Kim dla młodego
człowieka był Jan Paweł
II
Prezentację wykonują:
Ewelina Święs i Anna Matuła
Uczennice klasy I Gimnazjum
Św. Jana Kantego w Białej
Niżnej
Zapraszamy
Dzieciństwo Jana Pawła II
Karol Wojtyła urodził się
18 maja 1920 r. w
Wadowicach. Od śmierci
matki Emilii 1929
wychowuje go ojciec
Karol emerytowany oficer
.
Karol Wojtyła miał siostrę
Aleksandrę i brata
Edmunda. Karol
nazywany Lolkiem, był
najlepszym uczniem w
mieście, sportowcem i
aktorem Amatorem
Nasz Ojciec Święty
Jan Paweł II, najwybitniejszy i
najlepiej znany autorytet
religijny naszych czasów, jawi
się w tych tekstach jako
sumienie współczesnego
świata. Jego słowa poruszają
serca i umysły wielu ludzi.
Modlitwy papieża niosą słowa
nadziei, miłości, współczucia i
zrozumienia trudnych
wyborów, przed którymi staje
niemal każdy człowiek żyjący
w pogrążonym w kryzysie,
nacechowanym cynizmem i
dręczonym wątpliwościami
świecie.
Odwiedziny do Polski
Jan Paweł II odwiedził
Polskę dziewięć razy. Był
prawie w każdym państwie.
Odwiedzał wszystkich ludzi:
dzieci, młodzież i osoby
starsze. Rozumiał swój
naród i lud.
Był zwolennikiem dobra i
pokoju.
Słowa powiedziane podczas
powitania
„…W słowach waszego
powitania usłyszałem
znowu głos Ojczyzny. Jest
to głos nowy. Daje On
świadectwo
Rzeczpospolitej narodu i
społeczeństwa. Przez wiele
lat czekaliśmy na to, aby
ten głos mógł zabrzmieć w
całej swej autentyczności,
aby stał się wyrazem
historycznego
urzeczywistnienia tego, co
tak wiele kosztowało
wysiłków i ofiar…”
Kim jest dla nas Ojciec
Święty
Zwłaszcza młodemu
człowiekowi potrzebny
jest autorytet,
kotwica zaczepienia
w tym pędzącym świecie,
w nieustannych
problemach,
zmaganiach się z
rzeczywistością.
Potrzebujemy kogoś,
kto nam pokaże, że to
wszystko ma sens.
Ojciec Święty jest dla
nas drogowskazem.
Śmierć ukochanego
rodaka
Godzina 21.37, sobota, 2
kwietnia 2005 roku Jan
Paweł II powrócił do domu
Ojca.
Ojciec Święty Jan Paweł II
zmarł w sobotę, 2 kwietnia
o godzinie 21.37 w swoim
prywatnym apartamencie w
Watykanie. Na chwilę przed
śmiercią wyszeptał słowo
„amen’’. Umarł trzymając za
rękę swojego osobistego
sekretarza arcybiskupa
Stanisława Dziwisza.
Dopiero po śmierci Jana
Pawła II do Jego pokoju
weszli najwyżsi rangą
hierarchowie z Kurii
Rzymskiej.