M Kresa, Nazwiska żon i córek w XIX wiecznej antroponimii pogranicza Mazowsza i Podlasia

background image

Monika Kresa

NAZWISKA ŻON I CÓREK W XIX-WIECZNEJ ANTROPONIMII

POGRANICZA MAZOWSZA I PODLASIA

(na przykładzie parafii Stoczek)

(„Prace Filologiczne” t. LII)

1. Charakterystyka materiału


Podstawę materiałową niniejszego artykułu stanowią nazwiska kobiet zanotowane w

księgach metrykalnych parafii Stoczek w latach 1800-1850. Parafia ta położona jest na

pograniczu dwóch różniących się od siebie, zarówno pod względem kulturowym, jak i

historycznym, krain geograficznych – Mazowsza i Podlasia. Owa pograniczność znajduje swe

odzwierciedlenie nie tylko w aspekcie geografii historycznej, lecz także we współczesnej

administracji państwowej i kościelnej. Gmina Stoczek leży bowiem na terenie województwa

mazowieckiego, parafia Stoczek zaś – w granicach diecezji drohiczyńskiej, jednej z

najbardziej wysuniętych na wschód diecezji polskich. O pograniczności tych terenów

świadczą również źródła historyczne. Jednym z nich jest mapa Karola de Parthesa z 1783

roku, na której zaznaczona jest granica pomiędzy Mazowszem i Podlasiem – po stronie

mazowieckiej znajdują się m.in. Stoczek i Wielgie, podczas gdy należące do parafii: Miednik,

Drgicz i przyłączone później Lipki to wsie leżące na Podlasiu.

Struktura społeczna Stoczka i okolic nie była jednolita, choć w XIX wieku

przeważającą liczbę mieszkańców stanowili chłopi. Tereny mazowieckie jako tereny

przygraniczne w przeszłości zasiedlane były przez wojów, książęta osiedlali tu ludność z

nakazem służby wojskowej. To właśnie ona stała się następnie podstawą dla formownia stanu

szlacheckiego, niezwykle licznego na Mazowszu. W XIX wieku ich potomkowie mieszkali

jeszcze w Stoczku, Wielicznie, Miedniku i Lipkach. Była to już w większości, poza

dziedzicami, szlachta zaściankowa, zubożała. Mimo bliskich związków szlachty

mazowieckiej ze szlachtą ruską, wzmacnianych jeszcze przez unie polsko-litewskie na terenie

parafii Stoczek ani wśród chłopów, ani wśród szlachty nie ma bezpośrednich śladów

osadnictwa wschodniego. Pewne wschodnie cechy językowe znajdują jednak potwierdzenie

w antroponimii i toponimii regionu

(Decyk-Zięba, 2004).

W analizowanym okresie pojawiają się w parafii również przedstawiciele inteligencji

(pisarze dworscy, ekonomowie, organiści, lekarze) i rzemieślników. Jak widać, antroponimia

background image

tego terenu jest zróżnicowana pod względem społecznym, odnaleźć tu możemy nazwiska

chłopów, szlachty, inteligencji, robotników, a także coraz liczniejszych w tamtym okresie w

Stoczku – Żydów

1

.

Wiek XIX to okres, kiedy antroponimia polska jest już w zasadzie uformowana,

można tu w większości przypadków

2

mówić o nazwiskach (zarówno w odniesieniu do

formacji szlacheckich jak i chłopskich) w klasycznym rozumieniu tego słowa, w którym

nazwisko oznacza strukturę dziedziczną i niezmienną. Na tle tego uformowanego systemu

nazewniczego dosyć interesująco przedstawia się problem nazwisk kobiet, które pojawiają się

w stoczkowskich dokumentach kościelnych.

2. Uwarunkowania społeczno-kulturowe

Status kobiety, szczególnie zaś status kobiety w społeczeństwie wiejskim, różnił się

znacznie od pozycji społecznej, prawnej i kulturowej mężczyzny. W rodzinach bogatych

kobieta mogła rządzić gospodarstwem, służbą, doglądać dzieci, nawet jednak jeśli była

dziedziczką znacznej fortuny, znajdowała się najczęściej pod stałą kuratelą męża, brata czy

ojca. I to spokrewnieni mężczyźni występowali w jej imieniu w różnego rodzaju sprawach

majątkowych, sądowych, obracali kapitałem. Ów społeczny status kobiety determinował

charakter systemu antroponimicznego odnoszącego się do tej płci, sposób kształtowania

jego samego wpłynął w znacznym stopniu na materiały, którymi dziś posługiwać się mogą

językoznawcy w badaniach nad żeńską antroponimią wieków minionych. Antroponimy

kobiet pojawiają się niezwykle rzadko w aktach sądowych, urzędowych, kancelaryjnych

nie tylko w wiekach średnich – kobieta nieczęsto bowiem bywała podmiotem w sprawach

sądowych i majątkowych. Zdarzały się jednak od tej reguły wyjątki i tym wyjątkom

zawdzięczać możemy materiały, które służą badaniom nad kształtowaniem się żeńskiej

antroponimii w Polsce wieków najdawniejszych: „(...) życiowa konieczność i względy

praktyczne dawały większą samodzielność i swobodę kobietom wdowom, tak w warstwach

uprzywilejowanych, jak również wśród mieszczaństwa i chłopstwa” (Dacewicz, 1994,127).

Większość zatem najwcześniejszych antroponimicznych określeń kobiet to określenia

odnoszące się do wdów, choć jak wykazują badania, nie zawsze były one identyfikowane na

zasadzie zależności od męża. Pojawiają się zatem nawet w najstarszych dokumentach

1

Problem antroponimii żydowskiej jest problemem na tyle złożonym, że w niniejszym opracowaniu nie były

brane pod uwagę struktury nazwiskowe odnoszące się do kobiet żydowskich.

2

Pewne wahania w utrwalonej formie nazwiska widoczne są niekiedy na płaszczyźnie fonetycznej, w którą

wkradają się cechy gwarowe. Dla przykładu: nazwisko Czajka zapisywane jest zatem jako Czajka i Cajka,
nazwisko Matusik jako Matusik i Matuszyk.

background image

formacje patronimiczne, które da się zweryfikować na podstawie kontekstu, w jakim znajdują

się poszczególne formy. Staropolskie i średniopolskie dokumenty o charakterze państwowym,

administracyjnym mimo wszystko dostarczają w tym względzie materiał wyrywkowy i

nieporównywalnie uboższy niż materiał dotyczący antroponimii męskiej.

Nieco inaczej wygląda sytuacja kobiety w świetle materiałów kościelnych. Co

najmniej od drugiej dekady wieku XVII, czyli od momentu wprowadzenia w życie Rytuału

Rzymskiego, kobiety w pewnym sensie na równi z mężczyznami notowane są w kościelnych

księgach metrykalnych i to właśnie dokumenty tego typu mogą stanowić materiał o wiele

bogatszy aniżeli księgi świeckie. Ilość antroponimów określających kobiety, które pojawiały

się w księgach metrykalnych, i w tym przypadku determinowana była nie tylko czynnikami

naturalnymi, lecz także społecznymi. Jeszcze w XIX i XX wieku świadkami, którzy mogli

zgłaszać narodzenie czy też zgon notowany w księgach, byli niemalże sami mężczyźni.

Ekscerpowany materiał pokazuje jedynie sporadyczne przypadki, kiedy w tychże księgach

jako świadkowie notowane są kobiety. Jest to sytuacja zarezerwowana dla wyjątków i

dotyczy głównie wieku XX. Pojawiają się zatem nazwiska kobiet występujących w

charakterze świadka w przypadku, gdy zgłaszane dziecko było dzieckiem pochodzącym ze

związku niezalegalizowanego; wówczas zgłaszającą była matka dziecka bądź obecna przy

porodzie akuszerka. Sporadyczne są przypadki zgłaszania śmierci dziecka przez matkę

(zarezerwowane jest to również dla sytuacji, gdy umierało dziecko z niezalegalizowanego

związku). Narodziny dziecka zgłaszała czasami również babka (głównie matka ojca, nie

matka matki) w przypadku, gdy ojciec dziecka był w wojsku bądź za granicą.

Jeśli chodzi o ilość patronimików pojawiających się w księgach parafialnych z

początku XIX wieku to ograniczona jest ona jeszcze innymi czynnikami społecznymi.

Ówczesny proboszcz bardzo często w przypadku zmarłych niemowląt i małych dzieci

postępował wbrew nakazom instrukcji i wpisywał tylko imię zmarłego, dodając w kolejnej

rubryce imiona i nazwisko rodziców. Unaocznia to wyraziście stosunek ówczesnego

społeczeństwa do dziecka. W oczach dziewiętnastowiecznego wiejskiego proboszcza dziecko

było owszem członkiem Kościoła powszechnego, identyfikowanym przez nadane na chrzcie

imię, nie było jednak pełnoprawnym obywatelem, skoro nie przysługiwało mu nawet prawo

do nazwiska. Taki sposób zapisu wiązał się być może z powszechną i wysoką w tamtych

czasach umieralnością niemowląt. Zmarłe dziecko nie zdążyło jeszcze wrosnąć we wspólnotę

i nabrać rysów indywidualnych, było jedynie dzieckiem swoich rodziców, dlatego też

proboszcz uważał za naturalne notowanie nazwiska jego rodziców, nie jego samego. Taki stan

rzeczy mógł też być powodowany tebelarycznym układem ksiąg i zwykłą oszczędnością.

background image

Zapisy tego typu są w księdze bardzo niekonsekwentne. Zdarza się, że pojawiają się one

nawet w przypadku dzieci kilkunastoletnich. Zatem mimo faktu, że zmarłe dziecko zostało

zapisane w księgach parafialnych, nie ma możliwości weryfikacji jego nazwiska.

Pewne problemy pojawiają się w przypadku ksiąg późniejszych, ponieważ kancelaryjny tekst

wykluczał możliwość zapisu nazwiska dziecka. Taki niekomfortowy dla badaczy sposób

determinowała reguła kancelaryjna: „Roku tysiącznego ośmsetnego jedenastego dnia

pierwszego października o godzinie piątej po południu przed nami, Administratorem

Stoczkowskim, sprawującym obowiązki Urzędnika Stanu Cywilnego Gminy Stoczkowskiej

Powiatu Węgrowskiego w Departamencie Siedleckim, stawił się Mikołaj Rucki, lat

czterdzieści liczący, płocharz w Stoczku zamieszkały i okazał nam dziecię płci męskiej, które

się urodziło w domu pod numerem jedenastym w dniu dzisiejszym i oświadczył, iż jest

spłodzone z niego i Jozefy Zawadzkiej, trzydzieści lat mającej, jego małżonki i życzeniem

jego jest nadać mu imię Ludwik (…)”

3

.

Jak widać z powyższego zapisu w księgach metrykalnych nie pojawiało się nazwisko

dziecka, nie mogło być zatem mowy o formach patronimicznych. W przypadku badanych

dokumentów mamy jednak do czynienia z rejestrami dokonywanymi w ramach

podsumowania każdego roku i w tych rejestrach pojawiają się dwuczłonowe określenia

narodzonych dzieci, a wśród nich również patronimika żeńskie.

Ciekawe spostrzeżenia dotyczące sposobu nazywania kobiet poczynił Kazimierz

Nitsch, który zajmował się tą kwestią bardziej od strony świadomości językowej,

funkcjonowania antroponimów żeńskich w społeczeństwie, czy też różnych grupach

społecznych i zasadności ich użycia w oparciu o ówczesne (powojenne) normy i kanony

zachowań językowych

(Nitsch, 1951). Stwierdza na przykład, że formacje sufiksalne bardziej

charakterystyczne są dla społeczeństwa wiejskiego niż miejskiego (Warszawa) i wskazuje na

obce proweniencje struktur typu pani Baran, które w miastach bardziej podatnych na

interferencje językowe z językiem niemieckim, są o wiele silniejsze niż na wsi.

3. Rodzaje nazwisk kobiet w materiale stoczkowskim

W latach 1800-1850 w księgach metrykalnych parafii Stoczek kobiety były notowane

1610 razy (na 2610 notowań mężczyzn), wśród nazwisk kobiet, które pojawiają się w

ekscerpowanym materiale można wyróżnić następujące rodzaje:

1. Nazwiska równe nazwiskom mężczyzn.

3

Akta Stanu Cywilnego 1811, karta 13.

background image

2. Nazwiska derywowane od nazwisk męskich na zasadzie derywacji paradygmatycznej.

3. Nazwiska derywowane od nazwisk męskich na zasadzie derywacji słowotwórczej:

a. marytonimika,

b. patronimika.

Tabela nr 1. Nazwiska kobiet – zestawienie liczbowe poszczególnych rodzajów nazwisk.

Nazwiska

Liczba notowań Liczba typów

4

nazwiska równe nazwiskom męskim

683

159

nazwiska derywowane na zasadzie derywacji
paradygmatycznej

538

164

marytonimika z sufiksem -owa

137

73

marytonimika z sufiksem -ina/-yna

16

13

patronimika z sufiksem -ówna/-owna

221

81

patronimika z sufiksem -‘anka

14

10

inne

1

1

razem

1610

501


Nazwiska znajdujące się w pierwszej grupie są nazwiskami kobiet równymi

wszystkim rodzajom (poza przymiotnikowymi) notowanych w materiale nazwisk męskich.

Tego typu zjawisko jest zjawiskiem w pełni systemowym i nie wymaga chyba szerszego

komentarza językoznawczego i socjolingwistycznego. Jedynym odchyleniem od normy jest

notacja nazwiska Herny, które ma strukturę i motywację przymiotnikową

5

, w odniesieniu zaś

do kobiet pojawiają się dwa zapisy, które nie potwierdzają derywacji paradygmatcznej (np.

Herny Marianna) tego nazwiska, trudno jednak wskazać na przyczyny takiego stanu rzeczy.

Być może w XIX wieku, kiedy to zatarła się apelatywna motywacja tego nazwiska, odbierane

było ono przez niektórych jako obce, co powodowało tendencję do zrównywania formy

męskiej i żeńskiej.

Druga grupa nazwisk potwierdza systemowość antroponimicznych struktur kobiecych

notowanych na tym terenie. Na zasadzie derywacji paradygmatycznej tworzone są nazwiska

kobiet od nazwisk mężczyzn zakończonych na sufiksy -ski, -cki oraz pozostałych nazwisk

przymiotnikowych na zasadzie realizacji modelu:

Filewski ® Filewska

Rudzki ® Rudzka

Zadrożny ®Zadrożna

Borowy ® Borowa

4

Ilość notowań określa ilość wszystkich, nawet powtarzających się nazwisk, ilość typów zaś – ilość nazwisk,

które pojawiają się w badanym materiale na zasadzie hasłowej, np.: nazwisko Bodzonowa pojawia się w
badanym materiale 5 razy (5 notowań), ale jest jednym konkretnym typem.

5

Jest to nazwisko równe apelatywnemu staropolskiemu przymiotnikowi herny – ‘zarozumiały, dumny’.

background image

Jest to zjawisko całkowicie zgodne ze zjawiskami obserwowanymi na płaszczyźnie

apelatywnej. Jak wspominano już w tej pracy wielokrotnie, sufiks -ski, -cki pojawia się w

antroponimii jako sufiks tworzący początkowo nazwiska odmiejscowe. Jego wtórną funkcją

jest funkcja nobilitacyjna, a także polonizacyjna antroponimii. A. Wróbel na podstawie badań

onomastycznych przeprowadzonych w oparciu o dokumenty chełmińskie udowadnia również

dzierżawczy charakter tego sufiksu, pisząc o nazwiskach typu Łokiertowska, Wilczkowska,

które zostały utworzone bezpośrednio od nazwisk Łokiert, Wilczek, a nie Łokiertowski,

Wilczkowski

(Dacewicz, 1994). Tego typu struktury derywacyjne i funkcje samego sufiksu są

jednak sporadyczne, a w stoczkowskim materiale w ogóle nie występują.

3.1. Marytonimika


Wśród grupy nazwisk utworzonych dzięki derywacji słowotwórczej wyróżnić można

marytonimika, czyli andronimy – nazwiska żon utworzone od nazwisk mężów. Są one

charakterystyczne nie tylko dla języka polskiego, w języku niemieckim tworzy się je za

pomocą sufiksów -in, -inne, -issa. Już sam fakt istnienia tego typu formacji słowotwórczych

świadczy ewidentnie o niesamodzielności społeczno-prawnej kobiety. Jej nazwisko jest

nazwiskiem językowo wtórnym, a ona sama określana być musi w sposób bezspornie

wskazujący na zależność od męża. Polski andronimiczny system nazywania kobiet jest

systemem stosunkowo młodym. Dwa najstarsze zapisy ze Słownika staropolskich nazw

osobowych pochodzą z XII wieku, jednak upowszechniają się dopiero w wieku XIV. Jak

podkreśla Tadeusz Skulina: „Systemowe stosowanie formacji marytonimicznych w polskim

nazewnictwie kobiecym nie jest dziedzictwem prasłowiańskim, ich funkcja onimiczna, choć

rozwinęła się w prasłowiańskiej funkcji dzierżawczej, upowszechnia się i utrwala dopiero od

końca XIV wieku” (Skulina, 1988, 248).

Rzeczywiście w staropolszczyźnie formacje te mogą mieć charakter dzierżawczy, a

nie antroponimiczny. Pierwotną funkcją tych określeń była, podobnie jak w przypadku

męskich formacji odmiejscowych, funkcja relacyjna. Onimiczność jest ich cechą wtórną, a

przejawia się w zanikaniu w kilkuczłonowych określeniach kobiet rzeczowników uxor,

vidina, a pojawianiu się łączników dicta, alias.

W badanym materiale nazwiska andronimiczne tworzone są zasadniczo za pomocą

sufiksów: -owa, -ina/-yna. Ekscerpowany materiał potwierdza większą produktywność

słowotwórczą sufiksu -owa. Za jego pomocą utworzone zostały następujące nazwiska:

Bednarczykowa, Bednarczukowa, Bodzonowa, Bonisowa, Chrupkowa, Cyrychowa,

background image

Czarnakowa, Darczykowa, Doboszowa, Domzałowa, Dzieciątkowa, Esterlingowa, Filipkowa,

Florowa, Frąckiewiczowa, Gastołowa, Gerejowa, Glinkowa, Gmurowa, Goralowa,

Gromkowa, Horowa, Jakobczykowa, Jędrzejczukowa, Kaniukowa, Karatowa, Kłuskowa,

Kocowa, Kobieńkowa, Kołodziejkowa, Konatowa, Kośnikowa, Kowalczykowa, Kukiełkowa,

Kurdasiewiczowa, Lenkiewiczkowa, Lewczakowa, Lipkowa, Marchlikowa, Marciniakowa,

Marszałowa, Matusikowa, Mielcarzowa, Mikołajczykowa, Nieborkowa, Niszowa, Nowakowa,

Oniszkowa, Paskowa, Pastewkowa, Piątkowa, Popkiewiczowa, Przybyszowa, Puszkarzowa,

Rębkowa, Sarnowa, Siochowa, Siwkowa, Słomkowa, Słowikowa, Stefkowa, Ślusarzowa,

Szymczakowa, Szypłowa, Taborowa, Trojanowa, Trzonkowa, Werminowiczowa, Węgrzynowa,

Wielgatowa, Wirtowa, Zygmuntowa, Żółnikowa.

Jak wykazują badania onomastyczne, sufiks -owa w funkcji andronimicznej jest

charakterystyczny dla całego obszaru Polski. Ma jedną odmianę regionalną -ewa,

charakterystyczną dla Wielkopolski. Ze względu na specyfikę chronologiczną danego

materiału w księgach parafii Stoczek mamy do czynienia z nazwiskami kobiet utworzonymi

od męskich nazwisk, badania m.in. Leonardy Dacewicz

(Dacewicz, 1994, 140) jak i niestety

ubogi pod tym względem materiał zgromadzony w Słowniku staropolskich nazw osobowych,

wykazują jednak, że sufiks -owa tworzył formacje antroponimiczne nie tylko od nazwisk, lecz

także męskich imion. W przypadku powiatu mielnickiego, który jest terenem pogranicznym, a

zatem niejednorodnym kulturowo, religijnie i etnicznie, sufiks ten wykazywał większą

łączliwość z imionami polskimi niż imionami o proweniencji ruskiej. Świadczyć to może o

jego pierwotnie polskim charakterze. Poza imionami kolejnym, marginalnym wprawdzie,

polem łączliwości na płaszczyźnie apelatywnej są nazwy zawodów. Formacje typu:

kowalowa, piekarzowa nie uległy substantywizacji i nie zyskały statusu nazwisk, ale są do

dziś charakterystyczne dla apelatywnej płaszczyzny języka we wszystkich regionach kraju.

Na Podlasiu występuje, nienotowany w ekscerpowanym materiale, rozszerzony sufiks

-owaja. Jest to sufiks charakterystyczny dla formacji rosyjskich, ukraińskich i litewskich i

takie jest jego pochodzenie w formacjach podlaskich, raczej mniej jest prawdopodobna

hipoteza o jego reliktowości i wyrośnięciu ze wspólnego podłoża prasłowiańskiego.

Popularność sufiksu -owa można tłumaczyć dwojako, z jednej strony na pewno: „(...) aż nadto

widoczne preferencje dla ogólnosłowiańskiego sufiksu dzierżawczego -ewa/-owa mogą

wynikać stąd, że formacje utworzone przy jego pomocy odczuwane były jako neutralne, a

jednocześnie w dostatecznym stopniu wyrażające szacunek” (Dacewicz, 1994, 147).

Owo ekspresywne nacechowanie sufiksu -owa charakterystyczne jest przede

wszystkim dla warstw wyższych, w warstwach chłopskich miał on jednak bardziej charakter

background image

dzierżawczy. Ekscerpowany materiał stoczkowski pokazuje, że formacje z sufiksem -owa

pojawiają się tak w antroponimii chłopów, jak i szlachty (np. Anna Esterlingowa nobilis

6

).

Formacja Esterlingowa pokazuje jeszcze jedną prawidłowość, mianowicie łączliwość sufiksu

-owa z nazwiskami obcymi, niespolonizowanymi na płaszczyźnie leksykalnej i fonetycznej.

O ile nazwiska Cyrych, Gastoł jako nazwiska powszechne w stoczkowskiej antroponimii nie

były już w XIX wieku odczuwane jako obce (stąd formy Cyrychowa, Gastołowa są niejako

naturalne), o tyle niemiecka proweniencja nazwiska Esterling jest oczywista, nie przeszkadza

to jednak w jego adaptacji słowotwórczej właśnie przez stworzenie andronimicznej formacji

żeńskiej.

Drugą przyczyną popularności sufiksu -owa jest niewątpliwie zakres jego łączliwości

fonetycznej. Tworzy on bowiem przede wszystkim formacje żeńskie od nazwisk

zakończonych na spółgłoskę, których w antroponimii jest nieporównanie więcej niż nazwisk

zakończonych samogłoskowo. Zasada ta bywa jednak stosowana bardzo niekonsekwentnie,

mamy bowiem formacje żeńskie typu: Słomkowa, Sarnowa, Glinkowa – utworzone od

nazwisk

męskich

zakończonych

samogłoską.

Pewną

niestabilność

systemu

antroponimicznego jeszcze w XIX wieku poświadczają formy: Domzałowa, Gałązkowa,

Lipkowa, które w badanym materiale mają swoje odpowiedniki z innym sufiksem:

Domzalina, Gałąszczyna, Lipczyna. Zadziałało tutaj prawdopodobnie prawo analogii i

nazwiska te utworzono na zasadzie modelu bardziej powszechnego wbrew jednak zasadom

systemowym.

Wspomniany sufiks -ina/-yna pojawia się w badanym materiale tylko w 13 formacjach

nazwiskowych: Czajczina/Czajczyna, Domzalina, Gałąszczyna, Gemzalina, Grędzina,

Kanina, Kubina, Kujawina, Lipczyna, Rosparzyna, Rozparzyna, Skórzyna, Toremczyna. Ma

podobną genezę i podobny, czyli ogólnopolski, zasięg występowania do sufiksu -owa.

Wszystkie utworzone formy powstały zgodnie z zasadami systemowymi, czyli od nazwisk

męskich zakończonych na samogłoskę, przy czym, jak zaznaczono, trzy z nich mają swoje

odpowiedniki z sufiksem -owa. Kwestią sporną jest oboczność sufiksalna w formacji

CzajczinaCzajczyna, trudno bowiem jednoznacznie ustalić jej pochodzenie – nie wiadomo,

czy jest to wynik siakania, mazowieckiego zatarcia różnic między fonemami i/y, czy po

prostu niefrasobliwości zapisującego i pomyłki graficznej. Możliwe jest jeszcze jedno

wytłumaczenie tej oboczności. Sufiks ze spółgłoską tylną niepalatalizującą pojawia się w

nazwiskach, których podstawa słowotwórcza kończy się na spółgłoskę k bądź r (czyli

6

Zapis z 1804 roku.

background image

spółgłoski podatne na palatalizację) i jest palatalizowana do spółgłoski cz bądź rz. Na

podstawie przesłanek fonetycznych można zatem wysnuć wniosek, że słowotwórcza geneza

tych nazwisk w perspektywie historycznej miała trzy etapy:

Czajka + -ina ® *Czajkina ® Czajczina ® Czajczyna

Rospara + -ina ® *Rosparina ® *Rosparzina ® Rosparzyna

Toremka + -ina ® *Toremkina ® *Toremczina ® Toremczyna

Sufiks -yna jest zatem sufiksem wtórnym, powstałym w wyniku dyspalatalizacji

spółgłosek historycznie twardych i zadziałania zasady upodobnienia. Pierwszą fazą była

palatalizacja przez samogłoskę przednią i, która w przypadku głosek k, r ma właściwości tak

silnie palatalizujące, że nie tylko przesuwa miejsce artykulacji, lecz zmienia zupełnie

strukturę głoski, powodując powstanie nowych fonemów, mających jeszcze w perspektywie

historycznej właściwości palatalne, co pozwala na zachowanie miękkiego i w strukturach

nazwiskowych. Kolejnym etapem jest dyspalatalizacja tych spółgłosek, która pociąga za sobą

utylnienie samogłoski i, czyli jej przejście do y.

W gwarowych systemach antroponimicznych pojawiają się inne formanty tworzące

formacje andronimiczne:

a. -icha/-ycha – formant pojawiający się na Podlasiu. Obecność tego przyrostka

tłumaczy się na ogół wpływami ukraińskimi

(Dacewicz, 1994, 150). Mniej uzasadniona jest

hipoteza Smoczyńskiego (Smoczyński, 2001), który traktuje ten sufiks jako relikt

prasłowiańszczyzny. O wschodniej proweniencji tego sufiksu świadczy chociażby jego

łączliwość w świetle badań materiału mielnickiego - łączy się on przede wszystkim z

imionami wschodnimi, a antroponimy utworzone za jego pomocą określają jedynie chłopki,

rzadziej mieszczanki, nigdy zaś żony szlachciców. Mielnicka szlachta była najczęściej

pochodzenia mazowieckiego, chłopi zaś - ruskiego, po wykluczeniu zatem marginalnych

interferencji językowych na tej płaszczyźnie mamy do czynienia z czystym modelem

słowotwórczym charakterystycznym dla języka ukraińskiego.

b. -ucha, -ocha – oba te sufiksy pojawiają się sporadycznie głównie na ziemiach

wschodnich.

c. -inka/-ynka - formant charakterystyczny dla ziemi gostyńskiej.

d. -ka – formant, za pomocą którego tworzono formacje andronimiczne od podstaw

apelatywnych, głównie nazw zawodów i imion męskich zakończonych na spółgłoskę (Surma,

1999).

background image

e.

-a – formant pojawiający się współcześnie jako formant andronimiczny w

województwie słupskim, jest to rzadki formant, tworzący nazwiska żon od nazwisk

mężczyzn, których temat kończy się na spółgłoskę.

3.2. Patronimika

Nieznacznie wyższą frekwencję niż andronimika wykazują w badanym materiale

stoczkowskim patronimika. Wynika to prawdopodobnie ze wspomnianej już częstej w tym

czasie umieralności niemowląt i dzieci, co powodowało notowanie ich w księgach

parafialnych. Co ciekawe, współczesne systemy antroponimiczne o podłożu gwarowym

wykazują niejako cofnięcie procesu substantywizacji określeń patronimicznych. Jak wynika z

materiału słupskiego, nazwiska córek tworzone są od nazwisk ojców za pomocą konstrukcji

składniowych, w których bardzo często jednym z elementów jest forma sufiksalna

(Surma,

1999). Determinuje to pojawienie się sufiksu -owa, -ina również w funkcji patronimicznej, ale

formacje typu: Rzepkowa córka (‘córka Rzepki’) pokazują właśnie brak tej substantywizacji

form sufiksalnych na -owa w tej funkcji. Podobnie jako patronimikum pojawiają tu formacje

typu: Rzepków córka, w których pojawia się sufiks -ów, ale jest to derywat utworzony nie od

nazwiska ojca, lecz od nazwiska rodziny.

Tego rodzaju zapisów analitycznych nie potwierdzają stoczkowskie księgi metrykalne.

Dzieje się tak prawdopodobnie z tego powodu, że księgi te mają charakter kancelaryjny, nie

mogą zatem w pełni odzwierciedlać bogactwa mowy żywej. Wśród struktur o charakterze

patronimicznym (podobnie jak w przypadku andronimików) w księgach stoczkowskich

stosowane są dwa formanty. Pierwszym z nich jest formant -ówna, występujący w wariantach

-owna, rzadziej -uwna, pojawia się w 81 nazwiskach: Bednarczykowna, Balowna,

Bartosikowna,

Bąckowna,

Bodzonowna,

Butkowna,

Carnakowna,

Carnakowna,

Chudzikowna, Czaykowna, Czerniakowna, Denisowna, Doboszowna, Domzałowna,

Dudkowna, Dzieciątkowna, Filipkowna, Florowna, Frąckowiczowna, Gagowna,

Gałązkowna,

Gastołowna,

Gemzałowna,

Goralowna,

Goskowna,

Grędziakowna,

Jakobczykowna, Jędrzejczukowana, Jwańczykowna, Kaliszowna, Kaniukowna, Kłoskowna,

Koconowna, Kołodziejkowna, Konatowna, Kosnikowna, Kowalczykowna, Krymowna,

Kukiełkowna, Kupisowna, Lipkowna, Lipkowna Kadajowna, Lipkowna Zanozikowna,

Łaniewiczowna, Łoykowna, Marszałowna, Matusikowna, Mielczakowna, Mielczarczykowna,

Mielczarzowna, Miklowna, Nowakowna, Oleaszekowna, Oniszkowna, Oydanowna,

Pankowna, Paskowna, Pastewkowna, Pietrakowna, Rolkowna, Rosparowna, Roykowna,

background image

Sarnowna, Siatkowna, Siochowna, Skurkówna, Slusarzowna, Słomkowna, Słowikowna,

Smigluwna, Supłowna, Telakowna, Toremkowna, Trojanowna, Trzoniakowna, Trzonkowna,

Wielgatowna, Wronkowna, Wrzoskowna, Zającowna, Zdaniewiczowna.

Sufiks -owna jest na płaszczyźnie patronimicznej paralelny systemowo do sufiksu

-owa na płaszczyźnie andronimicznej. Tworzy on zatem zasadniczo formacje od nazwisk

zakończonych na spółgłoskę. Oczywiście i w tym przypadku potwierdzenie zyskują wyjątki –

notowane są bowiem nazwiska: Domzałówna, Dzieciątkówna, Gemzałówna, Lipkówna. Po

raz kolejny zadziałało tu prawo wyrównania analogicznego. W przypadku nazwiska

Gałąskówna, Rosparówna notowane są ich systemowe odpowiedniki w postaci

Gałąszczanka, Rosparzanka. Ciekawe jest natomiast dwuczłonowe nazwisko Łoykowna

Lipczanka, które mimo istnienia formy Lipkówna utworzone zostało zgodnie z zasadami z

pominięciem natomiast tendencji do wyrównania analogicznego.

Sufiks -‘anka jest sufiksem mniej produktywnym słowotwórczo z tych samych

powodów co sufiks andronimiczny -ina, łączy się bowiem zasadniczo z nazwiskami

zakończonymi na samogłoskę. Znajduje potwierdzenie w 10 nazwiskach: Brzezieńszczanaka,

Czayczanka,

Gałąszczanka,

Grędzianka,

Kubianka,

Kujawianka,

Pastewczanka,

Podlasianka, Rosparzanka, Skorzanka.

Z sufiksem -‘anka wiąże się poważny problem metodologiczny, który wynika z faktu,

że w niemal wszystkich pracach dotyczących poruszanej problematyki zapisywany jest jako

-anka z pominięciem elementu palatalnego

7

. Sufiks ten wykazuje natomiast regularne

tendencje do zmiękczania ostatniej spółgłoski podstawy słowotwórczej, z którą się łączy.

Samogłoska a, która nie jest samogłoską szeregu przedniego owej palatalizacji dokonać nie

mogła. W pierwotnej postaci tego sufiksu musiał znajdować się zatem niesylabotwórczy

element zmiękczający. Tezę tę potwierdza jeszcze jeden fakt: sufiks -‘anka tworzy

patronimika od tych samych podstaw, od których andronimika tworzy sufiks -ina. W sufiksie

marytonimicznym element palatalny jest silny i wyraźnie zaznaczony, per analogiam musi się

on zatem znaleźć i w sufiksie patronimicznym.

Sufiks -‘anka powstał w wyniku procesu perintegracji i absorpcji: „Perintegracją nazywa

się przesunięcie granicy między pniem i formantem wskutek wtórnego rozkładu wyrazu na

części morfologiczne, niezgodnego z pierwotnym etymologicznie umotywowanym.

Perintegracja ma swoje źródło w językowej świadomości mówiących, w której jedne

wyrazy oddziałują na inne” (Klemensiewicz, 1964, 172-173).

7

Element palatalny zaznacza tylko Kazimierz Nitsch.

background image

Autorzy Gramatyki historycznej również nie zaznaczają miękkości omawianego

sufiksu, traktują sufiks -‘anka jako sufiks powstały w wyniku perintegracji sufiksu żeńskiego

-ka i elementu pnia takich wyrazów jak mieszczanin, od którego powstała mieszczanka.

Wyraz ten został utworzony za pomocą sufiksu -ka, leksemy typu koleżanka, chorążanka,

podobnie jak analizowane przez nas nazwiska, są dowodem absorbcji części podstawy

słowotwórczej i powstania nowego wtórnego sufiksu -‘anka, ale miękkość i możliwości

palatalizujące tkwią już w jego pierwotnej wersji.

Formacje z sufiksem -‘anka wykazują jednak o wiele większe odchylenia od systemu

niż nazwiska andronimiczne z formantem -ina. Przede wszystkim pojawiło się tu bowiem

nazwisko Brzezińszczanka, które utworzone jest od nazwiska przymiotnikowego Brzeziński.

Nazwiska tego typu nie tworzą natomiast systemowych struktur patronimicznych, choć do

dziś znajdują potwierdzenie w gwarach. Jeszcze innego rodzaju anomalią systemową jest

notowane dwukrotnie nazwisko Podlasianka. Po raz pierwszy pojawia się ono jako derywat

od nazwiska Podlasińska – nie jest to zatem nazwisko patronimiczne, lecz matronimiczne.

Naruszone tu zostało trzykrotnie kryterium systemowe

8

:

1. Nazwisko o funkcji patronimicznej zostało utworzone od nazwiska matki a nie ojca

dziecka (ponieważ dziecko pochodzi ze związku niezalegalizowanego).

2. Nazwisko z sufiksem -‘anka powstało od nazwiska przymiotnikowego z sufiksem

-ski, od którego nazwiska kobiece tworzone są na zasadzie derywacji

paradygmatycznej, a nie derywacji sufiksalnej.

3. Nazwisko to utworzone zostało niezgodnie z zasadami słowotwórczymi – jeśli już

zostało ono utworzone, powinno brzmieć raczej Podlasińszczanka, gdyż likwiduje to

wątpliwości co do faktu, jakie nazwisko stanowiło podstawę powstania tej formacji.

W związku z tym nazwiskiem pojawia się jeszcze jeden problem – po raz drugi jest ono

bowiem notowane niejako w funkcji nazwiska dziedzicznego - zarówno matka jak i córka

zapisane są w dokumentach parafialnych pod tym właśnie nazwiskiem. Na tym chociażby

przykładzie widoczne są wahania systemowe obecne jeszcze w XIX wieku w zakresie

tworzenia żeńskich patronimików.

Zupełnym wyjątkiem na tle badanej antroponimii jest nazwisko Zadrożniczka

występujące tu w funkcji patronimicznej, utworzone od nazwiska Zadrożny za pomocą

niewystępującego w tej funkcji sufiksu -czka.

8

Kazimierz Nitsch traktuje formacje typu Podlasianka jako regionalizmy mazowieckie w opozycji do form

typu Podlasińszczanka, które wiąże z Małopolską. Zważywszy jednak na fakt, że to stwierdzenie Nitzcha nie
zyskuje potwierdzenia w szerszym materiale badawczym, za punkt odniesienia uznajemy system słowotwórczy
polszczyzny ogólnej.

background image

Ekscerpowany materiał ujawnia jeszcze jeden rodzaj nieprawidłowości. Andronimiczne

i patronimiczne sufiksy -owa, -ówna; -ina, -’anka układają się w paralelne pod względem

zasad łączliwości pary. Formy nazwiskowe tworzone od nich również powinny sobie

odpowiadać, przykłady pokazują tu jednak spore wahania, np.: andronimikum od nazwiska

Czajka jest utworzone zgodnie z zasadami i brzmi Czajczyna, patronimikum natomiast ma

formę zarówno Czajczanka, jak i Czajkówna. Nieco inna sytuacja zachodzi w przypadku

nazwiska Domzała, tworzy ono bowiem dwa rodzaje formacji andronimicznych: Domzalina,

Domzałowa, ale w przypadku nazwiska córek pojawia się już tylko forma niezgodna z

systemem – Domzałówna. Sytuacja taka powtarza się niemal we wszystkich analizowanych

przykładach. Jest jeszcze sytuacja tego typu, że andronimikowi Gemzalina odpowiada tylko

patronimikum Gemzałówna, KaninieKaniukówna.

Jest to zatem kolejny przykład na to, że mimo silnie (poza względami natury

fonetycznej) ustabilizowanego systemu antroponimicznego w parafii Stoczek w XIX wieku,

obserwować możemy tu również pewne anomalia natury słowotwórczej, wynikające

częstokroć z analogii i próby dopasowania wyjątków do reguły. Zauważyć należy jeszcze

rzecz następującą: andronimika i patronimika w analizowanym okresie nie są formacjami

obligatoryjnymi, żona Lipki nie musiała nazywać się ani Lipczyna, ani Lipkowa, mogła nosić

nazwisko męża, które adaptowane było na zasadzie derywacji paradygmatycznej i zmieniała

się tylko jego fleksja. Na podstawie przeanalizowanego materiału można stwierdzić, że

tendencja odchodzenia od formacji patronimicznych i andronimicznych nasila się w latach

czterdziestych XIX wieku, w tym czasie przestają one być formacjami kancelaryjnymi. Być

może wiązało się to z ową niestabilnością systemową w zakresie tworzenia tych nazwisk, być

może z faktem, że trudno było odtworzyć formę podstawową nazwiska – nie da się tego

jednoznacznie stwierdzić. Formacje te w materiale stoczkowskim zanikają zupełnie w latach

pięćdziesiątych XIX wieku, choć w języku potocznym żywotne są do dziś, co więcej

wykazują nawet dużo większe zróżnicowanie niż w badanym materiale, ponieważ pojawiają

się formy z sufiksem -ka w funkcji andronimicznej, np.: Danajka – żona Danaja.

Repertuar sufiksów patronimicznych jest o wiele szerszy i ciekawszy niż ten, który

wyznaczają nazwiska mieszkańców parafii Stoczek. Badania antroponimiczne wskazują na

istnienie rodzajów sufiksów mogących tworzyć żeńskie formacje patronimiczne:

a. -ówka – formant ograniczony terytorialnie, charakterystyczny dla Wielkopolski i

Śląska,

b. -ula – formant pojawiający się na Podhalu i Śląsku,

background image

c. -owna – formant charakterystyczny dla języka rosyjskiego, tworzy w nim tzw.

otczestwa. Pojawia się również na pograniczach polsko-ruskich, sporadycznie

poświadczony jest we wspomnianym materiale milenickim.

4. Wnioski końcowe

Powyższa analiza nazwisk żon i córek ekscerpowanych z dziewiętnastowiecznych ksiąg

metrykalnych parafii Stoczek pozwala wysnuć następujące wnioski:

1. Nazwiska kobiet tworzone były od nazwisk mężczyzn na zasadzie derywacji

paradygmatycznej (nazwiska przymiotnikowe) bądź jako formy równe nazwiskom mężczyzn

(nazwiska rzeczownikowe).

2. Badany materiał pokazuje istnienie stosunkowo licznie reprezentowanego modelu

derywacji sufiksalnej, który prowadził do powstania formacji marytonimicznych i

patronimicznych.

3. Obecność tego typu struktur nie jest obligatoryjna i maleje wraz z upływem czasu,

ale świadczy o społecznej pozycji kobiety w wiejskim społeczeństwie XIX wieku, ponieważ

jej nazwisko ma charakter dzierżawczy, a ona sama określana jest w odniesieniu do swego

ojca lub męża.

4. Stopniowe zanikanie marytonimików i patronimików jako form kancelaryjnych i

ich brak w latach pięćdziesiątych świadczy o tendencji do ujednolicenia systemu

nazewniczego, zachowania stałej, niezmiennej formy nazwiska i unikaniu niejasności, jakie

wynikać mogły z niewłaściwego odczytania podstawy słowotwórczej z utworzonego od niej

derywatu. Tendencja ta nie idzie jednak w parze z jednoczesnym rugowaniem tych form z

języka potocznego, w którym do dziś sporadycznie one występują.

5. O ile nazwisko w ogóle w parafii Stoczek w wieku XIX ma już charakter

względnie stały i niezmienny, o tyle w przypadku nazwisk kobiet obserwowane są formalne

niekonsekwencje, które objawiają się w anomaliach systemowych w stosunku do ogólnych

zasad tworzenia marytonimików i patronimików.

6. Anomalia te występują przede wszystkim na płaszczyźnie łączliwości podstaw z

konkretnymi sufiksami i objawiają się obecnością w systemie antroponimicznym kobiet

równoznacznych form typu: LipkównaLipczanka, LipkowaLipczyna. Nieścisłości te

spowodowane są tendencją do wyrównania analogicznego, na zasadzie którego częstszy

sufiks -owa, -ówna łączył się z podstawami zakończonymi samogłoskowo, które systemowo

zarezerwowane są dla sufiksów -‘anka, -ina.

background image

7. Sporadycznie w badanym materiale pojawiają się formy patronimiczne utworzone

od nazwisk przymiotnikowych.

8. Patronimika i andronimika tworzone są zarówno od nazwisk polskich, jak i

obcych. Nie ma też zróżnicowania społecznego w zakresie tworzenia tego rodzaju form: są na

nie podatne zarówno nazwiska chłopów, rzemieślników jak i szlachty oraz inteligencji.

9. O ile zarówno andronimika, jak i patronimika wykazują spore wahania na

płaszczyźnie słowotwórczej jeśli chodzi o mechanizmy ich tworzenia, o tyle są to formacje

zupełnie niezróżnicowane pod względem dialektalnym. Nie pojawiają się tu bowiem sufiksy

charakterystyczne dla języków ruskich, choć sufiksy o wschodniej proweniencji są w

antroponimii stoczkowskiej bardzo produktywne (np. formant -uk). Nazwiska żon i córek są

pod tym względem wzorcowym niemal przykładem antroponimii mazowieckiej i mogą być

jednym z argumentów dla silniejszych językowych związków tego terenu z Mazowszem niż z

Podlasiem.

Bibliografia:

I. Dzieła drukowane:

1. Bubak J., 1986, Proces kształtowania się polskiego nazwiska mieszczańskiego i

chłopskiego, Kraków.

2. Dacewicz L., 1994, Nazewnictwo kobiet w dawnym powiecie mielnickim (XVI – XVII),

Białystok.

3. Decyk-Zięba W., 2004, Język – Kultura – Historia. Mazowsze wschodnie – Zieleniec i

okolice, Toruń.

4. Klemensiewicz Z., Lehr-Spławiński T., Urbańczyk St., 1964, Gramatyka historyczna

języka polskiego, Warszawa.

5. Nitsch K., 1951, Uwagi o nazwiskach kobiet zamężnych i panien [w:] „Język Polski”,

XXXI, z.1.

6. Rzetelska-Feleszko E., 1998, Polskie nazwy własne. Encyklopedia, Warszawa.

7. Smoczyński W., 2001, Język litewski w perspektywie porównawczej, Kraków.

8. Skulina T., 1988, O staropolskich formacjach marytonimicznych, [w:]

V Ogólnopolska Konferencja Onomastyczna, red. Karol Zierhoffer, Poznań.

9. Surma G, 1999, Sposoby tworzenia nazwisk żon, synów, córek i określeń całej rodziny

w Debrznie w woj. słupskim, [w:] „Zeszyty naukowe Wydziału Humanistycznego

Uniwersytetu Gdańskiego”, nr 15.

background image

II. Dzieła niedrukowane:

1. Księgi ochrzczonych w parafii Stoczek z lat 1800-1850, Archiwum Parafialne w

Stoczku.

2. Księgi zmarłych w parafii Stoczek z lat 1800-1850, Archiwum Parafialne w Stoczku.

3. Obłoza S., Kronika Kościoła w Stoczku Węgrowskim od 1518 do 1900, Archiwum

Parafialne w Stoczku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Porównaj historyczne, XIX wieczne znaczenie pojęć
06 Badania wytrzymalosci i odksztalcalnosci XIX wiecznych murow ceglanych
Ochrona-konstytucji-w-XIX-wiecznej-Europie, Prawo, Państwo prawne w Europie XIX i XX wieku
XIX wieczne ogrody we Francji i Anglii
Wykład z Literatury XIX Romantycznej Antropologii 16 listopada 2011
Zajęcia (1 06 2012) Filozofia polityczna XIX wiecznego liberalizmu
Miejsce pozytywizmu polskiego w XIX wiecznej formacji kulturowej Maciejewski
XIX wieczne Serie wydawnicze dla dzieci
ZESTAW I XIX wieczny realizm w malarstwie polskim
XIX wieczne gramatyki
Antroponimia historycznego pogranicza mazowiecko podlaskiego w XVIII wieku na przykladzie parafii St
XIX wieczna estetyka recepcji
Wysocka Barbara Materiały XIX wieczne do dziejów ziemiaństwa wielkopolskiego w Bibliotece Kórnickie
Kwaśniewski,historia założeń ogrodowych, ogrody XIX wieczne
notatki o prasie XIX wiecznej

więcej podobnych podstron