Shelly Laurenston Pride 05 Bestia Zachowuje siÄ™ ÅÄ…le RozdziaÅ‚ 29


Rozdział 29.
Gwen niecierpliwie przemieszczała się przed biurkiem odprawy na prywatnym lotnisku.
Leopardzicia obserwowała ją do czasu aż w końcu Gwen powiedziała:
-Gap siÄ™ na mnie dalej a wydrapiÄ™ ci oczy.
Kobiety syczały na siebie, aż Gwen usłyszała że drzwi prowadzące na płytę startową otwierają
się. Obróciła się, próbując coś zobaczyć przez dużych mężczyzn blokujących jej widok.
-Blayne!
Obie kobiety rzuciły się na siebie, zderzając się ze sobą, owijając się ramionami piszczały i
przytulały się.
Widząc Blayne, wiedząc że jest bezpieczna, znaczyło dla Gwen więcej niż cokolwiek innego.
Trudno było w tym błędnym okrutnym świecie znalezć kogoś komu nie tylko mogłeś zaufać tak jak
własnej krwi ale kto faktycznie lubił być przy tobie jak nie twoja własna krew.
-Wszystko w porządku?- zapytała Gwen, odsuwając ją tak by mogła zobaczyć twarz Blayne.
Otarła łzy Blayne z jej policzków.
-CzujÄ™ siÄ™ dobrze. Wspaniale!
Oczywiście że było. Przecież to była Blayne.
-Nie płacz Gwenie. - nie zdawała sobie nawet sprawy że to robiła  Ze mną naprawdę
wszystko okej.
-Lepiej żeby tak było. Albo zacznę krzywdzić ludzi.
Blayne zarzuciła rękę na ramię Gwen.
-To nie będzie konieczne. Wszystko jest w porządku.
-Skro tak mówisz. Jestem szczęśliwa że ty jesteś.......ty jesteś...... - Gwen studiowała przez
chwilę przyjaciółkę.
-Co?
Zamiast odpowiedzieć Gwen wtuliła nos w szyję Blayne i powąchała. Uderzył w nią silny
zapach niedzwiedzia i kota stawiając ją prosto, jej wzrok padł nagle na cichego wilko-psa.
Gwen spojrzała na trzech mężczyzn stojących za nią. Lock patrzył zrezygnowany, Rick
zaniepokojony, Novikov rozbawiony.
-Chcesz mi powiedzieć co się dzieje?- zapytała przyjaciółkę.
-Nie bardzo.
-Blayne.
Obie kobiety podskoczyły, na grzmiący głos jej taty zawsze rządzący, sprawiający że czuły się
winne kiedy nie miały powodu czuć się winne. Zazwyczaj.
-Idę do domu.- powiedział maszerując wokół nich  Spodziewam się ciebie w niedzielę.
Zgodnie z planem.
-To wszystko co masz mi do powiedzenia?- Zażądała Blayne.
-Cóż mogę przypomnieć ci abyś nie pakowała się w kłopoty. ALE WYDAJE SI ŻE TO
ZAWSZE WPADA W PRÓŻNI!!!! - Ezra Thorpe uniósł brew natychmiast uspokoiwszy się po
swoim ryku. - CoÅ› jeszcze?
-Nie.. - powiedziała Blayne z bardzo zrezygnowanym westchnieniem  to wszystko.
-Dobrze. - pochylił się i pocałował córkę w czoło  Niedziela.. - przypomniał jej idąc w stronę
parkingu  przyprowadz dziwadło ze sobą.
-TATUSIU!!!
Zabawne było to, że Gwen wiedziała że staruszek Thorpe lubił Novikova. Zaprosiła go na jego
i Blayne co miesięczną niedzielną kolację. Jeśli Ezra Thorpe nie lubił faceta nie zapraszał go w
żadne miejsce. Zwłaszcza kiedy nie lubił faceta przeznaczonego dla jego córki.
Ale tylko dlatego że ojciec Blayne wydawał się zaakceptować Novikova lub przynajmniej był
skłonny dać mu szansę nie oznaczało że przybrani bracia Blayne zaakceptowali jego.
-Może dam ci podwózkę do domu? - zapytał Rick Blayne.
-Cóż....
-Ja się tym zajmę. - przerwał mu Novikov stojąc za Blayne.
-Chciałbym to usłyszeć od Blayne.- Rick podszedł bliżej.
Teraz Blayne była uwięziona pomiędzy dwoma drapieżnikami i nie wyglądała z tego powodu
na szczęśliwą. Ale Gwen znała na tyle dobrze Blayne by wiedzieć że to nie strach ani złość sprawiał
że tak wyglądała. To było coś innego. Coś co rozpaczliwie próbowała ukryć.
-Jeśli starasz się ją trzymać w ciszy.. - ciągnął Rick.
-Oboje wiemy że to nie jest możliwe.
Zacisnęła usta i oczy w szparki Blayne wypuściła kolejne westchnięcie.
-Naprawdę chcesz tu to zrobić, cienki, malutki wilczy chłopcze? - zapytał Novikov. - Czy
muszę ci ponownie udowadniać mój punkt widzenia?
-Możesz spróbować. Jeśli masz odwagę.
-Lub...- powiedział Lock chwytając Blayne i odciągając od spomiędzy dwóch mężczyzn. -
Możemy udac się do szpitala.
-Co? - Gwen wiedziała jaką pozycję Lock zajmował kiedy odszedł i wiedziała że była
niebezpieczna. - JesteÅ› ranny?
-To dziewczynka.
-Być może uderzył się w głowę - wyszeptała Blayne.
Lock trzymał telefon między przyjaciółmi.
-Właśnie dostałem wiadomość od Phila. To dziewczynka.
Blayne piszczała podskakując na palcach.
-Jess urodziła dziecko! Jess urodziła dziecko! - Chwyciła Locka za ramiona i uściskała zanim
się wyrwał  Daj spokój! Jess urodziła dziecko!
Ruszyła w kierunku wyjścia.
-To dziewczynka! - wiwatowała, pobiegła do drzwi i z powrotem  Chodzmy!
Śmiejąc się prawdopodobnie z ulgą z powodu tego że z Blayne było wszystko okej Lock
podążył za nią.
Gwen odwróciła się do Novikova, zadzierając głowę aby móc zobaczyć jego twarz. Biedactwo.
Nie miał pojęcia że Blayne właśnie mu ucieka.....znowu.
-Dziękuje. - powiedziała Gwen i właśnie to miała na myśli. Nawet bez rozmowy z Blayne
wiedziała że Novikov chronił jej najlepszą przyjaciółkę i że ją kochał.
-Nie ma problemu.
Mrugnęła do niego i podążyła za przyjaciółką zatrzymując się na wystarczająco długo żeby
powiedzieć.
-Chodz Rick. Zachowasz Locka i Blayne spokojnych kiedy ja będę im wyjaśniać dlaczego nie
wejdę w tą śmiertelną pułapkę.
Gdy wilk nie przestawał gapić się na Novikova, zagwizdała przykuwając natychmiast jego
uwagę i doprowadzając Novikova do śmiechu.
-Nie zmuszaj mnie do cmokania Ulrich.
*******************************
Bo stał na środku prywatnego lotniska, sam. Blayne odeszła żeby sprawdzić co z jej
przyjaciółką. Czy zapomniała że też znajdował się w tym pomieszczeniu? Bardzo prawdopodobne.
W końcu to była Blayne. Albo spanikowała i uciekła od niego znowu? Nie. Nie możliwe. Zadzwoni
do niego bardzo szybko. W ciÄ…gu godziny, na bank. ZachwycajÄ…c siÄ™ nad dzieckiem czy cokolwiek
innego. Usłyszy to od niej. Był tego pewien.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Shelly Laurenston Bestia zachowuje się źle rozdział 15
Bestia zachowuje się źle rozdział 5
Bestia zachowuje się źle rozdział 1
Bestia zachowuje się źle Rozdział 7
Bestia zachowuje się źle rozdział 11
Bestia zachowuje się źle Rozdział 10
Bestia zachowuje się źle rozdział 3
Bestia zachowuje się źle Rozdział 9
Bestia zachowuje się źle rozdział 8
Bestia zachowuje się źle rozdział 4
Bestia zachowuje się źle rozdział 2
Bestia zachowuje się źle Rozdział 6
Bestia zachowuje się źle rozdział 13
Bestia zachowuje się źle rozdział 16
Bestia zachowuje się źle rozdział 12
Bestia zachowuje się źle rozdział 14
Bestia zachowuje sie źle Shelly Laurenston Rozdział 23
Bestia zachowuje sie źle shelly Laurenston Rozdział 22

więcej podobnych podstron