340-341


RozdziałXIII

340

Blada godzina

Były to najgłębsze ciemności nocy nihilizmu. Ocaleni z konieczni bycia bohaterami podczas wojny, nurzali się w handlu czarnorynko wdowy starały się ze wszystkich sił zastąpić zmarłych mężów. Na ra zniszczonych ulic inwalidzi wojenni w białych szpitalnych kimonach na harmonijce dla zarobienia kilku groszy. Ale czuć było jednocześnie żość świtu — rodziła się nowa przyszłość. Japończycy musieli dokonać głej przemiany swoich wartości (zapowiadanej przez Nietzschego) w s wyjątkowym tej bladej godziny - wszystko, co jeszcze zeszłego dnia uważane za wielkie, piękne, szlachetne i święte, nagle zostało zdeprecjono-i wane, zdyskredytowane. Pacyfizm, równość, demokracja, wolność, toleran­cja: te właśnie nowe wartości miały odtąd obowiązek oświecać umyśli i kształtować obyczaje społeczeństwa, które musiało powstać z gruzótfl Były to wartości na pozór podyktowane przez zwycięzcę, nie przetrwałyby: jednak, gdyby nie były już przez długi czas wyznawane w dawnej Japonii Bo czy istniało bardziej pokojowe społeczeństwo od japońskiej ludności okresu Heian, czy istniały bardziej egalitarne reformy od tych przeprowadzonych w okresie Taika, czy istniała realniejsza demokracja od rządów panujących we wspólnotach wiejskich, czy istniała większa tolerancja od tolerancji buddyzmu?

Wtedy to Japonia, zrywając z najbardziej znanym okresem swojej przeszłości, ograniczyła swoją wolność wojskową. Artykuł 9. konstytucji z 1947 r. odrzucił wszelkie użycie sił zbrojnych w stosunkach międzyna­rodowych, ten podstawowy atrybut władzy państwa, którego żaden inny kraj nigdy nie odebrał sobie dla samej zasady2. Naród może przetrwać

341

Akt ostatni: Mishima

i nawet walczyć bez broni, jeżeli jest w stanie pozostać zjednoczony i przezwyciężyć swoje podziały. Czy strach, odwieczne źródło odwagi wojownika, ogarnie w końcu dawnych militarystów? Czy może raczej nowa Japonia powinna przyjąć zasady na przykład Ghandiego, i wpro­wadzić do swoich stosunków międzynarodowych politykę prawdy i braku przemocy, godną swojej wielkiej tradycji buddyjskiej? Punkt dla prawdy: 1 stycznia 1946 r. sam cesarz, w krótkim przemówieniu nadanym przez radio, zaprzeczył swojej rzekomej boskości i zrzekł się absolutnej władzy przypisanej jego funkcji - nieszkodliwy niegdyś mit, który jednak stron­nictwa militarystyczne potrafiły tak dobrze nagiąć i wykorzystać, aby podporządkować sobie państwo. Śmierć Boga - ta próżnia, która po­wstawała w zachodniej świadomości od czasów Nietzschego, Dostojew-skiego, Feuerbacha, Hegla, a nawet od czasów Diderota czy Spinozy, dała sobie mnóstwo czasu na to, aby w ciągu dwóch — trzech wieków wywołać skutki postępujące, pośrednie i nieodczuwalne. Japońska świadomość musiała natomiast przeżyć analogiczny kryzys w ciągu kilku tygodni. Oczywiście, tennó nigdy nie był bytem metafizycznym, nie była mu przypisywana żadna wszechmoc, żadna wszechwiedza czy przynależność do innego świata, ani też wieczność. Ale jego transcendencja była nieza­przeczalna, i od czasów Meiji odgrywał on rolę symbolicznego ogniska, zjednującego wszystkie przedsięwzięcia narodu. Każdy czyn, od najmniej­szego wysiłku po najwyższe poświęcenie, mógł być mentalnie dedykowany temu boskiemu desygnatowi zapisanemu w psychice każdego Japończy­ka, zupełnie jakby Cesarstwo było de facto wielkim ołtarzem, na którym nieprzerwanie składano ofiary dobrych intencji. A teraz w miejsce tej harmonijnej jedności pojawił się człowiek jak inni, pozostawiając każdego w samotności i zagubieniu.



0x08 graphic
2 9 artykuł konstytucji z 1947 r. (powojenna konstytucja Japonii została nadana 3 listo­pada 1946 r., a weszła w życie 3 maja 1947r., przyp. red.) cytowany jest przez Jeana Leąuir | lera, Lejapon, s. 465: „Naród japoński szczerze dąży do międzynarodowego pokoju oparte­go na sprawiedliwości i porządku, wyrzeka się na zawsze wojny jako suwerennego prawi narodu, jak również użycia siły jako s'rodka rozwiązywania sporów międzynarodowych. Dl* osiągnięcia celu określonego w poprzednim ustępie nigdy nie będą utrzymywane siły zbrojne lądowe, morskie i powietrzne, ani jakikolwiek potencjał wojenny. Nie uznaje się prawa państwa do prowadzenia wojny" (polski przekład za: Ewa Pałasz-Rutkowska, Katarzyna Starecka, Japonia, w serii: Historia państw świata XX wieku, Wydawnictwo Trio, Warszawa :| 2004, s. 201; przyp. tłum). Na mocy prawa z 1954 r. utworzone zostały Oddziały Samo­obrony (Jieitai). Liczebność sił lądowych, morskich i powietrznych, wynosiła w 1980 r. 265 tys. ludzi. Wydadd z budżetu na korpus samoobrony są dobrowolnie utrzymywane! w granicy jednego procenta produktu krajowego brutto.

Przebudzenie do życia

W latach, które nastąpiły po klęsce, gdy zdyskredytowano poświęce­nie za jego ekstremalny charakter, samobójstwo powróciło do dawnych notowań - z początku umiarkowanie: 15,60 w 1947, następnie 15,90 w 1948. Nędza chroni - jak powiada Durkheim - trudności stymulują, a wielkie nieszczęścia wzbudzają ślepy opór. Myślano częściej o zabiciu się w chwili, gdy życie, choć łatwiejsze, na powrót stawało się mdłe. Najczę­ściej panującym uczuciem w ówczesnej Japonii była konsternacja, że się



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
340 i 341, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
MPLP 340;341 06.04.;18.04.2012
340 341
340
plik (341)
341[01] 01 122 Arkusz egzaminac Nieznany (2)
340 Manuskrypt przetrwania
opracowania, Mikro JU cw 2, GRZYBY (Zaremba 313-325 + 340 + 335-336 )
osobista ekipa naprawcza id 341 Nieznany
I CSK 340 10 1
341[01] 01 122 Karta pracy egza Nieznany (2)
Marody M Wymiary życia społecznego s 419 437, 318 341
341[05] 01 122 Karta pracy egza Nieznany (2)
340
340
341
341 TPB Quiz Text
apl minimag 280 i 340

więcej podobnych podstron