Poziomy konotacji semantycznej tokarski

background image

R

YSZARD

T

OKARSKI

Poziomy konotacji semantycznej

Banałem be˛dzie stwierdzenie, z˙e konotacja semantyczna rozumiana jako dopełniaja˛ca
cze˛s´c´ słowa jest jednym z bardziej kontrowersyjnych zagadnien´ w obre˛bie semantyki
leksykalnej. Kontrowersje dotycza˛ zarówno celowos´ci posługiwania sie˛ poje˛ciem konota-
cji semantycznej, a zatem równiez˙ wprowadzania do opisu znaczenia cech konotacyjnych,
jak równiez˙ – jes´li załoz˙y sie˛ taka˛ potrzebe˛ – statusu tej cechy, jej miejsca (hierarchii)
w całos´ciowym znaczeniu słowa. Badacze akceptuja˛cy konotacje˛ semantyczna˛ w pier-
wszym wypadku musza˛ wykazac´ heterogeniczny charakter komponentów składaja˛cych
sie˛ na desygnacyjna˛ i konotacyjna˛ sfere˛ znaczenia, w drugim zas´ – a jest to zadanie
znacznie trudniejsze – opisac´ je˛zykowe wykładniki tres´ci konotowanych, granice˛ mie˛dzy
wiedza˛ je˛zykowa˛ a s´wiatem pozaje˛zykowym i wiele równie istotnych problemów.

Wiele z nich dyskutowanych było na niedawnej konferencji pos´wie˛conej rozumieniu

konotacji w je˛zykoznawstwie, zorganizowanej przez Zakład Je˛zyka Polskiego UMCS

1

.

Tutaj chciałbym sie˛ zaja˛c´ jednym tylko i byc´ moz˙e drugorze˛dnym szczegółem, zwia˛zanym
z semantyczna˛ jakos´cia˛ cech konotacyjnych. W róz˙norodnych opracowaniach wydziela
sie˛ zazwyczaj dwie podstawowe klasy konotacji: 1. takie, które wynikaja˛ z jakos´ci refe-
rentów, czy mówia˛c precyzyjniej, z ludzkiej wiedzy i przekonan´ na temat owych referen-
tów i 2. takie, które motywowane sa˛ przez jednostke˛ leksykalna˛ uz˙ywana˛ do oznaczania
okres´lonych referentów

2

. Ta druga klasa konotacji wia˛z˙e sie˛ przede wszystkim z elemen-

tami emotywnymi i stylistycznymi wyrazu, co widac´ szczególnie wyraz´nie wówczas, gdy
analizowana jednostka współtworzy opozycje˛ typu „neutralny” – „nacechowany”, np.
k r a s´ c´ – o r g a n i z o w a c´, m i j a c´ s i e˛ z p r a w d a˛ – k ł a m a c´ – ł g a c´, k o-
b i e t a – n i e w i a s t a itp.

Niniejsze uwagi be˛da˛ dotyczyły wyła˛cznie pierwszego typu cech konotacyjnych,

mianowicie tych, które wynikaja˛ z postrzeganego charakteru referentów, z obserwacji
rzeczywistos´ci przez człowieka i jego przekonan´ na temat tej rzeczywistos´ci. Pierwsze
spostrzez˙enie, jakie sie˛ tu nasuwa, dotyczy tego, ze takie okres´lenie klasy konotacyjnej jest
dosyc´ jednostronne, bo eksponuje przede wszystkim obiekty z rzeczywistos´ci pozaje˛zy-
kowej, natomiast uz˙ytkowników je˛zyka usuwa na plan dalszy, pokazuja˛c jako biernych
nieco obserwatorów rzeczywistos´ci czy nosicieli jakiegos´ je˛zykowego obrazu s´wiata
utrwalonego w znaczeniach słów. Ta jednostronnos´c´ ma wprawdzie te˛ zalete˛, z˙e obejmuje
obszerna˛ klase˛ cech konotacyjnych, ale ma równiez˙ wade˛, wynikaja˛ca˛ z niewielkiej siły

background image

rozróz˙niania elementów niejednorodnych. Ła˛czy bowiem takie cechy konotacyjne, które
chciałbym umies´cic´ w róz˙nych typach konotacji. Przykładowo: k a p r a l w znaczeniu
‘wojskowy z najniz˙szym stopniem podoficerskim’ i konotacja˛ ‘dowodza˛cy brutalnie pod-
władnymi’ jest w takim samym stopniu warunkowany przez rzeczywistos´c´ pozaje˛zykowa˛,
jak m a ł p a ‘zwierze˛...’ z konotacja˛ ‘złos´liwe’. Dalej chciałbym wykazac´, z˙e sa˛ to dwa
róz˙ne typy konotacji semantycznej. I nie chodzi tylko o to, z˙e konotacja m a ł p y wyka-
zuje wie˛kszy stopien´ utrwalenia je˛zykowego, jest s´cis´lej powia˛zana z nazwa˛ niz˙ konotacja
k a p r a l a, gdyz˙ przy obecnym stanie słowników je˛zyka ogólnego twierdzenia tego typu
moga˛ pozostawac´ jedynie w sferze intuicji. Teza, jaka˛ chciałbym zilustrowac´ przykładami,
zmierza do rozróz˙nienia dwu podstawowych typów konotacji semantycznej (typu k a-
p r a l a z jednej i m a ł p y z drugiej) zalez˙nie od postawy uz˙ytkowników je˛zyka jako
podmiotów działan´ je˛zykowych wzgle˛dem tres´ci konotowanych.

Wydaje sie˛, z˙e opis cech konotacyjnych w wielu wypadkach wymaga uwzgle˛dnienia

zarówno cech przedmiotu okres´lanego przez nazwe˛ (ten aspekt badawczy dominuje
w dotychczasowych uje˛ciach), jak równiez˙ uz˙ytkowników je˛zyka z włas´ciwymi im syste-
mami wartos´ciowan´, przekonan´, czy szerzej – postawy człowieka wobec s´wiata i jego
miejsca w tym s´wiecie. Taka dwuaspektowos´c´ opisu pozwoliłaby na szersze wyjas´nienie
wielu cech konotacyjnych, a przynajmniej na rzucenie nowego s´wiatła na zjawiska,
z których zwykle zdajemy sobie sprawe˛, ale wyjas´nienie których, przy uwzgle˛dnianiu
wyła˛cznie charakteru referentów, cze˛sto jest niemoz˙liwe, a w kaz˙dym razie nie zawsze jest
pełne. Odnosi sie˛ to choc´by do róz˙nic konotacyjnych w wyrazach bardzo bliskich znacze-
niowo, synonimach, np. w znanym przykładzie J. Apresjana rosyjskich słów o s’o ł i
i š a k czy polskich c h m u r a i o b ł o k. Dalej, gdyby poprzestac´ na opisie konotacji
wyła˛cznie z perspektywy włas´ciwos´ci referentów, wówczas zupełnie niemoz˙liwa byłaby
odpowiedz´ na pytanie, dlaczego wyraz m a ł p a konotuje ‘złos´liwos´c´’, natomiast tej
cechy nie maja˛ hiponimy wyrazu, np. g o r y l, p a w i a n, s z y m p a n s, k a p u-
c y n k a itd. Jes´li konsekwentnie stosowac´ be˛dziemy rozumienie hiponimi, wedle którego
hiponim powtarza semantyczne cechy hiperonimu, wówczas – przy uwzgle˛dnianiu w za-
pisie słowa cech konotacyjnych – warunek ten nie zostanie spełniony. Nawiasem mówia˛c,
zjawiska tego rodzaju moga˛ byc´ wykorzystane jako kryterium pomocnicze przy rozróz˙-
nianiu komponentów desygnacyjnych i konotacyjnych słowa. Zestawienie znaczen´ dwu
wyrazów pozostaja˛cych wzgle˛dem siebie w relacji hiperonim–hiponim bardzo ostro kres´li
granice˛ mie˛dzy cechami desygnacyjnymi i konotacyjnymi, gdyz˙ te ostatnie w znaczeniu
hiponimu nie sa˛ powtarzane. Opis konotacji semantycznych wyła˛cznie z perspektywy cech
włas´ciwych referentom uniemoz˙liwia wreszcie nawet próby wyjas´nienia, dlaczego je˛zyk
eksponuje cechy konotacyjne w jednej nazwie, mimo iz˙ obserwacja rzeczywistos´ci suge-
rowałaby przypisanie tych samych cech konotacyjnych nazwom innym, co byłoby przy-
najmniej równie zasadne z punktu widzenia włas´ciwos´ci obiektów z nazwa˛ ta˛ zwia˛zanych.
Na konwersatorium z leksykologii analizowalis´my niegdys´ semantyczne konotacje nazw
zwierza˛t, a ws´ród nich konotacje˛ ‘pracowitos´c´’ zwia˛zana˛ z wyrazem p s z c z o ł a. I wów-
czas padło pytanie, dlaczego ‘pracowitos´c´’ ła˛czona jest z p s z c z o ł a˛, a nie np. z nazwa-
mi t r z m i e l czy b a˛ k. Obydwa owady, tj. pszczoła i trzmiel, wyste˛puja˛ w tym samym
s´rodowisku, pełnia˛ w nim bardzo podobne funkcje. Co wie˛cej, trzmiel jest obiektywnie
bardziej pracowity, bo aktywny jest praktycznie bez wzgle˛du na pogode˛, pore˛ dnia itp.
O jego przydatnos´ci w przyrodzie s´wiadczyc´ moz˙e tez˙ fakt, z˙e jest obje˛ty ochrona˛ gatun-
kowa˛, włas´nie ze wzgle˛du na pełniona˛ tam role˛. A jednak to p s z c z o ł a konotuje

46

background image

‘pracowitos´c´’. Jedyna˛ sensowna˛ odpowiedzia˛ było wyjas´nienie typu: pracowitos´c´ pszczo-
ły słuz˙y człowiekowi, bowiem efektem jej pracy jest miód, natomiast praca trzmiela, mimo
iz˙ nie mniej spektakularna, nie przynosi człowiekowi z˙adnych doraz´nych korzys´ci.

Zdaje˛ sobie sprawe˛, z˙e odpowiedzi na te i wiele podobnych pytan´ sprowadzaja˛ rozwa-

z˙ania leksykologiczne „na takie głe˛bokos´ci semantyki leksykalnej, gdzie dziedzina ta traci
swoja˛ szlachetna˛ nazwe˛ i niepostrzez˙enie przechodzi w filozofie˛ je˛zyka”

3

. Ale tez˙ peł-

niejsze konstatacje na temat jakos´ci konotacji semantycznych nie moga˛ czasami nie
uwzgle˛dniac´ wzajemnych relacji istnieja˛cych mie˛dzy referentem i jego włas´ciwos´ciami
z jednej strony, i człowiekiem jako podmiotem działan´ je˛zykowych z drugiej.

To podwójne uwarunkowanie konotacji semantycznych sprawia, z˙e w obre˛bie grupy

okres´lonej ogólnie jako konotacje warunkowane przez włas´ciwos´ci referentów moz˙na
zaobserwowac´ kilka istotnych, jak sa˛dze˛, róz˙nic. Rozwaz˙my naste˛puja˛ce przykłady. Słowo
k a p r a l definiuje Słownik je˛zyka polskiego pod red. W. Doroszewskiego (dalej: SDor)
jako ‘wojskowy maja˛cy niz˙szy stopien´ podoficerski w armii la˛dowej’. W tym samym
słowniku wyste˛puje takz˙e derywat słowotwórczy od k a p r a l, mianowicie k a p r a l-
s t w o, który poza znaczeniem podstawowym: ‘stopien´ kaprala’, notowany jest równiez˙
w znaczeniu przenos´nym: ‘brak dobrego wychowania, komenderowanie, pomiatanie
ludz´mi; grubian´stwo’. Wprawdzie SDor nie podaje dla znaczenia podstawowego konotacji
semantycznej typu k a p r a l: ‘wojskowy... niegrzecznie, ordynarnie odnosza˛cy sie˛ do
podwładnych, pomiataja˛cy nimi’, jednak fakt semantycznej i słowotwórczej motywacji
wyrazu pochodnego przez wyraz podstawowy z jednej strony, z drugiej zas´ powszechnie,
jak sie˛ wydaje, akceptowana intuicja uz˙ytkowników je˛zyka, nakazuje taka˛ ceche˛ konota-
cyjna˛ w semantycznym opisie k a p r a l a uwzgle˛dnic´. Zatem w znaczeniu tego słowa
winny sie˛ znalez´c´ nie tylko komponenty wskazuja˛ce na miejsce w hierarchii wojskowej,
lecz takz˙e na okres´lony stosunek do podwładnych.

Wyraz b e t o n definiuje SDor naste˛puja˛co: ‘materiał budowlany, powstaja˛cy przez

zmieszanie cementu z piaskiem i z˙wirem lub innym kruszywem oraz woda˛, która działaja˛c
na cement chemicznie wywołuje jego te˛z˙enie oraz twardnienie’. Równoczes´nie jednak
współczesna polszczyzna notuje b e t o n w nowym znaczeniu: ‘człowiek lub grupa ludzi
o pogla˛dach mało elastycznych, nie podatnych na zmiany, twardych’. Semantyczna po-
chodnos´c´ tych dwu znaczen´ nakazuje wpisac´ w sfere˛ konotacji znaczenia podstawowego
b e t o n takz˙e cechy konotacyjne ‘tworzywo... twarde, mało elastyczne, nie podatne na
odkształcenia’. W przeciwnym wypadku mielibys´my do czynienia z dwoma homonimicz-
nymi uz˙yciami wyrazu b e t o n.

Wszystkie przytoczone wyz˙ej przykłady ła˛czy to, z˙e ludzkie widzenie s´wiata, odzwier-

ciedlaja˛ce sie˛ w znaczeniach słów, tworzy dwa układy porza˛dkuja˛ce s´wiat

4

. Pierwszy

układ, układ taksonomiczny, wynikaja˛cy ze struktury desygnacyjnej słowa, grupuje skład-
niki s´wiata pozaje˛zykowego w zalez˙nos´ci od przypisywanych słowom archileksemów
(hiperonimów). W tym sensie desygnacja k a p r a l a nawia˛zuje swa˛ struktura˛ do desyg-
nacji innych nazw oznaczaja˛cych stopnie wojskowe i wojskowych nosza˛cych te stopnie;
desygnacja b e t o n u poprzez archileksem zakres´la pole nazw materiałów stosowanych
w budownictwie (c e m e n t, g i p s, w a p n o, g l i n a itp.), a poprzez cechy desygna-
cyjne dyferencjuja˛ce, dokonuje wewne˛trznego porza˛dkowania tego pola. Natomiast cechy
konotacyjne dokonuja˛ innego typu porza˛dkowania. Punktem wyjs´cia staje sie˛ tu nie
archileksem, lecz tres´c´ niesiona przez ceche˛ konotacyjna˛. W efekcie przełamywane sa˛ dos´c´
sztywne granice taksonomii desygnacyjnych i tworzone nowe kompleksy wyrazowe,

47

background image

nalez˙a˛ce cze˛sto do bardzo róz˙nych sfer poje˛ciowych. Elementem ła˛cza˛cym te kompleksy
jest nie archileksem, bo ten moz˙e byc´ róz˙ny dla róz˙nych jednostek, lecz cecha w danym
słowie konotacyjna. W tym sensie porza˛dek wynikaja˛cy z taksonomii desygnacyjnych
i porza˛dkowanie poprzez konotacje wzajemnie sie˛ przecinaja˛, krzyz˙uja˛.

Nie w tym jednak chciałbym upatrywac´ szczególnego wyznacznika omawianego tu

rodzaju cech konotacyjnych. Istotne w tym przypadku jest miejsce, jakie zajmuje uz˙ytkow-
nik je˛zyka w s´wiecie ukształtowanym przez znaczenia nazw. Człowiek ujawnia sie˛ jako
pełnoprawny, ale tez˙ równorze˛dny składnik tego s´wiata, nie stoi ponad nim. Jego rola
przejawia sie˛ przede wszystkim w tym, z˙e stwierdza, odnajduje istnieja˛ce podobien´stwa
mie˛dzy składnikami s´wiata, istnieja˛c w jego obre˛bie jako jeden z moz˙liwych składników.

Pełniej scharakteryzujemy te˛ postawe˛ uz˙ytkownika je˛zyka wobec je˛zykowego obrazu

s´wiata, utrwalonego w semantycznych konotacjach nazw, analizuja˛c inna˛ grupe˛ przykła-
dów. Stosunkowo łatwo moz˙na wykazac´, z˙e wyrazowi m a ł p a włas´ciwa jest konotacja
‘zwierze˛... złos´liwe’, g e˛ s´ ma konotacje˛ ‘głupia’, zas´ w i a t r – ‘wolny’, a m r o k –
‘smutny, ponury’ (por. np. odpowiednio: m a ł p o w a c´, ‘nas´ladowac´ złos´liwie’, w o l n y
j a k w i a t r, g ł u p i a j a k g e˛ s´, m r o c z n a m y s´ l). Na pierwszy rzut oka konotacje
te nie róz˙nia˛ sie˛ w sposób istotny od konotacji omawianych wyz˙ej: w obydwu wypadkach
konotacje odzwierciedlaja˛ce sie˛ w ludzkich uje˛ciach s´wiata przypisuja˛ referentom je˛zyko-
wa˛ charakterystyke˛ typu: „x jest z-owy”. Zwróc´my jednak uwage˛ na fakt, z˙e wszystkie
przytoczone tu konotacje semantyczne definiowane sa˛ przez metafory. Jes´li bycie złos´li-
wym zakłada czyjes´ s´wiadome działanie w celu wyrza˛dzenia komus´ innemu przykros´ci,
to na pewno cechy złos´liwos´ci małpie przypisywac´ nie moz˙na, gdyz˙ w jej poste˛powaniu
nie ma ani działania s´wiadomego, ani celowego. Jes´li wolnos´c´ przypisywana wiatrowi ma
byc´ rozumiana jako moz˙liwos´c´ poste˛powania zgodnie z własna˛ wola˛, niepodporza˛dkowa-
nia sie˛ komus´ lub czemus´, to równiez˙ tutaj powstaje wyraz´ny dysonans semantyczny, gdyz˙
tak rozumiana wolnos´c´ włas´ciwa jest tylko istocie z˙ywej, zwłaszcza człowiekowi. Podo-
bnie moz˙na interpretowac´ konotacje ‘głupia’ dla g e˛ s i czy ‘smutek’ w wyrazie m r o k.
W jaki sposób motywowane sa˛ zatem tego typu konotacje? U ich podstaw, jak wsze˛dzie,
lez˙y pewien zespół przekonan´ wynikaja˛cych z obserwacji s´wiata. Przekonania te werbali-
zowane sa˛ jednak pos´rednio, nie wprost. Zachowanie małpy moz˙e pod jakimis´ wzgle˛dami,
cze˛sto bardzo powierzchownymi, przypominac´ działanie złos´liwe, ale przeciez˙ samo
w sobie złos´liwe nie jest, wiatr moz˙e stwarzac´ pozory wolnos´ci, ale wolnos´c´ jako taka nie
jest jego atrybutem, mrok równiez˙ nie jest smutny ani ponury itp; te cechy włas´ciwe sa˛
wyła˛cznie człowiekowi. We wszystkich tych wypadkach dokonuje sie˛ projekcja wartos´ci
obowia˛zuja˛cych w s´wiecie ludzkim na s´wiat obiektów pozaludzkich. Człowiek stara sie˛
uporza˛dkowac´ (i byc´ moz˙e podporza˛dkowac´) ten s´wiat na swój obraz i swoje podobien´-
stwo.

Wyraz´ny antropocentryzm w kształtowaniu tej grupy konotacji wyraz´nie ja˛ róz˙ni od

konotacji grupy poprzedniej. Tutaj człowiek jako przedmiot działan´ je˛zykowych staje
w centrum s´wiata, wyraz´nie porza˛dkuje go, organizuje wedle kryteriów obowia˛zuja˛cych
ws´ród ludzi. Obserwacja rzeczywistos´ci moz˙e stwarzac´ tylko podstawy do wysnuwania
analogii mie˛dzy dwoma róz˙nymi s´wiatami. Hierarchicznie wyz˙szy s´wiat człowieka narzu-
ca swój sposób organizacji grupom leksykalnym, z człowiekiem bezpos´rednio nie zwia˛-
zanym.

Analogiczny podział przeprowadzic´ moz˙na w obre˛bie konotacji czasownikowych.

48

background image

Wydaje sie˛, z˙e moz˙liwe jest dopatrywanie sie˛ zalez˙nos´ci mie˛dzy typem konotacji a seman-
tyczna˛ struktura˛ czasownika, konkretnie – semantyczna˛ wartos´cia˛ pozycji subiektowej
przyła˛czonej do verbum. Przeanalizujemy dwa najbardziej wyraziste przypadki, tj. kono-
tacje dwu czasowników, z których jeden wymaga agensa osobowego, drugi zas´ – agensa
nieosobowego.

Znaczenie podstawowe czasownika p i ł o w a c´ SDor definiuje: ‘rzna˛c´, przecinac´ co

piła˛ lub piłka˛, ogładzac´ pilnikiem’. Derywowane znaczenie ‘zanudzac´ kogo (opowiada-
niem, rozmowa˛ na jeden temat); uporczywie co powtarzac´, o co wypytywac´, domagac´ sie˛
czego’ oraz ‘z´le grac´ na jakims´ instrumencie; grac´ cia˛gle ten sam utwór’, poza cechami
semantycznie swoistymi wyraz´nie uwydatniaja˛ tez˙ włas´ciwos´ci wspólne dla obydwu
czynnos´ci: ich monotonie˛, jednostajnos´c´ i nude˛. Przyjmuja˛c zatem, iz˙ mie˛dzy znaczeniem
podstawowym czasownika p i ł o w a c´ i jego znaczeniami pochodnymi istnieje relacja
derywacji semantycznej, musimy takz˙e załoz˙yc´ istnienie we˛zła semantycznego ła˛cza˛cego
te znaczenia. We˛złem tym byłyby włas´nie cechy ‘przecinac´... jednostajnie, monotonnie,
nudnie’, stanowia˛ce w znaczeniu podstawowym warstwe˛ konotacji semantycznych. Roz-
waz˙yc´ nalez˙y zatem sposób motywacji tych cech konotacyjnych przez włas´ciwos´ci refe-
renta z jednej strony i człowieka – podmiot działan´ je˛zykowych z drugiej. Czasownik
p i ł o w a c´ wymaga agensa osobowego. Wykonywana przez agensa czynnos´c´, jej jedno-
stajnos´c´, wyzwalaja˛ca nude˛ monotonia wykonywanych ruchów i towarzysza˛ce piłowaniu
efekty dz´wie˛kowe sprawiaja˛, z˙e ła˛cznie te postrzegane przez uz˙ytkownika je˛zyka włas´ci-
wos´ci rzutuja˛ na semantyke˛ słowa p i ł o w a c´. One sprawiaja˛, z˙e w warstwie konotacyjnej
tego czasownika wyste˛puja˛ cechy wskazuja˛ce na jednostajnos´c´, monotonie˛ itp. W tym
sensie włas´ciwos´ci referenta projektuja˛ semantyke˛ nazwy. Z drugiej strony nie bez zna-
czenia jest fakt, z˙e wykonawca czynnos´ci – osobowy agens oraz uz˙ytkownik je˛zyka
przynajmniej w pewnych sytuacjach moga˛ byc´ utoz˙samieni. To sprawia, z˙e człowiek jako
subiekt czynnos´ci staje sie˛ zarazem obserwatorem jej przebiegu oraz interpretatorem
swych doznan´ be˛da˛cych naste˛pstwem tej czynnos´ci.

Odmienna sytuacja zachodzi wówczas, gdy wykonawca czynnos´ci, wyraz˙onej czasow-

nikiem, nie nalez˙y do kategorii agensów osobowych. Rozwaz˙my kilka przykładów.
Czasownik k r a k a c´ SDor definiuje: ‘o krukach, wronach i niektórych innych ptakach:
wydawac´ charakterystyczny skrzek’. Znaczenie pochodne: ‘wyraz˙ac´ ponure przewidywa-
nia, mówic´, z˙e cos´ sie˛ z´le skon´czy’ moz˙e byc´ argumentem, by w znaczeniu podstawowym
w warstwie konotacyjnej uwzgle˛dnic´ cechy typu ‘wydawac´ skrzek... ponury, zapowiada-
ja˛cy nieszcze˛s´cie’ itp. Analogicznie dla czasownika c´ w i e r k a c´ (SDor: ‘s´wiergotac´,
s´wiegotac´’) nalez˙y przyja˛c´ konotacje˛ ‘rados´nie, wesoło’, be˛da˛ca˛ ogniwem ła˛cza˛cym to
znaczenie ze znaczeniem pochodnym ‘mówic´ wesoło, pieszczotliwie; szczebiotac´’, noto-
wanym w Słowniku je˛zyka polskiego pod red. M. Szymczaka.

W obydwu przytoczonych przykładach tres´ci konotowane definiowane sa˛ przez meta-

fory. Krakanie kruka czy c´wierkanie wróbla z punktu widzenia tychz˙e ptaków – wyko-
nawców czynnos´ci – nie moz˙e byc´ rozpatrywane w kategoriach ‘smutny’, ‘radosny’ lub
‘przynosza˛cy złe wies´ci’. Tutaj podobnie jak w przykładach typu m a ł p a, w i a t r czy
m r o k, dokonuje sie˛ projekcja przekonan´, wartos´ciowan´ obowia˛zuja˛cych w s´wiecie czło-
wieka na s´wiat obiektów pozaludzkich. Rodzaj ludzkich doznan´, towarzysza˛cych krakaniu
i c´wierkaniu ptaków, pozwala przypisac´ nazwom odpowiadaja˛cym tym czynnos´ciom takie
charakterystyki, które organizuja˛ przede wszystkim s´wiat ludzi, w tym wypadku nadrze˛d-

49

background image

ny wobec innych cza˛stek s´wiata. System wartos´ci obowia˛zuja˛cych w s´wiecie człowieka
wtórnie dopiero nakładany jest na te sfery, które do człowieka bezpos´rednio sie˛ nie
odnosza˛.

Wprowadzenie do analizy konotacji semantycznych, poza kryterium cech referenta,

równiez˙ uz˙ytkownika je˛zyka, jego postawy wobec s´wiata i jego miejsca w tym s´wiecie,
pozwoliło dostrzec jedna˛ z moz˙liwych róz˙nic w obre˛bie cech konotacyjnych. W pewnych
sytuacjach człowiek jako równorze˛dny składnik s´wiata poprzez cechy konotacyjne porza˛d-
kuje ten s´wiat, dostrzegaja˛c podobien´stwa i zalez˙nos´ci mie˛dzy obiektami róz˙nymi, nale-
z˙a˛cymi do róz˙nych sfer poje˛ciowych. W innym przypadku porza˛dkowanie s´wiata doko-
nywane jest bardziej subiektywnie: cechy włas´ciwe człowiekowi nakładane sa˛ na obiekty,
zjawiska itp., nie odnosza˛ce sie˛ bezpos´rednio do człowieka.

Uwzgle˛dnianie w opisie konotacji semantycznych kryterium uz˙ytkowników je˛zyka

pozwala jednak dostrzec jeszcze jedno rozróz˙nienie, krzyz˙uja˛ce sie˛ z poprzednio omówio-
nym.

Wyrazom k a p r a l, b e t o n czy m a ł p a, przypisane zostały cechy konotacyjne,

odpowiednio: ‘wojskowy ... niegrzecznie, brutalnie odnosza˛cy sie˛ do podwładnych’,
‘materiał... twardy, niepodatny na zmiany’ i ‘zwierze˛ złos´liwe’. Dla tego typu cech moz˙na
przyja˛c´ ogólny model w formie:

„y jest z-owy”
Podobnie moz˙na interpretowac´ czasownik p i ł o w a c´ czy c´ w i e r k a c´: w czynno-

s´ci piłowania postrzegana jest jej regularnos´c´ posunie˛ta az˙ do jednostajnos´ci, monotonii;
c´wierkanie ptaka oceniane jest jako czynnos´c´ radosna, wesoła. W tym sensie konotacje te
realizuja˛ model „y jest z-owy”. Ale w czasowniku p i ł o w a c´ poza cechami ‘jednostaj-
ny, monotonny’ wysta˛pi w konotacji równiez˙ cecha ‘nudny’, potwierdzana w znaczeniach
pochodnych. Wydaje sie˛, z˙e konotacja ‘jednostajny’ i konotacja ‘nudny’ w czasowniku
p i ł o w a c´ wywodza˛ sie˛ z dwu róz˙nych planów semantycznych. Pierwsza z charaktery-
styk odnosi sie˛ bezpos´rednio do wykonywanej czynnos´ci, jest próba˛ oceny tej czynnos´ci,
natomiast konotacja ‘nudny’ w wie˛kszym stopniu charakteryzuje wykonawce˛ czynnos´ci:
jednostajnos´c´, monotonia piłowania powoduje, z˙e człowiek jest znudzony. Wydaje sie˛, z˙e
dla niektórych konotacji semantycznych moz˙na postulowac´ szerszy model:

y jest z-owy
y przynosi, powoduje z
y powoduje, z˙e x (człowiek) jest z-owy
Konotacje realizuja˛ce pierwsza˛ cze˛s´c´ tego modelu („y jest z-owy”) stanowia˛ zwykle

pore˛czny s´rodek porza˛dkowania rzeczywistos´ci, natomiast wówczas, gdy realizowany jest
model szerszy, chodzi o pokazanie wpływu włas´ciwos´ci obiektów, zjawisk itp. s´wiata na
człowieka, na jego doznania czy oceny. Tutaj włas´nie ujawnia sie˛ postawa człowieka
wobec s´wiata: człowiek jest składnikiem hierarchicznie wyz˙szym w stosunku do innych
elementów s´wiata, staje sie˛ os´rodkiem, wzgle˛dem którego relatywizowane sa˛ je˛zykowo
istotne włas´ciwos´ci wszystkich pozostałych składników rzeczywistos´ci.

Rozwaz˙my jeszcze inny przykład. Wyraz c h m u r a SDor definiuje: ‘skupienie

drobniutkich kropelek wody lub kryształków lodowych, które unosza˛ sie˛ w powietrzu na
róz˙nych wysokos´ciach, widoczne jako ge˛sta mgła’. Istotne dla nas sa˛ równiez˙ znaczenia
przenos´ne: a) ‘wyraz smutku, przygne˛bienia, gniewu itp. ’ oraz b) ‘objaw zapowiadaja˛cy
niebezpieczen´stwo, kle˛ske˛, zapowiedz´ czego, co zagraz˙a’. Przytoczone definicje wskazuja˛
na moz˙liwos´c´ wprowadzenia do konotacji wyrazu c h m u r a nie tylko charakterystyki

50

background image

typu „y jest z-owy” (chmura jest smutna), ale takz˙e „y przynosi, powoduje z” (chmura
przynosi smutek). Przes´ledz´my to zjawisko na szerszym materiale je˛zykowym. W tym
wypadku posłuz˙e˛ sie˛ materiałem z tekstów poetyckich, które, dzie˛ki wykorzystaniu róz˙-
nych s´rodków obrazowania, pełniej ukazuja˛ opisywane tu zjawiska. Przykłady pochodza˛
z poetyckich tekstów L. Staffa. W tekstach tych, podobnie zreszta˛ jak w je˛zyku ogólnym,
wyrazowi c h m u r a moz˙na przypisywac´ konotacje˛ ‘smutna’. Wynika to zarówno z ana-
lizy znaczen´ derywatów słowotwórczych (c h m u r n a m y s´ l, c z o ł o; p o-
c h m u r n a p o w i n n o s´ c´; t r o s k a c z o ł o z a c h m u r z a), derywatów seman-
tycznych (S

´ miałes´ sie˛ wczoraj, a dzis´ m a s z c h m u r e˛ n a c z o l e), poetyckich

metafor –apozycji typu t r o s k i, s i o s t r y c h m u r, czy wreszcie z eksplicytnych
sformułowan´ w rodzaju: c h m u r y s z a r e, s m u t n e; o g r o m n e c z a r n e
c h m u r y, b r z e m i e n n e w o d a˛ i n i e p o k o j e m; ł o n o c h m u r
p o s e˛ p n e; z˙ a ł o b a˛ w l o k a˛ s i e˛ c h m u r y itp. Nie wnikaja˛c głe˛biej w seman-
tyczne mechanizmy motywuja˛ce te˛ ceche˛ konotacyjna˛, moz˙na stwierdzic´, z˙e na tym
poziomie nie róz˙ni sie˛ ona w sposób istotny od konotacji k a p r a l ‘wojskowy... brutalnie
odnosza˛cy sie˛ do podwładnych’, m a ł p a ‘zwierze˛... złos´liwe’ itp., a wie˛c konotacji
realizuja˛cych model „y jest z-owy”. Konotacje c h m u r y nie ograniczaja˛ sie˛ jednak tylko
do przypisywania okres´lonych cech nazwom, lecz relatywizuja˛ te włas´ciwos´ci wzgle˛dem
człowieka poprzez pokazanie ich wpływu na ludzkie z˙ycie, stany psychiczne wedle
formuły „y jest z-owy” —> „y przynosi, powoduje z” —> „y powoduje, z˙e x (człowiek)
jest z-owy”. Stosuja˛c ten model do konkretnego przykładu c h m u r y moz˙na jedna˛
z włas´ciwych jej konotacji zwerbalizowac´ naste˛puja˛co: ‘chmura jest smutna’ —> ‘chmura
przynosi, powoduje smutek’ —> ‘chmura powoduje, z˙e człowiek jest smutny’. Ostatni
człon w tym szeregu konotacyjnym ma w tekstach poetyckich Staffa stosunkowo wiele
pos´wiadczen´, zwykle eksplicytnie formułuja˛cych te˛ zalez˙nos´c´, por. np. C z y c h m u r a
d u s z y n i e p r z g n e˛ b i a c i e n i e m?; c h m u r p o n u r e b r z e m i e˛, T e˛ p a˛
d r e˛ t w o t a˛ s m u t k u p a d a n a m n a c i e m i e˛.

Z obserwacji poczynionych na tekstach poetyckich Staffa moz˙na wnioskowac´, z˙e

bardzo podobny semantyczny model konotacji nalez˙y przyja˛c´ takz˙e dla szeregu innych
nazw oznaczaja˛cych niektóre zjawiska atmosferyczne, np. b u r z a , m r o k, w i a t r itp.
Ta grupa konotacji ma wyraz´nie antropocentryczny charakter, słuz˙y do relatywizowania
niezalez˙nego od człowieka s´wiata wzgle˛dem tego włas´nie człowieka, a co za tym idzie –
do wartos´ciowania s´wiata w zalez˙nos´ci od pragnien´ i potrzeb ludzkich czy akceptowanych
systemów aksjologicznych.

Przedstawione obserwacje sa˛ hipotezami o bardzo roboczym jeszcze charakterze. Przy-

taczany materiał ilustracyjny, jest bardzo wa˛ski, niekiedy ograniczony do je˛zyka poetyc-
kiego. Nie moz˙na wykluczyc´, iz˙ pełniejsza dokumentacja pozwoliłaby wskazac´ jeszcze
inne sposoby werbalizacji cech konotacyjnych lub, przeciwnie – zredukowac´ ich liczbe˛.
Nie podwaz˙y ona jednak – jak sa˛dze˛ – potrzeby uwzgle˛dniania przy opisie konotacji
semantycznych nie tylko włas´ciwos´ci referentów odpowiadaja˛cych nazwom, lecz takz˙e
uz˙ytkowników je˛zyka, sposobu je˛zykowego organizowania przez nich s´wiata i ich miejsca
w tym s´wiecie. Wydaje sie˛, z˙e taka wielokierunkowa analiza konotacji semantycznych
moz˙e ujawnic´ sporo nowych interesuja˛cych szczegółów.

51

background image

Przypisy

1

Referaty z tej konferencji be˛da˛ wydane w specjalnym tomie pos´wie˛conym rozumieniu konotacji w lingwi-

styce.

2

Zob. np. E. A. N i d a, Componential Analysis of Meaning, Mounton, The Hague–Paris 1975, s.36–38.

3 L. N. J o r d a n s k a j a, I. A. M i e l n i c z u k, Konnotacija w lingwisticzeskoj siemantikie. „Wiener

Slawistischer Almanach” 1980, 6, s.193.

4

W złoz˙onej do druku w tomie z konferencji lubelskiej (zob. przypis 1) rozprawie pt. Konotacja jako składnik

tres´ci słowa, postulowałem taksonomiczno-typologiczna˛ strukture˛ definicji leksykograficznej wyrazu. Cze˛s´c´
taksonomiczna definicji odpowiadałaby zbiorowi cech desygnacyjnych słowa, natomiast konotacje semantyczne
tworzyłyby warstwe˛ typologiczna˛ definicji znaczeniowej.

52


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
L Jordanskaja, I Mielczuk Konotacja w semantyce lingwistycznej i leksykografii
3 poziomy oznaczania, konotacja,?no
ANALIZA PRZYCZYN WYBUCHU WYBRANEJ WOJNY NA 3 POZIOMACH
Cw 4 poziomy komunikacji
METODY BADANIA PRACY poziome 2
1 Profilaktyka spoleczna pojecie, poziomy, kategorie, strategieid 9645 ppt
arkusz fizyka poziom s rok 2001 535
Insensitive Semantics~ A Defense of Semantic Minimalism and Speech Act Pluralism
Odpowiedzi do testu 1 poziom podstawowy id 332449
Lubelska Próba Przed Maturą Marzec 2015 GR B Poziom Rozszerzony

więcej podobnych podstron