Sąd nie pozwoli dziecku umrzeć naturalnie. "Trzeba
je zabić już"
Kategoria:
Świat
sobota, 19 lutego 2011 10:42
Sąd Apelacyjny w Kanadzie nie pozwolił rodzicom na zabranie nieuleczalnie chorego dziecka do domu,
by umarło w sposób naturalny. Sędzia postanowiła, że trzeba je zabić natychmiast, podając śmiertelny
zastrzyk w szpitalu.
Zgodnie z postanowieniem sądu roczny Joseph Maraachli z Windsoru w stanie Ontario ma być
uśmiercony w przyszły poniedziałek o godz. 10 rano czasu kanadyjskiego. Tym samym, sąd nie zewolił
rodzicom, by zabrali swojego synka do domu, by naturalnie umarł, pozostając pod ich opieką.
- W poniedziałek o 10 rano oni zabiją moje dziecko . Nie ma w tym ani trochę człowieczeństwa. Nie ma
już wyjścia. Próbowałem zrobić dla niego, co tylko było w mojej mocy, ale nie można już się odwoływać.
Nie można już nic zrobić – mówi zrozpaczony ojciec chorego chłopczyka, Moe Maraachli.
- Spytałem ich, dlaczego nie możemy go zabrać do Windsor i dlaczego nie pozwolą mu umrzeć w domu,
a oni odpowiedzieli, że podadzą mu zastrzyk. Ja tego nie chcę – dodaje.
Sędzia Helen Rady, kótra podjęła decyzję o uśmierceniu chłopca, uznała, że Joseph jest w stanie
wegetatywnym. Nazwała sprawę „smutną i trudną”, i nakazała personelowi szpitala „zapewnić rodzinie
odpowiedni czas na pożegnanie”.
- Czy prawo lekarzy jest ważniejsze niż prawo rodziców? A co z prawem dziecka do umierania w
ramionach kochających rodziców w domu? – pyta z oburzeniem Jim Hughes, prezes Campaign Life
Coalition.
eMBe/PiotrSkarga.pl/LifeSiteNews.com
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.