typy państw


Europa w przeddzień Wiosny Ludów
Lata 1848-1849 to okres rodzącego się proletariatu. Ruchy rewolucyjne występowały wszędzie z wyjątkiem Rosji, Wielkiej Brytanii i Półwyspu Iberyjskiego. Najsilniejsze oddziaływanie we Francji, Związku Niemieckim, Monarchii Habsburgów i na Półwyspie Apenińskim.
Istniał szybki przekaz informacji pomimo dużych trudności. Związki tworzyły pewną całość i działały w interesie różnych warstw społecznych, w tym robotników. W 1846 roku we Francji zanotowano nieurodzaj. Spowodowało to zamieszki i masowe zgromadzenie opozycji. Rząd powołał Komisję Luksemburską dla rozwiązania kwestii bezrobocia. Komisja skróciła dzień pracy i stworzyła warsztaty narodowe (zatrudnienie dla bezrobotnych przy robotach publicznych). Mimo reform upadały banki i przedsiębiorstwa. Na Węgrzech poruszono kwestię narodową (głownie ruchy studenckie). W Niemczech dążono do zniesienia feudalizmu i zmiany polityki na bardziej liberalną. Genezą socjalizmu we Francji była ciężka sytuacja warstwy robotniczej. Propozycje poprawy sytuacji zawarto w ideach socjalistycznych. Miały one charakter utopijny (były niemożliwe do spełnienia). Jednym z pierwszych twórców teorii socjalistycznej był Saint Simon wokół którego skupiło się wielu działaczy i myślicieli. Podzielił społeczeństwo na dwie grupy: producentów (bankierów i fabrykantów) oraz żerujących (duchowieństwo, arystokracja, wojsko). Z pierwszej grupy chciał utworzyć społeczeństwo bezklasowe, chciał wprowadzić wspólną własność, co miało się przyczynić do rozwoju nauki i techniki. Stworzył ideę nowego chrześcijaństwa, która łączył wiarę chrześcijańską z wiarą w możliwości człowieka (odmiana gnostycyzmu). Kolejnym socjalistą utopijnym był Charles Fourier. Postulował stworzenie falansterów (wspólnot) po 1620 osób każda. Według niego tyle jest właśnie różnych charakterów i ta liczba jest idealna. Podział pracy w falansterach miał być zgodny z upodobaniami człowieka - w ten sposób każdy był zadowolony z wykonywanych zajęć. Przez harmonijność nawet natura miała służyć człowiekowi (lew miał się stać antylwem - przestałby być drapieżny, a słone morze miało się zamienić w zbiornik z lemoniadą). Człowiekiem, który nie uważał się za socjalistę, a mimo to wywarł duży wpływ był Felicite de Lamennais. Głosił wyzwolenie ludu, a Kościół miał służyć wolności człowieka i o nią walczyć. W Anglii po dokonaniach rewolucji przemysłowej, a także reformie rolnictwa ludność zaczęła napływać do miast, zaczęło brakować miejsc pracy. Wkrótce sytuacja robotników bardzo się pogorszyła. Głównym propagatorem idei socjalistycznych był Robert Owen. Był właścicielem fabryki. Początkowo chciał poprawić sytuację swoich robotników. Otworzył szkołę dla dzieci robotniczych, ograniczył czas pracy, wprowadził walkę z pijaństwem wśród robotników. Swoje hasła popierał silną działalnością propagandową. Odrzucał przemoc w realizowaniu swoich projektów. W USA powstała osada - Nowa Harmonia, jednak przedsięwzięcie zakończyło się niepowodzeniem (wspólne dobro zostało rozkradzione). W Wielkiej Brytanii powstały spółdzielnie robotnicze i związki zawodowe. Rozpoczęto prace nad nowym prawem pracy. Karol Marks był synem adwokata. Studiował prawo i filozofię w Bonn i Berlinie. Z filozofii zdobył doktorat. Na uniwersytecie związał się z lewicą heglowską. Był stałym współpracownikiem jednej z opozycyjnych gazet. Pismo zostało zamknięte przez rząd pruski, a Marks musiał wyjechać do Francji. Stamtąd na wniosek rządu pruskiego został usunięty i wyjechał do Brukseli. Wraz z Engelsem rozwinął tam żywą działalność wśród robotników. Fryderyk Engels był synem zamożnego fabrykanta. Z lewicą heglowską związał się w Berlinie, gdzie odbywał służbę wojskową. Engels zaczął dostrzegać wyzysk robotników przez zamożną burżuazję. Jego spostrzeżenia potwierdził dwuletni pobyt w Anglii. W 1845 roku zaprzyjaźnił się w Paryżu z Marksem. Obydwaj utrzymywali kontakty z organizacjami skupiającymi działaczy demokratycznych całej Europy. Najbardziej radykalny okazał się Związek Sprawiedliwych. W 1847 roku organizację przemianowano na Związek Komunistów, a Marks i Engels otrzymali polecenie opracowania programu. W styczniu 1848 roku powstał Manifest partii komunistycznej. Był to skrócony wykład socjalizmu naukowego, pierwszy realny program postępowania ruchów socjalistycznych. Nie wywarł on jednak dużego wpływu na ruchy robotnicze w Europie (słaba organizacja i przepływ informacji). Ogromne wrażenie wywarł za to na kołach rządzących i burżuazji. Przed rokiem 1848 istniało bardzo wiele kierunków myśli komunistycznej. Zwarty, oparty na doświadczeniach historii program tworzyli dopiero Marks i Engels. Komunizm wywoływał przestrach wśród burżuazji i arystokracji. Przez komunizm rozumiano także: gwałtowne zniesienie władzy prywatnej, obalenie władzy monarszej, walkę z religią, grabież, mordy i anarchię. W Manifeście Partii Komunistycznej, który ukazał się w Londynie, w 1848 roku komuniści jako główne cele postawili sobie: obalenie ustroju społecznego, rządy robotnicze. Komuniści zawsze popierają rewolucję przeciw panującym stosunkom społecznym i politycznym. W Wielkiej Brytanii głównym problemem było niesprawiedliwe prawo wyborcze. W latach trzydziestych XIX wieku prawo do głosowania miało jedynie 20% mężczyzn (było to uzależnione od cenzusu majątkowego). Dopiero w latach sześćdziesiątych XIX wieku liczba uprawnionych wzrosła. W międzyczasie, w latach czterdziestych ze swym programem wystąpili czartyści. 25 lipca 1840 roku utworzyli Narodowe Stowarzyszenie Wielkiej Brytanii i chcą radykalnych zmian w Izbie Gmin:
- Prawo wyborcze dla każdego mężczyzny powyżej 21 lat, zdrowego na umyśle
- Coroczne wybory
- Głosowania tajne
- Brak cenzusu majątkowego dla kandydatów do parlamentu
- Podział kraju na okręgi wyborcze Reprezentacja w parlamencie proporcjonalna do liczby wyborców

Wiosna Ludów we Francji
Rewolucja lipcowa we Francji wyniosła do władzy burżuazję, która za wszelką cenę chciała ograniczyć wpływ starej arystokracji na politykę. Dążeniom tym sprzyjał król Ludwik Filip, który popierał wszelkie ustawy wzmacniające liberalizm, a także inicjatywę prywatną.
W niedługim czasie hasła o inicjatywie prywatnej i nieograniczonej możliwości bogacenia się stały się we Francji dogmatem. Podczas rewolucji lipcowej Ludwik Filip uzyskał poparcie całej burżuazji. Tymczasem okazało się, że swoje rządy oparł jedynie na najbogatszych. Średnio zamożna burżuazja, a także mieszczanie i stara arystokracja poczuli się zawiedzieni. Po rewolucji lipcowej wyszło na jaw, że parlament nie wyraża woli całego społeczeństwa, natomiast zawsze popiera inicjatywy rządowe. Działo się tak dlatego, że burżuazję było stać na kupowanie mandatów w wyborach parlamentarnych i w ten sposób zawsze uzyskiwała ona większość. Ponieważ nie można było stworzyć legalnej opozycji wobec parlamentu i rządu, powstawała opozycja nielegalna. Rząd reagował w jedyny możliwy sposób - wprowadził cenzurę, ograniczył wolność prasy, a wszelkie przejawy buntu (szczególnie ze strony chłopów i robotników) były krwawo tłumione. Przeciwko Ludwikowi Filipowi opowiadali się również ludzie, którzy czuli się związani ideowo z cesarstwem (tzw. bonapartyści) We Francji powstała legenda o idealnym cesarstwie. Napoleon był przedstawiany jako władca, który dbał o swój naród i inne ludy, zaś samo cesarstwo ukazywano jako państwo demokratyczne, w którym zachowywano wolność słowa i konstytucję. Bonapartyści coraz głośniej sprzeciwiali się dynastii panującej i żądali przywrócenia republiki. Rząd chciał rozbić ten niebezpieczny ruch, dlatego w roku 1840 podjęto decyzję o sprowadzeniu prochów Napoleona do Francji. Miało to ukazać rząd jako instytucję popierającą i kontynuującą ideę cesarstwa. Po roku 1832 bonapartyści mieli jednak swojego kandydata do władzy. Był nim Ludwik Bonaparte. Przeciwko królowi wystąpili także katolicy i hierarchia kościelna, która uważała za konieczne uniezależnienie kościoła od państwa. W latach 40 XIX wieku nastąpił we Francji znaczny rozwój przemysłu. Wraz z tym zjawiskiem rosła liczba robotników. Ich sytuacja była bardzo ciężka. To przedsiębiorca decydował o zarobkach. Praca trwała 14-17 godzin na dzień. Pracowały również kobiety i dzieci powyżej szóstego roku życia. Pensje były tak niskie, że ni pozwalały przeżyć całego miesiąca. Robotnicy pobierali płace akonto (przed wykonaniem pracy), co na stałe wiązało ich z określoną fabryką. Nic więc dziwnego, że coraz bardziej narastało niezadowolenie wśród warstwy robotniczej. W latach 40 XIX wieku powstały pierwsze tajne organizacje robotnicze, które jednak do roku 1848 nie odegrały istotnej roli. W 1846 r. Francja zaczęła borykać się z poważnym kryzysem gospodarczym związanym z klęską nieurodzaju. Wszelkie rezerwy budżetowe uzyskane w poprzednich latach szły na zakup żywności. Okazało się, że to za mało. Rząd wprowadził podatek w wysokości 45 centymów od 1 franka (był to podatek bezpośredni). Na rynku brakowało żywności, jej cena stale szła w górę, w związku z tym ludzie nie mieli pieniędzy na zakup wyrobów przemysłu. Manufaktury zaczęły plajtować, ograniczano produkcję i rozpoczęto masowe zwolnienia z pracy. Przed Francją stanęło widmo dużego bezrobocia. Parlament nadal popierał rząd, który nie widział potrzeby żadnych reform. Za stanowiskiem rządowym opowiadał się również Ludwik Filip. Ponieważ oficjalne protesty były zakazane, Francuzi wpadli na pomysł organizowania częstych bankietów. W trakcie ich trwania wznoszono toasty i krytykowano politykę rządu i stanowisko króla. Rząd przeraził się tych bankietów. 22 lutego 1848 r. wprowadzono zakaz organizowania bankietów w Paryżu. Organizatorzy zrezygnowali, ale nie było możliwości zatrzymania chłopów i robotników przybyłych do Paryża. Kiedy ludność dowiedziała się, że to decyzją rządu zakazano urządzenia bankietu, 23 lutego na ulicach pojawiły się barykady. Rząd wzorem lat poprzednich chciał użyć gwardii narodowej. Gwardia odmówiła. Przypadkowy strzał rozpoczął na ulicach Paryża walki. Widząc to król zdymisjonował rząd. Część wojska przeszła na stronę powstańców. Ciekawostką jest fakt iż jedno z haseł pod jakimi walczyli powstańcy była sprawa polska i zarzuty wobec rządu Francji o obojętność wobec tamtych wydarzeń. Widząc sytuację Ludwik Filip abdykował na rzecz wnuka i uciekł z Paryża. Manifestujący nie chcieli słyszeć już o monarchii i nie uznali nowego króla. Powołano nowy rząd. Weszli do niego republikanie, a także jeden socjalista i jeden robotnik. Nowy rząd proklamował republikę, zniósł karę śmierci, ogłosił powszechność wyborów parlamentarnych. Średniozamożna burżuazja nie chciała radykalnych zmian społecznych, podjęto także starania o pozyskanie najbogatszych. Dla uspokojenia robotników wprowadzono tzw. warsztaty narodowe, które dawały zatrudnienie bezrobotnym. Bardzo często była to praca bez sensu, zapewniała jednak zajęcie dla niezadowolonej warstwy robotniczej. W wyniku chaosu związanego z rewolucją lutową z rynku znika złoto, co spowodowało kryzys finansowy. Przeciwko republice zaczęli opowiadać się chłopi. W takiej atmosferze, 23.IV.1848 roku odbyły się we Francji pierwsze, demokratyczne wybory parlamentarne. Zwyciężyła w nich burżuazja, do parlamentu weszło też kilku socjalistów. Wyniki wyborów wywołały niezadowolenie społeczne. Robotnicy chcieli wzniecić powstanie. 15 maja wtargnęli do siedziby Zgromadzenia Narodowego (miejsce posiedzeń parlamentu). Po pięciu dniach powstanie stłumiono. Rozpoczęły się represje wobec powstańców: zlikwidowano niewielkie i nieliczne jeszcze kluby robotnicze, zlikwidowano Komisję Luksemburską, pojawiły się głosy o konieczności rozwiązania warsztatów narodowych. Rozwiązaniem kwestii bezrobocia miała być ustawa parlamentu głosząca, że wszyscy mężczyźni od 18 do 25 roku życia zostaną powołani do służby wojskowej lub będą skreśleni z listy bezrobotnych. Robotnicy stanęli przed dramatycznym wyborem: wyjazd daleko od domu rodzinnego lub śmierć głodowa. 23.VI. wybuchło nowe powstanie, które stłumiono po trzech dniach. W wyniku walk zginęło parę tysięcy ludzi, 25 tys. aresztowano. Zamknięto dzienniki demokratyczne, zakazano spotkań i przemówień. Powstanie chociaż było porażką, miało duże znaczenie. Burżuazja przekonała się, że robotnicy stanowią zupełnie osobną warstwę, która będzie walczyć o swoje prawa. 4.XI.1848 roku uchwalono nową konstytucję. Z jednej strony miała ona chronić przed powrotem monarchii, z drugiej przed komunizmem. Parlament miał składać się z jednej izby z szerokimi uprawnieniami. Na czele stał prezydent, którym został wybrany 10.XII.1848 roku Ludwik Napoleon Bonaparte. Nie był on tak inteligentny jak stryj, ale wygrywał swoją upartością, ambicją i umiejętnością zjednywania ludzi. Uzyskał poparcie hierarchii kościelnej, chłopów i mieszczan. W polityce wewnętrznej chciał naśladować Napoleona i nie liczył się zupełnie z ministrami. Popierał Kościół, bo to dzięki niemu w dużej mierze doszedł do władzy. Kiedy chciał udzielić zbrojnej pomocy papieżowi, przeciwko niemu opowiedzieli się republikanie widząc łamanie konstytucji (rozdzielenie spraw Kościoła i Państwa). W roku 1850 opracowano dwie ustawy. Pierwsza umożliwiała nadzór Kościoła nad oświatą, a tym samym kontrolę środowisk akademickich i uczniowskich, gdzie szczególnie rozwijała się myśl socjalistyczna. Druga ustawa, z dnia 31 maja ograniczała o 1/3 liczbę osób uprawnionych do głosowania w wyborach parlamentarnych. Pojawiły się głosy o przywrócenie monarchii. W lipcu Ludwik Napoleon Bonaparte zażądał od parlamentu rewizji konstytucji. Chciał zostać ponownie prezydentem, a konstytucja nie przewidywała podwójnej kadencji. Parlament odrzucił żądania prezydenta. Przy pomocy oddanych sobie generałów Ludwik przeprowadził zamach stanu. Aresztowano monarchistów, posłów. W dniach 20, 21.XII 1851 zorganizowano plebiscyt wśród ludności. Ludwik Napoleon Bonaparte otrzymał upoważnienie do opracowania nowej konstytucji. Nową konstytucję uchwalono 14.I.1852 roku. Była to ustawa zasadnicza bardzo przypominająca konstytucję napoleońską. Dawała dużą władzę prezydentowi, który był odpowiedzialny tylko przed narodem. Parlament składał się z trzech izb: 1. Rady Stanu (mianowanej przez prezydenta), która zajmowała się opracowywaniem projektów uchwał 2. Ciało prawodawcze (wybieralne) miało bardzo niewielkie kompetencje 3. Senat ( mianowany przez prezydenta), który miał czuwać nad zgodnością praw z konstytucją, moralnością i religią Dla ochłodzenia zapędów ewentualnej opozycji wprowadzono cenzurę, zakaz spotkań i zgromadzeń. 9.X.1852 roku Bonaparte zapowiedział wprowadzenie cesarstwa. W listopadzie parlament przyjął uchwałę. Napoleonowi III udało się, ponieważ występował jako człowiek niosący pokój, jako ktoś kto nie dopuści do rewolucji socjalnej. Dawało mu to poparcie burżuazji. Popierała go również hierarchia kościelna, która spodziewała się wzmocnienia świeckiej władzy papieża dzięki poparciu cesarza. Francja stała się znów państwem absolutnym. Istniała jedynie prasa rządowa, pozwolono co prawda na istnienie kilku dzienników umiarkowanych, ale były one poddawane cenzurze. Powołano dożycia tajną policję. Kontrolowano wykłady uniwersyteckie, a niewygodnych profesorów pozbawiano katedr. Opozycjonistów skazywano na wygnanie. Nie było mowy o żadnej legalnej opozycji. Napoleon III oparł władzę na dobrze wyselekcjonowanej grupie urzędników, armii (zjednał ją sobie podnosząc żołd i dając nowe mundury). Popierał go również Kościół (cesarz podniósł pensje dla duchownych gwarantowane w pierwszej konstytucji). Duchowieństwo pełniło nadzór nad szkolnictwem. Oparcie się na bogatej burżuazji dawało Napo leonowi III spokój. Z tej warstwy wywodził się w większości parlament i rząd.
Wiosna Ludów w Niemczech
W wieku XIX większość państw europejskich wyszła już z rozbicia feudalnego. Takie kraje jak Francja czy Hiszpania stanowiły jedną całość. Inaczej było w Niemczech. Na czele stał cesarz, który był jednak zależny od książąt i królów, którzy w swoich landach cieszyli się pełną autonomią.
Taka sytuacja miała w Niemczech miejsce już od XII wieku, umocniły ją wydarzenia reformacji i decyzje pokoju augsburskiego. Taki stan rzeczy nadawał wydarzeniom Wiosny Ludów w Niemczech nowy wymiar. Dochodziła tu kwestia narodowa: utworzenia zjednoczonego państwa. We Francji grupą napędzającą reformy społeczne byli robotnicy, w Niemczech najaktywniejsza była warstwa rzemieślników. Wyroby przemysłu były tańsze, a więc chętniej kupowane. Kryzys gospodarczy jaki zapanował w Europie w latach 1846-48 spowodował znaczne obniżenie popytu na wyroby rzemiosła i przemysłu. Drugą niezadowoloną warstwą byli chłopi. Wieś niemiecka była przeludniona. Kryzys wywołał masowy głód. Winą obarczano feudałów, panów ziemskich. Chłopi masowo opuszczali wieś i udawali się do miast. Tam sytuacja nie wyglądała lepiej. Napływająca ludność wiejska zasilała jedynie grupę bezrobotnych. Najgorzej sytuacja przedstawiała się w landach południowych i zachodnich. Głód był mniej odczuwalny na północy i Wielkim Księstwie Poznańskim. Chłopi, którzy za winnych zaistniałej sytuacji uważali swoich panów podnosili bunty. Palili tytuły nadań ziemskich, tytuły szlacheckie, na wsiach podpalali dwory, w miastach plądrowali sklepy. Burżuazja postanowiła działać. Jako pierwsi wystąpili przedstawiciele Badenii. We wrześniu 1847 roku liberałowie złożyli projekt ogólnoniemieckiego parlamentu. Podobny projekt opracowały landy zachodnie i południowe. Kiedy do Niemiec dotarły wieści o wydarzeniach we Francji, liberałowie zaczęli domagać się wolności prasy, zebrań, zgromadzeń, zawodu, utworzenia sądów przysięgłych, Gwardii Narodowej na wzór francuski, parlamentu ogólnoniemieckiego. Projekt takiego parlamentu był gotowy 5.III.1848. Po raz pierwszy zwołano go 31.III. tegoż roku do Frankfurtu nad Menem. Była to inicjatywa burżuazji (warstwy mieszczańskiej). Rządzący, książęta i właściciele ziemscy odnosili się do niej niechętnie. W świetle prawa zwołanie parlamentu było nielegalne. Obawiając się ruchów chłopskich wydano zgodę na utworzenie konstytucji, uchwały liberalne i demokratyczne. Wciąż nie wiadomo było jak zachowa się dwóch najpotężniejszych: cesarz i król pruski, którzy dotychczas nie wypowiedzieli się na temat parlamentu ogólnoniemieckiego. Władcy landów południowych ustępowali na rzecz burżuazji, obawiali się chłopów zdając sobie sprawę z tego, że nie będą mogli skorzystać z pomocy wojska. Tymczasem wystąpienia chłopskie były coraz powszechniejsze i coraz liczniejsze. Były to jednak ruchy o charakterze lokalnym, niezorganizowane, które łatwo było rozbić. 26 lutego do Berlina docierają wieści o wydarzeniach we Francji. W marcu wiadomości te były już znane w całych Prusach. Berlin stał się miejscem licznych zebrań rzemieślników, studentów i robotników. Zdarzały się starcia z policją i wojskiem. Król pruski, Fryderyk Wilhelm IV nie chciał ustąpić. Odpowiadały mu rządy absolutne. Liczył na pomoc Austrii (cesarza) i Rosji. W marcu wiadomo było, że Austria nie udzieli pomocy, bo sama boryka się z problemami jakie niosły wydarzenia Wiosny Ludów. Pod naciskiem tłumu cesarz 15.III. zdymisjonował kanclerza Metternicha. Był to człowiek symbolizujący stary porządek, a jego dymisję odebrano jako zerwanie z przeszłością. 18.III. Fryderyk Wilhelm IV zgodził się na zniesienie cenzury i zwołanie sejmu pruskiego. Pod zamkiem królewskim w Berlinie zgromadziła się ludność pragnąc wyrazić wdzięczność królowi. Domagano się również usunięcia z Berlina wojska. Podczas manifestacji padły strzały. W nocy z 18-19.III. miasto pokryło się siecią barykad. Po całej nocy bez rozstrzygnięcia, niepewny postawy wojska, Fryderyk Wilhelm IV wystosował odezwę śAn meine lieben Berliner” (śDo moich kochanych berlińczyków”). Wyraził w niej zgodę na wycofanie wojska z Berlina w zamian za przywrócenie w mieście porządku i wprowadzenie pokoju. Wojsko wyprowadzono z Berlina i zastąpiono je gwardią narodową. Ogłoszono amnestię dla więźniów politycznych, z której skorzystali również Polacy osadzeni w pruskich twierdzach. 21.III. król wystosował kolejny manifest, w którym w sposób ogólnikowy zapowiadał wprowadzenie konstytucji. Nie chciano mu wierzyć. Fryderyk Wilhelm IV był uważany za władcę tchórzliwego i fałszywego. Władzę objęli liberałowie, ale nie doprowadzili do żadnych istotnych zmian w państwie pruskim. Zatwierdzono jedynie dotychczasowe zapisy o wolności prasy, zebrań i wyznania. Liberałowie doprowadzili do powrotu wojska do Berlina i porozumieli się z feudałami pruskimi. Liberałowie obawiali się trzech rzeczy. Po pierwsze, że dalsze reformy społeczne doprowadzą do zerwania stosunków z właścicielami ziemskimi (junkrami), którzy stanowili w Prusach silną grupę. Po drugie obawiali się ruchów chłopskich, po trzecie wreszcie czuli się zaniepokojeni sprawą polską. W Berlinie przygotowywano nową rewolucję. Postanowiono posłużyć się kartą polską. Demokraci obawiali się interwencji rosyjskiej, a niezadowolenie Polaków dawało szansę na skierowanie obrony na tereny Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Dlatego też rząd w Berlinie wydał zgodę na utworzenie oddziałów polskich. Mówiono o Polsce jako o kraju, a kiedy jasne się stało, że do żadnej interwencji ze strony Rosjan nie dojdzie, w parlamencie pojawiły się głosy o rozwiązaniu sił polskich. Zanim jednak do tego doszło rzeczone oddziały stoczyły trzy bitwy z wojskami pruskimi. 29.IV. pod Książem obóz polski został rozbity, natomiast 30.IV. pod Miłosławiem Prusacy ponieśli klęskę. Radość Polaków nie trwała długo. 2.V. ponieśli klęskę pod Wrześnią, a 9.V. skapitulowali. W parlamencie frankfurckim zaznaczył się podział na dwa skrzydła. Z jednej strony występowali demokraci socjalizujący, którzy postulowali całkowite zniesienie władzy książąt. W opozycji do nich pozostawali liczniejsi demokraci umiarkowani, opowiadający się za połączeniem burżuazji i feudałów. Przyjęto uchwałę o sposobie przeprowadzenia wyborów do parlamentu ogólnoniemieckiego. Wybór pozostawiono we władzy książąt. Pojawił się jedynie bardzo ogólnikowy zapis o powszechności wyborów. Po opracowaniu tej uchwały parlament się rozwiązał i oczekiwał na wybory. Polityka ugodowa jaką prowadził parlament frankfurcki nie spodobała się demokratom z Badenii. Chcieli oni utworzyć republikę na drodze zbrojnego powstania. Republikę ogłoszono w Konstancji, jednak akcja zbrojna była źle przygotowana i powstańcy zostali rozbici 20.IV. W takiej atmosferze odbyły się ogólnoniemieckie wybory do parlamentu frankfurckiego. Należy zauważyć, że nie były one w pełni demokratyczne. Z głosowania wykluczono najbiedniejszych. Robotnicy i rzemieślnicy, którym brak było doświadczenia i obycia nie wysunęli swoich kandydatów. W takiej sytuacji przewagę uzyskała średnia i bogata burżuazja. Wybrany parlament miał obradować nad ustrojem państwa niemieckiego, ustrojem społecznym, miał również podnieść problem kontaktów z sąsiadami. Zanim można było mówić o konstytucji, należało wybrać władzę wykonawczą. Jako najstosowniejszego na to stanowisko uznano arcyksięcia Jana Habsburga. Okoliczności wybrania Habsburga były dość nietypowe. Należy pamiętać, że w Niemczech brak było tradycji parlamentaryzmu, nie można było mówić o kulturze politycznej. Nic więc dziwnego, że obrady trwały osiem dni podczas których wypowiadało się przeszło 230 posłów. Motywy decyzji o obsadzeniu stanowiska były również dość osobliwe. Pierwszym argumentem przemawiającym za arcyksięciem był fakt, iż pochodził z Habsburgów, co według posłów czyniło z niego zwolennika Niemiec i kontynuatora tradycji cesarstwa. Po drugie był to przeciwnik Metternicha, a co za tym idzie przeciwnik cesarstwa austriackiego. Po trzecie Jan Habsburg był zięciem naczelnika urzędu pocztowego, co było ukłonem w kierunku burżuazji. 9.VIII.1848 r. powołano rząd państwa niemieckiego, niemniej w landach książęta wciąż cieszyli się autonomią. W parlamencie poruszono też sprawę polską. Snuto plany podziału Wielkiego Księstwa Poznańskiego na dwie części, z czego 2/3 miało być wcielone do państwa niemieckiego, a z 1/3 miało powstać autonomiczne państwo polskie. Wobec protestów Polaków sprawa upadła. Cały ten projekt miał dać parlamentowi frankfurckiemu argument w r ozmowach z Fryderykiem Wilhelmem IV. Miało to być przekazanie ziem zaboru pruskiego pod rzeczywiste panowanie króla pruskiego. Fryderyk Wilhelm uznał natomiast Wielkie Księstwo Poznańskie za integralną część Prus, odrzucając tym samym propozycję z Frankfurtu. Parlament wypowiedział się też w sprawie Czech (brak zgody na autonomię) i Tyrolu (całkowite wcielenie do Niemiec). Prawdziwym problem była sytuacja w dwóch północnych królestwach: Holsztynie i Szlezwiku. Formalnie stanowiły one część Niemiec, a ich przedstawiciele wchodzili do rady cesarskiej. Z drugiej strony oba te landy były związane unią personalną z Danią. W styczniu 1848 roku władcą Danii został Fryderyk VII, który nie miał syna- następcy tronu. W obawie przed utratą księstw po jego bezpotomnej śmierci ogłosił wcielenie ich do Danii. Przeciwko temu zbuntowała się ludność niemiecka. W imieniu Rzeszy wkroczyły tam wojska pruskie. W kwietniu oba landy były już zajęte. Fryderyk Wilhelm IV nie chciał wojny- zaproponował rozejm. Sprawą spornych terenów miała zająć się komisja duńsko-pruska pod przewodnictwem ministra duńskiego. Z prac komisji wykluczono parlament frankfurcki. W odpowiedzi parlament nie uznał porozumienia duńsko-pruskiego. Szybko jednak zmienił zdanie w obawie przed interwencją armii pruskiej, która należała do elity ówczesnych sił zbrojnych. Decyzja o nieuznaniu porozumienia została cofnięta. Radykalni demokraci uznali to za zdradę rewolucji. Wybuchło powstanie, które jednak szybko upadło. Burżuazja zrozumiała potrzebę kontaktu z feudałami, albowiem było to jedyny sposób na uniknięcie rewolucji społecznej. Tylko niektóre reformy zyskały aprobatę (wygrała opcja umiarkowana). W maju 1848 w Prusach zostało wybrane Zgromadzenie Narodowe, które uzyskało bardzo silne poparcie robotników. Działalność parlamentu trwała bardzo krótko. Do głosu szybko doszli konserwatyści (zwolennicy dawnego porządku feudalnego). 2.XI. na stanowisko prezesa wybrano Fryderyka Wilhelma von Brandenburg. Rząd rozwiązał Partię Narodową w Prusach. Zawieszono działalność dzienników lewicowych i gwardii narodowej. W samym Berlinie ogłoszono stan oblężenia (nikt nie mógł wejść, ani wyjść z miasta). Ostatnia uchwała parlamentu nawoływała do niepłacenia podatków rządowi. Król ściągnął do Berlina 80 tys. wojska. 5.XII. rozwiązano parlament i nadano nową konstytucję. Główne założenia konstytucji: - Wszyscy są równi wobec prawa - Zachowuje się wolność prasy, zebrań, wyznania, nauczania - Ministrowie są odpowiedzialni przed parlamentem - Parlament składa się z dwóch izb - Każdy powyżej 24 roku życia może brać udział w wyborach do niższej izby parlamentu - O wybieraniu do wyższej izby decyduje cenzus majątkowy - Król ma prawo veta absolutnego - Król ma prawo wydawania rozporządzeń z mocą ustawy, poza parlamentem - Król może wprowadzić stan wojenny i zawiesić wszystkie prawa Parlament frankfurcki opracował konstytucję ogólnoniemiecką. Za wszelką cenę chciano pozyskać Prusy. Istniały dwie opcje. Pierwsza, którą popierały landy północne i zachodnie, zakładała stworzenie państwa jedynie z krajów niemieckich, bez cesarstwa austriackiego. Druga opcja, którą przedstawiali południowcy, przedstawiała Wielkie Niemcy z Austrią. W przypadku pierwszej możliwości władcą miał być król pruski z tytułem cesarza niemieckiego. Natomiast przyszłymi Wielkimi Niemcami miał rządzić Habsburg. W obu przypadkach planowano utworzenie cesarstwa federacyjnego, z autonomicznymi landami. Państwo niemieckie miało mieć dwuizbowy parlament. Ostatecznie wygrała opcja stworzenia państwa bez Austrii, z Fryderykiem Wilhelmem IV jako władcą. Tyle tylko, że król Prus spacyfikował już powstanie w Prusach i zamierzał przyjąć koronę od feudałów niemieckich, nie od parlamentu. Nie chcąc żadnej reprezentacji narodu, Fryderyk Wilhelm IV odrzucił propozycję z Frankfurtu, nie uznał także opracowanej tamże konstytucji. Uznał ją parlament pruski na co król odpowiedział rozwiązaniem niższej izby. Postawa Fryderyka doprowadziła do wybuchu wielu powstań lokalnych w państwach niemieckich, które były szybko tłumione przez wojska pruskie. Ostatnie zebranie parlamentu frankfurckiego odbyło się w lipcu 1849 roku. Wkrótce potem parlament rozwiązano, a władza powróciła w ręce książąt. Oceniając wydarzenia Wiosny Ludów na terenie Niemiec, należy zwrócić uwagę na fakt, iż nie udało się stworzyć jednolitego państwa. Wzmocniła się pozycja Prus. Wydarzenia te miały też inny wymiar. Obudziło się poczucie wspólnych interesów wśród robotników. Powstała klasa robotnicza.
Kongres Wiedeński
25 września 1815 r. przybył car Aleksander I i król pruski. Wówczas można powiedzieć, że Kongres rozpoczął obrady chociaż nigdy nie został otwarty. Monarchowie, którzy przybyli na Kongres byli gośćmi cesarza. Natomiast dyplomaci, ministrowie różnych dworów byli gośćmi arystokratów wiedeńskich.
Większość spotykała się na balach organizowanych przez dwór wiedeński, a nie na obradach kongresowych. Kongres przypominał jeden wielki festyn. Nad wszystkimi biorącymi udział w Kongresie pilny nadzór sprawowała wiedeńska policja. Byli oni śledzeni do tego stopnia, że usługi wywiadu spełniały nawet pokojówki, lokaje, arystokraci. Byli zobowiązani do donoszenia, o czym się mówi, co się mówi. Donosiły także damy z towarzystwa i damy z półświatka. Łamano także prywatność korespondencji. Kongres został zwołany w momencie kiedy w Europie istniało duże pragnienie pokoju. Biorący udział w Kongresie uważali, że pokój należy oprzeć na prawie publicznym tzn. na takich normach które są konieczne dla normalnego pokojowego współistnienia w państwie. Stąd wyłoniono dwie główne zasady na których Kongres się oparł. Pierwsza to zasada równowagi sił, natomiast drugą zasadą była zasada legitymizmu. Równowagi sił domagał się przede wszystkim rząd brytyjski. Ta polityka Wielkiej Brytanii istniała już od XVII w. Troską Wielkiej Brytanii było to, aby żadne państwo na kontynencie europejskim nie uzyskało pozycji hegemona. Każde musiało się liczyć z innymi. Państwa miały się wzajemnie szachować. W imię tej równowagi sił Anglia godziła się na rozbiory Polski. Austria, jakby realizując tę zasadę, chciała zbliżenia z Prusami, aby w ten sposób móc przeciwstawiać się polityce francuskiej i rosyjskiej. Ale ponieważ car bardziej swoją politykę wiązał z Prusami aniżeli z Francją, dlatego Austria zawarła układ z Francją. Ta zasada równowagi była zasadą mechaniczną wytworzoną w okresie oświecenia. Przy realizacji tej zasady nie liczyła się w ogóle wola narodu. Granice państw wyznaczano dowolnie tak, by jedno państwo nie było silniejsze od drugiego lub by wynagrodzić komuś straty wojenne. Nie patrzono w ogóle na wspólnotę etniczną. Zasada legitymizmu była zasadą starszą. Popierała ją przede wszystkim Francja w osobie Talleyranda. Początków zasady legitymizmu należałoby szukać w średniowieczu. Zasada ta mówiła o tym, że monarchowie pełnią swoją władzę z mandatu bożego, a nie z woli narodu. Dlatego żaden z monarchów europejskich nie mógł być legalnie pozbawiony swojej władzy. Zatem wszyscy ci, których usunęła rewolucja mieli wrócić na swoje trony, poza tymi, których rewolucja usunęła w sposób ostateczny. W ten sposób chciano przeciwstawić się także hasłom rewolucji o prawie narodu do stanowienia o swoim losie. W czasie obrad Kongresu dotarła do Wiednia wiadomość o powrocie Napoleona. 13 marca Nap oleon został ogłoszony wrogiem i burzycielem porządku publicznego w Europie. Natomiast Kongres nie przerwał obrad. Państwa biorące udział w Kongresie zawarły porozumienie wojskowe, którego celem było usunięcie Napoleona siłą. Do klęski Napoleona Kongres obradował bez monarchów. Sprawą najbardziej kontrowersyjną na Kongresie była sprawa Saksonii i Księstwa Warszawskiego. Kanclerz Metternich proponował powrót do sytuacji sprzed roku 1807. Przeciwko takim planom wystąpił car. Cara poparł król pruski, który gotów był zrezygnować z terenu Księstwa Warszawskiego w zamian za tereny Saksonii. Król saski za popieranie Napoleona miał być ukarany odebraniem państwa. Przeciwko temu projektowi wystąpiła najpierw Wielka Brytania i Francja, a potem także Austria. Opinia publiczna w Wielkiej Brytanii zwłaszcza arystokraci angielski widzieli potrzebę utworzenia niezależnej Polski. Wynikało to z sentymentu dla Polaków, a także z tego, że liczyli na korzystne warunki handlowe. Rząd brytyjski poruszył sprawę polską na Kongresie tylko z obawy uzyskania przez Rosję pozycji hegemona w Europie. Sprawa polska poruszona przez rząd brytyjski uzyskała poparcie Francji. Anglia przedstawiła trzy projekty w sprawie Polski. Pierwszy projekt dotyczył przywrócenia Polski w granicach sprzed 1772 r., drugi projekt dotyczył przywrócenia Polski w granicach z 1791 r. Natomiast trzeci projekt zakładał podział Księstwa Warszawskiego w taki sposób, aby Aleksander I otrzymał tereny Księstwa po Wisłę, ale bez prawa do przyjęcia tytułu króla polskiego. Natomiast Prusy miały trzymać druga część Księstwa Warszawskiego, ale z zrezygnować z praw do Saksonii. Ostatecznie sprawa zakończyła się kompromisem. Prusy otrzymały 2/5 Saksonii zamieszkałej przez 850 tys. ludzi, na wschodzie Prusy otrzymały departamenty: poznański, bydgoski oraz miasto Gdańsk. Natomiast Toruń miał być wolnym miastem. Austria otrzymała obwód tarnopolski, kopalnię w Wieliczce wraz z całym okręgiem, i powstał problem Krakowa. Austria nie chciała zgodzić się na to, by obie stolice Polski znalazły się pod panowaniem rosyjskim i dlatego uchwalono, że Kraków będzie wolnym, niepodległym miastem, miastem które będzie znajdowało się pod opieką trzech państw zaborczych. Będzie to miasto o charakterze neutralnym. Reszta Księstwa Warszawskiego miała być oddana Rosji. Car miał przyjąć tytuł króla polskiego, w określonych przez siebie granicach utworzyć Królestwo Polskie i nadać temuż Królestwu konstytucję. Konstytucja miała określać ścisłe związanie Królestwa z Rosją. Ale we wszystkich państwach zaborczych na ziemiach zabranych Polacy mieli otrzymać prawo reprezentowania interesów Polski i dlatego Prusy utworzyły Wielkie Księstwo Poznańskie, które posiadało swojego namiestnika, swój sejm i miało bardzo ograniczoną, ale jednak autonomię. Decyzje Kongresu Wiedeńskiego w sprawie Księstwa Warszawskiego można określić jako kolejny rozbiór Polski, z tym zastrzeżeniem, że chodziło tylko i wyłącznie o rozbiór Księstwa Warszawskiego, ponieważ nikt nie poddawał w wątpliwość sprawy ziem zagrabionych wcześniej. Wyłącznym twórcą Królestwa Polskiego był car Aleksander I. Car pamiętał postawę żołnierzy polskich, którzy walczyli przy boku Napoleona. Wiedział także o tym, że Rosja na zachodzie nie ma żadnej naturalnej granicy i dlatego postanowił pozyskać dla sprawy rosyjskiej Polaków. By oni walczyli w razie jakiegoś konfliktu za Rosję. Z państw niemieckich utworzono Związek Niemiecki, Związek, który składał się z 35 państw i 4 wolnych miast. Celem Związku było zapewnienie bezpieczeństwa państwom niemieckim z zachowaniem jednak całkowitej autonomii poszczególnych państw związkowych. Związek miał mieć swoją reprezentację - Bundestag, czyli parlament składający się z dwóch izb. W Italii odrodzone zostało państwo kościelne. Austria odzyskała swoje wpływy w Lombardii, Wenecji i Dalmacji. Kongres doprowadził także do połączenia Belgii i Holandii pod berłem króla holenderskiego. W stosunku do Szwajcarii Kongres podjął uchwałę mówiącą o tym, że Szwajcaria będzie państwem wieczyście neutralnym. Wysunięto także na Kongresie hasło wprowadzenia zakazu handlu niewolnikami, ale przeciwko temu wypowiedziały się Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia, Francja, które potrzebowały taniej siły roboczej w koloniach. Kongres Wiedeński uchwalił deklarację o zakazie handlu niewolnikami, nie określając jednak daty, kiedy to nastąpi. 9 czerwca wszystkie decyzje zostały zawarte w akcie końcowym Kongresu i dokument, na którym dokonano kilku poprawek odbył podróż po Europie, a 20 sierpnia został zamknięty w archiwum wiedeńskim.Święte Przymierze
Car Aleksander I wierzył w swoją misję wyzwoliciela Europy, uważał, że ma do spełnienia misję szczególną. Porządek, który został ustalony na Kongresie Wiedeńskim był porządkiem sztucznym i dlatego car Aleksander I wysuwał propozycje utworzenia instytucji która miała by pilnować tegoż porządku w Europie.
10 września 1815 r. Aleksander I w Paryżu przedstawił projekt takiej instytucji królowi pruskiemu i cesarzowi austriackiemu. Po naniesieniu kilku poprawek przez kanclerza Metternicha 26 września powołana została instytucja, która do historii przeszła pod nazwą Świętego Przymierza. Dokument zaczynał się od słów : śW imię Świętej niepodzielnej Trójcy”, a trzej monarchowie deklarowali, że będą nawzajem okazywali sobie pomoc, a w polityce wewnętrznej, zewnętrznej będą kierowali się zasadami religii chrześcijańskiej, a mianowicie miłości, sprawiedliwości i pokoju. Jako źródło porządku w Europie uznawano Ewangelię, stąd Święte Przymierze. Do przystąpienia do Świętego Przymierza zaproszono wszystkich władców europejskich, poza jednym państwem - Turcją. Sułtanowi wyjaśniono, że nie jest to przymierze skierowane przeciwko Turcji, tylko ze względów formalnych Turcja jako państwo muzułmańskie nie może do tego przymierza należeć. Do 1817 r. Dokument podpisało 16 państw europejskich. Nie podpisała tego dokumenty Wielka Brytania, chociaż uznała jego zasady. W 1820 r. Aleksander I zwrócił się z propozycją przystąpienia do Przymierza do prezydenta Stanów Zjednoczonych. Stany Zjednoczone odpowiedziały dyplomatycznie, że nie zamierzają mieszać się w sprawy europejskie i odmówiły podpisania dokumentu. Wszystkie państwa podpisywały dokument, ale poza Aleksandrem I nikt tego dokumentu poważnie nie traktował. Natomiast nie było śmiałka, który by mu się odważył całkowicie sprzeciwić. Właściwie na temat dokumentu pojawiały się żarty, śmiano się z cara. Dokument był właściwie niepotrzebny, ponieważ trzy państwa Rosja, Prusy i Austria były i tak już związane sprawą podziału ziem Polski. Dla nich trzech dokument nie był konieczny. I tak musiały pewne postulaty wysuwać wspólnie. Faktycznie pomiędzy Rosja, Austrią i Prusami istniały napięcia, strony, które były związane sojuszem poprzez rozbiory Polski, nie darzyły się szczególnym zaufaniem. Dlatego bardzo dokładnie śledzono poczynania sojuszników. Tym co także łączyło trzy mocarstwa, była obawa przed ruchami rewolucyjnymi w Europie. W XVIII w. na Bałkanach, w Grecji, zaczyna rodzić się świadomość narodowa. Pod koniec XVIII w. w Grecji powstało szereg tajnych organizacji, które wysuwały hasła niepodległościowe. W 1821 r. Grecy wysunęli hasło mówiące o walce państw bałkańskich o wyzwolenie spod panowania tureckiego. Te działania Greków w sposób tajny wspierała Rosja, licząc na to, że klęska Turcji na Bałkanach pozwoli jej umocnić swoje wpływy na tych terenach, co dawało Rosji przewagę zarówno nad Turcją jak i nad Austrią. W 1822 r. greck ie zgromadzenie narodowe proklamowało niepodległość Grecji. Proklamowano zniesienie niewoli, pojawiła się także zapowiedź wprowadzenia konstytucji. Turcja w odpowiedzi na tą deklarację zgromadzenia greckiego odpowiedziała rzezią Greków zamieszkałych w Stambule i w innych miastach na Bałkanach, w których Turcy stanowili większość etniczną. Powstania nie dało się od razu stłumić. Dopiero w 1827 r. kapitulowały Ateny. Po kapitulacji Aten po stronie Grecji przeciwko Turcji opowiedziała się Rosja, Wielka Brytania i Francja. Początkowo chciano rozstrzygnąć konflikt na drodze dyplomatycznej, chciano nakłonić sułtana, by pozwolił Grekom na autonomię. Dyplomacja zawiodła. Sprzymierzeni wysłali flotę, która rozbiła okręty tureckie w 1828 r., a sułtan ogłosił świętą wojnę. Turcja jednak poniosła klęskę, i 19 sierpnia 1829 r. kapitulował Adrianopol, a 14 września zawarty został pokój. Na mocy tego pokoju Rosja otrzymała wschodnią Armenię, kaukaskie wybrzeże Morza Czarnego. Uzyskała także gwarancję bezpieczeństwa w żegludze na Dunaju. Serbia, Mołdawia i Wołoszczyzna uzyskały autonomię, natomiast 3 lutego 1830 r. w Londynie zgodzono się na niepodległość Grecji. Grecja miała objąć jako państwo Grecję Środkową czyli tereny Attyki, Beocji, tereny Tessalii płn. Peloponez oraz kilka wysp na Morzu Egejskim. Był to pierwszy wyłom w porządku ustalonym na Kongresie Wiedeńskim. Rok 1830 to rok, w którym na tronie francuskim panuje Karol X. Wówczas to izba deputowanych we Francji uchwaliła zasadę odpowiedzialności ministrów przed parlamentem. W odpowiedzi na to Karol X rozwiązał parlament i zarządził nowe wybory. Ale okazało się, że w tych nowych wyborach zostali wybrani ci sami ludzie. Karol X widząc to, jeszcze zanim parlament zdążył się zebrać, 26 lipca parlament rozwiązał. Zmienione zostało prawo wyborcze we Francji, wprowadzona została cenzura prewencyjna. Pozbawieni zostali prawa wyborczego przedstawiciele mieszczaństwa i burżuazji czyli 3/4 społeczeństwa francuskiego. Od tej pory prawo wyborcze przysługiwało tylko właścicielom ziemskim. Burżuazja odczytała to jako próbę odsunięcie jej od polityki. 27 lipca studenci, robotnicy, mieszczanie zaczęli na ulicach Paryża wznosić barykady. Zaatakowane zostały gmachy rządowe. 28 lipca opanowany został ratusz. 29 lipca wojsko rządowe zostało zmuszone do opuszczenia stolicy. W ten sposób dokonała się rewolucja lipcowa we Francji, która przesądziła los Burbonów. Karol X 2 sierpnia abdykował. Burżuazja, która zwyciężyła w oparciu o siłę robotników, studentów chciała teraz zatrzymać rewolucję. Dlatego na tron francuski powołany został Ludwik Filip I Orleański. Burżuazja nie chciała republiki, dlatego doprowadziła do powstania we Francji monarchii konstytucyjnej. Wszelkie ruchy ludowe, robotnicze, nie zadowolone do końca z takiego rozwoju wydarzeń były tłumione przez burżuazję. Święte Przymierze postanowiło interweniować we Francji, widząc w tym naruszenie porządku ustalonego na Kongresie Wiedeńskim. Ale zanim doszło do porozumienie pomiędzy Prusami, Rosją i Austrią wybuchło powstanie w Belgii. Postanowienia Kongresu Wiedeńskiego dotyczące połączenia Belgii i Holandii były dla Belgów krzywdzące. Belgowie znaleźli się pod panowaniem holenderskim. Konstytucja jaka istniała w tym sztucznym organizmie państwowym była dla Belgów niekorzystna. Istniały znaczne różnice kulturowe, inna tradycja, inny język. Ponadto Belgia i Holandia różniły się także pod względem religijnym, Holandia była państwem o charakterze protestanckim, Belgia - była państwem katolickim. Wieści o wydarzeniach w Paryżu po rewolucji lipcowej doprowadziły do wybuchu powstania przeciwko Holendrom. 4 października 1830 r. rząd belgijski proklamował niepodległość. Król holenderski Wilhelm I nie zamierzał jednak rezygnować z Belgii, dlatego odwołał się do Rosji, Prus i Austrii, prosząc o pomoc. Car Mikołaj I był gotów interweniować, przeciwko wojnie wypowiedziała się Austria i Prusy. Natomiast rząd angielski postanowił uznać niepodległość Belgii. Anglicy obawiali się, że w wypadku wojny po stronie Belgii stanie Francja. 20 grudnia 1830 r. uchwalono niepodległość Belgii, przeciwko czemu zaprotestował Wilhelm I, licząc na pomoc Rosji. Interwencji rosyjskiej w Belgii przeszkodziło powstanie listopadowe w Polsce. 7 lutego 1831 r. Kongres Belgijski uchwalił konstytucję. Proklamowano w niej suwerenność ludu, równość wszystkich wobec prawa, odpowiedzialność ministrów przed parlamentem, wprowadzono 2 izbowy parlament z izbą deputowanych i senatem, uchwalono rozdzielenie Kościoła od państwa, zagwarantowano wolność prasy i wyznania, wprowadzono samorząd lokalny na szczeblu prowincji i gminy

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
typy i formy wspólczesnych państw (2)
Typy podziału terytorialnego państwa; rodzaje miejscowości
Historia państwa i prawa Polski Testy Tablice
rola konstytucji w państwie
Zasady ustroju politycznego państwa UG 2012
Bezpieczeństwo państwa instytucje bezpieczeństwa
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Nie uznam Izraela za państwo żydowskie (27 04 2009)
ustawa oprzedsiębiorstwach państwowych
w sprawie terenów zamkniętych niezbędnych dla obronności państwa
Typy danych w MySQL
typy charakterw
BUDŻET PAŃSTWA
Ustawa o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego Rzeczypospolitej Polskiej Komentarz

więcej podobnych podstron