U l i c zk a B o g d a ń s k i e g o . L a t a 7 0 . X X w .
K a p l i c zk a z s z a ł a s u z k o ń c o w e j p o l a n y w D o l i n i e St r ą ży s k i e j
Wijąca się w Tatrach Zachodnich malownicza Dolina Strążyska jest zaliczana przez
turystów do jednej z najpiękniejszych w tej części Tatr. Już od dawna była znana całej plejadzie
tatrzańskiej bohemy. Bywali tam bowiem Mieczysław Karłowicz, Władysław Orkan, Kazimierz
Przerwa – Tetmajer, Wojciech Kossak, Stefan Żeromski, Henryk Sienkiewicz, Helena Modrzejewska,
Jacek Malczewski, Karol Szymanowski i cała, cała jeszcze plejada innych pisarzy, poetów, malarzy
oraz znanych polskich osobistości. W latach 20. XX wieku tę piękną, pełną kolorów dolinę pokonała
też moja mama wraz z koleżankami z Państwowego Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego im.
Marii Konopnickiej w Sosnowcu, w trakcie zorganizowanej zbiorowej wycieczki, pod kierownictwem
znanego sosnowieckiego nauczyciela i dyrektora Państwowego Seminarium Nauczycielskiego
Męskiego pana Władysława Mazura. Bywał tam też tam w okresie II Rzeczypospolitej mój wujek
Stanisław Doros i Genowefa Doros, starsze rodzeństwo mojej mamy. W okresie II Rzeczypospolitej
– jak wspominał to w latach 40. XX wieku mój wujek kapitan z 80 Pułku Piechoty im. Strzelców
Nowogródzkich w Słonimiu – tu u podnóża Tatr na jednym ze specjalnie zorganizowanych kursów
wojskowych doskonalił też swe umiejętności wywiadowcze jako już etatowy pracownik Wywiadu II