Homilia
Uroczystość
Macierzyństwa NMP
Nowy Rok
Maryjo
Boża
Rodzicielko
wspomagaj swoje dzieci.
Początek Nowego Roku zawsze
pełen tajemnic.
Pierwsze godziny Roku zwanego Nowym
jeszcze porównywanym z
niemowlęciem. Dla wielu z nas przez kilka jeszcze dni będą się mylić cyferki w
dacie. Dla będących wczoraj na nabożeństwie trwa jeszcze powaga na twarzy i w
sercu. Witający na swego rodzaju czuwaniu zamykają się oczy ze zmęczenia i
niewyspania. Za skończony Stary Rok
mówią ,,Bogu niech będą dzięki"
a w
Nowym czują się, jakby zaczynali nowe życie. Skończyły się wybuchy kolorowych
petard, sztucznych ogni, płyną zewsząd od bliskich życzenia.
No cóż
młodym dobrze, ze nie brakuje entuzjazmu i nadziei. Starsi są
bardziej ostrożni, stawiają na ostrożność bojąc się dziejowych zakrętów,
nieprzewidzianych nowości, niebezpieczeństw. Dla wszystkich nas jeden rok ,, z
górki", problemy ze zdrowiem. W poczuciu bezradności serce dyktuje prosić
Patronkę tego dnia Maryję Matkę Jezusa Chrystusa o opiekę i pomoc.
Święta Boża
Rodzicielka.
Jedni nazywają ten dzień tylko Nowym Rokiem, inni Dniem Pokoju, a
kościele zaś staje przed nami Maryja
Boża Rodzicielka, Matka Boga-Człowieka,
Już św. Elżbieta w czasie powitania Maryi wypowiedziała słowa: ,,skąd mi to, że
Matka Pana mojego przychodzi do mnie?". Uczestnicy Soboru w Efezie w roku 431
tym tytułem obdarzają Najśw. Maryję Pannę. Podobno w auli był okrzyk radości i
niebywały entuzjazm. Święty Cyryl z Aleksandrii widząc wielką miłość do Maryi
jakby dokończył Pozdrowienie Anielskie:,, Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za
nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej".
Dzisiaj też przypada Oktawa Bożego Narodzenia
ósmy dzień obchodu tego
wielkiego Święta. Maryja z Nazaretu rodzi dla świata Jezusa Chrystusa
Bożego
Syna, Króla, który będzie władał niebem i ziemią. Może nie łatwa i nam będzie
pojąc wszystkie Boże tajemnice do końca, ale modlić nam się trzeba i prosić o
łaskę przyjęcia z wiarą, z zaufaniem Tego wielkiego Daru kochającego nas Ojca w
niebie. Pamiętamy i doświadczamy tego od lat, że Bóg obdarza swoim światłem
wszystkich ufających Jego miłosiernej Miłości.
Od świat staramy podążać
dusza i sercem do Betlejem, aby nie tylko adorować Boskie Dzieciątko leżące w
żłóbku, ale też uczyć się przybywających do stajenki świadczenia naszej miłości,
oddania, zrozumienia Bożego macierzyństwa Maryi i wspaniałej opiekuńczości od
św. Józefa. Spoiwem łączącym te pragnienia, życzenia, wiarę i miłość staje się
pokój ludziom dobrej woli.
Nasz wielki Rodak
Jan Paweł II
niemal każdego roku na dzień
pierwszego stycznia wydaje swoje Orędzie Pokoju do wszystkich narodów świata. W
każdym z nich jest wołanie Ojca św. o ład, o miłość miedzy ludźmi i narodami, o
solidarność ludzi bogatych z biednymi , o dzielenie się nie tylko osiągnięciami
nauki, ale sercem i chlebem. W
końcu grudnia roku 2003 po śpiewie przez watykańskie chóru :,,Ciebie Boga
wysławiamy" Papież ofiarując do nowego Sanktuarium Matki Bożej Miłości obraz
Maryi z Dzieciątkiem prosił o szczególną cześć Tych Obojga w rodzinach, wśród
młodzieży i powołań w diecezji rzymskiej.
Prosił o zachowanie śladów Boskiej stwórczej Miłości. By wreszcie
dziękować Maryi za Dawcę życia wiecznego i za niezliczone dobrodziejstwa
udzielone światu i ludzkości.
Papieskie słowa :,,
Przyszłość idzie przez rodzinę..." nadal brzmią .
Wielokrotne zawierzenie w modlitwie świata przez przyczynę Maryi
Matki Bożej i świętego Józefa. Bożemu Synowi powierzył los rodzin, całych miast,
a nawet młodych par i przygotowujących się do małżeństwa. Prawie w każdym zdaniu
prosił o matczyną opiekę nad światem w nowym roku , by Maryja Matka kierowała
naszymi krokami. Wreszcie Papież życzył, a nie marzył o jedności Europu i
świata. Życzył, bo wierzył, ze jest to możliwe do osiągnięcia. Marzenia zostawił
innym. Tym marzycielom nie podobały się korzenie chrześcijaństwa, a Francuzom
marzy się laickość struktur nawet bez oznak religijności.
Nie
sposób nie zauważyć wielkiej
propagandy ateizmu, kształtowania poglądów
innych niż należy przez media, brudną bezwzględność w kreowaniu
rzeczywistości bez Boga. Nie możemy się tylko bronić, jak ,,oblężona twierdza"
przed atakami ale mocą swoich katolickich
środków przekazu mówić
prawdę, nieść Ewangelię Miłości i
pokoju poganiejącemu społeczeństwu pełnemu pomówień, napaści, uprzedzeń.
Szczęśliwa rodzina, szczęśliwy człowiek, szczęśliwe miasto, które potrafi
mówić prawdę o Bogu i o człowieku. Być głosem rozsądku i wsparcia tam, gdzie tego głosu potrzeba.
Przypomnijmy sobie Jana Pawła II z przed 25 lat
Jego ,,nie lękajcie się",
wołanie ,,by Duch Św. zmienił oblicze ziemi, tej ziemi".
W roku 2002
tak, jak dzisiaj padły mocne słowa do świata:,, Nie ma pokoju bez
sprawiedliwości, nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia. Sprawiedliwość i
przebaczenie
to dwa filary pokoju, na które chciałem zwrócić uwagę . Te dwie
rzeczywistości wzajemnie się dopełniają, w osłabionym duchu leczą rany, gaszą
pragnienie zemsty, otwierają serca
na prawdziwe pojednanie.
Znów prośba
do Maryi, spojrzenie na dziecię, które tuli się w Jej ramionach, aby rozpoznać
Zbawiciela, nie tylko adorować, ale pozwolić by łączył z Jej pomocą prawdę i miłosierdzie,
sprawiedliwość i przebaczenie... Bóg jest Życiem i jest źródłem życia... Święta
Boża Rodzicielko ! Dziewicza Córko Syjonu, jak bardzo musi cierpieć Twoje
matczyne serce z powodu przelewanej krwi także w Ziemi Świętej... Dziecię, które
tulisz do piersi nosi imię bliskie religii biblijnej : Jezus znaczy Bóg zbawia.
W twarzy nowo narodzonego Mesjasza rozpoznajemy oblicze każdego Twego syna
pogardzonego i wykorzystywanego. Rozpoznajemy szczególnie oblicza dzieci
niezależnie od ich rasy, narodu i kultury . Ze względu na nie, ze względu na ich
przyszłość prosimy Cię Maryjo, abyś poruszyła serca skamieniałe od nienawiści,
ażeby otwarły się na miłość, a zemsta by ustąpiła miejsca przebaczeniu... Matko
Księcia pokoju
pomagaj nam
zakończył wtedy Jan Paweł II
Trzeba z
Maryją tworzyć kulturę miłości i pokoju.
Stajemy w zachwycie wobec sceny opisanej przez św. Łukasza.
Podziwiamy pasterzy. To właśnie oni są prostym i radosnym wzorem ludzkiego
poszukiwania, ukazują nam, ludziom żyjącym po dwudziestu wiekach od faktu
Narodzenia Pana Jezusa jaką powinna być nasza postawa, postawa człowieka
szukającego Boga, pragnącego spotkać się z Panem Jezusem. Co do nas przemawia:
rozbrajająca łagodność Dzieciątka, zadziwiające ubóstwo i skromność, prostota
Maryi i św. Józefa. Nie trzeba było wielkich słów. To, co zobaczyli pozwoliło im
przemienionym na duchu stawać się zwiastunami Dobrej Nowiny. Pasterze wyszli ze
stajenki, wracali do swoich domostw wielbiąc i wysławiając Boga, za wszystko, co
widzieli i słyszeli, co im było powiedziane ( Łk 2,20). Pasterze odeszli
szczęśliwi i bardzo wzbogaceni tym wszystkim
czego doświadczyli na ciele i na
duszy.
Tak wiele znaczy w naszym życiu zbawcza obecność Boga. Każdy z nas jakby
dłonią i sercem dotyka Miłości Bożej w te dni i nie tylko teraz. To prawdziwie
jest czas Bożej laski dla tych, którzy jej pragną i szukają. I na nas spoczywa
obowiązek nie tylko spojrzenia na tradycyjną szopką w naszym czy w innym
kościele. Bogu należy się hołd nam zaś gotowość za przykładem pasterzy wyruszać
odważnie w świat i głosić Jezusową Ewangelię, odwieczna i zawsze nową, ożywiać
ludzką historię Jego zbawczym orędziem.
Najświętsza Maryje Pannę, która wzywamy i prosimy dzisiaj w tym pierwszym
dniu Nowego Roku imieniem Bożej Rodzicielki błagajmy szczerze, aby tym
serdecznym matczynym spojrzeniem tak mocno zanurzonym w miłości objęła cały
współczesny świat. Klękając przed żłóbkiem prośmy poczuli się wzajemnie braćmi
wobec siebie, otworzyli serca na przyjęcie Syna Maryi
Jej Syna, a naszego
Boskiego Brata, aby wreszcie nastał pokój miedzy człowiekiem i człowiekiem,
miedzy całą ludzkością a Bogiem.
Niech z nami będzie zawsze Boża Rodzicielka, niech trwa Jej świętowanie z
nami, Jej Syn przyjął człowieczeństwo, stal się podobnym do nas we wszystkim
oprócz grzechu. Prorok Izajasz w słowach pierwszego czytania pomaga nam się
modlić :,, Niech On, Pan nam błogosławi i nas strzeże, rozpromienia pogodne
oblicze nad nami, obdarza nas Swoja łaską, zwróci się ku nam, obdarzy nas
pokojem. Czy mogą być piękniejsze słowa naszej modlitwy? Jakim szczęściem będą dni w naszym życiu, w tym Nowym
Roku, gdy Bóg miłosierny będzie nam błogosławił, by przyszłość nasza była
szczęśliwą.
To prawda
czas należy do Boga. Nasz czas jest
mierzony Jego działaniem. Bóg już wykonał, co miał dla nas uczynić
kolej na nas, dzieci tego samego Ojca. Czas na czynienie Miłości w wydaniu
Boskiego Dzieciątka. Nie pora nam teraz przypominać o obowiązkach matki i ojca w
rodzinie. Teraz czas na modlitwę i działanie, dopełnienie naszych obowiązków
tak, jak to uczynili Maryja i Józef.
Niech Bóg
nam błogosławi na ten nocy czas dany każdemu bez wyjątku, niech nadal ukazuje
nam pogodne swoje Boskie Oblicze. Niech błogosławi wszystkiemu, co stworzył
a
szczególnie nam ludziom uczynionych aktem Jego woli na obraz i podobieństwo
swoje. W jednym z dziecinnych pism napisano: ,, życzą sobie ludzie zdrowia,
szczęścia, pomyślności, wszystkiego najlepszego
ładne to słowa. Może wiele
znaczą. dziecko pisze dalej:... Ja niewiele z tego rozumiem. gdy Pan Bóg życzy
to daje, gdy człowiek życzy - to
mówi".
Proponuję
jeszcze słowa modlitwy św. Franciszka z Asyżu: ,, Panie, uczyń nas
narzędziami swojego pokoju. Tam,
gdzie krzywda
nieśmy przebaczenie. Tam, gdzie zwątpienie
nieśmy nadzieję.
Tam, gdzie beznadzieja
nieśmy wiarę. Tam, gdzie ciemność
nieśmy światło.
Tam, gdzie smutek
nieśmy radość
Boży pokój przez Maryję, Matkę Boga i naszą.
Amen.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
zyczenia na nowy rokna Nowy RokNa nowy rokNa Nowy RokKazanie na święto Matki Bożej GromnicznejKazanie na 18 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 3 Niedziele Wielkiego Postu BKazanie na 15 Niedzielę Zwykłą AKazanie na 22 Niedzielę Zwykłą C CSamarytanka kazanie na druKazanie na VI Niedzielę Wielkanocy AKazanie na 16 Niedzielę Zwykłą CKazanie na 5 Niedziela Wielkanocy Bwięcej podobnych podstron