Joanna Biegun
Przedstaw różne oblicza miłości w wybranej przez siebie literaturze.
Miłość to uczucie znane każdemu człowiekowi, jest niezwykle
abstrakcyjne i może mieć wiele odmian, kolorów i odcieni. Zajmuje bardzo
ważne miejsce w życiu człowieka, nadaje sens naszemu istnieniu. Jak
powiedział największy autorytet przełomu XX i XXI wieku, nasz rodak Jan
Paweł II „Człowiek nie może żyć bez miłości”
.
Dlatego niejednokrotnie
temat ten pojawia się w literaturze, muzyce, sztuce, a nawet
w komercyjnych środkach przekazu, jakimi są prasa i telewizja. Każdy
człowiek ma prawo do indywidualnego odczuwania miłości, a także wielcy
twórcy literaccy widzą to uczucie inaczej. We wszystkich epokach
literackich można znaleźć przykłady różnych oblicz miłości. I Księga
Królewska – sądy króla Salomona to przykład prawdziwej miłości
rodzicielskiej, która potrafi zrezygnować z możliwości wychowywania
własnego dziecka dla ratowania jego życia. Bezgraniczna miłość do
ojczyzny stała się przyczyną tragizmu romantycznego Konrada
Wallenroda, który oddał życie za wolność kraju. Rezygnacja z własnych
potrzeb dla miłości jest także domeną prometejskiej miłości do ludzi
i siostrzanej miłości Antygony do swego brata Poliklinika. Są to literackie
przykłady bohaterów , którzy płacą najwyższą cenę za miłość, cenę życia.
Oprócz tej szlachetnej miłości gotowej do poświęceń jest także miłość
destrukcyjna, która sieje samozniszczenie i niesie zagładę bohaterom –
nieszczęśliwa, romantyczna, przeklęta miłość Gustawa z IV części
Dziadów. Inne oblicze miłości przedstawia Krzysztof Kamil Baczyński
w Lirykach miłosnych, gdzie piękno zmysłowej miłości do żony staje się
odskocznią od tragicznej rzeczywistości II wojny światowej. Natomiast
„Chłopi” Reymonta są utworem , który w całości jest hymnem
pochwalnym ku czci - miłości do ziemi.
Najpiękniejszym literackim przykładem miłość rodzicielskiej jest
miłość matki do nowonarodzonego dziecka przedstawiona w I Księdze
Królewskiej Starego Testamentu. W opisie wyroków mądrego króla
Salomona trafiamy na historię dwóch nierządnic, które przyszły do króla,
aby rozsądził, do której z nich należy przyniesione dziecko. Obie kobiety
porodziły swe dzieci w tym samym czasie, jednak jedna z nich przydusiła
swe dziecko w śnie, a potem podmieniła na żywego noworodka drugiej.
Teraz stojąc przed obliczem Salomona obie twierdzą, że żywe dziecko
należy właśnie do niej. Mądry król Salomon kazał przynieść miecz
i rozciąć dziecko na pół, dając każdej z kobiet jedną połowę. Wówczas
kobieta, do której dziecko należało naprawdę, krzyknęła „Litości, panie
mój! Niech dadzą jej dziecko żywne, abyście tylko go nie zabijali”.
Tymi słowy udowodniła, że ona jest jego prawdziwą matką, bo tylko
prawdziwa miłość macierzyńska zdolna do jest do wyrzeczenia się
własnego dziecka dla jego dobra.
Żywym przykładem płomiennej, bohaterskiej miłości do ojczyzny
jest literacka postać romantycznego, Konrada Wallenroda. To samotny
bojownik o wolność swojego narodu. Dla dobra ojczyzny poświęca
szczęście własne i ukochanej oraz honor, spokój swojego sumienia
i wreszcie życie. Porwany za młodu i wychowany na Krzyżaka, dzięki
staremu litewskiemu wajdelocie Halbanowi nie zapomina o swoim
rodowodzie. Ucieka do swoich, gdzie zakochuje się ze wzajemnością
w córce księcia Kiejstuta, Aldonie i poślubia ją. Jego ojczyzna, Litwa
pogrążona jest w nierównej walce z Krzyżakami, dlatego mimo szczęścia
w małżeństwie nie czuje się dobrze „Szczęścia w domu nie znalazł, bo
go nie było w ojczyźnie”. Widząc klęski ponoszone przez Litwinów
w walce z zakonem krzyżackim postanawia ratować swój naród
i poświęcić swe życie dla ojczyzny. Jednak jedyny sposób pokonania
potęgi zakonu jest sprzeczny z wyznawanymi przez Konrada zasadami
moralnymi. Zdrada dla średniowiecznego rycerza ceniącego nade
wszystko
honor,
więcej
niż
życie,
jest
drogą
niemoralną
i przeklętą, co dodatkowo przysparza bohaterowi cierpień moralnych.
Tragizm Konrada polega na tym, że jakąkolwiek wybrał by drogę nigdy nie
byłby szczęśliwy, a dokonując trudnego wyboru i poświęcając siebie
i miłość do ukochanej kobiety Aldony, daje wolność swojemu narodowi:
„ Jam miłość, szczęście, jam niebo za młodu, umiał poświęcić dla
sprawy narodu”. Jego miłość do ojczyzny była większa nawet od
szlachetnego sumienia średniowiecznego rycerza, pokonała wszystkie
przeszkody.
Miłość do Boga doskonale obrazuje ascetyzm św. Aleksego,
bohatera Legendy o świętym Aleksym. Młody człowiek urodzony
i wychowany w bardzo bogatej i pobożnej rodzinie rzymskiej arystokracji,
rezygnuje z bogactwa i szczęśliwego życia u boku pięknej młodej żony,
aby oddać się służbie Bogu. Opuszcza dom, rozdaje cały swój majątek jaki
zdołał ze sobą zabrać i siada pod schodami kościoła, aby tam wciąż modlić
się do Boga. Po pewnym czasie jego zachowanie zaczęto uważać za
świętość, dlatego postanawia wrócić do rodzinnego miasta. Spędza tam
szesnaście lat leżąc nierozpoznany pod schodami domu swego ojca, gdzie
przeżywa różne upokorzenia. Jego tożsamość została odkryta dopiero po
śmierci, wtedy też zaczęły zdarzać się liczne cuda dowodząc jego
świętości. Święty Aleksy stał się średniowiecznym wzorem idealnej miłość
do Boga.
Największa miłość i szacunek do ziemi okazywana jest przez ludzi,
których ona żywi. Dowodem tego stwierdzenia jest epopeja chłopska
„Chłopi” Władysława Reymonta. W utworze tym ziemia odgrywa
szczególną rolę, wokół niej toczy się całe życie mieszkańców wsi Lipce. To
ziemia wyznacza co mają w danej chwili robić: czy są to zajęcia w polu –
orka, siew, żniwny trud czy jesienne kopanie kartofli. Ziemia dla
reymontowskich chłopów jest czymś najcenniejszym, najbardziej
pożądanym. Bo przecież posiadanie ziemi decyduje o poziomie życia,
o autorytecie, powadze, miejscu w hierarchii społeczności wiejskiej,
o przyjaźniach i ożenkach, o wszystkich dążeniach, działaniach , myślach
i uczuciach ludzi w Lipcach. Była ona celem nadrzędnym wszystkich
poczynań Boryny, stając w jej obronie zostaje ciężko ranny. Ziemia to
także ostatnią myśl umierającego Macieja. Przed śmiercią odzyskując
przytomność, wychodzi w pole, wydaje mu się że, to pora siewu, bierze
w garść ziemię, rozsiewa jak ziarno i wkracza w świat magii „ … ziemia
chwyciła za nogi, plątały go zboża, przytrzymywały bruzdy, łapały
twarde skiby…”. W przedśmiertnych majakach widzi Boga Ojca
siedzącego na tronie ze snopów, który wyciąga ku niemu ręce i rzecze:
„ Pójdziże, duszko człowiecza, do mnie. Pójdziże, utrudzony
parobku…” – nawet niebo Borynie kojarzy się z jego ukochaną ziemią.
Szczególnym
rodzajem
miłości
jest
miłość
romantyczna,
charakteryzująca się samotnym, zakochanym od pierwszego wejrzenia
bohaterem, nieszczęśliwie porzuconym, pełnym wewnętrznego niepokoju,
po trochu szalonym, który zazwyczaj kończy swe życie samobójczą
śmiercią. Studium miłości romantycznej przedstawia Adam Mickiewicz
w IV części „Dziadów”. Jest to historia miłości, opowiadana przez
Gustawa-Pustelnika podczas wizyty u swojego dawnego nauczyciela
księdza. Opowiadanie to ukazuje miłość w dwóch odcieniach. Oto
młodzieniec zakochany pierwszą, wrażliwą miłością, idealizuje swą
ukochaną, jego miłość przejawia się czułością, tęsknotą, namiętnością.
Kiedy zostaje zdradzony, porzucony dla pieniędzy i lepszej partii, ogarnia
go szaleństwo, rozpacz, chorobliwa zazdrość, a nawet nienawiść do
dawnego obiektu uczuć:
„Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Przebóg! Tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!”.
Ogrom samotności w cierpieniu i szaleństwo doprowadza go do
symbolicznej śmierci samobójczej.
Miłość i cierpienie w literaturze często ma jedno oblicze, bo żąda
poświęcenia dla dobra obiektu miłości. Są jednak w literaturze przykłady,
kiedy miłość staje się czymś wspaniałym i dobrym, ucieczką od mroków
rzeczywistości. Czas II wojny światowej, to czas życia w nieustającym
strachu, zagrożeniu śmiercią i cierpieniem. Dla zachowania zdrowych
zmysłów trzeba było uciekać się do świata fantazji. Taką magią są erotyki
Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, a najpiękniejszym z nich jest „Biała
magia”, utwór poświęcony żonie. Barbara staje przed lustrem, przegląda
się w nim i wtedy nad światem zaczyna dominować biała magia,
przeciwieństwo czarnej, czyli zła. Liczy się tylko to, co piękne i szlachetne.
Miłość tryumfuje nad nienawiścią, życie nad śmiercią, dobro nad złem.
Treścią wiersza jest zachwyt poety nad swoją żoną Barbarą,
widzi w niej
istotę fantastyczną i ponadczasową, do wychwalania jej urody i wdzięku
poecie nie wystarczają zwykłe komplementy.
Swój zachwyt nad ciałem
żony i swoją miłość wyraża w sposób ponad realny, „Więc ma Barbara
srebrne ciało. W nim pręży się miękko biała łasica milczenia
pod niewidzialną ręką”.
Dominującymi kolorami fantazji jakich użył
poeta są biel i srebro. Stanowią one odzwierciedlenie czystości, miłości
i uwielbienia, daje nadzieję i oświetla mroki tamtych czasów.
Przykładem pięknego oblicza miłości siostrzanej jest miłość
Antygony do braci. Obaj bracia polegli w bratobójczej walce, ale tylko
jeden z nich miał zostać pochowany, zwłoki drugiego Polinejka, jako
zdrajcy Teb, miały być rzucone psom i sępom na pożarcie. Pomimo
ostrzeżeń siostry Ismeny, Antygona jako kochająca siostra postanawia
sprzeciwić się Kreonowi i pochować zwłoki brata. Uważa, że nie
wystarczy kochać tylko słowami, ale kochać trzeba przede wszystkim
czynem „słowami świadczyć miłość – to nie miłość”. Podejmując
decyzję o pochówku brata rezygnuje z własnego szczęścia, życia
i miłości do Hajmona. Swoim czynem chce przekonać Kreona do
przebaczenia
i
miłości
„Współkochać
przyszłam
nie
współnienawidzić”. Za to zostaje skazana na zamknięcie w grocie
i powolną śmierć. W obliczu śmierci żałuje życia, słońca i miłości „ Ani mi
zabrzmi żadna pieśń weselna”, jednak nie okazuje skruchy przed
Kreonem i wybiera śmierć samobójczą. Postępowaniem Antygony
kierowała nie tylko wiara w boskie prawo grzebania zmarłych, ale przede
wszystkim głębokie uczucie do brata.
Jednym z literackich kanonów miłości jest mityczny Prometeusz,
jeden z tytanów greckich. Ukradł on ogień i dał ludziom, za co bogowie
zemścili się na nich zsyłając im w puszce Pandory wszystkie smutki, troski
i choroby, które odtąd trapią ludzi. Prometeusz widząc to postanowił
zemścić się na bogach. W tym celu zabił wołu i podzieli na dwie części:
osobno złożył mięso i owinął je w skórę, oddzielnie zaś kości, nakrył je
tłuszczem i kazał wybierać Zeusowi, którą część ludzie mają składać
bogom w ofierze. Zeus wybrał drugą część myśląc, że pod tłuszczem kryje
się najlepsze mięso. Odtąd tylko tę część ludzie składają bogom w ofierze.
Bardzo rozgniewało to Zeusa i kazał przykuć Prometeusza do skał
Kaukazu. Codziennie sęp wyjadał mu wątrobę, która wciąż na nowo
odrastała. Prometeusz stał się symbolem człowieka cierpiącego z miłości
do ludzi. To od jego imienia powstało określenie prometeizmu – postawy
buntu przeciwko bogom i naturze w imię miłości do ludzi.
Uczucie miłości towarzyszy prawie każdemu człowiekowi od chwili
narodzin, aż do śmierci. Przybiera ono różne oblicza: matki, rodzeństwa,
ukochanego czy ukochanej, czasem jest to Bóg a czasem przedmiot.
Najważniejsze jest jednak to, aby kochać, bo życie bez tego uczucia jest
puste i odarte z głębszych wartości. W imię miłości literaccy bohaterowie
potrafią dokonywać rzeczy zarówno wielkich jak i strasznych.
Prometeusz, Antygona, Konrad Wallenrod, są przykładami bohaterów,
którzy w imię miłości poświęcili własne szczęście i życie. Ich uczucie było
tak głębokie i pełne, że ponad wszystko liczyło się to co kochali. Jest też
inna miłość: zła, egoistyczna, niszcząca. Niesie tylko ciemność, prowadzi
do
zniszczenia
i
samozagłady,
jak
w
przypadku
Gustawa
w IV części „Dziadów”. Podobnie niszcząca jest dla mnie średniowieczna
miłość do Boga w „Legendzie o świętym Aleksym”, czy Bóg rzeczywiście
oczekiwał od Aleksego aż takiego poświęcenia. Dla mnie Aleksy łamał
Boże przykazanie – nie zabijaj – niszczył samego siebie. Jedynym
wytłumaczeniem jest to, że żył on w czasach średniowiecznych, gdzie
właśnie tak pojmowano miłość do Boga. W literaturze miłość ukazana jest
także jako wielkie szczęście, jakie spotyka człowieka. Takim szczęściem
była miłości wojennego poety K.K. Baczyńskiego do żony Barbary, która
być może uchroniła jego wrażliwa duszę wielkiego poety od obłędu
w czasach hitlerowskiej okupacji. Jest też miłość cicha i spokojna, bez
poświęceń, która objawia się w codziennych, z pozoru niezauważalnych
czynnościach. Takie uczucie okazują reymontowscy chłopi do swej matki
ziemi. Od chwili narodzin aż do śmierci w trosce dnia codziennego ich
ciężka praca jest dowodem miłości, bo to ziemia zawsze jest na
pierwszym planie, jest najważniejsza.
Miłość jest jednym z najważniejszych uczuć w naszym życiu. Nie ma
dwóch jednakowych ludzi ma świecie, dlatego też i miłość ma różne
oblicza. Każdy człowiek ma prawo do indywidualnego jej odczuwania.
Dlatego jest ona zawsze tajemnicza i zajmuje tak ważne miejsce w życiu
każdego z nas.
Bibliografia podmiotu:
Sofokles, Antygona, Wrocław- W-wa, Kraków 1999
Adam Mickiewicz, Dziady cz. IV, GREG 2003
Adam Mickiewicz, Konrad Wallenrod, Warszawa 1980
Biblia Tysiąclecia, Warszawa 1990
Jan Parandowski, Mitologia, Łódź 1982
Władysław Reymont, Chłopi, Warszawa 1980
Bibliografia przedmiotu:
Wojciech Rzehak, opracowanie Dziady cz. IV, GREG 2003
Danuta Polańczyk, Antygona, Lublin 2005
Józef Osmoła, Chłopi Władysława Reymonta Lublin 2003