacyjne i
socjalne, korzystanie z różnych odpowiednich form rekreacji j i sportu. Integracja społeczna i rozwój możliwości osób
niepełnosprawnych zależą też od zaspokojenia bardzo ważnej potrzeby - zrozumienia, l akceptacji i życzliwego
stosunku ze strony innych ludzi.
ii.
f Przystosowanie
t człowieka niepełnosprawnego do pracy
jako osiąganie równowagi między nim a środowiskiem pracy
l Życiowe usamodzielnienie się człowieka niepełnosprawnego zależy od jego możliwości otrzymania i wykonywania
pracy.
Spełnienie pierwszego warunku, tj. otrzymanie pracy, założy przede wszystkim od środowiska społecznego, od
społeczeństwa, w którym jednostka niepełnosprawna żyje, ono bowiem umożliwia lub uniemożliwia, ułatwia bądź
utrudnia wykorzystanie posiadanych przez nią /dolnoici i umiejętności wykonywania pracy, realizując jej prawo do
pracy lub nawet odmawiając jej tego prawa. Spełnienie tego pierwszego warunku zalety od społecznych postaw wobec
osób niepełnosprawnych, od polityki społecznej danego kraju, a także od jego sytuacji demograficzno-gospo-durczej.
Spełnienie drugiego warunku, tj. możliwość wykonywania pracy przez jednostkę niepełnosprawną, zależy od niej samej
i od środowiska pracy. Występuje tu wzajemna zależność. Jednostka niepełnosprawna, wchodząc w środowisko pracy,
może podjąć i wykonywać określone zadania oraz pełnić określone role zawodowe w zależności od swoich właściwości
i spo-»obu funkcjonowania w sytuacji pracy, jak też od charakteru samej pracy, od warunków w środowisku pracy, od
tego, czego wymaga ona i co oferuje, wreszcie od tego, jak się ułożą stosunki między jednostką a środowiskiem pracy.
Z pracą i środowiskiem pracy wiąże się wiele ważnych celów życiowych Oraz wiele podstawowych potrzeb zarówno
osób pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych. Realizacja tych celów i zaspokojenie potrzeb zależy pić tylko od
możliwości otrzymania odpowiedniej pracy, lecz także od Itopnia przystosowania się do niej, od relacji między
jednostką a środowiskiem pracy.
199
Celem rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych jest umożliwienie im otrzymania odpowiedniej pracy, przede
wszystkim w normalnym, zwykłym środowisku pracy, i utrzymanie się w niej, co z kolei zależy, jak to można
stwierdzić na podstawie obserwacji i wyników badań, od przystosowania się osób niepełnosprawnych do pracy (zob.
Larkowa, 1976, 1977, 1980a, 1981, 1984; Neff, 1971; Garrett, Levine, 1973; Gellman, Gen del, Glaser, Friedman, Neff,
1957; Schletter, Dawis, England, Lofąuisi 1959; Carlson, Dawis, England, Lofąuist, 1962, 1963; Dawis, Englandj
Lofąuist, 1964; Betz, Weiss, Dawis, England, Lofąuist, 1966; Hallenbeck, Campbell, 1966; Tseng, 1975).
Istotne jest to, jak rozumiemy przystosowanie do pracy.
Dobre przystosowanie się do pracy ma umożliwić nie tylko utrzymanie się w niej człowieka niepełnosprawnego, jego
samorealizację w pracy i zaspokojenie potrzeb z nią związanych, lecz także jego rozwój, przede wszystkim zawodowy,
a w aspekcie psychologicznym - rozwój osobowości. Równocześnie jednostka niepełnosprawna musi spełniać zadania
stawiane jej przez środowisko pracy.
Zdaniem W. Gellmana (1973), występujący obecnie trend w rozwoju rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych
to zmiana jej charakteru - rehabilitacja jako sztuka pomocy ludziom niepełnosprawnym przekształca się w społeczną
technikę i w naukę stosowaną, która ma im pomóc w przystosowaniu zawodowym, ułatwiając przede wszystkim ich
zawodowy rozwój. To nowe podejście zakłada elastyczność w stosowaniu technik, dostosowanie ich do potrzeb
jednostki niepełnosprawnej, multidyscyplinarne rozwiązywanie problemów oraz nastawienie przy tym na
wykorzystywanie różnych społecznych środków i źródeł. Proces rehabilitacji rozciąga się w czasie i w przestrzeni, aż
do osiągnięcia właściwego poziomu przystosowania do pracy, a rozwój zawodowy (yocational development) jednostki
może trwać przez całe jej życie (Gellman, 1973).
Przedmiotem zainteresowania specjalistów zajmujących się zawodową rehabilitacją osób niepełnosprawnych stają się w
coraz większym stopniu osoby mające trudności w przystosowaniu się do pracy. W pierwszym etapie rehabilitacji
zawodowej punkt ciężkości przesuwa się z poradnictwa psychoterapeutycznego na ocenę zdolności do pracy i stopnia
przystosowania do; niej oraz na sam proces przystosowywania do pracy w warunkach moż* liwie jak najbardziej
naturalnych w warsztacie rehabilitacyjnym, a takżej W samym zakładzie pracy.
200
Określenie przystosowania do pracy l i pojęć z nim związanych
1. Przystosowanie zawodowe i przystosowanie do pracy jest różnie definiowane przez różnych autorów. Oba te
określenia bywają też używane za-jnicnnie. Poniżej podane są przykłady różnego rozumienia tych pojęć.
W. Gellman (1973) jako przystosowanie zawodowe rozumie zgodność iwobowości pracownika z szeregiem ról
zawodowych dostępnych w danej podkulturze pracy, a przystosowanie do pracy to według niego zachowanie się
pracownika w realnej pracy, wyznaczone przez związek między iHiobowością pracownika i rolami zawodowymi, które
churakteryzują konkretne miejsce pracy.
Rolę zawodową określa ten autor jako pewien zespół zachowań i po-*iiiw związanych z zawodem, zajęciem lub
zadaniem w sytuacji pracy. Od pracownika oczekuje się odgrywania roli odpowiadającej danemu lypowi pracy.
Pełnienie roli zawodowej wymaga posiadania określonej wlolności do pracy (ability to work), zdolności do
zapewnienia iobie pracy eruz zdolności przystosowania się do niej.
Osobowość pracownika (work personality) oznacza zintegrowaną, pół-iUtonomiczną część osobowości jednostki,
pewną konstelację jej zachowań iwią/anych z pracą oraz postaw i wartości przejawianych w typowych lytuacjach pracy
lub w sytuacjach wymagających wykonania pewnych litdań.
Przez podkulturę pracy Gellman rozumie zespół zachowań, postaw, wartości i układów obejmujących sferę
socjoekonomiczną pracy. Charakteryzuje ją określony system wartości i działań ukierunkowanych na wy-psnaczone
cele. Zachowanie pracownika jest wynikiem dynamicznej interakcji między osobowością jednostki jako pracownika,
przejawiającą się w pełnionej roli zawodowej, a podkulturą pracy, którą reprezentuje środowisko pracy.
Przystosowanie do pracy wiąże się ściśle z przystosowaniem do środowiska pracy, do społeczności w tym środowisku.
Rola pracownika to jedna / ważnych ról społecznych. W kontekście podkultury pracy proces rozwoju riłWodowego i
kształtowania osobowości pracowników przebiega zgodnie /, wymaganiami różnych ról zawodowych. Z kolei
osobowość pracowników kształtuje role zawodowe wyznaczane przez konkretną pracę. Tak
e każde miejsce pracy charakteryzuje się pewnym układem ról zawodo-
201
\vych wiążących się z określonym typem osobowości pracowników, który umożliwia efektywne ich funkcjonowanie w
danym kontekście.
Już W. C. Menninger (1955) wyrażał pogląd, że ludzie częściej tracą pracę z powodu trudności osobistych i
społecznych aniżeli z powodu braku odpowiednich zdolności do pracy. Trudności osobiste to przede wszystkim te,
które wynikają ze struktury i funkcjonowania osobowości.
W. Gcllman (1973) odróżnia złe przystosowanie zawodowe oraz nieprzystosowanie zawodowe. Osoby źle
przystosowane zawodowo nie są zdolne funkcjonować prawidłowo w pracy i wypełniać swej roli zawodowej na skutek
konfliktu między celami przyjętymi przez siebie i przez podkul-turę pracy. Osoby nieprzystosowane zawodowo to
jednostki niezdolne do prawidłowego funkcjonowania w pracy oraz pełnienia roli zawodowej na skutek tego, że nie
nastąpił u nich konieczny rozwój zawodowy.
Według W. S. Neffa (19706) nieprzystosowanie do pracy może wyrażać pewną niezdolność do sprostania niektórym
spośród złożonych wymagań charakterystycznych dla pracy jako sytuacji społecznej. Istnienie lub brak określonych
sprawności zawodowych nie decyduje o czyjejś zdolności lub niezdolności do pracy; ważna jest przede wszystkim
możliwość przystosowania się do pracy, a to wymaga złożonego zestawu postaw interpersonalnych, umiejętności oraz
różnych właściwości osobowości. Niezdolność do pracy wynika niekiedy z pewnych braków w osobowości
pracownika, a to można zmienić wpływając na wytwarzanie się pożądanych cech
•osobowości.
Osobowość pracownika kształtuje się od dzieciństwa w odpowiedzi na wymaganie społeczne, aby jednostka odgrywała
jakąś twórczą, produktywną rolę. Łączy się to z podstawowym żądaniem stawianym już wyraźnie w szkole, tj.
żądaniem osiągnięć w działaniu. Wytwarzana potrzeba osiągnięć jest ważnym psychologicznym determinantem
działalności ludzi, zwłaszcza w systemie kapitalistycznym (zob. Reykowski, 1976).
Sformułowana przez D. Supera (1957) teoria rozwoju zawodowego przedstawia wzorce i etapy kształtowania się
osobowości pracownika. Już dziecko zaczyna poznawać świat pracy obserwując i słuchając ojca
•oraz innych dorosłych ze swego otoczenia. Może też w swych zabawach odgrywać role różnych obserwowanych
pracowników. W rodzinie kształ-iują się również jego postawy wobec osiągnięć i pracy. W latach szkolnych jes/.cze
bardziej rozwijają się jego właściwości ważne w wykonywaniu pracy; poznaje on świat pracy poza swym domem. W
tym okresie kształtowaniu się osobowości poprzez odkrywanie siebie i poznawanie różnych
202
rodzajów pracy jednostka nabywa podstawowych nawyków pracy, postaw i umiejętności, uczy się cenić określone
wartości, formuje obraz siebie, swoich oczekiwań i aspiracji w odniesieniu do pracy, którą chciałaby wykonywać, oraz
tego, kim chciałaby być. Wytwarzają się potrzeby, które zaspokoić może praca.
Zaspokojenie tych potrzeb oraz spełnianie wymagań, jakie stawia praca I środowisko pracy, umożliwia jednostce
osiągnięcie przystosowania zawodowego.
Rozwój zawodowy osób niepełnosprawnych może zostać zaburzony, np. na skutek zbyt opiekuńczej postawy
rod/.iców, którzy ograniczają lamodzielność dziecka w podejmowaniu i wykonywaniu różnych zadań. Relacje między
jednostką a środowiskiem rod/.innym, u także między jednostką a środowiskiem szkolnym, rzutują na relacje między
nią a środowiskiem pracy.
J. C. Friend i E. A. Haggard (1948) zdefiniowali przystosowanie /awo« dowe jako "równowagę między satysfakcją,
jakiej jednostka oczekuje od pracy, i zdolnością uzyskiwania satysfakcji z pracy".
Według teorii L. Lofąuista i R. Dawisa, określanej jako interakcyjna \ będącej w pewnym sensie teorią równowagi,
przystosowanie do prucy to złożona funkcja dwóch zbiorów zmiennych. Jeden z nich charaktery-/uje jednostkę, jej
osobowość jako pracownika, ze wszystkimi jej zdolnościami, sprawnościami, umiejętnościami, postawami, potrzebami
itp., drugi zaś odnosi się do pracy i środowiska pracy, obejmując stawiane pr/,ez nie wymagania pod adresem
pracownika oraz czynniki warunkujące /.uspokojenie (lub niezaspokojenie) potrzeb jednostki jako pracownika (Betz,
Weiss, Dawis, England, Lofąuist, 1966). Przystosowanie do pracy jest tu rozpatrywane jako relacja między jednostką a
środowiskiem pracy.
Teoria interakcyjna przyjmuje, że przystosowanie do pracy polega na harmonijnym stosunku między jednostką a
środowiskiem pracy. Każdy człowiek dąży do osiągnięcia pewnej równowagi ze swoim środowiskiem l stanowi to dla
niego podstawową motywację zachowania. Praca z kolei itanowi podstawowe środowisko dla większości ludzi.
Przystosowanie do pracy to proces, w którym jednostka reaguje na bodźce środowiska, działa i ustala stosunki ze
swoim środowiskiem pracy, przy czym ono ze swej Itrony stawia jej określone wymagania oraz dostarcza pewnych
gratyfikacji.
Zgodność lub brak zgodności między, najogólniej mówiąc, zdolnościami (abilities) jednostki a wymaganiami, jakie w
tym zakresie stawia praca, decyduje o przydatności do pracy (satisfactorinesś), tj. o tym, czy pracow-
203
nik może być uznany za odpowiedniego, zadowalającego. Z drugiej strony - j zgodność miedzy czynnikami
gratyfikującymi (reinforceś) a potrzebami pracownika daje w wyniku zadowolenie z pracy (satisfactiori). Tak wiec w
każdym okresie o przystosowaniu jednostki do pracy decyduje zbieżność poziomów jej zadowolenia z pracy i
przydatności do pracy.
Minnesocka teoria przystosowania do pracy
L. H. Lofąuist i R. V. Dawis wraz z współpracownikami prowadzili od 1957 r. na Uniwersytecie Minnesota (USA)
wieloletnie badania nad przystosowaniem zawodowym osób niepełnosprawnych, publikując m.in. w 1960 r. A
definition ofwork adjustment (T. B. Scott, R. V. Dawis, G. W. En-gland, L. H. Lofąuist), w 1968 r. - A theory ofwork
adjustment. A revi-sion (R. V. Dawis, L. H. Lofąuist, D. J. Weiss) i w 1972 r. - Application ofthe theory ofwork
adjustment to rehabilitation and counseling (L. H. Lofąuist, R. V. Dawis).
Jako instrumenty do badań stanowiących podstawę do sformułowania teorii przystosowania zawodowego opracowano
Minnesocki Kwestionariusz Zadowolenia, Minnesocka Skalę Przydatności do Pracy (Satisfac-toriness Scales),
Minnesocki Kwestionariusz Ważności do mierzenia potrzeb zawodowych (Minnesota Importance Questionnaire),
Wzorce do mierzenia wzmacniania zawodowego (Occupational Reinforcer Patterns) oraz Minnesocki Kwestionariusz
Opisu Pracy.
Skoncentrowano się przede wszystkim na badaniu osobowości pracowników oraz badaniu i opisie środowiska pracy i
wymagań stawianych pracownikom. Jako podstawowe założenia przyjęto następujące: każda jednostka dąży do
osiągnięcia i utrzymania równowagi ze swoim środowiskiem; środowisko pracy jest głównym środowiskiem, w którym
żyje człowiek dorosły.
W sformułowanej teorii przystosowania do pracy (Dawis, England, Lofąuist, 1964; Dawis, Lofąuist, Weiss, 1968)
zakłada się, że równowaga między jednostką a środowiskiem pracy zależy od spełniania wymagań tego środowiska
przez jednostkę oraz od spełniania wymagań jednostki pr/ez środowisko pracy. Autorzy definiują przystosowanie
(przystosowywanie) do pracy (work adjustment) jako ciągły i dynamiczny proces, w którym jednostka dąży do
osiągnięcia i utrzymania równowagi ze swoim
204
środowiskiem pracy. W miarę wzrostu tej równowagi zwiększa się prawdopodobieństwo stabilizacji, tj. utrzymania się
w pracy.
Do podstawowych pojęć zaliczono w teorii minnesockiej "osobowość jtdnostki jako pracownika", określoną przez jej
zdolności, sprawności l potrzeby, oraz środowisko pracy, które charakteryzują z jednej strony - Wymagania stawiane
pracownikowi w zakresie zdolności i sprawności potrzebnych do zadowalającego wykonania pracy, z drugiej -
możliwości Ifispokojenia związanych z nią potrzeb pracowników przez "system wzmacniania".
Fundamentalne twierdzenie przyjęte w tej teorii głosi, iż osobowość pracownika jest względnie stalą (Dawis, 1967), co
oznacza, że większość ludzi osiąga w swym rozwoju zawodowym pewien poziom i stopień stałości i nie wykazuje
większych zmian w kolejnych badaniach zdolności, ipruwności i potrzeb. Na tym twierdzeniu autorzy omawianej teorii
opiekują przewidywanie powodzenia w przystosowaniu do pracy, badając B jednej strony zdolności i sprawności oraz
potrzeby, których /uspokojenie dana jednostka wiąże z pracą, a z drugiej strony wymagania, jakie pod adresem jej
zdolności i sprawności stawia dana praca i stanowisko pracy, oraz realne możliwości zaspokojenia w pracy i przez
pracę określonych potrzeb jednostki jako pracownika.
R. V. Dawis wspomina o możliwości zachodzenia pewnych zmian w oso-tlowości pracownika, jak też o tym, że
niektóre jednostki z odchyleniami od normy mogą jako pracownicy nigdy nie osiągnąć stabilności w rozwoju iwej
osobowości. Równocześnie jednak podkreśla, że jeśliby odrzucić lałożenie dotyczące względnej stałości osobowości
jednostki jako pracownika, należałoby w zasadniczy sposób zmodyfikować opracowaną teorię przystosowania do
pracy.
Równowagę między jednostką a pracą i środowiskiem pracy twórcy i orii minnesockiej określają jako spełnienie przez
jednostkę stawianych i i tam wymagań (satisfactoriness) - jednostkę tę można wówczas uznać .1 pracownika
zadowalającego i równocześnie osiąganie przez nią zadowolenia (satisfactiori). Są to podstawowe wskaźniki
powodzenia w osiąganiu i utrzymaniu równowagi między jednostką a środowiskiem pracy. Osiąganie i utrzymanie tej
równowagi stanowi istotę przystosowania do (iriicy.
Pierwszy to wskaźnik zewnętrzny, pochodzący ze źródeł innych niż własna ocena pracownika dotycząca spełnienia
przez niego wymagań stawi nnych przez środowisko pracy. Drugi wskaźnik, tj. zadowolenie pracow-
205
nika, jest wskaźnikiem wewnętrznym, reprezentującym własną ocenę jed- l nostki dotyczącą zakresu i stopnia, w jakim
środowisko pracy spełniaj jej własne wymagania i potrzeby. j
Zarówno spełnianie przez pracownika stawianych mu wymagań, jaki też jego zadowolenie może ulegać zmianom w
czasie, jednakże - jak przyj-1 mują autorzy teorii minnesockiej - istnieje pewne minimum w obu tyctJ zakresach, tj.
spełniania wymagań i zaspokojenia potrzeb (wyrażającego! się w zadowoleniu), które warunkuje utrzymanie się w
pracy. Można tol stwicrd/ić w grupie osób wykazujących dostateczną stabilność w określo- | nym środowisku pracy i na
tej podstawie przewidywać stabilność w pracy innych jednostek. Gdy jednostka spełnia wymagania stawiane jej przez
pracę oraz osiąga z niej zadowolenie, wówczas uważa się, że jej osobowość jako pracownika, jest odpowiednia dla
danej pracy.
Autorzy omawianej teorii przystosowania zawodowego wiążą okres- i lone właściwości osobowości pracownika ze
specyfiką środowiska pracy,J przyjmując przy tym, że zgodność między nimi (tj. między osobowością! pracownika a
środowiskiem pracy) warunkuje odpowiednie przystosowa-1 nie zawodowe jednostki. Zakładają oni, że jednostka jako
organizm reagu-! jacy posiada pewien układ potencjałów reakcji - pewne dyspozycje,! zdolności. Jednostka reaguje,
jeśli te jej potencjały umożliwiają reakcję! i gdy środowisko umożliwi i będzie stymulować reakcję. W konsekwencji
interakcji ze środowiskiem jednostka znacznie zwiększa swe możliwości j reagowania i przejawia różnorodność
zachowań. Wykazuje też zdolności do określonego zachowania, do reagowania w określony sposób na okreśł lone
bodźce, w określonych warunkach. Reakcje jednostki zaczynają sid wiązać z czynnikami w jej środowisku, które te
reakcje wzmacniają i dla-9 tego są nazywane wzmacniaczami. Wzmacniacze są to więc takie warunkB środowiska,
które podtrzymują reakcję, decydują o jej kontynuacji. m
Najczęściej występujące wzmacniacze wskazują na podstawowe potrzeby:! Przyjmuje się, że potrzeby jednostki można
rozpoznać i określić na pod- | stawie czynników wzmacniających dane zachowanie. Jeśli mówimy na przykład, że
zachowanie jednostki wyznacza m.in. potrzeba uznania, mamy na myśli, iż przejawy uznania ze strony innych działają
wzmacniająco na określone zachowania, zaspokajając równocześnie w pewnym stopniu istniejącą potrzebę. Jeśli w
pewnych warunkach brak jest czynników wzmac- j niających, wówczas albo nie dojdzie do powstania danej potrzeby,
albo j może ona ulec zmianie, albo też - jeśli jest to potrzeba pierwotna lub już ,
206
utrwalona, a nie zaspokojona w danych warunkach - pojawia się niezadowolenie i chęć zmiany istniejących warunków.
Pierwotny zespół zdolności i potrzeb (primitive set of abilities and needs) lt|c/nie tworzy początki osobowości
pracownika. Stopniowo, do już istniejących dochodzą nowe zdolności i nowe potrzeby. Jednostka korzysta W sposób
zróżnicowany ze swoich zdolności ze względu na zróżnicowane \vymagania społeczno-wychowawcze. Pewne
zdolności ma możność reali-/ować częściej niż inne. W rezultacie powstaje zespół bardziej specyficznych zdolności o
różnej sile, tj. rozwiniętych w różnym stopniu. Wpływają im to również doświadczenia jednostki w zależności od
zetknięcia się; ile z różnymi systemami wzmocnień spoleczno-wychowawczych. Niektóre wzmacniacze występują
częściej niż inne. Ważną rolę odgrywa też. przyjęty system wartości. Ogólna potrzeba, np. uznaniu, może rozwinąć nic.
w kierunku cenionego przez jednostkę uznania za prac? naukową,. n nie za wyczyny sportowe czy kulinarne, lub
odwrotnie itp.
Zespoły zdolności i potrzeb stają się coraz bardziej specyficzne, kiedy j jednostka trzyma się jakiegoś szczególnego
"stylu życia", z ustalonym zespołem wymagań i wzmocnień. Kiedy zespoły zdolności i potrzeb są już, tuk
skrystalizowane i ustalone, że kolejne pomiary zdolności i potr/eb nie wykazują poważniejszych zmian, wówczas
przyjmuje się, że jednostka jako pracownik posiada stałą osobowość. Jak już wspomniano, właśnie teoria
przystosowania do pracy opracowana przez Dawisa, Englanda i Lof-tjuista (1964) opiera się na względnie stałej
osobowości pracownika, a zdolności i potrzeby stanowią główne zmienne, określające tę osobowość.
Jednostka wnosi do środowiska pracy swe umiejętności i sprawności. Środowisko z kolei dostarcza, zarówno osobie
pełnosprawnej, jak i niepełnosprawnej, pewnych gratyfikacji (nagród), takich jak wynagrodzenie, prestiż, więzi
międzyludzkie. Umiejętności i sprawności jednostki (u osób niepełnosprawnych - pozostałe sprawności, tj. te, które im
pozostały po zaistnieniu niepełnosprawności) pozwalają jej (a przynajmniej powinny), n pełniąc wymagania środowiska
pracy. Nagrody (w sensie najbardziej ogólnym) dostarczane przez środowisko pracy umożliwiają (a przynajmniej
powinny) zaspokojenie wymagań i oczekiwań jednostki. W przypadku gdy minimalne żądania i oczekiwania są
wzajemnie spełnione,, uważa się, że jednostka i środowisko pracy nawzajem sobie odpowiadają. Istnieje równowaga.
( Gdy jednostka wchodzi w środowisko pracy po raz pierwszy, jej zacho-
207
"wanie jest skierowane na spełnienie własnych żądań. Otrzymuje ona z kolei .gratyfikacje ze strony środowiska pracy.
Gdy jednostka stwierdza, że stosunek zachodzący między nią a środowiskiem pracy jest odpowiedni, dąży j do
utrzymania go. Jeśli uznaje, że tak nie jest, dąży do ustalenia bardziej i odpowiedniego stosunku lub też - gdy to się nie
udaje - opuszcza środowisko pracy. Oczywiście, istnieją różne środowiska pracy, zachodzą również różnice między
poszczególnymi jednostkami, toteż stosunki między środowiskiem a jednostką mają swoisty charakter. Zachodzą też, w
zależności od ustroju, różnice w relacjach: środowisko pracy - pracodawca - pracownik. Niejednokrotnie stosunek ten
nie jest początkowo odpowiedni. Osiągnięcie pewnej równowagi w tej relacji pozwala jednostce utrzymać się w
środowisku pracy. Z kolei pozostanie w środowisku pracy umożliwia jednostce uzyskanie optymalnej zgodności ze
środowiskiem pracy w zakresie wzajemnych wymagań i oczekiwań oraz ustabilizowanie
•tej równowagi, a w efekcie utrzymanie się w pracy. f Wraz ze stabilizacją równowagi wzrasta prawdopodobieństwo
pozosta-
•nia w środowisku pracy, a także przypuszczalny czas utrzymania się w pracy. Okres pozostawania w pracy jest
najbardziej podstawowym wskaźnikiem równowagi. Można by więc powiedzieć, że pozostawanie w pracy jest funkcją
równowagi między jednostką a środowiskiem pracy.
Należałoby tu jednak dodać, że jednostka może pozostawać w pracy, przynajmniej przez pewien czas, mimo braku
równowagi między nią a środowiskiem, np. z powodu niemożności znalezienia innej pracy, ale trudno wtedy mówić o
istnieniu przystosowania, a stosunki w środowisku pracy nie będą prawidłowe ani dobre. Wówczas to albo dana
jednostka nie jest zadowolona, albo środowisko pracy nie będzie z niej zadowolone. Jeśli stan ten będzie się
utrzymywał lub pogłębiał, dojdzie - i zwykle dochodzi - do porzucenia pracy bądź do zwolnienia pracownika, a także
do różnych zatargów. W przypadku osób niepełnosprawnych, oprócz dążenia samej jednostki, potrzebna jest często
pomoc ze strony zakładu pracy i służb pracowniczych oraz zespołów rehabilitacyjnych w doprowadzeniu do
równowagi, m.in. przez dobór pracy, szkolenie zawodowe, wyposażenie stanowiska pracy, przygotowanie środowiska
społecznego, usprawnienie fizyczne, zawodowe itp.
Zgodnie z omawianą teorią przystosowania do pracy stan braku równowagi psychicznej powstaje na skutek braku
zgodności między zespołem zdolności a stawianymi im wymaganiami oraz między zespołem potrzeb a lyslemera
wzmacniania, tj. wówczas, gdy potrzeby nie są zaspokajane.
208
laki brak równowagi pozwala przewidzieć wystąpienie u pracownika stanu przykrego, stresu, i uzewnętrznia się w
braku poczucia zadowolenia i przydatności.
F. L. Vance i T. C. Yolski Jr (1962) opisują przywracanie równowagi psychicznej jako udzielanie pomocy jednostce
przez zwiększanie repertuaru jej reakcji czy percepcji, w celu osiągnięcia bardziej odpowiedniego za-thowania w
przyszłości.
Można jednostce dopomóc w zmniejszeniu psychologicznej nierównowagi poprzez wykorzystanie innych jej zdolności,
rozwiniętych u niej w znacznym stopniu, oraz uczenie jej zaspokajania potr/eb w bardziej dla niej ! odpowiednim
systemie wymagań i wzmocnień. Tego rodzaju postępo-! Wanie jest szczególnie ważne i potrzebne w przypadku osób
niepełnosprawnych mających trudności w przystosowaniu zawodowym.
W sposób bardzo ograniczony podchodzą autorzy teorii minncsockicj do zagadnienia samorealizacji. W sprzeczności z
K. Goldstcincm (1939) i /właszcza C. R. Rogersem (1961), który pisze o występowaniu u człowieka l tendencji do
samorealizacji jako o "ukierunkowanej dążności (trend) pr/,e-l Jawiającej się w każdym organicznym i ludzkim życiu -
impulsie (urge) 1 do ekspresji, rozszerzania, rozwoju, dojrzewania - tendencji (tendency) do Wyrażenia i aktywizacji
wszystkich możliwości organizmu lub swego ja". V. Dawis, G. W. England i L. H. Lofąuist (1964) stwierdzają, iż w
teorii pr/ystosowania do pracy "samorealizacja rozumiana jest jedynie jako miłowania jednostki zmierzające do
osiągnięcia i utrzymania zgodności |« równo między zdolnościami i wymaganiami stawianymi w stosunku <>
zdolności, jak i między potrzebami i systemami wzmacniającymi". O stosunku między przystosowaniem, w
szczególności przystosowaniem iwodowym, a rozwojem, zwłaszcza zawodowym jednostki, zakładają-stale następujące
zmiany, będzie jeszcze mowa, ponieważ jest to pro-hlcm wielkiej wagi. Trudno go jednak pominąć przy przedstawianiu
teorii |ii/ystosowania do pracy. Jak już wspomniano, teoria ta przyjmuje za podstawę dobrego przystosowania do pracy,
dającego się przewidzieć, w/.ględnie stałą osobowość pracownika, dopuszczając co prawda możliwość następowania
pewnych zmian w osobowości.
Niektórzy autorzy widzą w inny sposób problem rozwoju zawodowego. NH pr/.ykład zdaniem D. E. Supera (1953)
"proces rozwoju zawodowego j»*t w istocie procesem rozwoju i realizacji pojęcia o sobie", przy czym jed-noitku
czerpie zadowolenie z pracy i z życia w tych sytuacjach, w których Wole odgrywać taką rolę, jaką jej rozwój i
doświadczenie pozwalają uznać
209
za odpowiednią i właściwą. W teorii przystosowania do pracy za odpowied^ nie i właściwe uważane są tego rodzaju
sytuacje pracy, w których stawiane wymagania odpowiadają posiadanym przez jednostkę zdolnościom, a sys tem
wzmacniaczy jest zgodny z potrzebami jednostki.
Wielu autorów podkreśla rolę zainteresowań zawodowych. Opraco^ wano różne metody i techniki pomiaru
zainteresowań zawodowych-moż wymienić np. Arkusz Zainteresowań Zawodowych Stronga (Strong, 1943)
Minnesocki Inwentarz Zainteresowań Zawodowych (Clark, 1961) ora Kwestionariusz Preferencji Zawodowych
Kudera (Kuder, 1956) i inne Przyjmuje się przy tym, że upodobania zawodowe opierają się na pewne znajomości
wzmacniaczy występujących przy wykonywaniu określoneg<j zawodu i wyznaczają warunki, w jakich można osiągnąć
zadowolenie
Dla teorii przystosowania do pracy mierzenie zainteresowań zawodowyc oznacza jeden z możliwych sposobów
podejścia do identyfikacji zespół potrzeb jednostki i ich siły.
Przywiązując tak dużą wagę do osobowości pracownika w przystosc waniu się jednostki do pracy, autorzy omawianej
teorii zwracają m.in. uwa| ge. na konieczność zajęcia się w większym stopniu w badaniach i w procesia kształcenia
sprawą efektywnego rozwijania zespołów indywidualnych zdoM ności i potrzeb zgodnych z rzeczywistością środowisk
pracy. Istotne jest,] aby nauczyciele mieli wiedzę o tym, jak tworzyć sytuacje stymulujące maksymalne wykorzystanie
zdolności i optymalnie wzmacniające pożądane j zachowania. Wielkiego znaczenia nabierają problemy odpowiedniej
mo-J tywacji i rozwoju osobowości pracownika w procesie kształcenia.
Teoria przystosowania do pracy w odniesieniu do osób niepełnosprawnych
Teoria przystosowania do pracy ma, jak już wspomniano, charakter ui ; wersalny: odnosi się zarówno do osób
sprawnych, jak i niepełnospra\> )' nych. Za niepełnosprawność autorzy tej teorii uznają poważną zmia w zespole
zdolności na skutek urazu fizycznego lub psychicznego ("phy sical, mentol or emotional trauma"), przy czym zespół
potrzeb może by naruszony lub nie. Zmiany te mogą powodować dające się przewidzieć kon-jl sekwencje w zakresie
osiąganej przez jednostkę zgodności między stawia*] nymi wymaganiami a zdolnościami oraz systemami
wzmacniaczy. Istot<|| nc są zarówno same zmiany, jak i ich negatywny wpływ na przystosowa-j] nie do pracy.
210
Ciężkie inwalidztwo może tak dalece zakłócić równowagę między sta-Klnnymi wymaganiami i zachowanymi
zdolnościami, że pracownik po-l/rdnio funkcjonujący na zadowalającym poziomie będzie wymagał
(7,ekwalifikowania. Ważne jest więc poznanie indywidualnych zespołów iolności pozostałych po powstaniu
niepełnosprawności, uprzednich do-Kiiidczeń oraz aktualnych potrzeb jednostki niepełnosprawnej, /daniem autorów
omawianej teorii postęp w szkoleniu zawodowym lub i>/.cniu można mierzyć poprzez kolejne pomiary zmian w
zespołach zdol-i potrzeb osób niepełnosprawnych. Powodzenie w szkoleniu zawo-uwym lub leczeniu można określić
na podstawie osiągniętego poziomu ii ii ności i siły potrzeb, pod warunkiem, że nie będą jut zachodzić zna-ące zmiany
w mierzonych zakresach, tj. zdolności i potrzeb. K. V. Dawis (1967) stwierdza, że teoria przystosowania do pracy ma
llłuukter operacyjny i może być praktycznie wykorzystana w procesie fmtosowania do pracy. Przyjmuje on, że
"zgodność między jednostką lj»l /dolnościami ipotrzebami) a środowiskiem (wymaganiami w odniesieniu /dolności i
systemu wzmocnień) wzrasta jako funkcja stabilności", i jjo można by wnioskować, że osiągnięcie i utrzymanie coraz
lepszej nowagi między osobowością pracownika a środowiskiem pracy może
• lokonać w dwojaki sposób: albo jednostka zmieni środowisko pracy, dostosować je do siebie (proces ten nazywa
Dawis "manipulacją"), > też zmieni siebie, przystosowując się do środowiska pracy (proces nazywa autor
"akomodacją").
utorzy minnesockiej teorii przystosowania do pracy wskazują (zob. ', Weiss, Dawis, England, Lofąuist. 1966), że można
przewidywać 'stosowanie do pracy, gdy się pozna zakres i stopień zgodności między hiościami jednostki a
wymaganiami stawianymi przez środowisko
•y oraz między potrzebami jednostki a systemem wzmacniaczy, zatajających te potrzeby i tkwiących w środowisku
pracy, i gdy jedno-nie się je wzmacnia. W tym celu opracowano narzędzia badawcze l c i kwestionariusze) mające
mierzyć potrzeby jednostki oraz system
niicniaczy, natomiast do badania zdolności do pracy i wymagań w tym, osie stosowano istniejące już baterie testów,
takie jak General Aptitu-Pest Battery (GATB) oraz Ocupational Aptitude Patterns (OAPs). punktu widzenia
przystosowania do pracy istotne jest stwierdzenie, i w jakim stopniu nastąpiło u jednostki niepełnosprawnej naruszenie
Iności (równowagi) między jej zdolnościami do pracy a wymaganiami 'lanymi przez pracę wykonywaną lub planowaną
oraz między potrze-
211
bami jednostki a możliwościami zaspokojenia ich w pracy. Cytowani a| torzy podkreślają między innymi, że
poradnictwo zawodowe dla niepełnosprawnych powinno uwzględniać wpływ niepełnosprawności ich zdolności i
sprawności oraz potrzeby zawodowe. Należy kłaść nać na zebranie szczegółowych informacji o danej osobie
niepełnosprawu i jej dotychczasowych doświadczeniach, na odtworzenie obrazu jej o bowości przed doznaniem
niepełnosprawności, na dokonanie pomiaru zdolności zawodowych oraz potrzeb związanych z pracą i porównań ich
poziomów przed doznaniem niepełnosprawności i po jej wystąpienilj wreszcie na określenie, które prace mogą
odpowiadać aktualnym zdolne ciom zawodowym i potrzebom niepełnosprawnej jednostki.
Minnesockie badania nad zadowoleniem z pracy i przydatnością do pracy osób niepełnosprawnych
>W ramach programu badań nad przystosowaniem do pracy Ośrodek dania Stosunków w Przemyśle na Uniwersytecie
Minnesota w Minneapo! przeprowadził, m.in. w latach sześćdziesiątych, badania dotyczące n; pierw zadowolenia z
pracy, a potem przydatności do pracy osób fizyczni niepełnosprawnych (Carlson, Dawis, England, Lofąuist, 1962,
1963).
Badaniami dotyczącymi zadowolenia z pracy objęto 638 niepełnospra' nych fizycznie pracowników zatrudnionych w
zwykłych (w odróżnienii od specjalnych) zakładach przemysłowych oraz 530 pełnosprawnych pn cewników tych
zakładów (grupa kontrolna).
Badania, w których zastosowano skalę do badania postaw pracowników i formularz zadowolenia z pracy Hoppocka,
wykazały występowanie wszystkich wyróżnionych grupach (niepełnosprawnych i pemosprawnycl pracowników
umysłowych i fizycznych, wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych) zadowolenia w pięciu zakresach. Są to:
- ogólne zadowolenie z pracy,
- zadowolenie z warunków pracy,
- zadowolenie z kierownictwa (nadzoru),
- zadowolenie z wynagrodzenia,
'- zadowolenie ze współpracowników.
Przez ogólne zadowolenie z pracy rozumiano zadowolenie pracownika z jego przystosowania się do pracy, łącznie z
zadowoleniem z wykonywanego zawodu i obecnego zajęcia oraz z zakładu pracy.
Zastosowano 5-stopniową' skalę do mierzenia zadowolenia (złożoi
212
1
|() twierdzeń). Okazało się, że częściej występowały różnice między grupymi wodowymi (pracownicy fizyczni -
umysłowi, wykwalifikowani - nie-kwalifikowani) aniżeli między osobami niepełnosprawnymi i pełnosprawni i. Rodzaj
zadowolenia był raczej związany z różnicami zawodowymi, tylko w niewielkim stopniu z istnieniem lub brakiem
niepełnosprawni. Natomiast, jak wykazały badaniu, niepełnosprawność jest czynni-inn wpływającym na stopień
wyrażanego zadowolenia - był on niższy nsób niepełnosprawnych aniżeli w grupie kontrolnej. Analiza czynnikowa
rezultatów tego badania sugeruje, że:
w grupie robotników czynnik "stosunków międzyludzkich" ma więk-/.naczenie dla pracowników
niewykwalifikowanych niż dla wykwali-owanych;
pracownicy niepełnosprawni, w przeciwieństwie do grupy kontrolnej, ją tendencję do wyodrębniania fizycznego
aspektu środowiska prucy io czynnika wpływającego na ich zadowolenie;
dla pracowników umysłowych dominującym czynnikiem jest ogólne lowolenie z zatrudnienia lub zadowolenie z
warunków pracy, łac/nio udowoleniem ze zwierzchników i z wynagrodzenia. Stosunki mied/y-i i/kie były przez nich
mniej uwypuklane niż przez robotników;
pracownicy niepełnosprawni różnią się od członków grupy kon-t""lnej jedynie rozłożeniem akcentów na wymienione
czynniki. W grupie M« pełnosprawnych te czynniki były prawie jednakowo uwypuklane, pod-• --ns gdy grupa
kontrolna kładła zbyt mały nacisk na stosunki między-(uil/.kie.
Hudania nad przydatnością pracowników do pracy (niepełnosprawnych ( pełnosprawnych) objęły 2 tysiące osób z 6
grup zawodowych (w tym 1700 >łi'>b pełnosprawnych). Brano pod uwagę: absencję, spóźnianie się, wy-jimlkowość,
kary (nagany i inne), właściwy dobór pracy, jakość pracy, Awansowanie w hierarchii stanowisk, podwyżki,
wynagrodzenia, kryterium przystosowania (Herona), zaszeregowanie pracownika do jednej i f/tcrech grup (od
najlepszej do najgorszej) na podstawie oceny jakości (Miicy, stosunków z ludźmi, nawyków pracy, zainteresowań,
inteligencji itp. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że:
w obu zastosowanych skalach ocen, tj. w skali oceny wykonania za-llłłń (performance scalę) oraz w skali dostosowania
się do zasad i przepisów j»i /cdsiębiorstwa (conformance to rules scalę), pracownicy niepełnosprawni mynkali takie
same oceny jak i pracownicy pełnosprawni z grupy kontrolnej;
213
- pracownicy wykwalifikowani z obu wymienionych grup uzysł w obu skalach lepsze oceny aniżeli pracownicy
niewykwalifikowani;
- pracownicy umysłowi z obu wymienionych grup uzyskali leps oceny w skali wykonania aniżeli pracownicy fizyczni.
Analiza czynnikowa wykazała, że zadowolenie z pracy i przydatnej do pracy stanowiły niezależne od siebie wymiary
przystosowania do prac we wszystkich badanych grupach. Oznacza to, że pracownicy zadowolę byli niekoniecznie
oceniani jako przydatni, zadowalający, i odwrotnie.!
Ograniczenia minnesockiej teorii przystosowania do pracy
Teoria przystosowania do pracy, oparta na dziesięcioletnich badaniac i studiach prowadzonych na Uniwersytecie
Minnesota w zakresie zawodów^ rehabilitacji osób niepełnosprawnych, wymaga jeszcze - jak stwierdź R. Dawis (1967)
- dalszych badań i rozwinięcia. Została jedynie opracfl wana w zarysie. Konieczne byłoby przede wszystkim jeszcze
lepsze cowanie narzędzi pomiaru zdolności i potrzeb. Wykorzystanie tej teor »tv praktyce wymaga przewidywania
zarówno przydatności jednostki jtóżnych prac, jak też jej zadowolenia z wykonywania takiej bądź inni pracy.
Niezbędny jest również - zdaniem Dawisa - "doskonalszy spc sób badania i opisu wymagań stawianych jednostkom
przez różne prac w różnych środowiskach pracy oraz systemów wzmacniaczy działającyc w tych środowiskach".
Można też dodać, że podejście autorów tej teorii do pomiarów osobc wości pracownika oraz do badania i opisu
środowiska pracy w aspekc wymagań stawianych pracownikom i dostarczanych wzmocnień jest zby statyczne i
atomistyczne.
Ze względu na bardzo dużą liczbę czynników branych pod uwagę i pc równywanych przy przewidywaniu powodzenia
w pizystosowaniu do prac konieczne byłoby korzystanie z komputerów. Stosowanie minnesockie teorii przystosowania
do pracy stwarza perspektywę eskalacji w odniesieniij do liczby czynników charakteryzujących człowieka oraz pracę i
jej śro dowisko, jak też w odniesieniu do liczby i precyzji narzędzi badawczycŁ Jednocześnie, jak wiadomo z.historii
rozwoju psychologii, ani atomizacjd badań nad właściwościami człowieka, ani zwiększanie liczby badanycfl cech nie
doprowadziło do zadowalającego poznania człowieka i przewi^ tlywunia jego zachowania.
1 ' ;".' 214
Takich wyników, które mogłyby stanowić wystarczającą podtitiwę do pi/ewidywania, nie zapewniają również
precyzyjne badania toitewt, t wy» l> i >rzystaniem dobrze wystandaryzowanych narzędzi badawciych^ Twórcy
minnesockiej teorii przystosowania do pracy, konstruują na* badawcze, zwłaszcza do badania potrzeb zawodowych
pracownika iz czynników mających zaspokoić te potrzeby, tj. wzmacniae/y tkwią* w środowisku pracy, mieli na celu
praktyczne ich wykorzy»t»nl« prognozowaniu, na podstawie wyników badań, przystosowania 7,awo» iowego badanych
osób z poszczególnych grup zawodów. Nie była to julnak próba udana. Spotkała się też z krytyką (zob. Neff, 1971). O
ile bowiem sama teoria przystosowania do pracy i jej zastosowanie do badania stanu przystosowania w określonej
sytuacji zawodowej i w środowisku pracy, w którym już dana jednostka funkcjonuje, pozwala dobrze luliurakteryzować
zasadnicze relacje między jednostką jako pracownikiem a jej środowiskiem pracy oraz istniejącą lub naruszoną
równowagę między właściwościami jednostki, charakteryzującymi jej zdolność do pracy, l wymaganiami środowiska
pracy w tym zakresie, a także między potrzebami Jednostki i ich zaspokojeniem w tym środowisku - o tyle
przewidywanie jir/ystosowania do pracy na podstawie badań psychometrycznych jest da-Ifiko niewystarczające.
W psychospołecznej sytuacji pracy na zachowanie się pracownika i jego przystosowanie do pracy oddziałuje wiele
ważnych czynników, choćby takie jak stosunki interpersonalne czy też różnego rodzaju naciski i napięcia, tego zaś nie
można przewidzieć na podstawie psychometrycznego badania cech osobowości jednostki jako pracownika. W związku
z tym nocna zdolności do pracy i możliwości przystosowania zawodowego, uwłaszcza osób niepełnosprawnych,
powinna mieć raczej charakter oceny lytuacyjnej, tzn. należy ich dokonywać w warunkach normalnej sytuacji |irucy lub
też możliwie jak najbardziej do niej zbliżonej (Gellman, 1961, l%8; Usdane, 1967; Gelfand, 1966; Campbell, OToole,
1971; Nadolsky, l«7l; Larkowa, 19746).
C/łowiek, napotykając w sytuacji pracy bardziej lub mniej sprzyjające Witrunki, modyfikuje swoje zachowanie, działa i
dąży do określonych eelów, a równocześnie osiąga i utrzymuje w pewnym stopniu równowagę c środowiskiem pracy
albo ma w tym zakresie trudności, co z kolei równie* wpływa na jego zachowanie się w pracy. Jednostka, zarówno
sprawna, |uk i niesprawna, dobrze wykonując określone zadania i spełniając różne wymagania, jakie środowisko pracy
stawia jej jako pracownikowi, jest
215
uważana - dzięki posiadaniu odpowiednich zdolności i umiejętności! zawodowych oraz motywacji do pracy - za
pracownika przydatnego i za-* dowalającego. Jednocześnie, uzyskując zaspokojenie swych potrzeb, jakie! wiąże z
pracą (np. potrzeby wykorzystania zdolnos'ci i umiejętności, po-1 trzeby osiągnięć, uznania, bezpieczeństwa,
twórczości, uzyskania godzi-! wego wynagrodzenia za pracę itp.), staje się pracownikiem zadowolonym.! Osiągając w
tych zakresach względną równowagę ze środowiskiem pracy,! jednostka może rozwijać swą działalność, doskonalić to
środowisko ora(tm) rozwijać swoją osobowość, zwłaszcza jej cechy związane z pracą. !
W. S. Neff (1971), analizując środowisko pracy, rozróżnia, strukturalne! cechy środowiska, jego aspekty
interpersonalne oraz zwyczaje i obyczaje! charakteryzujące pracę jako rodzaj podkultury. Wszystkie te czynniki!
łącznie wpływają na przystosowanie się jednostki do pracy. l
Rozpatrując aspekty strukturalne środowiska pracy, Neff wymienia czte-1 ry cechy, które mogą w różny sposób
stwarzać pewne problemy dla osóbl niepełnosprawnych: i
1. W większości przypadków zakład pracy jest usytuowany w pewnej! odległości od miejsca zamieszkania pracownika,
co może stwarzać większe! problemy komunikacyjne dla osób niepełnosprawnych niż dla pełnospraw-J nych. l
2. W większości przypadków pracownik jest prawie stale obserwowany i w środowisku pracy przez przełożonych,
współtowarzyszy pracy i w ogóle j daną społeczność.
3. Sytuacja pracy ma nie tylko charakter publiczny, lecz także bezosobowy. (W krajach wysoko uprzemysłowionych
nowoczesne środowisko pracy tworzą zbiorowiska obcych sobie ludzi, między którymi nie ma zażyłości, i jest ona
nawet uważana za rzecz niestosowną.) Dla niektórych jednostek niepełnosprawnych o osobowości zależnej i
niedojrzałej stanowi to poważne obciążenie psychiczne.
4. Ścisłe wymagania czasowe - dyscyplina czasowa i presja czasu, występujące w większości sytuacji pracy, utrudniają
często przystosowanie do pracy.
Dobrze przystosowana do pracy jednostka musi się nauczyć dawać sobie radę z wymaganiami stawianymi przez
konkretną pracę i przez charakteryzujące się określonymi cechami środowisko pracy oraz właściwie zachowywać się w
stosunku do przełożonych, podwładnych i współtowarzyszy pracy, a także uwzględniać panujące w danym środowisku
pracy zwyczaje, istniejące tradycje i obowiązujące normy bądź zasady.
216
Nie mniej ważna od czynników charakteryzujących pracę i środowiska piitcy oraz jego wymagania stawiane
pracownikowi jest osobowość jednost-|t i, z którą wchodzi ona w środowisko pracy i w nim funkcjonuje, wykonując
jikreślone zadania i realizując określone cele. W. S. Neff (1971), mówiąc p osobowości pracownika, stwierdza, że jedną
z najważniejszych jej właś-liwości jest na wpółautonomiczny charakter, ponieważ czynniki, które de-lei minują jej
funkcjonowanie, nie są identyczne z tymi, które determinu-JH funkcjonowanie osobowości w innych dziedzinach życia,
a zaburzenia w funkcjonowaniu osobowości w jednej d/icdzinic nie muszą występować W innej.
Przyjmując teorię przystosowania do pracy jako teorię osiągania i utrzymywania względnej równowagi na coraz
wyżs/ym poziomie między jednostką a jej środowiskiem pracy, możemy oceniać przystosowanie się do prucy osób
niepełnosprawnych oraz pomagać im w osiąganiu pewnego po/,iomu przystosowania zawodowego w realnej sytuacji i
normalnym środowisku pracy bądź też możliwie jak najbardziej do niego y.bliftonym. Na przykład w Stanach
Zjednoczonych i w Kanadzie od wielu lat il/.iulają liczne ośrodki oceny zdolności do pracy i przystosowania
zawodowego §»ób niepełnosprawnych fizycznie i psychicznie, realizujące praktyczne programy w tym zakresie oraz
prowadzące badania naukowe, doskonalące inrówno teoretyczne, jak i praktyczne podejście do tego problemu, klu-
izowego dla rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych.
Teoretyczne i praktyczne podejścia do problemu przystosowania zawodowego osób niepełnosprawnych
^r/ystosowanie zawodowe osób niepełnosprawnych może przebiegać w dwo-jitki sposób.
Może być związane z podjęciem zatrudnienia po raz pierwszy lub po dłuższym okresie pozostawania z różnych
przyczyn bez pracy albo też l koniecznością przejścia do nowego zakładu pracy. Ze względu na istniejącą
niepełnosprawność potrzebna jest wtedy pomoc w otrzymaniu pracy oruz w utrzymaniu się w niej. Przystosowywanie
do pracy odbywa się Wówczas w formie specjalnie zorganizowanego działania, mającego na eelu takie przygotowanie
jednostki niepełnosprawnej, aby mogła prawidłowo funkcjonować w pracy, tj. spełniać stawiane jej przez środowisko
pra-ey wymagania i osiągać zaspokojenie swoich potrzeb związanych z pracą.
217
Proces ten przebiega w dwóch etapach: przed podjęciem zatrudnienia oraz w pierwszym okresie po podjęciu pracy.
Pierwszy etap obejmują przygotowanie do pracy i ocenę zdolności do niej. Może się to odbywał np. w szkołach
zawodowych, zwłaszcza specjalnych, lub w specjalnycM ośrodkach oceny zawodowej i przystosowania zawodowego,
w powiązał niu z zakładami pracy bądź też poza nimi, a nawet w tym samym zakłaJ dzie pracy i niekiedy na tym
samym stanowisku, na którym jednostki niepełnosprawna będzie zatrudniona po pomyślnym zakończeniu okresł
przystosowania do pracy. •
Odmiennie przebiega proces przystosowania zawodowego wówczas, gdł pracownik pozostający w zatrudnieniu, nieraz
przez wiele lat, staje siM niepełnosprawny i mimo zaistniałej niepełnosprawności utrzymuje się nm tym samym
stanowisku pracy bądź zmienia stanowisko pracy lub nawetl zawód w tym samym zakładzie. W takiej sytuacji
pracownik bądź sami przystosowuje się z różnym skutkiem do pracy z niepełnosprawnością,! bądź otrzymuje w tym
specjalnie zorganizowaną pomoc, np. w formie! tzw. rehabilitacji przemysłowej. l
Jako przykłady zorganizowanych działań mających na celu przystosowa-ł nie do pracy odpowiednio dobranej do
możliwości zawodowych jednostka niepełnosprawnej można wymienić: l
1) działalność ośrodków oceny zawodowej i przystosowania do pracy! (Ybcational evaluation and work adjustment
centers) w Stanach Zjed-l noczonych i w Kanadzie, l
2) działalność spółdzielni inwalidów w Polsce w czasie realizacji tzw. re-J habilitacji podstawowej oraz 8
3) działalność zawodowych szkół specjalnych i zakładów pracy zatrudil niających absolwentów tych szkół w naszym
kraju. :,jm
W. Gellman, H. Gendel, N. M. Glaser, S. B. Friedman i W. S. NedB (1957), na podstawie praktyki i badań
prowadzonych w Ośrodku PrzystoM sowania Zawodowego (Yocational Adjustment Center - VAC) w Chicago! nad
przystosowaniem do pracy osób niepełnosprawnych (z upośledzeniem(tm) fizycznym, umysłowym oraz zaburzeniami
emocjonalnymi), ustalili szerejB czynników determinujących zawodowe przystosowanie tych osób. Jl
Za najistotniejszy czynnik uznano wzorzec zawodowy (yocational pat-1 terri), tj. zespół cech odzwierciedlający
strukturę osobowości danej osoby l niepełnosprawnej oraz sposób, w jaki jej potrzeby i dążenia są włączone J w
sytuację pracy. i
218
Zespól właściwości zawodowych jednostki obejmuje:
-f znaczenie pracy dla jednostki,
- zdolność czerpania satysfakcji z pracy - motywację,
- mobilizację energii w sytuacji pracy,
-*• zdolność przystosowania się do relacji interpersonalnych w pracy,
- pozytywną i negatywną identyfikację z pracą,
- zdolność przystosowania się do presji wywieranych przez pracę i środowisko pracy (Gellman, 1953).
W. Gellman i współautorzy (1957) stwierdzają, że wtedy, kiedy jednostka niepełnosprawna ma choćby minimum
sprawności wymaganych w danej pracy, czynniki psychologiczne mają podstawowe znaczenie w przystosowaniu
zawodowym. Jeśli jednostka potrafi nawiązać i utrzymać relacje interpersonalne z innymi ludźmi w pracy, jeśli jej
reakcjo obronne nie uniemożliwiają wykorzystania posiadanych przez nią sprawności, jeśli się jej udaje osiągnąć
zadowolenie z pracy, a także pewną niezależność i samodzielność, jeśli może znieść napięcia występujące w zwykłej
pracy, wówczas można twierdzić, że ma wszelkie dane, by przystosować się do pracy. Jeżeli jednak brak tych
sprzyjających czynników, wówczas niepełnosprawna jednostka, mimo znacznej potencjalnej zdolności do pracy, nie
jest zdolna przystosować się do złożonych wymagań sytuacji pracy.
W ośrodku chicagowskim (VAC) źle przystosowane zawodowo jednostki są przygotowywane do pracy pod względem
psychologicznym i społecznym.
Działalność ośrodka oparto na następujących przesłankach: na uznaniu ważności osobowości pracownika oraz
zintegrowanego modelu zawodowego, tj. modelu zachowania się jednostki jako pracownika, na docenieniu znaczenia
adaptacji do wymagań subkultury pracy oraz na możliwości dokonywania zmian w zachowaniu się w pracy i w modelu
zachowania się jako pracownika, bez konieczności zmian w podstawowej strukturze osobowości.
Osoby niepełnosprawne uczą się w warunkach zbliżonych do zwykłych Warunków w zakładzie pracy, jak uruchomić i
wykorzystać własną energię, jak sprostać różnym wymaganiom stawianym im w sytuacji pracy. Dokonywane zmiany
w zachowaniu się jednostek w pracy oraz w ich postawach mają prowadzić do akceptacji wartości i standardów
przyjętych w danej podkulturze pracy. Przygotowuje się jednostkę niepełnosprawną do spro-•tania wymaganiom
stawianym w sytuacji pracy i napięciom w niej wyste.-
219
pującym - poprzez zwiększanie jej kompetencji zawodowych, motywacji do pracy, znajomości siebie, swoich
możliwości i stosunku do innych, co ułatwia pożądaną zmianę postaw i przystosowanie zawodowe.
Stwierdzono, że główne przyczyny niepowodzenia w realizacji programu przystosowania zawodowego w tym ośrodku
są natury psychologicznej. Zaliczono do nich m.in. niewłaściwe postawy wobec innych i wobec pracy, niezdolność
znoszenia występujących w niej napięć, mobilizowania energii w sytuacji pracy i osiągania zadowolenia z tego, co się
robi.
Ośrodki oceny zdolności do pracy i przystosowania zawodowego osób niepełnosprawnych z różnego rodzaju
upośledzeniami fizycznymi i psychicznymi stanowią w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie podstawową - obok
szkolenia zawodowego - dziedzinę działalności zmierzającej do zawodowej rehabilitacji tych osób. W tym podejściu do
rozwiązywania problemu przystosowania zawodowego cała uwaga i działanie skoncentrowane są na jednostkach
niepełnosprawnych i na takim ich kształtowaniu, aby mogły uzyskać właściwe relacje ze środowiskiem pracy.
Omawiany ośrodek przystosowania zawodowego w Chicago (VAC), prowadzący od wielu lat praktyczną działalność i
badania pod kierownictwem W. Gellmana (1957, 1966), stanowi przykład właściwego podejścia do problemu
przystosowania zawodowego osób niepełnosprawnych, ponieważ kładzie się w nim nacisk zarówno na zmianę
zachowania jednostki, jak i na kształtowanie zespołu właściwości zawodowych poszczególnych jednostek.
Do ośrodka przyjmowane są osoby niepełnosprawne z różnego rodzaju upośledzeniami - fizycznymi i umysłowymi
oraz zaburzeniami emocjonalnymi - na okres kilku tygodni. Celem jest zwiększenie ich zdolności do podjęcia
zatrudnienia oraz przystosowanie do odpowiednio dobranej pracy i prawidłowego w niej funkcjonowania. Działalność
ośrodka opiera się na założeniu - którego słuszność została potwierdzona przez wieloletnie doświadczenia - że cele te
mogą być osiągnięte przez zwiększenie psychologicznej zdolności do pracy osób niepełnosprawnych: zmianę zespołu
właściwości zachowania się danej jednostki jako pracownika, tak aby odpowiadał on przyjętemu modelowi dobrego
pracownika, bądź też rozwijanie takich cech osobowości, które umożliwiają lepsze przystosowanie się do pracy.
Osoby niepełnosprawne, które potrzebują usług ośrodka przystosowania do pracy i z nich korzystają, to jednostki
uznane przez służbę poradnictwa i zatrudnienia osób niepełnosprawnych (Yocational rehabilitation
220
[counselling and employment] services) za niezdolne do podjęcia pracy, ponieważ przez dłuższy czas nie były zdolne
do podjęcia zatrudnienia i utrzymania się w pracy mimo pomocy w tym zakresie ze strony instytucji zajmujących się
rehabilitacją zawodową.
i Wśród ludzi wymagających przystosowania do pracy W. Gellman (1961) wyróżnia 3 kategorie osób zawodowo
niepełnosprawnych, a mianowicie:
1) osoby, które dotychczas jeszcze nigdy nie pracowały i często brak im odpowiedniej motywacji do pracy;
2) te, które napotykają duże trudności w zatrudnieniu z powodu zachowania nie odpowiadającego przyjętemu
stereotypowi i normom. U osób lej kategorii na plan pierwszy wysuwa się sprawa postaw i nawyków pracy oraz
zachowania się w środowisku pracy, a także brak zaufania we własne liły i możliwości;
3) jednostki, których osobowość jako pracowników uks/.tałtowała się nieprawidłowo i stanowi przeszkodę w ich
przystosowaniu zawodowym. U osób tych często występują stany frustracji, ponieważ podejmowana praca nie spełnia
ich oczekiwań i łatwo popadają w konflikty z przełożonymi oraz współpracownikami, a najczęściej poszukują
satysfakcji z kontaktów interpersonalnych w pracy. Przyjęcie właściwej koncepcji siebie ako pracownika i
przystosowanie się do pełnienia we właściwy sposób tej roli oraz do współpracy z innymi wysuwają się w tej grupie na
pierwszy plan.
U osób korzystających z usług VAC występują różne i złożone problemy /.awodowe, powodujące ich
nieprzystosowanie do pracy. Problemy te nie 114 związane z rodzajem niepełnosprawności: występują u osób z
upośledzeniami różnych funkcji organizmu i w tym sensie są dla nich wspólne. Są to problemy wynikające z trudności
w przystosowaniu się do napięć w pracy i do wymagań stawianych przez sytuację i środowisko pracy, związane z
poziomem i sposobem funkcjonowania w pracy oraz z wykorzystaniem w niej swoich zdolności i możliwości.
Występują też trudności w uczeniu się, jak należy pracować.
Takie problemy mogą występować, zdaniem Gellmana i innych współautorów (1957, 1961), zwłaszcza u ludzi
umysłowo upośledzonych, u osób, które po okresie leczenia opuściły szpital psychiatryczny, oraz u młodych ludzi z
ciężkim fizycznym upośledzeniem funkcji organizmu, którzy nie mieli okazji nauczyć się, jak trzeba pracować.
Inną grupę problemów, które wiążą się z przystosowaniem zawodowym, można wyróżnić w związku ze stosunkami
międzyludzkimi w środowisku
221
pracy. W. Gellman (1961) zalicza do tej grupy adaptację do nadzoru w pracy, stosunki z współtowarzyszami pracy i
akceptację norm zachowania obowiązujących w interpersonalnym stosunku pracy. Tego rodzaju problemy mogą
występować - jego zdaniem - w przypadku osób, które wykazują negatywną identyfikację w sytuacji pracy lub które
boją się nadzoru albo też są niezdolne do pracy w grupie lub brak im poczucia bezpieczeństwa w środowisku pracy.
Silne lęki i postawa wycofywania się są widoczne w zachowaniu tych osób na tle grupy innych pracowników. Osobom
takim trudno jest zwykle utrzymać się w pracy przez dłuższy czas.
Wyróżnia się również grupę problemów związanych z zespołem właściwi wości zachowania i postaw jednostki jako
pracownika. Ta grupa próbie*! mów wiąże się z pojęciem danej jednostki o sobie jako pracowniku, ze znaczeniem,
jakie ma dla niej praca, z zależnością między niesprawnością a zachowaniem się w pracy, z psychospołecznymi
barierami w wykorzystaniu posiadanej zdolności do pracy i z osiąganiem zadowolenia z pracy. W praktyce problemy te
występują u jednostek, których zachowanie lub postawy związane z pracą są niewłaściwe i niezgodne z przyjętym
wzorcem dobrego pracownika. Ludzie ci mogą przejawiać negatywne postawy wobec pewnych aspektów pracy.
Problemy takie mogą pojawiać się np. u o-t sób mających trudności w słownym porozumieniu się z innymi ludźmi w
związku z upośledzeniem umysłowym, zaburzeniami emocjonalnymi itp.
Program działania ośrodka przystosowania do pracy nastawiony jest na diagnozę i ocenę problemów zawodowych
poszczególnych jednostek, na ustalenie indywidualnego planu postępowania i jego realizację, elastycznie dostosowaną
do zachodzących zmian. Zachowanie osób niepełnosprawnych i zmiany w nich zachodzące w procesie przystosowania
są stale obserwowane i analizowane przez doradców ds. rehabilitacji zawodowej, którzy równocześnie są brygadzistami
w warsztatach ośrodka.
Plan postępowania przystosowującego do pracy obejmuje w ośrodku następujące podstawowe zmienne:
a) postawy wobec nadzoru w pracy;
b) stosunek między pracownikiem niepełnosprawnym a innymi pracownikami, gdy jest on członkiem grupy, jej
kierownikiem lub gdy pracuje sam;
c) stwarzane przez pracę napięcia, o różnej sile - od bardzo słabych do silnych;
d) rodzaj pracy i stopień trudności jej wykonania;
e) nacisk na ilościowe bądź jakościowe aspekty produkcji;
222
O pochwały lub nagany za wykonywaną pracę. W warsztatach ośrodka praca przebiega w sposób możliwie jak naj-iini
dziej zbliżony pod względem warunków i organizacji, wykonywanych i /ynności produkcyjnych, godzin pracy, nadzoru
itp. do pracy w zwykłych M kładach. Ośrodek zawiera kontrakty z różnymi przedsiębiorstwami przemysłowymi na
wykonanie przedmiotów stanowiących część produkcji lvi li zakładów. Jest to zarówno praca ręczna (głównie
montażowa), jak maszynowa na różnego rodzaju obrabiarkach. Osoby niepełnosprawne >i /.ygotowywane w ośrodku
do podjęcia normalnej pracy w zwykłych , i k ludach korzystają również z psychoterapii i innych form leczenia oraz
l>"i;idnictwa rehabilitacyjno-zawodowego. Usługi te są świadczone poza ml/inami pracy, za którą wypłacane jest
określone wynagrodzenie. PI ogram przystosowywania do pracy, układany i modyfikowany od-• iwiednio do potrzeb
poszczególnych jednostek, trwa w zasadzie 8 tygodni, Kiły to jest konieczne i wskazane, może być przedłużony do 12
tygodni. i 'Uadanie indywidualnych programów postępowania readaptacyjnego dla i ,1/dej jednostki niepełnosprawnej
opiera się na wynikach badań, przede w,',/ystkim psychologicznych, z zastosowaniem baterii testów, takich jak Mcila
Inteligencji Wechslera- Bellevue, testu osiągnięć (Wide Rangę Vhievement Test), testu kołeczków (Purdue Pegboard),
testu Rorschacha i innych - w celu określenia poziomu inteligencji ogólnej i osiągnięć umyśli twych, zręczności rąk,
osobowości. Szczególną uwagę przywiązuje się tto wywiadów i obserwacji zachowania się w sytuacji pracy,
prowadzonych JMTOZ doradców ds. rehabilitacji zawodowej, oraz do bardzo szczegółowych Mimliz danych z
obserwacji, dokonywanych przez zespół rehabilitacyjny fcn>dego tygodnia i mniej szczegółowych - codziennie.
Ogólny plan postępowania doradcy-brygadzisty w warsztacie ośrodka j*M następujący. W ciągu pierwszych dwóch
tygodni jego zachowanie ma i liurakter ogólnie podtrzymujący i akceptujący, a głównym zadaniem jest •lumenie
instruktażem co do rodzaju i sposobu pracy oraz udzielanie po-iinicy we właściwym jej wykonaniu. W ciągu
następnych dwóch tygodni lulnostka przygotowywana do podjęcia zatrudnienia jest wprowadzana w sytuacje w
niewielkim stopniu stresowe, np. na skutek podwyższenia wymugań w zakresie wydajności pracy, gdy jest ona zbyt
niska, lub zwięk-wnia wymagań dotyczących zmiany niewłaściwego zachowania się w prany przejawów oporu wobec
nadzoru, nieodpowiednich zachowań wobec ItłileRÓw, nieprzestrzegania przepisów obowiązujących w pracy,
spóźnień, Hłmcncji itp. Doradca-brygadzista wspólnie z niepełnosprawnym pracow-
223
nikiem usiłują zmienić występujące nieprawidłowości i błędy oraz usunąJ braki. l W ciągu kolejnych czterech tygodni
niepełnosprawna jednostka je« stopniowo przygotowywana do podjęcia zwykłego zatrudnienia: stawił się jej zadania
produkcyjne zbliżone do minimum wymaganego przel przedsiębiorstwa, zwłaszcza przemysłowe, w zakresie
wydajności i jakości pracy oraz do akceptowanego w zakładzie pracy sposobu zachowania si J Niepełnosprawnym
jednostkom pomaga się w świadomej zmianie postali
•w stosunku do pracy, jeśli były one niewłaściwe. Bada się i zwiększa stojl niowo u osób przygotowywanych do
zatrudnienia tolerancję na stres vrm stepujący w sytuacji pracy; stwarza się więc nieoczekiwane sytuacje stal sowę,
stawia znaczne wymagania co do wydajności, otwarcie wyraża sM krytyczną ocenę jakości wykonania zadań, zaostrza
kontrolę itp. Oczjfl
•wiście, działanie to, zmierzające do przystosowania niepełnosprawnej jęci nostki do zwykłej pracy, jest dostosowane
do indywidualnego przebiegł tego procesu i do potrzeb danej jednostki. l
Po kolejnych sesjach zespołu rehabilitacyjnego, oceniających posteł w tym procesie i ustalających etapowe plany
działania, następuje koni cowa ocena zdolności do pracy i przystosowania poszczególnych OSÓB niepełnosprawnych,
ich gotowości do zatrudnienia oraz istniejących jeszczJ braków i niedostatków, a także formułowane są wskazania
dotyczące najl bardziej odpowiedniego typu pracy dla poszczególnych jednostek. l
Tak przygotowanym osobom niepełnosprawnym pomagają w uzyskani(tm) zatrudnienia w zwykłych zakładach pracy
doradcy ds. rehabilitacji zawofl dowej, którzy śledzą też ich dalsze losy. Badania wykazały, że po zakończol niu 8-
tygodniowego programu przystosowania do pracy w ośrodku większość osób niepełnosprawnych jest zdolna do
podjęcia normalnego zatrudnienia na otwartym rynku pracy i potrafi się w niej utrzymać.
Wiele lat doświadczeń i badań w dziedzinie rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych
doprowadziło, jak stwierdzają W. Gell-man i S. Friedman (1965), do ustalenia optymalnej formy przystosowania
zawodowego osób niepełnosprawnych mających poważne trudności w otrzymaniu pracy i utrzymaniu się w niej. Stał
się nią opisany ośrodek przystosowania zawodowego, posługujący się sytuacyjną techniką rehabilitacyjną, która
stanowi zasadnicze metodologiczne podejście w zawodowej rehabilitacji osób niepełnosprawnych, z położeniem
nacieku na aspekt psycholo-gie/.ny - psychologiczne "know how" w zakresie kształtowania zachowania ora/
ustosunkowania się do pracy. U podstaw sterowania tym proce-
224
leżą teorie uczenia się akcentujące rolę wzmocnienia w postaci nagród kur (np. pochwał i nagan). Równocześnie jednak
w procesie uczenia się w /.łożonych sytuacjach zadaniowych, występujących w pracy, zwraca się uwagę na
informacyjny, poznawczy aspekt wzmacniania sterującego przy-• i' >sowawczymi zachowaniami człowieku, na
uświadamianie skutków okreś-l"nych zachowań w określonych sytuacjach i wpływu technik sytuacyjnych na
osobowość, na zwiększenie rozumienia wzajemnych związków Miedzy przystosowaniem, rozwojem zawodowym i
psychospołecznymi > ,'Yiinikami tkwiącymi w środowisku.
Wykorzystuje się psychospołeczne komponenty pracy, aby modyfiko-H.IĆ zachowanie się w pracy i związane z tym
cochy osobowości. Zwraca ii',- więc uwagę nie tylko na zachowanie się osoby niepełnosprawnej w pracy i problemy z
tym związane, lecz także na znaczenie, jakie ma dlu niej i>i ;ica, oraz na stwarzanie możliwości poznawania siebie i
swoich zdolności, k ,/tałtowania właściwego pojęcia o sobie jako pracowniku i jako członku ui npy społecznej oraz
socjalizacji poprzez uczenie się społecznego gfteho-w.inia, oparte na poznaniu "zasad gry", które obowiązują w
społecznym lodowisku pracy.
Zdaniem W. Gellmana i S. Friedmana (1965) ośrodek przystosowania do pracy jest narzędziem i środkiem zawodowej
rehabilitacji osób niepełnosprawnych, jeśli odpowiada następującym kryteriom:
a) jego cele są zbieżne z celami rehabilitacji, tzn. obejmują ocenę, do-ikonalenie lub utrzymanie zdolności do
zatrudnienia oraz funkcjonowania w społeczeństwie;
b) działalność ośrodka jest zintegrowana z całokształtem procesu rehabilitacji;
c) podejście do rozwiązywania problemów w ośrodku koncentruje się nti zachowaniu osoby niepełnosprawnej oraz na
psychologicznych strukturach, na których się ono opiera;
d) psychospołeczne komponenty pracy, środowisko pracy, zawodowe i międzyludzkie stosunki w pracy oraz system
nagradzania stanowią dynamiczne i odpowiednio do potrzeb zmieniane komponenty rehabilitacji;
c) personel ośrodka ma odpowiednie kwalifikacje zawodowe i rozumie mechanizmy osobowości, a także potrafi się
nimi posługiwać, tak aby indywidualizować programy rehabilitacji oraz osiągać jej cele;
f) program działalności ośrodka może być modyfikowany odpowiednio do potrzeb jednostek niepełnosprawnych;
g) działalność ośrodka na rzecz poszczególnych osób niepełnospraw-
225
nych jest poddawana systematycznej analizie i ocenie, mającej na celu ustalenie efektywności indywidualnych
programów przystosowania.
P. N. Hallenbeck i J. L. Campbell (1966) opisują proces przystosowania zawodowego oraz podejście do rozwiązywania
tego problemu w innym ośrodku przystosowania do pracy, w tzw. przejściowym warsztacie gotowującym osoby
niepełnosprawne do podjęcia zatrudnienia w zwykłych zakładach pracy.
Proces przystosowania zawodowego obejmuje tam cztery fazy:
1) wejście w nowe środowisko i przystosowanie się do niego,
2) uczenie się przede wszystkim odpowiednich nawyków i postaw,
3) rozwój - aż do
4) osiągnięcia gotowości do pracy.
Za rzecz istotną uznano dynamikę zmian zachodzących w zachowanitj
się niepełnosprawnej jednostki w procesie przystosowania. Postęp w tyi
; procesie zależy w dużym stopniu od czynników środowiskowych oraz o<j
.interwencyjnego działania doradcy.
Organizacja warsztatu, w którym umieszczone są osoby niepełnosprawni wymagające pomocy w przystosowaniu
zawodowym w tym przejściowyr etapie poprzedzającym zatrudnienie, oraz działalność osób kierującyc tym procesem
ma na celu, jak to stwierdzili również W. Gellman i wsp<! autorzy (1957), przygotowanie osoby niepełnosprawnej do
podjęcia trudnienia poprzez ćwiczenie jej w podstawowych umiejętnościach zawc dowych i wytworzenie nawyków
zachowania się w pracy, niezbędnyc dla jej otrzymania i dla utrzymania się w niej.
Analiza procesu przystosowania, jak stwierdzają Hallenbeck i Camp beli (1966), powinna dostarczyć wielu informacji,
a więc zapewnić wg w dynamikę dokonujących się zmian, ustalić punkty orientacyjne charakt ryzujące postęp w
przystosowaniu, wyjaśnić indywidualne różnice wj stepujące w wyniku ćwiczenia u poszczególnych jednostek oraz
dać cjalistom (doradcom) włączonym w ten proces uczenia się umiejętnoś pracy odpowiednią podstawę teoretyczną
praktycznego działania.
Autorzy przyjmują, że okres przystosowywania jest okresem przejście wym między pozostawaniem poza zatrudnieniem
a przystąpieniem do prą wypełnionym specjalnie planowanymi działaniami. Jednostka niepełne sprawna uznana za
nieprzystosowaną do pracy pozostaje w ośrodku prz kilka tygodni, w którym to okresie, obejmującym cztery
wymienione pc przednio fazy, dokonuje się zamierzonej zmiany zachowania i postał
226
ł wiązanych z pracą. Jednostka niepełnosprawna uczy się spełniać oczekiwaniu związane z rolą pracownika.
/ rolą pracownika w różnych podkulturach związane są określone wy-in,igania. Dotyczą one nie tylko umiejętności i
sprawności zawodowych i>"irzebnych w danym zawodzie, czy pr/y wykonywaniu określonych »,vnności na
określonym stanowisku, lecz także sposobu zachowania się, i n. ostrzegania przyjętych norm i reguł, np. dyscypliny
pracy, odpowied-
•»' i',o reagowania na polecenia i uwagi przełożonych, przychodzenia do ri.icy w odpowiednim czasie, stroju itp. Tak
więc w okresie przystoso-
•< \ wania się do pracy muszą nastąpić określone zmiuny w zachowaniach wy-in.iczonych przez daną rolę, jeśli
jednostka ma osiągnąć spełnienie oczeki-wnń, jakie wiąże z pracą.
okres przystosowywania autorzy uważają za krytyczny, szczególnie wnł,ny punkt zwrotny w życiu zawodowym
niepełnosprawnej jednostki. W /wiązku z tym istotną sprawą jest analiza zachowania i przewidywanie Kiikcji, a także
ustalenie potrzeb poszczególnych jednostek i pomoc w ich ' ^uspokojeniu.
/, każdą fazą przystosowania zawodowego wiążą się określone problemy, kióre należy rozwiązać, i wynikające z nich
zadania, które trzeba wyko-(MII. Ważne jest ustalenie, co w każdej z faz przystosowywania się jednostka n
u'pełnosprawna już osiągnęła, jakie ma trudności i potrzeby, co należy ur/.ynić i jak działać, aby osiągnąć postawione
cele, w jakim kierunku fwrócić postępowanie oraz jakie nowe żądania, psychologiczne i pedagogiczne, sformułować
pod adresem osób biorących udział w tym procesie, litcznie z osobą niepełnosprawną. Należy to ustalić, jeśli występuje
np. pro-1'li-m złych stosunków z przełożonymi, u podłoża których tkwi lęk, gdy pojawiają się np. reakcje agresji,
których źródłem są uprzednie doświad-« r nią w domu lub szkole i które muszą być odpowiednio "skanalizowane" lub
zmienione.
P. N. Hallenbeck i J. L. Campbell w poszczególnych fazach przystopowania zawodowego wyróżniają następujące
problemy i zadania.
Faza 1: "Wejście w nowe środowisko"
Osoby niepełnosprawne jeszcze nie włączyły się aktywnie w program |»i/ystosowania. Przejawiają postawę
wyczekiwania i przyglądania się, wtlnją się w zbędne rozmowy z towarzyszami pracy, stawiają przełożonym właściwe i
niewłaściwe pytania dotyczące pracy. Zdarzają się absencje i unikanie pracy, jej tempo jest powolne, a jakość niezbyt
dobra.
227
Problemy, które w tym okresie mogą mieć osoby niepełnosprawne, ti przede wszystkim: J
- lęk pojawiający się w nowej, nieznanej sytuacji, l
- trudności we współdziałaniu z innymi, zarówno z przełożonymi, jai i współtowarzyszami pracy, l
- trudności we włączaniu się w program działania w środowisku, l
W tym okresie psychologiczne zadania stojące przed jednostką niepeB
nosprawną, których wykonanie może jej pomóc w rozwiązaniu powył
szych problemów, są następujące: ł
- ukierunkować lęk tak, aby można było nań wpływać, J
- zidentyfikować się jako członek grupy przystosowującej się do pracyi
- uczyć się opanowywać reakcje strachu i agresji, J
- przezwyciężyć chęć unikania sytuacji związanych z programem przeJ
pozytywną ich percepcję. . l
Następujące czynniki mogą ułatwić wykonanie tych zadań: l
- uznanie potrzeby zmniejszenia lęku niepełnosprawnej jednostki przez osoby realizujące program przystosowania; i
- stworzenie jej okazji i zachęt do przyjaznych kontaktów z innymi członkami grupy, np. w czasie przerw obiadowych,
śniadaniowych itpl Wzajemne poznawanie się ułatwia proces identyfikacji z grupą, zwłaszcza wtedy, kiedy inni jej
członkowie są życzliwie nastawieni; l
- zmniejszanie obaw oraz stwarzanie możliwości ujścia dla reakcji agre-l sywnych. Wymaga to podejścia przyjaznego,
stanowczego raczej niż karząJ cego, ze strony personelu ośrodka. Mogą również w tym pomóc sesje porad J nictwa
grupowego (group counseling sessionś), umożliwiające rozładoJ wanie obaw i tendencji agresywnych; i
- pozytywne oddziaływanie na jednostkę niepełnosprawną poprzea wynagradzanie jej za pracę w okresie
przystosowania zawodowego, utrzy-l mywanie równowagi między wymaganiami stawianymi przez sytuację pracyi a
możliwościami - sprawnościami i zdolnościami - jednostki niepełno«| sprawnej, kształtowanie sytuacji pracy w sposób
elastyczny, obecności doradcy rehabilitacyjnego, który pomaga i doradza, jak postąpić, oraz j zachęcanie poprzez
nagrody i pochwały. ] Faza 2: "Uczenie się" 1 W tej fazie zauważa się, że jednostka przystosowująca się do pracy]
zaczyna zachowywać się i wyglądać bardziej zgodnie ze standardami przy-'' jętymi w tym zakresie w ośrodku.
Stopniowo zaczyna stosować się do przy- i jctych reguł, postępować zgodnie z udzielanymi instrukcjami i pracować
228
W hardziej równomiernym tempie. Widać postępy w socjalizacji jednostki. Hipotetycznie przyjmuje się, że w tej fazie
mogą występować następujące problemy:
- negatywny stosunek emocjonalny do sytuacji uczenia się w określonej |fiipie,
negatywny stosunek emocjonalny do programu przystosowywania, niepokój dotyczący tego, czego oczekuje się od
jednostki, poczucie nieprzystosowania w sytuacji pracy.
Aby rozwiązać te problemy, jednostka niepełnosprawna musi sobie idzić z następującymi zadaniami psychologicznymi:
z dostrzeganiem różnic między sytuacją przystosowywania się do [pilicy a sytuacją nauki w szkole,
z opanowaniem uczuć negatywnych, z nauczeniem się roli pracownika,
z realistyczną oceną własnych osiągnięć oraz uczeniem się odc/uwa-tlłlii poprawy.
Stwierdzono, że następujące czynniki ułatwiają wykonywanie wymięła >nych zadań:
- podkreślanie różnic między przystosowywaniem do pracy w ośrodku i nauką w szkole, w szczególności zwrócenie
uwagi na większą elaMycz-iiuść w wyborze aktywności w ośrodku przystosowania, większą swobodg poruszania się i
mniejsze wymagania dotyczące zajmowania się czymś, t /vgo jednostka nie lubi i nie rozumie, na różnicę między
podejściem do iliincj jednostki ze strony doradcy zawodowego, w porównaniu z nauczy-tlcliimi, na odmienne
urządzenie środowiska fizycznego, na otrzymywanie wynagrodzenia za pracę oraz produkowanie określonych
pożytecznych wytworów;
- udzielanie pomocy jednostce przystosowywanej do pracy w opanowywaniu negatywnych uczuć wobec programu
ośrodka poprzez stałą obecność doradcy zawodowego, który obserwuje i pomaga, przez organizowa-Hlc regularnych
sesji poradnictwa grupowego i utrzymywanie dobrych losunków z jednostką niepełnosprawną;
- stosowanie odpowiednich wzmocnień w sytuacji uczenia się, a mia-iwicie podkreślanie wartości wykonywanej
pracy, wypłacanie wynagro-mia za pracę regularnie i zgodnie z liczbą przepracowanych godzin oraz lżonym wysiłkiem,
natychmiastowe i stanowcze przywoływanie do po-ku osób, które przekroczyły obowiązujące przepisy; postępowanie
mające na celu doskonalenie wykonywania pracy przez
229
jednostkę niepełnosprawną, mianowicie umieszczanie jej w sytuacji prą odpowiedniej dla niej i nie przekraczającej jej
możliwości, a także okazyw nie aprobaty przez personel w przypadku dobrze wykonanej pracy on podkreślanie
wszelkich osiągnięć.
Faza 3: "Rozwój"
Jednostki niepełnosprawne, mimo dobrego wykonywania pracy, przez wają czasami okresy niezadowolenia i
zniecierpliwienia, a nawet wyrażą je w sposób gwałtowny. Częstotliwość okresów takiego niezadowoleń może być w
pewnym stopniu wskazówką, czy dana jednostka jest już do rżała do zakończenia programu przystosowywania, mimo
że równocześn stwierdza się u niej dostatecznie rozwinięte inne ważne właściwości zach< wania, w szczególności
interioryzację jego kontroli. Jednostka robi s coraz mniej zależna, od pochwały czy nagrody za swoje wysiłki i od kai za
błędy, staje się natomiast swoim własnym nadzorcą.
Przyjmuje się, że w tej fazie występują następujące problemy, z któryn jednostka niepełnosprawna musi się uporać: '
- osiągnięcie wystarczającej motywacji do opuszczenia ośrodka, ..;
- zmniejszenie poczucia uzależnienia od innych ludzi, \
- zmniejszenie potrzeby prawie stałego nadzoru w pracy. P. N. Hallenbeck i J. L. Campbell sugerują, że problemy te
mogą by rozwiązane, jeśli osoba niepełnosprawna nauczy się:
- akceptować, jako swoje własne, cele stawiane przez program ośrodk przystosowywania, :
- opanowywać poczucie uzależnienia, lub raczej zbytniego uzależnieni od innych, oraz
- interioryzować kontrolę swego zachowania. l Następujące czynniki mogą ułatwić wykonanie tych zadań: s
- upewnianie poszczególnych jednostek co do wartości programi szkolenia i przystosowywania przez podkreślanie celu,
jakim jest otrz| manie pracy, oraz informacje o powodzeniu w zatrudnieniu innych osól które pomyślnie zakończyły
program zajęć w ośrodku,
- zachęcanie przez doradców zawodowych do przyjmowania odpa wiedzialności za swoje postępowanie, j
- zmniejszanie nadzoru oraz stopniowe zmniejszanie częstości pochwa za pozytywne wyniki w pracy. l
Ponieważ interioryzacja kontroli zachowania następuje często dopienl w związku ze zmianami w osobowości, czego nie
daje się tak szybko osiąjj nać, program przystosowywania do pracy realizowany w ośrodku niejedno
230
k i otnie kończy się, gdy jednostka niepełnosprawna przejmuje choćby częś-uową odpowiedzialność za swoje
postępowanie - dotyczy to zwłaszcza j trudniejszych przypadków upośledzeń umysłowych i chorób psychicznych. j
( tsoby, które nie są zdolne do interioryzacji kontroli zachowania w do-Utiitecznym stopniu, kwalifikują się raczej do
pracy w warunkach chronio-jliych i pod kontrolą zewnętrzną.
Faza 4: "Gotowość do podjęcia zatrudnienia"
Po tygodniach odpowiedniego ćwiczenia w ośrodku przystosowania do Ijnacy, kiedy to osoby niepełnosprawne uczą
się właściwego zachowania iv w pracy, chcą one podjąć samodzielną prac? i są już gotowe do zatrud-Hienia w
zwykłych warunkach. W fazie tej mogą występować następujące problemy:
- obawa przed nową sytuacją i
- lęk przed niepowodzeniem.
W związku z tym uważa się, że jednostka niepełnosprawna powinna podporządkować swoje obawy przewidywaniu
nagrody związanej t. pomyślnym zatrudnieniem oraz nabrać zaufania we własne siły. Może jej 1 w tym dopomóc :
- upewnianie przez doradcę zawodowego o jej zdolności do pracy gotowość do podjęcia zatrudnienia oraz
zwiększanie wiary jednostki niepełnosprawnej we własne siły po-
zachęcanie, aby polegała na sobie samej oraz zmniejszanie bezpo-Mrcdniego nadzoru w miarę wzrostu u danej
jednostki poczucia odpowie-
• zwracanie jej uwagi na osoby, które wyszły z ośrodka i już mają sukcesy lv zatrudnieniu,
• podkreślanie jej osiągnięć w pracy w ośrodku,
• zapewnianie o możliwości otrzymania, w razie potrzeby, pomocy z ośrodka po podjęciu zatrudnienia.
l\ N. Hallenbeck i J. L. Campbell podkreślają znaczenie lęków i obaw 'jednostki niepełnosprawnej w związku z
zasadniczą "krytyczną zmianą" Jej roli, z przejściem od roli człowieka niepracującego, niesamodzielnego, (dłkowicie
zależnego od innych, do roli pracownika samodzielnie utrzymującego się w pracy i w życiu. Lęk przed nieznanym,
obawa przed niepowodzeniem, brak pewności siebie, często utrwalone poprzednimi niepowodzeniami, brak nawyku
pracy lub złe nawyki w tym zakresie - oto podłoże reakcji agresywnych i dezorganizacji zachowania. Szczególnie
231
jednostki z umysłowymi i emocjonalnymi odchyleniami od normy wył kazują - jak stwierdzają autorzy - obniżoną
tolerancję na lęk i mniejszł zdolność opanowania go. W pierwszym okresie pracy w ośrodku przystał sowania mogą
występować u tych osób bóle głowy, częstsze absencjflB symptomy histerii oraz innych zaburzeń psychicznych. W
odniesieni(tm) do tych osób niepełnosprawnych walka z lękiem i zwiększenie odpornoścł na stres wysuwają się na plan
pierwszy w programie ich przystosowani(tm) zawodowego. Pracownikom zajmującym się przystosowywaniem do
pracł osób niepełnosprawnych potrzebna jest znajomość i rozumienie dynamiM tego procesu oraz zmienionej roli
społecznej, która wymaga niejednokrolB nie od danej niepełnosprawnej jednostki zmiany postaw i sposobów reagoH
Wiinia na zwiększone wymagania i nowe sytuacje, stanowiące większe obl ciążenie dla jej organizmu. Powinni oni
posiadać umiejętność stopniował nią tych obciążeń, usuwania lęku i obaw, kształtowania nowych posta\ł i nawyków
zachowania się w pracy. l
Również inni autorzy zwracają uwagę na znaczenie walki z lękienB przed nową sytuacją, jaką jest sytuacja pracy,
występującym u osób, którł mają przystosować się do pracy. Wiąże się to z pojęciem o sobie i samoocenJ jednostki
niepełnosprawnej - przede wszystkim z oceną własnych możlił wości sprostania wymaganiom stawianym przez nową
rolę w nowej sytuacjił Przystosowanie takiej osoby do pracy zależy od prawidłowej oceny zał wodowej - oceny jej
zdolności do pracy i możliwości zawodowych, spraw* liości i umiejętności, postaw, motywacji i zachowania się w
pracy, a takżal jej potrzeb związanych z pracą i możliwości ich zaspokojenia w pracjjl i przez pracę. l
B. Gelfand (1966) podkreśla ogromną rolę naturalnych warunków pracyl w przystosowaniu do pracy oraz w leczeniu
osób przejawiających stany! lękowe. Problemy występujące u tych osób niepełnosprawnych w związkul z pracą są
formułowane i przedstawiane im przez doradców ds. rehabili-l tacji zawodowej, a następnie wspólnie analizowane.
Równocześnie sto-J suje się odpowiednie techniki postępowania, zmierzające do zmniejszenia! lęku przed pracą. Na
przykład stopniowo zmniejsza się dystans między! daną jednostką a przedmiotem lub sytuacją wzbudzającą w niej lęk,
wzmac-| nią się jej motywację do pracy w zwykłych warunkach, podkreśla się pozytywne aspekty jej zachowania się w
sytuacji pracy, wywołuje się i wzmacnia pozytywne zmiany w tym zakresie.
Autor ten określa przystosowywanie się do pracy jako intensywną kontynuację procesu oceny zawodowej, opartą na
następujących zasadach:
232
1) uświadamia się przystosowywanej jednostce ocenę jej zdolności do pracy, zwraca się jej uwagę na pozytywne i
negatywne nawyki w toku obserwacji jej zachowania w sytuacji pracy oraz na jej postawę wobec pracy;
2) interpretuje się przyjęte przez daną jednostkę wadliwe wzorce pracy;
3) stosuje się odpowiednie zachęty w celu zmiany złych nawyków pracy;
4) nagradza się w różny sposób (np. pochwałą) pożądane zmiany w zachowaniu się w sytuacji pracy.
Przedstawione przykłady podejścia do problemu przystosowania osób niepełnosprawnych do pracy podkreślają pr/cdc
ws/.ystkim aspekt beha-wioralny oraz rolę uczenia się, ćwiczenia i wunmkowunia przez wzmacnianie pożądanych
zachowań związanych z pruci). Takie przygotowanie i przystosowanie osób niepełnosprawnych do podjęcia
zatrudnienia, zwłaszcza w warunkach konkurencji i stawianiu, dużych wymagnń zachowaniu się pracownika oraz
trudności otrzymania pracy przez osoby niepełnosprawne, nieprzystosowane lub źle przystosowane do pracy, odgrywa
dużą rolę w rehabilitacji zawodowej, obok szkolenia zawodowego, nastawionego przede wszystkim na przekazanie
pewnego kwantum wiedzy potrzebnej do wykonywania zawodu oraz wyćwiczenia niezbędnych umiejętności w tym
zakresie.
Ośrodki przystosowania do pracy nie zastępują i nie mogą zastąpić syJkół zawodowych ani różnego rodzaju kursów
zawodowych, przygotowujących osoby niepełnosprawne do pracy, ponieważ inne są ich cele i inne osoby z nich
korzystają. Z ośrodków przystosowania do pracy korzystają /wykle jednostki, które nie mogą uczestniczyć w różnych
formach szkolenia zawodowego ze względu na wiek i rodzaj oraz stopień niepełnosprawności. Ośrodki te stanowią
zwykle dla nich jedyną szansę przygotowania do pracy, otrzymania jej i utrzymania się w niej w waiunkach
normalnych, tzn. dużych wymagań stawianych w różnych zakładach pracy.
Ograniczeniem tych ośrodków jest to, że przygotowują one osoby niepełnosprawne głównie do podjęcia pracy
niewykwalifikowanej lub wymagającej niskich kwalifikacji - np. przy montażu niewielkich przedmiotów metalowych,
elektrycznych czy elektronicznych lub obsłudze nieskomplikowanych maszyn itp.
Ponadto, stosunkowo krótki czas przebywania w ośrodku (kilka tygodni, po 6 lub 8 godzin dziennie) stanowi właściwie
początek przystosowania do pracy, a właściwe przystosowanie zawodowe musi nastąpić w realnych warunkach, jakie
istnieją w zwykłych zakładach pracy.
233
Ocena zdolności do pracy l a przystosowanie zawodowe l
Proces przystosowania zawodowego osób niepełnosprawnych, stanowią J cego przygotowanie do podjęcia
zatrudnienia, przede wszystkim w zwyk-l łych zakładach pracy, wiąże się ściśle, jak już wspomniano, z oceną zdolJ
ności do pracy oraz osiągniętego poziomu gotowości do jej podjęcia. Talel więc równolegle z przystosowywaniem
zawodowym ocenia się w sytuacji! normalnej pracy, lub też w warunkach możliwie jak najbardziej do niej! zbliżonych,
zarówno zdolności, sprawności i umiejętności danej niepełno-1 sprawnej jednostki, jak też strukturę i styl jej
funkcjonowania oraz per-j Bpcktywy rozwoju. Ocenia się jej gotowość do podjęcia pracy, zdolności uczenia się i
zachowania w nowych sytuacjach, postawy i percepcję ora/ zdolność rozwinięcia właściwych wzorców zawodowych.
Oczywiście, pod-j stawowym celem oceny zdolności do pracy jest przewidywanie, jak daiui jednostka będzie
funkcjonować w antycypowanych warunkach.
S. Leshner (1970) dostrzega wiele wspólnych elementów w procesacM przystosowania zawodowego oraz dokonywania
oceny zdolności do pracył Oba te procesy dotyczą tych samych zmiennych, przejawiających się w zaM chowaniu, a
także trudności, które jednostka napotyka w sytuacji pracy.l
Jako wspólne elementy obu tych procesów można wymienić: l
a) wykonywanie zadań stawianych przez pracę, co wymaga określonej l wiedzy, umiejętności i sprawności, a więc i ich
oceny; l
b) zachowania zgodne z wymaganiami społecznymi, m.in. przestrzeganie norm, zasad i przepisów obowiązujących w
miejscu pracy, utrzymywanie odpowiednich relacji z przełożonymi i współpracownikami, a w związktt| z tym ocena
możliwości i nawyków w tym zakresie; m
c) strukturę osobowości i jej funkcjonowanie, np. mobilizację energjB w sytuacji pracy, tempo i styl pracy, tolerancję
na frustrację, właściwy sto-1 pień uzależnienia od innych itp.
Na ścisłe związki między tymi procesami zwracają też uwagę inni autorzy (m.in. Neff, 19700; Gellman, 1961;
Sankovsky, 1970; Barton, 1970; Spergel, 1970).
Proces przystosowywania osób niepełnosprawnych do pracy, zwłaszcza tych, które wykazują pewne nieprawidłowości
w strukturze i funkcjonowaniu osobowości, nie tylko łączy się z oceną ich zdolności do pracy, lecz - można rzec -
ocena ta jest warunkiem sine quo. non prawidłowego, świadomego sterowania owym procesem, a także umożliwia
stwierdzenie jego
234
skończenia i przewidywanie powodzenia w wykonywaniu pracy zawodowi j. Oczywiście, można oceniać stopień
zdolności do pracy i przewidywać n.i tej podstawie powodzenie w niej danej jednostki, nie podejmując działań
mających na celu jej przystosowanie do pracy, nie można natomiast zajmować się przystosowaniem zawodowym osób
niepełnosprawnych bez j tiokonywania wstępnej, okresowej i końcowej oceny ich zdolności do pracy. 1'niwidłowa
ocena warunkuje właściwe postępowanie przystosowujące do j jiiiicy, umożliwia bowiem odkrycie tych czynników,
które są wadliwie ukształtowane lub których brak. Jedynie ocena /.dolności jednostki do pracy dokonywana w sytuacji
pracy umożliwia rozpoznanie, diagnozę l prognozowanie jej zachowania i funkcjonowaniu jej osobowości w procesie
pracy, a więc określenie możliwości spełniania wymagań stawianych przez pracę i środowisko pracy oraz potrzeb,
wartości i colów /.wiązanych K pracą.
Jeśli za kryterium powodzenia człowieka w pracy przyjmiemy osiąganie względnej równowagi na coraz wyższym
poziomie międ/.y nim u środowiskiem pracy - równowagi umożliwiającej mu zarówno twórczo d/.ia-łunie, jak i rozwój
osobowości - wówczas chcąc przewidywać powodzenie w pracy, musimy oceniać nie tylko poszczególne czynniki
determinujące osiągnięcie tej równowagi, lecz także ich wzajemne relacje w sytuacji pracy. Istotna jest tu ocena stanu
równowagi i jej zakłóceń między wymaganiami Ktawianymi jednostce przez środowisko i sytuację pracy (w związku z
jej wykonywaniem) a spełnianiem tych wymagań przez daną jednostkę oraz jednocześnie ocena stanu równowagi
między potrzebami jednostki związanymi z pracą a ich zaspokojeniem w sytuacji i w środowisku pracy.
Dla przewidywania powodzenia człowieka w pracy nie wystarczy laboratoryjna ocena jego zdolności do pracy,
ponieważ jest to ocena statyczna poszczególnych elementów składowych. Według T. Tomaszewskie-go (1963)
właściwości psychiczne człowieka potrzebne do wykonywania czynności zawodowych i uzyskiwania dobrych
wyników pracy można sprowadzić do dwóch wielkich grup: zdolności i cech osobowości. Pierwsze decydują o tym, co
człowiek potrafi zrobić, drugie zaś o tym, co człowiek stara się zrobić. Mamy więc z jednej strony zdolności, z drugiej -
motywację do pracy.
To, jak człowiek - bardziej czy mniej sprawny - potrafi i zechce wykorzystać swoje zdolności w określonej sytuacji
nauki zawodu lub wykonywania pracy, jak będzie reagować na napięcia i stresy występujące w tej sytuacji, jak będzie
się zachowywał wobec przełożonych i współpracow-
235
ników, jaki będzie jego styl pracy, w jaki sposób będzie realizował swoj<l cele związane z pracą itp. - w ogóle jak
będzie funkcjonował w pracy -l tego nie można dobrze przewidzieć jedynie na podstawie badań w poradni zawodowej.
Potwierdzają to m.in. wyniki badań nad rehabilitacją zawodo-ł wą młodzieży niepełnosprawnej fizycznie, kierowanej
do zwykłych szkoli zawodowych na podstawie wyników badań przeprowadzonych w porad-J niach wychowawczo-
zawodowych, a następnie zatrudnionych w zwykłych! zakładach pracy (Larkowa, 1984). J
Badania te wykazały, że ok. 30% badanej młodzieży niepełnosprawnej! nie podjęło nauki zawodu we wskazanej przez
poradnię specjalnos'ci,| a 33,4% spośród tych, którzy podjęli naukę zawodu zgodnie z poradą, j przerwało ją następnie.
Znaczny procent tej młodzieży niepełnosprawnej nie wykonuje wyuczonego zawodu (według informacji pracującej
mło-' dzieży - 46,3%, według zakładów pracy - 32%). Aby móc przewidywać J trafnie zarówno powodzenie w nauce
zawodu, jak i w wykonywaniu wyuczonego zawodu, czy też formułując ogólnie - powodzenie w pracy, konieczne jest
nie tylko poznanie czynników, które powodzenie to warunkują, lecz także dobranie właściwego sposobu rozpoznania i
oceny tych czynników. Wydawałoby się, iż są to sprawy oczywiste. Jednakże często w praktyce badanie i ocena
zdolności do nauki zawodu i do pracy oraz prognozowanie na tej podstawie powodzenia zawodowego ani nie obejmuje
wszystkich czynników istotnych dla realizacji tego celu, ani nie odbywa się w sposób umożliwiający ich rozpoznanie i
ocenę.
Można wymienić następujące czynniki związane z człowiekiem i jego pracą:
I. Czynniki związane z człowiekiem (bardziej lub mniej sprawnym)
1. Czynniki somatyczne i fizjologiczne - tj. ciało człowieka i jego funkcjonowanie, normalne i zaburzone. Szczególnie
ważna jest tu znajomość funkcji utraconych lub ograniczonych i pozostałych sprawności (tj. posiadanych mimo
istniejących ograniczeń), jak również zdolności do wysiłku oraz tolerancji organizmu na czynniki termiczne,
chemiczne, hałas, zapylenie itp., a także znajomość właściwości układu nerwowego, wyrażających się w cechach
temperamentu.
2. Czynniki psychiczne
a) zdolności (w szczególności zdolności intelektualne, wyrażające się w sprawności operacji umysłowych, i zdolności
psychomotoryczne);
b) osobowość, regulująca zachowanie się człowieka poprzez:
236
- obraz świata, na który składają się zdobyte wiadomości i doświadczenia, oraz obraz własnej osoby,
- podstawowe potrzeby,
- ogólne postawy, odzwierciedlające wiedzę, przekonania, wartościowanie i stosunek emocjonalny do pracy, do innych
ludzi, do swoich ograniczeń i możliwości itp. oraz przejawiające się w nastawieniu na działanie;
c) procesy emocjonalne i motywacyjne, odzwierciedlające emocje i zainteresowania oraz ukierunkowujące aktywność
jednostki w związku z potrzebami i zadaniami.
3. Czynniki zawodowe
a) wiadomości, umiejętności i nawyki zawodowo nabyto w wyniku uczenia się, wyznaczające kwalifikacje i stopień
przygotowania jednostki do wykonania określonych zadań oraz jej możliwości szkolenia zawodowego ;
b) specyficzne doświadczenia dotyczące określonej pracy;
c) historia pracy danej osoby.
4. Czynniki społeczne i ekonomiczne, wpływające na sytuacją oiobilt^j l rodzinną jednostki. II. Czynniki związane z
sytuacją i środowiskiem pracy
1. Wymagania stawiane przez sytuację i środowisko pracy, wynikające /, /adań i warunków pracy (w tym również
możliwości dostosowania tych warunków do potrzeb niepełnosprawnej jednostki).
2. Różnego rodzaju gratyfikacje (materialne i niematerialne), oferowane pracownikowi, umożliwiające mu
zaspokojenie określonych potrzeb.
3. Postawy środowiska pracy wobec jednostki niepełnosprawnej.
Przewidywanie sukcesu lub niepowodzenia wymaga również wiedzy o związkach zachodzących między czynnikami
odnoszącymi się do człowieka i tymi, które dotyczą sytuacji i środowiska pracy. Istotne jest tu u/yskanie odpowiedzi na
następujące pytania:
- Czy i w jakim stopniu możliwe jest sprostanie wymaganiom stawianym przez sytuację i środowisko pracy, tzn. jak
dalece wymienione wyżej czynniki biologiczne, psychiczne, zawodowe i społeczno-ekonomiczne zapewniają
wykonanie przez jednostkę określonych zadań i spełnienie wymagań stawianych jej w sytuacji pracy? Innymi słowy -
czy istnieje zgodność między wymaganiami pracy a możliwościami ich zaspokojenia przez jednostkę?
- Czy dana praca (sytuacja i środowisko pracy) może zapewnić jed-
237
nostce zaspokojenie potrzeb, które z nią wiąże i których zaspokojenia oczekuje? Inaczej mówiąc - czy istnieje zgodność
między potrzebami jednostki a możliwościami zaspokojenia ich w sytuacji i środowisku pracy?
Dochodzimy tu znów do problemu przystosowania się jednostki do środowiska pracy, tj. zapewnienia równowagi
między nią a środowiskiem, przy wykorzystaniu zarówno możliwości tkwiących w samej jednostce,, jak i w
środowisku, oraz rozwijaniu tych możliwości przez własne twórcze działanie.
U podstaw prognozy zawodowej osób niepełnosprawnych (podobnie jak i pełnosprawnych) leży więc:
- zbadanie i ocena zdolności do pracy poszczególnych jednostek, z u-względnieniem wymienionych poprzednio
czynników,
- analiza i charakterystyka wymagań stawianych przez sytuację i środowisko pracy,
- porównanie ze sobą wymienionych danych oraz ocena zachodzącej zgodności lub niezgodności między wymaganiami
sytuacji i środowiska pracy a możliwościami spełnienia ich przez daną jednostkę,
- analiza i charakterystyka podstawowych potrzeb i oczekiwań zawodowych,
, - analiza i charakterystyka oferowanych gratyfikacji, tj. możliwości za-,spokojenia tych potrzeb w sytuacji pracy w
określonym środowisku,
- ocena prawdopodobieństwa osiągnięcia równowagi w wymienionym zakresie, tj. między wymaganiami środowiska
pracy a możliwościami spełnienia ich przez jednostkę oraz między potrzebami jednostki a możliwością ich
zaspokojenia w środowisku pracy.
Ocena tego rodzaju może być dokonywana tylko w rzeczywistej sytuacji pracy lub jak najbardziej do niej zbliżonej. ,
W związku ze złożonością struktury zdolności i procesu przystosowania' do pracy prognoza zawodowa dotycząca osób
niepełnosprawnych, oparta(: jedynie na istniejącym ograniczeniu jakiejś funkcji fizycznej lub braku ja-' kiejś
sprawności, bez uwzględnienia sprawności pozostałych (mimo istniejących ograniczeń), nie mówiąc już o innych,
wymienionych uprzednio (| czynnikach - jest podejściem zupełnie niewłaściwym. Jednakże wciąż jeszcze zdarza się, i
to nierzadko, że przy doborze pracy np. dla osób niewidomych bierze się pod uwagę jedynie brak wzroku, a ponieważ
daną pracę można wykonywać bez posługiwania się wzrokiem, przewiduje się powodzenie w jej wykonywaniu i dobre
do niej przystosowanie. Zapomina lit o elementarnej zasadzie, że podobnie jak nie można ocenić zdolności
238
Jednostki do pracy (jednostki, a nie grupy osób np. niewidomych, |luohy«h| ponieważ nie ma zbiorowej zdolności do
pracy) bez broni* pod uwagi jrj ograniczeń, które zawsze istnieją w takim lub innym stopniu, l«k rA^s tucz nie sposób
oceniać ograniczenia zdolności do pracy be/, waslfola poi uwagę istniejących sprawności i zdolności, motywacji,
postaw, MlntlN* *i iwan, kwalifikacji, nawyków zawodowych, możliwości przystoiowinil, kompensacji itp. A i to jest
jeszcze niewystarczające.
Funkcjonowanie, zachowanie się każdego człowieka, bardziej lub mniej uprawnego, m.in. zachowanie się w sytuacji
pracy, stanowi bardzo złożony układ relacji między jednostką a jej środowiskiem. Nie jest ono jedynie funkcją
właściwości jednostki (całego ich zespołu), ale również funkcją właściwości sytuacji, w których jednostka się znajduje,
oraz percepcji l /naczenia, jakie ma dla niej dana sytuacja. Stwierdza się nawet, że możliwe są przypadki, w których
zachowanie się jednostki jest całkowicie zdeterminowane przez sytuację (Barker, 1968). Dlatego też znajomość sytuacji
pracy, jej właściwości i znaczenia dla danego człowieka oraz jego rachowania się w sytuacji i w środowisku pracy
warunkuje prawidłową ocenę jego zdolności i możliwości zawodowych, jak również powodzenia w pracy.
Mimo to wciąż jeszcze brak formalnej teorii oceny zawodowej, z wszystkimi operacyjnymi definicjami i w pełni
przedstawionymi założeniami oraz kryteriami. Istnieją natomiast różne teoretyczne punkty widzenia na ocenę
/.nwodową oraz różne praktyczne do niej podejścia (Nadolsky, 1971).
Na podstawie przeglądu literatury oraz praktyki stosowanej w różnych krajach można wyróżnić trzy podstawowe
rodzaje praktycznego i teore-lycznego podejścia do oceny zdolności do pracy osób niepełnosprawnych (patrz: Łuria,
1942; International Society for Rehabilitation of the Di-hubled, 1966; Larek, 1967; Gellman, 1968; Hulek, 1969;
Barton, 1970; Gendre, 1970; Hoffman, 1970; Neff, 1970a,6; Overs, 1970; Pruitt, 1970; Pruitt, Longfellow, 1970;
Roberts, 1970; Sankovsky 1970; Spergel, 1970; Campbell, OToole, 1971; Nadolsky, 1971; Ross, Brandon, 1971;
Nowak, 1974; Revell, Wehman, 1978; Brejnak, 1980; Mikulski, Nauman, 1982; Turowska, 1982).
Najwcześniejsze i wciąż jeszcze stosowane podejście jest ukierunkowane na poszczególne cechy jednostki (jak
inteligencja, wyobraźnia przestrzenna, /.ręczność palców itp.), mierzone oddzielnie, i na porównywanie wyników
testów z ustalonymi normami, w związku z czym kładzie się szczególny nacisk na wystandaryzowanie narzędzi i
procedury oceny. W podejściu
239
tym cały organizm jest traktowany jako suma poszczególnych częścll które mogą być wyodrębnione i mierzone
oddzielnie. Podstawowym żal łożeniem oceny zawodowej i przewidywania opartego na psychometryczi nych
badaniach testowych jest przekonanie, że w badaniach tych jednostka wykazuje swoje optymalne możliwości i że
wyniki pomiarów laboratoi ryjnych nie zmieniają się znacząco w sytuacji pracy. Zakłada się, jak stwieiB dza W. S.
Neff (1970a), że wiedza o poszczególnych cechach jednostM ma umożliwić przewidywanie jej zachowania się w wielu
różnych sytuał cjach. Jest to mniemanie psychologicznie fałszywe, błędne, zachowania człowieka jest bowiem nie
tylko, jak już wspomniano, funkcją jego cechi lecz również funkcją cech sytuacji, w której się on znajduje. l
Ograniczenia i wady testów psychometrycznych są dobrze znane (zobi Kreutz, 1949). Prognozy zawodowe stawiane
wyłącznie na ich podstawił są za mało wiarygodne i niezbyt przydatne. Praktycy uważają, że dfl pewnego stopnia mogą
im być pomocne tylko wyniki ekstremalne - wysoi kie i niskie (zob. Gellman, 1968). Zdaniem W. S. Neffa (1970a),
nawet naM lepsze i najstaranniej przygotowane testy do badania pracowników przeJ mysłu rzadko mogą objąć 20 -
30% aktualnych odmian pracy (actual vaĄ riation in work performance). ł
Inne podejście do oceny zdolności do pracy i przewidywania zachowania! się jednostki w sytuacji pracy jest oparte na
wykonywaniu i wynikach pracy J tj. na próbach pracy. l
Próby pracy, będące praktycznymi testami bardziej lub mniej wystandaJ ryzowanymi, są konstruowane na podstawie
analizy zawodów i zajęć w taki sposób, aby zawierały funkcje podstawowe dla danego zawodu czy zajęcia! Ten sposób
oceny opiera się na następujących założeniach: l
a) podstawowe cechy pracy mogą być imitowane i zawarte w jej próbcel
b) przez skonstruowanie specjalnych próbek pracy można stworzyć odł powiędnie warunki do wypróbowywania
możliwości osiągnięć w sytuacji realnej pracy oraz możliwości nabycia określonych umiejętności i wykształl cenią w
danym zawodzie. i
Próby pracy przeprowadza się zwykle w specjalnych warsztatach oralj w ośrodkach przystosowania do pracy. Jako
pewnego rodzaju próby! pracy traktuje się również zajęcia w warsztatach szkół zawodowych, zwłasz-J cza w
pierwszym okresie szkolenia.
Próby pracy jako podstawę oceny i prognozy zawodowej wprowadzono j w związku z wadami i niedostatkami
testowej, psychometrycznej oceny] laboratoryjnej, zwłaszcza w odniesieniu do osób niepełnosprawnych.
240
Niestety, i ta metoda jest również niedoskonała. Przygotowanie prób pracy jest trudne, pracochłonne i ograniczone -
można przygotować próbki tylko niektórych prac. Poza tym, jak wykazały badania (McCluskey), utopień ścisłości
procedury badawczej (zarówno w przypadku testów psy-i hometrycznych, jak i prób pracy) jest odwrotnie
proporcjonalny do war-lości otrzymanych informacji dla oceny i prognozy zawodowej. Również lytuacja, w której
dokonywana jest ocena zdolności do pracy, różni się pod wieloma ważnymi względami od sytuucji normalnej pracy, co
powoduje znaczne ograniczenie w prognozowaniu powodzenia w pracy na pod-dluwie tej metody, nawet jeśli próby
pracy są powii|/,une z przystosowywaniem do pracy w specjalnym ośrodku.
W. S. Neff (19700) wymienia następujące istotne różuice między sytuacją prucy w normalnym zatrudnieniu a sytuacją,
w jakiej dokonuje się oceny enwodowej, nawet jeśli są to próby pracy w warsztacie ośrodka pr/.ysto-iowywania do
pracy:
- czas wykonywania pracy w tej drugiej sytuacji jest stosunkowo krótki;
- wszystko, co czyni się w okresie oceny zdolności do pracy, ma za« nhecić jednostkę do pełnego wykorzystania jej
możliwości, podczas gdy w sytuacji realnej pracy jednostka jest zdana w zasadzie na własne siły;
- osoby reprezentujące kierownictwo i nadzór w sytuacji oceny zawodowej przyjmują z zasady postawę życzliwości,
wyrozumiałości i zachęcania, podczas gdy w normalnej pracy postawy osób z nadzoru, są niczej neutralne lub obojętne,
a bywają nawet niechętne i karzące;
- w sytuacji oceny jednostka badana jest świadoma tego, że nie jest l o rzeczywista sytuacja pracy, natomiast w sytuacji
rzeczywistej pracy D realności wymagań przypominają sankcje i kary grożące za nieadekwatne /.uchowanie się; osoba
badana uświadamia sobie różnicę między sytuacją pracy jakby "na niby" i sytuacją pracy "naprawdę";
- nawet najbardziej zbliżona do rzeczywistej sytuacja oceny zawodowej nic jest w stanie odtworzyć wielu czynników
charakteryzujących sytuację realnej pracy - organizacyjnych, technicznych, społecznych, ekonomicznych i
psychologicznych.
Mimo niedoskonałości i ograniczeń metoda prób pracy, zwłaszcza w warsztacie pracy, w warunkach jak najbardziej
zbliżonych do realnej pracy, ma większą wartość dla oceny zdolności osób niepełnosprawnych do nauki zawodu i do
pracy niż testy psychologiczne. Osoby, które uzyskują złe wyniki w testach psychologicznych, mogą otrzymać dobre
oceny przy
241
zastosowaniu metody prób pracy (zob. Cohen, 1966; Overs, 1968; Nefl 1966; Kyostio, 1966). Próby pracy dostarczają
wartościowych informacł o możliwościach zawodowych osób badanych szczególnie wtedy, kiedB ocena zawodowa
ukierunkowana jest na zachowanie się jednostki, a nfl tylko na wynik prób pracy. •
Trzecie podejście do oceny zdolności do pracy jest ukierunkowane ni związek między jednostką a środowiskiem i jej
zachowanie się w sytuacjB pracy, jak najbardziej zbliżonej do realnej pracy; bywa ono nazywani podejściem
sytuacyjnym. Najważniejsze jest tu otrzymanie informacji o funlw cjonowaniu jednostki jako pracownika w określonej
sytuacji pracy, o stop* ni u i sposobie wykorzystywania przez nią w pracy posiadanych zdolnoścw sprawności i
umiejętności, o potrzebach, jakie wiąże ona z daną pracą,! i możliwościach ich zaspokojenia w określonych warunkach
oraz o ty m J jaką wartość stanowi dla niej praca. l
Sytuacyjne podejście do oceny zdolności do pracy opiera się przed« wszystkim na metodzie systematycznej obserwacji
przeprowadzanej przefl odpowiednio przygotowanych obserwatorów, do których zalicza, się dofl radcę zawodowego,
instruktora zawodu i brygadzistę. Wyniki obserwacjB stanowią podstawę do wypełnienia specjalnie opracowanych i
standaryjB zowanych skal ocen. Stosowane skale ocen obejmują szereg element ów charakteryzujących zachowanie się
jednostki w sytuacji pracy,wykorzysta* nie przez nią posiadanych zdolności i sprawności, postawy, nawyki zawodo-B
we, motywację do pracy, zainteresowania, możliwości uczenia się, przył stosowania się, kompensacji naruszonych
funkcji itp. •
Sytuacyjna ocena zawodowa dokonywana przed zatrudnieniem bywm powiązana bądź z próbami pracy, bądź ze
szkoleniem zawodowym i obewB muje również ocenę wykonania i wyników pracy. Podstawowe założenia!! na
których opiera się przewidywanie powodzenia w pracy, są następujące*
- zachowanie się w imitowanej sytuacji pracy jest głównym wskaźnił kiem zachowania się w realnej sytuacji pracy i nie
zmienia się w sposób! zasadniczy; l
- w imitowanej sytuacji pracy można zawrzeć te wszystkie istotne czyn-i niki, które będą motywować jednostkę do
optymalnego działania w zwyk-f łych warunkach zatrudnienia. |
Dla wartości tego rodzaju oceny sytuacyjnej istotne znaczenie ma - co i jest silnie podkreślane - wysoki stopień
podobieństwa tej sytuacji do prawdziwych warunków pracy. Można to zapewnić nie tylko w ośrodkach
242
i/vstosowania do pracy, będących zarazem ośrodkami oceny i pracy, lecz także w zakładach pracy chronionej, w
ośrodknch r«tiiihiilit|j| i /<• myślowej, a także w warsztatach szkolnych oraz w t./k<>l*itlii j»ffV* jNisztatowym w
zakładach pracy.
Praca i obserwacja jednostki w sytuacji pracy powinny liwn. \-> • < świątecznie długi okres (przynajmniej kilka
tygodni), tak aby nliMiwu zachowanie i proces przystosowania do pracy, odpowiednio kleru* :, mogły dostarczyć
wystarczających informacji do dokonania oceny Iwodowej.
Sytuacyjne podejście do oceny możliwości zawodowych osób nicpełno-prawnych ma jeszc/e większe znaczenie niż w
przypadku osób pełnosprtiw« fcycli, gdyż dopiero w procesie pracy, choćby w specjalnie stworzonych fitrunkach,
możliwe jest zaobserwowanie, jak przebiega przystosowanie l usprawnienie zawodowe oraz doskonalenie naruszonych
funkcji, po-ly.ebnych do jej wykonania, kompensacja tych funkcji, a także zwiększo-wiary tych osób we własne siły i
możliwości. Ocena możliwości zawo-ewych jednostki realizowanych w próbie działania i interakcji z innymi Udźmi w
procesie pracy ma charakter molarny, całościowo ujmujący daną iobę w przeciwstawieniu do molekularnego
ukierunkowania oceny na ^szczególne cechy jednostki w badaniach testowych. W próbnej sytuacji również oceniana
jednostka ma okazję poznać siebie i swoje możli-
Jak już wspomniano, omawiana metoda ma także słabe strony. Najsłab-'i'i| jest to, że próbna sytuacja pracy, choćby
najbardziej realistycznie imi-(M|;(ca zwykłe warunki pracy, zawsze pozostaje próbą, imitacją. Zwykle dopiero realne
zadania, w realnych sytuacjach, np. wymagających pracy lin "pełnych obrotach", odpowiedzialności, wykazania
inicjatywy, pomysłowości, odwagi itp., mogą uruchomić różne mechanizmy tkwiące w człowieku i wyzwolić jego
możliwości.
Innym poważnym ograniczeniem omawianej oceny sytuacyjnej jest to, ł,c zbliżone do naturalnych próbne sytuacje
pracy oraz wystandaryzowane próby łatwiej jest stworzyć dla zawodów i zajęć niezbyt złożonych. Jak itwierdza W. S.
Neff(19706), bardzo trudno jest wyróżnić dokładnie wszystkie bądź przynajmniej istotne zmienne składające się na
złożoną sytuację prucy. Zdaniem tego autora (1970a), właściwie potrzebna byłaby pewnego rodzaju rewolucja
społeczna, aby doradca dokonujący takiej oceny zawodowej mógł to robić w zwykłym miejscu pracy i żeby potencjalny
pracownik
243
był nie tylko oceniany, ale mógł też otrzymywać odpowiednią poni»ł w przystosowaniu się do pracy. Powinien temu
służyć próbny okres pnu y, w którym można by zastosować odpowiednie metody i narzędzia ocom zawodowej, w
połączeniu z testami zawodowymi, próbami pracy oraz ofl serwacją i oceną zachowania. •
W nas/ych warunkach dla dokonywania takiej oceny zawodowej osfl niepełnosprawnych można wykorzystać okres
przystosowywania do prttB (zwany też okresem rehabilitacji podstawowej), wprowadzony w 1967 l do spółdzielni
inwalidów, a także okres rehabilitacji w ośrodkaB rehabilitacji zawodowej w dużych zakładach przemysłowych oil
okres praktycznej nauki zawodu w zakładach pracy dla uczni A szkół zawodowych specjalnych i zwykłych, jak też
uczniów zakładdB szkolenia inwalidów. B
Rehabilitacja podstawowa, jako wstępny etap rehabilitacji zawodowa i społecznej, jest przeznaczona dla inwalidów,
którzy: •
- podejmują zatrudnienie po dłuższym okresie bierności zawodowdł
- wymagają przyuczenia do nowych dla nich zajęć, B
- wymagają psychofizycznej adaptacji do systematycznego wykonywł nią pracy. l
Okres adaptacji społeczno-zawodowej młodych pracowników (nie tył(tm) niepełnosprawnych), obowiązujący
ustawowo w zakładach pracy w naszył kraju, może być również wykorzystany dla dokonania oceny ich zdolnośł do
pracy. Do znaczenia adaptacji społeczno-zawodowej młodych pracowita ków i właściwej organizacji tego procesu
przywiązuje się wielką wajł (zob. Czajka, 1977). Ojej wielkim znaczeniu w przypadku młodzieży niol pełnosprawnej
będzie mowa w dalszej części tego rozdziału. l
Na zakończenie należy stwierdzić, że jakkolwiek największą wartośJ prognostyczną ma ocena zawodowa dokonywana
w normalnym środof wisku pracy, to jednak nie można zrezygnować ze wstępnego rozeznania]! zarówno lekarskiego,
jak i psychologicznego oraz socjalnego, odpowiednia do przypadku i problemu, jaki dana jednostka przedstawia.
Zarówna funkcjonalna ocena lekarska, jak i psychologiczne badania testowe, wył wiad socjalny oraz próby pracy, w
połączeniu z obserwacją i zastosowaniem skal oceny zachowania się w sytuacji pracy, dostarczają potrzebnych inforł
macji dla oceny możliwości zawodowych jednostki. l
Potrzeba bardziej lub mniej szczegółowej oceny zawodowej wynifcaa może z różnych przyczyn. Decyduje o tym
problem zawodowy, którjfl
244
•»ba rozwiązać. Zwykle jednostki niepełnosprawne, lecz bez specjalnych
•oblemów zawodowych, posiadające określone kwalifikacje zawodowe,
• wymagają szczegółowych i długotrwałych badań.
l Najogólniej można powiedzieć, że przewidywanie powodzenia osób
•liwłnosprawnych w pracy, jakkolwiek nie jest łatwe (zwłaszcza gdy dana
•iiostka nie jest jeszcze przygotowana do pracy i nie jest do niej przysto-fcwna lub ma trudności w przystosowaniu) -
jest jednak możliwe.
• podstawie rozpoznania właściwości jednostki związanych z pracą
•eeny jej funkcjonowania w konkretnej sytuacji prucy oraz oceny czyn-
•ow motywujących jej działanie możemy przewidywać w pewnym za-
•iic kierunek i sposób wykorzystaniu pr/ez niij posiadanych zdolności, za-
•kojenia potrzeb zawodowych oraz jej możliwości przystosowawcze
•p/wojowe. Z kolei na podstawie analizy pracy i jej warunków można
•ewidywać, jak będą zaspokojone określone potrzeby zawodowe jed-
Łiki.
l(K'cna zawodowa przeprowadzana okresowo w związku ? procesem wystosowywania się jednostki niepełnosprawnej
do pracy, sterowanym BP/, odpowiednio przygotowanych specjalistów, umożliwia stwierdzenie BMl^pów oraz
istniejących jeszcze braków i zaburzeń w funkcjonowaniu (^Mostki w sytuacji pracy, wskazuje na potrzebę
zapewnienia jej dalszej jłmocy lub zmniejszenia tej pomocy i konieczność usamodzielniania jf, aż do momentu
uzyskania gotowości do podjęcia normalnej pracy,
jtrrspektywą osiągnięcia i utrzymania względnej równowagi między jed-(Mttką a środowiskiem pracy.
l >obór - na podstawie przeprowadzonej analizy pracy w zakładzie - Ipowiedniego stanowiska pracy, dostosowanego do
możliwości i ogra-jt/eń danej jednostki oraz do właściwości jej funkcjonowania w sytuacji fiu-y, i ostateczne
stwierdzenie gotowości do zatrudnienia kończą pierw-
•tap przystosowania do pracy, w specjalnie do tego celu zorganizowa-warsztacie, tj. w warsztacie szkoleniowym w
okresie nauki zawodu, ikładzie pracy chronionej czy też w zwykłym zakładzie spółdzielni 11 idów, przed
zatrudnieniem w nim.
-nieważ większość niepełnosprawnych może, chce i powinna praco-oraz pracuje w zwykłych zakładach pracy, w
integracji z innymi oso- • ', bardziej od nich sprawnymi, bardzo ważne jest dobre ich przysto-nie się do pracy w tych
zakładach, tj. osiąganie w pracy zadowolenia >vnocześnie spełnianie stawianych wymagań bez szkody dla zdrowia.
245
Powodzenie i niepowodzenie w przystosowaniu zawodoi osób niepełnosprawnych
Zainteresowanie specjalistów zajmujących, się rehabilitacją osób niej sprawnych zwraca się coraz bardziej ku poznaniu
ich funkcjono^ w zwykłej sytuacji pracy oraz ustaleniu czynników determinujących st w ich rehabilitacji zawodowej.
Zarówno teoretycy, jak i praktycy w dzinie rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych za kryterium powodzenia
przyjmują najczęściej wejście lub powrót niepełnosprav jednostki do pracy (Gellman, 1966; Neff, 19706; Tseng, 1975).
Powrót i poprzednio wykonywanej pracy lub po prostu uzyskanie pracy w tzw. n^ malnych (w odróżnieniu od
"specjalnych") warunkach w zwykłych (w i różnieniu od "chronionych") zakładach pracy i utrzymanie się w tym
trudnieniu było i jest jeszcze często uważane za sukces w zawodowej habilitacji osób niepełnosprawnych, za
uwieńczenie całego procesu bilitacji.
W przypadku osób z ciężkimi kalectwami i upośledzeniami funkcji ganizmu za sukces w rehabilitacji zawodowej
uważane jest nawet zatn nienie w specjalnych warunkach w zakładzie pracy chronionej bądź łupniczo (w tzw. systemie
pracy nakładczej). Jak stwierdza W. S. ' uznanie zdolności do pracy za kryterium sukcesu utrwaliło się jeszcze dziej,
gdy zakres rehabilitacji rozszerzył się na osoby pełnosprawne L/ nie, lecz upośledzone w inny sposób - psychicznie i
umysłowo lub tzw. dostosowane społecznie, dla których głównym problemem jest możng| sprostania zwykłym
wymaganiom życia społecznego. W związku z tjj wysiłki rehabilitacyjne skoncentrowano jeszcze bardziej na probler
przystosowania do pracy i przezwyciężenia zarówno intraindywidualnj jak i społecznych barier, stojących na
przeszkodzie w zatrudnieniu osób.
Wyrażenie "rehabilitowany do zatrudnienia" (rehabilitated into ploymenf), stosowane przez służbę rehabilitacji
zawodowej, wiąże suk bądź niepowodzenie w rehabilitacji z zatrudnieniem danej jednostki. rehabilitacji zawodowej
danego przypadku uważana jest za "zamknięt tj. pomyślnie rozwiązaną, gdy jednostka jest efektywnie zatrudniona,
oznacza zazwyczaj utrzymanie się w odpowiednio dobranej pracy prz okres jednego roku. W ocenie efektywności
programu rehabilitacji d owej skupiono się na danych dotyczących zatrudnienia. Poradnict zawodowe i szkolenie
zawodowe służą temu ostatecznemu celowi.
W ostatnich latach, w związku z obejmowaniem rehabilitacją coraz | M lepszych przypadków niepełnosprawności,
poszukuje się też innych kryli* ri ów postępu i powodzenia w rehabilitacji, nie związanych z zatrudnie-zarobkowym.
Gdy niemożliwa jest pełna rehabilitacja zawodowa, |M'tlizacja różnych niezarobkowych form aktywności człowieka
jest uwa-Iliiiia za sukces. Jednakże, jeżeli tylko jest to możliwe, dąży się do zapew-Ifilrnia osobom niepełnosprawnym
pracy zawodowej i zarobkowej. Praca [inwodowa umożliwia nawet ciężko poszkodowanym osobom usamodziel-
Irnie się, założenie rodziny, nadanie sensu ich życiu.
Traktowanie zatrudnienia, czy też powrotu do pracy, jako sukcesu w re-(iiihilitacji zawodowej wiąże się zarówno z
indywidualną potrzebą, jak
/e społeczną koniecznością pracy. Podziw dla osób przezwyciężających
pracy niepełnosprawność organizmu jest powszechny. Społeczne uspra-n'u illiwienie niepodejmowania pracy przez
dorosłych mężczyzn dotyczy Jlylko - jak podkreśla C. Safilios-Rothschild (1970) - ciężko poszkodo-p mych inwalidów,
ale nawet w tych przypadkach "nieoficjalnie" oczekuje lii',, że przezwyciężą oni swe inwalidztwo i podejmą pracę.
Oprócz powrotu i1<> pracy, najbardziej powszechną miarą sukcesu w rehabilitacji jest zda-tej autorki stopień
usprawnienia fizycznego. Sukces ten determinują czynniki społeczne, psychospołeczne i psychologiczne.
Wprawdzie większość teoretyków, jak też i praktyków zajmujących się • < habilitacją osób niepełnosprawnych, za
sukces uważa samo efektywne i> li zatrudnienie, należy stwierdzić, że jest to jedynie sukces częściowy, i > pełnym
sukcesie w rehabilitacji zawodowej można mówić dopiero wów-<MS, gdy niepełnosprawna jednostka jest do pracy,
którą wykonuje po ^trudnieniu, dobrze przystosowana, tj. wtedy, kiedy zadowoleni są z jej i'i.icy przełożeni, ponieważ
spełnia stawiane jej wymagania, a więc jest p! /ydatna, i gdy zadowolona jest ona sama, mogąc zaspokajać swoje po-
it/.cby związane z pracą. Przyjmujemy więc, że powodzenie w rehabili-11. j i zawodowej ściśle wiąże się, a nawet
może być utożsamiane z sukcesem «• przystosowaniu zawodowym niepełnosprawnej jednostki, stanowiącym podstawę
jej rozwoju zawodowego. Ważne jest nie tylko to, że niepełnosprawna jednostka została zatrudniona w odpowiednio
dobranej pracy, ki /. również, a nawet jeszcze bardziej to, jak w tej pracy funkcjonuje i z ja-fclm skutkiem - społecznym
i osobistym. Tylko wówczas możemy uwalać, że jednostka bardziej lub mniej sprawna jest przystosowana do pracy,
(iły jest w niej przydatna i równocześnie z niej zadowolona (por. Dawis, loląuist, Weiss, 1968).
247
mnn
Wiele badań poświęcono problemowi motywacji i zadowolenia z prą jako czynnikom szczególnie ważnym i w sposób
istotny wpływający na przebieg i wyniki pracy (Gliszczyńska, 1971; Sarapata, 1973, 197 Yroom, 1964; Kuhlen, 1963;
Lawler, 1973; Hirszel, 1969).
X. Gliszczyńska, w swych psychologicznych badaniach nad motywac w środowisku pracy, wyróżniła ostatecznie na
podstawie analizy czyi) nikowej sytuacji motywacyjnych następujące sytuacje:
1) sytuację przedemerytalnej stabilizacji zawodowej,
2) sytuację dynamiki zawodowej,
3) sytuację biedy i zastraszenia,
4) sytuację zdobytej pozycji zawodowej.
Osoby niepełnosprawne, podobnie jak i pełnosprawne, mogą znajdc wać się we wszystkich wyróżnionych przez X.
Gliszczyńska sytuacja motywacyjnych, zależy to bowiem od wielu czynników, a nie tylko od ic niepełnosprawności
(Larkowa, 1977). Ustalenie, w których z nich na częściej znajdują się różne grupy osób niepełnosprawnych,
wymagałob przeprowadzenia specjalnych badań pod tym kątem widzenia.
Sytuacja pracownika w zakładzie pracy, zarówno bardziej, jak sprawnego, zależy w dużym stopniu od zaspokojenia
jego potrzeb związanyc z pracą, lecz również od aktywności samego pracownika i od wykorz stania przez niego
możliwości tkwiących w pracy i w środowisku pracy Stanowi to podstawę zadowolenia bądź niezadowolenia jednostki
z wyko nywanej pracy.
Na konieczność poznawania potrzeb zawodowych, których zaspoko jenie jest warunkiem zadowolenia bądź
niezadowolenia z pracy, zwracaj^ uwagę różni autor/y (m.in. Yiteles, 1953; Gellman 1953; Neff, 1970a Carlson, Dawis,
England, Lofąuist, 1962; Herberg, Mausner, Petersenj Capwell, 1957; Sarapata, 1977; Kuhlen, 1963). Skutki
zadowolenia bąd niezadowolenia z pracy są, jak wynika z badań i jak możemy zaobserwował w życiu, bardzo rozległe i
poważne.
Zadowolenie pracownika z wykonywanej pracy pozostaje w związku z jego wobec niej postawą (zob. Yroom, 1962;
Tseng, 1975; Larkowa 1977). Nie jest to jednak związek prosty, ponieważ zarówno na postaw j wobec pracy, jak i
zadowolenie z niej wpływa szereg czynników. Czynniki te omawiają w swych badaniach m.in. Carlson, Dawis,
England i quist (1962), Tseng (1975) i Larkowa (1977).
M. Tseng, w swoich badaniach przeprowadzonych wśród byłych klien* tow ośrodka rehabilitacji zawodowej oraz ich
aktualnych pracodawców,!
248
rastosował opracowane przez siebie kwestionariusze i w? lat pod MWI|| niistępujące zmienne: wiek, stan cywilny,
liczbę osób na utrzymaniu, inti^ąj upośledzenia, wykształcenie, rodzaj zatrudnienia, otrzymane uiłu|l w M* k resie
rehabilitacji zawodowej, okres zatrudnienia w danym mlcjicu liczbę godzin pracy w tygodniu, zadowolenie z pracy,
sposób /ujęcia, osobowość jednostki jako pracownika, biegłość w wykonywaniu pracy, postawę wobec pracy,
samoakceptację, status zawodowy wipdł* małżonka i zgodność z współmałżonkiem w sprawach rodzinnych. Na pod-
itawie wyników swych badań stwierdził, że na ogół osoby niepełnosprawne, które przeszły przez proces rehabilitacji
zawodowej w ośrodku w Za-
jchodniej Wirginii, wykonywały swą pracę zadowalająco. Jako grupa osiągały średnio wysoki poziom zadowolenia z
wykonywanej pracy, średni
j Hopień samoakceptacji oraz wykazywały pozytywne postawy wobec pracy.
l Ich ocena własnej wydajności w pracy zbliżona była do oceny dokonanej przez pracodawców. Zawyżona była
natomiast ich ocena własnej osobowości juko pracowników. Zadowolenie niepełnosprawnych pracowników z
wykonywanej pracy korelowało dodatnio z ich osobowością jako pracowników i z samoakceptacją; dodatnia korelacja
wystąpiła też między samoak-
| ceptacją i postawą wobec pracy, jak również między postawą wobec pracy n liczbą godzin pracy w tygodniu oraz
zgodnością z współmałżonkiem w sprawach rodzinnych.
Wyniki uzyskane w wymienionych i w innych badaniach wskazują na dużą zależność efektów pracy i w ogóle
rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych od czynników psychologicznych i społecznych. Przy-itosowanie do
pracy, wykorzystanie możliwości człowieka, mogących równoważyć niepełnosprawność fizyczną, oraz jego rozwój
zawodowy leżą głównie w sferze psychospołecznej.
Przy badaniu i analizowaniu problemów osób niepełnosprawnych w sytuacji powodzenia bądź niepowodzenia w pracy
zawodowej oraz przystosowania się do niej nasunęła się konieczność wyodrębnienia różnych grup osób
niepełnosprawnych. Wyróżniono następujące grupy: osoby przystępujące do pracy w ogóle po raz pierwszy bądź też po
raz pierwszy po doznaniu niepełnosprawności oraz osoby podejmujące pracę w nowym zakładzie bądź też pozostające
w tym samym co dotychczas zakładzie. Każda z tych grup osób znajduje się w innej sytuacji zawodowej (Larkowa,
1980a). Ponadto wśród osób kontynuujących pracę w tym samym zakładzie, w którym były zatrudnione przed
doznaniem niepełnosprawności, można wyróżnić:
249
- osoby, które pracują na tym samym stanowisku co przed doznanie niepełnosprawności,
- osoby, które w związku z zaistniałą niepełnosprawnością zmienia stanowisko pracy w danym zakładzie.
W zakładach przemysłowych w naszym kraju grupa osób niepełnd sprawnych pracujących w tym samym zakładzie co
przed powstaniejj niepełnosprawności, to w większości przypadków pracownicy zatrudnieB w tych zakładach przez
wiele lat - dłużej niż 10 lat (Larkowa, 1976,1980a)j Natomiast do osób niepełnosprawnych przystępujących do pracy po
rg pierwszy należy przede wszystkim młodzież niepełnosprawna kończ specjalne, zwłaszcza zawodowe, oraz zwykłe
szkoły ponadpodstawov (Larkowa, 1981, 1984), a także szkoły podstawowe i średnie ogólnokszta cące oraz szkoły
wyższe.
|,;;..;;.';
Badania niepełnosprawnych pracowników
w sytuacji powodzenia i niepowodzenia w przystosowaniu do pracy
Pracownicy niepełnosprawni zatrudnieni w zwykłych zakładach pracy to liczna grupa. Stanowią oni ok. 10 - 14% ogółu
pracujących. Od właściwego! , przystosowania zawodowego zależy ich funkcjonowanie w pracy, zdrowic,|
pozostawanie w zatrudnieniu, wyniki w pracy.
W celu poznania, jak funkcjonują niepełnosprawni pracownicy w sytuacji^ powodzenia i niepowodzenia w
przystosowaniu do pracy oraz jakie na to wpływają czynniki, w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy w WarszawioJ
przeprowadzono odpowiednie badania w czterech zakładach przemysło-j wych (przemysłu maszynowego oraz
przemysłu materiałów budowla-] nych - zob. Larkowa, 1977).
Aby lepiej uchwycić czynniki wspólne dla osób z różnego rodzaju upo-ij śledzeniami sprawności organizmu i móc
stwierdzić, czy i jakie czynniki | są dla nich specyficzne, badaniami objęto 300 niepełnosprawnych pracow-l ników,
których zaliczono do następujących grup: grupy R (109 osób,J tj. 36,3%, z uszkodzeniami narządów ruchu, głównie z
chorobami i uszkodzeniami kręgosłupa oraz kończyn) i grupy K (155 osób, tj. 51,7%, z chorobami układu krążenia,
głównie z chorobą nadciśnieniową, chorobą wieńcową serca i po zawałach serca); w grupie RK, tj. z uszkodzeniami
narządów ruchu i jednocześnie z chorobami układu krążenia, było 36 osób (12%), przy czym 3/4 badanych stanowili
mężczyźni. Najliczniejsi w tej
250
grupie byli pracownicy w wieku 41-50 lat (34%) oraz 51-60 lat (33,3%); pracę o charakterze fizycznym wykonywało
85% osób.
W badaniach posługiwano się metodą wywiadu z niepełnosprawnymi pracownikami i ich przełożonymi - mistrzami i
kierownikami działów, z lekarzami przemysłowymi i specjalistami ds. rehabilitacji leczniczej oraz z kierownikami
ośrodków rehabilitacji przemysłowej, istniejących w dwóch zakładach pracy. Zastosowano również specjalnie
opracowany kwestionariusz i skalę ocen różnych cech osób badanych, charakteryzujących ich osobowość jako
pracowników. Oceniali, je równolegle niepełnosprawni pracownicy i ich przełożeni. Stan zdrowia niepełnosprawnych
pracowników, zgodność z nim ich zatrudnienia, wska/ania i przeciwwskazania do pracy oraz potrzeby rehabilitacyjne
określali lekar/e przemysłowi i lekarze rehabilitujący. Osobami badanymi byli inwalid/,i oraz inni niepełnosprawni
pracownicy, zaliczeni przez zakładowych lekarzy przemysłowych do grup czynnego poradnictwa lekarskiego.
Przyjęto za punkt wyjścia - zgodnie z teorią przystosowaniu do pracy - że jednostka bardziej lub mniej sprawna jest
przystosowana do pracy wówczas, gdy wykazuje przydatność do danej pracy, tzn. odpowiada stawianym jej
wymaganiom, co wyraża się w zadowoleniu z pracowniku, i gdy jednocześnie zachodzi zgodność między potrzebami i
oczekiwaniami danej jednostki a możliwościami zaspokojenia ich przez wykonywaną pracę i przez środowisko pracy -
co wyraża się w jej zadowoleniu z pracy (por. Dawis, Lofąuist, Weiss, 1968).
Badania poszły jednak w innym kierunku niż badania wymienionych autorów, ponieważ przyjęto inny cel. Tym celem
było ustalenie, jak funkcjonują w pracy osoby dobrze i źle przystosowane zawodowo, jaka jest ich struktura osobowości
i w jakim pozostaje związku z przystosowaniem do pracy oraz jakie czynniki warunkują powodzenie w przystosowaniu
/awodowym.
Przydatność pracownika określana była na podstawie oceny przez przełożonych: wydajności, jakości pracy, stosunku
do niej, ogólnej oceny wartości pracy w porównaniu z pracownikami pełnosprawnymi fizycznie, sprawiania lub
niesprawiania kłopotów w pracy. Za przydatnych i zadowa-, łających pracowników uznano osoby, które odpowiadały
wszystkim wymienionym kryteriom łącznie i uzyskały ocenę dobrą lub bardzo dobrą.
Zadowolenie pracownika określano na podstawie wyrażenia przez niego: ogólnego zadowolenia z pracy, chęci (lub
niechęci) do zaprzestania pracy i przejścia na rentę, zmiany stanowiska pracy, zakładu lub zawodu.
251
Do grupy całkowicie zadowolonych zaliczono tych pracowników, którzy odpowiadali tym kryteriom łącznie w dużym i
bardzo dużym stopniu. Wyróżniono pięć następujących kategorii powodzenia w przystosowaniu do pracy:
A - pracownicy bardzo dobrze przystosowani: bardzo zadowalający (bardzo przydatni) i bardzo zadowoleni,
B - pracownicy dobrze przystosowani: zadowalający (przydatni) i zadowoleni,
C - pracownicy częs'ciowo przystosowani: zadowalający (przydatni), lecz niezadowoleni,
D - pracownicy częściowo przystosowani: niezadowalający (mało przy-j datni), lecz zadowoleni,
E - pracownicy źle przystosowani: niezadowalający (mało przydatnijj i niezadowoleni.
Przeanalizowano rolę czynników biologicznych, psychologicznych, spc łec/nych, zawodowych, ekonomicznych i
rodzinnych, decydujących o poił wodzeniu bądź niepowodzeniu w przystosowaniu się do pracy wśród pra-sj cewników
z uszkodzeniami narządu ruchu (R) oraz z chorobami układu^ krążenia (K), zakwalifikowanych do wymienionych
kategorii. Na podstawie uzyskanych danych stwierdzono w obu grupach osób niepełnosprawnych takie same zależności
między wymienionymi czynnikami a powodzeniem w przystosowaniu zawodowym.
Cechy charakteryzujące niepełnosprawnych pracowników z grup R i K w obrębie tej samej kategorii przystosowania
(od A do E) były w większości przypadków identyczne. Różnice w zakresie pewnych cech, zwłaszcza psychicznych,
dotyczyły głównie ich stopnia (nasilenia); określano te cechy według pięciopunktowej skali jako występujące u
poszczególnych jednostek w stopniu: wysokim, średnim, małym, bardzo małym, zerowym.
Rodzaj niepełnosprawności nie różnicował pracowników znajdujących się w podobnej sytuacji przystosowania
zawodowego. Wiele istotnych różnic wystąpiło natomiast między pracownikami z obu grup (R i K) w zależności od ich
powodzenia lub niepowodzenia w przystosowaniu się do pracy, a więc w związku z różną sytuacją w tym zakresie.
Pracownicy bardzo dobrze przystosowani do pracy (zaliczeni do kategorii A) znacznie różnili się pod wieloma
względami od pracowników źle przystosowanych zawodowo (kategoria E), zwłaszcza pod względem cech
psychicznych. Nic można, oczywiście, negować pewnego wpływu Stanu zdrowia na
252
przystosowanie do pracy. Stwierdzono, że spośród badanych i analizowanych czynników biologicznych i zdrowotnych
istotne znaczenie dla powodzenia w adaptacji zawodowej niepełnosprawnych pracowników miał zwłaszcza stan ich
zdrowia w okresie ostatnich sześciu miesięcy. Wśród pracowników źle przystosowanych do pracy, zwłaszcza w grupie
z uszkodzeniami narządów ruchu, nieco więcej niż w innych grupach było osób, których stan zdrowia według oceny
lekarza uległ w tym okresie pogorszeniu.
Stan zdrowia pozostawał najczęściej bez zmian w ciągu ostatnich sześciu miesięcy u 58,3% osób badanych, u 22,7%
osób poprawił się, a tylko u 19% badanych pogorszył się. Należy przy tym pamiętać, że na poprawę lub pogorszenie się
stanu zdrowia i samopoczucia pracowników wielki wpływ mają czynniki pozazdrowotne, których związek z
powod/cniem w przystosowaniu do pracy ustalono w przeprowadzonych badaniach.
Czas trwania choroby lub uszkodzenia ciała u większości osób wynosił od 2 do 10 lat. Wśród osób chorujących
najdłużej (ponad 10 lat) slosun-kowo najwięcej było pracowników najlepiej przystosowanych zawodowo. Najczęściej
były to osoby z uszkodzeniami narządów ruchu. Dłużs/.y czas trwania niepełnosprawności bez pogorszenia stanu
zdrowia sprzyjał /atcm w pewnym stopniu lepszemu przystosowaniu zawodowemu.
Nie stwierdzono związku między płcią i wiekiem niepełnosprawnych pracowników a ich powodzeniem w
przystosowaniu do pracy zarówno w grupie R, jak i K.
Rozkład liczbowy osób badanych w poszczególnych kategoriach przystosowania do pracy, z wyróżnieniem głównej
przyczyny niepełnosprawności, przedstawia tabela 1.
Interesujące dane otrzymano w wyniku analizy informacji o absencji chorobowej osób badanych w porównaniu ze
średnim wskaźnikiem ogólnej absencji chorobowej w badanych zakładach w tym samym roku, w którym
przeprowadzane były badania. Nie stwierdzono statystycznie istotnej /.ależności między absencją chorobową, związaną
z przyczyną niepełnosprawności, a stopniem przystosowania do pracy, jakkolwiek wskaźnik absencji był niższy wśród
pracowników kategorii A (tj. bardzo dobrze przystosowanych) od średniego wskaźnika dla całego zakładu (który
wynosił 6,02) aniżeli wśród pracowników zaliczanych do kategorii E (tj. źle przystosowanych). Wystąpiła natomiast
bardzo istotna zależność między ogólną absencją chorobową (nie związaną z przyczyną niepełnosprawności) a
powodzeniem w przystosowaniu zawodowym. Wśród pra-
cewników zaliczonych do kategorii A wskaźnik ten był znacznie częściej mniejszy od średniego dla całego zakładu
aniżeli wśród pracowników kategorii E.
Stwierdzone prawidłowości wskazują na to, że na większą absencją chorobową wpływają czynniki inne niż choroba lub
uszkodzenie stan« wiące przyczynę niepełnosprawności. Nieprzystosowanie do pracy i zane z tym trudności w jej
wykonywaniu, wynikające ze złego dobc
TABELA l
Rozkład liczbowy osób badanych z grup R i K w poszczególnych kategoriach przystosowania zawodowego
Kategoria przystosowania
Osoby badane
Osoby zaliczone do grup według głównej przyczyny niepełnosprawności (w %)
do pracy
liczba
%
R
K
A
56
18,7
11,0
23,9
B
82
27,3
20,2
34,2
C
87
29,0
38,5
20,7
D
29
9,7
10,1
9,7
E
46
15,3
20,2
11,6
Ogółem
300
100,0 | 100,0
100,0
pracy i z niespełniania przez pracownika stawianych mu wymagań orau z jego niepowodzeń w pracy i z braku z niej
zadowolenia, mogą powodować j tzw. ucieczkę w chorobę, jak też stwarzać podatny grunt do powstawania chorób
psychosomatycznych i obniżać ogólną odporność na choroby* Oczywiście, istniejące naruszenie sprawności organizmu
może powodo« wać również większą podatność na inne choroby. Działa tu też mechanizm! sprzężenia zwrotnego:
częstsza absencja chorobowa wywołuje niezadowo«| lenie przełożonych i utrudnia przystosowanie do pracy
niepełnosprawny! , pracownikom.
Należy też dodać, że w większości przypadków (88,7%) badane osobj niepełnosprawne wymagały leczenia, najczęściej
ambulatoryjnego i sana«l toryjnego (zwłaszcza przy chorobach układu krążenia). Jednakże zależ-tl ność między
potrzebą leczenia a stopniem przystosowania do pracy uio| była statystycznie istotna.
Badania wykazały, że spośród czynników zawodowych szczególne zna« czenie dla przystosowania zawodowego miały:
poziom wykształcenia, kwa«
lifikacje zawodowe, zgodność pracy ze stanem zdrowia oraz warunki l K-orelowały one w sposób statystycznie istotny
z przystosowanym dtt l pracy. Nie miał istotnego znaczenia rodzaj wykonywanej pracy, walni l było natomiast
dostosowanie jej do możliwości poszczególnych jednoitski l Pewne właściwości osobowości związane z pracą przed
do/.nunieni nii-l pcłnosprawności, zwłaszcza tzw. ruchliwość zawodowa, korelowały t lep» |»/,ym przystosowaniem
zawodowym po jej wystąpieniu. Stwierdzono bar-l (l/.o istotny statystycznie związek między częstością zmian
stanowisk pracy l przed doznaniem niepełnosprawności a późniejszym powodzeniem w pr/y-
• •losowaniu zawodowym. Właśnie pracownicy zaliczeni do kategorii A, [którzy po wystąpieniu niepełnosprawności
zmieniali stanowiska pracy Ir/udziej niż pracownicy kategorii E, czynili to znacznie częściej przed jej l Wy stąpieniem.
Wskazywałoby to, że jednostki bardziej aktywne, poszuku-Ijiicc dla siebie lepszego miejsca w życiu zawodowym (bo
w tym kierunku lunierzały poprzez zmianę stanowisk pracy), nie obawiające się zakłóceń [równowagi spowodowanych
zmianą pracy, łatwiej również osiągają hiwnowagę w pracy po doznaniu niepełnosprawności i koncentrują się jfw
osiąganiu bardzo dobrych wyników w przystosowaniu do pracy. Na-[liuniast osoby źle przystosowane zawodowo
napotykają trudności w pracy l j nie umiejąc sobie z nimi dać rady, same dążą do zmiany pracy, albo też, Ibcdąc
pracownikami mało przydatnymi, wzbudzającymi niezadowolenie |j>i/ełożonych, chętnie są przez nich przesuwane na
inne stanowiska pracy. l W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że czynniki psycholo-|ic/,ne i
psychospołeczne mają bardzo znaczny wpływ na przystosowanie inwodowe pracowników niepełnosprawnych,
zarówno z uszkodzeniami hit rządów ruchu, jak i z chorobami układu krążenia.
l'r/ydatność do pracy badanych pracowników. Przełożeni ocenili na ogół
ilul>rze spełnianie wymagań stawianych przez środowisko i sytuację pracy,
|| przydatność badanych niepełnosprawnych pracowników z obu grup
Uliorobowych. Jak wiadomo, przydatność do pracy stanowiła jedno z kry-
Htriów przystosowania zawodowego. Mało przydatni byli uznawani zapra-
||iiwników źle przystosowanych. Ogólna ocena wartości pracy osób nie-
Hrlnosprawnych przedstawiała się następująco: za pracujących lepiej niż
•inii uznano 29,3% ogółu badanych, za pracujących na równi z innymi -
•7,7%, za pracujących gorzej - 13,0%.
• Hardziej szczegółowa ocena wydajności, jakości i stosunku do pracy, do-
•pnana przez przełożonych, dała wyniki jeszcze bardziej optymistyczne. Jako
7SS
wyraźnie złe oceniono: wydajność pracy tylko jednego pracownika, jakość pracy - dwóch pracowników, stosunek do
pracy - trzech pracownikowi (tj. 1% ogóhi badanych). Jako gorsze od przeciętnej oceniono: wydajność 3,7% osób,
jakość pracy - l % osób oraz stosunek do pracy - 2,7% osób, Jako bardzo dobre i dobre oceniono: wydajność pracy 79%
osób, jakość pracy - 83,7% osób i stosunek do pracy - 85,7% osób. Wydajność, jakość pracy i stosunek do pracy
pozostałych osób oceniono jako przeciętni-, Ocena tych aspektów pracy w poszczególnych grupach chorób i uszkod/,ci\
przedstawiała się podobnie.
Większość pracowników niepełnosprawnych (77,7%) nie sprawiała ż;ul nych kłopotów swoim przełożonym. Natomiast
pojawiające się kłopoty wynikały przede wszystkim ze zmniejszonej dyspozycyjności w praiy z powodu
niepełnosprawności i absencji chorobowej oraz ze sposobu zachowania się, nie akceptowanego przez przełożonych.
Funkcjonowanie w pracy i cechy osobowości pracowników dobrze i źle ps / \ stosowanych - według oceny
przełożonych. Przełożeni niepełnosprawna pracowników nie tylko oceniali wyniki ich pracy i stopień spełniania magań
stawianych w sytuacji pracy (co było podstawą określenia przydn ności w pracy przy ustalaniu stopnia przystosowania
zawodowego), ! również cechy osobowości przejawiające się w zachowaniu się osób bad.i nych wobec pracy, innych
ludzi, siebie i życia, jak też ich ogólny poziom aktywności, umiejętności zawodowe, samokontrolę i sterowanie swoim
zachowaniem.
Ocena dokonywana była według siedmiopunktowej skali i dotyczył.' 24 cech wymienionych na liście przymiotnikowej
cech pracownika (22 t chy wymienione są w tabeli 2, dwie pozostałe to: "lękający się o swoją zdrowie" oraz "aktywny
społecznie"; stopnie oceny: ogromny, bardzfl duży, duży, średni, mały, bardzo mały, zerowy).
Na podstawie uzyskanych danych stwierdzono duże różnice w funkcje nowaniu niepełnosprawnych pracowników
zaliczanych do różnych kati gorii powodzenia w przystosowaniu zawodowym. Największe różnice stąpiły między
pracownikami najlepiej i najgorzej przystosowanymi pracy; były to różnice statystycznie istotne (p < 0,01). Rozkład
procentov ocen dotyczących cech osobowości i zachowania pracowników bani dobrze przystosowanych zawodowo
(kategoria A) i źle przystosowań (kategoria E) w obrębie dwóch grup chorobowych (R i K) ukazują tabi 2| 3, 4 i 5.
Cechy, które ocenione zostały przez przełożonych jako wv
pujące u poszczególnych pracowników kategorii A w stopniu: ogromnym, bardzo dużym i dużym, ujęto w tabeli 2 jako
wykazywane w stopniu wysokim. Cechy, które przełożeni ocenili jako występujące u pracowników
TABELA 2
( cchy osobowości i zachowania występujące u pracowników kategorii A w wysokim stopniu (wg oceny przełożonych)
Cechy
Osoby mające daną cechę W Itopnlu wysokim (w %)
grupa R
grupa K
1'ilny
100,0
97,3
/dyscyplinowany
100,0
100,0
1 Dbały o stanowisko pracy
100,0
86,5 ....
Umiejący współpracować z innymi
100,0
9l'9 A
Koleżeński
100,0
89,2
l 'osiadający umiejętności potrzebne w pracy
91,7
86,5 '
Staranny
91,7
97,3
1 >okładny
91,7
94,6
t >panowany
83,3
70,3
Wytrwały
83,3
94,6
Lubiący swoją pracę
83,3
83,8
/ainteresowany swoją pracą
83,3
94,6
Wykazujący inicjatywę w pracy
83,3 .
67,6
Dbały o swój wygląd
83,3
64,9
Towarzyski
75,0
78,4
1'rzejmujący się sprawami zakładu
75,0
70,3
1 Energiczny
75,0
70,3
Pogodny
58,3
70,3
( )ptymistyczny
58,3
45,9
Zadowolony z życia
58,3
43,2
TABELA 3
pichy osobowości i zachowania występujące u pracowników kategorii A w stopniu niskim (wg oceny przełożonych)
r1
Cechy
Osoby mające daną cechę w stopniu niskim (w %)
grupa R | grupa K
Skłonny do depresji Uskarżający się na swoją chorobę
75,0 75,0
73,0 73,0
257
kategorii A w stopniu małym i bardzo małym, określono i ujęto w tabeli ! jako wykazywane w stopniu niskim. Cechy
ocenione przez przełożonych jak i występujące u poszczególnych pracowników kategorii E w stopniu średnim małym,
bardzo małym lub zerowym ujęto w tabeli 4 jako wykazywani w stopniu średnim i niskim lub zerowym. Wreszcie
cechy, które przełożeń <
TABELA 4
Cechy osobowości i zachowania występujące u pracowników kategorii E w stopnii* średnim i niskim lub zerowym (wg
oceny przełożonych)
Cechy
Osoby mające daną cechę w stopniu średnim, niskim lub zerowym (w %)
grupa R
grupa K
Aktywny społecznie
81,8
61,1
Energiczny
63,6
55,6
Wykazujący inicjatywę w pracy
63,6
61,1
Zainteresowany swoją pracą
40,9
27,8
Przejmujący się sprawami zakładu
59,1
61,1
Optymistyczny
50,0
27,8
Skłonny do depresji
59,1
38,9
Opanowany
22,7
44,4
Pogodny
27,3
33,3
Zadowolony z życia
27,3
16,7
Wytrwały
31,8
38,9
Lubiący swoją pracę
. 27,3
16,7
Dbały o swoje stanowisko pracy
27,3
22,2
Pilny
27,7
33,3
Staranny
18,2
27,8
Dokładny
18,2
33,3
TABELA 5
Cechy osobowości i zachowania występujące u pracowników kategorii E w stor wysokim (wg oceny przełożonych)
Cechy
Osoby mające daną cechę w stopniu wysokim (w %)
Grupa R Grupa K
Lękający się o swoje zdrowie /.dyscyplinowany
45,5 55,6 54,6 50,0
258
Bccnili jako występujące u pracowników kategorii E w stopniu wysokim, Wymienione są w tabeli 5.
Rodzaj naruszenia sprawności fizycznej, tj. przynależność do grupy cho-
fohowej, nie różnicował pracowników pod względem cech osobowości
(* sposób statystycznie istotny; w żadnym przypadku nie otrzymano/? <0,05.
Bdnakże wśród pracowników kategorii E zaznaczyły się w ocenie przez
rzełożonych stopnia występowania pewnych cech różnice między osobami
chorobami układu krążenia (K) i osobami z uszkodzeniami narządów
uchu (R). Różnice te przedstawia tabela 6.
TABELA 6
łożnice między zaliczonymi do kategorii E osobami z chorobami układu krążenia
) osobami z uszkodzeniami narządów ruchu w stopniu występowania cech dobowości
i zachowania (wg oceny przełożonych)
Grupa R | Grupa K
osoby badane
osoby badune
wykazujące
w tym
wykazujące
Cechy
dane cechy
w stopniu
dane cechy
w stopniu śred-
niskim
w stopniu
nim, niskim
lubO
wysokim
lub 0 (w %)
(w %)
(w %)
1 'osiadający umiejętności
potrzebne do pracy
63,6
Ol,8
61,1
Umiejący współpracować
/ innymi
63,6
31,8
50,0
Uskarżający się na swoją
chorobę
59,1
40,9
50,0
Towarzyski
54,6
31,8
55,6
Koleżeński
50,0
18,2
50,0
i bały o swój wygląd
54,5
18,2
66,7
f
Według opinii przełożonych cechy charakteryzujące pracowników, któ-h stosunek do pracy powszechnie uważano za
dobry, przejawiały naj-
i ściej, i to w stopniu ocenionym jako wysoki, osoby najlepiej przysto-vane do pracy. Cechami tymi były: pilność,
staranność, dokładność,
interesowanie pracą, dbałość o swoje stanowisko pracy. Natomiast 'iry źle przystosowane do pracy znacznie rzadziej
przejawiały tego ro-
.IJU cechy, określające ich ustosunkowanie się do pracy, nie lubiły też
'konywanej pracy, nie były nią zainteresowane i nie obchodziły ich sprawy
259
zakładu. Stwierdzono istotny statystycznie związek (p < 0,01) międl przystosowaniem do pracy a stopniem
występowania wszystkich wymłi nionych cech, charakteryzujących ustosunkowanie się do pracy.
Podsumowując, można powiedzieć, że pracownicy bardzo dobrze i przystosowani do pracy różnią się znacznie pod
względem właściwe psychicznych, zwłaszcza związanych z pracą i wpływających na stosun^ do niej, mianowicie pod
względem pilności, dbałości o swoje stanowisj pracy, staranności, dokładności, zainteresowania pracą i emocjonalne do
niej stosunku, a także zdyscyplinowania i identyfikacji z celami zakład pracy. Różnicował ich również stosunek do
innych ludzi i do działan| na rzecz grupy społecznej - zwłaszcza koleżeńskość, umiejętność wsp<J pracy z innymi i
towarzyskość.
Bardzo dobrze i źle przystosowani pracownicy różnili się też pod względe ogólnego poziomu aktywności (energii i
inicjatywy), poziomu umiejętnoi zawodowych oraz poziomu samokontroli i sterowania swoim zachow^ niem
(opanowania, wytrwałości). Różny był także ich stosunek do żyć i do siebie samych, a zwłaszcza do swego stanu
zdrowia.
Samoocena a przystosowanie zawodowe. Wszyscy badani niepełnosprawn pracownicy dokonali oceny tych swoich
właściwości i zachowania, oceniali ich przełożeni. Samoocena wypadła znacznie dla nich korzystnic/| odnosiło się to
zwłaszcza do osób częściowo i źle przystosowanych do pracy Zatarły się też w znacznym stopniu różnice między
pracownikami dobr/J i źle przystosowanymi. Tylko w przypadku niektórych cech wystąpili wyraźne różnice.
Najczęściej we wszystkich omawianych kategoriach przystosowania /j wodowego badani pracownicy przypisywali
sobie następujące cechy, cłu rakteryzujące ustosunkowanie się do pracy: staranność, dokładność i łość o stanowisko
pracy, pozytywny stosunek do obowiązujących w prą reguł i poleceń przełożonych, tj. zdyscyplinowanie, a także
poziom jętności zawodowych odpowiadających stawianym wymaganiom. Do dzo często wymienianych cech o dużym
nasileniu należała m.in. umie ność współpracy z innymi oraz koleżeńskość. Wysoka ocena siebie ja pracowników przez
duży odsetek osób z wszystkich kategorii przystc wania zawodowego może świadczyć o tym, że chciały one widzieć
siebie i ol zywać się innym tak, jak powinni, ich zdaniem, wyglądać dobrzy prą nicy.
Istotne statystycznie różnice (p < 0,01) między samooceną ba
260
brze i źle przystosowanych zawodowo pracowników wystąpiły w za-sie cech charakteryzujących ich emocjonalne i
poznawcze ustosunko-inie się do pracy, do swego zakładu oraz do życia w ogóle, a także do l swego zdrowia. W
znacznej większości przypadków pracownicy bardzo l dobrze przystosowani stwierdzali, że lubią swoją pracę, są nią
zaintereso-przejmują się sprawami zakładu, są na ogół zadowoleni z życia, pogodni i nie trapi ich lęk o swoje zdrowie.
Odwrotnie było w przypadku Mucowników źle przystosowanych.
Różnica na poziomie statystycznie istotnym wystąpiła również w za-lircsie aktywności społecznej (%2 = 8,60; p <
0,02) nu korzyść pracow-|ików bardzo dobrze przystosowanych zawodowo.
Osoby źle przystosowane zawodowo częściej i w silnicJN/.ym stopniu |)N/cjawiały skłonność do depresji. W tym
zakresie wystąpiłn wyraźna ró*ni«. |t i między pracownikami bardzo dobrze i źle przystosowanymi (#* •» 11,81;
|r o,oi).
Skłonność do depresji, lęk o zdrowie i ogólne niezadowolenie z tycia, ze u pracowników źle przystosowanych
zawodowo, wskazują na, siirotyzację osobowości i mogą świadczyć o zaburzeniu w przystosowa-, ilu psychicznym
jednostki i o braku samoakceptacji. ' Neurotyzacja osobowości jest - według psychologów klinicznych - jod-z typowych
następstw długotrwałego zablokowania niektórych waż-potrzeb człowieka (Fraczek, Kofta, 1975). Być może, w
przypadku ;Janych pracowników istotny wpływ na neurotyzację osobowości ma Ilezaspokojenie istotnych potrzeb,
jakie wiązali oni z pracą. Również dłu-ptrwałe zablokowanie innych ważnych potrzeb, nie związanych z pracą,
owoduje neurotyzację osobowości, a to z kolei ma wpływ na powodzenie ' przystosowaniu zawodowym. Jeśli chce się
pomóc w rozwiązywaniu tego pdzaju problemów, każdy indywidualny przypadek wymaga dobrego pznania i głębokiej
analizy psychologicznej. Przedstawione prawidłowości w samoocenie oraz różnicach w zakresie nawianych cech
osobowości i zachowania między pracownikami bardzo pbrze i źle przystosowanymi zawodowo występowały zarówno
wśród
z chorobami krążenia, jak i z uszkodzeniami narządów ruchu. Stwierdzając występowanie w określonej sytuacji, np.
niepowodzenia '-zystosowaniu do pracy, pewnego zjawiska, trudno jest jednoznacznie ślić, co było pierwotne. Często
działa mechanizm sprzężenia zwrot->: pewne czynniki, np. lęk o zdrowie, mogą istniejącą sytuację pogor-yć, a to z
kolei powoduje nasilenie się lęku.
261
Jakkolwiek samoocena dokonana przez niepełnosprawnych pracowni! ków znacznie różniła się od ich oceny podanej
przez przełożonych, td jednak musimy pamiętać o wartości samooceny jako czynnika wpływają! cego na zachowanie
człowieka, a w przypadku osób niepełnosprawnych -J także na ich rehabilitację. Prawidłowa ocena siebie i swoich
możliwośJ jest sprawą ważną dla każdego człowieka, szczególnie zaś dla osób z nal ruszoną sprawnością organizmu, u
których może występować, zwykli pod wpływem otoczenia, tendencja do obniżonej samooceny. Tak jesl zwłaszcza u
osób, które są niepełnosprawne od urodzenia lub doznattj niepełnosprawności w dzieciństwie i w młodości oraz często
napotykała w /wiązku z tym trudności i niepowodzenia w swym działaniu. Na skuteB niskiej samooceny jednostka
niepełnosprawna może sama, często nieświM domie, stwarzać przeszkody w realizacji celów rehabilitacji zawodowa i
społecznej. Na tym tle może też powstać jej niezdolność do pracy (Nefll 1970a). l
W przypadku osób niepełnosprawnych istotna jest samoocena dotyczył cza stanu zdrowia, możliwości i ograniczeń
zawodowych, potrzeby zmianji pracy oraz możliwości usprawnienia leczniczego i zawodowego. l
Oceniając swój stan zdrowia, niepełnosprawni pracownicy odpowiadali na pytanie, czy uważają się za osoby chore lub
fizycznie poszkodowani i w jakim stopniu (u wszystkich badanych osób lekarz stwierdził choroba lub uszkodzenie
organizmu w stopniu wpływającym ograniczająco na wjfl konywanie pracy). Uzyskane wyniki wskazują na istnienie
związku (st*M tystycznie istotnego) między oceną własnego stanu zdrowia a przystosowiM niem do pracy, i to
zarówno u osób z uszkodzeniami narządów ruchu! jak i z chorobami układu krążenia (u tych ostatnich zależność była
większa )J Pracownicy bardzo dobrze i dobrze przystosowani zawodowo znaczni J częściej (odpowiednio: 46,4% i
40,2%) aniżeli źle przystosowani (21,7",jl nie uważali się za chorych czy niepełnosprawnych. Odwrotnie - pracownidB
zaliczeni do kategorii E znacznie częściej uznawali, że są poważnie lub bafl dzo poważnie chorzy (32,6%) aniżeli
pracownicy kategorii A (?,!%• W większości przypadków nie znajdowało to odbicia w obiektywny^ stanie zdrowia
badanych osób. •
Zależność między samooceną dotyczącą stanu zdrowia i powodzenielH w przystosowaniu zawodowym wydaje się
dwukierunkowa. Można uważaj iż zadowolenie z pracy i spełnianie stawianych przez nią wymagań wpływł na
pozytywną ocenę stanu zdrowia: człowiek dobrze przystosowany dfl pracy czuje się subiektywnie zdrowszy. W
sytuacji złego przystosowania <•
262
pracy uznanie siebie za bardzo chorego może być świadomym lub nieświadomym usprawiedliwianiem swojej
niezdolności i niepowodzeń w pracy. Poza tym człowiek uważający się za bardzo chorego skłonny jest do
"oszczędzania się" w pracy także wówczas, gdy nie jest to uzasadnione względami /drowotnymi. W tym przypadku
zbytnia obawa o swoje zdrowie utrudnia przystosowanie zawodowe.
Oczywiście, w każdym przypadku ocena własnego stanu zdrowia musi być konfrontowana z obiektywną oceną
lekarską. Istotne jest rozpoznanie, czy mamy do czynienia z "ucieczką w chorobę" przed istniejącymi lub
wyimaginowanymi trudnościami, z usprawiedliwianiem niepowodzenia i przygotowywaniem siebie i otoczenia do
wycofania się z życia zawodowego oraz przejścia na rentę, czy też stanowi to sygnał złego i pogarszającego się stanu
zdrowia, nakazujący zmianę pracy lub jej wipr/estanie. Ważne jest również przeanalizowanie bardzo dobrej samooceny
dotyczącej stanu zdrowia oraz jej funkcji w przystosowaniu zawodowym, jak również granic jej pozytywnego wpływu
na to przystosowanie wtulenie;, czy nie jest zbyt optymistyczna i czy nie motywuje do podejmowania działań
szkodliwych z punktu widzenia zdrowia. ''
Niepełnosprawni pracownicy oceniali też własne możliwości kontj*^-nuowania danej pracy, wykonywania innej,
zwłaszcza stawiającej wyższe wymagania niż dotychczasowa, określali i oceniali swoje ograniczania w pracy.
Stwierdzono statystycznie istotny związek między oceną własnych możliwości wykonywania pracy a przystosowaniem
zawodowym (dla ogółu badanych f = 18,356, p < 0,02; dla grupy R: f = 2,929, p < 0,70; dla grupy K: X2 = 38,998, p <
0,01).
Również dane dotyczące ograniczeń możliwości zawodowych wskazywały na współzależność między tą samą oceną a
przystosowaniem do pracy (dla ogółu badanych #2 =34,629, p < 0,01). Pracownicy bardzo dobrze przystosowani
zawodowo (zarówno z grupy R, jak i K) stwierdzali naj-c/ęściej, że choroba lub uszkodzenie nie ogranicza ich
możliwości zawodowych. Natomiast pracownicy źle przystosowani, zwłaszcza osoby z chorobami układu krążenia,
wypowiadali się zazwyczaj, że niepełnosprawność ogranicza w dużym lub średnim stopniu te możliwości. Częściej też
niż obiektywny stan zdrowia było to samousprawiedliwienie gorszych wyników w pracy, na które istotny wpływ
wywierały inne, pozazdrowotne czynniki.
Człowiek, oceniając swój stan zdrowia, swoje możliwości i ograniczenia, stopień zaspokojenia różnych potrzeb, które
wiąże z pracą, i reagując na
• 263
napotykane przeszkody oraz trudności w sobie właściwy sposób, dochodzi do przekonania, że konieczna jest lub
niekonieczna zmiana pracy. Na podstawie analizy samooceny niepełnosprawnych pracowników, dotyczącej potrzeby
wykonywania innej, bardziej odpowiedniej pracy (nie tylko ze względu na stan zdrowia) stwierdzono, że osoby bardzo
dobrze przystosowane rzadko odczuwały taką potrzebę, natomiast u pracowników źle lub tylko częściowo
przystosowanych potrzeba taka pojawiała się znacznie częściej. Wiązało się to ze stopniem zaspokojenia różnych
potrzeb zwiążą-, nych z pracą.
Współczynnik %2, obliczony dla ogółu badanych, wskazywał na tystycznie istotny związek między samooceną
dotyczącą potrzeby wyki nywania innej pracy a przystosowaniem zawodowym. Pracownicy przystosowani zawodowo
podawali najczęściej jako powód to, że dotyć czasowa praca nie jest odpowiednia ze względu na ich zdrowie, toteż
chcii liby pracować lżej i w lepszych warunkach, a także mieć pracę hardzi interesującą i dającą większe możliwości
samorealizacji. Czynniki świai czące o pragnieniu zaspokojenia potrzeb psychicznych znacznie częścii wymieniali
pracownicy dobrze przystosowani. Część spośród nich, mimo że byli ogólnie zadowoleni ze swej pracy, pragnęła
jednocześnie miid] pracę ciekawą, skomplikowaną, koncepcyjną, trudniejszą, wymagającej myślenia, bardziej
samodzielną, wyżej kwalifikowaną, bardziej odpowie!'! dzialną. \ |
Każda jednostka w jakiś sposób ocenia swoje osiągnięcia w pracy i okres la ich stopień lub stwierdza brak. Ta
subiektywna ocena osiągnięć zawodo* wych zależy, oczywiście, w dużym stopniu od osobowości jednoste] od ich
postaw, oczekiwań, aspiracji. Wpływa również na zadowolenie bąi niezadowolenie z pracy. Ze względu na duże
znaczenie tego rodzaju mooceny poddano ją analizie i ustalono zależność między oceną własnych] osiągnięć w pracy a
przystosowaniem do pracy. Współczynnik x2 obliczony dla osób z obu grup chorobowych oraz dla ogółu badanych
pracow-ników wskazywał wyraźnie na istnienie takiego związku (grupa R: p < 0,01 grupa K:p < 0,1: ogół badanych:^ <
0,01). Na ogół samoocena dotycząca osiągnięć w pracy wzrastała wraz ze stopniem przystosowania zawodi wego.
Większość pracowników bardzo dobrze przystosowanych zawodowi z obu grup chorobowych oceniła swoje
osiągnięcia w pracy jako d' i średnie. Stosunkowo duży procent badanych, którzy oceniali swoje osiągnięciu w pracy
jako duże, stanowiły osoby zaliczone do kategorii D,
264
pracowników niezadowalających, lecz zadowolonych z pracy; wysoka, ocena własnych osiągnięć w pracy niewątpliwie
wpływała na zadowolenie / niej.
Pracownicy uznani za źle przystosowanych zawodowo (E) częściej niż: inni uważali, że nie mają żadnych osiągnięć w
pracy. Bardzo dobrzy pra-rownicy (A), którzy nisko oceniali swoje osiągnięcia, byli wprawdzie ogólnie zadowoleni z
pracy, ale mieli większe aspiracje i stawiali sobie wyższe wymagania, rzeczywistość zaś nie odpowiadała przyjętemu
przez nich modelowi osiągnięć. Nie cenili wysoko tego, co osiągnęli w pracy,, ponieważ uważali, że stać ich na więcej.
Reagowanie na trudności a przystosowanie do pracy. Analizując funkcjonowanie niepełnosprawnych pracowników w
sytuacji przystosowania i nie-: przystosowania do pracy oraz czynniki na to wpływające, stwierdzono •latystycznie
istotny związek między odczuwaniem trudności w pracy u stopniem przystosowania do niej. Większość badanych
niepcłnospraw-. iiych pracowników nie odczuwała trudności w pracy. Stwierdziła je u sio-hic tylko 1/4 badanych i byli
to głównie pracownicy źle przystosowani - niezadowoleni i niezadowalający. W obu grupach chorobowych wśród*
pracowników zaliczonych do kategorii osób źle przystosowanych odsetek/ mających trudności w pracy był wysoki (w
grupie R - 59,5%, w grupie , K - 66,7%; dla obu badanych grup: %2 = 60,184, p < 0,01). W więk-^ «/.ości
przypadków jako przyczynę trudności pracownicy źle przystosowani l ogólnie niezadowoleni z pracy (kategorie E i D)
podawali stan zdrowia, n także wadliwą organizację i nieodpowiednie warunki pracy.
Można by postawić pytanie, jak dalece niepowodzenie i nieprzystosowanie do pracy wpływało na odczuwanie różnych
dolegliwości zdrowotnych w pracy, stanowiąc formę "ucieczki w chorobę" albo też usprawiedliwienie niepowodzeń
zawodowych, a w jakiej mierze występujące trudności wynikały rzeczywiście ze stanu zdrowia i utrudniały
przystosowanie zawodowej; Analiza stanu zdrowia obu grup niepełnosprawnych pracowników wy-i> kazała, że tylko u
części osób źle przystosowanych zawodowo rzeczy*-f wista przyczyną trudności był stan zdrowia i nieodpowiednio
dobrana praca. Szczególnie charakterystyczny dla tych pracowników był sposób i rugowania na przeszkody i trudności
napotykane zarówno w pracy, jak i w życiu.
Na podstawie danych uzyskanych w przeprowadzonych wywiadach wykazano zależność między sposobem reagowania
osób niepełnospraw-
265
nych z obu grup chorobowych na trudności w pracy i w życiu a ich przjB stosowaniem do pracy (p < 0,01). Bardzo
dobrze i źle przystosowanych pracowników w istotny sposób różnicowały następujące zachowania w syJ tuacjach
trudnych: osoby bardzo dobrze przystosowane szukały przyczynjl trudności i starały się o jej usunięcie, natomiast źle
przystosowani przejął wiali silne reakcje emocjonalne - wyraźne objawy zdenerwowania, nawał płacz, i nie
podejmowali skutecznego działania, co świadczy o ich obniżoJ nej odporności na stres i o dezintegracji zachowania.
Jednakże część prał cowników bardzo dobrze przystosowanych również wykazywała silnfl reakcję emocjonalną w
sytuacjach trudnych - były to głównie osób* z chorobami układu krążenia. l
Niski próg odporności na stres i brak właściwych nawyków zachowania się w sytuacjach trudnych - to czynniki
niewątpliwie utrudniające osiągi nięcie i utrzymanie równowagi wewnętrznej i zewnętrznej, a więc takża
przystosowanie do pracy. Z kolei złe przystosowanie do pracy, zwiększa* jące trudności z nią związane i nasilające
stres, może zmniejszyć odporJ ność pracownika. l
Większa odporność na stres spowodowany napotykanymi trudnościattB i właściwe zachowanie się w tych trudnych
sytuacjach, tj. szukanie przyczyB trudności i sposobów ich usunięcia oraz podejmowanie działań w tyj kierunku, nie
tylko umożliwia i ułatwia dobre przystosowanie do praojl osób zarówno pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych, ale
także po« zwala na osiągnięcia w pracy i w życiu. Osobom niepełnospiawnym umoż« liwia to przede wszystkim
rozwiązywanie różnych problemów powstają«| cych w związku z istniejącą niepełnosprawnością. J
Motywacja do pracy a przystosowanie zawodowe. Interesowało nas równied jakimi motywami kierowali się badani
przy podejmowaniu wykonywanJ pracy, a jakie decydowały o tym, że pozostawali w ogóle w zatrudnienia oraz w
pracy na danym stanowisku, a także to, czy i jaki związek istniał między tą motywacją a ich przystosowaniem do pracy.
Na podstawie anafl lizy odpowiedzi osób badanych można było stwierdzić, że pewne motywjl podjęcia i wykonywania
pracy wskazywały na określone potrzeby psychlł czne, psychospołeczne i ekonomiczne oraz na potrzebę ochrony
organizm* przed zbytnim obciążeniem. l O podjęciu wykonywanej pracy najczęściej decydowały motywy ekono«
miczne, a dość często - także potrzeba doboru pracy do istniejącymi ograniczeń i możliwości organizmu oraz potrzeba
wykorzystania
266
ności i kwalifikacji zawodowych. Często decydował też przypadek 5 różne czynniki sytuacyjne, np. sytuacja w zakresie
zatrudnienia w samym za-, kładzie pracy lub na rynku pracy, określona sytuacja społeczna czy rodzinna jednostki itp.
Jakkolwiek pracownicy źle przystosowani zawodowo stosunkowo częś-ciej aniżeli dobrze przystosowani wymieniali
ekonomiczny motyw podjęcia pracy, podczas gdy wybór pracy motywowany zainteresowaniem i pragnieniem
wykorzystania posiadanych kwalifikacji oraz umiejętności zawodowych był częstszy u pracowników dobr/c
pr/ystosowanych zawodowo, (o jednak związek między motywami podjęcia danej pracy a późniejszym
przystosowaniem do niej nie był statystycznie istotny.
Stwierdzono natomiast statystycznie istotną zależność miedzy przystosowaniem zawodowym a ekonomiczną i
pozaekonomiczną motywacją wykonywania danej pracy (y? = 18,484, p < 0,01).
U większości badanych niepełnosprawnych pracowników (60,7%) wufcną rolę odgrywały - oprócz konieczności
zarobienia na życie - motywy pozaekonomiczne, przede wszystkim potrzeba realizacji swoich moili* woścł i
potwierdzenia własnej wartości, potrzeba kontaktów z ludźmi i inne potrzeby psychospołeczne. Przy tym u bardzo
dobrze przystoso* wanych pracowników wyraźniejsze i częstsze było dążenie do zaspokojenia potrzeb
pozaekonomicznych, natomiast u pracowników źle przystoso-' wanych stwierdzano najczęściej wyłącznie ekonomiczną
motywację do pracy.
Potrzeby ekonomiczne pracowników zarówno pełnosprawnych, jak i niepełnosprawnych muszą być, oczywiście,
zaspokajane. Dobre przystosowanie zawodowe wymaga jednak zaspokojenia również innych potrzeb. Aby być
zadowalającym i zadowolonym pracownikiem, nie wystarczy, w większości przypadków, jedynie chcieć zarabiać. W
przeprowadzonych badaniach stwierdzono, że im pracownik lepszy, lepiej przystosowany zawodowo, tym wyraźniej
przejawia dążenie do zaspokojenia innych, pozaekonomicznych potrzeb związanych z pracą. Nie było natomiast
statystycznie istotnego związku między stopniem przystosowania zawodowego a wynagrodzeniem za pracę. Można
więc sądzić, że to motywacja pozaekonomiczna ułatwia przystosowanie do pracy, zwłaszcza wtedy, kiedy zaspokojone
są elementarne potrzeby ekonomiczne.
Większość niepełnosprawnych pracowników nie chciała zmieniać ani stanowiska pracy, ani zakładu, ani zawodu.
Motywację do pozostawania na danym stanowisku pracy i w danym zakładzie wyznaczało przede
267
wszystkim dążenie do zaspokojenia potrzeb psychicznych - zwłaszcza potrzeby wykorzystania posiadanych
umiejętności, a także potrzeby ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem, oraz sytuacja zawodowa, zdrowotna i
życiowa pracownika, jak też własna jej ocena. Niepełnosprawni pracownicy nie chcieli zmieniać zawodu przede
wszystkim dlatego, że dotychczas wykonywany zawód umożliwiał im wykorzystanie nabytych umiejętności
zawodowych (zwłaszcza pracownikom kategorii A), a także z uwagi na sytuację życiową - wiek i stan zdrowia.
Natomiast chęć zmiany stanowiska pracy wywoływało przede wszystkim niezaspokojenie potrzeby ochrony organizmu
przed zbytnim obciążeniem, pozostające w związku ze złym doborem pracy, ora? w pewnym stopniu niezaspokojenie
potrzeby zainteresowania pracą.
Większość niepełnosprawnych pracowników (86%) nie chciała przestać^ pracować i przejść na rentę, nawet gdyby to
było możliwe. U pracowników bardzo dobrze przystosowanych najczęściej występowała motywacja j psychologiczna -
potrzeba samorealizacji. Pragnęli oni przede wszystkim ;j nadal wykorzystywać swoje możliwości i umiejętności
zawodowe, potwierdzać swoją wartość w pracy, która dawała im zadowolenie. Natomia pracownicy źle przystosowani
do pracy kierowali się najczęściej motywacją ekonomiczną - niska renta wstrzymywała ich przed zaprzestaniem pracy|
Rodzaj motywacji pozostawania w zatrudnieniu różnicował w sposót istotny (p < 0,01) bardzo dobrze i źle
przystosowanych pracowników.! Natomiast stan zdrowia jako motyw pozostawania w zatrudnieniu nie róż-nicował ich
w tak znacznym stopniu. Tylko źle przystosowani zawodowo pracownicy, którzy chcieli przestać pracować,
motywowali to głównie względami zdrowotnymi.
Zadowolenie z pracy a zaspokajanie związanych z nią potrzeb. Analiza podanych powodów ogólnego zadowolenia
bądź niezadowolenia z pracy pozwoliła na wyróżnienie i sklasyfikowanie potizeb, których zaspokojenie przyczyniało
się do osiągania zadowolenia z pracy, a niezaspokojenie było powodem niezadowolenia. Wyróżniono cztery grupy
potrzeb:
a) potrzeby psychiczne, odnoszące się do struktury osobowości, zwłasz-1 cza potrzeby samorealizacji i rozwoju oraz
poczucia własnej wartości jj
b) potrzeby psychospołeczne, odnoszące się do stosunków ze środowiskiem społecznym;
c) potrzeba utrzymania równowagi wewnętrznej organizmu (fizycznej
268
> psychicznej), tj. potrzeba ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem;
d) potrzeby ekonomiczne, dotyczące zapewnienia sobie środków do życia, tj. zarobków.
Potrzeby psychiczne to przede wszystkim:
- potrzeby emocjonalne, których zaspokojenie bądź niezaspokojenie wywoływało ogólnie pozytywne bądź negatywne
emocje związane z pracą. Emocje pozytywne stanowiły wzmocnienie -• praca była źródłem przyjemności i satysfakcji,
formą psychicznej gratyfikacji, natomiast przykre emocje doznawane w pracy powodowały niezadowolenie
pracownika;
- potrzeby poznawcze, wiążące się z zainteresowań iami, które praca bądź zaspokajała, dając zadowolenie, bądź ich nie
zaspokajała, ponieważ była monotonna, nudna, nieciekawa itp. i powodowała nie/,adowolenie;
- potrzeba wykorzystania posiadanych zdolności, wiedzy i umiejętności oraz sprawności, tzn. możliwości tkwiących w
jednostce, c/yli potrzeba samorealizacji. Jest ona ważnym źródłem zadowolenia i jedną •L ważniejszych potrzeb
psychicznych związanych z pracą. Przede ws/ystkim właśnie praca umożliwia jednostce samorealizację. Zaspokojenie
tej potrzeby stwarza podstawę rozwoju osobowości, a niezaspokojenie hamuje jej rozwój, jest przyczyną
niezadowolenia z pracy. Dla starszych, doświadczonych pracowników, nie myślących już o dalszym rozwoju
zawodowym, istotną sprawą była możliwość przekazywania swej wiedzy i umiejętności innym;
- potrzeba osiągnięć i poczucia własnej wartości, tj. potrzeby wzrostu, wiążące się z pojęciem o sobie i aspiracjami
pracownika. Zaspokaja te potrzeby i sprawia zadowolenie praca, która zapewnia osiągnięcia w zawodzie, pozwala na
podwyższanie kwalifikacji, daje poczucie ważności i przydatności, uznanie, świadomość własnej wartości pomimo
ograniczenia sprawności, uświadamia i potwierdza własne możliwości pracownika itp.
Potrzeby psychospołeczne, ogólnie mówiąc, odnoszą się do sfery stosunków międzyludzkich w miejscu pracy. Można
tu wyróżnić:
- potrzebę kontaktu z innymi ludźmi i ogólnie dobrych stosunków z nimi. Takie stosunki międzyludzkie, zwłaszcza z
towarzyszami pracy, stanowią źródło zadowolenia;
- potrzebę dobrych stosunków z ludźmi, od których jest się uzależnionym, a więc z przełożonymi. Zadowolenie lub
niezadowolenie z pracy zależy w dużym stopniu -
269
co potwierdziły przeprowadzone badania - od zaspokojenia lub niezasp kojenia tych potrzeb.
Potrzebę zachowania wewnętrznej równowagi organizmu (fizycznej i psychicznej) można też określić jako potrzebę
ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem, które mogło zagrażać tej równowadze i uniemożliwić normalne
funkcjonowanie organizmu. W sytuacji pracy potrzeba ta wyraża się np. w pragnieniu i dążeniu do ograniczenia
wysiłku fizycznego wołującego szybkie i silne zmęczenie lub nawet ból, w pragnieniu zmniej| szenia napięcia
nerwowego itp. Wiąże się to z dostosowaniem pracy stanu zdrowia i zapewnieniem korzystnych dla funkcjonowania
jednostk warunków, zarówno fizycznych, jak i psychicznych, a także socjalno-by| towych, które zakład pracy stwarza
dla swych pracowników.
W związku z tym wyróżniono następujące potrzeby instrumentalne: ' - potrzebę doboru rodzaju pracy do stanu
zdrowia, "i - potrzebę doboru rodzaju pracy do ogółu możliwości i ograniczei! Organizmu jednostki,
- potrzebę zapewnienia odpowiednich warunków pracy,
- potrzebę zapewnienia dobrych warunków socjalno-bytowych.
Z zaspokojeniem wymienionych potrzeb wiązało się ogólne zadowolenie t z pracy. Niezaspokojenie tych potrzeb,
wywołujące niezadowolenie, wystę wało wówczas, gdy praca była zbyt ciężka, gdy stawiane wymagania prz kraczały
możliwości zdrowotne i wysiłkowe organizmu, powodując zmę czenie, np. praca w zbyt szybkim dla danej jednostki
tempie, praca nocą itp
Potrzeby ekonomiczne były lub nie były zaspokajane przez otrzymywan^ za pracę wynagrodzenie. Dążenie do
zaspokojenia ich stanowiło, jak już stwierdzono, elementarną motywację do pracy. Niezaspokojenie tyć potrzeb było
ważnym źródłem niezadowolenia.
Ogólne zadowolenie i niezadowolenie z pracy. Analiza powodów ogólneg<i zadowolenia z pracy wśród badanych
pracowników niepełnosprawnych wykazała, iż w obu grupach wyróżnionych ze względu na rodzaj chorobjj (R i K)
prawie jednakowo często stwierdzano zaspokojenie potrzeb psy chicznych i ekonomicznych.
Najczęściej ogólne zadowolenie z pracy występowało wówczas, gdy za-J spokojone były przede wszystkim potrzeby
ekonomiczne, tzn. gdy pracow| nicy byli zadowoleni z otrzymywanych zarobków. Na drugim miejsc fcnuluzło się
zaspokojenie potrzeby poznawczej - zainteresowania prą Trzecie miejsce przypadło zaspokojeniu potrzeby ochrony
organizmu
270
przed zbytnim obciążeniem, w szczególności przez dobór pracy odpowiedni do istniejących ograniczeń i ogółu
możliwości organi/mu.
Ogólne niezadowolenie z pracy spowodowane było nieaMlpoknj*)"' »t łych samych potrzeb, lecz według innej
hierarchii ważności. N» pici miejsce wysunęła się potrzeba ochrony organizmu przed zbytnim ohi niem - jej
niezaspokojenie (często w związku z niekorzystnymi wwrunl t pracy) stanowiło główne źródło ogólnego
niezadowolenia z pracy w * grupach niepełnosprawnych pracowników (R i K). Potrzeba ta nulcż.y Uu
podstawowych problemów w pracy osób niepełnosprawnych.
Trzykrotnie rzadziej niezadowolenie było spowodowane niezaspokoje-niem potrzeb ekonomicznych. Na trzecim
miejscu znalazły się potrzeby psychiczne.
Powody szczególnego zadowolenia i niezadowolenia z pracy. Analiza podawanych powodów szczególnego
zadowolenia bądź niezadowolenia z prucy wykazała, że w obu grupach badanych (R i K) wystąpiły podobne prawi-
ilłowości. Na pierwszym miejscu znalazło się zaspokojenie potrzeb psychicznych (63,3% ogółu badanych), na drugim -
potrzeby psychospołeczne (21,5%), na trzecim - ochrona organizmu przed zbytnim obciążeniem (8,4%) i dopiero na
czwartym - potrzeby ekonomiczne (6,7%).
Stwierdzono statystycznie istotny związek między rodzajem potrzeb, których zaspokojenie powodowało szczególne
zadowolenie z pracy, a przystosowaniem zawodowym (%2 = 8,26; p < 0,05). W grupie pracowników złe
przystosowanych powodem szczególnego zadowolenia było najczęściej /.aspokojenie potrzeby rzadko w tej grupie
zaspokajanej, tj. potrzeby osiągnięć i poczucia wartości. Najrzadziej powód ten był wymieniany przez pracowników
bardzo dobrze przystosowanych. Natomiast zaspokojenie potrzeby dobrych stosunków międzyludzkich w zakładzie
pracy sprawiało szczególne zadowolenie pracownikom najlepiej przystosowanym, a najrzadziej - źle przystosowanym
do pracy.
Tylko 1/4 ogółu badanych odczuwała szczególne niezadowolenie z pracy, najczęściej w związku z niezaspokojeniem
potrzeby dobrych stosunków z przełożonymi oraz odpowiednich warunków pracy, jak też z powodu niezaspokojenia
potrzeby osiągnięć. Szczególne niezadowolenie z pracy u pracowników źle przystosowanych zawodowo znacznie
częściej niż u dobrze przystosowanych było rezultatem złych stosunków z przełożonymi. Stwierdzono statystycznie
istotny związek między niezaspokojeniem potrzeby dobrych stosunków z przełożonymi jako przyczyną szczególnego
"M
m
271
niezadowolenia a stopniem przystosowania zawodowego (x2 = 11,51, p < 0,05).
Istotny statystycznie związek (p < 0,01) wystąpił między stopniej powodzenia w przystosowaniu do pracy
(zwłaszcza zadowolenia z prą a oceną stosunków z przełożonymi. Według opinii badanych nier, sprawnych
pracowników stosunki z ich przełożonymi układały się na dobrze (68% osób) i bardzo dobrze (15,7%); 11% osób
określiło je przeciętne, a tylko 5,3% jako złe. Pracownicy zadowoleni (kategoria B, D) ocenili stosunki z przełożonymi
jako lepsze niż pracownicy niez woleni (kategoria C i E). Zależnos'ć ta jest dwukierunkowa. Dobre st sunki
międzyludzkie - zwłaszcza z przełożonymi - ułatwiają przystoi wanie zawodowe, i odwrotnie - dobre przystosowanie
zawodowe ułatv te stosunki. Ocena stosunków z niepełnosprawnymi pracownikami dol nana przez ich przełożonych
była jeszcze bardziej optymistyczna.
Stosunki niepełnosprawnych pracowników z współtowarzyszami prą • układały się (według ich oceny) bardzo
pomyślnie (67,3% - dobrz ; -25,7% - bardzo dobrze; 6,3% - przeciętnie; tylko 1% - źle).
ŚWartości najbardziej cenione w wykonywanej pracy. Ocena wartości czef przez jednostkę wiąże się z możliwością
zaspokojenia przez to jakiejś trzeby. Według T. Tomaszewskiego (19676, s. 289) "bezpośrednią podstawy informacyjną
oceny wartości przedmiotów i zdarzeń stanowi wiedza o tym,| że mogą one zaspokoić określoną potrzebę lub stanowić
realizację określ* nego zadania" - co, jak sądzę, również można sprowadzić do pojęć i. i potrzeby.
Analiza odpowiedzi badanych pracowników niepełnosprawnych na tanie, co najbardziej cenią w wykonywanej pracy,
pozwoliła stwierdzi^ że cenione są te wartości, które umożliwiają zaspokojenie potrzeb zw nych z pracą i przyczyniają
się do osiągnięcia z niej zadowolenia.
Okazało się, że niepełnosprawni pracownicy z obu wyróżnionych chorobowych najczęściej i najbardziej cenią w swojej
pracy dobre stosuc międzyludzkie oraz to, co umożliwia zaspokojenie potrzeby osiągnięć i pfl czucia własnej wartości.
Część osób nie widziała w swojej pracy żadnyc wartości - najwięcej takich osób było wśród pracowników źle przystc
sowanych (56,5%), najmniej wśród pracowników bardzo dobrze przystc sowanych (3,4%).
Stwierdzono statystycznie istotny związek między szczególnie ceniony^ wartościami w pracy: zaspokojeniem potrzeby
osiągnięć i poczucia własi
272
wartości oraz ochrony organizmu przed zbytnimi obciążeniami - a przy-Ktosowaniem zawodowym (p < 0,01). Pr/y tym
pracownicy bardzo dobrze przystosowani znacznie częściej wymieniali powyższe wartości jako te, które szczególnie
cenią w swej pracy, aniżeli pracownicy źle przystosowani.
l (ierarchia potrzeb związanych z pracą i ich rola w przystosowaniu do pracy.
W tabeli 7 przedstawiono, jaką rolę odgrywu /.uspokojenie bądź niezaspo-kojenie potrzeb związanych z pracą w
motywacji do pracy, w osiąganiu
TABELA 7 Hierarchia potrzeb pracownika niepelnosprewMfo
Potrzeby
C/yn-
Sfery funkcjonowania potrzeb
psychiczne
psychospołeczne
ochrony organizmu
ekonomiczne
niki sytuacyjne
1. Motywacja do pracy
a) motywacja podjęcia pracy
xxx
xx
x
x
b) niechęć do przejścia
na rentę
XX
x
xxx
c) niechęć do zmiany sta-
nowiska pracy
X
XX
xxx
d) niechęć do zmiany zakładu
pracy
X
XX
xxx
e) niechęć do zmiany
zawodu
X
XX
xxx
0 chęć zmiany stanowiska
pracy
-XX
-x
-xxx
g) chęć zmiany zakładu
pracy
~~x
-xxx
h) chęć zmiany zawodu
-XX
-x
2. Szczególnie cenione wartości
w pracy
X
XX
xxx
3. Zadowolenie z pracy
a) ogólne zadowolenie
XX
xxx
X
b) szczególne zadowolenie
X
XX
xxx
c) ogólne niezadowolenie
-xxx
-X
-XX
d) szczególne niezadowolenie
-xxx
-XX
-X
Uwaga: Zaspokojone potrzeby wymienione przez niepełnosprawnych pracowników najczęściej, tj. na I miejscu (x), na
II miejscu (xx) oraz na Ul miejscu (xxx). Minus (-) przed symbolem oznacza potrzeby nie zaspokojone.
973
z niej zadowolenia oraz jej wartościowaniu. Uwzględniono również czj niki sytuacyjne (sytuacja rodzinna, ogólna,
życiowa itp.).
Na podstawie wyników badań nad przystosowaniem zawodowym p cowników niepełnosprawnych można było
stwierdzić, że zaspokojeni^ bądź niezaspokojenie ich potrzeb związanych z pracą spełniało następu jące funkcje:
- Zaspokojenie potrzeb ekonomicznych wiązało się z elementa motywacją do pracy. Dążenie do zaspokojenia tych
potrzeb stanowił jeden z głównych motywów podjęcia pracy oraz pozostawania w zatr nieniu i nieprzechodzenia na
rentę inwalidzką. Ich zaspokojenie zapew| niało przede wszystkim ogólne zadowolenie z pracy, lecz nie wpływało jej
wyniki i na dobre pizystosowanie zawodowe.
- Zaspokojenie potrzeb psychicznych, tj. potrzeb samorealizacji i roz* woju oraz poczucia własnej wartości, wiązało się
zwłaszcza z motywacjąj do pracy na określonym stanowisku, w danym zakładzie i w określonym zawodzie. Stanowiło
też szczególnie cenioną wartość oraz powód szczególnego zadowolenia z pracy. Był to czynnik w sposób istotny
wpływający] na bardzo dobre przystosowanie zawodowe pracowników.
- Potrzeby ocnrony organizmu przed zbytnim obciążeniem wiązały) się przede wszystkim z negatywną motywacją w
sytuacji pracy. Niezaspokojenie tych potrzeb było przyczyną ogólnego i szczególnego niezadowolenia oraz chęci
zmiany stanowiska pracy, zakładu i zawodu, jak też J zaprzestania pracy w ogóle i przejścia na rentę inwalidzką.
Zaspokojenie [ tej potrzeby jest warunkiem sine qua non utrzymania się w pracy niepełno- J sprawnych pracowników.
- Możliwość zaspokojenia potrzeb psychospołecznych, dotyczących! dobrych stosunków międzyludzkich w zakładzie
pracy, stanowiła jednaj z bardziej cenionych wartości w pracy. Ich zaspokojenie stanowiło powód l szczególnego
zadowolenia z pracy, a niezaspokojenie było przyczyną szcze-1 gólnego niezadowolenia lub nawet chęci zmiany
zakładu pracy.
Można uznać, że zaspokojenie bądź niezaspokojenie potrzeb ekonomicznych, psychicznych i psychospołecznycfi pełni
także podobną funkcję w mo-1 tywacji do pracy i powodowaniu zadowolenia z niej pracowników pełno-1 sprawnych,
natomiast zaspokojenie bądź niezaspokojenie potrzeby ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem jest w tych
zakresach szczególnie J charakterystyczne i ważne dla pracowników z naruszoną sprawnością or-gunizmu. Odczuwane
dolegliwości i ograniczenia w pracy oraz lęk o swojen zdrowie wytwarzają bądź nasilają u człowieka postawę obronno-
ochronną!l
074
przed zbytnim obciążeniem oraz obniżają próg wrażliwości na obciążenie, /bytnie obciążenie organizmu, fizyczne bądź
psychiczne, zagraża zachwianiem równowagi wewnętrznej, której utrzymanie jest konieczne nie tylko /c względu na
ochronę zdrowia pracownika, lecz stanowi także podstawowy warunek powodzenia w jego przystosowaniu do pracy, a
więc de-ryduje o jego przydatności i zadowoleniu z pracy. Służy temu przede wszyst-kim dobór pracy odpowiedni do
możliwości i istniejących ograniczeń (cdnostki.
Zaspokojenie potrzeb ochrony organizmu przed /bytnim obciążeniem uraz potrzeb psychicznych i psychospołecznych
prowadzi do tego, że c/łowiek mimo istnienia niepełnosprawności biologicznej przestaje być niepełnosprawny
zawodowo. Dzięki temu pracownik bardzo dobrze przystosowany zawodowo przestaje być niepełnosprawny
zawodowo, choć pozostaje nadal niepełnosprawny biologicznie. Natomiast jednostka #le przystosowana do pracy
pozostaje podwójnie niepełnosprawna - biolo-C.icznie i zawodowo.
Zaobserwowano działanie mechanizmu sprzężenia zwrotnego między niepełnosprawnością biologiczną a powodzeniem
w przystosowaniu doi pracy. Powodzenie w przystosowaniu zawodowym przyspiesza poprawę Ntanu zdrowia, wpływa
na zmniejszenie absencji chorobowej, podwyższa Niimoocenę pracownika dotyczącą stanu zdrowia i możliwości
zawodowych. /. kolei na powodzenie w przystosowaniu do pracy wywierają wpływ różne umówione poprzednio
czynniki biologiczne i zdrowotne, podobnie jak i zawodowe. Niepowodzenie w przystosowaniu zawodowym wpływa
in.in. na obniżenie samopoczucia i samooceny dotyczącej stanu zdrowia oraz ograniczeń i możliwości zawodowych, a
także na zwiększenie absencji i-horobowej.
Czynniki powodujące nieprzystosowanie oraz warunkujące przystosowanie /awodowe niepełnosprawnych
pracowników. Nieprzystosowanie niepełno-> prawnego człowieka do pracy, tj. brak lub zakłócenie równowagi między
nim a środowiskiem pracy, spowodowane jest z jednej stro-ay niezaspoko-icniem istotnych potrzeb, jakie wiąże on z
pracą - przede wszystkim psychicznych, psychospołecznych oraz ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem (w
szczególności wskutek niewłaściwego doboru pracy), n także potrzeb ekonomicznych, z drugiej zaś - jego ogólnie
negatywną postawą wobec pracy, istotnym obniżeniem aktywności i możliwości wykonywania określonych zadań, a
także brakiem pozaekonomicznej moty-
wacji do pracy, niską odpornością na stres i frustrację oraz niemniej? nością zachowania się w sytuacjach trudnych i
stresowych, jak też częsti brakiem kwalifikacji zawodowych.
Nieprzystosowanie zawodowe, przejawiające się w niezadowoleniu pr cownika z pracy i niezadowoleniu przełożonych
z pracownika, wpływ(( z kolei na obniżenie aktywności i motywacji do pracy oraz obniżenie < nej odporności na
sytuacje trudne i stresowe, pogarsza styl pracy, prowad do tworzenia się negatywnego obrazu: rzeczywistości, innych
łudzi, sieh i własnych możliwości oraz w konsekwencji - do pogarszania stosunkom z otoczeniem.
Wszystkie te niekorzystne zjawiska, występujące po obu stronach, pracownika i środowiska pracy, mogą się wzajemnie
warunkować, a nawo wzmacniać, tworząc sytuacyjne "błędne koło". Nasilające się nieprzyst sowanie do pracy,
całkowita utrata równowagi między jednostką a jej dowiskiem pracy prowadzi bądź do zwolnienia lub zwolnienia się
pracov nika z pracy, bądź też do konfliktów w miejscu pracy lub też do pogrążeni)
f'g w depresji i do psychicznego załamania się pracownika. U badanych pracowników niepełnosprawnych źle
przystosowanych pracy często występowały następujące objawy świadczące o zaburzeniac funkcjonowania ich
osobowości:
1) obniżenie aktywności i motywacji do pracy (obniżona aktywnoś społeczna i inicjatywa, mniejsze zainteresowanie
pracą, obniżenie lub bra pozaekonomicznej motywacji do pracy, słabsze emocjonalne zaangażowa nie w sprawy
zakładu, zwłaszcza brak identyfikacji z celami zakładu i stawienie egocentryczne);
2) deformacja (pogorszenie) postawy wobec pracy, stylu pracy i zachc wania się, przejawiające się w negatywnym
emocjonalnym ustosunkowa niu się do wykonywanej pracy, w braku dostatecznej dbałości o stanowiska pracy, w braku
lub niedostatecznej pilności, staranności i dokładnościj w zwiększonej absencji oraz w niezdyscyplinowaniu;
3) obniżenie ogólnej tolerancji na sytuacje trudne i stresowe, skłon ność do depresji i pesymizmu i nasilenie
negatywnych reakcji emocjoc nych w sytuacjach trudnych i stresowych (nieopanowanie, drażliwość itp.J
niezadowolenie z życia, nasilenie lęku (zwłaszcza lęku o zdrowie, przed trudnościami), nasilone poczucie trudności i
uciążliwości pracy, wytrwałości;
4) deformacja obrazu rzeczywistości, siebie i innych, zwłaszcza negatywna ocena warunków i wymagań sytuacji pracy
oraz własny
możliwości zawodowych, jak też częstsza negatywna ocenn Innyeh (zwłaszcza przełożonych);
5) pogorszenie stosunków z otoczeniem (zwłaszcza r. pr/ełti*unyitil), wynikające m.in. z rozbieżności oceny sytuacji, a
wpływające ni ttltaią ocenę niepełnosprawnych pracowników i ich pracy:
6) pogorszenie stanu zdrowia (w ostatnich 6 miesiącach) orfta WWoil potrzeby leczenia i rehabilitacji.
Podstawowym warunkiem, który powinno spełnić środowisko pruey, ttby zapewnić niepełnosprawnemu pracownikowi
osiągnięcie pr/ytttono-wania zawodowego, jest umożliwienie mu utrzymania równowagi wewne.tr?,' nej organizmu
przez ochronę przed zbytnim obciążeniem. Zaspokojenie tej potrzeby wymaga z kolei przede wszystkim prawidłowego
doboru pracy, dostosowanej do stanu zdrowia, do posiadanych zdolności i sprawności, oraz umożliwienie dalszego
rozwoju.
Z drugiej strony, osiągniecie powodzenia w przystosowaniu zawodowym wymaga od samych pracowników przede
wszystkim dobrej postawy i stylu pracy, odpowiedniego poziomu aktywności, pozaekonomicznej motywacji pracy,
umiejętności zachowania się w sytuacjach trudnych i pewnej odporności na stres, wytworzenia prawidłowego
(zgodnego z rzeczywistością) obrazu siebie (tj. oceny własnych możliwości i ograniczeń) oraz obrazu innych ludzi.
Człowiek dobrze przystosowany do pracy, to - jak wykazały badania - jednostka mimo swej niepełnosprawności
fizycznej aktywna^ •f, inicjatywą, zainteresowana swoją pracą, szukająca w niej realizacji swoich możliwości, nie
chcąca zrezygnować z pracy mimo zdrowotnych ograniczeń i dolegliwości, a często nie uważająca się za chorą czy
niepełnosprawną wbrew obiektywnym faktom, mająca głęboką i silną motywację do pracy, nastawiona prospołecznie i
podejmująca działania w tym kierunku częściej niż inni, dobrze wypełniająca swą rolę pracownika. Jak widać, nie jest
lo obraz człowieka przystosowującego się do wymagań sytuacji i środowiska pracy tylko po to, aby utrzymać się w
zatrudnieniu. Jednostka dobrze przystosowana nie tylko lepiej niż człowiek źle przystosowany wykonuje wyznaczone
jej zadania i spełnia stawiane w pracy wymagania, lecz ponadto działa i dąży do realizacji i rozwoju swoich możliwości
w różnych zakresach, stawia czoła trudnościom i potrafi je przezwyciężyć. Przystosowanie się do życia z
niepełnosprawnością i do pracy ułatwia działanie jednostki zmierzające do obranych celów.
Osiągnięcia w pracy oraz możliwości zaspokojenia potrzeb motywują jednostkę do rozwijania aktywności i inicjatywy,
do "podnoszenia poprzeć*-
277
Jd" w działaniu. Przystosowanie jednostki do pracy rozumiane jako o ganię dynamicznej równowagi na coraz wyższym
poziomie zależy zaróv od samej jednostki, jak i od środowiska pracy. Wymagania i oczekiw są dwukierunkowe -
środowiska pracy wobec jednostki i jednostki wi środowiska pracy.
Rozpatrując przystosowanie i nieprzystosowanie jednostki do p z naukowego, psychologicznego czy socjologicznego
punktu widzt; mówimy o przyczynach, o czynnikach warunkujących, tkwiących w j uostce i w środowisku, natomiast z
punktu widzenia moralności nu mówić o winie i zasłudze. W takim przypadku winą za nieprzystosow;* do pracy
należałoby obarczać bądź środowisko pracy, które nie zapev. pracownikowi możliwości zaspokojenia jego potrzeb, np.
wskutek zi doboru pracy lub nieuwzględnienia jego ograniczeń, bądź pracowni! .1, jeśli mimo posiadanych możliwości
nie spełnia on wymagań, jakie stanu praca.
Z moralnego punktu widzenia przystosowanie do pracy lub nieprzysto wanie może być dobre lub złe. Jeśli wymagania
stawiane np. przez pr łożonych są moralnie złe, spełnienie ich prowadzi do przystosowania in<> :ralnie ocenianego jako
negatywne. Również, jeśli środowisko pracy m. zaspokaja istotnych potrzeb, jakie jednostka wiąże z pracą, i nie
stwar/.i takich możliwości, pracownik, nie mogąc się przystosować do swej pracy, słusznie może obwiniać środowisko
pracy i dążyć do dokonania w nim zmian. Można by wówczas powiedzieć, że z psychologicznego punki u widzenia
jest on źle przystosowany, lecz z moralnego punktu widzenia jc;-t> nieprzystosowanie nie jest złe, ponieważ to on ma
rację, zło bowiem le*y poza nim - w środowisku pracy, które nie daje mu możliwości zaspoko jenia potrzeb. Można by
również rzec, że człowiek ten słusznie domaj/,.i się czy działa w tym kierunku, aby środowisko pracy zapewniło mu tak
ii' możliwości, gdyż poważnie zakłócona równowaga między nim a środowiskiem, w tym przypadku środowiskiem
pracy, nie pozwala mu dobrze funk cjonować.
Dobre przystosowanie pracowników do pracy wymaga prawidłowego podejścia i działania w tym samym kierunku obu
zainteresowanych stron. Wymaga też przyjęcia odpowiedniego, takiego samego systemu wartości, zarówno przez
środowisko pracy, jak i przez pracownika, oraz działania opartego na tej podstawie.
Zagrożenie i niezaspokojenie ważnych potrzeb pracownika nie sprzyja Mii wykorzystaniu przez niego możliwości, ani
rozwojowi jego osobowości.
278
może natomiast prowadzić do neurotyzacji osobowości. OezywUula, w leży to także od struktury tej osobowości, od
stopnia odpornoiel na ilftl, Osoby nieprzystosowane zawodowo, o niższej odporności na itrii, MfM0 ogarnięte lękiem o
swoje zdrowie i pogrążające się w depreąjl, niż inne wykazują cechy osobowości zneurotyzowanej, nie umiąją sobie
rady z przeszkodami i trudnościami napotykanymi w pracy l W cofają się przed trudnościami, uciekają przez nimi w
chorobę, obronne mechanizmy przed przeciążającym stresem, pracują tylko po to, abyjzarobić na życie, nie są aktywne,
brak im inicjatywy, nie interesuj^ itf pra^ą i nie myślą o swoim rozwoju, biernie oczekując na zaspokojenie swygh
potrzeb przez środowisko pracy i pragnąc wycofać się z pracy nie dającej im Satysfakcji. Nastawione są na
zaspokojenie tylko najbardziej elementarnych potrzeb.
Jednostki bardziej odporne na stres, a mające większe możliwości zawodowe, tzn. większe zdolności, sprawności,
umiejętności i kwalifikacje, nie mogąc zaspokoić swoich potrzeb w danym środowisku pracy, wchodzą z nim - a bywa
że i z szerszym środowiskiem - w konflikty. Dążąc do zrealizowania pożądanych zmian, nie tracą równowagi
wewnętrznej i w rezultacie albo doprowadzają do zamierzonego celu i osiągają równowag? między sobą a
środowiskiem pracy poprzez zaspokojenie swych potrzeb i spełnianie równocześnie wymagań stawianych przez pracę,
albo same odchodzą z danego środowiska pracy lub też są z niego usuwane - zwalniane z pracy.
Osiągnięcie równowagi między jednostką a środowiskiem pracy - czy to bezkonfliktowo, przy prawidłowym układzie
relacji: człowiek-środowisko, czy też w wyniku działania w tym kierunku samego pracownika (bądź pracowników) lub
środowiska pracy, albo też obu stron - stwarza lepsze warunki zarówno dla wykonywania pracy, jak i dla zaspokojenia
podstawowych potrzeb pracownika oraz jego potrzeb rozwoju. W żadnym jednak przypadku jednostka bardziej czy
mniej sprawna nie może być przedmiotem działania, lecz podmiotem, otrzymującym jedynie, gdy potrzeba, pomoc w
osiągnięciu równowagi wewnętrznej i zewnętrznej.
W rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych ważne jest zarówno przygotowanie ich do podjęcia pracy, m.in.
przez kształcenie zawodowe i organizowanie zawodowej adaptacji, jak też dostosowanie środowisku pracy pod
względem technicznym i organizacyjnym, tak aby ułatwić tym ludziom, czy choćby po prostu umożliwić,
wykonywanie pracy bez szkody dla ich zdrowia, a więc stworzyć warunki zaspokojenia ich podstawowych
279
potrzeb związanych z pracą (m.in. Hulek, 1969, 1974b; Larkowa, 197 1980a, 1981, 1984; Trąmpczyński, 1975;
Nadolski, 1981).
Człowiek bardziej lub mniej sprawny dąży stale do uzyskania równi wagi w swoich relacjach ze światem. Przyjmując,
że osiąganie tej równowagi nie tylko zależy od spełnienia wymagań stawianych człowiekowi przez środowisko, m.in.
środowisko pracy, lecz także od zaspokojeniu jego potrzeb, rozumiemy przede wszystkim, że środowisko stwarza
możliwości zaspokojenia tych potrzeb i nie blokuje dążeń i działalności Jednostki w tym kierunku. Na przykład
środowisko, w którym żyje i prabuje człowiek niepełnosprawny, nie powinno zawierać barier technicznych ani też
stwarzać barier psychospołecznych w realizacji jego potrzeb. Zaspokojenie potrzeb człowieka, m.in. związanych z
pracą, wymaga jednak U. jego działania. Bierne czekanie na zaspokojenie własnych potrzeb pr środowisko daje
mizerne rezultaty. Ludzie dobrze przygotowani do i do pracy to jednostki aktywne, z inicjatywą, dążące do wykorzyst
własnych możliwości, do osiągania przyjętych celów i do rozwoju.
Przystosowanie zawodowe młodzieży niepełnosprawnej rozpoczynającej pracę
Rozwiązywanie problemu przystosowania zawodowego młodzieży nie- j pełnosprawnej wymaga przede wszystkim
odpowiedzi na pytanie, jakia j czynniki są w tym procesie szczególnie ważne oraz jakie działania są najskuteczniejsze.
Przystosowanie zawodowe młodzieży niepełnosprawnej rozpoczynającej^ dopiero swe życie zawodowe obejmuje dwa
etapy. Pierwszy to przygoto- ' wanie do podjęcia pracy zawodowej; można go nazwać etapem wczesnego | lub
wstępnego przystosowania do pracy, a odbywa się to jeszcze w czasid nauki zawodu, przed podjęciem zatrudnienia.
Etap drugi następuje już po rozpoczęciu normalnej pracy. Oba te etapy różni przede wszystkim sytuacja jednostki, która
przystosowuje się do pracy. Była o tym mowa w podrozdziale traktującym o ocenie zdolności do pracy. Równie ważny
jest dobór zawodu, poprzedzający oba te etapy; można by go nazwać etapem warunkującym. Dla osiągnięcia dobrego
przystosowania zawodowego młodzieży niepełnosprawnej ważne są wszystkie wymienione etapy.
W Centralnym Instytucie Ochrony Pracy w Warszawie przeprowadzono w latach 1979-1982 badania nad
przystosowaniem zawodowym
280
zawodową rehabilitacją absolwentów zasadniczych zawodowych j specjalnych (patrz Larkowa, 1981) oraz młodzieży
niepcłnoipiawtwj Ic/ącej zwykłe szkoły zawodowe i zatrudnionej w zwykłych zAktMłwdi ((tarkowa, 1984). Wyniki
tych badań relacjonujemy poniżej.
Badania pracującej młodzieży z różnego rodzaju fizycznymi
i sensorycznymi dysfunkcjami organizmu,
kierowanej przez poradnie wychowawczo-zawodowe
do zwykłych szkól zawodowych1
Hadania te objęły 1770 niepełnosprawnych uczniów klas VIII, którzy l w latach szkolnych 1973-1976 otrzymali z 22
poradni wychowawczo-zawo-j iłowych na terenie stołecznego województwa warszawskiego orzeczenie l kwalifikujące
i skierowanie do zwykłych szkół zawodowych - zasadni-ji'/ych i średnich. Przeprowadzono analizę dokumentacji
psychologicznej j l lekarskiej tej młodzieży. Specjalnie opracowane ankiety wypełniło 400 osób j niepełnosprawnych
(byłych uczniów): 241 mężczyzn i 159 kobiet w wieku 120-23 lat.
Badaniami objęto też 39 szkół zawodowych, w których podjęło naukę JK36 ankietowanych uczniów
niepełnosprawnych skierowanych przez poradnie, oraz 217 zakładów pracy zatrudniających ankietowaną młodzież
niepełnosprawną. Ankiety wypełniło 125 zakładów w odniesieniu do 15$ l osób.
Badania obejmowały problematykę poradnictwa zawodowego, kształ-| tenia zawodowego oraz pracy zawodowej, a w
szczególności zatrudnienia przystosowania zawodowego.
U badanej młodzieży najczęściej występowały upośledzenia narządów i uchu, wzroku, choroby wewnętrzne, a także
upośledzenie słuchu i choroby neurologiczne.
Najliczniejsza grupa pracowała w zawodach handlowych, ekonomicznych i administracyjnych (zwłaszcza kobiety).
Mężczyźni częściej byli zali udniani w zawodach elektrotechnicznych i elektronicznych oraz w różnych innych.
Podobnie jak w poprzednich badaniach przyjęto, że jednostka niepełnosprawna, tak jak i pełnosprawna, jest
przystosowana do pracy, gdy jest
1 Na podstawie Zarządzenia Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego z 26 VI1962 r. w sprawie udostępnienia
kształcenia się w szkołach zawodowych młodzieży z wadami •luchu, wzroku, narządów ruchu i innymi schorzeniami.
281
'*/ . iś przydatna, tzn. odpowiada stawianym wymaganiom, a więc jest pracown|| kiem zadowalającym, oraz
jednocześnie gdy sama jest z pracy zadowól OB tzn. uzyskuje zaspokojenie potrzeb, jakie z nią wiąże.
•''.i. Ocenę przydatności do pracy, jak i zadowolenie z niej, oparto na
samych kryteriach jak w badaniach przystosowania zawodowego dc słych pracowników niepełnosprawnych.
Zakwalifikowano młodych cewników do pięciu wymienionych poprzednio (s. 252) kategorii przy sowania do pracy, od
A - tj. bardzo dobrze przystosowanych, do E źle przystosowanych (tab. 8).
TABELA 8
Badana pracująca młodzież niepełnosprawna według kategorii przystosowania
zawodowego
Płeć
Ogółem osób
Zaliczeni do poszczególnych kategorii przystosowania do pracy (w %)
A
R 1 r B | C
D
E
razem '
M K
74 72
5,4 22,2
40,5 36,1
12,2 22,2
31,1 5,5
10,8 13,9
100 \ 100 J
Razem
146
13,7 | 38,3
17,1
18,5
12,3
100 j
Jak stwierdzono, większość badanej młodzieży niepełnosprawnej by
•dobrze i bardzo dobrze przystosowana do pracy (ogółem 52,0%), zwłasz kobiety, wśród których bardzo dobrze
przystosowanych było więcej wśród mężczyzn. Zupełnie nie przystosowanych do pracy było wśr badanych stosunkowo
niedużo (ogółem 12,3%).
Biorąc pod uwagę przydatność do pracy, można stwierdzić, że liczniejs {ponad dwukrotnie) była grupa osób uznanych
za przydatne (A, B i C)
•69,1% aniżeli grupa mało przydatnych (D i E) - 30,8%. Znacznie częścMJ pozytywną ocenę uzyskiwały kobiety.
Rozpatrując oddzielnie zadowolenie z pracy, można stwierdzić, że ogólnie zadowolonych (A, B i D) było więcej
(70,5%) niż niezadowolonych' <C i E - 29,4%). Stosunkowo więcej było zadowolonych mężczyzn ni* kobiet. Mieli oni
na ogół wyższe zarobki i bardziej interesującą pracv Większość ankietowanej młodzieży była średnio zadowolona z
(59,5%); bardzo zadowolonych było 29,1%, a niezadowolonych -
Powodem zadowolenia ogółu badanej młodzieży był najczęściej życzliv
•tosunek kolegów i przełożonych oraz to, że praca nie przekraczała mc
282
liwości danej osoby i że była interesująca.- Jako powody niezadowolenia / pracy wymieniano najczęściej: zbyt małe
zarobki, nieinteresującą pracę, złe warunki samej pracy oraz dojazdu do niej.
Część badanej młodzieży (28,1% z grupy 342 osób) miała trudności w pierwszym okresie pracy, część zaś (22,6% z
grupy 296 osób) - w aktualnie wykonywanej pracy. Jako przyczyny trudności w pierwszej grupie wymieniano
najczęściej: niewystarczające przygotowanie praktyczne, pracę niezgodną z kwalifikacjami, trudności adaptacji do
sytuacji pracy, do nowych warunków i ludzi; w drugiej: złe warunki pracy, złą jej organizację, pracę nieodpowiednią ze
względu na stan zdrowia (najczęściej kobiety). Zakłady pracy nie wnikały zwykle w trudności podane przez młodzież.
Ocena pracy tej młodzieży dokonana przez jej przełożonych wypadła dobrze. Większość (66,7%) pracowała na równi z
innymi, 19,2% - lepiej niż inni na tym samym lub podobnym stanowisku pracy, a tylko 8,3% - gorzej. Przełożeni
pracującej młodzieży niepełnosprawnej tylko w 9% przypadków stwierdzili występowanie kłopotów bądź z powodu
stanu zdrowia, bądź z powodu niewłaściwego zachowania.
W badaniach nie stwierdzono jakichś zależności między rodzajem i stopniem niepełnosprawności a stopniem
przystosowania zawodowego. Rozpatrywano i stwierdzono natomiast zależność przystosowania zawodowego od
wyników w nauce szkolnej w klasie VIII, które brane są pod uwagę przy udzielaniu porady zawodowej przez poradnie
wychowawczo-zawodo-we.
Analizie poddano również stopień przystosowania zawodowego niepełnosprawnej młodzieży w zależności od poziomu
inteligencji poszczególnych osób, określonego na podstawie badań psychologicznych w poradniach wychowawczo-
zawodowych przed wydaniem orzeczenia kwalifikacyjnego i skierowania do określonej szkoły zawodowej. W
badaniach tych stosowane były testy inteligencji: Ravena, OTK oraz Zeszyt l S(Baleya). Stwierdzono zależność między
poziomem inteligencji a stopniem przystosowania zawodowego.
W grupie źle przystosowanych nie było w ogóle osób o bardzo wysokim poziomie inteligencji i tylko u jednej
stwierdzono poziom wysoki. Natomiast w grupie bardzo dobrze przystosowanych 20,0% osób wykazywało wysoki
poziom inteligencji, a 5,0% - poziom bardzo wysoki. Podobnie było w grupie dobrze przystosowanych (odpowiednio:
21,4% i 5,3%). W kategorii bardzo dobrze przystosowanych nie było osób o niskim poziomie inteligencji.
283
Analizowano także zgodność zainteresowania ankietowanej młodzież nauką zawodu z przystosowaniem do pracy.
Okazało się, że u źle przystosoj wanych częściej niż u bardzo dobrze przystosowanych brak było zgodność między
zainteresowaniami wyrażonymi w poradni a później wykonywa-) nym zawodem. Częściej też stwierdzano u nich brak
zainteresowani* nauką w szkole zawodowej.
Analiza częstości trafnego wyboru zawodu, ocenianego przez zakładjj pracy w odniesieniu do ankietowanej młodzieży
niepełnosprawnej w obrębią poszczególnych kategorii przystosowania zawodowego, wykazała, że wśró osób bardzo
dobrze przystosowanych trafne wybory zawodu były dwukrotJJ nie częstsze (65% przypadków, zwłaszcza wśród
mężczyzn - 75%) ani żeli wśród źle przystosowanych (33,3%, zwłaszcza wśród mężczyzn - 25,0%). Stwierdzono
również, że stosunkowo więcej osób bardzo zadowc lonych z wyuczonego zawodu było wśród bardzo dobrze
przystosowanych*1 (45%) aniżeli wśród źle przystosowanych (16,7%).
Jednakże zarówno wśród absolwentów dobrze, jak i źle przystosowanych do pracy znaczny procent osób nie
wykonywał zawodu wyuczonego w szkole. Niektórym badanym utrudniało to w konsekwencji przystosowanie
zawodowe. Natomiast część tych, którzy nie wykonywali swojego wodu, lecz podjęli pracę bardziej odpowiadającą ich
możliwościom, przy stosowała się do pracy dobrze, a nawet bardzo dobrze, i była w prą przydatna, a także z niej
zadowolona.
Ogólnie można stwierdzić, że przystosowanie zawodowe młodzieży nie pełnosprawnej zależało w dużym stopniu od
doboru zawodu zgodnego z możliwościami poszczególnych jednostek, zwłaszcza z inteligencją i za* interesowaniami.
W większości przypadków tzw. problem młodzieży niepełnosprawnej istniał do momentu właściwego doboru
specjalności i typti szkoły, a potem zapewnienia odpowiedniego przygotowania zawodowego. Wówczas znikała
niepełnosprawność zawodowa, mimo istnienia niepełnosprawności biologicznej.
Niestety, w wielu przypadkach dobór ten był niewłaściwy. Około 30% badanej młodzieży niepełnosprawnej nie podjęło
nauki we wskazanej przez poradnię specjalności, a 33,4% tych, którzy podjęli naukę zawodu zgodnie z poradą,
porzuciło tę naukę. Znaczny procent młodzieży niepełnosprawnej, która po ukończeniu szkoły zawodowej podjęła
pracę, nie wykonywał wyuczonego zawodu (według informacji młodzieży - 46,3%, według /układów pracy - 32,0%).
Niewłaściwy wybór zawodu był często przyczyną trudności w nauce.
284
Według informacji szkół zawodowych wystąpiły one u 37,1% młodzieży. Trudności w nauce wynikały też z
nieznajomości pr/c* cieli upośledzeń, a więc także możliwości i ograniczeń uczniów nl sprawnych. Inną przyczyną były
częstsze choroby i absencje, p zaległości w nauce. Nie bez wpływu okazały się również braki w wiadomościach ze
szkoły podstawowej.
Tak więc źródła trudności w przystosowaniu się młodzieży niepotae» sprawnej do pracy tkwią nie tylko we
właściwościach tej młodzieży, 1*QZ także w zaniedbaniach we wczesnym okresie nauki, w niewłaściwym doborze
zawodu, niezgodnym z jej możliwościami i ograniczeniami, w trudnościach pojawiających się w okresie nauki zawodu,
m.in. w związku / nieznajomością możliwości, potrzeb i ograniczeń tej młodzieży. Zakłócenie czy też nieosiągnięcie
równowagi między jednostką niepełnosprawną a jej środowiskiem szkolnym, tj. niespełnianie stawianych jej wymagań,
a jednocześnie niezaspokajanie jej potrzeb, utrudnia czy nawet uniemożliwia jej przystosowanie zawodowe.
W większości jednak przypadków młodzież niepełnosprawna, zarówno według oceny szkół, jak i jej samej, nie miała
trudności w nauce zawodu. W 76,5% ocenianych przypadków szkoły stwierdziły ogólnie, że niepełnosprawność nie
miała wpływu ani na naukę, ani na zachowanie się ucznia.
Jakkolwiek, według przyjętych zasad, młodzież niepełnosprawna fizycznie, ucząca się w zwykłych szkołach
zawodowych, powinna być traktowana na równi z młodzieżą pełnosprawną, to jednak stworzenie podstaw jej adaptacji
zawodowej wymaga bardziej indywidualnego podejścia, bardzo dobrej znajomości potrzeb i możliwości
poszczególnych uczniów niepełnosprawnych, jak najwcześniejszego wykrywania trudności, analizy ich przyczyn i
pomocy w ich usuwaniu, kształtowania cech dobrego pracownika, przyswajania właściwych nawyków i stylu pracy.
Jak wykazały badania, szczególnie ważne jest wykorzystanie w tym celu okresu praktycznej nauki zawodu, zwłaszcza
gdy odbywa się ona w zakładzie pracy, a więc okresu wczesnej, wstępnej adaptacji zawodowej, w którym młodzież
poznaje wymagania i warunki środowiska pracy oraz uczy się funkcjonować w nim prawidłowo. Potrzebna jest jej w
tym fachowa pomoc pedagoga pracy, a nie tylko nauczycieli zawodu.
Kolejny etap przystosowania zawodowego następuje już po podjęciu zatrudnienia. Wówczas wyłaniają się problemy
właściwego doboru Ktu-nowiska pracy, odpowiednio do możliwości, zainteresowań, kwalifikacji i ograniczeń
pracownika, dobrego poznania przez młodzież środowinka
285
pracy, stawianych jej wymagań w sytuacji pracy, sposobu reagowaniu młodzieży na te wymagania, jak również
poznania przez środowisko pracy potrzeb i możliwości młodego pracownika, stworzenia mu możliwości zaspokojenia
potrzeb związanych z pracą.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, z obu stron występowały na tym etapie braki i nieprawidłowości utrudniające
przystosowanie zawodowe niepełnosprawnej młodzieży. Duża grupa (ok. 1/4 badanej młodzieży) odeszła ze swego
pierwszego zakładu pracy, ponieważ napotykała trudność i w podjętej pracy i nie mogła zaspokoić potrzeb, jakie z nią
wiązała. Nic którzy odeszli także z drugiego zakładu. Znaczna część badanych mial.i trudności na początku, niektórzy
także w dalszym ciągu pracy. Na ogol trudności te nie były znane przełożonym. Fakty te świadczą o tym, •/.<•
środowisko pracy, w jakie wchodziła młodzież niepełnosprawna, często nie zaspokajało potrzeb, jakie wiązała z pracą,
nie stwarzało możliwości ich zaspokojenia, a nawet potrzeb tych nie znało.
Większość młodzieży niepełnosprawnej osiągała jednak równowagę r c swym środowiskiem pracy, spełniając jego
wymagania, zwłaszcza dzięki dobremu przygotowaniu zawodowemu oraz dzięki możliwościom zaspokojenia swych
potrzeb. Miała ona dobre wyniki w pracy i była z niej zadowolona.
Rozwiązywanie problemów przystosowania zawodowego niepełnosprawnej młodzieży wymaga pewnej pomocy,
powiedzmy "pilotowania" w zatrudnieniu i doborze odpowiedniego stanowiska pracy, przede wszystkim' j ze strony
poradni zawodowych przy urzędach zatrudnienia, oraz lepszej,] opieki w adaptacji zawodowej i społecznej ze strony
zakładu pracy, łącznie' z młodzieżą pełnosprawną przystępującą do pracy.
Absolwenci zasadniczych szkól zawodowych specjalnych zatrudniani w zwykłych zakładach pracy
Badania te, przeprowadzone przez CIOP, objęły 1015 absolwentów 50 zasadniczych szkół zawodowych specjalnych
(ZSZS; od 438 osób otrzymano potrzebne informacje) oraz 50 zakładów przemysłowych i budowlanych, z których
otrzymano informacje o 243 pracujących już absolwentach. Badani absolwenci ZSZS to głównie umysłowo
upośledzeni w stopniu lekkim oraz głusi, a także osoby z uszkodzeniami narządów ruchu. Wiek 90% badanych - od 20
do 23 lat. Punkt ciężkości przystosowania zawodowego młodzieży uczącej się'
oo/c
w szkołach specjalnych przesunięty był wyraźnie na etap wczesnej adaptacji /awodowej, rozpoczynający się w czasie
praktycznej nauki zawodu, jeszcze przed podjęciem zatrudnienia. Oczywiście, poprzedzający przygotowanie do pracy
dobór odpowiedniego zawodu odgrywał bardzo ważną rolę. Prak-lyczna nauka zawodu w przyszłym zakładzie pracy,
przynajmniej w ostatnim roku nauki szkolnej, umożliwiała lepsze przygotowanie do spełnienia wymagań stawianych
przez środowisko pracy. Zapewniała także lepsze posianie środowiska i samej pracy oraz możliwości i ograniczeń
przyszłych pracowników przez nich samych i przez przyszłych przełożonych, jak również właściwy, indywidualny
dobór stanowiska pracy.
O tym, że najlepiej przebiega i najlepsze wyniki daje adaptacja zawodowa i społeczna dokonująca się w normalnym
środowisku pracy jeszcze przed /utrudnieniem, świadczyły nie tylko wypowiedzi kierowników szkół zawodowych i
przełożonych już pracujących absolwentów, lecz także to, że i /ęściej wykonywali oni pracę w wyuczonym zawodzie,
często podejmowali ją w tym samym zakładzie, w którym odbywali praktyczną naukę zawodu, rzadziej zmieniali
zakład pracy i byli częściej dobrze przystosowani /.awodowo. Okazało się, że młodzież niepełnosprawna, która nie
odbywa, praktycznej nauki zawodu lub przynajmniej praktyk zawodowych w zwykłych zakładach pracy, często w
ogóle nie podejmuje w nich pracy bądź leż nie pracuje tam długo, ponieważ napotyka trudności w przystosowaniu
/awodowym i społecznym.
Przystosowanie zawodowe i integracja społeczna niepełnosprawnych uczniów szkół specjalnych wymaga, by nauczyli
się funkcjonować w środowisku pracy. Konieczne jest też poznanie ich potrzeb ł możliwości przez przyszłych
przełożonych w zakładzie pracy. Uczniowie szkół specjalnych odbywający praktyczną naukę zawodu wyłącznie w
warsztacie szkolnym (zwłaszcza umysłowo upośledzeni, głusi, niewidomi oraz z ciężkimi uszkodzeniami narządów
ruchu) napotykają trudności zarówno w uzyskaniu /atrudnienia, jak i w przystosowaniu zawodowym oraz w utrzymaniu
się w pracy w zwykłych zakładach produkcyjnych. Niewyrobienie odpowiednich nawyków pracy, niemożność lub
nieumiejętność sprostania wymaganiom stawianym w sytuacji normalnej pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o jej tempo i
dyscyplinę, jak też niespełnianie przez zakład pracy oczekiwań absolwentów ZSZS przystępujących do pracy bez
znajomości środowiska pracy - oto przyczyny powstawania trudności i zwalniania się z pracy lub porzucania jej bez
wypowiedzenia. Około l /3 badanych absolwentów /.mieniło zakład pracy w ciągu 2-3 lat przeważnie jeden raz. W
grupie
287
l
umysłowo upośledzoaych 28,7% osób zmieniło zakład pracy jeden a dwa razy - 4,9%. ;
Powody zaprzestania pracy w pierwszym zakładzie, podane przez pełnosprawną młodzież, były następujące:
- zbyt niskie wynagrodzenie za pracę (68,9%),
- warunki pracy zbyt ciężkie lub szkodliwe (37,8%),
- praca zbyt ciężka (34,1%),
- zbyt szybkie tempo pracy (32,3%), y/-- brak w danym zakładzie pracy w wyuczonym zawodzie (26,8%),
- zły stosunek przełożonych (25,6%), • ,
! vyr zbyt trudne zadania otrzymane do wykonania (15,8%), ,
l>:-r- złe stosunki z kolegami z pracy (10,3%),
., .T? względy rodzinne (10,3%),
, - inne względy (głównie zły dojazd, zmiana miejsca zamieszkaniu X inne - 38,4%).
, W większości przypadków zakłady pracy nie podały powodów odejściu absolwentów, przypuszczalnie dlatego że ich
nie znały; w pozostałych przy padkach podawano chęć polepszenia warunków materialnych i prąci,-bliżej miejsca
zamieszkania. Zakłady pracy nie znały również trudności, jakie absolwenci ZSZS napotykali w aktualnie
wykonywanej pracy. Według informacji zakładów tylko 4,5% pracujących w nich absolwentój ZSZS miało trudności
w pracy, natomiast 30,1% absolwentów stwierdzałq że odczuwają takie trudności, najczęściej jako ich przyczynę
wymieniają zbyt szybkie tempo pracy (46,4%), zbyt duży wysiłek fizyczny (45,ć oraz złe warunki pracy (44,0%) i
łącząc te czynniki ze swym stanem zdr| wia. Poza tym wymieniali oni: niewystarczające przygotowanie do prą
(stosunkowo rzadko), pracę zbyt skomplikowaną i trudną, złą jej org nizację, złe stosunki międzyludzkie i dalekie
dojazdy do pracy.
Zakłady pracy podały jako przyczyny trudności nielicznych żresz absolwentów (wyłącznie umysłowo upośledzonych)
niedostateczne pr gotowanie do zawodu oraz głębszy stopień upośledzenia umysłowego, rzutowało na wydajność
pracy, samodzielność w niej i dawanie sobie z trudniejszymi zadaniami. Natomiast sami umysłowo upośledzeni, lub
tylko częściowo przystosowani do pracy, wymieniali najczęściej czynnik utrudniający pracę zbyt szybkie jej tempo, złe
warunki prą pracę zbyt ciężką i zbyt dla nich skomplikowaną. Świadczy to o złym do borze pracy dla tych osób, nie
uwzględniającym ich możliwości i ograr
BC1
288
czeń. Często był to nie tylko zły dobór stanowiska pracy, leei l UWOflu,
który nie został też dobrze opanowany.
Trudności tego rodzaju oraz motywacja ekonomiczna skłaniały nlf do zmiany zakładu pracy, lecz także do porzucenia
zawodu w szkole i podejmowania,w tym samym lub w innym zakładzie pracy ttłf* wykwalifikowanej, zwykle ciężkiej,
lecz lepiej płatnej. Jeśli praca hyłtt zbyt ciężka, następowało kolejne niepowodzenie, pogłębiające niepnjystoio-wanie
zawodowe. W zawodzie wyuczonym lub pokrewnym nie pracowało według informacji zakładów pracy 44,9%
absolwentów, a według absolwentów - 43,9%. Nieodpowiedni dobór pracy, prowadzący do niespełnienia stawianych
przez nią wymagań, oraz brak pomocy ze strony środowiska pracy w rozwiązywaniu trudności i zaspokajaniu potrzeb
młodych niepełnosprawnych pracowników były głównymi przyczynami znacznej fluktuacji w zatrudnieniu.
Stwierdzono, że w grupie umysłowo upośledzonych absolwentów ZSZS bardzo dobrze przystosowanych do pracy nikt
nie zmienił zakładu pracy.
Jak wykazały badania, dobre przygotowanie zawodowe ułatwia przystosowanie zawodowe, rozwój pracowników i ich
integrację społeczną, dla-Icgo tak ważne jest poznanie i usuwanie przyczyn podejmowania pracy niezgodnej z nabytymi
kwalifikacjami. Oprócz absolwentów, którzy podawali przyczyny trudności prowadzących do zmiany zakładu i
zawodu, wypowiadały się również na ten temat szkoły i zakłady pracy.
Podane przez szkoły przyczyny podejmowania przez absolwentów ZSZS pracy niezgodnej z kwalifikacjami można ująć
w dwie grupy:
1) przyczyny niezależne od absolwentów, tkwiące w środowisku,
2) przyczyny tkwiące w samych absolwentach i niezgodność między potrzebami i dążeniami a możliwością ich
zaspokajania w zawodzie, jak również między właściwościami absolwentów a wymaganiami stawianymi przez
środowisko pracy.
W pierwszej grupie przyczyn najczęściej występowała niezgodność między wy uczonym zawodem a możliwościami
wykonywania go ze względu bądź na brak odpowiednich zakładów w miejscu zamieszkania absolwentów, bądź brak
możliwości zamieszkania tam, gdzie łatwo było o pracę w wyuczonym wiwodzie. Wymieniano też niewłaściwe
ustosunkowanie się zakładów pracy (kierowników) do absolwentów ZSZS i ich pracy, przejawiające w niechęci do
zatrudniania ich oraz w braku zainteresowania ich pracą ie strony przełożonych, w stawianiu niepełnosprawnej
młodzieży zbyt
dużych wymagań na skutek nieznajomości oraz nieliczenia się z jej możll wościami i ograniczeniami.
W drugiej grupie przyczyn wymieniano przede wszystkim określone wy« magania, oczekiwania i dążenia absolwentów
ZSZS co do zarobków, warunków pracy, jej charakteru (łatwiejszej, prostszej), a także warunków socjalno-bytowych.
U części młodzieży stwierdzono brak określonych sprawności i zdolności zawodowych w stosunku do wymagań
stawiany cli prze/ zakłady pracy w wyuczonym zawodzie. Przyczyny te tkwią zarówno w samych absolwentach ZSZS,
jak też w niewłaściwym dla nich dobor/c kierunku kształcenia zawodowego. Podawano też inne przyczyny, np. ul>
ganię wpływom rodziny i kolegów oraz szukanie oparcia w pracy z niim w tym samym zakładzie, jak też niedojrzałość
społeczną.
Zakłady pracy dopatrywały się przyczyn niewykonywania wyuczone^ zawodu przez absolwentów ZSZS (umysłowo
upośledzonych) przeć k wszystkim w niezgodności między wymaganiami pracy a możliwościami tych
niepełnosprawnych pracowników (zbyt mała wydajność i zbyt ni-K > jakość pracy w wyuczonym zawodzie,
pozostające w związku ze złym \v\ borem zawodu i niewystarczającym opanowaniem go) oraz w niezgodnoM między
potrzebami i dążeniami tej młodzieży a możliwościami ich zaspo K <> jenia przez pracę w danym zawodzie (dążenie
do pracy lepiej wynaj-Ta dzanej, łatwiejszej lub bardziej odpowiedniej). Mówiono też o obiektyw, nym braku
możliwości zatrudnienia w wyuczonym zawodzie w danym zakładzie pracy - tzn. o niezgodności między wyuczonym
zawodem a możliwościami wykonywania go w określonym środowisku.
Działania zmierzające do zapewnienia absolwentom ZSZS pracy zg(><! nej z ich kwalifikacjami oraz ułatwienia im
przystosowania zawodów -obejmują:
1) stwarzanie odpowiednich warunków obiektywnych zarówno pi doskonalenie nauki zawodu, jak i warunków pracy i
płacy w środowi pracy;
2) kształtowanie warunków subiektywnych, szczególnie postaw kier ników zakładów pracy wobec niepełnosprawnej
młodzieży oraz znajomi ,, jej możliwości i ograniczeń, jak też właściwego ustosunkowania się młodzieży do pracy;
3) właściwe wykorzystanie możliwości zawodowych młodzieży nie] v l nosprawnej przez odpowiedni dobór zawodu i
stanowiska pracy.
Ocena przygotowania do pracy absolwentów ZSZS była w więks: < przypadków pozytywna. Szkoły uznały 24,2%
ocenianych uczniów .'
ygotowanych do zawodu bardzo dobrze, 51,6% - dobrze i 23,5% - lutecznie. Ocena zakładów pracy był ostrzejsza:
przygotowanie zawo-ve 35% pracujących tam absolwentów ZSZS uznano za dobre, 20,2% - Jostateczne, 2% - za
bardzo dobre i 2,5% - za słabe. Zakłady oce-ly przygotowanie zawodowe jako na ogół dobre wówczas, gdy praktycz-
nauka zawodu, a przynajmniej praktyki zawodowe odbywały się w za-ilzie pracy, a więc gdy przystosowanie do pracy
następowało jeszcze cd zatrudnieniem.
'racujący ankietowani absolwenci ZSZS (mężczyźni) stosunkowo naj-
łt-iej wykonywali zawód ślusarza, tokarza, elektromontera i mechanika,
ody budowlane lub pracowali w transporcie (głównie wewnątrzzakła-
fwym) i w innych działach nie wymagających kwalifikacji. Kobiety pra-
uły jako dziewiarki, przędzarki, tkaczki, szwaczki, krawcowe, introli-
rki i elektromonterki.
Mimo że część absolwentów ZSZS zmieniła zakład pracy, a część nie narwała w wyuczonym lub pokrewnym
zawodzie, wielu z nich było s1 n ze przystosowanych zawodowo i społecznie. Podobnie jak w poprzed-ili badaniach,
przyjęto za kryterium oceny przystosowania do pracy ydatność do pracy i zadowolenie przełożonych z pracownika - z
jednej urny i jednocześnie zadowolenie pracownika z pracy - z drugiej strony, sierdzono, że spośród 93 absolwentów
ZSZS lekko upośledzonych »ysłowo, o których zebrano obustronne informacje, tzn. od nich samych 'i l ich
przełożonych w zakładzie, było 31,2% bardzo dobrze i dobrze przy-' .owanych (kategoria A i B), 67,0% częściowo
przystosowanych (C i D) ivlko 11,8% źle przystosowanych (E).
1 (kazało się, że złe lub częściowe tylko przystosowanie do pracy wyni-
>!» znacznie częściej z niezaspokojenia potrzeb związanych z pracą
n konsekwencji z niezadowolenia z pracy aniżeli z niespełniania wymagań
awianych przez pracę i przełożonych oraz związanego z tym niezadowo-
">;t z pracownika. Pracowników przydatnych i wobec tego zadowalają-
li w oczach przełożonych było w badanej grupie umysłowo upośledzo-
li 84,9%, a niezadowalających tylko 15,1%. Natomiast niezadowolo-
li z pracy było ogółem 65,6%, a ogólnie zadowolonych - jedynie 34,4%.
ogólną wartość pracy wszystkich zatrudnionych absolwentów ZSZS
iriiiono w badanych zakładach w większości przypadków dobrze. Uzna-
i. te 67,9% pracowało na równi z pracownikami pełnosprawnymi na tym
Mym lub podobnym stanowisku pracy (w grupie umysłowo upośledzo-
jtth - 66,9%); lepiej wykonywało pracę 5,8% (w tym 5,6% umysłowo
•7O1
(r)
upośledzonych), a gorzej - 10% (wyłącznie pracownicy umysłowo śledzeni).
Wśród wszystkich pracujących absolwentów ZSZS wyrażających zadowolenie lub niezadowolenie z pracy było: 37,7%
bardzo zadc nych, 51,1% częściowo (średnio) zadowolonych i 11,3% niezadowolc We wszystkich trzech grupach
absolwentów ZSZS, wyróżnionych ze • du na rodzaj upośledzenia, najczęściej wymienianym powodem zad leniu był
dobry stosunek do nich współtowarzyszy pracy. Natomias^ sunck przełożonych do pracujących absolwentów częściej
był po\ zadowolenia wśród osób umysłowo upośledzonych niż wśród gluc i osób z uszkodzeniami narządów ruchu. Być
może, odbijało to rzec/y stosunki w zakładach pracy albo też wpłynęła na to zwiększona wość osób głuchych i osób z
uszkodzeniami narządów ruchu oraz zmni( ny krytycyzm osób umysłowo upośledzonych. Niezależnie od rei
upośledzenia, wszyscy absolwenci stosunkowo najrzadziej byli zadc z zarobków.
Nawet absolwenci ogólnie niezadowoleni z pracy mieli powody dowolenia w związku z występowaniem określonych
czynników, j zaspokajały pewne ich potrzeby. Najczęściej był to dobry stosunek i kolegów, a także przełożonych.
Z podanych powodów zadowolenia absolwentów ZSZS wynika, spokajane były przede wszystkim ich potrzeby
psychospołeczne; chiczne. Potrzeby ochrony organizmu przed zbytnim obciążenie również często zaspokajane,
zwłaszcza wtedy, gdy wykonywana prą wiadała możliwościom zatrudnionych absolwentów - nie była cię zbyt trudna i
odbywała się w dobrych warunkach. Stosunkowo najr zaspokajane były potrzeby ekonomiczne, o czym świadczyło
bardzo i wyrażane zadowolenie z zarobków. A właśnie niezadowolenie y występowało najczęściej z powodu
niewystarczających zarobków.
W grupie absolwentów niezadowolonych z pracy bardzo często nie kajana była potrzeba ochrony ogranizmu przed
zbytnim obciążenie warunki pracy, zbyt ciężka praca i zbyt trudna do wykonania czę wodowały niezadowolenie
pracowników.
Osoby bardzo dobrze przystosowane do pracy nie wymieniały powodów niezadowolenia. Źle przystosowani byli
najczęściej niez leni z zarobków, ze zbyt ciężkiej - ich zdaniem - pracy oraz ze : runków pracy. Dobrze przystosowani
częściej uważali, że zaspoka ich potrzeby ochrony organizmu przed zbytnim obciążeniem.
Lepsze przystosowanie do pracy znajdowało w pewnym stopniu odbicie •otrzymywanych awansach i przesunięciach do
wyższej grupy zawodowej, (częściej spotykało absolwentów dobrze przystosowanych do pracy niż pby źle
przystosowane.
dializa stosunków z przełożonymi i towarzyszami pracy w zależności stopnia przystosowania zawodowego wykazała,
że układały się one Ikj wśród absolwentów zaliczanych do kategorii A i B, tj. bardzo dobrze |ubrze przystosowanych,
aniżeli wśród źle przystosowanych (E). Zali-do grupy dobrze przystosowanych zawodowo częściej niż inni otrzy-\vali
pomoc ze strony zakładu pracy w pierwszym okresie po zatrud-iu, przejawiającą się przede wszystkim w
zainteresowaniu przełożonych czy mają trudności w pracy, i w udzielaniu pomocy w ich przczwy-jfaniu. Zgodnie z
przewidywaniem stopień przygotowania zawodowego nlwentów ZSZS bardzo dobrze i dobrze przystosowanych do
pracy ciej był oceniany przez przełożonych w zakładzie pracy jako dobry i bardzo dobry aniżeli osób częściowo i źle
przystosowanych do pracy, lnie można stwierdzić, że osiągnięcie dobrego przystosowania za-tfowego i dalszy rozwój
zawodowy absolwentów ZSZS wymaga przede
dobrego przygotowania zawodowego, zwłaszcza praktycznego, NI. przez praktyczną naukę zawodu w zakładzie pracy,
zapewniającą bi c poznanie procesu pracy, technologii i nabycie właściwych nawyków
;;
wczesnej adaptacji do pracy w zakładzie, pod odpowiednim kierunki i z pomocą z jednej strony szkoły
(rewalidacyjnego pedagoga pracy), higiej zaś - zakładu pracy (bezpośredniego przełożonego i psychologa (ludu) i przy
zapewnieniu współpracy oraz przepływu informacji między \i[ specjalną a zakładem pracy;
doboru zawodu, a następnie stanowiska pracy odpowiednio do in-|iidualnych możliwości i ograniczeń;
właściwej postawy ze strony przełożonych i kolegów w zakładzie pracy, •tej na życzliwości oraz rozumieniu potrzeb i
możliwości osób niepełno-Iwnych;
zaspokojenia potrzeb osób niepełnosprawnych jako pracowników, r/ególności potrzeby ochrony organizmu przed
zbytnim obciążeniem, ekonomicznych oraz potrzeb psychicznych i psychospołecznych i/anych z pracą (zwłaszcza w
zakresie dobrych stosunków międzyludz-w zakładzie).
293
Z drugiej strony osiągnięcie dobrego przystosowania zawodowej maga od niepełnosprawnych pracowników, podobnie
jak i od pełne nych, przede wszystkim dobrej postawy i motywacji do pracy, wł; nawyków i zachowania się w pracy, a
także prawidłowej oceny włal możliwości i ograniczeń.
Coraz bardziej podkreślana i w miarę możliwości realizowana je; i integracji osób niepełnosprawnych w zwykłych
szkołach i środowi;.] pracy. W tych przypadkach, gdy konieczne jest kształcenie podsta i zawodowe jednostek
niepełnosprawnych w specjalnych szkołach,] sach czy też kursach, jego celem jest przede wszystkim przygotowani do
normalnego życia i pracy. Na pierwszy plan wysuwa się zatrudł absolwentów tych szkół, klas czy kursów specjalnych
w zwykłych dach pracy.
Jak wykazały przedstawione badania nad przystosowaniem prac młodzieży niepełnosprawnej, a także dorosłych
pracowników niej sprawnych, ich stosunki z przełożonymi w zakładzie pracy po czasie układają się w większości
przypadków dobrze - są oni na og ceptowani i spotykają się z życzliwością. Natomiast napotyka przes i trudności
zatrudnienie w zwykłych zakładach pracy nowych niez osób niepełnosprawnych, zarówno młodzieży, jak i dorosłych -
z powodu niechętnej postawy ze strony kierowników zakładów i di pracy wobec zatrudniania takich osób.
Od prawidłowego doboru zawodu i stanowiska pracy w wyuczony^ wodzie, od wczesnego przystosowania do pracy w
zawodzie jeszcze podjęciem zatrudnienia, od przebiegu pierwszego okresu pracy i sowania do niej w normalnym
środowisku pracy, od tego, jak uło stosunki między jednostką niepełnosprawną biologicznie, lecz nioną przez
przygotowanie zawodowe, a jej przełożonymi i towar pracy, zależy wykorzystanie jej możliwości, nabytej wiedzy i
umiejęd jej funkcjonowanie w sytuacji i środowisku pracy oraz dalszy rd Są to podstawowe warunki społecznej
integracji osób niepełnospra^ przez włączanie ich w zwykłe zakłady pracy. Integracja ta jest moi
Zakończenie
Koniecznym warunkiem pełnej rehabilitacji człowieka niepełnosprawnego i podstawą jego rozwoju jest - jak
stwierdzono - osiągnięcie celu rehabilitacji psychologicznej, którym jest przystosowanie do życia z
niepełnosprawnością, do prowadzenia wartościowego, sensownego życia, mimo istniejących trudności i ograniczeń,
dzięki odzyskiwaniu naruszonej równowagi wewnętrznej oraz ze środowiskiem, i to równowagi na coraz wyższym
poziomie. Odpowiednie odchylenie od stanu równowagi wewnętrznej i zewnętrznej, a więc pewien stopień
nieprzystosowania, aktywizuje energię i stymuluje rozwój, natomiast zbyt duże odchylenie od stanu równowagi, tj.
znaczny stopień nieprzystosowania, może prowadzić do załamania, do dezorganizacji zachowania, a nawet do
wystąpienia zmian w osobowości.
Istotne jest nie tylko to, jakie odchylenie od stanu równowagi jest optymalne, lub przynajmniej korzystne dla rozwoju, a
jakie niekorzystne, lecz także i to, jaki poziom przystosowania jest optymalny. Jest to sprawa indywidualna, zależna od
właściwości organizmu i osobowości oraz od uczenia się określonych zachowań i sposobów działania. Problem ten
można również rozpatrywać w aspekcie wartości i różnych uwarunkowań. Konieczne dla każdej jednostki jest
osiąganie w określonych warunkach pewnego stopnia przystosowania, są jednak także granice przystosowania, których
przekroczyć nie można. Prowadzenie dalszych badań w tym kierunku wydaje się bardzo interesujące, a także pożądane
ze społecznego punktu widzenia.
Przystosowanie osób niepełnosprawnych do życia i pracy z niepełnosprawnością, ich prawidłowe funkcjonowanie i
działanie w różnych sytuacjach życiowych oraz dalszy rozwój ich możliwości zależy w dużym stopniu, jak na to
wskazywano, zarówno od samych niepełnosprawnych, jak i od środowiska społecznego, w którym żyją, i od
warunków, jakie
295
im ono stwarza. Za najważniejsze czynniki warunkujące to przystosowanie, a tkwiące w środowisku, uważa się
postawy społeczne wobec osób niepełnosprawnych, zachowanie się wobec nich oraz czynniki strukturalne danego
społeczeństwa, które decydują o tym, że jest ono zorganizowano w sposób mający służyć przeciętnym pełnosprawnym
obywatelom, a utrudniający osobom niepełnosprawnym korzystanie ze społecznych urządzeń i usług. Od tych
czynników zależy integracja osób niepełnosprawnych zo społeczeństwem.
Osiągnięcie pożądanej integracji społecznej osób niepełnosprawnych wymaga przede wszystkim poznania charakteru i
struktury, przyczyn i mechanizmów działania przeszkód psychologicznych i psychospołecznych w tym zakresie oraz
ustalenia możliwości i sposobów usunięcia tych przeszkód.
Potrzebne są dalsze badania i opracowania na ten temat, które mogłyby stanowić dobrą naukową podstawę dla działań
praktycznych, dotychczas nie dających pożądanych rezultatów, mimo iż podejmowane są znaczne wysiłki w tym
kierunku.
Człowiek niepełnosprawny, aby być dobrze przystosowanym i dobrze funkcjonować w społeczeństwie, musi
przezwyciężyć nie tylko niepełnosprawność, lecz także często negatywne postawy osób ze swego otoczenia. Wydaje się
rzeczą oczywistą, że również osoby pełnosprawne powinny przystosować się do współżycia i współpracy z
niepełnosprawnymi. Pożądane jest więc poznanie czynników, które wpływają korzystnie na procesy tego typu
przystosowania bądź je w istotny sposób warunkują.
Cenne dane mogą tu wnieść doświadczenia ludzi pracujących wiele lat z osobami niepełnosprawnymi i ich otoczeniem,
zwłaszcza z dziećmi niepełnosprawnymi i ich rodzicami.
Dotychczasowe badania i praktyka rehabilitacyjna doprowadziły do stwierdzenia, że największą i najtrudniejszą do
usunięcia przeszkodę w społecznej integracji osób niepełnosprawnych stanowią niewłaściwe wobec nich postawy osób
pełnosprawnych z ich otoczenia, zwłaszcza osób znaczących.
Działania zmierzające do zmiany negatywnych postaw wobec osób niepełnosprawnych na pozytywne i kształtowania
postaw pozytywnych wymagają dogłębnej analizy warunkujących je czynników oraz opracowania psychologicznej
koncepcji mechanizmu powstawania i funkcjonowania tych postaw.
Literatura cytowana
Adler A. Study of organ inferlortty and its psychical compensations. Nervous and Menttl Disease Publishing Co., New
York 1917.
Adler A. The practice and theory of indMdual psychology. Harcourt, Brace, New York 1924, 1927.
Adler A. Psychologia indywidualna. Tłum. M. Kreczowska. Kraków 1947.
Adler A. Znajomość człowieka. Jamiołkowski i Evert, Łódź 1948.
Albrecht G. L. Socialization and the disability process. The sociology of physical dlia-bttity and rehabilitation.
University of Pittsburgh Press, Pittsburgh 1976.
Allen R. M. Dziecięce porażenie mózgowe. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji
inwalidów. PZWL, Warszawa 1972.
Apostel L., Mandelbrot B., Piaget J. Logiąue et eąuilibre. PUF, Paris 1947.
Asch S. E. Forming itnpressions of personality ."Journal of Abnormal and Social Psychology" 1946.
Asch S. E. Social psychology. Englewood Cliffs, Prentice Hali 1952.
Ashby W. R. Design for a brain. Wiley, New York 1952.
;'»
Handura A., Walters R. H. Agresja w okresie dorastania. PWN, Warszawa 1968.
Harker R. G. The social psychology of physical disability. 3. Soc. Issues, 4, 1948.
llarker R. G. Ecological psychology. Stanford University Press, Stanford 1968.
Harker R. G., Wright B. A. The social psychology of adjustment to physical disability. Psychological aspects of
physical disability. HEW, Washington (D.C.) 1952.
Harker R. G., Wright B. A., Meyerson L., Gonick M. R. Adjustment to physical handicap and illness: a survey of the
social psychology of physiąue and disability. Soc. Sc. Res. Council Bulletin, 55, 1953.
Itarry J. R., Malinovsky M. R. Client motivation for rehabilitation: a review. "Rehabilitation Research Monograph
Series", l, University of Florida, 1965.
Harton E. H. (Jr.) Yocational evaluation and work adjustment: yocational development companions. "Journal of
Rehabilitation" 36, l, 1970.
Uasic principles of yocational rehabilitation of the disabled. International Labour Office, Geneva 1967.
llcll A. H. Measure for adjustment of the physically disabled. "Psychological Reporti", 21, 1967.
Ifclle F., Rivaille C. Etude psychologiąue de malades poliomyelitiąues sous rasslttanct respiratoire. Rev.
Neuropsychiatr. Inf., 9, 1965.
297
Bender M. B. Disorders in perception C. C. Thomas, Springfield 1952.
Berger P. L., Luckman T. The social construction of reality: A treatise in the sociolagy
ofknowledge. Doubleday and Co., Garden City, New York 1966. Berger S. The role ofsexual impotence in the concept
ofselfin male paraplegics. "Dissci'«
tation Abstract", 12, 4, 1952. Bernard C. Lecons sur les proprietes physiologiąues et aherations pathologiąues des
liguitlfl
de l'organisme. Balliere, Paris 1859. Berreman J. V. Some implications of research in the social psychology of physical
disnhl-
lity. "Exceptional Children". 20, 8, 1954.
Bettelheim B. The informed heart. The Free Press of Glencoe, New York 1960. ,.. Betz E., Weiss D. J., Dawis R. V.,
England G. W., Lofąuist L. H. Seven years ofresean H
on wor/c adjustment. Minnesota Studies in Yocational Rehabilitation, XX, Universiiy
of Minnesota, Bulletin 43, Minneapolis 1966.
Blank H. R. Psychoanalysis and blindness. Psychoanalytic Quart., 26, 1957. Błaszkowska J. Problematyka
psychologiczna w aparatowaniu ortopedycznym W: A. I Im
lek, H. Larkowa (red.) Problemy psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. T. I. PZ W l,
Warszawa 1961. Bożowicz L. I. Badania nad osobowością ucznia a problemy wychowania. W: L. Wolo*
szynowa (red.) Materiały do nauczania psychologii. Seria II, t. 5. PWN, Warsz;i\M
1970.
' Brejnak W. (red.) Poradnictwo wychowawczo-zawodowe. WSiP, Warszawa 1980. Britt S. H., Janus S. Q. Criteria of
frustration. Psychol. Rev., 47, 1940. Buhler Ch. Dziecięctwo i młodość. Tłum. W. Ptaszyńska. Warszawa 1933. Butler
J. M., Rice L. N., Wagstaff A. K. On the naturalistic definition of yariables. W |
H. H. Strupp, L. Luborsky (eds.) Research in psychotherapy. APA, Washington (D.( l
1962.
Cali J. D. Psychological problems of the cerebral palsied child, his parents and siblini; t
revealed by dynamically oriented smali group discussions with parents. Cereb. P
Rev., 19, 1958.
Cameron N. The psychology of behayior disorders. Reyerside Press, Cambridge 194^ Campbell J. L., O'Toole R. A
situational approach. "Journal of Rehabilitation", Jul]
August 1971.
Cannon W. B. The wtsdom ofthe body. Norton W. W., New York 1932 (wyd. 2 - 193J Carlson R. E., Dawis R. V.,
England G. W., Lofąuist L. H. The measurement of i
ployment satisfaction. Minnesota Studies in Yocational Rehabilitation, XIII,
versity of Minnesota, Bulletin 35, Minneapolis 1962.
Carlson R. E., Dawis R. V., England G. W., Lofąuist L. H. The measurement of i ' ployment satisfactoriness.
Minnesota Studies in Yocational Rehabilitation, XIV, Ul
versity of Minnesota, Bulletin 37, Minneapolis 1963. Cattell E., Dembo T., Koppel S., Tane-Baskin E., Weinstock S.
Social usefulness oft
cosmetic glove. Praca nie publikowana. College of Engeneering, New York 1949. Child C. M. Physiological
foundations of behavior. Holt, New York 1924. Chodoff P. Adjustment to disability. Some observations on patients
with multiple ściero
J. Chronić Diseases, July 1959.
298
Clark K. E. The vocational interests of non-professional men. University of Minnesota Press, Minneapolis 1961.
Cobb H. V. The attitude ofthe retarded towards himself. W: Proceedings ofThird International League ofSocieties for
the Mentally Haitdicapped. Brussels 1967.
Cofer C. N., Appley M. H. Motywacja: Teoria i badania. PWN, Warszawa 1972.
Cogswell B. E. Rehabilitation of the paraplegic. Referat wygłoszony na V Światowym Kongresie Socjologicznym,
Evian 1966.
Cohen M. Evaluation concepts and problems. W: Proceedings of a Training Institute on Factors in Work Evaluation.
Richmond Professional Institute, Richmond 1966.
Cohn N. K. Understanding the process of adjustment to disability. "Journal of Rehabilitation", 6, 1961.
Cołeman J. E. Abnormal psychology and modern llfe. Scott, Foresman and Co., Gten-view 1972.
Combs A. W., Snygg D. IndMdual behavior. Wyd. zmień. Harper, New York 1959.
Comer R. C., Piliavin J. A. As others see us: attitudes of physicałly handicapped and normals toward own and other
groups. "Rehabilitation Literaturę", 36, 7, 1975.
Conclusions of the European Conference on Integration of the Severely Disabled into the Community. Lizbona, 23-27
września 1974. "International Rehabilitation Review", 3/4, 1974.
Czajka S. Adaptacja społeczna. Instytut Wydawn. CRZZ, Warszawa 1977.
Dague P. Les applications de la psychologie a l'examen, la reśducation et la scolarisation des handicapes moteur. W: M.
Reuchlin (ed.), Traite de psychologie appliąuee, 7, Presses Universitaires de France, Paris 1973.
Dawis R. V. The Minnesota Studies in \ocational rehabilitation. "Rehabilitatioa Coun-seling BuUetin", 11 (1), 1967.
Dawis R. V., England G. W., Lofąuist L. H. A theory of work adjustment. Minnesota Studies in Yocational
Rehabilitation, XV, University of Minnesota, BuUetin 38, Minneapolis 1964.
Dawis R. V., Lofąuist L. H., Weiss D. J. A theory ofwork adjustment {A Reyision). Minnesota Studies in Yocational
Rehabilitation, XXIII, University of Minnesota, BuUetin 47, Minneapolis 1968.
Dąbrowski K. Higiena psychiczna. PZWS, Warszawa 1962.
Dega W. Drogi rozwoju i stan obecny rehabilitacji leczniczej w Polsce. W: A. Hulek (red.) Rehabilitacja inwalidów w
PRL. PZWL, Warszawa 1973.
Dega W. Definicje podstawowych pojęć i koncepcji w medycynie rehabilitacyjne}. Komitet Rehabilitacji i Readaptacji
Człowieka, PAN (maszynopis), 1976.
Dembo T., Leviton G. L., Wright B. A. Adjustment to misfortune - a problem ofsocial psychological rehabilitation,
"Artificial Limbs", 3, 1956.
Diller R. Porażenie połowicze. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji inwalidów.
PZWL, Warszawa 1972.
Dinitz S., Angrist S., Lefton M., Pasamanick B. Instrumental role expectation and per-formance offemale tnental
patients. Soc. Forces., 40, 1962.
Dollard J., Doob L. W., Miller N. E., Mowrer O. H., Sears R. R. Frustration andaggręt-sion. Yale University Press, New
Haven 1939.
299
DoIIard J., Miller N. E. Osobowość i psychoterapia. PWN, Warszawa 1967. Duffy E. Activation and behavior. J.
Wiley, New York 1962.
Dunn M. E. fsychological interrention in a Spinal Cord Injury Center. "Rehabilitation Psychology", 22, 4, 1975.
Eisenberg L. A detelopwent cipproach to adoiescence. "Children", 12, 1965. Ekspertyza - Sytuacja ludzi
niepełnosprawnych i stan rehabilitacji w PRL. Polska
Akademia Nauk, Komitet Rehabilitacji i Readaptacji Człowieka (J. Szczepański -
przew., M. Sokołowska - red.), Warszawa 1978. English H., English A. fsychological and psychoanalytical terms.
Longmans, Green,
New York 1958. Eriukson E. H. Growth and crisis of the "healthy personality". W.: C. Kluckhon,
H. A. Murray, D. M. Schneider (eds.) Personality in naturę, society, and culture.
A. A. Knopf, New York 1959.
Festinger L. A theory ofcognitive dissonance. Stanford University Press, Stanford 1957.
Festinger L. The motivatirtg effect ofcognitive dissonance. W: G. Lindsey (ed.) Assessment of Human Motives.
Rinehart, New York 1958.
Filer R. N., O'Connel D. D. Motivation of aging persons. Geront. J., 19, 1964.
Fink S. L. Crisis and mottration: A theoretical model. "Archives of Physicat Medicine and Rehabilitation", 48, 1967.
Fink S, L,, Fantz R., Zinker J. The growth beyond adjustment: Another look at motiva-tion. Materiały ze zjazdu APA,
St. Louis, wrzesień 1962.
Fink S. L., Fantz R., Zinker J. Rekvance ofMasloyfs hierarchy to rehabiłitation. Rehab. Couns. Buli., 7, 1963.
Fishman S. Amputacja. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji inwalidów. PZWL,
Warszawa 1972.
Force D. G. Social status of physically handicapped children ."Exceptional Children", 23, 3, 1956.
Fordyce W. E. Behavior methods in rehabilitation. W: W. S. Neff (ed.) Rehabilitation Psychology. A.P.A., Washington
1971.
Fordyce W. E. A behavioral perspective on rehabilitation. W: G. L. Albrecht (ed.) The sociology of physical disability
and rehabilitation. University of Pittsburgh, Pitts-burgh 1976.
Fraczek A., Kofta M. Frustracja i stres psychologiczny. W: T. Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN, Warszawa 1975.
Freeman G. L. The energetics ofhuman behavior. Coraell University Press, Ithaca 1948.
Freidson E. Disability as social deviance. W: M. B. Sussman (ed.) Sociology and rehabilitation. A.S.A., New York
1966.
Trlend J. C, Haggard E. A. Work adjustment in relation tofamily background, Stanford University Press, Stanford 1948.
Ciołkowski T., Grossman J., Skórzak B. Zależność między postawami rodziców a reak-rjnml emocjonalnymi dzieci z
przewlekłymi schorzeniami chirurgicznymi. W: H. Lar-kown (red.) Problemy psychologiczne w rehabilitacji
inwalidów. T. H. PZWL, Warsza-W« 1071.
-.'•"'''' 300
Gałkowski T., Kunicka-Kaiser I., Smoleńska J. Psychologia dziecka głuchego. PWN, Warszawa 1976.
Garelli M., Meyer J., Rossi P. Du reel a l'imaginaire. Readaptation et psychologie da enfants et adolescents
poliomyelitiques. "Enfance", 4, 1961.
Garrett J. F., Levine E. S. (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji inwalidów. PZWL, Warszawa 1972.
Garrett J. F., Levine E. S. Rehabilitation practices with tke physically disabled. Columbia University Press, New York
and London 1973.
Geis H. J. The problem ofpersonal worth in the physically disabled patient. "Rehabilitation Literaturę", 33, 2, 1972.
Gelfand B. The concept ofreality as used in work evaluation and work adjustment. "Journal of Rehabilitation", 32, 6,
1966.
Gellman W. Components ofvocational adjustment. "The Personnel and Guidance Journal", 1953.
Gellman W. The vocational adjustment shop. "The Personnel and Guidance Journal", April 1961.
Gellman W. New perspectives in vocational rehabilitation. "Bulletin A.P.A.", 13, 3,1966.
Gellman W. The principles of vocational evaluation. "Rehabilitation Literaturę", 29, 4, 1968.
Gellman W. Fundamentals of rehabilitation. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (eds.) Rehabilitation practices with the
physically disabled. Columbia University Press, New York and London 1973.
Gellman W., Friedman S. The workshop as a clinical rehabilitation tool. "Rehabilitation Literaturę", 26, 2, 1965.
Gellman W., Gendel H., Glaser N. M., Friedman S. B., Neff W. S. Adjusting people to work. J.Y.S. Monograph l,
Chicago 1957.
Gendre F. Comparaison de differentes methodes objectwes de prediction da. choix profes-sionnel. Bulletin du C.E.R.P.,
Janvier-Mars 1970.
Gliszczyńska X. Psychologiczne badania motywacji w środowisku pracy. KiW, Warszawa 1971.
Goffman E. The charactetistics of tata! institutions. W: A. Etzioni (ed.) Complex orga-nizations, Holt, Rinehart and
Włnston, New York 1964.
Goldiarnond I. Coping with adaptive behaviors of the disabled. W: G. L. Albrecht (ed.) The sociology of physical
disability and rehabilitation. University of Pittsburgh, Pitts-burgh 1976.
Goldin G. J. The role of the physical therapist in meeting thepsychological needs of handicap-pęd children. Brandeis
Univ., Waltfaam (Mass.). Praca nie opublikowana.
Goldin G. J., Perry S. L., with coli. Margolin L. J., Stotsky B. A. Dependency and its im-plication for rehabilitation.
Northeastern Studies in Yocational Rehabilitation, Monograph l, April 1967.
Goldstein K. The organism. American Book, New York 1939.
Gordon E. W. Race, ethnicity, social disadvantagement and rehabilitation. W: W. S. Ncff (ed.) Rehabilitation
psychology. A.P.A. Washington D.C. 1971.
Gordon G. Role theory and illness: A sociological perspectire. College and Unlverilty Press, New Haven 1969.
Gray R. M., Kesler J. P., Newman E. W. Socialfactors influencing th» d»ct*l<m
disabled ołder persons to participate in a rehabilitation program. "Rehabilitation
Literaturę", 6, 1964. Grayson M., Powers A., Levi J. Psychiatrie aspects of rehabilitation. Monograph II,
New York University - Bellevue Medical Center, 1952. Grinker R. R., Spiegel 3. P. Men under stress. McGraw-Hill,
New York 1945. Grzegorzewska M. Wybór pism. PWN, Warszawa 1964.
Hallenbeck P. N., Campbell J. L. A conceptual framework for work adjustment training.
"Journal of Counseling Psychology", 13, 4, 1966. Hamlin R. M., Nemo R. S. Self-actuattzation in choice scores of
improved schizophrenics.
J. Clin. Psychol., 18, January 1962.
Hebb D. O. The organization ofbehańor. Wiley, New York 1949. Hebb D. O. Fizjologiczny mechanizm zmienności
motywacji. W: J. Reykowski (oprać.)
Problemy osobowości i motywacji w psychologii amerykańskiej. PWN, Warszawa
1964. Heijn C. Some emotional factors influencmg rehabilitation in patients with spina! cord
injuries. W: Proceedings of the Eighteenth Veterans Administration Spinal CordInjury
Confetence - Boston, U.S. G.P.O., Washington (D.C.) 1971. Helson H. Adaptation level theory. W: S. Koch (ed.)
Psychology - A study ofa ścienne.
I. McGraw-Hill, New York 1959. Herzberg F., Hamlin R. A motivation hygiene concept of mentol health. Ment. Hyg.,
45, July 1961. Herzberg F., Hamlin R. The moiiration hygiene concept of psychotherapy. Ment. Hyg.,
47, July 1963. Herzberg F., Mausner B., Petersen R. O., Capwell D. F. Job attitudes: review ofresearch
and opinlon. Pittsburgh 1957.
Hilgard E. R. Wprowadzenie do psychologii. PWN, Warszawa 1972. Hirszel K. Adaptacja społeczna młodzieży po
przebytej gruźlicy pluć. "Studia Socjologiczne", 64, l, 1962. Hirszel K. Lekarze jtyzjatrzy. Realizacja potrzeb
związanych z pracą zawodową. Wrocław
1969. Hirszel K. Zagadnienia psychologiczne w rehabilitacji chorych na gruźlicę. ZW CRS,
Warszawa 1974.
Hoffman P. R. Ań overview ofwork evaluation. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970. Hohman G. W. Psychelogical
aspects of treatment and rehabilitation of the spinał cord
injuredperson. W: Clinical Orthopedics and Related Research. J. B. Lippincott Co.,
New York 1975. Hopkins M. T. Patterns of self-destruction among the orthopedically disabled. R*hab.
Research and Practice Rev., 3, l, 1971.
Horney K. New ways in psychoanalysis. W. W. Norton and Co., New York 1939. Horney K. Nerwica a rozwój
człowieka. PIW, Warszawa 1980. Hulck A. Teoria i praktyka rehabilitacji inwalidów. PZWL, Warszawa 1969. Ilulok
A. Psychologiczne i społeczne zagadnienia w rehabilitacji osób w starszym wieku.
W; J. Rutkiewicz (red.) Geriatria w aspekcie klinicznym i społecznym. PZWL, War-
*/HWtt 1970. Hultk A. (rod.) Rehabilitacja inwalidów w PRL. PZWL, Warszawa 1973a.
l Hulek A. Wspólne i swoiste zagadnienia w rehabilitacji różnych grup inwalidom WV A. Htt-
lek (red.) Rehabilitacja inwalidów w PRL. PZWL, Warszawa 19736. Hulek A. (red.) Zawodowa rehabilitacja
inwalidów. PZWL, Warszawa 1974a. Hulek A. Spór o zmiany zachodzące w cechach osobowości na skutek
inwalidztwa. W:
H. Lalkowa (red.) Problemy psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. PZWL, Warszawa 1974&. l Hulek A.
Współczesne kierunki rozwoju rehabilitacji zawodowej. W: A. Hulek (red.}
Zawodowa rehabilitacja inwalidów. PZWL, Warszawa 1974c. Hulek A. Podstawowe koncepcje i definicje występujące
w rehabilitacji inwalidów i innych
osób niepełnosprawnych (aspekt psychologiczny). Komitet Rehabilitacji i Readaptacji
Człowieka, PAN (maszynopis), 1976. Hulek A. Podstawy rehabilitacji. W: A. Hulek (red.) Pedagogika rewalidacyjna.
PWN,
Warszawa 1977e. Hulek A. Integracyjny system kształcenia i wychowania. W: A. Hulek (red.) Pedagogika
rewalidacyjna. PWN, Warszawa 1977fc.
Hulek A. (red.) Pedagogika rewalidacyjna. PWN, Warszawa 1977c. Hulek A. Współczesne kierunki rozwoju
pedagogiki specjalnej W: A. Hulek (red.) Wapók t
czesne teorie i tendencje wychowania i kształcenia specjalnego. "Studia Pedagogiczne", '
H, PAN, Ossolineum, Wrocław 1979. Hunt W. M. Progresshe deafness rehabilitation. "Laryngoscope", 54, 1944.
Ichheiser G. Misunderstanding in hwnan relations. "American Journal of Sociology",
55, 1949. International Society for Rehabilitation of the Disabled (ed.) International Seminar
on Yocational Rehabilitation Assessment of the Disabled IndMdual (Proceedings),
Berlin 1966.
Jankowski K. Czlowiek i choroba. PWN, Warszawa 1975.
Jones E. Papers on psychoanalysis. Beacon Press, Boston 1961.
Jończyk J. Problemy inwalidztwa i rehabilitacji inwalidów. W: Inwalidztwo i rehabilitacja,
Uniwersytet Wrocławski im. B. Bieruta, Wrocław 1979. Josepa J. Client motivation: on element in vocational
rehabilitation. Luisiana Wolf., 16r
1956.
Keitlen T., Lobsenz N. Pożegnanie z lakiem. PZWL, Warszawa 1964.
Kelman H. R. Ań experiment in the rehabilitation ofnursing home patients. Publ. Health, 77, 1962.
Kerr W. G., Thompson M. A. Acceptance ofdisability ofsudden onset in paraplegia. "Pa-raplegia", 10, 1972.
Kocowski T. Zaburzenia czynności i ich uwarunkowania. W: H. Milicerowa (red.) Czlowiek w Śród ludzi. WP,
Warszawa 1974.
Kostrzewski J. Polska koncepcja rehabilitacji na tle kształtujących się poglądów w świecie. Komitet Rehabilitacji i
Readaptacji Człowieka, PAN (maszynopis), 1976.
Kowalczewska J. Problemy psychologiczne w rehabilitacji mlodzieży przewlekle chorej. W: H. Larkowa (red.)
Problemy psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. T. III. PZWL,
j : Warszawa 1974.
Kreutz M. Podstawy psychologii. Czytelnik, Warszawa 1949.
Kuder G. F. Kuder Preference Record. Yocational Science Research Associates,
cago 1956. •Kuhlen R. G. Need perceńed, need satisfaction opportunities, and satwfaction with
pation. "Journal of Applied Psychology", 47, 1963.
Kulczycki M. Psychologiczne problemy człowieka chorego. Ossolineum, Wrocław l Kulczycki M. Model drugiej
osoby i problemy życiowe inwalidy. W: H. Larkowa
Problemy psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. T. III, PZWL, Warszawa 197' Kulczycki M. O tak zwanych
nierozwiązalnych problemach. "Acta Universitatis Wrą-
tislaviensis", 278, Wrocław 1976, Kutner B. The social psychology of disability. Rehab. Psychol., A.P.A., Washington
(D.C.) 1971.
Kyostio O. Work tests as indicators of vocational fittness. Suomalainen Tiediakatemia,,) ' Helsinki 1966.
Łang V. Meeting people: an exercise iii public relations. "International Cerebral Palsy
,' Society Bulletin", 5, 1975.
Larek H. Psychological problems ofeveryday work in vocationai counselling for disabled, youngpeople. W; Basic
services and eąuipment for rehabilitation centers. Cz. V. Psy-\ chological serrices in rehabilitation of the disabled.
United Nations, New York 1967.
Larek H. Rehabilitation of disabled persons - Common and specific problems, 1972, International Health Conference,
Douglas. "Health and Social Services for the Phy-sicaily Handicapped", 3, 1973.
Larkowa H. Postawy otoczenia wobec inwalidów. PZWL, Warszawa 1970. i Larkowa H. Wartościowanie i samoocena
w rehabilitacji inwalidów. W: H. Larkowa (red.) Problemy psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. T. III. PZWL,
Warszawa 19740.
Larkowa H. Przewidywanie sukcesu bądź niepowodzenia inwalidów w rehabilitacji zawodowej. W: A. Hulek (red.)
Zawodowa rehabilitacja inwalidów. PZWL, Warszawa 19746.
Larkowa H. Sytuacja i potrzeby osób niepelnosprawnych w wybranych zakładach przemysłu maszynowego. "Materiały
do Studiów i Badań CIOP", 32, Warszawa 1976.
Larkowa H. Ustalenie czynników warunkujących sukces zawodowej adaptacji niepełnosprawnych pracowników 2
uszkodzeniami narządów ruchu i chorobami układu krążenia. CIOP, Warszawa 1977 (odbitka kserograficzna).
Larkowa H. Psychologiczne podstawy integracji uczniów z odchyleniami od normy. W: A. Hulek (red.) Współczesne
teorie i tendencje wychowania i kształcenia specjalnego, "Studia Pedagogiczne", XL, PAN, Ossolineum, Wrocław
1979.
Larkowa H. Adaptacja zawodowa i szkolenie niepelnosprawnych pracowników w zakładach przemysłowych.
"Materiały do Studiów i Badań CIOP", 50, Warszawa 1980a.
Larkowa H. Niektóre psychologiczne aspekty problemów seksualnych w związku z inwalidztwem. W: "Zagadnienia
Wychowawcze a Zdrowie Psychiczne", 3, 19806.
Lurkowa H. Zatrudnienie i zawodowa adaptacja absolwentów zawodowych szkól specjalnych w zwykłych zakładach
pracy. "Materiały do Studiów i Badań CIOP", 59, Wurszawa 1981.
Larkowa H. Zawodowa rehabilitacja młodzieży niepełnosprawnej. "Materiały do Studiów i Badań CIOP", 64,
Warszawa 1984.
Lawler E. E. Motivation in work organizations. Monterey 1973.
Lazar A. L., Demos G. D., Gaines L., Rogers D., Stirnkorb M. Attitudes of handicapped and nonhandicapped university
students on three attitude scales. "Rehabilitation Literaturę", 39, 2, 1978.
Lazarus R. S. Adjustment and personality. McGraw-Hill Book Co., New York 1961.
Lazarus R. S. Psychologicalstress and the copingprocess. McGraw-Hill, New York 1966.
Leontiew A. N. O rozwoju psychiki. PWN, Warszawa 1962.
Leontiew A. N. Dzialalność a osobowość. W: Studia z psychologii emocji, motywacji i osobowości, pod red. J.
Reykowskiego, O. W. Owczynnikowej i K. Obuchowskiego. Ossolineum, Wrocław 1977.
Leshner S. S. The relationship ofwork evaluation to work adjustment training. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
Levine E. S. Zaburzenia sluchu. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w rehabilitacji inwalidów.
PZWL, Warszawa 1972.
Levinson P. Chronić dependency: a conceptual analysis. Soc. Serv. Rev., 4, 1964.
Lewicki A. Główne problemy psychologii klinicznej. W: L. Wołoszynowa (red.) Materiały do nauczania psychologii.
Seria IV. Psychologia kliniczna i psychopedagogika specjalna. PWN, Warszawa 1965.
Lewicki A. Psychologia kliniczna w zarysie. PWN, Warszawa 1969.
Lewin K. A. A dynamie theory of personality, McGraw-Hill, New York 1935.
Lewin K. A. A dynamie theory of personality. McGraw-Hill Book Co., New York 1961.
Lidkę T. Drogi rozwoju i stan rehabilitacji zawodowej. W: A. Hulek (red.) Rehabilitacja inwalidów w PRL. PZWL,
Warszawa 1973.
Lief H. L, Lief V. F., Warren C. O., Heath R. G. Low dropout ratę in a psychiatrie clinic. Aren. Gen. Psychiat., 5, 1961.
Linde T. Teclmiąues for establishing motivation through operant conditioning. Amer. J. Ment. Defic., 67, November
1962.
Lindsley D. Emotion. W; S. S. Steveas (ed.) Handbook of experimental psychology. J. Wiley, New York 1951.
Linkowski D. C., Durni M. A. Self-concept and acceptance of disability. Rehab. Coun-seling Bul., 18, l, 1974.
Lofąuist L. H., Dawis R. V. Application ofthe theory ofwork adjustment to rehabilitation and counseling. Minnesota
Studies in Yocational Rehabilitation, XXX, University of Minnesota, Bulletin 58. Minneapolis 1972.
Long R. S. Remotivation - fact or artifact. A.P.A., Ment. Hosp. Rep. 151, 1962.
Luria W. A. The concept ofoccupational adjustment. "Educational and Psychological Me-asurement", 2, 1942.
MacDonald J. C. Ań investigation of body scheme in adults with cerebral vascular accl'
dents. Amer. J. Occup. Therapy, 14, 1960. MacFarland D. C. The blind and the visually impaired. W: J. F. Garrett, E. S.
Lovino
(eds.) Rehabilitation practices with the physically disabled. Columbia UnivenUy PfMl,
New York-London 1973.
305
Macgregor F. C., Abel T. M., Bryt A., Lauer E., and Weissman S. Facial deformities
and plastic surgery. Thomas, Springfield 1953. Magoun H. W. Czuwający mózg. PZWL, Warszawa 1961. Maier H. W.
Adolescenthood. Soc. Casework, 44, 1965. Malinowski J. Wprowadzenie do metody prób pracy. ZW CRS, Warszawa
1976. Maslow A. H. Motivation and personality. Harper and Brothers, New York 1954. Maslow A. H. Deficiency
motivation andgrowth motivation. W: M. R. Jones (ed.) Nebraska
symposium on motivation. University of Nebraska Press, Lincoln 1955. Maslow A. H. (ed.) New knowledge in human
values. Harper, New York 1959. Margolin R. J. The failure syndrome and its prevention in the rehabilitation of the
mental
patient. Rehabilit. Rec., 4, 1963. McClelland D. C., Atkinson J. W., Clark R. A., Lowell E. L. The achievement motive.
Appleton-Century-Crofts, New York 1953. McCluskey F. H. Assessment tests - problems associated with simulated
and actual
job sample tests in establishing yocational rehabilitation services in developing countries
(odbitka kserograficzna). McCord W., McCord J., Yerden P. Familial and behavioral conelates of dependency
in mole children. "Child Development", 33, 1962. Means R., Akridge R. L. Psychological and beharioral adjustment: A
model of healthy
personing. 3. Rehab., 44, l, 1978. Melzack R. Percepcja bólu. W: K. Jankowski (red.) Psychofizjologia. PWN,
Warszawa
1971. Menninger W. C. The psychological key to success. "Menninger Quarterly", Spring,
1955. Meyerson L. A. Somatopsychology of physical disability. W: W. M. Cruickshank (ed.)
Psychology of exceptional children and youth. Prentice-Hall, Englewood Cliffs (N.J.)
1955. Mikulski J., Nauman A. (red.) Rehabilitacja osób niepełnosprawnych. Wydawnictwo
Spółdzielcze, Warszawa 1982a. Mikulski J. Rehabilitacja zawodowa. W: J. Mikulski, A. Nauman (red.) Rehabilitacja
osób niepełnosprawnych. Wydawnictwo Spółdzielcze, Warszawa 19826. Moos R. H. and Tsu V. D. The crisis of
physical iliness: Ań overview. W: R. Moos (ed.)
Coping with physical iliness. Plenum Medicał Book Co., New York 1977. Murphy E. B., Silver E., Coelho G. V.,
Hamburg D. A., Greenberg I. Detelopment
ofautonomy andparent- child interaction in late adolescence. Amer. J. Ortopsychiat.,
33, 1963. Myklebust H. R. The psychology ofdeafness. Sensory deprivation, learning and adjustment.
New York 1960.
Nadolski Z. Rehabilitacja w przemyśle. Warszawa 1981.
Nadolsky J. M. Yocational evaluation theory in perspectńe. "Rehabilitation Literaturę",
32, 8, 1971.
Nclf W. S. Problems of work evaluation. "Personnel and Guidance Journal", 44, 1966. Ncll' W. S. Yocational
assessment - theory and models. .Journal of Rehabilitation",
.16.1, 1970a. NetT W. S. Work and rehabilitation. "Journal of Rehabilitation", Sept.-Oct. 19706.
306
Neff W. S. (ed.) Rehabilitation psychology. A. P. A., Washington (D. C.) 1171. Newcomb Th. M., Turner R. H.,
ConversePh. E. Psychologia społeczna. PWN,
1970. Nigro G. Some obsenation on personal relationship andsexual relationship antitng
disabled Americans. "Rehabilitation Literaturę", 37, 11-12, 1976. Nimick R. B. Report on motivation. Smith, Kline
and French Remotivation 1'iojsoł
Report (odbitka kserograficzna), 1962. Nordąuist I. Life together - the situalion ofthe handicapped. E. Olofssons
Boklryckerl
A. B., Stockholm 1972. Nowak S. Próby pracy jako metoda kontroli postępów w rehabilitacji zawodowej nttwt*
domych. "Biuletyn Informacyjny - Rehabilitacja Zawodowa Inwalidów", XLII,
1974.
Nuttin J. Przystosowanie a motywacja człowieka. "Psychologia Wychowawcza", 3, 1963, Nuttin J. Struktura
osobowości. PWN, Warszawa 1968.
Obuchowski K. Psychologia dążeń ludzkich. PWN, Warszawa 1966.
Obuchowski K. Autonomia jednostki a osobowość. W: J. Reykowski, O. W. Owczynnl-kowa, K. Obuchowski (red.)
Studia z psychologu emocji, motywacji i osobowości. Ossolineum, Wrocław 1977.
Oleron P. Les handicapes sensoriels. W: M. Reuchlin (ed.) Traite de psychologie appllquet, 7. Presses Universitaires de
France, Paris 1973.
Overs R. The theory ofjob sample tasks. "Milwaukee Media for Rehabilitation Research Reports", 2, 1968.
Oyers R. P. Yocational evaluation: Research and implications. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
Parsons T. The social system. Free Press, New York 1951.
Pawłów I. P. Dwadzieścia lat badań -wyższej czynności nerwowej (zachowania się) zwierząt. PZWL, Warszawa 1952.
Peak H. Attitude and motivation. W: M. R. Jones (ed.) Nebraska symposium on motlva* tion. University of Nebraska
Press, Lincoln 1955.
Piaget J. Równoważenie struktur poznawczych. PWN, Warszawa 1981.
Pichalski R. Cele i aspiracje mlodych ludzi niepełnosprawnych. Wydawnictwo Spółdzielcze, Warszawa 1983.
Porębska M. Osobowość i jej ksztaltowanie się tv dzieciństwie i młodości. WSiP, Warszaw* 1982.
Pruitt W. A. Sasie assumptions underlying work sample theory. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
Pruitt W. A., Longfellow R. E. Work eva!uation: The medium and the message. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
Rabinowitz H. S. Motivation for recovery, foitr social-psychological aspects. Arch. phyt.
Med. Rehab., 42, December 1961. Ray M. H. The effect of crippled appearance onpersonalityjudgment. Stanford
Univcnliy,
1946.
307
Reve! G. W., Wehman P. Yocational evaluation of severely and profoundly retard
clients. "Rehabilitation Literaturę", 39, 8, 1978. Reuchlin M. (ed.) Traite de psychologie appliquee, 7. La psy ekologie
appliąueeaudiagnostk
des handicaps et a la reeducation. Presses Universitaires de France, Paris 1973. Reykowski J. Funkcjonowanie
osobowości w warunkach stresu psychologicznego. PWNj
Warszawa 1966. Reykowski J. Badania nad stresem psychologicznym. W: L. Wołoszynowa (red.) Materiały J
do nauczania psychologii. Seria IV, T. 3, PWN, Warszawa 1969. Reykowski J. Z zagadnień psychologii motywacji.
PZWS, Warszawa 1970. Reykowski J. Osobowość a trwaly stres. W: H. Larkowa (red.) Problemy psychologiczni^
w rehabilitacji inwalidów. T. II. PZWL, Warszawa 1971. Reykowski J. Osobowość jako centralny system regulacji i
integracji czynności. W: T. To-|
maszewski (red.) Psychologia. PWN, Warszawa 1975a. Reykowski J. Emocje i motywacja. W: T. Tomaszewski (red.)
Psychologia. PWN, Wa
szawa 19756.
Reykowski J. (red.) Osobowość a społeczne zachowanie się ludzi. KiW, Warszawa, 1976,1 Reykowski J. Motywacja,
postawy prospoleczne a osobowość. PWN, Warszawa 1979, | Roberts Ch. L. Definitions, objectiws, and goals in work
ewluation. "Journal of Reha«
bilitation", 36, l, 1970. Roberts D. W. Disability in old agę. Planningfor victory over disablement. W: Proceedingi \
ofthe Seventh World Congress of the 1SWC, London, July 1957. Rogers C. R. On becoming a person. Houghton-
Mifflin, Boston 1961. Rosenzweig S. Typesofreaction to frustration: on heuristic classification. J. abnorm. soo. |
psychoi., 29, 1934.
Rosenzweig S. A general outline of frustration. Charact. a. Per., 7, 1938. Rosenzweig S. Ań outline of frustration
theory. W: J. McV. Hunt (ed.) Personatity antt \
the behavior disorders. T. II, Ronald, New York 1944. Ross D. R., Brandon T. L. In pursuit of work adjustment.
"Journal of Rehabilitation",
July-August 1971. Rusalem H. Yocational rehabilitation of the older disabled persons. Journal of Rehab.,
November-December 1961.
Rusk H. A. Hemiplegia and rehabilitation. "Seminar", 14, 1952. Rusk H. A. Rehabilitation medicine. C. V. Mosby Co.,
St. Louis 1958. Russell R. A. Concept of adjustment to disability: an overview. Rehab. Literaturę,
11-12, 1981. Rutkiewicz J. (red.) Geriatria w aspekcie klinicznym i społecznym. PZWL, Warszaw
1970.
Safilios-Rothschild C. The Sociology and social psychology of disability and rehabilitatio, The Merrill-Palmer Institute,
Random House, New York 1970.
Samler J. Change in values: a goal in counseling. J. Counsel. Psychoi., 7. 1960.
Sandowski C. L. Semality and the paraplegic. "Rehabilitation Literaturę", 37, 11 -lJ 1976.
8nnkovsky R. Toward a common understanding of vocational evaluation. "Journal Uelwbilitation", 36, l, 1970.
• 308
Sarapata A. (red.) Problematyka i metody badań nad zadowoleniem s pracy. W»rs/«twfi
1973.
Sarapata A. O zadowoleniu i niezadowoleniu z pracy. Instytut Wydawniczy CRZ7, Warszawa 1977.
Schilder P. The image and appearance ofthe human body. Wiley, New York 1930. Schlesinger L. E.
Stafftensionsandneededskillsinstaff-patientinteractions. "Rehablllta-
tion Literaturę", 24, 1963. Schlesinger L. E. Psychological and social losses associated with the cerebral mictttiir
accident. Rehab. Couns. Buli., 1964.
Schletzer V. M., Dawis R. V., England G. W., Lofąuist L. H. Factors related to empfay-ment success. "Minnesota
Studies in Yocational Rehabilitation", VII. Univeni!y
of Minnesota, BuHetin 27, Minneapolis 1959. Scott T. B., Dawis R. V., England G. W., Lofąuist L. H. A definition
ofwork-adjustmenl.
"Minnesota Studies in Yocational Rehabilitation", X, Uniyersity of Minnesota,
Bulletin 30, Minneapolis 1960. Selye H. Stres życia. PZWL, Warszawa 1960. Selye H. Stres okiełznany. PIW,
Warszawa 1977. Sęfcowska Z. Rewalidacja niewidomych. W: A. Hulek (red.) Pedagogika rewalidacyfna.
PWN, Warszawa 1977. Shaffer L. F., Shoben E. J. (Jr.) The psychology of adjustment. Houghton Mifflin Co.,
Boston 1956. Shatin L., Brown P., Loizeaux M. Psychological remotivation ofthe chronically Ul medicat
patient: a quantitative study in rehabilitation methodoiogy. J. Chroń. Dis., 14, 1961. Shontz F. C. Body concept
distwbances of patients with hemiplsgia. J. Clin. Psychol.
12, 1956. Shontz F. C. Concept of mo.tiration in physical medicine. Aren. phys. Med. Rehab.,
38, 1957.
Shontz F. C. Beactions to crisis. "Yolta Review", 67, 1965.
Shontz F. C. Physical disability andpersonality. W: W. S. Neff (ed.) Rehabilitation psychology. A. P. A., Washington
(D. C.) 1971. Shontz F. C. Ciężkie choroby przewlekle. W: J. E. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka
psychologiczna tf rehabilitacji inwalidów. PZWL, Warszawa 1972. Shontz F. C. Severe chronić illness. W: J. E.
Garrett, E. S. Levine (eds.) Rehabilitation
practices with the physically disabled. Columbia University Press, New York and Lon-
don 1973. Shontz F. C. Psychological adjustment to physical illness and disability. MacMillan Pu-
blishing Co., New York 1975. Shontz F. C. Psychological adjustment to physical disability: Trends and theories. Arch.
Phys. Med. and Rehab., 59, 6, 1978. Singh S. P., Magner T. Sex andself- the spinal cord-injured. "Rehabilitation
Literaturę",
36, l, 1975.
Skinner B. F. The behavior of organisms. Appleton-Century-Crafts, New York 1938. Sokotowska M., Ostrowska A.
Socjologia kalectwa i rehabilitacji - wybrane problemy.
Ossolineum, Wrocław 1976. Spergel P. Yocational evaluation: research and implications for maximizing human palta-
tial. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
l
Spionek H. Zaburzenia rozwoju u^catiów a niepowodzenia szkolne. PWN, Warszawa
1975. Staats A. A case in and a strategy jffor tfie extension of learning principles to problem of
human behavior.W: L. Krosner an.nd L. uilman (eds.) Research in behavior modification.
Holt, Rinehart and Winston, Ne[ew York 1966.
Strelau J. Temperament i typ układie'u nerwowego. PWN, Warszawa 1969. Strelau J. Różnice indywidualne. Wy: T.
Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN, War.
szawa 1975. Strong E. K. (Jr.) Yoeational mtertrests of men a"j woman. Stanford University Press.,
Stanfbrd 1943. l Sullivan H. S. The interpersonal theeory of psychiatry. W. W. Norton, New York 1953; Super D. E. A
theory of rocational l deveiopment. Am. Psychologist, 8, 1953. Super D. E. The psychology of caree.er5. Harper and
Rów, New York 1957. Szczepaóski J. Zapytaj samego siebfoe. N K, Warszawa 1983. Szewczuk W. Psychologia
czlowiek]^ dorosłego. WP, Warszawa 1962. Szewczuk W. (red.) Słownik psych(Xyi0gfC2ny_ wp, Warszawa 1979.
Szewczuk W. Psychologia. T. H. PSZWS,, Warszawa 1966. Szczurek J. (wybór i opracowanie) demnofć
przezwyciężona. Iskry, Warszawa 1975.
Tauber L. E. A motivational appro^ach to psychotherapy with goal-symptom emphasis,
Psychiat., 26, August 1963. Thorn-Gray B. E., Kern L. H. Se*xmi dysfunction associated with physical disability:
a treatment gnidę for tke reha.^tasion practiiioner. "Rehabilitation Literaturę"
44, 5-6, 1983.
Tincher D. H. Self-realization of łk^ handicapped. J. of Rehab., 27. 1961, Tomaszewski T. Wstęp do psychologu PWN,
Warszawa 1963. Tomaszewski T. Aktywność cziowie^a. W: M. Matuszewski, J. Reykowski, T. Toma-
szewski Psychologia jako nauka o człowieku. KiW, Warszawa 1967a. Tomaszewski T. Czynności świadom^, W: M.
Maruszewski, J. Reykowski, T. Toma-
szewski Psychologia jako nauka o człowieku. KiW, Warszawa 19676. Tomaszewski T. Człowiek i otoczeir"je, \t?: T.
Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN,
Warszawa 1975a. Tomaszewski T. Podstawowe formy o,rgtnizacii i regulacji zachowania. W: T. Tomaszewski
(red.) Psychologia. PWN, Warsz^^ L975&. Trąmpczyński B. Zatrudnienie i r^Mbititacia zawodami w spółdzielczości
Inwalidów.
Warszawa 1975. Trojanek S. Struktura potrzeb i dążes(r) farych z przewlekłą gruźlicą pluć. W: H. Larkowa
(red.) Problemy psychologiczne ą, nhaibiUtacji inwalidów. T. Ol. PZWL, Warszawa
1974. Tseng M. S. Job performance and1 satisjfaction of mccessfully rehabilitated vocational
rehabilitation clients. "Rehabilitą^n Literature', 36, 3, 1975. Turowska A. Psychologiczne probtemy rehabilitacji
chorych na reumatoidalne zapaknit
stawów. W: Poradnictwo rehabilteauyjno-zawodowe dla osób z chorobami reumatoidal-
nymi. Wydawnictwo Spóldzielczq>( Varszawa 1982.
•im
Tyszkowa M. Zachowanie sit dzieci szkolnych v> sytuacjach trudnych. PWN, WtfIMWI
1972.
Usdane W. M. New horizora in workshop researek. "Journal of Rehabllltation", 33, l,
1967.
Yance F. L., Yolsky T. C. (Jr.) Counseling and psychotherapy. split personality or Siamtu
twins. "American Psychologist", 17, 1962. Van Roy F. L'enfant infirme, son handicap, son dranie, są guerison.
Delachaux et Nieitlć,
Neuchatel 1961. Vash C. L. The psychology of disability. Rehab. Psychol. (Monograph Issue), 22, 3,
1975.
Yiteles M. S. Motsmtion and morale in industry. London 1953. Yroom V. H. Ego involvement, job satisfaction, and jeb
performance. "Personnel P»y-
chology", 15, 1962.
Wall W. D. Constructive education for spedal grottps: handicapped and deviant childrent
Harrap, UNESCO, London 1979.
Warfield F. Keep listening. Yiking Press, New York 1957. Weiner H. Characteristic associated with rehabilitation
success. Pers. Guid. J., 42, March
1964. Weinstein E., Kalin R. Denialo}"illness: symbolic andphysiologicalaspects. C. C. Thomas,
Springfield 1955. Weiss A. J., Diamond M. D. Sexual adjusiment, Identification and attitudes of patients
with myelopathy. Arch. Phys. Med. and Rehab., 47, 4, 1966. Weiss P., Emmerich W. Dependency, fantasy, and group
conformity in ulcer patients.
J. Consult. Psychol., 26, 1962.
Whitehouse F. A. Choroby układu krążenia. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w
rehabilitacji. PZWL, Warszawa 1972. Winkler H. Psychische Entwicklung und Krtippeltum. Leopold Yoss, Leipzig
1931. Winston A. and others Patterns of psychological decompensation in patients with spinał
cord syndromes. "Diseases of the Nervous System", 30, 12, 1969. Wiśniewska-Roszkowska K. (red.) Geriatria. PZWL,
Warszawa 1971. Wolf B. Arthritis and rheumatism. W: J. F. Garrett, E. S. Levine, Rehabilitation prac*
tices with the physicatty disabled. Columbia University Press, New York and London
1973.
Wright B. A. Psychologiczne aspekty fizycznego inwalidztwa. PWN, Warszawa 1965. Wright B. Disabling myths
about disability. W: H. J. Mandl (ed.) Psychological aspecti
of disability and rehabilitation. Dep. of Health, Education, and Welfare V. R. A.
Washington (D. C.) 1966. Wright B. A. Strengthening the self-concept. W: J. P. Magary, L. F. Buscaglia, B. Llght
(eds.) Sixth annual distinguished lecture series in special education and rehabllllathH.
University of Southern California, Los Angeles 1968. Wygotski L. S. Wybrane prace psychologiczne. PWN, Warszawa
1971.
311
Revel G. W., Wehman P. Yocational evaluation of severely and profoundly retarded
clients. "Rehabilitation Literaturę", 39, 8, 1978. Reuchlin M. (ed.) Traite de psychologie appliąuee, 7. Lapsychologie
appliąuee au diagnostic
des handicaps et a la reeducation. Presses Universitaires de France, Paris 1973. Reykowski J. Funkcjonowanie
osobowości w warunkach stresu psychologicznego. PWN, j
Warszawa 1966. Reykowski J. Badania nad stresem psychologicznym. W: L. Wołoszynowa (red.) Materiały j
do nauczania psychologii. Seria IV, T. 3, PWN, Warszawa 1969. Reykowski J. Z zagadnień psychologii motywacji.
PZWS, Warszawa 1970. Reykowski J. Osobowość a trwały stres. W: H. Larkowa (red.) Problemy psychologiem
w rehabilitacji inwalidów. T. II. PZWL, Warszawa 1971. Reykowski J. Osobowość jako centralny system regulacji i
integracji czynności. W: T. To-
maszewski (red.) Psychologia. PWN, Warszawa 1975a. Reykowski J. Emocje i motywacja. W: T. Tomaszewski (red.)
Psychologia. PWN, War^j
szawa 19756.
Reykowski J. (red.) Osobowość a społeczne zachowanie się ludzi. KiW, Warszawa, 1976. \ Reykowski J. Motywacja,
postawy prospoleczne a osobowość. PWN, Warszawa 1979, Roberts Ch. L. Definitions, objectwes, and goals in work
evaluation. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970. Roberts D. W. Disability in oldage. Planningfor \ictory over
disablement. W: Proceedingi
ofthe Seventh World Congress of the ISWC, London, July 1957. Rogers C. R. On becoming a person. Houghton-
Mifflin, Boston 1961. Rosenzweig S. Typesofreaction to frustration: an heuristic classification. J. abnorm. soc.
psychol., 29, 1934.
Rosenzweig S. A general outline of frustration. Charact. a. Per., 7, 1938. Rosenzweig S. An outline of frustration
theory. W: J. McV. Hunt (ed.) Personality and
the behavior disorders. T. II, Ronald, New York 1944. Ross D. R., Brandon T. L. In pursuit ofwork adjustment.
"Journal of Rehabilitation",
July-August 1971. Rusalem H. Yocational rehabilitation of the older disabled persons. Journal of Rehab.,
Noyember-December 1961.
Rusk H. A. Hemiplegia and rehabilitation. "Seminar", 14, 1952. Rusk H. A. Rehabilitation medicine. C. V. Mosby Co.,
St. Louis 1958. Russell R. A. Concept of adjustment to disability: an overview. Rehab. Literaturę, 42,
11-12, 1981. Rutkiewicz J. (red.) Geriatria w aspekcie klinicznym i społecznym. PZWL, Warszaw!
1970.
Safilios-Rothschild C. The Sociology and social psychology ofdisability and rehabilitation, The Merrill-Palmer
Institute, Random House, New York 1970.
Samler J. Change in values: a goal in counseling. J. Counsel. Psychol., 7. 1960.
Sandowski C. L. Sexuality and the paraplegic. "Rehabilitation Literaturę", 37, 11-1 1976.
Sankovsky R. Toward a common understanding of vocational evaluation. "Journal Rehabilitation", 36, l, 1970.
308
Sarapata A. (red.) Problematyka i metody badań nad zadowoleniem z pracy. Warszawa
1973.
Sarapata A. O zadowoleniu i niezadowoleniu z pracy. Instytut Wydawniczy CRZZ, Warszawa 1977.
Schilder P. The image and appearance of the human body. Wiley, New York 1950. Schlesinger L. E. Stafftensions and
needed skills in staff-patient interactions. "Rehabilitation Literaturę", 24, 1963. Schlesinger L. E. Psychological and
social losses associated with the cerebral vascular
accident. Rehab. Couns. Buli., 1964.
Schletzer V. M., Dawis R. V., England G. W., Lofąuist L. H. Factors related to employ-ment success. "Minnesota
Studies in Yocational Rehabilitation", VII. University of Minnesota, Bulletin 27, Minneapolis 1959. Scott T. B., Dawis
R. V., England G. W., Lofąuist L. H. A definition of \vork-adjustment.
"Minnesota Studies in Yocational Rehabilitation", X, University of Minnesota,
Bulletin 30, Minneapolis 1960. Selye H. Stres życia. PZWL, Warszawa 1960. Selye H. Stres okiełznany. PIW,
Warszawa 1977. Sękowska Z. Rewalidacja niewidomych. W: A. Hulek (red.) Pedagogika rewalidacyjna.
PWN, Warszawa 1977. Shaffer L. F., Shoben E. J. (Jr.) The psychology of adjustment. Houghton Mifflin Co.,
Boston 1956. Shatin L., Brown P., Loizeaux M. Psychological remotivation ofthe chronically Ul medical
patient: a quantitative study in rehabilitation methodology. J. Chroń. Dis., 14, 1961. Shontz F. C. Body concept
disturbances of patients with hemiplegia. J. Clin. Psychol.
12, 1956. Shontz F. C. Concept of mo.thation in physical medicine. Arch. phys. Med. Rehab.,
38, 1957.
Shontz F. C. Reactions to cri.iis. "Yolta Review", 67, 1965.
Shontz F. C. Physical disability and personality. W: W. S. Neff (ed.) Rehabilitation psychology. A. P. A., Washington
(D. C.) 1971. Shontz F. C. Ciężkie choroby przewlekle. W: J. E. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka
psychologiczna w rehabilitacji inwalidów. PZWL, Warszawa 1972. Shontz F. C. Severe chronić illness. W: J. E.
Garrett, E. S. Levine (eds.) Rehabilitation
practices with the physically disabled. Columbia University Press, New York and Lon-
don 1973. Shontz F. C. Psychological adjustment to physical illness and disability. MacMillan Pu-
blishing Co., New York 1975. Shontz F. C. Psychological adjustment to physical disability. Trends and theories. Arch.
Phys. Med. and Rehab., 59, 6, 1978. Singh S. P., Magner T. Sex andself- the spinal cord-injured. "Rehabilitation
Literaturę",
36, l, 1975.
Skinner B. F. The behavior of organisms. Appleton-Century-Crafts, New York 1938. Sokolowska M., Ostrowska A.
Socjologia kalectwa i rehabilitacji - wybrane problemy.
Ossolineum, Wrocław 1976. Spergel P. Yocational evaluation: research and implications for maximizing human poten-
tial. "Journal of Rehabilitation", 36, l, 1970.
309
Spionek H. Zaburzenia rozwoju uczniów a niepowodzenia szkolne. PWN, Warszawa 1975.
Staats A. A case in and a strategy for the extension oflearning prinaples to problem of \ human behavior.W: L. Krosner
and L. Ullman (eds.) Research in behavior modification. Holt, Rinehart and Winston, New York 1966.
Strelau J. Temperament i typ układu nerwowego. PWN, Warszawa 1969.
Strelau J. Różnice indywidualne. W: T. Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN, Warszawa 1975.
Strong E. K. (Jr.) Yocational interests of men and woman. Stanford University Press, Stanford 1943.
Sullivan H. S. The interpersonal theory of psychiatry. W. W. Norton, New York 1953.
Super D. E. A theory of vocational development. Am. Psychologist, 8, 1953.
Super D. E. The psychology of careers. Harper and Rów, New York 1957.
Szczepański J. Zapytaj samego siebie. NK, Warszawa 1983.
Szewczuk W. Psychologia człowieka dorosłego. WP, Warszawa 1962.
Szewczuk W. (red.) Słownik psychologiczny. WP, Warszawa 1979.
Szewczuk W. Psychologia. T. II. PZWS, Warszawa 1966.
Szczurek J. (wybór i opracowanie) Ciemność przezwyciężona. Iskry, Warszawa 1975.
Tauber L. E. A motivational approach to psychotherapy with goal-symptom emphasis. \ Psychiat., 26, August 1963.
Thorn-Gray B. E., Kern L. H. Sexuat dysfunclion associated with physical disability\*\ a treatment guide for the
rehabilltatlon practttioiier. "RehabiHtation Literaturę", i 44, 5-6, 1983.
Tincher D. H. Self-realization of the handicapped. J. of Rehab., 27. 1961,
Tomaszewski T. Wstęp do psychologii. PWN, Warszawa 1963.
Tomaszewski T. Aktywność człowieka. W: M. Maruszewski, J. Reykowski, T. Tomaszewski Psychologia jako nauka o
człowieku. KiW, Warszawa 1967a.
Tomaszewski T. Czynności świadome. W: M. Maruszewski, J. Reykowski, T. Tomaszewski Psychologia jako nauka o
człowieku. KiW, Warszawa 19676.
Tomaszewski T. Człowiek i otoczenie. W: T. Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN, Warszawa 1975a.
Tomaszewski T. Podstawowe formy organizacji i regulacji zachowania. W: T. Tomaszewski (red.) Psychologia. PWN,
Warszawa 19756.
Trąmpczyński B. Zatrudnienie i rehabilitacja zawodowa w spóldzielczoSci inwalidów. Warszawa 1975.
Trojanek S. Struktura potrzeb i dążeń chorych z przewlekłą gruźlicą pluć. W: H. Larkowa (red.) Problemy
psychologiczne w rehabilitacji inwalidów. T. m. PZWL, Warszawa 1974.
Tseng M. S. Job performance and satisfaction of successfutty rehabilitated vocational rehabilitation clients.
"Rehabilitation Literaturę", 36, 3, 1975.
Turowska A. Psychologiczne problemy rehabilitacji chorych na reumatoidalne zapalenie stawów. W: Poradnictwo
rehabilitacyjno-zawodowedla osób z chorobami reumatoidalnymi. Wydawnictwo Spółdzielcze, Warszawa 1982.
310
Tyszkowa M. Zachowanie się tliieci tzkołnych w łyiuacfach trudnych, PWN, Warszawa
1972.
Usdane W. M. New horizma in workshop research. "Journal of Rehabilitation", 33, 3, 1967.
Yance F. L., Yolsky T. C. (Jr.) Caunselingandpsychotherapy'. spłit personality or Siamese twins. "American
Psychologist", 17, 1962.
Yan Roy F. Uenfant infirtne, son handicap, son drame, są guerison. Delachaux et Niestle, Neuchatel 1961.
Yash C. L. The psychology of disability. Rehab. Psychol. (Monograph Issue), 22, 3, 1975.
Yiteles M. S. Motivation and morale in industry. London 1953.
Yroom V. H. Ego imohement, job satisfaction, and job performance. "Personnel Psychology", 15, 1962.
Wall W. D. Constructive educatioit for special groups: handicapped and deviant childrent
Hari-ap, UNESCO, London 1979. Warfield F. Keep listening. Yiking Press, New York 1957. Weiner H. Characteristic
associated with rehabilitation success. Pers. Guid. J., 42, March
1964. Weinstein E., Kahn R. Denialofillness: symbolic andphysiological aspects. C. C. Thomas,
Springfleld 1955. Weiss A. J., Diamond M. D. Sexual adjustment, identification and attitudes of patients
with myelopathy. Arch. Phys. Med. and Rehab., 47, 4, 1966. Weiss P., Emmerich W. Dependency, fantasy, and group
conformity in ulcer patients.
J. Consult. Psychol., 26, 1962.
Whitehouse F. A. Choroby ukladu krążenia. W: J. F. Garrett, E. S. Levine (red.) Praktyka psychologiczna w
rehabilitacji. PZWL, Warszawa 1972. Winkler H. Psychische Entwicklung und Kriippeltum. Leopold Yoss, Leipzig
1931. Winston A. and others Patterns of psychotogica! decompensation in patients with spinał
cord syndromes. "Diseases of the Nervous System", 30, 12, 1969. Wiśniewska-Roszkowska K. (red.) Geriatria. PZWL,
Warszawa 1971. Wolf B. Arthritis and rheumatism. W: J. F. Garrett, E. S. Levine, Rehabilitation prac-
tices with the physically disabled. Columbia University Press, New York and London
1973.
Wright B. A. Psychologiczne aspekty fizycznego inwalidztwa. PWN, Warszawa 1965. Wright B. Disabling myths
about disability. W: H. J. Mandl (ed.) Psychological aspects
of disability and rehabilitation. Dep. of Health, Education, and Welfare V. R. A.
Washington (D. C.) 1966. Wright B. A. Strengthening the self-concept. W: J. P. Magary, L. F. Buscaglia, B. Light
(eds.) Sixth annual dlstinguished lectare series in special education and rehabilitation.
University of Southern Califorma, Los Angeles 1968. Wygotski L. S. Wybrane prace psychologiczne. PWN, Warszawa
1971.
311
Yuker H. E., Campbell W. J., Błock J. R. The mil to work. "Personnel", 37, 1960, \
Zaborowski Z. Integralność osobowości. "Psychologia Wychowawcza", 2, 1972. Zaborowski Z. Stosunki
międzyludzkie. Ossolineum, Wrocław 1976. Zander A, F. A siudy of experimental frustration. Psychol. Monogr., 56, 3,
1944. Zane M. D., Lowenthal M. Motivation in rehabilitation of the physically handicappet Aich. phys. Med. Rehab.,
41, January 1960. ; Znaniecki F. Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszlości. Warszawa 1934.
Spis treści
Wprowadzenie .............................. 5
1. Niepełnosprawność, niepełnosprawni i ich rehabilitacja ........... 11
Podstawowe pojęcia ........................... 11
Rehabilitacja osób niepełnosprawnych ................... 14
Wspólne problemy w rehabilitacji różnych osób niepełnosprawnych ...... 19
2. Sytuacje człowieka niepełnosprawnego w aspekcie psychologicznym ...... 23
Sytuacje trudne ............................. 31
Sytuacje utrudnienia .......................... 31
Sytuacje deprywacji .......................... 34
Sytuacje zagrożenia .......................... 37
Sytuacje przeciążenia. ......................... 40
Sytuacje konfliktowe .......................... 43
Stres i frustracja u osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych - problemy wspólne 45
Reakcje na utratę sprawności ....................... 56
Sytuacje nagłej utraty sprawności .................... 56
Sytuacje niepełnosprawności od urodzenia lub utraty sprawności we wczesnym
dzieciństwie ............................. 65
Sytuacje stopniowej utraty lub zmniejszania się sprawności ........ 68
Zachowanie się człowieka w trudnych sytuacjach powstania niepełnosprawności
i czynniki je determinujące ........................ 77
Problemy wspólne ........................... 77
3. Przystosowanie do życia z niepełnosprawnością. .............. 83
Pojęcie przystosowania, podstawy teorii przystosowania ........... 84
Przystosowanie a koncepcja procesów równoważących ............ 86
Inne koncepcje przystosowania ..................... 93
Przystosowanie, aktywizacja i działanie .................. 97
313
Różne aspekty i koncepcje przystosowania się do niepełnosprawności .
102
Utrata sprawności jako jeden z bardzo trudnych problemów życiowych i jego rozwiązywanie a
przystosowanie ...................... 111
Problem zależności osób niepełnosprawnych od innych ludzi i jego rozwiązywa-
nie a przystosowanie ..........:................ 121
4. Psychologiczne podstawy przystosowania, działania i społecznej integracji osób
niepełnosprawnych ........................... 145
Pojęcie o sobie, samoocena i wartościowanie ................ 146
Pojęcie o sobie a problemy w sferze miłości i seksu ........... 162
Obraz innych ludzi i nastawienie wobec nich ................. 170
Motywacja i potrzeby .............'............. 1 80
5. Przystosowanie człowieka niepełnosprawnego do pracy jako osiąganie równowagi między nim a środowiskiem
pracy. ................. 199
* ÓEreślenie przystosowania do pracy i pojcć z nim związanych ........
Minnesocka teoria przystosowania do pracy ................
ria przystosowania do pracy w odniesieniu do osób niepełnosprawnych . Minnesockie badania nad zadowoleniem z
pracy i przydatnością do pracy osób niepełnosprawnych ........................... 212
Ograniczenia minnesockiej teorii przystosowania do pracy ......... 214
Teoretyczne i praktyczne podejścia do problemu przystosowania zawodowego osób
niepełnosprawnych ......................... 217
Ocena zdolności do pracy a przystosowanie zawodowe .......... 234
Powodzenie i niepowodzenie w przystosowaniu zawodowym osób niepełnosprawnych 246 Badania
niepełnosprawnych pracowników w sytuacji powodzenia i niepowo-
dzenia w przystosowaniu do pracy ................... 250
^
Przydatność do pracy badanych pracowników ................. 255
Funkcjonowanie w pracy i cechy osobowości pracowników dobrze i źle przystosowanych -
według oceny przełożonych ........................ 256
Samoocena a przystosowanie zawodowe ................... 260 '<
Reagowanie na trudności a przystosowanie do pracy ............... 265
Motywacja do pracy a przystosowanie zawodowe ................. 266
Zadowolenie z pracy a zaspokajanie związanych z nią potrzeb ............ 268
Ogólne zadowolenie i niezadowolenie z pracy .................. 270
Powody szczególnego zadowolenia i niezadowolenia z pracy ............ 271
Wartości najbardziej cenione w wykonywanej pracy ............... 272
Hierarchia potrzeb związanych z pracą i ich rola w przystosowaniu do pracy ...... 273
Czynniki powodujące nieprzystosowanie oraz warunkujące przystosowanie zawodowe niepeł-
nosprawnych pracowników ......................... 275
314
Przystosowanie zawodowe młodzieży niepełnosprawnej rozpoczynającej procę . 280 Badania pracującej młodzieży z
różnego rodzaju fizycznymi i sensorycznymi dysfunkcjami organizmu, kierowanej przez poradnie wychowawczo-
zawodowe do zwykłych szkół zawodowych .................... 281
Absolwenci zasadniczych szkół zawodowych specjalnych zatrudniani w zwykłych zakładach pracy ..........................
286
Zakończenie ............................... 295
Literatura cytowana ........................... 297
it
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Wydanie pierwsze. Nakład 1500 + 200 egzemplarzy
Arkuszy wydawniczych 20. Arkuszy drukarskich 19,75
Papier drukowy satynowany kl V, 70 g, 61 x 86 cm
Oddano do składania w kwietniu 1986 roku
Podpisano do druku w marcu 1987 roku
Druk ukończono w marcu 1987 roku Zamówienie nr 1201/86 J-ll. Cena zł 400,-
Wrocławska Drukarnia Naukowa