Cd. historii niepeønosprawnej doktorantki
sypiaj cej na dworcach i przystankach.
Dziesi tki deklaracji pomocy
Maøgorzata Koli ska-D browska 2012-07-26, ostatnia aktualizacja 2012-07-26 20:14:46.0
We wtorek opisali my histori Anny - niepeønosprawnej, bezdomnej doktorantki sypiaj cej na dworcach lub
przystankach autobusowych. Dwa dni pó niej mamy ju ponad 100 maili z deklaracjami pomocy. Wojewoda i
urz d miasta obiecuj Annie pomoc w zaøatwieniu mieszkania.
Tu przeczytasz t histori Anny >>>
Zaledwie 2 dni od publikacji tego tekstu mamy ju ponad 100 maili, a w ka dym deklaracj : pomog .
Bohaterka reporta u nie mo e wprost uwierzy , e tyle osób chce j wesprze . Wojewoda i urz d miasta (na pro b
bohaterki reporta u nie piszemy w jakim mie cie i województwie mieszka) pomog w zaøatwieniu mieszkania.
- Je li tylko trafi do mnie wniosek dotycz cy mieszkania dla pani Anny od razu go podpisz - przed chwil zadzwoniø do
redakcji wojewoda.
Miejsca zamieszkania oraz prawdziwego imienia i nazwiska Anny nie mo emy poda , bo od kilkunastu lat ukrywa si
ona wraz z matk przed ojcem alkoholikiem i sadyst . Jest przekonana, e gdyby dowiedziaø si , gdzie s , odnalazøby je
i zabiø. Peøna anonimowo to warunek by my mogli opisa t histori .
- Groziø nam po pijanemu, biø do nieprzytomno ci, dr czyø psychicznie, wykorzystywaø finansowo. Mnie próbowaø
gwaøci . Pierwszy raz, gdy miaøam mo e z 15 lat. Mama mnie obroniøa. Stale nade mn czuwaøa. Przecie ja nie
mogøabym przed nim uciec. Jestem od dziecka sparali owana.
Anna od dziecka porusza si na wózku. Ma pora enie mózgowe czteroko czynowe i I grup inwalidzk .
10 lat temu uciekøy z matk z domu, tak jak staøy. Wzi øy tylko Anki wózek inwalidzki. Przez caøy ten czas radziøy sobie
jak mogøy. Nie korzystaøy z pomocy pa stwa ani opieki spoøecznej. Za grosze wynajmowaøy pokoje. yøy z Anki renty
socjalnej, i z zasiøku piel gnacyjnego oraz wiadczenia piel gnacyjnego przyznanego jej matce. Razem za 1270 zø
netto. Anka studiowaøa. Ma tytuø magistra matematyki. Teraz robi doktorat.
- Pó niej w nadziei na prac ko czyøam ró ne studia podyplomowe: "Bankowo hipoteczna i rynek nieruchomo ci",
"Zarz dzanie bankiem komercyjnym", "Pieni dz i bankowo ".
Opinie profesorów i studentów z którymi Anka ma zaj cia s wietne. rednia z egzaminów- 5.0.
W zeszøym roku ich ycie wywróciøo si do góry nogami. Sko czyøa si umowa najmu pokoju. A z rodzinnego
mieszkania Anna zostaøa przez ojca wymeldowana. Na pocz tku tego roku, kiedy nie mogøa ju znale adnego
taniego mieszkania w mie cie, w którym studiuje, zøo yøa wniosek o mieszkanie komunalne, bo nawet akademik jest dla
niej za drogi (okoøo 800 zøotych za 2 osoby). 6 miesi cy czekaøa na odpowied .
- Teraz kiedy nie mam mieszkania, nie mog si uczy i pisa pracy doktorskiej. My laøam, e jak sko cz studia
magisterskie i podyplomowe znajd prac i b d miaøa zdolno kredytow , by kupi mieszkanie - opowiada
dziewczyna. Pracy nie mog znale , cho jestem dobrze wyksztaøcona. Cho tak du o si o tym mówi, to
niepeønosprawny jest obywatelem gorszej kategorii, a pracodawcy nie wierz w nasze mo liwo ci.
Na razie Ance pomagaj ludzie.
- Nocuj u profesorów z uczelni, u znajomych, a jak nie mam gdzie to i na dworcu lub po prostu na przystanku
autobusowym. Mama siada na øaweczce, a mnie stawia z wózkiem inwalidzkim obok. Udajemy, e czekamy na nocny
autobus. Gdy ona czuwa ja pi , a gdy ona pi ja czuwam.
Przez te ostatnie dwa dni, od publikacji reporta u, redakcj zalewaj maile z deklaracjami pomocy. Wszystkie
przekazujemy Annie, bo to ona musi zdecydowa jak z tej pomocy skorzysta.
We czwartek odezwaø si przedstawiciel Polskiego Czerwonego Krzy a. Znajdzie si o rodek pomocy kryzysowej, gdzie
Anka b dzie mogøa poczeka na przydziaø mieszkania. Tak e w czwartek wøadze miasta, które zaøatwiaj spraw
przej cia mieszkania od skarbu pa stwa zapewniøy nas, e wszystkie dokumenty trafiøy ju do urz du wojewódzkiego.
W rod do pó nej nocy odpisywaøa na maile.
- Jestem wzruszona, zaskoczona tym, ile osób chce mi pomóc. Nie wiem jak wszystkim dzi kowa . Jestem wdzi czna
za ka de dobre søowo, za deklaracj pomocy finansowej, zakupu butów ortopedycznych czy okularów.
Caøy czas przesyøamy jej kolejne maile, które spøywaj do redakcji.
A tak na marginesie tej sprawy jedna uwaga: Kiedy byøa po prostu Ann , anonimow niepeønosprawn , bezdomn ,
która zøo yøa wniosek o lokal komunalny to przez 6 miesi cy nie otrzymaøa nawet odpowiedzi na swoje pismo od
wøodarza gminy na terenie której przebywa. Dlaczego?
Czekamy na Wasze listy. Napisz:
listydogazety@gazeta.pl
Wi cej historii na:
Strona 1 z 2
Cd. historii niepeønosprawnej doktorantki sypiaj cej na dworcach i przystankach. Dzi...
2012-07-27
http://wyborcza.pl/2029020,75478,12199647.html?sms_code=
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 2 z 2
Cd. historii niepeønosprawnej doktorantki sypiaj cej na dworcach i przystankach. Dzi...
2012-07-27
http://wyborcza.pl/2029020,75478,12199647.html?sms_code=