Archiwum Gazety Wyborczej; WOJNA NA ZAKŁADNIKÓW












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 270, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1992/11/17, str. 7

(ITAR-TASS, AFP, inf. wł.); (WJ); Fot. Karl Schatz - Reuter

KAUKAZ
WOJNA NA ZAKŁADNIKÓW
(P) W niedzielę czeczeńscy bojownicy porwali kilkunastu żołnierzy rosyjskich
w Czeczenii. Rosjanie w odwecie wzięli do niewoli
czeczeńską delegację, która przyjechała do nich na negocjacje. Wszyscy
zakładnicy zostali już uwolnieni, a Rosja i Czeczenia podpisały wczoraj ostateczne porozumienia o
wycofaniu wojsk obu stron z linii granicznej.
Wycofywanie jednostek w głąb Inguszetii i Czeczenii powinno się rozpocząć dziś rano. Ma je
kontrolować specjalna rosyjsko-ingusko-czeczeńska komisja.
Czeczeńcy i rosyjski gubernator Kaukazu Siergiej Szachraj już w niedzielę
porozumieli się w sprawie wycofania wojsk rosyjskich z zachodniej części Czeczenii. Rosjanie wkroczyli tam przed tygodniem.
Tłumaczyli potem, że byli przekonani, iż znajdują się na terenie Inguszetii,
wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. 0
Kiedy Szachraj i delegacja czeczeńska gratulowali sobie układu w sprawie
ewakuacji wojsk, nadeszła wiadomość, że Czeczeńcy wzięli do niewoli kilkunastu
rosyjskich żołnierzy. W odwecie Rosjanie natychmiast wzięli do niewoli
czeczeńską delegację. Po kilku godzinach zakładników uwolniono, ale ewakuację
rosyjskich wojsk wstrzymano.
Jeden z czeczeńskich liderów, Jusuf Sosłambekow, powiedział, że rosyjskich
żołnierzy uprowadzili prowokatorzy, żeby doprowadzić do konfrontacji między
Rosją i Czeczenią, która rok temu ogłosiła
niepodległość i secesję z Federacji Rosyjskiej.
Czeczeński parlament oświadczył natomiast, że dążenie do konfrontacji z Rosją
jest przestępstwem wobec narodu czeczeńskiego, a polityk, który prowadziłby taką
politykę - bez względu na to, jak wysokie stanowisko zajmuje - zostanie uznany
za zdrajcę narodu.
Uprowadzeniem Rosjan kierował prezydent Dżochar Dudajew - oznajmił
wicepremier Jaragi Mamodajew. Sam Dudajew twierdzi, że gdy wizytował teren,
rosyjscy żołnierze zatrzymali jego samochód, zablokowali drogę i grozili bronią.
Jego osobista ochrona rozbroiła żołnierzy, ale nie brała ich do niewoli.
Jusuf Sosłambekow jedzie dziś do Moskwy na rozmowy z Jelcynem. Dudajew
natomiast poinformował, że nikogo nie upoważniał do rozmów z prezydentem Rosji,
podobnie jak nie wyznaczał delegacji na rozmowy w sprawie ewakuacji wojsk
rosyjskich z Czeczenii.
Wojska rosyjskie wylądowały na Kaukazie przed dwoma tygodniami, aby stłumić
walki między Osetyńcami i Inguszami. Dudajew od początku twierdził, że Rosjanom
chodzi o obalenie jego rządu. Jego zdaniem możliwe są dwa warianty zamachu
stanu. Pierwszy to bezpośrednia inwazja rosyjska. Drugi - zamach stanu, dokonany
przez przeciwników Dudajewa i podpisanie przez nowy czeczeński rząd układu
federacyjnego z Rosją.
[Hasła: Czeczenia;
zakładnicy; wojsko WNP; Rosja - Czeczenia]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: [e-mail]