temat34


Służyć temu, cóż ci jest w niebie (Legenda o św. Aleksym) jako dewiza sztuki i
literatury średniowiecznej.


W bardzo słownikowy sposób średniowieczem możemy nazwać epokę rozciągającą się
między starożytnością, a czasami odrodzenia. Dokładne ramy czasowe trudno
ustalić, jednakże przyjęło się czas rozpoczęcia epoki jako upadek cesarstwa
zachodniorzymskiego ( 476 r. n.e. ) , a za jej koniec zdobycie Konstantynopola
przez Turków ( 1453 r. ) . Jednak niektórzy uczeni, jak na przykład Krzysztof
Cellarius ( profesor uniwersytetu w Halle w XVII, który jako pierwszy
wprowadził do historiografii termin średniowiecze ) opowiadają się za
przesunięciem początku tej epoki do czasów Konstantyna Wielkiego, kiedy to po
ogłoszeniu edyktu mediolańskiego chrześcijaństwo wyszło z katakumb i stało się
legalną religią. Osobiście opowiadam się za tą datą, ponieważ ten termin
wyraźnie wskazuje na silny związek średniowiecza z chrześcijaństwem. Należy
bowiem zauważyć, że od samego początku średniowiecza rozpoczęła się gwałtowna
ekspansja Chrześcijaństwa na całą Europę i nie tylko na Europę.


Klasztory średniowieczne były nie tylko miejscami kontemplacji religijnej,
skupienia modlitewnego, lecz także ważnymi centrami życia gospodarczego i
kulturalnego, miejscami, gdzie w mozolnym trudzie powstawały bezcenne
rękopiśmienne księgi. Było to spowodowane tym, że feudalni rycerze spędzali
życie na wojnach, chłop na uprawie roli i zanim powstało mieszczaństwo, jedynie
przy klasztorach, katedrach były warunki do rozmyślań nad nauką i sztuką.
Kościół zakładał pierwsze szkoły ( parafialne, klasztorne i katedralne ) i
uniwersytety. Szkoły początkowe nie tylko przygotowywały do stanu duchownego i
do studiów uniwersyteckich, lecz kształciły także pewne umiejętności praktyczne
( uczono tak zwanych siedmiu sztuk wyzwolonych ).
Cechą charakterystyczną średniowiecza jest teocentryzm, który oznacza
umieszczenie w centrum kultury, literatury, sztuki i filozofii Boga. Wszystkie
dziedziny życia znajdowały się pod wpływem światopoglądu religijnego, więc
motywy rozwijane w sztuce najczęściej nawiązywały do Biblii lub działalności
kościelnej. Utwory te bezpośrednio wpływały na czytelnika, przedstawiając mu
postacie godne naśladowania, bądź też potępienia, wskazywały konkretne wzorce i
ideały. Szczególny nacisk położono na wpojenie hasła memento mori, z którym
wiąże się pojęcie danse macabre. Jest to bardzo popularny w średniowieczu
temat, który ukazuje, że śmierć jest wszechobecna, wszechwładna i dotyczy
każdego człowieka - bez względu na zajmowane przez niego stanowisko,
pochodzenie czy majątek. Motyw ten ukazuje śmierć, która zaprasza do tańca
przedstawicieli różnych stanów. Przykładem utworu jest Rozmowa Mistrza
Polikarpa ze śmiercią. Śmierć ukazywana była różnie - jako szkielet z kosą, lub
tak jak we wspomnianym wyżej dziele jako rozkładające się zwłoki kobiety :
[ Polikarp ] uźrzał człowieka nagiego,
Przyrodzenia niewieściego (...) ,
Łszczy się jako miednica;
Upadł ci jej koniec nosa,
Z oczu płynie krwawa rosa;


Największym ideałem w średniowieczu był święty, a w pierwszych wiekach
średniowiecza najlepiej było jak był to święty - asceta. Bardzo popularna była
filozofia świętego Augustyna, który propagował prymat wiary nad rozumem.
Filozofia ta umieszczała człowieka na granicy bytów między aniołami i
zwierzętami. Jest wewnętrznie rozdarty, ponieważ istnieje w nim konflikt między
dobrem i złem, między duszą a ciałem. Augustyn szczęście widział w medytacji, w
poznaniu Boga i własnej duszy.
Asceza pokazana jest w anonimowym utworze p.t. Legenda o św. Aleksym, jest to
przykład hagiografii. Legenda ta przedstawia żywot świętego: narodziny (
urodził się lepszy od rodziców ), młodość, ożenek z królową Familianą - lecz
Aleksy składa ślub czystości i odchodzi w tułaczą wędrówkę, a bogactwo rozdaje
ubogim. Aleksy znosił okrutne męki, leżał szesnaście lat pod schodami na dworze
ojca, gdzie wylewano na niego pomyje. Umierając św. Aleksy pozostawił list
wyjaśniający kim był. Przy jego śmierci i pochówku nastąpiły liczne cuda,
dzwony same dzwoniły, jego ciało nie rozkładało się, a jego zapach uzdrawiał
chorych.
Nieco inna jest filozofia świętego Tomasza z Akwinu. Pod wpływem tej filozofii
w XIII wieku nastąpił przełom w światopoglądzie ludzi średniowiecza, ich stylu
życia. Głosił harmonię, rozumny ład świata, strukturę stworzoną przez Boga, w
której każdy element ma swoje miejsce ( pojęcie drabiny bytów ). Najważniejsze
w tej filozofii jest przezwyciężenie, przełamanie dualizmu ciała i duszy.
Na przełomie lat 1181 / 1182 w zimie, w Asyżu urodził się jeden z największych
teologów Kościoła katolickiego, mowa oczywiście o św. Franciszku. Był synem
bogatych rodziców, w związku z czym chodził do odpowiednich dla swojej klasy
społecznej szkół. Szybko nabrał manier arystokratycznych, a jego życie zaczęło
się sprowadzać do wiecznych zabawy, uciech, flirtowania z kobietami. Jednakże
zawsze marzył, żeby zostać rycerzem w pięknej błyszczącej zbroi. W tym czasie
miasta włoskie prowadziły z sobą wojny najczęściej o zupełnie błahe sprawy. Do
jednej z takich walk, z Perugią, ochotniczo zaciągnął się Giovanni Bernardone,
bo tak na prawdę nazywał się św. Franciszek. Przegrali i św. Franciszek znalazł
się w więzieniu. W tym czasie pierwszy raz zaczął się zastanawiać nad swoim
życiem, nad jego sensem, nad tym co robi. Jednak powrót do domu oznaczał dla
niego powrót do poprzedniego życia - marnotrawstwo pieniędzy, zabawy,
kobiety,... Należy zaznaczyć, że w tym czasie ojciec był z niego bardzo
zadowolony. W końcu zdecydował się na realizowanie swoich marzeń o byciu
rycerzem, ale w drodze na wojnę ciężko zachorował. W czasie długotrwałej
choroby znowu zastanawiał się nad sobą. Po wyzdrowieniu zmienił się, był
zamknięty w sobie, w związku z czym jego przyjaciele odwrócili się od niego,
szydzili z niego, a nawet rzucali kamieniami. Pewnego razu jechał na koniu i
zobaczył trendowatego, ominął go z obrzydzeniem, ale po chwili wrócił, zsiadł z
konia i pocałował chorego w rękę - - był to przełomowy moment w jego życiu.
Potem dał trendowatemu wszystkie wartościowe rzeczy, jakie miał przy sobie - od
tego zaczęło się rozdawanie majątku przez św. Franciszka. W tym czasie ojciec
bardzo się nim martwił, najpierw próbował go przekonywać do zmiany, prosił,
nakłaniał, aż w końcu zamknął go w więzieniu domowym - w schowku pod schodami,
a na koniec wytoczył mu proces przed biskupem. Oskarżył go przede wszystkim o
marnotrawienie majątku przez rozdawanie go żebrakom. Po tych zarzutach św.
Franciszek zdjął całe ubranie jakie miał na sobie i oddał je ojcu ze słowami:
Od tąd mam pełne prawo powiedzieć "Ojcze nasz, który jesteś w niebie", biskup
zrozumiawszy jego słowa okrył go swoim nakryciem. Tak rozpoczęła się właściwa
część życia świętego. Założył zakon, którego członkowie mają naśladować Jezusa.
Głónymi założeniami jego filozofii były miłość, radość i ubóstwo. Miłość jest
podstawą wiary, jest to miłość do każdej żywej istoty jako do brata i siostry -
dlatego potępiał umartwianie cielesne. Głosił radość z faktu istnienia, z
piękna świata, z pracy, ze zwykłych obowiązków. Nie propagował ubóstwa dla
pokuty, ale dla jedności z ubogimi. Twierdził, że człowiek tylko wtedy jest
wolny i szczęśliwy, gdy posiada tylko tyle ile jest mu potrzebne do życia. Ktoś
kto ma majątek martwi się o niego, jest jego niewolnikiem. Życie św. Franciszka
i jego towarzyszy poznano na podstawie anonimowego dzieła pt. : Kwiatki św.
Franciszka.
Z kulturą religijną ściśle była zespolona kultura rycerska, dworska o akcentach
wyraźnie świeckich. W przeciwieństwie do literatury kościelnej tworzona była w
językach narodowych ( Pieśń o Rolandzie, Pieśń O Nibelungach, opowieść o
Tristianie i Izoldzie ). W tych utworach motywem przewodnim nie jest gorliwa
wiara, za to częściej mówi się w nich o przygodach i czynach walecznych
rycerzy, o turniejach, walkach. Jednak tutaj też jest widoczny wszechobecny
teocentryzm - Roland głosi hańbę dla pogan, prawo dla chrześcijan, a umierając
ofiarowuje Bogu prawą rękawicę, chcąc pokazać przez to że jest wasalem Boga.
Zarówno najstarsza polska pieśń religijna, uznawana także za pierwszy polski
hymn narodowy, Bogurodzica jak i Lament świętokrzyski ( czyli Posłuchajcie
bracia miła, lub też Żale Matki Boskiej pod krzyżem ) dowodzą, że w Polsce kult
maryjny był już w tym czasie bardzo powszechny. Ten drugi utwór jest monologiem
Matki Boskiej, ukazuje jej rozpacz, gdy patrzy na śmierć syna, chciałaby
dziecku ulżyć w cierpieniu, ale nie może. Matka Boska zachowuje się jak każda
inna matka, która rozpacza po stracie dziecka.
Niekwestionowaną zdobyczą średniowiecza jest wykształcenie się aż trzech stylów
w ówczesnej sztuce. Największy z nich - styl bizantyjski - powstał na
Wschodzie, w Cesarstwie Bizantyjskim już około V wieku naszej ery. Sztuka ta,
która z czasem stała się oficjalną sztuką Kościoła Wschodniego, przeniknęła
zarówno do architektury ( budowa krzyżowo - łukowa na rzucie krzyża greckiego
wpisanego w czworobok, z największą kopułą centralną pośrodku i czterema
niższymi po bokach ), malarstwa ( wspaniałe ikony, freski, mozaiki z kolorowych
kamieni ), rzeźby, muzyki ( hymny bizantyjskie, muzyka cerkiewna ) - jak i do
rzemiosła artystycznego ( złotnictwo, wyroby z kości słoniowej ). Zabytki w tym
stylu przetrwały do dzisiaj w Wenecji ( w bazylice św. Marka ), na Półwyspie
Apenińskim ( kościół San Vitale w Rawennie z VI w. ) i na Sycylii ( kaplica w
zamku królewskim w Palermo ). W Polsce w tym stylu budowano kaplice pałacowe
pierwszych Piastów. Najcenniejszym jednak zabytkiem sztuki sakralnej wywodzącej
się ze szkoły bizantyjskiej jest u nas obraz Czarnej Madonny w jasnogórskim
klasztorze.
Drugi ze stylów średniowiecza to styl romański - wykształcił się tuż po roku
1000, a jego ojczyzną były tereny dzisiejszej Francji. Budowle w stylu
romańskim cechowała masywność, gdyż były przystosowane do warunków obronnych (
grube mury, małe okienka zakończone półkoliście, wąskie strzelnice ). Kościoły
romańskie stawiano najczęściej na planie krzyża łacińskiego, o sklepieniach
krzyżowych lub kolebkowych, a także na planie koła ( tzw. rotundy ). Do
najważniejszych zabytków polskich w stylu romańskim należą: kościół św.
Andrzeja w Krakowie, rotunda św. Prokopa i kolumny w kościele norbertanek w
Strzelnie, krypta św. Leonarda na Wawelu, słynne Drzwi Gnieźnieńskie.
Na przełomie XII i XIII w. wykształcił się, również we Francji, nowy styl -
gotycki - mogący się poszczycić tak wspaniałymi budowlami, jak katedra w Notre
Dame w Paryżu. Do polski ten styl dotarł głownie za pośrednictwem cystersów. W
stylu gotyckim wznoszono nie tylko kościoły, lecz także ratusze ( Wrocław,
Toruń ), gmachy uniwersyteckie ( Oxford, Cambridge, Kraków ), kamienice
mieszczańskie, barbakany ( Carcassonne we Francji, Kraków ), a także zamki
rycerskie ( Malbork ). Styl ten też upowszechnił się nawet w strojach. Lubował
się w budowlach strzelistych ( jak najbliżej Boga ), zakończonych smukłymi
wieżami, z wysokimi oknami z witrażami. Największym arcydziełem rzeźby
gotyckiej jest u nas ołtarz Wita Stwosza w kościel Mariackim w Krakowie.


Jest prawdą, że Kościół był w średniowieczu najpotężniejszym feudałem, że
podporządkował swoim wpływom wszystkie dziedziny życia, gromadził olbrzymie
dobra materialne, co było - niestety - wbrew nauce Jezusa, który głosił
ubóstwo, prostotę, skromność,...( było to później jedną z przyczyn rozłamów w
Kościele ) , że dążył do stworzenia uniwersalnego państwa chrześcijańskiego na
czele z papieżem i cesarzem jako jego zbrojnym ramieniem ( przymierze krzyża i
miecza ), koronował cesarzy, królów, karał ekskomuniką, przez blisko dwieście
lat patronował wyprawom krzyżowym do Ziemi Świętej (1096 - 1291 ). Prawdą jest
również fakt, że Kościół wytworzył w krajach europejskich poczucie więzi
międzynarodowej, opartej na wspólnocie wiary, a także więzi stanowej. Opieka
Rzymu chroniła niejednokrotnie kraje europejskie przed agresywnymi sąsiadami. W
ten an przykład sposób, przez przyjęcie chrztu i oddanie się pod opiekę
papieża, zabezpieczył się Mieszko I przed najazdami pogranicznych margrabiów
niemieckich.
Od zakonników ( benedyktynów, cystersów, dominikanów, franciszkanów i innych )
przejmowała ludność sztukę budownictwa murowanego, sztukę uprawy ziemi,
pielęgnowania ogrodów i sadów. Uczyła się też od nich różnych rzemiosł,
zwalczania chorób, a nade wszystko umiejętności czytania i pisania - przede
wszystkim w języku liturgicznym, łacińskim, a z czasem także w języku
ojczystym.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
temat33
temat3 powierzchnia skuteczna obiektu
temat3
ag temat3b
temat37
temat32
temat36
temat30
MozgUZ Temat3
temat35
temat3?ne
temat31

więcej podobnych podstron