Teoria agencji zajmuje się badaniem relacji między menedżerami a pracownikami niższych szczebli,
między właścicielami a menedżerami, między państwem a zarządami firm państwowych, a także
między dostawcami i odbiorcami. Te relacje mają duże znaczenie praktyczne, bowiem powodzenie
w działalności gospodarczej jednych zależy od zachowania się innych. Każdy z uczestników w
działalności przedsiębiorstwa występuje bądź w charakterze mocodawcy (pryncypała), bądź w roli
pełnomocnika (agenta).
W teorii agencji próbuje się wyjaśnić, dlaczego pracownicy nie wykazują dostatecznych starań w
wykonywaniu zadań wyznaczonych im przez ich przełożonych (pryncypałów) i co można lub też co
należałoby uczynić, aby interesy wszystkich pracowników i współwłaścicieli były ze sobą
zharmonizowane.
Najważniejszą kwestią jest oszacowanie kosztów agencji, czyli kosztów kontroli i motywowania
różnej kategorii pracowników w przedsiębiorstwie. Chodzi tu bowiem o poszukiwanie
najefektywniejszych sieci powiązań między różnymi ogniwami w wielkim przedsiębiorstwie i
znalezienie takich rozwiązań instytucjonalno-organizacyjnych, które zapewniłyby długowieczność
przedsiębiorstwa i uniknięcie bankructwa. Wymaga to opracowywania projektów i tym samym
ciągłych zmian w dotychczasowej strukturze technologicznej, organizacyjnej, a nawet
własnościowej firmy.
Z tego punktu widzenia ważne jest dysponowanie kompetentnymi zespołami ludzkimi gotowymi
podejmować wciąż nowe projekty zgłaszane przez odbiorców lub sygnalizowane na rynku.
Najważniejszą rzeczą we współczesnym przedsiębiorstwie jest umiejętność tworzenia i
rozpowszechnienia wiedzy jako głównego czynnika produkcji. Firmy, które chcą osiągnąć sukces na
rynku, muszą zagwarantować sobie lepszy dostęp do najnowocześniejszego czynnika produkcji,
jakim jest wiedza, która może być przydatna w działalności gospodarczej. Nie chodzi więc tylko o
wiedzę ogólną, ale przede wszystkim o wiedzę o znaczeniu praktycznym.
Na gruncie teorii agencji rozwija się również teoria pogoni za rentą, która staje się niezwykle
aktualna w warunkach polskiej transformacji. Chodzi o to, że kierownictwo wielu przedsiębiorstw –
zarówno państwowych jak i prywatnych – dąży do osiągnięcia dodatkowych korzyści (renty).
W drodze umacniania pozycji monopolistycznych oraz nawiązywania intratnych kontaktów z
politykami i urzędnikami. Są oni także zainteresowani w partycypacji spekulacyjnej rencie. Wiąże
się to zwłaszcza z załatwianiem różnych formalności urzędowych czy też ubieganiem się o
zamówienia rządowe. Wówczas łatwo może być nadużywany interes publiczny przez wąskie grupy
interesu prywatnego.
Teoria pogoni za rentą wykazuje, że wszelka nieuzasadniona biurokratyzacja życia gospodarczego,
nadmierna regulacja państwowa zawsze stwarzają pokusy nadużycia interesu publicznego.
Trzeba więc kłaść znacznie większy nacisk na rozwiązania konkurencyjne, podlegające
zobiektywizowanym kryteriom gospodarki rynkowej. Należy także upowszechniać demokratyczne
formy społecznej kontroli, aby w ten sposób minimalizować skłonności do poszukiwania łatwej
renty nadużycia.