SPIS TREŚCI
PRZEDMOWA.................................................. 5
1. WSTĘP....................................................... 7
Historia jako nauka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Metoda historyczna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9
HEURYSTYKA ................................................. 13
2. Literatura naukowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Literatura historyczna
(typy naukowych opracowań historycznych). . . . . . . . . . . 14
Źródła historyczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Podział źródeł pisanych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . , . . . . . . . . . . . . . . . 21
3. BIBLIOTEKI................................................... 25
Zarys dziejów bibliotek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26
Największe biblioteki naukowe świata: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27
Biblioteki naukowe w Polsce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28
Korzystanie z biblioteki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33
BIBLIOGRAFIA................................................. 34
Bibliografie ogólne polskie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36
Historyczne bibliografie retrospektywne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38
Bieżące bibliografie historyczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 39
Czasopisma . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42
DRUKOWANE WYDAWNICTWA ŹRÓDŁOWE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47
ENCYKLOPEDIE I SŁOWNIKI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50
ARCHIWA..................................................... 53
MUZEA....................................................... 59
TECHNIKA PRACY Z KSIĄŻKĄ I ŹRÓDŁEM . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. 61
KRYTYKA ŹRÓDEŁ HISTORYCZNYCH . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64
Uwagiwstępne.............................................. 64
Krytyka zewnętrzna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64
Krytyka autentyczności źródła . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70
Krytyka wewnętrzna : . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 74
Nauki pomocnicze historii. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ., . . . . 77
Ustalanie faktów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82
Porządkowanie faktów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 83
Praca naukowa studenta historii 84
: : : : : : : : : : : : : : : : 87
LEKTURA UZUPEŁNIAJĄCA . .
PRZEDMOWA
Niniejszy skrypt przeznaczony jest dla studentów stacjonarnych i zaocznych Wyiszej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy studiujących historię. Zapewne będzie on też przydatny dla słuchaczy nauk społecznych i bibliotekoznawstwa. Reaktywowanie w WSP w Bydgoszczy (1989 r.) studiów historycznych stworzyło potrzebę przygotowania pomocy dydaktycznych dla n`łodzieży przyjętej na ten kierunek. Czternastoletnia przerwa w kształceniu nauczycieli w tej uczelni (w latach 1969-1975 przygotowywano nauczycieli do nauczania w szkołach podstawowych i zawodowych historii z wychowaniem obywatelskim lub przysposobieniem obronnym) spowodowała zaniechanie przygotowywania własnych skryptów ze wstępu do badań historycznych. Pracownicy katedry historii prowadzili usługowe zajęcia z tego przedmiotu na innych kierunkach studiów w oparciu o podręcznik Benona Miśkiewicza pt. "Wstęp do badań historycznych" Poznań 1963 r. Biblioteka WSP posiadała kilkanaście egzemplarzy tego podręcznika, głównie z tzw. "ogólnopolskich wydań" z lat 1969 i 1974, co zaspokajało potrzeby. Wznowienie kształcenia nauczycieli historii wymaga umożliwienia studentom (zwłaszcza zaocznym) nabycia skryptów, by mogli systematycznie przygotowywać się do zajęć. Aby przyspieszyć wydanie wspomnianego skryptu zrezygnowaliśmy z samodzielnego przygotowania go. Postanowiliśmy możliwie szybko wydać skrypt będący adaptacją do naszych potrzeb jednego ze skryptów obecnie używanych w naszym regionie. Za taki uznaliśmy "Podstawy badań historycznych. Skrypt dla studentów I roku historii" Jerzego Serczyka. Jego przydatność została potwierdzona w czasie ponad 25-letniego użytkowania go na UMK w Toruniu i w innych uczelniach. Za wydaniem skryptu "przemawiała" też jego skromna objętość (około 8 arkuszy wydawniczych), podczas gdy "konkurencyjny" B. Miśkiewicza liczy ich około 20. Uzyskaliśmy zgodę autora na wydanie jego podręcznika dla potrzeb WSP w Bydgoszczy, za co wyrażamy mu podziękowanie. J. Serczyk napisał swój skrypt w latach sześćdziesiątych (pierwsze wydanie w 1963 roku); poprawił i uzupełnił go w drugim wydaniu z 1967 roku, a następne wznowienia z 1970 i 1975 roku były przedrukami drugiego wydania. W niniejszym wydaniu autor dokonał w kilkunastu miejscach skrótów pierwotnego tekstu, usuwając sformułowania stanowiące swoiste koncesje na rzecz ówczesnych wymogów metodologicznych. Było ich w sumie niewiele: zebrane razem nie zajęłyby nawet jednej strony.
Ponadto zaszła konieczność uaktualnienia informacji o bibliografiach, słownikach biograficznych i historyczno-geograficznych, czasopismach, bibliotekach, archiwach, muzeach itp. Wykonania tego zadania podjął się Marian Pawlak.
Żywimy nadzieję, że ta kolejna, piąta już edycja, będzie mogła z pożytkiem służyć studentom historii zarówno w czasie studiów, jak też i po ich zakończeniu jako pomoc w pra
cy naukowej i popularyzatorskiej,
Bydgoszcz--Toruń, luty 1990 roku
Historia jako nauka
Wyraz "nauka" nie jest terminem jednoznacznym. W języku polskim, w mowie potocznej nauką często nazywamy sam proces uczenia się (o czym świadczą rozpowszechnione wyrażenia takie, jak "nauka własna", "nauka języka polskiego" i inne podobne). To znaczenie terminu "nauka" nie interesuje nas tutaj.
Nauka, w tym sensie, w jakim będziemy się nią zajmowali, to zbiorowy dorobek intelektualny ludzkości - zdobyta i posiadana wiedza o przyrodzie, społeczeństwie i o człowieku, rozumianym zarówno jako część składowa przyrody, jak i część składowa społeczeństwa. W tym sensie nauka jest tylko jedna i tylko jedna być może. Czasem nazywamy również nauką samo badanie naukowe, czyli zespół czynności prowadzący do powiększenia zasobu naszej wiedzy o nowe elementy lub zastępujący elementy zdezaktualizowane, przestarzałe, elementami nowymi. W obu tych wypadkach posługujemy się zazwyczaj wyrazem "nauka" bez żadnych przymiotników. Możemy na koniec obydwa interesujące nas znaczenia wyrazu "nauka" łączyć ze sobą i mówiąc o nauce mieć na myśli zarówno zgromadzoną już wiedzę, jak i samą czynność jej gromadzenia.
Nie każda wiedza, a przynajmniej nie wszystko to, co za wiedzę uchodzi, jest wiedzą rzeczywiście i - co za tym idzie - nie każdy zbiór wiadomości może pretendować do miana części składowej nauki. Również nie wszystkie rodząję poznawania rzeczywistości i jej przedstawiania mogą być uważane za badania naukowe. Nie jest nauką religia, ale także nie jest nią sztuka, technika i praktyka produkcyjna. Ścisłe zdefiniowanie nauki i badań naukowych nie jest możliwe, jakkolwiek wydaje się to paradoksalne. Jesteśmy natomiast w stanie wyliczyć kilka cech, co do których panuje zgodność, że przy ich pomocy da się odróżnić naukę od innych rodzajów działalności umysłowej człowieka.
Cechy te są następujące: postępowanie badawcze zgodne z metodami właściwymi dla danej gałęzi nauki, czyli dyscypliny naukowej; terminologia jednoznaczna, zrozumiała i sprawdzalna; przyjmowanie za prawdziwe tylko takich twierdzeń, które dadzą się udowodnić, lub których prawdopodobieństwo jest wystarczająco uzasadnione; uporządkowanie wyników danej dyscypliny w powiązany logicznie system, który nie powinien zawierać wewnętrznych sprzeczności. Ponadto osoby zajmujące się badaniami naukowymi winna cechować postawa krytyczna wobec wypowiadanych przez siebie poglądów i wobec osiągniętych wyników. Wyniki te trzeba nieustannie kontrolować i w razie stwierdzenia ich niezgodności z obserwacjami - korygować, tak, aby każde wypowiadane zdanie pozostawało w zgodzie z dającymi się sprawdzić faktami. Działalność badawcza nie może wreszcie polegać na poznawaniu rzeczy już poznanych, lecz musi mieć charakter twórczy. Występujące czasem wielokrotnie, a niezależne od siebie odkrycia naukowe mogą być wytłumaczone trudnościami w przekazywaniu informacji, ale nie zmienia to faktu, że właściwie dokonano tylko jednego odkrycia.
Ograniczone możliwości umysłu ludzkiego powodują, że równoczesne zajmowanie się wszystkimi dyscyplinami naukowymi nie jest możliwe. Dzieje się tak m.in. i z tego względu, że każda z nich, dążąc do poznania określonego wycinka rzeczywistości, bada inne kategorie zjawisk, wymagające różnych metod dla ich zaobserwowania, zrozumienia i włączenia w system danej dyscypliny naukowej.
Pojęcie dyscypliny naukowej jako części składowej nauki, mającej swój własny, wybrany z całej rzeczywistości przedmiot badań i stosującej dla jego poznania właściwe sobie metody badawcze, nie wymaga dodatkowych wyjaśnień. Czasem zamiast o dyscyplinie naukowej mówimy o nauce z dodaniem odpowiedniego przymiotnika, np. nauka historyczna.
Należy powiedzieć jeszcze kilka słów na temat klasyfikacji dyscyplin naukowych. Najczęściej wymienianym i najlepiej znanym systemem porządkującym dyscypliny naukowe jest ich sklasyfikowanie według przedmiotu badań. Dzielimy więc naukę na:
a) nauki przyrodnicze (zajmujące się przyrodą i człowiekiem jako jej częścią),
b) nauki humanistyczne, czyli społeczne (zajmujące się człowiekiem jako członkiem społeczeństwa), do których należy także historia.
Można tu wspomnieć, że innym interesującym podziałem nauk jest rozróżnienie nauk formalnych i empirycznych. Pierwsze z nich mogą uzasadniać swoje twierdzenia i wynikające z nich systemy wyłącznie metodami dedukcyjnymi, bez odwoływania się do doświadczenia. Takimi naukami są logika formalna oraz matematyka (ze wszystkimi swoimi częściami składowymi, jak np. teoria gier, cybernetyka, teoria informacji itd.). Wszystkie pozostałe nauki są naukami empirycznymi uzasadniającymi swe twierdzenia zarówno przy pomocy indukcji, jak i dedukcji; według tego podziału zatem, w którym za kryterium przyjęto najogólniejsze cechy metody badań, historia naleźy do nauk empirycznych, czyli opartych na doświadczeniu. Chociaż w dalszym ciągu nie będziemy już wracali do problemów klasyfikacji nauk, warto uprzytomnić sobie, że w mysi zreferowanych systemów klasyfikacyjnych historia jest nauką społeczną i zarazem empiryczną.
' Wyraz "historia" bywa używany w dwojakim znaczeniu. Oznacza on bądź dzieje, tzn. wszystko to, co wydarzyło się w przeszłości, bądź też dyscyplinę naukową, dział nauki, zajmujący się badaniem dziejów. To drugie znaczenie wyrazu "historia", w znaczeniu n a u k i h i s t o r y c z n e j stanowić będzie przedmiot naszych dalszych rozważań.
Historia nie jest nauką o przeszłości w ogóle, Są całe wielkie okresy przeszłości, których nie bada historia, lecz inne nauki, także przyrodnicze. Np. przeszłość świata roślinnego jest przedmiotem paleobotaniki, przeszłość zwierząt - paleozoologii, przeszłością naszej planety Ziemi zajmuje się geologia, itd. Historia natomiast bada przeszłość człowieka. Zdefiniowanie historii jako nauki badającej przeszłość ludzi nie jest jednak wystarczające, albowiem są jesz. eze inne dyscypliny naukowe, których przedmiotem jest człowiek w przeszłości, jak np. antropologia, badająca stanowisko człowieka w świecie istot żywych i jego pochodzenie oraz inne pokrewne zagadnienia. Do takich dyscyplin można by zaliczyć również archeologię, która nie jest nauką historyczną w węższym tego słowa rozumieniu; trzeba tu wszakże od razu podkres7ić, że istnieją również zwolennicy poglądu uznającego archeologię za część szeroko rozumianej historii. Pogląd ten jest o tyle uzasadniony, że dzieje ludzkości stanowią pewną całośe; badanie tej całości to właśnie nauka historyczna sensu Iargo (w szerokim znaczeniu). Konieczne jest zatem dalsze sprecyzowanie, uściślenie przedmiotu nauki historycznej.
Człowiek jest istotą społeczną, podejmującą świadome działania w związku z grupą społeczną, w której żyje. Postępowanie jego, mające na celu zaspokojenie różnych potrzeb materialnych, emocjonalnych i intelektualnych (te dwie ostatnie kategorie bywają czasem określane łącznie jako potrzeby duchowe), może być bardziej lub mniej uświadomione, ale zawsze związane jest ze społeczeństwem - nawet wtedy, kiedy jest przeciw niemu skierowane. Co więcej, znaczna większość ludzkich poczynań, wyjąwszy elementarne popędy wspólne ze światem zwierzęcym (zdobywanie pożywienia, popęd płciowy itd. - ale już nawet nie sposób ich zaspokajania) staje się zrozumiała i jasna dopiero na tle społeczeństwa, w którym dana jednostka działa,
Dlatego najwłaściwsze wydaje się określenie historii jako nauki zajmującej się przesz łością ludzi żyjących w społeczeństwie lub przeszłością człowieka jako istoty społecznej. Tym samym zajmują się jednak i inne nauki społeczne, np. socjologia, ekonomia, opie
rająca wyniki swoich badali na tym sarnym materiale faktograficznym, tzn. uwzględniające
Naj- te same fakty, co fakty będące przedmiotem badań historycznych. Na czym więc polega róż-
jest nica pomiędzy tymi dyscyplinami naukowymi a historią ? W XIX wieku różnicę tę widziano
przede wszystkim w ym, że historia miała być nauką opisową, doszukującą się co najwyżej
prostych genetycznych związków pomiędzy poszczególnymi faktami (np.: "II wojna światowa
ołe- rozpoczęła się na skutek uderzenia Niemiec hitlerowskich na Polskę" - zdanie to nie zawie-
ra nieprawdy, ale jednocześnie nie tłumaczy w sposób wystarczający całego splotu okoliczno-
nal- ści, które złożyły się na wybuch wojny), natomiast takie nauki społeczne, jak socjologia, zaj-
ich mować się miały ustalaniem ogólnych prawidłowości przejawiających się w życiu grup i spo-
imi łeczeństw ludzkich, przy czym nie było rzeczą całkowicie jasną, czy prawidłowości te ist-
rni, nieją obiektywnie, niezależnie od tego, czy są przedmiotem badania, czy też nie, względnie,
mi . czy nie są one tylko formą uporządkowania przez badacza (socjologa, ekonomisty) mateńału
:ji; będącego chaosem nie powiązanych lub tylko luźno powiązanych ze sobą jednostkowych
dy faktów.
al- Historia będąca jedną z nauk społecznych również bada występowanie prawidłowości
o_ w rozwoju społeczeństw ludzkich. Zadanie jej polega przede wszystkim na wykryciu, jak pra-
a_ widłowości te przejawiają się w konkretnym czasie i miejscu i opis jednostkowych faktów
oraz związków pomiędzy nimi nie przestają być istotnym elementem prac historycznych.
r. Stanowią one niezbędną podstawę uogólnień teoretycznych będących celem zarówno badań
j_ monograficznych, dotyczących poszczególnych zagadnień, jak i syntezy, stanowiącej ukorono-
i wanie tych badań.
.v. Tak więc powiedzieć możemy, że histońa jest nauką badającą dzieje społeczeństwa ludz-
kiego w konkretnych formach jego rozwoju.
Historyk, w odróżnieniu od przedstawicieli nauk przyrodniczych takich jak: fizyka, che-
mia, czy nawet biologia, nie ma możliwości eksperymentowania, tzn. dowolnego odtwarzania
w warunkach laboratoryjnych Faktów będących przedmiotem jego badań. Ów brak bezpośred-
niego kontaktu z badanymi faktami powodował, że pojawiały się głosy odmawiające histońi
charakteru nauki. Należy zatem zwrócić uwagę, że jakkolwiek historyk nie obcuje bezpośred-
nio z faktem z przeszłości, to jednak ma do dyspozycji środki, pozwalające mu na weryfikację
(sprawdzenie prawdziwości) faktów dziejowych w sposób dokładny i ścisły.
Tym samym potwierdza się słuszność przyporządkowania histońi do kategońi nauk
empirycznych, czyli opartych na doświadczeniu. Doświadczenie historyczne jest jednak szcze-
gólnego rodzaju. Niemożność bezpośredniego kontaktu z faktami i zjawiskami stanowiącymi
właściwy przedmiot jego badania zastępuje historyk kontaktem z pozostałościami po tych
faktach i wydarzeniach. Pozostałości te lub siady mogą być, jak zobaczymy, bardzo różno-
rodne. Mogą to być przedmioty mateńalne (np. narzędzia pracy, części odzieży, elementy
uzbrojenia, ozdoby, budynki, przedmioty kultu), zapisane teksty (np. napisy nagrobne, tabli-
ce pamiątkowe, kroniki, pamiętniki, gazety, czy wreszcie zwyczaje, tradycje, język. Wszy-
stkie te i inne ślady i pozostałości działalności ludzkiej nazywamy źródłami historycznymi.
Naszą definicję historii jako nauki uzupełnić możemy zatem w sposób następujący:
historia jest nauką badającą na podstawie źródeł dzieje społeczeństwa ludzkiego w konkret-
nych fomrach jego rozwoju.
Metoda historyczna
Opis rzeczywistych faktów jest podstawą poznania historycznego i był nim także w tzw. przednaukowym okresie historii. Stąd też metodę stosowaną w dziełach najdawniejszych historyków (których może słuszniej byłoby zwać dziejopisami), takich jak grecki historyk Tucydydes (ok. 460? -- ok. 400 p.n.e., autor dzieła o wojnie peloponeskiej), czy jego następca Ksenofont (430-354 p.n.e.) nazywamy metodą opisową. Charakterystyczną jej cechą jest ścisłe
10 trzymanie się w kolejności chronologicznej opisywanych wydarzeń. Obok metody opisowej, a często razem z nią występuje tzw. metoda pragmatyczna. Jest to metoda, którą bardzo chętnie posługiwali się historycy europejscy w wiekach średnich. Oprócz opisu wydarzenia dzieła napisane metodą pragmatyczną zawierają naiwnie przedstawione wnioski i nauki moralne. W Europie metoda pragmatyczna wiąże się często z tzw, prowidenejonalizmem, czyli poglądem, że istota boska (opatrzność = łac. providentia, stąd nazwa) bezpośrednio ingeruje w sprawy ludzkie, rozdzielając doraźne nagrody i kary (np. karząc monarchę przegraną wojną za rozpustne życie). Pewną odmianą metody opisowej jest metoda synchronistyczna polegająca na równoczesnym przedstawianiu ciągów wydarzeń, dziejących się wprawdzie równocześnie, ale w różnych miejscach.
Wymienione tu metody: opisowa, pragmatyczna i synchronistyczna są charakterystyczne dla okresu przednaukowego w historii, który trwał od początków wszelkiej działalności historiograficznej (dziejopisarskiej) do XVII/XVIII wieku. Jednak już w tym okresie historycy wykształcili pewne elementarne umiejętności, które umożliwiły przeobrażenie historii z działu twórczości typu literackiego w poddaną rygorom metodycznym dyscyplinę naukową. Do takich umiejętności należało przede wszystkim łączenie opisywanych faktów w proste związki przyczynowe, a nawet w dłuższe ciągi przyczyn i skutków.
Początkiem "unaukowienia" historii stało się wprowadzenie do niej metody filologicznej, czyli analizy tekstów pisanych źródeł historycznych. Nastąpiło to w większości krajów Buropejskich w pierwszej połowie X1X wieku i związane było z zapoczątkowanym na szeroką skalę wydawaniem drukiem zabytków piśmiennictwa z dawnych epok w postaci wielotomowych pomnikowych publikacji takich, jak ,"Monumenta Gern:aniae Historica". W tym samym stuleciu wytworzyła się w obrębie historii, uprawianej już jako nauka, metoda genetyczna, doszukująca się związków przyczynowych o bardziej złożonym charakterze niż proste związki wynikające z następstwa czasowego (metodę tę omawia szczegółowo M. Handelsman w obydwu wydaniach swojej "Historyki"J. Jako trzecie wreszcie osiągnięcie metodyczne X)x wieku wymieniamy metodę ewolucyjną, w której główną cechą charakterystyczną jest założenie, iż dzieje społeczeństw ludzkich są procesem rozwojowym podobnym do ewolucji odbywającej się w przyrodzie.
Rozwój historii w XX wieku spowodował wzbogacenie warsztatu historyka o nowe metody. Pośród metod, które zostały wprowadzone do nauki historycznej w wieku XX czołowe miejsce zajmuje metoda socjologiczna, powstała we Francji wokół czasopisma "tlnnales". Metoda ta prowadzi do badania struktur społecznych przy zastosowaniu niektórych metod szczegółowych oraz wyników badań takich nauk społecznych, jak przede wszystkim socjologia, ale także etnografia czy ekonomia. Za głównych współtwórców metody socjologicznej uważani są Lucien Febvre (1878-1956), Marc Bloch (1886-1944); - autor "Pochwały historii", wyd. pol. Warszawa 1960 i Fernand Braudel, "Historia i trwanie", przedmowa B. Geremka i W. Kuli, Warszawa 1971.
Szerokie zastosowanie w badaniach opartych na faktach masowych tzn. składających się z licznych, ale tożsamych faktów jednostkowych znalazła metod. statystyczna. Pozwala ona je ustalać, opisywać, wyjaśniać ich związki oraz precyzyjnie okreslić występujące w nich prawa. Zastosowanie metod statystycznych wymaga jednak uprzedniego przeprowadzenia badań nad wiarygodnością danych zawartych w źródłach poddawanych badaniom. Spośród różnych metod statystycznych w badaniach historycznych najczęściej są stosowane: obliczenia szacunkowe, wyczerpujące, reprezentacyjne i średnia arytmetyczna. Obliczenia szacunkowe są stosowane w badaniach nad takimi zbiorowościami, o których brak bezpośrednich informacji w źródłach historycznych np. podają tylko liczbę domów w mieście. Na podstawie innego rodzaju źródeł możemy dowiedzieć się o przeciętnej liczbie mieszkańców domu w badanej
epoce. Mnożąc liczbę domów przez przeciętną liczbę mieszkańców otrzymujemy prawdopodobną liczbę ludności miasta. Obliczenia~wyczerpujące mogą być zastosowane w badaniach zachowujących wiarygodny i pełny mateńał statystyczny np. spisy powszechne ludności, jej majątku trwałego i ruchomego, sprawozdania statystyczne instytucji, organizacji, prcedsiębiorstw itp.
Obliczenia reprezentacyjne są stosowane, gdy z jakichś powodów (np. pracochłonności) nie badamy zjawisk społecznych, gospodarczych lub innych zachodzących na jakimś większym terytorium, ale zastępujemy je badaniami na mniejszych jednostkach administracyjnych uznawanych za typowe dla badanego obszaru.
Średnia arytmetyczna jest bardzo często stosowana w różnych badaniach historycznych np. przy oblicżaniu średnich obciążeń czynszami i innymi powinnościami gospodarstw chłopskich, zarobków okres'lonych grup pracowników, przeciętnej liczebności i uzbrojenia oddziałów wojska itp. Zastosowanie metod statystycznych w badaniach historycznych szeroko omówił J. Topolski w "Metodologii historii' ; Warszawa 1968 (wyd. 2 1972, wyd. 3 w 1984 r.). Obydwa wydania były przez autora uzupełniane i rozszerzane.
We współczesnych badaniach historycznych nad masowymi zjawiskami stosuje się przy zbieraniu, klasyfikowaniu, przetwarzaniu i opracowywaniu danych maszyny cyfrowe (komputery). Zastosowanie metod matematycznych i technicznych (komputerów) znacznie przyspiesza wykonanie obliczeń potrzebnych w badaniach historycznych.
Przy opracowywaniu przestrzennych faktów historycznych jak: wpływ warunków geograficznych na rozwój osadnictwa i towarzyszącej mu sieci komunikacyjnej, działalność gospodarczą różnych grup zawodowych, działania wojenne, stosowane są metody geograficzne (kartograficzne). Konieczność analizy życia społeczeństw w przestrzeni powoduje konieczność obecności metody geograficznej (kartograficznej) w warsztacie historyka.
Metoda porównawcza może być stosowana przy opracowywaniu funkcjonowania instytucji, urzędów, przedsiębiorstw, a nawet i życia politycznego, zarówno w skali jednego państwa jak i międzynarodowej. Ułatwia wykrycie podobieństw i różnic w rozwoju badanych podmiotów.
W niektórych badaniach, zwłaszcza dotyczących starożytności i średniowiecza - ubogich w źródła historyczne, są też stosowane metody: genealogiczna, progresywna, retrogresywna i z milczenia źródeł. Metoda genealogiczna ułatwia ustalenie związków rodzinnych wśród rodzin panujących (ale też i innych) i tym samym ułatwia poznanie kontaktów politycznych, kulturalnych, religijnych i innych. Metoda progresywna zakłada badanie faktów z epoki bogatej w źródła, a następnie rozpatrywanie tych samych problemów w następnych okresach uboższych w źródła. Jej odwrotnością jest metoda retrogresywna. Ostatnie z wymienionych źródeł nazywane wnioskowaniem z milczenia źródeł (argumentum ex silentio) polek na przyjęciu założeń: 1) w źródłach brak jest wiadomości o wydarzeniach, co świadczy, że nie wystąpiły one w rzeczywistości; 2) fakty miały miejsce, ale były one tak powszechne, że piszący nie uważał ich za warte zanotowania. Stosowanie tej ostatniej metody wymaga od badacza gruntownego opanowania warsztatu historycznego i dojrzałości badawczej.
Specyficzny charakter nauki historycznej, pozbawionej - podobnie, jak np. geografia, astronomia, ekonomia - możności sprawdzania swych twierdzeń przez eksperymentowanie sprawiał, że przea długi czas odmawiano historii charakteru nauki lub, jak to jeszcze dziś głosi wielu historyków uwalano, że badanie historyczne może sięgać jedynie do ustalenia i klasyfikacji faktów, natomiast badanie prawidłowości występujących w procesie dziejowym wykracza poza granice historii jako nauki i co najwyżej może być przedmiotem dociekań filozofii spekulatywnej, nie uważanej za naukę w ścisłym tego słowa rozumieniu. Do najbardziej rozpowszechnionych poglądów tego rodzaju należała opinia niemieckich filozofów
Wilhelma Diltheya i Heinricha Rickerta, że nauki historyczne i społeczne w przeciwieństwie do przyrodniczych nie formułują ogólnych prawidłowości rozwojowych i są tylko naukami idiograficznymi (opisowymi), podczas gdy tamte mają charakter monotetyczny tj. wykrywający prawa rozwoju.
Wilhelm Dilthey (1833-1911) w swym dziele "Einleitung in die Geisteswissenschaften - Wprowadzenie do nauk humanistycznych" 1883, dowodził, że dyscypliny humanistyczne są pełnowartościowymi naukami, które różnią się od nauk przyrodniczych przede wszystkim przedmiotem swych dociekań. Specjalną rolę wyznaczył Dilthey w badaniach humanistycznych, a więc historycznych, psychologii. Psychologia według Diltheya, to nie psychologia opierająca się na badaniach typu przyrodniczego, lecz psychologia opisowo-analityczna, analizująca strukturę i typy psychiki ludzkiej. Zgodnie z tym poglądem Dilthey uważał, że konkretne dzieje jednostek i grup ludzkich nie mieszczą się w ramach ogólnych prawidłowości rozwojowych, a nawet wątpił w istnienie takich prawidłowości.
Heinrich Rickert (1863-1936) uzupełnił pogląd Diltheya i innego jeszcze filozofa niemieckiego, Wilhelma Windelbanda (1848-1915) w ten sposób, że obok przedmiotu badań, różnego w naukach humanistycznych i przyrodniczych, za istotną różnicę pomiędzy tymi dwiema grupami nauk uznał metodę: nauki przyrodnicze są nomotetyczne - ustalają prawa, natomiast nauki humanistyczne są idiograficzne - ustalają tylko jednostkowe fakty i co najwyżej wykrywają związki pomiędzy nimi.
Poglądy wymienionych trzech uczonych: Diltheya, Windelbanda i Rickerta przez długi czas wywierały wpływ na teorię nauk humanistycznych.
Nie da się zaprzeczyć, że 'praca polegająca na gromadzeniu źródeł i ustalaniu na ich podstawie faktów przeszłości, a więc etap opisowy w badaniu historycznym, zajmuje bardzo dużo miejsca i wielu historyków w swych pracach analitycznych na tym tylko poprzestaje. Zarzuca się im wówczas "idiografizm", opisowość, ograniczanie się do opisu faktów lub "przyczynkarstwo".
Praca badawcza jednak na tym się nie kończy. Dopiero po ustaleniu wystarczającej ilości jednostkowych faktów historyk przystępuje do właściwej pracy konstrukcyjnej; lepiej byłoby mówić o rekonstrukcyjnej, albowiem z reguły chodzi o rekonstrukcję myślową, czyli odtworzenie pewnego wycinka procesu dziejowego obejmującego klasyfikację faktów i ustalenie zachodzących pomiędzy nimi związków oraz zbadanie występujących w nich prawidłowości.
W związku z tym metoda historyczna i nauka o niej, czyli metodologia historyczna, składa się z następujących działów, będących zarazem etapami pracy badawczej historyka:
I ) h e u r y s t y k a od greckiego wyrazu h e u r i s k o - szukam, znajduję - umiejętność wyszukiwania i gromadzenia źródeł historycznych, zawierających informacje o faktach przeszłości;
2) k r y t y k a - umiejętność wydobycia ze źródeł tych informacji;
3) o p r a c o w a n i e - zwane także niekiedy syntezą - ustalenie faktów, ich uporządkowanie czyli klasyfikacja, wykrycie związków między nimi i uogólnienie (obejmujące m.in. badanie przejawienia się praw rozwojowych).
Dwa pierwsze działy: heurystyka i krytyka, obejmują umiejętności typu technicznego, bywają też niejednokrotnie nazywane techniką badań historycznych. Stanowią one podstawę wszelkich dalszych badań, w znacznym stopniu niezależną od podstawy światopoglądowej badacza, która ujawnia się zasadniczo dopiero w opracowaniu, jeśli nie będziemy brali pod uwagę sarneno wyboru badanego tematu. Im też poświęcony jest przede wszystkim nasz skrypt.
Heurystyka
Praca heurystyczna, czyli zbieranie materiału potrzebnego do naukowego opracowania jakiegoś zagadnienia historycznego, składa się z dwóch równolegle podejmowanych czynności: 1 ) studiowania literatury naukowej zajmującej się zagadnieniami zbliżonymi lub identycznymi
do przedmiotu naszych badań,
2) wyszukiwania i gromadzenia źródeł historycznych.
Należy tu z naciskiem podkreślić równoległość i równoczesność obydwu tych czynności heurystycznych, które w praktycznej pracy badawczej przeplatają się i uzupełniają nawzajem. Oczywiście, praca nad źródłami ma znaczenie podstawowe, ale nie jest rzeczą dopuszczalną lekceważenie literatury naukowej, zawierającej wyniki dotychczasowych badań.
Literatura naukowa
O tym, co to jest źródło historyczne, jakie rozróżniamy rodzaje źródeł i jak do nich dotrzeć, będzie mowa niżej. 'Ilr trzeba tylko powiedzieć od razu, że opracowanie naukowe (książki, artykuły) jakiegoś problemu historycznego np. wojny trzynastoletniej z Zakonem Krzyżackim 1454-1466 czy powstania wielkopolskiego 1918 roku n i c s ą ź r ó d ł a m i do tych zagadnień, jakkolwiek bywają tak nazywane przez niehistoryków. Ale dla historyka, podejmującego badanie jakiegoś nowego zagadnienia, znajomość literatury zajmującej się tym zagadnieniem i problemami zbliżonymi jest z różnych powodów podstawową koniecznością.
Pnede wszystkim, literatura naukowa wprowadza w problematykę badanej epoki i dostarcza - zwłaszcza początkującemu historykowi - wiadomości o źródłach jej dotyczących. Następnie, znajomość literatury naukowej pozwala na zorientowanie się, w jakim stopniu i w jaki sposób zbadane są poszczególne zagadnienia i umożliwia tym samym badaczowi podejmowanie kwestii nowych, naukowo płodnych oraz unikanie "wyważania otwartych drzwi". Dlatego dokładna, wyczerpująca znajomość literatury naukowej wiążącej się z badanym zagadnieniem, i to bez względu na język, w jakim została napisana, jest obowiązkiem każdego historyka. Brak tej znajomości, podobnie jak niedotarcie do źródeł drukowanych dyskwalifikuje pracę. Powoduje, że nie można uznać jej za pełnowartościowe dzieło naukowe. Gdybyśmy nie postawili tego - bez wątpienia rygorystycznego - wymogu, mogłoby się zdarzyć, że powstawałyby prace poprawne pod względem metody, ale powtarzające wyniki osiągnięte już w innych pracach na ten sam lub podobny temat. Pomijając nawet niecelowość takiego powtarzania tematów, stanęlibyśmy przed zagadnieniem oryginalności powtarzających się u dwóch lub więcej autorów twierdzeń; byłby to rodzaj nieświadomego plagiatu. Ponieważ zaś nie istnieje sposób pozwalający w sposób niezawodny odróżnić plagiat świadomy od nieświadomego, przeto mogłyby się tu wyłonić dalsze trudności, a nawet otwonyć możliwości dla swoistych naukowych nadużyć. Dlatego postulat znajomości literatury naukowej dotyczącej badanego przedmiotu jest tak ważny nie tylko z poznawczego, ale i z etycznego punktu widzenia.
O tyra, co dotychczas opublikowano drukiem na interesujący badacza temat, badacz dowiedzieć się może ze specjalnych wydawnictw zawierających spisy tytułów czyli bibliografii (poświęcamy jej niżej osobny rozdział) i - jeśli chodzi o wydawnictwa wydane w ostatnun czasie - z recenzji, notek krytycznych i bibliograficznych oraz bibliografii bieżącej, zamieszczanej w historycznych czasopismach naukowych. Omówione one zostały w rozdziale o bibliografii.
(typy naukowych opracowań historycznych)
W historycznej literaturze naukowej spotykamy różne typy opracowań. Omówimy najważniejsze z nich i najczęściej spotykane.
Opracowanie syntetyczne (synteza) przybiera najczęściej, choć nie wyłącznie, postać podręcznika naukowego. Podręczniki szkolne, używane w szkole podstawowej i średniej nie są podręcznikami naukowymi, ani tym bardziej syntezami. Nie znaczy to oczywiście, że zawierają one twierdzenia pozostające w niezgodzie z wynikami badań naukowych. Dobry podręcznik szkolny powinien opierać się na przyjętych poglądach obowiązujących w nauce, ale sposób przedstawiania w nim materiału przystosowany do celów dydaktycznych i wychowawczych, zbliża tg kategorię publikacji historycznych raczej do prac popularnonaukowych, niż do opracowań typu syntetycznego.
Opracowanie syntetyczne obejmuje zazwyczaj dzieje narodu, państwa lub dzielnicy kraju w dłuższym okresie czasu i uwzględnia cały proces historyczny. Przykładem syntezy może być wielotomowa "Historia Polski"wydana przez Instytut Historii PAN pod redakcją Tadeusza Manteuffla, lub wydawana przez Zakład Historii Pomorza tegoż Instytutu "Historia Pomorza" pod redakcją Gerarda Labudy. Synteza stanowi zwykle rodzaj naukowego podsumowania, zebrania wyników badań monograficznych i dlatego co pewien czas powstają nowe opracowania syntetyczne, uwzględniające narosłe od momentu ogłoszenia poprzedniej syntezy wyniki badań naukowych. Np. w okresie międzywojennym istniały dwie podstawowe syntezy dziejów Polski przedrozbiorowej: wydana w 1923 r. przez Polską Akademię L3miejętności w Krakowie dwutomowa "Historia polityczna Polski do r. 1772" napisana przez dziewięciu autorów oraz R. Grodeckiego, St. Zachorowskiego i J. Dąbrowskiego "Dzieje Polski średniowiecznej do r. 1506" Kraków 1926 i pomyslana jako kontynuacja tego dzieła Wł. Konopczyńskiego "Dzieje Polski nowożytnej 1506-1795"wydane w 1936 roku.
Rozpoczęte jeszcze w latach trzydziestych na szerszą skalę badania nad dziejami gospodarczymi i społecznymi oraz kulturą dawnej Polski, prowadzone od roku 1945 w znacznej mierze w oparciu o metodologię marksistowską, jak również pogłębienie wiedzy o dziejach politycznych spowodowały, że syntezy te stały się niewystarczające i przestarzałe - zaistniała potrzeba zastąpienia ich syntezami uwzględniającymi nowy etap rozwoju naukowego. Do takich wydanych w ostatnim dwudziestoleciu należą m.in.: J. Wyrozumski, Historia Polski do roku ISOS, Warszawa 1976; J. Gierowski, Historia Polski 1505-1864, cz. 1 i 2; J. Buszko, Historia Polski 1864-1948, Warszawa 1978 i nast. wyd. Podobny charakter mają jednotomowe syntezy, takie jak: Dzieje Polski, praca zbiorowa pod red J, Topolskiego, Warszawa i nast.wyd. Zarys historii Polski, prac.zb. pod red. J. Tazbira, Warszawa 1979; W. Czaplińskiego, Zarys dziejów do roku 1864, Kraków 1985; N. Daviesa, Boże igrzysko Historia Polski tłumaczyła E. Tabakowska, Kraków 1989. Od 1987 r. KAW rozpoczął wydawanie trzytomowej popularno-naukowej syntezy: Dzieje narodu i państwa polskiego. I one z czasem ustąpią miejsca innym, w ten bowiem sposób m.in. uwzględnia się postęp yr nauce.
Opracowanie monograficzne (monografia, rozprawa) jest, zewnętrznie biorąc, również najczęściej książką. Jej zakres tematyczny jest ściśle ograniczony i węższy niż zakres syntezy, choć może być stosunkowo szeroki. Przykłady tytułów monografii: L. Kolankowski "Zygmunt August, wielki książę Litwy'; J. Tazbir "Reformacja a problem chłopski w Polsce"; T. Cieślak "Bismarckowska ustawa antysocjalistyczna 1878 r. ".
Monografia jest pracą opartą na dokonanym przez autora zgodnie z wymogami metody naukowej badaniu źródeł i powinna przedstawiać wyniki badań nad problemem nowym, jeszcze przez naukę nie opracowanym, bądź też nad problemem już uprzednio podejmowanym, ale
15
rozwiązanym w sposób nie wystarczający. Monografia winna składać się z: 1) wstępu wyjaś-
niającego znaczenie naukowe zbadanego zagadnienia, stan dotychczasowych badań w tym za-
kresie i omawiającego źródła, stanowiące podstawę badawczą; 2) wykładu - podzielonego
nad- na rozdżiały obejmujące zagadnienia szczegółowe, wchodzące w zakres tematu monografii,
w tym zagadnienie krytyki źródeł; 3) zakończenia, rekapitulującego wyniki przeprowadzonych
stać badań i stwierdzającego, jakich problemów, mieszczących się w temacie monografii nie udało
się autorowi rozwiązać. Monografia winna także zawierać spis wykorzystanych źródeł druko-
ie- wanych i niedrukowanych - por. niżej w rozdziale o źródłach i literaturze naukowej, spis tre-
ez- ści i indeksy skorowidze: osobowy, nazw geograficznych i - w miarę potrzeby - rzeczowy.
po- Artykuł naukowy bywa zwykle publikowany w czasopismach naukowych (o czasopi-
smach zob. w rozdziale o bibliografii) lub w zbiorach artykułów np. "księgach pamiątkowych"
wydawanych najczęściej dla uczczenia jubileuszów wybitnych uczonych i może być artykułem
typu monograficznego analitycznego, syntetycznego, programowego lub polemicznego. Roz-
~u miary artykułu wynoszą zwykle 1-3 arkuszy ("arkusz wydawniczy" - 40000 znaków dru-
że karskich = 20 stron druku). Artykuł m o n o g r a f i c z n y jest niewielką monografią przed-
a stawiającą wyniki badań nad szczegółowym zagadnieniem. Artykuł syntetyczny stanowi
próbę, często dyskusyjną, podsumowania stanu badań nad jakimś szerszym zagadnieniem, mo-
gącym stanowić temat pracy syntetycznej i zwykle zawiera również postulaty programowe do-
a tyczące dalszych badań mających doprowadzić do pełnej syntezy. Artykuł p r o g r a m o-
w y stawia postulaty badawcze, wynikające z aktualnego stanu badań. Artykuł p o 1 e m i-
c z n y stanowi pisaną formę dyskusji naukowej i może dotyczyć zagadnień będących przed-
miotem ujęć syntetycznych lub badań monograficznych. Najczęściej w artykułach spotyka-
my elementy wszystkich omówionych typów, z tym, że jeden z nich zdecydowanie dominuje
nad pozostałymi.
Recenzja jest krytycznym omówieniem wydanej drukiem publikacji historycznej: syntezy,
monografii, mapy lub atlasu historycznego, wydawnictwa źródłowego, artykułu lub większej
ilości opracowań naukowych stanowiących seńę tematyczną. Recenzje publikowane są w cza-
sopismach naukowych. Rozmiary recenzji są różne, od kilku do kilkunastu stron druku. Napi-
sanie wartościowej recenzji wymaga znajomości problemu przedstawionego w recenzowanej
pracy, dorównującej znajomości tego problemu przez jej autora. Recenzja powinna obejmować
opis bibliograficzny recenzowanej pracy, podanie jej treści z uwydatnieniem nowych ustaleń
dokonanych przez jej autora oraz wskazanie braków np. nieuwzględnienie źródeł lub opraco-
wań, czy błędy metodyczne i metodologiczne. Dobra recenzja stanowi pożyteczne uzupełnie-
nie recenzowanego wydawnictwa.
Formą pośrednią pomiędzy artykułem i recenzją jest polemika naukowa, przybierająca
w praktyce najczęściej postać listu do redakcji czasopisma naukowego. List ten bywa odpo-
wiedzią autora na zarzuty, postawione w recenzji wobec napisanej przez niego pracy, może
także być wyrażeniem stanowiska autora wobec jakiegoś problemu naukowego. Może wreszcie
stanowić element szerszej dyskusji naukowej prowadzonej w formie drukowanych wypowiedzi
poszczególnych specjalistów. Prawidłowo prowadzona polemika naukowa winna ograniczać
się do zagadnienia, będącego jej przedmiotem: w wypowiedziach polemicznych można i trze-
ba krytykować poglądy niesłuszne, będące np. wynikiem niezrozumienia źródeł, niewystar-
czającej znajomości przedmiotu, lecz zarazem należy unikać wycieczek osobistych pod adre-
sem innych uczestników polemiki.
Oprócz omówionych wyżej i stanowiących podstawowe rodzaje współczesnej twórczo-
ści naukowej w zakresie histońi typów opracowani naukowych spotykamy jeszcze, zwłaszcza
w literaturce dawniejszej, przyczynki i szkice historyczne, najbardziej zbliżone pod względem
formy do artykułów.
16 Do prac naukowych w ścisłym znaczeniu nie należą natomiast, wbrew powszechnemu
mniemaniu, wydawnictwa (książki, czasopisma i artykuły popularnonaukowe). W Polsce np. wydawnictwa Wiedzy Powszechnej, seria "Światowid'; miesięcznik "Mówią Wieki" i in., , których celem jest jedynie przedstawienie w postaci dostępnej dla nieprzygotowanego naukowo czytelnika wyników badań naukowych. Ich funkcja społeczna jest bardzo doniosła, ponieważ pomagają one w upowszechnieniu wiedzy naukowej. Same jednak nauki nie posuwają naprzód, nie to jest bowiem ich zadaniem.
Zbliżony charakter do wyżej wymienionych prac popularnonaukowych ma esej. Różni się on od innych utworów z zakresu historii większym subiektywizmem ujęcia, swobodnym kojarzeniem pomysłów opartych często na paradoksie lub metaforze i nie podlegających naukowej weryfikacji oraz dużą dbałością o sugestywny sposób przekazu. We współczesnej polskiej literaturze dużym uznaniem miłośników historii Polski cieszą się eseje J. Kotta, K. Wyki, Z.K. Brandysa, L. Kołakowskiego, a zwłaszcza P. Jasienicy.
Oczywiście powieści historyczne, będące w większym lub mniejszym stopniu produktem twórczej fantazji ich autorów i mogące nieraz mieć dużą wartość literacką i wychowawczą, nie mają nic wspólnego ani z nauką historyczną, ani z jej popularyzacją, a nierzadko nawet ją utrudniają jak np. powieści Józefa Kraszewskiego czy Henryka Sienkiewicza.
Rzecz w tym, źe lektura powieści historycznej jest dla przeciętnego czytelnika przyjemniejsza i łatwiejsza od czytania książki nawet popularnonaukowej. Fabuła treści historycznej, w której z reguły występują obok siebie postacie fikcyjne i osoby wzięte z rzeczywistości historycznej, narzuca autorowi powieści konieczność rekonstruowania sytuacji, dla których brak odpowiednich danych źródłowych. Braki te autor uzupełnia fantazją twórczą, co z punktu widzenia walorów estetycznych utworu jest dopuszczalne i pożądane, ale z punktu widzenia poznawczego całkowicie bezwartościowe. Ponadto autor powieści historycznej reprezentuje pewne stanowisko wobec swych bohaterów: do jednych żywi sympatię, do innych niechęć. W opisie powieściowym odpowiednio do tego rozkłada światła i cienie, przy czym dokonuje tej operacji nie tylko na bohaterach fikcyjnych, lecz również na postaciach historycznych, tworząc - jeśli jest pny tym dobrym pisarzem - pewne wyobrażenia o tych postaciach i o sytuacjach, w jakich działały. Następnie wnikają one w świadomość społeczną, tworząc schematy myślowe powszechnie przyjmowane, chociaż oparte na fikcji literackiej.
Źródła historyczne
Elistoryk nie ma możliwości bezpośredniego badania zjawisk przeszłości. Poznać je może i zrekonstruować przebieg wypadków oraz wykryć występujące w nich prawidłowości jedynie pośrednio, przez badanie świadectw, z których przy zastosowaniu różnych metod może wydobyć potrzebne do tego informacje. Świadectwa przeszłości są bardzo różnorodne, choć w badaniu historycznym uwzględniamy te spośród nich, które zawierają wiadomości o działalności ludzi. Nazywamy je źródłami historycznymi.
W nauce historycznej istnieje bardzo wiele prób zdefiniowania źródła historycznego, począwszy od uczonych XDC wieku, którzy, jak np. niemiecki historyk Johann Gustav Droysen (1808--1884) uważali za źródła historyczne jedynie teksty zapisane z myślą o przekazaniu wiadomości następnym pokoleniom, zaliczając do tzw, pozostałości wszystkie inne świadectwa o przeszłości, a skończywszy na bardzo prostym i przejrzystym określeniu, zastosowanym w 1962 roku przez uczonego francuskiego, Andre Leroi-Gourhan'a.
Według niego świadectwa, na których opiera się badanie historyczne poszczególnych stadiów rozwoju społeczeństwa ludzkiego, są odbiciami zjawisk życia technicznego, gospodarezego, religijnego i estetycznego, lub krótko -- życia społecznego.
17
emu Aby zilustrować trudności, na jakie napotykało i dziś jeszcze napotyka zdefiniowanie
pojęcia źródła historycznego, przytoczymy tu bardziej rozpowszechnione w PIsce określe-
nia:
w "Źródło, to materiał, z którego czerpie się poznanie historyczne. Materiał ten nie jest,
inaczej, niż w większości innych nauk, zarazem bezpośrednim przedmiotem poznania, ponie-
ód, waż przedmiotem tym są czynności ludzi, które z kolei są dostępne naszej bezpośredniej obser-
wacji tylko w niewielkiej cząstce, tej mianowicie, którą sami przeżywamy" (Ernst Bernheim,
nr 1850-I 942).
' "Źródłem historycznym nazywa się utrwalony i zachowany ślad myśli, działania, lub
najogólniej życia ludzkiego" (Marceli Handelsman, 1882-1945).
1 "Źródło historyczne jest to wszelki ślad istnienia, czy działania ludzkiego w przeszło-
ści, innymi słowy: wszelki ślad po fakcie dziejowym, służącym do poznania, do rekonstrukcji
tego faktu" (Stanisław Kościałkowski, 1881---1960).
"Źródłem historycznym może być wszystko, może być każda rzecz w najszerszym tego
słowa znaczeniu. Ściślej mówiąc, źródłem historycznym staje się każda rzecz z chwilą, gdy
rzecz tę poddamy obserwacji z punktu widzenia historycznego, tzn. w celu zdobycia danych
empirycznych dla poznania faktu historycznego, który wzięliśmy sobie za przedmiot bada-
nia" (Wanda Moszczeńska, 1896-1974).
"Źródłem historycznym nazwiemy wszystkie pozostałości psychofizyczne i społeczne,
które, będąc wytworem pracy ludzkiej, a zarazem uczestnicząc w rozwijaniu życia społeczeń-
stwa, nabierają przez to zdolności odbijania tego rozwoju. Wskutek tych swoich właściwości
tj. wyrwom pracy i zdolności odbijania źródło jest środkiem poznawczym, umożliwiającym
naukowe odtworzenie rozwoju społeczeństwa we wszystkich jego przejawach" (Gerard Labuda,
współczesny uczony).
Źródłem, na którym może opierać się badanie historyczne, może być zatem każdy
przedmiot związany ze świadomą działalnością człowieka. Dotyczy to zarówno przedmiotów
n ratetialnych codziennego użytku, jak np. narzędzia rolnicze lub rzemieślnicze, czy gotowe
wytwory, np. odzież, budynki, osady miejskie i wiejskie, jak i zabytków pisanych, jak też
wreszcie świadectwa prrc;szłości istniejących w zbiorowej świadomości grup ludzkich. Można
najogólniej powiedzieć, że ze wszystkich stron otaczają nas źródła historyczne i że każdy
przedmiot będący dziełem rąk ludzkich, i każdy przejaw działalności umysłu, z jakim się co-
dziennie spotykamy, może stanowić przedmiot badania historycznego.
Pióro, którym piszę, jest świadectwem określonej techniki wytwarzającej narzędzia
pisarskie. Różni się ono od piór używanych w XIX wieku i samo z kolei coraz bardziej wypie-
rane jest przez długopis. Dalsze badania nad sposobami pisania przy pomocy tych narzędzi
mogą doprowadzić do bardzo interesujących wniosków, wykraczających nawet poza ranny
dziejów technik pisarskich, a mogących dostarczyć informacji z zakresu szerzej rozumianej
historii kultury materialnej. Np. pojawienie się piór wiecznych i długopisów z tworzyw sztucz-
nych jest dowodem udoskonalenia metod chemii przemysłowej itd. Podobnie ustalenie roz-
miarów produkcji narzędzi do pisania w XX wieku pozwala w zestawieniu z liczbą ludności
na postawienie przypuszczenia, że umiejętność pisania stała się przynajmniej w niektórych
krajach powszechna.
Ogromna ilość źródeł stanowiących lub mogących stanowić przedmiot badania histo-
rycznego zmusza do wprowadzenia w tym wielkim zbiorze rzeczy jakiegoś porządku, czyli
Podział źródeł pisanych
Źródła pisane stanowią zbiór bardzo różnorodny i dlatego konieczne jest wprowadzenie
wewnątrz tej grupy dalszego, bardziej szczegółowego podziału.
I tutaj, podobnie jak poprzednio, kryterium podziału, czyli zasada, w oparciu o którą podział taki winien zostać przeprowadzony, powinna być dobrana pod kątem widzenia jego praktycznej użyteczności w dalszej pracy badawczej. Z tego punktu widzenia najbardziej przydatny wydaje się podział źródeł pisanych na:
- źródła o p i s o w e (narracyjne, opowiadające). Należą tu dzieła historiograficzne, biografie, hagiografie (żywoty świętych j, pamiętniki, wspomnienia, relacje oraz cała twórczość publicystyczna (czasopisma, gazety, dzienniki, ulotki, materiały propagandowe itp.). Zaliczyć tu również należy korespondencję prywatną.
- źródła d o k u m e n t o w e i a k t o w e, obejmujące zarówno wszelkiego rodzaju dokumenty jak i zbiory akt powstałe w wyniku działalności urzędów i instytucji państwowych i społecznych (łącznie z instytucjami religijnymi); mogą również istnieć akta pochodzenia prywatnego, np. będące wynikiem działalności gospodarczej poszczególnych osób lub grup ludzkich. Należą tu zatem np. akta władz administracyjnych, skarbowe, sądowe, wojskowe, szkolne, kościelne, akta zrzeszeń i organizacji itd.
Podział źródeł pisanych na opisowe i aktowe ma dwie zasaduicie zalety: ułatwia c~n pracę heurystyczną, czyli odnajdywanie materiału źródłowego, jak równiej. hmydatnv jest przy krytyce źródeł.
2 Wszelkie źródła nie wydane drukiem, czyli rękopisy (zaliczamy tu również nowożytne
maszynopisy) przechowywane są w archiwach lub bibliotekach. Według powszechnie przyjętego zwyczaju rękopisy typu opisowego są przechowywane w bibliotekach, natomiast materiał aktowy - w archiwach. Od zasady tej zdarzają się niekiedy wyjątki, ale generalnie biorąc, stosowana jest ona na całym świecie, stanowiąc duże ułatwienie w pracy uczonych oraz bibliotekarzy i archiwistów.
Znaczenie przytoczonego wyżej podziału źródeł pisanych dla celów krytyki historycznej polega na tym, że - znów traktując rzecz generalnie - źródło opisowe uchodzi, najczęściej słusznie, za mniej wartościowy materiał, na podstawie którego można ustalić fakty historyczne i odtwarzać przebieg procesu historycznego, niż źródło aktowe. Wynika to stąd, że źródło opisowe jest zazwyczaj dziełem jednej osoby, a nawet w wypadku, gdy współtwórcami jest większa liczba ludzi (np. redakcja gazety), są to zazwyczaj ludzie o zbieżnych poglądach i interesach. Na skutek tego źródło opisowe obciążone jest swoistym subiektywizmem, który wpływa na sposób przedstawienia zawartych w takim źródle informacji. Informacje te przedstawiane są czasem bez udziału świadomości autora w sposób tendencyjny, a więc zniekształcony, odbiegający od rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Ponieważ punktem wyjścia pracy historyka rekonstruującego proces historyczny musi być ustalenie jednostkowych faktów, przeto musi on sobie zdawać sprawę z możliwego kierunku zniekształceń prawdy w badanym przezeń źródle. Zaliczenie źródła do kategorii opisów ułatwia wykrycie występujących w nim tendencji. Będzie o tym mowa obszerniej w rozdziale poświęconym krytyce źródeł historycznych.
Materiał aktowy - zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia nie z pojedynczymi doku mentami, lecz z całymi zespołami akt, będącymi odbiciem ciągłej i długotrwałej działalno ści różnych instytucji - jest, na ogół bardziej wiarygodny i obiektywny. Wynika to conaj mniej z dwóch przyczyn: 1) akta sporządzane są nie w celu kształtowania wyobrażeń i po glądów czytelnika, jak to ma miejsce w wypadku źródeł opisowych, lecz bądź dla zarejestro wania pewnego stanu faktycznego, bądź też dla wprowadzenia w nim zmian. W obu tych wy padkach krąg potencjalnych czytelników aktu ogranicza się do niewielkiej liczby osób bezpo średnio zainteresowanych i na ogół zorientowanych w przedmiocie, którego akt dotyczy; cel powstania aktu jest czysto praktyczny, użytkowy i związany z codzienną działalnością zarówno osoby lub instytucji, która go wydała, jak też osoby lub instytucji, dla której jest przeznaczony; 2) w powstaniu aktu (akt sprawy) biorą udział co najmniej dwie strony. Obie kontrolują się nawzajem, przez co zmniejsza się możliwość zniekształcenia stanu faktycznego. Przykład źródła aktowego:
Książę nadający klasztorowi wieś określa w dokumencie granice terytorialne nadania i inne uprawnienia przysługujące klasztorowi np. prawo połowu ryb, dbając o to, by nie były większe, niż je pierwotnie przeznaczył; odbiorca dokumentu - w naszym wypadku obdarowywany klasztor - pilnuje, by w dokumencie nadawczym znalazł się pełny opis darowizny, którą mu obiecano.
Przykłady źródeł opisowych:
Polityk piszący u schyłku życia pamiętniki, w których opisuje swą działalność jako męża stanu, będzie w sposób mniej lub bardziej świadomy starał się przedstawić swoją osobę w korzystnym świetle, co może prowadzić do odbiegania od prawdy.
Redaktor gazety może pominąć pewne wiadomości, inne wyeksponować przez wydrukowanie na pierwszej stronie, większą czcionką itd. Może też zredagować je w sposób obliczony na budzenie sympatii lub niechęci czytelnika.
Nawet w wypadku, gdy interes klasowy lub grupowy wytwórcy akt każe mu zniekształcić prawdę, zazwyczaj zapoznanie się z całym zespołem akt pozwoli na odtworzenie przebiegu
23 wypadków w sposób bardziej pewny, niż można by to uczynić na podstawie samych tylko źródeł opisowych. Np. w wypadku policyjnego śledzenia działaczy politycznych, które doprowadziło do ich aresztowania i skazania - możemy na podstawie akt śledztwa i procesu odtworzyć m.in. poglądy społeczne oskarżonych oraz ich działalność przed aresztowaniem - mimo że w powstaniu tych akt udział ich był tylko bierny, zaś formalni twórcy owych źródeł reprezentowali stanowisko przeciwstawne.
Akta sądów referendarskich Polski przedrozbiorowej pozwalają na uzyskanie orientacji w sytuacji chłopów pańszczyźnianych. Wyższy w zasadzie stopień wiarygodności źródeł aktowych, powodujących, że historycy, zwłaszcza nowożytni, korzystają przede wszystkim z tego rodzaju źródeł, nie powinien jednak prowadzić u początkującego adepta nauki historycznej do powstania poglądu o całkowitym braku wartości i nieprzydatności źródeł opisowych w badaniach historycznych. Źródła te mają bowiem nad materiałem aktowym jedną zasadniczą przewagę: opowiadają o przebiegu wydarzeń w sposób ciągły, wiążąc poszczególne wypadki w większe całości i pokazujące zachodzące między nimi w opinii autora związki. Nawet jeśli opinia ta jest błędna lub wybitnie subiektywna, to wykrycie kierunku tendencji prowadzącego do zniekształcenia prawdy umożliwia często historykowi ustalenie rzeczywistych związków pomiędzy relacjonowanymi faktami.
Opis bitwy pod Grunwaldem podany przez Jana Długosza w jego "Annales" jest opisem subiektywnym i jednostronnym, a ponadto nie wyszedł spod pióra naocznego świadka bitwy, gdyż Długosz urodził się w pięć lat po niej; mimo to stanowi jedno z podstawowych źródeł poznania przebiegu tzw. wielkiej wojny z Zakonem Krzyżackim, o której wiedzielibyśmy bardzo mało, gdyby zachował się np. tylko tekst kończącego ją traktatu pokojowego w Toruniu w 1411 roku.
Dlatego obowiązkiem historyka jest uwzględnienie w badaniu wszelkich rodzajów źródeł, możliwie różnorodnych, gdyż dopiero wtedy uzyskać można pełne zrozumienie związków zachodzących pomiędzy jednostkowymi faktami i na tej podstawie wiązać je w większe całości. Historyków zajmujących się dziejami starożytności i średniowiecza oraz wcześniejszych okresów dziejów nowożytnych w historii Polski mniej więcej do końca XVIII wieku obowiązuje nawet wykorzystanie w s z y s t k i c h źródeł mogących zawierać wiadomości odnoszące się do badanego zagadnienia, ponieważ źródeł tych zachowało się stosunkowo niewiele i przebadanie ich w całości jest w zakresie węższej specjalizacji - możliwe dla badacza.
Podział źródeł na opisowe i aktowe jest tylko wstępnym rozróżnieniem, ułatwiającym, jak to już zaznaczono, zarówno pracę heurystyczną, jak i przeprowadzenie krytyki źródeł. Pośród opisów i aktów można wyodrębnić szereg dalszych grup źródeł, różniących się między sobą zarówno sposobem przedstawiania zawartych w nich informacji, jak i stopniem wiarygodności.
Pośród źródeł opisowych wyróżniamy:
1. Źródła h i s t o r i o g r a f i c z n e - są to dzieła historyczne z minionych epok, odzwierciedlające ówczesny stan wiedzy historycznej i przedstawiające wypadki najczęściej w formie ciągłego opisu, a nierzadko starające się uchwycić - w postaci odpowiadającej sposobowi myślenia historycznego w danej epoce - związki między faktami oraz przyczyny powodujące, że dzieje miały taki, a nie inny przebieg. Należą tu więc wszelkiego rodzaju roczniki i kroniki, dzieła biograficzne i hagiograficzne oraz dzieła historyczne z okresu przednaukowego w historii.
Można tu dodać, że również dzieła naukowe z zakresu historii mogą być w pewnych przypadkach traktowane jako źródło - szukamy w nim jednak wówczas nie wiadomości o wypadkach, jakim jest poświęcone, lecz traktujemy je jako źródło mówiące o poglądach naukowych, filozoficznych i społecznych jego autora.
24 R o c z n i k a m i nazywamy występujące w starożytności i średniowieczu zapiski
o ważniejszych wydarzeniach: roczniki średniowieczne prowadzone były na marginesie tablic paschalnych (wykazów ruchomych świąt kościelnych). Od dawna przyjęty był w nauce pogląd, że najstarsze roczniki polskie powstały w klasztorach (np. Rocznik świętokrzyski dawny, pochodzący z pierwszej połowy XII wieku ale zawierający zapiski z X wieku przeniesione tam z roczników starszych oraz Rocznik kapitulny krakowski z drugiej połowy XIII wieku. Najnowsze badania nad pochodzeniem tych źródeł wykazały, że powstały one nie w klasztorach, lecz na dworze książęcym i arcybiskupim czy biskupim.
Dzieła h a g i o g r a f i c z n e (zaliczamy tu iywoty świętych vitae, opisy męczeństw czyli tzw. pasje - passiones, opisy cudów - miracula) są w Polsce kolejnym etapem rozwojowym twórczości dziejopisarskiej. Najstarsze żywoty św. Wojciecha powstały najprawdopodobnie] poza Polską i dopiero żywoty św. Stanisława z XIII wieku są tworami rodzimymi. Znaczniejsza liczba żywotów powstała w XIV wieku.
B i o g r a f i e osób świeckich są znacznie późniejsze i rzadsze (biografia Piotra Włostowica - druga połowa XII wieku)datują się bowiem u nas właściwie dopiero od schyłku XV wieku.
K r o n i k i są najwyższą formą twórczości dziejopisarskiej średniowiecza. Zawierają one zwarty, ciągły opis wydarzeń, związanych najczęściej z osobą panującego lub szeregu panujących. Najważniejsze kroniki polskie to kronika anonimowego autora, tzw. Galla z początku XII wieku, kronika mistrza Wincentego (Kadłubka) z pierwszej połowy XIII wieku, kroniki śląskie z XIV wieku, tzw. kronika polsko-sląska i kronika książąt polskich, kroniki: wielkopolska i Janka z Czarnkowa, również z XN wieku. Dzieło Długosza nazwane przez autora skromnie, "rocznikami", powstałe w drugiej połowie XV wieku, jest ostatnią wielką kroniką średniowieczną w Polsce.
Dzieła historyczne z XVI--XVII wieku mają bardzo różnorodny charakter, autorzy ich niejednokrotnie znają wiele źródeł dawniejszych, głównie historiograficznych i próbują godzić ze sobą zawarte w nich sprzeczne wiadomości, dzieje się to jednak w sposób mało krytyczny. Ich wartość źródłowa jest stosunkowo niska, tym bardziej, że pochodzą one z czasów, z których zachowało się stosunkowo sporo materiału aktowego.
2. Źródła p a m i ę t n i k a r s k i e - są spisywanymi wspomnieniami o własnym życiu i działalności. Ten rodzaj twórczości, aczkolwiek sporadycznie uprawiany już dawniej ("Commentarii de bello Callico" i "De bello civili" Juliusza Cezara są w gruncie rzeczy też rodzajem pamiętnika), rozwinął się na szerszą skalę w XVIIII wieku i od tego czasu jest dość powszechnie uprawiany. Dla historyka interesujące są nie tylko pamiętniki polityków i mężów stanu, zawierające nierzadko przekręcenia i przeinaczenia, lecz również pamiętniki osób prywatnych, podające cenne szczegóły dla historii kultury materialnej i umysłowej.
3. Źródła p u b 1 i c y s t y c z n e - bardzo liczne w naszych czasach. Początki publicystyki uprawianej w postaci krótkich tekstów, przepisywanych i rozpowszechnianych jako odwołanie się do poparcia społecznego znane były sporadycznie i w średniowieczu (np. w czasie sporu cesarstwa z papiestwem o inwestyturę w XI wieku). Publicystyka rozwinęła się po wynalezieniu druku, w Europie szczególnie w okresie Reformacji. Z chwilą powstania periodycznie wydawanych gazet i czasopism ("La Gazette" w Paryżu w 1631 roku) publicystyka skoncentrowała się w nich; silnie uwydatniło się to w XVIII wieku, kiedy pisma periodyczne zaezęły uzyskiwać wpływ na bieżącą politykę przez kształtowanie opinii publicznej. Dalszy postęp techniczny, ulepszenie środków przekazywania informacji, które zaczęło się w XIX wieku (komunikacja kokjowa, telegraf, potem telefon, radio i telewizja) spowodowały ogromny rozwój prasy i wzrost jej znaczenia. Poszczególne ugrupowania społeczne i stronnictwa polityc2ne dąią do posiadania własnych organów prasowych, jednocześnie zaś prasa staje się
:.. fi~
25 elementem działalności gospodarczej, przynoszącej dochody; wszystkie te czynniki wpływają na treść publikowanych mateńałów i wymagają od historyka dużej ostrożności przy korzystaniu z prasy jako ze źródła.
4. K o r e s p o n d e n c j a u r z ę d o w a należy do materiału aktowego, natomiast korespondencja p r y w a t n a i p ó ł p r y w a t n a zawiera relacje o wydarzeniach i dlatego wypadnie ją zaliczyć do źródeł opisowych. Wartość korespondencji prywatnej jest bardzo różna i zależy od szeregu czynników, m.in. od tego, czy zachowała się w całości (listy otrzymane i wysłane), od wzajemnego stosunku korespondujących osób i dlatego nie można tu wydać generalnego sądu o przydatności tego rodzaju źródeł w badaniach historycznych.
Źródła a k t o w e dzielimy, jak to już uprzednio zaznaczyliśmy, na d o k u m e n t y, będące jednostkami w pewnym stopniu samodzielnymi, oraz akta właściwe, stanowiące zespoły i różnej wielkości jednostki, z reguły zawierające większą ilość pojedynczych akt. Niezależnie od tego podziału oraz od podziału wynikającego z proweniencji, czyli pochodzenia akt (np. akta komisji rządowych Królestwa Polskiego, akta Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, akta departamentu szkół wyższych w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego), można tu wprowadzić podziały formalne, biorące za kryterium wygląd zewnętrzny aktu i sposób ich łączenia w jednostki. Podziały te dla historyka posiadają mniejsze znaczenie, ważniejsze są natomiast dla archiwisty zajmującego się porządkowaniem mateńału aktowego (por. uwagi na ten temat niżej w rozdziale o archiwach). podziału, systematyki lub klasyfikacji źródeł historycznych.
Pierwsze podziały źródeł historycznych powstały równocześnie z pierwszymi próbami
określenia, czym jest właściwie źródło historyczne. Najczęściej pnyjęcie pewnej definicji
źródła pociągało za sobą również pewien sy em klasyfikacji źródeł, gdyż definicja określaj .~:~
18
zakresy pojęciowe źródła mieści w sobie i zasady podziału. Np. podział Droysena przedstawiał się w ten sposób, że główne jego kryterium stanowiła świadomość twórców źródeł. Wszystkie materiały historyczne nazwał Droysen pozostałościami. Pojęcie to obejmowało zatem wszystkie możliwe źródła. Pośród pozostałości wyróżnił on zabytki, czyli źródła powstałe z myślą o służeniu bieżącym potrzebom ich twórców, jak np. dokumenty, inskry~,cje, pomniki, monety, wizerunki herbów - oraz źródła właściwe, czyli takie, które powstały z zamiarem bądź to poznania przeszłości, bądź przekazania wiadomości o teraźniejszości przyszłym pokoleniom, jak np. pieśni historyczne, sagi i mity, listy, czasopisma i gazety, pamiętniki i diariusze, kroniki i utwory dziejopisarskie. Jak stąd wynika, Droysen używał terminu źródło w znaczeniu znacznie węższym, niż to czynimy dzisiaj.
Podział źródeł według Droysena da się przedstawić graficznie w sposób następujący:
i zabytki
Zakres dwóch okręgów wewnętrznych jest coraz mniejszy w porównaniu z okręgami źródła zewnętrznymi, a zarazem mieści się w nich.
(we dług W. Bessom)
Natomiast podział zaproponowany przez Ernsta Bernheima w jego podstawowym podręczniku metody historycznej ("Lehrbuch der historischen Methode", 1889) jest podziałem dychotomicznym, czyli dwuczłonowym, o zakresach wzajemnie się wykluczających. Według niego źródła dzielą się na pozostałości, czyli to, co bezpośrednio pozostało po minionych wydarzeniach, i na tradycję, czyli to, co przekazano nam w postaci przetworzonej przez świadomość ludzką jako wiadomości o tych wydarzeniach. Do pozostałości zaliczał Bernheim język, instytucje społeczne, polityczne i prawne, dokumenty, inskrypcje i pomniki, a do tradycji malarstwo historyczne, legendy, anegdoty i dziejopisarstwo.
Ten podział źródeł można również przedstawić graficznie:
Cały okrąg składa się z dwóch półokręgów
o zakresach wzajemnie się wykluczających: co TRADYCJA POZOSTAŁO- należy do jednego, nie może tym samym nale ŚCI żeć do drugiego a więc źródło nie może być
jednocześnie pozostałością i tradycją.
(we dług W. Bessona)
19
dsta- Podział ten trafił również do polskiej nauki historycznej. Znalazł on swe odbicie przede
"
'deł (I wydanie w 1921, II wydanie
~'~Ystkim w podręczniku Marcelego Handelsmana: "Historyka
. w 1928 r.). Handelsman dzieli tu wszystkie źródła na bezpośrednie i pośrednie. Źródła bezpo-
~dła średnie "zachowane siady bezpośrednię istnienia i działania człowieka w przeszłości" to bern-
"
k - , natomiast źródła pośrednie "tradycja występująca w postaci ust-
ry heimowskie "pozostałości
"
"
to "tradycja
u Bernheima.
nej, obrazowej lub pisanej
ow-
Przyjmując ten podział, Handelsman zdawał sobie jednak sprawę z jego małej przydat-
iej- ności w praktycznej pracy badawczej.
ty' Są źródła historyczne, które dadzą się zaliczyć - w mysi przyjętych przez Handelsma-
ał na kryteriów podziału - zarówno do źródeł pośrednich, jak i do bezpośrednich. Np. tablica
nagrobna Filipa Buonacorsi, zwanego Kallimachem, w kościele dominikanów w Krakowie jest
Y' źródłem bezpośrednim, jako wyraz zwyczajów epoki, w której takie tablice wybitniejszym
osobom poświęcano i po prostu jako nagrobek konkretnej osoby; jest także źródłem pośred-
nim, gdyż zawiera informacje dotyczące osoby zmarłego umieszczone wyraźnie w celu ich
utrwalania i prcekazania tym wszystkim, którzy kościół dominikanów będą odwiedzali.
Fakt, że mogą istnieć źródła dające się zaliczyć, w zależności od punktu widzenia, do
jednej lub drugiej grupy klasyfikacyjnej, skłonił Handelsmana do opowiedzenia się za prostszą
i w gruncie rzeczy mechaniczną zasadą podziału; a mianowicie według sposobu wykonania
źródeł.
W myśl tej zasady dzielimy wszystkie źródła historyczne na źródła pisane i źródła nie
pisane. Bardzo prosty i jednoznaczny ten podział miał jednak zasadniczą z teoretycznego
punktu widzenia wadę, polegającą na tym, że Handelsman za właściwe źródła historyczne
uważał wyłącznic źródła pisane. One to miały stanowić podstawową domenę pracy historyka,
natomiast źródła nie pisane w zasadzie powinni byli pozostawiać historycy innym dyscypli-
nom naukowym: archeologii, antropologii, etnografii, etnologii itp. To ograniczenie możli-
wości badawczych nauki historycznej nie mogło się długo utrzymać, bo trudno znaleźć hi-
storyka, który by choć w pewnym stopniu nie opierał swych badań na źródłach nie pisanych.
Np. historycy polscy zajmujący się dziejami wczesnego średniowiecza muszą uwzględniać wy-
niki badań archeologicznych, jakkolwiek istotnie - sami badań archeologicznych nie prowadzą.
W roku 1957 Gerard Labuda podjął próbę przeprowadzenia z gruntu nowej systematy-
ki źródeł historycznych, za którą opowiada się również Benon Miśkiewicz w swoim skrypcie
"Wstęp do badań historycznych" (Poznań 1963). Próba ta ma za zadanie dostosowanie klasy-
fikacji źródeł historycznych do monistycznego rozumienia dziejów. Wprowadza on podział
źródeł na następujące grupy:
1. Źródła e r g o t e c h n i c z n e - odbijające bezpośrednio gospodarczą, a pośrednio
społeczną i psychiczną stronę życia ludzkiego. Należą tu "wszelkie zabytki kultury material-
nej, a także źródła demograficzne, tzn, wszelkie szczątki kostne oraz źródła pisane odzwier-
ciedlające przyrost i ubytek naturalny ludności".
2. Źródła s o c j o t e c h n i c z n e - odbijające bezpośrednio "wszelkie oddziaływa-
nie człowieka na człowieka na płaszczyźnie życia rodzinnego, politycznego, narodowego
i stosunków produkcji, pośrednio rejestrujące stronę fizyczną i psychiczną życia ludzkiego".
3. Źródła p s y c h o t e c h n i c z n e - są to "wszelkie pozostałości powstałe na
gruncie materializowania się świadomości, dla przekazania innym myśli odzwierciedlających
sprzeczności zachodzące w przyrodzie, środowisku społecznym i własnym myśleniu. Odbi-
jają one bezpośrednio udział świadomości w przetwarzaniu materialnych i społecznych wa-
runków bytu, pośrednio zaś fizyczną i społeczną stronę życia ludzkiego".
T'e trzy podstawowe grupy ulegają dalszym kolejnym podziałom, w zależności od kr~~-
tcriów dodatkowych, zgodnych jednak z kryterium naczelnym całego podziału, którym icat
s
20 zasada, że każde źródło posiada zdolność odbijania całego procesu historycznego na konkretnym jego etapie rozwojowym - dzięki tej właściwości źródeł w ogóle możliwe są badania historyczne.
Źródła informują nas jednak w sposób niejednąkowy. Pewne kategorie źródeł lepiej do k potrafią mówić o określonych aspektach, płaszczyznach, czy stronach procesu historycznego, swoi dominuje w nich zarazem w związku z tym okres7ona forma, gorzej natomiast informują o po
zostałych aspektach tegoż procesu. dale I ten podział można przedstawić w postaci graficznej: uczynił to zresztą sam autor. Wy- nie kres ten powtarzamy w nieco uproszczonej formie: użY
FORMA TRE ŚĆ ŹRÓDŁA FORMA su
sm
DOMINUJr~.CA ATEGORI DZIAŁ GRUPA ~'1'SP6ŁDZIAŁAJ.~ gł
MATERIALNA ERGO- SPOŁECZNA uc
TECHN. DEMOGRAF. I PSYCHICZNA dz
ni
SPOŁECZNA SOCJO- SOCJOGRAF. FAMILIJNE MATERIALNA t
TECHN. INSTYTUCJON. ETNOGRAF. I PSYCHICZNA
URZĘDOWE je
PSYCHICZNA PSYCHO- MATERIALNA
TECHN. I SPOŁECZNA
r
Poza obrębem powyższego podziału pozostają, według terminologii wprowadzonej przez G. Labudę, źródła będące syntezą, a zatem tradycja, czyli to wszystko, co w formie pamięci o minionych czasach przetrwało w żywych ludziach.
System proponowany przez G. Labudę nie jest jedyną próbą klasyfikacji źródeł historycznych nawiązującą do materializmu historycznego.
Radziecki historyk L.W. Czerepnin dzieli źródła historyczne w następujący sposób: 1. Źródła rzeczowe (w szczególności archeologiczne);
2. Źródła etnograficzne (przeżytki dawnych obyczajów, technik produkcyjnych itp.); 3. Źródła. lingwistyczne (zabytki językowe);
4. Źródła ustne (legendy, pieśni, przysłowia itp.); 5. Źródła pisane.
Czerepnin stoi przy tym na stanowisku, że zadaniem źródłoznawstwa jest badanie źródeł pisanych, a więc - podobnie jak Handelsman - uważa źródła pisane za podstawę badań histotycznych, jakkolwiek nie wyraża tego wprost.
Inny jeszcze podział źródeł zastosowano w wydanej pod redakcją Tadeusza Manteuffla "Historii Polski" (I wydanie w r. 1957) (przytaczamy przykładowo klasyfikację źródeł okresu feudalizmu w Polsce). Wyróżnia się tu grupy źródeł w zależności od tego, kto jest ich twórcą. Są to:
1. Źródła wytwarzane przez klasę panującą w związku z jej działalnością gospodarczą; 2. Źródła wytwarzane przez mieszczan i miasta oraz przez ludność chłopską;
3. Źródła wytwarzane w związku z działalnością wewnętrzną państwa; 4. Źródła wytwarzane w związku z działalnością zewnętrzną państwa; 5. Źródła wytwarzane przez kościół;
6. Historiografa
nkret- 21
adania ~. Literatura naukowa i piękna;
8. Źródła materialne.
lepiej Przyjęty tu podział wychodzi zatem od samego materiału źródłowego odnoszącego się
do konkretnego miejsca i czasu i rezygnuje - w odróżnieniu od wszystkich poprzednich - ze
nego,
swoistego uniwersalizmu tamtych.
o p- Podział źródeł histo czn ch est wi c ak widzim za adnieniem d skus n m. W -
ry Y j ę >j Y~ g Y Yj Y Y
WY- daje się, że - mimo wszystko -'problem systematyki źródeł jest przede wszystkim zagadnie-
niem praktycznym i że w związku z tym powinien on być rozstrzygany z punktu widzenia jego
użyteczności w badaniu przeszłości. Należy pamiętać takżę o tym, że podział źródeł nie jest
celem samym w sobie, lecz tylko środkiem mającym skutecznie ułatwić rekonstrukcję proce-
su historycznego. Dlatego spośród przytoczonych podziałów systemy Bernheima i Handel-
smana (podział na źródła bezpośrednie i pośrednie) oraz propozycja Labudy mają znaczenie
głównie teoretyczne, natomiast bardziej praktyczne wydają się podziały uwzględniające łatwo
uchwytną różnicę między źródłami pisanymi i nie pisanymi, gdyż, jakkolwiek historycy bar-
dzo często korzystają z informacji zawartych w źródłach nie pisanych, to jednak wydobywa-
niem tych informacji najczęściej nie zajmują się sami, lecz pozostawiają to reprezentantom
takich dyscyplin naukowych., jak archeologia (nauka badająca dzieje społeczeństw pierwot-
nych na podstawie wykopalisk), antropologia (nauka badająca pochodzenie człowieka oraz
jego stanowisko pośród istot żywych), językoznawstwo (nauka badająca istotę, budowę i roz-
wój języka), etnografia (nauka badająca kulturę społeczeństw pierwotnych oraz kulturę lu-
dową wiejską i miejską), socjologia (nauka badająca procesy i zjawiska społeczne oraz prawa
rządzące instytucjami społecznymi i społeczną działalnością człowieka). Systemy Czerepina
j i Kościałkowskiego uwydatniające różnice między źródłami pisanymi i wszelkimi innymi oraz
podkreślające fakt, że historyk opiera swoje poznanie przeszłości przede wszystkim na źród-
łach pisanych, są zatem - z praktycznego punktu widzenia - lepsze od bardziej poprawnych
logicznie, ale nie zawsze praktycznych systematyk proponowanych przez innych autorów.
korzystanie z biblioteki
Korzystanie z każdej biblioteki wymaga dokonania pewnych formalności wstępnych, które dają uprawnienia czytelnicze i które zazwyczaj nieco różnią się od siebie w poszczególnych bibliotekach. Większe biblioteki naukowe mają najczęściej własne regulaminy, z którymi trzeba się zapoznać przed dokonaniem wpisu i uzyskaniem prawa wstępu.
Korzystanie z biblioteki naukowej różni się zasadniczo od korzystania z biblioteki oświatowej. Różnica polega przede wszystkim na tym, że czytelnik w bibliotece oświatowej najczęściej nie wie, co będzie czytał, natomiast czytelnik naukowy, także student, powinien dokładnie zdawać sobie sprawę z tego, czego w bibliotece poszukuje. Musi on zatem przychodzić do biblioteki z gotową listą tytułów wydawnictw jakie są mu potrzebne, opracowaną na podstawie bibliografii i nie powinien liczyć np. na pomoc bibliotekarza, lecz umieć poradzić sobie sam. Oczywiście, potrzebne do tego bibliografie znajdzie również w każdej większej bibliotece naukowej.
Zbiory biblioteczne udostępniane są czytelnikom bądź w obrębie budynku biblioteki - w czytelniach i pracowniach, bądź przez wypożyczenie do domu. Ta ostatnia forma, jakkolwiek lubiana przez czytelników, jest jednak o tyle niekorzystna, że książka wypożyczona staje się niedostępna na pewien czas dla innych czytelników, będąc przy tym bardziej narażona na zagubienie lub zniszczenie. Dlatego cenniejszych książek biblioteki nie wypożyczają do domu, a niektóre wielkie biblioteki naukowe zezwalają na korzystanie ze swych zbiorów tylko na miejscu.
Informacji o zawartości danej biblioteki dostarczają katalogi. Podstawową formą katalogu bibliotecznego jest kartkowy katalog alfabetyczny. Każda książka posiada w nim osobną kartkę, która zawiera następujące dane: 1) nazwisko i imię autora lub autorów, jeśli jest ich więcej; 2) tytuł i podtytuł książki; 3) miejsce i rok wydania; 4) firmę nakładcy; 5) ilość stron, tablic i ilustracji, map itp.; 6) sygnaturę książki, czyli jej numer biblioteczny pozwalający bibliotekarzowi na szybkie jej odnalezienie w zbiorach. Czasem mamy jeszcze dodatkowe wiadomości, jak np. oznaczenie serii wydawniczej, w skład której książka wchodzi, opis stanu posiadanego przez bibliotekę egzemplarza książki itd. Podobne karty katalogowe posiadają również czasopisma, z tym, że nie podaje się tu autorów, bo czasopisma zawierają prace bardzo wielu autorów, lecz tylko tytuł i miejsce wydania oraz wyliczenie znajdujących się w zbiorach numerów czasopism.
Karty w katalogu alfabetycznym układa się według kolejności alfabetycznej nazwisk autorów. Jeśli książka ma 2 lub 3 autorów, decydujące jest nazwisko pierwszego. Jeśli autorów jest więcej niż trzech, wówczas książka zaszeregowana jest według tzw. hasła tytułowego, którym w nowoczesnych katalogach (np. w Bibliotece Głównej UMK w Toruniu) jest pierwszy wyraz tytułu, a w katalogach starszych (np. w Bibliotece Jagiellońskiej) główny rzeczownik tytułu. Tytuły książek wydrukowanych w alfabetach innych niż łaciński oraz nazwiska ich autorów są w katalogu transliterowane. Każdej literze obcej odpowiada litera lub kilka liter łacińskich. Podajemy obowiązującą w Polsce międzynarodową transliterację naukową stosowaną nie tylko w bibliotekach, lecz również w publikacjach naukowych alfabetu rosyjskiego.
34
TRANSLITERACJA ALFABETU ROSYJSKIEGO
Aa =A Ee =E
b6 = B XCNC= Ź Bs =V 3s =Z Tr =G I-1a=I
Aq =D ~=J
Kx = K IIn = p ~~ = F )uru = ŚC JIn = L Pp = R Xx = CH b
MM =M Cc =S l~u=C HH = N TT = T ~Iy = C
V
Oo = O Yy = U Illtrr= S
Hho= JU
SIA = JA
blbr = Y 1 ) "twardy
znak" - ~ (nie transliteruje 3s = E się)
Oprócz katalogu alfabetycznego obejmującego wszystkie druki nowoczesne (od 1800 do 1850 roku) i alfabetycznego katalogu czasopism, większe biblioteki mają również katalogi rzeczowe, w których karty książek ułożone są według kryterium ich treści. Mogą to być katalogi tzw. przedmiotowe, systematyczne lub działowe. Stanowią one pomoc w poszukiwaniu druków nie objętych istniejącymi bibliografiami. Dlatego poszukiwania bibliograficzne należy uzupełnić przejrzeniem katalogów rzeczowych w bibliotekach, mogących z racji swej specjalizacji naukowej zawierać potrzebne nam materiały. Nigdy jednak katalog rzeczowy nie może zastąpić bibliografii i dlatego sięgnięcie doń powinno być zakończeniem, a nie początkiem czynności heurystycznych.
Zwykle katalogi zbiorów specjalnych (zob, wyżej) są osobno wydzielone, a katalogi rękopisów publikowane drukiem w postaci książek.
Książki i inne zbiory przechowywane są w specjalnych pomieszczeniach (magazynach), do których dostęp mają tylko bibliotekarze i personel techniczny biblioteki. Zazwyczaj osobno pnechowuje się książki wydane po roku 1800, których jest najwięcej i których zbiór najszybciej się powiększa, gdyż stale przybywają książki wydane współcześnie. Książki i inne druki pochodzące z XVI, XVII i XVIII wieku noszą nazwę starodruków i stanowią oddzielną grupę magazynową. Książki wydrukowane w XV wieku stanowią dużą rzadkość i przechowywane są ze specjalną pieczołowitością. Noszą one nazwę inkunabułów ("incunabula" łac. kołyska) - inkunabuły są więc drukami pochodzącymi z okresu, gdy drukarstwo znajdowało się jeszcze w kolebce. Osobno również przechowywane są rękopisy, nuty, mapy i plany.
Chcąc otrzymać potrzebną nam publikację do czytelni, dokonujemy zamówienia -zwykle przy pomocy tzw. rewersu, tj. kartki formularza, na której wypisujemy nazwisko autora, tytuł i sygnaturę, czyli biblioteczny numer książki. Z niektórych zbiorów bibliotecznych można korzystać tylko w specjalnych pracowniach; dotyczy to szczególnie rzadkich i cennych druków, rękopisów, nut, map i planów, a także mikrofilmów.
BIBLIOGRAFIA
Bibliografią nazywamy najczęściej spis tytułów prac wydanych iirukiem w postaci książek lub artykułów w czasopismach. W tym znaczeniu będziemy posługiwali się dalej tym terminem. Nazwą bibliografii bywa czasem oznaczana również sama metodyka zestawienia spisów bibliograficznych lub nawet jedna z dziedzin nauki o książce. Ściślej należałoby bibliografię określić jako ułożony według przyjętego kryterium zbiór opisów bibliograficznych druków.
Opis bibliograficzny powinien zawierać co najmniej te elementy, które są konieczne do zidentyfikowania danego druku, np. w wypadku książki powinien on składać się z: nazwiska i imienia autora, tytułu, miejsca i roku wydania. Oprócz tego w opisie bibliograficznym mog~
35 znajdować się następujące dane: podtytuł, wydawca i drukarz, format, ilość stron, ilustracji i map, a nawet informacje o treści i krótka ocena jej wartości. W przypadku druków rzadkich, zachowanych tylko w niewielkiej ilości egzemplarzy lub zgoła w jednym egzemplarzu (unikatów) podaje się również, gdzie znajdują się zachowane egzemplarze.
Przykład opisu bibliograficznego starodruku:
Hartknoch Krzysztof
Respublica Polonica, duobus libris illustrata, quorum prior Historiae Polonicae memorabiliom ... complectitur, posterior veto Jus Publicum Rei publicae Polonicae, Lithuanicae, provinciarumque annexarum ... comprehendit. His adiecta est dissertatio historica de originibus Pomeranicis. Opera et studio M. Christophori H a r t k n o c h, Passenheimensis Prussi.
Francofurti et Lipsiae, Impensis Mamini Hallervordii; Jenae, typis Johannis Nisi, 1678 16 s. 581 + 36 nlb + 99.
Przykład pełnego opisu bibliograficznego książki współczesnej: Miśkiewicz Benon
Wstęp do badań historycznych. Skrypt dla studiujących historię
Poznań 1963 Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Drukarnia Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, 8 s. 2 nlb + 161 + 1 nlb
Ta sama książka w skróconym opisie bibliograficznym: Miśkiewicz Benon
Wstęp do badań historycznych, Poznań 1963, s. 161
Jak widać, opis bibliograficzny jest bardzo podobny do opisu katalogowego. Różnica polega na tym, że opis bibliograficzny odnosi się do wszystkich egzemplarzy danego druku, natomiast opis katalogowy dotyczy tylko jednego egzemplarza - znajdującego się w skatalogowanej bibliotece; opis katalogowy może np. zawierać dane o stanie zachowania egzemplarza, jego oprawie, odręcznych dedykacjach i dopiskach czy glossach itp.
W zależności od przyjętego kryterium podziału, wyróżniamy szereg typów bibliografii. Oto najczęściej spotykane:
1. Bibliografie o g ó 1 n e - obejmujące ogół wydanego drukiem piśmiennictwa zazwyczaj jednego kraju bez względu na treść zarejestrowanych pozycji. Bibliografie s p e c j a 1 n e (zagadnieniowe) - obejmujące piśmiennictwo z określonej dziedziny. Należą tu zarówno bibliografie obejmujące piśmiennictwo wielkich działów wiedzy (np. historii, biologii, etnografii), jak bibliografie poszczególnych dziedzin, stanowiących części wielkich działów wiedzy (np. Historia Polski, Śląska, Pomorza) oraz bżbliografie obejmujące piśmiennictwo dotyczące zagadnień jednostkowych, np. Mikołaja Kopernika, Diariuszy sejmowych z XVII wieku.
2. Bibliografie r e t r o s p e k t y w n e -- obejnrujące publikacje w określonym zamniętym okresie czasu. Bibliografie b i e ż ą c e - zazwyczaj ukazujące się periodycznie i rejestrujące publikacje ukazujące się w kolejnych okresach czasu.
3. Bibliografie "c z y s t e" - podające tylko pełne lub skrócone opisy bibliograficzne zarejestrowanych dmków. Nazywamy je też rejestrującymi. Bibliografie a d n o t o w a n e lub "r o z u m o w a n e" - podające oprócz opisu bibliograficznego także dalsze informacje o treści książki, przybierające nawet czasem postać krótkiej recenzji.
36
Ponadto można jeszcze mówić o bibliografiach kompletnych podających opisy wszystkich publikacji odńoszących się do danego zagadnienia i selekcyjnych (podających tylko wybór opisów bibliograficznych), o bibliografiach prymarnych (w których opisy sporządzone są na podstawie oględzin - autopsji - wszystkich zarejestrowanych druków) i pochodnych (sporządzonych na podstawie innych bibliografii - wiele bibliografii specjalnych sporządza się w oparciu o bibliografie ogólne). Łatwo zauważyć, że do jednej bibliografii można zastosować kilka z podanych wyżej określeń, pod warunkiem, że nie wykluczają się one nawzajem. Tak więc jedna i ta sama bibliografia może być jednocześnie np. specjalna, retrospektywna, adnotowana, selekcyjna i prymarna, natomiast nie do pomyślenia jest bibliografia, która byłaby zarazem ogólna i specjalna.
Zebranie informacji bibliograficznych winno stanowić punkt wyjścia każdej pracy naukowej. Celem tej pracy - jak już poprzednio wspomniano - jest bowiem ustalenie nowych faktów lub wykrycie nowych związków pomiędzy znanymi już faktami. Potrzebne jest do tego nie tylko dotarcie do źródeł, ale i wiedza o tym, co w danej gałęzi wiedzy zostało już dokonane. Ważne jest to szczególnie w naukach humanistycznych, do których należy historia. Znajomość prac naukowych z jego własnej dziedziny oraz z dziedzin pokrewnych jego zainteresowaniom chroni historyka przed podejmowaniem zagadnień już zbadanych w przeświadczeniu, że przystępuje się do pracy na "nieznanym terenie".
Bibliografie ogólne polskie
Nie wszystkie bibliografie są historykowi potrzebne, a istnieje ich bardzo wiele, tak wiele, że istnieją również b i b 1 i o g r a f i e b i b 1 i o g r a f i i, tzn. wydawnictwa będące spisem tytułów bibliografii, stanowiące niezbędny wstępny etap poszukiwań bibliograficznych. Bibliografie bibliografii najczęściej mają charakter n a r o d o w y, obejmując bibliografie rejestrujące piśmiennictwo określonego kraju lub narodu. Istnieją również bibliografie bibliografii bibliografii, jak gdyby bibliografie "trzeciego stopnia", mające charakter międzynarodowy.
Podstawowa polska bibliografia tego rodzaju została po raz pierwszy opracowana i wydana przez Wiktora Hahna w roku 1921. Ostatnie, trzecie jej wydanie z uzupełnieniami Henryka Sawoniaka ukazało się w roku 1966 i ono stanowi obecnie punkt wyjścia wszelkich kwerend bibliograficznych w zakresie piśmiennictwa polskiego, bez względu na przedmiot badań.
Hahn Wiktor, Bibliografia bibliografii polskich, wydanie 3, Warszawa 1966 (poprzednie wydania z lat 1921 i 1953 są już dziś przestarzałe).
Podstawową polską bibliografią ogólną jest "Bibliografia Polska" Karola E s t r e ic h e r a, opracowana jeszcze w X1X wieku i obejmująca w założeniu całe piśmiennictwo polskie i Polski dotyczące od chwili ukazania się pierwszego druku na ziemiach polskich w roku 1473 do końca XIX wieku. Autor jej (1827-1908) był dyrektorem Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie i opracował 23 tomy "Bibliografii': Wydawnictwo to kontynuował następnie jego syn, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Stanisław E s t r e i c h e r (1869-1939), doprowadzając je do 36 tomów. W 1959 roku rozpoczęto nowe wydawanie "Bibliografii" pod kierunkiem prof. Karola Estreichera, wnuka twórcy "Bibliografii': Dotychczas ukazało się 14 tomów. Cała "Bibliografia" została też wydana techniką reprintu (1977) i to wydanie jest w powszechnym użyciu w ibliotekach naszego regionu.
S6 LZ''-~ I ~6S 0) `lai
0
c~m 1 crnn~i
37 Układ "Bibliografii Polskiej" E s t r e i c h e r ó w jest nieco skomplikowany, gdyż
wydawcy przyjęli zasadę dwukrotnego rejestrowania każdego druku: raz w układzie alfabetycznym, a drugi w chronologicznym, przy czym opisy dmków w układzie alfabetycznym są pełne, a opisy w układzie chronologicznym skrócone.
Z grubsza układ "Bibliografii Polskiej"jest następujący: t. I-V: Stulecie XIX do 1880 r. (układ alfabetyczny),
t. VI-VII: Dodatki do tomów I-V (układ alfabetyczny), t. VIII-IX: Stulecie XV-XVIII (układ chronologiczny), t. X: Lata 1800-1870 (układ chronologiczny),
t. XI: Lata 1871-1880 (układ chronologiczny),
t. XII-XXXIV: Stulecie XV-XVIII (układ alfabetyczny).
Ponadto 4 tomy poza ogólni numeracją obejmujące lata 1881-1900 (układ alfabetyczny). Należy zwrócić uwagę na to, że we wszystkich tomach ;,Bibliografii" E s t r e i c h e r ó w umieszczone są na końcu uzupełnienia do tomów poprzedzających. Nieznalezienie więc tytułu jakiegoś druku w podstawowym spisie alfabetycznym lub chronologicznym nie oznacza jeszcze, że druk ten nie został w "Bibliografii" E s t r e i c h e r ó w zarejestrowa ny. Dla ułatwienia korzystania z "Bibliografii Polskiej" opracowany został specjalny prze wodnik po niej:
T. Kalicki i A. Mikucka, Bibliografia Polska Karola Estreichera. Przewodnik dla korzystających. Kraków 1936. Oprócz opisu słownego książeczka ta zawiera również ujęty w formie bardzo przejrzystej tablicy schemat układu "Estreichera".
Informacje o tej bibliografii i sposobie korzystania z niej czytelnik znajdzie też w pracach m.in. J. Korpały, Dzieje Bibliografii polskiej Karola Estreichera, Przegląd Biblioteczny, 1952, oraz M. Dembowskiej, Metoda bibliografii polskiej Karola Estreichera. Warszawa 1954. Wydanie 2 rozszerzone i uzupełnione. Warszawa 1970.
Oprócz Estreichera jako swego rodzaju bibliografia ogólna służyć może Literatura polska Gabiela K o r b u t a, będąca zbiorem bibliografii osobowych podmiotowych pisarzy polskich i podająca również podstawowe wiadomości biograficzne. Obecnie w powszechnym użyciu jest drugie wydanie tej bibliografii przygotowane w Instytucie Badań Literackich PAN pod kierunkiem prof. dr Kazimierza Budzyka (zm. 1965). Została wydana pt.: Bibliografia literatury polskiej "N o w y K o r b u t': W latach 1963-81 ukazały się tomy 1-9 i 12-17. Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, T. I A-M, Warszawa 1985, T. II N-Ż, tamże, 1985, Uzupełnienia do wyd. I, tamże, 1986.
Tylko w niektórych przypadkach może być pomocną bibliografia A. J o c h e r a, Obraz bibliograftczno-historyczny literatury i nauk w Polsce, wydana w latach 1840-54 - jest ona całkowicie przestarzała.
Uzupełnieniem retrospektywnej bibliografii ogólnej, jaką jest Bibliografta Polska E s t r e i c h e r ó w, są ogólne bibliografie bieżące. W Polsce pełna i dokładna bibliografia bieżąca pojawiła się dopiero w roku 1928; zaczął 'się wtedy ukazywać Urzędowy wykaz druków wydanych w Rzeczypospolitej Polskiej rejestrujący w 28 działach rzeczowych wszystkie druki samoistne wydane na terenie państwa polskiego. Wydawanie Urzędowego wykazu druków przerwał wybuch II wojny światowej w 1939 roku. W roku 1946 wydawnictwo to wznowiono pod tytułem Przewodnik Bibliograficzny, urzędowy wykaz druków .. , pod którym wychodzi po dzień dzisiejszy. Oprócz tego ukazują się w Polsce następujące ważne bibliografie bieżące o charakterze ogólnym:
Bibliografia zawartości czasopism od 1951, zaś w 1964 roku zmieniono zasady selekcji, dopuszczając tylko czasopisma naukowe i poważniejsze literacko-społeczne.
38
Bibliografia czasopism i wydawnictw zbiorowych: od r. 1958- wydany w roku 1960. Polonica Zagraniczne - rocznik wydawany na prawach rękopisu, od roku 1956 - wy dany w roku 1960.
Bibliografia bibliografii i nauki o książce - wychodzi od roku 1948, publikując materiały od roku 1945.
Należy pamiętać, że w polskiej bibliografii ogólnej istnieje luka czasowa, obejmująca lata 1901-1927. W pewnym stopniu tylko wypełniają ją czasopisma bibliograficzne takie, jak: Przewodnik Bibliograficzny, wydawany w latach 1878-1914 przez Władysława W is ł o c k i e g o, kontynuowany następnie z przerwami do 1933 roku. Nawiązując do jego tradycji, jako pierwszej polskiej ogólnej bibliografii bieżącej, nadano w roku 1946 "Urzędowemu wykazowi druków" tytuł "Przewodnika Bibliograficznego lub Ksiąika wydawana w latach 1901-1914, oraz Nowa Książka wydawana w latach 1934-1939. Dopiero obecnie częściowo lukę tę wypełniła wydana przez Ossolineum Bibliografia Polska 1901-1939 pod red. Janiny Wilgat, t. 1 (A-Bars), Wrocław 1986. Omówienie bibliografii ogólnej polskiej daje w swym artykule M. Biernacka, Dwadzieścia lat polskiej bibliografii 1944-1964, Przegląd Biblioteczny, R. 33:1965, z. 3.
Historyczne bibłiografie retrospektywne
Z bibliografii ogólnych korzystają jednak historycy rzadziej, niż ze specjalnych bibliografii historycznych, informujących o wydawnictwach źródeł i opracowań z zakresu historii. Bibliografie te stanowią czasem rozszerzone i uzupełnione wyciągi z bibliografii ogólnych, najczęściej jednak są samoistnymi dziełami przystosowanymi do potrzeb i celów badania historycznego.
Pierwszą polską bibliografię historyczną opracował Joachim L e 1 e w e 1 pt. Bibliograficznych ksiąg dwoje (1823).
Spośród polskich bibliografii retrospektywnych tego rodzaju najważniejsza jest:
Ludwika F i n k 1 a, Bibliografia historii polskiej, cz. I-III, Lwów-Kraków 1891 -1914. Fotograficzny przedruk tej bibliografii, będący wierną, także pod względem wyglądu zewnętrznego, jej kopią, tzw. wydanie fotooffsetowe, ukazał się w Warszawie w 1955 roku.
Zakres tej bibliografii obejmuje dzieła dotyczące historii Polski do roku 1815, wydane do roku 1910, tzn. dzieła dotyczące np. powstania listopadowego, Wielkiej Emigracji lub Wiosny Ludów, nie zostały przez F i n k 1 a odnotowane. Jest to już dziś bibliografia w znacznej mierze przestarzała. Wadą jej jest nadmiar pozycji błahych, artykułów drukowanych w tygodnikach, a nawet gazetach, o niskiej wartości naukowej już w chwili ogłoszenia, a tym bardziej po osiemdziesięciu pięciu latach. Jej miejsce zajęła: Bibliografia historii Polski, wydana przez Instytut Historii PAN T. I: cz. 1-3, do roku 1795 pod red. H. Madurowicz-Urbańskiej, Warszawa 1965 T. II: cz. 1-2 (1795-1918) pod red. H. Madurowicz-Urbańskiej, Warszawa 1967, T. III: cz. 1-2 (1918-1945) pod red. W. Bieńkowskiego, Warszawa 1974-78.
Uwaga: tom I zawiera w swej części pierwszej obszerny dział ogólny, rejestrujący opracowania dotyczące całości dziejów Polski i źródeł wraz ze źródłoznawstwem i naukami pomocniczymi historii. Od zapoznania się z tą bibliografią należy rozpoczynać wszelkie badania nad dziejami Polski.
OZ o~iMO~u~Ad `~ISdIl'~S OOZ-9/ 'Id ~ a ~ x..11 ~L
;:
Bieżące bibliografie historyczne
.6 - wy_
Bibliografia F i n k t a i inne bibliografie retrospektywne rejestrują publikacje wydane ąc mate- do momentu zakończenia prac redakcyjnych nad każdą z tych bibliografii. Skutkiem tego nie znajdziemy w nich wiadomości o źródłach i opracowaniach najnowszych, wydanych ostatnio. Dlatego konieczne jest, aby badacz korzystał nie tylko z bibliografii retrospektywnych, od ejmująca
których oczywiście zawsze należy rozpoczynać poszukiwania, ale i z bibliografii bieżących, ne takie, ukazu c ch si na cz ście w owi zaniu z czaso ismami naukow mi b dź ako dodatki do Ją Y ~ J ę J P ą P Y ą J
a W i- nich, bądź jako zawarte w nich w postaci recenzji, omówień i notek bibliograficznych inforjego tra- mujących o nowowydanych publikacjach.
~zędowe- Bibliografia bieżąca historii Polski zaczęła się ukazywać od 1902 roku w Kwartalniku na w la- historycznym. W latach 1929-34 wydawano ją w postaci osobnych zeszytów, dodawanych gnie czę- do Kwartalnika Historycznego. W roku 1952 Jan B a u m g a r t wydał, jako samoistną publipod red. kację, Bibliografię historii Polski za rok 1948. Od tego czasu ukazały się dalsze tomy tej bikiej daje bliografti w opracowaniu Jana B a u m g a r ta, obejmujące lata: 1944--47, 1949, 1950-51, t'rzegtąd 1952-53, 1954, 1955, a od 1956 roku przy współudziale Anny Malcówny. Od 1967 roku
opracowała ją A. Malcówna przy współpracy Stanisława Cłuszka i Ireny Perzanowskiej. W latach osiemdziesiątych nastąpiły dalsze zmiany w zespole redakcyjnym m.in. w 1985 roku odeszła A. Malcówna. Jak z tego wynika, w bieżącej bibliografii historii Polski istniaje luka, obejmująca lata 1935-1943. W poszukiwaniach bibliograFzcznych dotyczących tych lat mu
~ biblio- simy sięgać do Bibliografii historii Polski t. III (1918-1945) pod red. W. Bieńkowskiego lub historii. do materiałów bibliograficznych rozsianych po różnych czasopismach naukowych.
Specjalistyczne bibliografie historyczne
Rozwój badań naukowych nad dziejami Polski spowodował konieczność opracowywania wyspecjalizowanych bibliografii poświęconych szczególnie ważnym dla badaczy epokom, problemom a nawet wybitnym postaciom. Na użytek historyków - regionalistów rozpoczęto przygotowywanie i publikowanie, zwłaszcza po 1950 roku, licznych bibliografii regionalnych rejestrujących publikacje dotyczące całych historycznych dzielnic, ziem i miast. W niniejszym skrypcie podajemy wykaz tylko najwalniejszych bibliografii, zwłaszcza przydatnych studentom regionu kujawsko-pomorskiego.
Bibliografia druków socjalistycznych. Pod red. Ż. Kormanowej, T. 1, Warszawa 1960 Bibliografia historii Polski XIX w. Pod red. S. Płockiego. T. l, (1815-31), Wrocław 1958, T. 2, cz. 1~, (1832-64), Wrocław 1968-83
Bibliografia powstania narodu polskiego w 1830-1831, pod red. A. Hirschberga, Lwów 1882
Bibliografia wojskowa ll wojny światowej. Materiały za lata 1939-1958. Warszawa 1960
Bibliografia wojny wyzwoleńczej narodu polskiego 1939-1945. Problematyka wojskowa, materiały z lat 1939--1967 w opr. K. Szczepańskiej i B. Zielińskiej, Warszawa 1973
K. Budzyk, Bibliografia konstytucji sejmowych w XVII wieku w Polsce, Wrocław 1952 W. Chojnacki, K. Pospieszalski, E. Serwański, Materiały do bibliografii okupacji hitle rowskiej w Polsce 1939-1945, Warszawa 1957
W.Chojnacki, Bibliografia zwartych druków konspiracyjnych wydanych pod okupację hitlerowską w latach 1939-1945, Warszawa 1970
W. Chojnacki, J. Kowalik: Bibliografia niemieckich bibliografii dotvczgcych Polski 1900-1958, Poznań 1960
40
M. Cytowska, Bibliografia druków urzędowych XVI wieku, Wrocław 1961
E. Czermanowicz, M. Dąbrowski; Polska Partia Robotnicza w walce o utrwalanie władzy ludowej 1945-1948, Warszawa 1972
Deportacje ' przemieszczenia ludności polskiej w głęb ZSRR 1939-1945. Przegląd piśmiennictwa pod red T. Walichnowskiego, Warszawa 1988
K. Dolindowska, A. Haleba, Wydawnictwa socjalistyczne w Polsce 1918-1939 (druki zwarte), Warszawa t. 2: 1968, t. 5:1976
E. Duraczyński, S. Lewandowska, Centralny katalog relacji i wspomnień z lat 1939-1945. Indeksów, nazwisk, pseudonimów, nazw geograficznych, organizacji konspiracyjnych, t. I-2, Wrocław 1972
Dzieje parlamentaryzmu w Polsce XV-XX w. Materiały bibliograficzne w oprac. K. Zielińskiego, Warszawa 1985
J. Fńeske, Materiały do bibliografii okupacji hitlerowskiej w Polsce. Piśmiennictwo pol skie za lata 1944-1968, Warszawa 1978
R. Gupienieć, Bibliografia numizmatyki polskiej za lata 1945-1957, Warszawa 1959 W. Kiedrzyńska, Powstanie warszawskie w książce i prasie. Poradnik bibliograficzny, Warszawa 1972
K. Koranyi, Bibliografia historyczno-prawna za lata 1926-36. Cz. 1-2, Lwów 19381939, oraz przy współudziale J. Koranyiowej za lata 1937-1947, Toruń 1959
J. Kosicki, W. Kozłowski, Bibliografia piśmiennictwa polskiego za lata 1944-1953 o hitlerowskich zbrodniach wojennych, Warszawa 1955
E. Kozłowski, Bibliografia powstania styczniowego, Warszawa 1964
E. Maliszewski, Bibliografia pamiętników polskich i Polski dotyczących (druki i rękopisy), Warszawa 1928
J. Skrzypek, Bibliografia pamiętników polskich do 1964 r., Wrocław 1976
H. Lipka, A. Mroczkowska, E. Wyglenda, Ruch polski w Niemczech w latach 19221939, Opole 1972
Komisja Edukacji Narodowej. Bibliografia, oprac. K. Podlaszewska i inni, Wrocław 1979
Materiały do bibliografii dziejów emigracji oraz skupisk polonijnych w Ameryce Pół nocnej i Południowej w XIX i XX wieku pod red. I. Paczyńskiej i A. Pilcha, Kraków 1979 Materiały do bibliografii dziennikarstwa i prasy w Polsce w latach 1944-1954, pod red. J. Halperna, Warszawa 1957
S. Płaza, Źródła drukowane do dziejów wsi w dawnej Polsce. Studium bibliograficzno-źródłoznawcze. Zeszyty Naukowe U. J. 1974, Prace prawnicze z. 66
oraz Warsztat naukowy historyka wsi Polski feudalnej, Warszawa 1980 (rozprawa ta obejmuje zarówno stan bibliografii i wiedzy prasoznawczej jak i stan badań dyscyplin historycznych zajmujących się dziejami wsi).
Polska w okresie drugiej wojny północnej 1655-1660. Bibliografia pod red. A. Przybosia, Warszawa 1957
100-lecie polskiego ruchu robotniczego (Materiały bibliograficzne) w oprac. I. Wronowskiej, K. Zielińskiego, Warszawa 1982
A. Suligowski, Bibliografia prawnicza polska XIX i XX wieku, Warszawa 1911
Wojna obronna Polski w 1939 r. Bibliografia pod red. W. Majewskiego, wyd. II, Warszawa 1971
u z aupo z ~IU~n~ou~z~~~lu u:~ul~
LL6I "~~'Z ~IÓ~I
., `6I ~S ZS X060) x~3 ~ itll~IrTV`T ne r.,
41
Niektóre bibliografie regionalne
Bibliografia Krakowa, w oprac. T. Bieńkowskiej i Z. Vogel, ukazuje się od 1970 r. Bibliografia regionu białostockiego, t. I (1944-1962), oprac. K. Lewicka i J. Pochodowicz, suplement do t. 5 Rocznika Białostockiego, Białystok 1964
Bibliografia regionalna Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej pod red. B. Świderskiego, wychodzi od 1959, od 1960 osobno dla Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej
Bibliografia rzeszowszczyzny, w oprac. P. Pasławskiej, od 1864
Bibliografia Warszawy, pod red. J. Darko, t. I do 1864 r., druki zwarte, Wrocław 1958, t. II wydawnictwa ciągłe 1944-1952, Wrocław 1964, t. III, wyd. ciągłe 1864-1903, Wrocław 1971, t. IV wyd. ciągłe 1904-1918, Wrocław 1973, t. V wyd. ciągłe 1919-1928, Wrocław 1977, t. VI wyd. ciągłe 1929-1939, wojna i okupacja 1939-1944, Wrocław 1984
Bibliografia zachodnia, pod red. W. Chojnackiego, Poznań 1947
F. Czarnecki, Bibliografia ziem zachodnich 1945-1958, Poznań 1962
J. Dembski, S. Kubiak, Bibliografia kultury miasta Poznania 1945-1968, Poznań 1972 S. Kubiak, Bibliografia historii powstania wielkopolskiego 1918-1919, Poznań 1963 t,ódzka bibliografia regionalna 1945-1970, oprac. Wanda i Wacław Frontczakowie
pod red. B. Świderskiego, Łódź 1976; od 1971 r. ukazuje się jako bibliografia bieżąca pt.: Bibliografia Łodzi i województwa łódzkiego
K. Maleczyński, Bibliografia historii Śląska za lata 1939-1946, Wrocław 1954, oraz zalata 1948-1955, Wrocław 1961
M. Szymańska, Bibliografia historii Poznania, Poznań 1960
A. Wojtkowski, Bibliografia historii Wielkopolski, t. I-II, Poznań 1938 Regionalne bibliografie Kujaw, Pomorza, Warmii i Mazur
Bibliografia historii Pomorza Wschodniego i Zachodniego, pod red. H. Baranowskiego od 1958 r. wychodzi w Toruniu jako bibliografia bieżąca, od 1968 r. pt. Bibliografa historii Pomorza ..., oraz krajów regionu Bałtyku, jako dodatek do Zapisek Historycznych
Bibliografia Pomorza Gdańskiego za rok 1963 (województwo gdańskie) oprac. W. Andrusiak, M. Bielewicz, B. Ramotowska, Warszawa-Poznań 1972-1975
Bibliografia Pomorza Zachodniego, t. 1 (1945-1950), oprac. C. Gałczyńska, E. Gos, W. Nieznanowska, Szczecin 1971
Bibliografia polskiego piśmiennictwa morskiego 1801-1900, druki zwarte, oprac. A. Swiderska, Gdańsk 1986, 1901-1944, druki zwarte, oprac. J. Des Loges, Gdańsk 1986; 1945-1975, druki zwarte, oprac. M. Babnis, Gdańsk 1981
Morze i Pomorze. Książki - czasopisma - filmy. Oprac. J. Wadowski, Warszawa 1964 Polska bibliografia morza i Pomorza. Oprac. S. Zieliński, Warszawa 1935
Bibliografia Jaćwieży (Materiały z lat 1945-1975J, oprac. J. Matelska, J. Maj, Rozprawy U.W. nr 283, filia w Białymstoku, Białystok 1985
Bibliografia Mazur i Warmii w okresie dziesięciolecia 1945-1955, oprac. E. SukertowaBiedrawina, Olsztyn 1960, ukazywały się następne tomy do 1978
Warmia i Mazury. Poradnik bibliograficzny 1945-1984, oprac. B. Wasilewska, Olsztyn 1985
Materiały do bibliografii historycznej Ziemi Dobrzyńskiej, Włocławek 1986, oprac. M. Krajewski
Bibliografia miasta Torunia, oprac. H. Baranowski, Poznań 1972
42
Bibliografia C7tojnic za lata 1945-1978. Praca magisterska E. Erdman wykonana pod opieką doc.dr H. Dubowika, Bydgoszcz 1979, (maszynopis w Bibliotece WSP w Bydgoszczy)
Uwaga: Bibliografie innych miast Kujaw i Pomorza publikują lokalne czasopisma naukowe jak n.p. Rocznik Elbląski, Zapiski Kujawsko-Dobrzyńskie
Bibliographie der Geschichte von Ost- und Westpreussen, bearb. E. Wermke, Kónigsberg Pr. 1933; Nachtrag bis 1929, Aalen 1962; ... fYlr die Jahre 1930-1938, Aalen 1964; ... fiirdieJahre. 1939-1970, Godesberg 1974;f.d. Jah. 1971-74, Marburg/Lahn 1978. Najważniejsze bibliografie narodowe
Od 1926 r. ukazuje się, wydawana staraniem Międzynarodowego Komitetu Nauk Historycznych:
International Bibliography of Histońcal Sciences zawierająca także potrzebne wstępne informacje o ważniejszych wydawnictwach bibliograficznych, wydawanych w poszczególnych krajach. Przykładowo wymienimy kilka ważniejszych bibliografii narodowych:
G.M. Dutchher, H.R. Shipman, A Guide to Historical Literature, 2 wyd., New York 1949
Bibliographie d'oeuvres choisies de la science historique hongroise 1945-1959, Budapest 1960
Bibliography of British History, Oxford 1928-1959 Bibliografia stonca nazionale, t. 1-17, Roma-Bari 1942-1957
S.E. Bnng, Bibliografisk handbok till syeriges histona Stockolm 1934
F.Ch. Dahlman, G. Waitz, Ouellenkunde der deutschen Geschichte, wyd. 9, Leipzig 1931
G. Franz, Bficherkunde zur deutschen Geschichte, Miinchen 1951
Les Sources de 1'histoire de France depuis les origines jusqu'en 1815, t. 1-18, Paris 1901-1935
Bibliografija russkoj bibliografii po istońi SSSR. Annotirowannyj pierećen' bibliograficzeskich ukazatielej, izdannych do 1917goda, Moskwa 1957
Istorija SSSR. Ukazatiel sowietskoj litieratury za 1917-1952 g, t. 1-2, oraz uzupełnienia t. 1-2, Moskwa 1956-1958
Bieżące bibliografie historyczne
.6 - wy_
Bibliografia F i n k t a i inne bibliografie retrospektywne rejestrują publikacje wydane ąc mate- do momentu zakończenia prac redakcyjnych nad każdą z tych bibliografii. Skutkiem tego nie znajdziemy w nich wiadomości o źródłach i opracowaniach najnowszych, wydanych ostatnio. Dlatego konieczne jest, aby badacz korzystał nie tylko z bibliografii retrospektywnych, od ejmująca
których oczywiście zawsze należy rozpoczynać poszukiwania, ale i z bibliografii bieżących, ne takie, ukazu c ch si na cz ście w owi zaniu z czaso ismami naukow mi b dź ako dodatki do Ją Y ~ J ę J P ą P Y ą J
a W i- nich, bądź jako zawarte w nich w postaci recenzji, omówień i notek bibliograficznych inforjego tra- mujących o nowowydanych publikacjach.
~zędowe- Bibliografia bieżąca historii Polski zaczęła się ukazywać od 1902 roku w Kwartalniku na w la- historycznym. W latach 1929-34 wydawano ją w postaci osobnych zeszytów, dodawanych gnie czę- do Kwartalnika Historycznego. W roku 1952 Jan B a u m g a r t wydał, jako samoistną publipod red. kację, Bibliografię historii Polski za rok 1948. Od tego czasu ukazały się dalsze tomy tej bikiej daje bliografti w opracowaniu Jana B a u m g a r ta, obejmujące lata: 1944--47, 1949, 1950-51, t'rzegtąd 1952-53, 1954, 1955, a od 1956 roku przy współudziale Anny Malcówny. Od 1967 roku
opracowała ją A. Malcówna przy współpracy Stanisława Cłuszka i Ireny Perzanowskiej. W latach osiemdziesiątych nastąpiły dalsze zmiany w zespole redakcyjnym m.in. w 1985 roku odeszła A. Malcówna. Jak z tego wynika, w bieżącej bibliografii historii Polski istniaje luka, obejmująca lata 1935-1943. W poszukiwaniach bibliograFzcznych dotyczących tych lat mu
~ biblio- simy sięgać do Bibliografii historii Polski t. III (1918-1945) pod red. W. Bieńkowskiego lub historii. do materiałów bibliograficznych rozsianych po różnych czasopismach naukowych.
Specjalistyczne bibliografie historyczne
Rozwój badań naukowych nad dziejami Polski spowodował konieczność opracowywania wyspecjalizowanych bibliografii poświęconych szczególnie ważnym dla badaczy epokom, problemom a nawet wybitnym postaciom. Na użytek historyków - regionalistów rozpoczęto przygotowywanie i publikowanie, zwłaszcza po 1950 roku, licznych bibliografii regionalnych rejestrujących publikacje dotyczące całych historycznych dzielnic, ziem i miast. W niniejszym skrypcie podajemy wykaz tylko najwalniejszych bibliografii, zwłaszcza przydatnych studentom regionu kujawsko-pomorskiego.
Bibliografia druków socjalistycznych. Pod red. Ż. Kormanowej, T. 1, Warszawa 1960 Bibliografia historii Polski XIX w. Pod red. S. Płockiego. T. l, (1815-31), Wrocław 1958, T. 2, cz. 1~, (1832-64), Wrocław 1968-83
Bibliografia powstania narodu polskiego w 1830-1831, pod red. A. Hirschberga, Lwów 1882
Bibliografia wojskowa ll wojny światowej. Materiały za lata 1939-1958. Warszawa 1960
Bibliografia wojny wyzwoleńczej narodu polskiego 1939-1945. Problematyka wojskowa, materiały z lat 1939--1967 w opr. K. Szczepańskiej i B. Zielińskiej, Warszawa 1973
K. Budzyk, Bibliografia konstytucji sejmowych w XVII wieku w Polsce, Wrocław 1952 W. Chojnacki, K. Pospieszalski, E. Serwański, Materiały do bibliografii okupacji hitle rowskiej w Polsce 1939-1945, Warszawa 1957
W.Chojnacki, Bibliografia zwartych druków konspiracyjnych wydanych pod okupację hitlerowską w latach 1939-1945, Warszawa 1970
W. Chojnacki, J. Kowalik: Bibliografia niemieckich bibliografii dotvczgcych Polski 1900-1958, Poznań 1960
40
M. Cytowska, Bibliografia druków urzędowych XVI wieku, Wrocław 1961
E. Czermanowicz, M. Dąbrowski; Polska Partia Robotnicza w walce o utrwalanie władzy ludowej 1945-1948, Warszawa 1972
Deportacje ' przemieszczenia ludności polskiej w głęb ZSRR 1939-1945. Przegląd piśmiennictwa pod red T. Walichnowskiego, Warszawa 1988
K. Dolindowska, A. Haleba, Wydawnictwa socjalistyczne w Polsce 1918-1939 (druki zwarte), Warszawa t. 2: 1968, t. 5:1976
E. Duraczyński, S. Lewandowska, Centralny katalog relacji i wspomnień z lat 1939-1945. Indeksów, nazwisk, pseudonimów, nazw geograficznych, organizacji konspiracyjnych, t. I-2, Wrocław 1972
Dzieje parlamentaryzmu w Polsce XV-XX w. Materiały bibliograficzne w oprac. K. Zielińskiego, Warszawa 1985
J. Fńeske, Materiały do bibliografii okupacji hitlerowskiej w Polsce. Piśmiennictwo pol skie za lata 1944-1968, Warszawa 1978
R. Gupienieć, Bibliografia numizmatyki polskiej za lata 1945-1957, Warszawa 1959 W. Kiedrzyńska, Powstanie warszawskie w książce i prasie. Poradnik bibliograficzny, Warszawa 1972
K. Koranyi, Bibliografia historyczno-prawna za lata 1926-36. Cz. 1-2, Lwów 19381939, oraz przy współudziale J. Koranyiowej za lata 1937-1947, Toruń 1959
J. Kosicki, W. Kozłowski, Bibliografia piśmiennictwa polskiego za lata 1944-1953 o hitlerowskich zbrodniach wojennych, Warszawa 1955
E. Kozłowski, Bibliografia powstania styczniowego, Warszawa 1964
E. Maliszewski, Bibliografia pamiętników polskich i Polski dotyczących (druki i rękopisy), Warszawa 1928
J. Skrzypek, Bibliografia pamiętników polskich do 1964 r., Wrocław 1976
H. Lipka, A. Mroczkowska, E. Wyglenda, Ruch polski w Niemczech w latach 19221939, Opole 1972
Komisja Edukacji Narodowej. Bibliografia, oprac. K. Podlaszewska i inni, Wrocław 1979
Materiały do bibliografii dziejów emigracji oraz skupisk polonijnych w Ameryce Pół nocnej i Południowej w XIX i XX wieku pod red. I. Paczyńskiej i A. Pilcha, Kraków 1979 Materiały do bibliografii dziennikarstwa i prasy w Polsce w latach 1944-1954, pod red. J. Halperna, Warszawa 1957
S. Płaza, Źródła drukowane do dziejów wsi w dawnej Polsce. Studium bibliograficzno-źródłoznawcze. Zeszyty Naukowe U. J. 1974, Prace prawnicze z. 66
oraz Warsztat naukowy historyka wsi Polski feudalnej, Warszawa 1980 (rozprawa ta obejmuje zarówno stan bibliografii i wiedzy prasoznawczej jak i stan badań dyscyplin historycznych zajmujących się dziejami wsi).
Polska w okresie drugiej wojny północnej 1655-1660. Bibliografia pod red. A. Przybosia, Warszawa 1957
100-lecie polskiego ruchu robotniczego (Materiały bibliograficzne) w oprac. I. Wronowskiej, K. Zielińskiego, Warszawa 1982
A. Suligowski, Bibliografia prawnicza polska XIX i XX wieku, Warszawa 1911
Wojna obronna Polski w 1939 r. Bibliografia pod red. W. Majewskiego, wyd. II, Warszawa 1971
u z aupo z ~IU~n~ou~z~~~lu u:~ul~
LL6I "~~'Z ~IÓ~I
., `6I ~S ZS X060) x~3 ~ itll~IrTV`T ne r.,
41
Niektóre bibliografie regionalne
Bibliografia Krakowa, w oprac. T. Bieńkowskiej i Z. Vogel, ukazuje się od 1970 r. Bibliografia regionu białostockiego, t. I (1944-1962), oprac. K. Lewicka i J. Pochodowicz, suplement do t. 5 Rocznika Białostockiego, Białystok 1964
Bibliografia regionalna Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej pod red. B. Świderskiego, wychodzi od 1959, od 1960 osobno dla Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej
Bibliografia rzeszowszczyzny, w oprac. P. Pasławskiej, od 1864
Bibliografia Warszawy, pod red. J. Darko, t. I do 1864 r., druki zwarte, Wrocław 1958, t. II wydawnictwa ciągłe 1944-1952, Wrocław 1964, t. III, wyd. ciągłe 1864-1903, Wrocław 1971, t. IV wyd. ciągłe 1904-1918, Wrocław 1973, t. V wyd. ciągłe 1919-1928, Wrocław 1977, t. VI wyd. ciągłe 1929-1939, wojna i okupacja 1939-1944, Wrocław 1984
Bibliografia zachodnia, pod red. W. Chojnackiego, Poznań 1947
F. Czarnecki, Bibliografia ziem zachodnich 1945-1958, Poznań 1962
J. Dembski, S. Kubiak, Bibliografia kultury miasta Poznania 1945-1968, Poznań 1972 S. Kubiak, Bibliografia historii powstania wielkopolskiego 1918-1919, Poznań 1963 t,ódzka bibliografia regionalna 1945-1970, oprac. Wanda i Wacław Frontczakowie
pod red. B. Świderskiego, Łódź 1976; od 1971 r. ukazuje się jako bibliografia bieżąca pt.: Bibliografia Łodzi i województwa łódzkiego
K. Maleczyński, Bibliografia historii Śląska za lata 1939-1946, Wrocław 1954, oraz zalata 1948-1955, Wrocław 1961
M. Szymańska, Bibliografia historii Poznania, Poznań 1960
A. Wojtkowski, Bibliografia historii Wielkopolski, t. I-II, Poznań 1938 Regionalne bibliografie Kujaw, Pomorza, Warmii i Mazur
Bibliografia historii Pomorza Wschodniego i Zachodniego, pod red. H. Baranowskiego od 1958 r. wychodzi w Toruniu jako bibliografia bieżąca, od 1968 r. pt. Bibliografa historii Pomorza ..., oraz krajów regionu Bałtyku, jako dodatek do Zapisek Historycznych
Bibliografia Pomorza Gdańskiego za rok 1963 (województwo gdańskie) oprac. W. Andrusiak, M. Bielewicz, B. Ramotowska, Warszawa-Poznań 1972-1975
Bibliografia Pomorza Zachodniego, t. 1 (1945-1950), oprac. C. Gałczyńska, E. Gos, W. Nieznanowska, Szczecin 1971
Bibliografia polskiego piśmiennictwa morskiego 1801-1900, druki zwarte, oprac. A. Swiderska, Gdańsk 1986, 1901-1944, druki zwarte, oprac. J. Des Loges, Gdańsk 1986; 1945-1975, druki zwarte, oprac. M. Babnis, Gdańsk 1981
Morze i Pomorze. Książki - czasopisma - filmy. Oprac. J. Wadowski, Warszawa 1964 Polska bibliografia morza i Pomorza. Oprac. S. Zieliński, Warszawa 1935
Bibliografia Jaćwieży (Materiały z lat 1945-1975J, oprac. J. Matelska, J. Maj, Rozprawy U.W. nr 283, filia w Białymstoku, Białystok 1985
Bibliografia Mazur i Warmii w okresie dziesięciolecia 1945-1955, oprac. E. SukertowaBiedrawina, Olsztyn 1960, ukazywały się następne tomy do 1978
Warmia i Mazury. Poradnik bibliograficzny 1945-1984, oprac. B. Wasilewska, Olsztyn 1985
Materiały do bibliografii historycznej Ziemi Dobrzyńskiej, Włocławek 1986, oprac. M. Krajewski
Bibliografia miasta Torunia, oprac. H. Baranowski, Poznań 1972
42
Bibliografia C7tojnic za lata 1945-1978. Praca magisterska E. Erdman wykonana pod opieką doc.dr H. Dubowika, Bydgoszcz 1979, (maszynopis w Bibliotece WSP w Bydgoszczy)
Uwaga: Bibliografie innych miast Kujaw i Pomorza publikują lokalne czasopisma naukowe jak n.p. Rocznik Elbląski, Zapiski Kujawsko-Dobrzyńskie
Bibliographie der Geschichte von Ost- und Westpreussen, bearb. E. Wermke, Kónigsberg Pr. 1933; Nachtrag bis 1929, Aalen 1962; ... fYlr die Jahre 1930-1938, Aalen 1964; ... fiirdieJahre. 1939-1970, Godesberg 1974;f.d. Jah. 1971-74, Marburg/Lahn 1978. Najważniejsze bibliografie narodowe
Od 1926 r. ukazuje się, wydawana staraniem Międzynarodowego Komitetu Nauk Historycznych:
International Bibliography of Histońcal Sciences zawierająca także potrzebne wstępne informacje o ważniejszych wydawnictwach bibliograficznych, wydawanych w poszczególnych krajach. Przykładowo wymienimy kilka ważniejszych bibliografii narodowych:
G.M. Dutchher, H.R. Shipman, A Guide to Historical Literature, 2 wyd., New York 1949
Bibliographie d'oeuvres choisies de la science historique hongroise 1945-1959, Budapest 1960
Bibliography of British History, Oxford 1928-1959 Bibliografia stonca nazionale, t. 1-17, Roma-Bari 1942-1957
S.E. Bnng, Bibliografisk handbok till syeriges histona Stockolm 1934
F.Ch. Dahlman, G. Waitz, Ouellenkunde der deutschen Geschichte, wyd. 9, Leipzig 1931
G. Franz, Bficherkunde zur deutschen Geschichte, Miinchen 1951
Les Sources de 1'histoire de France depuis les origines jusqu'en 1815, t. 1-18, Paris 1901-1935
Bibliografija russkoj bibliografii po istońi SSSR. Annotirowannyj pierećen' bibliograficzeskich ukazatielej, izdannych do 1917goda, Moskwa 1957
Istorija SSSR. Ukazatiel sowietskoj litieratury za 1917-1952 g, t. 1-2, oraz uzupełnienia t. 1-2, Moskwa 1956-1958
Czasopisma
Rola czasopisma naukowego nie kończy się na dostarczeniu aktualnej informacji bibliograficznej, choć w tym punkcie naszych rozważań najbardziej nas interesują. Znaczenie ich polega ponadto na tym, że udostępniają one swe łamy dla drobniejszych publikacji historycznych - artykułów, polemik, recenzji i drobniejszych tekstów źródłowych oraz informują o bieżącym życiu naukowym w kraju i zagranicą. Dobrze redagowane pismo naukowe spełnia też ważną rolę organizatorską w nauce poprzez odpowiedni dobór autorów i ogłaszanych przez nich materiałów, stając się trybuną wymiany poglądów i dyskusji naukowych, a nierzadko same organizują nowe "szkoły historyczne".
Zakres zainteresowań naukowego czasopisma historycznego w zasadzie powinien być określony wystarczająco jasno w jego tytule. Pośród wielu ukazujących się aktualnie czasopism istnieje bowiem swoisty podział pracy, wyrażający się w doborze tematów publikowanych prac. Zwykle w każdym kraju istnieje jedno lub dwa czasopisma o charakterze reprezentatywnym, zajmujące się problematyką dziejów danego kraju jako całości, czasopisma specjalistyczne poświęcone różnym dziedzinom nauki historycznej np. historia prawa, historia kultury itp. oraz czasopisma regionalne i lokalne.
43 W poszukiwaniach bibliograficznych, kiedy korzystamy z czasopism jako z bibliografii
bieżącej, uwzględniać musimy x reguły wszystkie czasopisma o charakterze ogólnym, oraz wiążące się z tematyką badanego zagadnienia czasopisma specjalistyczne i regionalne.
Spośród polskich czasopism historycznych wymienić należy:
Czasopisma ogólne:
Kwartalnik Historyczny - założony w roku 1887. Wydawany do roku 1939 przez Towarzystwo Historyczne (od momentu odzyskania niepodległości: Polskie Towarzystwo Historyczne) we Lwowie, w okresie okupacji, jak wszystkie czasopisma polskie, nie ukazywał się. W latach 1946-1951 wychodził w Krakowie, w roku 1951 został przejęty przez Instytut Histońi Polskiej Akademii Nauk i przeniesiony do Warszawy.
Przegląd Historyczny (kwartalnik) - założony w roku 1906. Wydawany przez Warszawskie Towarzystwo Miłośników Histońi będące warszawskim oddziałem PTH. Publikuje mateńały głównie z zakresu histońi powszechnej.
Rozprawy i sprawozdania z posiedzeń wydziału historyczno-filozoficznego Akademii Umiejętności w Krakowie - założone w roku 1874, od roku 1891 do 1951 pod tytułem: Rozprawy Akademii Umiejętności (od 1918: Polskiej Akademii Umiejętności), wydział historyczno-filozoficzny. Obecnie nie ukazuje się.
Roczniki Historyczne - wydawane od roku 1925 przez Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Poznaniu.
Acta Poloniae Historica - wydawane od roku 1958 przez Instytut Historii PAN w Warszawie, publikuje w językach obcych (francuskim, angielskim i niemieckim) artykuły przeglądowe, informujące czytelnika zagranicznego o aktualnym stanie badań w zakresie histońi w Polsce. Z tego względu czasopismo to może być wykorzystywane jako orientacyjna pomoc bibliograficzna, zwłaszcza w zakresie najnowszej literatury naukowej.
Teki Historyczne - organ emigracyjnego Polskiego Towarzystwa Historycznego w Wielkiej Brytanii - od roku 1947 w Londynie.
Czasopisma specjalistyczne:
Studia Źródłoznawcze - wydawane od roku 1957 w Poznaniu przez Instytut Histońi PAN (Źródłoznawstwo, metodologia histońi, nauki pomocnicze histońi).
Archeion - wydawany od roku 1927 przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych (poprzednio instytucja ta nosiła inne nazwy). (Archiwistyka i archiwoznawstwo).
Slavia Antiqua - od roku 1948 w Poznaniu. (Histońa Słowiańszczyzny starożytnej i wczesnośredniowiecznej).
Slavia Occidentalis - od roku 1921 w Poznaniu. (Histońa i filologia słowiańska).
Studia wczesnośredniowieczne - ukazuje się w nieregularnych odstępach czasu od roku 1952 w Warszawie.
Studia mediewistyczne - od roku 1958 w Warszawie. Mediaevalia - od roku 1957 w Warsxawie.
Wiadomości numizmatyczne - od roku 1957 w Warszawie. (W latach 1889-1949 wychodziło w Krakowie czasopismo pt. Wiadomości numizmatyczno-archeologiczneJ.
Archiwum do dziejów oświaty - od roku 1959 w Warszawie. (W latach 1878-1939 wychodziło w Krakowie Archiwum do Dziejów Literatury i Oświaty w Polsce).
Kwartalnik Historii Kultury Materialnej - od roku 1953 w Warszawie. (Historia narzędzi i sposobów produkcji - rolnictwo, rzemiosło, przemysł, budownictwo, osadnictwo, górnictwo itp.).
44
Kwartalnik Historii Nauki i Techniki - od roku 1955 w Warszawie.
Studia i Materiały z Dziejów Nauki Polskiej - od roku 1953 w Warszawie. Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego - od roku 1962 we Wrocławiu. Czasopismo Prawno-Historyczne - od roku 1948 w Poznaniu.
Studia i Materiały z Historii Kultury Mateńalnej, z seriami: Studia z dziejów górnictwa i hutnictwa. Studia z dziejów gospodarstwa wiejskiego - od 1957 roku w Warszawie.
Rocznik Historii Sztuki - od roku 1956 w Warszawie.
Reformacja w Polsce - od 1921 roku (nieregularnie) w Warszawie. Odrodzenie i Reformacja w Polsce - od roku 1956 w Warszawie. Nasza Przeszłość - od roku 1946 w Krakowie, (historia kościoła).
Przegląd Zachodni - od roku 1945 w Poznaniu (historia Niemiec, stosunki polsko-niemieckie).
Wojskowy Przegląd Historyczny - od roku 1956 w Warszawie. Jego poprzednikiem przed wojną był Przegląd Historyczno-Wojskowy, wydawany w Warszawie w latach 1929-1938.
Najnowsze Dzieje Polski - od roku 1957 w Warszawie, dwie serie pod tym samym tytułem, obejmujące dzieje Polski w okresie 1914-1939 i 1939-1945.
Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych - od 1931 do 1938 roku we Lwowie, od 1946 roku w Poznaniu.
Studia i Materiały do Historii Wojskowości - od roku 1954 w Warszawie, do r. 1956 pt.: Studia i Materiały do Historii Sztuki Wojennej.
Z pola Walki - od roku 1958 w Warszawie, dzieje ruchu robotniczego.
Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego - od roku 1950 w Warszawie (teistoria Żydów w Polsce (ze szczególnym uwzględnieniem eksterminacji Żydów w okresie okupacji 1939-1945).
historyka - od roku 1969 w Krakowie (metodologia historii).
Ważniejsze czasopisma regionalne
Rocznik Krakowski - od roku 1898 w Krakowie Małopolskie Studia Historyczne - od roku 1958 w Krakowie Rocznik Przemyski - od roku 1909 w Przemyslu
Rocznik Województwa Rzeszowskiego - od raku 1958 w Rzeszowie Rocznik Lódzki - od roku 1928 w Łodzi
Przegląd Nauk Historycznych i Społecznych - od roku 1950 w Łodzi Zaranie Śląskie - od roku 1907 w Katowicach
Sobótka, Śląski Kwartalnik Historyczny - od roku 1946 we Wrocławiu Kwartalnik Opolski - od roku 1955 w Opolu
Studia i Materiały z Dziejów Śląska - od roku 1957 we Wrocławiu Rocznik Wrocławski - od roku 1957 we Wrocławiu
Archiwum Historyczne Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego - od roku 1958 we Wrocławiu
Studia Śląskie - od roku 1958 w Opolu
Biuletyn Niemczoznawczy - od 1958 roku w Opolu Rocznik Towarzystwa Naukowego w Płocku - od roku 1929 Notatki Płockie - od roku 1956 w Płocku
Nadodrze - od roku 1959 jako regularne czasopismo (w Zielonej Górze) Rocznik Lubuski - od roku 1959 w Zielonej Górze
Rocznik Białostocki - od 1962 roku w Białymstoku Rocznik Lubelski - od roku 1958 w Lublinie Rocznik Pilski - od roku 1960 w Pile
Rocznik Ziemi Kłodzkiej - od roku 1960 w Kłodzku
Studia i Materiały do Dziejów Ziemi Sieradzkiej - od roku 1962 w Sieradzu Rocznik Warszawski - od roku 1961 w Warszawie
Ważniejsze czasopisma naukowe Kujaw, Pomorza, Warmii i Mazur
45
Komunikaty Mazursko-Watmińskie - Olsztyn od 1946 Pomerania AntiQua - Gdańsk od 1965
Prace Komisji Historii Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego - Bydgoszcz od 1961
Przegląd Zachodnio-Pomorski - Szczecin od 1957, w 1. 1957-1961 wychodził pod nazwą "Szczecin "
Rocznik Elbląski - Elbląg od 1961 Rocznik Gdański - Gdańsk od 1927 Rocznik Gdyński - Gdynia od 1977 Rocznik Grudzigdzki - Grudziądz od 1960 Rocznik Koszaliński - Koszalin od 1965
Rocznik Kulturalny Kujaw i Pomorza - Bydgoszcz od 1968 Rocznik Olsztyński - Olsztyn od 1958
Rocznik Słupski - Słupsk od 1979 Rocznik Sopocki - Sopot od 1976
Rocznik Muzeum w Toruniu - Toruń od 1962 Rocznik Toruński - Toruń od 1966
Roczniki Toruńskiego Towarzystwa Naukowego - Toruń od 1878 Studia Maritima - Wrocław 1978
Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza - Poznań 1955 Studia Pelplińskie -Pelplin 1969
Studia Warmińskie - Olsztyn od 1964
Zapiski Historyczne poświęcone historii Pomorza - Toruń od 1908 Zapiski Koszalińskie - Koszalin 1958
Zapiski Kujawsko-Dobrzyńskie - Włocławek od 1978
Zeszyty Naukowe WSP w Bydgoszczy. Studia z Nauk Społecznych - Bydgoszcz od 1976; Historycznych, tamże od 1990
Zeszyty Naukowe UMK w Toruniu. Nauki Humanistyczno-Społeczne - Historia - Toruń od 1957
Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego, Historia - Gdańsk od 1971, Nauki Polityczne, tamże od 1972
Ziemia Dobrzyńska. Zeszyty Historyczne Dobrzyńskiego Oddziału WTN - Rypin od 1989 Ziemia Kujawska -- Inowrocław od 1963
Wainiejsze dawne i nowsze czasopisma niemieckie dotyczące historii Pomorza i Prus
Altpreussische Monatsschrift - wychodziło w Królewcu w latach 1864-1944; poprzednio, w latach 1829--1863 pod nazwą "PreussischeProvinzial-Blatter"
Zeitschrift des Westpreussischen Geschichtsvereins - wychodziło w Gdańsku w latach 1890-1941 (historia Pomorza Gdańskiego, Ziemi Chełmińskiej i Powiśla j.
46 Altpreussische Forschungen - wychodziło w Krdlewcu w latach 1924-1944 (historia Prus i Zakonu Krzyżackiego, bibliografia).
Mitteilungen des Westpreussischen Geschichtsyereins - wychodziło w Gdańsku w latach 1902-1936, następnie kontynuowane w nieco zmienionym charakterze w latach 1937-1943 pod nazwą "Weichselland" (w pierwotnej wersji były to krótkie rozprawki i komunikaty o badaniach w zakresie historii Pomorza Gdańskiego).
Mitteilungen des Coppernicus-Vereins zu Thorn - wychodziło w latach 1878-1919 w Toruniu, następnie w latach 1920-1939 w Elblągu, podając nadal Toruń jako miejsce wydania, (historia Torunia i Ziemi Chełmińskiej).
Zeitschrift filr die Geschichte und Altertumskunde Ermlands - wychodziło w Braniewie w latach 1858-1939, a od 1956 roku wznowione zostało w Osnabruck.
Po II wojnie światowej, począwszy od roku 1949, wznowiono na terenie Republiki Federalnej Niemiec działalność niemieckich instytucji naukowych zajmujących się badaniem dziejów dawnych ziem wschodnich byłej Rzeszy Niemieckiej. Wydają one również własne czasopisma, z których dla polskich badaczy historii Pomorza najważniejsze są:
Zeitschrift fur Ostforschung - wychodzi od 1952 roku w Marburgu an der Lahn (teistoria Europy środkowej i wschodniej, wiele informacji bibliograftcznych, obszerny dział recenzji).
Jahrbuch der Albertus - UniversitHt zu Ktinigsberg (Pr. - wychodzi w Getyndze (GtSttingen), (historia Prus i Zakonu Krzyżackiego, dodatki bibliograficzne).
Ostdeutsche Wissenschaft - problemy różnych nauk humanistycznych zajmujących się tzw. niemieckim Wschodem.
Najważniejsze czasopisma zagraniczne o znaczeniu międzynarodowym
Woprosy Istorii (Voprosy Istorii) - ZSRR (ogólnohistoryczne: historia powszechna i Związku Radzieckiego) - od 1946 roku w Moskwie.
Woprosy Istorii KPSS - ZSRR (Historia ruchu robotniczego w szczególności Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego) od 1957 roku w Moskwie.
Nowaja i Nowiejszaja Istorija (Novaja i novejśaja istorija - ZSRR historia nowożytna i najnowsza powszechna i Związku Radzieckiego) - od 1957 roku w Moskwie.
Srednie Wieka (Srednie Veka - ZSRR historia okresu feudalizmu ) - od 1945 roku w Moskwie.
Wiestnik Drewniej Istorii ~Vesmik Drevnej IstoriiJ - ZSRR (historia antyczna) - od 1949 roku w Moskwie.
Istoriczeskij Archiw (Istorićeskij Archiv - ZSRR, źródłoznawstwo, publikacje drobniejszych tekstów źródłowych) - od 1946 roku w Moskwie.
Istoriczeskije Zapiski (Istori~eskie Zapiski - ZSRR, ogólnohistoryczne) - od 1937 roku w Moskwie.
Ćesky ćasopis historiclc~ - do roku 1939 w Pradze (ogólnohistoryczne).
Ć'eskoslovensky ćasopis historicky - (CS, od roku 1951 ogólnohistoryczne) w Pradze. Zeitschrift fur Geschichtswissenschaft - (NRD ogólnohistoryczne, z przewagą historii najnowszej) od 1953 roku w Berlinie.
Nistorische Zeitschrift - RFN (ogólnohistoryczne) - od 1859 roku w Monachium. Revue historique - Francja (ogólnohistoryczne) - od 1876 roku w Paryżu.
Revue d'histoire de la deuxieme guerre mondiala - Francja (Historia II wojny światowej) - od 1950 roku w Paryżu.
47 Annales - Francja (histońa społeczna, problemy graniczne historii i innych nauk spo
łecznych, nowe metody badań) - od 1946 roku w Paryżu. Poprzednio, od 1929 roku, czasopismo to wychodziło pod tytułem Annales d historie economique et sociale.
Mitteilungen des Instituts fur Osterreichische Geschichtforschung - Austria (ogólnohistoryczne) - od 1879 roku w Wiedniu.
English Histońcal Review - Anglia (ogólnohistoryczne) - od 1885 roku w Londynie. The American Historical Review - Stany Zjednoczone Ameryki Północnej (ogólno historyczne) - od 1926 roku w Richmond.
DRUKOWANE WYDAWNICTWA ŹRÓDŁOWE
Bardzo wiele spośród źródeł pisanych jest przedmiotem specjalnych publikacji zawierających ich teksty. Są to tzw. wydawnictwa źródłowe, które przygotowuje się do druku według ustalonych zasad; najważniejsze z tych zasad omówimy w rozdziale okrytyce zewnętrznej. Obecnie zastanowimy się tylko nad tym, jaki cel przyświeca wydawaniu źródeł drukiem.
Naczelnym motywem jest chęć udostępnienia źródła, które w rękopisie lub maszynopisie istnieje zaledwie w jednym lub co najwyżej w niewielkiej ilości egzemplarzy, możliwie dużej liczbie badaczy, mogących wówczas prowadzić badania jednocześnie i to niezależnie od siebie. To samo bowiem źródło może dostarczać odpowiedzi na różnie formułowane pytania. Przez ogłoszenie drukiem źródła stają się ponadto dostępne dla badaczy obcych, oszczędzając im długich i uciążliwych podróży zagranicznych.
Drugim celem publikacji jest chęć zachowania oryginalnego źródła przed zniszczeniem, które musiałoby nieuchronnie szybko nastąpić, gdyby bardzo często wykorzystywane mateńały źródłowe były zawsze udostępniane w oryginale. Należy przy tym pamiętać, że tekst źródła ogłoszonego drukiem, co przecież zawsze następuje w większej ilości egzemplarzy rozchodzących się następnie po różnych ośrodkach badawczych, jest zabezpieczony przed skulami zniszczeń, np. w wyniku pożaru lub działań wojennych. Po stratach, jakie poniosły archiwa i biblioteki polskie w II wojnie światowej, wiele tekstów źródłowych dostępne jest dziś dla badaczy tylko dzięki temu, że poprzednio zostały opublikowane w druku i w postaci drukowanej ocalały. Publikacja źródeł ułatwia także pracę heurystyczną, gdyż z reguły prowadzi do skupienia w jednym wydawnictwie większej ilości tekstów źródeł, dość często rozproszonych po różnych bibliotekach, archiwach i muzeach.
Podstawowe typy wydawnictw źródłowych odpowiadają znanym nam już rodzajom źródeł, gdyż obowiązuje tu - z bardzo nielicznymi wyjątkami - zasada, że nie wolno w jednym wydawnictwie mieszać źródeł aktowych z opisowymi. Wprawdzie w praktyce spotykamy nieraz publikacje noszące najczęściej w tytule lub podtytule określenie "wybór tekstów źródłowych", gdzie fragmenty kronik przeplatają się z dokumentami, a wypisy z ajct z artykułami prasowymi, są to jednak zazwyczaj wydawnictwa źródeł podejmowane nie dla celów naukowo-badawczych, lecż dla popularyzacji nauki dla celów dydaktycznych, czy wreszcie dla celów bieżącej polityki, jak to się dzieje, z tzw. księgami kolorowymi (Biała księga, "Brunatna księga, etc.) wydawanymi obficie przez rządy poszczególnych państw, zwłaszcza w XX wieku.
Wydawnictwa źródeł opisowych mogą w jednej publikacji zawierać tekst bądź jednego tylko źródła, np. kroniki, biografii, bądź też większej ilości źródeł podobnych, np. roczników średniowiecznych, suplik chłopskich, odezw. Zależy to od rozmiarów wydawanych źródeł. Jeśli tekstu wystarcza na książkę (kroniki średniowieczne, pamiętniki nowożytne), wówczas publikuje się go oddzielnie, jeżeli nie włącza się go do odpowiedniego zbioru.
48
W wydawnictwach aktowych i dokumentowych specjalne miejsce zajmują kodeksy dyplomatyczne. Są to wydawnictwa obejmujące dokumenty średniowieczne pochodzące z określonej kancelarii lub odnoszące się do określonego zagadnienia. Wydawcy kodeksów dyplomatycznych dążą do kompletności tych wydawnictw, tzn. starają się, aby żaden dokument z wyznaczonym zakresem kodeksu (rzeczowym, chronologicznym i terytorialnym) nic został w nim pominięty. Nazwa "kodeks dyplomatyczny" pochodzi od łacińskiego słowa codex, co oznaczało oprawną księgę i od greckiego słowa diploma, oznaczającego kartę, list, dokument.
Nowożytne źródła aktowe obejmują, w odróżnieniu od wydawnictw źródeł pochodzących z okresu starożytności i średniowiecza, tylko najważniejsze akta i dokumenty oraz listy, z tym, że te ostatnie tworzą zwykle odrębne jednostki wydawnicze, zmierzające do kompletności.
Poniżej przedstawiamy przykładowo szereg ważniejszych wydawnictw źródłowych do dziejów Polski.
Źródła opisowe
Monumenty Poloniae Histońca (MPH) (Pomniki dziejowe Polski), składają się z 6 tomów, z których 2 pierwsze wydał August B i e 1 o w s k i (Lwów 1864- 93), następne różni uczeni z ramienia Akademii Umiejętności w Krakowie. Zawiera większość źródeł opisowych polskiego i obcego pochodzenia dotyczących dziejów Polski średniowiecznej. W latach 1960-61 zostały metodą fotooffsetową wydane wszystkie tomy MPI-I. PAU po 1945 roku zainicjowała ponowne wydawanie źródeł opisowych, zgodnie ze współczesnymi wymogami nauk historycznych, jako seńa 2 Monumenty Poloniae Ilistorica. Zdołała wydać w lalach 1946--S1 w Krakowie tomy 1--3. I'o likwidacji PAU kontynuację wydawania serii 2 MPH podjęło się PWN, które w latach 1962-74 opublikowało tomy 4-10.
Scriptores Rerum Polonicarum -- wielka seria wydawnictw źródłowych podjęta przez Akademię Unuejętności w Krakowie, zawierająca dzieła historiograficzne, diariusze sejmowe, pamiętniki różnych osób itp., głównie z XVI i XVII wieku.
Scriptorcs Rerum Silesiacarum - podobna seria, obejmująca dzieła pisarzy śląskich, wydane przez uczonych niemieckich we Wrocławiu.
Scriptores Rerum I'russicarum - 3 tomy, Leipzig (Lipsk) 1861- 1866 obejmuje źródła histońograficzne do dziejów Prus i Zakonu Krzyżackiego w średniowieczu.
Kodeksy Codex diplomaticus Rcgni Poloniae et Magni Ducatus Lithumriae, wyd. Maciej D og i e 1 z zakonu pijarów, t. I-1732, potem T. IV i V. Tomy II i III w ogóle się nie ukazały.
Codex diplonaatic~us Poloniae, wyd. R z y s z c z e w s k i, M u c z k o w s k i i li e 1c e l, Poznań 1847 - pod względem metody wydawniczej dziś całkowicie przestarz
Codex clil?lomaticus niaioris Poloniae 1 136 - 15 l3, Poznań 1840, wyd. 1 . R a c z y niski.
Kc~cleks dyplomatyczyv Wielkopolski, t. l--IV wyd. I. Z a k r z e w s k i, t. V wyd. Piekosiński, 1877-1908.
1 o,rnmercllisches Urwunclenbuch, wyd. M. 1' <; r 1 b a c h, t. I ll Danzig (Cilańsk) 1881 . f'or~rr~acrsolm.s Ilrknndcuhuch, t. I VI, Stettin (Szczecin) 1881, 1940.
49 Kodeks dyplomatyczny Małopolski, wyd. F. P i e k o s i ń s k i, t. I-IV, Kraków 1876 -1905
Kodeks dyplomatyczny katedry krakowskiej, wyd. F. P i e k o s i ń s k i, t. I-II, Kraków 1874-1883
Kodeks dyplomatyczny miasta Krakowa, wyd. F. P i e k o s i ń s k i, t. I-II, Kraków 1879-1882, uzupełniony przez S. E s t r e i c h e r a 1936
Kodeks dyplomatyczny Śląska, t. I-II, wyd. K. Maleczyński i A. Skowrońska, Wrocław 1951-1959
W formie kodeksów wydaje się również średniowieczne zbiory listów, z reguły mających charakter korespondencji dyplomatycznej i urzędowej.
Codex epistolaris Vitoldi magm ducis Lithuaniae, wyd. A. P r o c h a s k a, Kraków 1882
Zbiory akt
Księgi miasta Krakowa po rok 1400, wyd. J. S z u j s k i i F. P i e k o s i ń s k i, Kraków 1878
Acta Alexandri regis Poloniae, wyd. F. P a p e e, Kraków 1927
Akta unii Polski z Litwa wyd. S. K u t r z e b a i W. S e m k o w i c z, Kraków 1932 Akta sejmikowe województwa krakowskiego z lat 1572-1620, wyd. S. K u t r z e b a, Kraków 1932
Mateńały do dziejów Komisji Rządzącej z r. 1807, wyd. M. R o s t w o r o w s k i, 1918
Instrukcje i depsze rezydentów francuskich w Warszawie 1807-1813, wyd. M. H a ndelsman,t.I-II, 1914
Starodawne prawa polskiego pomniki, wielka seria, obejmująca dawne księgi sądowe z XIV-XVI w., projekty kodyfikacji prawa polskiego, traktaty polityczne i prawnicze z wieków średnich, statuty synodalne, księgi sądowe wiejskie z XV-XVIII w. itp.
Volumina Legum, wyd. I obejmuje 8 tomów, wydanych przez S. K o n a r s k i e g o od 1732 roku, przedrukowane następnie po 1860 roku przez J. O h r y z k ę w Petersburgu, uzupełnione t. IX i X w czasach nowszych, obejmuje zbiór konstytucji sejmowych Polski przedrozbiorowej.
Najdawniejsze księgi sądowe mazowieckie, t. I-III, wyd. M. H a n d e 1 s m a n, A. R ybarski, K. Tymieniecki,1920.
Matricularum Regni Poloniae Summaria, t. I-V, wyd. T. W i e r z b o w s k i, 1905-1919.
Źródła do dziejów wojny polsko-rosyjskiej 1831 r., wyd. B. P a w ł o w s k i, t. I-VI, 1931
Polska działalność dyplomatyczna 1863-64, zbiór dokumentów, wyd. A. L e w a k, 1937
Dokumenta occupationis Teutonicae, od 1945 r.
Polskie siły zbrojne w II wojnie światowej, t. I-V, Londyn 1950
Akta Stanów Pruskich, wyd. M. B i s k u p i K. G ó r s k i, t. I, Toruń 1955 - dotychczas ukazało się 7 tomów (1479-1520)
Księga ławnicza nowego miasta Torunia (1387-1450), wyd. K C i e s i e l s k a, Torun 1973
Acta consularia civitatis bidgostiensis. Księga Bydgoskiej Rady Miejskiej X1671-16?~J, Wyd. Z. G u 1 d o n i R. K a b a c i ń s k i, cz. 1-2, Bydgoszcz 1967-69
50 Do wydawnictw aktowych specjalnego rodzaju należą akta typu gospodarczego, głów
nie inwentarze majątków kościelnych, szlacheckich, miejskich, królewskich, instruktarze ekonomiczne, urbarze, wilkierze, lustracje itp. W ostatnim ćwierćwieczu ukazało się drukiem wiele źródeł tego rodzaju.
Księga henrykowska, wyd. R. G r o d e c k i, Poznań 1949
Księgi ławnicze krakowskie 1365-1376, wyd. S. K r z y ż a n o w s k i, Kraków 1904 Liber scabinorum veteris civitatis Thoruniensis 1363-1428, wyd. K. K a c z m a r c z y k, Toruń 1936
Księga długów miasta Torunia z okresu wojny trzynastoletniej, wyd. K. C i e s i e Iska i LJanosz-Biskupowa,Toruń1964
Najstarsza księga sądowa wsi Trześniowa 1419-1609 wyd. H. P o 1 a c z k ó w n a, Lwów 1923
Inwentarze dóbr ziemskich województwa krakowskiego 1576-1700, wyd. A. K a m i ński, A.Kiełbicka, S.Pańkow,Warszawa1956
lZevisio bonorum episcopatus Yladislaviensis 1582, wyd. L. Ź y t k o w i c z, Toruń 1950
L. Żytkowicz, Inwentarz dóbr stołowych biskupstwa włocławskiego z roku 1582, Toruń 1953, tenże, Inwentarz dóbr stołowych biskupstwa włocławskiego, Toruń 1957
R. Mienicki, Inwentarz dóbr biskupstwa chełmińskiego, t. 1(1646 i 1676), Toruń 1953, t. 2 (1723-1747), tamże 1956, t. 3 (z 1759 r.), tamże 1959
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego 1646 i 1676, wyd. R. M i e n i c k i, Toruń 1955
Inwentarze starostw puckiego i kościerskiego z XYII w., wyd. G. L a b u d a, Toruń 1954
Inwentarze starostwa i wójtostwa bydgoskiego z lat 1753-1766, wyd. R. K a b a c i ńs k i, Warszawa 1977
ENCYKLOPEDIE I SŁOWNIKI
Historykowi w procesie badania potrzebny jest duży zasób wiedzy faktograficznej, znajomość szczegółów biograficznych, geograficznych i innych, których nie sposób całkowicie opanować pamięciowo. Dlatego historyk musi na tym etapie badania, a nierzadko i na następnych, uciekać się do pomocy wydawnictw, zawierających owe potrzebne mu szczegółowe wiadomości. Takimi wydawnictwami są wszelkiego rodzaju encyklopedie i słowniki, sporządzane najczęściej w układzie alfabetycznym i zaopatrzone w system niezbędnych odsyłaczy, pozwalające na szybkie odznalezienie poszukiwanej informacji.
E n c y k 1 o p e d i e dzielą się na wielkie, wielotomowe publikacje, opracowane przez wybitnych specjalistów w zakresie poszczególnych dziedzin wiedzy oraz na mniejsze encyklopedie popularne. Te ostatnie są mało przydatne dla celów badawczych. Spośród wielkich encyklopedii reprezentujących wysoki poziom naukowy, historyk polski korzysta najczęściej z następujących wydawnictw:
Encyklopedia powszechna, wydawnictwo S. Orgelbranda, wyd. w latach 1859--1868 Wielka encyklopedia ilustrowana, której wydawanie przerwał na literze P wybuch I wojny światowej w 1914 roku
Wielka encyklopedia powszechna wydawnictwa "Gutenberga" w 18 tomach i 4 tomach uzupełniających, z lat 30
Wielka encyklopedia powszechna PWN, t. 1-12, 13 - suplement, Warszawa 1962-70 Z ważniejszych encyklopedii ogólnych obcych użyteczne są:
51 Bolszaja Sowietskaja Encyklopedija (Bol' śaja Sovetskaja Enciklopedija). Dotychczas
ukazały się trzy wydania tej encyklopedii: pierwsze w latach 1926-31 w 65 tomach, drugie - 1949-58, tomów 51 + 2, trzecie - 1970-81 w 30 + 1 tomach. Uzupełnia je bieżącymi wiadomościami wydawnictwo: E~egodnik Bolszoj Soyetskoj Enciklopedii. Dla historyków szczególnie wartościowe jest pierwsze wydanie tej encyklopedii zawierające biogramy licznych działaczy partyjnych, państwowych i generałów straconych w latach trzydziestych XX wieku.
Encyklopedia Britannica w 24 tomach, pierwsze wydanie w Edynburgu w 1768 roku, wielokrotnie wznawiana. Uzupełnienia ukazują się corocznie, gdyż poszczególne wydania nie są numerowane, a tylko co roku dodrukowuje się pewną ilość egzemplarzy z wprowadzonymi zmianami i uaktualnieniami; ponadto co roku ukazuje się "Britannica Book of the Year", zawierający bieżące informacje. Ostatnio encyklopedia ta jest wydawana w dwóch wersjach: węższej i szerszej tzn. to samo hasło jest podane w wersji węższej i szerszej.
Der Grosse Brockhaus w 14 tomach (12 tomów plus 2 tomy uzupełnień), wydawane przez firmę wydawniczą F.A. Brockhaus istniejącą w Lipsku, po 194s roku w Wiesbaden w RFN. Najczęściej spotykanym w bibliotekach Torunia i Bydgoszczy są "Brockhausy" wydane w okresie międzywojennym lub wydawnictwa z Wiesbaden z lat 1952-63. Brakuje najnowszego wydawanego od 1966 do bieżącego roku.
Brockhaus Konversations Lexikon w 16 tomach, 1894-1904 + 2 tomy uzupełnień. Enciclopedia Italiana w 30 tomach, 1929
La Grand Larousse Grand dictionnaire universel du XIX siecle, 17 tomów, 1864-1890; Larousse du XX siećle (t. 1-6 1927-33, supplement 1957). Wydawnictwo Larousse'a opublikowało też kilka innych słowników i encyklopedii m.in. Grand Larousse Encyclopedique (t. 1-10 1960-65).
Użytecznymi dla historyków są też inne encyklopedie narodowe, a zwłaszcza ludów, które wchodziły w skład państwa polsko-litewskiego (litewskie, ukraińskie) i wydawane prcez naszych sąsiadów.
Układ podobny do encyklopedii mają s ł o w n i k i s p e c j a 1 i s t y c z n e, niejednokrotnie w tytule również nieściśle określane jako encyklopedie, podające informacje z wybranych dziedzin wiedzy. Dla użytku historyka przydatne są zwłaszcza:
G 1 o g e r Z., Encyklopedia staropolska, 4 t., 1900--1904, (ostatnio wznowiona jako przedruk fotograficzny).
B r U c k n e r A., E s t r e i c h e r K., Encyklopedia staropolska, 2 t., 1938
E. Osmańczyk, Encyklopedia spraw międzynarodowych i ONZ, Warszawa 1974 Encyklopedia kościelna, 11 t., 1904-16
Encyklopedia katolicka, t. 1-4 (A-Ez.), 1973-84 Encyklopedia wojskowa, 7 t., 1931-39
Mała encyklopedia wojskowa, 3 t., 1967-71 Encyklopedia rolnictwa, I1 t., 1873-1902
Encyklopedia historii gospodarczej Polski do 1945 r. , 2 t., 1981
Encyklopedia II wojny światowej, 1975
Encyklopedia organizacji międzynarodowych, 197s Encyklopedia powstań śląskich, 1982
Encyklopedia ruchu ludowego, 1964 Encyklopedia Warszawy, 1979
(uwaga - wiele informacji o encyklopediach podaje J. Olkiewicz, Od A do Z czyli o encyklopediach i encyklopedystach, Warszawa 1988).
52
Podstawowe w badaniach historycznych są zwłaszcza:
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich pod red. F. S ulimierskiego,B.Chlebowskiego,W.Walewskiego,l5t.,1800-1902, podający szczegółowe opisy geograficzne, ludnościowe i historyczne miejscowości miast i wsi w Polsce w granicach przedrozbiorowych.
Po II wojnie światowej Instytut Historii Pp.N postanowił zastąpić wyżej wymieniony słownik nowszym, opracowanym na podstawie aktualnych badań. Ukazuje się od 1963 roku pt. Słownik historyczno-geograficzny ziem polskich w średniowieczu. Dotychczas ukazały się słowniki województw: chełmińskiego, krakowskiego i poznańskiego oraz ziem: wieluńskiej i wyszogrodzkiej.
Dla regionu Polski Północnej ukazał się tylko słownik K. Porębskiej przy współpracy M. Grzegorza, Słownik historyczno-geograficzny ziemi chełmińskiej w średniowieczu pod red. M. Biskupa, Wrocław 1963. Zaawansowane są prace nad wydaniem słowników woj. kujawskich, pomorskiego i Warmii.
Korzystający ze słowników historyczno-geograficznych powinni zapoznać się teź ze Słownikiem etymologicznym miast i gmin PRL S. Rosponda, Wrocław 1984 r., który stanowi niejako wprowadzenie do tych słowników.
Historycy badający dzieje Prus Królewskich i Książęcych muszą również korzystać z następujących skorowidzów nazw miejscowości.
W. C h o j n a c k i, Słownik nazw miejscowych w byłych Prusach wschodnich i na obszarze byłego wolnego miasta Gdańska według stanu z 1941 r., Poznań 1946.
G. L e y d i n g - M i e 1 e c k i, Słownik nazw miejscowych okręgu mazurskiego, ez. 1-2, Olsztyn 1947.
S. R o s p o n d, Skorowidz ustalonych nazw miejscowości na ziemiach odzyskanych według uchwał Komisji Ustalania Nazw Miejscowych przy Ministrze fldministracji Publicznej, cz. 1-2, Wrocław 1948.
Wykaz miejscowości, których nazwy polskie do roku 1874 na niemieckie zostały zmienione, Poznań 1875 r.
H. B a t o w s k i, Słownik nazw miejscowych Europy środkowej i wschodniej XIX i XX w. , Warszawa 1964.
Polski słownik biograficzny, pod red. W. K o n o p c z y ń s k i e g o, następnie K. L e ps z e g o, E. R o s t w o r o w s k i e g o, wychodzący od 1935 r. i doprowadzony dotychczas do litery R. Całość słownika wraz z uzupełnieniami ma ukazać się do 2005 roku.
Zostały też wydane tzw. branżowe i terytorialne słowniki biograficzne. Do ważniejszych w naszym regionie należą
Słownik biograficzny działaczy ruchu ludowego, 1989
Słownik biograficzny działaczy polskiego ruchu robotniczego, t. 1- 2 (A-J), 1978 Słowniki biograficzne: adwokatów, archiwistów, biologów, filozofów, pisarzy francisz kańskich, pisarzy współczesnych, lekarzy, lekarzy pediatrów, techników, teologów katoli ckich, uczonych (z XV-XVIII wieku w tomie VI Historii Nauki Polskiej, XIX i XX wieku osobna publikacja), uczestników Komuny Paryskiej, Rewolucji Październikowej, II wojny światowej (kilka wyspecjalizowanych np. skoczków tzw. cichociemnych), pracowników książ ki, teatru, turystyki itp.
Wielkopolski słownik biograficzny, 1981
T. O r a c k i, Słownik biograficzny Warmii, Mazur i Powiśla od połowy XV wieku do 1945, 1963.
T. O r a c k i, Słownik biograficzny Warmii, Prus Książęcych i Ziemi Malborskiej od połowy XV do końca XVIII wieku, t. 1-2, 1984-88.
53 T. O r a c k i, Słownik biograficzny Warmii, Mazur i Powiśla XIX i XX wieku (do 1945 roku), 1983
Słownik biograficzny działaczy ruchu robotniczego województwa toruńskiego, 1988
Z. S t r o m s k i, Pamięci godni, chojnicki słownik biograficzny 1275-1980, 1986. Dalsze słowniki regionalne (w tym pomorski) są w przygotowaniu. Przydatne dla histo ryków mogą tei być wydawnictwa typu: zasłużeni (lub wybitni) ludzie regionu (Pomorza), miasta (np. Elbląga, Torunia, Włocławka), a czasami nawet miasteczka (np. Wpisani w dzieje Chodcza, 1990). Badacze i studenci historii mają też do dyspozycji słowniki językowe (pol skie - np. Lindego, Karłowicza, Urbańczyka, Doroszewskiego, i inne), języka niemieckiego, łaciny, historyczne, instytucji itp.
Słownik starożytności słowiańskich - encyklopedyczny zarys kultury Słowian od czasów najdawniejszych pod red. W. K o w a 1 e n k i, G. L a b u d y, T. L e h r - S p ł aw i ń s k i e g o, dotąd ukazało się 7 tomów
Słownik prasłowiański, t. 1-S (A-Dr), 1974-84. Słownik staropolski, t. 1-10 (A-We), 1953-88.
Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, 1971. Słownik polskich towarzystw naukowych, t. 1-3, 1978-82.
ARCHIWA
Pośród różnych rodzajów źródeł pisanych akta i dokumenty posiadają szczególne znaczenie: dokumenty jako najczęściej występujące i najważniejsze źródła do historii średniowiecznej, akta jako podstawowa grupa źródeł do historii nowożytnej i najnowszej (historii państwa, instytucji państwowych, życia gospodarczego i ruchów społecznych).
Dokumentem nazywamy utrwaloną na piśmie czynność prawną, administracyjną, dowód zaistnienia pewnego stanu w stosunkach międzyludzkich; dokument może również stwarzać nowe stany prawne. Cechą charakterystyczną dokumentu odróżniającą go od innego rodzaju akt jest jego jednorazowość i pewnego rodzaju samowystarczalność treściowa: akt nadania własności, traktat pokojowy, kontrakt sprzedaży, przywilej, stanowią przykłady dokumentów.
Pojęcie aktu jest szersze i obejmuje również materiał nie mający charakteru dokumentów: np. korespondencję urzędową, sprawozdania, protokoły czynności, zeznania sądowe itp. Poszczególne elementy materiału aktowego np. pojedynczy list, protokół, zeznanie jednej osoby nie wystarczają do rekonstrukcji faktów: konieczne jest przebadanie całości, których część one stanowią.
Można przyjąć, że w pojęciu aktu mieści się również pojęcie dokumentu, a to dlatego, że dokumenty mogą wchodzić w skład zespołów akt. Nie każdy jednak akt jest dokumentem, natomiast każdy dokument może być uważany za akt - dotyczy to zwłaszcza dokumentów epoki nowożytnej i najnowszej.
Droga dokumentu lub aktu rozpoczyna się w kancelarii, w której powstał. Pojęcie kancelarii w archwistyce oznacza wszelką instytucję, wytwarzającą dokumenty i akty, a nie tylko kancelarię w sensie biura czy pracowni, gdzie się je sporządza; w tym sensie można więc mówić o kancelarii wczesnośredniowiecznego panującego, który wystawiał kilkanaście dokumentów na rok, sporządzanych doraźnie przez kogoś z nadwornych duchownych, posiadających umiejętność czytania i pisania. Stąd akt (dokument) bądź dostaje się od razu do odbiorcy, bądź też przechodzi jeszcze "drogę urzędową" wewnątrz instytucji, z której pochodzi.
We wcześniejszym średniowieczu europejskim, kiedy większość czynności prawnyc, i administracyjnych załatwiana była ustnie, dokument początkowo nie odgrywał roli po~,fstawowego środka riw~un~l,:rvc_go W bardz~.~ wielu sytuacjach, aż do XI--XII wieku, obcho dzor,::
54
się w ogóle bez wystawiania dokumentów, a wszystkie czynności aparatu władzy, sądownictwa, działalność gospodarcza wykonywane były i kontrolowane bez sporządzania jakichkolwiek zapisów i notatek. Wynikało to z powszechnej nieumiejętności czytania i pisania i dopiero w miarę przezwyciężania tego stanu rzeczy pojawiać się zaczęły dokumenty potwierdzające czynności prawne; ich wartość dowodowa polegała głównie na wymienianiu świadków uczestniczących w zapisanej czynności, na których świadectwo można się było powołać w wypadku powstania wątpliwości lub sytuacji spornych.
W tych warunkach wystawca dokumentu najczęściej w małym tylko stopniu był zainteresowany w przechowywaniu u siebie jego odpisu lub streszczenia - czynił to zainteresowany odbiorca, przechowujący otrzymany oryginał. W miarę zwiększania się ilości dokumentów wychodzących z kancelańi wystawcy, sporządzać zaczęto w niej rejestr pism wychodzących; rejestr taki może zawierać bądź pełne, bądź tylko nieznacznie skrócone teksty wydanych dokumentów, względnie ich streszczenia. Jednocześnie dokumenty otrzymywane skądinąd przez tę samą osobę lub instytucję przechowywane są w specjalnym, często zabezpieczonym miejscu, będącym poprzednikiem późniejszych archiwów. Oprócz tego odpisy otrzymywanych dokumentów wpisywane były w kolejności ich wpływu do specjalnych ksiąg, zwanych kopiarzami (kopiańuszami). Tak więc mateńał dokumentowy wychodzący i wpływający rejestrowany był i przechowywany odrębnie i o archiwum w tym czasie mówić jeszcze nie można. Okres ten w Europie sięga do końca XV wieku (w niektórych krajach, także w Polsce, nawet dłużej) i bywa nazywany przez archiwistów okresem księgi wpisów.
Akta w ściślejszym rozumieniu to pisemne pozostałości czynności podejmowanych przez instytucje i organizacje państwowe i społeczne (to, co czyniono - łac. acta). Cechą charakterystyczną akt, odróżniającą je od dokumentów jest ich wielość: poszczególny akt, pismo, nabiera sensu dopiero w związku z innymi aktami. Można by tu posłużyć się porównaniem zaczerpniętym z biologii: dokument to osobnik jednokomórkowy, akta to wielokomórkowiec. To, czy pojedyncze akta zostały połączone w całość przez związanie lub zszycie ich w paczkę, fascykuł, tom, czy oprawione w księgę, nie ma zasadniczego znaczenia.
W rozwiniętym systemie kancelarii epoki nowożytnej i najnowszej akta stanowią w obrębie jednej instytucji zespół, w którym można wyodrębnić następujące części składowe:
- akta wpływające (pisma od innych instytucji: zwierzchnich, równorzędnych, podległych, sprawozdania, podania);
- akta wychodzące (koncepty, kopie, przebitki pism wychodzących);
- akta obiegu wewnętrznego (zapiski i stenogramy, bruliony, protokoły, rachunki, księgowość).
Jednostka aktowa może zawierać albo wszystkie trzy typy akt zwykle powiązane ze sobą tematycznie: (akta sprawy, dossier), albo dwa (np, korespondencja polityczna otrzymana i wysłana), albo wreszcie tylko jeden (np. tom protokołów sądowych, seria raportów poselstwa). Bardzo często zdarza się, że do akt zostają włączone również dokumenty (pojęcie dokumentu objaśniliśmy już poprzednio).
W praktyce kancelaryjnej akta łączone są w seńe. Najprostszą postacią serii jest seńa oparta na układzie chronologicznym. Tak funkcjonowały kancelańe średniowieczne, gdzie układano lub wpisywano do kopiarza napływające pisma w kolejności ich otrzymania i podobnie gromadzono odpisy lub streszczenia (= regesty - nie mylić z regestrami). Jeszcze prostszy układ stanowi seńa chronologiczna, w kórej pisma wpływające i wychodzące są ze sobą pomieszane. Ten typ serii w miarę wzrostu ilości akt, będących przedmiotem urzędowania, przestaje wystarczać, gdyż trudno się w nim zorientować. Tworzy się więc serie rzeczowe, do których zaszeregowuje się akta według kryteriów rzeczowych np. według korespondentów,
55 geograficznie, lub według treści spraw, których dotyczą. Wreszcie z czasem wytwarza się typ serii nowoczesnej, łączącej akta określonych komórek organizacyjnych instytucji. Oczywiście, wewnątrz każdej serii zachowywany jest nadal porządek chronologiczny układu akt.
W miarę narastania coraz większego zasobu akt dotyczących spraw już załatwionych i zakończonych, z coraz większą siłą wyłania się problem ich przechowywania. Już w średniowieczu, w okresie przewagi dokumentu, problem ten istniał i był rozwiązywany zależnie od potrzeb i możliwości. Dokumenty i inne pisma o trwałej wartości przechowywano w zabezpieczonych pomieszczeniach w zamkach, kościołach i ratuszach (np. w Toruniu w wieży ratuszowej od jej wzniesienia, tj. od XIII wieku, gdzie archiwum mieściło się nieprzerwanie aż do 1958 roku. Pomieszczenie takie z reguły zawierało tylko pisma otrzymane (przywileje, nadania itp.) i już wówczas używano dla jego okreslenia nazwy "archiwum". Pisma wychodzące natomiast, najczęściej w postaci rejestru zawierającego odpisy lub streszczenia (rejestr taki nosił nazwę łacińską "registratura") przechowywane były bądź w samej kancelarii, bądź w jej pobliżu. W ten sposób wytworzyła się, charakterystyczna dla średniowiecza, dwoistość archiwum wystawcy i odbiorcy.
Z początkiem ery nowożytnej, gdy coraz więcej spraw bywa załatwianych w drodze pisemnej i ilość akt zaczyna gwałtownie rosnąć, następuje zmiana. Przy kancelarii powstaje specjalna komórka, której jedynym zadaniem jest przejmowanie, porządkowanie i przechowywanie akt zarówno wpływających, jak wychodzących oraz pojawiających się również w tym okresie znacznej ilości akt obiegu wewnętrznego. Dla komórki tej przyjęła się, zwłaszcza w Europie środkowej, nazwa r e g i s t r a t u r y.
R e g i s t r a t u r a układa akta według ich przynależności (p e r t y n e n c j i), która w zależności od struktury i sposobu urzędowania instytucji może być bardzo różna: rzeczowa, terytorialna; osobowa itd. Idealny układ akt w registraturze powinien odzwierciedlać wewnętrzną strukturę organizacyjną instytucji, z której te akta pochodzą.
Z czasem, w miarę dalszego narastania przeznaczonych do przechowywania akt, registratury przestały wystarczać: po prostu akta się w nich już nie mieściły. Instytucje, przy których istniały registratury, były, naturalnym biegiem rzeczy, zainteresowane w przechowywaniu tylko tych akt, które były im potrzebne w aktualnej pracy, toteż zaistniała potrzeba powołania do życia specjalnych odrębnych instytucji, zajmujących się wyłącznie przechowywaniem akt spraw zakończonych i niepotrzebnych w bieżącym urzędowaniu.
Poprzez rozwiązania prowizoryczne, składanie akt w piwnicach i na strychach, tworzenie składnic akt, doszło ostatecznie do utworzenia archiwów w nowoczesnym tego słowa rozumieniu. Początkowo były to archiwa związane bezpośrednio z instytucjami i urzędami wytwarzającymi akta i gromadzące tylko ich akta - akta jednej p r o w e n i e n c j i (pochodzenia). Dopiero w XVIII, a nawet w XIX wieku wytworzyła się zasada, iż archiwum jest instytucją, gromadzącą akta z różnych registratur, różnych urzędów i instytucji, które tworzą w nim jak gdyby oddzielne archiwa, zwane zespołami. Najstarszymi archiwami były archiwa centralne, gromadzące materiał aktowy naczelnych władz państwowych; z czasem pewne resorty (np. spraw zagranicznych) zorganizowały sobie własne archiwa; doszło również do utworzenia archiwów prowincjonalnych gromadzących akta wytwarzane przez terytorialne i lokalne organa władzy państwowej. Równolegle z tym rozwijały się archiwa instytucji niepaństwowych, a nawet osób prywatnych: kościoła, organizacji społecznych i politycznych, przedsiębiorstw przemysłowych i banków oraz rodzin obszarniczych. W krajaćh kapitalistycznych po dzień dzisiejszy istnieją archiwa tego rodzaju, a niektóre z nich nawet nie są udostępniane do badań naukowych. Podobna sytuacja istniała również w Polsce do roku 1939. W Polsce Ludowej archiwa prywatne przeszły na własność państwa, a zbiory ich zostały włączone do archiwów państwowych. Archiwami niepaństwowymi są obecnie
56
archiwa kościoła rzymsko-katolickiego, innych związków wyznaniowych, partii i stronnictw politycznych. Dla badaczy zajmujących się dziejami Polski w ostatnim półwieczu bardzo istotne są zasoby akt zgromadzonych przez Centralne Archiwum KC PZPR obecnie przejęte przez Państwowe Archiwum Akt Nowych, Archiwum Zakładu Histońi Ruchu Ludowego przy Naczelnym Komitecie Polskiego Stronnictwa Ludowego - Odrodzenie, Centralnym Archiwum Historycznym Stronnictwa Demokratycznego. Można oczekiwać, że materiały te trafią do archiwów państwowych.
Archiwa nowoczesne nie przechowują całości akt wytwarzanych przez urLędy i instytucje, poniewai produkcja akt przekracza możliwości magazynowe archiwów. Dlatego współczesne akta po pewnym okresie - zwykle 10 lat - przechowywania ich w registraturach istniejących przy poszczególnych urzędach i instytucjach często nieścisle okreslanych jako "archiwa" tych instytucji podlegają tzw. b r a k o w a n i u (skartowaniu), przeprowadzonemu przez komisje, w których skład wchodzą zawodowi archiwiści. Brakowanie lub skartowanie jest to po prostu wydzielenie akt przeznaczonych do trwałego przechowywania (w Polsce określanych w praktyce archiwalnej jako kategońi A) od akt przeznaczonych na makulaturę: te ostatnie stanowią zresztą przytłaczającą większość, co jest zrozumiałe wobec faktu, że większość spraw załatwianych przez władze państwowe to typowe, powtarzające się zjawiska np. płacenie podatków i opłat komunalnych, szczepienia przeciwepidemiczne, mandaty porządkowe, których statystyczne ujęcie zupełnie wystarcza dla potrzeb przyszłych badań historycznych.
Porządkowanie akt w archiwum odbywa się według zasady p r o w e n i e n c j i i n i ep o d z i e 1 n o ś c i. Oznacza to, że układ akt w archiwum, podobnie jak w registraturze, odzwierciedla wewnętrzną strukturę instytucji; która je wytworzyła i organizację jej urzędowania.
Zasada niepodzielności wymaga ponadto, by akta tworzyły niepodzielną całość, z której nie woino wyłączać mateńałów interesujących, lub np. dokumentów wchodzących w skład zespołów aktowych. Muszą one być przechowywane wśród tych akt, z którymi są związane przez proweniencję.
Wynika stąd, że historyk pragnący korzystać z materiałów źródłowych w archiwum, winien orientować się w organizacji władz i instytucji, z których one pochodzą, by nie pracować "na ślepo", co połączone jest nie tylko ze znaczną stratą czasu, lecz przede wszystkim z poważnym niebezpieczeństwem niedotarcia do podstawowych dla badanego zagadnienia źródeł.
Korzystanie z archiwów ułatwiają pomoce archiwalne, podobne nieco do odpowiednich pomocy bibliotecznych: Różnica polega przede wszystkim na niemożności skonstruowania "katalogu alfabetycznego", gdyż w mateńale aktowym i dokumentowym trudno mówić o autorach. Mamy jednak i tu katalogi, jakkolwiek oparte na innej zasadzie, niż biblioteczne.
Najogólniejszą orientację o zawartości danego archiwum dają tzw. p r z e w o d n i k i archiwalne, mające zazwyczaj postać drukowanej książki, które zawierają sumaryczne opisy i charakterystyki wszystkich zespołów akt, przechowywanych przez to archiwum. Wartość ich polega na tym, że istnieją w większej ilości egzemplarzy i znajdują się w wielu bibliotekach naukowych w różnych miejscowościach, a nawet krajach i umożliwiają tym samym badaczowi zońentowanie się, co dane archiwum zawiera, bez podejmowania do niego podróży.
Znajomość samych tylko przewodników i innych informatorów nie wystarcza - trzeba również ońentować się w historii władz, urzędów, instytucji i organizacji, których akta chcemy badać; należy wreszcie znać historię archiwów. Wszelkie bowiem zmiany polityczne, a zwłaszcza te, które wiązały się z przesunięciami granic państwowych i administracyjnych,
! 1,. t: ,~:.ć~v5 u~;';
57 powodowały przegrupowanie akt archiwalnych, które wędrowały do archiwów nowego posiadacza danego terytorium. Przy tym zwykle część akt ulegała rozproszeniu, pewne jednostki lub poszczególne dokumenty trafiały nawet do rąk prywatnych lub do bibliotek. Dlatego w Polsce, gdzie od roku 1772 nastąpiło bardzo wiele zmian tego rodzaju, wiele akt znajduje się nie tam, gdzie według zasady pertynencji (przynależności) i proweniencji (pochodzenia) należałoby się ich spodziewać. Niektóre znajdują się w archiwach zagranicznych w byłych państwach rozbiorowych.
I n w e n t a r z archiwalny może być sumaryczny, opisujący zespoły i grupy akt może być w postaci kartkowej (forma nowoczesna) lub w postaci rękopiśmiennej księgi (forma dawna); szczegółowy inwentarz, opisujący jeden zespół z informacjami o treści poszczególnych akt, nosi nazwę r e p e r t o r i u m. Dalsze rodzaje pomocy to wszelkiego rodzaju i n d e k s y (skorowidze): osobowe, geograficzne, rzeczowe - ułatwiające szybkie odnalezienie materiału do zawartych w nich haseł.
Niektóre rodzaje akt są udostępniane po upływie dłuższego czasu: od 50 do 100 lat od chwili ich powstania. Dotyczy to zwłaszcza akt dotyczących spraw wojskowych i polityki zagranicznej. Bardzo często przechowywane są one w osobnych archiwach.
Korzystanie z archiwum w Polsce wymaga uprzedniego uzyskania zezwolenia jego dyrekcji. W tym celu należy złożyć podanie na specjalnym formularzu; podaje sig w nim m.in. temat pracy, do jakiej poszukuje się materiałów. Studenci winni do podania dołączyć pismo polecające kierownika swego seminarium.
Czytelników zainteresowanych poszerzeniem wiadomości o archiwach odsyłamy do rozprawy H. R o b ó t k i, B. R y s z e w s k i e g o, A. T o m c z a k a, Archiwistyka, Warszawa PWN 1989. Praca ta na stronach 528-534 podaje adresy archiwów w całej Polsce. W niniejszym skrypcie ograniczymy się tylko do zamieszczenia adresów centralnych archiwów oraz regionalnych, działających na terenie północnej Polski:
Archiwum Główne Akt Dawnych 00-263 Warszawa, ul. Długa 7
Archiwum Akt Nowych
00-554 Warszawa, Al. Niepodległości 162 Archiwum Dokumentacji Mechanicznej
00-202 Warszawa, ul. Swiętojerska 24
Archiwum Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej (w trakcie organizacji) Archiwum Rady Państwa (w trakcie organizacji)
Centralne Archiwum Wojskowe 00-910 Warszawa-Rembertów
Centralne Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych 02-624 Warszawa, ul. Rakowiecka 2
Departament Archiwum i Dokumentacji Historycznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych 00-580 Warszawa, ul. I Armii Wojska Polskiego 23
Centralne Archiwum KC PZPR
00-484 Warszawa, ul. Górnośląska 18/20
Archiwum Zakładu Historii Ruchu Ludowego przy NK PSL - Odrodzenie ()0--131 Warszawa, ul. Grzybowska 4/8
58 Centralne Archiwum Historyczne Stronnictwa Demokratycznego
00-021 Warszawa, ul. Rutkowskiego 9 Archiwum Archidiecezjalne w Warszawie 00-288 Warszawa, ul. Świętojańska 8
Archiwa Kujaw, Pomorza, Warmii i Mazur Archiwum Państwowe w Bydgoszczy 85-009 Bydgoszcz, ul. Dworcowa 65
Oddział w Inowrocławiu, 88-100 Inowrocław, ul. Narutowicza 58 Archiwum Państwowe w Elblągu z siedzibą w Malborku
82-200 Malbork, Zamek Archiwum Państwowe w Gdańsku
80-958 Gdańsk, ul. Wały Piastowskie S Archiwum Państwowe w Koszalinie
75-601 Koszalin, ul. Zwycięstwa 117 Oddział w Szczecinku, 78-400, ul. Parkowa 3
Archiwum Państwowe w Olsztynie
10-074 Olsztyn, ul. Zamkowa 3 (zamek)
Oddział w Morągu, 14-300 Morąg, ul. Hanki Sawickiej 4 Oddział w Mrągowie, 11-700 Mrągowo, ul. Armii Czerwonej 55 Oddział w Szczytnie, 12-100 Szczytno, ul. Polska 35 Archiwum Państwowe w Płocku
09-402 Płock, ul. 1 Maja 1 Archiwum Państwowe w Słupsku 76-200 Słupsk, ul. M. Buczka 17
Oddział w Miastku, 77-200 Miasto, ul. Grunwaldzka 1
Oddział w Sławnie, 76-100 Sławno, ul. M. Curie-Skłodowskiej 1 Archiwum Państwowe w Szczecinie
70-410 Szczecin, ul. św. Wojciecha 13
Oddział w Lubczynie, 66-450 Lubczyno, Bogdaniec Oddział w Płotach, 73-310 Płoty, ul. Zamkowa 2 (zamek)
Oddział w Stargardzie Szczecińskim, 73-110 Stargard, ul. Basztowa 2 Archiwum Państwowe w Toruniu
87-100 Toruń, Plac Rapackiego 4
Oddział w Grudziądzu, 86-300 Grudziądz, ul. Mickiewicza 26 Oddział we Włocławku, 87-800 Włocławek, ul. Kościuszki 13 Archiwum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
87-100 Toruń, ul. Chopina 14 Archiwum Diecezjalne w Gdańsku 80-330 Gdańsk, ul. Opacka 5
Archiwum Archidiecezjalne w Gnieźnie 62-200 Gniezno - katedra Archiwum Diecezjalne w Olsztynie
10-020 Olsztyn, ul. Staszica 2
59
Uwaga. Inne kościoły i związki religijne nie posiadają zorganizowanych archiwów - akta są przechowywanie w kancelariach biskupów lub zwierzchników tych wyznań. Należy też pisząc o tych kościołach wykorzystać materiały po byłym Ministerstwie Administracji Publicznej i Urzędzie Wyznań Religijnych (1950-1989).
MUZEA
Muzeum jest instytucją zajmującą się gromadzeniem różnorodnych przedmiotów, porządkowanych w systematyczny sposób i udostępnianych publiczności. Obok muzeów gromadzących różnego rodzaju zabytki historyczne (przedmioty codziennego użytku z minionych czasów, dzieła sztuki, broń, monety itp.) istnieją również muzea przyrodnicze, etnograficzne, medyczne i inne. Sprawa przydatności zbiorów muzealnych w badaniach historycznych jest zagadnieniem stanowiącym przedmiot dyskusji aż po dzień dzisiejszy; wielu historyków reprezentuje bowiem pogląd, że muzea są przede wszystkim instytucjami oświatowymi, mającymi przy pomocy różnych form ekspozycji popularyzować wiedzę historyczną, zapoznawać z dziełami sztuki i wypełniać różne funkcje wychowawczo-propagandowe. Jednocześnie nie sposób wyobrazić sobie pracy historyka dziejów antycznych bez korzystania przezeń ze zbiorów muzealnych, zawierających m.in. takie źródła jak inskrypcje (napisy) i przedmioty kultury materialnej. Również dla archeologa muzeum stanowi teren badań, przede wszystkim porównawczych, umożliwiających prawidłową klasyfikację wykopalisk. Nawet historyk dziejów nowożytnych i najnowszych nie może się obejść bez znajomości odpowiednich zbiorów. Trudno byłoby np. studiować dzieje ruchu oporu w Polsce w czasie okupacji hitlerowskiej bez znajomości broni partyzanckiej, zgromadzonej w Muzeum Wojska Polskiego. Każdemu historykowi muzeum stwarza możliwość bezpośredniego kontaktu z zabytkami badanej epoki i dziełami sztuki. Zwłaszcza duże możliwości dają muzea wyspecjalizowane w określonej problematyce historycznej.
Zarys dziejów muzeów
Przykłady działalności kolekcjonerskiej służącej obcowaniu ze sztuką lub celom naukowym spotykamy już w starożytności w postaci Muzelonu w Aleksandrii i w zbiorach władców hellenistycznych. W Rzymie jeszcze w okresie republikańskim tworzono wielkie zbiory pochodzące ze zdobyczy wojennych. We wczesnym średniowieczu działalność ta zamarła i dopiero w XIV wieku na dworach panujących europejskich spotykamy się znowu ze zjawiskiem kolekcjonerstwa. W okresie Odrodzenia, zwłaszcza w drugiej połowie XVI wieku powstają tzw. gabinety osobliwości, zawierające zbiory dzieł sztuki, monet i egzotycznych przedmiotów, przywożonych z kolonizowanych krajów pozaeuropejskich. W XVII wieku powstają galerie obrazów. Pełny rozwój muzealnictwa nastąpił jednak dopiero w XVIII wieku, przy czym szereg zabytków antyku (zwłaszcza starożytnego Egiptu, Asyrii, Babilonii i Grecji) został zdobyty, nie zawsze w drodze zakupu, przez muzea wielkich krajów kapitalistycznych:
60 Anglii, Niemiec i Francji. Powstają wówczas, względnie rozwijają się do rozmiarów największych kolekcji światowych takie muzea jak British Museum w Londynie, Louyre w Paryżu, Pergamon-Museum w Berlinie i Ermitaż w Petersburgu (Leningradzie). Nowe typy muzeów, jak np. etnograficznych i przyrodniczych pojawiły się na szerszą skalę dopiero w XX wieku.
Najważniejsze muzea historyczne w Polsce
Muzea o znaczeniu ogólnokrajowym
Muzeum Narodowe w Warszawie, Al. Jerozolimskie 3 - Galeria narodowa sztuki polskiej, obejmująca dzieła sztuk plastycznych od średniowiecza do czasów najnowszych; galeria sztuki antycznej (Egipt, Grecja, Rzym, zbiór monet); galeria sztuki obcej podzielona na działy - malarstwo krajów romańskich, północnych, ruskie i rosyjskie; zbiory rzeźb. Oddziały w pałacu w Wilanowie, oraz w Nieborowie koło Łowicza.
Muzeum Narodowe w Krakowie, ul. Manifestu Lipcowego 12 obejmuje szereg odrębnych placówek muzealnych:
Dom Fundacji Szołajskich, pl. Szczepański 9 - polskie malarstwo i rzeźba od wieku XIV do XVIII,
Sukiennice, Rynek Główny - galeria malarstwa i rzeźby polskiej XVII-XIX wieku, Gmach Główny, Al. 3 Maja 1 - galeria malarstwa i rzeźby polskiej XX w.; rzemiosło artystyczne polskie XI-XVIII wieku,
Zbiory Czartoryskich, ul. św. Jana 17 - sztuka starożytna, malarstwo i rzeźba polskie i obce, rzemiosło artystyczne, zbrojownia, rękopisy, starodruki,
Dom Jana Matejki, ul. Floriańska 41 - pamiątki po Matejce,
Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu w Krakowie - zbiory archeologiczne, rzemiosło artystyczne, broń,
Muzeum Narodowe w Poznaniu, Al. Marcinkowskiego 9 - sztuka średniowieczna, malar stwo polskie XVI-XX wieku, rzemiosło artystyczne, instrumenty muzyczne, grafika, monety, Zamek Królewski w Warszawie, Plac Zamkowy 4,
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Al. Jerozolimskie 1-3,
Państwowe Muzeum w Oświęcimiu-Brzezince (Kl. Auschwitz-Birkenau) Oświęcim ul. Więźniów Oświęcimia 20,
Państwowe Muzeum na Majdanku, Lublin, Droga Męczenników Majdanka 67, Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce, Wieliczka, Park Kingi 9, Muzeum-Zamek w Łańcucie, Łańcut, Zamek
Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie, Rynek Starego Miasta 20,
Ważniejsze muzea Kujaw, Pomorza, Warmii i Mazur
Muzeum Narodowe w Gdańsku, ul. Toruńska 1,
Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku, ul. Szeroka 67/68,
Muzeum Oceanograftczne i Akwarium Morskie w Gdyni, ul. Zjednoczenia 1,
Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, Wejherowo, ul. Sobieskiego 239, Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy, Al. 1 Maja 4,
Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie ul. Zamkowa 2, Muzeum Okręgowe w Toruniu, Rynek Staromiejski - Ratusz, Muzeum Etnograficzne w Toruniu, Wały Sikorskiego 19, Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku, ul. Katedralna 12, Muzeum Miejskiej w Inowrocławiu, pl. Obrońców Pokoju 2,
Muzeum Kujawskie we Włocławku, ul. Słowackiego la, Muzeum Narodowe w Szczecinie, ul. Staromłyńska 27.
61
Nadto muzea o różnym charakterze znajdują się w: Elblągu, Grudziądzu, Kartuzach, Kętrzynie (kwatera Hitlera), Kołobrzegu, Koszalinie, Kwidzynie, Lęborku, Słupsku, Malborku, Olsztynku, Pelplinie (diecezjalne), Szczytnie, Sztutowie (obóz Stutthof), Wdzydzach (etnograficzne), Be.ndominie (Muzeum Hymnu Narodowego), Nadolu i Pucku.
Uwaga: adresy muzeów w innych regionach Polski zamieszcza "Informator Polski" 1984/85 wyd. Krajowa Agencja Wydawnicza. Warszawa 1985, s. 197-205.
TECHNIKA PRACY Z KSIĄŻKĄ I ŹRódłEM
Korzystanie z literatury naukowej oraz gromadzenie materiału źródłowego polega - obok zapoznania się z ich treścią - przede wszystkim na robieniu z nich notatek, wyciągów i odpisów. Technika prawidłowego ich sporządzania, umożliwiająca swobodne korzystanie z nich w dalszej pracy badawczej należy do spraw lekceważonych nieco przez początkujących studentów historii, którym trudno odzwyczaić się od prymitywnego, szkolnego sposobu prowadzenia notatek w zeszytach. Naczelną zasadą jest tu bowiem nakaz dokonywania wypisów ze źródeł w ten sposób, aby każda informacja znajdowała się na oddzielnej kartce. Wymaga to wprawdzie większej ilości papieru, ale daje za to korzyść w postaci całkowitej swobody operowania zgromadzonym materiałem, układania go i segregowania w sposób potrzebny w poszczególnych stadiach pracy badawczej. Rzadko bowiem w toku pracy przygotowawczej powstają sytuacje tak pomyślne, że można kolejno, jedno po drugim, rozwiązywać zarysowujące się zadania. Najczęściej badamy kilka problemów szczegółowych równocześnie i to bynajmniej nie w tej samej kolejności, w jakiej wystąpią one w gotowej pracy. Dlatego należy na oddzielnych kartkach notować:
1. Tytuły publikacji drukowanych (książki, artykuły, wydawnictwa źródłowe), 2. zagadnienia szczegółowe (wypisy z opracowań i źródeł),
3. wyciągi i streszczenia ważniejszych opracowań, których tezy mogą się nam okazać potrzebne.
Kartki takie, które z francuska nazywamy "fiszkami" (la fiche = fr. kartka) powinny być jednakowego formatu, by dały się ustawić w pudle w rodzaj kartoteki, z której można łatwo korzystać; dobór tego formatu zależy od samego historyka, najczęściej jednak używa się do tego celu kartek znormalizowanego formatu AS lub A6 (połówka lub ćwiartka arkusza tzw. kancelaryjnego papieru), które należy zapisywać tylko z jednej strony według prcyjętych przez siebie, ale stale jednakowych zasad, dotyczących rozmieszczenia notowanego tekstu. Oprócz bowiem właściwego wypisu odpisu, streszczenia tekstowego, fiszka powinna bezwzględnie zawierać wiadomość o tym, skąd wypis ten pochodzi: dzieło, tom, strona, sygnatura archiwalna lub biblioteczna rękopisu, karta, strona oraz zaznaczenie zagadnienia, do jakiego notatka została sporządzona.
Na fiszce zawierającej wypis z tekstu cytowanej pracy lub wyciąg ze źródła nie musimy powtarzać pełnej nazwy czy tytułu publikacji lub opisu archiwalnego. Wystarczy je podać w skrócie, ale takim, żeby identyfikacja nie nastręczała trudności. Niektóre publikacje, często i szeroko używane, np. Monumenta Poloniae Historica wystarczy zaznaczać skrótem literowym (MPH), inne, mniej znane, trzeba podawać w pełniejszym brzmieniu. Zawsze jednak regułą jest możność bezbłędnej identyfikacji źródła lub dzieła, z którego wypis pochodzi.
Notatki bibliograficzne, tzn. zapiski o książkach i wydawnictwach źródłowych, o których dowiadujemy się w wyniku studiowania różnych bibliografii, również sporządzamy w ten sam sposób, tj. na każdej fiszce bibliograficznej zapisujemy tylko jeden tytuł wydawnictwa
62 źródłowego, książki, artykułu. Wyjątek czynimy dla recenzji, notkę o których robimy na tej samej kartce, co notkę o publikacji recenzowanej. Oczywiście, do fiszek bibliograficznych wystarczą zupełnie małe kartki formatu A7 = 1/8 arkusza kancelaryjnego, ale i tu obowiązuje stałe trzymanie się raz obranego formatu.
Podajemy przykłady różnych fiszek, na których łatwo można odnaleźć omówione elementy zapisu.
1. Fiszka źródłowa ze źródła drukowanego:
MPH VI, 360 ~ 1356 ~ Opaci klasztoru Ann. Oliy. oliwskiego
Anno 1356 electus est in abbatem monasterii de oliva dominus Wesseleus.
2. Fiszka źródłowa - wypis z nowożytnego rękopisu:
Archiwum KW PZPR PPS-Lewica Bydgoszcz 12 III 1930 w Grudziądzu Nr 1 S, t. I łączność z KPP
Prokurator Sądu Okręgowego w Grudziądzu do Prokuratury Sądu Apelacyjnego w Toruniu
... Ustalona została ponad wszelką wątpliwość łączność między PPS-lewicą a komunistami, a to choćby w ten sposób, że z materiału, znalezionego u aresztowanych komunistów w Warszawie,
a w szczególności u komunistki Olszewskiej, wynika, że teren pomorski i poznański szczególną opieką cieszy się ze strony komunistów, którzy PPS-lewicę uważają za swoją ekspozyturę ...
3. Fiszka - wypis z dzieła naukowego:
1?urdik J. 14_Q~, Zaopatrzenie Sztuka wojenna 1409 wojsk hus. husytów s. 111
Ogólne wydatki "na potrzeby miasta" wyniosły w Znojnie w roku gosp. 1408/9 jest to ostatni rok przed wojną, z którego zachowały się rejestry, 156 kop 2 grosze i 1,5 denara.
4. Fiszka - wypis z artykułu drukowanego w czasopiśmie:
Zapiski Hist. t. 38, z. 2, s. 145 ~ 1251 ~ Majątek rodu T. Rosłajowski - Uwagi nad ... Jungingen
Już w roku 1251 przekazane zostają przez opactwo Reichenau dobra lenne w Altheim, dzierżone uprzednio przez v. Jungingenów - klasztorowi w Heiligkreuztal ...
.,..,... ~- . :~~'~ L . -. r'~I.,.::.~, xi a`6~'
ŻURALS
5. Fiszka bibliograficzna książki:
Pajewski Janusz
Niemcy w czasach nowożytnych 1517-1939 Poznań 1947, s. 343 Studium Niemcoznawcze Instytutu Zachodniego, nr 2
6. Fiszka bibliograficzna artykułu drukowanego w czasopiśmie:
Maternicki Jerzy
Narodziny polskiej historii historiografii (1945-1956) Przegląd Humanistyczny, rok XXII Warszawa 1978, nr 1, s. 1-18.
63
7. Fiszka bibliograficzna artykułu drukowanego w pracy zbiorowej lub zbiorze prac:
Heck Roman
Śląsk w czasie powstania husyckiego. w: _Szkicę z dziejów Śląska
pod red. E. Maleczyńskiej, s. 154-74 Warszawa 1953
Powyższe reguły postępowania i wzory nie są zbędną formalistyką, lecz mają na celu takie przygotowanie materiału, by nie wymagał powracania do trudno nieraz dostępnych rękopisów i wydawnictw. Nadto warto pamiętać, że:
1. Opisy bibliograficzne wykorzystywanych wydawnictw należy bezwzględnie przynajmniej raz zanotować (jak zawsze, na oddzielnej kartce) z pełnym imieniem i nazwiskiem autora lub wydawcy, nie skróconym tytułem i podtytułem, miejscem i rokiem wydania, liczbą stron i ewentualnymi innymi danymi bibliograficznymi niezbędnymi do identyfikacji danego druku. Jest to ważne np. przy notowaniu opisów bibliograficznych artykułów drukowanych w czasopismach, gdzie nie wystarcza zapisanie tytułu czasopisma, lecz koniecznie trzeba podać tom, rocznik, numer i zeszyt, w którym artykuł (rozprawa, materiał źródłowy, recenzja) zostały opublikowane.
2. Przy opisach źródeł rękopiśmiennych należy zanotować pełną urzędową nazwę instytucji (archiwum, biblioteki, muzeum) będącej właścicielem rękopisu, jego dokładną sygnaturę i tytuł. W razie wątpliwości, np. co do tytułu fascykułu akt czy nazwy zespołu, należy już w toku pracy archiwalnej i bibliotecznej zasięgać w tym przedmiocie rady archiwisty lub bibliotekarza.
3. Nie należy wymyślać na własny użytek zbyt radykalnych skrótów tytułów, zwłaszcza czasopism i wydawnictw zbiorowych a już szczególnie obcojęzycznych, których po upływie pewnego czasu sami nie potrafimy rozwiązać. Pozorny zysk na czasie okazać się może wówczas znaczną stratą, gdyż będziemy musieli powtórnie odnajdować wykorzystane materiały tylko po to, żeby móc sporządzić poprawny wykaz bibliograficzny, który jest ni~;
a L ( ~ ~ ju ~~,UPSK, Wfynkówk~ tel. 0 59 11 27 4Q, (Q 59) 11 27 .
` ~ , tel, (0 59) 1 a.. 27 95
odzowną częścią składową każdej pracy naukowej.
BIBLIOTEKI
Biblioteki - obok archiwów, a w mniejszym stopniu także muzeów - stanowią bardzo często warsztat pracy historyka. W bibliotece historyk znajduje różne potrzebne mu do pracy materiały, począwszy od literatury i czasopism naukowych, poprzez drukowane wydawnictwa źródeł, aż do źródeł rękopiśmiennych.
Biblioteką bywa potocznie nazywany każdy większy zbiór książek: Jest to jednak niesłuszne, gdyż nawet posiadacze kilku tysięcy książek mogą mówić tylko o swoim księgozbiorze, a bardzo rzadko o bibliotece. Księgozbiór musi spełnić warunki, aby stać się biblioteką. Przede wszystkim powinien zostać uporządkowany, tzn. po prostu ustawiony według jakiegoś jednolitego systemu, a następnie zinwentaryzowany i skatalogowany. Uporządkowany księgozbiór może być udostępniony czytelnikom i dopiero wtedy można go nazwać biblioteką. Oczywiście, udostępnienie księgozbioru czytelnikom musi - podobnie jak porządkowanie odbywać się według jakichś ustalonych zasad, które obowiązują zarówno bibliotekarzy, jak i czytelników.
Nie każda biblioteka posiada odpowiednie warunki do tego, by mógł z niej z pożytkiem korzystać historyk. Badania historyczne zazwyczaj opierają się na zbiorach bibliotek naukowych, a tylko w wyjątkowych wypadkach - na zbiorach bibliotek oświatowych lub powszechnych.
W Polsce istnieje rozbudowana sieć publicznych bibliotek powszechnych, dostosowana do podziału administracyjnego kraju. Są to biblioteki oświatowe, gromadzące i uiiostępniające przede wszystkim literaturę piękną i wydawnictwa popularnonaukowe, a więc nie nadające się do uprawiania w nich badań naukowych. Ponadto istnieją biblioteki szkół, urzędów i instytucji państwowych oraz społecznych, które również tylko wyjątkowo mogą stać się przedmiotem zainteresowania historyka.
Materiały, zarówno drukowane jak i rękopiśmienne, stanowiące przedmiot badań lu`~ pomoc w badaniach historycznych, znajdują się w naszym kraju, podobnie jak i w innych k~j~~ch, w stosunkowo niewielu bibliotekach naukowych. Biblioteki te najczęściej są powirtzan.o
26
organizacyjnie bądź ze szkołami wyższymi, bądź też z instytucjami naukowo-badawczymi. Jedyną biblioteką naukową w Polsce, będącą całkowicie samodzielną jednostką organizacyjną, jest Biblioteka Narodowa w Warszawie (zob. niżej).
Zarys dziejów bibliotek
Najstarszymi bibliotekami były babilońskie zbiory tabliczek glinianych, zapisanych pismem klinowym, jak np. biblioteka Assurbanipala w Niniwie, licząca około 10 tysięcy skatalogowanych dzieł (VII w. p.n.e.). Do najważniejszych bibliotek starożytności greckiej należała biblioteka aleksandryjska. Założona w III w. p.n.e. przez Ptolomeusza II Filadelfosa, gromadziła niemal całe piśmiennictwo greckie, a ponadto etiopskie, hebrajskie, indyjskie i perskie licząc według różnych źródeł od 400 do 700 tysięcy zwojów rękopisów. Katalog tej biblioteki, ułożony przez poetę Kallimacha z Kyreny (305-240 p.n.e.), tzw. p i n k e s, liczył 120 ksiąg i stanowił podstawę historii literatury greckiej. Inna ważna biblioteka grecka znajdowała się w Pergamonie. Wraz z przyjęciem się w Rzymie kultury greckiej powstały i tu biblioteki: w 39 r. p.n.e. Asinius Pollio, polityk i pisarz rzymski, stronnik Juliusza Cezara, założył pierwszą rzymską bibliotekę publiczną. W IV wieku istniało już w Rzymie 28 takich bibliotek.
Biblioteki starożytne najczęściej były połączone ze świątyniami: znamy rozplanowanie bibliotek w Pergamonie i w Efezie; istniał już w nich podział na magazyny i czytelnie, zarzucony następnie w europejskim średniowieczu, gdy książki z formy z w o j u przeobraziły się w formę k o d e k s u czyli książki składającej się ze zszytych razem kart jak i nasze współczesne książki, powstały pierwsze biblioteki związane z kościołem chrześcijańskim - w Cezarei, Edessie i Konstantynopolu. W okresie wczesnego średniowiecza klasztory były jedynymi miejscami, gdzie przechowywano literaturę. Kassiodor, uczony rzymski (490-580), założył w swoich dobrach w Kalabrii klasztor Vivarium; dla jego zakonników powstała tam biblioteka, mająca przez gromadzenie dzieł pisarzy antycznych doprowadzić do pogłębionych studiów nad Biblią. Później powstaje w Europie szereg bibliotek klasztornych o podobnym charakterze. Najważniejsze spośród nich, to Monte Cassino (klasztor powstał ok. 529 r., biblioteka liczy dziś m.in. 80 tysięcy tomów), Korbeja (zał. 662), Cluny (zał. 910) i inne. W okresie powstawańia uniwersytetów powstawały również związane z nimi biblioteki (Salamanka 1243, Paryż 1257, Oksford 1163-1249, Praga 1348, Kraków 1364-1400). Biblioteki średniowieczne były niewielkie, rzadko przekraczały liczbę tysiąca tomów rękopiśmiennych, toteż zwykle zajmowały 1-2 sale, służące jednocześnie jako czytelnie i magazyny. Istniały jednak katalogi i odbywało się wypożyczanie.
Wynalazek druku oraz okres Odrodzenia i Reformacji przyniosły znaczny rozwój bibliotek. Cosimo de Medici założył w roku 1441 bibliotekę publiczną we Florencji. W tym okresie powstają w Italii i inne głośne biblioteki, np. Laurentiana we Florencji, Marciana w Wenecji i biblioteka watykańska w Rzymie. Na terenie objętym prądami reformacyjnymi w Niemczech liczne biblioteki klasztorne przekształcono na biblioteki miejskie, do których dostęp był łatwiejszy. Panujący również zakładają biblioteki przeznaczone do użytku uczonych: w ten sposób powstają zaczątki późniejszych bibliotek narodowych, nie mają one jednak jeszcze całkowicie charakteru bibliotek publicznych, tzn. ogólnie dostępnych, a korzystanie z nich wymaga uzyskania specjalnego zezwolenia.
Pierwszą publiczną biblioteką naukową była założona w Anglie w 1602 roku B o d1 e i a n a Bodleian Library (od nazwiska Tomasza Bodleya, jej twórcy) w Oksfordzie, która w 1610 roku zaczęła otrzymywać egzemplarze obowiązkowe wydawanych w Anglii książek. We Francji zasadę dostarczania bezpłatnych egzemplarzy drukowanych w kraju książek do
i '
27 biblioteki królewskiej wprowadzono już w 1536 roku.
Zmienia się wygląd zewnętrzny bibliotek, w czytelniach zamiast wysokich pulpitów średniowiecznych, przy których trzeba było stać, pojawiają się stoły; powstają też oddzielnie od sal przeznaczonych dla czytelników pomieszczenia przeznaczone wyłącznie do przechowywania książek - magazyny biblioteczne.
W XVIII wieku w okresie Oświecenia powstają pierwsze próby opartej na zasadach naukowych wewnętrznej organizacji bibliotek, jak np. w r. 1737 w bibliotece uniwersyteckiej w Getyndze. Na przełomie XVIII i X1X wieku, w wyniku rewolucji francuskiej i przemian, jakie nastąpiły w okresie wojen napoleońskich, większość dawnych bibliotek klasztornych i kościelnych przeszła na własność państwa i uległa reorganizacji. Typ nowoczesnych bibliotek naukowych wytworzył. się i przyjął w większości krajów świata w drugej połowie XIX wieku.
Największe biblioteki naukowe świata
1. Biblioteka ZSRR im. Lenina w Moskwie (Gosudarstvennaja ordena Lenina Biblioteka Sojuza SSR imeni V.I. Lenina)- założona w roku 1862 jako część Muzeum Publicznego N.P. Rumiancewa, przemianowana na Bibliotekę im. Lenina w roku 1925. Jest to biblioteka narodowa ZSRR, gromadząca całość produkcji wydawniczej tego kraju. Liczy ponad 20 milionów tomów, a w tym około 2,5 miliona rękopisów. W dziale rękopisów znajdują się m.in. oryginały dzieł prawie wszystkich klasyków literatury rosyjskiej.
2. Biblioteka im. Sałtykowa-Szczedryna w Leningradzie (Gosudarstvennaja ordena Trudovogo Krasnogo Znameni publićnaja biblioteka im. M.E. Saltykowa-Scedrina) - założona w roku 1795 z przywiezionych z Warszawy zbiorów Biblioteki Załuskich i udostępniona w roku 1814 jako Cesarska Biblioteka Publiczna, obecną nazwę otrzymała w roku 1932. Od roku 1810 otrzymuje egzemplarz obowiązkowy. Posiada wielki zbiór rękopisów starosłowiańskich i ruskich, ogółem liczy ponad 13 milionów tomów.
3. Biblioteka Akademii Nauk ZSRR w Leningradzie (Biblioteka Akademii Nauk SSSR) - założona w roku 1714 z inicjatywy Piotra I. Liczy ponad 8 milionów tomów, przeważnie z zakresu nauk przyrodniczych, posiada jednak również bogatą kolekcję dawnych rękopisów ruskich.
4. Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Waszyngtonie (Library of Congress) - założona w roku 1800 początkowo jako podręczna biblioteka parlamentu amerykańskiego, stała się następnie publiczną biblioteką narodową. Posiada około 13 milionów tomów, w tym wiele rękopisów z Dalekiego Wschodu.
S. Biblioteka Narodowa w Paryżu (Bibliothegue Nationale). Zaczątkiem jej stał się księgozbiór króla Ludwika XI (1461-1483) oraz zbiory z zmaku Fontainebleau; następnie Franciszek I w roku 1534 włączył zbiory żamku Blois. Karol IX (1560-1574) przeniósł bibliotekę do Paryża; publiczną stała się w roku 1743. Po rewolucji otrzymała w roku 1792 swą obecną nazwę, po czym włączone zostały do niej księgozbiory kościelne oraz arystokracji, która wyemigrowała. Liczy ponad 6 milionów druków, 155 tysięcy rękopisów, ponadto ogromne zbiory rycin i map.
6. Biblioteka Muzeum Brytyjskiego w Londynie (Library of the British Museum) - założona w roku 1753 na podstawie uchwały parlamentu, stanowi samodzielną jednostkę w obrębie wielkiego kompleksu zbiorów muzealnych. Oprócz materiałów do historii Anglii posiada bogate zbiory dotyczące starożytności. Liczy ona przeszło 6 milionów tomów.
28
7. Biblioteka Uniwersytecka i Narodowa w Pradze (Narodni~a Universitni-Knihovna) - założona w roku 1348 przez Karola 1V. Liczy ponad 1,6 miliona tomów. Pośród zbiorów rękopiśmiennych znajdują się zabytki średniowiecznego piśmiennictwa czeskiego w języku łacińskim i czeskim.
8. Biblioteka Niemiecka w Lipsku (Deutsche Biicherei) - założona w roku 1912 przez związek księgarzy niemieckich jako biblioteka narodowa, gromadząca od roku 1913 całość piśmiennictwa w języku niemieckim. Liczy około 3 milionów tomów.
9. Biblioteka Watykańska w Rzymie (Bibliotheca Apostolica Vaticana) założona w V lub VI wieku. Obecny charakter nadał jej papież Mikołaj V (1447-1455), pierwszy ,;papież renesansowy". Obok zbioru rękopiśmiennych ep~emplarzy Biblii i tekstów autorów starożytnych, zawiera biblioteka watykańska wiele włączonych do niej cennych księgozbiorów, jak zbiory królowej szwedzkiej Krystyny. Liczy około 1 miliona tomów, 60 tysięcy rękopisów i wiele innych zbiorów.
Bbiblioteki naukowe w Polsce
Biblioteki naukowe w Polsce zawierające zbiory historyczne
1. B i b 1 i o t e k a N a r o d o w a w Warszawie, ul. S. Hankiewicza 1. Centralna Biblioteka Państwa. Założona w roku 1919, udostępniona czytelnikom w roku 1928. Podstawę zbiorów stanowiły księgozbiory wywiezione przez Rosję w okresie zaborów, zwrócone przez ZSRR, w tym zbiory dawnej biblioteki Załuskich (które w Petersburgu dały początek tamtejszej Cesarskiej Bibliotece Publicznej w roku 1795), biblioteki Królewskiego Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk; weszły tu również zbiory utworzone przez Polaków na emigracji, jak np. Biblioteka Raperswilska. Biblioteka Narodowa otrzymuje od początku swego istnienia egzemplarz obowiązkowy. Poważne straty poniosła Biblioteka w czasie II wojny światowej (powstanie warszawskie): spalone zostały zbiory raperswilskie, rękopisy i starodruki. Odbudowywane zbiory liczą: zwarte około 2 miliony tomów, periodyczne około 0,5 miliona tomów, specjalne ponad 1,5 miliona jednostek, czasopisma krajowe 4862 tytuły, zagraniczne 3320 tytuły. W ramach Biblioteki Narodowej działają m.in. Instytut Bibliograficzny, Instytut Książki i Czytelnictwa, Biuro Międzynarodowej Wymiany Wydawnictw, stacja mikrofilmowa i inne jednostki. Zbiory specjalne znajdują się w budynku przy Pl. Krasińskich 3/S. (U w a g a - w trakcie przygotowywania niniejszego wydania skryptu biblioteka przenosiła zbiory do obiektów przy Alei Niepodległości 213).
Biblioteki Polskiej Akademii Nauk
1. Biblioteka PAN w Warszawie, Pałac Kultury i Nauki, VI p. (założona w 1951). Zbiory ponad 100 tysięcy książek i czasopism. Wśród specjalności m.in. przydatne studentom historii i bibliotekoznawstwa jak: naukoznawstwo z historią nauki, bibliotekoznawstwo i informacja naukowa, nauka organizacji i zarządzania.
2. Biblioteka PAN w Krakowie, ul. Sławkowska 17 (założona w 1873 roku jako biblioteka Akademii Umiejętności, w roku 1951 przejęta przez PAN). Zbiory: wydawnictwa zwarte ponad 160 tysięcy tomów, periodyczne przeszło 230 tysięcy tomów, specjalne przeszło 110 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe 685 tytułów, zagraniczne 520 tytułów czasopism. Wśród materiałów m.in. odpisy źródeł odnoszących się do historii Polski, znajdujących się we Włoszech, Szwecji, Francji i na Węgrzech; kartoteki studentów polskich z XVI-XVIII wieku sporządzone przez prof. dra Henryka Barycza, kartoteki posłów sejmowych z epoki staropolskiej i inne.
29 3. Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu ul. Szewska 37 (założona w 1817 r. we Lwowie, przekazana częściowo Polsce w 1946 r. przez rząd Ukraińskiej SRR). Zbiory: wydawnictwa zwarte ok: 0,5 miliona tomów, periodyczne około 90 tysięcy tomów, specjalne około 425 tysięcy jednostek (m.in. rękopisy, starodruki, ryciny, mapy, numizmaty), czasopisma krajowe 590 tytułów, zagraniczne 585 tytułów. Wśród specjalizacji - historia i słowianoznawstwo.
4. Biblioteka PAN w Gdańsku, ul. Wałowa 15 (dawna Biblioteka Miejska założona w 1597 r.). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 400 tysięcy tomów, periodyczne około 45 tysięcy tomów, specjalne ponad 100 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe 552 tytuły, zagraniczne około 220 tytułów. Specjalność - historia Gdańska, Pomorza i regionu Morza Bałtyckiego. 5. Biblioteka Kórnicka PAN, Kórnik, Zamek (filia w Poznaniu, Pałac Działyńskich przy Starym Rynku), założona w r. 1829 przez Tytusa Działyńskiego. Zbiory:wydawnictwazwarte około 140 tysięcy tomów, periodyczne około 55 tysięcy tomów, specjalne około 110 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe 552 tytuły, zagraniczne 324 tytuły. Specjalizacja m.in. historia polityczna, społeczna i gospodarcza Polski oraz zbiory rękopisów do dziejów kultury polskiej (od XVI wieku).
6. Biblioteka Instytutu Historii PAN w Warszawie, Rynek Starego Miasta 29/31 założona w r. 1951. Gromadzi krajową i zagraniczną literaturę naukową oraz czasopisma historyczne.
Biblioteki uniwersyteckie i niektórych szkół wyższych
(Wszystkie biblioteki uniwersyteckie otrzymują egzemplarz obowiązkowy druków z terenu całej Polski).
1. Biblioteka Jagiellońska w Krakowie, Al. Mickiewicza 22. Założona w r. 1364; po odnowieniu akademii krakowskiej przez Władysława Jagiełłę, zaczęto tworzyć przy poszczególnych kolegach księgozbiory. Spośród nich na czoło wysunęła się w XVI wieku biblioteka Collegium Maius (przy ul. św. Anny), która stała się właściwą biblioteką uniwersytecką. Zbiory wzrastały głównie dzięki darom i zapisom profesorów w XV i XVI wieku, natomiast w wieku XVII rozwój ten został zahamowany. Na wniosek Komisji Edukacji Narodowej w roku 1775 Hugo Kołłątaj - w ramąch reformy Akademii Krakowskiej - doprowadził do scalenia bibliotek wydziałowych w jedną bibliotekę uniwersytecką, której siedzibą stał się gmach Collegium Maius. W okresie dyrekcji Jerzego Samuela Bandtkiego (1811-1835) zbiory zostały uporządkowane i skatalogowane. Z czasem Biblioteka Jagiellońska stała się - nieoficjalną - polską biblioteką narodową. Wytworzył się zwyczaj przesyłania jej bezpłatnie wydawanych przez polskie firmy księgarskie publikacji z terenu wszystkich trzech zaborów, jakby samorzutny i dobrowolny "egzemplarz obowiązkowy". Biblioteka Jagiellońska rozwinęła się szczególnie w okresie dyrekcji Karola Estreichera (1869-1905), autora "Bibliografii polskiej': Obecnie Biblioteka Jagiellońska dąży do zebrania kompletu dnrków polskich do roku 1800. Zbiory: wydawnictwa zwarte ponad 1,1 miliona tomów, periodyczn8 około 325 tysięcy tomów, zbiory specjalne około 550 tysięcy jednostek (w tym ponad 100 tysięcy starodruków), czasopisma krajowe 3285 tytułów, zagraniczne 2291 tytułów. Specjalizacja: m.in. historia Polski, historia kultury średniowiecza i renesansu, kultura antyczna, historia nauki itp.
2. Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa, Krakowskie Przedmieście 32, (założona jako biblioteka uniwersytetu królewskiego w r. 1817), kilkakrotnie reorganizowana w ciągu XIX wieku działała do roku 1915 jako biblioteka rosyjskiego uniwersytetu w Warszawie. Zawiera w związku z tym największy w Polsce zbiór druków rosyjskich z tych czasów. Zbiory: wydawnictwa zwarte około 1,2 miliona tytułów, periodyczne ponad 475 tysięcy tytułów,
30 zbiory specjalne około 220 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe 2250 tytułów, zagraniczne 1390 tytułów. Specjalizacja: m.in. historia i nauki społeczne, stosunki międzynarodowe i wiele innych dyscyplin humanistycznych.
3. Biblioteka Główna Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, ul. Gagarina 13, (założona w roku 1945; mieściła się początkowo w budynku Książnicy Miejskiej im. Kopernika, od roku 1947 we własnym budynku). Podstawę księgozbioru stanowiły książki zabezpieczone głównie na Warmii, Mazurach i Pomorzu Zachodnim oraz dary różnych bibliotek polskich. Specjalizacja: Pomorze i region Morza Bałtyckiego. Zbiory: ogółem - 1478 tysięcy, zwarte - 726 tysięcy, periodyczne - 538 tysięcy, specjalne - 379 tysięcy (w tym 61908 starodruków), 2509 czasopism krajowych, 1697 zagranicznych.
4. Biblioteka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, ul. Ratajczaka 38/40 (powstała w roku 1894 początkowo jako instytucja germanizacyjna, nazwana Biblioteką im. cesarza Wilhelma, po utworzeniu w roku 1919 polskiego uniwersytetu w Poznaniu została przezeń przejęta i przystosowana do jego potrzeb). Zbiory: wydawnictwa zwarte ponad 1 milion tomów, periodyczne przeszło 460 tysięcy tomów, zbiory specjalne ponad 225 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe około 3 tysięcy tytułów, zagraniczne 3725 tytułów. Specjalizacja: niemcoznawstwo, skandynawistyka, zbiory regionalne.
5. Biblioteka Uniwersytetu Wrocławskiego, ul. Szajnochy 7/9, (założona w roku 1945 na bazie zbiorów dawnej biblioteki miejskiej; przedwojenna biblioteka niemieckiego uniwersytetu wrocławskiego uległa zniszczeniu w czasie oblężenia Wrocławia wiosną 1945 r.). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 1,4 miliona tomów, peńodyczne około 400 tysięcy tomów, zbiory specjalne około 400 tysięcy jednostek, czasopisma krajowe 2460 tytułów, zagraniczne 2681 tytułów. Specjalizacja: zagadnienia niemcoznawcze, śląsko-łużyckie, bibliologia.
6. Biblioteka Uniwersytetu Łódzkiego, ul. Matejki 34/38 (załoźona w roku 1945). Podstawą księgozbioru były początkowo książki zabezpieczone na Pomorzu Zachodnim i na Śląsku oraz dary krajowe i zagraniczne. Liczą one: wydawnictwa zwarte około 600 tysięcy tomów. periodyczne około 200 tysięcy tomów, zbiory specjalne ponad 110 tysięcy jednostek, czń sopisma krajowe ponad 3560 tytułów, zagraniczne około 2300 tytułów. Specjalizacja: księgoznawstwo, bibliotekoznawstwo, nauki społeczne, regionalistyka itp.
7. Biblioteka Główna Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ul. M. Nowotki 11 (założona w roku 1944). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 280 tysięcy tomów, periodyczne ponad 170 tysięcy tomów, zbiory specjalne około 30 tysięcy jednostek, czasopisma: krajowe przeszło 2800 tytułów, zagraniczne ponad 2100 tytułów. Specjalizacja: m.in. histońa ksiąiki, medycyny w XV-XVIII wieku, oświaty XIX-XX wieku.
8. Biblioteka Główna Uniwersytetu Gdańskiego, Sopot, ul. Armii Czerwonej 110, (założona w 1970 roku na bazie biblioteki WSE). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 410 tysięcy tomów, peńodyczne około 100 tysięcy tomów, zbiory specjalne około 8 tysięcy jednostek, czasopisma: krajowe ponad 1500 tytułów, zagraniczne około 2200 tytułów. Specjalizacja: m.in. zagadnienia morskie i regionu nadmorskiego. Dla studentów historii przydatną jest też Biblioteka Wydziału Humanistycznego UGd., Gdańsk-Oliwa, ul. Wita Stwosza 55.
9. Biblioteka Główna Uniwersytetu Szczecińskiego, ul. Mickiewicza 16. (Biblioteka powstała na bazie biblioteki byłej WSP w Szczecinie). Specjalizuje się m.in. w histońi Pomorza Zachodniego, zagadnieniach morskich itp.
10. Biblioteka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ul. Chopina 27, (założona w roku 1918, w roku 1925 otrzymała przekazane przez ZSRR zbiory byłej petersburskiej akademii duchownej). Liczy około 470 tysięcy wydawnictw zwartych, 160 tysięcy peńodycznych.
31 62 tysiące specjalnych, 1365 czasopism krajowych i 1669 zagranicznych. Specjalizacja: m.in. historia kościoła, kultura chrześcijańska, religioznawstwo.
11. Biblioteka Główna WSP w Krakowie, ul. Podchorążych 2. Specjalizuje się m.in. w historii oświaty i wychowania, organizacji i zarządzania szkolnictwem.
12. Biblioteka Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, ul. Dewajtis 3. Gromadzi publikacje m.in. z zakresu religioznawstwa, historii kościoła rzymskokatolickiego, martyrologii duchowieństwa polskiego w czasie II wojny światowej, kontaktów z Polonią itp., posiada czasopisma wydawane przez prawie wszystkie wyznania działające w Polsce.
13. Biblioteka Główna Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, ul. Miodowa 21. Specjalizuje się m.in. w historii kościoła i reformacji w Polsce, religioznawstwie.
14. Biblioteka Akademii Sztabu Generalnego im. gen. K. Świerczewskiego, Warszawa-Rembertów. Specjalizuje się m.in. w historii wojskowości.
15. Biblioteka Wojskowej Akademii Politycznej w Warszawie, ul. Banacha 2. Spec. historii najnowszej Polski, teorii i metodyki propagandy itp.
16. Biblioteka Główna Akademii Spraw Wewnętrznych, Warszawa, ul. Ksawerów 13. Spec. m.in. historia najnowsza i współczesne stosunki międzynarodowe, współczesne problemy społeczno-polityczne i gospodarcze (w 1990 roku w trakcie przygotowywania niniejszego skryptu szkoła ulegała likwidacji).
I7. Biblioteka Akademii Nauk Społecznych, Warszawa, ul. Bagatela 2. Spec. historia najnowsza Polski i powszechna, ruch robotniczy, religioznawstwo itp. Po likwidacji Akademii w 1990 roku zbiory biblioteki w całości przejął Uniwersytet Szczeciński.
Wszystkie biblioteki uniwersyteckie i prawie wszystkie innych wyższych uczelni mają charakter bibliotek publicznych. Istniejące w uniwersytetach i innych uczelniach instytuty, katedry i zakłady historyczne posiadają równieź własne biblioteki, których zbiory kompletuje się pod kątem potrzeb naukowo-badawczych tych instytucji. Korzystanie z bibliotek instytutowych i zakładowych przez osoby nie będące pracownikami naukowymi lub studentami odpowiednich uczelni wymaga na ogół uzyskania zezwolenia kierownictwa tych instytucji.
Inne ważniejsze biblioteki
1. Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy, Warszawa, ul. Koszykowa 30 (powstała w roku 1893 jako czytelnia dzieł i czasopism naukowych. Organizatorami jej byli m.in. Samuel Dickstein -- brat znanego działacza socjalistycznego i Henryk Sienkiewicz. W roku 1914 E. Kierbedziowa ofiarowała bibliotece gmach wraz z wyposażeniem przy ul. Koszykowej). W czasie II wojny światowej biblioteka została zniszczona w 80 %. Mimo swego charakteru publicznej biblioteki oświatowej stanowi poważny warsztat pracy naukowej, licząc 1,25 miliona tomów, 11 tysięcy starodruków i ponad 2,5 tysiąca rękopisów, oraz 2353 czasopisma krajowe i 535 zagranicznych.
2. Biblioteka Czartoryskich. Kraków, ul. św. Marka 17. (Założona w 1876 roku). Zbiory: około 225 tysięcy tomów. Zakres tematyczny: historia, sztuka i kultura, literatura, kartografia historyczna.
3. Biblioteka Sejmowa, Warszawa, ul. Wiejska 4. (Założona w 1919 roku). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 95 tysięcy tomów, periodyczne ponad 60 tysięcy tomów, zbiory specjalne około 2570 jednostek, czasopisma: krajowe 530 tytułów, zagraniczne 420 tytułów. Specjalizacja: wydawnictwa parlamentarne i urzędowe, ONZ, organizacji międzynarodowych.
32 4. Centralna Biblioteka Pedagogiczna, Warszawa, ul. Spasowskiego 6/8. (Założona w r. 1933). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 71 tysięcy tomów, periodyczne około 12 tysięcy tomów, czasopisma: krajowe 121 tytułów, zagraniczne 48 tytułów. Specjalizacja m.in. historia wychowania, ruch zawodowy nauczycielski.
S. Centralna Biblioteka Wojskowa, Warszawa, Al. 1 Armii WP 12. (Założona w r. 1919). Zbiory: wydawnictwa zwarte ponad 170 tysięcy, periodyczne ponad 100 tysięcy tomów, ;specjalne ponad 42 tysiące jednostek, czasopisma: krajowe S10 tytułów, zagraniczne 264 tytuły. Specjalizacja: m.in. historia wojenna, organizacje paramilitarne.
5. Biblioteka Instytutu Zachodniego w Poznaniu, Stary Rynek 78/79. (Założona w 1945 r.). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 45 tysięcy tomów, periodyczne około 12 tysięcy tomów, zbiory specjalne 209 jednostek, czasopisma: krajowe 121 tytułów, zagraniczne 293 tytuły. Specjalizacja: historia Niemiec, stosunki polsko-niemieckie, zagadnienia polityczno-społeczne Niemiec współczesnych, Czechosłowacji, Austrii, integracja Europy zachodniej, stosanki międzynarodowe.
7. Biblioteka Żydowskiego Instytutu Historycznego, Warszawa, Al. Świerezewskiego 79. (Założona w 1947 r.). Zbiory: wydawnictwa zwarte około 40 tysięcy tomów, periodyczne około 7 tysięcy tomów, zbiory specjalne ponad 2 tysiące jednostek (a w tym około 1200 starodruków), czasopisma: krajowe 12 tytułów, zagraniczne 93 tytuły.
8. Książnica Miejska im. Kopernika w Toruniu, ul. Słowackiego 8. Powstała w 1923 roku z połączenia Bibliotek Gimnazjum, Towarzystwa Naukowego i Coppernicus--Verein. Obok Biblioteki Gdańskiej PAN największa biblioteka pomorzoznawcza. Ponad 150 tysięcy tomów, liczne starodruki pomorskie, zbiór kartograficzny.
Ważniejsze biblioteki w Bydgoszczy
1. Biblioteka Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego, Bydgoszcz, ul. Jezuicka 4. Zbiory: około 33 tysięcy woluminów, w tym 380 tytułów czasopism. Specjalizacja-piśmiennictwo z zakresu nauk humanistycznych ze szczególnym uwzględnieniem historii, oraz wydawnictwa Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego.
2. Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka ul. łużycka 21. Zbiory: zwarte około 98 tysięcy, czasopisma krajowe 2$9 tytułów, zagraniczne 18 tytułów, około 2 tysiące materiałów audiowizualnych. Specjalizacja: pedagogika i nauki z nią współdziałające oraz literatura naukowa z różnych dziedzin wiedzy potrzebnych dla nauczycieli różnych typów szkół.
3. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Stary Port 3. Zbiory: zwarte 1130 tysięcy woluminów, 3700 tytułów czasopism. Specjalizacja: nauki humanistyczne i społeczne, druki dotyczące woj. bydgoskiego (okręgu nadnoteckiego), bydgostiana, księgozbiór bernardynów bydgoskich, rękopisy i materiały bibliograficzne twórców związanych z Bydgoszczą m.in. Adama Grzymały-Siedleckiego.
4. Biblioteka Główna WSP w Bydgoszczy, ul. Chodkiewicza 30. Zbiory: około pół miliona woluminów, około 600 tytułów czasopism krajowych, około 200 tytułów zagranicznych oraz zmikrofilmowane komplety czasopism polskich XIX i XX wieku. Specjalizacja -- książki z zakresu szeroko pojętej humanistyki - w tym i historii.
Czytelnik zainteresowany bardziej szczegółowymi inforn~acjami o bibliotekach może je znaleźć w:
-- Informator o placówkach informacji w Polsce (biblioteki, ośrodki informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej) w oprac. Ireny Klimowiczowej, Marii Załuskiej, Warszawa 1978, s. IV 629.
t
33 - Informator o bibliotekach kościelnych w Polsce, oprac. ks. Roman Nir, Chrześcijanin 56
57/77, s. 200-227. Uwaga - zawiera informacje tylko o bibliotekach należących do kościoła rzymskokatolickiego w Polsce.
Korzyst
Uwagi wstępne
Rozdział niniejszy, zgodnie z przyjętą poprzednio zasadą, będzie zawierał przede wszystkim krytykę źródeł pisanych, ponieważ stanowią one przeważającą większość źródeł będących w obecnym stadium rozwoju nauki przedmiotem badania historycznego. Niemniej, cały szereg uwag i wskazań metodycznych odnoszących się do źródeł pisanych da się zastosować również i do badania innych - nie pisanych - rodzajów źródeł.
Celem krytyki źródeł jest, najogólniej biorąc, oddzielenie w nich prawdy od fałszu i zniekształceń. Chodzi tu więc o ustalenie, czy mamy do czynienia ze źródłami autentycznymi, tzn. będącymi w rzeczywistości tym, za co chcą uchodzić, oraz o oddzielenie zawartych w źródłach wiadomości prawdziwych od nieprawdziwych. Grecki wyraz k r i t i k e oznacza umiejętność sądzenia, oddzielania prawdy od nieprawdy, a więc prawie dokładnie pokrywa się ze znaczeniem wyrazu "krytyka" uiywanym w nauce historycznej.
Krytyka obejmuje zbadanie cech zewnętrznych źródła, czyli jego formy oraz wewnętrznej zawartości, czyli treści. Z tego względu przyjęto w nauce podział czynności krytycznych, zazwyczaj przeprowadzanych w pewnej ustalonej kolejności, na: krytykę z e w n ęt r z n ą (zwaną także krytyką niższą, krytyką erudycyjną lub krytyką tekstu źródła) i krytykę w e w n ę t r z n ą (inaczej; krytykę wyższą, hermeneutykę lub krytykę treści źródła).
Podział ten, stanowiący zarazem najogólniejszą wstępną zasadę ustalającą kolejność poszczególnych operacji krytycznych, ma jednak charakter formalny z tego względu, że bardzo często już przy pierwszych czynnościach krytycznych zajmujących się zewnętrzną stroną źródła, konieczne jest skorzystanie z elementów informacji zawartych w jego treści i odwrotnie: przeprowadzenie w sposób prawidłowy krytyki wewnętrznej wymaga od historyka uwzględnienia w szerokim zakresie wiadomości uzyskanych przezeń w czasie przeprowadzania krytyki zewnętrznej. Krytyka jest więc operacją dialektyczną, wymagającą całościowego traktowania źródła wraz z konkretną sytuacją, która je wytworzyła, zaś podział krytyki na poszczególne etapy i czynności ma na celu głównie zorientowanie adepta nauki historycznej w zasadach postępowania w tym zakresie.
Krytyka zewnętrzna
Krytyka zewnętrzna obejmuje zbadanie okoliczności powstania źródła, jego autentyczności i oryginalności.
K r y t y k a p o c h o d z e n i a ź r ó d ł a jest zatem pierwszą czynnością krytyczną, umoźliwiającą prleprowadzenie dalszych. Obejmuje ona ustalenie czasu i miejsca powstania źródła oraz jego autorstwa.
I. Ustalenie c z a s u p o w s t a n i a ź r ó d ł a ma podstąwowe znaczenie w ocenie zawartych w nim wiadomości. Chodzi o to, czy fakty opisane w źródle wydarzyły się współcześnie z powstaniem zapiski o nich, czy też: jaki okres czasu dzieli je od powstania zapiski. Nie jest to sprawa błaha, gdyż pamięć ludzka po bardzo krótkim czasie zniekształca przeżyte wydarzenia, co obniża wiarygodność relacji spisanych po upływie dłuższego czasu od momentu wydarzenia się faktów, które są w nich przedstawione. Jest to szczególnie wyraźne w źródłach typu wspomnieniowego, pamiętnikarskiego. Pamiętnik bowiem może być spisywany "na gorąco" w postaci codziennych zapisek (np. w czasie II wojny światowej dzienniki hitlerowskiego ministra propagandy Goebbelsa lub włoskiego ministra spraw zagranicznych Ciano) lub w postaci wspomnień zebranych ex post, po dłuźszym czasie (pamiętniki
aY ;k ...
65 premiera brytyjskiego Churchilla lub amerykańskiego generała Eisenhowera, późniejszego prezydenta Stanów Zjednoczonych). Jest rzeczą oczywistą, że większą wartość źródłową będzie reprezentował pierwszy z wymienionych rodzajów pamiętników.
Podobnie rzecz przedstawia się ze źródłami typu dokumentowego i aktowego. W średniowieczu, zwłaszcza wcześniejszym, bardzo często sporządzanie dokumentu następowało w dłuższy czas po czynności prawnej. Nierzadko znajdowało to nawet odbicie w podwójnym datowaniu takiego dokumentu (actum ... = uczyniono ... oznaczało datę czynności prawnej, zaś Batum ... = Ban. ... datę sporządzenia dokumentu), często jednak dokumenty podawały tylko jedną z tych dat. Wykrycie, czy chodzi o pierwszą, czy drugą, należy do zadań historyka.
Podaliśmy tu tyllco najbardziej charakterystyczne sytuacje, kiedy ustalenie daty powstania źródła ma podstawowe znaczenie w późniejszym ustalaniu faktów na jego podstawie. Oczywiście, obowiązkiem historyka jest w każdym wypadku, gdy przystępuje do badania źródła, ustalenie możliwie najdokładniejszej daty jego powstania.
Zwykle zadowalamy się ustaleniem daty dziennej, tzn. dnia, miesiąca i roku, bywają jednak źródła, dla których ten stopień dokładności jest niewystarczający. Trzeba wówczas ustalić porę dnia, a więc godzinę, a nawet minutę, w której źródło powstało. Tak będzie np. z raportami wojskowymi, relacjonującymi przebieg operacji wojennych i bitew, kiedy sytuacja może ulegać radykalnym zmianom w przeciągu bardzo krótkiego czasu. Czasem zresztą nie wystarczy ustalenie samej tylko daty powstania źródła, lecz trzeba oznaczyć także inne daty, jak np. moment doręczenia listu adresatowi, polecenia lub rozkazu jego wykonawcy itd. Bardzo pouczające może być pod tym względem dla początkującego historyka przejrzenie drukowanych wydawnictw źródeł do dziejów najnowszych, gdzie obok daty dziennej i godziny powstania źródła np, noty dyplomatycznej, ultimatum muszą być przez wydawcę podane również owe dodatkowe dane chronologiczne, potrzebne dla prawidłowego rozumienia żródła. Jeżeli nie jest możliwe ustalenie dokładnej daty powstania źródła, wówczas należy dążyć do jak najdokładniejszego wedle moiności ustalenia granic chronologicznych, w obrębie których źródło mogło powstać. Takie granice chronologiczne nazywa się w praktyce historycznej terminus post quem lub terminus a quo (najwcześniejsza możliwa data powstania źródła) i terminus ante quem lub terminus ad quem (najpóźniejsza możliwa data powstania źródła).
W toku badania źródeł historyk może mieć do czynienia z trzema podstawowymi sytuacjami w zakresie zagadnienia daty ich powstania:
1. Źródło posiada w tekście wszystkie elementy daty (dzień, miesiąc, rok, ewentualnie także pora dnia),
2. Źródło posiada w tekście tylko niektóre elementy daty (np. dzień i miesiąc bez podania roku),
3. Źródło nie zawiera w tekście żadnych elementów daty.
W pierwszym przypadku zadanie historyka sprowadza się do skontrolowania, czy podana w źródle data jego powstania jest zgodna z prawdą, w pozostałych dwóch prrypadkach historyk musi na podstawie tych danych, jakich źródło jest mu w stanie dostarczyć, dążyć do ustalenia daty jego powstania.
Zarówno w wypadku kontrolowania daty podanej w tekście, jak też w wypadku us~alenia brakującej daty lub jej elementów, sposób postępowania jest podobny: przede wszystkim bierze się pod uwagę wygląd zewńętrzny źródła, materiał, na którym zostało spisane, wygląd zewnętrzny pisma, dodatkowe cechy zewnętrzne pomagające w ustaleniu czasu powstania źródła, następnie zaś dopiero kryteria wewnętrzne, zawarte w jego treści.
66 Kształt liter rękopisów ulega stałym zmianom. Istnieją duże podobieństwa pomiędzy
wyglądem zewnętrznym pisma, a pewnymi cechami charakterystycznymi stylu w sztukach plastycznych i architekturze danej epoki. Np. pismo używane we wczesnym średniowieczu (uncjała, półuncjała; minuskuła karolińska = nazwy poszczególnych "stylów" pisania w tym ~'sesie: V-IX w.), miało kształty zaokrąglone, przypominające łuki romańskie w architekturze; od XII wieku litery przybierają kształt wydłużony, ostro łamany, co pokrywa się chronologicznie z pojawieniem się stylu "gotyckiego" w architekturze, malarstwie i rzeźbie. W okresie Odrodzenia wygląd zewnętrzny liter ulega nowym zmianom, odpowiadającym tendencjom humanistycznym i renesansowym - nawiązującym do czasów antycznych w sztuce. Współczesne pismo ręczne ulega również ewolucji o podobnym charakterze. Wzory pisma kaligraficznego używane w szkołach XIX wieku różnią się znacznie od analogicznych wzorów zawartych dziś w elementarzach. Powoduje to wytwarzanie się właściwego dla danej epoki obrazu pisma ręcznego, niezależnego od indywidualnych różnic tzw. charakteru pisma. Przemiany takie obserwować można nawet w wyglądzie kroju czcionek drukarskich oraz maszyn do pisania. W tym ostatnim wypadku wygląd liter mówi nam nie tyle o dacie powstania źródła, co o dacie skonstruowania maszyny, na której je napisano.
Dalszym punktem zaczepienia pyry ustalaniu daty powstania źródła jest materiał, na jakim tekst został spisany. Najstarszymi materiałami pisarskimi było drewno, kamienie i metale, na których tekst był wykuty, lub wyryty. Pisano również rylcem na tabliczkach woskowydr w Rzymie i w czasie średniowiecza europejskiego - kilka tabliczek woskowych zawierających rachunki kupieckie z XIV wieku znajduje się w Archiwum w Toruniu. Właściwe materiały pisarskie, które pokrywano pismem przy pomocy atramentu o najróżnorodniejszym składzie chemicznym (jako narcędzie piszące służyły odpowiednio zaostrzone kawałki trzciny, pióra ptasie, od XIX wieku pióra metalowe przybierające w II połowie XX wieku postać pióra kulkowego czyli długopisu), to do X wieku papirus sporządzany z włókien rośliny Cyperus papyrus, w średniowieczu głównie pergamin, będący specjalnie wyprawioną skórą owczą, kozią, oślą lub cielęcą używany od IV do XVI wieku i wreszcie papier, którego wyrób rozpowszechnił się w Europie od XII wieku pod wpływem arabskim, stanowiący od XVI wieku prawie wyłączny materiał do zapisywania tekstów. Wszystkie wymienione materiały były przygotowywane w różnych czasach i krajach według różniących się nieco od siebie recept produkcyjnych, co nie mogło pozostać bez wpływu na ich wygląd zewnętrzny. Pergamin wyprawiano np. tylko jednostronnie lub obustronnie; na papierze umieszczano zmieniające się w zależności od wytwórcy i czasu znaki wodne. Znajomość tych spraw pozwala na ustalenie w przybliżeniu, "z grubsza", możliwych ram chronologicznych powstania badanego źródła: nie mogło ono powstać wcześniej, niż materiał, na którym zostało zapisane (terminus post quem, pokrywa się tu z datą wyprodukowania papieru).
W materiale aktowym, a zwłaszcza dokumentowym, ważnych danych dla krytyki pochodzenia źródła dostarczają środki uwierzytelniające - pieczęcie umieszczone na dokumentach. Wygląd zewnętrzny pieczęci (kształt, wielkość, napis, rysunek), sposób jej odciśnięcia (wosk, lak, opłatek, barwny odcisk) lub przymocowania pieczęci woskowej, lakowej do dokumentu (na sznurku jedwabnym lub konopnym, tasiemce, pasku pergaminu) - stanowią dane umożliwiające historykowi m.in. ustalenie daty powstania źródła opatrzonego pieczęcią. Ponieważ w rysunkach umieszczonych na pieczęciach często występującym elementem są herby (godła) monarchów, krajów, ziem, miast, instytucji, rodzin i poszczególnych osób, które także zmieniały się w zależności od miejsca i czasu, przeto obowiązkiem historyka jest orientacja także i w tym przedmiocie.
W materiale aktowym, w którym poszczególne teksty np. listy urzędowe, zapiski sądowe, polecenia, sprawozdania, protokoły, rachunki stanowią elementy większych całości,
67 pomocą w ustaleniu daty ich powstania może być miejsce, jakie zajmuje w danym zespole. Dotyczy to jednak tylko akt, które już przez ich wytwórcę układane były w porządku chronologicznym.
Przy kontrolowaniu daty podanej w źródle należy wziąć pod uwagę, źe sposoby datowania nie wszędzie i nie zawsze były jednakowe. Nawet w obrębie przyjętego obecnie powszechnie kalendarza gregońańskiego, wprowadzonego w krajach katolickich przez papieźa Grzegorza XIII (1572-1585) w roku 1582 i poprzedzającego go w Europie kalendarza juliańskiego (nazwanego tak od Juliusza Cezara) sposób zapisu daty różnił się od używanego dziś. Najczęściej stosowano oznaczania daty według święta kościelnego przypadającego na dany lub najbliższy dzień, pisano więc np. "środa po Wniebowzięciu", "czwartek po św. Marcinie" itd. Posługiwano się również rzymskim sposobem zapisu daty; w kancelarii papieskiej utrzymał się on aż do późnego średniowiecza. W czasach nowożytnych były próby reformy kalendarza, np. w okresie francuskiej rewolucji burżuazyjnej wprowadzono nowy kalendarz, obowiązujący we Francji w latach 1793-1805. Badacz napotykający w źródłach daty podane według innego sposobu niż nasz, musi je "rozwiązać", czyli przeliczyć je na system gregoriański. Służą do tego celu specjalne tablice oraz wykazy świąt kościelnych, zawarte w poświęconych temu wydawnictwach, jak Chronologia polska pod red. B. Włodarskiego, Warszawa 1957.
Kryteria wewnętrzne, to zawarte w treści źródła wiadomości, pozwalające poprzez porównanie z innymi źródłami pochodzącymi z tej samej epoki na ustalenie daty lub okresu jego powstania.
Wiadomości te niejednokrotnie pozwalają na dość dokładne określenie daty powstania badanego źródła, czyli na skrócenie "odległości czasowej" między terminus post quem i ante quem. Niejednokrotnie historyk skazany jest na ograniczenie swych moźliwości ustalenia daty powstania źródła wyłącznie do kryteriów wewnętrznych, treściowych. Dzieje się tak zawsze, gdy źródło nie zachowało się w oryginale, lecz tylko w późniejszym odpisie, kopii, czy przedruku. Badanie oparte o kryteńa zewnętrzne przynieść może w efekcie datę powstania owego odpisu, a nie samego źródła - co zresztą czasami również bywa potrzebne.
W źródłach typu opisowego data ostatniego przedstawionego w nich faktu jest jednocześnie niewątpliwym terminus post quem. Ustalenie terminus ante quem jest trudniejsze, ale możliwe. Jeśli przedmiotem badania jest opis ciągły, dający nieprzerwaną relację o wypadkach na dłuższej przestrzeni czasu, wówczas można za taki termin uznać ważne wydarzenia wojny, klęski elementarne, czasem zaćmienia słońca i księżyca, o których autor wedle wszelkiego prawdopodobieństwa napisałby, gdyby jeszcze w tym czasie pisał. Jeśli znamy osobę autora źródła, to innym oczywistym terntinus ante quem będzie data jego śmierci lub innych okoliczności, które uniemożliwiały mu pisanie, np. ciężka choroba, uwięzienie itp.
Inny rodzaj kryteńum wewnętrznego, to kryterium językowe. Nawet w europejskich źródłach średniowiecznych pisanych po łacinie, łacina ta nie jest wszędzie i zawsze jednakowa; przeciwnie, wykazuje ona szereg osobliwości związanych z konkretnym miejscem i czasem, co pozwala na przybliżone datowanie tekstu. To samo w jeszcze większym stopniu dotyczy żywych języków narodowych, których słownictwo i gramatyka zmieniają się z pokolenia na pokolenie w sposób dostrzegalny nawet dla laika.
W źródłach aktowych i dokumentowych elementów stanowiących kryteria wewnętrzne r68
Akty i dokumenty zwykle zawierają nazwiska większej ilości osób, występujących jako świadkowie lub strony w sprawach, których akta i dokumenty dotyczą. Oparta na innych, zbadanych już źródłach, znajomość dat ich życia oraz sprawowania wymienionych w badanym źródle funkcji, upędów, czy używania tytułów oraz łączenie ze sobą danych odnoszących się do różnych osób, występujących w tym samym źródle, pozwala nieraz na bardzo dokładne okreslenie zarówno terminus post quem, jak i tem2inus ante qrrem powstania tego źródła. Jest to zresztą sposób pozwalający nie tylko na ustalenie daty, lecz i miejsca, a nierzadko i autorstwa źródła oraz stanowiący jeden z ważnych elementów krytyki jego autentyczności (charakteru).
W podobny sposób postępuje się, gdy chodzi o ustalenie m i e j s c a p o w s t a n i a ź r ó d ł a. Chodzi tu nie tylko o wykrycie miejscowości, regionu i kraju, gdzie źródło powstało, lecz również o zorientowanie się, w jakim środowisku to nastąpiło. Zagadnienie to wiąże się zatem z następnym etapem krytyki pochodzenia: ustaleniem autorstwa, nie można go jednak całkiem wykluczyć z rozważań odnoszących się do miejsca powstania źródła. Najważniejszą wskazówką pozwalającą na ustalenie miejsca powstania nawet w wypadku, gdy mamy do czynienia nie z oryginałem, lecz z kopią źródła, jest język, w jakim zostało ono napisane. Zasadą bowiem jest, że zazwyczaj teksty spisuje się w języku ojczystym piszącego, a język urzędowy (język akt obowiązujący w danym kraju) jest także językiem większości jego mieszkańców. Od tej zasady istnieją wprawdzie liczne wyjątki, żeby wymienić najbardziej znany: powszechne posługiwanie się w piśmie łaciną w średniowiecznej Europie. Znane są także swoiste mody językowe, polegające na tym, że jakiś język uchodzi za szczególnie wytworny, co powoduje, że chętnie się nim posługują np. przedstawiciele klas posiadających -- takim językiem był w Europie XVIII i XIX wieku język francuski, w którym prowadzono także do niedawna korespondencję dyplomatyczną. W takich wypadkach ustalenie miejsca powstania źródła na podstawie językowej jest oczywiście utrudnione, lecz nie niemożliwe. Zwykle bowiem właściwości językowe typowe dla języka ojczystego osoby piszącej, np. składnie przechodzą do używanego przez nią języka obcego. W łacinie średniowiecznej jest to szczególnie wyraźne; wprawny badacz potrafi w łacińskim tekście średniowiecznym rozpoznać nic tylko narodowość autora, ale nawet region kraju, z którego on pochodzi.
Źródła dotyczące dziejów Polski wymagają znajomości wielu języków: wprawdzie większość źródeł średniowiecznych jest napisana po łacinie, ale np. źródła dotyczące historii miasta spisane są w różnych dialektach niemieckich, podobnie źródła do dziejów ZakollU Krzyżackiego; źródła ruskie i litewskie pisane są po rusku; w XVI wieku pojawiają się także źródła włoskie, hiszpańskie i francuskie, jednocześnie stopniowo język polski wchodzi na miejsce łaciny i niemieckiego; od XVII wieku rośnie ilość źródeł francuskich, zaś w okresie porozbiorowym ze zrozumiałych względów powraca język niemiecki już w postaci języka literackiego oraz pojawia się język rosyjski. Dotyczy to także źródeł do dziejów doby najnowszej, gdzie potrzebny jest nadal język francuski, w pewnym stopniu także angielski.
Dalszych wskazówek dotyczących miejsca powstania źródła, będziemy szukali w jego wyglądzie zewnętrznym: już poprzednio powiedziano, że kształt pisma i rodzaj materiału pisarskiego pomagają w ustaleniu czasu powstania źródła - dotyczy to w tej samej mierze i miejsca jego powstania. Również miejsce odnalezienia źródła może posłużyć jako pomoc w rozwiązaniu tego zagadnienia: w szczególności zwarte zespoły materiałów aktowych tej samej proweniencji zwykle zawierają materiały pochodzące z tego samego środowiska.
Treść źródła zawiera wskazówki odnoszące się do miejsca jego powstania - w materiale aktowym najczęściej miejsce sporządzenia dokumentu i aktu jest podane wprost, np. 69 w dacie lub w tytule, w źródłach opisowych można ustalić je na podstawie danych stanowiących elementy narracji, przy czym właściwie znów wybiegamy tu naprzód, w dziedzinę interpretacji treści, należącą już do krytyki wewnętrznej.
Podane powyżej zasady postępowania mające zastosowanie przy ustalaniu czasu powstania źródła obowiązują, jak widzimy, i przy ustalaniu miejsca jego powstania. I tu bowiem możerny spotkać się z sytuacją, gdy miejsce to określone jest w źródle wprost i to zupełnie dokładnie, ale bywa i tak, że podane jest niedokładnie lub wcale nie zostało wymienione. W obu tych ostatnich wypad'-ach obowiązkiem historyka jest dążyć do możliwie jak najdokładniejszego zacieśnienia granic geograficznych i topograficznych przypuszczalnego miejsca powstania źródła (kraj, prowincja, ziemia, region, miejscowość - czasem nawet jeszcze dokładniej), przy czym stopień potrzebnej w każdym wypadku dokładności zależny jest od zagadnienia, będącego przedmiotem badań.
Trzecim problemem należącym do krytyki pochodzenia źródła, jest jego a u t o r s t w o. Pojęcie autorstwa w krytyce historycznej rozumiane jest bardzo szeroko, gdyż obejmuje ono nie tylko autorstwo w sensie literackim, kiedy autor jest określoną osobą, lecz także autorstwo w sensie instytucjonalnym, gdy źródło jest wspólnym wytworem większej grupy ludzi, których udział w procesie jego powstańia może być bardzo różny. Z autorstwem w sensie literackim mamy do czynienia w zasadzie tylko w źródłach opisowych w korespondencji prywatnej oraz w tych źródłach typu aktowego, w których element opisu wyraźnie dominuje (np. sprawozdania dyplomatów). W tych wypadkach ustalenie autorstwa polega na przypisaniu badanego tekstu określonej osobie. Można to czynić w dwojaki sposób, w zależności od tego, czy autor ujawnił się, czy niejako przyznał się do autorstwa, czy też przeciwnie, nie wyjawił swego imienia, pragnąc pozostać anonimowym. Jes7i autor przyznaje się do autorstwa i wymienia swoje imię w źródłach nowożytnych typu opisowego najczęściej na początku lub na końcu tekstu; w korespondencji prywatnej i urzędowej w postaci podpisu, pozostaje sprawdzić, czy autor jest nim rzeczywiście. Istnieje bowiem bardzo wiele tekstów, z których wydaje się wynikać, że autorami ich są głośne i wybitne osoby, w rzeczywistości nie mające z tymi tekstami wiele wspólnego. Dotyczy to często tzw. testamentów politycznych, ogłaszanych po śmierci wybitnych polityków, oraz literatury pamiętnikarskiej; w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej istnieją specjalni pisarze, tzw. "Ghost writers", wynajmujący się do pisania rzekomych pamiętników różnym głośnym osobistościom, które same tego zrobić nie umieją - nie brak pośród nich i polityków.
Sposoby sprawdzenia autorstwa są bardzo różne. Najprostszym jest sięgnięcie do rękopiśmiennego oryginału badanego tekstu, lub przynajmniej do jego fotografii i porównanie go z innym rękopisem tego samego autora, ma się rozumieć - takim rękopisem, którego autorstwo jest niewątpliwe. Sposób ten jednak zawodzi w odniesieniu do wielu rękopisów średniowiecznych, które powstały przez dyktowanie tekstu przez autora pisarzowi (skrybie) oraz do tekstów najnowszych, pisanych od razu na maszynie (jakkolwiek istnieją subtelne metody pozwalające po czcionce rozpoznać nie tylko maszynę, ale nawet osobę, która na niej pisała - stosowane one są jednak raczej w kryminologii niż w historii). Tu pozostaje analiza językowa autora, czyli specyficznego dlań sposobu wyrażania się, możliwa jednak też tylko pod warunkiem istnienia innych tekstów bez wątpienia rozpoznanych, jako dzieło tej samej osoby. W braku takich tekstów pozostaje badanie treści, tzn. stwierdzenie, czy autor, wnioskując z tego, co wiemy o nim z innych źródeł, m ó g ł napisać przypisywany mu tekst.
Sprawa staje się trudniejsza, jeżeli autor jest anonimowy, tzn. nie ujawnia swego imienia i nazwiska. Wówczas jedynym źródłem informacji o nilu jest tylko sam badany tekst. Na podstawie jego treści usiłujemy się dowiedziee jak najdokładniej, k i m był autor, jakie było jego stanowisk, jego rola w opisywanych wydarzeniach i na tej podstawie - wychodząc
70 od różnych elementów jego charakterystyki czyli znów wkraczając w dziedzinę krytyki wewnętrznej - próbujemy elementy te powiązać z konkretną osobą. Czasami badanie tego rodzaju doprowadza do ujawnienia wielu szczegółów związanych z osobą autora, wyjaśnia jego stanowisko społeczne, poglądy, sympatie i antypatie polityczne, nie będąc jednak zarazem w stanie ustalić jego imienia. Tak np. rzecz ma się z autorem najstarszej kroniki powstałej w Polsce, spisanej za panowania Bolesława Krzywoustego przez anonimowego .pisarza, nazywanego umownie Gallem z powodu jego francuskiego pochodzenia (choć istnieją poglądyo jego węgierskim i włoskim pochodzeniu).
Badania takie bynajmniej nie są bezpłodne, choć nie prowadzą do pożądanego rezultatu, tj. wykrycia nazwiska autora, albowiem wyjaśnienie okoliczności związanych z jego osobą jest niezmiernie przydatne dla krytyki wewnętrznej, ustalającej - jak będzie o tym mowa niżej - również wiarygodność relacji źródłowej.
Zagadnieniem specjalnym przy ustalaniu autorstwa tekstów drukowanych z XV-XDC wieku jest ich anonimowość lub publikowanie pod pseudonimami i kryptonimami. Druki te stanowią niejednokrotnie podstawowe źródło badań nad kulturą umysłową, ale dotąd nie są jeszcze w należnym stopniu wykorzystane przez badaczy. Przyczyną tego jest m.in. niepewność co do wiarygodności zawartych w nich informacji, wynikające nierzadko właśnie ze wspomnianej anonimowości tych druków. Pewną pomocą przy ustalaniu autorstwa takich druków anonimowych, pseudonimowych i kryptonimowych mogą służyć stare i nowe wydawnictwa słownikowe.
Placcius Vincentius, Drever Matthias, T7reatrum anonymorum et pseudonymorum, 1 wyd. 1674, 2 wyd. 1708.
Mylius Johannes Chństianus, Bibliotheca anonymorum et pseudonymorum detectorum, 1740.
Barbier Antoine-Alexondre, Dictionnaire ..., wyd. 2, 1822-27. Querard, Superchenes litteraires, 1872-1879.
Holzmann M., Bohatts H., Deutsches Anonymenlexicon, Wien 1902-1928.
Melzi G., Disionario di opere anonime e pseudonime di scrittori italiani, 1849--1859, z uzupe3nieniami G. Passano 1887 i E. Rocco 1888.
Masanoy LF., Slovar psevdonimov russkich pisatelej, ucenych i obscestvennych dejatelej, 3 tomy, Moskwa 1941-1949.
Bar Adam, Słownik pseudonimów i kryptonimów polskich, 3 tomy, Kraków 1929-1930.
Przegląd całości problemu wraz z dalszymi wskazówkami bibliograficznymi daje
Mosher F.J., The Bibliographical History of Anonyma and Pseudonyma, Chicago 1951. Jesli chodzi o autorstwo, które nazwaliśmy instytucjonalnym, a które można by określić też jako autorstwo kancelaryjne, ponieważ mamy z nim do czynienia w aktach, to zagadnie nie to jest niemniej istotne, gdyż jego rozstrzygnięcie w znacznym stopniu przesądza sprawę autentyczności źródeł tego typu. Jeżeli bowiem dokument lub akt w rzeczywistości nie po chodzi z kancelarii, która go rzekomo, jak wynika z jego treści i formy, wytworzyła to, rzecz
jasna, stanowi on fałszerstwo.
Krytyka autentyczności źródła
Stwierdzenie, czy mamy do czynienia ze źródłem autentycznym, tzn. będącym w rzeczywistości tym, za co chce uchodzić, jest kolejnym etapem czynności krytycznych. Ustalenia, uzyskane w toku krytyki pochodzenia źródła w znacznym stopniu przesądzają wynik
f~c. .
71 badań w tym zakresie. Obowiązkiem historyka jest jednak, skoro zna już okoliczności zewnętrzne, w jakich źródło powstało, stwierdzenie, czy okoliczności te nie zawierały momentów mogących prowadzić do podejrzenia, że mamy do czynienia ze źródłem nieautentycznym, czyli sfałszowanym, nieprawdziwym.
Dawniejsze opracowania używają dla tego zespołu czynności krytycznych określenia "krytyka charakteru źródła" (np. H a n d e 1 s m a n), jest to jednak określenie nieprecyzyjne i mylące.
Źródłem autentycznym nazywamy takie źródło, którego tekst zachował się w postaci nie zepsutej późniejszymi dodatkami lub opuszczeniami, takiej jaką posiadał pierwotnie. Nie znaczy to, że egzemplarz źródła musi być t y m s a m y m egzemplarzem, pierwotnie powstałym, czyli oryginałem. Tekst źródła może bowiem zachować się nie tylko w oryginale co, ma się rozumieć, stwarza sytuację dla jego zbadania najkorzystniejszą, ale i w kopii, czy odpisie. Jeśli taka kopia, odpis, transsumpt (kopia dokumentu uwierzytelniona przez wystawcę lub jego następcę prawnego) czy widymat (kopia dokumentu uwierzytelniona przez posiadacza) odpowiedniej pieczęci czy wreszcie tzw. instrument notarialny (kopia dokumentu uwierzytelnionego przez notariusza w średniowieczu) jest wiernym odtworzeniem tekstu oryginału, może służyć jako źródło równie dobrze, jak on sam.
Należy zatem dokładnie zdawać sobie sprawę z tego, że nie każde źródło autentyczne jest oryginałem, jakkolwiek każde źródło oryginalne jest zarazem autentyczne. Pojęć oryginału i autentyku nie należy mieszać ze sobą, gdyż nie są one, jak widzimy, jednoznaczne. Trzeba także pamiętać o tym, że źródło może być jak najbardziej autentyczne, ale jednocześnie zawierać nieprawdziwe wiadomości; co zwłaszcza w źródłach opisowych zdarza się dość często.
Istnieją następujące sytuacje w odniesieniu do zagadnienia autentyczności: 1. Źródło może być całkowicie autentyczne,
2. Może być autentyczne tylko częściowo. Dzieje się tak wtedy, gdy tekst jego zawiera dodatki nie pochodzące od autora, lub gdy z tekstu pierwotnego usunięto jakieś jego części,
3. Źródło może być wreszcie w całości sfałszowane.
Wykrywanie fałszerstw zarówno częściowych, jak całkowitych rozpoczynamy od zbadania zewnętrznych właściwości źródła. Postępujemy tu analogicznie, jak w krytyce pochodzenia, toteż w praktyce obydwie te czynności wykonywane są przez historyka równocześnie. Jeźeli źródło jest oryginałem lub chce uchodzić za oryginał, badamy, czy jego cechy zewnętrzne odpowiadają epoce i środowisku, z którego pochodzi w rzeczywistości lub rzekomo. W dokumencie badamy więc cechy formalne - papier, pismo, pieczęć, w opisie również bierzemy pod uwagę występujące tu cechy zewnętrzne. Uwzględniamy również właściwości wewnętrzne, wynikające z treści źródła, które, w wypadku, gdy mamy do czynienia z odpisem, stanowią jedyne kryterium autentyczności.
Stosunkowo najłatwiejsze jest wykrycie fałszerstw dokonanych na oryginale. Każda ingerencja fałszerza w tekst prowadzić tu musi nieuchronnie do zmiany zewnętrznego wyglądu źródła, przede wszystkim obrazu pisma.Wszelkie dopiski lub wymazywania i wyskrobywania (dopiski takie nazywamy interpolacjami) dadzą się wykryć nawet gołym okiem lub ;orz;.- zastosowaniu lupy, czy wreszcie środków technicznych, z których ostatnio stosuje się częsro fotografię w świetle podczerwonym lub nadfioletowym.
Wykrycie fałszerstwa na podstawie samego tekstu i informacji zawartych w jego treści jest trudniej;;ze. Zaczynać nalc;ży od wyszukania anachronizmów, szyli "faktów" nie mieszczącycl~ się w epoce, z której źródło rna pochodzić..leśli np. w dokumencie występuje osoba, o której skądinąd wiemy, że już w tym czasie nie żyła, względnie, znajdował~s się w innym miejscu, to podejrzenie o fałszerstwo będzie uzasadnione_ Anachronizmu moea dotvczv
72 nie tylko osób, ale i szczegółów rzeczowych, np. wiadomości o budynkach, urządzeniach, instytucjach itd. i w każdym wypadku ich występowania jesteśmy uprawnieni do kwestionowania autentyczności tekstu źródłowego, w którym je napotkaliśmy. Trzeba tu jednak postępować ostrożnie, by nie uznawać zbyt pochopnie źródeł autentycznych za fałszerstwa, co prowadzi do zubożenia podstawy źródłowej i tym samym do ograniczenia naszych możliwości poznawczych.
Znając w wyniku krytyki pochodzenia okoliczności, w jakich źródło powstało, jesteśmy w stanie stwierdzić, czy działać tu mogły czynniki, określane jako pobudki fałszerstwa. Pobudki te wynikają z różnorodnych motywów. Najprostszym motywem jest osobiste zainteresowanie fałszerza, które znów może być powodowane różnymi przyczynami. Częste są stosunkowo fałszerstwa źródeł, zwłaszcza dokumentów, z których wynikają korzyści mateńalne. W średniowieczu np. do niezwykle częstych zjawisk należało fałszowanie dokumentów nadających prawa majątkowe, uprawnienia polityczne i inne. Przodowały w tym zwłaszeza klasztory. Fałszerstwa tego rodzaju znane są po dzień dzisiejszy (podrabianie kwitów, czeków, umów kupna i sprzedaży). W XIX wieku rozpowszechnione było fałszowanie dokumentów dla celów heraldyczno-genealogicznych; istniały całe przedsiębiorstwa, dostarczające fałszywych genealogii osobom dysponującym gotówką i pragnącym z różnych pobudek wykazać się dawną galeńą przodków. Znane są również fałszerstwa w celach kolekcjonerskich, powodowane faktem, że dawne książki i dokumenty mogą stanowić przedmiot zbieractwa i handlu.
Czasem pobudki fałszerstwa są bardziej "idealne". Dzieje się tak, gdy poczynaniami fałszerza kierują sympatie i antypatie polityczne, religijne i inne emocje grupowe. Bywa wreszcie i tak, że zawodowi historycy zapominają o obowiązku służenia prawdzie i dla dowiedzenia słuszności swych twierdzeń fabrykują źródła, mające być dowodem ich prawdziwości. Znamy szereg przykładów tego rodzaju, z których szeroki rozgłos uzyskała sprawa tzw. rękopisu królowo-dworskiego.
Historyk czeski Vaclay H a n k a ogłosił w r. 1817 o rzekomym znalezieniu przez siebie w mieście Dvur Kralove rękopisu pochodzącego z XIII wieku i zawierającego wiersze czeskie. Na temat tego rzekomego odkrycia przez czas dłuższy trwała naukowa dyskusja, gdyż sam H a n k a dopiero na łożu śmierci przyznał się do fałszerstwa, przy pomocy którego chciał wykazać dawność istnienia literatury w języku czeskim.
Nieufność badacza w stosunku do żródła powinny budzić zwłaszcza: niezwykły sposób znalezienia źródła, w miejscu, gdzie normalną rzeczy koleją nie powinno się ono znaleźć; widoczne ślady poprawek, wyskrobań, dopisków w tekście i w ogóle rozbieżności pomiędzy treścią i formą źródła.
Należy wszakże mieć na uwadze, że źródło stwierdzone jako falsyfikat nie traci całkowicie swojej wartości źródłowej. Przestaje ono wprawdzie dostarczać informacji o faktach, na temat których jego twórca zamierzał wprowadzić w błąd tych, którzy z falsyfikatem się stykali, ale jednocześnie informuje nas o samym fakcie fałszerstwa, będącym takim samym faktem historycznym, jak każdy inny i mogącym stanowić przedmiot badania naukowego, choćby dla wykrycia fałszerstwa. Jeśli bowiem wiemy, że mamy do czynienia z falsyfikatem, to warto i naleiy zbadać okoliczności, w jakich mogło dojść do jego powstania, co prowadzi nieraz do interesujących wniosków. "Dokumenty podrobione wyjaśnione ściśle pod względem czasu i sposobu fałszowania, stają się nieraz jedyną podstawą zrozumienia tendencji, programów i dążności grup i osób działających, których w inny sposób w ogóle uchwycić nie można" (Handelsman).
Z problemami krytyki autentyczności wiąże się zagadnienie a n a 1 i z y t e k s t u z punktu widzenia jego oryginalności. Dotyczy to w pierwszym rzędzie źródeł opisowych,
73 zwłaszcza starożytnych i średniowiecznych. Wynika to stąd, że poważna część tekstów źródłowych nie zachowała się w swej pierwotnej postaci. Niejednokrotnie mamy do czynienia z późnym przekazem źródłowym - w postaci rękopiśmiennej lub nawet drukowanej w którym podejrzewamy zniekształcenie pierwotnego brzmienia. Często dysponujemy wieloma rękopisami zawierającymi ten sąm w zasadzie tekst, które jednak tak poważnie odbiegają od siebie, że niewątpliwie zachodzi tu świadome zniekształcenie tekstu dokonane przez kopistów. Wówczas zadanie historyka polega na ustaleniu, która z redakcji tekstu jest najstarsza oraz w jakiej kolejności powstały następne; czy wszystkie, czy tylko niektóre pochodzą od pierwotnego autora. Jeśli istnieje większa ilość rękopiśmiennych przekazów jednego i tego samego dzieła, trzeba wówczas ustalić bliższe i dalsze pokrewieństwa każdego z nich z przekazem pierwotnym, czyli archetypem. Podobnie jak stosunki pokrewieństwa między ludźmi, tak i te "stosunki pokrewieństwa" dadzą się przedstawić graficznie w postaci "drzewa genealogicznego".
Zmiany wprowadzone do tekstu pierwotnego mogą mieć znaczenie formalne i treściowe; młodsza redakcja odznaczająca się tym, że zawiera dodatki (tzw. amplifikacje) do tekstu pierwotnego, może prowadzić do wniosku, że autor uzyskał dodatkowe wiadomości o faktach dopiero po zakończeniu redakcji pierwotnej: autorem tym (tzn. autorem amplifikacji) może być też zupełnie Inna osoba. Przeprowadzenie dokładnej analizy tekstu pozwala na wyeliminowanie amplifikacji późniejszych, będących produktem literackiej fantazji piszącego, a nie wiedzy o faktach opisywanych. Analiza w pewnych wypadkach pozwala na odtworzenie brzmienia archetypu na podstawie fragmentarycznych jego przekazów zawartych w innych żródłach. Taki rezultat udało się osiągnąć W. Giesebrechtowi, który w roku 1841 na podstawie późniejszych zachowanych przekazów zrekonstruował uważane wówczas za zaginione roczniki bawarskiego klasztoru Nieder-Alteich, ważne również dla dziejów polskiego średniowiecza. W roku 1867 odnaleziony został ich tekst, przy czym okazało się, że rekonstrukcja była w najistotniejszych szczegółach poprawna. Prowadzi ona również do eliminacji używanych potocznie w okresie powstania źródła cytatów, np. biblijnych, co pozwala uniknąć pomyłek w dalszym etapie badań, zwłaszcza w interpretacji źródła. Tak np. kronikarz Herbord, pisząc o biskupie Ottonie z Bambergu, który z ramienia Bolesława Krzywoustego prowadził akcję misyjną na Pomorzu Zachodnim, wylicza jego zalety i cnoty; ten piękny katalog dodatnich cech biskupa bamberskiego został przez kronikarza prawie dosłownie przepisany ze znanego utworu Cycerona "De officiis" znanego i czytanego w średniowieczu. Podobnie i w iywocie Karola Wielkiego pióra Einharda mamy liczne zapożyczenia z tekstów biografa cesarzy rzymskich, Swetoniusza. Pojęcie prawa autorskiego w średniowieczu nie istniało, a przepisywanie i kompilowanie cudzych utworów nie tylko nie było czynem nagannym, lecz przeciwnie, świadczyło o rozległej erudycji przepisywacza i kompilatora.
Analiza źródła prowadzi również do rozwiązania jeszcze innego ważnego zadania, a mianowicie do odróżnienia w tekście źródła świadectw pierwotnych od pochodnych, co ma podstawowe znaczenie w ustalaniu faktów. Świadectwem pierwotnym nazywamy zawartą w źródle informację z pierwszej ręki, czyli spisaną pr2ez świadka lub uczestnika wydarzeń, o których w źródle jest mowa. Świadectwo pochodne natomiast jest tzw. przekazem wtórnym, zaczerpniętym z innego źródła. Dokładne ustalenie, które informacje zawarte w badanym źródle są przekazami pierwotnymi, a które wtórnymi (przejętymi z innych źródeł) pozwalają na wyeliminowanie przy wzajemnej kontroli świadectw źródłowych przekazów zależnych od siebie.
Sposoby wykrywania przekazów wtórnych w tekście źródła są bardzo różnorodne i stanowią odrębną specjalną umiejętność, zwłaszcza w odniesieniu do tekstów antycznych
74 czy średniowiecznych. W napisanej w roku 731 przez angielskiego benedyktyna Bedę, zwanego Venerabilis, "Historia Ecclesiastica" wymienione są dwa zaćmienia słońca, o których na podstawie danych astronomicznych wiadomo z całą pewnością, że nie można ich było obserwować na wyspach Brytyjskich, natomiast doskonale były one widoczne w Italii. Na tej podstawie można przypuścić, że Beda wykorzystał w swym dziele tekst jakiejś kroniki włoskiej, przejmując jej wiadomości, co rzeczywiście miało miejsce. Z tym wszystkim zaznaczyć należy, że subtelne metody analizy tekstu źródłowego, zapożyczone z badań nad tekstami literackimi i dlatego nazywane niekiedy krytyką filologiczną tekstów, stosowane są głównie w odniesieniu do źródeł narracyjnych, pochodzących z epok, z których w ogóle źródeł zachowało się niewiele. W praktyce badawczej znacznie rzadziej natrafiamy na analizę tekstów nowoczesnych źródeł aktowych.
Niektórzy historycy, a w ich liczbie H a n d e I s m a n, zaliczają do krytyki zewnętrznej, oprócz opisanych powyżej czynności badawczych, jeszcze u m i e j ę t n o ś ć p u b 1 i k a c j i ź r ó d e ł, czyli przygotowania tekstów źródłowych do ich ogłoszenia w druku. Umiejętność ta rzeczywiście nie jest taka prosta i bynajmniej nie polega na prostym przepisaniu w czytelnej postaci tekstu, jak by się to mogło wydać. Teksty źródeł średniowiecznych wymagają poprawnego ich odczytania, rozwiązania skrótów i dat oraz zidentyfikowania występujących w nich osób i miejscowości. Sposób odtworzenia w druku pisowni źródła też regulowany jest ścisłymi zasadami, ujętymi dla poszczególnych rodzajów źródeł specjalnymi instrukcjami wydawniczymi, opracowanymi przez zespoły historyków pod egidą najpoważniejszych instytucji naukowych - zwykle akademii. Dla źródeł polskich istnieją dwie tego rodzaju instrukcje: dla źródeł średniowiecznych z roku 1924 (obejmuje ona wszelkie teksty do XV wieku włącznie) i dla źródeł nowożytnych z roku 1953 (dla tekstów od XVI do XVIII wieku). Naczelną regułą ich obydwu jest zachowanie maksymalnej wierności tekstu drukowanego w stosunku do rękopisu, z tym, że w tekstach źródeł nowożytnych stosuje się dla łatwiejszej ich czytelności modernizację, czyli uwspółcześnienie ortografii. Należy tu podkreślić, że przynajmniej teoretyczna znajomość zasad publikacji źródeł obowiązuje każdego historyka, nawet jeśli nie zamierza on podejmować publikacji źródłowych; każdy bowiem historyk, sporządzając wypisy ze źródeł, musi choćby tylko dla własnego użytku badawczego przenosić teksty z rękopisów bibliotecznych i archiwalnych do własnych notatek.
Krytyka wewnętrzna
Kolejny etap czynności krytycznych polega na zbadaniu treści źródła i poddania go ocenie z punktu widzenia jego przydatności w wyświetleniu badanego problemu. Inaczej mówiąc, historyk w tej fazie badań pragnie się dowiedzieć, czy źródło będzie mu mogło dostarczyć informacji, których potrzebuje. Ponieważ obecnie interesuje nas przede wszystkim już nie strona zewnętrzna, tekstowa źródła, lecz jego treść, przeto używamy czasem dla oznaczenia krytyki wewnętrznej określenie, "krytyka treści źródła". Używane dawniej w literaturce naukowej nazwy: "krytyka wyższa'', bądź "hermeneutyka" (sztucznie utworzone w czasach nowszych słowo greckie oznaczające umiejętność wyjaśnienia, tłumaczenia) nie wydają się właściwe.
Badanie treści źródła musi rozpocząć się od dokładnego zapoznania się z nią. Wprawdzie robiliśmy to już poprzednio, w czasie krytyki zewnętrznej, lecz działo się to z innego punktu widzenia i w innych celach. Wówczas chodziło nam jedynie o wydobycie z treści źródła tych elementów, które pozwoliłyby nam na stwierdzenie, kiedy i gdzie źródło pow~tało, czy jest autentykiem czy falsyfikatem, czy jest przekazem pierwotnym czy wtórnym - obecnie natomiast badamy treść już po to, by na jej podstawie móc przystąpić do ustalania faktów z przeszłości.
75 Zapoznanie się z treścią źródła w ramach krytyki wewnętrznej nosi nazwę i n t e r p r e
t a c j i. Interpretowanie źródła to nic innego, jak dokładne wczytanie się weń i wydobycie z niego wszystkich wiadomości, jakie jest ono w stanie nam przekazać. Tu nie wnikamy jeszcze w to, czy są to wiadomości prawdziwe, ścisłe i pewne, czy też przeciwnie - nieprawdziwe, mylne i niedokładne. T1r chodzi jedynie o jak najdokładniejsze zrozumienie tego wszystkiego, co źródło ma nam do powiedzenia.
Przeprowadzenie interpretacji w sposób prawidłowy wymaga od historyka spełnienia szeregu warunków. Warunkiem podstawowym jest oczywiście dobra znajomość języka, w jakim źródło zostało spisane. Wynika stąd, że historyk, oprócz swego języka ojczystego winien znać jeszcze co najmniej dwa lub nawet więcej języków, w zależności od tego, nad jakimi źródłami chce pracować, jakie źródła będą mu potrzebne do rozwiązania badanych przez niego problemów. W badaniach nad historią Polski potrzebne są: dla średniowiecza język łaciński, niemiecki i ruski (punktem wyjścia dla tego ostatniego winna być znajomość dzisiejszego języka rosyjskiego), dla czasów nowożytnych i najnowszych język niemiecki, rosyjski, francuski, w mniejszym stopniu włoski i -angielski. Jest przy tym zrozumiałe, że znajomość każdego z tych języków w jego dzisiejszym brzmieniu, słownictwie, odmianie i składni nie jest wystarczająca i musi być uzupełniona znajomością historycznych jego form z tego okresu, z jakiego pochodzą badane źródła. Korzystanie ze źródeł w przekładach, które dla historyka przygotował ktoś inny, znający dany język, jest błędem i prowadzi do pomyłek interpretacyjnych; wyjątkowo tolerować je można co najwyżej w przypadku konieczności zapoznania się z treścią pojedynczych przekazów źródłowych utrwalonych w jakimś bardzo mało znanym języku (np. hebrajskie i arabskie źródła do dziejów wczesnego średniowiecza p olskiego).
Sama jednak, nawet dobra, znajomość języka jeszcze nie wystarcza. Przecież wraz ze zmianą warunków, w jakich żyją ludzie, przesuwają się i zmieniają znaczenia poszczególnych wyrazów: brzmią one tak samo, ale znaczą co innego. Trzeba wobec tego przyswoić sobie przed rozpoczęciem badań aparat pojęciowy epoki i środowiska, które mają być ich przedmiotem. Wymaga to znacznego oczytania w Literaturze naukowej, gdyż jest to jedyny praktycznie dający się zastosować sposób zdobycia potrzebnej nam wiedzy o epoce.
Jednocześnie jednak staje przed historykiem przystępującym do interpretacji treści źródła postulat inny: trzeba wyzwolić się od własnych i cudzych sugestii i poglądów, trzeba czytać źródło tak, jak gdyby tylko ono, po raz pierwszy, informowało nas o wydarzeniach będących przedmiotem naszego badania. Postulat ten wydaje się sprzeczny z tym, co powiedzieliśmy poprzednio o konieczności uzyskania możliwie szerokiej wiedzy o badanej epoce. Wymóg ten jednak jest równie konieczny, jak poprzedni: obydwa razem stanowią specyficzną formę realizowania się czynności poznawczych poprzez dialektyczną jedność przeciwieństw, polegającą tu na jednoczesnej wiedzy i niewiedzy o faktach. Uwalniać tu się bowiem musimy nie tylko od poglądów naszych poprzedników, których prace przeczytaliśmy, na fakty i zespoły faktów: w pewnym sensie uwalniać się także od wiedzy o faktach samych, bo przecież ustalenie faktów jest celem naszego badania.
W trakcie interpretacji musimy dążyć do zauważenia w źródle i uwzględnienia wszystkiego, co w nim dotyczy faktu badanego - a więc nie tylko tego, co źródło nam wprost mówi, lecz także zwrócenie uwagi na przemilczenia, niedopowiedzenia i zastanowienie się nad przyczynami, które tego rodzaju pominięcia mogły spowodować. Tradycyjna nauka historyczna podkreślała tu rolę tzw. intuicji, przypisując jej nierzadko przesadne znaczenie. Intuicja, czyli istniejąca u badacza dyspozycja psychiczna, pozwalająca na odnajdywanie istotnego sensu treści źródła odgrywa pewną rolę w badaniu, ale zawsze musi być podbudowana rzetelną wiedzą o badanym przedmiocie: co mówią o nim inne, znane już źródła i jak
76
naświetla go dotychczasowa literatura historyczna. W szczególności wiedza taka jest potrzebna w interpretowaniu materiału dokumentowego i aktowego. Pamiętamy, że akta i dokumenty w intencji ich twórców były pomyślane jako utrwalenie na piśmie pewnych sytuacji dla doraźnego użytku; zakłada to u potencjalnych użytkowników znajomość zastosowanej w nich terminologii (np. w dokumentach i aktach XX-wiecznych liczne skróty nazw instytucji: min. WRiOP, LOPP, RSHA, KZ, BCh, PKWN). Historyk musi sobie najpierw tę terminologię przyswoić, gdyż inaczej po prostu niczego nie zrozumie. Trzeba także znać strukturę i organizację władz, instytucji, organizacji, których akta się bada, lub które pojawiają się w badanych aktach, trzeba znać związki pomiędzy nimi (np. hierarchię służbową i zakres kompetencji), żeby móc źródła tego rodzaju interpretować poprawnie.
Kolejnym etapem krytyki wewnętrznej jest k r y t y k a w i a r y g o d n o ś c i ź r ó d ł a prowadząca do wykrycia pomyłek, czyli błędnych informacji, posiadanych i prLekazywanych przez autora źródła oraz zawartych w źródle, świadomie tam wprowadzonych przez autora zniekształceń prawdy.
Zbadanie, czy źródło jest ścisłe i pewne, powinno rozpoczynać się od stwierdzenia (na podstawie m.in. wyników, osiągniętych w krytyce pochodzenia źródła), czy autor jego posiadał obiektywne i subiektywne warunki poznania i przekazania prawdziwych informacji 0 opisywanych faktach. Obiektywne warunki poznania prawdy przez autora źródła, to przede wszystkim stwierdzenie, czy był on sam uczestnikiem wydarzeń, o których pisze, czy otrzymał o nich informacje "z drugiej ręki". Trzeba zbadać również, jakie autor zajmował stanowisko w opisywanych wydarzeniach; relacja o stoczonej bitwie inaczej będzie wyglądała u oficera sztabowego, a inaczej u szeregowca, który brał w niej udział z bronią w ręku, mimo, że obydwaj byli uczestnikami tego samego wydarzenia; dotyczy to - z niezbędnymi modyfikacjami - wszystkich podobnych sytuacji (sprawozdanie z wiecu robotniczego napisanego przez aktywnego uczestnika i obserwującego policjanta). Ważne jest też stwierdzenie, jaka odległość czasowa dzieli moment spisania źródła od opisywanych w nim faktów. Na wainość tego zagadnienia zwracaliśmy juz uwagę w rozważaniach o krytyce pochodzenia źródła (ustalenie daty powstania źródła).
Warunki subiektywne poznania prawdy, to cechy osobiste autora badanego tekstu źródłowego. Zaliczamy do nich zarówno cechy wrodzone, jak np. umiejętność żywego przedstawiania wydarzeń, inteligencja, dociekliwość, jak i cechy nabyte, np. znajomość języków, poziom wykształcenia i jego zakres. Mają one również poważny wpływ na wartość poznawczą źródła.
Dopiero całkowite uwzględnienie tych, zarówno subiektywnych jak i obiektywnych warunków poznania prawdy przez autora źródła, pozwolić może na przyjęcie lub odrzucenie różnych elementów badanego źródła, oddzielenie wiadomości ścisłych i dokładnych od mniej pewnych i wynikających z pomyłek i nieświadomości autora.
Z kolei pnystępujemy do ustalenia, czy w badanym źródle nie występują świadomie wprowadzone tam przez autora zniekształcenia prawdy, czyli po prostu kłamstwa. (Należy rozróżniać kłamstwo w autentycznym przekazie źródłowym od źródła sfałszowanego), 1 do ich wykrycia potrzebna jest, podobnie jak w poprzednich fazach pracy krytycznej, dobra znajomość epoki i środowiska, w którym obracał śię autor. Zniekształcenia prawdy wynikać mogą bowiem z rozmaitych przyczyn i rzeczą historyka jest ustalenie, które z tych przyczyn mogły występować w danym miejscu i czasie.
K o ś c i a ł k o w s k i wylicza następujące czynniki mogące wywoływać świadome rozninięcie się z prawdą w przekazie źródłowym:
1) Uczucia osobiste: niechęć lub nienawiść, do kogoś lub do czegoś odczuwana oraz stronnicza przyjaźń, sympatia. Niekiedy decydują tu stosunki rodzinne, przynależność klasowa, wyznaniowa, polityczna, narodowościowa, grupowa. Pojawia się również często, zwłaszcza w pamiętnikach wszelkiego rodzaju, wysuwanie na plan pierwszy osoby piszącego połączone z jednoczesnym pomijaniem nawet woźnych faktów, jeżeli osoba autora nie odgrywała w nich większej roli, lub jeśli ta rola w mniemaniu autora była niewłaściwa.
2) Propaganda i reklama wszelkiego rodzaju - występująca silnie w źródłach typu publicystycznego.
3) Nacisk zewnętrzny, jawny lub ukryty, powodować moźe nieszczerość lub kłamstwo. Zjawisko to jest typowe dla tzw. historiografii dworskiej, tworzonej przez autorów zależnych pod względem materialnym i innym od możnych protektorów, pragnących wywdzięczyć się im w ten sposób za opiekę i poparcie.
Po przeprowadzonej ocenie wiarygodności treści źródła należy poddać ją kontroli. Czynimy to poprzez porównywanie informacji zawartych w badanym źródle z infornlacjami o tych samych faktach, pochodzącym) z innych źródeł, całkowicie niezależnych od źródła badanego. Jest to czynność leżąca już na pograniczu następnej operacji badawczej, a mianowicie ustalania faktów. Do tego ostatniego bowiem dochodzimy na drodze wzajemnej kontroli świadectw źródłowych.
Zanim jednak przejdziemy do tych zagadnień, omówić należy pokrótce pomoce, z jakich historyk w czasie pracy krytycznej może i powinien korzystać.
Nauki pomocnicze historii
W krytyce pochodzenia źródeł, jak widzieliśmy, bardzo poważne znaczenie posiada erudycja historyka, obejmująca znajomość związanych z zewnętrzną, formalną stroną źródła, np. umiejętność datowania pisma, materiału pisarskiego, pieczęci itd. Umiejętności te wchodzą w zakres grupy dyscyplin nazywanych n a u k a m i p o m o c n i c z y m i h i s t o r i i. Ostatnio dla tej grupy przyjmować się zaczyna również nazwa n a u k p o d s t a w o w y c h h i s t o r i i. Umiejętności te, jakkolwiek stawiają sobie pewne ograniczone cele poznawcze, istnieją jednak przede wszystkim jako dyscypliny, których znajomość w zakresie potrzebnym dla prowadzenia badań jest niezbędna dla każdego historyka, gdyż bez tej znajomości nie po trafiłby on przeprowadzić elementarnych zabiegów krytycznych w pracy ze źródłem. Niek tóre z nauk pomocniczych historii z czasem usamodzielniły się, jak np. bibliologia, prasozna~ stwo i archiwistyka, stając się z punktu widzenia historyka naukami posiłkowymi lub posi kującymi (zob. niżej). O innych naukach pomocniczych można powiedzieć, źe znajdują s w trakcie usamodzielnienia, jak np. numizmatyka.
Od grupy nauk pomocniczych historii odróżnić trzeba tzw. n a u k i p o s i ł k u j ą h i s t o r i ę. Mimo podobieństwa nazwy mamy tu do czynienia z jakościowo odmienny dyscyplinami. Nauki posiłkujące historię są to samodzielne gałęzie nauki, posiadające wła przedmiot i własną metodę badań. Historycy w zasadzie nie przeprowadzają sami badań wc dzących w zakres nauk posiłkujących hlstońę, pozostawiając to odpowiednim specjalis i ograniczając się do korzystania z gotowych rezultatów ich badań. Właściwie kaźda dy plina naukowa i techniczna może w odpowiednich warunkach stać się nauką posiłk historię: możliwe jest np. badanie wieku źródeł przy zastosowaniu metod chemicznycl tycznych, jakkolwiek zarówno fizyka, jak chemia są całkowicie samodzielnymi dziedz nauki, z historią niewiele mającymi wspólnego. Do nauk samodzielnych, spełniających j stosunkowo często funkcję nauk posiłkujących historię należą: ekonomia, archeologia grafia, socjologia, demografia.
78
Nauki pomocnicze natomiast podporządkowują swoje cele poznawcze celom poznawczym historii i dlatego nie można ich uznać za całkowicie samodzielne dyscypliny naukowe. Spełniają one wobec historii funkcję, którą można określić jako usługową.
Do nauk pomocniczych hsitorii należą:
Paleografia - nauka o dawnych formach pisma literowego, służąca jednocześnie jako umiejętność odczytywania tekstów; obejmuje ona także rozwiązywanie skrótów występujących w tekstach starożytnych i średniowiecznych (umiejętność tę nazywamy brachygrafią) w postaci tzw. kontrakcji (np. dr = doctor) i suspensji (np. c = consul). Paleografia jest jedną z najdawniejszych nauk pomocniczych historii, uprawianych w sposób metodyczny. Za jej twórcę uchodzi J. Mabillon, autor wydanego w latach 1681-1704 dzieła "De re diplomatica", natomiast twórcą samej nazwy "paleografia" był B. de Montfaucon, autor dzieła "PaIaeographia graeca" (1708). W zależności od przedmiotu jej badań możemy mówić o paleografii łacińskiej, ruskiej itd.
Epigrafika - jest również nauką o piśmie. Zajmuje się ona jednak w odróżnieniu od paleografii wyłącznie napisami umieszczonymi na materiałach twardych i trwałych, jak kamień i metal, czyli tzw. inskrypcjami, znajdującymi się na budowlach, pomnikach, nagrobkach, drogowskazach, broni, naczyniach, dzwonach i innych przedmiotach, Epigrafika odgrywa poważną rolę w badaniach nad dziejami starożytnymi Egiptu, Babilonii, Asyrii, ludów Azji Mniejszej, Grecji i Rzymu. Pierwsze zainteresowania dla inskrypcji przejawiali humaniści włoscy, np. Poggio Bracciolini w XV wieku; wydawnictwa inskrypcji pojawiły się w wieku XVII (np. zbiór J. Grutersa "Inscriptiones antiquae tetius Orbis Romami", 1603). Dyscypliną naukową stała się w XiX wieku, kiedy podjęto na szeroką skalę wielkie wydawnictwa inskrypcji, kontynuowane w wieku XX (Corpus Inscńptionum Graecarum, Corpus Inscriptionum Latinarum) i kiedy objęto badaniami również inskrypcje średniowieczne.
Papirologia (papyrologia) - jest nauką pomocniczą historii starożytnej, zajmującą się badaniem tekstów umieszczonych na papirusach i wbrew swej nazwie - również na innych materiałach pisarskich, jak papier (znany w Chinach już za dynastii Han w II w. n.e. i rozpowszechniony w krajach śródziemnomorskich za pośrednictwem Arabów), skóra, tabliczki drewniane i woskowe, blaszki ołowiane i skorupki gliniane. Obok odczytywania i rozszyfrowywania tekstów papirologia stawia sobie także zadania natury technicznej, jak preparowanie i konserwacja papirusów i ich fragmentów, które z reguły dochowały się do naszych czasów w bardzo zniszczonej postaci. Papirologia rozwinęła się poważnie w XX wieku, a jednym z najwybitniejszych specjalistów w tej dziedzinie był zmarły niedawno (25 VI 1958) polski uczony Rafał Taubenschlag.
Neografia - jest jedną z najmłodszych nauk pomocniczych historii, głównie nowożytnej. Jest to również nauka zajmująca się pismem, ale pismem nowożytnym, od XVI wieku do naszych czasów. Podobnie, jak w wypadku paleografii, najczęściej mówimy nie o neografii w ogóle, lecz o neografii niemieckiej, rosyjskiej i innych.
Kodikologia zajmuje się badaniem kodeksów, czyli ksiąg rękopiśmiennych. W starożytności książki miały postać woluminów - zwojów papirusowych. Wprowadzenie pergaminu wywołało konieczność łączenia luźnych kart pergaminowych przez ich zszywanie i zabezpieczanie twardymi okładkami, początkowo drewnianymi deseczkami. Znane są i kodeksy papirusowe z II wieku p.n.e., a w średniowieczu coraz częstsze są kodeksy papierowe. W dawnych kodeksach tekst pisano w kilku kolumnach, tytuły umieszczano na końcu tekstu, był to tzw. kolofon. Niektóre kodeksy o doniosłej dla ich twórców lub właścicieli treści pisano na pergaminie zabarwionym najczęściej na purpurowo, złotymi lub srebrnymi literami (jak Codex Aureus zawierający tekst ewangelii spisany w VI wieku, znajdujący się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali w Szwecji). W Polsce kadikologia nie jest uprawiana jako odrębna
79 dyscyplina pomocnicza i uchodzi za część składową bibliologii (nauki o książce) oraz paleografii.
Dyplomatyka bada dokumenty, przede wszystkim średniowieczne. Dokumentem (por. rozdział o archiwach) nazywamy sporządzony przez kancelarię i spisany w ustalonej formie " ' zapis będący świadectwem czynności prawnej (mianowanie, przekazanie, darowizna, nadanie,
przywilej, umowa, traktat itd.) i mieszczący w sobie elementy uwierzytelniające (np. podpis, data, wykaz świadków, pieczęć). Szczególnie doniosłe dla historii europejskiego średniowiecza są dokumenty cesarskie i papieskie oraz królewskie i książęce w poszczególnych krajach. Są to dokumenty publiczne, czyli państwowe. Oprócz tego znane są dokumenty kościelne, miejskie i prywatne. Treść i forma dokumentów pozwalają poznawać nie tylko czynności prawne, które zostały w nich zawarte i opisane, lecz również problemy takie, jak organizację kancelarii i instytucji, z którą była ona związana, ustrój państwa i strukturę prawną, społeczną i ekonomiczną. Dyplomatyka rozwinęła się razem z apelografią, bez której niemożliwe byłoby jej uprawianie. Twórcą dyplomatyki był J. Mabillon (zob. ustęp o paleografii), a głównym ośrodkiem badan Francja (założona w roku 1821 Ecole des Chartes) i Niemcy (Th. von Sickel, 1826-1908).
Sfragistyka - nauka o pieczęciach, zwana także sigillografią, wiąże się ściśle z dyplomatyką, gdyż pieczęcie zarówno dawniej, jak i dzisiaj służą przede wszystkim do uwierzytelnienia dokumentów. Sfragistyka bada zarówno umieszczone na pieczęciach napisy, jak też i wizerunki, które mogą być bardzo różne i przedstawiać budowle, krajobrazy, portrety i postacie osób lub herby i inne symbole oraz znaki. Bada ona tak pieczęcie właściwe, tj. odciski ich w wosku, laku, opłatku i na papierze, jak też tłoki pieczętne, o ile się zachowały. Badania sfragistyczne wymagają od historyka posiadania podstawowych wiadomości z historii sztuki oraz innej jeszcze nauki pomocniczej historii - heraldyki.
Heraldyka jest nauką o herbach i innych symbolach, godłach i znakach używanych przez poszczególne osoby, rodziny, miasta, ziemie i kraje oraz instytucje. Heraldyka jako zasób wiadomości o zasadach tworzenia herbów i o herbach znajdujących się w użyciu jest wiedzą dość dawną bo powstałą jeszcze w średniowieczu (w Europie rozpowszechniła się w XIII wieku). Jednym z wczesnych dzieł poświęconych heraldyce jest Jana Długosza (1415-1480) "Insignia seu clenodia Regni Poloniae': Herby w Polsce - jako herby rycerskie, później szlacheckie, przyjmują się powszechnie w XPJ wieku. Wiedza heraldyczna pozwalająca na identyfikowanie herbów nie jest jeszcze heraldyką - nauką pomocniczą historii, lecz stanowi jedynie jej część składową, wprawdzie niezbędną, ale nie wyłączną. Nowoczesna heraldyka zajmuje się ponadto badaniem rozwoju, znaczenia prawnego oraz zasad kształtowania plastycznego herbów. Źródłem wiedzy heraldycznej są role herbowe (w Polsce nie występujące) i herbarze, które u nas układano od drugiej połowy XVI wieku (Bartosz Paprocki). Wiele wydawnictw heraldycznych, zwłaszcza herbarzy z XIX i XX wieku, wymaga korzystania z nich z dużym krytycyzmem, gdyż zawierają bardzo wiele nieścisłości i błędów.
Genealogia badająca stosunki pokrewieństwa między ludźmi jest dość blisko związana z heraldyką. Wbrew jednak potocznemu mniemaniu genealogia nie zajmuje się wyłącznie ustalaniem zależności typu filiacyjnego i koicyjnego czy ustalaniem dat urodzeń, ślubów i zgonów i to tylko w odniesieniu do rodzin panujących, arystokratycznych lub szlacheckich, lecz - zwłaszcza w ostatnich czasach -- próbuje zużytkować wiedzę genealogtczną w badaniach socjologicznych. Wicdza genealogiczna rozwijała się równolegle z dziejopisarstwem, toteż genealogia może być uznana za najstarszą z nauk pomocniczych historii, choć oczywiście już pojęcie nauk pomocniczych jest tworem nowożytnym. Próby systematycznego uprawiania genealogii są, podobnie jak paleografia i dyplomatyka, zwrązane z XVII wieczną Francją (bracia de Sainte - Marthe zajmowali się historią genealogiczną francuskiego domu panującego,
80 1619). Wspomniany w ustępie o heraldyce Bartosz Paprocki był zarazem pierwszym polskim genealogiem.
Numizmatyka to nauka zajmująca się badaniem monet i innych środków płatnicżych.
Powstała ona na skutek rozbudzonych w okresie Odrodzenia zainteresowań kolekcjonerskich ' i początkowo (podobnie jak dla swoich dziedzin heraldyka i genealogia) była tylko sumą wia- ' domości o mennicach i wybijanych w nich monetach. Numizmatyka nowoczesna bada mone
ty jako źródło do histońi gospodarczej, jako cenne, bo pozwalające na dokładne datowanie wykopalisk i znalezisk źródło archeologiczne i źródło do histońi sztuki. Numizmatyka do
starcza materiałów i sama z kolei korzysta z wyników badań znanych nam już nauk pomocni- I czych: heraldyki i sfragistyki (na monetach znajdują się często takie same lub podobne wize
runki, herby i znaki, jak na pieczęciach). Pierwszą próbą naukowego potraktowania numizmatyki ze strony historyka polskiego była Joachima Lelewela "Numismatique du moven aa"ge" (Numizmatyka średniowieczna), wydana w 1835 roku.
Chronologia jest bardzo ważną dyscypliną pomocniczą, gdyż pozwala ustalać i rozwiązywać daty, a tym samym pomaga w ułożeniu faktów w ciągi chronologiczne, co jest podstawowym warunkiem odnajdywania związków przyczynowych pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami i ich zespołami. Podział czasu od dawna powiązany jest ze zjawiskami astronomicznymi, toteż ońentacja w nich w pewnym zakresie jest potrzebna historykowi, podobnie jak znajomość różnych systemów rachuby czasu i oznaczania dat, właściwych dla rozmaitych środowisk i kręgów kulturowych. W średniowieczu w Europie istniały wysoko rozwinięte umiejętności obliczania, i przewidywania zjawisk astronomicznych oraz sporządzania kalendarzy. Do twórców komputystyki, czyli sztuki układania kalendarzy należał Beda Venerabilis (ok. 673-735), autor dzieła "De temporum ratione" (O obliczaniu czasu). Kalendarze opierają się w zasadzie na dwóch zjawiskach astronomicznych: obiegu Ziemi dookoła Słońca - dającym zmiany pór roku oraz zmianach faz Księżyca. Są kalendarze biorące pod uwagę tylko jedno z tych zjawisk (np. starożytny kalendarz egipski był kalendarzem "słonecznym", a kalendarz. mahometański jest kalendarzem "księżycowym"). Większość jednak kalendarzy dąży do uwzględnienia i pogodzenia ze sobą w rachubie obydwu zjawisk; tak też czyni będący obecnie w powszechnym użyciu kalendarz gregońański, wprowadzony przez papieża Grzegorza XIII w 1582 roku i w tym samym roku przyjęty w Polsce za panowania Stefana Batorego. Jest on w zasadzie kalendarzem słonecznym, lecz z elementami księżycowymi (święta ruchome).
Chronologia zajmuje się również różnymi sposobami zapisu dat, który bywa bardzo różnorodny nawet w obrębie tego samego systemu kalendarzowego.
Metrologia historyczna bada jednostki i systemy miar (długości, powierzchni, objętości, masy - czyli, jak mówi się potocznie - ciężaru). Znajomość, i to dokładna, jednostek i systemów miar jest niezbędna każdemu historykowi, nie tylko badaczom dziejów gospodarczych, gdyż bez niej nie sposób zrozumieć większości informacji ilościowych podawanych przez źródła. Od czasu wprowadzenia systemu metrycznego (na ziemiach polskich zaboru austńackiego w roku 1871, zaboru pruskiego w roku 1884;w zaborze rosyjskim od 1849 roku zaprowadzono rosyjski system miar), opartego ponadto na układzie dziesiętnym, zanikły zróżnicowane systemy, które mogły dla oznaczenia różnych wielkości posługiwać się tymi samymi nazwami (np. łokieć, stopa, funt, łan, mórg). Metrologia, badając dawne miary, wyjaśnia zarazem ich pochodzenie, zmiany i zasięg terytorialny oraz społeczny. Zajmuje się ona również sposobami przeprowadzania pomiarów oraz narzędziami mierniczymi (zob. W. Kula, Miary i ludzie, Warszawa 1970).
Geografia historyczna stawia sobie za zadanie zrekonstruowanie środowiska geograficznego tak, jak przedstawiało się ono w dawnych wiekach. Bada ona również przemiany, jakie
81 w środowisku tym zachodziły na skutek działania sił przyrody i działalności ludzkiej. Częścią geografii historycznej jest geografia historyczno-polityczna, zajmująca się odtwarzaniem przebiegu dawnych granic i podziałów terytorialno-administracyjnych oraz geografia historyczno-wojskowa, rekonstruująca plany sytuacyjne bitew i innych operacji militarnych. Przedmiot geografii historycznej, a raczej jego ścisłe zdefiniowanie, jest wciąż przedmiotem dyskusji. Wynika to stąd, że w geografii historycznej współcześnie zarysowują się dwa kierunki, z których obydwa uznają wprawdzie rolę czynnika przyrodniczego w kształtowaniu środowiska geograficznego w przeszłości, lecz odmiennie oceniają jego rolę w tym procesie. Geografia historyczna jest dyscypliną stosunkowo młodą, powstałą w przedstawionym powyżej zakresie dopiero w XDC wieku.
Demografia historyczna jest nauką o ludności, o jej rozwoju i strukturze w przeszłości. Demografia historyczna, uważana przez historyków za jedną z nauk pomocniczych historii, jest zarazem działem demografii (już bez przymiotnika), będącej samodzielną dyscypliną naukową, która dzieli się na: demografię opisową, porównawczą, historyczną, analityczną i potencjałową. Demografia bada wszelkie fakty, tak biologiczne, jak i społeczno-ekonomiczne dotyczące jednostek i zbiorowości ludzkich (urodzenia, zgony, zmiany stanu cywilnego - ale w inny sposób niż genealogia, zajmująca się tymi samymi zjawiskami; następnie przemieszczenia ludności, jej strukturę klasową, zawodową, poziom wykształcenia, osiągany wiek i szereg innych, podobnych zagadnień).
Prasoznawstwo, podobnie jak bibliologia czyli nauka o książce oraz archiwistyka, której elementy omówiliśmy w jednym z poprzednich rozdziałów, coraz powszechniej uważane są za samodzielne dyscypliny naukowe. Historycy traktują jednak te nauki jak każde inne dyscypliny pomocnicze.
Wiadomości z zakresu prasoznawstwa musi posiadać każdy historyk zajmujący się badaniem dziejów nowożytnych i najnowszych. Prasoznawstwo zajmuje się badaniem zarówno gazet (od XVII wieku pojawiają się gazety codzienne) jako środków przekazywania informacji, odzwierciedlania i kształtowania opinii publicznej, jak też czasopism (ukazujących się w większych odstępach czasu, np. co tydzień, co miesiąc itd.) w których momenty publicystyczne przeważają nad informacyjnymi. Do zadań prasoznawstwa zalicza się ostatnio również badanie informacyjnych aspektów takich środków masowego przekazywania, jak powstałe w XX wieku radio i telewizja.
Nie wytworzyły się dotychczas oddzielne nauki pomocnicze, przy pomocy których można byłoby badać źródła należące do tzw. dokumentacji mechanicznej. Rejestrują one różne ludzkie działania za pomocą różnorodnych środków technicznych umożliwiających rekonstrukcję faktów i sytuacji, niemożliwych do zarejestrowania środkami tradycyjnymi (brzmienie głosu i sposób poruszania się, mimika i gestykulacja). Źródła te nie są jednak bardziej obiektywnymi informatorami niż jakiekolwiek inne źródła i zbadanie ich pochodzenia, autentyczności i wiarygodności jest potrzebne tak samo, jak w wypadku źródeł "klasycznych". Do źródeł typu dokumentacji mechanicznej, których badanie wymaga od historyka posiadania przynajmniej elementarnych wiadomości z zakresu fizyki, chemii, elektrotechniki i elektroniki, należą zdjęcia fotograficzne łącznie z XIX-wiecznymi dagerotypami i kalotypiami, filmy nieme i dźwiękowe, zapisy dźwięku przy pomocy fonografu, patefonu, gramofonu, systemów rejestrujących na taśmie magnetycznej równocześnie obrazi dźwięk (video) i wielu innych technik obecnie stosowanych do rejestrowania dźwięków i obrazów.
Opanowanie wszystkich nauk pomocniczych przez każdego historyka nie jest ani możliwe, ani potrzebne. Natomiast bezwzględnie obowiązuje dokładna znajomość tych nauk pomocniczych historii, które wiążą się z prowadzonymi badaniami. Tak więc np. historyk zajmujący
82 się badaniem dziejów ruchu robotniczego na Pomorzu w XD{ i XX wieku musi opanować neografię niemiecką i polską, aktoznawstwo (archiwistykę), prasoznawstwo, statystykę i w pewnym stopniu również demografię i geografię historyczną, nie mówiąc o takich naukach posiłkujących, jak ekonomia i socjologia.
Należy tu dodać, że jakkolwiek nauki pomocnicze historii odgrywają zasadniczą rolę przede wszystkim w krytyce pochodzenia źródła, to nie mniejsze jest ich znaczenie także .'la krytyki autentyczności, a i w dalszych etapach badania są nadal bardzo potrzebne.
Ustalanie faktów
Po zakończeniu wszystkich czynności krytycznych dysponujemy źródłem, którego wiarygodność i przydatność jest nam znana i na podstawie którego możemy przystąpić do pierwszej czynności stojącej na pograniczu krytyki i opracowania (konstrukcji), jaką jest ustalenie faktów.
Generalna zasada, jaka pyry tym obowiązuje jest następująca: za pewne można przyjąć jedynie takie fakty, o których relacje znajdują się co najmniej w dwóch (lub więcej) niezależnych od siebie pod każdym względem źródłach.
Zastosowanie tej zasady wymaga wyjaśnienia, na czym polega zależność, względnie niezależność przekazów źródłowych. Wyróżniamy dwa rodzaje takiej zależności: zależność tekstową czyli filiacyjną oraz zależność środowiskową. Zależność filiacyjna występuje wtedy, gdy mamy do czynienia z przekazami zawierającymi wzajemne zapożyczenia tekstowe, tzn. wtedy, gdy jeden przekaz źródłowy opracowany został na podstawie drugiego. Przy omawianiu (w ramach krytyki zewnętrznej) analizy tekstów źródłowych wspomnieliśmy o tzw. pokrewieństwie źródeł. Pokrewieństwo to, to nic innego, jak właśnie zależność filiacyjna, nazywana też krótko filiacją (od łacińskiego ftliusyn). Jest rzeczą jasną, że gdy jedno źródło zawiera wykryte zapożyczenia tekstowe z innego źródła, dotyczące tego samego faktu, wówczas porównywanie obu tych źródeł ze sobą po to, by ustalić, czy fakt ten wydarzył się na pewno, czy też nie, jest właściwie bezprzedmiotowe, albowiem w gruncie rzeczy mamy do czynienia tylko z jednym przekazem źródłowym występującym w dwóch relacjach.
Inny charakter ma zależność, którą nazwaliśmy środowiskową. Wynika ona z tożsamości środowiska społecznego, w którym powstały porównywane ze sobą źródła. Pojęcie środowiska społecznego jest w tym wypadku zmienne i zależy od rodzaju badanych faktów. Jeżeli np. badamy dzieje jakiegoś ugrupowania politycznego i dysponujemy relacjami o jego poczynaniach, całkowicie niezależnymi pod względem filiacyjnym, ale spisanymi przez osoby, których sympatie lub antypatie w odniesieniu do tego ugrupowania były identyczne lub choćby tylko podobne, wówczas nie możemy z całą pewnością stwierdzić, że zawarte w nich opisy faktów są w stu procentach prawdziwe. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że obydwaj autorzy, choć mogli nie wiedzieć o sobie nawzajem, to jednak, kierując się identycznymi motywami, dopuścili się takich samych zniekształceń prawdy.
Dopiero w wypadku, gdy dany fakt potwierdzony jest przez relacje pochodzące z odmiennych środowisk, możemy uznać go za całkowicie pewny. Jeżeli dysponujemy dwiema (lub wieloma) relacjami przedstawiającymi te same wypadki w sposób różniący się w szczegółach od siebie, to możemy za całkowicie pewne uznać jedynie te szczegóły, które jednakowo przedstawiają się we wszystkich relacjach, podczas gdy pozostałe przyjmiemy jedynie, w zależności od stopnia wiarygodności poszczególnych źródeł, za bardziej lub mniej prawdopodobne.
Sposób postępowania, tu przedstawiony, został nieco przejaskrawiony. W praktyce badawczej nie postępuje się tak rygorystycznie, gdyż wielokrotnie uznaje się za całkowicie
' ~ S6 LZ~'r I O6S 0) ya~
~` LZ t I (6S 0) `Ot~ LZ I 1 (6S 0) 'Ia~ ; ,.",.:
83 pewne fakty, znajdujące potwierdzenie tylko w jednym, ale za to wysoce wiarygodnym źródle. Dotyczy to w szczególności informacji znajdujących się w źródłach aktowych. Historyk musi w ten sposób postępować, gdyż podawanie w wątpliwość większości informacji źródłowych, pochodzących z autentycznych i wiarygodnych źródeł, czyli tzw. hiperkrytycyzm, jest błędem metodycznym, uniemożliwiającym rekonstrukcję zarówno jednostkowych faktów, jak i procesu historycznego.
Wystrzegać się również należy przeciwieństwa hiperkrytycyzmu - łatwowierności, prowadzącej do pochopnego uznawania wszystkich źródeł za autentyczne i wszystkich zawartych w nich wiadomości za prawdziwe. Zwłaszcza wskazana jest ostrożność przy korzystaniu z nowożytnych źródeł opisowych np. prasy. Jakkolwiek prawda jest tylko jedna i nie może istnieć stan pośredni pomiędzy prawdą i fałszem, to jednak środki prowadzące do jej wykrycia nie powinny być skrajne. Dojrzałość krytyczna u historyka to umiar polegający na unikaniu zarówno łatwowierności, jak i hiperkrytycyzmu.
Porządkowanie faktów
Ustalone fakty jednostkowe stanowią zaledwie surowiec, z którego powstaje opracowanie - konstrukcja naukowa, prowadząca do rozwiązania postawionych problemów. Pierwszą fazą opracowania jest uporządkowanie zgromadzonych faktów w całości, mogące doprowadzić do wykrycia związków zachodzących pomiędzy poszczególnymi faktami, w szczególności zaś związków przyczynowych.
Podstawowym kryterium porządkującym jest następstwo czasowe faktów. Uporządkowanie faktów w kolejności chronologicznej jest zatem pierwszą czynnością porządkującą, której ominąć nie sposób. Wprawdzie samo następstwo czasowe nie wystarcza jeszcze, gdyż to, że fakty następują kolejno po sobie nie oznacza, że wcześniejsze muszą koniecznie być przyczyną późniejszych, ale jednocześnie wiadomo, że nie jest możliwa sytuacja, w której skutek wyprzedzałby w czasie przyczynę. Uporządkowanie chronologiczne faktów jest stosunkowo łatwe, o ile są one dokładnie datowane. Trudności zaczynają się z chwilą wprowadzenia dalszych kryteriów porządkujących.
Przy wiązaniu faktów w grupy historyk posługuje się pewnymi postaciami dowodzenia logicznego, wspólnymi dla wszystkich dyscyplin naukowych. Są to metody znane pod nazwą indukcji, dedukcji i analogii.
Metoda indukcyjna polega na wyprowadzaniu większej ilości ustalonych faktów jednostkowych twierdzeń ogólnych, czyli tzw. uogólnianiu. Jeżeli np. po zbadaniu stosunków panujących w folwarkach kościelnych stwierdzamy w kilkudziesięciu przypadkach istnienie tam pańszczyzny w wymiarze dwóch dni tygodniowo, to w drodze indukcji możemy postawić twierdzenie ogólne: w folwarkach kościelnych w określonym czasie obowiązywała pańszczyzna w takim właśnie wymiarze.
Metoda dedukcyjna jest postępowaniem w odwrotnym kierunku: od twierdzeń ogólnych do weryfikowania ich przez jednostkowe fakty. W praktyce stosujemy z reguły obydwie metody na przemian, a to, która z nich w konkretnym badaniu odgrywa rolę dominującą, zależy w pierwszym rzędzie od materiału źródłowego, jakim dysponujemy. Obfitość materiału i wynikająca z niego duża ilość ustalonych faktów pozwalają na stosowanie w szerszym zakresie metody indukcyjnej, szczupłość źródeł nakazuje uciekanie się do metody dedukcyjnej. Ograniczenie się do jednej z nich nie jest właściwe.
Osobne miejsce zajmuje metoda dowodzenia przez analogię, prowadząca do najmniej pewnych wyników. Stosujemy ją tylko wtedy, gdy zmusza nas do tego brak informacji źródł,~wych. Polega ona mianowicie na porównywaniu jednostkowych faktów, a ściślej na wnio~~.:rwaniu z pojawienia się pewnych faktów w pewnych podobnych okolicznościach. Np. :~rc
W
84
posiadamy obszerniejszych wiadomości o formach życia społecznego i politycznego plemion polskich w IX i X wieku, posiadamy natomiast takie wiadomości o innych plemionach słowiańskich. Ponieważ z badań archeologicznych wiemy o podobieństwie technik produkcyjnych, osadnictwa itd. zachodzących pomiędzy tymi plemionami, przeto przyjmujemy również podobieństwo form ustrojowych.
Obok tych metod grupowania faktów i ich tłumaczenia, wspólnych dla wszystkich nauk, istnieją metody specyficznie historyczne. Należą tu takie metody, jak: porównawcza, (będąca specyficznym zastosowaniem metody analogii), retrospektywna i progresywna (będąca zastosowaniem dedukcji), geograficzna i stosowana ostatnio coraz częściej w badaniach z zakresu histońi gospodarczej metoda statystyczna (dająca się zaliczyć do metod indukcyjnych - przynajmniej w większości przypadków).
LEKTURA UZUPEŁNIAJĄCA
Skrypt niniejszy zawiera tylko najbardziej podstawowe wiadomości z zakresu techniki badań historycznych. Dla pogłębionego studium niezbędne jest zapoznanie się z następującymi pozycjami:
B. Miśkiewicz, Praca magisterska na studiach historycznych. Przewodnik metodyczny. Poznań 1975.
B. Miśkiewicz, Wstęp do badań historycznych. Poznań 1963.
W. Moszczeńska, Wstęp do badań historycznych. Warszawa 1960.
M. Handelsman, Historyka, zasady metodologii i teońi poznania historycznego, wyd. 2. Warszawa 1928.
Ch.V. Langlois i Ch. Seignobos, Wstęp do badań historycznych. Lwów 1912. St. Kościałkowski, Historyka, wstęp do studiów historycznych. Londyn 1954.
J. Seredyka, Z zakresu techniki pisania referatów, prac seminaryjnych i magisterskich na studiach historycznych (Przewodnik metodyczny). Opole 1968 i wyd. następne.
Ponadto naleiy przeczytać:
M. Bloch, Pochwała historii czyli o zawodzie historyka. Warszawa 1961. C. Bobińska, Historyk, fakt, metoda. Warszawa 1964.
F. Braudel, Histońa i trwanie, przedmowa B. Geremka i W. Kuli. Warszawa 1971. A. Grabski, Kształty historii. Łódź 1985.
W. Kula, Problemy i metody historii gospodarczej. Warszawa 1963, oraz Rozważania o historii. Warszawa 1958 i Wokół historii. Warszawa 1988.
A. Malewski, J. Topolski, Studia z metodologii historii. Warszawa 1960.
J. Maternicki, Kultura historyczna dawna i współczesna. Warszawa 1979; tenże, Wielokształtność historii. Rozważania o kulturze historycznej i badaniach historiograficznych. Warszawa 1986.
S. Ossowski, O osobliwościach nauk społecznych. Warszawa 1962. J. Pieter, Ogólna metodologia pracy naukowej. Wrocław 1967.
Po co nam historia ? wstęp T. Łepkowski. Warszawa 1985. (zbiór esejów historyków meksykańskichj.
J. Rudniański, Sprawność umysłowa, wyd. 3. Warszawa 1972.
S. Rudniański, Technologia pracy umysłowej. wyd. 5. Warszawa 1957.
J. Serczyk,Nowoiytna histońograjia europejska. Cz. 1, Toruń 1966, cz. 2, Toruń 1973.
M.H. Serejski, Zarys historii historiografii polskiej, cz. I-3 (cz. 3 oprac. J. Dutkiewicz i K. Sreniowska). Łódź 1954-1959.
W. Smoleński, Szkoły historyczne w Polsce (różne wydania).
J. Topolski, Metodologia historii. Warszawa 1968, 1973, 1984; tenże, Świat bez historii. Warszawa 1972 i 1976.
K. Tymieniecki, Zarys dziejów historiografii polskiej. Kraków 1948.
Literatura informacyjna:
H. Robótka, B. Ryszewski, A. Tomczak, Archiwistyka. Warszawa 1989.
M. Dembowska, Metoda bibliograficzna Karola Estreichera. Warszawa 1970.
Informator o placówkach informacji w Polsce w oprac. I. Klimowiczowej, M. Załuskiej. Warszawa 1978.
Informator o bibliotekach i księgozbiorach naukowych w Bydgoszczy, oprac. M. Berem. Bydgoszcz 1989.
Praca naukowa studenta historii
W toku studiów, począwszy już od I roku, student histońi obowiązany jest do przedstawienia w ramach zajęć uniwersyteckich: ćwiczeń i seminańów, różnych, samodzielnie opracowanych prac naukowych. Celem tego jest, poprzez stopniowanie trudności doprowadzić do umiejętności samodzielnego napisania niewielkiej pracy typu monograficznego, opartej na przebadaniu źródeł (przeważnie dntkowanych).
Najprostszą formą pracy naukowej jest r e f e r a t. Określenie to nie jest wystarczająco dokładne, gdyż w pojęciu referatu mieści się: 1) referat sprawozdawczy, 2) referat problemowy, który może być opracowany na podstawie jednej, bądź kilku, czy nawet większej ilości prac naukowych.
Referat sprawozdawczy polega na umiejętnym przedstawieniu treści referowanej pracy naukowej (zwykle monografii). Powinien on na podstawie tej pracy przedstawić dotychczasowy stan badań nad jej tematem, streścić wykład jej autora oraz ujawnić najważniejsze wyniki, a także zastosowane metody badawcze. Referat psolileptt~w~y ma za podstawę kilka lub więcej pozycji z literatury naukowej, bądź wskazanych przez prowadzącego zajęcia pracownika naukowego, bądź tei samodzielnie przez studenta na podstawie bibliografii odnalezionych. Zadaniem jego jest porównanie ze sobą wyników badań i poglądów poszczególnych autorów oraz zastosowanych przez nich metod oraz zajęcie w stosunku do nich własnego krytycznego stanowiska.
Wyższą formą pracy naukowej studenta jest p r a c a s e m i n a r y j n a, którą opracowuje się z reguły w czasie III roku studiów. Może ona być oparta bądź na samych tylko opracowaniach, bądź też i na źródłach, z reguły drukowanych. Ma ona już własne samodzielne cele poznawcze.
Wzorcowe schematy (dyspozycje) pracy seminaryjnej i magisterskiej podaje B. Miśkiewicz
Praca seminaryjna:
I. Temat
II. Bibliografia (źródła i opracowania). III. Plan pracy (szczegółowy opis treści).
IV. Wstęp: a) wyjaśnienie tytułu, celu i zakresu pracy, b) problematyka pracy - tezy,
c) omówienie literatury (krótka charakterystyka jej stanu i wartości dla opracowanego zagadnienia).
85
V. Opracowanie tez (osnowa lub rozwinięcie pracy, wykład):
a) omówienie materiału,
b) porównanie materiału z tezami (wskazanie, co dał, a eo jeszcze może dać mateńał dla wysuniętych tez),
c) krytyka (zestawienie mateńału z tezami). VI. Zakończenie:
a) odpowiedź na tezy postawione we wstępie,
b) uogólnienie ich w formie ostatecznych wniosków.
Praca magisterska: e I. Temat
11. Bibliografia III. Spis treści
IV. Wstęp: a) wyjaśnienie tytułu, celu i zakresu pracy, I b) problematyka pracy (tezy, które zostaną opracowane),
c) omówienie źródeł i literatury,
d) podanie metody i metodologii, zastosowanych jako wytycznych opracowania. V. Opracowanie:
a) krytyczna analiza materiału źródłowego,
b) omówienie poszczególnych zagadnień w oparciu o materiał źródłowy,
~) przeciwstawienie wyników z poglądami dotychczasowej historiografii na dane zagadnienie oraz ich krytyka.
V I. Zakoriczenie
a) odpowiedź na zagadnienie postawione we wstępie,
b) wyprowadzenie wniosków ogólnych w ramach określonego wycinka procesu dziej owego.
Wybór tematu pracy magisterskiej jest dla studenta historii sprawą bardzo poważną. Pierwszą dccyzjMożliwości subiektywne obejmują określone dyspozycje psychiczne studenta, które wprawdzie każdy student powinien posiadać przynajmniej w minimalnym stopniu (jak dokładność, systematyczność, wytrwałość, krytycyzm), ale które można rozwijać prrez odpowiedni trening, oraz pewien minimalny wstępny zasób wiadomości. Zasób ten powinien obejmować podstawową wiedzę o epoce i środowisku, mającym być przedmiotem badania, zaczerpniętą z istniejącej literatury naukowej oraz, co wydaje się najważniejsze, znajomość tych języków obcych, które są potrzebne do czytania źródeł i literatury związanych z problematyką seminarium i tematyką pracy. Praktycznie do prac związanyci~ z dziejami średniowiecza polskiego potrzebna jest znajomość języka łacińskiego, a ponadto niemieckiego lub rosy! skiego (w zależności od tego, czy zamierzamy zajmować się dziejami Wielkopolski, Ślą.,l~.,~
86 i Pomorza, czy też dziejami Rusi Czerwonej i Litwy). W badaniach nad histońą nowożytną i najnowszą wymagania językowe są bardziej zróżnicowane: obok wymienionych języków przydatny staje się język francuski, włoski, w pewnym stopniu także hiszpański i angielski, lub nawet języki, których znajomość w Polsce jest mało rozpowszechniona, jak węgierski, rumuński, turecki i tatarski. Mało zorientowani w tym zakresie studenci, obawiający się konieczności czytania źródeł w słabo im znanym języku, często wybierają seminańa zajmujące się badaniem dziejów bliiszych naszej epoce w nadziei, że unikną tam obowiązku nauczenia się i posługiwania językiem obcym. Zapominają oni przy tym, że niejednokrotnie nawet badania nad dziejami wewnętrznymi Polski po roku 1945 wymagają zapoznania się z literaturą naukową i publicystyczną w językach obcych. Dlatego od początku studiów należy bezwzględnie przyswoić sobie znajomość co najmniej dwóch języków w stopniu wystarczającym do samodzielnego czytania źródeł i literatury naukowej.
Możliwości obiektywne napisania pracy na określony temat to stan zasobów bibliotecznych i archiwalnych dostępnych dla studenta bez specjalnych trudności, tzn. nie wymagających od niego podejmowania dłuższych wyjazdów do odległych miejscowości w celu zebrania potrzebnego mateńału. Oznacza to praktycznie ograniczenie możliwości pisania prac opartych na mateńałach archiwalnych, dotąd nie publikowanych, do tematów lokalnych i regionalnych; prace z dziejów większych jednostek terytońalnych i stosunków międzynarodowych są możliwe tylko przy wyborze takich tematów, w których większość mateńału źródłowego została już ogłoszona drukiem i jest dostępna w bibliotekach naukowych.
Wyboru tematu pracy magisterskiej i ustalenia jego ostatecznego brzmienia dokonuje student w porozumieniu i za radą kierownika seminańum (zazwyczaj profesora lub docenta, czasem adiunkta). Zwykle odbywa się to w ten sposób, że student zapoznaje kierownika seminańum ze swymi zainteresowaniami i możliwościami subiektywnymi, natomiast kierownik seminarium, dobrze znający możliwości obiektywne, znajduje odpowiedni temat, uwzględniający wszystkie trzy omówione czynniki warunkujące pomyślne wykonanie pracy. Potoczny zwrot mówiący o "dawaniu tematu" przez kierownika seminarium jest więc o tyle nieścisły, że student nie jest tylko biernym odbiorcą tematu, piszącym coś w rodzaju zadanego opracowania.
Organizacja czasu przy pisaniu pracy magisterskiej jest sprawą równie ważną jak trafny wybór tematu. Od chwili dokonania tego wyboru, co w zasadzie powinno nastąpić pod koniec pierwszego semestru seminarium (całe seminańum trwa 3 lata czyli 6 semestrów) większa część stojącego do dyspozycji czasu będzie musiała zostać zużyta na czynności heurystyczne, tzn. na wyszukanie i zgromadzenie mateńału źródłowego w bibliotekach i ewentualnie archiwach oraz na sporządzenie bibliografii do obranego tematu i zapoznanie się z literaturą naukową. Na ten cel należy przeznaczyć co najmniej trzy semestry, natomiast pozostałe dwa, a właściwie półtora - gdyż prace muszą zostać złożone wcześniej, aby umożliwić ich ocenę przez kierownika seminańum i powołanego przezeń z grona pracowników naukowych recenzenta - będą poświęcone na opracowanie, tj. uporządkowanie materiału i właściwe pisanie pracy. Tak zatem rozplanowanie pracy powinno w zarysie wyglądać następująco:
1 semestr: bliższe zorientowanie się w problematyce epoki i środowiska oraz metodach ich badania; wybór tematu pracy magisterskiej;
2-3 semestr: zbieranie materiałów źródłowych, zapoznawanie się z literaturą naukową;
4 semestr: zakończenie zbierania materiałów, opracowanie konspektu (dyspozycji) pracy; 5 semestr: pisanie pracy;
6 semestr: zakończenie pisania i oddanie pracy, przygotowanie się do egzanrinu magisterskiego.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Analiza porównawcza rodzajów, przyczyn i okoliczności zgonów na podstawie badań sekcyjnych (2)
maszczak,Podstawy Zarządzania I,HISTORIA I TEORIE ZARZĄDZANIA
Bezpieczenstwo istota podstawowe kategorie i historyczna ewolucja
Analiza deformacji trwałych nawierzchni asfaltowych na podstawie badań terenowych i laboratoryjnych
Praca zespolonych słupów stalowo betonowych na podstawie badań i analizy metodą MES
13 Wykonywanie podstawowych badań okulistycznych
Jak interpretować wyniki podstawowych badań medycznych
metody badań historyczno oświatowych
więcej podobnych podstron