Berlin bez przewodnika

background image

BERLIN

BEZ PRZEWODNIKA

G D Z I E C H O D Z I Ć W Ł A S N Y M I D R O G A M I ?

J A K Z N A L E Ź Ć D U C H A M I A S T A ?

G D Z I E C H O D Z I Ć W Ł A S N Y M I D R O G A M I ?

J A K Z N A L E Ź Ć D U C H A M I A S T A ?

background image

lat nadbrze˝a rzeki sta∏y si´ równie popular-

ne co Brama Brandenburska. Najlepszym

sposobem na pierwszy kontakt z miastem

od strony rzeki jest w∏aÊnie podró˝ statkiem.

W czasie rejsu poznamy wszystkie miejsca,

które warto póêniej odwiedziç.

RZEKA POMYSŁÓW

Startujemy z przystani niedaleko stacji

kolejki miejskiej Janowitzbrücke we wschod-

niej cz´Êci Berlina. Jeszcze kilka lat temu je-

dynà mi∏à dla oka okolicznà atrakcjà w tej

cz´Êci Sprewy by∏a najd∏u˝sza budowla Ber-

lina, 12-kilometrowy wiadukt kolejowy. Zbu-

2

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. JACEK ROMANOWICZ

Miasto nad wodą

Basen w korycie rzeki, plaże z barami, dzikie osiedla, ale i świeżo

oddana dzielnica parlamentarna rozgościły się wzdłuż Sprewy.

To znak, ˝e Berlin kocha rzek´. I jest to uczucie odwzajemnione.

W

Warszawscy architekci snujàcy od lat po-

mys∏y, jak najlepiej wykorzystaç turystycz-

nie walory obu brzegów Wis∏y, powinni jak

najszybciej udaç si´ na korepetycje do Berli-

na. W Warszawie planów nie brakuje. Cen-

trum handlowo-rozrywkowe w by∏ym Por-

cie Praskim czy kolejka linowa mi´dzy brze-

gami rzeki – to najbardziej odwa˝ne z nich.

Od lat istniejà tylko na papierze. A co ma-

my, wszyscy widzà. Zniszczone betonowe

nadbrze˝e z lewej strony i dzikie chaszcze

z prawej strony Wis∏y. Stolica Polski odwró-

ci∏a si´ od rzeki. Tymczasem w stolicy Nie-

miec konsekwentnie zagospodarowujà tere-

ny wokó∏ Sprewy. W ciàgu ostatnich kilku

B E R L I N O D S T R O N Y R Z E K I

J A C E K R O M A N O W I C Z

background image

dowany w 1882 roku, pozwoli∏ poprowadziç

przez Êrodek miasta lini´ kolejowà dla po-

ciàgów dalekobie˝nych i kolejki miejskiej.

Poza tym wzd∏u˝ rzeki ciàgn´∏y si´ szare fa-

bryki i magazyny, które tworzy∏y kompleks

Portu Wschodniego. Po wojnie zabudowa-

nia te znalaz∏y si´ po cz´Êci w strefie przy-

granicznej, co sprawi∏o, ˝e wykorzystanie

przemys∏owe tych terenów by∏o ograniczo-

ne. Po zjednoczeniu Niemiec ca∏kowicie pod-

upad∏y, ale dziÊ sà polem do popisu dla miej-

skich architektów.

I tak w starej stacji kanalizacyjnej po-

wstajà studia muzyczne i kluby taneczne.

Niedaleko stàd do by∏ej ch∏odni (w której

dawniej mieÊci∏o si´ 75 mln jaj) swojà sie-

dzib´ przeniós∏ z Hamburga Universal

Music (Stralauer Allee). Tu˝ obok w by-

∏ych magazynach rozgoÊci∏a si´ MTV.

Rozciàga si´ tu widok na najpi´kniejszy

i najd∏u˝szy (154 metry) most w Berlinie

– Oberbaumbrücke. Ta neogotycka budow-

la z koƒca XIX wieku ∏àczy dzielnice

Kreuzberg i Friedrichshain. W okresie zim-

nej wojny by∏o tu jedno z oÊmiu przejÊç gra-

nicznych w mieÊcie.

Tu˝ przy moÊcie wzd∏u˝ brzegu ciàgnie

si´ najd∏u˝szy zachowany fragment muru

berliƒskiego (1316 metrów). Znany jest pod

nazwà East Side Gallery, gdy˝ jest to najd∏u˝-

sza na Êwiecie galeria malarska, dziÊ ju˝ tro-

ch´ podniszczona. W1990 roku 118 artystów

z21 krajów namalowa∏o na murze obrazy ko-

mentujàce koniec zimnej wojny. P∏ynàc

wzd∏u˝ Sprewy, nie widzimy galerii. W za-

mian za to mamy okazj´ podziwiaç sztucz-

nà pla˝´, która powsta∏a po drugiej stronie

muru. Grupa zapaleƒców wysypa∏a piasek,

rozstawi∏a le˝aki i donice z palmami. Na

pla˝y dzia∏a bar, gdzie kolorowe drinki spo-

rzàdza czarnow∏osa Brazylijka. Przy pi´knej

pogodzie mo˝na si´ tutaj bawiç a˝ do póê-

nych godzin nocnych. Takich pla˝ jest wmie-

Êcie kilkanaÊcie.

Kolejny pomys∏ na uatrakcyjnienie brze-

gów Sprewy zrealizowa∏ rok temu 42-letni

architekt Edgar Schmidt von Groeling. Nie-

daleko mostu Oberbaumbrücke otworzy∏

pierwszy w Berlinie hotel na statku. – Pi´ç

lat zabra∏o mi zebranie wszystkich pozwo-

leƒ – mówi von Groeling, w∏aÊciciel obiektu

odumnej nazwie Eastern Comfort (Mühlen-

str. 72-77). Statek nigdy nie mia∏ zamonto-

wanego silnika, gdy˝ od razu by∏ budowa-

ny na hotelowe potrzeby. W∏aÊciciel prze-

wióz∏ go na barce a˝ z Wilhelmshaven

w pó∏nocnych Niemczech. By statek zmie-

Êci∏ si´ pod mostami, trzeba by∏o odciàç nad-

budow´ od podk∏adu i zespawaç ju˝ na miej-

scu. Hotel ma 26 eleganckich pokoi. W ka-

jutach pierwszej klasy jest nawet telewizor

iminibarek. DziÊ Groeling nie ˝a∏uje, ˝e mia-

sto przydzieli∏o mu brzeg Sprewy w starym

porcie, z dala od centrum miasta. – Ten re-

jon staje si´ coraz bardziej modny – mówi.

Mo˝na si´ o tym przekonaç, p∏ynàc dalej.

Na terenie ogromnej przedwojennej hali au-

tobusowej powsta∏ kilka lat temu kompleks

kulturalno-wypoczynkowy Arena (Eichen-

strasse 4). Jego wizytówkà jest basen Bade-

schiff urzàdzony w kad∏ubie starego zbior-

nikowca, który zamontowano na Êrodku rze-

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

3

RZEKA PIWA

Chłodne nadbrzeża
berlińskich kanałów
zamieniają się
w uliczki z pubami

background image

czystoÊci wykorzystujà ponownie do nawo-

˝enia licznych przydomowych ogródków.

Tak˝e tutaj uprawa warzyw podlega

swoistym rygorom. Wed∏ug mieszkaƒców

Wagenburga roÊlin nie powinno si´ sadziç

osobno. Sadzenie mieszane trzyma bowiem

z dala wszelkie szkodniki, a roÊliny nawza-

jem polepszajà swój aromat. Do tego chwa-

sty uwa˝ane sà tutaj za najlepszy Êrodek na

przywrócenie zachwianej równowagi

w przyrodzie. Te i inne zasady spisano na

tabliczkach poustawianych po ca∏ej osadzie.

Przez wiele lat teren ten zaj´ty by∏ bez-

prawnie. Dopiero kilka miesi´cy temu niele-

galni mieszkaƒcy Wagenburga Lohmühle

dostali od w∏adz dzielnicy pozwolenie na

pobyt. – Nie jesteÊmy odludkami. Integruje-

my si´ z mieszkaƒcami tutejszych kamienic.

Organizujemy niedzielne spotkania przy ka-

wie czy pokazy filmowe na Êwie˝ym powie-

trzu – mówi Merle, która od pó∏tora roku

mieszka w jednej z ostatnich takich oaz

w Berlinie. Najwi´cej powsta∏o ich po zjed-

noczeniu miasta, kiedy ∏atwo by∏o przejàç

tereny na przygranicznych nieu˝ytkach. Ale

z czasem znajdowali si´ w∏aÊciciele tych

miejsc. Pod koniec lat 90. policja zlikwido-

wa∏a wi´kszoÊç dzikich osiedli.

Dalsza podró˝ statkiem nadal pozwala cie-

szyç si´ niemal dziewiczà przyrodà, mimo

ki. W krystalicznie czystej wodzie mo˝na si´

kàpaç do pó∏nocy, bo ca∏y teren jest oÊwie-

tlony. Oprócz basenu na terenie Areny znaj-

duje si´ ogromna hala widowiskowa, gdzie

organizowane sà koncerty. Przy nadbrze˝u

stoi statek zamieniony na restauracj´,

a wzd∏u˝ wàskich kana∏ów wokó∏ komplek-

su rozgoÊci∏y si´ puby i ma∏e kluby z pode-

stami wychodzàcymi wprost do rzeki.

RZEKA PRZYRODY

Mijajàc z dala Aren´, w dalszà podró˝

Sprewà przenosimy si´ w zupe∏nie inne kli-

maty. Z budzàcego si´ do drugiego ˝ycia

Portu Wschodniego wp∏ywamy do wàskie-

go Landwehrkanal. Zamiast rozleg∏ych te-

renów fabrycznych mijamy teraz stuletnie

kamienice. Ponad 10-kilometrowy kana∏ wy-

budowano w 1850 roku, by odcià˝yç trans-

port korytem Sprewy. DziÊ leniwie p∏ywajà

tam jedynie wycieczkowe statki.

Ta cz´Êç przeja˝d˝ki przypomina w´drów-

k´ po ogrodzie botanicznym. Po obu stro-

nach kana∏u rosnà liczne drzewa. Niektóre

z nich swoje korony opuÊci∏y do wody, gdzie

znalaz∏y schronienie kaczki i ∏ab´dzie. Ale to

nie jedyni dzicy mieszkaƒcy tej okolicy. Przy

Lohmühlerstrasse, zaraz przy kanale schro-

nienie znalaz∏o tak˝e dwudziestu bardzo zde-

terminowanych mi∏oÊników przyrody.

W chaszczach, które wyros∏y na by∏ym pa-

sie Êmierci terenów granicznych, za∏o˝yli

w 1991 roku osad´ wozów mieszkalnych

(niem. Wagenburg). – Sà wÊród nas

artyÊci, studenci i nawet nauczyciel angiel-

skiego. Sà ludzie zNiemiec, Australii, W∏och,

Turcji, a tak˝e Polski – mówi jedna

z mieszkanek, 26-letnia Merle.

Ta swoista komuna ˝yje wed∏ug Êcis∏ych

regu∏ ekologii. Nie opalajà w piecach szko-

dliwym dla atmosfery w´glem, lecz drze-

wem. Pràd czerpià z baterii s∏onecznych

umieszczonych przy ka˝dym wozie. Nie ma-

jà lodówek. Jak przed laty sch∏adzajà jedze-

nie w piwnicach wykopanych w ziemi. Nie-

4

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. JACEK ROMANOWICZ (2)

B E R L I N O D S T R O N Y R Z E K I

GALERIA OBRAZÓW

na najdłuższym ocala-

łym fragmencie muru berlińskiego

background image

handlowe, w dodatku czynne nawet w dni

Êwiàteczne, kiedy to w Niemczech mogà byç

otwarte jedynie sklepy na dworcach i stacjach

benzynowych. Dzia∏a tu w sumie 80 restau-

racji i sklepów. Jest to zapewne te˝ jedyny

dworzec w kraju, gdzie przed odjazdem po-

ciàgu mo˝na w barze zamówiç kawior i po-

piç markowym szampanem.

Tu˝ za dworcem na zakolu Sprewy roz-

ciàga si´ dzielnica rzàdowa, kolejny przyk∏ad

na architektoniczne odrodzenie miasta. Od

pi´ciu lat swojà siedzib´ ma tutaj kanclerz

Niemiec. Budynek, który przez berliƒczy-

ków ze wzgl´du na kszta∏t ˝artobliwie na-

zywany jest „pralkà” lub „ubikacjà dla

s∏onia”, nale˝y do najwy˝szych budynków

rzàdowych na Êwiecie (36 metrów wysoko-

Êci). Pomys∏ na gigantomani´ wzià∏ si´

z przekonania, ˝e siedziba kanclerza nie po-

winna byç mniejsza od siedziby parlamen-

tu, który mieÊci si´ w pobliskim Reichsta-

gu. W rezultacie podró˝ statkiem mi´dzy

budynkami rzàdowo-parlamentarnymi

stolicy Niemiec wyglàda jak przeprawa

kanionem z bia∏ego kamienia. Po

drodze mijamy d∏ugi na 200 metrów Paul-

-Löbe-Haus, gdzie w prawie tysiàcu po-

mieszczeƒ pracujà niemieccy pos∏owie. Po

drugiej stronie rzeki szerokie, betonowe

schody prowadzà do trzeciej pod wzgl´dem

wielkoÊci zbiorów biblioteki parlamentarnej

na Êwiecie (1,3 mln tomów).

W ciàgu kilku minut podró˝y statkiem

docieramy z nowej dzielnicy rzàdowej zjed-

noczonych Niemiec do Pa∏acu Republiki,

pamiàtce po w∏adzach NRD. Od lutego te-

go roku 180-metrowy kolos z azbestu jest

rozbierany ceg∏a po cegle. Na razie w miej-

scu, gdzie przed laty obradowa∏ wschod-

nioniemiecki parlament, majà powstaç

nadbrze˝ne trawniki. Miasto szuka jednak

pomys∏ów na bardziej atrakcyjne zagospo-

darowanie tego placu nad Sprewà. Bo rze-

ka stwarza urbanistom i mieszkaƒcom nie-

ograniczone mo˝liwoÊci, a berliƒczycy po-

trafià je wykorzystywaç.

^

˝e p∏yniemy Êrodkiem miasta. Kana∏ przeci-

na bowiem na pó∏ berliƒski ogród zoolo-

giczny, najbogatszy na Êwiecie (14 tys. zwie-

rzàt z 1,4 tys. gatunków). Warto zarezerwo-

waç ca∏y dzieƒ na zwiedzenie tej d˝ungli

w centrum miasta.

RZEKA ARCHITEKTONICZNYCH

PEREŁEK

Ostatni etap podró˝y Sprewà najlepiej

unaocznia, jak bardzo zmieni∏o si´ miasto

od zjednoczenia Niemiec. Odcinek ten wie-

dzie bowiem przez dzielnice Tiergarten

i Mitte. KiedyÊ dzieli∏ je mur i pas ziemi ni-

czyjej, a dziÊ ∏àczà Êmia∏e obiekty architek-

toniczne, po∏o˝one wzd∏u˝ rzeki.

W ostatnich tygodniach ulubionym miej-

scem wycieczek berliƒczyków sta∏ si´ budy-

nek dworca g∏ównego – Hauptbahnhof, choç

przez osiem lat budowy cz´sto dawali wyraz

niezadowolenia z megalomaƒskich pomy-

s∏ów w∏adz miasta. Ta konstrukcja ze stali,

betonu i szk∏a jest bowiem najwi´kszym

dworcem kolejowym na Êwiecie. Codzien-

nie zatrzymuje si´ tutaj ponad tysiàc pocià-

gów. Dworzec ma pi´ç poziomów, które ka˝-

dego dnia przemierza 300 tys. podró˝nych.

Ch´tnie zaglàdajà tu te˝ sami berliƒczycy,

którzy traktujà dworzec jak wielkie centrum

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

5

PO DRUGIEJ STRONIE

muru berlińczycy mo-

gą opalać się na sztucznej plaży nad Sprewą

background image

5

Zoologischer Garten
ogród zoologiczny

6

Hauptbahnhof
dworzec główny

7

dzielnica rządowa

6

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

ŹRÓDŁO: MICHELIN

Sprewa i jej liczne kanały pozwalają podzi-
wiać największe atrakcje miasta podczas
podróży rzeką. Najciekawsza trasa wiedzie
wzdłuż byłych terenów fabrycznych Berlina
Wschodniego, środkiem pełnego zieleni
Landwehrkanal i przez nowo wybudowaną
dzielnicę rządową.

Wycieczkowy rejs

po stolicy Niemiec

background image

1

Przystań statków
Janowitzbrücke
początek trasy

2

East Side Gallery
galeria i bar na plaży

3

Eastern Comfort
hotel na statku

4

Wagenburg Lohmühle
ekologiczna osada

Pałac Republiki

8

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

7

background image

8

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

Podziemny świat

Pomys∏ przyszed∏ mu do g∏owy podczas

wycieczki do Pary˝a – pozazdroÊci∏ Francu-

zom katakumb. Z 10-dniowego pobytu

w mieÊcie artystów i kreatorów mody Ar-

nold trzy dni sp´dzi∏ w podziemiach mia-

sta. SzeÊç lat temu jego stowarzyszenie uru-

chomi∏o pierwszà z czterech podziemnych

tras turystycznych. – W sumie pracowali-

Êmy przez 10 tys. godzin, bez zap∏aty

i wsparcia miasta, nie tylko finansowego

– mówi Arnold. Szczególnie senat (berliƒ-

ska rada miasta) niech´tnie patrzy∏ na gru-

p´ zapaleƒców, grzebiàcych w ma∏o chwa-

lebnej historii miasta. „Betonowi roman-

tycy” i „ca∏ujàcy si´ z bunkrami” – to jedne

z ∏agodniejszych okreÊleƒ, jakie pada∏y pod

ich adresem ze strony w∏adz. DziÊ 20 prze-

wodników rocznie oprowadza po betono-

wym labiryncie 60 tys. ludzi. Po∏owa z nich

to berliƒczycy, którzy na nowo odkrywajà

histori´ swojego miasta.

Najwi´kszy ze schronów wokó∏ stacji Ge-

sundbrunnen (trasa 1) powsta∏ w przedwo-

jennych pomieszczeniach kantyny dla pra-

cowników berliƒskiego metra. W 1942 ro-

ku wzmocniono betonowe Êciany, tak ˝e

ze wszystkich stron mia∏y po metr grubo-

Êci. Wed∏ug wst´pnych planów Êwie˝e po-

wietrze mia∏y wpompowywaç przez szcze-

liny w murach pociàgi metra przeje˝d˝ajà-

ce tu˝ obok. KtoÊ rezolutny zorientowa∏

si´ jednak, ˝e podczas bombardowania me-

tro nie dzia∏a. Dobudowano wi´c dodatko-

we wywietrzniki z wyjÊciem na ulic´ Bad-

O

Okolice stacji metra Gesundbrunnen

w dzielnicy Wedding nie nale˝à na pierw-

szy rzut oka do g∏ównych atrakcji turystycz-

nych Berlina. Zb∏àkany turysta na pró˝no

b´dzie szuka∏ tu zabytkowych koÊcio∏ów,

muzeów i placów, na jakie mo˝na trafiç

przy alei Unter den Linden, czy najnowo-

czeÊniejszych popisów Êwiatowych archi-

tektów znanych z Potsdamer Platz. Nawet

wielu berliƒczykom nazwa Gesundbrun-

nen kojarzy si´ jedynie z ogromnym cen-

trum handlowym, jakie powsta∏o tu kilka

lat temu i po cz´Êci o˝ywi∏o t´ uÊpionà cz´Êç

miasta. Berliƒczycy przebiegajà dziÊ w po-

Êpiechu przez tutejszy Êwie˝o wybetonowa-

ny plac, przesiadajàc si´ z metra do krzy-

˝ujàcych si´ tutaj pi´ciu linii kolejki miej-

skiej. I nie podejrzewajà nawet, ˝e kilka

metrów pod nimi rozciàga si´ podziemny

labirynt schronów z czasów II wojny Êwia-

towej, jedna z nowych atrakcji turystycz-

nych miasta.

Przez ponad pół wieku pomieszczenia te

były zamknięte na głucho.

W bunkrze pa-

mi´tajàcym bombardowania lat 1941-45

przez pó∏ wieku sk∏adowano z∏om. – Kiedy

tu weszliÊmy, w schronie mi´dzy ha∏dami

gruzu wala∏y si´ tylko stare maszyny.

A wszystko pokrywa∏a gruba warstwa kurzu

– mówi Dietmar Arnold, 41-letni architekt

i historyk, przewodniczàcy stowarzyszenia

Berliner Unterwelten (Berliƒskie Podziem-

ne Âwiaty), które postawi∏o sobie za cel udo-

st´pniç berliƒskie schrony dla turystów.

B E R L I Ń S K I E B U N K R Y

J A C E K R O M A N O W I C Z

Stolica Niemiec odkrywa przed turystami swoją historię głęboko

ukrytą przez lata. DziÊ podziemne szlaki turystyczne prowadzà po

przeciwlotniczych schronach z II wojny Êwiatowej i nadal gotowych

do u˝ycia bunkrach przeciwatomowych.

background image

strasse. W przeciwnym razie lu-

dzie szukajàcy schronienia po-

dusiliby si´. A chocia˝ schron

planowany by∏ na 3 tys. osób,

w czasie bombardowaƒ miasta

w 1945 roku ukrywa∏o si´ tutaj

nawet 12 tys. berliƒczyków naraz.

Do bunkra prowadzą stalowe drzwi

wprost z korytarza metra.

Ju˝ przy wejÊciu

rzucajà si´ w oczy oryginalne napisy na

betonowych Êcianach. Jeden przypomina,

˝eby przed wejÊciem natychmiast przetrzeç

stopy w chlorowanym wapnie, by uniknàç

ryzyka epidemii. Inny ze strza∏kà „Zum

Frauenabort” (s∏owem Abort naziÊci za-

stàpili zbyt francuskie okreÊlenie Toilette)

wskazuje wàskie przejÊcie do toalety dla ko-

biet, gdzie w wàskiej hali stoi pod Êcianà

rzàd drewnianych muszli klozetowych.

Bunkier nie mia∏ osobnej kanalizacji. Nie-

czystoÊci zbierajàce si´ w pojemnikach

z suchym torfem regularnie musieli wyno-

siç robotnicy przymusowi.

– Smród by∏ niesamowity, bo

gdy w Êrodku by∏o pe∏no ludzi,

latem temperatura si´ga∏a na-

wet 60 stopni. Ale ten, kto do-

stawa∏ takà prac´, wiedzia∏, ˝e

ratowa∏ w ten sposób ˝ycie, gdy˝

normalnie robotnicy przymusowi w czasie

bombardowania nie mieli prawa schodziç

do podziemi – opowiada przewodniczka

Christel Focken, jeden z ekspertów od ber-

liƒskich schronów. Od pi´ciu lat pokazuje

turystom historyczne podziemia i za ka˝-

dym razem stara si´, by ta wycieczka pozo-

stawa∏a im jak najd∏u˝ej w pami´ci. – Jed-

ni oprowadzajà grupy, rzucajàc ˝artami, ja

przypominam na ka˝dym kroku tragizm te-

go miejsca – mówi.

Dlatego w ma∏ej sali, gdzie stojà drew-

niane ∏awy przy Êcianach, Focken ka˝e gru-

pie zwiedzajàcych usiàÊç rami´ w rami´,

by poczuli si´ jak mieszkaƒcy Berlina kry-

jàcy si´ przed ponad 60 laty przed codzien-

nymi atakami amerykaƒskich i brytyjskich

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

9

FOT. BERLINER UNTERWELTEN

RUINY STOLICY III
RZESZY

Ekspozycje

w schronach nawią-
zują do życia berliń-
czyków po nalotach

background image

wie stowarzyszenia zacz´li skupowaç na

pchlich targach iwypo˝yczaç od kolekcjone-

rów przedmioty z czasów nalotów na Ber-

lin i powrotu do ˝ycia w mieÊcie tu˝ po ka-

pitulacji stolicy. Stanowià one dzisiaj sta∏à

ekspozycj´ w tym nietypowym muzeum.

Można tu zobaczyć wszystkie rodzaje

bomb zrzucanych przez aliantów na mia-
sto i podziwiać determinację

jego miesz-

kaƒców, którzy po wojnie wyrabiali z he∏-

mów garnki, z masek gazowych – baƒki na

mleko, a ze starych opon podeszwy. Dla

niektórych berliƒczyków najwi´kszym

prze˝yciem jest wizyta w podziemnym la-

zarecie. – Przychodzà tu ludzie, którzy

urodzili si´ w schronach podczas bombar-

dowaƒ. Teraz chcà zobaczyç, w jakich wa-

runkach przyszli na Êwiat – mówi Focken.

Podziemne miasto przyciàga berliƒczy-

ków szukajàcych wspomnieƒ z czasów woj-

ny, ale i turystów, którzy us∏yszeli o legen-

darnych bunkrach. Pod koniec wojny by∏o

ich w stolicy a˝ 360, nie liczàc specjalnie

przystosowanych piwnic pod kamienica-

bombowców. Wokó∏ stojà oryginalne wa-

lizki z tamtych czasów. W kàtach le˝à sta-

re zabawki. Jak na zawo∏anie przygasa na

krótko Êwiat∏o, ale tym razem nie z powo-

du nalotu – przeje˝d˝a w pobli˝u kolejka

metra. Wtedy przewodniczka wyciàga

z kieszeni odtwarzacz mp3, jedyny przed-

miot niepasujàcy do tego miejsca, i pusz-

cza unikalne nagranie powsta∏e przez przy-

padek podczas bombardowania miasta.

Rozpaczliwe krzyki ludzi mieszajà si´ z sy-

renami stra˝y po˝arnej, z wybuchami

bomb i Êwistem od∏amków. – Tak by∏o na

górze. Tu, gdzie jesteÊmy, nie dochodzi∏y

˝adne odg∏osy – mówi Focken.

Po wojnie schron został ograbiony z wy-

posażenia. Zniknęły łóżka, ławy, lampy,

a na-

wet toalety i kable elektryczne. Osta∏y si´ je-

dynie napisy iodblaskowa farba na Êcianach.

Dzisiaj ju˝ troch´ wyblak∏a i os∏ab∏o jej dzia-

∏anie, ale w czasie wojny, gdy nie by∏o prà-

du, mo˝na by∏o w bladym Êwietle czytaç ga-

zet´ czy opatrywaç rannych. By odtworzyç

wn´trza pomieszczeƒ w schronie, cz∏onko-

10

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. BERLINER UNTERWELTEN, JACEK ROMANOWICZ

B E R L I Ń S K I E B U N K R Y

BETONOWE MUZEUM

W bunkrze przy stacji Gesundbrunnen w czasie wojny

schronienie znajdowało 12 tys. ludzi. Dziś stoją tutaj pamiątki z tamtych lat

ATOMOWA GALERIA

Schr

pominać zwiedzającym o re

background image

mi i zak∏adami pracy. Przez kilka lat woj-

ska okupacyjne wysadza∏y najwi´ksze

konstrukcje. Ale w latach zimnej wojny

podziemne schrony zacz´to adaptowaç na

bunkry przeciwatomowe.

Najwi´cej legend krà˝y do dzisiaj wokó∏

najwa˝niejszej kryjówki w stolicy – bunkra

Führera. To w nim Adolf Hitler pope∏ni∏

30 kwietnia 1945 roku samobójstwo – ostat-

nie dni w schronie z du˝ym staraniem o de-

tale pokaza∏ film „Upadek”. – Producenci

poprosili nas nawet o szczegó∏owe plany

schronu. W zamian

za to podarowali nam

drzwi do bunkra

z planu filmowego.

WmontowaliÊmy je

do naszego schronu.

Sà z drewna, ale wy-

glàdajà jak ze stali

– mówi Focken.

Rozczarujà si´ jed-

nak ci, którzy b´dà

szukaç w mieÊcie Êla-

dów po bunkrze Hi-

tlera. Dzisiaj mówi

o nim jedynie tablica

informacyjna umiesz-

czona staraniem sto-

warzyszenia Berliner

Unterwelten na po-

czàtku czerwca mi´-

dzy ulicami Gertrud-

-Kolmar Str. i Wil-

helmstrasse w dzielnicy Mitte. – ChcieliÊmy

odmitologizowaç to miejsce – mówi Arn-

lod, któremu po latach staraƒ uda∏o si´

przekonaç w∏adze miasta, ˝e respekt przed

tragicznà historià miasta jest wa˝niejszy

ni˝ obawy przed stworzeniem neonazi-

stowskiego miejsca kultu. W 1947 roku

Rosjanie wysadzili bunkier Hitlera. ¸adun-

ki by∏y jednak zbyt s∏abe, tak wi´c rozpa-

d∏y si´ jedynie boczne Êciany, a sufit prze-

sunà∏ si´ o 40 cm. Kolejne podejÊcie mia-

∏o miejsce w 1959 roku. Wtedy to teren

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

11

wokó∏ by∏ej Kancelarii Rzeszy ca∏kowicie

zrównano z ziemià.

O miejscu dawnego schronu przypomi-

na∏ tylko niewielki pagórek. Ale gdy po

40 latach rozpocz´to budow´ w tym miej-

scu budynków mieszkalnych, przy stawia-

niu fundamentów ponownie dokopano si´

do betonowych pozosta∏oÊci po schronie.

W wielkiej tajemnicy wysadzono wi´c po-

zosta∏e grube na cztery metry stropy. Bul-

do˝ery i spychacze wype∏ni∏y ruiny gruzem,

˝wirem i piaskiem. DziÊ w tym miejscu

jest parking i bloki mieszkalne.

Obcowaç z historià mo˝na w podziem-

nym Berlinie na wiele sposobów. Czasa-

mi nowe odkrycia w zapomnianym schro-

nie inspirujà do kolejnych pomys∏ów. Tak

by∏o, kiedy w 2000 roku cz∏onkowie sto-

warzyszenia Berliner Unterwelten odna-

leêli w bunkrze przy zak∏adach elektrome-

chanicznych Lorenza na Kollwitzstrasse

cztery zardzewia∏e szafy z kartami osobo-

wymi 12 tysi´cy pracowników zak∏adów,

w tym tak˝e trzech tysi´cy robotników

przymusowych.

Wśród nich były również dane o 220 Po-

lakach. Informacje o pracownikach były
spisane na metalowych blaszkach. Część
z nich udało się odszyfrować

, co pomo-

g∏o wielu poszkodowanym w uzyskaniu od-

szkodowania. Szafy stojà dzisiaj w bunkrze

przy Gesundbrunnen, a w podziemiach

grupa teatru dokumentalnego w ka˝dy

pierwszy i trzeci piàtek miesiàca pokazuje

przedstawienie „Ostarbeiter”, zainspirowa-

ne losami pracowników przymusowych.

Jeszcze bardziej inspirujàcà sceneri´ ma

inne przedstawienie tej grupy „Und der

Name des Sterns heisst Tschernobyl”

(„A gwiazda nazywa si´ Czernobyl”). Sztu-

ka o najwi´kszej katastrofie atomowej elek-

trowni pokazywana jest w prawdziwym

bunkrze atomowym, po∏o˝onym tak˝e przy

stacji metra Gesundbrunnen (trasa 3). Tu

równie˝ oprowadzane sà wycieczki. Szlak

wiedzie przez labirynt wàskich pomiesz-

ony atomowe mają przy-

aliach zimnej wojny

background image

12

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. JACEK ROMANOWICZ

my produktów, których pró˝no dziÊ szu-

kaç na pó∏kach sklepowych. Dworce po-

nownie zosta∏y wpi´te w sieç miejskà – na

poczàtku zdarza∏o si´, ˝e maszyniÊci pra-

cujàcy od lat na tych trasach z przyzwy-

czajenia czasami nie zatrzymywali si´ na

zapomnianych dworcach.

Atrakcją jest także kolejny na tej trasie

wycieczkowej bunkier na stacji metra
Pankstrasse.

Z pozoru to zwyk∏a stacja

metra. Jednak w momencie zagro˝enia be-

tonowe drzwi w ciàgu szeÊciu minut za-

mykajà dost´p do dworca od strony

przejÊç dla ludzi

i tuneli pocià-

gów. A˝ 27 mln

marek koszto-

wa∏a miasto

w 1977 roku

adaptacja stacji

metra na ato-

mowy bunkier.

Co ciekawe,

jest on nadal

w pe∏ni spraw-

ny. Schronienie

mo˝e tu znaleêç

3,3 tys. osób.

Ma dzia∏ajàcà

kanalizacj´, Êlu-

zy regulujàce

wejÊcia ludzi do

schronu i punkt medyczny. Nie ma tylko

zapasów ˝ywnoÊci, ale w razie alarmu

funkcjonariusze obrony cywilnej mogà

dzi´ki specjalnym pozwoleniom zape∏niç

w ciàgu godziny magazyny w schronie, re-

kwirujàc artyku∏y spo˝ywcze w okolicz-

nych supermarketach. Jednak dziÊ miasta

nie staç na utrzymanie bunkra. Senat Ber-

lina wynajà∏ wi´c pomieszczenia stowa-

rzyszeniu Berliner Unterwelten, które

dzi´ki wp∏ywom za bilety wst´pu jest

w stanie utrzymaç budowl´ w gotowoÊci.

Podobnych schronów jest w mieÊcie oko-

∏o 20. Najbardziej znany le˝y pod s∏awnà

czeƒ (w sumie 140 metrów d∏ugoÊci i 13 me-

trów szerokoÊci), które zda∏y ju˝ swój eg-

zamin podczas wojennych bombardowaƒ.

W 1981 roku stojàce przez lata puste po-

mieszczenia obrona cywilna zaadaptowa∏a

na bunkier atomowy. DziÊ s∏u˝y on jedy-

nie za miejsce wystawowe. W pokrytych

bia∏à farbà pomieszczeniach wiszà zdj´cia

pokazujàce, ˝e zimna wojna i podzia∏

Berlina tak˝e odcisn´∏y swoje pi´tno na

berliƒskich podziemiach. Teraz ju˝ tylko

na zdj´ciach mo˝na zobaczyç stacje-wid-

ma, które ciàgn´∏y si´ przez dzielnic´

Mitte w Berlinie

Wschodnim

przed obale-

niem muru.

Razem z po-

dzia∏em miasta

podzielono tak-

˝e linie metra

i kolejki. Miesz-

kaƒcy Berlina

Zachodniego,

˝eby dostaç si´

z pó∏nocnych

dzielnic miasta

na po∏udnie,

musieli przeje˝-

d˝aç przez Êro-

dek Berlina

Wschodniego

(np. linie U6 i U8). Zachodnie pociàgi je-

cha∏y wi´c przez te stacje, nie zatrzymujàc

si´ po drodze. Mieszkaƒcy NRD nie mogli

schodziç na perony tych dworców – uzbro-

jeni ˝o∏nierze pe∏nili tam 24-godzinnà war-

t´, a w tunelach mieli punkty obserwacyj-

ne. Chodzi∏o o to, by nikt nie wskakiwa∏

do pociàgów.

Stacje-widma ożyły dopiero po 1990

roku – czas zatrzymał się w tych miejscach
na czterdzieści lat.

W dworcowych ba-

rach le˝a∏y na zakurzonych sto∏ach karty

daƒ z lat 60., na pod∏odze wala∏y si´ bu-

telki po piwie, a na Êcianach wisia∏y rekla-

B E R L I Ń S K I E B U N K R Y

W POGOTOWIU

Bunkier przy stacji metra Pankstrasse

ma wyposażenie z lat 70., ale wciąż jest sprawny

background image

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

13

handlowà ulicà Kurfürstendamm. Jest

g∏ównà atrakcjà sta∏ej wystawy „The Story

of Berlin”, prezentujàcej 800-letnià histo-

ri´ miasta. Powsta∏ w 1974 roku jako cz´Êç

kompleksu handlowego Ku’Damm Kar-

ree. W∏aÊciciel tego obiektu podpisa∏ umo-

w´ z Republikà Federalnà Niemiec, ˝e cz´Êç

podziemnych gara˝y zostanie zbudowana

za pieniàdze paƒstwowe, ale w zamian za

to w okresie zagro˝enia atakiem jàdrowym

pomieszczenia te b´dà s∏u˝y∏y jako schron

dla 3,5 tysiàca ludzi. Najwi´ksze wra˝enie

na zwiedzajàcych robi podziemna hala

z setkami prycz umocowanych w trzech

pi´trach pod sufitem.

Do bunkra prowadzà cztery Êluzy. Do

dyspozycji sà pokój sanitarny, pomiesz-

czenie dla chorych na 47 ∏ó˝ek, sanitariaty

z ciep∏à wodà, a nawet kostnica. Schron

ma dwa pojemniki na wod´, ka˝dy o po-

jemnoÊci 63 tys. litrów, w∏asnà stacj´

oczyszczania powietrza i agregat pràdo-

twórczy, gdyby pad∏a sieç w mieÊcie. Tak-

˝e i ten bunkier jest sprawny (powinien

daç schronienie przez dwa tygodnie) i co

roku poddawany inspekcji.

Magia takich miejsc przyciąga tutaj ty-

siące turystów. W 2005 roku najemca
bunkra przy Ku’damm zaproponował na-
wet ochotnikom spędzenie tu całej nocy.

Ponad tysiàc berliƒczyków da∏o si´ zam-

knàç kilkanaÊcie metrów pod ziemià, by tak

uczciç 60. rocznic´ zakoƒczenia wojny. Co

czwarty nie dotrwa∏ do Êwitu i to wcale nie

ze wzgl´du na klaustrofobiczne warunki.

Woleli wyjÊç na powietrze, gdzie przez ca-

∏à noc t´tni ˝yciem g∏ówna ulica zachod-

niego Berlina.

^

1.

STOWARZYSZENIE

BERLINER UNTERWELTEN
udostępnia cztery trasy
turystyczne po berlińskich
podziemiach (zwiedzanie
z przewodnikiem po niemiecku,
w niektórych terminach także
po angielsku, francusku i hisz-
pańsku, a w razie zgłoszeń
grupowych po polsku).
Szczegółowe informacje:
www.berliner-unterwelten.de

Trasa 1

Zwiedzanie bunkra dla osób
cywilnych z czasów drugiej
wojny światowej.

Trasa 2

Zwiedzanie pozostałości
po wieżach z działami
przeciwlotniczymi na wzgórzu
Humboldhain, połączone z zej-
ściem do schronu o głębokości
42 metrów. Osoby dorosłe
i w dobrej kondycji mogą

spróbować swoich sił na trasie
ekstremalnej – aż do funda-
mentów bunkra.

Trasa 3

Oprowadzanie po dwóch bun-
krach atomowych, połączone
ze zwiedzaniem wystawy o po-
dzielonej stolicy pod ziemią.

Trasa 4

Zwiedzanie małego metra
Berlina, czyli systemu przesy-
łania poczty w podziemnych
rurach z 1876 roku. Miasto
oplatała wówczas podziemna
sieć 400 kilometrów rur.
Przesyłki pchane były ciśnie-
niem powietrza z szybkością
dochodzącą nawet do 16 me-
trów na sekundę, co pozwalało
przekazać przesyłkę z jednego
krańca miasta na drugi w pół
godziny. Dopiero w latach 70.
zamknięto ten mało znany
cud techniki.

Adres: Berliner Unterwelten,
Brunnenstrasse 108a (stacja
S-Bahn i U-Bahn
Gesundbrunnen),
13355 Berlin,
tel.: 030/49910517
wstęp za każdą trasę – 9 euro,
ulgowy 7 euro

2.

BUNKIER ATOMOWY

PRZY KU’DAMM KARREE
Część wystawy „The Story of
Berlin”, godziny otwarcia
10-20 (ostatnie wejście 18),
zwiedzanie bunkra co pełną go-
dzinę w 12 językach (w tym po
polsku po wcześniejszym zgło-
szeniu).
Adres: Kurfürstendamm 207-
-208 (U-1 Uhlandstrasse lub
U-9 Kurfürstendamm), 10 719
Berlin, tel.: 030/88720100
wstęp – 9,80 euro,
ulgowy 9 euro
Szczegółowe informacje:
www.story-of-berlin.de

INFORMACJE PRAKTYCZNE

background image

14

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. JACEK ROMANOWICZ

Kamienice sielskie i

Êciany ozdobi∏a stuletnià secesyjnà mozai-

kà. I choç niektóre z jej strojów warte sà

nawet 500 euro, wywiesi∏a je na chodniku

przed wejÊciem do sklepu. Przy pi´knej po-

godzie rozstawia tak˝e stó∏ i krzes∏a i wraz

ze znajomymi z dzielnicy grilluje do póê-

nego wieczoru. – Trudno mi do dzisiaj uwie-

rzyç, ˝e mieszkam i pracuj´ niemal w cen-

trum 3,5-milionowego miasta, tak tu siel-

sko i bezpiecznie – mówi Frauke. To

stwierdzenie wydaje si´ ca∏kowicie nieprzy-

stajàce do miejsca, które jeszcze dwadzie-

Êcia lat temu by∏o dzielnicà robotniczà, ta-

kà jak warszawska Praga Pó∏noc.

Prenzlauer Berg nie przyciàga berliƒczy-

ków i dobrze poinformowanych turystów

wyjàtkowymi zabytkami. Fani historycznych

w´drówek po mieÊcie znajdà tu jedynie kil-

Obowiązkowy punkt wizyty

w niemieckiej stolicy

to dziś Prenzlauer Berg.

Ta niegdyÊ podupadajàca stara

dzielnica ostatnio sta∏a si´

kultowym miejscem z klimatem.

F

Frauke Fuchs przez prawie trzy lata szu-

ka∏a w Berlinie miejsca na swój sklep. Zjeê-

dzi∏a niemal wszystkie dzielnice. Te po∏o˝o-

ne w samym centrum miasta odstrasza∏y

zabójczo wysokimi czynszami. Inne zniech´-

ca∏y z kolei szarà, blokowà zabudowà. – Kie-

dy trafi∏am na Prenzlauer Berg, z miejsca

zakocha∏am si´ w tej dzielnicy – mówi kor-

pulentna szatynka w Êrednim wieku. Wyna-

j´∏a mieszkanie na parterze w starej, cztero-

pi´trowej kamienicy na Husemanstrasse, tu˝

obok galerii obrazów tutejszej artystki.

To jeden z kilkunastu odrestaurowanych

domów z XIX wieku, z bogato zdobionymi fa-
sadami, jakie stoją przy tej cichej ulicy,
schowane za rzędem wysokich drzew

, dajà-

cych w upalne dni mi∏y cieƒ. W trzech po-

mieszczeniach piwnicznych urzàdzi∏a sklep

z u˝ywanà odzie˝à. Ale nie jest to zwyk∏y

szmateks, jakie znamy z naszych ulic.

Sprzedaje si´ tu ubrania pami´tajàce ostat-

nie sto lat Êwiatowych trendów mody. –

Koronkowa suknia Êlubna z lat dwudzie-

stych, zielony kostium ze spodniami, jaki

nosi∏y kobiety naÊladujàce Marlen´ Die-

trich, czy kusa bràzowa sukienka w stylu

wczesnej Audrey Hepburn – u mnie nie

znajdziesz dwóch takich samych modeli

– zachwala ofert´ Frauke, siedzàc w wy-

godnym fotelu stylowej przebieralni, której

B E R L I N A R T Y S T Y C Z N Y

J A C E K R O M A N O W I C Z

background image

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

15

ka koÊcio∏ów, ponadstuletnià wie˝´ ciÊnieƒ

(róg Rykestr. i Knaackstr.) i najwi´kszà sy-

nagog´ w mieÊcie (Rykestr.). Jednak ci, któ-

rzy chcà przeÊledziç, jak z podupadajàcej

dzielnicy w ciàgu kilka lat powsta∏o najbar-

dziej kultowe miejsce stolicy zsetkami knajp,

nietypowych sklepów, galerii i scen teatral-

nych, powinni zarezerwowaç na Prenzlauer

Berg co najmniej jeden dzieƒ i oczywiÊcie

jednà noc, bo miejsce to nigdy nie zasypia.

Symbolem dzielnicy były i nadal są pięcio-

piętrowe kamienice, które czasami ciągną
się wzdłuż ulic przez setki metrów niczym
mury obronne

(np. Oderbergerstrasse).

W wi´kszoÊci sà to stuletnie budynki, które

dziwnym trafem osta∏y si´ po bombardowa-

niach stolicy z II wojny Êwiatowej. A˝

72 proc. domów na Prenzlauer Berg nada-

wa∏o si´ po wojnie od razu do zamieszkania.

˚adna z dzielnic w Berlinie nie mog∏a po-

chwaliç si´ takà statystykà. Dlatego dziÊ po-

nad 300 kamienic znajduje si´ pod ochronà.

Niestety, w∏adze Berlina Wschodniego, do

którego po wojnie przynale˝a∏a dzielnica, nie

potrafi∏y wykorzystaç „podarunku” od alian-

tów. Przez lata zabytkowe kamienice rozsy-

pywa∏y si´ na oczach mieszkaƒców, bo poli-

tyka w∏adz NRD nie przewidywa∏a remon-

towania starych domów. W wieloletnich

planach bardziej liczy∏o si´ tworzenie kolej-

nych szarych blokowisk z wielkiej p∏yty, któ-

re do dzisiaj mo˝na oglàdaç chocia˝by na

Marzahnie. Itak na Prenzlauer Berg ˝ycie za-

trzyma∏o si´ wmiejscu. Na zaniedbanych bu-

dynkach kruszy∏y si´ bogato zdobione fasa-

dy. Wi´kszoÊç mieszkaƒ przez lata opalano

w´glem, a na poczàtku lat 80. doliczono si´

w tej dzielnicy 16 tysi´cy wspólnych ubika-

cji. Zacz´li stàd uciekaç pierwsi mieszkaƒcy.

Dopiero po zjednoczeniu Prenzlauer Berg

narodził się ponownie. Na początku lat 90.
dzielnica była jednym z największych w Eu-
ropie terenów remontowych

. Do kamienic

zamieszkanych wczeÊniej przez robotników

zacz´li sprowadzaç si´ studenci. Powstawa-

∏y kluby i restauracje. W 1995 roku w knaj-

pie Eckstein na Kollwitzplatz Bruce Spring-

steen nagra∏ jeden ze swoich teledysków,

czym da∏ sygna∏ na ca∏e Niemcy – to miejsce

b´dzie teraz trendy. Na Prenzlauer Berg za-

cz´li zje˝d˝aç artyÊci, szukajàc w opuszczo-

nych fabrykach izapomnianych kamienicach

miejsc na pracownie.

Centrum kulturalnym dzielnicy jest

Kulturbrauerei – na rogu Schönhauser Allee

i Danzigerstrasse – na 25 tys. metrów kwa-

dratowych w pomieszczeniach XIX-wiecz-

nego browaru powsta∏ kompleks kin, restau-

racji, sklepów, ogródków piwnych, pracow-

ni artystycznych, dyskotek, galerii i sal

teatralnych. W weekendy to miejsce odwie-

dza nawet 20 tys. berliƒczyków. Imprezy

odbywajà si´ w dwudziestu historycznych

budynkach browaru i na pi´ciu dziedziƒ-

anielskie

STARE MURY

wciąż

w wielu miejscach
czekają na remont,
a na klatkach kamie-
nic szaleją grafficiarze

background image

g∏y skorzystaç tu z ∏aêni. – Cztery lata temu

postanowiliÊmy wziàç spraw´ we w∏asne r´-

ce. Za∏o˝yliÊmy spó∏dzielni´, która wykupi-

∏a od miasta budynek. Korzystajàc z pomo-

cy sponsorów, Êrodków unijnych i kredy-

tów, chcemy wyremontowaç basen – mówi

Eva Jankowski z zarzàdu spó∏dzielni.

By zwróciç uwag´ mieszkaƒców dzielnicy

na pi´kny zabytkowy budynek, jaki majà

w okolicy, i jednoczeÊnie zarobiç na jego

utrzymanie, spó∏dzielnia od dwóch lat orga-

nizuje w pustym basenie przedstawienia te-

atralne, koncerty, wystawy i pokazy mody.

Ostatnio kibice sportowi mogli tu Êledziç na

ogromnym ekranie mistrzostwa Êwiata wpi∏-

ce no˝nej. – Ju˝ kilka ekip kr´ci∏o w basenie

wideoklipy – dodaje Jankowski, która nie wy-

obra˝a sobie innego ni˝ Prenzlauer Berg

miejsca do zamieszkania w stolicy. Zako-

cha∏a si´ w nim podczas studiów na tutej-

szym wydziale re˝yserii Wy˝szej Szko∏y Sztu-

ki Aktorskiej, jedynego miejsca w okolicy,

gdzie mo˝na studiowaç.

Przez lata mogła obserwować, jak zmienia-

ła się dzielnica, a w szczególności główna uli-
ca Kastanienallee

(Aleja Kasztanowa). – Na-

zywamy jà alejà castingowà, bo wcià˝ tyle

na niej si´ zmienia – mówi Jankowski. KtoÊ

otwiera nowà galeri´, by za chwil´ zamieniç

jà w knajp´. Gdzie indziej powstaje sklep

z wyprzeda˝à gad˝etów z lat 70., by zaraz

przebran˝owiç si´ w sklep z modnymi ciu-

chami. Na wiosn´ zamkni´to ostatnià knaj-

p´ na ulicy, jaka osta∏a si´ z czasów sprzed

1990 roku. Mieszkaƒcy i goÊcie w dzielnicy

co chwil´ zaglàdajà przez okna, by spraw-

dziç, czym zaskoczy ich nowy w∏aÊciciel.

I co ciekawe – wszystkie sklepy, galerie, pu-

by i restauracje nie cisnà si´ jedynie w odre-

staurowanych kamienicach, ale wychodzà

ze swojà ofertà do przechodniów wprost na

ulic´. GdzieÊ na rogu w∏aÊciciel ma∏ego sa-

loniku prasowego roz∏o˝y∏ poduszki na pa-

rapetach okien, by klienci mogli poczytaç

zakupione gazety. Sprzedawczyni w sklepie

z m∏odzie˝owà modà oferuje odpoczynek

16

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

cach. A ich przekrój tematyczny zaskoczy

niejednego – od koncertów muzyki Beetho-

vena po zabaw´ w dudniàcym rytmie tech-

no. Konkurencjà dla Kulturbrauerei jest in-

ny zabytkowy browar na Prenzlauer Berg, za-

adaptowany na potrzeby klubów i sal

koncertowych – Pfefferberg (Schönhauser

Allee, Fehrbellinerstrasse 92).

Jednak życie kulturalne i artystyczne

dzielnicy nie toczy się jedynie wokół byłych
browarów. Chodząc po labiryncie ulic
Prenzl’Bergu

(tak w skrócie nazywajà dziel-

nic´ rodowici mieszkaƒcy), samemu mo˝na

odkryç wiele ciekawych miejsc. Na przyk∏ad

starà stacj´ benzynowà na rogu Schwed-

terstr./Templinerstr., gdzie spotykajà si´ ar-

tyÊci. Grupa m∏odych twórców za∏o˝y∏a tu-

taj FIT – Freie Internationale Tankstelle

(Wolnà Mi´dzynarodowà Stacj´ Benzyno-

wà). Jak zaznaczajà przewrotnie, nie majà

licencji na sprzeda˝ benzyny, ale promujà ˝y-

cie kulturalne na stacjach benzynowych. Wo-

kó∏ odremontowanego domku na pokazach

artystycznych zbiera si´ nawet 200 osób.

W sierpniu artyÊci z FIT-u majà zamiar zor-

ganizowaç festiwal najgorszych scen filmo-

wych ze stacjà benzynowà w tle. Nagrodà

g∏ównà ma byç Palme de Oil – stary kwiatek

posadzony w wiadrze przy stacji. Pokazy

konkursowe oglàdaç b´dà, tak jak zawsze,

nie tylko cz∏onkowie FIT-u, ale i mieszkaƒ-

cy pobliskich kamienic, którzy ch´tnie biorà

udzia∏ w ˝yciu Kiezu (Kiez to niemieckie

okreÊlenie na t´ cz´Êç dzielnicy, w której

wi´zy spo∏eczne mi´dzy mieszkaƒcami sà

szczególnie mocne).

Na Oderbergerstrasse 57/59 mieszkaƒcy

dzielnicy byli nawet w stanie przejàç od mia-

sta ponad 100-letni kryty basen miejski, któ-

ry w∏adze planowa∏y zburzyç. Od 20 lat nikt

si´ tutaj nie mo˝e kàpaç, po tym jak odkry-

to p´kni´cia w dnie. Dla wielu mieszkaƒ-

ców pi´kny obiekt z renesansowymi arkada-

mi by∏ przez lata miejscem spotkaƒ. Niejed-

no dziecko nauczy∏o si´ tutaj p∏ywaç,

a rodziny, które nie mia∏y ciep∏ej wody, mo-

B E R L I N A R T Y S T Y C Z N Y

background image

w wygodnych fotelach roz∏o˝onych na chod-

niku. Nie znajdziemy na Kastanienalle skle-

pów odzie˝owych du˝ych sieci ani super-

marketów, choç przez ca∏y dzieƒ panuje tu

ruch jak na g∏ównych deptakach Berlina.

W knajpach można zjeść dania niemal

z każdego zakątka świata. W małym barze na
Kasatnienallee 49 na szybie widać logo
McDonald’sa, tylko że odwrócone do góry no-
gami.

– JesteÊmy barem szybkiej obs∏ugi, a ˝e

nie podajemy mi´sa, stàd ten odwrócony

znak – mówi jeden z pracujàcych tutaj ku-

charzy. Ich szef Gordon Wojciechowski jest

Kanadyjczykiem polskiego pochodzenia.

Przez dziesi´ç lat

uczy∏ si´ u buddyj-

skich mnichów

wIndiach gotowa-

nia tamtejszych

potraw. Stàd cen-

tralne miejsce

w barze zajmuje

gliniany piec tan-

door w kszta∏cie

dzbana. Na Êcia-

nach pieca wypa-

lane sà w tempe-

raturze 180 stopni

dro˝d˝owe placki

naan. Podaje si´ je

tutaj z mas∏em

czosnkowym, ru-

kolà czy pastà pa-

prykowo-orzechowà. Do takich daƒ nie pi-

je si´ pepsi. Kucharze na oczach goÊci przy-

gotowujà koktajle z m∏odej pszenicy czy

morskich glonów. Sà to prawdziwe bomby

witaminowe i jak si´ tutaj cz´sto podkreÊla,

majà z∏amaç, tak jak placki naan, fastfoodo-

we przyzwyczajenia Niemców.

Bo bunt przeciwko ka˝demu systemowi

zawsze pisany by∏ na tej ulicy du˝ymi litera-

mi. Niekiedy sà one tak du˝e, ˝e widaç je zkil-

kunastu metrów. Jak te z metalu, które zo-

sta∏y na sta∏e zamontowane na Êcianie fron-

towej kamienicy pod numerem 86 przy

Kastanienallee. „Przeciwko yuppizowaniu

i niszczeniu tanich mieszkaƒ” – mo˝na prze-

czytaç na budynku, który od pozosta∏ych ró˝-

ni si´ tym, ˝e od lat nie widzia∏ farby i no-

wego tynku. Pr´dzej znajdziemy na fasadzie

czerwone gwiazdy pi´cioramienne i koloro-

we graffiti ni˝ artystyczne gzymsy. Budynek

na poczàtku lat 90. zosta∏ zaj´ty przez gru-

p´ lewicujàcej m∏odzie˝y i alternatywnych

artystów. W ten sposób w ca∏ym Berlinie

opuszczone kamienice zamienia∏y si´

w squaty, nie tylko na Prenzlauer Berg, ale

tak˝e w dzielnicach Mitte i Kreuzberg. By∏

to protest zarówno przeciw polityce paƒstwa,

jak i przeciw planom burzenia lub remonto-

wania takich kamienic, co wiàza∏o si´ ze

znacznym wzrostem czynszów. To z kolei

dla wielu rodzin oznacza∏o przymusowà

przeprowadzk´. Takie bezprawne przej´cia

domów zwalczane by∏y przez policj´, co cz´-

sto prowadzi∏o do regularnych walk na uli-

cach miasta. W kamienicy przy Kastanie-

nallee 86 w dalszym ciàgu mieszkajà m∏odzi

buntownicy, ale zdà˝yli ju˝ podpisaç umo-

wy najmu z nowym w∏aÊcicielem budynku,

który zostawi∏ na pamiàtk´ fasad´ budynku

w oryginalnej formie. Teren wokó∏ kamieni-

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

17

FOT. JACEK ROMANOWICZ

SKLEP PRZY KOLLWITZSTRASSE

to gratka dla fanów militariów

background image

cy to do dziÊ miejsce spotkaƒ lewicujàcej

m∏odzie˝y. W piwnicy mieÊci si´ alterna-

tywna galeria artystyczna Walden. W ksi´-

garni obok mo˝na kupiç ksià˝ki lewicowych

autorów i publikacje feministyczne. – Ksi´-

garnia jest kolektywnà w∏asnoÊcià pi´ciu

osób – mówi jedna z nich, Doris. Jeszcze

niedawno na witrynie sklepu wisia∏ plakat

zapraszajàcy do wzi´cia udzia∏u w warszaw-

skiej Paradzie RównoÊci. Zaraz obok ksi´gar-

ni jest kawiarnia Morgenrot, gdzie mo˝na

wypiç drinka Cuba libre.

DziÊ przewa˝nie wten sposób demonstru-

je si´ poglàdy na Prenzlauer Berg. A jeszcze

w po∏owie lat 90. dzielnica by∏a znana ze

starç ulicznych z policjà, jakie tradycyjnie

organizowa∏y grupy alternatywne i punki.

W jednej z nich rannych zosta∏o a˝ stu poli-

cjantów. Na Kollwitzplatz nieraz ju˝ pali∏y si´

samochody. Dzisiaj zamiast punków spotkaç

tu mo˝na adwokatów i biznesmenów, któ-

rzy pokupowali okoliczne kamienice. Czyn-

sze sà tu najwy˝sze w dzielnicy i tu najcz´-

Êciej mo˝na spotkaç zagranicznych turystów,

odpoczywajàcych w licznych knajpach i re-

stauracjach wokó∏ placu. – To sygna∏, ˝e

Prenzlauer Berg staje si´ atrakcyjnym miej-

18

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

FOT. JACEK ROMANOWICZ

scem dla bogatej klienteli. Mnie to cieszy,

innych mo˝e mniej – mówi Stefan Schneck,

Szwajcar, który cztery lata temu z podupa-

dajàcej kawiarni zrobi∏ jednà z najbardziej

znanych knajp w dzielnicy – Nola’s (Vetera-

nenstrasse 9). Ostatniej zimy pojawi∏ si´

u niego nawet Brad Pitt z Angelinà Jolie,

kiedy goÊcili w mieÊcie. Przyprowadzili ich

tutaj znajomi niemieccy architekci z Los An-

geles. Po tej wizycie o Nola’s zrobi∏o si´ jesz-

cze g∏oÊniej w dzielnicy. Ale to nie VIP-y

z pierwszych stron gazet rozs∏awi∏y to miej-

sce, a serwowana kuchnia alpejska i Êród-

ziemnomorska oraz po∏o˝enie restauracji.

Lokal znajduje si´ bowiem na niewielkim

wzniesieniu na skraju parku. Ma ogromny

taras z widokiem na rozleg∏y trawnik i ma∏y

staw. Nawet w zimie mo˝na piç tu grzane

wino i le˝àc na le˝akach pod ciep∏ym ko-

cem, obserwowaç dzieci je˝d˝àce na ∏y˝-

wach. Klimaty jak w St. Moritz.

Prenzlauer Berg potrafi zaskakiwać.

Szczególnie tych, którzy wybiorą się tutaj
w godzinach przedpołudniowych. Gdy w in-
nych częściach miasta gastronomia dopiero
budzi się do życia, tutejsze kawiarnie i restau-
racje pracują już pełną parą.

Skàd taki popyt

o tej porze? Okazuje si´, ˝e miejsca te sà ulu-

bionym adresem dla matek z ma∏ymi dzieç-

mi, a na Prenzlauer Berg ich nie brakuje.

M∏odzi ludzie sprowadzili si´ tutaj wczasach

studenckich inajcz´Êciej zostawali ju˝ na sta-

∏e. DziÊ majà po 30 lat i zak∏adajà rodziny.

Dzielnica szczyci si´ najwi´kszym przyro-

stem naturalnym w ca∏ym mieÊcie.

Nikt nie robi problemu z tego, ˝e co pe-

wien czas mamy karmià piersià swoje dzie-

ci. Nikogo te˝ nie dziwi, je˝eli wjadà wózka-

mi do restauracji. Niektórzy restauratorzy

trzymajà nawet w lokalach zabawki albo bu-

dujà ca∏e place zabaw przed budynkami. Co

wi´cej, mamy pokazujà si´ z ma∏ymi dzieç-

mi w kawiarniach i restauracjach tak˝e wie-

czorem. Bo nigdzie nie jest napisane, ˝e

z uroków Prenzlauer Berg cieszyç si´ mogà

tylko turyÊci.

^

B E R L I N A R T Y S T Y C Z N Y

NA PRENZLAUER BERG

nawet zwykły auto-

mat na papierosy zamienia się w dzieło sztuki

background image

20

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

PRZEWODNIK: www.viamichelin.com

S M A C Z N I E I Z K L A S Ą

Proponowane przez nas restauracje znalazły się na liście

renomowanego przewodnika „Main Cities of Europe”.

Ta czerwona ksi´ga jest mi´dzynarodowà wyrocznià

w kwestiach kulinarnych. Aktualizowane co roku recenzje

pisane przez elit´ krytyków sà najlepszymi rekomendacja-

mi dla restauracji na ca∏ym Êwiecie.

Fischers Fritz – The Regent

Charlottenstr. 49 – metro: Französische Str.
tel.: 030 20 33 63 63
e-mail: fischerfritz.berlin@rezidorregent.com; www.theregentberlin.com

cennik: 29 euro (lunch), z karty 74/86 euro

Specjalność lokalu: langusta z przyrumienioną grasicą cielęcą w białym kremie rozmaryno-

wym. Dzwonek ze skarpa w sosie choron (porcja dla dwóch osób). Ciasto czekoladowe

o miękkim sercu z lodami śmietanowymi o smaku cykorii.

Dania z ryb morskich i owoców morza, oficjalnie

Stylowa, elegancka restauracja w hotelu Regent. Serwuje oryginalną kuchnię wykorzystującą

klasyczne przepisy.

First Floor – Hotel Palace

Budapester Str. 45. – metro: Zoologischer Garten
tel.: 030 25 02 10 20; e-mail: hotel@palace.de; www.firstfloor.palace.de
zamknięte: 17 lipca – 14 sierpnia, soboty w porze lunchu

cennik: 40 euro (lunch) /105 euro, z karty 58/72 euro

Specjalność lokalu: zapiekane małże z pieczonymi laseczkami szczypioru. Duszona łopatka

jagnięca zawinięta w chrupiące ciasto ziołowe z purée z pietruszki. Kotlet cielęcy nadziewany

grasicą cielęcą i gęsią wątróbką.

Restauracja francuska, oficjalnie

Klasyczna, elegancka restauracja z luksusowym wnętrzem, serwująca francuską kuchnię.

Ciekawa karta win.

Vau

Jägerstr. 54 – metro: Französische Str.
tel.: 030 2 02 97 30; e-mail: restaurant@vau-berlin.de; www.vau-berlin.de

cennik: 36 euro (lunch) /110 euro, z karty 64/80 euro

Specjalność lokalu: suflet z zapiekanych ziemniaków z kawiorem z jesiotra. Lekko podsmaża-

ny piotrosz ze szpikiem wołowym i kurkami. Kaczka z pieca z sałatą, groszkiem i młodym

czosnkiem.

Nowocześnie, modnie

Restauracja w stylu bistro z nowoczesnym wystrojem. Serwuje twórczo zmodyfikowane

klasyczne potrawy. Przyjemny wewnętrzny dziedziniec.

ogródek

klimatyzacja

zakaz palenia

odstawianie auta

ułatwienia dla niepełnosprawnych

background image

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

21

prywatne sale

zakaz wstępu z psami

akceptowane karty płatnicze

Ottenthal

Kantstr. 153 – metro: Uhlandstr.
tel.: 030 3 13 31 62; restaurant@ottenthal.com; www.ottenthal.com

cennik: (tylko obiady, zalecana rezerwacja) z karty 25/40 euro

Restauracja austriacka, bistro

Nazwa tej restauracji pochodzi od austriackiej winnicy. Serwuje jedzenie z tego kraju.

Wystrój jest inspirowany wnętrzem starego kościoła.

Die Eselin von A.

Kulmbacher Str. 15 – metro: Spichernstr.
tel.: 030 2 14 12 84; info@die-eselin-von-a.de; www.die-eselin-von-a.de
zamknięte: po dwa tygodnie w styczniu i sierpniu

cennik: (tylko obiady) 38/43 euro, z karty 31/38 euro

Międzynarodowo, bistro

Przyjazna obsługa, luźna atmosfera i nowoczesna międzynarodowa kuchnia używająca

świeżych składników – wszystko to czyni tę restaurację w stylu bistro popularną wśród

wielu stałych klientów.

Borchardt

Französische Str. 47 – metro: Französische Str.
tel.: 030 81 88 62 62; e-mail: borchardt@gastart.de

cennik: z karty 30/46 euro

Międzynarodowo, trendy

Kolumny ze złoceniami i sztukateria na suficie robią wrażenie na gościach. Nic dziwnego

– to dobry adres. Tutaj trzeba się pokazać. Taras na dziedzińcu.

Weinstein

Mittelstr. 1 – metro: Friedrichstr.
tel.: 030 20 64 96 69; e-mail: weinstein-mitte@gmx.de
zamknięte: koniec lipca – początek sierpnia, soboty w porze lunchu, niedziele

cennik: 29/41 euro

Restauracja śródziemnomorska, bistro

Wnętrze łączące nastrój ekskluzywnego paryskiego bistro z klimatem art déco. Dania w stylu

śródziemnomorskim.

W Niemczech jest osobny cennik dań na lunch,
czyli potraw wydawanych w porze obiadowej.
Ceny wieczornych posiłków są inne – to kolejne
podane przez nas kwoty podzielone na dwie

opcje. Pierwsza to zestawy obiadowe, czyli cały
komplet dań na kolację, w którym już narzuco-
ne jest to, co w zestawie, oraz druga, droższa
opcja tzw. dań z karty.

Jak czytaç cennik?

jakość kuchni

prestiż

dobre jedzenie po pr

zystępnej cenie

background image

22

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

S M A C Z N I E I Z K L A S Ą / I N F O R M A C J E P R A K T Y C Z N E

Lutter und Wegner

Charlottenstr. 56 – metro: Französische Str.; tel.: 030 2 02 95 40; e-mail: info@l-w-berlin.de

cennik: z karty 30/43 euro

Restauracja austriacka, winiarnia

Znany artysta E.T.A. Hoffmann mieszkał tuż obok. Trzy wielkie kolumny z namalowanym przez

współczesnych twórców mottem: wino, kobiety i śpiew. Sympatyczna winiarnia.

Le Cochon Bourgeois

Fichtestr. 24 – metro: Südstern; tel.: 030 6 93 01 01; www.le-cochon.de
zamknięte: początek stycznia, niedziele i poniedziałki

cennik: (tylko obiady) 37/48 euro, z karty 28/40 euro

Restauracja francuska, przytulnie

Niepowtarzalny charakter. Lokal ten z powodzeniem łączy bogaty rustykalny wystrój

z wyrafinowaną francuską kuchnią.

44 – Swissôtel

Augsburger Str. 44 – metro: Kurfürstendamm
tel.: 030 22 01 00;
ask-us@swissotel.com; www.swissotel-berlin.com

cennik: 20 euro (lunch) /88 euro, z karty 37/61 euro

Nowatorsko, modnie

Prosta, elegancka restauracja z wielkim oknem frontowym. Kreatywna i tradycyjna kuchnia.

Maothai

Meierottostr. 1 – metro: Spichernstr.
tel.: 030 8 83 28 23
www.maothai-am-fasanenplatz.de

cennik: (poniedziałek-piątek tylko obiady) z karty 19/44 euro

Restauracja tajska, egzotycznie

Intymna atmosfera przy świetle świec w restauracji obok Fasanenplatz, serwującej tajską

kuchnię. Urocze miejsca obiadowe na tarasie.

Bieberbau

Durlacher Str. 15 – metro: Bundesplatz
tel.: 030 8 53 23 90; www.bieberbau-berlin.de; zamknięte: niedziele i poniedziałki

cennik: (tylko obiady) 29/47 euro

Międzynarodowo, przytulnie

Drewniano-murowany budynek z boazerią w restauracji. Przyjazna, młoda obsługa serwuje

zestawy z menu.

jakość kuchni

prestiż

dobre jedzenie po pr

zystępnej cenie

ogródek

klimatyzacja

zakaz palenia

odstawianie auta

prywatne sale

zakaz wstępu z psami

akceptowane karty płatnicze

ułatwienia dla niepełnosprawnych

background image

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

23

Vademecum turysty

Tanie sieci

A&O Hostels: www.aohostels.com

– ceny od 10 euro za dob´ (30 euro

pokój jednoosobowy)

Backpacker’s: www.backpacker.de

– ceny od 10 euro za dob´ (25 euro za

pokój jednoosobowy)

PARKOWANIE

W centrum wi´kszoÊç parkingów jest

p∏atna (0,5-3 euro za godz.). Bezp∏atnie

w godzinach 18-9 (w tygodniu, w weeken-

dy: 14-9) mo˝na korzystaç z tzw. parkingów

dla mieszkaƒców (nur für Einwohner).

Sà te˝ darmowe miejsca postojowe park

& ride, usytuowane na przedmieÊciach przy

stacjach metra i kolejki. Spis bezp∏atnych

parkingów mo˝na znaleêç na: www.polo-

niaberlin.de/berlin/parkowanie.php

TAKSÓWKI

Op∏ata poczàtkowa to 2,50 euro. Taryfa

zale˝y od trasy – do 7 kilometrów cena za

przejechanie 1 km to 1,53 euro, po

przejechaniu siedmiu kilometrów p∏acimy

ju˝ tylko 1,02 euro/km. Pi´ciokilometrowy

kurs kosztuje 10,20 euro. Mo˝esz wyliczyç

koszt kursu na stronie internetowej:

www.taxiverband-berlin.de/taxikun-

den/tarifrechner.php).

Specjalna taryfa obowiàzuje w przypad-

ku zatrzymania taksówki na ulicy na krót-

ki kurs (do 2 km) – zap∏acimy za to tylko

3 euro.

Jak dojechać z lotniska, nie przepłacić za taksówkę i gdzie

zaparkować samochód? Przedstawiamy praktyczne informacje,

które przydadzà si´ ka˝demu, kto zawita do Berlina.

DOJAZD Z LOTNISKA

Tegel (dzielnica Reinickendorf)

autobus JetExpressBus TXL (do Unter

den Linden i Alexanderplatz), czas prze-

jazdu 20 minut, cena: 2,10 euro

autobus X9 i 109 (do Bahnhof Zoologi-

scher Garten), czas przejazdu 30 minut,

cena: 2,10 euro

taksówka: czas przejazdu 15-20 minut,

cena: ok. 15 euro

Schönefeld (ok. 18 km na wschód)

kolejka S-Bahn, linie S49 i S9 (do cen-

trum), czas przejazdu 45 minut, cena:

2,10 euro

pociàgi AirportExpress (do Zoologi-

scher Garten, Alexanderplatz, Ostbahn-

hof ), czas przejazdu 15-30 minut, cena:

2,10 euro

taksówka: czas przejazdu 35 minut,

cena: ok. 23 euro

Tempelhof (centrum)

metro linia U6, czas przejazdu 15 minut,

cena: 2,10 euro

autobusy 104, 184, 341, czas przejazdu

15 minut, cena: 2,10 euro

taksówka: czas przejazdu 10-15 minut,

cena: ok. 12 euro

HOTELE

Ceny w hostelach i najtaƒszych hotelach

zaczynajà si´ od 20 euro za pokój (30 eu-

ro za pokój dwuosobowy).

TAXI

P

A

H

background image

24

B E R L I N B E Z P R Z E W O D N I K A

I N F O R M A C J E P R A K T Y C Z N E

KARTY ZNIŻKOWE

Welcome Card 2006

Bezp∏atne przejazdy komunikacjà miej-

skà w Berlinie i Poczdamie oraz zni˝ki

do 50 proc. na atrakcje turystyczne. Ceny:

48 godzin – 16 euro, 72 godziny – 22 euro.

Do kupienia na dworcach, lotniskach,

w hotelach i w punktach Berlin Infostores.

Szczegó∏y: www.berlin-tourist-informa-

tion.de/welcomecard. Uwaga: w przypad-

ku komunikacji miejskiej i kolei nie sà

honorowane zni˝ki na kart´ Euro26.

Karnet muzealny

Bezp∏atny wst´p do muzeów. Ceny: 3 dni

– 15 euro (ulgowy 7,50 euro). Do kupienia

w punktach Berlin Infostores. Szczegó∏y:

www.btm.de.

MUZEA I ZABYTKI

Alte Nationalgalerie

Czynne: wtorek – niedziela godz. 10-18

(w czwartki do godz. 22); bilety: 4-8 euro,

w czwartki po godz. 18 wst´p bezp∏atny.

Pergamonmuseum

Czynne: wtorek – niedziela godz. 10-18

(w czwartki do godz. 22); bilety: 5-10 euro,

w czwartki po godz. 18 wst´p bezp∏atny

Neue Nationalgalerie

Czynne: wtorek – niedziela godz. 10-18

(w czwartki do godz. 22); bilety: 4-8 euro,

w czwartki po godz. 18 wst´p bezp∏atny

BERLIN W INTERNECIE

www.berlin-tourist-information.de

– serwis berliƒskiego biura turystycznego

www.poloniaberlin.de

– informacje praktyczne o Berlinie

www.clubguideberlin.de

– przewodnik po berliƒskich klubach

ZAKUPY

W niedziele wi´kszoÊç sklepów w Berli-

nie jest zamkni´ta. Zakupy mo˝na zrobiç

jedynie na dworcach kolejowych (np. Lidl

na dworcu Ostbahnhof, centrum handlo-

we na dworcu Hauptbahnhof ).

Ulice handlowe (sklepy i butiki znanych

marek)

Kurfürstendamm

Tauentzienstrasse

Friedrichstrasse

Centra handlowe

Kaufhaus des Westens (Tauentzienstr.

21-24)

Galeries Lafayette (Friedrichstr. 76)

Potsdamer Platz Arkaden (Alte Potsda-

mer Str. 7)

Targi

targ z jedzeniem Winterfeldtmarkt

(Winterfeldtplatz, czynne w Êrody

i soboty w godz. 8-13)

targ turecki (Maybachufer, czynne

we wtorki i piàtki w godz. 12-18.30)

targ z pamiàtkami po NRD Kunst- und

Nostagiemarkt (Museumsinsel, Kupfer-

graben, czynne w soboty i niedziele

w godz. 11-17)

pchli targ Flohmarkt (Rathaus

Schöneberg, czynne w soboty i niedziele

w godz. 8-16)

Ciekawe sklepy

Kultowe gad˝ety i ubrania Ampelmann

(Rosenthaler Str. 40-41)

Wszystko ze sztucznych pere∏ Perlenbar

(Uhlandstrasse)

Gad˝ety dla osób lewor´cznych

Der Linkshänder-Laden (Schmargen-

dorferstr. 34)

OPRACOWANIE URSZULA KIFER

@

@


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Barcelona bez przewodnika
internet bez przewodow
Londyn bez przewodnika
Wiedeń bez przewodnika
przewod wiert prof Stryczek(bez animacji)
przewod wiert prof Stryczek(bez animacji)
Stosunek bez penetracji, DLA KOCHANKÓW - PRZEWODNIKI
Mac Przewodnik metodyczny sześcolatka (listopad grudzień) tylko tematy bez scenariuszy
D19200775 Rozporządzenie Ministra Kolei Żelaznych z dnia 13 grudnia 1920 r w przedmiocie obliczania
Afisza Berlin przewodnik turystyczny
bez makijazu www prezentacje org
Wpływ AUN na przewód pokarmowy

więcej podobnych podstron