Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Sierpowski


Stanisław Sierpowski
Poznan
GENEZA I MIĘDZYNARODOWE ZNACZENIE
II WOJNY ŚWIATOWEJ


1.
Geneza II wojny światowej to złożony, wielowątkowy proces. Z górą
półwiecze trwają wysiłki zmierzające do opisania różnych jej aspektów, w tym
także rozważania na temat jej przyczyn1. U jej podłoża brzemieniem legły
skutki wielkiej wojny z lat 1914-18, które spowodowały generalną zmianę
układu sił w Europie - dotychczas najważniejszym, ale i najbardziej skonflik-
towanym kontynencie. Niemcy i Rosja - mocarstwa poważnie dotknięte
skutkami "wielkiej wojny" - stały się pierwszorzędnymi aktorami europejskiej
sceny politycznej związanej z następną wojną światową. Także kolejne
mocarstwo wówczas pokonane, poprzez swoich sukcesorów (Austrię, Cze-
chosłowację, częściowo także Węgry) zaznaczyło swój udział w destabilizacji
wiodącej do nowego konfliktu zbrojnego.
Za merytorycznie uzasadniony można przyjąć pogląd, że źródeł II woj-
ny światowej należy szukać w pierwszej. Znaczy to, że konflikty, które
przywiodły świat do Tannenbergu, Verdun czy Caporetto nie zostały roz-
1 Literatura podejmująca ten problem jest olbrzymia. Obok klasycznych dzieł dotyczących
genezy II wojny światowej pióra M. Toscano, A.J.P. Taylora, a z polskich H. Batowskiego, na
uwagę zasługuje książka o charakterze historiograficznym: R. Schwok, Interpretations de la
politique etrangere de Hitler. Une analyse de I'historiographie, Paris 1987; por. także: D.C. Watt,
How War Came. The Immediate Origins oj the Second World War 1938-1939, London etc 1989;
Niemcy w polityce międzynarodowej 1919-1939, pod red. S. Sierpowskiego, t. III. W dobie
Monachium, t. IV. Na przełomie pokoju i wojny, Poznań 1992, M. Zgórniak, Europa w przede-
dniu wojny. Sytuacja militarna w latach 1938-1939, Kraków 1993.
64
Stanisław Sierpowski
wiązane przez paryską konferencję pokojową lub zostały rozstrzygnięte
wadliwie. Powraca przeto nie nowa przecież kwestia, że okres międzywojenny
nie jest tyto za co uchodzi, że lata 1919-1939 to jedynie rozejm.
Jednym z filarów systemu wersalskiego była Liga Narodów. Jej powstanie
słusznie zalicza się do najważniejszych elementów międzywojennej rzeczy-
wistości. Społeczność międzynarodowa łączyła z tą organizacją wielkie na-
dzieje. Niezależnie od wielu inicjatyw, ważnych z cywilizacyjnej perspektywy,
jedynie częściowo spełniła ona pokładane w niej nadzieje. Im dalej od
inauguracyjnego posiedzenia instytucji genewskiej, tym mniej realny był jej
wpływ na kształt stosunków międzynarodowych. Zwolna traciła ona także
swą ostatnią, bodaj najbardziej widoczną funkcję, mianowicie forum dla
napiętnowania działań uznawanych za szczególnie brutalne, a zwłaszcza
sprzeczne z fundamentami prawa narodówz.
Zmierzch instytucji genewskiej wiązał się bezpośrednio z wojnami, aktami
agresji wszczynanymi przez państwa silnie ważące na kształcie stosunków
międzynarodowych. Chodzi zwłaszcza o wstrząs wywołany agresją japońską
na Mandżurię, która rozpoczęła drugie dziesięciolecie okresu międzywojen-
nego, zdominowane - w przeciwieństwie do pierwszego -- elementami destruk-
cji3. Inicjatywa ta zaktualizowała zagadnienie mandżurskie czyniąc zeń
ognisko zapalne, niezwykle ważne dla stosunków międzynarodowych. O Man-
dżurię rywalizowały w XIX w. Chiny i Rosja, a Japonia i Rosja prowadziły
wojnę w latach 1904/05, którą zakończono dzięki mediacji Stanów Zjedno-
czonych4. To właśnie za sprawą Mandżurii, stale przypominająca o swym
izolacjonizmie Ameryka, zdecydowała się na współdziałanie z Ligą Narodów
w 1931 r. Był to szeroko komentowany precedens. Na domiar wszystkiego
na ten, jak się później okazało odosobniony krok zdecydowała się republi-
kańska administracja prezydenta Hoovera, ośmieszająca w przeszłości Ligę
Narodów, jako poronioną inicjatywę, związaną z idealistycznie nastawio-
nym demokratą - Woodrow Wilsonems.
Rozwijając nieco wątek mandżurski, jeden z ważniejszych dla dekompo-
zycji stosunków międzynarodowych w skali światowej, należy wskazać na
rolę Mandżurii jako bazy wypadowej Japonii na kontynent. Jednym z obiek-
z The League ot Nations in retrospect. Proccedings ot the Symposium, Berlin-New York 1983;
F.S. Northedge, The League ot Nations: its life and limes 1920-1946, Leicester Ilniversity Press
1986.
3 Por. szerzej S. Sierpowski, Przemiany w polityce międzynarodowej w latach wielkiego
kryzysu gospodarczego, w: Niemcy w polityce międzynarodowej 1919-1939. T. II. Lata wielkiego
kryzysu gospodarczego. Pod red. St. Sierpowskiego, Poznań 1992, ss. 9-46.
4 Por. szerzej W. Rojek, Ekspansja mocarstw w Chinach i jej wpływ na rozwój stosunków
międzynarodowych w latach 1895-1919, Kraków 1990.
5 Ch. Thorne, The Limits ot Foreign Policy: The West, The League and the Far Eastern Crisis
1931-1933, New York 1972.
Geneza i międzynarodowe znaczenie 11 wojny światowej 65
rów japońskich aspiracji była Mongolia, która choć w 1924 r. ogłosiła nie-
podległość i przyjęła nazwę Mongolskiej Republiki Ludowej, to jednak nie
była traktowana jako podmiot stosunków międzynarodowych. Nie utrzymy-
wała ona stosunków dyplomatycznych z innymi państwami, ani nie była
członkiem organizacji międzynarodowych. Wszechstronna "opieka" ZSRR
okazała się bardzo potrzebna op. w maju 1939 r. kiedy Japonia podjęła kolejną,
najszerzej zakrojoną akcję zbrojną w celu opanowania części terytorium
Mongolii. Finałem tych intensywnych walk zbrojnych było podpisanie wio-
sną 1941 r. jednego z najważniejszych dokumentów tego czasu, mianowicie
paktu o nieagresji między Związkiem Radzieckim i Japonią.
Sytuacja ta, jakkolwiek przedstawiona w oparciu o przykład zaczerpnięty
z Azji, stanowiła element dokonującej się ewolucji międzynarodowej, w której
powracano do tradycyjnej polityki zdominowanej przez mocarstwa. Państ-
wom mniejszym, także średniej wielkości, rozwój sytuacji międzywojennej
wyznaczył cele, będące najczęściej wypadkową nie tyle ich obiektywnych
możliwości, ile usytuowania w szerszych planach i polityce mocarstw.
Tak więc dla genezy II wojny światowej kluczowe znaczenie ma zro-
zumienie roli mocarstw. W porównaniu do czasów I wojny światowej pozycja
większości z nich ulegała istotnej zmianie. Przede wszystkim uwidacznia się
marniejąca międzynarodowa pozycja Francji. Lata rodzenia się systemu
wersalskiego oraz lata zmierzchu i kresu tego systemu to jakby dwie odmienne
epoki w dziejach tego państwa. W trwającym ledwie 20 lat procesie Francja
konsekwentnie traciła na znaczeniu, zarówno w stosunkach z rywalami jak
i sojusznikami.
Wśród wielu przyczyn tego stanu rzeczy na podkreślenie zasługuje trwoga
przed nie tylko możliwym, spodziewanym, wręcz oczekiwanym (jako fatalna
konieczność) rewanżem ze strony pokonanych Niemiec. Wraz z upływem lat
obawy te przybrały bardzo szeroki zasięg. Zabezpieczenie się przed "zemstą
niemiecką" stanowiło osnowę francuskiej racji stanu, która znajdowała sil-
ne oparcie w społeczeństwie. Międzywojenna Francja została zdominowana
przez defetyzm i linię Maginota.
Rozwój sytuacji międzynarodowej powodował, że francuskie przygnę-
bienie narastało w miarę kolejnych sukcesów niemieckich. Był to uboczny,
raczej nie eksponowany produkt systemu wersalskiego. W jego ramach
sytuacja obu państw była jasno określona: zwycięska Francja ustępowała,
pokonane Niemcy odzyskiwały, zdobywały.
6 Por. G.N. Sevostianov, Podgotovka vojny na Tichom Okeane, Moskva 1962; Historia
polityczna Dalekiego Wschodu do 1945, Warszawa 1981.
' J. Meysztowicz, Upadek Marianny, Warszawa 1976; R. Poidevin, J. Bariery, Les relasions
franco-allemandes 1815-1975, Paris 1977; J.B. Duroselle, Politique etrangere de la France. La
decadence 1932-1939, Paris 1983.
s N. Michel, Le dróle de guerre, Paris 1971.
66 Stanisaw Sierpowski
Stosunki francusko-niemieckie to jeden z ważniejszych "barometrów"
międzywojennego czasu. Niemcy stawały się coraz ważniejszym, im bliżej
wojny wręcz centralnym punktem ewoluujących stosunków międzynarodo-
wych. Wraz z nastaniem hitleryzmu międzynarodowa rola Niemiec rosła bar-
dzo szybko. Do rzędu zawsze niebezpiecznych złudzeń, biorących pozory za
pożądaną rzeczywistość zaliczam tezę o międzynarodowej (zwłaszcza dyp-
lomatycznej) izolacji Niemiec hitlerowskich z powodu brutalizacji życia
wewnętrznego, antysemityzmu uprawianego przez państwo itp.9. Warto
zauważyć, że międzywojenny świat wraz z upływem lat jakby oswajał się
z przejawami brutalizacji polityki wewnętrznej, w każdym razie państw
totalitarnych. Niechęć do kontaktów z nimi z powodu uprawiania terroru
wobec własnych obywateli nie miała większego znaczenia. Zwyciężała chłodna
kalkulacja mająca za podstawę rachunek o klarownej gradacji: l. korzyści
własne; 2. shierarchizowane straty wrogów, przeciwników i rywali; 3. korzyści
bliższych i dalszych sojuszników.
W nasilającej się walce o ukierunkowanie ekspansjonizmu niemieckiego
państwa średnie i mniejsze stopniowo traciły na znaczeniu. Kupowanie poko-
ju w drodze ustępstw przypominało płacenie własnych rachunków z cudzej
kieszeni, Celem tej koncepcji mającej zawsze bardzo licznych zwolenników,
było odsuwanie w czasie wybuchu niemieckiego niezadowolenia, poprzez
uwzględnianie niektórych żądań oraz lokalizowanie niemieckich aspiracji
w rejonach nie należących do własnej sfery wpływów. Rola jaką W. Brytania
odgrywała w ówczesnych stosunkach międzynarodowych ułatwia - częścio-
wo tylko słuszne - uogólnienie dotyczące uprawianej przez nią polityki
appeasementu. De facto zasady jej polityki bardzo dogadzały mocarstwom,
ale tak długo dopóki Rzesza nie dotykała ich podstawowych interesówlo,
Dramaturgia naznaczona symboliką konferencji monachijskiej miała tak-
że charakterystyczny i godzien uwagi wątek personalny. Chodzi o Edwarda
Benesza, który uczestniczył przy narodzinach i upadku Republiki. Był on
nadzwyczajnie dobrze widzianym politykiem w dyplomatycznych, demokra-
tycznie usposobionych salonach Genewy, Paryża, Londynu, a nawet komunis-
tycznej Moskwy. Jego wszechstronna, wysoko przez współczesnych oceniana
aktywność międzynarodowa, zwłaszcza przy wznoszeniu gmachu bezpieczeńs-
twa zbiorowego, nie miała żadnego wpływu na bieg wydarzeń, zakończonych
pogwałceniem integralności i suwerenności państwa. Apele i przewidujące
rozwój wydarzeń przestrogi nie wywołały żadnego praktycznego efektul i.
Q H.A. Jacobsen, Nazionalsozialistische Aussenpolitik 1933-1938, Frankfurt a. M.-Berlin
1968; K Hildebrand, Deutsche Aussenpolitik 1933-1945. Kalkul oder Dogma, Stuttgart 1971.
Faszyzm niemiecki z perspektywy półwiecza. Pod red. A. Czubińskiego; Poznań 1985.
1 o S, Newman, Gwarancje brytyjskie dla Polski, ze wstępem A. Czubińskiego, Warszawa 1981.
" J. Kozeński, Czechosłowacka jesień 1938 roku, Poznań 1989.
Geneza i międzynarodowe znaczenie II wojny światowej
Oczywiście - po rozbiorze Czechosłowacji - walka o utrzymanie pokoju
trwała, a jej koszta ponosiły najpierw państwa najsłabsze.
Niezmiennie pozostaję pod wrażeniem kroniki BBC rejestrującej powrót
Chamberlaina do Londynu po zakończonej konferencji monachijskiej. Cham-
barlain czekającym na lotnisku odczytał tekst oświadczenia. W ogóle nie
wspomniał sprawy czechosłowackiej. Mówił jedynie o pakcie o nieagresji
z Niemcami. Kiedy Chamberlain powiedział: "Wczoraj wieczorem podpisane
porozumienie oraz układ angielsko-niemiecki w sprawie floty uważamy za
symbol pragnienia obu naszych narodów nieprowadzenia już nigdy więcej ze
sobą wojny" - wśród zgromadzonych wybuchła owacja.
Jest to świetna ilustracja nie tylko dla tzw. "sytuacji monachijskiej", ale
także zapatrywań ogółu Brytyjczyków, odrzucających sięgnięcie po broń dla
obrony cudzych interesów. Im bardziej działania Rzeszy godziły w interesy
brytyjskie i raniły ich imperialną dumę tym bardziej wzmagało się wśród
wyspiarzy przekonanie o konieczności wzmożenia oporu, a nawet udzielenia
pomocy zbrojnej Polscelz. Zarazem w Londynie zdawano sobie sprawę z te-
go, że Polska była ważnym, ale jedynie drugorzędnym elementem w strategii
ekspansji nacjonalistycznych Niemiec. Przekonanie to było zresztą ujawnione
przez nazistów. Ich przywódca w "Main Kampf ' nie zgłaszał pretensji
terytorialnych wobec Polski, co starano się brać w Warszawie za dobrą
monetęl3.
Z punktu widzenia interesów zachodu najbardziej prawdopodobne, ale
też i niebezpieczne, było wprzęgnięcie Polski w rydwan niemiecki. Rzesza
bezpieczna od wschodu i południa miałaby pełną swobodę w grze antyfran-
cuskiej i antybrytyjskiej. Dlatego też - jak pisze Henryk Batowski - przed
Wielką Brytanią, a także Francją na przełomie lat 1938/ 1939 stało zadanie
niedopuszczenia do podporządkowania Polski przez Rzeszę. "Taka jest ge-
neza wszystkich awansów brytyjskich i francuskich pod adresem Polski, taka
przyczyna pośpiechu, by pozycję Polski określić jak najszybciej w sensie dla
Zachodu korzystnym"14.
Francja i W. Brytania nigdy nie zaprzestały kanalizowania agresji nie-
mieckiej na wschód. Jedynym de facto problemem była cena, jaką Niemcy
1z W sondażu Gallupa, przeprowadzonym 4 sierpnia 1939 r., aż 76% badanych Brytyjczyków
opowiadało się za pomocą zbrojną dla Polski jeśliby Niemcy wszczęły wojnę o Gdańsk -por. Ch.
Thorne, The Approach ot War 1938-1938, New York 1967, s. 220; szerzej S. Żerko, Wymarzone
przymierze Hitlera. Wielka Brytania w narodowosocjalistycznych koncepcjach i w polityce III
Rzeszy do 1939 roku, Poznań 1995.
la bardzo charakterystyczną w tym względzie uważam wymianę opinii między Alfredem
Wysockim i Piłsudskim w 1933 r. -por. A. Wysocki, Tajemnice dyplomatycznego sejfu, Warszawa
1974, s. 176-177; por. szerzej M. Wojciechowski, Stosunki polsko-niemieckie 1933-1938, Poznań
1980.
14 H. Batowski, Europa zmierza ku przepaści, Poznań 1977, s. 404.
67
68 Stanisław Sierpowski
będą chciały lub musiały zapłacić. Im cena wyższa tym wariant korzystniej-
szy. Tymczasem Hitler oczekiwał, mniej lub bardziej wyraźnie żądał, aby mo-
carstwa zachodnie uznały Europę Środkową i Wschodnią za strefę wyłą-
cznych wpływów Rzeszy. Dlatego też - wbrew powszechnemu mniemaniu
- wcale nie palił się do planów mających na widoku parcelacje odpowiedzial-
ności za losy w tej części Europy. Z największym też trudem przystał na włoską
inicjatywę, która zaowocowała wspomnianymi już niesławnymi decyzjami
monachijskimi. Były onejednak -z punktu widzenia Berlina -mieszaniem się
innych do spraw, które powinny zostać wyłącznie w niemieckiej gestiils.
Politykę międzynarodową końca lat trzydziestych charakteryzowała walka
o ukierunkowanie, wzbierającej w państwach faszystowskich agresji. Poten-
cjalne obiekty tej agresji znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. W obliczu
możliwej wojny, rządy mocarstw współdecydujących o kształcie stosunków
międzynarodowych kontynuowały politykę mającą na widoku własne, krót-
kowzroczne raczej cele. Do tak uprawianej polityki dostosowały się także
państwa mniejsze. Każde z nich na miarę swoich możliwości dokładało starań,
by spodziewany, później także nieuchronny wybuch konfliktu zbrojnego
spełnił się możliwie najdalej od ich domu. Brak elementarnej solidarności
międzynarodowej, wystawianie na licytację zasadniczych interesów mniej-
szych i słabszych okazało się w efekcie milowym krokiem przybliżającym
Europę do wojny światowej.
Na Zachodzie dominowało przekonanie, że głównym celem niemieckiej
polityki doby nazizmu była budowa imperium na wschodzie. Cel ten nie mógł
być osiągnięty bez konfrontacji z Rosją. Dlatego też, wcześniej czy później,
musiało dojść do zwarcia się rosyjsko (radziecko)-niemieckiego. Dobrze zna-
ne były plany Hitlera snute już w 1922 r. i zakładające próbę rozbicia Rosji,
która "... dałaby wystarczająco dużo ziemi dla niemieckich osadników i była-
by szerokim polem działania dla niemieckiego przemysłu"16. Im bardziej rosła
antykomunistyczna fobia Hitlera tym bardziej Rosja stawała się dla propagan-
dy niemieckiej synonimem gigantycznego zła. Jakkolwiek ukształtowana
u progu okresu międzywojennego polityka rapallska nie została nigdy defi-
nitywnie zarzucona, to jednak ideologicznie motywowana wrogość radziec-
ko-niemiecka wydawała się ówczesnemu światu niemożliwa do przezwycięże-
nia. Jednak im bliżej wybuchu wojny, tym obawy co do postępowania ZSRR
rosły. Prowadzone wiosną i latem 1939 r. rozmowy francusko-angielsko-
's Wielką popularność w IIiemczech zdobyła sobie, opierająca się na geopolityce, prognoza
H. Macindera z 1919 r., który twierdził, że kto zawładnie Europą Środkową i Wschodnią
(określaną przez niego jako Hearland) ten będzie panował nad całym światem; por. szerzej D.E.
Kaiser, Economic Diplomacy and the Origins ot the Second W orld War. Germany, Britain, France
and Eastern Europe 1930-1939, Princenton 1980.
16 '`yt. za S. Żerko, Wymarzone przymierze Hitlera, s. 399.
69
Geneza i międzynarodowe znaczenie II wojny światowej
radzieckie mogą być uznane za swoistą syntezę rozgrywki polityczno-dyp-
lomatycznej trwającej przez cały okres międzywojenny. Z chęcią powracam
do pytania jakie drążyło najbardziej luksusowe gabinety "możnych tego
świata", ale także przeciętnych zjadaczy chleba, kiedy rozważano: z kim,
przeciw komu, za jaką cenę?
We wszystkich tych kalkulacjach lat 30. centralną rolę - głównie z euro-
pejskiej perspektywy - odgrywały Niemcy, jako najbardziej zagrażające
stabilizacji kontynentu. Inne państwa, choćby Włochy, czy nawet Japonia,
które także dążyły do zmiany układu sił i poszerzenia własnych sfer wpływów,
nie wywoływały tak silnych reakcji. Natomiast każdy alians Niemiec wzma-
gał napięcie w Europie, i to w stopniu nieporównywalnym do jakiegokol-
wiek innego. Za najbardziej groźne uważano współdziałanie radziecko-nie-
mieckie, które zaistniało w formie tzw. polityki rapallskiej i ciążyło nad
świadomością polityczną i strategią ówczesnej Europyl.
"Nie można żadną miarą dopuścić do przymierza Rosji z Niemcami" na-
pisano w polskim studium planu strategicznego przeciw Niemcom z 1938 r.18.
Z tym generalnym przesłaniem Zachód podjął z ZSRR wzmiankowane wyżej
rozmowy, z których każda ze stron zamierzała osiągnąć maksimum możli-
wych korzyści dla siebie. Istota problemu sprowadzała się do lokowania
spodziewanego konfliktu zbrojnego jak najdalej od własnego domu. Stalin
widział wojnę na Zachodzie, natomiast Francuzi, a zwłaszcza Brytyjczycy na
Wschodzie, w strefie bardzo ograniczonych wpływów i zainteresowań rządu
JKM. Kiedy przeto Rzesza zdecydowała się na ułożenie stosunków z Rosją,
co miało miejsce nie później niż w kwietniu 1939 r. problem wybuchu wojny był
jedynie kwestią czasu.
Z trwającej w latach 1938/39 rywalizacji o oddalenie konfliktu zbrojnego
z Niemcami, uważanego powszechnie za najgroźniejszego detonatora zawie-
ruchy wojennej o szerokim zasięgu, zwycięsko wyszedł Związek Radziecki.
Okazało się też, że uległość wobec niemieckiej potęgi - jak to miało miejsce
w przypadku Austrii czy Czechosłowacji - nie jest dla tych narodów żadną
gwarancją, ani pokoju ani spokoju. ''
Paktowanie z Hitlerem, udział w rozbiorze Polski, agresja wobec Fin-
landii, zajęcie republik nadbałtyckich, - to wyliczenie pretensji stawiających
stalinowską Rosję na cenzurowanym. Ale przecież nie trzeba wczytywać się
w pamiętniki Churchilla, by zdać sobie sprawę z przełomowego znaczenia
agresji niemieckiej na ZSRR. To nie tylko przełom w historii II wojny
światowej, to także przełom w dziejach Europy i świata.
1' Por. A. Skrzypek, Nie spełniony sojusz? Stosunki sowiecko-niemieckie 1917-1941,
Warszawa 1992; W.T. Kowalski, Ostatni rok Europy 1939, Warszawa 1989.
18 gzerzej: 17 września 1939. Materiały z ogólnopolskiej konferencji historyków. Pod red.
H. Batowskiego, Kraków 1994.
70 Stanisław Sierpowski
Współczesny pisarz Andrzej Szczypiorski w 1994 r. widział to tak: "ko-
munistyczna utopia okazała się bardziej skuteczna w walce o biologiczne
przetrwanie ówczesnej Europy niż gadatliwi dżentelmeni w tużurkach, którzy
wszystko przegadywali, aż do połowy 1941 r. kiedy Hitler uderzył na Zwią-
zek Sowiecki. A kiedy uderzył, Stalin okazał się nagle z dnia na dzień
najcenniejszym sojusznikiem demokracji, jej mężnym obrońcą, dla wielu ludzi
po prostu niekwestionowanym przywódcą wolnego świata w walce przeciw
hitlerowskiej tyranii"1'.


2.
Niemiecka agresja na Polskę stała się początkiem nowej wojny świa-
towej. Uczestniczyło w niej 61 państw i około 80% mieszkańców świata. Pod
broń powołano 110 mln ludzi. Szacuje się, że śmierć poniosło około 50-60 mln
osób. Wydatki związane z wojną pochłonęły około biliona dolarów2
wszystkich państwach ogromnie wzrosło zapotrzebowanie na broń i sprzęt
wojskowy. Wszelkie potrzeby społecT.ne zostały podporządkowane wyrno-
gom wojny.
Przebieg II wojny światowej stał się podstawą istotnej korekty układu sił
tak w skali kontynentalnej jak i światowej. Najpoważniejszymi beneficjenta-
mi II wojny światowej okazały się supermocarstwa. Wiązało się to z tym, że
dźwigały one główny ciężar wojny i dlatego odgrywały dominującą rolę
w koalicji antyhitlerowskiej. Stany Zjednoczone, zapatrzone w okresie między-
wojennym w korzyści płynące z izolacjonizmu i neutralności, w czasie wojny
znalazły się w centrum politycznym świata. Dopiero w latach II wojny
światowej Amerykanie definitywnie zerwali z kultem izolacjonizmu jako for-
my uczestnictwa w polityce międzynarodowej. Cieszący się dużą sympatią
1"ranklin Delano Roosevelt nie ukrywał wobec sojuszników amerykańskich
ambicji politycznych. Różnił się pod tym względem od Woodrow Wilsona
trzymającego się mesjanistycznych funkcji "nowego" świata względem "stare-
go". Gen. Ch. de Gaulle na marginesie konferencji w Casablance w styczniu
1943 r., .w której uczestniczyli Churchill i Roosevelt oraz konkurujące ze so-
bą ugrupowania francuskie notował: "Roosevelt stał na stanowisku, że
przyszły pokój powinien być pokojem amerykańskim, jemu osobiście przy-
sługuje prawo podyktowania jak ma być zorganizowany świat powojenny, że
państwa zmiecione biegiem wydarzeń, muszą się poddać jego wyrokom"21.
'9 A. Szczypiorski, Dś wszystko jest cieniem, w: Gazeta Wyborcza, 24-26 grudnia 1994,
s. 12.
2o A: Czubiński, W. Olsżewski, Historia powszechna 1939-1994, Poznań 1995. s. 183 i n.
z' Szerzej W.T. Kowalski, Wielka Koalicja 1941-1945, Warszawa 1972, t. I, s. 28.
Geneza i międzynarodowe znaczenie II wojny światowej 71
Odnosiło się to m.in. do jego Francji, która z wielkim trudem dobijała się
uznania jeśli już nie pierwszorzędnej, to choć znaczącej pozycji między-
narodowej. .
W leżącej z dala od działań wojennych Ameryce wojna dokonywała
gwałtownych zmian. Produkcja przemysłowa rosła 15% rocznie. Kraj ten
stawał się jakby jedną wielką fabryką. USA sięgnęły po prymat w świecie przy
pomocy narzędzi ekonomicznych. W bankach amerykańskich znalazło się po
wojnie 70% światowych rezerw złota. Pozycję tego kraju umacniał potężny
przemysł i silna armia, która pod wieloma względami, zwłaszcza wyposażenia,
górowała nad pozostałymi. Przypieczętowaniem tej przewagi była Hiroszima
i Nagasaki. Polityczny sens użycia broni jądrowej jest stale dyskutowany,
choć dla większości nie ulega kwestii. Prezydent Truman, przebywający
podczas eksplozji atomowych w Poczdamie, nowy status Stanów Zjedno-
czonych w zaufanym gronie ujął w słowach: "Dysponujemy obecnie nową
bronią. Tak potężną, takiego rodzaju, że nie potrzebujemy więcej Rosji. Ani
żadnego innego sojusznika"22.
Rozprzestrzenianie się działań wojennych w Europie oraz agresja japoń-
ska spowodowały duże zaangażowanie się ogółu Amerykanów w wojnę. Pod
tym względem sytuacja była nieporównywalna z poprzednią wojną świato-
wą. Dominację w Ameryce Centralnej i Południowej uzupełniono ugrun-
towaniem pozycji w Azji, która w kalkulacjach amerykańskich często za-
jrnowała ważniejsze miejsce niż Europa23. Duże uznanie zyskała amerykańska
pomoc w ramach programu land lease (w sumie prawie 60 mld dolarów) oraz
powojenna pomoc techniczna i aprowizacyjna. UNRRA należała do najpo-
pularniejszych instytucji powojennego świata. Produkty przez nią rozdziela-
ne (czekolada, papierosy, konserwy, alkohol) często zastępowały pieniądze.
Zaangażowanie to miało nie tylko ekonomiczne, . ale również polityczne
i psychologiczne znaczenie. Wiązało się też z istotną rolą jaką Stany Zjedno-
czone odgrywały w procesie tworzenia nowej organizacji międzynarodowej,
zbudowanej na zasadach praktykowanych w Lidze Narodów. Proces ten
rozpoczął się zanim USA znalazły się w stanie wojny. Promotorzy tej insty-
tucji, pomni dotkliwej porażki poniesionej przez prezydenta Wilsona - bądź
co bądź "ojca" Ligi Narodów - zdecydowali się na skoncentrowanie prac
przygotowawczych w Stanach Zjednoczonych. Harty Hopkins, zaufany
doradca prezydenta Roosevelta, podczas rozmowy z Churchillem już w stycz-
niu 1941 r. podjął problem organizacji pokoju światowego po pokonaniu
zz J. Stefanowicz, Świat w trzydziestu odsłonach, Warszawa 19?l, wyd. 2, s. 45; P. Grudziński,
Teologia bomby. Narodziny systemu nuklearnego odstraszania. T.I. Bomba atomowa, Warszawa
1988.
za , Kiwerska, Między izolacjonizmem a zaangażowaniem. Europa w polityce Stanów
Zjednoczonych od Wilsona do Roosevelta, Poznań 1995.
72
Stanisław Sierpowski
państw faszystowskich. Dla Churchilla był to sygnał do przygotowań pro-
jektu organizacji międzynarodowej wcielającej w życie zasadę bezpieczeństwa
międzynarodowego. Dlatego też jadąc na spotkanie z Rooseveltem w sierpniu
1941 r. wiózł projekt deklaracji, poświęcony tej sprawie. Jednak tekst tzw.
Karty Atlantyckiej, podpisanej 14 sierpnia 1941 r. na pancerniku "Prince ot
Walles" przez Churchilla i Roosvelta poprzestał na ogólnych sformułowa-
niach, właściwych zresztą dla całego tekstu Kartyz4.
Zdecydował o tym sceptycyzm Roosevelta, przekonanego wówczas do
powojennego "okresu przejściowego", w którym USA i W. Brytania będą
wypełniały funkcje międzynarodowych sił policyjnych. Zmiana dokonała się
na skutek agresji Japonii25. Trwające jednocześnie negocjacje w celu posze-
rzenia listy państw akceptujących zasady i cele Karty Atlantyckiej przyniósł
spodziewany efekt. Z inicjatywy amerykańskiej w tytule deklaracji znalazło
się określenie "narodów zjednoczonych", które satysfakcjonowało wszystkich
sygnatariuszy. Ten wzniosły w treści dokument 1 stycznia 1942 r. został pod-
pisany jedynie przez Roosevelta, Churchilla, ministra spraw zagranicznych
Chin Sung Czu-wena i ambasadora ZSRR - Litwinowa. "Zebranie podpi-
sów", jak to ujął Churchill, pozostałych kilkunastu państw polecono Depar-
tamentowi Stanu. Ceremoniału tego dopełniono następnego dnia, wzbudzając
mieszane uczucia wśród sygnatariuszy "drugiego rzutu". Zastosowana pro-
cedura stała się "...widocznym symbolem kształtującego się dyrektoriatu wiel-
kich mocarstw, występujących później pod nazwą wielkiej trójkiŻ, czwórkiŻ lub .vielkiej piątkiŻ"z6.
Historyczne znaczenie podpisania Deklaracji Narodów Zjednoczonych
polegało m.in. na tym, że wieńczyło ono proces kształtowania się Wielkiej
Koalicji Antyhitlerowskiej. Sygnatariusze tego dokumentu zobowiązali się
współdziałać w celu pokonania państw "Osi" i nie zawierania z nimi odrębne-
go zawieszenia broni ani pokoju. Istotne okazało się także to, że współpraca
po stronie "Narodów Zjednoczonych" objęła na zasadach równoprawnego
partnerstwa państwa wrogo wobec siebie usposobione z racji ideologicznych.
Związek Radziecki, po antybolszewickim ostracyzmie wzmocnionym paktem
za K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wroc-
ław-Warszawa 1972, s. 59.
ts Idee powstania organizacji międzynarodowej popierał także ZSRR, kiedy 24 września
1941 r. przyłączył się do Karty Atlantyckiej. Tendencja ta znalazła również odbicie w p. 3 dekla-
racji polsko-radzieckiej z 4 grudnia 1941 r. Stwierdzono tam, że przyszły pokój może być osiągnię-
ty jedynie poprzez "...nową organizację stosunków międzynarodowych, opartą na zjednoczeniu
demokratycznych krajów w trwałym sojuszu. Przy tworzeniu takiej organizacji czynnikiem
decydującym winno być poszanowanie prawa międzynarodowego, popartego zbiorową siłą
zbrojną wszystkich państw sojuszniczych" - por. Sprawa polska w czasie II wojny światowej na
arenie międzynarodowej, Warszawa 1965, s. 251.
26 W.T. Kowalski, Wielka Koalicja, t. I, s. 162.
Geneza i międzynarodowe znaczenie 11 wojny światowej 73
Ribbentrop-Mołotow otwierającym kolaborację z III Rzeszą w latach 1939-
1941, uzyskał w gronie mocarstw pozycję, jakiej nie miał nigdy wcześniej.
Apogeum tego procesu była konferencja w Jałcie, gdzie Stalin przeforsował
swoje postulaty, w tym prawo veta, które objęło pięciu stałych członków Rady
Bezpieczeństwa. Był to jeden z ostatnich ważniejszych problemów związa-
nych z procesem kształtowania się podstaw ONZ, co zapowiedziano w 4 punk-
cie Deklaracji Moskiewskiej z 30 października 1943 r. Ministrowie spraw
zagranicznych trzech mocarstw oraz przedstawiciel Chin uznali wówczas za
konieczne utworzenie "...ogólnej organizacji międzynarodowej, opartej na
zasadzie suwerennej równości wszystkich miłujących pokój państw (...), a ma-
jącej na celu utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa..."z'.
Za sprawą Amerykanów proces "stawania się" ONZ w 1943 r. nabrał
dużego tempa. W maju tegoż roku w Hot Springs obradowała konferencja
Narodów Zjednoczonych w sprawie wyżywienia co dało początek FAO; we
wrześniu w wyniku konferencji w Atlantic City, poświęconej pomocy krajom
zniszczonym, powstała wspomniana wyżej UNRRA2.
Tak jak ustawa land lease wiązała USA i ZSRR w dziedzinie wojsko-
wej, tak deliberacje na temat ONZ określały ich miejsce w multilateralnym
układzie stosunków międzynarodowych po wojnie. Wymuszone przez wojnę
współdziałanie amerykańsko-radzieckie w sposób zasadniczy zaCią.żyło na
kształcie stosunków międzynarodowych w następnych dziesięcioleciach. Dla
ZSRR była to nowa jakość. Jak nigdy dotąd państwo to weszło na piedestał
mocarstwa o światowych interesach. Związek Radziecki uzyskał możliwość
bezpośredniego oddziaływania nie tylko na sprawy mu najbliższe pod wzglę-
dem terytorialnym. Rozmowy w Jałcie między Stalinem i Rooseveltem za-
kończyły się podziałem świata na strefy wpływów. Supermocarstwa udoku-
mentowały swoje ambicje polityczne, które przybrały formę pax americana
(o czym wzmiankowano wyżej posługując się przykładem frustracji de Gaulla)
oraz pax sovieticaz9.
Dla ZSRR była to możliwość upowszechnienia ideologii komunistycznej,
o co usilnie zabiegał aktyw Kominternu przez kilkanaście lat. W zmienio-
nych przez wojnę warunkach eksport ideologii komunistycznej przybrał for-
mę uzyskanego od sojuszników prawa do poważnego rozszerzenia radziec-
kiej sfery wpływów w Europie Środkowej i Wschodniej oraz częściowo na
Bałkanach. W ZSRR przygotowywano zalążki nowych rządów w krajach
należących do radzieckiej strefy wpływów. Tworzono też narodowe, a więc
2'' Zbór dokumentów, 1945, nr 3-4, s. 82.
28 Pr. szerzej P. Gerber, V.Y. Ghebali, M.R. Mouton, Societe des Nations et Organisation
des Nations-Unies, Paris 1975, s. 175 i n.
29 W. Malendowski, Zimna wojna. Sprzeczności, konflikty i punkty kulminacyjne w ra-
dziecko-amerykańskiej rywalizacji, Poznań 1994.
74 Stanislaw Sierpowski
polskie, czeskie, rumuńskie i jugosłowiańskie jednostki wojskowe, które
miały stanowić oparcie dla władzy tzw. lewicy społecznej. Przeszkolono
i uzbrojono pół miliona ludzi, którzy mieli wspierać narodowo-wyzwoleńczą
misję Armii Czerwonej, wyzwalając chłopów i robotników od klasowego
ucisku. Rząd ZSRR ogłosił, że Armia Czerwona realizuje cele narodo-
wo-wyzwoleńcze. Faktycznie wypełniano imperialny program rosyjski zmie-
rzający do opanowania i podporządkowania sobie państw Europy Środ-
kowo-Wschodniej. Wspierano też grupy polityczne gotowe uznać hegemonię
zwycięzcy, a zdecydowanie zwalczano siły biorące swą legitymację do pełnie-
nia władzy z czasów przedwojennych, często - z różnych powodów - skom-
promitowanych.
Na zajętych przez Armię Czerwoną terenach Europy Wschodniej o po-
wstających rządach decydowali radzieccy doradcy i "opiekunowie". Przy
pomocy istniejącej już siatki organizacyjnej powstałej w czasie okupacji, do
władzy powoływano ludzi, którzy uznali przywództwo ZSRR. Przeciwników
rekrutujących się z partii centrowych i prawicowych eliminowano. Obarczano
ich odpowiedzialnością za klęski ponoszone w czasie wojny, zarzucano im
sympatie profaszystowskie, kolaborację, itp. Dużą część polityków wrogo
usposobionych wobec nowej władzy represjonowano. W miarę rozszerzania
się sowietyzacji zajętych krajów coraz większą rolę odgrywały radzieckie
władze bezpieczeństwa, które terroryzowały obywateli i ich przedstawicieli.
Ich działalność była w zasadzie bezkarna i nie podlegała żadnej kontroli.
II wojna światowa z jej spektakularnym finałem za jaki uchodzi zdobycie
Berlina przez Armię Czerwoną, to okres szczytowego autorytetu Stalina
i państwa z nim utożsamianego. Przy okazji wojna bardzo poważnie wzmoc-
niła pozycję lewicy społecznej, chlubiącej się szczególnym zaangażowaniem
w antyfaszystowskim ruchu oporu. Splot wielu czynników powodował, że
lewica po wojnie przeżywała okres niebywałej popularności. Dotyczyło to
takich państw, jak op. Włochy czy Francja, gdzie wpływy NKWD nie były
widoczne ani społecznie odczuwalne. Jest to problem tym ważniejszy, że
wspomniane kraje znajdowały się w 1945 r. w różnych obozach: Włochy wśród
państw pokonanych, Francja wśród zwycięskich.
Francja jest dobrym przykładem zmian jakie zaszły w świecie w wyniku
wojny. Dotkliwemu upadkowi prestiżu międzynarodowego towarzyszyła de-
gradacja materialna, szczególnie widoczna w kontekście boomu amerykańs-
kiego. Odżyły, trapiące Francuzów przez dziesięciolecia, wątpliwości co do
tego kto faktycznie wygrał II wojnę światową, i jakie jest wśród zwycięzców
miejsce ich kraju. Rozmiary zniszczeń, spustoszeń i ubóstwo nabierały tym
silniejszej wymowy, że analogicznie do czasów międzywojennych - dużego
rozgłosu nabrała sprawa spłaty długów zaciągniętych w USA przez Francję
w ramach land lease. Osłodą dla różnie gnębionych przez wojnę Francuzów
75
Geneza i migdzynarodowe znaczenie II wojny światowej
było wyrugowanie Niemców z polityki europejskiej i światowej. Był to jeden
z najpoważniejszych skutków II wojny światowej. Rzesza zostala poddana,
w sposób bardziej widoczny niż po I wojnie światowej, woli mocarstw. Było
to następstwo aktu bezwarunkowej kapitulacji.
Nową pozycję Niemiec, jak również pozostałych państw "Osi", przy-
pieczętowała utrata prestiżu oraz potępienie międzynarodowej opinii pub-
licznej, zbulwersowanej zbrodniami wojennymi oraz wyszukanymi formami
grabieży państw podbitych. Świat zdumiał się z powodu cynicznej, skrajnie
egoistycznej polityki uprawianej przez III Rzeszę, w której brakowało miejsca
nawet dla najbliższego sojusznika - Włoch3 ukania, okpienia
i wykorzystania sojusznika zaskoczyło zwłaszcza mieszkańców Półwyspu
Apenińskiego i kontrastowało z ugruntowanymi, szczególnie we Włoszech
Północnych, wyobrażeniami na temat Niemiec i Niemców. Formalnie przyja-
cielskie i sojusznicze stosunki uległy radykalnej zmianie po wrześniu 1943 r.
kiedy Italia zdecydowała się na zerwanie z Rzeszą. Wywołało to falę wro-
gości wobec Włochów. Dotychczasowe lekceważenie przybrało znamiona
pogardy i nienawiści. Widać to dobrze na przykładzie losu ok. 100 rys.
robotników włoskich, zatrudnianych w Niemczech już od 1937 r. Z dnia na
dzień stali się oni wrogami państwa i narodu niemieckiego i traktowani byli
na poziomie Rosjan i Polaków. Podobny los spotkał ok. 500 rys. inter-
nowanych żołnierzy włoskich, którzy od jesieni 1943 r. byli kierowani do
przymusowej pracy w Niemczech3l. Stanowili oni część dziesięciomilionowej
rzeszy robotników cudzoziemskich zmuszonych w latach wojny do pracy na
rzecz III Rzeszy3z.
Upadek prestiżu międzynarodowego Niemiec (w stopniu nieporównywal-
nym do pozostałych państw "Osi") wiązał się także z innymi dokonaniami
hitleryzmu, stanowiącymi o jego zbrodniczym charakterze. Chodziło zwłasz-
cza o realizowany w praktyce program eksterminacji ludności "podlejszych"
ras jak Żydów, Cyganów oraz Słowian33. Naziści odwoływali się m.in. do
argumentu stworzenia dla Niemców "Lebensraumu". Groźby takie pojawiały
się już przed wojną. Towarzyszyły im przygotowania do fizycznej likwidacji
3o por. szerzej S. Sierpowski, Niemcy w polityce włoskiej w latach trzydziestych w: Niemcy
w polityce międzywojennej 1919-1939. T. IV. Na przełomie pokoju i wojny 1939-1941, Poznań
1992, s. 167 i n.
31 Fra sterminio e sfruttamento. Militari intei`nati e prigionieri dl guerra nella Germania
nazista, 1939-1945, Le Lettere, Firenze 1992; A. Scalpelli, Vite vendute. L'emigrazione verso i1
Terzo Reich dal feuda dl Farinacci 1938-1945, Ediesse, Roma 1995; por. także W. Maser, Adolf
Hitler. Des Ende der Furer - Legende, Dusseldorf-Wien 1980.
32 Cz. Łuczek, Polityka ekonomiczna Trzeciej Rzeszy w latach II wojny światowej, Poznań
1982 s. 35 i n.
33 . gorejsza, Anlyslawizm Adolfa Hitlera, Warszawa 1988; Holokaust z perspektywy
półwiecza, pod red. D. Grinberga i P. Szapito, Warszawa 1993.
Stanislaw Sierpowski
"przywódczego elementu", a więc inteligencji - organizatorów życia społecz-
no-politycznego. Agresor wkraczając op. do Polski posiadał dobre rozeznanie
sytuacji. Różne formy współdziałania z przedstawicielami mniejszości nie-
mieckiej (tej części, dla której Wehrmacht jawił się jako siła oswobodzicielska,
nieraz także karzące narzędzie opatrzności!) wyrażały się także imiennymi
wykazami osób wytypowanymi do aresztowania i -najczęściej -rozstrzelania.
Oz. Łuczek, pisząc o relatywnie mniejszej liczbie osób straconych w General-
nej Gubernii w pierwszych miesiącach II wojny światowej w stosunku do tzw.
ziem wcielonych, tłumaczy to przede wszystkim gorszym rozeznaniem przez
władze hitlerowskie sytuacji personalnej wśród regionalnych działaczy. Uznaje
to za konsekwencje stosunkowo niewielkiej liczby Niemców zamieszkujących
przed wojną obszar przyszłej GG "...i napływu w związku z tym od nich mniej
licznych szczegółowych informacji"34.
Wymuszone nierzadko współdziałanie agresora z mniejszością niemiec-
ką, osławioną V Kolumnną, w sposób bardzo istotny zaważyło na stosunku
zwycięskich mocarstw oraz międzynarodowej opinii publicznej nie tylko do
mniejszości niemieckiej (przymusowe przesiedlenia), ale do zagadnienia mniej-
szościowego w skali szerszej.
Polityka ekonomiczna i ludnościowa realizowana, przez nazistowskie
Niemcy wyostrzyła obawy narodów Europy Środkowej i Wschodniej dotyczą-
ce ich miejsca w międzynarodowym podziale pracy. Skala problemu jawiła się
tym jaskrawiej, że sprawa hegemonii gospodarczej Niemiec na tych obszarach
była brana pod uwagę i rozważana już od początku wieku. Dobrze wiedziano
o planach utworzenia dużego organizmu gospodarczego, w którym pierwszo-
rzędne (choć różnie nazywane) miejsce Niemiec narzucało się samo z siebie.
Im w polityce wewnętrznej Niemiec było więcej akcentów nacjonalistycznych,
tym bardziej projekty "dużego organizmu gospodarczego" stawały się planami
hegemonii. Nastanie hitleryzmu (w sensie zwycięstwa filozofii opierającej się
na wyższości Niemców nad innymi narodami) oraz towarzyszące temu zmia-
ny priorytetów gospodarczo-społecznych w państwie, nadały rozważaniom
o hegemonii gospodarczej nowych impulsów. W propagandzie i planach
niemieckich pojawiły się projekty samowystarczalności (autarkii), będące
w gruncie rzeczy odzwierciedleniem mocarstwowych i zaborczych aspiracji
hitleryzmu. Przecież Rzesza pozbawiona wielu podstawowych surowców nie
mogła zakładać samowystarczalności gospodarczej bez istotnej zmiany nie
tylko mapy Europy, ale i Bliskiego Wschodu. Nie było oczywiście przypad-
kiem, że najgłośniej na temat Grossraumwirtchaft rozprawiano w Niemczech
w latach 1940-1941, a więc w okresie spektakularnych sukcesów militarnych.
34 Cz. Łuczek, Polityka ludnościowa i ekonomiczna hitlerowskich Niemiec w okupowanej
Polsce, Poznań 1979, s. 71 i n.
77
Geneza i międzynarodowe znaczenie 11 wojny światowej
Myślą przewodnią tych planów było panowanie Niemiec nad Europą Środ-
kową i Wschodnią (jako założenie oczywiste) i podporządkowanie sobie
gospodarki pozostałej części Europy oraz - w miarę możliwości - świata.
Wśród państw znajdujących sie na linii ekspansji niemieckiej znajdowała
się Polska. Doświadczenia okresu międzywojennego, a zwłaszcza II wojny
światowej zaciążyły na wzajemnych stosunkach niebywale. W ogólnym ich
bilansie siłą sprawczą negatywnych relacji były Niemcy. Uznawały one Polskę
jako część Europy środkowo-wschodniej, w której niemiecka hegemonia
(różnie nazywana) była, jest i będzie urzeczywistniana. Jedną z form obrony ze
strony Polski było usilne poszukiwanie oparcia i pomocy na Zachodzie, co
miało równoważyć hegemonialny nacisk niemiecki.
Skutki tych zabiegów okazały się w latach II wojny negatywne. Więcej
nawet. Polska stała się przedmiotem polityki międzynarodowej w stopniu,
który wcześniej nie jawił się z taką brutalnością. Konstatacja ta przyczyniała
się zapewne do popularyzacji tezy głoszonej tuż po wojnie przez geografów
i geopolityków polskich, że Polska leży w Europie Zachodniej. Uchwycono
się faktu przesunięcia granic Polski o 197 km na zachód. "Polska - napisał
w 1946 r. S. Leszczycki - jest jednym z ostatnich krajów zachodnioeuropej-
skich na przejściu do Europy Wschodniej"3s.
W podobnie formułowanych tezach uwidacznia się dążenie Polaków do
wyrwania się z rejonu zdominowanego niemieckimi aspiracjami hegemonial-
nymi i przez "wtopienie" się w Europę Zachodnią stworzenia gwarancji dla
dalszego bytu państwa i narodu.
3' S. Leszczycki, Geograficzne położenie Polski współczesnej, Poznań 1946, s. 23; szerzej
B. Pasierb, Dylematy polskiej gospodarki: Polska w Europie, ale jakiej? w: Post-zimnowojenna
Europa: Ku jedności czy nowym podziałom?, pod red. T. Łoś-Nowak, Wrocław 1995 s. 124 i n.
oraz tamże S. Feucht, Germany and the Integration ot Poland in the West in Historical Perspective,
s. 155 i n.
Stanisav


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Krzyżaniak
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa TYTUL
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa TRESC
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Kotłowski
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Kukułka
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Kukułka
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Czubiński
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa SCHRAMM
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa WSTEP
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Kijas Deportacje
ii wojna ?wiatowa wojna obronna polski
Grużewski Grzegorz II Wojna Światowa
ii wojna światowa bitwa o anglię

więcej podobnych podstron