c5bcydzi amerykac584scy a sprawa polska


'i?
. h

S
/
V
, ^ . g
http://rcin.org.pl
. vv ' :y; '
-;:
" -i -VfiSi
M
http://rcin.org.pl
WDi
^ Stronnictwo Polskiej Demol(racyi. <^
_Ły___
_i
->
Na prawach
manuskryptu.
J AN BRZOZA.
Ł  l
a S n i a i i a P o l s k a  .
(Stenogram odczytu).
I
<:
Rok 1917.
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
m
Żydzi Amerykańscy,
łj
a Sprawa Polska .
, 5 T YTUT
a A i ; A C :; T- - c-; i c h pA:m
,R : B L i T R K, A
V/s;5ż:5i -\ u'. ' . '_>;yy Świef 7V
. <
tvol. 26-68-63
http://rcin.org.pl
http://rcin.org.pl
ssraisr3ai!:r-3agDC2Mr:3!iE^
Przypadek może zrządził, że gdy kilka t>^godni temu
znalazłem się pierwśzy raz na posiedzeniu Rady Miejskiej
w Warszawie, na porządku dziennym zastałem 2 sprawy: na
pierwszym punkcie była kwestja dowozu mleka dla dzieci
warszawskich z Ameryki, na drugim.... kwestja żydowska.
Pozorny przypadek, a jednak Wierzcie mi, państwo, że na tle
obecnej wojny, te 2 tematy, jeden pozornie apolityczny, hu
manitarny, czysto filantropijny, jakim była kwestja akcji ratun
kowej ze strony Ameryki dla Polski i kwestja żydowska, są
niestety spokrewnionymi tematami.
Przysłuchując się dyskusji, byłem świadkiem, jak główny
mówca obozu nacjonalistów żydowskich na gruncie warszaw
skim, r. Pryłucki, zupełnie bez obsłonek, jasno stawiał swoją
kwestję a brzmiała ona następująco: My żydzi należymy do
rzędu małych narodów, na sztandarze zaś obecnej wojny wy
pisane hasło wolności dla małych narodgw, zatem i my żydzi
spodziewamy się, że gdy wojna dobiegnie do końca i na po
rządku dziennym układów pokojowych zjawi się kwestja pań
stwa polskiego, jego formy i granic, to kwestja żydowska
w Polsce znajdzie uwzględnienie i rozwiązanie przez inter
wencję zagranicy, to znaczy przez narzucony Polsce układ
obu stron wojujących.
Przyznam się, że z całym szacunkiem słuchałem jego
wywodów. Były one jasne, bez obsłonek. Niechże i polska
świadomość polityczna będzie w tej materji jasną i bez ob
słonek.
W warunkach dzisiejszych, wśród żydów lub chrześcijan,
%wielekroć ktoś potraci o kwestję żydowską, w tej chwili słu
chacze czy czytelnicy kojarzą z tem pojęcie antysemityzmu.
Kwestja żydowska, jak ją stawiał p. Pryłucki i jak istotnie stoi
na tle obecnej wojny, nie ma nic wspólnego z t. zw. antyse
mityzmem, a więc rasowemi lub religijnemi uprzedzeniami. Jest
to problem czysto narodowościowy. Gdy chodzi o dnalogję, to
nie należałoby sięgać do takich lub innych reminiscencji z roz
woju stosunków religijnych, czy takich lub innych sporów ra
sowych, ale sporów narodowościowych. To jest istotne oblicze
kwestji żydowskiej i przekonacie się państwo w miarę przed
stawiania moich argumentów, że właśnie obóz antysemicki
vj społeczeństwie polskiem jest obozem najbliżej politycznie
stojącym w stosunku do nacjonalizmu żydowskiego.
http://rcin.org.pl
 4 
Na czem polega program nacjonalizmu żydoA^skiega
w obecnej wojnie? Przechodzę do kwestji odrazu z dokumen-
tami w ręce. W jednym z organów ruchu nacjonalistycznego
żydowskiego, ,The Jewish People , znalazł się artykuł wstę
pny w języku angielskim pod tytułem;  Nowy Nacjonalizm
Program postawiony brzmiał jak następuje:  ]V^, (to znaczy
żydzi), zdajemy sobie sprawę, że żadna odpowiedzialna orga
nizacja żydowska nie postawiła żądania, aby narodowość ży
dowska w Rosji została uznana. Faktycznie nie było wzmianiti
w Rosji o narodowości żydowskiej. Zdaje się istnieć jednolita
opinja, czego potrzebują żydzi w Rosji. Potrzebują równych
praw cywilnych i politycznych, zniesienia granic osiad-łości,.
prawa przesiedlania się z miejsca na miejsce w Cesarstwie.
Mikt nie żądał czegoś więcej. Co do Polski jednak, gdyby ta
Polska została- zrehabilitowaną, jako niepodległe państwo,,
i gdyby Polacy stali się panującą narodowością w tem pań
stwie, to ogół znający stosunki czuje, że żydzi będą trakto
wani z większeni barbarzyństwem i krzywdą, aniżeli to było
pod rządami rosyjskiemi. Ażeby więc żydzi mieli zapewnioną
równość cywilną i polityczną, jest rzeczą esencjonalną, ażeby
uzyskali uznanie jako osobna grupa narodowościowa w Polsce .
Autor artykułu przechodzi pózniej do stosunków w Austrji
i wysławia te same żądania. Było to klasyczne sformułowanie
programu żydowskiego i dlatego je wybrałem jako przykład
chociaż w tę samą nutę uderzały już rok wcześniej wszystkie
inne pisma żydowskie lub pod ich wpływami stojące.
Prasa amerykańska jest przeważnie, zwłaszcza na wscho
dzie, gdzie się rozgrywają główne wypadki życia amerykań
skiego, albo w rękach żydowskich, albo pod żydowskimi
wpływami. Wszystkie poważniejsze dzienniki są albo w wię
kszości w rękach żydowskich, albo też redakcje są pod ich
wpływami. W New Jorku, gdzie jest około 1.300,000 żydów,
i gdzie oni ogniskują się w najbardziej handlowych dzielni
cach miasta, mają istotnie fenomenalne wpływy. Dziękf temu
nawet w tak poważnym dzienniku jak  Evening Post 2)
w New Jorku zdarzało się spotykać artykuły, gdzie po dłuż
szych wywodach na temat położenia żydów w Polsce i sym
patycznego ich stosunku do Rosji w obecnej wojnie, uderzała
czytelnika następująca konkluzja:  Warunki życia żydowskiego
w niepodległej Polsce byłyby nieszczęśliwe.... Jest to jednym
z problemów, który prowadzący układy pokojowe będ% mieli
na końcu wojny do załatwienia.... Jest to problem, który strony
walczące powinny mieć na oku, że narody apelujące o pomoc
i sympatję do świata zagranicznego muszą same wykazać to-,
O 12. XI. 1915. New. Jork.
 ) New. Jork, 16. II. 1915.
http://rcin.org.pl
lerancję w stosunku do innych . Byi to passus, wymierzony
stosunku do nas.
Powstaje teraz pytanie, skąd się to wzięto, że nacjona
lizm żydowski w rozwoju obecnej wojny mógł się odważyć
na tego rodzaju program, tak śmiaiy i tak stanowczy? Co stoi
za kulisami ruchu nacjonalistyczno-żydowskiego w całym świe-
cie, i oszczerczej kampanji przez ten ruch prowadzonej, aby
osłabić sympatję świata dla Polski, i jednocześnie, aby lud
ność żydowską w Polsce przedstawić jako bardziej uciskaną
przez Polaków, niż za czasów rosyjskich? Bo przecież gdyby
nie było silnej protekcji zakulisowej dla tego programu, nie
mógłby on utrzymać się tak długo, tak uparcie, na powierzchni.
Będzie dla państwa niespodzianką, gdy powrem, żel*
głównym protektorem żydowskiej polityki nacjonalistycznej na
tle obecnej wojny jest Rosja. Pamiętają wszyscy odezwę Mi
kołaja Mikołajewicza, której tyle niepotrzebnego zaintereso-
%wania się poświęcono. Był tam ustęp o brzmieniu mniej wię
cej następującem;  Rosja spodziewa się, że Polacy, skoro
dostaną autonomję, będą szanować prawa innych narodów,
z którymi złączyły ich dzieje  . Przeciętna opinja publiczna
i prasa narodowo-demokratyczna, którą miałem sposobność
w Ameryce czytać, tłómaczyła ten ustęp tak, że to był zwrot,
odnoszący się do Galicji Wschodniej. Tak być jednak nie
mogło, ponieważ Galicja w oczach wszystkich partji rosyj
skich od lewicowych aż do prawicowych, uchodziła za  istinno
ruskij kraj, a zatem Polacy nic tam nie mają do gadania.
Wspomniany ustęp odnosił się do kwestji zydovskiej w Polsce.
Zagranicą, a specjalnie. W Ameryce, tak tłómaczono ten ustęp.
Prasa żydowska w Ameryce stanęła bez zastrzeżeń na grun
cie manifestu Mikołaja Mikołajewicza, wybaczyła Rosji wszyst
kie jej grzeszki w stosunku do żydów, i to było punktem
wyjścia owej oszczerczej kampanji w stosunku do Polaków,
aby oczyścić Rosję _ w opinii amerykańskiej, umożliwić Rosji
Hmeryce, gdzie Rosja przed wojną była niepopularną pozycz-
|{l I zakup amunicji, a natomiast sprawę polską W sympatji i po
wadze podkopać i zniszczyć.
Dowód natychmiast przedstawiam.
Widzicie tu państwo pismo, będące organem nacjona
lizmu żydowskiego w Ameryce,  The IDay , wychodzące jako
dziennik w żargonie, a raz na tydzień w języku angielskim.
W Styczniu 1915 r. p. H. Bernstein, który jest głównym kie
rownikiem nacjonalizmu żydowskiego w meryce, poświęcił
prawie cały numer tego dziennika  Tragedji Izraela w Pol
sce . Czytamy tam;
 Polityka pogromów, zaniechana przez rząd rosyjski, zo
stała podjęta w nowej formie przez Polaków. Za pornocą róż-
http://rcin.org.pl
 6 
n};ch machinacji i prowokacji torturowali ludność żydowską
w obrębie swoich prowincji, rujnowali ją, wystawiając na
śmierć pod różnj^mi pretekstami. Skoro wybuchła wojna, ży
dzi rosyjscy zapalali gwałtowną lojalnością dla Rosji, tak że
to było aż dziwnem dla kogoś, stojącego na boku. Zapisywali
się na ochotnika w wielkiej liczbie, zakładali szpitale, skła
dali wielkie sumy na rannych, Walczyli i umierali za Rosję,,
gdzie im było tak ciężko żyć. Między pierwszymi bohaterami
rosyjskich wojsk znalazła się poważna liczba żydów. Żydow
scy bohaterzy odznaczyli się swoim zapałem i poświęceniem.
Nawet reakcjoniści rosyjscy otworzyli oczy,... C i, którzy na
krótki czas przed wojną oczerniali żydów, jako rytualnych
%morderców, nagle zamilkli. Puryszkiewicz, dowódca czarnej
sotni w Dumie, całował Torę, a Szmakow, inny antysemita,,
obejmował i całował żydów, aby zademonstrować, że nie było
juz żadnych różnic między narodowościami zamieszkującemi pańsiwo
rosyjskie. Przez jakiś czas zdawało się,, że i polsko-żydowskie
animozje zostaną zepchnięte na bok.... Wówczas to przyszedł
ów sławny manifest, Wydany przez W. Ks. Mikołaja Mikołaje-
wicza, obiecujący autonomję dla Polski pod warunkiem, że
ludność polska duchowa wierności Rosji na czas wojny . I te
raz cytuje p. Bernstein głosy prasy żydowskiej w Warszawie.
Prasa żydowska w Polsce przyjęła manifest rosyjski z histerycz
nym entuzjazmem, jeden z najbardziej rozpowszechnionych
dzienników żydowskich w Warszawie (nie podaje który) w ar
tykule wstępnym pisał; Ludność żydowska w Polsce wita ma
nifest nie z mniejszym entuzjazmem jak Poiacy(l) sami. W ciągli
przeszłych stuleci ludność żydowska dzieliła los z ludnością
polską. Żydzi uczestniczyli w smutkach i radościach polskiego-
narodu. W wielkich momentach historji kierujący politycy pol
scy nie zapominali przywiązania ludności żydowskiej do Pol
ski. Wierzymy, że gdy słońce wolności powstanie na ziemiach
polskich wszystkie nieporozumienia i różnice zostaną na za
wsze zapomniane. Inny dziennik oświadczył:. Radość narodu
polskiego jest wielka. My żydzi dołączamy swoją radość do
jego radości. Jesteśmy również głęboko wdzięczni rosyjskiemu
naczelnemu dowódcy, ponieważ w manifeście do Polakćw nie za
pomniał wspomnieć I o Innych narodowościach których los związany
został z losem Polaków . Skarży się następnie p. Bernstein, że
polska prasa  przeoczyła następujący ustęp zawarty w mani
feście Mikołaja Mikołajewicza, a mianowicie; Jednej rzeczy
jednak Rosja oczekuje od was, że wy będziecie szanować prawa
tych narodów, z którymi złączyły was dzieje . Tym manifestenr
 Rosja uderzyła w główną nutę , dodaje p. Bernstein, W anty
polskim, a prorosyjskim zapale....
Na dowód, że istnieje pokrewieństwo polityczne między
http://rcin.org.pl
_ 7 
stanowiskiem zajętem-przez Rosję w sprawie polskiej, a Wzro
stem nacjonalizmu żydowskiego w całym świecie, jako obozu
zdecydowanie antypolskiego, nie będę dawał zbyt dużo przy
kładów. Poprzednim razem zacytowałem głośne swego czasu
zdanie ks. Trubeckiego, że w razie zwycięstwa, Rosja,
spodziewa się rozwiązania 2-cłi bolączek; kwestji polskiej
i kwestji żydowskiej, stawianych na równym poziomie. Ciekawe
jest stanowisko leadera kadetów, Milukowa, którego wypo
wiedzenie się w tej sprawie było depeszowane po całym świe
cie. W artykule umieszczonym w dzienniku ,The Globe ^),
a przedrukowanym pózniej przez Amerykański Komitet Ratun
kowy Żydów w książce, którą wręczano każdemu  Ameryka
ninowi, zajmującemu jakie takie stanowisko w kraju, zdanie
Milukowa brzmiało tak;  Nad Wisłą żyją nie tylko Polacy lecz
tam jest jeszcze inny naród, mianowicie Żydzi, którzy mają
prawo być uznanymi jako narodowościowa mniejszość . W innym
zaś wypadku ten sam Milukow nie wałiał się zapowiedzieć, że
w izbach prawodawczych, skoro będzie podjętą kwestya pol
ska, kadeci  będą się domagać, aby prawa ludności żydow
skiej zostały aktem konstytucyjnym zagwarantowane ^). Tego
rodzaju stanowisko w najrozmaitszych refrenach było w Ame
ryce i przez inne partje rosyjskie mniej lub więcej oficjalnie
podawane lub komentowane^).
Celem tego wszystkiego było pozyskać na rzecz Rosji
wpływy żydowskie w Ameryce, ażeby utorować drogę do zaku
pów i pożyczek rządowych na rynku amerykańskim. Przypomina
cie sobie państwo, że właśnie przed wojną Rosja nie miała
w Ameryce nic do kupienia, nic do pożyczenia. Nie tak da
wno wybitny miljoner Jakób Schiff, patryjarcha żydów w Ame
ryce, był przywódcą ruchu politycznego, który doprowadził
do zerwania traktatów między Rosją i Ameryką, ponieważ Ro
sja nie chciała uznać amerykańskich paszportów dla żydów.-
Dla naprawienia tej niepopularności Rosji w Ameryce użyto
umiejętnie kwestji żydowskiej w Polsce, ale sprawa nie była
by jasna, gdybyśmy jej nie oświetlili także i z naszego, pol
skiego punktu widzenia. Wzgląd oportunistyczny, chęć ułat*
wienia sobie w Ameryce zakupów i pożyczek, grał Bezwątpie-
nia wielką rolę, ale w Rosji grał rolę jeszcze wzgląd inny.
Wracam do manifestu Mikołaja Mikołajewicza.
Przypominacie sobie państwo, jakie granice zakreśla
Polsce, w razie zwycięstwa, Rosja? Owo  zjednoczenie Pol
*) New. Jork, 1. III. 1915.
 The Jews in The żastern War Zone New. Jork, 1916, str. 47.
Proklamacya rewolucyjnej Rosji w sprawie polskiej, zredagowa
na przez tego samego Milukowa kryje w sobie ten sam podstępny motyw,
gdy mówi, że  złączone z Polską wielowiekowem wspólnem pożyciem na
rody znajdą pewną rękojmię swego obywatelskiego i narodowego istnienia .
http://rcin.org.pl
ski miało się według recepty rosyjskiej dokonać tak, że od
wschodu Chełniszczyzna nie miała wejść do Polski, a Galicja
wschodnia jako  istinno russki kraj miała być odciętą aż po
N 0W3; Sącz. Kto zna stosunki galicyjskie, wie, że w Krynicy
jest cerkiew ruska, i że oazy ludności ruskiej dochodzą po
górny Dunajec. Nowoje Wremia w 1914 r. pijała bez obsło
nek, że  zjednoczona Polska otrzyma tylko 2 gubernje 
Krakowską i Tarnowską, natomiast obiecywano sowicie od
szkodować nas na zachodzie przez przyłączenie całego za
boru pruskiego,, a nawet więcej, bo obiecywano Prusy Wschod
nie i Śląsk, chociaż Wiadomo, że Prusy Wschodnie nie ,były
prowincyą polską i były już wolne podczas rozbiorów, a Śląsk
odpadł od Polski jeszcze w średnich wiekach. Obcinanie na
wschodzie, a rozszerzanie na zachodzie, to było gieografją, prze
znaczoną dla zjednoczenia Polski. Będąc w Ameryce zadałem
sobie nieco trudu wzięcia ołówka w rękę i obliczenia kwestji,
nad którą w kraju nie zastanawiano się, jakby też wyglądały
stosunki ludnościowe w Polsce zjednoczonej podług takiej
recepty? Doszedłem do rezultatów?, które każdy łatwo spraw
dzić może za pomocą pierwszego lepszego podręcznika sta
tystycznego, że na obszarze tak  zjednoczonej" Polski, jeże
liby i Śląsk i Prusy Wschodnie weszły w jej skład, na mniej
więcej 14.000,000 ludności polskiej, zubożałej bardzo przez
wojnę,  bo zwycięstwo Rosji to przeniesienie wojny na zabór
pruski, a więc zniszczenie g o , na 14.000,000 Polaków przy
padałoby mniej wjęcej od 8 10 miljonów Żydów i Niemców.
Na 14 miljonów zbiedniałych Polaków, od 8 10 miljonów
Niemców i Żydów, opartych o zagranicę, o pomoc kapitałów
zagranicznych, o cały szereg czynników międzynarodowego
znaczenia, któreby im nadawały ogromną siłę w stosunkach
i konkurencji z nami. Cóż by to znaczyło praktycznie? Sto
sunki, które obserwujemy w tej chwili w Aodzi na tle wyborów
do Rady Miejskiej, dają przedsmak i symbol stosunków w ca
łej Polsce  zjednoczonej podług tej recepty. Przykro wobec
tego przychodzi stwierdzić, że pewni politycy polscy w czasie
wojny pochopniejsi byli do cieszenia się z obietnic cara, niż
do elementarnego trudu wzięcia ołówka w rękę i obliczenia,
jakby to wyglądało? Przecież w sejmie, w tej autonomicznej
Polsce, po kilku miesiącach doszłoby do takiej obstrukcji
i wzajemnej walki o każdą pozycję, że niczem stosunki rusko-
polskie w sejmie galicyjskim. Sejm Warszawski nawet tak nie
mógłby się rozwijać, jak sejm we Lwowie, a wiadomo, że tam
dzięki stosunkom narodowościowym, centralizm wiedeński
wygrywając zręcznie kwestję ruską mógł zawsze utrwalać swo-
ie wpływy na gruncie galicyjskim. Nie inną jest tendencja po
lityki rosyjskiej w tej wojnie. Przymierze Rosji z Koalicją, gdy
http://rcin.org.pl
 9 
Koalicja wywiesiła sztandar wolności nialycłi narodów, zmu
szało by do mydlenia oczu i trzeba by było coś wrazie zwy
cięstwa zrobić,  dać Polakom autonomję, oczywiście taką,
żeby funkcjonowanie tej autonomji nie było możliwe. Po pew
nym czasie, rząd rosyjski, powiedziałby: nie możecie się po
godzić z innymi narodami, z którymi złączyły was dzieje,
przeto.... niy was pogodzimy.^,*
Przejdę teraz po naszkicowaniu programu nacjonalizmu
żydowskiego, odnośnie do kwestji polskiej, do informacyi
o tem, jak wykonywali Żydzi ten swój program na tle obec
nej Wojny. W pierwszym okresie wojny, według tego co po
wiedziałem, łatwo się zorjentować, że nadzieje uzyskania praw
narodowościowych w Polsce musieli łączyć z nadzieją na
zwycięstwo Rosji, zatem w interesie nacjonalistów żydowskich
leżało popieranie Rosji. Na gruncie amerykańskim polegało ono
na ułatwianiu pożyczek, dostarczania amunicji, przychylnej dla
Rosji propagandzie prasowej. Dzięki temu Rosja jest dziś
w Ameryce bardziej popularna niż Anglja; gdy Angija two
rząc \ ? fabryki, uniezależniła się stopniowo od dowozów
\łasne
amunicji Ameryki, i zacieśniła blokadę, co się musi odbijać
na państwach neutralnych, wtedy afekty Ameryki do Anglji
oziębły, natomiast do Rosji wzrastały i wzrastają bo Rosja
szeroko otwiera swoje łono gospodarcze dla kapitałów ame
rykańskich.  Gdzie dolar tam dusza", W ślad więc za intere
sem ekonomicznym przeniósł się punkt ciężkości sentymentu
amerykańskiego, Rosja dziś więcej jest popularną w Ameryce
niż sama Anglja. Ponieważ Rosja wypisała hasło autonomji,
a nie państwa polskiego, zatem i nacyonaliści żydowscy byli
autonomistami, a odnośnie do niepodległego państwa polskiego
stanowczymi nieprzyjaciółmi. Dla przykładu Wezmę znowu arty
kuł z tego samego dziennika  The Day, artykuł wstępny p. t.
 Rosyjskie obietnice i polskie pogromy ^). Są tam zdania na
stępujące:  Na progu wolności Polacy rozpoczynają masakry
żydowskie... Naród polski demonstruje przed światem, że nie
d&rósł do wolności... Rosja przechodzi teraz zmianę... obiecała
pamiętać o Żydach na końcu wojny... Polacy natomiast., stali się
narodem pogromszczyków... Obecnie zwracają swoje oczy do
świata zagranicznego, szukając sympatji... Naród pogromszczy
ków nie jest wart sympatji świata i z pewnością nie wart jest
wolności". Szczytem jednak kampanii anty-polskiej był wstępny
artykuł tego samego organu żydowsko-nacjonalistycznego
w Ameryce p. t.  Polski memorjał do prezydenta Wilsona ^).
W zimie 1915 r.  Sokół amerykański wniósł memorjał do
prezydenta Wilsona, ażeby Ameryka przy układach pokojo
" ) New. Jork, 29. XI. 19t4.
)  The Day*, New. Jork, 13. XII. 1914.
http://rcin.org.pl
 10 
wych \^;ypowiedziala się za niepodległością Polski. Gdy wieść
0 tem się rozeszła, prasa żydowska dostała napadu wściekło
ści. Ten sam organ, żydowsko-nacyonalistyczny pisał:  Polacy
w swej polityce i nienawiści do żydów uciekli się do metod
barbarzyńskich, trudnych wprost do wiary . Czyż jest możliwe,
aby Polacy byli tak krótkowzroczni, i wyobrażali sobie, że pre
zydent Wilson, którego zmysł sprawiedliwości objektywności
jest szeroko znany, pośpieszy bez wahania z pomocą sprawie
polskiej, wiedząc o tem, że ręce Polaków są umazane krwią ży
dowską?... Arogancja Polaków obecnie, (to znaczy w chwili
wniesienia memorjaiu), osiągnęła swój zenit, skoro apelują
w imię sprawiedliwości, ludzkości i trwałego pokoju o niepod
ległość, które to prawo ma się im należeć... Jak powiedzie
liśmy, naród pogromszczyków nie wart jest niepodległości^ .
Bez obsłdnek.
Obraz będzie pełny, gdy zwrócę uwagę, że wówczas,
gdy prasa nacjonalistyczna żydowska wypisywała te wszystkie
rzeczy, był to okres, gdy Moskale stali niedaleko Krakowa,
1 nad Bzurą, Rawką i Nidą była linja bojowa. Był to czas, gdy
o poszczególnych klęskach rosyjskich ludziom się jeszcze nie
śniło. Wówczas łączono nadzieję zwycięstwa z Rosją i bez
żadnych skrupułów prasa żydowska zajmowała stanowisko
zarówno antypolskie, jak antyniemieckie. Wypisując, że my
robimy pogromy, musieli jednocześnie przedstawiać, że my
to robimy do spółki z hiemcami. Z mnóstwa mniej lub więcej
złośliwych plotek pozwolę sobie wybrać opis zajść w Graje
wie, czerpanych z listów żydów miejscowych, z fotografjami
autorów, aby zachować pozory, że oskarżenie oparte jest na
autentycznych dokumentach. Otóż opis tych zajść w Grajewie
tak się przedstawia:  Skoro Niemcy przybyli, pewna ilość
mieszkańców Grajewa, która pozostała, zamknęła się w do
mach, bojąc się ukazywać na ulicy, lecz żołnierze niemieccy
wdarli się niedługo do domów i wyciągali ludność na iilicę.
Prowadzili do urzędu pocztowego i kazali tam skakać dla
sprawdzenia, czy nie ma tam środków wybuchowych, umie
szczonych pod spodem (wesołość). Jeżeli ktoś z nas nie ska
kał odpowiednio silnie grozili j-ewolwerem. Pózniej nakazali
otworzyć sklepy. Sklepy tych którzy uciekli, zostały przemocą
otwarte i towar skonfiskowany... Ale najbardziej uderzającym
jest fakt, że nasi mili kochani sąsiedżi, Polacy, pomagali
w całej rozciągłości W tem djabełskiem dziele. Pokazywali
Niemcom piwnice i pokazywali gdzie żydzi schowali swe dro
bne przynależności". Równocześnie o Moskalach pisano z całą
sympatją:  Kiedy nasze wojska zmusiły Niemców do od
wrotu .., Takich obrazków cale mnóstwo, całe tysiące znalezć
można. Do ciekawych dokumentów należy autograf p. Bern-
http://rcin.org.pl
__ 11 _
Steina, którego cytowałem: Karteczka rozsyłana przez jednego
z publicystów nacjonalistycznycłi p. Brandelsa, zapowiadająca
odczyt, który mial wygłosić p. Bernstein, na temat stosunków
żydowskich na wschodnim teatrze wojny. Otóż w ogłoszeniu
tym, a cieszę się że w tej chwili mogę ten ciekawy dokumen-
cik słuchaczom pokazać, jest napisane, że p. Bernstein wy
głosi odczyt dn. 31 stycznia o godz. 10 rano...  for Russia ,
na rzecz Rosji.
Czy nie dziwnem wydaje się to niejednemu teraz, co
pozornie zdawałoby się niepodobne do uwierzenia, że w tej
wojnie europejskiej, jeżeli chodzi o sprawę polską i stosunek
do niej, to polski obóz antysemicki z kim wykazuje zbieżność
ideową? Ma gruncie manifestu Mikołaja Mikołajewicza spotkali
się Polacy-antysemicl z żydowskimi nacjonalistami. Niespodzianka
to pewno dla niejednego, że największym prosemitą w tej
wojnie jest w gruncie rzeczy p. Roman Dmowski. Dlaczego?
Bo codziennym, hałaśliwym antysemityzmem, głuszy on słuch
narodu polskiego i zaciemnia spojrzenie narodu polskiego na
fakt stokroć ważniejszy, a mianowicie, że w obecnej wojnie
program Rosji w sprawie polskiej jest tym programem, na gruncie
którego nacjonalizm żydowski całego świata mobilizuje wszystkie
siły przeciw Państwu Polskiemu I mobilizuje tu na miejscu siły lo
kalnej ludności żydowskiej przeciwko dzwiganiu się do nowego ży
cia społeczeństwa polskiego.
Przed rozbiorami, przed upadkiem Państwa Polskiego,
od czego Rosja zaczęła politykę destrukcyjną? Od opieki
nad dyzunitami. To był ten pupilek, w imię którego Rosja
zaczęła politykę rozbiorową w stosunku do Polski. W obec
nej wojnie kwestji dyzunitów już nie było. Skoro jednak na
horyzoncie zjawiło się widmo Państwa Polskiego, z kurzawy
obecnej wojny zaczęło dzwigać do życia, na miejsce dawnego
pupilka Rosji  dyzunity, zjawia się nowy  żydzi. Widzimy
tu te same linje, te same metody: wyzyskania jednego z czyn
ników wewnętrznych dla zrujnowania sit powstającego Pań
stwa, rozszczepienia społeczeństwa.
Ciekawe teraz będzie pytanie, jak się też zachowali na
cjonaliści żydowscy, Wedy po krzykach i reklamie prasowej,
że Rosja odniesie pewne zwycięstwo, nagle w orzeciągu 3-ch
miesięcy moskale znalezli się po za granicami Król. Poi? Na
cjonaliści żydowscy przytroczyli swój program do kozackiego
siodła, a gdy to odleciało, zaczęli próbować, czyby się nie
udało tego samego interesu, który chcieli zrobić z Rosją, zro
bić z Niemcami.
Po kłanianiu się Petersburgowi, gdy Rosja wzięła w skórę,
zaczęto myśleć o protekcji z Berlina. A więc p. Bernstein,
który po odwrocie Rosjan z Polski znalazł się bez amunicji,
http://rcin.org.pl
 12 
natychmiast wyjechał do Europy, żeby szukać nowej serji za
trutych strzał; starał się nawet dostać do Warszawy, ale nie
puścili go Niemcy. Był w Berlinie, w Wiedniu, a tu go nie
%puszczono, za co był bardzo obrażony na Niemców.
Po powrocie do Ameryki zamieścił w jednym z wybit
niejszych dzienników angielskich w New Yorku  The Sun
wielki artykuł p. t. .Prawda na temat stosunków żydowskich
w Warszawie pod rządami niemieckiemi *)" Zaczął od wynu
rzeń na temat swojej tęsknoty do Warszawy,  tego centrum ży
dowskich tradycji! , żalił się pózniej, że jest  więcej niż fałszem
łudzić ludność żydowską w Ameryce, jakoby Niemcy chcieli
rozwiązać problem żydowski na końcu obecnej wojny w du
chu nacjonalistycznym. Jest to jego zdaniem niemożliwe i
śmieszne, ażeby Niemcy nastawali na emancypację żydów przy
układach pokojowych, i żeby pozwalali na rozwiązanie tego
problemu w polskich prowincjach. Na wszelki wypadek jednak
uważał za stosowne zainteresować się tem, co Polacy robią
po ewakuacji Królestwa przez Rosję. W kogóż więc miał
uderzyć? Ciasno tu jeszcze wówczas było, ale była___mi
licja. Wziął się więc do Magistratu i Milicji:  Co do faktów,
odnoszących się do traktowania żydów w pierwszych miesią
cach okupacji niemieckiej, pisze, trzeba stwierdzić, że'poli
tyka bojkotu i poniewierania żydami dalej się toczy. Milicja
nie chce karać Polaków, którzy podburzają tłumy do pogromów.
Żydzi byli włóczeni po ulicach, ich towary byli odbierane
przez Milicję i oddawane Polakom. Żydzi, noszący długie
chałaty, nie byli dopuszczani do parków, i wszelkie nadużycia
podejmowane są przeciwko żydom, którzy przychodzą kupo
wać w sklepach obywatelskich. Polacy milicjanci atakują ży
dów milicjantów, gdy ci bronią żydów a sąd toleruje bicie ży
dów przez milicję W wielu wypadkach . Niemcy zaś, skarży
się dalej,  zmuszają tylko chwalby pisać o nowym porządku .
Idąc po tej linji próbuje dać szereg przykładów, rzekomo
prawdziwych. Jeden z nich cytowałem zeszłym razem, dziś
drugi.
Jakiś  U. B. Szych, ul. Pawia 32, spacerując 15 sierpnia
ul. Nowo-Karmelicką około 8 rano zauważył kilku milicjantów
atakujących jakiegoś przechodnia: wciągnęli tego człowMeka do
kamienicy, gdzie jest umieszczona kancelarja V-go okręgu i
tam ponowili swoją napaść czynną na niego. Ludzie miesz
kający w sąsiednich domach, słysząc krzyki, otworzyli okna
i protestowali przeciwko temu. Milicjanci odkrzykiwali na to:
świnie, zamknijcie swoje okna! Wówczas przechodziła jakaś
dziewczyna, i ci ją również obili. Mały chłopiec, który się
>) 21,XI. 1915.
http://rcin.org.pl
 13
natknął, kilka minut pózniej był tak pobity przez milicjantów,
że stracił przytomność. Kilka kobiet Polek, które były świad
kiem tego, śmiały się, przypatrując się temu biciu żydów.
Pomijam kwestje, czy mogło się zdarzyć coś podobnego, czy
nie, ponieważ karykaturalność i zła wola w fabrykSi^anłu tego
 pogromu zbyt są widoczne. Nie w tem rzecz, czy to było
czy nie, ale idzie o te metodę kalumniatorską, jaka tu jest
stosowana. Gdy poszli Moskale, a Niemcy zaczęli organizo
wać samorząd miejski, zaczęto gromadzić rzekomo dowodowy
materjał przeciwko popularyzowaniu w świecie neutralnym
idei tego polskiego samorządu. Tego rodzaju artykułów W ca
łej prasie snuło się mnóstwo. Ale jednocześnie chwycono
się innej drogi. P, Bernsteinowi, który się całkowicie zaan
gażował w stronę Rosji, trudno było odrazu przenieść się do
obozu niemieckiego. Gdyby go Niemcy byli puścili do War
szawy, przeprosił by się może, ale tak, był obrażony. Za to
znalazł się jego przyjaciel, Dr. Malamed, jeden z wybitniej
szych publicystów żydowsko-niemieckich, który przez prasę
niemiecką w Ameryce zaczął szukać protekcji w ___ Berlinie.
W jednym z najpoważniejszych dzienników niemieckich  New
Jorker Staats Zeitung, w artykule p. i.  Polacy i obce naro
dowości w Polsce , pisze: Polacy w zaborze pruskim, którzy
dopiero pod pruską egidą mogli się rozwijać, zostali przez
swoich współrodaków z 2-ej strony kordonu uznani za mę
czenników, ponieważ niemiecki rząd bronił niemców przed
polonizacją (wesołość). Dalej dowodzi, że w razie wolności
Polski, ludności niemieckiej na zierhiach Polski grozi poloni-
zacja. To ma rzekomo dowodzić pokrewieństwa między kwe-
stją ochrony ludności niemieckiej w Polsce a kwestją żydow
ską. W tym też duchu pisze:  Trudniejszym jest jeszcze,
niż problem niemiecki w Polsce, problem żydowski. Żydzi w
Polsce wynoszą 2 i V-2 milj. ludności, nie są to goście, lecz
od stuleci osiedli w tym kraju . Co do czasu ich wywędro-
%wania do Polski, to dokonało się to wcześniej, aniżeli emi
gracja żydów z Niemiec do Polski. Charakterystyczną jest
dalsza wzmianka, że według starej legendy polskiej, pierwszy
król polęki był żydem i nazywał się Abraham Prochownik
(wesołość). Miał on być wybrany, jednakże dobrowolnie zrzekł
się tronu na rzecz Piasta i ten pózniej wstąpił na tron. W ięk
szość Żydów przyszła do Polski z Niemiec w XIV i XV wieku.
Do dzisiejszego dnia zachowali jednak niemieckość swojej
mowy, która jest  germańskim djalektem , i w tym djalekcie
stworzyli litetaturę. Dalej pisze, że w Polsce przetrwała kul
tura żydowsko-germańska, nie pozwoliła się żydorfi zasymilo
wać pomimo kilku stuleci i dzięki temu Żydom w Polsce na
leży się równouprawnienie narodowe. Nie byłoby to jednak
http://rcin.org.pl
_ 14 -
kompletnym obrazem, gdybym nie zaznaczył równocześnie in-
-Fiej rzeczy. Na wiosnę 1916 r. bawił tutaj specjalny wysła
niec świata żydowsko-amerykańskiego, adwokat z New Yorku,
niejaki Izydor Herschfield. Po powrocie do Ameryki zdawał
on sprawifzdanie w jednej z największycłi sal New-Yorku
: Carnegie-Hall , gdzie zebrali się przedstawiciele organizacji
żydowskich z całej Ameryki. Zebranie było tak poważne, że
prezydent Wilson uznał za stosowne przysłać na to zebranie
-W charakterze oficjalnego gościa ministra robót publicznych.
Sprawozdanie swoje p. Herschfield skończył w sposób nastę
pujący:  Żydzi w Polsce, jeżeliby ziemie polskie nie dostały
się W ręce rosyjskie, są przeciwni wszelkiej autonomji pol
skiej i są zdania, że w ich interesie leżałoby przyłączenie
tych terenów wprost do państwa niemieckiego, ponieważ ten
regime niemiecki pozwoliłby się im spodziewać narodowo
ściowego równouprawnienia na ziemiach polskich . Tę kon
kluzję złożył on, powołując się na konferencje ze światem ży
dowskim tutejszym, " Niemcy jednak nie poszli na tę kombina
cję. Niby kokietowali, pozwalali mówić to i owo, ale na
przeprowadzenie tego programu, stworzenie narodowości ży
dowskiej przeciwko Połakom, nie poszli. Że  Staats Zeitung%
po proteście delegacji Naczelnego Komitetu Narodowego, wy
rzucono D-ra Malameda, a niemiecka ambasada urwała z miej
sca całą propagandę. Skończyło się. Żydzi próbują jeszcze tu
i owdzie intrygować, ale oficjalnie nigdzie dyplomacja niemiec
ka za programem stworzenia narodowości żydowskiej w Pol
sce nie stoi w przeciwstawieniu do rosyjskiej. Wobec tego, je
żeli chodzi teraz o stwierdzenie obecnego stanu stosunków
na gruncie amerykańskim. Żydzi amerykańscy, rzecz cieka
wa, stoją na tej samej platiormie politycznej, co Polacy anty
semici, to znaczy nie są ani prorosyjscy, ani proniemieccy, -
oni są koalicjoniści. Mówią teraz tak: czekamy na kongres,
kongres te sprawę uporządkuje. Wobec tego, że Bund żydow
ski w Szwajcarji ogłosił cały szereg dokumentów co do poli
tyki pogromowej Rosji w Polsce, dzięki temu, że korespon
denci nasi ogłosili cały szereg dokumentów, prostujących kłam
stwa żydowsko-nacjonalistyczne, trudno było dalej oszczędzać
Rosję. Nie przestali jednak i nie przestają obniżać sympatji
dla Polski, a od kongresu oczekują realizacji swego programu,
jeżeli koalicji uda się zwyciężyć.
Na tym gruncie i w tej chwili potykają się z koalicyjnie
zorjentowanymi politykami obozu antysemickiego w Polsce.
W interesie nacjonalistów żydowskich leżało i leży nie-
tylko oczernianie Polaków, ale i fałszowanie stosunków w Pol
sce. Od początku kampanji malują Polskę jako kraj mie
szany   Judeopolonję . W sprawie a'kcji ratunkowej, na rzecz
http://rcin.org.pl
 15 
Polski, żydzi przeciwdziałali, ale gdy widzieli, że układy są
rozbite i można o tem swobodnie pisać, to w jednym z dzien
ników amerykańskich w Cłiicago znalazł się artykuł wstępny,
pełen łez krokodylich, że tej akcji ratunkowej w Polsce nie
będzie. Na pytanie: dlaczego Rosja, (o której wówczas jur
wiadomem było, ze głównie blokuje Polskę), nie dopuszcza do
tego, zdumiony wyczytałem odpowiedz: ponieważ polacy są
żydami (because the Poles are Jews) (wesołość). Wydaje się
to może śmiesznem dla niejednego, wprost nie do uwierzenia,,
ażeby można było bezkarnie wypisywać takie bzdury w rze
komo poważnem piśmie. Nie będziecie się jednak państwo
śmieli, gdy przypomnę, że nie dawno przed wojną, na uroczy
ste otwarcie kanału Panamskiego, urzędowo została zapro
szona do uczestniczenia marynarka Szwajcarska (wesołość).
Nie będziecie się śmieli, jeżeli, powiem, że przed kilku
laty w Kopenhadze wice-admirał eskadry amerykańskiej na
bankiecie oficjalnym wzniósł toast na pomyślność marynarki
niemieckiej. Tem mniej będziecie się śmiać, gdy przytoczę
jedną rzecz z własnego doświadczenia, z zabiegów o akcję
ratunkową w Polsce. Referent spraw wschodnich w ministe-
rjum marynarki na propozycję, że dowóz środków z Ameryki
powinien iść przez Gdańsk, powiedział: ale na to trzeba-by
pozwolenia rządu włoskiego (wesołość).
Malowanie Polski jako ludeo-Polonji było tak systema
tycznie robione, i tak zależało żydom na tem, że nawet i bied
ne nasze legjony próbowano przedstawiać jako dzieło żydów.
Dopóki o legjonach W świecie nie było słychać, naturalnie
milczeli, bo walczyły one z Rosją, ale gdy sprawa Legjonów
dzięki N. K. N. zaczęła być głośna zagranicą, (świat szanuje
tych, którzy się biją, kto zaś siedzi za piecem, jest  neutral
nym w chwili, gdy miljony się biją, tego poważnie nie trak
tują), to pomimo, że legjony walczyły przeciw Rosji, a świat
neutralny i zacjiodnia Europa były z Rosją w sojuszu, leżało-
w interesie nacjonalistów nadać tym budzącym respekt legjo-
nom narkę żydowską. W  Chicago Daily Tribune jakiś ko
respondent żydowski uraczył Amerykanów takiem przedsta
wieniem genezy legjonów, że żydzi we wszystkich miastach
przygotowywali za czasów rosyjskich strzeleckie (wesołośćV
organizacje, ofiarowywali usługi tych organizacji do walki prze*
ciwko Rosji, zaopatrzyli je w broń, amunicję i dostarczyli uni
formów i tak to doprowadziło do formacji polskiego Legjonu
(wesołość). Równocześnie na te Legjony natychmiast zaczęto-
rzucać oskarżenia, że uprawiają antysemityzm.  Z jednef
strony przedstawiało się te Legjony jako polsko-żydowskie.
 ) 26 X. 1915.
http://rcin.org.pl
 16 
X drugiej strony mówiono, że są antysemickie. Tak np. o Le-
jonach pisze, że w pewnej miejscowości austryjackiej było
internowanych 170 żydów, i wszystkich 170 zmuszono groz-
bami do wstąpienia szeregi legjonów. Zebrano ich w  Br
gerschule , zamienionej na koszary, i przed wyruszeniem w pole
zmuszono do przejścia na wiarę chrześcjańsk^, grożąc w prze
ciwnym razie odesłaniem do obozu jeńców. Były to naturalnie
-wszystko ploteczki fabrykowane w  The Day przez p. Bern
steina. Zasadnicze zaś stanowisko nacjonalistów żydowskich
odnośnie do Legjonów znajdujemy w piśmie żargonowym  Die
Warhrheit w New Yorku, 18 Maja 1916 r,, gdzie mamy wy
wody następujące:
 Armia polska na usługach niemieckich wywołała by w Rosj
oburzenie. Takie postępowanie wywołałoby nowy rozlew krw
i byłoby niepotrzebną zbrodnią. Cała sprawa Legjonów jes^
-akcją awanturniczą. W częściach Polski zajętych przez Niemcy
niema Legionów, a cała idea niema powodzenia.,. Politycy Le
gjonów pragną, aby Polska, jako Państwo, brała udział jesz
cze w obecnej w ojnie... Niemcy do tego nie dopuszczą...
i byłoby zbrodnią, gdyby Polska, zalana krwią niewinnych, była
terenem nowego krwi rozlewu.
Może przykro zdziwiło to niejednego ze słuchaczów,
^dym powiedział, że nacjonalizm żydowski i polski antysemi
tyzm w tej wojnie grają na tych samych strunach, idą ręka
w rękę na niekorzyść sprawy polskiej. Gdybyśmy sobie przy
pomnieli kampanję, szerzoną niestety przeciw Legjonom przez
pewne sfery naszego społeczeństwa, które znane są ze swojej
głośnej polityki antysemickiej, to te same argumenty tu spoty
kamy. Czy te same argumenty nie rozlegają się dzisiaj jesz
cze w pewnych kołach ku uciesze nacjonalizmu żydowskiego
W całym świecie?
Rezultatem żydowskiej propagandy jest zanik sympatji
%la spraWy polskiej w Ameryce. Dziś każdy przeciętny Ame
d
rykanin ma przekonanie, że gdy będzie niepodległa Polska,
na drugi dzień będą pogromy, bo w prasie pisano tylko, że
Polacy" to pogromszczyki, a nic nie można było prostować.
Odbiło się to fatalnie na akcji ratunkowej na rzecz Polski.
Doszło do tego, że, gdy w końcu grudnia 1915 r. prezydent
Wilsoin wydał odezwę i wyznaczono 1 stycznia 1916 r. jako
dzień składek na rzecz Polski, to proklamacji tej prasa w 90^
wypadków albo zupełnie nie wydrukowała, albo też malutkim
maczkiem w dobrem ukryciu, co, gdy się zważy format dzien
ników amerykańskich, równało się zgubieniu sprawy. Natural
nie nikt o tem nie wiedział i skutek był taki, że w d. 1 stycz
nia 1916 r. Ameryka, kraj 106 milj. ludności, kraj 2 oceanów,
słońca południowego i zimnej północy, złożyła niespełna 14
http://rcin.org.pl
- i
 17 
tysięcy dolarów! Dowody że nacjonalizm żydowski przeciw
działał akcji amerykańskiej w Polsce, były prócz tych i bez
pośrednie. Profesor kalifornijskiego uniwersytetu Vernon
Kellogg, który w jesieni 1915 r. był w Warszawie, po po
wrocie do Atneryki, gdy zażądano od niego wskazówek, co
robić, jak przeciwdziałać temu, ze Rosja podtrzymuje błokadę
Rnglji względem akcji ratunkowej, powiedział; jeżeli dojdziecie do
porozumienia z żydami, wszystko będzie w porządku.  l pró
bowaliśmy dojść do tego porozumienia, ale się to nam nie
udało. Dlaczego?
Według tego, co poprzednio powiedziałem, kalkulacja na
cjonalistów żydowskich, polega na zabiegach, aby uzyskać
prawa narodowościowe w Polsce na kongresie pokojowyn>
przy pomocy zagranicy. W pierwszym roku wojny próbowano-
Rosji użyć do tego, w 2-gim roku Niemiec. I jedno i drugie
zawiodło. Obecnie spiskują z zachodniemi państwami koalicji^
tej ostatniej deski ratunku dla obrzezanych i nieobrzezanych
zwolenników  powrotu taty . Od początku jednak do końca
są żydzi konsekwentni w jednym: chcą sprowadzić interwencję
obcą w stosunki wewnętrzne w Polsce, interwencję zagranicy^
która naturalnie w egzekutywie musi się objawić, jako inter
wencja jednego lub drugiego rządu zaborczego. Na tem po
lega cały ich program i z tego względu nie chcieli i nie chcą
bezpośrednio traktować z nami.
Wszystkie próby porozumienia podjęte przez delegację
N. K. N. w Ameryce chybiły celu. Nawet wtedy, gdy Na
czelny Komitet Narodowy ogłosił, że stoimy i stać będziemy
zawsze na gruncie obywatelskiego równouprawnienia żydów.
Sprawa mimo wszystkie zabiegi ani na krok posunąć się nie
dała. Klasyczną jest odpowiedz byłego ambasadora amery
kańskiego w Konstantynopolu, żyda, Morgenhaua, do którego
w lipcu 1916 r. zwracano się w tej sprawie. Powiedział on,
 proszę pana, ta rzecz jest międzynarodowej natury, ja się
w nią mieszać nie chcę, i nie mogę, z nikim w tej sprawie
nie gadałem i nie będę gadał .
Ciekawy jest, zbliżając się do końca, jeden wypadek,
który pamiętam. Było to wiosną 1916 r. W Waszyngtonie od
bywało się w kongresie przed komisją spraw zagranicznych
publiczne przesłuchanie  public-hearing , zarządzone w związku
z rezolucją posła żydowsko-socjalistycznego, Meyera Londona
z New Jorku. Rezolucja apelowała do prezydenta Wilsona,
aby działał w obronie narodowości uciśnionych w Europie.
Odbywa się takie przesłuchanie w ten sposób, że komisja dla
spraw zagranicznych siedzi na podwyższeniu i słucha wywo
dów stron zainteresowanych Rozesłano zaproszenia do re
http://rcin.org.pl
 18 
prezentantów  małych narodowości , jali się wówczas w Ame
ryce i W Anglji mówiło, litóre były zainteresowane tą rezo
lucją. I my, Polacy, cliociaż nie jesteśmy  małą narodowo
ścią dostaliśmy zaproszenie. Przeczuwając, że to jest rzecz
inscenizowana przeciwko Polakom, zjawiliśmy się, chociaż
zwyczajnie bojkotowaliśmy jako członkowie wcale nie małego
narodu tego rodzaju historje. Istotnie zjawiłb się ze wszyst
kich ważniejszych centrów amerykańskich pełno przedstawi
cieli różnych organizacji i gazet żydowskich, i pod wodzą
Bernsteina miała się dokonać nagonka na Polskę. Przewą-
chaliśmy pismo nosem i natychmiast zaakcentowaliśmy, że my
iesteśmy narodem 20-miljonowym, przyzwyczajeni jesteśmy,
ażeby nas odpowiednio traktowano i dlatego prosimy o pierw
szy głos. Naturalnie, przewodniczący  Amerykanin, do głosu
%dopuścić nas musiał. Nasz mówca takie zajął stanowislio:
. My w wolnej Polsce obiecujemy ludności żydowskiej takie
same prawa wolnościowe, jakiemi się cieszą w wolnej Ame
ryce, i w wolnej Warszawie damy takie same prawa wolno
ściowe, jakiemi się cieszą w wolnym mieście Nowym Jorku,
gdzie ich procent jest mniej więcej ten sam, jak w Warszawie .
Amerykanie są bardzo dumni, uważając, że większej wolności,
jak w Ameryce, być nie może. Proszę sobie wyobrazić sytuację
p. Bernsteina; musiałby wyjść i powiedzieć, że oni chcą więcej,
niż jest W Ameryce, a wtedy Amerykanie powiedzieliby; Wy
chcecie na polskiej skórze przeprowadzić pierwszy ekspery
ment, a potem orzyjdziecie do nas i powiecie: Dajcie nam szkoły
żargonowe . Tego zrobić nie mogli, więc spuścili z tonu. Nie za
czepiali nas zupełnie. Pochowali się. Jeden z nich powiedział pa
rę słów tylko. Natomiast dla pokrycia swojej porażki w jednym
X hoteli waszyngtońskich odbyła się u mnie konferencja. Prze
szło 9 przedstawicieli. Były reprezentowane główne pisnfia żar
gonowe amerykańskie, jak:  Vorwaerts lub  Wahrheit , był
poseł do legislatury Schiplakoff, był prof. Hurwicz,  9 odpo-
AViedzialnych ludzi. Było nas tam kilku z polskiej strony. Przez
kilka godzin toczyła się dyskusja i my mówiliśmy tak:  Pa
nowie! Czyż nie zdajecie sobie sprawy z tego, że was Rosja
używa jako narzędzia przeciwko nam, które, gdy nie będzie
"już potrzebne, skruszy i pogodzi nas w niedoli, jak to dotąd
czyniła? Do czego to prowadzi? Druga rzecz: dlaczego wy
trzymacie z Rosją ? Proszę państwa, wszystkim argumentom
przytakiwali:  wszystko to prawda, ale kiedy my idziemy
z Rosją, my trzymamy z Rosją*. A przecież byli to poważni,
odpowiedzialni ludzie!
Skąd się bierze ta psychologja, ta uległość względem
Rosji w pewnych sferach społeczeństwa żydowskiego? I ta
idziwna animozja, namiętność, z jaką się do nas odnoszą?
http://rcin.org.pl
 19 
Przypatrując się temu wszystkiemu wtedy w Waszyngtonie,
a byio to wiosną 1916 roku (wiosna wcześnie się robiła, na
plantacjacłi waszyngtońskie)! drzewa puszczały pąki), przypo
mniałem sobie, że istnieje gdzieś jakaś łiypoteza bardzo śmia
ła, która mówi, że wśród żydów rosyjskicłi, t. zw. litwaków,
przeważa element nie semicki, ale chazarski. W wieku 7-ym
Chazarowie nad morzem Czarnem przyjęli Judaizm. Hypoteza
to śmiała i dowieść ona się nie da, a jednak nie mogłem się
oprzeć wrażeniu jej prawdziwości, bo dziwnie niesemickie ce
chy rasowe przebijały w odnoszeniu się do tej kwestji, cechy,
nie mające nic wspólnego z rasową kwestją semityzmu euro
pejskiego. To by wyjaśniało tę uległość wobec caratu i tę
specjalnie złośliwą metodę, jaką zastosowano do nas Polaków,
w czasie obecnym.
Rozwiązanie kwestji żydowskiej w Polsce, o ile nie zosta
nie nam narzucone przez zwyclęzką Rosję albo przez zWyclęzką koa
licję w obecnej wojnie, pójść może tylko po tej linji, po jakiej
szło we wszystkich krajach, to znaczy po linji równouprawnienia
obywatelskiego, przy odmówieniu równouprawnienia narodowościo
wego. Takie stawianie kwestji nie ma nic wspólnego z anty
semityzmem, nie jest kwestją rasową, ani religijną, ale naro
dowościową. Na polskiej ziemi może być obywatelskie równo
uprawnienie żydów w całej rozciągłości, narodowościowe zaś
może być tylko siłą obcą narzucone. Musimy walczyć przeciwko
interwencji obcej, zmierzając w kierunku własnego państwa
poprzez płomienie ot>ecnej wojny.
Kwestją żydowska w Polsce, na zakończenie powiem,
złączona była w pewnym stopniu z kwestją tronu. Historycznie
powstanie kwestji żydowskiej zbiega się z chwilą upadku tronu.
Obecnie, gdy stoimy w perspektywie tworzenia się państwa
polskiego, oczekujemy króla polskiego, oczekujemy i szcze
rego, pełnego, na równouprawnieniu obywatelskiem opartego
rozwiązania kwestji żydowskiej.
Przypomina, mi się, gdy to mówię, wspomnienie, zapo
życzone od kogoś, kto pierwszy raz jechał do Ameryki w towa
rzystwie jednego z emigrantów Żydów, pierwszy raz udają
cego się do Ameryki. Okręt dojeżdżał do brzegu Ameryki.
Wyłoniła się statua wolności, drapacze nieba, przemysł ame
rykański, wolna Ameryka. I ten żyd zapytał: Panie, czy to
Ameryka? Tak, to Ameryka,  odpowiedział tamten.  Panie,
ja już się czuję Amerykaninem !  zawołał żyd. To było cha
rakterystyczne. Dobrobyt, szczęście, porządek, to sita przy
ciągająca. W silnem, wolnem, szczęśliwem państwie polskiem
nie będzie kwestji żydowskiej, będzie i nam dobrze i tym ży
dom będzie dobrze, którzy z nami pójdą i wyrzekną się inter
wencji obcej.
http://rcin.org.pl
 20 
Gdy 10 dni temu przemawiałem w tej sali, wówczas do-
cliodziły odgłosy koronacji w Budapeszcie, echo salw armat
nich, i wtedy kończyłem nadzieją, że może za rok będziemy
witać swego króla. Dziś aktualnem byłoby inne wspomnienie.
Gdy szedłem na odczyt dziś wieczorem, wpadła mi w rękę
gazeta z ogłoszeniem, Tymczasowej Rady Stanu. Stało się
więc faktem. Rozpoczęły się narodziny Paiistwa Polskiego!
Miejmy nadzieję, że ta Rada Stanu będzie zrębem, gruntem,
na którym wykwitnie to szczęście, siła, wolność, autorytet 
państwo polskie, mające wyleczyć wszystkie niedomagania,
między innemi i kwestję żydowską. Niech mi wolno będzie
zakończyć; Szanujmy Radę Stanu, tę naszą pierwszą legalną
władzę, gdyż od chwili, gdy Warszawę opuściły legalne pol
skie władze, od upadku powstania listopadowego, na ziemi
tej nie było legalnej władzy. Znękani biedą, może nie dostrze
gamy, czem jest ten pierwszy krok dla powstającego państwa
polskiego. Ta Rada Stanu może jest niepozorną jak każda
rzecz w zawiązku; może nie zadawalnia takich, czy innych
koteryjnych ambicji, będzie może kulała, my ją będziemy pro
stować, ale wytrwajmy przy niej, czcijmy i szanujmy ten pierw
szy krok na drodze do własnej samodzielnej, wolnej niepod
ległej budowy.
Będę, zdaje się, wyrazem zebranych, jeżeli zakończę sta
rorzymskim życzeniem pod adresem Rady Stanu;
Ouod felix, faustum, fortunatumque sit.
1 1
http://rcin.org.pl
i C 'X'*:
- , ....... . - , % ,. ...,.i.._,....
.... .... . ^
5 ! * ^ % -i-, " ,--T i - W ' - . V
" t'
-V .,-" * . .. .=, -...*:^. v S i .. : . -
A^*:.
http://rcin.org.pl
:e p f e w ^ ^ Ń -fl %^ ^",. %^r'^2^; % %^;: %S % ' % ,^,'A 'fc^;:
-- .
^ -^'-'^ % %"^ %'*.;'- '-'" ^ %^ - ' ' i  .'iV''-*V '.i'.
? ' i. %- '
%.' %- % %
Tegoi au t or a :
 Socjologia wobec teoryi poznania , str. 312, 1^10.
 Zagadnienie polityki niepodległości ,  217,1911.
 W sprawie Komisyi Tymczasowej ,  48, 1914.
 Do broni , New. Jork,  92, 1915.
 Zagadnienia zbliżającego się pokoju , Chicago, str. 156, 1916.
 The problems of the coming peace , New, Jork, pp. 172, 1916.
 Protest and appeal in re American Relief Action for Poland ,
/ New. Jork, pp. 16, 1916.
http://rcin.org.pl
?*
I

W M '
http://rcin.org.pl
%"f
-
http://rcin.org.pl
: :


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sprawa polska
Izraelski słoń a sprawa polska
Sabath, Kreacjonizm a sprawa polska
Koń arabski a sprawa polska
Snajper a sprawa polska
Sprawa polska a Żydzi Andrzej Baumfeld
Chrześcijanie, meczety, a sprawa polska
polska ameryka łacińska powojenne stosunki dyplomatyczno konsularne
Poezja polska średniowiecza
Rosjanie poczynają sobie z Polską coraz śmielej
Instrukcja Programowania Zelio Logic 2 wersja polska
Dlaczego Amerykanie strzelali do satelity Wydarzenia dnia
WYTYCZNE TCCC 2014 WERSJA POLSKA
Polska norma turbozespoly wiatrowe(1)

więcej podobnych podstron