Jan Brzechwa Życie ułatwione


Jan Brzechwa
OPOWIASTKI I HUMORESKI
ŻYCIE UAATWIONE
Jestem człowiekiem nowoczesnym, toteż korzystam z wszelkich udogodnień
nowoczesnej cywilizacji. Nic podobno tak nie ułatwia życia jak zdobycze techniki. A
jednak są to tylko krótkotrwałe złudzenia, sprowadzające się do momentu nabycia
nowego wynalazku czy przyrządu, po czym następują miesiące udręki, zmagań i
rozczarawań.
Mam samochód, który jak wiadomo, wymaga części zamiennych. Czasami są to
parozłotowe drobiazgi, ale natura samochodu jest taka, że wystarczy, aby zabrakło
małej śrubki albo uszczelki, a już ten szybkobieżny pojazd o sile kilkudziesięciu koni
mechanicznych staje się mniej użyteczny niż jednokonna drynda. I tych właśnie
drobiazgów nie można zazwyczaj dostać. Owszem, zdarza się, że bywają. W Aodzi.
Albo we Wrocławiu. Niektóre można znalezć podobno w Gdańsku. Odbywam koleją i
samolotami kosztowne podróże krajoznawcze, żeby zdobyć mały detalik dla
uruchomienia auta. Ta paradoksalna dysproporcja przypomina mi powiastkę o
przyrządzie elektrycznym do gaszenia świec. On też miał ułatwiać życie.
Mam również telewizor. Telewizor psuje się niemal co tydzień. Dzwonię do
specjalisty, który przychodzi i nawet naprawia lub wymienia popsutą część. Ale i ta
wkrótce wysiada. Specjalista przychodzi tak często, że traktuję go już jak
domownika. Mówimy sobie po imieniu, zatrzymuję go na obiedzie, rozmawiamy o
polityce. Ostatnio nie bierze ode mnie pieniędzy. Jest naprawdę bardzo dobrym
specjalistą. Ale na ekranie Karol Małcużyński madal tańczy niczym baletnica, a Irena
Dziedzic, jak na portrecie Picassa, ma dwa lub trzy nosy.
Jestem także posiadaczem radioodbiornika. Najnowszy model. Tyle tam gałek i
klawiszy, że można by łapać audycje z całego świata. Można by, gdyby nie jedna
złośliwa gałka, która nawala i wywołuje tak piekielne trzaski, zgrzyty i detonacje, że z
sufitu sypie się tynk. Odbiornik naprawiało już wielu fachowców, a także inżynierów.
Jeden przyjeżdżał nawet specjalnie z Falenicy. Kosztowało to tyle, co nowy aparat,
ale uparta gałka nadal uniemożliwia mi słuchanie radia.
Mam w domu nowoczesną łazienkę i centralne ogrzewanie, jednakże krany i
kaloryfery ciekną. Byli dwaj hydraulicy, ale widocznie zadowolili się zaliczką, bo
więcej się nie pokazali. Dwaj inni kazali spuścić wadę z kotła w piwnicy, po czym nie
dali już znaku życia. Dwaj następni wzięli pieniądze, ale nie naprawili. Polecono mi
wybitnego speca, który obiecał przyjść, ale nie przyszedł. Posłałem mu książkę z
dedykacją. Nie pomogło; żona napisała do niego miłosny list, udając zakochaną. Ale
i to nie odniosło skutku. Puściłem się na desperacki eksperyment i porwałem mu
dziecko, aby go w ten sposób zmusić do przyjścia. Dziecko od miesiąca jest u nas.
Bardzo miłe. Postanowiliśmy je zaadoptować. A krany i kaloryfery ciekną.
Cieknie mi również pióro. Autentyczny Waterman. Każdy kolejny specjalista
oświadczał, że to drobiazg. Coś dociskał, coś dokręcał, ale atrament wyciekał w
dalszym ciągu. Zabrałem pióro do Paryża, a potem do Londynu. Skutek był ten sam.
Mógłbym pisać na maszynie, gdyby nie to, że jedna litera włazi na drugą. Znajomy
mechanik rozebrał ją na części, po czym poradził mi, żebym używał pióra kulkowego.
Nie wspominam już o pralce, lodówce i zapalniczce, bo to wymagałoby osobnego
utworu. Byłbym go nawet napisał, ale straciłem pół dnia w zepsutej windzie, która
utknęła między piętrami.
Udogodnienia techniczne pochłaniają mi znaczną część życia. A Kraszewski napisał
150 powieści. Miał czas. Nie musiał jezdzić autem ani oglądać telewizji, ani używać
wiecznego pióra. A ja - muszę! Jestem człowiekiem nowoczesnym.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jan Brzechwa Czerwony kapturek
Jan Brzechwa Stryjek
Jan Brzechwa Żaba
Jan Brzechwa A głupiemu radość
Jan Brzechwa Astma
Jan Brzechwa?jki dla dorosłych
Jan Brzechwa Rzepka literacka
Jan Brzechwa Śledzie po obiedzie
Jan Brzechwa Sójka
Jan Brzechwa Pąsowa suknia
Jan Brzechwa Szelmostwa lisa witalisa
Jan Brzechwa Dwie gaduły
Jan Brzechwa Alamakota
Jan Brzechwa Amerykański pojedynek
Jan Brzechwa Wiec wariatów
Jan Brzechwa Foka
Jan Brzechwa Pożegnanie z bajką
Jan Brzechwa Żółw
Jan Brzechwa Człowiek i perła

więcej podobnych podstron