2011 02 21 Stek z psa

background image

Stek z psa? A może kocie żeberka?

Ewa Siedlecka 2011-02-21, ostatnia aktualizacja 2011-02-21 11:08:24.0

Czy w Polsce można legalnie zabijać psy i koty w celach spożywczych? Zdaniem Jakuba Phama, Wietnamczyka
urodzonego w Polsce, tak

Co o tym sądzisz? Napisz:

listydogazety@gazeta.pl

Jakub Pham planuje półprywatną restaurację dla znajomych z psiną i kociną. Wywiad z nim ukazał się właśnie w
"Tygodniku Internetowym MY21". W Wietnamie, skąd jego rodzice przyjechali do Polski w latach 80., jada się psy i koty
tak jak u nas krowy czy świnie.

Jakub Pham je psinę i kocinę również w Polsce. Jak mówi, jest to mięso sprowadzane z zagranicy. Ze schroniska wziął
wprawdzie dwa psy w celach spożywczych, ale polubił je i zostały jako zwierzęta do towarzystwa. Pham sądzi, że
Polacy chętnie poznają smak zwierząt, których dotąd nie jedli. Myśli o otwarciu lokalu dla wtajemniczonych: - Nie będzie
szyldu, nie będzie reklamy, nie będzie to lokal w pełnym tego słowa znaczeniu. Raczej spotkania, podczas których
znajomi będą mogli skosztować czegoś zupełnie innego.

Jest świadomy, że za takie pomysły ktoś mógłby chcieć go zabić: - W telewizji pokazują agresję ludzi wobec tych, którzy
męczą zwierzęta. Ja w ich oczach mogę być jeszcze gorszy, bo co prawda krzywdy im wyrządzić nie chcę, ale chcę je
zjadać.

Tymczasem, zdaniem Phama, w świetle polskiego prawa ubojnie psów czy kotów mogłyby działać legalnie. Tak jak
ubojnie drobiu, bydła czy świń. - Polskie prawo zakazuje znęcania się nad psami, dręczenia ich, katowania,
przywiązywania do samochodów, maltretowania. Za to idzie się do więzienia. Ale to samo prawo nie skaże człowieka za
zabicie psa w celach kulinarno-konsumpcyjnych. Nie ma takiego paragrafu - mówi.

Jego zdaniem ubojnie psów i kotów mogłyby rozwiązać problem bezdomnych zwierząt z likwidowanych schronisk: -
Głośno było o schronisku chyba w Celestynowie. Co zrobić z 600 psami? Na dodatek jeszcze sprawa Starachowic,
gdzie rada wydała zgodę na uśmiercenie chyba blisko 400 psiaków. Pomyślałem, że gdyby były ubojnie Oczywiście nie
zamierzam walczyć z wiatrakami i otwierać w Polsce ubojni psów - dodaje. - Mięso będziemy sprowadzić z zagranicy.
Nie tylko zresztą psów.

Jedzenie psiego czy kociego mięsa rzeczywiście nie jest w Polsce zakazane. Jednak czy Jakub Pham ma rację, że psy i
koty wolno w Polsce zabijać do celów spożywczych czy gospodarczych (np. na skóry)?

Szerokim echem odbił się wydany w październiku 2009 r. przez krakowski sąd wyrok, w którym uniewinniono
mężczyznę trudniącego się zabijaniem psów i wytapianiem z nich smalcu. Sąd uznał, że skoro zwierzęta można zabijać
do celów gospodarskich, a psy są zwierzętami, to można w tym celu zabijać też psy. Tyle że ten wyrok był jedynym
wyjątkiem w orzecznictwie sądów, które wydały w takich sprawach kilkadziesiąt wyroków skazujących. Inne sądy brały
pod uwagę nie tylko przepis o uboju gospodarczym, ale też całość przepisów ustawy o ochronie zwierząt i tzw. ustawy
weterynaryjnej (o ochronie zdrowia zwierząt, organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich), a także wydane do
nich rozporządzenia. Ustawa o ochronie zwierząt dzieli zwierzęta m.in. na domowe - tradycyjnie trzymane do
towarzystwa, i gospodarskie - te wymienia ustawa o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich. Są to: koń i
osioł, bydło domowe i bawoły, jeleń szlachetny, jeleń sika i daniel trzymane na fermie, owce, kozy, drób: kury, kaczki,
gęsi, indyki, przepiórki, perliczki i strusie trzymane na fermie. A także zwierzęta futerkowe: nutrie, szynszyle i króliki.

Ustawa zezwala na zabijanie zwierząt tylko w celach gospodarczych, z powodów humanitarnych, konieczności
sanitarnej (np. wścieklizna), dla potrzeb nauki i ochrony przyrody lub jeśli zwierzę zagraża otoczeniu. Ustawa nie mówi
wprost, że zabijać do celów gospodarczych można tylko zwierzęta "gospodarskie". Odsyła do rozporządzenia ministra
rolnictwa w sprawie warunków i metod uboju i uśmiercania. A to mówi wyraźnie: zwierzęta "domowe" można zabijać
tylko przez "iniekcję śmiertelnej dawki środka stosowanego do narkozy". W przypadku zwierząt gospodarskich stosuje
się ubój - do każdego gatunku określonymi w rozporządzeniu metodami.

Dlatego sądy przez lata w przypadku zabijania psów i kotów na skóry czy smalec skazywały za naruszenie przepisów
ustawy o ochronie zwierząt. Ponieważ wątpliwość powstała, w przygotowanym przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół
Zwierząt projekcie zmiany tej ustawy znalazł się przepis ograniczający ubój tylko do zwierząt gospodarskich.

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -

http://wyborcza.pl/0,0.html

© Agora SA

Strona 1 z 1

Stek z psa? A może kocie żeberka?

2011-02-21

http://wyborcza.pl/2029020,75478,9138121.html?sms_code=


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BO I WYKLAD 01 3 2011 02 21
2011.02.21 - PZPN - Egzamin - I, Testy, testy sędziowskie
BO I WYKLAD 01 1 2011 02 21
2011 02 21 WIL Wyklad 19(1)
2011 02 21 WIL Wyklad 18(1)
BO I WYKLAD 01 2 2011 02 21
2011 02 21 WIL Wyklad 20id 2752 Nieznany (2)
2011 02 21 WIL Wyklad 20(1)
2011 02 21 WIL Wyklad 19id 2752 Nieznany
2011 02 21 WIL Wyklad 18
BO I WYKLAD 01 3 2011 02 21
2011 02 21 Prowizorka z zerowym VAT
2011 02 16 Na psa urok
2011 02 21 Miejskie ścieki zamiast szamba
2011 02 21 Szalony wózkowicz
Morozow konsekwentnie łamie aneks 13 Nasz Dziennik, 2011 02 21
Polskie dokumenty w Moskwie Nasz Dziennik, 2011 02 21

więcej podobnych podstron