Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Polityka NATO wobec Jugosławii jest wynikiem przemian, jakie miały miejsce na początku lat
90. w globalnym układzie sił oraz między konkurującymi w Europie systemami bezpieczeństwa
- Paktem Północnoatlantyckim i Układem Warszawskim.
Likwidacja w 1991 roku Układu Warszawskiego spowodowała umocnienie pozycji NATO w
Europie. W tym samym czasie nastąpiła zmiana strategii Paktu. NATO nawiązało kontakty z
państwami Europy Środkowej i Wschodniej, które wcześniej należały do Układu
Warszawskiego, nastąpiła także instytucjonalizacja tych kontaktów, między innymi poprzez
utworzenie Północnoatlantyckiej Rady Współpracy czy program Partnerstwo dla Pokoju. Nowe
władze w państwach środkowoeuropejskich zaczęły zgłaszać zainteresowanie członkostwem w
Pakcie. Rozszerzenie terytorium zainteresowania i działania Sojuszu wiązało się ze zgłaszaną
przez Pakt gotowością do rozpoczęcia akcji wojskowych poza obszarem państw członkowskich.
Już w 1992 roku NATO wyraziło zainteresowanie udziałem w operacjach pokojowych,
realizowanych na zlecenie Rady Bezpieczeństwa ONZ lub KBWE.
Pomimo iż Jugosławia nie należała do żadnego z wymienionych sojuszy militarnych, zmiana
układu sił w Europie wywarła ogromny wpływ na dalsze losy państwa, a zaangażowanie
podmiotów zewnętrznych w istotny sposób określiło przebieg wydarzeń. W tym czasie sytuacja
na Półwyspie Bałkańskim zaostrzyła się, następował stopniowy demontaż Jugosławii.
Tendencje dezintegracyjne zwyciężyły w republikach słoweńskiej i chorwackiej. Walki, które w
połowie 1991 roku rozpoczęły się w Słowenii, a następnie na większą skalę toczyły się w
Chorwacji, w następnym roku ogarnęły kolejną republikę - Bośnię i Hercegowinę.
Działania pojęte przez Organizację Narodów Zjednoczonych oraz włączenie się państw
europejskich w próby rozwiązania konfliktu okazało się jednak niewystarczająco skuteczne.
Wywołało również wzrost zaangażowania Stanów Zjednoczonych. To właśnie USA oraz
Republika Federalna Niemiec będą określać strategię postępowania Sojuszu w konfliktach
toczących się na terytorium jugosłowiańskim. Podobnie jak wymienione kraje, tak i NATO
wykazało się stronniczością. A działania NATO skierowane były w zasadzie wyłącznie
przeciwko jednej stronie konfliktu toczącego się na terenie Jugosławii. Odpowiadały one
polityce głównych krajów członkowskich Sojuszu, z których większość jawnie zajmowała
stanowisko nieprzyjazne wobec strony serbskiej.
Bezpośrednie zaangażowanie NATO rozpoczęło się od nadzorowania przestrzegania embarga
1 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
nałożonego na Jugosławię. Od lipca 1992 roku wspólnie z siłami Unii Zachodnioeuropejskiej
marynarka i lotnictwo NATO patrolowały Adriatyk. Wkrótce, w listopadzie 1992 roku zakres
uprawnień NATO poszerzył się na możliwość zatrzymywania statków, w celu przeprowadzania
na nich inspekcji oraz ich zawracania.[1]
Od października 1992 roku samoloty AWACS - Powietrznego Systemu Wykrywania i
Powiadamiania monitorowały strefy zakazu lotów nad Bośnią, ustanowione na podstawie
rezolucji nr 781 przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, a następnie w marcu 1993 roku rozszerzone
na cały obszar republiki. Realizacja tej decyzji przez NATO w ramach rozpoczętej 12 kwietnia
1993 roku operacji "Deny Flight" - Zakaz Lotów.[2]
Groźby ataków kierowało właściwie wyłącznie wobec Serbów, często wymuszając w ten sposób
opuszczenie opanowanych obszarów albo wstrzymanie natarcia. Nie podejmowano natomiast
działań zbrojnych przeciwko Chorwatom czy Muzułmanom.
Przeprowadzane bombardowania też dotyczyły wyłącznie pozycji serbskich. 9 sierpnia 1993
roku NATO, grożąc natychmiastowym przeprowadzeniem bombardowań, zmusiło oddziały
serbskie do wycofania się z mającej strategiczne znaczenie góry Igman koło Sarajewa.[3] W
styczniu 1994 roku szefowie rządów państw członkowskich NATO zadeklarowali gotowość
przeprowadzenia z upoważnienia Rady Bezpieczeństwa ataków lotniczych w Bośni i
Hercegowinie. Wkrótce oskarżono Serbów o wystrzelenie pocisku moździerzowego, który
eksplodował 5 lutego 1994 roku na rynku Markale w Sarajewie, w jego wyniku śmierć poniosło
68 osób, a rannych zostało 197. W rzeczywistości pocisk wystrzelili Muzułmanie, co zresztą
było już faktem znanym ONZ. Jednak na podstawie powyższego oskarżenia Rada Paktu
Północnoatlantyckiego 9 lutego wydała lotnictwu NATO zgodę na dokonanie ataku na
stanowiska serbskie, jeśli w terminie 10 dni nie wycofają oni broni ciężkiej na minimalną
odległość 20 kilometrów od stolicy Bośni. Groźby ataku nie zrealizowano, ponieważ Serbowie
spełnili postawione im ultimatum.[4]
W celu powstrzymania ofensywy Serbów na Gorażde 22 kwietnia NATO zażądało wstrzymania
natarcia oraz wycofania oddziałów serbskich na minimum 3 kilometry od centrum miasta.
Następnie przedstawiono żądanie wycofania sił serbskich ze stref o promieniu 20 kilometrów od
wszystkich 6 miast uznanych za strefy bezpieczeństwa - Srebrenicy, Tuzli, Żepy, Gorażde,
Bihaćia i Sarajewa. 28 lutego 1994 roku lotnictwo NATO zestrzeliło 4 samoloty wojskowe
bośniackich Serbów - było to pierwsze starcie powietrzne.[5] 30 sierpnia 1994 r. NATO
rozpoczęło operację przeciwko bośniackim Serbom, których oskarżyło o spowodowanie 2 dni
wcześniej wybuchu pocisku na rynku Markale w Sarajewie. Eksplozja ta prawdopodobnie była
kolejną prowokacją. A pocisk, podobnie jak w lutym wystrzelili Muzułmanie.[6]
2 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Od września 1994 roku lotnictwo NATO dokonywało pojedynczych ataków na pozycje serbskie
np. 23 września zbombardowało pozycje Serbów wokół Sarajewa, a w listopadzie wokół miasta
Bihać. Kolejna fala ataków lotniczych na pozycje bośniackich Serbów nastąpiła rok później. Od
końca sierpnia do połowy września 1995 roku trwała operacja lotnictwa NATO nazwana
"Deliberate Force". Stała się ona jednym z czynników wyrównania sił - obok pomocy militarnej
Chorwacji dla bośniackich Chorwatów, dostaw sprzętu pomimo embarga.
Na mocy porozumienia pokojowego dla Bośni i Hercegowiny kończącego walki zawartego 21
listopada 1995 roku w Dayton siły pokojowe ONZ (UNPROFOR) zostały zastąpione siłami
wojskami NATO, zwanymi IFOR - Siłami Zabezpieczającymi Realizację Układu Pokojowego.[7]
Operacją noszącą nazwę "Połączony Wysiłek", miało przez 12 miesięcy kierować NATO.
Wzięło w niej udział 60 tysięcy żołnierzy z 32 krajów, w tym 16 członków NATO, największy
kontyngent 20 tysięcy żołnierzy wystawiły Stany Zjednoczone. 15 grudnia 1995 Rada
Bezpieczeństwa ONZ upoważniła NATO do realizacji w razie potrzeby przy użyciu siły
wojskowych postanowień układu pokojowego. W grudniu 1996 roku oddziały IFOR zostały one
zastąpione przez siły stabilizacyjne SFOR, składające się z 35 tysięcy żołnierzy, powołane na
18 miesięcy, 11 czerwca 1998 roku ministrowie obrony państw NATO podjęli decyzję o
bezterminowym przedłużeniu misji SFOR, w 2000 roku zostały one jednak zredukowane do 20
tysięcy żołnierzy.[8]
Plany ataku na Jugosławię
Następna operacja NATO na terytorium Jugosławii została opracowana w związku z trwającym
w Kosowie konfliktem pomiędzy Armią Wyzwolenia Kosowa - UCK, a władzami
jugosłowiańskimi. Projekt operacji wojskowej NATO istniał już w połowie 1998 roku, a
największym rzecznikiem operacji militarnej były Niemcy. Z ich strony już 28 maja 1998 roku, na
konferencji ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu została zgłoszona propozycja
interwencji zbrojnej w Kosowie, ale nie uzyskała poparcia innych państw. Wtedy jeszcze
stanowisko USA nie było jednoznaczne, ale już w czerwcu przewagę zdobyła opcja zakładająca
nasilenie presji militarnej na Jugosławię. 11 czerwca 1998 roku sekretarz generalny NATO
Javier Solana powiedział, że zapadła decyzja przygotowania projektów operacji militarnej w
Kosowie z użyciem lotnictwa oraz wojsk lądowych NATO. Według oświadczenie
głównodowodzącego interwencją gen. Wesleya Clarka, prace nad operacją wojskową zostały
ukończone w końcu czerwca 1998 roku.[9]
3 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
W wyniku osłabienia UCK jesienią sytuacja ustabilizowała się, wydawało się wtedy, że możliwe
będzie pokojowe zakończenie konfliktu. W tym czasie nastąpiła jednak eskalacja gróźb ze
strony NATO. 13 października został wydany rozkaz przygotowania do ataku lotnictwa
NATO.[10] W warunkach zagrożenia agresją NATO oraz na skutek negocjacji z wysłannikiem
USA Richardem Holbrookiem w połowie października S. Milosević podpisał porozumienie
pokojowe OBWE i NATO. Zobowiązywało ono stronę jugosłowiańską do wycofania z Kosowa
specjalnych oddziałów policji, zakładało przybycie misji OBWE, złożonej 200 obserwatorów,
mogących swobodnie poruszać się po terenie Kosowa z zapewnieniem swobodnego
przemieszczania się po Kosowie. Porozumienie zezwalało nawet na przeprowadzanie przez
NATO nieuzbrojonych lotów kontrolnych, chociaż w rzeczywistości raczej zwiadowczych, a w
przyszłości utworzenie w Kosowie samorządu i własnej policji.[11] W celu nadzorowania z
powietrza tego układu rozpoczęto Operację "Eagle Eye".[12]
Według sekretarza generalnego ONZ oraz sprawozdawców OBWE jesienią (październik -
listopad) w Kosowie poza pojedynczymi starciami nie toczyły się walki na większą skalę. W
sprawozdaniu ONZ z 4 grudnia 1998 zwrócono uwagę na napływ przez granicę z Albanią broni
dla UCK, oraz fakt że przemoc stosują obie strony. W grudniu UCK nasiliła ataki dążąc do
zaostrzenia konfliktu oraz bezpośredniego zaangażowania militarnego NATO mając poczucie
bezkarności.[13]
28 stycznia 1999 r. dwaj najwyżsi rangą wojskowi sojuszu, głównodowodzący siłami w Europie
gen. Wesley Clark i szef Komitetu Wojskowego gen. Klaus Naumann zapowiedzieli, że użyją
siły, jeśli strony konfliktu nie przyjmą planu pokojowego, jaki miał zostać ogłoszony przez Grupę
Kontaktową. Ale nawet w pomimo rozpoczęcia rozmów we francuskim mieście Rambouillet,
które miały doprowadzić do zakończenia konfliktu, NATO podtrzymywało groźbę interwencji
zbrojnej.
Konferencja w Rambouillet, z udziałem władz Jugosławii oraz przedstawicieli strony albańskiej
rozpoczęła się 6 lutego 1999 roku. Delegaci obu stron nie kontaktowali się jednak
bezpośrednio, ponieważ negocjacje toczyły się przy pomocy pośredników. W końcowej fazie
przedstawiono w załączniku dodatkowy warunek, dołączony jako Aneks B, oznaczający
udzielenie przez władze Jugosławii zgody na rozmieszczenie przez NATO swoich żołnierzy
oraz sprzętu na terytorium całej Jugosławii.
Ilustrację zamierzeń Paktu Północnoatlantyckiego stanowią konkretne zapisy charakteryzujące
uprawnienia, jakich domagał się Sojusz. Na przykład punkt 8. Aneksu B brzmiał "Personel
4 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
NATO wraz z jego pojazdami, okrętami, samolotami i uzbrojeniem będzie bez przeszkód
korzystał z przestrzeni lądowej, powietrznej i morskiej Federacyjnej Republiki Jugosławii.
Oznacza to także prawo urządzania polowych obozów wojskowych, przeprowadzania
manewrów, kwaterunku, korzystania ze wszystkich obszarów i urządzeń potrzebnych do
przeprowadzania ćwiczeń i operacji."[14]
Spełnienie takich żądań oznaczałoby zgodę na okupację kraju. Władze jugosłowiańskie nie
mogły się na to zgodzić. Nie ujawniono jednak wtedy treści załącznika narzucającego
Jugosławii status państwa okupowanego, ponieważ umożliwiało to przerzucenie na Jugosławię
odpowiedzialności za niepowodzenie konferencji.
Przebieg wojny
NATO zaatakowało Jugosławię 24 marca 1999 roku. Realizowana w pierwszych dniach wojny
koncepcja "zero śmiertelnych ofiar" wśród własnych żołnierzy zakładała, w celu wykluczenia
strat własnych, prowadzenie bombardowań z minimalnej wysokości 5 tysięcy metrów.
Rozważano możliwość rozpoczęcia inwazji lądowej, ale Stany Zjednoczone nie były
zainteresowane wysłaniem swoich żołnierzy do walk na lądzie. Poza tym obawiano się
konfrontacji z wojskami jugosłowiańskimi, w tym przekształcenia walk w wojnę partyzancką. Ze
względu na ogromną dysproporcję sił oraz przyjęty sposób walki, początkowo liczono na
powodzenie taktyki wojny błyskawicznej oraz na zakończenie operacji już po kilku dniach
bezpośredniej konfrontacji.
Trwający, ostatecznie przez 78 dni, opór wojska i społeczeństwa jugosłowiańskiego
spowodował zmianę strategii działania Paktu. Odejście od nagłaśnianych w mediach "uderzeń
chirurgicznych" skierowanych przeciwko konkretnym celom - chociaż te uderzenia nie były
wystarczająco precyzyjne i od pierwszych dni powodowały ofiary, traktowane przez NATO jako
"skutki uboczne" operacji - ku zmasowanemu niszczeniu infrastruktury. Ogromna intensyfikacja
bombardowań nastąpiła w ostatnich dniach wojny.
Bombardowania przeprowadzano, nie tylko w Kosowie, ale na terytorium całej Jugosławii.
Dotyczyły one całej infrastruktury przemysłowej kraju. Zburzono wiele obiektów o strategicznym
5 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
znaczeniu dla gospodarki i codziennego życia obywateli Jugosławii. Zniszczono wszystkie
mosty na Dunaju, ponieważ usiłowano sparaliżować komunikację. Atakowano nawet
miejscowości, które nie miały istotnego znaczenia z militarnego punktu widzenia, położone z
dala od miejsc jakichkolwiek walk. Powodowało to wiele ofiar cywilnych, traktowanych jako
"skutki uboczne" działań wojennych. Prowadzono też celowe ataki na cele cywilne, co stanowi
zbrodnie wojenne. Najbardziej znanym przypadkiem było zbombardowanie 23 kwietnia 1999 r.
budynku telewizji RTS w Belgradzie. W wyniku ostrzału zginęło 16 pracowników stacji a 17
osób odniosło rany.[15]
Usiłowano sparaliżować komunikację. Zniszczono wszystkie mosty na Dunaju, chociaż na
atakowanych mostach ginęli ludzie, np. 12 kwietnia 1999 roku na moście w Grdenicy
zbombardowany został pociąg pasażerski.[16] Symbolicznego znaczenia nabrała obrona dwóch
belgradzkich mostów - Brankowa i Gazeli przez obecność na nich ludzi, występujących w
charakterze żywych tarcz.[17] W sumie w samej Serbii - bez Kosowa - zniszczono 61 mostów i
121 fabryk, 33 szpitale i 29 szkół.[18]
Zastosowane uzbrojenie
Z militarnego punktu widzenia wojna stała się operację lotnictwa USA, które zdominowało siły
pozostałych sojuszników. Warto jednak odnotować udział samolotów RFN w nalotach. W
Jugosławii budziło ono skojarzenia z agresją Niemiec sprzed ponad pół wieku. Bombardowanie
Jugosławii zostało potraktowane jako poligon doświadczalny dla zastosowania nowych
rodzajów uzbrojenia. Po raz pierwszy wykorzystano w walce bombowiec strategiczny B-2 a do
paraliżowania systemów przesyłu energii elektrycznej użyto broni grafitowej. Zorganizowano
także ataki hakerów na systemy komputerowe jugosłowiańskich instytucji rządowych. Duże
nadzieje wiązano z wykorzystaniem w walkach samolotu uderzeniowego F - 117A Stealth.
Jednak jugosłowiańskim pilotom udało się zestrzelić trzy uznawane za "niewidzialne" samoloty
tego typu.[19]
Podczas bombardowań lotnictwo NATO użyło przeciwpancernej broni zawierającej zubożony
uran. Metal produkowany z odpadów powstających ze wzbogacania rudy uranowej, dodawane
są do niego również odpady nuklearne, które poprzez zanieczyszczenie metalu powodują
zwielokrotnienie szkodliwości jego oddziaływania. Pył powstający podczas wybuchu lub korozji
niewypału oraz odłamków jest bardzo szkodliwy dla zdrowia ludzkiego i środowiska.[20] W
6 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Jugosławii oraz krajach sąsiednich wykryto wielokrotnie zwiększony poziom promieniowania.
Informacje o użyciu broni ze ubożonym uranem pojawiły się w mediach dopiero - z wyjątkiem
artykułu opublikowanego w Le Monde Diplomatique w czerwcu 1999 roku - na początku
stycznia 2001 roku, kiedy prasa włoska informowała o zgonach na białaczkę i nowotwory
żołnierzy włoskich, którzy wrócili z Kosowa i Bośni. Następnie identyczne przypadki wykryto w
innych krajach. Sytuacja była bagatelizowana przez czołowych reprezentantów Sojuszu oraz
polityków odpowiedzialnych za użycie tej broni. 10 stycznia w czasie obrad Rady Ambasadorów
NATO sekretarz generalny Sojuszu zapewniał, że nie ma żadnego związku pomiędzy
zachorowaniami na raka i białaczkę a użyciem tej amunicji.[21]
Dokładne określenie strat spowodowanych wojną jest trudne ze względu na odmienne dane
publikowane w różnych źródłach. Według danych zamieszczonych w wyroku sądu okręgowego
w Belgradzie w rezultacie bombardowań śmierć poniosły 504 osoby, w tym 88 dzieci. Wyrok ten
wydany został we wrześniu 2000 roku, sąd ten skazał za zbrodnie przeciwko ludzkości
przywódców krajów NATO oraz J. Solanę i dowodzącego działaniami wojennymi W. Clarka na
najwyższy wymiar kary 20 lat więzienia.[22]
Bombardowania spowodowały też znaczne straty w infrastrukturze cywilnej. Władze
jugosłowiańskie oszacowały straty materialne na 100 miliardów USD.
Bezprawność ataku NATO
Atak NATO na Jugosławię podjęty 24 marca 1999 roku na podstawie decyzji Rady
Północnoatlantyckiej był agresją. Żadna uchwała Rady Bezpieczeństwa ONZ nie upoważniała
NATO do dokonania ataku na Jugosławię. Użycie siły bez uzyskania wcześniejszego mandatu
Rady Bezpieczeństwa ONZ stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego, złamanie
podstawowych jego zasad, w tym zwłaszcza zapisów Karty Narodów Zjednoczonych
mówiących o zakazie użycia siły przy rozwiązywaniu sporów oraz stosowania groźby użycia
siły.
7 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Nie zmienia tego faktu dążenie do usprawiedliwienia bombardowań poprzez twierdzenia, że to
nie była wojna. Tego typu uzasadnienia opierały się na wnioskowaniu, że jeśli nie nastąpiło
formalne wypowiedzenie wojny, całą operację można potraktować jako akcję innego typu, do
nazwania której najczęściej stosowano nacechowany emocjonalnie termin "interwencja
humanitarna".
Wykazano w ten sposób stosowanie podwójnych standardów. NATO nie interweniowało w
przypadku niewątpliwych katastrof - konfliktów zbrojnych, prześladowań na masową skalę i
innych naruszeń praw człowieka, mających miejsce konfliktów różnych krajach świata.
Uwidacznia się w ten sposób selektywność podejmowanych działań oraz uzależnienie ich od
interesów strategicznych głównych państw zaangażowanych w akcje tego typu. Jako
najbardziej typowy przykład można podać fakt, że należąca do NATO Turcja łamie prawa
człowieka, a pomimo to nie naraża się na krytykę ze strony swoich sojuszników z Paktu.
Należy dodać, że łamanie przez NATO prawa międzynarodowego nie rozpoczęło się 24 marca,
ale miało miejsce już wcześniej. W październiku 1998 roku, a także w trakcie konferencji w
Rambouillet, gdzie polegało na zastosowaniu wobec Jugosławii groźby rozpoczęcia
bombardowań kraju w przypadku odmowy realizacji postawionego jej ultimatum.
Wojna propagandowa
Wojna z Jugosławią była bardzo dobrze przygotowana propagandowo. Celem tej kampanii było
ukształtowanie przekonania, że przed rozpoczęciem ataku NATO w Kosowie miała miejsce
katastrofa humanitarna - masowe mordowanie oraz wypędzanie Albańczyków z prowincji, że
ofiarami są Albańczycy a sprawcami Serbowie. Interwencja zbrojna w celu położenia kresu tej
katastrofie miała stać się obowiązkiem państw aspirujących do uznania ich za głównych
obrońców praw człowieka.
Jednym z takich przykładów podawanych jako bezpośrednia przyczyna ataku miała być
masakra w Racak. Ta wieś w środkowym Kosowie, jedna z baz UCK - Wyzwoleńczej Armii
8 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Kosowa, od 15 stycznia była ostrzeliwana przez rządowe siły bezpieczeństwa. Po przerwaniu
walk we wsi znajdowała się misja OBWE, przedstawiciele OBWE donieśli o 1 zabitym i 4
rannych. Potem obserwatorzy OBWE i siły serbskie opuściły wieś. Następnego dnia rano, kiedy
we wsi znajdowali się partyzanci z UCK, członkowie misji OBWE zobaczyli zwłoki 40 ludzi. Szef
misji amerykański generał Wiliam Walker oskarżył serbskie siły bezpieczeństwa o dokonanie
masakry na 45 osobach. Serbowie twierdzili, że w walkach w okolicy zginęło 50 terrorystów z
UCK, a ich zwłoki przeniesiono na teren wsi, aby upozorować rozstrzelanie. Dokładne badania
przyczyn zgonów zostały przeprowadzone przez dwa zespoły specjalistów: jugosłowiańskich
oraz upoważnionych przez UE fińskich. Pierwszy zespół nie stwierdził śladów masakry, a
wyników badań drugiego nie opublikowano wówczas, chociaż mieli do nich dostęp niektórzy
politycy, np. J. Fischer - minister spraw zagranicznych RFN, przewodniczącej wówczas w UE.
Opublikowane dopiero w marcu 2000 roku rezultaty badań naukowców fińskich nie potwierdziły
tezy o mającej miejsce w Racak masakrze. Nie stwierdzały one, że zwłoki należały do cywilów,
ani że zostali oni zabili w Racak. Profesor Marek Waldenberg zwraca również uwagę na fakt, że
w znajdujący się na miejscu dziennikarze w pobliżu zwłok znaleźli bardzo mało łusek.[23]
Propagowano tezę, że wojna skierowana jest przeciwko konkretnemu człowiekowi -
prezydentowi S. Miloševiciowi, a nie przeciwko państwu czy ludności cywilnej. Dlatego podczas
wojny starano się nie pokazywać skutków bombardowań, zwłaszcza jeśli skierowane były one
przeciwko obiektom cywilnym oraz powodowały wiele ofiar śmiertelnych. Propaganda wojenna
została w znacznym stopniu scentralizowana. Głównym źródłem rozpowszechnianych
informacji były konferencje prasowe NATO, a kanałem je rozpowszechniającym stacja
telewizyjna CNN. W państwach członkowskich Paktu miało miejsce blokowanie dostępu do
mediów dla krytyków działań NATO i przeciwników militarnej obecności Paktu w Jugosławii.
Skutki wojny NATO z Jugosławią
Zakończenie operacji NATO nastąpiło wraz z przyjęciem 10 czerwca 1999 roku przez Radę
Bezpieczeństwa ONZ rezolucji numer 1244. Kosowo formalnie pozostając integralną częścią
Jugosławii, zostało przekształcone w protektorat. Teoretycznie pod kontrolą ONZ, a faktycznie
NATO i Unii Europejskiej. Nie sprecyzowano jednak jego ostatecznego statusu. Brak
rozstrzygającego uregulowania tej kwestii umożliwił siłom NATO dalszą obecność w Kosowie
jako KFOR. Na podstawie wyżej wymienionej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, 12 czerwca w
ramach "Joint Guardian rozpoczęło się rozmieszczanie 50 tysięcy żołnierzy KFOR."[24]
9 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
Zaostrzenie antagonizmów narodowościowych, praktycznie przekreśliło szanse na pokojową
egzystencję różnych narodowości. Pod kontrolą tego obszaru przez KFOR. Kosowo opuściło
300 - 360 tysięcy nie-Albańczyków, głównie Serbów, Romów, Turków. Od zakończenia wojny
powróciło jednak tylko około 3 proc. uchodźców.[25]
Tym, którzy pozostali w Kosowie KFOR nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa, ale
jednocześnie wbrew postanowieniom rezolucji RB ONZ numer 1244 nie zezwala na powrót do
prowincji oddziałów serbskiego wojska i policji.[26] Również niezgodne z postanowieniami tej
rezolucji nie rozbrojono UCK, tylko przekształcono ją w formację paramilitarną - Korpus
Ochrony Kosowa.
Dążenie do utworzenia "Wielkiej Albanii" jest źródłem następnych napięć w regionie, nie
rozbrojeni członkowie UCK wzniecili wkrótce walki w południowej Serbii, przy granicy z
Kosowem, w listopadzie 2000 roku oraz w Macedonii wiosną 2001 roku. Perspektywy dalszych
wydarzeń pogarsza fakt, że sytuacja gospodarcza w Kosowie uległa znacznemu pogorszeniu.
Poziom bezrobocia wynosi 50-70 proc., bez pracy 400 tysięcy Albańczyków[27], wzrosła
przestępczość, przemyt, handel narkotykami.
Skutki w skali globalnej
W skali globalnej konflikt w Kosowie stanowił precedens mający daleko idące skutki. Osłabienie
pozycji i roli Organizacji Narodów Zjednoczonych w regulowaniu konfliktów oraz naruszenie
mechanizmów regulujących zasady użycia siły w stosunkach międzynarodowych groziło
eskalacją trwających a także wybuchem nowych wojen. Na tej podstawie obawiano się
kolejnych ingerencji silniejszych państw lub bloków militarnych w konflikty lub sprawy
wewnętrzne innych krajów pod szyldem "interwencji humanitarnych". Cztery lata po
bombardowaniu Jugosławii Stany Zjednoczone dokonały, również bez mandatu Rady
Bezpieczeństwa ONZ, ataku na Irak.
Jugosłowiańska kampania NATO wykazała jednocześnie dysproporcję sił w ramach Sojuszu
Północnoatlantyckiego, głównie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i pozostałymi członkami
NATO. To wzmocnienie USA w odniesieniu do pozostałych członków NATO było tak silne, że
10 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
wkrótce Stany Zjednoczone zdecydowały się na podjęcie następnych "interwencji", najpierw w
poza formalnymi strukturami Paktu Północnoatlantyckiego w Afganistanie, później również
nawet wbrew stanowisku najważniejszych europejskich "sojuszników" z Paktu Francji i Niemiec.
Uwidoczniły się tutaj sprzeczności strategicznych interesów krajów członkowskich NATO,
głównie ekonomicznych. Niepokojące pozostaje jednak wykorzystanie potencjału militarnego
przeciwko krajom słabszym pod względem wojskowym. Nasili to bowiem tendencję do
rozbudowy armii, odbywającej się kosztem ograniczania nakładów w cywilnych sferach
gospodarki. Spowoduje także większe zagrożenie pokoju. A jak wykazały przykłady Jugosławii,
Afganistanu, Iraku - krajów, w których "interweniowało" NATO lub USA, nie udało się zapewnić
trwałego pokoju ani rozwoju gospodarczego.
Wojnę należy również rozpatrywać poprzez dążenia USA do osłabienia pozycji Rosji, nie tylko
na Bałkanach, ale również w szerszym kontekście - w tym interesów strategicznych i
ekonomicznych USA na Kaukazie i w Azji Centralnej. Zdobycie kontroli nad terenami, przez
które mogę przebiegać rurociągi naftowe zaopatrujące Europę Zachodnią w surowce
energetyczne pochodzące z regionu kaspijskiego.
Przypisy
[1] R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 2001, s. 149.
[2] Tamże, s. 149.
[3] M. Waldenberg, Rozbicie Jugosławii: od separacji Słowenii do wojny kosowskiej, Warszawa
2003, s. 185.
[4] Tamże, s. 186.
[5] R. Zięba, op. cit., s. 150.
[6] M. Waldenberg, op. cit., . 189.
[7] "Rocznik Strategiczny" 1995/1996, s.74.
[8] R. Zięba, op. cit., s. 151-152.
[9] M. Waldenberg, op. cit., s. 296-297.
[10] Tamże, s. 302.
[11] Tamże, s. 304.
[12] R. Zięba, op. cit., s. 153.
[13] M. Waldenberg, op. cit. 303-306.
11 / 12
Tow. Beata - Wojna NATO przeciwko Jugosławii
środa, 03 lutego 2010 22:42 - Zmieniony czwartek, 16 grudnia 2010 11:55
[14] cyt. za M. Waldenberg, op. cit., s. 323.
[15] P. Jastrzębski, V. Stamenković, Humanitarna wojna, Instytut Wydawniczy "Książka i
prasa", s. 19.
[16] T. Samitowski, Moralna wojna, Kielce 1999, s. 40.
[17] P. Jastrzębski, V. Stamenković, op. cit., s. 23.
[18] M. Waldenberg, op. cit.., s. 374.
[19] P. Jastrzębski, V. Stamenković, op. cit., s. 30.
[20] P. Bein, Broń uranowa - 1, [w:] NATO na Bałkanach,
http://www.nato.gavagai.pl/uran/uran
[21] M. Waldenberg, op. cit., s. 378 - 379.
[22] Tamże, s. 373.
[23] Tamże, s. 312 - 315.
[24] R. Zięba, op. cit., s. 154.
[25] A. Balcer, Kosowo - kwestia ostatecznego statusu, Prace OSW, Warszawa, sierpień 2003,
s. 23.
[26] M. Waldenberg, op. cit., s. 393.
[27] Tamże, s. 430.
12 / 12