Jaką prawdę o człowieku i rzeczywistości ukazuje literatura.
Piątek, 21 Kwietnia Imieniny obchodzą: Anzelm, Feliks, Bartosz
Sciaga.pl > Prace
> Renesans >
Home | Reklama | Info
| Mail
Gdzie Cz@T ???
Gdzie jestSciaga.pl
?
Jaką prawdę o
człowieku i rzeczywistości ukazuje literatura.
kategoria: J.polski
zakres: Renesans
dodano: 1999-08-25
Rzeczywistość,
która otacza człowieka, przedstawia mu się jako siła niezbadana i
zadziwiająca. Czasem złowroga, innym razem przyjazna. Człowiek, w
swojej rzeczywistości jako istotę aktywną, silną, formującą swój
świat, lub też słabeuszem, pełnym niemocy, biernie poddający się
naciskowi otoczenia. Stwierdzam, że obie postawy uwikłane są w
zasady tej samej rzeczywistości, swojej życiowej gry. Jest to
problem na który literatura zawsze bardzo żywo reagowała, zwłaszcza
gdy "rzeczywistość" stawała się historią. Nie ma w tym jednak nic
dziwnego, bo literatura jest, była i będzie rejestratorem (czasami
przestrogą) zachowań ludzkich, ich dążenia do radości i nauki. Z
prawdą w odniesieniu do człowieka i rzeczywistości jest tak samo.
Spośród koncepcji materialistycznych najpełniejsze rozwinięcie
teorii prawdy opartej na klasycznej definicji prawdy daje filozofia
marksistofska, podkreślając obiektywność, a jednocześnie względność
i konkretność wszelkich prawd. Akcentując fakt przedmiotowego
odniesienia ludzkich myśli do obiektywnie istniejącej
rzeczywistości, filozofia marksistofska charakteryzuje prawdę jako
właściwość poznania, które daje w rezultacie wierne odbicie tej
rzeczywistości i właśnie na takim ukazaniu zależności prawdy,
człowieka i rzeczywistości zależy mi w tej pracy. Wypada
zacząć od pierwszego dramatu naszej literatury, mam tu na myśli
"Odprawę posłów greckich" Jana Kochanowskiego. Mimo iż autor
zaczerpnął treść z mitologii, pisał o problemach związanych z losami
Rzeczypospolitej XVI wieku. Zarówno bezpośrednia treść - zabiegi
poselstwa polskiego o zwrot pięknej Heleny i odmowa władców Troi,
jak i inne przesłanie - krytyka prywaty, stawianie celów
egoistycznych nad potrzeby ojczyzny, przedstawiały postawę człowieka
wobec rzeczywistości. W dodatku możemy tu mówić o dwóch różnych
realiach, czyli starożytnej Troi i szlacheckiej Polski, w
przeciwieństwie do postawy ludzi, które w obu tych wymiarach okazały
się równie aktualne. Kochanowski oczekiwał od swoich bohaterów,
rozwagi, poświęcenia, patriotyzmu - prawego kształtowania
rzeczywistości, w której przyszło im żyć. Mimo to "wszystko złotem
kupić trzeba". Parys zapomina o swoich poddanych i dla pięknej
kobiety naraża ich na zgubę. Jego przeciwieństwem jest Antenor,
przykład człowieka i obywatela, który wobec literackiej
rzeczywistości staje godnie i uczciwie, kieruje się zawsze dobrem,
służy radą i czynem. Antenor to wzór obywatela wszystkich krain i
czasów. Skok w przyszłość o dwa stulecia potwierdza mądrość
Jana z Czarnolasu. Oto mamy pierwszą komedię polityczną - "Powrót
posła" Juliana Ursyna Niemcewicza, w której to spadkobiercą ideałów
Antenora jest Walery. Rzeczywistość, będąca powodem powstania ów
dramatu, to wiek XVIII, Sejm Wielki, podczas którego patrioci
usiłują ratować ojczyznę. Ogniskiem zapalnym staje się sprawa
liberum veto, dziedzictwa tronu, przymierza z Prusami, słowem walka
o reformy. Podejmują je postacie pozytywne, jak Walery i cała
rodzina Podkomorzego. Starosta Gadulski zaś to wzór wstecznika i
konserwatysty. Patrząc na trud działań patriotów, na dalsze losy
Polski, przychodzi do głowy myśl straszliwa - czy przypadkiem te
właśnie negatywne i bezmyślne postacie nie kształtują świata silniej
niż postacie pozytywne, wzorce godne pochwały? Czy rzeczywistość
świata nie należy do nich? Postacią równie silnie
kształtującą swój świat jest bohater romantyczny. Przyszło mu żyć w
czasach burz i naporu, w świecie konwenansów obyczajowych, w czasach
powstań narodowo-wyzwoleńczych. Bohater romantyczny przyjął postawę
aktywną, zmagał się z przeciwnościami historii, oddał z siebie
wszystko. Był jednak postacią tragiczną, ponosił klęskę na polu
walki publicznej i prywatnej. Konrad-Gustaw z "Dziadów" Adama
Mickiewicza wystąpił nawet przeciw Bogu. Jako człowieka zniszczyła
go nieszczęśliwa miłość, jako bojownika o wolność - własna niemoc i
samotność. Kordian z dramatu Słowackiego próbował dokonać zamachu na
cara, lecz nie wytrzymał psychicznie odpowiedzialności za zbrodnie.
Zniszczyły go rycerskość i słabość psychiki. Romantyczni bohaterowie
- jednostki wrażliwe, obdarzone talentem, namiętnym pragnieniem
walki nie zwyciężyli swojej rzeczywistości. To rzeczywistość
określiła ich los, ich charakter, ich tragizm. O nich właśnie myśląc
Ernest Bryll napisał sto lat później, że ojczyzna nasza: "czeka
tych, co potrafią płynąć, zabić, nie mdlejących w progu sypialni
carskiej..." Przyjrzyjmy się jeszcze pewnej "chacie
rozśpiewanej". "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego może poszczycić się
bohaterem zbiorowym w dwóch postaciach - chłopi i inteligencja.
Wyspiański dokonuje eksperymentu - oddaje swoim postaciom
rzeczywistość "do rąk własnych", do dyspozycji. Stwarza szansę czynu
powstańczego, zjednoczenia sił, wielkiej wygranej. I co się dzieje?
Po prostu nic! Jedni są zbyt bierni i słabi, drudzy zbyt tępi i
egoistyczni. Jaśko zgubił złoty róg, bo jego rzeczywistość to
osobista czapka z piór, po którą musiał się schylić. Gospodarz
zasnął z emocji. Podkowę zaś przezorna gospodyni schowała do
skrzyni. Przenikliwie obserwując swój świat autor napisał : "a tu
pospolitość skrzeczy...". Chyba nie ma co marzyć o kształtowaniu
rzeczywistości. Pospolitość jest silna, próby ucieczki lub
przekształceń - skazane są na niepowodzenie. Za to bohater
"Kartoteki" Tadeusza Różewicza nie ma za grosz aktywności, jest
absolutnie bierny, co dodatkowo podkreśla przez horyzontalną
pozycję. To bohater, który leży, bohater w rozsypce, everyman
dwudziestego wieku. A cóż mu pozostało, gdy znalazł się w swojej
rzeczywistości? Przeżył grozę drugiej wojny światowej, jego młodość
i miłość przypadły na katastrofę dziejową, był wobec niej zupełnie
bezradny. Teraz nie chce już nic robić - dokonała tego rzeczywistość
naszych czasów. Jej produkt to bierny bohater "kartoteki".
My - ludzie końca wieku XX - także mamy swoją rzeczywistość.
Uwikłani w swój czas ujrzymy na scenie reprezentanta naszego
pokolenia - bohatera, który będzie aktywny lub pasywny, twórczy lub
obojętny. Moje wnioski nie wypadły optymistycznie. Wygląda bowiem na
to, że aktywność się nie opłaca, bierność też nic nie przynosi,
rzeczywistość formuje nas jak chce, określa naszą psychikę i nasze
biografie. Brzmi to przygnębiająco, lecz w rzeczywistości literatura
ukazuje te same prawdy co życie, gdyż przecież opiera się na jego
wytworach. Człowiek tak w literaturze, jak w życiu przejawia różne
zachowania, postawy, a literatura (jak określiłem ją na samym
wstępie) jest powiernikiem, wielką księgą prawd o ludziach, którą
pisze samo życie.
Autor: Nieznany
Ocena : 3.5
oceń
prace:
1 2 3 4 5 6
Home | Reklama | Info
| Mail
Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka
Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved Sciaga.pl
2000
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Literatura a prawda o człowieku I rzeczywistości Na pr~41CFilc to najstarsza tkanina jaką zna człowiekJak literatura ukazuje mechanizmy władzy i jej wynaturzeniaWzorce moralne człowieka w literaturze różnych epokLiteratura współczesna Ocena polskiej inteligencji zaprezentowana w Tangu S Mrożka Jaką funkcjęWolności i prawa człowieka w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Wydanie 2agresja u cz?owieka jej charakter, rola jak? odgrywa w ?yciu i czynniki wp?ywaj?ce na jej poziomCzlowiek i jego rzeczywistosc Ingarden z przypisamiGroza świata, zagrożenie dla człowieka w literaturze XX ~3E1Wzorce człowieka w literaturze średniowiecznejSiła i słabość człowieka w literaturze o wojnie i okupacjiTypy bajek w literaturze polskiego oświecenia Jaką funkc~EF1Człowiek i jego rzeczywistość matura 2002Analiza Rzeczywista literatura, programLiteratura współczesna Wpływ systemu totalitarnego na świadomość człowieka na podstawie wybranycwięcej podobnych podstron